Sasiz ja chyba sie domyslam kim jestes tajemnicza fordonianko

mieszkaliscie w fordoskim belwederze na parterze tak? czy nie mam racji.. a Twoja babcia rzeczywiscie przychodzila do mojej.. pamietam Pania M! a z Twoim kuzynem Bartkiem chodzilam do przedszkola
mystikala i kamizka a te miny bez usmiechu to jakos tak wyszlo chcielismy byc powazni i tyle

bo to powazna sytuacja byla.. wszyscy mi zarzucaja ze caly czas geba mi sie smieje to postanowilam na slubie byc chociaz troszku powazna!
lece dalej z fociakami