Dosiado, odstawiłam jej całkowicie nabiał miesiąc temu i od tamtej pory dostała może ze 2 razy coś z tego typu żywności. Skóra jej się pięknie "naprawiła", kupy są w końcu normalne (miała luźne).
Myślę, że zaszkodzić mogły jej orzechy i maliny - są silnie alergenne. Nam lekarz przy wypisie ze szpitala (byłam z nią na obserwacji, bo troszkę nam spuchła i podali jej leki, ale musieli obserwować czy nie ma duszności i czy nie puchnie dalej) zakazał dawania orzechów (głównie ziemnych), czekolady, no i kazał odstawić nabiał do wizyty u alergologa, ale tą musieliśmy odmówić, bo zachorowała i teraz czekamy na kolejną.
Nie jedz tych rzeczy i poczekaj, czy skóra wróci do normalności. A suchą skórkę możesz smarować kremem Emolium (ja małej smaruje nawet po każdym myciu buzi), kąp ją też w Emolium albo Oilatum, Balneum.