Witam was kochane wczoraj zostałam ponownie ciocią moja siostrzyczka urodziła prześliczną cureczke

fakt ze rodzila 10 godzin a mnie juz serce sie krajało jak słyszałam jak cierpi ale jakos to wytrzymalam i czekalam do konca urodziła śliczną coreczke, wazy 2920, 52 cm i ma na imie Victoria

dzisiaj u nie j znowu byłam i tzrymalam malą na rączkach nawet ją przewijałam ...to taka mala kruszyneczka
marzenieeenie nie mialam tylko dzwonilam do niego aby sie upewnic z godzinką...ale tak to tylko moj mąż byl u niego umowe podpisac i to wszystko...a zresztą ty masz tak blisko do niego ze w kazdej chwili mozesz do niego zawitać heheh