Na pewno będzie jakiś komentarz do filmu, tylko nie wiem, czy jeszcze dzisiaj, czy dopiero po
powrocie z Norwegii. Przyznam się, że mam pewien problem z "pakowaniem się" na ten wyjazd.
Obserwuję prognozy pogody i nie jest to zachęcające... Dużo zimniej niż u nas i wciąż pada....
A przecież całej szafy nie zabiorę. W pracy się śmieją, żebym zabrała kalosze (akurat takowych nie posiadam).
No i to zaczyna być dla mnie coraz mniej zabawne. Tak się cieszyłam na ten pierwszy "samotny" wyjazd (tzn.
bez dziecka), a teraz zaczynam panikować. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było OK.