Autor Wątek: To Polska własnie...  (Przeczytany 21754 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #60 dnia: 9 Lipca 2009, 22:06 »
myślę, że w 90% te komentarze to zwykła prowokacja gowniarzy.

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #61 dnia: 9 Lipca 2009, 23:03 »
Mnie jeszcze rozwalają sklepy gdzie dział dziecięcy jest na ostatnim, np trzecim piętrze ale windy NIE MA! Tak jest np w Reserved w Sopocie, jak chcesz coś kupić dla dziecka to właściwie musisz je komuś przed sklepem podrzucić, nie wiem, upchnąć pod ladą albo coś, ewentaulnie przechwycić jakiś panów co ci dzieciaka z majdanej wtargają na 3 piętro i potem jeszcze zniosą!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #62 dnia: 9 Lipca 2009, 23:18 »
no po prostu na zakupy dla dziecka trza chodzić bez dziecka...

Mnie bawi jeszcze coś innego. Zazwyczaj w knajpach jest tylko jedno krzesłko dla dzieci. Zasada kto pierwszy ten lepszy.
Chociaż dobrze, że jest to jedno...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #63 dnia: 10 Lipca 2009, 08:42 »
Ania kto pisze??...smarkate gówniary latające z pępkami na wierzchu i gówniarze ich pokroju...
dokładnie
osoby, które dzieci nie mają i nic nie zrozumieją

Cytuj
no po prostu na zakupy dla dziecka trza chodzić bez dziecka...
jasne po zwykłą spożywkę,żeby pójść, najlepiej nianię zatrudnić
a co mają powiedzieć samotne matki?


"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #64 dnia: 10 Lipca 2009, 09:29 »
Może to małolactwo pisze ale ja się często spotykam z takimi poglądami u kobiet w tzw. średnim wieku - to jest wg mnie najgorsze bo albo zapomniały jak to jest, albo w tym wieku mają już te swoje jazdy hormonalne  ::) i stąd jakże popularne stwierdzenie "ciąża to nie choroba" a i owszem, nie choroba, z tym że każda kobieta przechodzi ten stan zupełnie inaczej i nie można generalizować >:(


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #65 dnia: 10 Lipca 2009, 09:34 »
może i nie choroba...
ale w zatłoczonym autobusie stac w tłoku z wielkim brzuchem, jest wręcz niebezpieczne
zahamuje autobus...polecisz na coś brzuchem
albo ktoś ci brzuch przygniecie

ostatnio jechałam z mężem i Małym do przedszkola na zebranie
wsiedliśmy na początkowych przystankach,wiec miejsce było.siedziałam na wprost drzwi wyjściowych, więc wysiadając daleko nie miałam
ale ku...a nikt Ci sie nawet nie przesunie...musi chole...a stać w przejsciu.Zostawi ci taki kawałeczek...a jak Ja mam sie przecisnąć tam z bliźniaczym brzuchem.
Mówię przepraszam...a te małolaty nic.i jeszcze dzre mordę:ała...nie pchaj się!
jak wysiadłam mój M. mówi:noż dawno w pysk nie dostała!!!
i mia rację
bo ja mówie :przepraszam...i nic
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #66 dnia: 10 Lipca 2009, 11:56 »
Dokładnie...to jest to co Mariol mówi...
Tu nie chodzi o traktowanie kogoś jak kaleki, wachlowanie chusteczką po twarzy tylko o zwykłe ludzkie odruchy.
Kobiecie z brzuchem jest ciężko, jak się długo stoi to spada ciśnienie, bo tak działają hormony w ciąży i mięśniówka naczyń obwodowych jest zrelaksowana i w pozycji stojącej ciśnienie leci...dziecko uciska na przepone - czasem robi się duszno, jest się wrażliwszym na wszystkie smrody...jak młode wsadzi nogi pod żebra to potrafi mocno boleć, a te nogi potrafi długo tak trzymać...

Ma się tą potrzebę żeby sobie przysiąść...bo i kręgosłup pobolewa i nogi...i po prostu szybciej się człowiek męczy.

Jeszcze to wszysto pamiętam. A w końcu pracowałam do porodu, nie czułam się chora, ale nie czułam sie też tak samo jak przed ciążą, albo inaczej ....nie czułam się tak samo jak 13 kg wcześniej  :)
Skoro ciąża nie choroba i ciężarna ma/może pracować, to może w drodze autobusem do pracy jej to miejsce ustąpić co? A jak po pracy musi opłacić rachunki na poczcie to przepuścić w kolejce?
« Ostatnia zmiana: 10 Lipca 2009, 12:22 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #67 dnia: 10 Lipca 2009, 12:15 »
Lillian o czym marzysz...?
o przepuszczeniu w kolejce na poczcie?zapomnij...
ludzie drą ryja jak Cię kasjerka w tesco do kasy pierwszeństwa z tłumu zawoła
ja  tak miałam
stanęłam sobie z boku z koszykiem...a miła kasjerka wstałą od kasy i woła do mnie:proszę tutaj podejść.Ma Pani pierwszeństwo
a ludzie obrażeni...
to po ch...a stają do kolejki pierwszeństwa?Chyba jasne jest,ze jak nikogo nie ma to stanąć sobie można...ale jak podchodzi inwalida czy ciężarna to wpuszczasz...?
ja z tym problemu nie mam.Też nieraz stane do takiej kasy,ale jak widzę osobę uprzywilejowaną do korzystania z niej to puszczam i nie pyskuję.
a ile razy ci sie ciężarna trafi?czy inwalida?
raz na Mundial
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #68 dnia: 10 Lipca 2009, 12:21 »
Mariol spoko...mnie nie trza edukować...wiem jak jest;
Jak chodziłam w ciąży NIKT mnie nie przepuścił w kolejce na poczcie, a kilka razy byłam zmuszona coś z niej odebrać. W marketach podobnie...w poradni okulistycznej to samo.
Ludziska mają takie fajne niewidzące spojrzenia...no nie ma Cię, a na pewno nie ma brzucha...

Jedyne na co się nie narażałam i to świadomie to MZK - woziłam swój tyłek na siedzeniu kierowcy we własnym wozie.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #69 dnia: 10 Lipca 2009, 12:26 »
i tego ostatniego Ci zazdroszczę
ja niestety nie mam auta
i MZka to czasem koniecznośc
i tu dopiero wychodzi kultura...a raczej jej brak
a zauważyłam,że jak juz ktoś Ci miejsca ustąpi to kobieta mniej wiecej w Twoim wieku,czyli sama pewnie niedawno w ciazy była i rozumie co to znaczy
ani małolactwo ,ani pan w średnim wieku, ani panie w przedziale wiekowym 40-50.One juz ustawowo przewidziane do posadzenia doopy na siedzeniu w autobusie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #70 dnia: 10 Lipca 2009, 12:33 »
Taka prawda...zrozumie Cię jedynie niedawna towarzyszka niedoli, czyli młoda mama, bo ta pamięta jak było, a skoro autobusem jeździ to wie np. jak fajnie wtaszcza się do niego wózek z małym dzieckiem...a to podobny kaliber przyjemności.

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #71 dnia: 10 Lipca 2009, 12:36 »
o problemie wózka nawet mi nie przypominaj
najczęściej jest tak,że w autobusie tylko przy środkowych drzwiach jest wydzielone miejsce na wózki
i oczywiście gdzie najlepiej się stoi(nawet gdy cały autobus jest pusty?).Oczywiście w miejscu na wózki...
i nawet kroku nie przesunie,żebyś mogła wózek postawić
jak najedziesz na nogi to FOCH
bo przecież gdzie sie choler... pchasz z tym wózkiem?w domu masz siedzieć...Najlepiej tak do 18 r.ż. dziecka...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #72 dnia: 10 Lipca 2009, 12:42 »
Mariolu ja nawet tego nie próbowałam...mam na tyle sprawną wyobraźnię, żeby sobie to wyobrazić i ......brrrrrrrrr........nie chcę...

A w miejscu dla wózków - fakt - stoi się najlepiej, sama lubiłam swego czasu, ale nie strzelałam focha jak pakował się tam wózek z bobasem...

W Szczecinie nadal jest za mało niskopodłogowych autobusów (te w ogóle tylko na wybranych liniach jeżdżą), tramwaje tego typu też w ilości "pojedynczej".
A jak sobie pomyślę, że człek mimo wszystko przejdzie z dzieckiem pół miasta, a potem jeszcze w jakimś sklepie usłyszy "tu z wózkiem nie wolno" to nic tylko sobie w łeb strzelić... ;). Wyprawa poszła na marne.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #73 dnia: 10 Lipca 2009, 12:46 »
ja właśnie nie mogłam jak jeździłąm do Szczecina z Małym
współczułam szczecińskim mamom
wszystkie autobusy wysokopodłogowe,tramwaje zresztą też
od mojej mamy wsiadam z przystanku Wernyhory,czyli do miasta tylko 5 albo 75
wybrałam się tramwajem 5 weź sama wsiądź,ledwo wzięłam wózek pod pachę(bo sama tylko tak wózek wniesiesz)nogę trzeba zadrzeć na wysokość prawie pasa, a juz kierowca zdenerwowany trąbi ci tym dzwonkiem,że drzwi zamyka...
u nas w Gdyni prawie wsio niskopodłogowe
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #74 dnia: 10 Lipca 2009, 12:51 »
...to doceń te niskopodłogowce...

Bo dla mnie jeżdżenie MZK w Szczecinie przy obecnym taborze to jest coś awykonalnego...
O takiej prozaicznej rzeczy miasto mogło by pomyśleć. To byłby ukłon nie tylko w stronę mam  małymi dziećmi, ale i osób niepełnosprawnych, tych poruszajacych się o kulach, na wózkach, ludzi starszych ze zmianami zwyrodnieniowymi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #75 dnia: 10 Lipca 2009, 12:58 »
dlatego ja bardzo doceniam gdyńską komunikację miejską
naprawdę
i jeszcze jeden jest u was problem w MZK
pijaństwo w autobusach i tramwajach
i brud
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #76 dnia: 10 Lipca 2009, 13:10 »
mówisz...
nie mam porównania i dawno już nie jeździłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #77 dnia: 10 Lipca 2009, 13:39 »
ja nie zapomnę tekstu pewnej  Pani, z którą miałam "przyjemność" jechać autobusem...dodam tylko, że byłam w 8 m-cu ciązy...
otóż owa Pani, strasznie oburzona faktem, że nie mam zamiaru ustąpić jej miejsca stwierdziła, że "jak się Pani boi to w takim razie taksówkami jeździć a najlepiej samolotem!" odpowiedziałam z szerokim uśmiechem na buzi " A i owszem...ale Pani z racji całkowitego braku kultury powinna mieć miejscówe ewentualnie na dachu tego autobusu..." zamknęło się babsko a starszy Pan zaczął bić brawo  ;D ;D ;D
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #78 dnia: 10 Lipca 2009, 14:06 »
hahahaha
brawo za świetną ripostę!

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #79 dnia: 12 Lipca 2009, 00:15 »
Powiem wam, że nas póki co omijają takie przypadki, a nawet jest odwrotnie. Gdy jeżdżę sama z 2 dzieci to zawsze ktoś mi pomaga wsiąść i wysiąść. Przypilnuje Wiktora, ustąpi miejsce dla rodzica z dzieckiem na ręku. I robią to ludzie w różnym wieku od małolatów po osoby starsze i obu płci.
Pewnie, że czasami zdarzają się osoby, które krzywo patrzą jak wjeżdżam z wózkiem i one muszą zejść z miejsca dla wózków, ale na szczęście bardzo rzadko. Pamiętam, że raz wracałam od Mariolki i na tym samym przystanku stała grupka "metali". Podjechał autobus a oni wciskają się przed mój wózek i stają na miejscu dla wózków. Wsiadam za nimi i mówię przepraszam, a oni silnie zdziwieni, chyba nas nie zauważyli na tym przystanku  :-\



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #80 dnia: 27 Lipca 2009, 08:41 »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #81 dnia: 27 Lipca 2009, 09:08 »
a to czytałyście...?
ostatnio natknęłam sie na kilka artykułów i reportaży w tv na ten temat.Podobno pacjenci przychodzą do lakarzy tak brudni,że lekarze badają ich na wdechu...
brudni pacjenci
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #82 dnia: 27 Lipca 2009, 09:14 »
owszem Mariol...
to jest święta prawda....
i to nie są wcale ci  spod murka zgarnięci przez pogotowie, ale np pacjent w poradni
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #83 dnia: 27 Lipca 2009, 09:18 »
dokładnie...nie miałam na myśłi bezdomnych
tylko takich"normalnych"
jeden lekarz mówił,ze jak ma babce zrobić mammografię i podniesie pachę, to słąbo mu sie robi wręcz
inny ginekolog wypowiadał sie,ze jak przychodzą do nie go pacjentki(nie chciał sie wdawać w szczegóły.Zresztą wyobrażam sobie...) to widać,że niektóre pacjentki przez kilka dni na bank nie zmieniały nawet bielizny.

jeśłi to ma miejsce w szpitalu, czyli na usg czy inne badanie proszą z sali.To taki lekarz odsyła pacjenta, aby się przygotował i dzwoni do pielęgniarki,żeby przypilnowała delikwenta,żeby wział prysznic...

A jedna lekarka mówiła,ze pacjenci sie tłumaczą,ze przecież myłem sie w sobotę(raz na tydzień), a przecież dzisiaj środa a nie sobota... ::)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #84 dnia: 27 Lipca 2009, 09:23 »
Niestety poziom higieny osobistej jest u nas niski patrząc globalnie;

Zapocenie kilkudniowe, żółte biustonosze, żółte i nie tylko plamy na gaciach oraz syntetyczna bielizna są na porządku dziennym....
skąd się ludziom bierze to zamiłowanie do nylonu... ::)

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #85 dnia: 27 Lipca 2009, 09:37 »
bo to najtańsze i ogólnodostępne i Chińczyków na "manhatanach"

"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #86 dnia: 27 Lipca 2009, 15:24 »
 :mdleje: :mdleje: :mdleje:
uuuuuuuuu szczerze współczuje lekarzom takich sytuacji  ::) ::) ::)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #87 dnia: 28 Lipca 2009, 09:28 »
a słyszałyście komentarze ludzi??
"...taki sobie zawód wybrali..." (to o lekarzach)
zero krytycyzmu wobec sobie-brudasów
to jak zwykle inni są winni... >:(

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #88 dnia: 28 Lipca 2009, 09:59 »
wcale mnie to nie dziwi...
Ludzie nie reagują na stwierdzenie wprost "śmierdzi pani"...są oburzeni...no jak śmiem...
A ja właśnie śmiem...i powiem Wam, że mam to centralnie w dupie. Jak się komuś nie podoba przyjąć do informacji swój stan higieny może sobie wyjść z poradni (opatrzę stosownym wpisem), samowolnie opuścić izbę przyjęć (też w stosownej dokumentacji odnotuję powód)
Lekką ręką wpisuję takie adnotacje.

...i wierzcie mi to na prawdę nie chodzi o ten świeży pot jak ktoś się spoci w tramwaju jadąc do lekarza, bo upał...to rozumiem...
Jak komuś przy utracie przytomności puściły zwieracze to też norma...takie gówienko to jest wpisane w ten zawód, ale nie syf permanentny.

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #89 dnia: 28 Lipca 2009, 10:29 »
Niestety poziom higieny osobistej jest u nas niski patrząc globalnie;

Zapocenie kilkudniowe, żółte biustonosze, żółte i nie tylko plamy na gaciach oraz syntetyczna bielizna są na porządku dziennym..


\Wiecie- nie mogę w to uwierzyc- jak ludziom nie wstyd :o