Odniosłyście mylne wrażenie, bo nie było w tym co napisałam ani krzty wrogości ani złości...
Napisałam tylko jak było u nas. Nam się nie wtrącali z czego byliśmy z resztą oboje zadowoleni i napisałam to bardziej pod kątem, że może Basia niepotrzebnie obawiała się ingerencji rodziców, bo nie zawsze jedno idzie w parze z drugim
Co do poprawin... Nie wyobrażam sobie mojej schorowanej babci siedzącej na kocyku, bo niestety mogłaby już z tego poziomu nie powrócić do pionu... Poza tym u nas był tylko obiad, więc całodniowa impreza w plenerze nie zdałaby egzaminu
Finanse to inna sprawa
Każdy ma poza tym inny gust i to, że ktoś ma inne zdanie nie znaczy, że coś potępia... Poza tym za odmienne zdanie nie trzeba skakać sobie do oczu... Każdy jest inny
Ile osób tyle opinii 
Jestem w pracy dlatego czasami używam skrótów myślowych i jak widać trudno złapać w locie co chciałam przekazać
Przykro mi, że odebrałyście to w taki sposób bo nie taki cel miała moja wypowiedź...
to przepraszam, że odniosłam takie wrażenie ale napisałaś - może to przez to, że jak to napisałaś jesteś w pracy i używasz skrótów, że:
Poprawiny mieliśmy w restauracji i nie sądzę, żeby były denne albo gorsze
i wyszło tak jak ja bym tak uważała, a nie jest to prawdą.
Nie obawiałam sie też ingerencji ze strony swoich rodziców, bo już na samym początku zaznaczyli, że to nasze wesele i żebyśmy wszystko robili tak jak nam sie podoba abyśmy później nie żałowali i co więcej nie mięli do niech pretensji... Może ja też się nie jasno wyraziłam

napisałam tak dlatego, że jak nie raz czytam co przechodzą inne dziewczyny z forum to aż mi sie włosy jeżą...
A co do poprawin to nie były one na kocyku tylko w domku przy stołach ładnie nakrytych

Ci co woleli słoneczko i piwko wylegiwali sie na kocykach, a Ci co jedzonko i stoły to siedzieli w środku. Nasza babcia nie narzekała

Ja nie skaczę nikomu do oczu tylko po prostu odebrałam Twojego posta jako niemiłego ale już sobie to wyjaśniłyśmy

gdybym tylko miała możliwość i pieniążki to pewnie zrobiłabym sobie poprawinki w restauracji ale wyszło jak wyszło czego z resztą nie żałuje

bo zabawa był rewelacyjna

Co więcej nie miejsce jest ważne tylko goście i to w jaki sposób sie bawią
milady84 bardzo Ci dziękuję za te wszystkie ochy i achy

no i za gratulacje

Kochana wyglądałaś przepięknie, cudownie, wyjątkowo, niesamowicie, zjawiskowo etc. (mogłabym tak wymieniać i wymieniać)
możesz wymieniać, bo milutko mi sie robi

oczywiście żartuję i jeszcze raz dziękuję
