przesyłam buziaczki z samego rana

ja wiem, że tort to nie najważniejsza sprawa ale jak sobie już coś człowiek zaplanuje, a to nie wyjdzie to przykro sie robi, a ja do tego wszystkiego jestem jeszcze dość pedantyczna wiec lubię jak wszystko jest zapięte na ostatni guzik.
Mój mąż też jest informatykiem i nie ma nic przeciwko naszym zdjęciom w internecie, bo się ich nie wstydzi, a poza tym każdy z nas ma świadomość co może się z nimi stać i aby to rozumieć nie trzeba kończyć informatyki
Może tymi argumentami uda Ci się przekonać swojego małża a w rezultacie my będziemy mogły nacieszyć Wami swoje oczy 
ja wiem, że nie trzeba skończyć informatyki aby wiedzieć co może stać się ze zdjęciami

moje Kochanie też się ich nie wstydzie tym bardziej, że należy do ludzi pewnych siebie i mało go obchodzi co inni o nim myślą

więc nawet jakbyście wypisywały tu, że nie należy do najprzystojniejszych to by mu to zwisało

ale nie o tym mowa

ma kilka swoich zasad i ja je szanuje. Nie powiem, że nie chciałabym Wam sie pochwalić swoim przystojniaczkiem ale skoro mój mężulek sobie nie życzy to ja nalegać nie będę

I nie ociągać się tak z tymi foteczkami bo ja spac nie moge

to ociąganie spowodowane jest tylko i wyłącznie sesją i nawałem pracy...
ale postaram się coś dzisiaj wrzucić

A na ile osób robiliście weselisko?
na przyjęciu było 154 osoby.
bardzo Wam wszystkim dziekuję za te miłe słowa o torcie

jakoś mi teraz tak lepiej
