[missmax]

co za przysłowia...grrr - lepiej wolalam nie pytac

wiesz co, ja ogolnie w przesady nie wierze - ale w ogole jestem zla na tych, co takie rzeczy powymyslają i teraz to kotłuje głowy innym. miesiac to miesiac- a co ma do tego nazwa... ? ?

A masz jakies przyslowia na kazdy miesiac?

[michasia]

ja bym sie tam przysłowaiami nie przejmowała.  mam znajomych z maja- udane małżeństwo.  a teraz jest tyle rozwodów, że z kazdego m-ca się znajdzie:)
maj jest pięknym miesiacem-wszytsko zaczyna kwitnąć, drzewa ukwiecone sie pieknymi kwiatam.  widzieliście może jabłoń w maju- po prostu cudo, no i konwalie, zieleń.  ach. . .
no i tez inne majowe względy- ja np pierwszy raz pocałowałam narzeczonego 3 maja, i dletego na date wybraliśmy 02. 05. 2009-sobota.

Ja tez sie tam tym nie przejmuje 
Kochamy sie i to jest najważniejsze 

Przysłów na inne miesiące nie znam , wiadomo ze z "r" to szczesćie, no i o maju to co słyszałam

Równiez uważam ze maj to piekny miesiąc wtedy wszystko kwitnie, wszystko sie zieleni.. wiosna i miłośc w powietrzu 

[missmax]

Justys851 - bardzo fajny masz ten pierwszy suwaczek - taki "interaktywny", fajnie się rusza młoda para Doskonale pasuje do oczekiwania na przepełniony miłością miesiąc ślubu, czyli maj

missmax dziekuje 

Witajcie 

Co tu tak cicho dziewczynki 
Jak tam przygotowania, czy cos się ruszyło ??

My mamy zamiar we wrzeniu zrobic nauki
Musze tez wypisć kilka zaproszeń bo rodzince z nad morza damy je na weselu siostry mojego PM bo wydaje mi sie ze to takie fajniejsze dac osobiście niz przez poczte, a ona na dodatek tak pracuje że nie wiem czy by doszły 
Pozdrawiam 

Witam serdecznie
I ja mam ślub 23. 05. 2009. . .  Niby dużo czasu, a tak naprawdę już trzymam rękę na pulsie . . .  Do tej pory załatwiliśmy salę, zespół muzyczny już też zarezerwowany.  Mamy także już fotografa i videofilmowanie.  I uwaga - figurkę na tort )))
Nie odwiedziliśmy jeszcze Księdza niestety ;( . . .  Cały czas się wybieram

  Anna Juszkiewicz


no to jest nas dwie z tą datą jak narazie 
Proponowałabym wybrać sie do księdza żeby mieć ta godzinę co chcecie, potem może byc ciężko 

a skąd jesteś ?? 

Ja jestem Szczecinianką . . .
Co do Księdza masz rację . . .  Wybieram się i wybieram - czas najwyższy to załatwić Nauki też by trzeba było. . .

Uwielbiam te ślubne przygotowania - mam głowę pełną pomysłów - a to stylizacja, a to dekoracje sali, a to gadżety. . .  Z tym, że koncepcja zmienia się co godzinę . . .
Justys na jakim etapie już jesteś ?  Bo mi przybyły kieliszki.  Własnoręcznie ozdabiane

U mnie to jest narazie sala, foto, kamerzysta, zespół, godzina w kościele, zaproszenia i wódeczka

O nauki pójdziemy zapytać sie w najbliższym czasie, mam nadzieje ze uda Nam sie je we wrześniu zrobic 

A reszta przygotowań stoi w miejscu, chociaż suknie jako tako upatrzona mam, fryzjer juz wiem który  a malowąć będzie mnie świadkowa 

Reszta pomysłów siedzi w głowie i co chwila zminia sie koncepcja, jesli chodzi o kolor pzrewodni naprzykład  zobaczymy co na sam koniec mi strzeli do głowy 

U mnie to jest narazie sala, foto, kamerzysta, zespół, godzina w kościele, zaproszenia i wódeczka

O to sporo załatwione już masz - w sumie najważniejsze kwestie . . .  Ja się cały czas gryzę z dekoracją sali.  Z racji tego, że jestem plastyczką mam ochotę podziałać w tym temacie samodzielnie.  Zobaczymy . . . .

A i z racji przygotowań. . .  do mojego wymarzonego fasonu sukni bohatersko usiłuje się odchudzać ( tylko ta wola słaba )

[maja175]

Witam drogie Panie
Dawno mnie tutaj nie było, ale nic też się nie zmieniło, o czym wartoby było napisać. Na razie przygotowania stanęły w miejscu, jedyne co mi cały czas chodzi po głowie to właśnie odchudzanie... żeby zmieścić sie do tej wymarzonej sukni ale mój suwaczek z kilogramami cały czas stoi w miejscu :/ ale od przyszłego tygodnia idę na basem, to moje postanowienie

[wiśniowa]

Witajcie Majowe Panny Młode, ja też majowa (30 maja) - jak na razie tylko sala "zaklepana" (właśnie ze względu na salę wypadło na maj - wszystkie terminy w sierpniu-wrześniu jak początkowo chcieliśmy były już zajęte) no i mniej więcej fotograf. Jesteśmy na etapie szukania zespołu, który by nam się podobał

P.S. Widzę, że nie tylko ja mam "silne" postanowienie o odchudzaniu 

P. S.  Widzę, że nie tylko ja mam "silne" postanowienie o odchudzaniu 

no  ba! Niestety z moją wolą zdecydowanie kiepsko . . . ale pora brać się za siebie.  Marzy mi się - 5 do 7 kg
Niestety w trakcie diety przysmaki śnią mi się po nocach

Oj widze ze w wąteczku tematem pzrewodnim zrobiło sie odchudzanko 
No mi jak narazie udało sie zrzucić 8 kg , ale tak chciałabym jeszcze 3 kg 
Chociaz i tak jestem zadowolona z efektu 
Dziewczynki dacie rade , będe trzymać mocno kciuki 

[wiśniowa]

Rany 8 kg? moje gratulacje, jak to zrobiłaś Justys?
Ja bym chciała 15 kg ale pewnie jak zwykle nic z tego nie wyjdzie i na postanowieniach się skończy 

Hej 
W sumie to nie było to takie trudne , dodam że zeszłam z wagi 66kg do 58 kg w jakies 5-6miesięcy 
Zmieniłam swój sposób jedzenia,a jęsli chodzi o jakies wspomagacze to uzywałam colon slim  ale to bardziej zeby jelitka oczyscic 
Moje jedzenie wyglada tak:
6.40 sniadanie - najcześciej jogurt naturalny z musli
ok 10 serek homogenizowany bądź jogurt jakis
ok 12 kanapka najcześciej z wędliną , serem zółtym i pomidorem
ok 14 druga taka kanapka, oczywiście chlebek ciemny 
ok 16.30 , 17 - zupa - zależy jaka mama ugotuje 
przed 18 drugie danie, bądź jakaś sałatka czy brokuł, kalafior, a jesli chodzi o drugie danie to dwa ziemniaczki bez polewania czymkolwiek, mieso gotowane badź ryba z piekarnika 
dodam ze jem tez od czasu do czasu jakies pierogi czy kluski, czy kasze badx ryz zamiast ziemniaków, tu dałam taki przykład tylko
oczywiście podgryzam duzó owoców i warzyw , aha i pije dużo zielonej i czerwonej herbaty tak na przemian choc pzred snem propnuje czerwona

życze powodzenia 

[wiśniowa]

Oby Jakoś nie chce mi się nawet rozglądać za sukienką póki co - trzeba schudnąć koniecznie 

ehhh naczytałam się i głodna jestem

[maja175]

Oby Jakoś nie chce mi się nawet rozglądać za sukienką póki co - trzeba schudnąć koniecznie 

Ja ma dokładnie takie sama uczucia Ale mam też już plan działania, mój PM 18 sierpnia idzie do wojska na 5 tygodni i ja w tym czasie postanowiłam zająć się sobą i zrobić mu niespodziankę. a w sumie to też mam 15 kg do zrzucenia. Oczywiście nie w ciągu 5 tygodni, ale tak do grudnia, do mierzenia sukienek

[michasia]

to ja się dołączam, w ostatnim czasie przytyłam jakies 6 kilo, choc albo nie jem kolacji albo jem lekką najakies 3 godz przed snem, jem duzo owoców, no i moja praca związana jest z ruchem. mozę to jakies sprawy hormonalne, niewiem,ale waże 73kg przydałoby sie zrzucic jakieś 10kg.,a  przynajmniej8:)

Witam majowe Panny Młode!!
ciesze sie bardzo, że wiosenny mieisac jest tak popularny na załozenie rodziny:)
My własnie w tym roku- 24.05- slubowalismy sobie miłosć...
MAJ to cudny miesiac na slub

Niechęc do slubu w maju i te wsyztskie przesądy sa głupi!!
moja babcia też jak się dowiedziałą, ze chcemy sie pobtać w maju to bardzo ubolewała i nawet miała takie hasełko " w maju slub, szybki trup" iwlele osób kiwało głwoami i mówili, ze w maju sie ni powinno slubować, ale my nie braliśmy sobie tego bardzo do serca i odpowiwdaliśmy, ze to ludzie sa najważniejsi i jeśli sie kochamy to od nas zalezy jakie to małzeńskie życie będize a ni od tego, czy "r" jest w nazwie mieisaca. ciekawe zresztą, ze lipiec to jeden z najpopularniejszych slubnych mieiacy a tez bez "r" ;

i jeszcze do dziewczyn, które "już by chciały zamaowiac zaproszenia"...  co stoi na przeszkodzie??
my swoje wykukalismy w lipcu, a zamóiliśmy we wrzesniu czyli trochę czaus do ślubu i wesela było. mimo tego, gdy juz nadseszł czas wręczania ich gosciom nadlabyliśmy pod wielkim urokiem dokonannego wyboru.
POzdrawiam i życzę wam powodzenia!!

kobietka ja tez nie widze problemu z zamówieniem zaproszeń, moje leża od marca

a jeśli chodzi o chudnięcie do tego dnia- to nie ma co sie maltretować, każda panna młoda w tym dniu wygląda pięknie 

Justys851 zgadzam się!!
Ja nie należę do kobiet typu wiotka nimfa a w dniu swojego ślubu byłam najpiękniejsza woczach mojego męża było tyle radosci,miłosci i oczraowania, ze nic mnienie obchodziło, ze sa dziewczyny szczuplejsze i zgrabniejse ode mnie.
jasama podobałam sie sobie- taki to jets dzień, magia działa!!
niedowiarków zapraszam do mojej relacji ze slubu- blask woczach i uśmiech, szczery i szczęścliwy to najwieksz ozdoba każdej PM więc niewarto przejmowac siezbednymi kilogramami

dokładnie 

nic dodac , nic ująć 

Majówki - krok naprzód . . .  Odwiedziliśmy dziś Księdza i mamy już zarezerwowany termin 

No to super 

A ja stoje w miejscu z przygotowaniami 

[missmax]

a ja przed wczoraj wreszcie podpisałam umowę z zespołem na wesele.
Czas na szukanie kamerzysty i fotografa
Cos wolno moja organizacja sie posuwa - ale za to decyzje sa bardzo, ale to bardzo przemyslane 

missmax Gratuluje znalezienia zespołu 
U Ciebie to juz tak mało zostało, jeszcze chwila aju zna liczniku bedzie  1 z przodu 

My w listopadzie wybieramy sie na nauki,a w najblizszym czasie mamy zamiar porobić wkładki do zaproszeń 

[wiśniowa]

no u mnie też wolniutko ale to głównie dlatego, że mieszkam ponad 100 km od miejsca gdzie będę ślubować - na chwilę obecną mamy już umowę z lokalem oraz z DJ-em i Wodzirejem oraz ugadany temat z fotografem, zaproszenia już wypatrzone na allegro (nie zamawiam póki co bo personalizacja jest w cenie a my z moim M. jeszcze nie zamknęliśmy listy gości), z kamerzysty zrezygnowaliśmy..... więc chyba z takich zadań, które trzeba wykonać dużo wcześniej to została wizyta u księdza - czy może coś jeszcze teraz powinniśmy załatwiać ?? poradźcie dziewczyny