Nasza dotąd też zbierała na wakacje, rok temu kupiła sobie sama foczkę pluszowa, opłacała bujaki etc., wiadomo, że dokładaliśmy, ale chodziło o to, żeby zobaczyła, jak to schodzi

Jako, że i tak zapewniamy jej bieżące potrzeby i zachcianki, szczególnie na wakacjach, uznała, ze zbiera na coś

no i padło na małpkę giggle...
Zapytana wczoraj, czy na urodziny (początek lutego) chce pieniądze, czy prezenty, odparła "No coś ty, pewnie, że prezenty!"
