0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
nie chce siadać na tym pierwszym krzesełku do karmienia co mamy, nawet jak tackę zdejmiemy to jest krzyk, że chce z nami i jest duża
U nas na szczęście Marcin nauczył Zuzię pięknie odchylać główkę do tyłu... aż się czasem kładzie na wodzie tak odchyla hehe