Podoba mi się bardzo on, tylko jak dotykam go to takie wrażenie mam. W sumie takiej grubości mam kurtki dla niego przejściowe.
Zobaczymy co powiem mąż jak wróci z pracy. Na opakowaniu też jest jakiś rysunek z warstwami.
Wiecie, bo człowiek przyzwyczajony, że jak zimowe to ma być grube. A nie zwyczajny, że może być cieńsze, lżejsze w noszeniu a z innego materiału.