Ja za to wnikliwiej przyjrzałam się zawartości pudełka i o ile na początku wow nie było, tak teraz stwierdzam, że nie jest tak źle

Zadowolona jestem z kremu Tołpa, bo ciągle szukam tego idealnego, więc może ten będzie bliski ideału

Cienie wyglądają ok, bo akurat lubuję się w tych kolorach (brązy), jutro sprawdzę jak z ich jakością

Lakier w kolorze typowo na lato (jakiś pomarańcz) L'oreala - wolałabym kawę z mlekiem

Być może pomaluję nim pazury u nóg latem

U siebie na rękach go nie widzę

Szampon i odżywka jak dla mnie firmy krzak ( Scottish fine soaps), ale według mnie ładnie orzeźwiająco pachną, więc wypróbuję

Prezent w postaci papierowych bibułek może w końcu zmobilizuje mnie do upieczenia mufinek, o których ostatnio tak głośno na forum