jasne
ooppoonnkkoo, ja to doskonale rozumiem, sama olejuje włosy maks raz w tygodniu dlatego wspomagam się maskami, dobrymi szamponami i odżywkami i na razie siemieniem i żelatyną bo na więcej brakuje czasu, jak się wraca do domu 19-20 to ostatnie na co ma się siłę to zabawa w spa
poza tym zazdroszczę osobom które mogą rano umyć włosy i wysuszyć bo raz że moje włosy nie cierpią suszarki a dwa że schną mega długo, więc olejowanie tylko w weekend. Ale tak jak piszesz, zawsze warto robić cokolwiek
z farbą to bardzo dobrze, ja nie farbuję od kwietnia zeszłego roku i dopiero teraz moje włosy zaczynają dochodzić do siebie

to długa walka ale opłaca się

trzymam kciuki!
mamy widzę podobnie, ja też prostuję włosy jak ścinam a potem już nie, teraz zamierzam wytrwać w zapuszczaniu
szczerze mówiąc oliwka bambino jest beznadziejna, ma tylko olej sojowy a potem parabeny, alkohole i inne substancje drażniące. Zdecydowanie lepsza będzie oliwa z oliwek, ja np. lubię olej lniany bardzo

wiem, że dziewczyny różne kładą rzeczy na włosy, ostatnio słynne się stało kremowanie czyli kładzenie maseł do ciała

prym w tym zakresie wiodą tanie masła z isany
TU pisała o tym Idalia, której włosy są przecudne
Może jak będziesz w Rossmanie wrzuć sobie jakiś olejek alterry z tych do ciała? moja koleżanka ich używa na włosy i bardzo je lubi
Mój sposób na łatwe zmycie olejku z włosów został podpatrzony u Kasi, w kubeczku mieszam trochę szamponu z wodą i wylewam to na głowę, chodzę z tym jakieś 10min i potem normalnie myje włosy (zawsze dwoma szamponami i na to odżywka do spłukiwania).