Autor Wątek: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć  (Przeczytany 2360728 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3690 dnia: 7 Sierpnia 2012, 07:29 »
u mnie hybrydowy nie wytrzymuje, po 3-4 dniach mam odpryski :(
tak samo żel silikonowy na lakier - tragedia, tu nawet pod koniec dnia zaczynam miec problemy
juz nie mowie o samym lakierze - maluje codziennie  ::) szlag mnie trafia po prostu

pare dni temu nalozylam żel na stopy i co? po paru godzinach powietrzem mi podeszły  :mdleje: moge podwazyc paznokciem i odpadnie mi cały żel z paznokcia :(

jakas jestem popaprana


Hej. Dziewczyny szukam dobrego i w miare długotrwałego balsamu do ciała takiego z efektem połysku. Testowała któraś z Was?

Mój absolutny hit w tym zakresie, są wersje z drobinkami i bez to suchy olejek NUXE, naprawdę polecam :)

tez polecam, rewelka
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3691 dnia: 7 Sierpnia 2012, 10:12 »
POMÓŻCIE!!!
krem brązujący do ciała...
nieśmierdzący...
mogą też być naturalne brązowiacze (np na bazie orzecha włoskiego) tylko działające
PLEEEEAAAASEEE!!!! - mam wesele 1 września i sukienkę, do której muszę się "przybrzoskwinić" bo będzie lipa...
czeka mnie tydzień nad morzem, potem mogę do solarium, ale nogi to będę musiała podrasować....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3692 dnia: 7 Sierpnia 2012, 10:27 »
Lila, a opalanie natryskowe?
wg mnie każdy krem brązujący smierdzi...  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3693 dnia: 7 Sierpnia 2012, 10:32 »
natryskowe w ostateczności....też śmierdzi trochę  ;D
mi też każdy krem śmierdzi, ale może czegoś nie znam...prawda?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3694 dnia: 7 Sierpnia 2012, 10:33 »
jasne..ja pewnie tez się nie znam  ;)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3695 dnia: 7 Sierpnia 2012, 11:05 »
Lila podobno Xen-Tan jest rewelacyjny, tylko koniecznie z rękawicą do nakłądania ;)


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3696 dnia: 7 Sierpnia 2012, 19:29 »
u mnie hybrydowy nie wytrzymuje, po 3-4 dniach mam odpryski :(
tak samo żel silikonowy na lakier - tragedia, tu nawet pod koniec dnia zaczynam miec problemy
juz nie mowie o samym lakierze - maluje codziennie  ::) szlag mnie trafia po prostu

pare dni temu nałożyłam żel na stopy i co? po paru godzinach powietrzem mi podeszły  :mdleje: moge podważyć paznokciem i odpadnie mi cały żel z paznokcia :(
a próbowałaś kilku hybryd? różnych firm?
bo ja mam tak, że jedna firma mi się trzyma, a druga zaraz odpada...
to samo miałam jak chodziłam na żele. Jedna firma mi się trzymała i nic się nie działo, a druga lipnie, np. po 2 dniach miałam już powietrze pod żelem...

po prostu nie każda firma zgrywa się z każdym paznokciem...

Mi u jednej kosmetyczki hybryda się średnio trzymała, a u drugiej (firma Gelish) super i Gelish też sobie zamówiłam do domu i nim robię sobie sama i rewelacja pomimo tego, że specem nie jestem...
Robiłam już pazurki koleżance i dziś mija 5 doba i zero odprysków.
W skrócie - Gelish to dla mnie super firma..

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3697 dnia: 7 Sierpnia 2012, 21:35 »
Lila podobno Xen-Tan jest rewelacyjny, tylko koniecznie z rękawicą do nakłądania ;)
dzięki Gem...poczytałam o tych specyfikach
faktycznie kusi by spróbować...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3698 dnia: 7 Sierpnia 2012, 22:14 »


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3699 dnia: 7 Sierpnia 2012, 22:42 »
Albo st tropez podobno swietny jest


Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3700 dnia: 8 Sierpnia 2012, 09:42 »
 
obecnie chyba jedną z perełek depilacji laserowej jest LightSheer Duet;

Dam znak jak efekty, jestem po pierwszej sesji z pięciu ;) właśnie tą metodą.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3701 dnia: 8 Sierpnia 2012, 14:47 »
Ja ostatnio sama w domu robię depilację woskiem w rolce i jestem zachwycona tym, że 3 dzień nic, 4 nic, 6 nic itd :D Coś cudownego! A wcześniej drugiego dnia wieczorem już miałam włoski  :-X


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3702 dnia: 8 Sierpnia 2012, 14:59 »
tylko nie daj się nabrać i nie kup najtańszego wosku...
raz zrobiłam ten błąd i potem wszystko musiałam wywalić...

sama rwiesz?
ja zatrudniam męża...samej mi idzie, ale kiepsko...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3703 dnia: 8 Sierpnia 2012, 16:24 »
Ja kupuje wosk taki średniej jakości bym powiedziała. Ale wszystko gra u mnie. Już 4 raz robię.  Zrywam sama aczkolwiek z tyłu jest mi tak ciężko to wykonać a ja mam duuużo włosków, że koleżanka z naprzeciwka mi pomaga ;D Teraz będę pierwszy raz robiła pachy bo mnie potwornie irytują.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3704 dnia: 8 Sierpnia 2012, 17:05 »
Hej. Dziewczyny szukam dobrego i w miare długotrwałego balsamu do ciała takiego z efektem połysku. Testowała któraś z Was?

Mój absolutny hit w tym zakresie, są wersje z drobinkami i bez to suchy olejek NUXE, naprawdę polecam :)


uwielbiam ten olejek z nuxe, jak dobrze że te kosmetyki mam w pracy - pokochałam ich kosmetyki miłością bezgraniczną  :D



Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3705 dnia: 8 Sierpnia 2012, 21:34 »
Pachy woskiem... matko! umarłabym w kapciach...


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3706 dnia: 8 Sierpnia 2012, 21:40 »
co Ty....rewelka...
tylko nie wolno robić poprawek, bo okrutnie piecze...
gdyby nie to, że planuję pachom laser sama bym se zrobiła, ale przed laserem to nie wskazane
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3707 dnia: 8 Sierpnia 2012, 21:54 »
Zdam relację po ale do tego już wykorzystam sąsiadkę do zrywania ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3708 dnia: 9 Sierpnia 2012, 07:01 »
ja woskiem robiłam pachy, całe nogi i całe bikini - pachy to sama przyjemność ;D
ale zrezygnowałam z wosku, bo nie mogłam sobie poradzić z wrastającymi włosami... masakra to co się u mnie działo pomimo rękawic, pilingów, balsamów...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3709 dnia: 9 Sierpnia 2012, 07:38 »
ja mogłabym się podpisac pod postem basi..pomijąc bikini  ;)

teraz zastanawiam się nad tym urządzeniem ale nie umiem znaleźć konkretnych info na jego temat  ::)

http://shopping.groupon.pl/d-8960985-depilator-laserowy-trwale-usuwanie-wlosow-technologia-ipl

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3710 dnia: 9 Sierpnia 2012, 10:59 »
moja siostra kupiła sobie jakiś taki sprzecior do domu i efekty sa..
jak chcesz mogę się jej zapytać co to za firma.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3711 dnia: 9 Sierpnia 2012, 11:10 »
Ja też robiłam nogi, pachy i "brazylię"  ;D ale mnie najbardziej bolały pachy.
Niestety problem ten sam - nie mogłam sobie poradzić z wrastającymi włosami, nawet nie chodzi o to, że robiło mi się zapalenie, włoski rosły mi pd naskórkiem, widziałam je w całości, a nie można ich było wydostać, bo były pod skórą  :-\

Na laser swego czasu mocno się napaliłam, ale później im więcej na ten temat czytałam tym bardziej zapał opadał...

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3712 dnia: 9 Sierpnia 2012, 11:25 »
Niestety problem ten sam - nie mogłam sobie poradzić z wrastającymi włosami, nawet nie chodzi o to, że robiło mi się zapalenie, włoski rosły mi pd naskórkiem, widziałam je w całości, a nie można ich było wydostać, bo były pod skórą  :-\
u mnie też był ten problem z tym, że mnie bardziej denerwowały chrostki - wyglądały ohydnie, a miałam ich okropnie dużo, a co gorsza na bikini też...

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3713 dnia: 9 Sierpnia 2012, 11:32 »
ja mialam bikini i nogi robione pasta cukrowa i nic mi nie wrastalo.
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3714 dnia: 9 Sierpnia 2012, 11:39 »
Mnie krostki ominęły, ale wracałam z woskowania, a na nogach miałam pełno cieniutkich kreseczek, właśnie włosy pod skórą, czy raczej naskórkiem. Bez sensu  ::) No, ale zanim to się porobiło to byłam zadowolona z tej metody depilacji. Pewnie jeszcze do niej wrócę, ale jak sobie przypomnę początki woskowania... raz, że ból (nawet na nogach), a dwa - to nierówne odrastanie, męka  ;) I jakoś tak to odsuwam, odsuwam i pewnie już od 3 lat (?) nie byłam na wosku.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3715 dnia: 9 Sierpnia 2012, 12:56 »
moja siostra kupiła sobie jakiś taki sprzecior do domu i efekty sa..
jak chcesz mogę się jej zapytać co to za firma.
super! czekam na wieści

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3716 dnia: 9 Sierpnia 2012, 13:45 »
IPL może być nietrwałe...
to jest ta najmniej skuteczna forma depilacji " swiatłem"...
jakby mi dali wypróbować tą maszynkę to bym wypróbowała, miałabym porównanie z porządnym laserem...
ale tak kupić...kurka...nie wiem...

strasznie mała głowica...
depilacja nóg będzie trwać wieki...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3717 dnia: 10 Sierpnia 2012, 08:42 »
dziewczyny potrzebuje na wczoraj dobrej odżywki/maski (ze spłukiwaniem )+ew jakiegos preparatu przy modelowaniu ,prostowaniu włosów.Po dekoloryzacji mam siano zamiast wlosów na glowie ::) ::) ::) ::)masakra jakas.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3718 dnia: 10 Sierpnia 2012, 09:05 »
TETE - odżywki Syoss. Działają cuda!

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #3719 dnia: 10 Sierpnia 2012, 09:43 »
Na pewno dobrą maską jest biowax... jeśli zastosujesz się do zaleceń (ileś tam czasu na głowie w cieple) to na pewno zobaczysz różnicę. Ja byłam zachwycona. Swoją maskę kupiłam w aptece (wiem, że też są jakieś biowaxy drogeryjne, ale nie wiem czy to ta sama firma). Do ochrony włosów przed ciepłem używam Guardian Angel od Schwarzkopfa, tyle, że ja bardzo rzadko prostuję włosy czy maltretuję suszarką więc nie wiem czy brak zniszczeń to tak do końca jego zasługa ;)

U mnie z nowości pielęgnacyjnych:

- zmywacz do paznokci w jednorazowych chusteczkach z Douglasa - jeszcze nie wypróbowałam, babka się nimi zachwycała i mnie namówiła, przydadzą się na wyjazdy, nigdy nie chce mi się targać zmywacza, a później żałuję.
- suchy szampon Fructis - beznadziejny, dużo lepszy jest Syoss zielony
- odżywka do spłukiwania Loreal większa objętość (fioletowa) - fajne włosy są po niej, ale za bardzo je obciąża, wykończę i raczej do niej nie wrócę
- żel pod prysznic Nivea water lilly & oil - bardzo fajny! cudnie pachnie, świetnie się pieni, bardzo przyjemna skóra jest po nim
- Eveline serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające efekt chłodzenia - bardzo przyjemna skóra jest po nim, stosuję krótko więc nie wiem czy działa, ale na pewno działa efekt chłodzenia (dobre 15-20 minut). Dla mnie masakra, muszę to zużyć teraz latem i zapomnieć na zawsze  ;) brrr
- krem do stóp SVR extreme 50 - świetny krem do stóp, kiedyś używałam, wczoraj zakupiłam ponownie, mam nadzieję, że jest tak dobry jak kiedyś, bardzo drogi, ale jak ktoś nie może sobie poradzić z rogowaciejącym naskórkiem to (przynajmniej kiedyś) nie było nic lepszego

Trochę wrażeń z zakupów kolorówki z ostatnich miesięcy o których mogę się już wypowiedzieć:
- tusz do rzęs Diorshow - na początku nie powalał, teraz jestem z niego zadowolona, robi ładną firankę na rzęsach, brak efektu pandy
- paletka do brwi Benefit browzings (light) raczej ciepły odcień cienia i wosku co nie do końca mi odpowiada kolorystycznie, wiem, że mogłoby być lepiej (chociaż naprawdę ładnie się wtapia w brwi, wygląda naturalnie), używam odwrotnie od zaleceń producenta - najpierw cień, później wosk. Nie schodzi z brwi w ciągu dnia, z jakości jestem zadowolona. Jak ją skończę to będę szukać dalej lepszych dla mnie kolorów
- Chanel bronze universel - jestem bardzo zadowolona, nic dodać nic ująć, cudo na wiosnę/lato/jesień!
- Clinique Bottom Lashes - jestem zachwycona jakością tego tuszu, nic się nie kruszy, nic się nie rozmazuje, rewelacja.
- Benefit high brow - lubię, chociaż spodziewałam się po nim więcej
- YSL lakier do ust - mam w kolorze 14, na pewno zakupię inne, uwielbiam, nareszcie nic się nie klei
- eyelinery Sephorowskie - jak wykończę to poszukam takiego aplikatora w eyelinerach innych firm, tutaj jakość zostawia nieco do życzenia ;)

I ni to pielęgnacja ni to kolorówka - penseta Sephora - nie jestem z niej zadowolona, łatwo nią sobie zrobić krzywdę ::)