Ja mam nadal kłopot

Na dzień używam nivea visage matująco-nawilżającego i jest najlepszym kremem matującym, jaki miałam. W komplecie z revlon colorstay do cery tłustej i mieszanej (a mam mieszaną) w zimę było bosko, ściwecenie pod koniec dnia minimalne, jeśli już. Na teraz jest to duet za ciężki, tzn podkład. Myślałam nad polecanymi przez was bbcream ale, jaki wybrać? Są jakieś matujące też, jakie wybieracie? Kurka, byłoby szybciej nałożyć po prostu krem, zamiast kremu i podkładu. A jeśli nie to mam niezły rebus, jaki podkład jest matujący i lekki na lato. Nie potrzebuję dużego efektu krycia, zależy mi na macie najbardziej.
A z nivea ten tonujący któaś miała?
Zachęcona opiniami i u pamieli zdjeciami

kupiłam dwie paletki sleeka, mam nadzieję, że będę zadwolona.