Ania zazdroszczę kolekcji 

Tak jak mówiłyście - sprawdzę na sobie polecane przez Was kremy. Wszystkie są w dobrej cenie, więc jak coś to nie będzie żal komuś oddać albo wykorzystać do pastowania butów - jak to robi moja koleżanka
Dziękuję za wszystkie sugestie

[paooolka]

krem pod oczy BB jest super!

[elisabeth81]

Anka zaszalałaś  tak Cię ten rabat 40zł zmotywował ?

Ania matko ale poszalałaś. Ja wogóle nie przepadam za kosmetykami i tym całym zamieszniem, nie używam prawie kremów, balsamów to już wogóle, Douglasa i Sephore omijam łukiem. Jakaś nie kobieca jestem.

[anetka71]

Jakaś nie kobieca jestem.

a ja to już w ogóle... czytam wszystkie dziewczyny z podziwem i nutką zazdrości, bo ja jestem "100 lat za Murzynami ". Uwielbiam się malować, ale nie robię tego zbyt często. Nie używam w ogóle balsamów, kremów, raz na miesiąc ( jak sobie przypomnę) - zrobię sobie maseczkę albo peeling. Aż wstyd, ale często nie zmyję makijażu, bo zapominam Suche stopy też nawilżę kremem raz na ruski rok, bo zapominam   Kiedyś to jeszcze kupowałam balsamy, mleczka itd, ale teraz dzięki Bogu się opanowałam i pogodziłam się z tym, że taka po prostu jestem i nie kupuję, bo wszystko praktycznie nie tknięte lądowało w koszu( zresztą moja Mama taka jest i moja Babcia podobno tez taka była ) Nie wyjdę z domu bez podkładu i tuszu do rzęs, ale lubię też zrobić sobie jakiś fajny makijaż i nawet mi to wychodzi
Czytałam o tym OCM, napaliłam się okrutnie, zrobiłam listę zakupów i przed wejściem do apteki się wycofałam - bo wiem, że leżałoby nienaruszone aż skończyłby się termin ważności.
Tylko, że ja ogólnie mam nieproblemową cerę- jako małolata jedyna chodziłam z czystą i nietkniętą przez pryszcze buzią, nie mam większych problemów z suchością itd. Nawet jak byłam u kosmetyczki to była zdziwiona, że mam taką ładną buzie bez używania kremów, toników itd.
Za to u kosmetyczki gdybym tylko miała mozliwość finansową - chodziłabym nawet codziennie, uwielbiam Byłam tylko  ze 3-4 razy, ale głupie oczyszczanie twarzy i następnie nawilżanie itd było czymś cudownym
Jedyne na czego punkcie mam fioła to paznokcie. Zawsze muszą być równe, wypiłowane...jak mam czas to maluję sobie i Mamie, robię różne wzorki - strasznie to lubię
Ale chciałabym być inna...Ja nawet jak raz na jakiś czas zachce mi się kąpieli w wannie, to zapalę świecie, wleję płyn do kąpieli, narobię piany pod sufit- położę się w wannie, poleżę 5 minut i już mi się nudzi

i przy okazji: na bardzo bardzo suche stopy polecam ten krem:
http://images.okazje.info.pl/p/zdrowie-i-uroda/5740/abe-krem-do-stop-odzywczy-imbirowo-migdalowy-100ml.jpg

jest rewelacyjny!!! Na dozie kosztuje niecałe 10zł, nawilża za pierwszym razem

[Mysikróliczek]

Żaneta, fajna seria, jak się mojemu mężowi kosmetyki pokończą to może coś wypróbujemy Szkoda, że ceny mają takie a nie inne 

Aż wstyd, ale często nie zmyję makijażu, bo zapominam

Przepraszam, ale muszę zapytać... jak można zapomnieć? Może się nie chcieć - okej, ale zapomnieć? To wieczorem nie idziesz się myć? No przecież myjesz zęby, patrzysz w lustro to widzisz, że masz makeup, prawda? 

[liliann]

ehhh...na końcówce ciąży to się czasem nie chce...
zaczynam tak grzeszyć od czasu do czasu...
soczewki, zęby...ale make-up...już nie...
oj odbije mi się to...odbije...

Ela,tak rabat  40pln było motywem przewodnim 
miałam jeszcze kupon rabatowy z FB i mama jakies zniżki
no i ...był to prezent od mamy 

Ryba, ja wiele lat nie malowałam sie. balsamów nie użwyam do tej pory bo nienawidzę tego uczucia po nałożeniu balsamu, kiedy on sie jeszcze nie wchłonie (choć ostanio nabrałam mega ochoty na musy z Daxa)
ale mam mega since pod oczami i nie da sie dłuzej ich nie ukrywać.
sama widzę i czuję się lepiej jak "zrobię oko" - nawet eyeliner poszdł w ruch ostanio 
mam niewprawną rękę i czasem coś tam krzywo namaluję ale cóż...
braki mi praktyki.
i jakbym miałam kupę kasy to napewno częściej bym bywała w Sephorze czy Douglasie...o Biochemii Urody nie wspomniając 

Ja tam jestem pełna podziwu dla Anki
pamiętam ją,gdy widziałam ją ostatnim razem(4 lata temu...),że to był raczej taki typ "chłopaciary".Nie malowała się, nie przykłądała zbytniej uwagi do wyglądu.więc super,że tak teraz dba o siebie i chce jej się
moim zdaniem tylko podziwiać

No ja właśnie podziwiam! Bo znam taką sportową Ankę. Ja nie wyjde z domu bez makijażu i to wszyscy wiedzą ale ja mam stałe kosmetyki których używam i nie szukam nic nowego dlatego czytam tylko wątek nie przywiązując uwagi do treści Nie ciągnie mnie do tych wszystkich cudeniek.

Anka mam takie samo zdanie jak Mariolka! Super, że zaczynasz się malować, bo fakt - sińce pod oczami były zawsze widoczne na fotach, a na tych z sesji co jesteś pomalowana wyglądasz BOSKO! Więc naprawdę świetnie że sama się za to zabrałaś

Ja mam podobnie jak Rybka
nie wyjdę bez makijażu z domu, używam balsmów(nieregularnie), robię maseczki, peelingi
ale więcej mi nie potrzeba,żadnych baz, bb cremów, itp

[justyna85]

a ja tam bez makijażu wychodzę z domu , czasem tylko rzęsy na szybko pomaluję i w drogę , ale nie powiem , że też często się maluję , ale czasem mam dni , że makijaż nie wychodzi bo jakoś się dziwnie czuję w nim mimo iż za zwyczaj taki sam jest ok to wtedy zmywam i idę bez i po problemie

ale jak czytam Wasze łowy to też się zielona czuję , ale raźniej mi, że nie jestem sama , ale jak będę w PL to nie powiem, że zakupy kosmetyczne są na liście

[ciriness]

i przy okazji: na bardzo bardzo suche stopy polecam ten krem:
http://images.okazje.info.pl/p/zdrowie-i-uroda/5740/abe-krem-do-stop-odzywczy-imbirowo-migdalowy-100ml.jpg

jest rewelacyjny!!! Na dozie kosztuje niecałe 10zł, nawilża za pierwszym razem

Z przyjemnoscią skorzystam Mam teraz dermactol za 26zł i nie podoba mi się...


Ja najczęściej w weekend chodzę bez makijażu, do pracy bym nie mogła zwyczajnie

Ania powiedz mi ile dałaś za ten tusz z BB i jaki to jest? Mam miniaturkę jakiegoś bodajże wydłużającego i bardzo go lubię.

[anetka71]

Żaneta, fajna seria, jak się mojemu mężowi kosmetyki pokończą to może coś wypróbujemy Szkoda, że ceny mają takie a nie inne 

Aż wstyd, ale często nie zmyję makijażu, bo zapominam

Przepraszam, ale muszę zapytać... jak można zapomnieć? Może się nie chcieć - okej, ale zapomnieć? To wieczorem nie idziesz się myć? No przecież myjesz zęby, patrzysz w lustro to widzisz, że masz makeup, prawda? 

U mnie to wygląda tak, że wychodzę spod prysznica, ściągam soczewki, myję zęby i idę na górę ( kosmetyki do pielęgnacji twarzy mam u góry w łazience). Wchodzę na górę, najczęściej czymś się zajmę i kończy się na tym, że kładę się do łóżka i wtedy uświadamiam sobie, że nie zmyłam makijażu...A wtedy wygrywa już lenistwo i wstać się z łóżka nie chce Nie zdarza mi się to zbyt często, no ale czasami niestety tak


ciriness ten krem jak dla mnie jest naprawdę super. Zapach nie powala, ale w działaniu jest rewelacyjny

Ania powiedz mi ile dałaś za ten tusz z BB i jaki to jest? Mam miniaturkę jakiegoś bodajże wydłużającego i bardzo go lubię.

dostałam tylko próbkę tego tuszu
a kosztuje 105pln wg strony www douglasa

ja własnie zrobiłam sobie makijaż kosmtykami BB.
i siedze duma i blada w domu 

Anka - strzel foto i nam się tutaj pokaż!

[pamela]

Aneta to chociaz jakies chusteczki poloz kolo lozka i jak ci sie przypomni to zmyj w lozku, nie wyobrazam sobie zasnac w makijazu. No kiedys jak bylam gowniara i wracalam z baletow nad ranem jeszcze lekko zawiana to nie myslalam o tym, ale nie zapomne tego uczucia jak sie budzilam, fuuuj, tej piasek w oczach itp.

To ja z moimi skromnymi zakupami dzisiejszymi sie chowam ( zelowy eyeliner czarny rimmela, dwa lakiery nyc pomaranczowy i zielony, kredka biala sleeka, dwa zele pod prysznic orihinal source przez zanete , zelowy balsam garniera, szampon iodzywka vo5 i troche ciuchow) ale humor poprawiony

pamela no wcale nie takie skromne te zakupki

[Mysikróliczek]

No właśnie, Ania, nie kokietuj, niezłe zakupy "szczeliłaś" 
Jakie zapachy Original Source wybrałaś? Ja jak ostatnio byłam w Rossmannie to niestety był tylko jeden zapach, który mnie nie porwał 

I co to za żelowy balsam? 

laski, ale buzia w samym podkładzie i kreska nad okiem to zaden make up - to konieczność 
zdjecia sobie nie zrobie ..wybaczcie 
Pam dawaj co za eyelinery kupiłaś. ja coś czuję jutro coś kolorowego zakupię sobie przez all   

[pamela]

Eyeliner czarny tylko rimmela taki o
http://www.boots.com/en/Rimmel-London-Glam-Eyes-Gel-Eyeliner_1247651/

Os byly w promocji za 1£ i wybor sredni, a wzielam lawenda i tea tree, i maslo shea i miod.

A balsam garniera z tej serii intensive 7 days gel cream brzoskwiniowy, obleeeeednie pachnie, nie moge przestac wachac reki.

[pamela]

O taki balsam
http://www.boots.com/en/Garnier-Body-Intensive-7-Days-Refreshing-Gel-Cream-With-Peach-250ml_1250041/

[Mysikróliczek]

Ciekawe czy u nas też są, wie ktoś?

[ciriness]

Są Mysikróliczku, weszły niedawno Dokładnie jakoś pod koniec marca.

[pamela]

Mysia a u was to sie nie nazywa mus do ciala?
O to
http://fleszstyle.pl/uroda_artykul,1426.html

[Mysikróliczek]

Ja nie wiem, pierwszy raz na oczy widzę coś takiego  Przez ostatnie 1,5 roku robiłam projekt denko w balsamach, masłach itd... także jestem do tyłu w nowościach

Ania, daj znać jak nawilża, może się skuszę, lubię zapach brzoskwini, moreli itd. Mhmmm. Jeśli fajnie nawilża i ładnie się wchłania to na pewno kupię.

Ja mam kupione awaryjnie chusteczki do demakijazu i jak tak czasami właśnie nie chcę mi się zmyć to wtedy one idą w ruch.
Jakbym nie zmyła makijażu to rano mam pełno syfów 

Jak gdzieś wychodzę to muszę się pomalować, zawsze podkład, puder i tusz.
Jak siedzę w domu to smaruje tym kremem tonującym z garniera , niby ten BB jakoś tak lepiej twarz wyglada i człowiek się lepiej czuję 

Ja podobnie. Gdybym zasnęła w makijażu, moja cera natychmiast by się zemściła. Dla mnie demakijaż to cały rytuał...Już się po prostu tak przyzwyczaiłam.

Natchniona waszymi opisami poszłam wczoraj spać z :
- demakijażem, peelingiem twarzy i wartościowym kremem Este Lauder Revitalising Supreme
- od kostek do kolan natarta Vichy
- od kolan do pośladków Tołpa Nocny redyktor celulitu
- pośladki natarte pomarańczową Soray'ą serum ujędrniające
- brzuch naratry Elancyl redukcja tkanki na brzuchu.

Jakoś nie czuje się lepiej