Sylwina dzieki i zapraszam
poszłam sie tylko dowiedziec o ten kursik - ale pan sympatyczny, typowy tancjior "szprycha wyprostowana" zapytał kiedy ślub, jaka będzie pierwsza piosenka, bo musi sie zapoznac jaki jest rytm itd.
nad czym sie miałam zastanawiac.. przyjechałam do domku i oświadczyłam mojemu Tomciowi, ze tańce zaczynamy w lipcu w sobote bede sie widziec z chlopcami z kapeli to ustalimy coś konstuktywnego