Osoba zajmująca się naprawą pralek powiedziała ostatnio,że te żele i kapsułki to wynalazki w sam raz po to by nakręcać im klientów.Tłumaczył to tym,że konsystencja proszku do prania podczas odpompowywania wody przechodzi przez wąż w pralce i przy okazji oczyszcza też wąż,natomiast żel czy kapsułka tego nie robi bo przy odpompowywaniu leci sama woda i tylko przelatuje przez wąż. Mam nadzieję,że rozumiecie o co chodzi.Proszek to taki peeling i lepiej czyści wąż. I niby odkąd ludzie częściej używają żeli i kapsułek to i częściej psują się pralki. Ot taka jego teoria.