Nam co jakiś czas też sie śnią ślubne koszmary..., ostatnio w ubiegłym tygodniu mi!
Śniło mi się że braliśmy ślub, była ładna pogoda, kościół ślicznie udekorowany, pełno gości, organistka pięknie gra i śpiewa, rodzice ocierają łzy... ceremonia dobiega końca a mi czegoś brakuje!!! Przed kościołem uświadamiam sobie że nie było przysięgi małżeńskiej "Biorę sobie Ciebie XXX za żonę/męża..." i idę do księdza

i mówię mu że ja chcę jeszcze raz! że usługa nie została rzetelnie przez niego wykonana!!!
To trzeba mieć we łbie...