Kochane mam do was pytanie...
Jak to jest z tą wstrzemięźliwością ... No bo niektórzy mówią że przed owulacją warto kilka dni nie odbywać stosunkó żeby zwiększyć jakość plemników...
A wczoraj przeczytałam artykuł:
"Wiele par, które bez skutku starają się o dziecko, ogranicza współżycie. Robi tak w nadziei, że rzadsze kontakty seksualne pomogą zwiększyć liczbę plemników i poprawią ich jakość. Błąd!
Z badań australijskich naukowców wynika, że abstynencja seksualna przynosi wręcz odwrotny skutek. Po porównaniu próbek nasienia okazało się, że w najlepszej kondycji są plemniki u mężczyzn, którzy współżyją codziennie. Unikanie zaś (nawet przez trzy dni) seksu obniża jakość nasienia. "
No i jak to w końcu jest??
Jeśłi nie trzeba żyć w tej wstrzemięźliwości przed owulacją to po co Pani doktor kazała zachować mężowi wstrzemięźliwość przez 5 dni przed badaniem nasienia??
Nic z tego nie rozumiem

@ nie ma

Każdy dzień bez @ powoduje ogromną rado.ść i nadzieję
