też miałam kiedyś chomiczka

tylko uważajcie, bo chomiczki czasami zapadają w sen długi i są zimne i większość myśli wtedy, że chomiczek padł a one tak śpią (nawet tydzień czy nawet dłużej)
agu-s ale mnie teraz wystraszyłaś

ja pewnego ranka wstałam, a chomik sztywny

to poszłam do ogródka, wykopałam grób ( w tamtym okresie uwielbiałam robic pogrzeby zwierzętom

), zapakowałam chomika w woreczek i nosę. A on sie poruszył

Więc go spowrotem do domu, ale niestety na drugi dzień był nadal sztywny, więc to musiały być skurcze pośmiertne

Ale teraz, po tym co napisała
agu-s nie jestem pewna, może zabiłam Gucia
