Adianko u nas tylko prądu nie było, wody pod dostatkiem - trzeba było przyjechać z baniakiem to bym udostępniła

Przyznam (już pisałam u siebie) że, ja również zaliczam dzień do udanych

W końcu można było chwilę odpocząć i się wyciszyć

Porobić rzeczy, na które w zwykłej codzienności brakuje nam czasu, albo po prostu ich nie zauważamy

Nie zdążyłam nawet ponarzekać na brak cywilizacji
