Ślub cywilny
Jest uroczystością stosunkowo krótką. O jego przebieg (oraz ewentualny udział muzyków) warto wcześniej zapytać pracownika Urzędu Stanu Cywilnego.
Pierwszych gości wchodzących do sali ślubów może powitać muzyka Antonio Vivaldiego ("Cztery pory roku"), narzeczonych zaś marsz Richarda Wagnera (z opery "Lohengrin"). Kolejny utwór (według uznania) może umilić moment składania podpisów przez nowożeńców. A na wyjście pary młodej - nieśmiertelny marsz Felixa Mendelssohna.
W dostojnych salach Urzędu Stanu
Cywilnego najlepiej zaprezentuje się trio: flet, altówka, wiolonczela, trio smyczkowe, a także duet (organy
i skrzypce). Wyśmienitym uatrakcyjnieniem ceremonii będzie udział muzyków podczas składania życzeń. Wszystko zależy od pomysłu i fantazji
pary młodej. Światowe przeboje muzyki rozrywkowej może zagrać saksofonista, gitarzysta, a nawet trio dęte. Z bardziej oryginalnych instrumentów można wybrać harfę lub,
coraz bardziej popularne w Polsce, dudy.
Urzędy Stanu Cywilnego, wychodząc na przeciw życzeniom nowożeńców, coraz częściej wyrażają zgodę na organizację ceremonii zaślubin poza swoją siedzibą. W takim wypadku warto skontaktować się z profesjonalną firmą, która biorąc pod uwagę specyfikę miejsca uroczystości oraz życzenia (marzenia) nowożeńców, jest w stanie zorganizować uroczystą oprawę muzyczną na najwyższym poziomie. Coraz częściej można spotkać "mistrza ceremonii", który zadba o jej sprawny przebieg od momentu przywitania gości aż do wzniesienia toastu.
Ślub kościelny
Planując zorganizowanie oprawy muzycznej podczas mszy świętej ślubnej, należy pamiętać o uzyskaniu zgody księdza proboszcza, który jest gospodarzem w parafii. Kolejny krok to sprawdzenie czy kościół dysponuje sprawnymi organami i doświadczonym organistą. Podczas ceremonii ślubnej w kościele to właśnie organista realizuje (gra i śpiewa) muzyczną oprawę liturgii.
Zaproszeni do kościoła profesjonalni muzycy mogą pokazać swój wirtuozowski kunszt wykonując arcydzieła muzyki sakralnej podczas takich części mszy jak: ofiarowanie, komunia, dziękczynienie czy zakończenie. Do wykonania takich perełek, jak "Canon" Johanna Pachelbela, Aria na strunie G z Suity D-dur nr 3 Jana Sebastiana Bacha czy Ave Maria (do wyboru kilkunastu kompozytorów) najczęściej zaprasza się solistów grających na skrzypcach, flecie, trąbce, bądź wokalistów. W każdym z wyżej wymienionych utworów doskonale sprawdzi się kwartet smyczkowy, bądź trio (flet, altówka, wiolonczela). Podobnie jak w USC mile widziane są marsze Richarda Wagnera i Felixa Mendelssohna. Czasami zamiast utworów Wagnera można wykonać przepiękne Preludium z "Te Deum" Marc'a-Antoine'a Charpentier'a na trąbkę i organy.
Jeśli zapadła decyzja o zamówieniu profesjonalnej uroczystej oprawy muzycznej, warto skorzystać z porady fachowca, który zaproponuje optymalny skład muzyków i odpowiedni repertuar po uprzednim zapoznaniu się z miejscem ceremonii (warunki techniczne), organami (ewentualna możliwość dowiezienia instrumentu) i przede wszystkim akustyką. Trudno w to uwierzyć, ale na akustykę ma wpływ taki szczegół jak ilość gości. Po zakończeniu ceremonii zaślubin muzycy mogą kontynuować oprawę muzyczną podczas składania życzeń przed kościołem. W tym przypadku idealna będzie muzyka lżejszego gatunku.
Dariusz Koronczewski
www.bbk-oprawamuzyczna.pl