"W jednej zaoferowano nam nawet dźwiękowe efekty specjalne, aby film zyskał na atrakcyjności" - opowiada Monika. Cena za nagranie poślubnych igraszek jest wysoka: 30 minut kosztuje od 300 do 600 zł, tyle samo, co zrobienie dwugodzinnego filmu z wesela.
Prawdziwym problemem jest jednak to, że firmy zgodnie twierdzą, że nagranie nie może się odbyć bez obecności operatora. "Miałem już przypadek, że panna młoda rozmyśliła się w ostatniej chwili, chyba zjadła ją trema" - wyjaśnia radomszczański operator. "Dlatego teraz przy zamówieniu na filmowanie nocy poślubnej pobieramy zaliczkę”. „Musimy się jeszcze zastanowić, czy zdecydujemy się na takie nagranie. Może poradzimy sobie sami" - twierdzą Monika i Łukasz.