Te strefy potrzebują codziennej, czułej pielęgnacji, a nie nagłych mniej lub bardziej inwazyjnych zabiegów. Mocne szorowanie ostrą gąbką czy gruboziarniste peelingi przynoszą wtedy efekt odwrotny do spodziewanego. Szczególnie strefa dekoltu jest narażona na przesuszenie ze względu na dość cienką skórę. Systematyczna pielęgnacja sprawi, że w każdej chwili możemy ubrać sukienkę z dużymi rozcięciami czy wydekoltowaną bluzkę. W końcu czas karnawału tuż, tuż, a głębokie wycięcia na plecach nadal nie wychodzą z mody.
Wzmacniamy dekolt
Najważniejsze jest wzmacnianie
i odpowiednie napinanie skóry dekoltu. Cienka skóra nad piersiami nie lubi inwazyjnych zabiegów, ani ciężkich kosmetyków. Zdecydowanie
odpadają więc peelingi gruboziarniste czy intensywne masaże. Najlepszy
będzie peeling enzymatyczny, który rozpuści martwy naskórek nie powodując podrażnień. Kosmetyki do dekoltu powinny być delikatne, ale jednocześnie mieć działanie nawilżające, a z upływem czasu także napinające i liftingujące. Jeśli nie chcesz kupować specjalnych preparatów do pielęgnacji dekoltu, to używaj tych samych specyfików, którymi dbasz
o skórę twarzy. Co jakiś czas przyda się
również nałożenie serum, które zadziała jak zastrzyk napinający
z dodatkiem odpowiednich składników odżywczych.
Niedoskonałości
Bardzo często na dekolcie występuje trądzik, którego efektem bywają przebarwienia i drobne blizny. Jeśli pojawiają się również pryszcze, to koniecznie trzeba używać kosmetyków przeznaczonych do skóry trądzikowej. Dekolt warto również myć mydłem lub płynem antybakteryjnym, np. z dodatkiem siarki lub cynku. Składniki te mają właściwości wysuszające i antybakteryjne, co pomoże w dobrym oczyszczaniu. Skóra dekoltu i piersi najbardziej lubi naprzemienne prysznice - ciepły i zimny. Prawidłowo wykonywane powinny trwać po 30 sekund każdy i zawsze kończyć się chłodnym strumieniem wody. Pomoże to wzmocnić i uelastycznić skórę. Krem pielęgnacyjny przeznaczony do dekoltu najlepiej trzymać w lodówce
(w ten sposób uzyskamy dodatkowy efekt ujędrniający).
Aby cieszyć się elastyczną, piękną skórą koniecznie należy wyrobić sobie pewne nawyki. Przede wszystkim nie spać na boku i się nie garbić. Na specjalne wyjścia można zrobić masaż kostkami lodu. Zimno spowoduje obkurczenie naczyń krwionośnych, a skóra na dekolcie będzie sprawiała wrażenie lepiej napiętej.
Wygładzamy plecy
Teoretycznie skóra pleców nie powinna sprawiać wiele problemów. Jest znacznie grubsza niż w innych partiach ciała, a więc przesuszenia czy podrażnienia raczej nie powinny jej dotyczyć. Mimo to właśnie na plecach bardzo często występuje trądzik. Bardzo często skóra pleców buntuje się i może stawać się okresowo sucha lub tłusta.
Skóra, która na co dzień sprawia mało problemów wymaga również systematycznej pielęgnacji. Najlepiej podczas prysznica używać szczotki z długą rączką z naturalnego włosia. Aby dobrać odpowiednie przybory, warto odwiedzić sklepy z naturalnymi akcesoriami do kąpieli. Co kilka dni powinno się gruntowanie usunąć martwy naskórek peelingiem. W ten sposób zmniejsza się również prawdopodobieństwo wystąpienia trądziku. Co jakiś czas plecom przyda się również nawilżanie w postaci balsamu.
Do zadań specjalnych
Przy ostrym trądziku i przebarwieniach pomogą zabiegi w gabinetach kosmetycznych z wykorzystania silnie
złuszczających kwasów: np. owocowych czy migdałowego. Coraz częściej z dużym powodzeniem są stosowane zabiegi z użyciem ziół, a w przypadku niezbyt silnych przebarwień - także mikrodermabrazja. Jeśli mamy do czynienia z wyjątkowo silnymi plamami, można zastosować kwas mlekowy, po których skóra bardzo mocno
"piórkuje", czyli innymi słowy schodzi. Każda osoba inaczej reaguje na tego typu zabiegi, więc zdecydowanie nie polecamy takich przyjemności
w przerwie na lunch. Jeśli już kiedyś zdarzyło się gorsze samopoczucie tuż po złuszczaniu, to warto rozważyć wizytę u kosmetyczki przed weekendem lub dniem wolnym. Czasem, aby efekt był trwały, potrzebna będzie seria zabiegów. Najlepszy czas na ich wykonanie to jesień i zima, ponieważ bezpośrednio po i przez kolejnych kilka tygodni nie wolno wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych, w obawie przed poparzeniami.
Delikatnie
Dekolt wymaga delikatnych zabiegów nawilżających. Kiedy skóra jest wyjątkowo przesuszona można zastosować maseczki nawilżające, przeznaczone do pielęgnacji twarzy. Zawarte w nich składniki nawilżające, np. masło shea, czy witamina E zapewnią optymalny poziom nawodnienia, a także sprawią, że skóra nabierze blasku. Przy okazji wizyty u kosmetyczki można poradzić się, czy nie nadszedł już czas na specjalistyczne zabiegi.
Skóra dekoltu, która jest cienka, bardzo nie lubi przesuszenia i nie chodzi tutaj tylko o kosmetyki czy kuracje pielęgnacyjne, a o nawadnianie od wewnątrz. Każdego dnia należy wypijać co najmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie, najlepiej małymi łykami. Co kilka miesięcy można także nawilżyć skórę od wewnątrz stosując suplementy diety (odpowiedzialne za odpowiedni poziom nawilżenia) lub witamy A i E z olejem z ogórecznika, które poprawiają ogólny wygląd skóry.
Dobroczynne działanie ma także dotyk, a więc raz na jakiś czas koniecznie trzeba sobie zafundować masaż z użyciem olejków, który nawilży idealnie skórę
i sprawi, że będzie promienna i zrelaksowana.
KM