Artykuły powiązane

 

Styliści, jak zawsze, mają głowy pełne pomysłów i proponują wiele rozwiązań i kierunków w ślubnych upięciach. Dużym plusem takiej sytuacji jest fakt, że w zasadzie każda przyszła panna młoda znajdzie pomysł na fryzurę dla siebie.

 

Prostota i naturalność
To trend, który towarzyszy nam od kilku lat i z każdym rokiem umacnia swoją pozycję. Wybierając taką stylizację pomyśl o rozpuszczonych włosach, które będą swobodnie opadały na ramiona. Pasma przy twarzy można delikatnie podpiąć z tyłu głowy. Takie rozwiązanie spowoduje, że włosy będę pod kontrolą i nie będą opadały na policzki. Do takiego upięcia idealnie będzie pasował wianek z kwiatów.

 

 

W kłos
Warkocze nie wychodzą z mody. Rok 2016 będzie kolejnym sezonem, w którym będą królowały. To kolejny pomysł, który niesie ze sobą naturalność i prostotę, ale także elegancję i wysublimowane piękno. Warkocz, choć kojarzony z codziennym upięciem, ma również swoją uroczystą odsłonę. I wbrew pozorom nie musi być wcale nudny. Włosy można zapleść w sposób klasyczny lub mniej codzienny kłos, na środku głowy lub asymetrycznie. Można wybierać pomiędzy jednym warkoczem lub dwoma. W końcu, przy długich włosach można pokusić się o zrobienie korony. Każde rozwiązanie, przy założeniu, że wykona je wprawiony w bojach stylista, z pewnością będzie pełnym sukcesem.

 

 

Plecionki
Jeżeli warkocze cię do końca nie przekonały, ale kierunek stylizacyjny generalnie ci się podoba, być może plecionki będą tym, czego szukasz. Różnego rodzaju koszyczki, włosy luźno zebrane i spięte z tyłu lub z boku głowy będą prezentowały się niezwykle uroczo.

 

 

Pod kontrolą
Chcąc mieć większą kontrolę nad włosami, możesz pomyśleć o zebraniu ich w kok. Klasyczny, hiszpański, nisko upięty, ukaże twoją twarz w pełnej krasie. Wybierając takie upięcie warto pokusić się o mocniejsze zaakcentowanie oczu lub ust. Szczegóły omów z zaufaną wizażystką.