Autor Wątek: piersi- klopotliwa doleglosc  (Przeczytany 1330 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ena-ena

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06-06-2008
piersi- klopotliwa doleglosc
« dnia: 15 Września 2007, 17:24 »
Dziewczyny ratujcie! :( moja piers rozni sie od drugiej tzn. nie wiem jak to opisac ale sutek jednej piersi chowa sie do srodka. Czy to cos powaznego? Martwie sie o to ze jak w przyszlosci bede miala dzidzie to z tej piersi nie bedzie lecialo mleczko  :(

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Września 2007, 17:47 »
sutek jednej piersi chowa sie do srodka. Czy to cos powaznego?

Ja bym najpierw zrobiła USG lub mammografię!!! Nie masz jakiegoś guzka w piersi?

A potem dopiero zastanawiałabym się nad tym, co będzie gdy pojawi się dzidzia, bo jesli się okaże, ze to tylko taka Twoja uroda, to zawsze można użyc takiego cósia specjalnego.

Offline ena-ena

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06-06-2008
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Września 2007, 17:50 »
Mam tak od kiedy pamietam i dziwie sie ze rzaden ginekolog sie tym nie zainteresowal, a ja prawde mowiac balam sie zapytac czy tak ma byc, czy wszystko w porzadku.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Września 2007, 18:27 »
Mam tak od kiedy pamietam

to nie jest źle!
Z tego co czytałam kiedyś, to może to w czasie ciąży się zmienić, a jesli nie to sa specjalne nakładki, które tak jakby wyciągają sutek na zewnątrz.

Eva*
  • Gość
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Września 2007, 19:10 »
ena-ena wygląda na to, że to nic takiego i taka nasza uroda... ;) nasza, bo ja mam podobnie, z tym, ze u mnie sutki w obu piersiach się chowają.... ::) Gdy sa drażnione przez czynniki zewnętrzne to wkońcu się pokazują, ale z regułu sa wciągnięte...zabawnie wtedy to wygląda, ale to raczej nic takiego...wychowałam na swoim mleczku cókę i podejrzewam, ze wychowam następne dziecko jak Bóg da... zapewniam Cię, ze mleczko leci tak jak z normalnej piersi...

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Września 2007, 20:28 »
O! Evka, cześć :-) jak widzisz ena-ena, spokojnie!!!

Eva*
  • Gość
Odp: piersi- klopotliwa doleglosc
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Września 2007, 22:53 »
sie masz Asiu ;D ;D ;D