hehe fajny watek ale pewnie ile forumek tyle opini
np.
nie przepadam za szamponami Fructis- włosy sie puszą i robi sie "siano"
ja go uwielbiam, wlosy sa po nim blysszczace i ladnie pachna, jedna z niewielu rzeczy jakie targam z Polski.
Ja jestem tzw.kosmetycznym junkie, nie wiem czy istnieje wiele produktow ktorych bym nie probowala albo nie kupila za namowa jakiejs reklamy obiecujacej cuda niewidy
na patyku,oprocz tego daje sie naciagac na rozne promocje tak oto ostatnio wydalam 46 eur na body treatment oil z Clarinsa, i choc pachnie cudownie to pewnie nie robi wiekszych cudow niz olivka johnson baby

i nie jest mi potrzebny ehhh
Powiem wam ze wiekszosc to duperele ktore dzialaja tylko na naszej podswiadomosci,
a chcialam jeszcze dodac ze ostatnio ogladalam pewien program gdzie testowano rozne balsamy na celulit, min Christian Dior, Chanel, L'oreal i nivea i zgadnijcie ktory byl najlepszy???(dodam ze testowaly je prawdziwe kobiety a nie modelki, z prawdziwym cellulitem i z widocznym , panie od rozm 40 w gore) najlepszy i przy okazji najtanszy pokazal sie balsam nivea z serii ujedrniajacej czy do walki z cellulitem

w kazdym razie niezly szok,
