witam, dziewczyny,
czytam o zmianach nazwisk i sobie dopiero uświadomiłam, że mnie czeka mały problem... tydzień przed ślubem będę bronić pracy magisterskiej - więc pracę będę miała podpisaną panieńskim nazwiskiem, obronię się jako panna, ale jeśli mi wystawią dyplom po 17lipca dopiero, to przecież już będę miała inne nazwisko... a biorę ślub konkordatowy, więc podobno w usc dopiero po tygodniu można odebrać akt ślubu... fajnie, bo jeśli wydadzą mi dyplom z datą inną niż datą obrony, a będę już po zmianie nazwiska, to wyjdzie, że osoba widniejąca na dyplomie nie istnieje :)głupota niby, ale jednak. muszę się przejść do dziekanatu i zorientować...