Wszystko zależy od zespołu i młodych. Ostatnio byliśmy u jednego zzespołó, pan "właściciel" zachwalał na pawo i lewo, jacy to oni są wspaniali, jak potrafia gości ozruszać, że mają zabawy własnych pomysłów....no i zobaczyliśmy tą najlepszą- 3 chetne panie na jednym końcu sali, panowie na drugim (nie były to pary). Panowie mędzy krocze włożone puste butelki, zadanie pań- nabrać wodę w usta i umieścić ja w butelce. Wygrywał chyba ten, który miał więcej wody...paranoja, z zespołem się pożegnaliśmy;/