Lea, jeju Lea ale stracha napędziłaś.... Ja wiem tyle ile Donia- dokładnie tego samego się dowiedziałam będąc w Anglii (w IR) i to samo powiedziała mi znajoma z US- póki sama się nie zgłosisz i nie zeznasz, ze pracowałaś za granicą nie mają jak tego sprawdzić. no chyba, że ktoś Cię podkabluje, że nie było Cię kilka miechów, wracasz i chatę stawiasz... ale na prawdę nikt nie czepia się zwykłych studentów. Lea, a Ty poszłaś do urzędu i sama powiedziałaś, że pracowałaś w Anglii? jeśli tak... to się nie dziw, że mają już Twoją rodzinę "pod kontrolą". Ja była dwa razy z rzedu po 4 miesiące i nikt nigdy o żaden podatek się nie zgłosił. Mojego Tomak też nie ścigają...ani połowy mojej rodziny, która tam teraz zarabia!
To jest podobnie jak z abonamentem za RTV- jeśli nie mają Cię w bazie, mozesz nie płacić całe życie i niekt się o tym nie dowie. A jak raz zapłacisz, wklepią Twoje dane do komputerka- to już całe życie będzie płaciła....