Witajcie Drogie Foremki  
Slub zliza sie duzymi krokami (09.09.2006) wiec czas na szukanie sukni...i tutaj pojawily sie moje problemy...ech doradzcie cos ja juz spac po nocach nie moge
Wybralam jedna Marie de Paris Elfrea w salonie Novia, cala z koronki, elegancka delikatna no slowem myslalam ze to juz ta...ale gdzies pojawily sie watpliwosci...zwlaszcza ze wiem ze moj Przyszly wolalby cos bardzie "ksiezniczkowatego" niby co tam bede mu sie podobac w kazdej ale dla swietego spokoju polecialam jeszcze porozgladac sie po salonach zeby zyskac wieksza pewnosc...no i w ostatnim znalazlam Cymbeline Julia...tez z koronka ale no zupelnie inny styl...i co teraz zrobic
Niestety ani w jednym ani w drugim nie moge zrobic zdjec...w Novi bylam juz 4 razy wiec boje sie pojsc po raz 5 i jej nie kupic
A one to zupelnie dwa odmienne style...i do tego tej Julii nie moge znalezc na necie...wiec moze Wy cos mi poradzicie  

[monia]

a może sama podpytaj  narzeczonego w czym byciebie widział.. suknia takaczy taka 9opisz mu miejwięcej krójbez wbijania się w detale)..

mój mąż m super doradza odbnośnie ciuchów więc może i twójma ten dar

cześć:)
Jeśli chcesz znać moje zdanie to proponuję wybrać suknię, która bardziej Tobie się podoba i w której Ty lepiej się czujesz. Nie powinnaś za bardzo patrzeć na swego lubego bo potem bedziesz zle czula się na wlasnym weselu. ja mialam ten sam problem. Znalazłam suknię w salonie GiGi Amore i bylam przekonana ze to ta jednak cos mnie podkusiło i poszłam jeszcze do salonu Pretty Woman. Tam zobaczyłam suknie Farage model galaxy. Jest bardzo strojna, wyszywana koronkami, perełkami i rózne takie cuda. tamta pierwsz jest jednoczęściowa i nie az tak wystrzałowa jak ta Galaxy. Mama nie umiala mi doradzic wiec pojechalam z siostra. Ona powiedziala ze mam wziac ta galaxy jednak jak dla mnie jest za bardzo przesadzona. Do tego jest z gorsetem a ja wole jednoczesciowe. Wiec po namysle postanowilam wybrac sie jeszcze raz i oto w czwartek 11 maja znalazlam suknie z moich snow:))) byla jedyna ktora zmierzylam w ów czwartek i bardzo sie ciesze ze zrezygnowalam z tamtych dwoch bo nie odnalazlabym tej. Więc moze jesli nie mozesz sie zdecydowac wybierz sie jeszcze raz na miasto i moze znajdziesz taka ktora powali Cie na kolana:))) Ja mam Ślub 07.10. wiec tez wcale nie az tak wiele czasu. wierze ze w koncu na ktoras sie zdecydujesz:) trzymam kciuki i pozdrawiam gorąco. Ania[shadow=green][/shadow][glow=orange][/glow]

[donia]

A może wkleisz jakieś zdjęcia, żebyśmy mogły zobaczyć te dwie suknie?

 

Dzieki Dziewczyny za rady
Sprawa wiec wyglada tak: zdjecia niestety tej drugiej nie znalazlam cos podobnego ale postaram sie wkleic
Moj Luby doradza bardziej ta strojna...a ja czuje sie w obydwu bardzo dobrze:D
Pamietam Galaxy Farage bo w zeszlym roku doradzalam ja mojej kolezance, obecnie dla mnie rowniez jest za strojna...
A po salonach to juz wstydze sie chodzic bo jestem juz rozpoznawana...poza tym wiele sukien wydaje mi sie takich samych lub podobnych...standarodwe suknie gorset + spodnica, nie wiem czy to tylko moje zdanie ale sa podobne...tak samo suknie z drapowaniami pomimo ze bardzo mi sie podobaja uwazam je rowniez za podobne...no oczywiscie nie wszystki e:D

A teraz postaram sie wkleic zdjecie

Jest to suknia firmy Cymbeline...nie dokladnie taka jak ta ktora wypatrzylam...tamta nie ma az tak szerokich rekawkow no ale sa bardzo podobne (rowniez do Racine) myslalm do tego o welonie z koronka na brzegach...

A to jest ta druga Elfrea...chociaz na tym zdjeciu nie wyglada tak ladnie jak w rzeczywistosci...no i Panie ze sklepu powiedzialy ze zmniejszylybysmy troche to cos z boku
[/U

Sama Moje Drogie widzicie ze zupelnie inny styl...lacza je koronki bo koronki
Poza tym Cymbeline byla suknia ktora mi sie kiedys kiedys jeszcze przed przymierzaniem bardzo spodobala...Dochodzi jeszcze roznica cenowa...no ale skoro chodzi o ta jedyna w zyciu suknie czy 700zl ma znaczenie

czy 700zl ma znaczenie

Wydaje mi się, że ma   . Ja wachałam się czy6y wydać więcej o 300 zł... . Ostatecznie wydałam    ale tylko dlatego, że tańsza suknia byłaby wypożyczona, a droższa uszyta. Uszytą być może później sprzedam i się pieniążki zwrócą.

Z ta sprzedaza to chyba trudna sprawa...tez mam nadzieje swoja pozniej sprzedac ale czy sie uda za rozsadna cene

to prawda, ale nawet jeśli nie  za rozsądną, to te 300 zł się zwrooci na bank , myślę, też czy jej nie przefarbować po całej imprezce

[donia]

Rzeczywiście te dwie sukienki to dwa różne światy...    
JA bym osobiście doradzała tą bardziej strojną, z welonem z koronką będzie wyglądać szałowo i powalisz wszystkich na kolana...    
Skromniejsza też ma w sobie urok, ale już tak nie powala
ale to ty musisz zdecydować jak chcesz wyglądać w tym dniu, który stl bardziej Ci odpowiada

A my pooglądamy, podoradzamy
ale ile forumek tyle opinii jak znam życie

 

ale ile forumek tyle opinii jak znam życie Wink

No wlasnie to jest to i ile kolezanek tyle rowniez opinii...zreszta to normalne niektore lubia styl delikatniejszy a niektore dziewczyny wola byc ksiezniczka
Myslicie ze jak pojde po raz 5 do Novi to mnie wykopia
A ja z jednej strony mysle o skromniejszej bo jest taka delikatna taka subtelna a przy tym ta koronka...a raz o tej drugiej ze jest taka powalajaca...a czasami sie martwie czy ta pierwsza nie jest zbyt skromna...moze nie bede za bardzo sie wyrozniac no i z drugiej strony czy w tej strojnej nie bede jak choinka Ale u mnie zawsze byl problem z podejmowanie decyzji

[donia]

Myslicie ze jak pojde po raz 5 do Novi to mnie wykopia  

   pogonią cię gdzie pieprz rośnie    
 
od tego tam są żebyś mogła przyjść nawet setny raz
bo ślub ma się raz w życiu, a jak te babole tego nie wiedzą to niech idą ziemniaki na targu sprzedawać...

 

[Ecia]

m.agda ja bym chyba wzięła tą pierwszą - bardziej strojną chociaż sama mam bardzo skromną sukienkę hehe A jednak ta u góry ma dla mnie więcej uroku

Do tej skromniejszej trzeba mieć prawie nienaganną figurę - jest tak obcisła, że nic się nie ukryje...

A może zrób sobie przerwę w wybieraniu? Niedługą - parę dni. Nie myśl o tym, nie oglądaj zdjęć, może odpowiedź na pytanie "Która?" sama przyjdzie

Moze faktycznie to jest pomysl  taka przerwa...ale jak to zrobic praca czeka...skupic sie nie moge wiec pomyslalam ze zalatwie to jak najszybciej i bede miala spokoj...postaram sie jutro myslec o tym troche mniej i zobacze czy sie uda

Obiecalam mamie, ze bedzie przy wyborze sukni wiec pewnie sie skusze zeby pokazac jej obie i ta w Novi rowniez jeszcze zobacze
Jak na razie Panie w Novi byly bardzo mile i pomocne, pewnie zrozumialyby takiego niezdecydowanego jak ja

[dziubasek]

m.agda, a mi się wydaje, że jeżli się wahasz..tzn ze to ani jedna ani druga nie jest tą jedną jedyną. Odczekaj chwilę, nabierz oddechu i rusz jeszcze raz na podbój salonów. Chyba wszystkich jeszcze nie obeszłaś, co? 3mam kciuki, żebyś w serduszku miała 100% pewność którą wybrać !

Hahah ja też zadręczałam panie w Novi i ostateczniue nie zdecydowałam się na suknię u nich. Miałam okropne wyrzuty, że tak marudzę, ale.... to nasz dzień i mamy prawo być egoistkami, więc przymieżaj ile dusza zapragnie i sie nie stresuj. Co masz do stracenia? Trzymam kciuki  

Dziubasku ja jednak mam nadzieje ze to ktoras z nich Pewnie wszystkich salonow nie obeszlam ale sporo...bylam na poszukiwaniach 4-5 razy
Musze przyznac ze ta strojna suknia to moj pierwszy typ...chcialam miec taka z rekawkami koronkowymi (moje sa wezsze niz na zdjeciu, lekko rozszerzane) potem stwierdzilam ze bedzie mi w nich niewygodnie i w tym salonie nie chcialam nawet jej przymierzyc !  kolezanka mnie namowila A to mial byc ostatni salon po ktorym mialabym 100% pewnosc co do pierwszej sukni
Ja tez mam Ninko wyrzuty...w sumie jak sie z nimi ostatnio zegnalam powiedzialam ze nastepnym razem to juz po zamowienie sukni przyjde a teraz sytuacja sie zmienila no ale jesli nie nabiore pewnosci to nadal bede je meczyc
Wczorajsza umowa zeby nie myslec o sukni jakos mi nie wyszla...A przeciez powinnam pisac prace i skupic sie na niej calkowicie  

[Anielka]

A co o tej myślisz??



moja kuzynka taką miała w wersji białej (no i jeszcze ją ma). Wyglądała prześlicznie. Nie jest to sukinia zbyt księżniczkowata ale jednocześnie nie jest skromna.

Anielko- ta suknia, którą wkleiłaś jest nawet do kupienia na allegro

[Anielka]

Piękna Groszku co nie?? ja chciałam mieć taką, no ale nie bardzo mogę, bo co goście powiedzą, że sukienkę mam po kuzynce - zwłaszcza, że to było kilka miesięcy temu, więc wszyscy pamiętają. A mnie się ta sukina podobała jeszcze zanim kuzynka ją wybrała dla siebie.

ja chciałam mieć taką, no ale nie bardzo mogę, bo co goście powiedzą, że sukienkę mam po kuzynce

Myślisz, że by pamiętali   Pozatym każda z nas wygląda inaczej... no, ale ja Cię rozumiem Chyba też bym nie włożyła sukni po kuzynce, koleżance itd. Taka kobieca moja próżność. Choć moja mama i dwie ciocie poszły w jednej sukni do ślubów w ciągu niecałego roku, ale... to inne czasy były

[Maja]

też bym nie włożyła sukni po kuzynce, koleżance

to byłaby nowa suknia tylko ten sam model co kuzynki więc pewnie by tak pomyśleli

nie bardzo mogę, bo co goście powiedzą, że sukienkę mam po kuzynce - zwłaszcza, że to było kilka miesięcy temu, więc wszyscy pamiętają. A mnie się ta sukina podobała jeszcze zanim kuzynka ją wybrała dla siebie

Pewnie, że wszyscy by pamiętali suknię panny młodej! Nie mówcie, że tyle wysiłku ma pójść na to, żeby nikt nie zapamiętał

Ja też nie zdecydowałabym się na model nawet podobny do sukni którejść z kuzynek/koleżanek, nawet gdyby była to moja wymarzona.

Och, ta nasza kobieca próżność

Piekna ta suknia uwielbiam koronki...Panie w dwoch roznych sklepach powiedzialy ze najlepiej mi w koronkach...pasuja do mojej urody
Ja tez patrze pod katem podobienstwa do sukien kolezanek...kazda z nas w koncu chce wygladac wyjatkowo i cudnie

[Anielka]

Ja przymierzyłam te suknię i poprostu ściągać mi się jej nie chciało No, ale w sumie wybrałam suknię też przepiękną, chociaż w zupełnie innym stylu niż ta powyżej.