a oto historia naszego związku
...he he uśmiejecie się
Poznaliśmy się równo trzy i pół roku temu..dzięki bratu mojego narzeczonego dokładnie to przez jego telefon.Pewnego wieczora wraz z koleżanką wracałam z imprezy,wtedy koleżanka podała mi numer którego nie znała a który dzwonił do niej parę razy.Ja wtedy zadzwoniłam na ten numer aby dowiedzieć się kto to był,okazało się że był to kolega który mieszkał w wiosce obok naszej:0 Pisałam z nim tak chyba z tydzień do następnej soboty .W sobotę była bowiem znowu impreza i wtedy postanowiłam spotkać się właśnie z tym kolegą no i dzwonie a tam nagle całkiem inny głos w słuchawce byłam pewna na 100 procent ze to nie ten kolega i tu nagle telefon do mnie oddzwania odbieram a tam przedstawia siię chłopak i mówi że jest bratem mojego kolegi:
od tamtej pory zaczeliśmy do siebie pisać pużniej dzwonić ale ja byłam pewna że i tak nie będę z nim (on jeszcze jeżdził wtedy maluchem)ja nie chciałam być z kimś kto jeżdzi takim gruchotem no i różnica wieku także spora bo 7 lat.Ale tak pisaliśmy i dzwoniliśmy więc doszliśmy do wniosku że jako znajomi możemy się spotkać jak już się spotkaliśmy
Oboje wiedzieliśmy że to jest właśnie to od tamtej pory dzwoniliśmy do siebie co chwile rozmawialiśmy godzinami najdziwniejsze jest to że my się znaliśmy od bardzo bardzo dawna ale nigdy nie pomyśleli byśmy o obie jako o parze