e-wesele.pl

Bebikowo => Potyczki ciążowe => Wątek zaczęty przez: PumoRi w 12 Maja 2007, 19:58

Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Maja 2007, 19:58

Tak więc i ja pojawiam się w potyczkach :)
Pewnie będę nieregularnie, choć powoli kończymy już pierwszy trymestr i mam nadzieję, że powrócą mi siły na siedzenie przed kompem. Przez te pierwsze 3 miesiące senność dała mi tak w kość, że po pracy było w domu tylko jedzenie i łóżko  :drapanie:
Taaak, senność... to chyba najbardziej dręcząca mnie dolegliwość :) do tego stale pełny pęcherz i przeogromne nieokiełznane uczucie głodu... I to na tyle :) Żadnych mdłości (te, któe były nawet nie zasługują na to szumne miano :wink: ), biust mi nie urósł... nic...
Także nie narzekam, bo razem z Kropkiem czujemy się świetnie  :brawo_2:
Pierwszy raz zobaczyliśmy Kropka jak miał 4 tygodnia i rzeczywiście był tylko kropkiem na zdjęciu USG :) Potem w 9 tygodniu Kropek przypominał nam już bardziej misia z cudownie bijącym serduszkiem, ale postanowiliśmy nadal zostawić mu to robocze pieszczotliwe imię  :hahahaha: Bo w końcu nie wiemy jeszcze czy to będzie Kropek czy Kropka  :hahahaha:
Wszystkie dobre duszyczki proszę o trzymanie kciuków, ponieważ w poniedziałek idziemy po raz trzeci zobaczyć nasze dzieciątko :) To będzie to najważniejsze USG, na którym mamy nadzieję dowiedzieć się samych dobrych rzeczy :Serduszka:
 
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 12 Maja 2007, 20:00
Kciuki zaciśnięte  :taktak:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Maja 2007, 20:02
gratulacje....rewelacja....

jejciu ile nowych mamuś na forum....
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2007, 20:02
witam w Twoim odliczanku.
No i trzyamam kciuki za USG -będzie dobrze.

no i zaglądaj do nas często  i wklejaj duzo fotek :skacza:


aha no i sliczny avatarek
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Maja 2007, 20:03
PumoRi, nareszcie  :skacza: Jeszcze raz gratuluję :) trzymam kciukasy za usg, na którym oczywiście dowiesz się samych dobrych rzeczy :taktak: A masz jakieś przeczucia czy synek czy córcia? A może co byście woleli? I jakie typy imion? Pisz wszystko :) Buziaki dla całej szczęśliwej rodzinki :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2007, 20:10
Cytat: "martini"
Jejku, normalnie nie moge uwierzyc, ile nowych "ciezarowek" mamy na forum!

no  :taktak:  bociany atakują
 :skacza:

ciekawe  kto następny :wink:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Maja 2007, 20:11
hihihi, dzięki dziewczyny :)
Cytuj
A masz jakieś przeczucia czy synek czy córcia?

nie wiem, gubię się, bo przeczucia miałam na synka, ale niedawno przyśniła mi się córeczka  :hahahaha: Raczej nie mamy szczególnych upodobań, najważniejsze, by dzidzia była zdrowa i urodziła się bez komplikacji :)
Cytuj
jakie typy imion?

jak córcia to Urszula Maria, po naszych ukochanych babciach :) A imię dla synka zostawiam do wyboru mężowi, z zastrzeżeniem, żeby na drugie miał Emanuel (ze względu na znaczenie)

postaram się bywać na forum częściej, bo liczę że siły mi nieco powrócą :) i wszystko postaram się relacjonować :)
[/color]
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 12 Maja 2007, 20:20
PumoRi, jesteśmy w tym samym tygodniu, ale fajowo!!!! GRATULEJSZYN!!!!! :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Maja 2007, 20:23
Cytat: "gosiaczekk"
jesteśmy w tym samym tygodniu

zachwyciło mnie zdjęcie USG Waszej Fasolki :) w poniedziałek też liczę na takie cudo :)[/color]
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 12 Maja 2007, 20:24
Na pewno PumoRi, fota będzie równie piękna :)
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 12 Maja 2007, 20:27
PumoRi gratuluje przeogromnie i życze spokojnej ciąży  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Maja 2007, 21:14
PumoRi,  GRATULUJĘ!!
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 12 Maja 2007, 21:25
Gratuluję :)
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 12 Maja 2007, 21:26
Gratuluję fasolki tym razem oficjalnie!!!

...i czekam na kolejne wieści :tupot:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 12 Maja 2007, 21:29
Ja też serdecznie gratuluję przyszłej mamusi, te bociany w tym roku wyjątkowo łaskawe:)
Gratulacje :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 13 Maja 2007, 00:00
Ja też się przyłączam :przytul: Tyle wspaniałych Mamuś dołączy do tego szczytnego grona. Najszczersze gratulacje :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 13 Maja 2007, 00:05
Ja też ja też gratulacje  :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 13 Maja 2007, 07:21
:skacza:  :skacza:
I ja WAM serdeczie oficjalnie gratuluję Kropeczka :serce:
 :skacza:  :skacza:

Powodzenia i trzymam kciukasy za poniedziałkowe USG - zobaczysz, niesamowite przeżycie :)
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Maja 2007, 09:17
no tak kolejna mamcia nareszcie sie ujawnia  :skacza:
PRZEOGROMNE GRATULACJE KOCHANA i spokojnej ciazy boz sensacji
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 13 Maja 2007, 10:06
Gratuluje :D Aż boje się wchodzić do bebikowa bo tu same fluidki ciążowe krążą!!

 :skacza:

A u nas, niestety, jeszcze nie pora na bejbika  :drapanie:

Rośnijcie zdrowo! powodzonka na jutrzejszym USG  :taktak:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Maja 2007, 10:06
Moje gratulacje!!!! Cudowna wiadomość!
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 13 Maja 2007, 10:16
:brawo_2: gratulacje  :brawo_2:  :skacza:
 MY takze  mamy ten sam termin  :skacza:  :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 13 Maja 2007, 10:23
PumoRi - to ja też oficjalnie gratuluję i życzę zdrowego Maluszka :)
Dziubasek - u nas i u Martini też nie czas, ale to chyba dobrze - jak już ciężarówkowo opustoszeje i wszystkie Babki się rozdwoją to my przystąpimy do akcji ;)
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 13 Maja 2007, 10:31
No to mamy kolejna foremkę z maluszkiem pod sercem...gratuluję...w takim tempie to my będziemy najsilniejszym forum....jak ja się cieszę  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: a.katarzyna w 13 Maja 2007, 11:08
moje najszczersze gratulacje  :przytul:

spokojnych 9 m-cy :serce:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Maja 2007, 11:12
dzięki kochane za wszystkie gratulacje :)
Dziubasek, Beth, i Wy się doczekacie swojego czasu :) My też dość długo czekaliśmy... a to studia, a to mieszkanie, a to praca :) ale jak w końcu nadszedł ten moment, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że nie ma już na co czekać, zaczęliśmy staranka i szybko się udało (za 3 podejściem). I Wam też życzę, żeby Wasze starania, jak już zaczniecie też były krótkie i owocne :)

Dzisiaj zmierzyłam się w talii, z samego rana, przed śniadaniem... +4cm od normy :hahahaha:
już nie mogę się doczekać jak mój brzuszek będzie dla wszystkich zauważalny :)
pozdrawiamy Was gorąco!
PumoRi i Kropek
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 13 Maja 2007, 11:15
ogromnie sie ciesze i serdecznie gartuluję :!: super :d czekamy na relacje, foteczki :D
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Igraszka w 13 Maja 2007, 12:31
JEJU ale to bebikowo się rozrasta . Cieszę się razem z waszego szcześcia życzę spokojnych 9 miesiecy. Gratuluje z całego serducha. Ja już sie nie moge doczekać kiedy tu powrócę. Igraszka
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 13 Maja 2007, 12:34
:skacza: Tym razem juz oficjalnie w Twym watku... :skacza:
 :skacza:
GRATULUJE
:skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Maja 2007, 12:39
:brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:
Oj przybywa nas :D
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Maja 2007, 13:38
niedlugo sie nie pomiescimy................!!!!!!!!! :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 13 Maja 2007, 13:53
Gratuluję  :brawo_2:
I trzymam kciuki za piękne usg  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 13 Maja 2007, 16:12
:skacza: GRATULUJE  :skacza:


 :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Maja 2007, 21:50
PumoRi serdecznie gratulujemy i trzymamy kciuki, żeby jutro na USG wszystko było ok :ok:

A już niedługo będziemy razem spacerować po Bulwarze  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 13 Maja 2007, 23:14
Gratuluje serdecznie!!!!  :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: jumi_1979 w 14 Maja 2007, 10:26
Gratuluję serdecznie :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 14 Maja 2007, 11:23
GRATULAJE  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Maja 2007, 13:19
Cytat: "jagodka24"
niedlugo sie nie pomiescimy................!!!!!!!!!

Hehe :) Miejsca się powoli zwalniają :skacza:

Czekamy na wieści z usg :tupot:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 14 Maja 2007, 13:50
Cytat: "anulka33"
Czekamy na wieści z usg

 :tupot:  :tupot:  :tupot:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 14 Maja 2007, 13:57
Gratulacje!!! :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Maja 2007, 16:02
Wkońcu się doczekałam na Twój , Wasz wątek Rumori :) więc teraz oficjalnie składam GRATULACJE  :skacza: czekam na kolejne wieści i fotorelacje :)
4 cm :) no teraz to już ciągle do przodu bedzie ja mam już 103 w pasie  :mdleje:  :D
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Maja 2007, 18:42
NO i ja gratuluje seredecznie :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2: ... oficjalnie w bebikowym wąteczku :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Maja 2007, 20:17
dziękujemy Wam za wszystkie gratulacje i dobre życzenia  :uscisk:

Cytat: "martulka"
A już niedługo będziemy razem spacerować po Bulwarze

mam nadzieję, że wtedy poznamy się osobiście :)

Cytat: "madziulek"
czekam na kolejne wieści i fotorelacje

fotki na pewno się pojawią, jutro nie idę do pracy, to może w wolnej chwili cosik wrzucę ;)

Cytat: "madziulek"
ja mam już 103 w pasie

hehehe, brzmi nieźle ;)

My już po USG  :brawo_2:
Dzidziulek ma 6cm wzrostu, ma widoczną kość nosową, kręgosłupik i wszystkie rączki i nóżki :) Najbardziej bałam się badania przezierności karku, ale jest 1,2 co doktorek uznał za bardzo dobry wynik :) Cieszymy się jak głupole  :skacza:
Cudowne uczucie, znów zobaczyć swoje dzieciątko  :Serduszka:
Zdjęcie nie jest zbyt udane, bo Kropek strasznie się wiercił, ale ja mam wciąż przed oczami jego śliczną piąstkę z widocznymi paluszkami  :Wzruszony: I bijące serduszko  :serce:
To prawdziwy cud taki bejbiś  :Serduszka:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 14 Maja 2007, 20:33
Cytat: "PumoRi"
To prawdziwy cud taki bejbiś

pewno ze cud
zeby z dwoch takich dziwnych zyjatek (czyt. jajo i plemnik) przekształciło sie w cos tak pieknego, jedynego i niepowtarzalnego :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Maja 2007, 21:18
Cytat: "jagodka24"
zeby z dwoch takich dziwnych zyjatek (czyt. jajo i plemnik) przekształciło sie w cos tak pieknego, jedynego i niepowtarzalnego

czasem ciężko w to uwierzyć, choć to namacalny fakt  :taktak:

hihi, porównuję nasze 3 USG
1. 5 TC - 3mm (wtedy nasz dzidziuś był jeszcze pęcherzykiem żółtkowym)
2. 10 TC - 24mm
3. 13 TC - 60mm
mały Cud rośnie jak na drożdżach  :taktak: tak się cieszę, że rozwija się prawidłowo  :hahahaha:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 14 Maja 2007, 21:24
PumoRi, to super  :brawo_2:  ze malenstwo ladnie rosnie  :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 14 Maja 2007, 21:29
Pumori 6 cm to już poważny wzrost  :taktak:  :taktak:  Gratulujemy :serce:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 14 Maja 2007, 21:55
Cytat: "PumoRi"
czasem ciężko w to uwierzyć,

lepiej w to uwierz :D

Już się nie mogę doczekać przyszłego lata  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 14 Maja 2007, 23:20
Cytat: "PumoRi"
3. 13 TC - 60mm

o kurcze PumoRi, to ja mam jakiegoś wielkoluda hihihi, bo u mnie jest 78mm :)
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Maja 2007, 07:55
PumoRi, strasznie się cieszę że z Dzidzią wszystko w porządku :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Maja 2007, 09:45
PumoRi, gratuluję zdrowej dzidzi!! :uscisk:
ja już sie nie mogę badania mojej dzidzi ale to dopiero 01.06
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Maja 2007, 10:31
Cytat: "martulka"
Już się nie mogę doczekać przyszłego lata

ja też martulka, ja też  :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:

Cytat: "gosiaczekk"
to ja mam jakiegoś wielkoluda hihihi, bo u mnie jest 78mm

hihihi, ano widziałam, że Wasy bejbik wielkość miał "ocenioną" na USG na 14T 1D ;) nasz na 13Ti 4D, choć wiek ciąży to 12T 6D :)

Cytat: "Anusia-szczecin"
ja już sie nie mogę badania mojej dzidzi ale to dopiero 01.06

oj, ja też nie mogłam się doczekać :) ale zobaczysz jak już ten dzień nadejdzie, jaka będzie radość  :taktak:

dzięki Wam za trzymanie kciuków i gratulacje :) dobrze jest wiedzieć, że jest tyle duszyczek, które dobrze nam życzą :)

Dziś idę pochwalić się zdjęciami Kropka mojej pani gin :) do napisania! Milego dzionka!
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 15 Maja 2007, 10:52
:skacza: tak sie cieszę że u Was w porząsiu :) i że Maleństwo się dobrze rozwija  :skacza:

życzę aby te kilka miesięcy, które zostały (a zobaczysz jak szybciutko przelecą :) ) były dla Was radosne i zdrowe :ok:


A tak w ogóle to ja do tej pory nie mogę uwierzyć że mam malutkiego człowieczka w brzusiu i ze on tak szybciutko rośnie, i ma nóżki, rączki, główkę i ze mnie słyszy :serce: cud !
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 15 Maja 2007, 10:56
Zobaczysz każde następne USG będzie dla ciebie zaskoczeniem. W taki tępie będzie się rozwijać. A pod koniec to tylko czekasz, żeby zobaczyć maleństwo. Ja robiłam wczoraje USG i wiadomość o tym żę wszystko jest u niej dobrze podbudowała mnie na ostatnie 9 tygodni. Także kochana najlepsze m-ce przed Tobą GRATULUJĘ raz jeszcze :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Maja 2007, 14:52
Cytat: "megi28"
Także kochana najlepsze m-ce przed Tobą

czuję się coraz lepiej, więc chyba masz rację :)
Pani doktor zadowolona z wyników :)
Uff... i ciśnienie wraca do normy :) 110/75, a jeszcze miesiąc temu 90/60  :brewki:

Cytat: "Tajusia"
A tak w ogóle to ja do tej pory nie mogę uwierzyć że mam malutkiego człowieczka w brzusiu i ze on tak szybciutko rośnie, i ma nóżki, rączki, główkę i ze mnie słyszy :serce: cud !

prawda? Najpiękniejsza rzecz jaką kobieta może w życiu przeżyć  :taktak:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Maja 2007, 21:05
PumoRi, gratuluje tak pomyslnych wiesc po usg i wizycie  :skacza:  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: wendy w 19 Maja 2007, 23:49
:brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: aagaa w 20 Maja 2007, 14:42
GrAtUlAcYjki!!!  :przytul:  ojojoj jaka ja jestem wzruszona tyle dzidziusiów przybędzie na światek - jakie to CUDNE!!! Aż się łezka kręci sama nie wiem z jakiego powodu - chyba tak poprostu z tego maleńkiego cudu :oops:  DLA nowych mamusiów i tatusiów  :brawo:  :bukiet:  :Daje_kwiatka:
3mam kciaki za jak najlepszy rozwój Kropka -lub Kropki  :skacza:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Maja 2007, 18:05
Vall, wendy,
Cytat: "aagaa"
3mam kciaki za jak najlepszy rozwój Kropka -lub Kropki

dziękujemy bardzo :)

Cytat: "aagaa"
tyle dzidziusiów przybędzie na światek


to prawda, gdziekolwiek się nie rozejrzę, tam albo ciąże, albo dzieciaczki :)
wczoraj byliśmy z mężem na firmowym grillu i muszę przyznać, że prawie każda para była albo z dzieciaczkiem, albo w ciąży :) A ludzi było sporo  :hahahaha:
Ogólnie było bardzo miło, cieplutko i słonecznie :) Kropek pewnie się cieszył z gigantycznej ilości tlenu jakiej zaznał :) choć z grillowanej kiełbaski pewnie nie bardzo  :drapanie:
Tytuł: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 20 Maja 2007, 18:27
o wkońcu założyłas wątek
super
będziemy tu zaglądać
pozdrowionka
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Maja 2007, 19:44

będziemy tu zaglądać


zawsze serdecznie witam :) i również pozdrawiam :)

Postanowienie na dzisiaj i całą ciążę w miarę możliwości: joga dla ciężarnych :) Pierwsze ćwiczenia poczynione  :hahahaha:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 24 Maja 2007, 08:27
Postanowienie na dzisiaj i całą ciążę w miarę możliwości: joga dla ciężarnych :) Pierwsze ćwiczenia poczynione  :hahahaha:[/color][/color]

O! To serdecznie gratuluję :D i oby udało Ci się wytrwać - to bardzo zacny, jak pisze Monia, pomysł :D
Powodzenia :przytul:

A jak samopoczucie?
ZObaczymy chociaż kawałeczek brzusia? plissssssssssss
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Maja 2007, 10:02
Podziwiam, mi się ćwiczyć nie chciało...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 24 Maja 2007, 12:13
 Ja tez jakos nie mam samozaparcia do swiczen ale jak sie ostatnio okazalo ,ze mam pol centymetrowe rozwarcie woel sie nie przemeczac tylko spokojnie pospacerowac  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 24 Maja 2007, 12:31
mam znajomą która całą ciążę ćwiczyła jogę i była baaardzo zadowolona :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Maja 2007, 19:21
Witam Was gorąco!
Muszę Wam przyznać, że te ćwiczenia świetnie uspokajają po całym dniu pracy i chcę w tym wytrwać :) ciekawe na jak długo starczy mi silnej woli  ;)

No dobra, zwalczyłam chyba serwer i może uda mi się wkleić foto. Kiepska jakość, ale jakoś tak wyszło, bo się spieszyłam, poza tym jestem dziś strasznie przemęczona  :P Mam nadzieję, że mężuś się nie pogniewa, bo nie lubi pokazywania w necie naszych twarzy  :-\

(http://[url=http://img206.imageshack.us/my.php?image=01ia1.jpg][img=http://img206.imageshack.us/img206/1412/01ia1.th.jpg][/url])
(http://[url=http://img245.imageshack.us/my.php?image=02km3.jpg][img=http://img245.imageshack.us/img245/9404/02km3.th.jpg][/url])

we wtorek zaczęliśmy 15 tydzień i taki oto brzucholek mam teraz :) Jak widzicie nawet ciąża nie jest w stanie dodać mi trochę tłuszczyku  :-\
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 24 Maja 2007, 19:24
a dlaczego ja nie widzę fotki?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 24 Maja 2007, 19:25
Pumori, nie widać zdjęć....albo tylko ja nie widzę!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Maja 2007, 19:26
ja też nie widzę  >:( wkleiłam jak kiedyś i nic, walczę, może mi się w końcu uda  :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 24 Maja 2007, 19:29
to spróbuj po nowemu.....
załączac można odrazu a nie przez imageshack
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Maja 2007, 19:31
ratunku!! jak jest po nowemu?? szukałam info, ale tylko stary post właśnie o ImageShack znalazłam  :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 24 Maja 2007, 19:35
heheh po nowem czyli właśnie tak jak zrobiłaś......... ;D

Świetna z Ciebie kobitka i.... widze brzuszek!!! ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Maja 2007, 19:37
heheh po nowem czyli właśnie tak jak zrobiłaś......... ;D

Świetna z Ciebie kobitka i.... widze brzuszek!!! ;D

hihi, dzięki, ale się nagimnastykowałam, zanim na to wpadłam  :los:
No to jeszcze zbliżenie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 24 Maja 2007, 19:37
Jaaaki śliczny :) Ja też już taki chcę!!! :skacza:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 24 Maja 2007, 19:40
jaki zgrabny........

jak ja ci zazdroszczę....echhhhhh
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Maja 2007, 19:42
Jaaaki śliczny :) Ja też już taki chcę!!! :skacza:

hihi, cierpliwości, już niedługo też będziesz cieszyć się brzusiem :)
Ja zawsze słyszałam, że po szczupłych dziewczynach długo nic nie widać (choć to trochę nielogiczne dla mnie), a tu proszę :) rośnie szybciej niż można się było spodziewać  ;D

jaki zgrabny........

jak ja ci zazdroszczę....echhhhhh

zgrabny, bo mały jeszcze  ;) pogadamy jak będę w 9 miesiącu  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 24 Maja 2007, 19:44
dobra zapamiętam........
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: siva w 24 Maja 2007, 19:55
śliczny brzusio. :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Życzę wam żeby dzidzia rosła zdrowo.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Maja 2007, 20:45
Pumori, moje gratulki, bo mnie tu jeszcze nie było:)

Zazdroszczę, ze miałaś już spotkanie z dzidzią. Ja sie na nasze doczekać wprost nie mogę.

Brzuszek śliczny i zgrabny:)

Wszystkiego dobrego!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 24 Maja 2007, 21:56
PumoRi ładna z ciebie kobitka, a brzusio fajny już taki ciążowy choć jeszcze malutki.
I życzę wytrwałości w ćwiczeniach :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 25 Maja 2007, 11:23
ale fajniutki malutki brzusio ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 25 Maja 2007, 11:43
 ;D ;D ;D
Jak miło znów Cię widzieć :D
Ślicznie wyglądasz a brzunio - cudowny :D :D :D ... kiedy ten mój był taki  ???

Koniecznie pogłaskaj swoj śliczny brzuszeczek ode mnie :przytul: i uważaj na siebie, nie przemęczaj się :ok:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Maja 2007, 11:17
cześć dziewczyny!
Dziękuję bardzo za wszystkie komplementa  :oops:
Brzuszek mały jeszcze, ale... dzisiaj stwierdziłam, że biodra poszły mi w szerz... nie mieszczę się już w żadne spodnie... nawet te, króre zawsze były dla mnie bardzo luźne. I to właśnie nie za sprawą brzuszka, bo w większości to biodrówki. Ale co tam :) Dla bejbisia wszystko :)

a dzisiaj Dzień Matki!
Wszystkim mamom obecnym i przyszłym
życzymy uśmiechu na twarzach,
jak najmniej trosk
i nieskończonej radości z macieżyństwa! :Daje_kwiatka:


Z tej okazji lecę za chwilę robić sesję zdjęciową kolejnej ciężarnej  ;D
do napisania!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Maja 2007, 07:59
no ładnie.. ze tez dopiero teraz przyuwazyłam twój wateczek  :o

gorace gratulacje dla szczęśliwych , przyszłych rodziców..  mam nadziejęz,e  ciebie omina przyjemności  końca ciąży jakie było mi doświadczyc. :)

malusi brzusio.. m. widze sój flaczek zanikający i juz mam ochote na  kolejne kopniaczki..

jeszcze troszje ( jakis rok) i moze uda ise żeby i mnie znów zaczał rosnac..  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Maja 2007, 09:08
Cudnie wyglądasz!! Ciąża bardzo ci służy :ok:

I życze wtrwałości w jodze- słyszałam, że jest po prostu rewelacyjnym odstresowywaczem,
a brak stresu w ciązu jest przecież na wagę zlota !
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Maja 2007, 09:35
PumoRi - sliczny brzuchalek  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:

Ładnei sie zaokragła a ty sliczna babeczka, zazdroszce szupłej sylwetki  ::) Będziesz pieknie wyglądac z brzucholkiem (jescze większym)  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Maja 2007, 13:36
witam, witam monia cieszę się, że do nas zawitałaś, bo na pewno nie masz teraz dużo czasu na siedzenie w necie :) ano podobno potem bardzo brakuje dzidziusia w brzuszku, chociaż radość z tego, że jest na świecie na pewno jest nieporównywalna do niczego innego :) Mnie jeszcze dane jest czekać na pierwsze ruchy dzidziulka, już się nie mogę doczekać :D życzę Ci, żebyś jeszcze cieszyła się kopniaczkami z brzuszka  ;D

Vall, dziubasekdziękuję za milutkie słowa :) rzeczywiście rośnie mi tylko brzuszek i troszkę poszerzyły mi się biodra. Poza tym nic, choć mnie akurat odrobina tłuszczyku by się przydała  ;) Ale jestem bardzo zadowolona, bo czuję się świetnie i dla mnie to jak do tej pory na prawdę stan błogosławiony :) oby jak najwięcej kobitek tak przechodziło ciążę :)

dziubasek powiem Ci, że joga jest świetna, choć ja dopiero w tym temacie raczkuję i na pewno jeszcze mi daleko do poznania jej prawdziwych zalet :) rzeczywiście super odstresowuje i nastraja optymistycznie. Robisz ćwiczenia i myślisz cały czas o więzi, która łączy Cię z dzidziusiem :) Potem wszystkie codzienne troski wydają się banalne i łatwiejsze do przebrnięcia :) A naprawdę wystarczy kilka minutek dziennie :) polecam wszystkim, szczególnie tym dużo pracującym przyszłym mamusiom :)

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Maja 2007, 12:01
Super brzuszek taki zgrabniutki ja w 16 tygodniu jak piłka już wyglądałam :) ale jest ok :) najważniejsze ze czujecie sie świetnie:) a co do ruchów to nie martw się jeszcze dzidziuś zdąży Cię skopać od środka :) zobaczysz jak fajnie  :P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 30 Maja 2007, 11:38
śliczny prezencik :skacza:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Maja 2007, 21:00
śliczny prezencik :skacza:


prawda? niestety nie mój, tylko koleżanki, której robiłam sesję akurat w Dzień Matki :) Mój jeszcze nie jest taki duży ;)

Byłam dzisiaj na ciążowych zakupach, czego efektem są dżinsowe rybaczki, wiązane z przodu i bluzeczka :) Dziś już za późno, ale obiecuję zrobić fotki i pokazać Wam mój nowy nabytek :D Spodnie prawie nas zrujnowały, ale tak nam się spodobały, że mężuś mnie do ceny przekonał ;)
pozdrowionka :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 30 Maja 2007, 21:43
a tak mi cosik wyglądało że brzuszeczek dużó przybrał :D ale myślałam że moze takie światło :D

zazdroszczę Ci tych fotogrficznych umiejętności i strasznieeee żałuję że nie mieszkamy blizej siebie bo na 100% wpadłabym na małą sesyjkę brzuszkową - bardzo podobają mi się takie zdjęcia, bardzo są wzruszające

cieszę sie że zakupki udane i z chęcią poczekam na fotosy :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 1 Czerwca 2007, 20:44
Te sesje brzuszkowe to jest fajna sprawa. Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałam, ale może za drugim razem wykorzystam PumoRi :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Czerwca 2007, 17:37
 :tupot: :tupot: czekam na fotki  :tupot: :tupot:
swoją drogą te ciężąrówkowe stroje to czasem przeginaja z cenami  :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Czerwca 2007, 11:52
ale może za drugim razem wykorzystam PumoRi :D

Martulka, ja w tej kwestii zawsze chętnie dam się wykorzystać ;)
Szczerze przyznam, że jakoś nie mogę wziąć się do zrobienie sobie fotek :( Jako, że kupiłam sobie letnie spodnie, pogoda się zepsuła i nie mogę zmusić się, żeby wyskoczyć z ciepłych długich spodenek  ::)

W przyszłą sobotę mieliśmy z mężem płynąć z ekipą żaglówką po Zatoce Puckiej, ale mój mężuś coś marudzi. Mówi, że martwi się o mnie i ma złe przeczucia :( Niby wszystko jest ok, ale on rzadko ma takie przeczucia, więc zastanawiam się, czy mu nie ulec ;) A szkoda, miała być fajna przygoda...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 3 Czerwca 2007, 21:26
PumoRi może lepiej posłuchaj męża i jego złych przeczuć. Zawsze lepiej chuchać na zimne.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Czerwca 2007, 14:04
Tak mnie się też wydaje że lepiej posiedzieć w bezpiecznym miejscu :) juz niedługo bedziesz miała wrażeń aż za nadto więc wypoczywaj teraz :)
Jak się czujecie???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Czerwca 2007, 20:03
Witam Was martulka, madziulek serdecznie :)
chyba macie rację :) podaruję sobie ten wyjazd. Trochę smutno, bo lubię takie wypady, ale fakt, nie ma co kusić losu... Najważniejsze teraz, żeby Kropek był bezpieczny :D
A ja czuję się bardzo dobrze i szykuję się do jeszcze jednej przygody - kursu na prawo jazdy. Mężuś stwierdził, że to ostatni moment i sprezentował mi kurs na imieniny :D To mniej ekstremalna przygoda, niż łódka, więc spokojnie mogę iść :D Zaczynam 14 czerwca  :hahahaha:
Ale jedno mnie martwi... Odebrałam dziś wyniki krwi :( Znów gorsze od poprzednich :( W prawdzie pani gin powiedziała, że bez paniki, że to jeszcze nie anemia, ale mnie to wkurza, bo jem witaminy, staram się jeść jedzenie bogate w żelazo, a wyniki spadają :( Czy Wy też miałyście/macie z tym problem?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 4 Czerwca 2007, 22:17
Ja w ciąży wyniki hemoglobiny miałam w granicach 12,1 - 12,4 czyli w normie i jadłam wszystko na co miałam ochotę, bez szczególnego nacisku na produkty bogate w żelazo..
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 4 Czerwca 2007, 22:46
PumoRi nie martw się wynikami skoro lekarz mówi że sa nie najgorsze... ja miałam hemoglobine poniżej 9,0 i żelazo domięśniowo... Więc była to skrajna anemia...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 5 Czerwca 2007, 08:22
nio u mnie też niska hemoglobina (11) cały czas i do tego nizutki hematokryt :(
tak to już bywa w ciąży bo Maluszek bierze sobie z Ciebie wszystko co najlepsze - a to co zostanie to dla Ciebie :D
Biorę preparaty witaminowe + żelazo i też staram się jeść dobre rzeczy - mam nadzieję że po ciąży sie unormuje i jakoś to będzie :ok:

trzymaj sie i uważaj na siebie i Kropeczka :przytul:
no i powodzenia na kursie prawa jazdy :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Czerwca 2007, 08:58
Ja tez mam problemy z hemoglobina ( 10 )
Wcinam witaminki w tabletkach, jarzynki i owoce a i tak co miesiac hemoglobina spadala o prawie 2 jednostki ( dobrze ze zaczynalam od wysokiej bo mialam prawie 17) :)
Wiem ze hemoglobina moze spadac bo maluszek rosnie i czerpie z nas coraz wiecej, ale skoro lekarz nie oglosil alarmu to nie ma sie co martwic.Podobno dzidzia zawsze dostanie tyle ile potrzebuje - to dla nas po prostu mniej zostaje. Po prostu wcinaj wiecej owockow i jarzynek.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Czerwca 2007, 09:01
u mnie od początku ciaży hemoglobina spadała...powoli, ale jednak i tak w 21 tyg. miałąm już 10,4 ...potem do tego bakterie się przybłąkały i tygodniowew wakacje na patologi.... po tygodniu wyszłam i miałam brac zelazo...jakies tabletki na recepte, ale nie pamiętam nazwy...potem hemoglobina wzrosła i do końca ciązy już jakos wytrwałam bez spadków....
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Czerwca 2007, 09:04
Ja biore tabletki o nazwie Terdyferon Fol - z kwasem foliowym - z przepisu lekarza.
Wczesniej sama bralam Ascofer bez recepty.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Czerwca 2007, 09:08
Cytuj
Ja biore tabletki o nazwie Terdyferon Fol - z kwasem foliowym - z przepisu lekarza.
właśnie to ta nazwa....ja też to brałam z tym, ze nie do końca ciązy...nawet chyba tylko zjadłam jedno opakowanie... ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Czerwca 2007, 20:58
ja biorę Elevit z żelazem, staram się bardzo jeść dobrze, z resztą to u mnie nie trudne, bo uwielbiam jeść, a mimo to hemoglobina spada (teraz mam 11,6). No nic, skoro mówicie, że Kropek i tak dostaje tyle ile potrzebuję, to ja sobie jakoś poradzę :) Byleby On/Ona miał potrzebną ilość :)
martulka wygląda na to, że jesteś szczęśliwym wyjątkiem w tym temacie ;)

Tajusia mam nadzieję zdać prawko za pierwszym razem, przed urodzinami Kropka, ale to może nie być łatwe ;) także kciuki się przydadzą :) dzięki!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Czerwca 2007, 08:54
PumoRi - to ja też zaciskam kciuki, żebyś zdała prawko za pierwszym razem!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 6 Czerwca 2007, 09:06
Dasz rade i zdasz wzorowo. Będziesz świerzo upieczoną kierowniczką. A co do przeczuć małża to lepiej sobie odpuścić taką wyprawę. Różnie może być a mąż będzie szczęśliwy i dumny że jego starania i troska mają sens. Wiesz jak to działa na facetów. Trzeba ich bardzo doceniać i chwalić a złe przeczucie :drapanie: hmm coś w tym może być.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 6 Czerwca 2007, 11:04
Napewno zdacie za pierwszym razem. Kobietom w ciąży się nie odmawia hihi:)
Zresztą co dwie głowy to nie jedna pamiętaj o tym.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Czerwca 2007, 11:17
Ostatnio rozmawiałam z lekarzem swoim na temat wyników ..i więc tak to że wyniki spadaja to jest jak najbardziej naturalna rzecz, u mnie też tak jest ..jeśli hemoglobina jest powyżej 11 to jest ok bo potem już anemia...a spadek spowodowany jest tym że mamy w sobie pasozyta który zabiera nam to co najlepsze a przede wszystkim im dłużej w ciąży tym więcej krwi ale ona jest też coraz  żadsza i dlatego spadki są ... jeśli lekarz mowi Ci że jest ok i są w normie to naprawde nie przejmuj się bo następne pewnie tez będą ciut gorsze ..tak to juz jest :) ja tez jem na co mam ochote i nie patrze aż tak na witaminy ...a wyniki mam ok choć zawsze sa ciut niższe :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Czerwca 2007, 13:18
Dziewczyny, dzięki za odwiedzinki!
Decyzja podjęta :) na łódkę nie jedziemy i jakoś przestałam już tego żałować :) Pewnie w dużej mierze dlatego, że od środy zaatakowało mnie uczulenie na pylące drzewa i generalnie wielu rzeczy mi się odechciało :( Potwornie się czuję, zużywam tony chusteczek, piję wapno, bo tylko to mogę, ale słabo pomaga, masakra :( Teraz siedzę w domu, choć pogoda cudowna, zaraz wyjdę do ogrodu i pewnie po 10 minutach stamtąd ucieknę :/... ciężkie jest życie alergika nie mogącego brać lekarstw :(
Wczoraj podpisałam papier, że będę uczyć się na kierowcę :D Strasznie się cieszę, choć pani uprzedziła mnie, że kurs razem z jazdami trwa 4 miesiące. W ciąży się spokojnie wyrobię, tylko nie wiem kiedy będę mogła zapisać się na egzamin :/ Jeśli dopiero po skończeniu jazd, to nie zdążę przed porodem, bo u nas w tej chwili czeka się ok. 3 miesięcy na egzamin! Ale nie będę się teraz tym martwić ;)
madziulek co do wyników, to ja niebezpiecznie zbliżam się do 11 :( we wtorek idę do mojej gin, zobaczę co ona mi na to powie. Pewnie znowu zacznie męczyć mnie sokiem z buraków, a ja mam na niego odruchy wymiotne, jakoś nie mogę się do niego zmusić :(
Dobra, lecę do ogródka, zobaczyć słońce :) pozdrawiam Was serdecznie!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Czerwca 2007, 14:03
Rumori ni epanikuj z wynikami ..mi tez się wydawały beznadziejne i że się zbliżają a tu raz lepiej raz gorzej :) ale oczywiście idz do swojego gina to on może Cię uspokoi  ;D

Miłego wypoczynku na ogródku i współczuje alergii  :-* :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 7 Czerwca 2007, 20:56
PumoRi, a próbowałaś soków w tej pijalni soków na Abrahama z tyłu Alberta?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Czerwca 2007, 08:37
martulka nie próbowałam, ale dziś mam wolne, jadę do miasta, to wstąpię tam :) dzięki, zupełnie zapomniałam o tej pijalni  ::)
madziulek no może panikuję, ale wczoraj tak na mnie alergia zadziałała. Dziś czuję się trochę lepiej, ale jeszcze nie wyszłam z domu :/ zobaczymy co będzie, dzień taki piękny :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2007, 18:55
Widze ze alergia sie szerzy :( a tu czlowiek niewiele moze sobie pomoc :(
Mi lekarz powiedzial ze jak hemoglobinka jest juz dosyc niska to lepiej podniesc ja farmakologicznie - bo ilez to mozna pic soczku z buraczkow :P. Zreszta np. zelazo ze sławetnego szpinaku jest wchlaniane przez organiz tylko w 2 % wiec musialabym tego jesc ciezarowke dziennie.

Twoje wyniki nie sa jeszcze zle wiec nie boj nic tylko sie nam pilnuj :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Czerwca 2007, 22:28
Pozwólcie, że się wtrącę....porównujecie swoje wyniki hemogobiny, ale nie bierzecie jednej rzeczy pod uwagę. Jednostki. Niektóre laboratoria oznaczają HGB w mmol/l, a niektóre w mg/dl lub g/l (raczej rzadko) - tych wyników nie da się porównywać...trzeba przeliczyć na jedną jednostkę.  
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Czerwca 2007, 10:22
Witaj liliann, miło Cię gościć u nas :) Nie zwróciłam uwagi, że mogą być różne jednostki. Ja mam w g/dl. Obok mam wypisane wartości ref. i jestem 0,4 poniżej min. :( No ale nic... zobaczymy co dziś powie moja pani gin. :)

W sobotę robiliśmy rodzinnego grilla i przy okazji porobiliśmy parę zdjęć brzuszkowi :) Uczulenie lekko odpuściło i milutko spędziliśmy czas w ogódku :)
A wczoraj poszliśmy na piechotę do teściów :D 2 godziny lasem :D bajka! Przy okazji obejrzeliśmy postępy z budowy Trasy Kwiatkowskiego, która przecina TPK. Zdjęcia może później :)
Pozdrawiam serdecznie!


No niestety, znów wysyłanie zdjęć mnie zawodzi :( Teraz się spieszę, ale jak wrócę, spróbuję znów zawalczyć  :-\
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Czerwca 2007, 10:39
no i stało się  ::) dostałam preparat żelazowy, ten, o którym pisałyście :( Ale też zwolnienie na dwa tygodnie :) z tego cieszę się niezmiernie i za chwilkę lecę nad morze,wykorzystać wolne dni :)
Pani gin zważyła mnie na swojej nieomylnej wadze i wyszło jej, że od początku ciąży przytyłam tylko 2,5 kg :/... Ja myślę, że w moim przypadku to i tak sukces ;)
pozdrawiam i miłego dnia życzę!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 12 Czerwca 2007, 11:57
Pumori jesteś bardzo szczuplutką osóbką ale jeszcze przytyjesz. Ja przed ciążą ważyłam tylko 40 kg to moja waga od lat i zawsze za chuda, jestem teraz 10 kg na plusie i dalej tego nie widać no może troszkę po pupie i udach:)
Chciałabym po ciąży zostać przy tej wadze ale boję się że znowu zlecę do poprzedniej:(
Ale widocznie już taki nasz urok i szybka przemiana materii.
A brzusio już ładnie się odznacza:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 12 Czerwca 2007, 12:02
po pierwsze: PumoRi przyjmij moje gratulacje:)

slicznie wygladasz w ciazy, w ogole takie zgrabniutkie dziewczyny przepieknie wygladaja w ciazy...

Pumori jesteś bardzo szczuplutką osóbką ale jeszcze przytyjesz. Ja przed ciążą ważyłam tylko 40 kg to moja waga od lat i zawsze za chuda, jestem teraz 10 kg na plusie i dalej tego nie widać no może troszkę po pupie i udach:)
Chciałabym po ciąży zostać przy tej wadze ale boję się że znowu zlecę do poprzedniej:(
Ale widocznie już taki nasz urok i szybka przemiana materii.
A brzusio już ładnie się odznacza:)
Chciałabym miec taki problem. byc za chuda...naprawde!

pozdrawiam:) zycze spokojnych ciazowych miesiecy!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Czerwca 2007, 11:30
dzięki dziewczyny za pocieszenia :)
aneta_81 witam w naszym wątku i bardzo dziękuję za gratulacje, życzenia i wszystkie miłe słowa :)
Dzisiaj troszkę chłodniej, więc odżyłam. Wczoraj mieliśmy w cieniu 30 stopni! Pojechałam nad morze i ledwo wróciłam :( Postanowiłam nie wychylać nosa z domu w takie upalne dni, chociaż szkoda, bardzo szkoda... :(
Wsłuchuję się w siebie jak tylko mam chwilkę wyciszenia, ale Kropek nie daje jeszcze sygnałów :( Tak bym chciała już go poczuć :)...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Czerwca 2007, 11:56
Już niedługo poczujesz swojego kropka :) a potem nie bedzie Ci dawał spać i bedzie kopał gdzie popadnie :D hihihi zobaczysz ajkie to fajne a czasem nawet bolesne :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Czerwca 2007, 12:19
Oj tak...da znać o sobie...Moja Kruszynka kopie albo z samego rana, albo po 21...i może nawet do 2 w nocy- i jak tu spać?? :hmmm: Teraz jak się budzę to ściskam brzusio na chwilkę by mała się obudziła, bo nie chciałabym by po urodzeniu nie spała w tych godzinach, w których teraz kopie...Więc do brzusia śpiewam...: ,,Już pora wstać, wyruszyć w drogę..." Hihihiii...może to będzie jej ulubiona piosenka??? :serce:

A motylki już czujesz w brzusiu????
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 13 Czerwca 2007, 12:31
poczuc malego czlowieczka w brzusiu... to musi byc cudne uczucie............... :Wzruszony: pewnie jeszcze chwilka i juz bedziesz wiedziec jak to jest.........
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 13 Czerwca 2007, 13:53
Ja też tak nasłuchiwałam, nawet pożyczyłam stetoskop od babci hehe i myślałam, że chociaż usłyszę jak nie czuję:)
Ale nic w końcu przyszedł taki moment niespodziewany, że aż się napatrzeć nie mogłam. Potem tak buszowała, że czasem mówiłam do niej żeby poszła już spać bo mamusia chce się wyspać, zwłaszcza pobudki nocne od 4 do 6 potrafiła mnie ładować. A teraz to już ma mało miejsca i tak nie kopie mocno ale się wypina i znowu ją muszę prosić ,żeby dała znać mamusi kopniakiem że wszystko w porządku u niej:)
Także do samego końca będziesz się już wsłuchiwać :) i sprawdzać czy jest wszystko dobrze.
Życzę ci żeby to już było niedługo i myślę ,że tak będzie bo u szczupłych osób można wcześniej wyczuć.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Czerwca 2007, 14:09
:Wzruszony: ech... tak na to czekam :)
Lea no właśnie na te motylki już czekam, bo wiem, że na kopniaczki, to jeszcze za wcześnie. Któraś z dziewczyn chyba gdzieś pisała, że jak dzidzia jest na przedniej ścianie macicy, to później ją czuć... Jeśli to prawda, to ja troszkę jeszcze poczekam. A może nie?... Zobaczymy... Na razie czekam z utęsknieniem :)
A piosenka z Kubusia Puchatka jest super :) chyba też zacznę ją podśpiewywać, bo na razie nie znalazłam dla Kropka repertuaru (śpiewam mu wszystko co popadnie, ale to raczej mamusiowa muzyka, nie dzieciowa ;) )
megi28 słyszałam, że dzieci najczęściej kopią w nocy, bo w dzień jak mama się rusza, to to bujanie podobno usypia dzidziusia. Ale to tylko zasłyszane, więc nie wiem, czy prawda :)
Hehehe, to musi być niesamowite wrażenie, jak czujesz takie ruchy we własnym brzuchu i wiesz, że to Twój dzidziuś  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Czerwca 2007, 14:12
a no niesamowite....jak Ci tak brzuszkiem szarpnie.... :P:P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 13 Czerwca 2007, 17:10
PumoRi to razem czekamy na znaki od naszych malenstw  ;D

 Ciekawe ktorej dzidziusz pierwszy da znac o sobie  ??? ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2007, 21:34
A ja się wcale nie dziwię, ze się doczekać nie możesz:)
Ja mam tak samo:)
NO ciekawe kiedy maleństwa dadzą o sobie znać:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: obri w 13 Czerwca 2007, 23:45
hej PumoRi :-)
Ależ ten czas szybko leci - wydawało mi się, że tak niedawno nas informowałaś o kropeczku, a tutaj proszę proszę już taki ładny brzuszek!
Ale takie oczekiwanie na pierwsze ruchy dzidzi musi być ekscytujące!
Trzymaj się cieplutko! Dużo zdrówka życzę!

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 14 Czerwca 2007, 08:51
Pumori dobrze słyszałaś, dzidzia śpi jak ty się ruszasz a jak odpoczywasz to wtedy dopiero zaczyna szaleć. U mnie tak było, cały dzień w pracy i nic nie czułam, a wieczorem jak się kładłam to dopiero dawała czadu ale najczęściej koło 22.00 a potem 4 w nocy.
Także wsłuchuj się jak odpoczywasz i zobaczysz, że już w niedługo:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 14 Czerwca 2007, 08:54
no to teraz wypoczywaj sobie :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Czerwca 2007, 09:23
oj tak, obrileci ten czas jak szalony :) Sama pamiętam jak wczoraj, gdy zobaczyłam dwie kreski, a teraz już prawie półmetek...
każda z nas nie może się doczekać znaków od swojego maleństwa  ;D Jak już Kropka poczuję, chyba poryczę się z radości  ;D mam nadzieję, że mężuś wtedy przy mnie będzie, chociaż trochę mu przykro, że faceci muszą dłużej czekać na ruchy dziecka i nie mają na tym etapie takiej więzi z małym jak mama ;) Bardzo się stara i przejmuje i jestem pewna, że będzie cudownym tatusiem i rozbraja mnie jak na widok np. książki "Matka i dziecko" mówi z wyrzutem: "pewnie, a tatusiów to nie ma". Dlatego na Dzień Ojca Kropek (zaocznie ;), a mamusia udzieli swojej ręki ) napisze list do tatusia ;D Już widzę to wzruszenie  ;D
A dziś znowu upał, przynajmniej do 16 nie wychodzę z domu :( Jest też dobra wiadomość: przywiozą nam wreszcie pralkę :) Poprzednia nie żyje, a teraz kupiliśmy pralkę z systemem dla alergików. Ciekawe, czy tak skutecznym jak opisują...  ;)
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 15 Czerwca 2007, 09:17
PumoRi figury to tylko zazdroscić :) :) :)

a ruchy to faktycznie lada chwilka poczujesz.. nalepiej połuz sie na płasko wieczorkiem przed spaniem i trzymaj rączki na brzuskzu :)
czatuj na niego az przepłynie :)

a z alergią to Ci współczujje Kochana...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Czerwca 2007, 11:45
PumoRi figury to tylko zazdroscić :) :) :)

hej, hej, jest parę uchybień  :P ale dziękuję za komplement  :oops:
wieczorami robię tak, jak mi radzisz, ale widać jeszcze Kropek nie chce się ujawnić :( Troochę mi smutno, bo tęsknię za nim okrutnie. Do najbliższego USG jeszcze miesiąc, więc chociaż na te ruchy liczę :)
Ostatnio źle sypiam, jest mi gorąco, choć już nie wiem co zdjąć, żeby było mi chłodniej ;) Jakoś niespokojnie sypiam, coś mnie trapi i nie wiem co to... A przecież żadnych realnych powodów do zmartwień nie mam...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 15 Czerwca 2007, 11:57
a może poprostu przez gorąco źle sypiasz...skoro nie znasz powodu do zmartwień, to pewnie nic nie ma!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 15 Czerwca 2007, 12:27
ech z tym złym spaniem to nie pocieszę Cię za bardzo bo im dalej tym gorzej...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 15 Czerwca 2007, 13:05
Tia...mój R. się śmieje, że już mi nie wystarcza, bo mam poduszkę między nogami... :taktak: :taktak: :taktak:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Czerwca 2007, 13:20
Tia...mój R. się śmieje, że już mi nie wystarcza, bo mam poduszkę między nogami... :taktak: :taktak: :taktak:
:hahahaha: no niestety, jak zarzucę nogą na mężusia, to on też jęczy, że mu gorąco ;) jakoś trzeba sobie radzić ;)
fakt, to może być ten upał, bo strasznie źle je znoszę... ale już nie wiem jak sobie z tym radzić, śpię bez przykrycia przy otwartym oknie  :-\... może macie jakieś metody? Ech... jak rzeczywiście będzie tylko gorzej, to może się wytrenuję w niespaniu i jak dzidzia przyjdzie na świat, nocne wstawanie nie będzie dla mnie takie straszne  :P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 15 Czerwca 2007, 13:35
PumoRi - mój Mąż bardzo nie lubi gorąca i w nocy ciężko mu zasnąć mimo, że okno otwarte na ościez, a on śpi nago. Jeśli już całkowicie nie może wytrzymać to bierze niewielki ręcznik, moczy go w chłodnej (nie takiej mocno zimnej) wodzie, wyrzyma dość mocno i się tym nakrywa :) Ręcznik musi być takiej wielkości, żeby nie leżał na prześcieradle, bo pomoczy. Ja mu potem ten ręcznik ściagam jak zaśnie :) Powinno pomóc :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Czerwca 2007, 13:55
Oj kochana, powiem Ci szczerze, ze w upały to ciężko chyba komukolwiek się porządnie wyspać. My mamy otwarte okno i drzwi balkonowe, leżymy praktycznie przy oknie a i tak duchota straszna. ja sie przykrywam w te dni tylko prześcieradłem albo niczym, noszę piżamkę jak najcieńszą i składającą sie z jak najmniejszej ilości materiału.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Czerwca 2007, 15:48
ach, te upały, jak jest zimno, źle, jak za ciepło, też źle ;)
Beth Twój mąż ma niezły patent  ;D Jak dzisiaj będzie tak źle jak ostatnio, to chyba go wykorzystam, dzięki :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 15 Czerwca 2007, 16:57
Pumori wiem co to znaczą nieprzespane nocki, ja nie spię dziś od 3 w nocy ale innego powodu, poprostu tak mnie plecy bolą i żebra, że ciężko oko zmrużyć, zresztą zobaczysz sama jak to będzie potem masakra:)
A na upały to patent z ręcznikiem jest najlepszy wystarczy nawet, że na same nogi sobie położysz i już chłodzi całe ciało:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Czerwca 2007, 09:43
wczoraj wieczorem leżałam sobie na łóżeczku i starałam się wsłuchać tak porządnie w siebie, głaskałam brzucha i w pewnym momencie, ale tylko raz poczułam jakby cosik - ktosik obrócił się w środku. Bardzo to było delikatne, więc jeszcze nie świętuję pierwszych ruchów, może to tylko była moja autosugestia, ale mam nadzieję, że jak to był dzidziuś, to może dziś, albo jutro poczuję go na tyle wyraźnie, że będę pewna, że to On  ;D
Hihihi, jeśli to Kropek, to odpowiedział na moje głaskanie  ;D nasze ukochane dzieciątko   :Serduszka:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 16 Czerwca 2007, 10:47
Może maluszek w końcu się przedstawił:) Możesz głaskać i palcami go zaczepiać to napewno odpowie. Ja tak robiłam pukałam do brzuszka w róne miejsca i zawsze mi odpowiedziała.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 18 Czerwca 2007, 14:22
Trzymam kciukaski żeby to jednak był Kropek (albo Kropka :D ) i żebyś zaczęła czuć swoje maleństwo bo widzę jak bardzo Ci zależy - ale nie martw sie ja na swojego leniuszka musiałam troszkę poczekać :D

A wyglądasz prześlicznie Ty chudzinko moja :skacza:


I właściwie to u mnie jest dokładnie tak jak piszesz - dzidziuś mocno mnie skopie zawsze wczesnym rankiem (jednak najczęściej wtedy śpię :D ) a potem zaczyna harce od 22.00 :D a w dzień przysypia bo go ziuziam w brzuszku jak chodzę :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 19 Czerwca 2007, 09:30
NA PEWNO TO MALENSTWO :)  :skacza:


a na ochłode to polecam moczenie stóp w zimnej wodzie... albo okłady z zimnego mokrego recznika jak lezysz na stópki...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Czerwca 2007, 10:03
I co? Były jeszcze jakieś znaki od kropka/i?????
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 19 Czerwca 2007, 10:23
PumoRi i jak tam babelek juz daje znac o sobie  :drapanie:

 Czekamy na wiesci  :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Czerwca 2007, 14:29
Witam Was gorąco!
Może to być Kropek :) bo w prawdzie bardzo sporadycznie i delikatnie, ale ten bąbelek pojawił się kilka razy :) Ciągle czekam na coś mocniejszego, ale wierzę, że to już Kropek :) Nasze małe Słoneczko  :Serduszka:
Ostatnio skarżyłam się mężulkowi, że jeszcze nic nie kupiliśmy Kropkowi, że nikt z rodzinki jeszcze nie dał mu żadnego prezenciku i tak mi się smutno troszkę zrobiło. Mężuś mnie pocieszył, że wszyscy, łącznie z nim tylko czekają na hasło "chłopak" albo "dziewczynka" i wtedy się zacznie  ;D Ale właśnie tego dnia Kropek dostał pierwszy ciuszek od babci (mojej mamy)... W prawdzie tak na pół roczku, ale babcia uległa napisowi na koszulce...  8)
Tak zawsze mówiłam, że jeszcze tyle czasu, a my już prawie jesteśmy na półmetku!!! Dziś zaczynamy 19 tydzień  :hahahaha:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 20 Czerwca 2007, 09:26
to już nieedługo połowa
i z górki
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 20 Czerwca 2007, 10:00
 ;D z górki z górki - sama zobaczysz jak to szybko leci - fiuuuuuuu :D

A bluzeczka dla Kropka(i) słodziuchna i nie dziwię się babci że ja zauroczyła :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 20 Czerwca 2007, 11:37
dokładnie - to prawda jak już minie połowa to leci ze hohohoho ....:) ale to dobrze - bliżej do ujrzenia skarbusia :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Czerwca 2007, 12:53
A bluzeczka dla Kropka(i) słodziuchna i nie dziwię się babci że ja zauroczyła :D

Tajusia, a ty uparcie "Kropki"  :hopsa: Fajnie by było  ;D  Ja mówiąc "Kropek" nie mam wcale na myśli chłopca, to raczej takie bezpłciowe (uuu, jak to brzydko brzmi  :-\ ) dla mnie jak "fasolka" czy "dzidziuś" :) Czasami sobie myślę, że właśnie chciałabym dziewczynkę :) Ale nie mamy z mężusiem konkretnych typów ;) Kogo Najwyższy nam da, będziemy bardzo szczęśliwi  ;D
czasem myślę, że czas leci za szybko  :P Jak się przechodzi ciążę tak bezproblemowo (nie liczę alergii) i przyjemnie (mam nadzieję, ze tak już do końca) to 9 miesięcy, może 18, moooooże 27 ;) na całe życie, to mało  :brewki:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 20 Czerwca 2007, 13:05
PumoRi to super ,ze takze nie masz wiekszych problemow zwiazanych z ciaza  :brawo:

 Moj maz teraz nazywa nasze malenstwo babel odkad wie ,z ema byc chlopiec a ja ciagle sie ludze ,z e sie okze slodka dziewczynka  :tupot: :skacza:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Czerwca 2007, 23:16
Byłam dzisiaj z mężusiem na zakupach, żeby kupić prezent na jutrzejszy ślub i przy okazji weszliśmy do dzieciowego sklepu w Klifie. I padłam trupem  :mdleje: Nasz wzrok padł na urocze łóżeczko ozdobione wyrytymi w drewnie rysunkami Kubusia Puchatka, ale tego prawdziwego, starego, nie Disney'owskiego! Takie cudne, że gdyby nie cena, już byłoby nasze... 2400 zeta!!!!! Szok   :glowa_w_mur:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 23 Czerwca 2007, 10:21
łoł :shock:
powalająca cena :)

ale zaraz przecież Wy talent niezły macie :D moze tak samemu namalować na łóżeczku takie Kubusie?? :D


Ja nie jestem takim uparciuchem - wiem ze będzie jedno dzidzi :D tylko odmieniam bo nie wiemy jeszcze czy to ON czy ONA :skacza:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 23 Czerwca 2007, 12:34
Tajusia dobrze prawi....a jak sama namalujesz..ach....bedzie cudnie.... :serce: :serce:

A te ledwo odczuwalne przewracane to na pewno Kruszynka!!! jeeee!!! :serce: :serce:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Czerwca 2007, 22:27
Ło matko ale cena, 2 m-ce bym musiała na nie pracować, a co z resztą :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 25 Czerwca 2007, 09:06
taaa chyba miało złote szczebelki  >:(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Czerwca 2007, 21:02
Witajcie moje miłe :)
W sumie macie rację, jak kupimy łóżeczko z pełnymi ściankami od frontu i z tyłu, sami możemy coś zmalować ;) Nie będzie to takie ładne, ale zawsze będzie :)
A my w trójeczkę przebalowaliśmy cały weekend na ślubie, poprawinach i dziś jeszcze robiłam Młodym sesję w plenerze. Jestem zmachana jak nie wiem co, a do tego jutro pierwszy dzień po zwolnieniu do pracy :( Ale za to Kropek się wytańczył jak jeszcze nigdy w swoim 19-to tygodniowym brzuszkowym życiu  ;D Może dostaniemy jakieś foty od innego fotografa na których będę, to wstawię pokazać Wam jak się nasz brzusio prezentował w wizytowym ubranku :)
Pozdrowionka serdeczne!
P.S. Tatuś dostał na Dzień Ojca list od Kropka :) Ale był uroczo zaskoczony :) i wzruszony  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 25 Czerwca 2007, 21:16
Miło jest czuc ruchy dziecka...to na pewno Wasze Malęntwo...a zakupy dla Maluszka to super sprawa :D i gratulujemy kolejnego tygodnia :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 26 Czerwca 2007, 10:10

W sumie macie rację, jak kupimy łóżeczko z pełnymi ściankami od frontu i z tyłu, sami możemy coś zmalować ;) Nie będzie to takie ładne, ale zawsze będzie :)

Pumori....co Ty piszesz!!! Jak nie będzie to takie ładne......A no nie będzie!!!
BĘDZIE ŁADNIEJSZE!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Czerwca 2007, 18:27
Trochę mi smutno... Te bąbelkowe ruchy, to chyba sama sobie wymyśliłam :( Dwa dni temu wydawało mi się, jak trzymałam dłoń na brzuchu, że w pewnym momencie jeden palec podniósł się i opadł... Cieszyłam się jak głupol, ale to było raz i od tego czasu znowu nic... Czuję się bardzo dobrze, nic mi nie dolega, ale martwię się trochę o tego naszego leniucha :(
Czy jak już poczuje się jeden ruch, to on powinien się powtarzać, czy taka przerwa jest normalna? Może Kropek zrobił to jeszcze, a ja byłam czymś zajęta i nie poczułam?... A może to też mi się wydawało... :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 30 Czerwca 2007, 18:39
Coz ruchy powinny sie powtarzac i pojawiac sie coraz czesciej. Pumori moze to po prostu nie był kopniaczek  ??? Jak pojawi sie pierwszy kop to na pewno bedziesz wiedziala ze to "to".Pierwsze kopniaczki sa delikatne, jak takie "bulkanie", na takie co to beda Ci reke podnosic chyba bedziesz musiala troszke poczekac. Nie martw sie niczym tylko czekaj kochana :) A co do przeoczenia to coz ... ja to zawsze czułam niezaleznie od tego co robiłam.
Jesli sie tak niecierpliwisz to polecam wieczorkiem polozyc sie i pogadac do brzuszka, pogłaskac, wyciszyc sie :) Dzieciaczki zcesto szaleja własnei wtedy gdy my chcemy odpoczac :)

A moze jakies fotki ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Czerwca 2007, 18:59
Jesli sie tak niecierpliwisz to polecam wieczorkiem polozyc sie i pogadac do brzuszka, pogłaskac, wyciszyc sie :) Dzieciaczki zcesto szaleja własnei wtedy gdy my chcemy odpoczac :)

właśnie tak robię od jakiś dwóch tygodni :( Dlatego się tak martwię, bo to już połowa 20 tygodnia, już czas, a ten nasz leniuszek nie chce się ujawnić :(

A fotki? Proszę, dwie: jedna to PumoRi w akcji podczas ślubu w kościele, a druga z poprawin, gdzie już jako gość mogłam się bawić i tańcować :) Z tańcowania fotki są niewyraźne, więc wstawiam portrecikowe ;) Jutro poproszę mężusia co by zrobił fotkę brzusia, to też pokażę :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Lipca 2007, 14:44
Nie martw się, miałam podobne odczucia , też nie wiedziałam czy to ruchy czy to tylko moja podświadomość, ale już w ciągu 2 tygodni wyjaśni się na dobre i będziesz mieć 100% pewność :ok:

a zdjęcia bardzo ładniutkie - Mamuśka w akcji :D :D :D

P.S. Masz bardzo ładny uśmiech!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Lipca 2007, 15:18
Pumori a wklej nam aktualnego brzucha  ;D 8)

ja chyba dzis zaczełam czuc maluszka, delikatne stukniecia w brzuchalka, takie bardzo, bardzo lekkie..ale inne niż cokowiek do tej pory...  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Lipca 2007, 16:36
PumoRi, spokojnie, myślę, ze już niedługo nie będziesz miała żadnych wątpliwości czy to kropek czy nie ;) Ale rozumiem Twoje zniecierpliwienie ... ja już teraz czekam i sie doczekać nie mogę ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 2 Lipca 2007, 16:41
eżeli chodzi o rychy, to juz nie pamietam dokładnie, ale ja tez najpierw poczułam a później przez kilka dni nic...tez myslałam, że sobie uroiłam, ale jednak nie :D później dzidzia sie rozbrykała :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Lipca 2007, 08:57
Halo, halo - Pumori - co u Ciebie i Kropka  ;D :) ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 6 Lipca 2007, 11:27
Pumori...to normalne...Najpierw czujemy ruchy bardzo rzadko..raz, dwa razy w tygodniu, ale potem są coraz bardziej intensywne i maluszek cały czas rosnie- więc czuje się je już codziennie :serce: :serce:

Fiku-miku dzidzia w Twoim brzuszku juz dawno bryka tylko,że jest jeszcze maleńka i nie czujesz tak tego....jak potem ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 6 Lipca 2007, 13:58
PumoRi gdzie sie podziewasz ?? Co u Was slychac ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Lipca 2007, 15:29
witam Was wszystkie bardzo serdecznie :) Długo mnie nie było, bo dużo pracy ostatnio mam i padam ze zmęczenia... W tym tygodniu moje noce to 6-7 godzin  :-\ masakra...
Dzięki za wszystkie pocieszenia :) Teraz już jestem pewna  ;D Od trzech dni czuję doskonale brykanie naszego Kropka  :skacza: W prawdzie na razie tylko wieczorami jak leżę w łóżku, ale to jest niesamowite, cudowne uczucie  :Serduszka: Inaczej sobie je wyobrażałam, więc może dlatego teraz dopiero jestem pewna, że to nasze Maleństwo :) I teraz jestem już pewna! Tego nie da się pomylić z niczym innym  ;D
Jutro idziemy na obiadek do teściów, to przy okazji poproszę Mężusia o zdjęcie brzusia, bo jakoś strasznie zaniedbujemy ten temat :( Wstyd się przyznać, ale robię tyle zdjęć dookoła, a sobie nie :( Muszę się w tym temacie poprawić  :P
A już w poniedziałek, jak Kropek nie będzie chciał nam zrobić psikusa, poznamy płeć naszego dzieciątka  :hopsa: Ależ jestem ciekawa  ;D
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim ciociom za odwiedziny, bardzo miło widzieć Was tu tak wiele  :Daje_kwiatka: Wieczorkiem spróbuję nadrobić zaległości w Waszych wątkach :) pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 7 Lipca 2007, 16:30
PumoRi :skacza: :brawo: to cudowna wiadomosc i niesamowite uczucie jak nsz maly szkrabek  kopie namsw brzuszki  ;D

 Ja tez ostatnio juz dosc pewnie czuje swojego malego szkraba  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 8 Lipca 2007, 14:24
Pumori cieszę się, że w koncu poznałaś to cudowne uczucie, mi już go bardzo brakuje :(
Wieczorami zawsze będzie bardziej ruchliwe, bo w dzień się ruszasz i maluszek śpi a jak idziesz odpoczywać to on wtedy zaczyna szaleć.
A zdjęć faktycznie malutko ale jak obiecałaś to nam pozostaje tylko cierpliwie poczekać.

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Lipca 2007, 14:21
Rumori zdradź tajemnicę kim jest ten Wasz Kropek??? Dziewczynką czy Chłopcem??

śliczna z Ciebie mamuśka no i oczywiście fotka brzuszka by się przydała bez dwóch zdań :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Lipca 2007, 19:01
Witam Was serdecznie :)
Jagna77 dziś na USG doktorek stwierdził, że jestem tego dnia czwartą kobitką z terminem 20.11!!! Może u Was jest spokojniej, ale ja się już przestraszyłam tłoku w szpitalu ;)
megi28 wierzę, że brakuje Ci dzidzi w brzuszku, ale już oczuwasz tysiące innych radości, na które my jeszcze czekamy :)
Zdjęcia będą, przepraszam, że tak Was zaniedbuję, ale dziś też mam tylko 10 minut na komputer. Za chwilkę przyjdą goście i mam nadzieję, że nie pójdę spań o północy  :-\
madziulek dzięki za komplement :oops: i zaspokajając Waszą ciekawość....

Kropek pozostaje Kropkiem!!!

 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

Jest już duży, ma ponad 20cm. Widzieliśmy wszystkie fragmenciki jego cudnego ciałka :) Ssał kciuk, a drugą łapką nam machał ;) Potem wyjął z buzi paluszka i... otworzył oczka!!! Serdusio też bije szybko, ale w sam raz na maleństwo i regularnie  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: Razem z mężusiem jesteśmy w siódmym niebie  :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 9 Lipca 2007, 22:58
Wspaniałe wieści :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Lipca 2007, 07:25
PumoRi super wiesci  ;D
 U mnie termin przesunal sie o jeden dzien na 21 litopada  :)

 Na ostatnim USG bylo malo pacjentek , sam lekarz sie zdziwil ,ze tak malo , spokojnie  i dokladnie  mogl podgladac nasze maluszki   ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 10 Lipca 2007, 14:03
Rumori to wspaniałe wieści :) czyli nadal macie niespodziankę tak ?? czy to synek  ??? ??? bo Kropek to dla mnie tak dwuznacznie :) ale najwazniejsze że Kropek jest zdrowy i duzi :)

buziaki i odpoczywaj kobito póki możesz :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Lipca 2007, 14:05
No ja zrozumiałam, ze kropek=synek. Czy tak???

A o fotki to mimo wszystko prosimy:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Lipca 2007, 19:58

Kasiq ano wspaniałe, tak bardzo się cieszę, że trudno to opisać  :)
Jagna77 no to może u Was będzie spokojniej, czego Ci życzę :)
madziulek, ~monika~ Kropek to Synuś (dlatego też zmieniłam kolorok suwaczka) ;D W prawdzie dok stwierdził "raczej chłopak" ale to sympatyczny bajerant, więc myślę, że to raczej było dla żartu (mój małż twierdzi, że sam na ekranie widział, co miał zobaczyć i to na pewno nie należy do dziewczynki :brewki: )
Z fotkami jest taki kłopot, że codziennie wracam do domu koło 19-20, jutro i piątek nawet po 21 (dzielnie ciągnę kurs prawa jazdy :kierowca: )... Już nie mam wtedy sił na focenie się :( Ale w sobotę idziemy na imprezę firmową, więc myślę, że przy okazji coś zrobimy  :Fotograf: I pokażę Wam jaką koszulkę tatuś kupił wczoraj Kropkowi w nagrodę, że jest chłopcem ;) Rozczuliła mnie napisem "Little boy - big personality"  :hopsa:
Powoli myślimy o szkole rodzenia. Wiem, że daleko Wam do Gdyni (no chyba, że odwiedzi mnie Martulka) i nie znacie tych szkół, ale tak w wielkim skrócie:

1. Szkoła przy szpitalu w Wejherowie:
   + chcemy tam rodzić
   + organizują "wycieczkę"na porodówkę
   + 200 zł szkoła i 100 zł zniżki na poród rodzinny
   + chodzilibyśmy z parą bliskich znajomych

   - średnie opinie znajomych

2. Szkoła rodzenia Bobas w Gdyni
   + 5 min. spacerkiem od nas z domu
   + mega dużo mega dobrych opinii nie tylko znajomych, ale też w necie
   + 10x 3 godziny (w Wejherowie 10x 2)

   - 300 zł
   - 0 zniżki na poród
   - nie oglądamy wejherowskiej porodówki

Mamy niezłego klina. W Bobasie kurs zaczyna się 25 lipca, a w szpitalu 16 sierpnia, więc terminowo lepiej Wejherowo, ale wg opinii w gdyńskiej szkole można się dużo więcej dowiedzieć, a przy tym atmosfera jest lepsza i w ogóle zajęcia są ponoć rewelacyjne. Ech... sama nie wiem...  :hmmm:
Nie mam siły teraz o tym myśleć... Muszę jeszcze trochę popracować i położyć Kropka spać ;)
Pozdrawiamy wszystkie forumkowe ciocie, papa   ;D

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Lipca 2007, 20:43
Pumori...Gratuluję synka!!!! :serce: :serce:
A co do szkoły rodzenia...nie ma terminu wrześniowego lub październikowego w którejś ze szkół????? Bo teraz to chyba ciut za wcześnie... :hmmm:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Lipca 2007, 21:06
Lea, w gdyńskiej jest od połowy września, a wtedy mogę się nie wyrobić do 20 listopada, bo kurs trwa 2,5 miesiąca (10, czy 11 spotkań) :( W szpitalnej chyba podobnie, bo znajomi, którzy mają termin tydzień po nas, też idą właśnie od połowy sierpnia  :-\
Trochę to zamieszane, dlatego sama nie wiem, na co się zdecydować...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Lipca 2007, 21:18
PumoRi, gratuluję "raczej" synka :) :)


A fotki.... będziemy czekać:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Lipca 2007, 21:24
Gratki  :brawo_2: z "powodu" ujawnienia się Synusia  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 11 Lipca 2007, 23:10
PumoRi gratuluje synka  :brawo: :skacza: pisiorki gora  :los:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Lipca 2007, 13:39
No to super że synuś ... Kochana my ciągle czekamy na obiecane fotki  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 16 Lipca 2007, 18:20
PumoRi co u Ciebie slychac  :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Lipca 2007, 20:40
witam Was ostatkiem sił ;) ledwo doczłapałam się dziś do domu, upał znowu wyssał ze mnie wszystkie siły :( Z Kropka chyba też, bo znów jakiś mało aktywny.
Madziulek, zdjęcia będą, ale jeszcze nie dzisiaj :( Przykro mi, ale nie mam dziś sił :( Mieliśmy imprezowy weekend, w sobotę impreza służbowa, a wczoraj koncert Wilków. Spanie po 6 godzin w ciąży to zdecydowanie za mało ;) Wszystko Wam opiszę i zdjęcia pokarzę, ale nie dziś, znikam spać.
Pozdrawiam Was gorąco (albo może nie, bo pewnie też macie dosyć upału ;) ) i dziękuję za bardzo miłe odwiedziny  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Lipca 2007, 20:48
Widzę, że żyjesz bardzo intensywnie, cieszę się, że jest to możliwe, bo to oznacza, że czujesz się dobrze (odpukać) i tak trzymaj!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Lipca 2007, 21:02
merkunek staram się korzystać z życia i nieciekawej pogody ;) Jak długo potrwają upały, moje obroty spadną do 10% ;) Ale masz rację, czuję się ciążowo super :) Wszystkim dziewczynom życzę tak spokojnej (odpukać) ciąży  ;D
Dzięki za odwiedzinki u nas :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Lipca 2007, 23:24
Czekamy na  :Fotograf:  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 17 Lipca 2007, 09:26
PumoRi to czekamy na fotki  ;D

fajnie że jesteś aktywna i dobrze się czujesz - oby wiecej takich dni  :hopsa:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Lipca 2007, 19:53
Witam, witam :)
*Mimi* miło Cię gościć :)
Dziś obiecane fotki, choć nie za dużo  :P
Pierwsza to koszulka Kropka, od tatusia, jak dowiedzieliśmy się, że Kropek jest Synusiem :)
2. PumoRi idzie na imprezę - jubileusz firmy, w której pracujemy :) Było pyszne jedzonko, reszta była mniej ważna ;)
3 i 4 - niedzielny koncert Wilków w Wejherowie. Koncert zacny jak zawsze w wykonaniu tego zespołu  ;D A do tego zagrali dużo starych kawałków :) Martwię się tylko, czy Kropkowi nie było za głośno, bo staliśmy pod samą sceną :( Wszyscy mnie zapewniali, że jest ok, ale ja mam wyrzuty sumienia :( Dzisiaj już bym go nie skazała na taką głośną muzykę :( głupia ja...  :glowa_w_mur:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Lipca 2007, 20:22
Witaj PumoRi, bardzo ładnie wyglądasz!! Brzusio słodko widać zza sukieneczki :) Koszulka superowa:)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: siva w 17 Lipca 2007, 21:29
Gratulacje synusia!!! Koszulka rewelacja,  brzusio przepiękny. Żeby Twoja ciąża nadal przebiegała w tak delikatny sposób...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Lipca 2007, 21:33
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :)
Witaj siva w naszym wątku :) zapraszam zawsze serdecznie :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Lipca 2007, 10:15
PumoRi - ślicznie, slicznie, ślicznieeeeeeeeee sie prezentujesz  :D :D :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 18 Lipca 2007, 10:37
A ja Cię zawsze kojarzyłam jako czarno-włosą :) Pojaśniałaś Kochana i na dodatek rysy chyba Ci złagodniały :) Na synka :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: obri w 18 Lipca 2007, 11:16
PumoRi! Jejku ale się zmieniłaś! Nie poznałam Cię na tym zdjęciu w sukience w groszki!
Fajnie, że synek!  :) gratuluję i trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 18 Lipca 2007, 17:21
Gdybyś nie podpisała zdjęcia to bym myślała, że to ktoś inny...bardzo zmieniłaś się na twarzy... przynajmniej mam takie wrażenie... Ale wyglądasz nadal bardzo ładnie  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 18 Lipca 2007, 18:17
O tak rysy Ci złagodniały :) No to własnie ponoc na synka - szkoda ze ja nie jestem tego dowodem :)
Bluzeczka zadziorna :) Oby ten chlopczyk nie urodzil sie dziewuszkom :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Lipca 2007, 18:49
witajcie!  Vall, Beth, obri, asia, Antalis bardzo miło Was gościć ;D
ano, rozjaśniałam... i z tymi rysami też macie rację :) Dużo ludzi mi mówi, że mi się buzia zaokrągliła  ;D Ale już niedługo idę do fryzjera (jestem umówiona na 7 sierpnia) i coś zwariowanego zrobię sobie na głowie, bo szczerze przyznam, jakoś mi ten aniołkowaty wyraz twarzy do charakteru nie pasuje  :brewki:
Antalis hihihi, też się nad tym zastanawiałam ;) jak będzie dziewczynka, to koszulkę damy syniowi znajomych, który ma się urodzić 2 tygodnie po Kropku. No chyba, że i on zrobi psikusa, okaże się dziewczynką, to jakiś inny plan trzeba będzie opracować  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 20 Lipca 2007, 17:14
PumoRi ślicznie wyglądasz, masz taki ładny brzusio
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Lipca 2007, 10:28
Zaniepokoiłam sie tym co napisałs w moim wątku - co się dzieje kochana??  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Lipca 2007, 11:02
nie poznałam cię na tym zdjęciu faktycznie aniołeczek z ciebie
z bardzo ładnym brzuszkiem :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 11:13

Vall, dzięki za troskę  :przytul:
Ano, od dzisiaj jestem na l4 i niestety nie z własnej woli  :-\ Fakt, że podczas ciąży moje obroty nie spadały, bo nie czułam takiej potrzeby. Wydawało mi się, że skoro czuję się dobrze i jestem silna, to mogę hasać do woli... Otóż od półtora tygodnia czułam się słabiej, bo w pracy z 3-osobowego zespołu zostałam sama i miałam trochę więcej roboty. Wczoraj poszłam do gin z wynikami krwi, które mimo diety i preparatów  żelazowych nadal lecą w dół. Dok wypytała mnie o mój tryb życia i dostałam naganę... Otóż żadne preparaty anemii nie cofną, jeśli organizm jest przemęczony... Do tego jak mnie posadziła na fotelu z dużym niepokojem stwierdziła, że mam bardzo napięty brzuch i 3 razy wypytywała, czy na pewno nie poczułam jakiś skurczy... :( A ja taka ciemna masa, bo to moja pierwsza ciąża i skąd mam wiedzieć jaki brzuch powinnam mieć... :( Skurczy nie miałam, ale ten twardy brzuch był kropką nad "i"... Dostałam miesiąc zwolnienia na leżenie, jedynie krótkie spacery wchodzą w grę... W razie napięć w brzuchu (nie ruchowo-dzidziowych) mam doraźnie brać Nospe i generalnie próbować się zrelaksować. A jak za miesiąc wyniki krwi się nie polepszą, to  dostanę przedłużenie zwolnienia :( Głupio mi trochę, bo lubię moją pracę i mam wyrzuty sumienia wobec firmy :( Choć przecież Kropek najważniejszy :)
Tak więc leżę grzecznie, choć strasznie mi niewygodnie. Coś mi się odwinęło i teraz ciągle spałabym na plecach, zupełnie odwrotnie niż przed ciążą.

Ale mam i dobre wieści  ;D Jesteśmy po USG 3d. Synuś potwierdzony :) Tatuś dumny jak nie wiem co :) Dzidziulek słabo dał się sfotografować, bo cały czas się zasłaniał (buźkę, bo pistolecik to pokazywał bardzo chętnie  :o ) a do tego siedzi sobie bardzo głęboko i ciężko było lekarzowi do niego dotrzeć. Kropek ma ułożenie podłużne miednicowe, więc mam jego główkę bardzo głęboko w brzuchu, a pod skórą pupę i nóżki ;D
A teraz najmniej spodziewana sprawa... Raczej ani moja rodzina, ani mężusia do wysokich i dużych nie należy, a Kropek... Lekarz porównał do statystyk i stwierdził, że w Kropka wieku 85% dzieci jest mniejszych a tylko 15% większych!!! Kropek! Easy!!! Błagam, nie przekraczaj do porodu 4 kg ;D
Wszystkie wyniki maleństwo ma bardzo dobre, serdusio cudnie bije... Teraz muszę dbać, żebym ja mu nie zaszkodziła... :(
Jak wyzbyć się poczucia, że skoro leży się w łóżku w dzień, to marnuje się czas? Jak polubić lenistwo? ;)
Agulkaaa, żebym jeszcze była takim aniołkiem ;) dzięki za miłe słowa :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lipca 2007, 11:14
PumoRi, faktycznie jak aniołek wyglądasz na tym zdjęciu:) tak słodko i niewinnie ... i ślicznie;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 11:17
dzięki Monisia :) czasem dziwię się skąd mi się to bierze... Kobieta ma jednak dwie twarze  :P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lipca 2007, 11:18
I dobrze, ze dostałaś zwolnienie, lekarz wie co robi, skoro tak trzeba to trzeba. Zdrowie dzidzi jest przecież sprawą priorytetową, a wyrzuty sumienia wobec formy myślę, ze Ci z czasem miną. W końcu nie symulujesz tylko faktycznie są wskazanai do tego by na siebie maksymalnie uważać.

Duuuuuużo zdrówka i pozytywnych myśli!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 11:24
dzięki Moniś za wsparcie :uscisk: z wyrzutami pewnie masz rację, tyle, że dziś miałam mieć ważne spotkanie z klientami i prezes pewnie nie był szczęśliwy, że tak niespodziewanie nawaliłam... Teraz wszyscy na urlopach i zwolnieniach i nawet nie miał mnie kto zastąpić... ech...
PumoRi! Opanuj się kobieto! Kropek NAJWAżNIEJSZY!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 27 Lipca 2007, 11:31
To Kochan ODPOCZYWAJ ! i wszystko będzie dobrze... trzeba dbac o siebie :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 27 Lipca 2007, 11:36
PumoRi kochana duzo lez i odpoczywaj  :uscisk:

 Wszystko bedzie dobrze  :ok: Ja jestem dobrej mysli , bo my zawsze panikujemy ale w koncu to nasze prawo  ;) :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Lipca 2007, 11:45
Pumori - skąd ja to znam..jak w zełśzym tyg na wizycie powiedziąłm, ze chce do rpacy to lekarka poaptrzyła i powidział,ze "Pani jest dowazna i na własną odpowiedizlanośc..."

Mam to samo z brzuchalem.... ale chyba dzis koniec...... id ena 14 do niej..zbey dała mi "zodlnośc do pracy" i chyba nie ma na to szans..wiec wracam na l4...


i Gratuluje potwierdzone, zdrowiutkiego SYNKA  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 11:54
Vall, marsz na zwolnienie, a co masz mieć lepiej niż ja  :P Żartuję, ale widać, nam obydwu przyda się zwolnić tempo. Może jak deszcz przestanie padać, to odczuję pozytywne strony zwolnienia :)
Dzięki dziewczyny za troskę i dobre myśli :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 27 Lipca 2007, 12:13
PumoRi ja cie kochana pociesze, bo ja wolalabym siedziec na zwolnieniu niz pracowac, ale tu niestety nie placa tyle co w PL i musze pracowac, na dodatek po ponad miesiecznej nieobecnosci zredukowano mi godziny do pol etatu- nawet sie o to prosic nie musialam. Tak wiec ciesz sie tym, ze mozesz w pelni odpoczywac, bo ja pracuje i wcale nie uwazam, ze mam lepiej niz ty  ::)

Gratuluje synka!!!

Kurcze jak narazie to chyba tylko u mnie coreczka hehe  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Lipca 2007, 12:14
Wszystko będzie OK PumoRi!! Poleżysz, odpoczniesz i na pewno się poprawi. Będziesz miała też wiecej czasu na forum :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 12:46
na dodatek po ponad miesiecznej nieobecnosci zredukowano mi godziny do pol etatu- nawet sie o to prosic nie musialam.

ups... to miałaś niemiłą niespodziankę  :-\  mam nadzieję, że mnie taka nie czeka :( Ale fakt... Zdecydowanie lepiej jest móc iść na zwolnienie, niż nie móc, a chcieć... olkahof trzymaj się w takim razie dzielnie, trzymam kciuki, żeby wszystko było u Was ok!
Fajnie, że będziesz miała córeczkę :) Wyobraź sobie ile kawalerów będzie się o nią bić ;)

martyna1985 tym czasem na forum się pocieszam, bo ostatnio znów go nie miałam prawie wcale :)
pozdrowioka!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Lipca 2007, 14:38
no i chcialam powiedziec.... tez jestem juz na l4...........  ::)

ale co tam - maluszki najwazniejsze... ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2007, 15:51

Właśnie myśl o Kropku ratuje moje samopoczucie :)
Hehe, tak się łatwo mówi: leż, wypoczywaj, a tak trudno powstrzymać się od robienia czegoś... najczęściej zakazanego  :P
Mi już troszkę dół związany ze zwolnieniem mija :) Wyszło u nas słonko i odwiedziła mnie przyjaciółka z ośmio-miesięcznym synkiem, więc się rozruszałam :) Za rok będę tak przesiadywać w ogrodzie z naszym smykiem  :mrgreen:
Najgorsze jest to, że ciągnie mnie do nadrabiania zaległości w domu  :-\ sprzątanie, pranie itp... A wszystko to mi jest zakazane  :-\... No nic... muszę przywyknąć :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: siva w 27 Lipca 2007, 18:02
 :przytul: Dbaj o siebie i maleństwo, wypoczywaj dużo.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 30 Lipca 2007, 10:47
PumoRi -Ślicznie wygladasz z brzusiem, tak delikatnie :)

GRATULUJĘ SYNUSIA!!!

A koszuleczka - fajniutka, widzę też ze Wasze dzieciatko od urodzenia będzie przyzwyczajone do angielskiego :skacza:

Współczuję tego zwolnienia ale sama wiesz że konieczne było,. jak Mamusia nie chciała zwolnić obrotów to dzieciatko samo wymusiło :)
i odpoczywaj, kochana, nie myśl o porządkach tylko o zdrowiu dzidziusia :ok:

pozdrawiam serdecznie i pogłaskaj Małeństwo przez brzuszek :przytul:

P.S> Nam też lekarz co chwilkę mówił ze duże, wielkie dziecko i że napewno 4 kg na poród a tymczas drobniutki Aleks sie urodził - 3680g i 53 cm więc nie martw się na zaspas :ok:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Lipca 2007, 12:13
witam Was w deszczowy poniedziałek :) Wypoczywam :) dziś nawet ze spacerkiem będzie krucho, bo strasznie brzydka pogoda... Jedynie wieczorem idziemy do szkoły rodzenia na godzinkę gimnastyki. Zobaczymy czy dostanę pozwolenie  :-\ jak nie, poćwiczy tylko mężuś  ;D
Nie pisałam Wam chyba jeszcze, że w końcu zdecydowaliśmy się na gdyńską szkołę rodzenia. Naczytaliśmy się i nasłuchaliśmy opinii o obydwóch i doszliśmy do wniosku, że skoro ta oferuje nam więcej, to warto iść właśnie do tej. W końcu nie idziemy tam, żeby "zaliczyć", tylko, żeby dowiedzieć się jak najwięcej  ;D
Tak więc w poniedziałki mamy godzinę gimnastyki, a w środy 2 godziny teorii. Pani prowadząca jest bardzo miła, grupa mała (6 par) i wszystkie panie w tym samym okresie ciąży co my  ;D Co ciekawe... Ten sam tydzień ciąży a terminy porodu rozstrzelone w przedziale ponad 2 tygodni  :hmmm:

Tajusia cieszę się, że nas odwiedziłaś, bo wiem, że teraz nie masz za dużo czasu :) Kropek pogłaskany i nawet odfiknął cioci Tajusi pozdrowienia  :hahahaha: Mały ostatnio strasznie się wierci, czym sprawia mi ogromną radochę :) Z tą wielkością dzidziusia to nie panikuję aż tak bardzo ;) Teraz, kiedy będzie przybierał na wadze a mniej na wzroście, pewnie spowolni, bo jak jeszcze wzrost po rodzicach może mieć to do tłuszczyku nie powinien mieć predyspozycji  ;) Oczywiście żartuję, urośnie jaki będzie chciał, jeszcze sporo tygodni przed nami :)

Pozdrawiamy Was gorąco!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 30 Lipca 2007, 14:32
Gratuluje synusia i musze powiedziec, ze pamietalam Cie z relacji i rzeczywiscie sie zmienilas ;D

no i slodko wygladasz z tym slicznym brzusiem!:D

odpoczywaj duzo i ciesz sie tym okresem.. ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Lipca 2007, 15:22
oo - szkoła rodzenia - ja tez własnie ostatnio zaczełam o tym myslec ::)  - sądze, ze u mnie wrzesien bedzie optymalny - będe wtedy na podobny etapie jak TY teraz Kochana  :D

a jak ogolnie wrażenia  8) ??? :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 30 Lipca 2007, 16:51
Ja teraz na wizycie musze sie zapytac lekarz aczy moge chodzic , pomimo ,ze i tak bede miala cc chcialabym chodzic ze wzgledu na opieke maluszka i dla samej rozrywki  8)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Lipca 2007, 22:47

Rajdowka ano zmieniłam się troszkę...  ;) Bardzo zmienił mnie chociażby kolor włosów, bo czarne dodatkowo mnie wyszczuplały. Ale... myślę, kusi... żeby znów stać się brunetką  :) Dziękuję Ci za miłe słowa :)

Jagna, na pewno warto chodzić, nawet jak nie będziesz mogła ćwiczyć. Przecież szkoła rodzenia nie tylko do rodzenia przygotowuje :) A muszę przyznać, że atmosfera jest bardzo przyjemna :) Ja w każdym razie polecam, jeśli tylko Twój lekarz Ci pozwoli.

Vall Ty będziesz we wrześniu bardziej zaawansowana brzuszkowo i dobrze :) My poszliśmy trochę wcześnie, ale to dlatego, że następny kurs zacznie się w połowie września, a to byłoby dla nas za późno.

A wrażenia z dzisiejszych ćwiczeń bardzo pozytywne :) Ja jako zmuszona do oszczędzania się, robiłam wszystkie ćwiczenia na siedząco (no chyba, że się nie dało, to tylko mój mężuś ćwiczył). Było kilka ćwiczeń na kręgosłup, mężusiowie uczyli się nas masować i była pierwsza lekcja oddychania. A na koniec niespodzianka... Słuchanie serduszek naszych maleństw  :serce: Pani stwierdziła, że Kropek właśnie biega, bo miał dość szybkie tętno 153 i co chwilę musiała "gonić" go aparaturą w innym miejscu :D Ja też czułam, że nieźle bryka  ;D
Ale teraz już czuję zmęczenie, więc brykamy razem spać, dobranoc Wam  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Lipca 2007, 05:15
PumoRi czy zdaza sie ,ze kobieta ciezarna chodzi sama na zajecia do szkoly rodzenia  :drapanie: Moj maz teraz pracuje i niestety nie bedzie mogl chodzic ze mna , jak lezalam w szpitalu cos mi sie obilo o uszy ,ze mozna uczeszczac samej na te zajecia  8)

 Z pewnoscia i tak bede pytala na wizycie  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Lipca 2007, 07:37
no to fajna ta skzoła rodzenia :D -  a powiedz ile w sumie godzin teorii, ile ćwiczeń?? ::) :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 10:07
Jagna, zdarza się na pewno, bo jak dzwoniłam nas zapisać, pani pytała, czy będę sama czy z partnerem :) Od tego też zależy cena  ::)
Vall, zajęć jest w sumie 11 tygodni, 10 x 1 godzina ćwiczeń tygodniowo (czyli 10  ;) ) i 11x 1,5 - 2 godziny teorii tygodniowo (w zależności od tematu). Mam nadzieję, że nie zamieszałam  ;)
My to mamy podzielone, w pon. gimnastyka, w środę teoria, ale  np. kurs sobotni ciągnie 3 godziny pod rząd... No i my będziemy mieć krótką przerwę, bo w połowie sierpnia pani prowadząca idzie na urlop, więc i tak skończymy dość późno.
A dodatkowo można od 6 tygodnia po narodzeniu dzidziusia chodzić z nim na ćwiczenia dla młodych mam  :) W sumie, jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru, ciekawe jak będzie dalej  ;)
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Lipca 2007, 10:20
Cytuj
ćwiczenia dla młodych mam

brzmi fajnie i ciekawie..  :D

Podbno  zmalsuzkami tez mozna i warto chodzic na basen (oczywiscie spejclane sesje dla niemwlaczków  ;) )..

A ile kosztuje Was ta szkoła?? Pytam z ciekawosci bo w Krk starszny rozrzut cenowy  ::)

PIĘKNA FOTA KROPKA W AVATARKU  :D :D :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 10:32
PIĘKNA FOTA KROPKA W AVATARKU  :D :D :D

 :Daje_kwiatka: niestety na większą nie mam autoryzacji mężusia  :tupot:

Nasza szkoła rodzenia kosztuje 300 zł. Ta druga, którą braliśmy pod uwagę (przy szpitalu Wejherowskim) kosztuje 200 i daje 100 zł zniżki na poród rodzinny. Ale z opinii znajomych wynika, że jest duuużo słabsza. Cen innych szkół nie znam. A jak ceny kształtują się w Krakowie?

A basen dla mam z maluszkami już mam zlokalizowany w Gdyni :) Hmm... ciekawe co wyjdzie nam z tych ambitnych planów  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Lipca 2007, 10:36
no u na sceny od 50 zł (tak , tak - prowadzona przez Fundacje przy priv szpitalu na Ujastku) po 300 stówki zdaje sie max...
Na prowadzona rpzez Fundacje jest ok - moja sis chodizła bo miała najblizej, tez nzika chyba na KTG przed ciąża i znieczulenie jesli się u nich rodzi..ale to jest tak po łebkach - 4 x1,5 godziny - i to wszystko...  ::) Dal kogos kto nei ma czaus i chce odbębnic ok...ale ja chyba tak nie chce...

Cytuj
basen dla mam z maluszkami już mam zlokalizowany w Gdyni  Hmm... ciekawe co wyjdzie nam z tych ambitnych planów 

dokładnie  :D ja tez mam namierzone 3-4 w Krk..ale się zobaczy..  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 10:43
A myślałam, że Kraków jest droższym miastem...  ;) My właśnie wybraliśmy tę "treściwszą" szkołę, bo różnica w cenie nie była taka duża, ale 50 a 300 to już kolosalna różnica! Ale fakt, to nie są nauki przedmałżeńskie ;) Szkołę rodzenia robimy tylko i wyłącznie dla siebie i maluszka. Chyba nie warto iść na skróty :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Lipca 2007, 10:53
PumoRi dzieki za info  :uscisk:

 z tego co slyszalam ponoc u nas szkola rodzenia jest bezplatnie ale dokladniej dowiem sie jak bede na wizycie bo polozna , ktora przyjmuje z lekarzem jest takze oddzialowa w szpitalu i to ona prowadzi zajecia w szkole  :) Fajna z niej babka wiec sobie z nia pogadam co i jak  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 31 Lipca 2007, 12:02
o kurcze to ja chyba też muszę się rozejrzeć za szkołą rodzenia..... już... ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 19:26
Spokojnie Anusia :) Zrób rozeznanie, ale np. w naszej szkole pani poleca przyjście na zajęcia między 24 a 27 tygodniem, a z tego co wiem, to nasz kurs i tak jest dość długi :)
Także zorientujcie się, wybierzcie którąś, ale na zapisywanie, to chyba jeszcze czas :)

Jagna, no ładnie, nie słyszałam, żeby u nas była jakaś bezpłatna... jestem w szoku :) daj znać co i jak, kiedy się już dowiesz :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Lipca 2007, 19:28
PumoRi pewnie ,ze dam wam znac co i jak  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 31 Lipca 2007, 19:43
Cytuj
Spokojnie Anusia  Zrób rozeznanie, ale np. w naszej szkole pani poleca przyjście na zajęcia między 24 a 27 tygodniem, a z tego co wiem, to nasz kurs i tak jest dość długi
Także zorientujcie się, wybierzcie którąś, ale na zapisywanie, to chyba jeszcze czas
no wiem, że mamy jeszcze czas ale trza się zorientować
a wasz kurs rzeczywiście długo trwa
a chodzisz na zajęcia jogi dla ciężarnych ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 19:52
nie, nie szukałam nawet gdzie w Gdyni są takie prowadzone, ale kupiłam sobie czasopismo, gdzie były opisane ćwiczenia z jogi dla ciężarnych i próbuję je sobie sama uskuteczniać :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 31 Lipca 2007, 19:55
o prosze ! następna  :D dopiero co oczy wytrzeszczyłam u Jagny w watku jak popatrzyłam na licznik:) a tu i u Ciebie
mam taki sam rozmiar gałek ocznych  :D  :D  :D

BARDZO SZYBKO lecą te Wasze ciaze :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 20:01
heheh, no my z Jagną idziemy dzień w dzień  ;D
oj bardzo szybko lecą, a czasem tak mi dobrze, że żałuję, że to tak szybko ucieka  ;D
Niedawno przypomniałam sobie to słodkie uczucie, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży i powoli to do mnie trafiało :) Nie wiedziałam, co się będzie działo, byłam taka ostrożna, nawet kichać się bałam  :los: Wszystko było takie nowe i zagadkowe... A dziś prawie nie pamiętam jak to było, kiedy mogłam pic alkohol i nie zwracać uwagi na brzucholka  :hopsa: Tak mi z nim cudnie  :Serduszka:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Lipca 2007, 20:36
PumoRi my idziemy leb w leb  ;D :D

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 31 Lipca 2007, 20:51
Ciekawe, czy urodzicie w jednym dniu :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 31 Lipca 2007, 20:53
Pumori nie przyzwyczajaj sie do niego bo ani sie obejrzysz a bedzie trzeba sie "pozbyc" tego brzuszka i dopiero wtedy zatesknisz :)
Fajnie by bylo jakbyscie tak w jednym dniu zaczely rodzic :)

P.S>Super zdjatko :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Lipca 2007, 20:59
jJa date porodu bede miala ustalona odgornie chyba ,ze cos wczesniej by sie dzialo  :D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2007, 21:47
a ja myślę, że nasza data opóźni się przynajmniej o tydzień :) ale fakt, byłoby wesoło, jakby nasze bejbiki urodziły się w jednym dniu. Ja na razie mam w planach poród naturalny, więc kto wie, kiedy się zdarzy  ;D

Antalis wiem, że zatęsknię, wiem... teraz więź z dzidziusiem jest baaardzo osobista i prawie tylko moja. Przecież nawet tatuś inaczej odbiera maleństwo w moim brzuszku. A potem będę musiała się dzielić... Dlatego staram się w każdej chwili cieszyć moim wielkim Skarbem  :Serduszka:

Jestem mega zakochana w profilku naszego Kropka na tym zdjęciu USG  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 1 Sierpnia 2007, 05:17
 Sama jeszcze nie wiem w ktorym tygodniu beda chcieli mnie pociac  :drapanie: oby nie za wczesnie  ;) im blizej porody tym czesciej mysle o cesarce , zawsze sa jakies obawy ale mam nadzieje ,ze do 36tc mnie przytrzymaja abym miala donoszona ciaze  ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Sierpnia 2007, 09:08
PumoRi pięknie opisujesz tą więź jaka łączy Cię z Kropkiem  :serce:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 1 Sierpnia 2007, 10:08
PumoRi pięknie opisujesz tą więź jaka łączy Cię z Kropkiem  :serce:
:przytul:

Jagna, nie mam pojęcia o cc, ale lekarze wiedzą co robią. Na pewno wybiorą dla Was najlepsze rozwiązanie  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 1 Sierpnia 2007, 15:48
PumoRi   staram sie byc dobrej mysli i inneg rozwiazania nie dopuszczam  ;) :D Mysle ,z enastawienie psychiczne jest najwazniejsze  :) Nie ma co panikowac , jak to dzis rozmawialam z dziewczynami z pracy nie my pierwsze rodzimy i nie ostatnie  :D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Sierpnia 2007, 19:34
PumoRi, prześliczne zdjatko Kropka:) Ni dziwię się, ze się w nim zakochałaś:)

Kurcze, piszesz, ze się zapisaliście do szkoły rodzenia .... fajnie ..... ja cały czas mam obiekcje i nie wiem czy się zapisywać czy nie ..... musiałbym niestety chodzić sama bo M właśnie jesienią ma bum w pracy i prawie nie ma czasu wolnego .....
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Sierpnia 2007, 21:41
Słodko jest czytać Twój (a właściwie Wasz) watek :serce:

Dziękujemy prześlicznie za odfikniecie :)

I Kropeczka masz cudnego i będziesz dla niego wspaniałą Mamą :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Sierpnia 2007, 11:16
Witajcie moje drogie serdecznie  :)
~monika~ ja myślę, że warto do szkoły rodzenia chodzić, nawet samej. Wiem, że to mniej miło. Myślę, że to też zależy od Twojego doświadczenia z maluszkami. Ja miałam o czynienia z kilkoma, ale nie czuję się na siłach zaufać temu czego dowiedziałam się na ich przykładzie... Poza tym, taka szkoła też przygotowuje do samego porodu. No nie wiem, zrobisz, co postanowisz, ale ja w każdym razie chyba chodziłabym nawet jakbym mój mężuś nie mógł  :)
 
I Kropeczka masz cudnego i będziesz dla niego wspaniałą Mamą :D
Tajusia  :przytul: Jednego jestem pewna, będę się starać najlepiej jak będę potrafić  :)

Wczoraj na naszych zajęciach w SZ R mieliśmy nawiązywanie kontaktu z maluszkiem (przecież już sami go sobie nawiązujemy  ;D ) i tego typu sprawy :) Dowiedzieliśmy się o zabawach, które maluszki w brzuchu lubią :)
Tego na przykład nie wiedziałam, że dzidziulek nieco starszy od Kropka zaczyna wydawać z siebie dźwięki, króciutkie i przypominające "głosy" delfinów. I ponoć można zauważyć, przystawiając do jednej strony brzucha głośnik z nagraniem delfinów, że maleństwo będzie podpływało i jak to się pani wyraziła: będzie chciało nawiązać kontakt :) Podobno reagują tak tylko na dźwięki delfinów... ciekawe...
Pod koniec zajęć pisaliśmy listy: ja, jako Kropek pisałam do Tatusia, a Tatuś pisał list do Kropka  ;D Potem pisaliśmy wspólnie bajkę, rymowankę, po jednym zdaniu na zmianę. Ale mieliśmy przy tym śmiechu  :hahahaha: Nasz bajka niestety w połowie straciła wątek i musimy nad nią w domu popracować  ;D. A na koniec rysowaliśmy naszego bejbika, jak go sobie wyobrażamy i wokół niego rzeczy, które chcielibyśmy, żeby były mu bliskie. Obydwoje narysowaliśmy góry i rower  :hopsa: Wszystkie nasze twórczości oczywiście są zebrane i schowane do pudełka Kropkowego, które kiedyś dostanie... i się nieźle uśmieje  ;)

Wiecie, że dzidziuś  wieku Kropka potrafi się obrazić na 48 godzin??!!?? Przyczyny mogą być różne, hałas, stres mamy itp... Wtedy chowa się głęboko i nie rusza. To już wiem, że nasz Synuś strzelił właśnie focha po koncercie Wilków... Już nie pójdę w ciąży na żaden koncert :(

Zmykam, bo za niedługo leće z przyjaciółką do hurtowni z dzieciowymi rzeczami :) Mam nadzieję wrócić z jakimś ciuszkiem dla Kropka  :) No i pierwszy zwiad w sprawie wózka...  ;D
Dziękujemy za odwiedzinki i do napisania!
[/color]
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 2 Sierpnia 2007, 11:34
O rany ile tu wiedzy odnośnie ciąży i kropka- normalnie jakbym sama na takim kursie była. Czekam na relację z wywiadu niemowlęcego.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Sierpnia 2007, 11:39
PumoRi świetne te zajęcia  :D :D :D Wobrażam jaką przy tmy mieliście zabwe i frajde  ;D a jaka miła pamiątka dla Kropka  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 2 Sierpnia 2007, 11:41
Pumori - świetne te zajęcia :) I na pewno dużo Was nauczyły :) A pamiątki dla dziecka to pewnie będzie jeden z fajniejszych prezentów jaki dostanie. Szkoda, że kiedyś nasi Rodzice tak nie robili - chętnie obejrzałabym sobie jak mnie widzieli...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 2 Sierpnia 2007, 13:23
PumoRi musza byc super te zajecia ,  po Twoich wrazeniach sama juz sie nie moge doczekac kiedy ja bede chodzila  ;) :) Szkoda tylko ,ze maz nie bedzie mogl ze mna  :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Sierpnia 2007, 13:07
Witam serdecznie :)
Taaaak, zajęcia są bardzo fajne a ubaw mieliśmy niesamowity pisząc bajki  ;D Mam nadzieję, że w przyszłości Kropek też się tak tym ubawi  ;) Beth, masz rację, ja też chętnie obejrzałabym sobie takie gadżety z czasów, kiedy rodzice na mnie czekali  :)

A wczoraj mamusia Kropusia ruszyła z przyjaciółką na zakupy dzieciowe  :D
Obejrzałam wózek, prawie ten, co nas interesuje, bo X-lander XT, trzykołowy, a my chcemy XA - czterokołowy... Muszę przyznać, że obracane przednie koła bardzo do mnie przemówiły! Na płaskiej podłodze w sklepie może nie doceniłam ich wielkości, ale cóż... ważne, że utwierdziłam się w przekonaniu, że XA będzie jeszcze lepszy :)

tymczasem Kropek ma już więcej ubranek :) Na razie kupiłam rozmiar 62, ale chyba skusze się na kilka mniejszych też...
A oto nasze nowe nabytki :)
i następna porcja zdjęć :)
czyli kaftanik, bluzeczka, której mamusia znowu nie mogła się oprzeć, dwie pieluszki, które dostaliśmy w bonusie i... brzuszek PumoRi w 25 tygodniu :D (w pasie 95!!!! i +7kg wagi!!!! Gdzie to 7 kilo jest? :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Sierpnia 2007, 13:11
Ciuszki ciuszkami  ;) ale brzusio PIĘKNY   :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 3 Sierpnia 2007, 13:14
Jaki sliczny kształtny brzusio :)
A ubranka - to z tym kroliczkiem jest zabojcze.
A to to z Puchatkiem to pampersy ? Kupiliscie je czy dostaliscie ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Sierpnia 2007, 13:24
A ubranka - to z tym kroliczkiem jest zabojcze.
A to to z Puchatkiem to pampersy ? Kupiliscie je czy dostaliscie ??

mnie też ten króliczek urzekł najbardziej :D

Antalis: z Puchatkiem do pieluszki Huggies i dostaliśmy je gratis :D A ja jestem sama puchatkowa, więc strasznie się cieszę, że Kubuś też na pieluszkach jest :D

Dziękuję za komplementy dla brzuszka  ;) Ten mój mały lokator tak sobie swój domek kształtuje :D Może też architektem będzie  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 3 Sierpnia 2007, 13:25
PumoRi ale brzuchol sliczny!!!

Ubranka slodziutkie  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 3 Sierpnia 2007, 13:29
O kolejna Puchatkowa mamusia :)
Jak moj Kacper sie urodzi to chyba znienawidzi Kubusia :p . Wczoraj dokupilam do kolekcji zegar z Puchatkiem :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Sierpnia 2007, 13:39
a ja widziałam naklejki na ścianę z Puchatkiem, chyba wysokości 50cm! Ale odjazd :) A potem wyjdzie na to, co piszesz, że nasze dzieci nie będą mogły na Kubusia patrzeć  ;D
ja i tak najbardziej lubię tego starego Kubusia nie disney'owskiego, ale wanienka z takim w mothercare kosztuje 99zł!!!! Ten to się misiek ceni ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 3 Sierpnia 2007, 13:42
No moj mały ma juz nad lozeczkiem cala bande Kubusia :) A wanienke tez mamy z Kubusiem kupiona w Real'u :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Sierpnia 2007, 13:52
śliczny brzuszek!!!!
jaki kształtny!!
fajnie, ze zmierzyłaś sie w pasie - i tych 7 kg rzeczywiście nie widać - u mnie mały miał niezły zapas sprzed ciazy więc nic mi jeszcze nie przybyło - choć te ilosci słodkiego jakie połykam  ::)
ciuszki fajowe!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 3 Sierpnia 2007, 14:00
PumoRi brzusio ladny i zgrabny  :brawo_2: nie taki jak moj  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Sierpnia 2007, 14:10
u mnie mały miał niezły zapas sprzed ciazy

no właśnie to, że mój nie miał żadnego zapasu czasem mnie martwi, bo chyba też przez to mam bardzo napięty brzuchol i skórę na nim  :-\ Krem na rozstępy i nawilżający to teraz mój stały towarzysz...

Bardzo dziękujemy Wam za miłe słowa :) Kształt kształtem, ale najważniejsze, że mały lokator jest zdrowy :) Już nie mogę się go doczekać na tym świecie :) Oglądając te maleńkie ubranka, jeszcze bardziej jestem ciekawa naszego Synia :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 3 Sierpnia 2007, 15:06
śliczny brzuszek  :D
a ubranka jakie słodziutkie
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Sierpnia 2007, 15:21
PumoRi...śliczny brzusio, a ubranka...cóż... :serce:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 3 Sierpnia 2007, 17:56
PumoRi, jaki piekny masz brzuszek!!
My też się chyba skusimy na X landera, ale X3. Tez jest 4 kołowy i w ogole super. Fotka jest u mnie w wątku.


Ciuszki słodkie:) Ja tez mam kubusiowa faze i moje dziecię ma pewno będzie go uwielbialo tak jak ja :) !!  musi cos po mamie miec:)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Sierpnia 2007, 18:41
Dziękujemy Wam ślicznie za komplementy, aż się czerwienię  :oops:
martyna1985 X-landera X3 wczoraj oglądałam i muszę przyznać, że też mi się podoba :) W zasadzie każdy x-lander jest fajny :) Tylko tak nas znajomi nakręcili na te obracane koła, że postawiliśmy na XA.
Mamy Puchatkowe łączmy się ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Sierpnia 2007, 21:18
PumoRI :) a co tu tak przez weekend i dzis cichutko  ::)
Jak sie czujecie??  ::) , co robicie ??  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Sierpnia 2007, 20:53

halo....................... co tu tak cicho ??? martwimy się....  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 15 Sierpnia 2007, 20:55
PumoRi no wlasnie gdzie sie podziewasz  :drapanie:
 Chyba nie zapomnialas o nas  :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 17 Sierpnia 2007, 09:17
a mi się to niepodoba  ::) ::)  ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 17 Sierpnia 2007, 11:06
halooo martwimy sie  :-\
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 17 Sierpnia 2007, 11:34
Pewnie jak zwykle zapracowana przyszła Mama...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 17 Sierpnia 2007, 11:48
Pewnie jak zwykle zapracowana przyszła Mama...
PumoRi była na L4
mam nadzieję, ze zrobili sobie wakacje i nie mają dostępu do neta
czekamy z niecierpliwością na wieści
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Sierpnia 2007, 12:24
Rumori kochana kawał czasu mnie tu nie było no ale jestem usprawiedliwiona :) ja tez jestem puchatkowa my nawet mamy w Kubusiowym pokoiku dywan w kształci kubusia puchatka z posieczkiem :D wygladasz super i ciesze się że u wasz wszystko ok :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Sierpnia 2007, 15:28
Witam Was kochane i baaardzo przepraszam za długie milczenie :)
Na początku zapewnię Was, że u nas wszystko w porządku :) Kropek spokojnie sobie rośnie i coraz mocniej się rozpycha  ;D
A co do przerwy... najbliżej była Anusia-szczecin, ale też Kasiq miała rację :)
Mój mężuś miał dwa tygodnie urlopu i cieszyliśmy się każdą wspólną chwilą :) Niestety przez różne czynniki, m.in. szkołę rodzenia i dwa śluby znajomych, na których obiecałam robić zdjęcia (hehe, czyli jednak praca), nie mogliśmy nigdzie daleko wyjechać. Ale w każdy słoneczny dzień wskakiwaliśmy do auta i jechaliśmy nad morze (to takie prawdziwe, nie Zatokę śmierdziuchę   :hopsa: ) Mamy takie swoje miejsce, gdzie jest zawsze malutko ludzi, a woda jest czyściutka i bardzo często mimo wiatru, spokojna :) Pływanie bardzo mi pomogło na kręgosłup, który niestety odmawia mi coraz częściej posłuszeństwa. Ale ostatecznie przez dwa tygodnie przytyłam (nie, to brzuszek tylko urósł! :) ), 4 kg, więc i kręgosłup i mięśnie brzucha mają prawo troszkę ponarzekać ;) Mam też dziwne wrażenie, że kąpiele w morzu zmniejszyły też moje drobne infekcje :)
Poza tym, wreszcie nadrobiliśmy zaległości domowe, towarzyskie i organizacyjne :) Do kompa rzeczywiście siadałam tylko w sprawie zdjęć i jak najszybciej uciekałam :)
Za tydzień kończy mi się zwolnienie i nie wiem co mnie czeka. Nie wiem jeszcze czy poprawiły mi się wyniki krwi, samopoczucie lepsze, bo wypoczęłam, ale nadal szybko się męczę i do tego mogę usiedzieć na krześle do 2 godzin, a potem leżenie i czekanie aż ból kręgosłupa przejdzie  :-\ Nie wyobrażam sobie zmagania się z tym w pracy przez 8 godzin. Do tego mój "kochany" kolega z zespołu i jego kierownik zadzwonił do mnie, kiedy byłam w połowie zwolnienia, powiedzieć, ze dziewczyna, która siedzi na przeciwko mnie poroniła i w związku z tym oczekuje ode mnie, że nie będę w pracy mówić o ciąży, cieszyć się z niej i najlepiej jakbym zachowywała się tak jakbym w ciąży nie była! :( Ja wiem, to przykre co ona przeszła i bardzo jej współczuję, ale ja nie potrafię i nie chcę udawać, że nie jestem w ciąży! Uważam, że nie ma prawa tego ode mnie oczekiwać :( Dlatego odechciało mi się trochę wracać do pracy :( Coś skiepściła nam się atmosfera w pracowni :( Poza tym, nie muszę Wam chyba pisać jak zadziałał na mnie jego telefon z taką wiadomością... Zamiast relaksować się, załapałam dwudniowego doła, miałam koszmarne sny i w ogóle nie rozumiem po co mi to mówił, wiedząc, że jeszcze przynajmniej przez dwa tygodnie nie wrócę do  pracy...
Ech... życie... każdemu pisane co innego i każdy musi stawić czoła swojemu losowi...
Ja tymczasem kończę, co by Was nie zanudzić ;) Następnym razem, myślę, że już będę regularnie :), opiszę Wam nowinki ze szkoły rodzenia :)
Pozdrawiamy Was gorąco! PumoRi i Kropek  :dzidzia:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Sierpnia 2007, 15:45
No PumoRi nareszcie
proszę więcej tak bez uprzedzenia nie znakć z forum
fajnie, ze urlop udany - szkoda tylko tego telefonu - i co ty biedaczku masz zrobić ??? brzuszka nie ukryjesz...no chyba, ze znowu pojdziesz na L4 co w dla ciebie byłoby chyba lepsze - skoro masz takie bóle kręgosłupa
trzymajcie sie zdrowo i poglaszcz brzuszek ode mnie i wiercacego sie mateuszka  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 20 Sierpnia 2007, 16:03
Cieszę się, że troszkę odpoczęłaś.
Telefon z pracy... hmmm... bez komentarza... całkowicie nie na miejscu... facet powinien się wstydzić...
Tulam Ciebie mocno  :przytul: staraj się już o tym telefonie nie myśleć.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Sierpnia 2007, 16:17
No Kochana - nareszcie jakis znak  :)
Ciesze sie ze Kropek ma sie dobrze ze ty wypoczełas.... ;D
i.. mysle, ze lepiej bedzie jak zostaniesz na l4...  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 20 Sierpnia 2007, 17:18
PumoRi ten telefon z pracy faktycznie nie na miejscu. W takiej sytuacji zostałabym na L4, pomijając zamiłowanie do pracy...atmosfera może nie być najprzyjemniejsza... ::)

Cieszę się, że wypoczywasz z mężem i że z Kropkiem wszystko ok :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Sierpnia 2007, 17:50
ja się tylko melduję, że nadrobiłam zaległości i jestem na bieżąco:)
więcej anpiszę następnym razem

Kochana, duuuużo spokoju i uśmiechu Ci życzę!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Sierpnia 2007, 11:51
witam Was serdecznie :)
Tiaaa... nie chce mi się wracać do pracy, bo z doniesień wiem, że atmosfera jest średnia  :-\ Ale zobaczymy...
Wczoraj odebrałam wyniki testu glukozy. Cukier 114. Ciut ponad normę, ale myślę, że nie ma co panikować :) A krew?... Cóż... mogłoby być lepiej, ale na szczęście tendencja zniżkowa się zatrzymała i nawet wyniki poprawiły się o... 0,1-0,2 wartości  :P Ale to zawsze coś :) Grunt, że już nie spadają  ;D

A teraz parę newsów ze szkoły rodzenia :)

1. Mamy i przyszłe mamy chłopców! W USA dorosło pierwsze pokolenie chłopców "pampersowych". Co trzeci mężczyzna ma problemy z płodnością! Ponoć naukowcy doszli do wniosku, że to przez pieluchy typu pampers i teraz zalecają, żeby małych chłopców "wietrzyć" przynajmniej 4 godziny dziennie. Babka mówi, że wystarczy położyć bobaska z przyłożoną pieluchą tetrową, żeby "nie sikał po ścianach ;)" i tak, żeby sobie poleżał jakiś czas. Hmmm... zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)

2. NIE MA żADNYCH "SKUTKóW UBOCZNYCH" OD POZWALANIA DZIECKU SPAć Z RODZICAMI DO TRZECIEGO MIESIąCA żYCIA! Maluch podobno zaczyna rozróżniać siebie jako istotę odrębną od mamy dopiero po szóstym miesiącu życia. Potem trzeba po prostu w odpowiednim momencie je odzwyczaić i byc przy tym bardzo konsekwentnym, czego podobno brakuje często młodym rodzicom i stąd te problemy. No nie wiem... też się zobaczy, bo sądzę, że po nocnym karmieniu nie będzie mi się chciało odkładać Kropka do jego łóżeczka :)

Wczoraj były super zajęcia pt. "Instrukcja obsługi noworodka ;) ", ale tu masę by pisać :) W każdym razie dowiedzieliśmy się bardzo dużo o pielęgnacji takiego maleńkiego szkraba, o tym jak rozróżniać całkiem normalne odruchy od tych, które powinny niepokoić, o wyglądzie wysypek uczuleniowych i innych, o wyglądzie i częstotliwości kup w różnych tygodniach życia  ;D i wiele, wiele innych przydatnych rzeczy.
Generalnie jesteśmy baaardzo zadowoleni z wyboru tej szkoły i wszystkim przyszłym rodzicom z Trójmiasta i okolic polecamy :) Ach... że już nie wspomnę jak mój mężuś nauczył się mnie super masować  ;D Ból kręgosłupa znika jak ręką odjął  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 23 Sierpnia 2007, 12:14
No to suuuper wieści..Cieszę się,że jesteście zadowoleni ze szkoły rodzenia i że morfologia ciut się poprawiła... Co do glukozy- albo teraz albo pod koniec ciąży pewnie będziesz musiała powtórzyć....

Wiesz....szkoda,że godzinowo Rysiowi nie pasowało i nie chodziliśmy do szkoły rodzenia...bo to co napisałaś o tych odruchach baaardzo mnie zaciekawiło...

No i Ci pampersowi chłopcy.....jak wiadomo dzieciaczki lubią być na golaska...więc takie ,,wietrzenie" na pewno nie zaszkodzi....a z drugiej strony...ciekawa teoria tych naukowców
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Sierpnia 2007, 12:20
ooooooooooo
ciekawe rzeczy piszesz
kurcze aż ci zazdroszczę tej szkoły rodzenia!!
jak będziesz miała więcej ciekawostek to chętnie coś podczytam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Sierpnia 2007, 12:25
postaram się jeszcze coś naskrobać, ale teraz muszę ogarnąć notatki, bo w sumie całe 2 godziny notowaliśmy. Taki nawał wiedzy, że kto by to zapamiętał :)
Lea: a szkoła szkole nierówna... My mamy super szczęście, ze koleżanka dała nam namiary na tę szkołę, bo wielu znajomych, którzy chodzą do innej, są w szoku, bo nie dostają nawet połowy tych informacji co my. W sumie mamy bardzo dużo godzin zajęć w porównaniu z innymi szkołami, dlatego też więcej możemy się dowiedzieć :)
Ciekawe ile z tych rzeczy okaże się przydatnych ;) mam nadzieję, że dużo :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 23 Sierpnia 2007, 12:33
Pisz, pisz, bo widzę, ze same ciekawe rzeczy :-)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 23 Sierpnia 2007, 13:02
No faktycznie ciekawostki :)
Najbardziej jednak cieszymy sie, ze u was wszystko ok :D

Pozdrowionka
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Sierpnia 2007, 16:22
ale super "nowinki ze świata noworodków"  ;) ;)

zazdroszcze tak fajnej szkólki...  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 23 Sierpnia 2007, 21:39
PumoRi naprawde same ciekawostki piszesz , czyta sie z zainteresowaniem  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 24 Sierpnia 2007, 11:30
ale mnie tu dawno nie było  :oops: :oops: :oops: :oops:

sliczny brzunio juz widze i jaki zgrabniutki :ok:, chyba wszystki kg ci ida w brzuszek bo nic nie widac :)

z tego co poisujesz trafiliscie do rzeczywiscie bardzo fajnej szkoły- takiej z prwadziwego zdarzenia i takiej ktora rzeczywiscie chce sie do czegos przydac :) te zajecia z rysunkami i bajkami dla maluszka - CUDO zaluje ze na to nie wpadlismy z mezem :(
chodzcie do niej jak najwiecej bo na pewno skorzystacie :ok:

sytuacji w pracy wspolczuje :przytul: i zgadzam sie z tym ze szef nie powinien do Ciebie dzwonic tak wczesnie i tym bardziej z takimi wymaganiami????!!!! ja bym sie spytala czy - przepraszam bardzo, a brzuch mam sobie schowac czy jak pan sobie to wyobraza???!!!

no nic, moze posiedzisz jeszcze troszke na zwolnieniu- pogadaj z lekarzem :)

sciskam Was serdecznie  ;D ;D ;D


P>S> ta koszuleczka dla PRZYSTOJNIAKA jest swietna!!
a tymi badaniami o pampersach to mnie troszke nastraszylas :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Sierpnia 2007, 18:30
Kochana  :) - co u Was?? znowu zniknęłas ::) ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 28 Sierpnia 2007, 20:45
właśnie czujemy się troszku zlekceważone.... :-[
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 28 Sierpnia 2007, 21:35
Wlasnie ktos tu o nas zapomnial  :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Sierpnia 2007, 10:33
Witam dziewczyny i bardzo dziękuję za odwiedziny!

olkahof ale teraz mi się głupio zrobiło :( przepraszam :(

My ostatnio, tzn. ja, bo Kropek ma się wyśmienicie, czuję się średnio  :-\ Nie bardzo mam siły siedzieć przed kompem :( Tak jak myślałam, moje wyniki morfologii nie usatysfakcjonowały mojej gin i dostałam dalsze zwolnienie do 24 września. No i dobrze, przynajmniej nie muszę "udawać, że nie jestem w ciąży"  :P
Trochę zgłupiałam przy wypłacie, bo jakoś zapomniałam o ilości dni na zwolnieniu i teraz już pensję dał mi ZUS  :-\ Dla mnie to czarna magia kto i ile, ale mam zaufanie do naszej kadrówki, więc chyba jest wszystko si :)

Poza tym załamałam się trochę wrześniem ;) Jeszcze się nie zaczął, a my z mężusiem mamy już zaplanowany każdy weekend!!!!!! I to przez co? Przez śluby!!!!! Ale wysyp! 3 śluby we wrześniu i dobrze, że jesteśmy zaproszeni tylko na jedno wesele ;P Gdzieś tam w środku przypada nasza... już druga  :cancan: rocznica ślubu i jeszcze planujemy zrobić sobie sesję ciążową, bo okaże się, że szewc znów bez butów i nie będę miała zdjęć z brzuszkiem  :-\ A ja na anemii, osłabiona... Mam nadzieję, że wszystkiemu sprostam...  ;D

W szkole rodzenia przerwa do 10 września, więc newsów nie ma na razie, ale obiecuję przekablowywać co nieco :)
Tajusia ja nie, żeby straszyć, tylko informacyjnie ;) Wasz synio maleńki jeszcze, więc jak chcesz, metodę wietrzenia możesz jak najbardziej uskuteczniać :)

ściskam Was mocno i lecę w miarę sił nadrobić Wasze wątki :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Sierpnia 2007, 10:39
PumoRi mam nadzieje kochana ,ze sie uporasz z ta anemia  :uscisk: :przytul:

 Wypoczywaj duzo i dbaj o siebie kochana  :uscisk:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 31 Sierpnia 2007, 10:45
Trzymaj się PumoRi i nie daj się anemii!!

Pozdrawiam i glaski dla Kropka:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 31 Sierpnia 2007, 11:40
o fajnie, że się odezwałaś
kurcze nie fajnie z twoja morfologią - nie wiem co ci doradzić, zwłaszcza, że pracowity wrzesień przed wami
ciekawa jestem twoich fotek brzuszkowych; napewno będą jakos fajnie zaaranżowane
podzielisz się nimi z nami ?? :blagam:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 31 Sierpnia 2007, 12:18

olkahof ale teraz mi się głupio zrobiło :( przepraszam :(


Ej nie no nie o to chodzilo  ;) ale fajnie, ze sie odezwalas :) Z ta anemia to nieciekawa sprawa...  :-\ ale Ty- silna mamusia napewno sie uporasz z tym paskudztwem :D
Z tym udawaniem, ze nie jestes w ciazy i zwolnieniem, to moze i faktycznie lepiej... bo po co mialabys siedziec w nieprzyjemnej atmosferze... A skoro macie tyle planow na wrzesniowe weekendy to nawet lepiej, ze bedziesz w domku ;)
Ciesze sie, ze maly ma sie dobrze i zycze zdrowka!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Sierpnia 2007, 12:31
Nie martw się, podobno co druga ciężarówka musi walczyć z większą lub mniejszą anemią. Na pewno wszystko się wkrótce unormuje. Wypoczywaj ile się da i myśl pozytywnie:) (ale mądrala ze mnie ;))

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Sierpnia 2007, 15:20
PuMori - dobrze ze sie odezwałas  ;D
Ty wypoczywaj :) ..choc widze, ze grafik napięty  ::) a Kropka ugłaskaj od cioci Marty  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Września 2007, 13:42
heloł!
Kropek pogłaskany od cioć i On sam odkopuje ;) Ostatnio coś lubi sobie chłopak poszaleć  ;D Słodkie to jest :)

A teraz wiadomość dnia :D
Kropek doczekał się swoich pierwszych czterech kółek  :skacza: a nawet ośmiu  :brewki:
Oto na zdjęciu pierwszy pojazd naszego maleństwa :) X-lander X3!!! Jupi, jak on mi się baaardzo podoba :D
W prawdzie nie chcieliśmy tak szybko go kupować, ale trafiła się promocja, w której dostaliśmy mega zestaw: gondola, spacerówka, torba, wszystkie folie p.deszczowe i moskitiery i jeszcze... spacerówkę parasolkę gratis!!!
Wiem, że taka parasolka to wygoda bardziej dla mnie niż dla Synia, ale i tak jak na parasolkę wygląda bajerancko :) Dziś będziemy uczyć się montować na stelażu spacerówkę, ciekawe jak nam to pójdzie ;P
Brakuje nam jeszcze fotelika, ale jako, że Kropek urodzi się jesienią, to doszliśmy do wniosku, że fotelik montowany na stelażu wózka może się u nas nie sprawdzić, więc chyba kupimy osobno i tyle :) Ale ta kwestia jest jeszcze otwarta :)

A wracając do anemii, trudno, jak jest to będę z nią walczyć :) I tak uważam, że mam ogromne szczęście, bo cudnie czuję  się w ciąży :) Mimo zmęczenia humor mi dopisuje i nie narzekam :) A jak muszę odpoczywać, to przynajmniej mam dużo czasu, żeby pogadać z Syniem :) Uwielbiamy słuchać razem muzyki, czytać bajki i bawić się w głaskanki :) I tak jakoś czas do powrotu tatusia z pracy nam leci, a jak tatuś wraca, to już w ogóle jest cudnie i mamy w poważaniu wielkim anemię ;P

Wczoraj byliśmy na ślubie kolegi z pracy i spotkałam się z całą ekipą po wielotygodniowej przerwie. Powiem Wam, że irytowało mnie trochę, jak młode mamusie użalały się nade mną i stwierdzały, że te trzy ostatnie miesiące są najgorsze... Wiem, że większość z nich ciężko przechodziły swoje ciąże, ale przecież każda jest inna, a ja jestem w mojej bardzo szczęśliwa :) Dla mnie ten czas oczekiwania na upragnione dzieciątko jest i będzie cudnym czasem, nawet jak czasem słabo się czuję. Wtedy myślę sobie o nim i lepiej mi się na sercu robi :) Bo w końcu to dla niego ten czas  :Serduszka:

Pozdrawiamy wszystkie forumkowe ciocie :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Września 2007, 13:46
Pumori!!! Wózio superowy:) tez polujemy albo na niego, albo na te dwa inne 4-kołowce (XT i XA chyba) :) Ale, że spacerówkę dostaliście?? Super!! U nas jest tylko w cenie gondola, spacerówka, osłonki na nóżki, moskitiera...nawet torby nie ma!! Mogę wiedzieć ile za niego zapłaciliście??? U nas w tym zestawie, co napisałam kosztuje ok 1300 zl.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Września 2007, 14:06
martyna wejdź na stronę X-landera http://www.x-lander.com/xlander/ (http://www.x-lander.com/xlander/) i tam na stronie głównej na dole jest baner o promocji, bo to jest promocja ogólnopolska firmy, a nie naszego sklepu :) Będziesz mogła tam zobaczyć jakie sklepy w Waszej okolicy biorą udział w tej promocji :) Nie wiem tylko czy cena jest stała, u nas to 1500, czyli tak jakby torba średnio gratis ;P Tylko, że u nas "gołe" są droższe niż u Was, 1350-1400.
Acha! Promocja dotyczy tylko modeli X1 i X3. My też chcieliśmy XA (XT jest trzykołowy), ale po namysłach stwierdziliśmy, że na naszej uliczce kręcone przednie koła byłyby tylko zmorą. Poza tym będę dużo pomykać po mieście i na jakiś podjazdach węższa oś przednich kół też mogłaby być dla mnie utrudnieniem. Ale znajomi mają XA i są bardzo zadowoleni :)
Pozdrówka i owocnych poszukiwań :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Września 2007, 14:41
O kurcze PumoRi, ale teraz mamy dylemat!! X1, X3, albo XA chcieliśmy...i teraz nie wiemy. A jeszcze przedwczoraj tam bylam i nic babka nie mowila o promocji! Musimy się głęboko zastanowic, bo wózek chcielismy kupic w listopadzie, ale teraz tez nie zaszkodzi...ciekawe ile bedzoe trwala ta promocja....no to mam zajecie na niedziele:)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Września 2007, 15:01
martyna
z regulaminu:
"Czas trwania promocji - od 25 sierpnia 2007 r. do 31 października 2007 lub do wyczerpania zapasów produktów promocyjnych cokolwiek nastąpi pierwsze. W promocji zostanie sprzedanych w specjalnej cenie 1 zł netto (1,22 zł brutto) 200 szt. produktów promocyjnych."

Musicie zdecydować się, co dla Was jest ważne, my chcieliśmy nieskrętne kółka, więc XA odpadł. A w sklepie pani przekonała nas, że amortyzatory w X1 to tylko bajer... Tu już nie wiem, ale X1 u nas akurat był "goły" do kupienia, więc nie mieliśmy dylematu :)
Podobno nie każdy sklep bierze udział w tej promocji, więc może sprawdź na stronie, czy Wasz sklep jest tam wymieniony :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Września 2007, 15:07
martyna
z regulaminu:
"Czas trwania promocji - od 25 sierpnia 2007 r. do 31 października 2007 lub do wyczerpania zapasów produktów promocyjnych cokolwiek nastąpi pierwsze. W promocji zostanie sprzedanych w specjalnej cenie 1 zł netto (1,22 zł brutto) 200 szt. produktów promocyjnych."


o widzisz, a ja gapa już nie zajrzałam do regulaminu. Poczekamy do USG pod koniec wrzesnia i jesli bedzie wsio OK, to wtedy kupimy.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Września 2007, 15:50
martyna to życzę powodzenia przede wszystkim na USG, a potem w zakupach wózeczkowych :) pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Września 2007, 15:57
No to gratuluje powaznego zakupu :) Powóz Kropka - pierwsza klasa  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Września 2007, 16:08
martyna to życzę powodzenia przede wszystkim na USG, a potem w zakupach wózeczkowych :) pozdrowionka!

nie dziękuję :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 2 Września 2007, 16:31
PumoRi melduję się u ciebie po przerwie. Napisz proszę gdzie uczęszczasz do szkoły rodzenia.

A pojazd dla kropka zacny.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Września 2007, 17:18
martulka witamy, witamy serdecznie :)
Nasza szkoła to Bobas na Cisowej. Kiedyś chyba była na Obłużu, czy Pogórzu, nie pamiętam :-\ A Wy do jakiej chodziliście?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Września 2007, 18:59
Rewelacyjny pojazd dla Kropka:) Gratuluję udanego zakupu z tyloma bajerami ;)

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 2 Września 2007, 21:03
PumoRi pojazd dla kropka extra  :brawo_2: My z tesciowa jeszcze sie rozgladamy i nie jestem zdecydowana  ??? 8) Super ,ze macie to juz za soba  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 2 Września 2007, 21:43
Bobas był wcześniej, na Obłużu na ul.Krawieckiej, a teraz przenieśli na Cisowę. My chodziliśmy do Szkoły przy Szpitalu PCK.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Września 2007, 09:53
Bobas był wcześniej, na Obłużu na ul.Krawieckiej, a teraz przenieśli na Cisowę.

no właśnie tak coś kojarzę :)

Jagna, nawet nie wiesz, jaki kamień z serca mi spadł, że już ten najważniejszy pojazd jest w domu :) Teraz bardziej uwierzyłam, że ze wszystkim zdążymy :)

Wczoraj zamontowaliśmy spacerówkę, ale nie robiłam zdjęć, bo było bardzo późno, a ja mam wstręt do lampy błyskowej ;P Pojazd wygląda rewelacyjnie i mam nadzieję, że też tak będzie się sprawował :) Opanowaliśmy też skomplikowaną (z pozoru) czynność zakładania folii p.deszczowych i moskitiery  ;D
A mnie już korci, żeby tam zapakować naszego Kropka i ruszyć z nim na spacerek  :tupot: :tupot: :tupot: No nic, już niecałe trzy miesiące do naszego spotkania na tym świecie   :Serduszka:[/color]
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Września 2007, 11:40
no brykę to maluszek będzie miał super  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 3 Września 2007, 11:51
Wozeczek super, maly napewno juz jest zadowolny co dopiero jak bedzie sie nim wozil :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Września 2007, 14:49
Tak, tak .... ja też zaglądam co chwilę do wózka, który stoi w piwnicy i sobie wyobrażam maluszka w środku i mnie pomykającą na spacerki:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Września 2007, 16:14
No to prawie postanowione :)
Po wielu przemyśleniach i rozmowach z doświadczonymi rodzicami i paroma mądrymi w tym temacie osobami, postanowiliśmy kupić Kropkowi łóżeczko turystyczne i używać je w domu, zamiast drewnianego. Tylko materacyk kupimy normalny, twardy, żeby nie miał problemów z kręgosłupem :)
Czytałam wątek o łóżeczkach i zdania nie zmieniłam :)

Pytanie tylko jakie łóżeczko kupić? Wiem, że najważniejszą sprawą jest ilość punktów podparcia, bo z tym jest różnie. Generalnie im więcej tym lepiej :) Musi mieć dwa poziomy materacyka (jak pisałam kupimy dodatkowo taki normalny, twardy), udźwig min. do 15kg.
Pytanie do mamuś, które mają takie łóżeczka (mam nadzieję, że zajrzą tu obecne mamy), lub do przyszłych mamuś, które planują zakup takiego łóżeczka: jakie firmy polecacie?
Ceny takich łóżeczek wahają się między 150-600pln. Nie musimy mieć wibracji, lampek, itp... Najważniejsze, żeby było bezpieczne.

Jakoś przy wózku, czy foteliku samochodowym nie mieliśmy problemów z wyborem, ale przy łóżeczku jakoś nam nie idzie ;P, więc może Wy coś doradzicie  ;D
Pozdrawiam serdecznie!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 5 Września 2007, 16:26
Ja niestety nie pomogę, ale sama z chęcią poczytam opinie, bo takie łóżeczko chcemy kupić do babci :) Może PumoRi napiszesz w bebikowych różnosciach taki post? Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Września 2007, 19:24
no widze, ze kolejna wzan decyzja podjęta :)

ja jescze sie waham co do łózeczka... ::) ale chyba jednak drewiane  ;)

ale pomysl z tym materacem zwyklym jest ok - moja sis tak u rodziców zrobiła  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 8 Września 2007, 11:59
Najwazniejsze ,ze decyzja podjeta  :D My mmay lozeczko z glowy bo dostaniemy je w spadku po meza kuzynce i sporo rzeczy i ciuszkow wiec teraz tylko czekam na dostawe  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Września 2007, 12:00
heloł moje miłe!
Znów przerwa spowodowana nadmiarem pracy domowej ;P
Postanowiłam zakończyć dwie sprawy, które mi jeszcze wiszą i do końca ciąży zająć się już tylko naszą rodzinką :)
W sobotę zaliczyłam zgona... Obiecałam zrobić znajomym zdjęcia na ślubie. I nic dziwnego by w tym nie było, gdyby nie fakt, że msza trwała... 3 godziny!!! Nie była to zwykła msza i pewnie jakbym mogła posiedzieć w ławce, nie namęczyłabym się tak. Ale w obecnej sytuacji... Razem z małym fragmentem wesela wyszło mi 8 godzin na nogach :( Masakra, do domu wróciłam ledwo żywa i dopiero dzisiaj jako tako do siebie dochodzę. Mężuś zły, że tak się przeforsowałam, zabronił mi jakichkolwiek akcji do końca ciąży. I ma rację, to już nie na moje siły :(...

A w takie leniwe dni jak wczoraj Synuś szaleje bez żadnych krępacji  :) Wczoraj na ćwiczeniach w szkole rodzenia cały brzuch mi skakał, ależ to jest słodkie  :Serduszka: Zauważyłam, że najczęstrzymi i regularnymi porami imprezowania Kropka jest godzina 5-6 rano, 9 rano, 20 i 23  ;D Ciekawe czy tak też będzie jak się urodzi :)

W sprawie łóżeczek... Wpadły nam w oko takie :
Coneco Apollo, 259 pln.
(http://www.wyprawki.pl/images/coneco/2006/lozeczkoconecoApollo03.jpg)

i chyba Baby Dreams, Dream za 279 pln
(http://www.wyprawki.pl/images/Babydreams/2006/LozkoDream04.jpg)

chcemy je teraz znaleźć w sklepie i obejrzeć z bliska :)

No i jesteśmy w trakcie rozmów w sprawie fotelika samochodowego Maxi Cosi City, który można zamontować na ramie x-landera

(http://www.90n.pl/layout/images/upload/80p.jpg)
(http://www.90n.pl/layout/images/upload/107p.jpg)

To chyba tyle z nowości Kropkowych :) 17.09 w naszą drugą rocznicę ślubu idziemy zobaczyć naszego Synusia na USG  ;D Już się nie mogę doczekać  ;D

Pozdrawiam Was serdecznie!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 11 Września 2007, 12:19
PumoRi nie wolno ci sie tak przemeczac  :( a mezus ma racje, ze ci zabrania!!!

Super, ze zaobserwowalas kiedy Kropek jest najbardziej aktywny, moze faktycznie te pory bede aktualne, kiedy kropek bedzie po tej stronie :)

USG w rocznice swietny pomysl!!! zazdroszcze :D

Lozeczka oba bardzo ladne, fotelik rowniez :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Września 2007, 12:31
PumoRi witaj  ;D i sluchaj sie mężą ::)

a ma pytanko w sprawie łózeczke  ;) - ile tam jest pozycji montowania materacyka..zeby tak bylo wyżej jak maluszke malutki ;D??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Września 2007, 12:40
wiem, wiem... teraz już dotarło do mnie, że przegięłam :( :( :( ale już dochodzę do siebie i teraz już jeżeli jakaś praca, to tylko w domku przy kompie i też nie za dużo.

Pani gin zleciła USG międy 30-32 tygidniem, a nam tak fajnie wypadło, że 17.09 to będzie ostatni dzień 31 tygodnia, więc super się złożyło :)

Vall: obydwa łóżeczka mają dwie pozycje materacyka, tak jak zwykłe drewniane. Innego nie bralibyśmy pod uwagę :) Tylko jeszcze muszę się dowiedzieć o wymiary materacyka, żeby móc jakiś taki "normalny" dokupić :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Września 2007, 12:48
Pumori ja ogladlam w ta niedziele dokladnie takie łózeczko jak to na 2 zdjeciu - tam wchodzi zwykly materacyk 120/60 - jak do drewnianego :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Września 2007, 12:55
no to fantastycznie, bo obawiałam się, że to może być jakiś nietypowy wymiar :) dzięx!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Września 2007, 14:11
PumoRi bardzo ładne jest to drugie łóżeczko. Gdzieś widziałam jeszcze podobne, zamiast kwiatka były jakieś zwierzątka: piesek, kotek itp.

A fotelik super. Są też specjalne X-Car do X landerów, kosztują ok 360zl.


I nie przemęczaj się tak wiecej!!!  :biczowanie:

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Września 2007, 16:30
PumoRi bardzo ładne jest to drugie łóżeczko. Gdzieś widziałam jeszcze podobne, zamiast kwiatka były jakieś zwierzątka: piesek, kotek itp.

to jest motylek ;) ale rzeczywiście w naszym przypadku kotek byłby milej widziany  ;D poszukam!

A fotelik super. Są też specjalne X-Car do X landerów, kosztują ok 360zl.

Ja wiem, ale ten mamy możliwość odkupienia od bliskich znajomych za ok. 150 pln plus adaptery do wózka ok. 50 pln, więc całość wyjdzie nam po prostu taniej :)

I nie przemęczaj się tak wiecej!!!  :biczowanie:

o nie, już dotarło do tej mojej łepetyny, że koniec wariactw na jakiś czas  :glupek:

pozdrawiam Was serdecznie!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Września 2007, 17:17
PumoRi bardzo ładne jest to drugie łóżeczko. Gdzieś widziałam jeszcze podobne, zamiast kwiatka były jakieś zwierzątka: piesek, kotek itp.

to jest motylek ;) ale rzeczywiście w naszym przypadku kotek byłby milej widziany  ;D poszukam!


oczywiście, że MOTYLEK!! Najpierw myślałam, że kwiatek, wróciłam do zdjęcia i ujrzałam motylka a i tak durna napisałam kwiatek!!   :frajer: ze mnie:)

a jak macie możliwość odkupienia od znajomych to bardzo dobra opcja bo nowe maxi-cossi są bardzo drogie.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Września 2007, 17:32
Świetne te łóżeczka. My też się nad takim turystycznym zastanawiamy ale jako drugie, do ulokowania go u dziadków (moich rodziców), zeby dzidziuś miał gdzie odpoczywać u babci i dziadzia:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Września 2007, 11:37
Witam :)
Wczoraj zaliczyliśmy kolejne zajęcia w szkole rodzenia :) Temat: kąpiel i przewijanie :)
Rewelacja! To były ćwiczenia praktyczne i wszystko było prawdziwe, oprócz dziecka, oczywiście ;P Prawdziwe pieluchy, waciki, woda, mydło... I każda osoba musiała zrobić wszystko sama. Rozebrać dziecko (lalkę, ale taką fachową, że nawet było rozróżnienie na chłopca i dziewczynkę  :o ) umyć, nasmarować oliwką, odkazić pępek, założyć pieluchę i ubrać brzdąca :) Mogę jedno powiedzieć: jestem bardzo spokojna, że damy radę :) Mój małż dostał największe oklaski, bo jako jedyny tatuś nie był spanikowany i jako jedyny nie miał odruchu wytrząsania dziecka z wody po wyjęciu z wanienki   :Najlepszy: Bardzo jestem z niego dumna, bo spisał się na medal, a robił to pierwszy raz w życiu   :Serduszka: Mnie też nieźle poszło, aż pani prowadząca zapytała mnie, czy już to kiedyś robiłam :)
Normalnie jesteśmy zachwyceni zajęciami i tym, jak dużo możemy się tam nauczyć :)
Najbardziej przerażały mnie "techniki" podnoszenia dziecka, żeby go nie uszkodzić, ale nauczyliśmy się kilku chwytów przydatnych do przewijania, ubierania i przenoszenia do wanienki i teraz wszystkie wątpliwości uleciały :)
Już nie możemy doczekać się naszego Synia na świecie :) Jeszcze 2,5 miesiąca  :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Września 2007, 11:47
no to serdeczne gratulacje dla Ciebie PumoRI :Najlepszy: - masz super małża :)

a jemu należa się same pochwały i brawa  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Września 2007, 11:47
Witam :)
 Mój małż dostał największe oklaski, bo jako jedyny tatuś nie był spanikowany i jako jedyny nie miał odruchu wytrząsania dziecka z wody po wyjęciu z wanienki   


:hahaha: :) ciekawe jak Ci, co wytrząsali spiszą się w praktyce :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Września 2007, 11:54
Witam :)
 Mój małż dostał największe oklaski, bo jako jedyny tatuś nie był spanikowany i jako jedyny nie miał odruchu wytrząsania dziecka z wody po wyjęciu z wanienki   


:hahaha: :) ciekawe jak Ci, co wytrząsali spiszą się w praktyce :)

Podobno to nie jest wcale śmieszne (jakkolwiek to brzmi)  :o Babka mówiła, że większość ludzi ma na początku ten odruch, a naukowcy amerykańscy zajęli się badaniem, czy to nie z tego powodu kilkuletnie dzieci miewają migreny  :-\...
Także trening na ostatnie tygodnie przed porodem: nie wytrząsać naczyń przy myciu po wyjęciu z wody ;) Brzmi komicznie, ale kto wie, może to rzeczywiście jest problem...

no to serdeczne gratulacje dla Ciebie PumoRI

a jemu należa się same pochwały i brawa  :brawo_2:

dziękujemy obydwoje serdecznie  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Września 2007, 12:05
Podobno to nie jest wcale śmieszne (jakkolwiek to brzmi)  :o Babka mówiła, że większość ludzi ma na początku ten odruch, a naukowcy amerykańscy zajęli się badaniem, czy to nie z tego powodu kilkuletnie dzieci miewają migreny  :-\...
Także trening na ostatnie tygodnie przed porodem: nie wytrząsać naczyń przy myciu po wyjęciu z wody ;) Brzmi komicznie, ale kto wie, może to rzeczywiście jest problem...


ok, juz sie nie smieje...  :-X
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 13 Września 2007, 12:15
kurde ja chyba wytrząsam
muszę się temu bliżej przyjżec
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Września 2007, 11:18
PumoRi  :) -znowu zginęłas  ::)
Prosimy o odzew  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Września 2007, 11:38
heloł!
Przepraszam, ale znowu trochę pracy przy kompie, więc mało potem sił, żeby jeszcze przyjemnościowo posiedzieć :(

Wczoraj z mężusiem mieliśmy drugą rocznicę ślubu  :Zakochany: Już w niedzielę świętowaliśmy to bardzo romantycznie we dwoje (z Kropkiem zaocznie) a wczoraj poszliśmy zobaczyć naszego Synia na USG (chyba już ostatnim przed narodzinami :) ) Kropuś ma się bardzo dobrze, wszystko idealnie na 31-32 tydzień (byliśmy akurat w ostatni dzień 31 tygodnia) tylko głowa na 34 :/ Ale doktor powiedział, że mieści się w granicach normy, więc nie ma się o co martwić. Tym bardziej, że wszystkie narządy wyglądają prawidłowo i dzidziuś wygląda na całkowicie zdrowego chłopca :) Nasz Misio waży teraz 1800 i doktor przewiduje wagę urodzeniową ok. 3300. Jak dla mnie bomba, ale wolę się tym nie sugerować, bo inny lekarz koleżance powiedział 3500, a urodziła synka 4200!
W ogóle Misio jest bardzo ruchliwy, a ma ponoć duży zapas płynów, więc jeszcze długo pewnie sobie tak pofika :) Bardzo mnie to cieszy, bo uwielbiam to uczucie  ;D

Aaa! I najważniejsze! Po naszych rozmowach i prośbach, Synuś nas posłuchał i ułożył się główką do dołu   ;D Do tej pory przez całą ciążę siedział sobie pupą w dół i trochę mnie to martwiło, ale wierzyłam, że Kropuś na posłucha i teraz już jestem spokojniejsza o poród  ;D Kochany ten nasz Synio  :Serduszka:

Pozdrawiamy Was gorąco!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Września 2007, 11:43
Kochana - cudowne wieści  ;D ;D ;D Kropek już spory bejbik :)

 :Daje_kwiatka: A dla Was Wszystkiego Najlepszego z okazji 2 rocznicy!!   :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 18 Września 2007, 11:47
PumoRi, zacznę od życzeń z okazji 2 rocznicy :)

Życzę Wam dużo spokoju, wiary w przyszłość i dobrej bezinteresownej i wiecznej miłości, bo tylko dlatego warto żyć

(http://images29.fotosik.pl/83/d4c45adb049c7cef.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Bardzo się cieszę, że u Kropka wszystko OK, odwrócił się główką w dół i fika koziołki tak jak lubisz :)

a to dla Kropka :)

(http://images28.fotosik.pl/83/3ca1a1ed9c287a7b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 18 Września 2007, 11:50
PumoRi wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy  :uscisk: :Daje_kwiatka:

  No same super wiesci po USG  :brawo: :brawo_2: Ciesze sie ,ze u Was wszystko oki doki  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Września 2007, 11:58
Kochane! Dziękujemy bardzo za życzenia  :uscisk:

martyna1985 Kubuś na pewno by się Kropkowi spodobał, gdyby go zobaczył  ;D

muszę teraz pobrykać po Waszych wątkach, bo nieco się opuściłam w temacie, ale postaram się szybko nadrobić :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Września 2007, 12:00
PumoRi- a ja tak w kwestii formalnej :)  to faktycnzie usg w 32tc jest jzu ostatnim pomiarowym  :o ?? Ja jestem na takei umówiona 10 pażdzienrika..i co potem juz koniec..?? Czy przed porodem jeszcze zerkną jak duży jest maluch (przyjamniej)?? 
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Września 2007, 12:45
Vall, mi doktorek wczoraj powiedział, że to jest ostatnie "obowiązkowe" (w sensie, że ostatnie z tych trzech bardzo ważnych), ale że jak będę miała zalecenia od gin, albo sama będę chciała, to tak po 37 tygodniu mogę jeszcze przyjść właśnie na takie przedporodowe. Zapytam moją gin co ona na to :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Września 2007, 12:57
Rozumie :)
no ja napewno będe chciała jescze jakie s przed  dniem '0' :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Września 2007, 13:05
ja pewnie też ;) z resztą znając moją doktorkę, która lubi wszystko dokładnie wiedzieć, to mi nie odpuści ;P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 18 Września 2007, 14:34
PumoRi a więc będziecie mieli chłopca super :skacza:

Ja byłam na ostatnim USG w 37 tyg., wymagali tego do porodu rodzinnego.
A kto prowadzi twoją ciążę?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Września 2007, 14:52
Martulka my też bardzo cieszymy się, że będziemy mieć Synka, chociaż pewnie z córeczki cieszylibyśmy się tak samo ;)

myślę, że ja też będę jeszcze szła właśnie w 37 tc :)
Moja gin, to dr Januszewska a na USG chodzę do dr Drapińskiego. Bardzo sobie tę dwójkę chwalę :) Przynajmniej na razie... A może miałaś kontakt z którymś z nich?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 11:10
zobaczyłam dziś Jagny licznik i oniemiałam  ;D
MY też zaczynamy dziś 8 MIESIĄC  :skacza:
Przecież to już rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami!
Mam mieszane uczucia :) Jak już pisałam, nie mogę doczekać się Kropka na świecie, ale też jestem pewna, że poczuję się samotna bez niego w brzuszku... Tak mi dobrze w ciąży, że mogłabym tak dłużej  ;D Jakoś dziwnie będzie być kobietą nie w ciąży ;P
Ale czekamy na Ciebie Kropku, razem z tatusiem niecierpliwie czekamy  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Września 2007, 11:14
Ależ zleciało, prawda?  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 11:17
niesamowicie szybko, za szybko ;) aż troszkę łezka się do oka ciśnie  :Wzruszony: tak mi dobrze z tym Bąbelkiem :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Września 2007, 11:19
Kochana  :) a moze zapodasz nam jakąs fotkę na start tego 8 miesiąca, co  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 11:24
masakra, ja nie mam swoich zdjęć w ciąży  :Placz_1: ale powoli szykuję nam sesję w studio (jak się uda zarezerwować to 29 września) to wtedy na pewno zapodam zdjęcia :) Musi nam ta sesja wypalić, bo bym sobie nie darowała  :glowa_w_mur:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Września 2007, 11:32
 :) no ja mam nadzieje, ze wypali..bo inaczej ::) ... lanie murowane :) :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 11:39
nic nie mów :( jak nie wypali, to sama się schłostam :( nie wyobrażam sobie nie mieć pamiątki z tego cudnego czasu :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Września 2007, 11:41
nic nie mów :( jak nie wypali, to sama się schłostam :( nie wyobrażam sobie nie mieć pamiątki z tego cudnego czasu :(

jak to mówią "szewc bez butów chodzi"  ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Września 2007, 12:43
Ja miałam kontakt z dr Drapińskim i szczerze go polecam, super fachowiec. Też mi robił USG jak leżałam w szpitalu w 15 t.c. i później już przed porodem.

Gratuluję 8 miesiąca - ale czas zapindala. Jeszcze trochę i Kropek będzie z wami :) A później będziemy się umawiały na spacery po Bulwarze :)

A gdzie będziesz rodziła?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Września 2007, 13:12
Koniecznie zrób sobie te zdjęcia.
Ja tam specem nie ejstem ale pstrykam co jakiś czas bo wiem, ze będzie miło wspominać ten wyjatkowy czas choćby patrząc na fotki:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 15:36
ano tak, szewc bez butów :(  ja codziennie obiecuję poprawę i nic z tego na razie nie wychodzi :(

martulka cieszę się, że masz podobną opinię na temat dr Drapińskiego jak ja :) To znaczy, że rzeczywiście coś w tym jest ;)
Rodzić chcemy w Wejherowie, jak na obecną chwilę ;) W ostatnim czasie dużo koleżanek tam rodziło i są mega zadowolone. Szkoda, że ww. dr nie pracuje właśnie w tym szpitalu, jakoś chyba byłoby mi raźniej, jakby pojawił się przy porodzie. Zawsze to znana twarz, a przy tym sympatyczna :)
martulka, czy ja dobrze kojarzę, że Ty rodziłaś w Gdyni? Czy to prawda, że tam rodzi się tylko na leżąco?
A na spacery po Bulwarze sama doczekać się nie mogę :) Martwi mnie tylko, że moje wolne miesiące przypadną na zimę i wczesną wiosnę, więc możemy się nie wyszaleć. A potem chyba wrócę do pracy :( Już mi smutno na myśl zostawienia na prawie cały dzień Synusia w domu :(

Ale nie ma co się smucić na zapas, teraz trzeba cieszyć się nadchodzącym szczęściem  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Września 2007, 16:20
no dobra, przywołana do porządku, po paru minutach walki z samowyzwalaczem i selekcją zdjęć (jestem dla siebie bardzo surowa, tzn. dla swojego wizerunku ;P ) wrzucam jedno zdjęcie z dzisiaj, czyli pierwszego dnia 8 miesiąca  ;D
pozdrawiam gorąco i lecę robić obiadek  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 19 Września 2007, 17:16
PumoRi piekna ciezarma mamusia  z Ciebie  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Września 2007, 18:48
Bardzo ładnie zdjęcie :) ładna mamusia to i zdjęcie ładne:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Września 2007, 20:06
Ślicznie wyglądasz  :D a jaki super okraglutki brzuszek :)  ;D

Prosimy częsciej o takie zdjątka :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Września 2007, 11:25
dzięki kochane za miłe słowa :)
ano, ten mój brzuszek okrągły jak piłeczka :) jak doczepiony  :P Ale go uwielbiam  ;D
Wczoraj właśnie na szkole rodzenia wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest duży jak na 32 tydzień i albo dzidziuś będzie duży, albo... są tam we dwójkę  ;D ale by było  ;D

A dzisiaj ciężka noc była :( Pierwszy raz spałam w pozycji pół-siedzącej  :-\ Tak mnie zgaga męczyła a wypiłam już całe mleko, jedyne skuteczne dla mnie lekarstwo na zgagę :( A co dziwne... nawet nieźle mi się tak spało... 4 godziny bez przerwy! Rekord  ;D Mam nadzieję, że Kropkowi też było wygodnie :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Września 2007, 11:27
PumoRI   :) mi na zgage dobrze robi Rennie  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Września 2007, 11:38
no pewnie tak, tylko, że o to u mnie w domu jeszcze trudniej niż o mleko :P
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Września 2007, 11:54
no pewnie tak, tylko, że o to u mnie w domu jeszcze trudniej niż o mleko :P

 ;D no trzeba sie zaopatrzyć :)

ja pytam gina -i to jest dozwolne w ciązy :) a przynosi naprawde dużą ulgę  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 20 Września 2007, 12:22
Śliczny masz brzuszek - taka piłeczka rozkoszna  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 20 Września 2007, 12:33
Śliczna fotka, brzusio jaki fajny okrąglutki :D

A jak juz u Was blisko do rozwiązania :o
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Września 2007, 12:39

ja pytam gina -i to jest dozwolne w ciązy :) a przynosi naprawde dużą ulgę  :)
Dzięx Vall, postaram się pamiętać jak będę w aptece :)

Dziewczyny, dziękujemy razem z lokatorem brzuszka za komplementy :) Bardzo nam miło :)

A jak juz u Was blisko do rozwiązania :o

Dzisiaj mamy równe 2 miesiące do terminu!!!! Aaaaaaaaa!!!!!!  :skacza:[/color]
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Września 2007, 12:41
 :o DWA MIESIĄCE :o
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Września 2007, 12:52
ano, tylko 2 równiutkie miesiące  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Września 2007, 13:01
 :) a czujesz juz lekkiego "nerwa" , "stracha" ??  ::)

Bo ja takkkkkkkkkk  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 20 Września 2007, 13:02
ano, tylko 2 równiutkie miesiące  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

:) czyli już lada chwila :)

PumoRim, w którym tygodniu miałaś USG, z którego masz tą piękną fotkę Kropka?? Jest bosska, za każdym razem jak czytam Twój wątek patrzę na to zdjęcie :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Września 2007, 13:21
:) a czujesz juz lekkiego "nerwa" , "stracha" ??  ::)

Bo ja takkkkkkkkkk  ::)

kochana.... zaczynam panikować jak o tym myślę, o porodzie, bo pojawienia się Kropka na świecie nie mogę się doczekać :) Ale mężuś mnie wspiera jak może. Jest mega kochany i gdyby nie jego wsparcie, nie byłoby ze mną tak kolorowo :)

PumoRim, w którym tygodniu miałaś USG, z którego masz tą piękną fotkę Kropka?? Jest bosska, za każdym razem jak czytam Twój wątek patrzę na to zdjęcie :)

Kropek dziękuje za komplement :) Faktycznie, sama też jestem tym zdjęciem (a raczej profilem Synia) zauroczona :) Hmmm... a kiedy było zrobione? Muszę zajrzeć w papiery, moment...
to był pierwszy dzień 24 tygodnia. To foto jest zrobione przy okazji USG 3D i muszę przyznać, że wyszła o wiele lepiej niż właśnie trójwymiar :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 20 Września 2007, 20:29
ano, tylko 2 równiutkie miesiące  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

 To identycznie jak i ja  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Września 2007, 21:51
Od razu widać fachowe oko patrząc na tą fotkę:)
Śliczne zdjęcie, brzunio no i mamusia:)

A z tą zgagą to jest jedna wielka masakra. Ja mleka nie tknę i się męczę wieczorami niestety:/
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 21 Września 2007, 16:15
O kurka ale to zlecialo! :mdleje:


Slodkie to zdjecie...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 24 Września 2007, 12:57
ojaaa  :Wzruszony: 2 miesiące tylko heh coś czuję, że ty będziesz z nas wszystkich tu pierwsza, a my zaraz za tobą ;)

strach...mnie juz też obleciał...  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 24 Września 2007, 13:57
PumoRi zgadza się ja rodziłam w Redłowie i niestety tylko na leżąco. Najgorsze jest to, że przez cały czas trzeba leżeć bo jest sie podłączonym do KTG. Ja poprosiłam o piłkę i usiadłam na niej nawet ale w tych pasach do doopa nie siedzenie co chwilę trzeba je trzymać i poprawiać. Obraz KTG zafałszowany, więc kazali mi z powrotem się położyć. Ja i tak miałam cc więc za długo się nie męczyłam.

A brzusio masz bardzo zgrabniutki i okrąglutki :)

A poród coraz bliżej :D Zobaczysz jak to zleci.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Września 2007, 09:50
hejos ;D - co tam u Kropka i jego mamuni słuchać :) ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Września 2007, 11:20
PumoRi nie widac Cie , minelo kilka dni a tu cisza  :drapanie:

 
hejos ;D - co tam u Kropka i jego mamuni słuchać :) ??

 A ja Cie dzis gonie po tych watkach  :skacza:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Września 2007, 11:47
helo!
znów brak czasu, a dużo do pisania jest...
Na razie pominę fakt, że w sobotę bawiliśmy się na weselu do 1:40 w związku z tym w niedzielę próbowałam odespać. Ale się nie dało, bo mężuś miał imieniny w sobotę, więc w niedzielę pojechaliśmy do teściów je świętować. Poszliśmy na łatwiznę, bo teściowa była obarczona robieniem ciasta, a nie ja  ;D

A w poniedziałek wizyta u gin :-)
Znów zwolnienie na kolejny miesiąc i pewnie już tak do narodzin Kropka. Serdusio synusia bije bardzo miarowo i pięknie   :Serduszka:
Gorzej ze mną  :P Dostałam nakaz brania cały miesiąc codziennie 1 tabl. no-spy  :-\ Doktorka pewnie wyczuła jeszcze po weselne napięcia w moim brzuchu... Ale za to usłyszałam słowa, które trafiły mi głęboko w serce: "przy następnej wizycie, w 37 tygodniu, dzidziuś będzie już donoszony, więc odstawiamy wszystkie leki i czekamy"
 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Wydawało mi się, że jeszcze dwa miesiące, ale tak na prawdę tylko 7 tygodni do terminu a 5 do donoszonego bejbisia  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Od razu dostaliśmy z mężusiem "kopa" co poskutkowało wczorajszym zakupem wanienki, przewijaka i w ogóle jakiś skrzydeł dostaliśmy  ;D

Hehe, u pani doktor rozbroiła mnie jeszcze jedna sprawa... Od wagi wyjściowej mam +13kg!!!!!!! I sam mój brzuszek tyle waży, bo niby co jeszcze?  :P

Ściskam Was dziewczyny gorąco i lecę do apteki, bo jeszcze tej no-spy nie kupiłam  :-\
papa!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Września 2007, 11:51
 No to super wiesci  :skacza:

 sama ciekawa jestem co dzis mi ginka powie , ja ostatnio dostalam zwolnienie tylko na 3 tyg. a teraz to pewnie chyba juz tylko 2 tyg bo wizyte beda czestsze  :drapanie:

 Leci ten czas u nas  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 26 Września 2007, 12:00
No to juz teraz jestes na finiszu :) A juz wkrotce utulisz takie sliczne malenswto :) Cudne uczucie :)
Czekamy na poniedzialkowe wiesci od gina :) Ja mialam na plusie 14 kg i tez tylko brzusio rosł a dzis jzu wbijam sie w jeansy sprzed ciazy czyli 36/38 rozmiar :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Września 2007, 12:03
WSPANIAŁE WIEŚCI  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Września 2007, 12:43
Czyli wsio oki, super!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Września 2007, 14:10
a teraz to pewnie chyba juz tylko 2 tyg bo wizyte beda czestsze  :drapanie:

 Leci ten czas u nas  :D

ano tez myślałam, że zaprosi mnie teraz za dwa tygodnie, ale nie, jednak za miesiąc... Mówiła tylko, że jakby coś się działo, to mam przyjść wcześniej. Ale mam zaufanie do mojej gin, więc wierzę, że wie co robi  :)

Czekamy na poniedzialkowe wiesci od gina :) Ja mialam na plusie 14 kg i tez tylko brzusio rosł a dzis jzu wbijam sie w jeansy sprzed ciazy czyli 36/38 rozmiar :)


Antalis, ja już byłam w pon. u gin :) i relację napisałam :)
też "planuję" szybko wrócić do moich przedciążowych spodni, ale kto wie, co z tego wyjdzie  :P

Dzięki Wam wszystkim za odwiedzinki  :uscisk:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Września 2007, 14:18
Cieszę się z tak dobrych wiadomości. Wiem jak potrafią one uskrzydlić:)

Kurcze, wszystkie mamy coraz bliżej i bliżej do spotkania z naszymi maleństwami ......
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Września 2007, 20:29
a teraz to pewnie chyba juz tylko 2 tyg bo wizyte beda czestsze  :drapanie:

 Leci ten czas u nas  :D

ano tez myślałam, że zaprosi mnie teraz za dwa tygodnie, ale nie, jednak za miesiąc... Mówiła tylko, że jakby coś się działo, to mam przyjść wcześniej. Ale mam zaufanie do mojej gin, więc wierzę, że wie co robi  :)



 No mi dzis powiedziala ,ze od nastepnej wizyte bedzie czesciej , czyli co 2 tygodnie. Pozyjemy zobaczymy  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Września 2007, 20:35
ooo jakie cudne wieści po wizycie u ginki
jeny to już naprawdę blisko
:Serduszka:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 27 Września 2007, 12:28
ale fajnie się czyta takie radosne wieści :D
jejku jeszcze chwilka dosłownie i już maluszek będzie z Wami :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Października 2007, 10:41
 :hello: co tam u was ?? ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Października 2007, 13:19
witam :)
ja tylko na chwilkę wytłumaczyć się...
Czujemy się dobrze, choć skurcze przepowiadające już się zaczęły na dobre.
Wczoraj mieliśmy cudne zdarzenie po ćwiczeniach w szkole rodzenia :) Pani jak zwykle mierzyła tętno naszych maluszków i Kropek jak zwykle po gimnastyce mamy i swojej tętno ponad 150! W trakcie mierzenia wypiął chyba pupę, więc tatuś go pogłaskał i wiecie co? Bąbelek od razu się uspokoił :) Tętno spadło do 130! Hihihih, lubi być głaskany ten nasz Skarbik  :D

A mamusia tak rzadko na forum, bo ma dużo pracy ze zdjęciami. Do końca tygodnia obiecałam znajomym zrobić cały album i teraz gonię ile sił, żeby zdążyć... A to próbka tego co tam znajdą :)

Pozdrawiam Was gorąco!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Października 2007, 13:38
 :hello: :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 2 Października 2007, 20:50
 :d a może tak jakiew brzuszkowe foteczki :?:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Października 2007, 10:19
Helo :)
Jak się nic nie zmieni, to na sobotę mam studio :) Wtedy obiecuję, że będą foteczki brzuszkowe  :D
No tak... Wam temat ślubny już nie robi  :P hihihi
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Października 2007, 10:21
no to byle do soboty  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 3 Października 2007, 11:20
no to ja już tuptam  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 3 Października 2007, 13:09
No to poczekamy do soboty  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Października 2007, 12:28
 :) dziś sobota..więc chyba niedługo foteczki domku Kropka będą  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Października 2007, 18:44
helo, helo!
ale Wy pamiętliwe bestie  :P

Niedawno wróciliśmy ze studia, ale już coś wybrałam i oto wstawiam :) Mam nadzieję, że ku uciesze Waszych oczu :)
Tutaj jedno, a po kilka innych zapraszam na mój blog http://ekkaja.blogspot.com/ (http://ekkaja.blogspot.com/)   :D

Ja tymczasem idę się położyć, bo mimo wszystko wymęczyłam się dziś. A u Was pewnie mam wielkie zaległości do nadrobienia  :oops:

(http://bp3.blogger.com/_8smDdeElT1U/Rwe3vIreLPI/AAAAAAAAANA/MDaz5K0JTzM/s400/IMG_0402-02.jpg)

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Października 2007, 19:39
Świetne fotki  :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:

cudowne poprostu  :serce:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Października 2007, 22:25
 :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 7 Października 2007, 12:40
 :o :o :o :o
super
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Października 2007, 17:13
olkahof, Vall, Anusia-szczecin  :uscisk: dzięki Wam bardzo  :D
Dorzuciłam dziś do bloga zdjęcia w kolorze. Zapraszam :-)

A od wczoraj czuję się kiepsko  :( Po tych studyjnych negliżach, mimo, że chłodu nie czułam, dostałam tak strasznego kataru, że teraz chusteczki od nosa nie odstawiam :( Dziewczyny, czym się ratować? Biorę rutinoscorbin, herbata z cytryną jak zwykle... Z miodem nie mogę, bo na miód mam odruchy  :-\... A nos już mnie cały boli od wycierania :( Zdjęciowa pamiątka okupiona zdrowiem  :-\ Byleby szybko mi przeszło...
Pozdrówka moje miłe!

(http://bp3.blogger.com/_8smDdeElT1U/Rwj1J4reLVI/AAAAAAAAANw/Sqk9cGlSpD4/s400/IMG_0415-03.jpg)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 7 Października 2007, 18:26
Twoje zdjęcia... i Ty na nich  :o piękne...  :Wzruszony: aż się wzruszyłam...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Października 2007, 19:37
PumoRi te Twoje , Wasze fotki sa porpstu cudwone  :D :D
wspólczuje probelmów ze zdówkiem.. :(  ale pzoa domwoymi, babcinymi sposbami to nie wiem co można  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 8 Października 2007, 13:30
o rety cudnie cudnie, trzeba będzie też o takich fotkach pomyśleć ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Października 2007, 14:22
heloł miłe moje Asiu, Vall, Elcik :)
Bardzo dziękujemy za komplementy  :uscisk:
Strasznie bałam się, że nie zdążymy z tymi zdjęciami. Czas leciał, a ja coraz słabsza... Chcieliśmy początkowo sesję u naszych ślubnych fotografów, ale jednak za słaba jestem. Zrobimy sobie u nich zdjęcia, jak już Kropuś będzie z nami :) A ciążowe zdjęcia made by myself  ;)
Szkoda tylko, że ten katar tak mnie teraz męczy :(...
Pozdrowionka z chwilowo słonecznej Gdyni  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Października 2007, 18:04
PumoRi fotki sa przesliczne , normalnie nie moge sie napatrzec  :szczeka:

 Mam nadzieje ,z eszybko kataru sie pozbedziesz  :ok:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Października 2007, 18:11
NO proszę, takie piękne zdjecia musisz okupić teraz katarem, przykre to.
Wiem co piszę, bo sama koszmarnie przechodzę każdy atak kataru.
Miejmy nadzieję, ze szybko minie (choć niestety katar to katar, trzeba go przeczekać).

Za to zdjęcia będą piękną i wzruszającą pamiątką z pewnością na długie lata.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Października 2007, 08:04
Kochana :przytul: jak zdrówko??  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Października 2007, 12:26
helo kochane! Dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedziny  :uscisk:
Czuję się nadal mało rewelacyjnie ("wreszcie" coś zmusiło mnie do leżenia...), ale za to znalazłam, a raczej mężuś, super skuteczny, w pełni naturalny syrop na kaszel (bo też mi się przypałętał). Plastry cebuli posypane cukrem!!! Sok, który wyjdzie z cebuli natychmiast pomaga  ;D Smakowo to nie rarytas, ale piłam gorsze syropy farmaceutyczne  :P I mam wrażenie, że ten jest skuteczniejszy  ;D

Buziaczki dla Was! Papa!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 11 Października 2007, 12:30
PumoRi  :przytul: :przytul: :przytul:

Tym syropem mama i babcia poiły mnie zawsze jak byłam chora, sama poiłam nim Irka i siebie nie raz- uważam, że jest super- znaczy działanie, nie smak, ale i to idzie przeżyć

Kuruj się kochana
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Października 2007, 12:47
ciesze sie, ze odnalzłas lek dla Was  :) Kuruj sie, wypoczywaj  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Października 2007, 14:16
uuuu
syrop z cebuli - moj maciek to popija na choróbska - ja od tego z daleka brrrrrr
ale dobrze jak ci pomoga
kuruj się kochana!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 11 Października 2007, 19:07
 Najwazniejsze ,z epomaga choc ja jakos nigdy sie do niego nie moglam przemoc .
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Października 2007, 10:54
hehehe, dziewczyny, ale serio! On jest bardziej strawny niż połowa farmakologicznych syropów  ;D
Ja już prawie zdrowa, ale nadal stronię od kompa, więc wybaczcie, proszę, ale Wasze wątki zostawię sobie na weekend, oki?
Ściskam mocno!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Października 2007, 10:56
mi przydałaby się taka kuracja..bo mnie rozbiera przeziębienie..ale ja nie trawie cebuli :-\ - nie ze nie lubie smaku, ale zołądek i brzucho buntują się  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 12 Października 2007, 11:02
Najwazniejsze abys wyzdrowiala kochana . Czekamy na dalsze wiesci kuracyjne  :)

 Trzymaj sie cieplutko  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 13 Października 2007, 15:49
Kochana tu juz 35 tydzien sie konczy !  :hopsa:
Zdrówka duużo życze :)

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Października 2007, 16:39
Oj tak tak, popieram, nie ma to jak natura. Serio, te babcine sposoby na drobne dolegliwości są naprawdę skuteczne. A że paskudne w smaku i dla niektórych nie do przetrawienia to już swoją drogą ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 16 Października 2007, 09:22
wygladasz przeslicznie, nie wiem, czy to dobrze zabrzmi, ale wygladacie na tych zdjeciach tak bardzo odpowiedzialnie.... pamietam Wasze fotki slubne.. bardzo sie zmieniliscie...
no i zmiane nie tylko widac po Tobie :) bo to raczej oczywiste..
to jednak prawda.. dziecko wszystko zmienia!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Października 2007, 10:28
wygladasz przeslicznie, nie wiem, czy to dobrze zabrzmi, ale wygladacie na tych zdjeciach tak bardzo odpowiedzialnie.... pamietam Wasze fotki slubne.. bardzo sie zmieniliscie...
no i zmiane nie tylko widac po Tobie :) bo to raczej oczywiste..
to jednak prawda.. dziecko wszystko zmienia!

aneta_81 witaj w naszym wątku!
;D ;D ;D nadal lubimy się z mężusiem powygłupiać, ale masz rację, dzidziuś wszystko zmienia, a czekanie na niego bardzo pozytywnie nastraja. Staramy się wyciszać i nie przejmować, nie stresować otaczającym światem (np. polityką  :P )
Dziękuję za tyle miłych słów  :)

W ogóle bardzo Wam dziękuję, że do nas zaglądacie, mimo, że ja Was tak zaniedbuję  :( Przepraszam, ale ledwo wygrzebałam się z choróbska, znów tysiące rzeczy do zrobienia... Zaraz ubieram się i zmykam do koleżanki, porobić jej ciążowe zdjęcia.

Hehe i jeszcze coś... wczoraj byliśmy na ostatniej gimnastyce w szkole rodzenia (buuu, trochę szkoda) i jednej z koleżanek odeszły wody. Wszystko w porządku, bo to w 39 tygodniu, więc już miały prawo. Śmialiśmy się tylko, że z naszych 6 par na rozdaniu dyplomów (jak to poważnie brzmi  ;D ) będą tylko dwie plus reszta tatusiów  :D A co dopiero umawialiśmy się z nimi kto co przyniesie  ;D

Hehehe, nie znamy dnia ani godziny  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Października 2007, 10:49
Jak to kto co przyniesie? Bobaski przyniesiecie ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Października 2007, 10:50

Hehehe, nie znamy dnia ani godziny  ;D[/color]

oj to prawda  ;) :D :D

Ciesze się, ze wyszłas z choróbska :) ..a teraz..nie szalej za bardzo :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 16 Października 2007, 12:31
Niezły szok z tymi wodami :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 16 Października 2007, 12:40
No to niespodziankę miała ta para  ;D

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 16 Października 2007, 13:52
o kurcze :)
to widziałyscie przynajmniej jak wyglądają wody płodowe :) :) :)

a nie bała sie w pierwszej chwili  ze zrobiła siku  ?:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Października 2007, 13:10
PumoRi macie kontkat z ta dziewczyną ze szkoły co zaczęła rodzic??
Wszystko posżło ok ::) ?  pewnie sa juz w domu szczęsliwi z bobasem :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Października 2007, 13:33

hello Vall  :)
Tak, wczoraj mieliśmy rozdanie dyplomów w Szkole Rodzenia i przyszedł szczęśliwy tatuś  :)
Otóż nasza koleżanka urodziła synka po równych 6 godzinach od odejścia wód (czyli jak zaczęło się o 19:30 na zajęciach, to dzidziuś urodził się o 1:25  :D ). Poród był rewelacyjnie krótki, bo w szpitalu wylądowali o 22. Wszystko poszło bez problemowo i co też mega ważne: Madzia urodziła bez rozcinania  :brawo_2: więc bardzo szybko dochodzi do siebie  :)
Jej... jak pomyślę o jej porodzie, to przestaję się bać, bo widać są przypadki, kiedy pierwsze dzieciątko rodzi się bez wielkiego cierpienia  :D

A my coraz bardziej niecierpliwie czekamy na Kropka  :Serduszka: Synuś szaleje sobie w moim brzuszku, czym sprawia mi ogromną radość  :D Uwielbiam spędzać czas na mówieniu do niego i głaskaniu go  :Zakochany: To niesamowite jaki kontakt można mieć z takim brzuszkowym bobaskiem  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 18 Października 2007, 22:50

Jej... jak pomyślę o jej porodzie, to przestaję się bać, bo widać są przypadki, kiedy pierwsze dzieciątko rodzi się bez wielkiego cierpienia  :D


jejku jak ja marzę o takim porodzie  :blagam: :blagam: :blagam:
sama sobie powtarzam, że tak będzie, pojadę do szpitala z regularnymi skurczami raz na 30 minut i szybciuteńko pójdzie bez żadnych niespodzianek :taktak:

Lubie czytac twoje posty, są takie dojrzałe i pełne ciepła  :przytul:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Października 2007, 07:46
Cytuj
sama sobie powtarzam, że tak będzie, pojadę do szpitala z regularnymi skurczami raz na 30 minut i szybciuteńko pójdzie bez żadnych niespodzianek

Olus :) a u Was w UK nalezy jechac jak skurcze są co 30 min?? bo u nas musza byc co 10 min , albo nawet częsciej :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 19 Października 2007, 08:29
PumoRi u mnie termin z wczorajszego USG sie przyspieszyl a jak to jest u Ciebie  :drapanie: bo wg licznika idziemy leb w leb  :los:

 Sama ciekawa jestm , ktora z nas sie pierwsza rozpakuje  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Października 2007, 10:58
Lubie czytac twoje posty, są takie dojrzałe i pełne ciepła  :przytul:

 :przytul: ależ mi się ciepło i miło na sercu zrobiło! Dziękuję  :uscisk:

Olus :) a u Was w UK nalezy jechac jak skurcze są co 30 min?? bo u nas musza byc co 10 min , albo nawet częsciej :)

U nas (w wejherowskim szpitalu) to jest taki ruch w porodach, że przyjmują ze skurczami co 3-5 minut, inaczej każą iść na spacer i wrócić później... Podobno, ja jeszcze nie miałam okazji się przekonać ;-)

PumoRi u mnie termin z wczorajszego USG sie przyspieszyl a jak to jest u Ciebie  :drapanie: bo wg licznika idziemy leb w leb  :los:

 Sama ciekawa jestm , ktora z nas sie pierwsza rozpakuje  ;D

Hihihi, ja tez jestem ciekawa, bo coś mam wrażenie, że Kropuś chciałby troszkę szybciej niż termin, ale to może tylko moje odczucia :)
Ja mam zawsze ten sam termin, ale w poniedziałek idziemy na ostatnie pomiarowe USG, więc się jeszcze okaże :) Ale podobno jest zasada, że ważne są terminy z pierwszych USG, bo potem wchodzi w grę, że jedne dzieci są mniejsze, inne większe, a komputer uśrednia  :-\ No nie wiem...

Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za odwiedzinki  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Października 2007, 11:06
Cytuj
Ja mam zawsze ten sam termin, ale w poniedziałek idziemy na ostatnie pomiarowe USG, więc się jeszcze okaże  Ale podobno jest zasada, że ważne są terminy z pierwszych USG, bo potem wchodzi w grę, że jedne dzieci są mniejsze, inne większe, a komputer uśrednia   No nie wiem...
też o tym słyszałam.
i dlatego trzymam się tego terminu z 12tc

Ola jak sukrcze są co 30 min to jeszcze daleka droga do spotkania maluszka - tak jak pisze pumori - co 3-5 min to już jest blisko
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Października 2007, 11:45
no moje wsyztskie usg od pocztaku wskazuja koniec listopad a;) srednio 7-10 dni do przodu w stosunku do om :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Października 2007, 11:47
jak co 30 min, to ja już przynajmniej z 10 razy bym urodziła  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 19 Października 2007, 12:18
Cytuj
sama sobie powtarzam, że tak będzie, pojadę do szpitala z regularnymi skurczami raz na 30 minut i szybciuteńko pójdzie bez żadnych niespodzianek

Olus :) a u Was w UK nalezy jechac jak skurcze są co 30 min?? bo u nas musza byc co 10 min , albo nawet częsciej :)


tak właściwie to nie wiem  :P ale jak tak mówicie to nawet lepiej, im mniej czasu w szpitalu tym lepiej ;)

więc pojadę jak będą co 10 minut skurcze :taktak: żebym tylko dojechała bo to dobre 30minut jazdy ::)

PumoRi mam do ciebie pytanko odnośnie fotografii wysłałam na pw
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 20 Października 2007, 07:56

Hihihi, ja tez jestem ciekawa, bo coś mam wrażenie, że Kropuś chciałby troszkę szybciej niż termin, ale to może tylko moje odczucia :)
Ja mam zawsze ten sam termin, ale w poniedziałek idziemy na ostatnie pomiarowe USG, więc się jeszcze okaże :) Ale podobno jest zasada, że ważne są terminy z pierwszych USG, bo potem wchodzi w grę, że jedne dzieci są mniejsze, inne większe, a komputer uśrednia  :-\ No nie wiem...



 No to czekam z Toba do poniedzialku  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Października 2007, 08:50
poniedzialek minął i zadnych wieści  ::) ???

PumoRi czekamy  :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 23 Października 2007, 13:59
No wlasnie o co chodzi  :drapanie: ktos o nas zapomnial ??? ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Października 2007, 20:35
 ::) ::) ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 25 Października 2007, 05:53
Nadal cisza  :tupot: :drapanie: :tupot: :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Października 2007, 19:32
PumoRi, odezwij się bo się niepokoimy.
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Października 2007, 05:36
To ja tutaj nadal sobie potupie  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Października 2007, 07:10
 :-\ :-\ :-\

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 26 Października 2007, 08:05
 :drapanie:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Października 2007, 10:36
Cisza....halooooooo :!:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Października 2007, 10:53
helo, helo,
znów przyszło mi prosić Was o przebaczenie  :blagam: :blagam: :blagam:

Jakoś średnio się czułam cały tydzień, a mój mężuś tworzył pokoik dla Kropka (taaak, wieeem, trochę późno, ale lepiej późno niż wcale ;) ) i spędzałam z nim każdą możliwą chwilę :)

Wiadomości na USG super :) Wszystko prawidłowo i równo, jedynie średnica główki duża, ale obwód w normie i dok twierdzi, że to wynik tego, że nasz mały ma bardzo okrąglutką główkę... Hmmm... mam do doktorka zaufanie, więc skoro tak twierdzi, to pewnie tak jest :)
Jedyne co mnie zaskoczyło... Nasz Synuś pod koniec 36 tygodnia ważył... 3100!!!! Klopsik z niego  ;D

Potem bylismy z wynikami u gin. Ona zbadała mnie i... dostałam szlaban! Szyjka skrócona i no-spa przez tydzień, żeby Kropka donosić  :drapanie: Ja bym tak nie dramatyzowała, bo jakoś nie czuję, jakby chciał się już ewakuować, ale ze względu na mężusia i niedokończone prace remontowe, obiecałam leżeć i baaardzo się oszczędzać :)

Ucieszyły mnie też wyniki krwi - anemia się cofnęła  :hopsa: Jeszcze tylko jeden parametr jest poniżej normy, ale to już podobno pikuś  :D

Wg wyliczeń dziś ostatni dzień 37 tygodnia, więc mam nadzieję, że nie za wcześnie już świętować donoszenie Synusia...  :Serduszka: W prawdzie no-spe mam brać do czwartku, ale potem czekamy już w pełni gotowości na przyjście Synusia :) Jejku, nie wierzę, że to już!!!!! Tyle czekania, tyle przygotowań, tyle troski, żeby wszystko szło zgodnie z planem, a teraz już zaczynamy po prostu czekać   :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Października 2007, 11:19
o rany pumori
az mi łzy stanęły w oczach - to już tak blisko :Serduszka:
ty, jagna, gosia....ehhh posypia sie  nam te jesienno/zimowe maluszki 
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Października 2007, 11:30
nio, mi też łezki się kręcą jak o tym myślę :)
Trochę boję się porodu, ale bardziej ze względów organizacyjnych (kiedy się zacznie, jak się zacznie, żeby o niczym nie zapomnieć...), bo w to, że dzidziuś urodzi się zdrowy i silny bardzo wierzymy :)
A ta tajemnica "kiedy" nie daje nam spokoju :) Mężuś już tak bardzo nie może się doczekać :) Ja mówię, że będzie mi Kropka brakować w brzuszku, ale wiem, że już czas "podzielić się" Syniem z tatusiem  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 29 Października 2007, 11:39
 :przytul: spokojnej końcóweczki życzymy po sąsiedzku  :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Października 2007, 11:40
no właśnie
odwieczne pytanie - kiedy??
też bym chciała wiedzieć, bo nie mam wyprawki, łóżeczka itp i nie wiem czy muszę na gwałt szukać czy mam trochę czasu :luzak:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Października 2007, 11:46

Elcik bardzo dziękujemy :)

Anusia-szczecin no ja chyba nie byłam taka spokojna w 33 tygodniu i wolałam już co nieco mieć ;) podziwiam Cię, ale na pewno masz jeszcze troszeczkę czasu, tylko pamiętaj - on uwielbia uciekać niezauważony :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Października 2007, 11:51
Cytuj
Anusia-szczecin no ja chyba nie byłam taka spokojna w 33 tygodniu i wolałam już co nieco mieć  podziwiam Cię, ale na pewno masz jeszcze troszeczkę czasu, tylko pamiętaj - on uwielbia uciekać niezauważony
cos tam mamy dla małego - ale nie powiem najgorzej jest z łóżeczkiem
jak mi coś spodoba to kosztuje 2000 pln :bredzisz:
poza tym w sz-nie jest dość mały wybór
no ale już bliżej niż dalej do ostatecznego wyboru  ;)
damy radę
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 29 Października 2007, 12:34
PumoRi to super ,ze wszytsko jest oki doki  ;D ale faktycznie bedzie duzym synusiem , bo u mnie na ostatnim USG 18 Pazdziernika maly wazyl 2700  g  :) to Twoj jest o 400 g ciezszy  :brawo_2: Duzy,  zdrowy chlopczyk rosnie  :brawo:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Października 2007, 12:58
Jagna77 tiaaa, tylko pytanie po kim on taki duży  :brewki:

Anusia-szczecin my łóżeczko wybraliśmy w necie i potem szukaliśmy go po wszystkich trójmiejskich sklepach :) Na szczęście na żywo też okazało się fajne, więc je kupiliśmy :) (Coneco Apollo - zdjęcie wstawiłam w jakimś poście - bo my chcieliśmy turystyczne)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 29 Października 2007, 13:21
Fajnie, że już jesteście na ostatniej prostej i tak naprawdę czekacie na małego :)
A jaką wagę prorokuje lekarz w dniu porodu? Bo rozumiem, że masz zamiar naturalnie rodzić?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Października 2007, 14:09
Bardzo się cieszę, ze u Ciebie i synka wszystko w porządku. To naprawdę bardzo istotne.

Oszczędzaj się i odpoczywaj, a już niedługo utulisz w ramionach swojego Skarbka:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Października 2007, 14:49
Beth bardzo chcę rodzić naturalnie :) Lekarz twierdzi, że mały będzie miał ok 3500 (+- 200), ale chyba mnie pocieszał  :P Ale jestem dobrej myśli, u nas w firmie trzy dziewczyny podobnej figury do mojej urodziły naturalnie dzieciątka: 4200, 4600 i.... 5400, ale to było jej drugie dziecko :) Wolałabym, żeby Kropek nie przekroczył 4kg, ale nawet jak tak będzie to i tak wierzę, że dam sobie radę :) A jak przyjdzie mi przejść inny poród niż naturalny, cóż... byleby Misio urodził się bezpiecznie i zdrowy  :D

już niedługo utulisz w ramionach swojego Skarbka:)
  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 29 Października 2007, 15:01
Zazdroszczę Ci liczby na liczniku w podpisie...chociaż jestem zaraz za Tobą w sumie ;)
Ja się nie mogę doczekać środy, dowiem się ile mniej więcej mała waży...chciałabym móc się psychicznie nastawić

Ściskam mocno  :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 29 Października 2007, 15:25
PumoRi to życzę Tobie żeby dzidziuś miał odpowiednią wagę i żeby urodził sie bezpiecznie i zdrowo.
Trzymaj się mocno  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 29 Października 2007, 20:21
A jak przyjdzie mi przejść inny poród niż naturalny, cóż... byleby Misio urodził się bezpiecznie i zdrowy  :D[/color]


 Prawidlowe myslenie  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Października 2007, 08:24
PumoRi :-* - kochana jak dobrze ze sie pokazałas :)
Ciesze sie ze Kropek ma sie dobrze...a 37 tc..to Maleństwo juz gotowe ;)

A pokazesz nam kącik Kropka, czy tajemnica  ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2007, 12:11
helo :)

Uroczyście oznajmiamy, że od dzisiaj
Kropek jest dzidziusiem donoszonym

i jeśli teraz będzie chciał do nas przyjść, nikt go nie będzie powstrzymywał  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

Teraz dopiero poczułam, że to może być w każdej chwili i choć na pewno przyjdzie nam jeszcze troszkę poczekać na Synia, to ja teraz bardzo przeżywam każdy jego ruch. Chcę go zapamiętać na całe życie, bo choć chcemy rodzeństwo dla Kropka, to przecież nigdy nic nie wiadomo... A te 9 miesięcy to najcudowniejszy czas w moim życiu  :D Aż mi się łezki w oczach kręcą  :Wzruszony:

Vall pokoik oczywiście pokażę, ale chcę jeszcze poczekać na firanki, bo będą śliczne i uzupełnią idealnie widok :)

Aaaa i jeszcze pytanie do wszystkich Puchatkowych mamuś! Spotkałyście się może z dekoracją na ścianę z Kubusiem z balonikami??? To koniecznie musi być taki Kubuś, który na balonikach leci po miodek... Ja znalazłam na allegro pełno takich dekoracji, ale z motywem balonika ani jednej :(
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Października 2007, 13:16
no to gratulacje dla mamy, ze dzielnie donosiła synia!
z puchatkiem nie pomogę  ::)

to może zaczniemy u PumoRi obstawianko???
co ty na to??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 30 Października 2007, 13:26
Ojaaaa  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: to już lada moment  :skacza:

Gratulujemy  :serce:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2007, 13:39
dziękujemy za gratulacje, choć tak na prawdę coraz częściej myślę, że przejść ciążę to niewiele w porównaniu z porodem... Tyle przykrych wiadomości ostatnio do nas dociera... Boję się, żeby nie stało się coś na co nie będziemy mieć wpływu...
Sio, złe myśli, sio! Wszystko będzie dobrze  :)

to może zaczniemy u PumoRi obstawianko???
co ty na to??


hehe, zapraszam gorąco :) To tak dla formalności - termin z OM i wszystkich (!!!) USG ten sam - 20 listopada :) a mamusia obstawia 27 listopada  :P

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Października 2007, 13:53
Cytuj
hehe, zapraszam gorąco  To tak dla formalności - termin z OM i wszystkich (!!!) USG ten sam - 20 listopada  a mamusia obstawia 27 listopada 
pięknie rośnie ci synuś
i obstawiłaś mj termin
ale żeby nie było
ja obstawię 23.11
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Października 2007, 14:04
No to skoro tak pięknie usg i OM pokazują 20 listopada to może wtedy właśnie Kropek zażyczy sobie pojawić się na świecie.:)

Ja typuję ...... powiedzmy ...... 21 listopada
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 30 Października 2007, 14:05
Wg mnie synio się pospieszy :) 15 listopada - czwartek :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2007, 14:09
hihihi, może Kropuś rzeczywiście przyjdzie zgodnie z planem, ale ja mam już dwa skorpiony w rodzinie, teraz przydałby się strzelec ;)


15.11 - Beth (w urodziny mojej siostry, ona też obstawia ten termin  ;) )
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
23.11 - Anusia-szczecin
27.11 - PumoRi
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 30 Października 2007, 15:46
a ja tak sobie myślę że to będzie 22.11  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 30 Października 2007, 15:57
Ja obstawiam 19 listopada  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2007, 16:26
witam dziewczyny :)
hehehe, widzę, że trzymacie się jednak skorpionka  :P

15.11 - Beth
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*
23.11 - Anusia-szczecin
27.11 - PumoRi

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 30 Października 2007, 18:53
to ja powiem... 16 listopada :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Października 2007, 08:42
a ja tak jak Beth - na 15 listopada :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 31 Października 2007, 09:12
Vall - to ja obstawiam przed 14:00, a Ty możesz po :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Października 2007, 09:19
Vall - to ja obstawiam przed 14:00, a Ty możesz po :D

oki :) ja godziny pozno wieczorne :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Października 2007, 12:54
dziewczyny, mi tak dobrze w ciąży, a Wy mi tak szybko życzycie rozwiązania?  ;) Hihihi, do terminu bardzo chciałabym dociągnąć, bo jeszcze trochę w domku zostało do zrobienia :) Dziś zauważyłam, że opadł mi brzuszek... Od trzech nocy nie męczy mnie zgaga, za to czasem pobolewa miednica. Ale taki stan może się utrzymać spokojnie 2-3 tygodnie, tak mi się zdaje... tymbardziej, że mały cały czas dość swobodnie sobie fika, co bardzo mnie cieszy :)
pozdrowionka!

15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*
23.11 - Anusia-szczecin
27.11 - PumoRi

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Października 2007, 13:12
 To szybciutko Ci opadl bo mi nadal nie , nawet ostatnio siostra tez zauwazyla , ze jeszcze sie trzyma wysoko .
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Października 2007, 13:14
 :-\... za szybko??? Ile przed porodem może opaść? Z jednej strony cieszę się, bo lepiej mi się śpi bez zgagi, ale... jeszcze mamy tyle do zrobienia!....  :D Proszę Misia, żeby mnie jeszcze nie opuszczał, bo mi z nim dobrze, może mnie posłucha :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 31 Października 2007, 13:16
To ja trzymam kciuki za Ciebie abys dotrwala do swojego terminu , niech Kropek sie nie spieszy  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Listopada 2007, 11:26
To ja trzymam kciuki za Ciebie abys dotrwala do swojego terminu , niech Kropek sie nie spieszy  ;D

dzięki :) może Słonko nasze posłucha :) Wczoraj zadziwiłam sama siebie i mężusia po odbyciu dwugodzinnego spaceru po cmentarzu :) Chyba rzeczywiście anemia mi odpuściła i nawet 15kg brzuszek tak nie ciążył :D
A za chwilkę muszę iść po coś na obiadek na jutro, bo odwiedzi nas teść, więc muszę się wykazać  :P hehehe
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 2 Listopada 2007, 11:59
o ja jesli pozwolisz tez wezme udzial w obstawianku i typuje 23.11 ;)
Jak tam wszystko gotowe na przybycie Kropka ??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 2 Listopada 2007, 12:17
PumoRi to nic tylko cieszyć się dobrą formą :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Listopada 2007, 13:11
a ja Ci zazroszcze ze pozbyłas sie tej cholernej zgagi..ehhh... ::)
mam nadzieje, ze u mnie kwestia 2-3 tyg i tez sie pozbęde ...brzusio nieco obnizy sie  :D

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 2 Listopada 2007, 17:08

A za chwilkę muszę iść po coś na obiadek na jutro, bo odwiedzi nas teść, więc muszę się wykazać  :P hehehe[/color]
To co zaplanowalas ugotowac  :drapanie:

Ja sie ostatnio tez wykazuje swoimi zdolnosciami kulinarnymi  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Listopada 2007, 17:45
Ty tam nie szalej w tej kuchni kochana, teść chyba zrozumie, że w ciąży oszczędzać się trzeba, tym bardziej pod koniec;)

I ja zazdroszczę pozbycia się zgagi ... pewnie i oddychać Ci lepiej, bo ja szczególnie wieczorami sapię jeszcze jak parowóz ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Listopada 2007, 08:35
PumoRi :-* co u Was??

W dwupaku? , czy  z Kropkiem już  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 5 Listopada 2007, 09:02
Hej


ooo, juz obstawiamy :) To ja strzelam w 22.11. :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 5 Listopada 2007, 10:04
Jak dzis sie czujemy  :drapanie: Nadal w dwupaku ? ? ? ?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Listopada 2007, 10:51
opis na gg ma "czekamy na ciebie syniu"
więc może śpią jeszcze?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 5 Listopada 2007, 11:39
halooo a tu co taka cisza?  ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 5 Listopada 2007, 12:27
hej Rumori to już tuż tuż i zobaczycie Waszego kropka :D co do opadania brzucha mi np nie opadł wcale nawet lekarze mi mówili że do porodu to jeszcze hohohohoho bo brzuch wysoko a taki poprostu był urok mojej ciąży :D tak więc różnie z tym opadaniem bywa :D trzymaj się kochana ..życzę Ci strasznie porodu naturalnego bo jk dzidzia leży mamusi już na brzuszku to jest to naprawde najwspanialesze uczucie świata :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Listopada 2007, 13:06
Helo kochane :) Dziękujemy za odwiedziny!
Ano spaliśmy dziś długo, do 11:30, a to wszystko przez wczorajsze nerwy i nieprzespaną noc... :( Człowiek nie może być zbyt szczęśliwy :(... Mam ukochanego męża, czekamy na nasze największe szczęście, a moja rodzona siostra robi mi awantury takie, że musieliśmy wyjść od rodziców z obiadu, bo w taki płacz wpadłam :(... I wszystko dlatego, że nie chcę mojego życia podporządkować jej wyobrażeniu... Zawsze nasze rozmowy tak się kończą, jeśli tylko spróbuję powiedzieć swoje i mojego męża zdanie, a ono jest inne niż mojej siostry :( Jeśli coś idzie nie po myśli mojej siostry, to nie ma żadnych świętości dla niej... Musi zrobić awanturę... Niesamowite jest to, że jest ode mnie 3 lata starsza i nie rozumie jak bardzo potrzebuję teraz spokoju, ja i nasz dzidziuś :(... Tak strasznie mi przykro, że własna siostra nie akceptuje tego, że jestem od niej inna i mam inny styl życia... Nigdy nie było między nami siostrzanej więzi, a teraz ona na siłę i awanturami chce coś naprawiać... Trochę tego nie rozumiem... :(

Przepraszam Was za takie smutkowanie, ale musiałam to z siebie wylać... Tak mi smutno... A najgorsze jest to, że po niej to wszystko spłynęło, a ja nie mogłam spać i odczuł to na pewno nasz Synuś  :cry:

Dziś już maleństwo na szczęście się nie gniewa, bo już więcej pobuszował sobie po brzuszku. Wczoraj prawie nic po tym zdarzeniu :( Ja jednak cały czas mam w sobie niesmak i nie wiem co zrobić, żeby zapomnieć... Dziś pójdziemy z mężusiem do szkoły rodzenia na dodatkowe ćwiczenia, będziemy ćwiczyć parcie... Może tam się zrelaksuję...

A na sobotni obiadek zrobiłam pieczeń z karkówki w majeranku (uwielbiam  :D ) i żeberka zawijane w liście kapusty :) Przy tym drugim troszkę się narobiłam, ale teściowi należało się ;) Pomógł mężusiowi postawić ścianę i zrobić pokój dla Synia :) Jak tylko powieszę firanki (muszę je jeszcze uszyć  :-\), to wrzucę zdjęcie :)

A tymczasem odliczanko :)

15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis
27.11 - PumoRi


Ściskam Was mocno!

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Listopada 2007, 13:22
kochana  :-* :-* :-*
przykro mi ze tak ukalda sie z sis  ::)
ale teraz masz miec w glowie Kropeczka i nic poza tym  :D
zazdroszcze tych cwiczen..ja o w szkole raz pocwiczylam i dostalam boli i mialam zakaz..mam andzieje, ze poradze sobie... ::)
Podobno najwaznijesze - słuchać połoznej i jej instrukcji :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 5 Listopada 2007, 13:34
Ech  :przytul: :przytul: :przytul:

Widzę, że nie tylko ja mam kłopoty z sis... Dokładnie tak samo jest z tą więzią...a raczej jej brakiem w moim przypadku.  ::)

Czekam z niecierpliwością na fotki  :tupot:

I wiem, ze to trudne, ale postaraj sie zrelaksować kochana  :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Listopada 2007, 14:13
Tulam cię mocno!!! Przykro mi, ze tak sie dzieje...


A co do terminu to widzę, że 18.11 jest wolny ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Listopada 2007, 15:32
Tulam cię mocno!!! Przykro mi, ze tak sie dzieje...


A co do terminu to widzę, że 18.11 jest wolny ;D

dziękuję kochana  :przytul:

15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis
27.11 - PumoRi


Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 5 Listopada 2007, 15:37
Merkunku, to był rodzinny obiad u Rodziców, a czy oni jakoś zareagowali? Nie daj się smutkom, tulam Cię mocno  :przytul: A Synuś po awanturze nie kopał Mamusi, bo bardziej chciał skopać ciotkę :)

Ja myślę, że 17 listopada to Wasza data :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 5 Listopada 2007, 17:07
PumoRi wspolczuej klopotow z siostra , jak od dluzszego czasu mam problem z moja rodzina , nie utrzymuja ze man kontaktow , czasem sobie poplacze ale zycie toczy sie dalej i teraz Ty zyjesz dla waszego kropka i meza , teraz liczy sie takze Twoja rodzina  :uscisk:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 6 Listopada 2007, 07:51
Ale u Was już niedaleczko  :taktak: pozdrawiamy gorąco  :przytul:. Co do daty to pozwolę sobie obstawić 15 listopada - urodziny mojego tatki (u Jagny obstawiłam urodziny brata :D).
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Listopada 2007, 12:41
Kaja...jak samopoczucie i sytuacja z siostrą?

 :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Listopada 2007, 13:53
witam i dziękuję Wam za wsparcie  :uscisk: Bardzo to dla mnie ważne, bo razem z mężusiem jesteśmy trochę podłamani...

Co do obiadu - mój tata się nie odzywał... taki ma styl... a mama najpierw chciała załagodzić sytuację, potem uspokoić siostrę, a jak to dało jeszcze gorszy skutek i ja zaczęłam płakać, to mnie przytuliła. Strasznie jej było przykro, ale ja już byłam w takim stanie, że musiałam wyjść dla dobra Synusia...

W każdym razie wczoraj też się przestraszyłam i zrobiło mi się przykro. Byliśmy na ćwiczeniach w szkole rodzenia, żeby poćwiczyć parcie. Było wesoło jak zwykle i wydawało mi się, że stres ze mnie opada. No i ze mnie opadł, ale jak tylko pani prowadząca podeszła zmierzyć małemu tętno, ten strasznie agresywnie przeskoczył na drugą stronę brzucha, tętno miał... 190... :(.... Jak go zaczęłam głaskać i mówić do niego to od razu zaczęło spadać do 160 i niżej, ale to 190 to było gruuubo ponad normę :( Mieliśmy obserwować dzidziulka i w razie czego jechać na KTG. Na szczęście Misiek się uspokoił. Zastanawialiśmy się z mężem co mogło spowodować taką reakcję u małego i doszliśmy do wniosku, że jedyne co nam przychodzi do głowy, to to, że pani B ma bardzo podobny głos do mojej siostry (bo niestety ma...) i podchodząc do nas akurat coś głośno powiedziała do innej pary. Może przesadzamy, ale to wyglądało, jakby Kropusiowi przypomniało to niedzielną awanturę i tak się bidulek przestraszył... Innego powodu nie widzę...
Teraz mówię do niego dużo i czasem coś zaśpiewam i Słonko jest spokojne... Ale jazda, akurat coś takiego na końcówce ciąży...

Jagna, nic innego nie pozostaje, jak skupić nam się na naszych maleństwach i czekać na powiększenie naszych młodych rodzinek :) Tak sobie myślę (wiem, że nie powinnam) ale gdybym nie utrzymywała z siostrą kontaktów, to przynajmniej nie miałabym tylu przykrości, a tak system jest taki: awantura - "przeprosiny" mojej siostry (tylko trochę późno, bo co mi po nich jak dziecko już we mnie zestresowane) - próba rozmowy kończąca się awanturą i tak w kółko....  :cry: Po prostu mojej siostry zdanie zawsze musi być na wierzchu... :(

Sorki za te smuty, kończę, bo sama muszę się z tych smutów wyrwać. Mężuś w pracy i jakoś musimy sobie z Kropkiem radzić sami to jego powrotu...

Uaktualnione terminy :) :

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis
27.11 - PumoRi



a ja coraz częściej myślę, że możemy nawet do 15 nie doczekać ;) Zobaczymy co powie pani doktor w czwartek, jak to widzi... Pani B ze szkoły rodzenia daje nam tydzień do 10 dni  :D

Ściskamy Was mocno  :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 6 Listopada 2007, 13:54
Trzymaj się kochana. :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 6 Listopada 2007, 16:11
PumoRi chcialabym napisac cos madrego aby Cie uspokoic ale sama nie wiem co jest lepsze , takie starcia z rodzina czy brak jakiegokolwiek kontaktu , ani jedno ani drugie nie ejst dobre dla nas w aktualnym stanie .
Mam nadzieje ,ze wszystko sie wyklaruje i spokojnie wytrzymacie do terminu porodu, tulam Cie kochana  :przytul: i trzymam kciuki  :ok: :serce:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Listopada 2007, 16:19
Strasznie mi przykro z powodu tej awantury ...... wyobrażam sobie jaka to nieprzyjemna sytuacja ... Postaraj się Kochana jak najmniej o tym myśleć i skupić w 100 % na sobie i maleństwie .... Wszystko się ułoży ... trzymam kciuki:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 7 Listopada 2007, 12:16
Ech  :przytul: :przytul: :przytul:

Tak to już czasem bywa z tymi siostrami... ale nic. Uśmiechnij się i pomyśl, że już tak mało czasu dzieli Was od pierwszego spotkania  :D i będziecie tulić Kropka  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Na tym się skoncentruj :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Listopada 2007, 13:08
Helo kochane, dziękuję Wam bardzo za wsparcie  :przytul:

Wczoraj poradziłam się pani doktor (nie mojej, ale mamy koleżanki i pracującej w szpitalu, w którym chcemy rodzić) i zaleciła nam jednak jechać na KTG... W szpitalu dostałam lekki ochrzan, że nie przyjechaliśmy od razu jak mały miał takie tętno, ale badanie zrobili. Na szczęście wyniki bardzo dobre i bicie serdusia i ruchliwość dzieciątka, wszystko ok  :D Uspokoiło mnie to bardzo :)

Ale potem spotkałam się z mamą, żeby jej wyjaśnić dlaczego chcę do końca ciąży spokoju i jak najmniej kontaktów z siostrą (bo niestety ostatnio każde spotkanie kończyło się spięciami). Na początku wydawało mi się, że mnie rozumie, ale niestety na koniec mama znowu zaczęła swoje, że powinnam dać siostrze szansę... Tylko szkoda, że każda taka szansa kończy się moimi nerwami...:(

Wiem, że teraz powinnam myśleć tylko o Kropku i atmosferze w naszej młodej rodzince. Na niczym mi tak nie zależy jak na szczęściu naszego bejbisia.

A tymczasem zmykam, pakować torby do szpitala, bo wczoraj mężuś załapał ciśnienie i mnie męczy o te torby  :D
Pozdrowionka i miłego dnia!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Listopada 2007, 16:28
PumoRI  :-* -ciesze sie ze z Kropkiem OK  :D
Alez sie wystarszylam czytajac ta historię  ::)

Kobialko ty sie sprężaj..bo jeszcze ja Cię przegonię  ;)

Tfu, tfu i odpukać w niemalowane ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 7 Listopada 2007, 20:37
Tak sobie myślę, że najbardziej chyba boli brak zrozumienia ze strony najbliższych...  :przytul:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Listopada 2007, 21:00
PumoRi tulam Ciebie mocno, bo wiem co  przechodzisz! Ja mam tak samo ze swoją siostrą. Co prawda teraz jest dla mnie milutka itp, ale i tak chce mnie "przeciagnac" na swoja strone i nie moze zrozumiec, ze ja jestem inna i zyje zupelnie inaczej niz ona.


Trzymaj sie i czekaj spokojnie na Kropusia:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 8 Listopada 2007, 09:43
 :przytul:

PumoRi dbaj o siebie i unikaj stresów,
to przykre ale lepiej nie kontaktować się z osobami,
które Ciebie wprowadzają w taki stan
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 8 Listopada 2007, 11:11
PumoRi nie denerwuj sie tyle kochana i nie przejmuj za wiele bo teraz jest wazny Kropek i Ty  :uscisk: :przytul: :uscisk:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Listopada 2007, 12:22
dzięki dziewczyny :) jesteście super  :przytul:
Kasia-Wrocław no właśnie... to boli... :(

martyna1985 ech... jest dokładnie tak jak piszesz... Tylko, że moja na początku rozmowy jest milutka, a na końcu wrzask i histeria... :(

Vall ale ja na prawdę chciałabym przynajmniej do tego 20 dotrwać :) Nie spieszy mi się jeszcze do "rozstania" z Syniem  :D

Dziś czuję się już lepiej i psychicznie (choć sprawa w toku...) i fizycznie. Misiek jakoś odpuścił i zachowuje się spokojnie, po prostu wierzga sobie i rozpycha się, jak on to lubi :) Ruchów nie liczę, bo te 10, to mam już w kilka minut :) Tak jak przez parę dni czułam ciśnienie, jakby coś się działo, to teraz znowu spokój :) Zobaczymy co powie dziś pani doktor :)
Pozdrówka i lecę... Relację od gin napiszę pewnie jutro, bo dziś z mężusiem mamy zaplanowane wspólne popołudnie :)
Papa!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Listopada 2007, 12:28
 no to czekamy na meldunek jutro ;D
i miłego... popoludnia :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 8 Listopada 2007, 12:39
PumoRi trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści.

Mam nadzieję, że popołudnie z mężem pomoże Tobie i Kropkowi się zrelaksować  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 10 Listopada 2007, 16:38
No i jakie wieści od lekarza?????
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Listopada 2007, 16:45
No i jakie wieści od lekarza?????

 ??? ::) :o
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 11 Listopada 2007, 21:24
I dalej żadnych wiadomości...  ???
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Listopada 2007, 21:32
I dalej żadnych wiadomości...  ???

moze juz z Kropkiem  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Listopada 2007, 11:08
Kurcze, tu też cisza????

Czyżby .........
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Listopada 2007, 14:06
helo kochane!
Nieeee, jeszcze nic się nie dzieje, choć fakt, że ostatnio czułam się jakbym w każdej chwili miała jechać do szpitala ;) Skurcze coraz częściej i coraz mocniejsze, ale mocno nieregularne. Miednica mnie tylko strasznie boli, bo mały na nią napiera, a że mam niewygodne krzesło do kompa, staram się tu w ogóle nie siadać ;)

Wizyta u pani dok bardzo udana :) Wiadomości takie, że szyjka skrócona i przygotowana na przyjście skurczy :) Żeby tylko te przyszły jak powinny, to poród spokojnie pójdzie :) Hmmm... zobaczymy :)

Tym czasem wstawiam zdjęcia pokoiku Synia. Brakuje jeszcze fotela albo małej kanapy, żeby móc posiedzieć u Kropka, ale jak nic nie skręcimy na czas, to wstawimy jedną z kanap z dużego pokoju. Jest nieduża i ładnie się wkomponuje :) Hehehe... na zdjęciu mój bałagan przygotowany do zapakowania do szpitalnej torby :)

Buziaczki i zmykam na kanapę, strasznie męczy mnie ostatnio siedzenie... już wolę chodzić, choć to przypomina bardziej człapanie pingwina :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Listopada 2007, 14:14
PumoRI   - bardzo sie ceisze ze u Was Ok :) :) :)

Pokoik sliczny :)

I zycze - szybkiej akcji porodowej i szybkiego tulenia Kropka  :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Listopada 2007, 14:19
Piękny pokoik :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Listopada 2007, 14:22
śliczny pokoik!!
Pumori czy można cie poprosić o jakiego esemeska jak sie zacznie albo jak kropek będzie już z wami?
bo wiesz ile tu forumek czeka na wieści od was  :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 12 Listopada 2007, 14:25
pięknie- od razu widać że Mama to artystka ;-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Listopada 2007, 14:35
I zycze - szybkiej akcji porodowej i szybkiego tulenia Kropka  :-*

dzięki, ja też już coraz bardziej nie mogę się doczekać  :Serduszka:

Pumori czy można cie poprosić o jakiego esemeska jak sie zacznie albo jak kropek będzie już z wami?
bo wiesz ile tu forumek czeka na wieści od was  :-*

bardzo bym chciała, ale... nie mam do żadnej z Was numeru  :oops: Poproszę na priv numer do którejś z Was i obiecuję wysłać smsa jak będziemy jechać do szpitala :)

Dziękujemy za miłe słowa o pokoiku :) To wspólna inwencja moja i mężusia :) Chcemy jeszcze nad łóżeczkiem przykleić Puchatka unoszącego się na balonach, ale nie mogę takiej aplikacji nigdzie znaleźć... Jak będziemy bardzo zdesperowani, to powiesimy prawdziwy balonik i małą maskotkę Kubusia. No i będzie wtedy dekoracja w 3d  :lol:
Tak nam się wydaje, że pokoik dla dziecka powinien być wesoły i... dziecinny, żeby pomóc maluchowi rozwijać wyobraźnię :)
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Listopada 2007, 14:45
Tak nam się wydaje, że pokoik dla dziecka powinien być wesoły i... dziecinny, żeby pomóc maluchowi rozwijać wyobraźnię :)
Pozdrowionka![/color]

Ja tez jestem tego zdania. Nasz pokoik będzie w żółtciutka tapetę w paski, oczywiście obowiązkowo Kubuś Puchatek, zyrandol również z Kubusiem na hustawce itp :) Sama bym chciala miec taki pokój :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 12 Listopada 2007, 15:16
Tylko pozazdrościć takiego pokoiku  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Listopada 2007, 15:30
Tylko pozazdrościć takiego pokoiku  ;)

no tak, za naszego dzieciństwa takie środki nie były dostępne dla naszych rodziców... Firaneczki, lampki, naklejki na ścianę z Puchatkiem, czy jakąkolwiek inną postacią z bajki... Nasze dzieciaczki mają pod tym względem zdecydowanie lepiej i niech tak będzie :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Listopada 2007, 18:32
Prześliczny ten pokoik, brawa dla kreatywnych rodziców:)
Nie ma mowy by Kropkowi się coś nie spodobało:)

Czyli jednak jeszcze cisza ... no nic .... czekamy wszystkie jak na szpilkach
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 12 Listopada 2007, 23:09
Ale Śliczny pokoik  :skacza:

tuptamy w oczekiwaniu na Kropka  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 13 Listopada 2007, 09:52
Alle bajkowy pokoik, piękny  :mdleje:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 13 Listopada 2007, 12:23
PumoRi - ależ tu się zrobiło czekająco :)
Piękny pokoik, na pewno będzie tam dobrze Małemu :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Listopada 2007, 13:19
witamy i dziękujemy bardzo za odwiedziny :)
dziękujemy za miłe słowa :) Powiem Wam, że sama bardzo lubię siedzieć u Kropka w pokoiku i wyobrażać go sobie w nim :)
Dziś wreszcie uruchomiłam stary aparat cyfrowy, którym można nagrywać filmy i czatuję na ruch dzidziulka, żeby nagrać sobie "skaczący" brzuszek :) Na razie na 15 fragmentów tylko na dwóch udało mi się go uchwycić  :-\... No ale nic... Jeszcze mamy chwilkę czasu :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 13 Listopada 2007, 13:25
Ale świetny pomysł z tym nagrywaniem :taktak:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Listopada 2007, 14:37
PumoRi ty nadal w dwupaku ;D nagrywaj, nagrywaj....... by może to ostatnie chwile ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Listopada 2007, 16:42
O kurcze, rewelacyjny pomysł z tym aparatem:)
Chyba go sobie ściagnę od Ciebie jeśli pozwolisz:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Listopada 2007, 07:11
 :D a co słychac dzis u Kropka i jego mamy :) ?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Listopada 2007, 13:48
helo :)
ściągajcie, ściągajcie i nagrywajcie. To też będzie niezła pamiątka dla dzieciaczków :)

U nas była bardzo ciężka noc... Właściwie zasnęłam dopiero o 7 jak mężuś pojechał do pracy... Męczyła mnie zgaga, wzdęcia, ciężko mi się oddychało i inne niemiłe sprawy mnie męczyły  (a Kropek chyba nie chciał, żeby mama była samotna, więc sobie wierzgał nóżkami, czym pogłębiał moje dolegliwości ;) ale nie mam do Miśka żalu, kochane z niego dzieciątko :) )Ale ani widu ani słychu skurczy, więc alarmu nie robiliśmy. Nad ranem zasnęłam i teraz już czuję się dużo lepiej, choć i tak jeszcze śpiąco... :)
Jeśli to była reakcja na krótkie spotkanie ze znajomymi, to już nic mi nie pozostaje jak siedzenie w domku i wypoczywanie...
No i oglądanie pięknie sypiącego śniegu za oknem :) Uwielbiam taki widok :)

Pozdrawiamy Was gorąco!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 14 Listopada 2007, 13:59
No ciesz się tymi chwilami, bo potem to nawet pory roku nie zauważysz, bo Synuś pochłonie całą Twoją uwagę. Ściskam czule
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2007, 14:12
Oj współczuję bezsennej nocy ..... leż odpoczywaj i ciesz sie widokiem śniegu (bo ja nie lubię :))
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 14 Listopada 2007, 14:23
 :przytul: :przytul: :przytul:

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Listopada 2007, 14:42
PumoRi... Kropeczku   (http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Rozne/11.gif)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Listopada 2007, 13:21
helo moje drogie :) dziękujemy za odwiedziny :)
My nadal w dwupaku :) Kropuś jednak zjechał jeszcze niżej i mam wrażenie, że czuję w podbrzuszu jego główkę (tak sobie wmawiam  :P ) Mam jednak wrażenie, że jest szansa, żeby doczekać terminu :) Tylko niestety bardzo ciężko mi się siedzi, więc na kompie prawie nie bywam. Dobrze mi robi albo powolny spacer, albo leżenie... Ale jak coś ważnego zacznie się dziać, to na pewno dam znać :)
Pozdrowionka!


Przykro mi, ale powoli terminy zaczynają być nieaktualne  ;)

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall

16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis
27.11 - PumoRi

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2007, 13:27
No PumoRI :) Jagna i Gosia juz rozpakowane..teraz twoja kolej  :D
jak rozumie generlanie - czujesz sie dobrze :) pewnie weźmie Cię z zaskoczenia  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Listopada 2007, 13:39
hehehe, niewykluczone, że Synuś będzie chciał zrobić rodzicom niespodziankę :) Mały łobuziak z naszego Kropka :) Ale na razie bryka do woli, więc wydaje mi się, że jeszcze się nie spieszy. Niewykluczone więc, że jednak rozdwoisz się przed nami  :D
Oprócz senności i ogólnego osłabienia, od dwóch dni jest w miarę ok, nawet zgaga znów zrobiła sobie wolne ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Listopada 2007, 14:29
Hmmmmm .... czyli cisza ...... no tak, Kropek czeka na środę ;)
Pozdrawiam gorąco w tę okrutną zimę ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 16 Listopada 2007, 16:53
Pumori..wieki całe mnie u ciebie nie było...Wybacz...to dlatego,że doistęp do neta mam tylko u rodziców i wtedy i tak nie nadrabiam wszystkich wątków....
Piękne zdjęcia....to z piłka :ok: :ok: ...Niedawno zakładałaś wątek, gadałyśmy o szkołach rodzenia...a to już lada dzień, lada chwila...

Może urodzisz 23.11- mój tata ma wtedy urodziny i suuuper z niego człowiek :tak: :tak:
Pozdrawiam ciepło
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Listopada 2007, 09:00
Kochana co u Was po weekendzie?? :D
Jak sie macie na dzień przed terminem :)??
A moze juz jestescie razem..z Kropkiem?? ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Listopada 2007, 10:21
To co, czekamy do środy?;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Listopada 2007, 10:27
Hop, hop...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Listopada 2007, 11:44
PumoRi obiecała skrobnać eska ale cisza
jakby co to napiszę do niej później
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Listopada 2007, 15:03
helo kochane! Dzięki, że do nas zaglądacie :)
My nadal w dwupaku :)
W weekend jakoś nie miałam nastroju na neta, każdą wolną chwilę mężusia chłoniemy teraz jak tylko się da :)
Dzisiejsza noc znów była ciężka, ale tylko dla mnie, Kropuś bawił się przednio w moim brzuchu  ;D Wczoraj poszliśmy na długi spacer i mały tak się dotlenił, że spał przez pół dnia (hehe, ma to po rodzicach  :P ) Za to w nocy bawił się bez przerwy  :D
Hihihi, piszę o nim, jakby już był tutaj z nami :) Już lada dzień... :) Już się nie mogę doczekać  :D

Ciekawe, czy któraś z nas trafi datę  :D

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek

19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
27.11 - PumoRi


P.S. Podoba mi się w liczniku: Only 1 day to go!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Listopada 2007, 15:11
no Kochana....czas nagli  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Listopada 2007, 15:27
no ciekawa jestem kiedy ?
jeny jak fajnie mieć taki napis na liczniku - only 1 day to go  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Listopada 2007, 15:31
jeny jak fajnie mieć taki napis na liczniku - only 1 day to go  ;D

hehehe, też taki będziesz miała :)
To niesamowite, czekać tak na ten dzień, choć czuję, że Kropuś jeszcze trochę u mamy posiedzi :)
W każdym razie jutro idę do gin, zobaczymy co powie...  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Listopada 2007, 15:38
szczerze to wolała bym mieć 6 days to go - chciałabym urodzić 7.12 albo troche wcześniej
czekamy na wiesci po wizycie
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Listopada 2007, 15:45
ja też myślałam, że nie doczekam terminu. Szczególnie, że dok tak to widziała. Ale rzeczywiście chłopaki coś nie spieszą się na ten świat  :D Nie to co Amelka Olci  :D
Ale jak tak chcesz, to tak Ci życzę   :uscisk:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Listopada 2007, 15:49
ja też myślałam, że nie doczekam terminu. Szczególnie, że dok tak to widziała. Ale rzeczywiście chłopaki coś nie spieszą się na ten świat  :D Nie to co Amelka Olci  :D
Ale jak tak chcesz, to tak Ci życzę   :uscisk:
dziekuje kochana - chciałabym wcześniej ale u mnie nic sie nie dzieje w tym kierunku
a chciałabym urodzić wcześniej żeby mały na święta był już taki 3 tyg
ale co ma byc to bedzie - nie nastawiam sie szybszy poród choc oczywiscie tego bym chciała  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Listopada 2007, 10:24
SPRAWDZAM  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Listopada 2007, 10:47
O ja!!! To już dziś termin :) Czekamy i tuptamy  ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Listopada 2007, 11:15
Od dziś to już konkretne zniecierpliwienie sie tu będzie udzielać:)
No ciekawe, ciekawe kiedy kropek zażyczy sobie pojawić się na tym świecie;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Listopada 2007, 11:24
Witam w dwupaku  ;)
Na chwilkę, bo zaraz jadę do gin :) Ciekawe jak się zdziwi... Była pewna, że rozpakujemy się do terminu  :P
Jak wrócę, napiszę co i jak :)
papa!

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77

20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
27.11 - PumoRi

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 20 Listopada 2007, 11:35
PumoRi moze dzis urodzisz , bo nikt tej daty nie obstawil  :drapanie: :los:

Czekamy na wiesci  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Listopada 2007, 11:52
no to czekamy na powizytowe wiesci  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 20 Listopada 2007, 12:27
Czekam na wieści  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 20 Listopada 2007, 13:01
Czekamy czekamy  :Tuptup: (alle jestem perfidnie wykreślona ;)).
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 20 Listopada 2007, 13:55
Czekam na wieści  ;D

czekamy na info
 :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Listopada 2007, 17:49
ciekawe kiedy będzie po wizycie ???
:tupot:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Listopada 2007, 17:52
Hmmmm...... ciekawe a może to już??? :):):)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Listopada 2007, 18:06
PumoRi obiecała, ze da znać eskiem jakby coś sie zaczęło dziać - a tu cisza  ::)
hhaaalllooo
czekamy  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Listopada 2007, 18:17
i ja/my czekam... :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Listopada 2007, 12:32
helo w dwupaku  :D
Nie pisałam wczoraj, bo moja pani gin postanowiła wysłać mnie do szpitala na KTG i po powrocie byłam tak zmęczona, że nie miałam sił na komputer  :(

Z Kropkiem wszystko jak najlepiej :) Pani dok okazała się pierwszą odważną osobą, która przyznała, że Kropek może urodzić się z ponad 4kg wagi  :P Ale numer... po kim to, bo my obydwoje szczuplaki  ;D Mały jest już bardzo nisko, ale szyjka, choć wygładzona, jeszcze zamknięta. Misiek chyba przejął się, że rodzice woleliby, żeby urodził się jako strzelec i siłą woli czeka  ;) My z Syniem umówiliśmy się na weekend (swoją drogą, nikt weekendu nie obstawił...) :D

Na KTG spotkaliśmy parę z naszej grupy ze szkoły rodzenia... Przyjechali ze skurczami co 5 min! A termin mieli mieć 29  :D Hehehe, z całej naszej grupy zostaliśmy ostatni na placu boju i jedyni doczekaliśmy w dwupaku terminu ;) Przyjechali ok. 19, a o 23:10 ich córeczka była już na świecie  :D Jak ja bym chciała tak szybko  :D

To chyba na tyle wieści, chociaż jestem ostatnio tak zawinięta, że mogłam o czymś zapomnieć  ;)
Ściskam Was mocno i dziękuję za odwiedzinki  :uscisk:

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG

21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
27.11 - PumoRi


Elcik przykro mi, ale jest Was wykreślonych coraz więcej, to może trochę będzie Ci raźniej  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Listopada 2007, 12:37
fajnie, że sie odezwałaś
nie zazdroszczę ci tego oczekiwania po terminie ale jak umówieni jesteście na weekend to spoko  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Listopada 2007, 12:40
Anusia, ja się tym jeszcze nie martwię, bo nie chciałam, żeby Kropek był skorpionem (przepraszam wszystkie forumowe skorpionki), bo mamy w rodzinie już dwa i w zupełności wystarczy  :P Poza tym, wiem kiedy była owu, dlatego też obstawiłam termin 27  ;) Byleby do 27 Synuś był z nami, o to bardzo go prosimy  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 21 Listopada 2007, 13:04
to czekamy z Wami dalej
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Listopada 2007, 13:06
to czekamy z Wami dalej

dzięki, w towarzystwie jest raźniej  :uscisk:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Listopada 2007, 13:07
Czekam i ja :-)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Listopada 2007, 13:13
NO nie, znów przegram?;)

NO ale spokojnie, kropek sam będzie wiedział najlepiej kiedy zechce wyjść.
A swoją drogą to szykuje wam się spory chłopaczek:)
Ja naturalnie też dołączam do niecierpliwie oczekujących:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Listopada 2007, 14:15
PumoRi.. :) to czekamy razem..terminy mamy rózne, ale ja mam objawy i cisza, a ty po terminei i bez obajwów :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 21 Listopada 2007, 14:52
No to my też poczekamy,ale tak niezadługo  ;)  ;)  ;)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Listopada 2007, 20:18
tup tup tup tup...  :Tuptup: czekam też....  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Listopada 2007, 20:42
Anusia, ja się tym jeszcze nie martwię, bo nie chciałam, żeby Kropek był skorpionem (przepraszam wszystkie forumowe skorpionki), bo mamy w rodzinie już dwa i w zupełności wystarczy  :P Poza tym, wiem kiedy była owu, dlatego też obstawiłam termin 27  ;) Byleby do 27 Synuś był z nami, o to bardzo go prosimy  :)
tak strzelec to fajny znak  (ja z 6.12 ;) )
ja oczywiście czekam z wami!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Listopada 2007, 07:29
jak co dzień  ;) - sprawdzam :) :) :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Listopada 2007, 13:00
helo moje drogie!
My nadal w dwupaku  :)
W nocy obudziłam się z jakąś paranoją, że czuję główkę Kropka między nogami  :o Oczywiście nic się nie stało  ;)
Synuś troszkę mniej się ostatnio rusza, ale nic dziwnego, ma coraz mniej miejsca. Mimo wszystko powiem to mojej gin, do której za chwilkę jadę :)
Pozdrowionka i dzięki za odwiedziny  :-*

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~

22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
27.11 - PumoRi
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 22 Listopada 2007, 13:04
Czyli nadal czekamy...

Buziaki :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Listopada 2007, 13:25
mleduj po wizycie.... :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Listopada 2007, 13:28
:tupot:
czekamy czekamy!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 22 Listopada 2007, 14:34
PumoRi ja wiem, że troszkę kolejke zburzyłam, ale kochana na ciebie to juz chyba czas co nie???

 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 22 Listopada 2007, 15:38
PumoRi to my tu sobie czekamy na wieści po wizycie u gin  :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Listopada 2007, 20:51
no i cisza............ ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: siva w 22 Listopada 2007, 21:03
A tu co słychać?? Bobasek już po tej stronie brzuszka??
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Listopada 2007, 07:41
witam :)
Bobasek cały czas w brzuszku. Dobrze mu tam :) Tętno ładne równiutkie, ruchy częste...
A my tu już dreptamy, żeby Kropka po tej stronie zobaczyć  :tupot:

Wg moich obliczeń termin jest jednak 27 listopada, więc nie wpadamy w panikę, ale moja gin niestety liczy z OM i jak do przyszłego wtorku nic się nie stanie, to chce mnie już wysłać do szpitala... :( To mnie mocno zmartwiło, ale staram się teraz o tym nie myśleć.
Cały czas rozmawiam z Syniem, żeby jednak szybciej do bas przyszedł...

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985

23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
27.11 - PumoRi

Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Listopada 2007, 07:45
Kochana :-* , to życze zeby Synio był posłuszny i słuchał sie mamuni :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Listopada 2007, 07:48
Dzięki Vall, bo szczerze przyznam, że wiadomość o grożącym mi szpitalu zepsuła mi humor :( Jakoś mi smutno... Może z niewyspania, idę jeszcze na chwilkę się kimnąć...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Listopada 2007, 17:27
PumoRi to ja też przyłączę się do tuptania i obstawiam 26.11
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Listopada 2007, 17:35
Kropeczku, wychodź już bo mamusia sie smuci!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Listopada 2007, 08:35
tu każda chwila może coś zmienić..więc 3mam kciuki..może to będzie dziś  ;D

ps. dzis jest pełnia  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Listopada 2007, 13:20
PumoRi, jak samopoczucie dziś. Mam nadzieję, ze troszkę lepiej:)
Buziaczki przesyłamy z Fifim!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Listopada 2007, 13:53
 :) czekamy na jakies wieści  ::)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Listopada 2007, 09:21
juz prawie na mecie jesteście :)
 to może wreszcie czas wyjść z ukrycia  :oops:     ale w jedno zdanie teraz ciężko zebrać wszystkie myśli... 
Pamiętam Twoje zdjęcia ślubne :) niesamowite!!! :)  zdjęcia brzuszka.... i wogóle Twoją twórczość :) 
Teraz maluszek będzie cudowną inspiracją :)

Już całkiem niedługo przecież, będziesz miała swojego Kropka :) ciesze się razem z Tobą! 
i życzę wszystkiego dobrego! :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 26 Listopada 2007, 09:31
Jak tam jak tam?  :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Listopada 2007, 14:42
Ma ktoś jakiś kontakt z PumoRi????
Może już po ...
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Listopada 2007, 14:53
PumoRi ma do mnie nr tel i obiecała się odezwać jakby coś sie zaczęło dziać
wyślę do niej esa - zobaczymy moze sie odezwię
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Listopada 2007, 15:12
oki:)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Listopada 2007, 15:14
no to czekamy :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Listopada 2007, 15:45
no tylko, ze ja wysłałam jej nr tel ale nie mam jej numeru - właśnie sprawdziałam
sorki za zamieszanie - pozostaje nam czekanie na sygnał od nich  :-\
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Listopada 2007, 15:55
pewnie zamleduje sie juz z Kropkiem :)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Listopada 2007, 19:12
uuuuuuuu

też mi się coś wydaje, ze jak się pojawi to z Kropkiem

PumoRi, trzymamy kciuki za powodzenie!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 27 Listopada 2007, 09:36
 :Tuptup:
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 27 Listopada 2007, 09:43
PumoRi, widzę Cię!!! Pisz nam tu szybciutko, co u Was!
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2007, 09:44
cześć kochane!
bardzo nam miło, że tak licznie do nas zaglądacie  :-*
Witamy kamyczka w naszych skromnych progach  :)

My... nadal w dwupaku  ::)

Nie odzywałam się, bo w piątek pojechaliśmy wieczorem na KTG i... zatrzymali mnie :( Wykres im się nie podobał :( Byłam załamana, bo w ogóle się tego nie spodziewałam...
No i tak kwitłam tam do wczoraj. Nie pisałam smsów, bo wiedziałam, że to jeszcze nie to.
Najlepsze jest to, że trzymali mnie w szpitalu cały weekend tylko po to, żeby mi potem oznajmić, że z dzidziusiem wszystko w porządku, że to w piątek to był błąd maszyny!!!!!!!!!
Załamka totalna :(...
Jedyne co dowiedzieliśmy się pozytywnego to to, że po wszelkich dokładnych badaniach USG dzidzi i ilości wód, ruchów bejbisia i biorąc pod uwagę wszystkie inne czynniki, dają nam jeszcze spokojnie koło tygodnia  :) Także już się nie martwię, że Kropuś jakiś przenoszony, albo co?....

Wczoraj wróciliśmy spokojnie do domku, wyspałam się we własnym łóżeczku i czuję się dużo lepiej - psychicznie, bo fizycznie cały czas dobrze, bez zmian :)

Teraz brykam na śniadanie, bo po weekendzie w szpitalu ciągle mnie żołądek do lodówki ciągnie  ;)

Pozdrawiamy serdecznie  :-*

15.11 tak ogólnie - Elcik
15.11 przed 14 - Beth
15.11 późno wieczorem - Vall
16.11 - olkahof
17.11 - Kasia-Wrocław
18.11 - merkunek
19.11 - Jagna77
20.11 - OM, USG
21.11 - ~monika~
22.11 - *Mimi*, martyna1985
23.11 - Anusia-szczecin, Antalis, Lea
26.11 - martulka (ledwo wpisana, a już wykreślona :( przykro mi ;) )

27.11 - PumoRi


Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Listopada 2007, 09:50
No to faktycznie fajna  :-\ pomyłka...no ale najważniejsze, że z dzidziulem wsio oki :-)

Czekam w takim razie na dalsze wieści :-)
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 27 Listopada 2007, 09:51
Wiesz lepiej ze trzymali a na koniec same dobre wiesci niz na odwrot.
Kurcze jak tak dalej pojdzie to nawet Ty nie wygrasz obstawianka :P

A tak juz na samym finiszu powiedz szczerze- Tak sobie wyobrazałas bycie w ciazy ? Bylo cos co bys zmienila ? Z tego co piszesz to chyba wszystko bylo wporzadalu :)

P.S.Robisz jeszcze zdjecia brzuszka ? Teraz kazde moze byc serio ostatnie ;p
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 27 Listopada 2007, 09:52
no to super wieści... byle do przyszłego tygodnia. Buźka
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Listopada 2007, 09:56
PumoRi -  :-* :-* :-*

nie skomentuje całej sytuacji  ::)

Sciskam  :przytul: i czekam razem z Toba na Kropeczka  :D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2007, 10:04
Pewnie, że najważniejsze że z Syniem wszystko w porządku  :) Ta myśl pozwoliła mi przetrwać w szpitalu, bo jestem człowiekiem z wyjątkową szpitalną alergią  ;)
Widziałam dziewczyny idące na porodówkę, a następnego dnia już bez brzuszków. I trochę mi przykro było, że ja jeszcze muszę czekać. Ale to nic, poczekamy i doczekamy się naszego Szczęścia  :Serduszka:

Antalis powiem Ci, że chyba jedyną rzeczą jaką bym zmieniła w ciąży, to może (jeśli to możliwe) wcześniej próbowałabym zapobiec anemii. W prawdzie się jej nie spodziewałam, ale przy następnej ciąży może wcześniej zacznę brać preparaty żelazowe, albo coś w tym stylu... Po prostu czasem przykre było osłabienie, które nie pozwalało mi robić rzeczy, na które miałam ochotę  ::)...
A poza tym... Troszkę mi smutno, choć wiem, że Synio na tym świecie mi to wynagrodzi, bo ciąża to był i jest jeszcze  ;) najpiękniejszy okres mojego życia  :D Piszę to całkowicie szczerze, bo choć bywały trudne momenty (np. nieprzespane przez zgagę noce) to nie są to rzeczy warte tego, by przez ich pryzmat patrzeć na ten cudny okres  :D
Mam to szczęście, że dokuczało mi bardzo mało typowych ciążowych dolegliwości, jak widziałyście na zdjęciach, figura oprócz brzuszka mi się nie zmieniła, nie miewałam złych humorów... Żyć, nie umierać  ;) Znajomi mi mówią, że mogłabym być całe życie w ciąży  ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 27 Listopada 2007, 12:49
Super,że u Ciebie dobrze i tylko czekacie na Kropka.... :P

To ja obstawiam jeszcze raz..hmmmm...może 3.12??? ;D ;D
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Listopada 2007, 14:28
Dobrze, ze z dzidzią ok, współczuję tylko pobytu w szpitalu i nerwów bo wiem ze to stresujące.

PumoRi, a na kiedy Ty miałaś termin z OM?
Tytuł: Odp: Cud Miłości PumoRi i Żniwiarza
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Listopada 2007, 07:28
Zapraszam do wątku Kropka  ;D

https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=9063.0