-
Witam Wszystkich :)
Wypada prawie 5 lat od kiedy to Forum bylo moim codziennym przyjacielem w przygotowaniach do naszego slubu... zdaje sie to jednoczesnie tak dawno i niedawno!
A teraz coz, nawet i ja nie uniknelam wolania natury :) i mamy maluskiego Szkraba powoli rosnacego sobie w moim brzuszku...
Jak znow zaloze sobie jakas galerie internetowa to wrzuce zdjecia ze skanu!
-
Witam w wąteczku :)Który to tydzień?Jak samopoczucie mamusiu?:)
-
Witam :) 13 tydzien - wlasnie zmienilam sobie suwaczek :)
No to moze od razu z pytaniem... czy gdzies na forum Mamy dziela sie np. fajnymi sklepami internetowymi, albo opiniami o wozkach?
-
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=5509.msg1861720#new
tu masz cały wątek o wózkach 130 stron ;D ;D
i ja ciebie pamietam ;-)
(mój stary nick to Anusia-szczecin)
-
Witam :) Melduję się i gratuluję.
Wątków dziecięcych cała masa, o wózkach jest, ale o sklepach internetowych chyba konkretnego nie ma.
-
witaj po tak długiej przerwie
ogromne gratulację i życzę kolejnych kolejnych spokojnych tygodni ciąży:-*
-
Zapisuje sie i do tego watku i bede podgladac (z radami nie bede wyskakiwac ;) )
Mam nadzieje, ze nie uciekniesz po cichaczu jak z zonkowego? :P
-
Witam witam
.:Anka:. - ano czesc ;) watek juz przegladam, nawet znalazlam dwa typy, tylko sie teraz zastanawiam czy jest sens polska produkcje kupowac jak nie bede mogla serwisowac w UK :/
ika3w - o wow a Ty juz dwojeczke masz! no prosze, to musze nadrabiac :P
vonka - dzieki, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ;)
Edziaaaaaaaa hello ;) nie bede uciekac :P o ile czas pozwoli!
-
i ja się tu rozgoszczę :)
-
natienka o matko kupe lat!!! zaciązylas i wrocilas co?:D:D gratuluje ;)
kiedys mialam inny nick ;)
-
gratuluję na początku :)
i oczywiście się rozgoszczę ;)
-
Dołączę i ja po starej znajomości ;) Gratulacje
-
I ja przybywam w twoje progi :) Gratuluję i będę poczytywać
-
I ja chętnie dołączę :)
-
I ja się rozgoszczę
-
gratulację i ode mnie :)
na muratora też wracasz? ;)
-
Natalia, witamy w dwupaku :hello:
-
Melduje sie i ja , i również gratuluje fasolki ;)
-
ika3w - o wow a Ty juz dwojeczke masz! no prosze, to musze nadrabiac :P
A no trochę Cię nie było :)
-
I ja potowarzyszę,gdyż dzieci prawie w tym samym wieku :D
Oraz zapraszam do mnie potyczek ciążowych.
-
Ooo jak fajnie Was tu tyle widziec :)
No zaciazylam i wrocilam, tak jakos... mysle ze nie bedzie mnie az tyle co wczesniej, ale generalnie stwierdzilam ze warto zagladac po to zeby dowiedziec sie jak te ciaze przechodza po polskiej stronie ;) bo w UK troche inaczej - niektore rzeczy mi sie bardziej podobaja, inne mniej, ale porady zawsze sie przydadza ;)
Teraz sie np. zastanawiam czy jak przyjade do Polski, czy nie zrobic by sobie tego skanu 3d/4d - zabralabym rodzicow zeby tez cos z tej ciazy 'mieli' jako ze mieszkamy w innym kraju, no i fajnie byloby malucha tak zobaczyc. Tyle ze bedziemy w 17/18 tyg wtedy, czyli termin nie idealny na 3d, ale nam bardziej chodzi o doswiadczenie, niz rysy twarzy. No i plec byloby fajnie okreslic ;)
Aha, w odpowiedzi z kliniki powiedzieli tez ze moga mi zrobic skan dopplerowski rowniez. Ale czy to warto robic bez wskazania od lekarza? Ktos robil?
-
ja robilam 4d w uk, placilam 90funtow, w 26tyg ciazy ;)
-
Lovisa - to tak jak teoretycznie 'najladniej' widac. Ja niestety wyboru terminu nie bede miala a propos bycia w polsce - za to cena duzo nizsza. A Dopplera tez robilas?
-
nie robilam, szczerze to nawet nie wiedzialam ze mozna :D dwa scany w szpitalu (tak jak robia) + 4d prywatnie tu w uk. Opieka podczas ciazy niektorym sie wydaje beznadziejna, ja po dwoch ciazach uwazam ze wcale tak nie jest, robia to co musza i ile trzeba, to my jestesmy przyzwyczajeni do opowiesci o opiece w pl... opieka w szpitalu natomiast to rewelacja! w zyciu bym nie rodzila w PL :)
-
E tam, w Stanach to jest dopiero masakra byc w ciazy (podobno, nie znam z doswiadczenia ;) )
Nie wiem czy wiecie, ale w U.S. nie ma urlopu maciezynskiego. USA jest jedynym krajem na świecie, gdzie matka po urodzeniu dziecka nie jest "zmuszona" wziąć dni wolne. Oznacza to w praktyce, że chociaż bierze kilka-kilkanaście dni wolnych (przy niezbyt przyjaznym przyzwoleniu pracodawcy), lecz najszybciej ze wszystkich krajów tzw. rozwiniętych wraca do pracy.
Ubezpieczenie zdrowotne wykupuje się samemu (cena nawet do 20 tysięcy dolarów rocznie; przeciętnie około 12 tys. USD), bądź grupowo (np. należąc do jakiejś organizacji, zrzeszenia), bądź poprzez pracodawcę, który wynegocjował warunki z firmą ubezpieczeniową. Ubezpieczenie wtedy kosztuje około $300-$1200 / miesiąc (na rodzinę).
Wiec prosze mi tu nie narzekac, bo zawsze moze byc gorzej ;D
Natalia, a jak u Ciebie z praca? Nie wybralas sie na zwolnienie zaraz po zobaczeniu II kresek? ;)
-
Edzia :D:D:D w UK nie ma L4 tymbardziej do zobaczenia II :P dostaniesz ale to sa skrajne przypadki :P jak minie Ci 4 tyg "L4" to to juz jest przejscie na maciezynski :))
-
Chociaz maciezynski macie ;)
W U.S. pracodawca ma prawo Cie zwolnic w czasie ciazy, jezeli "nie jestes w stanie wykonywac obowiazkow, do ktorych zostalas zatrudniona".
Taki cywilizowany kraj ;)
No kto ma gorzej, kto? :P
-
I ja bede podczytywac :-*
Rownież wróciłam po latach w dwupaku.
Gratuluje ;D
-
W U.S. pracodawca ma prawo Cie zwolnic w czasie ciazy, jezeli "nie jestes w stanie wykonywac obowiazkow, do ktorych zostalas zatrudniona"
a co z zagrożoną ciążą???
w każdym innym przypadku raczej się zgadzam...
sama pracowała w obu ciążach do 36/38tc.
w tej drugie rzygając do chyba 30tc....
a w pierwszej przez pierwsze 20tc pracowałam w delegacji...
-
Nie wiem czy "zagrozona ciaza" zmiekczy serce wrednego pracodawcy.
Ciaza to nie choroba, chyba ze ktos pracuje w kamieniolomie wiec pewnie troche ciezko z brzuchem ;)
Ale tak na powaznie, to jest wiele zawodow, ktore ciezko wykonywac fizycznie ciezarnym. A np amerykanscy Panowie nie maja zakodowanej pomocy kobiecie "normalnej", a co dopiero ciezarnej. Chcialy rownouprawnienia, to maja.
-
O matko naprawde?? Mam kilka kolezanek Amerykanek tu i jakos mi nie narzekaly ale moze to dlatego ze sa przyzwyczajone do takiej normy...
...ja musze przyznac ze po pierwszym niezadowoleniu kiedy sie dowiedzialam ze ciazy nie prowadzi gin w UK tylko polozne, teraz jestem zachwycona. Mam swietny szpital, baby ze skory wylaza zebym byla zadowolona, jest mila szpitalna infolinia w razie jak mam najbardziej nawet durne pytania nt. ciazy miedzy spotkaniami, duzo badan (oczywiscie nieplatnych), prywatne pokoje rodzace, takze nie narzekam.
A no moze tylko na to ponarzekam ze tylko 2 skany za darmo, ale trzeci to i tak chcialabym 3D/4D takze i tak bym musiala zaplacic.
Jakos tak jak wiecej poczytalam o tym na jakich zasadach opiera sie opieka poloznicza w Anglii, to musze przyznac ze mnie to przekonalo - zasada jest prosta - ciaza to nie choroba. Czyli robisz to co zwykle (no wiadomo, chyba ze zagrozona), i *mozesz* tez robic to co chcesz w czasie porodu, czy to rodzenie na czworaka czy w basenie czy jak tam ci sie widzi. Jak przeczytalam ze kobiety rodza na lezaco dopiero od ok. XVII wieku bo panom doktorom tak bylo wygodnie 'zagladac', mimo ze anatomicznie jest to niedobra pozycja, to az sie zdenerwowalam.
Tak czy inaczej, jak wspomnialyscie, tu nie ma czegos takiego ze sie idzie na zwolnienie w ciazy... moze i niestety bo dluzsze wakacje, czemu nie 8)
-
Ale za to moje pierwsze osobiste zmartwienie - zaczelam 14 tydzien a dalej nie waze wiecej, a wrecz stracilam z kilogram w pierwszym trymestrze :/ waze tylko 45.5! Czyli tak jak cale zycie, ale juz bym wolala troche przybierac...
-
Natienka moja koleżanka jest teraz w 16tym tygodniu i straciła 3kilogramy. Cały pierwszy trymestr nad kibelkiem przesiedziala biedna .
Jeszcze przytyjesz, spokojnie ;D
Ja tez byłam troszkę przestraszona tym jak to robią w Irlandii , ale koniec końców jest całkiem fajnie. Z drugiej strony ja mam prywatne wizyty u polskiego ginekologa co miesiąc ze względu na początkowe dolegliwości.
-
Natienka nie martw sie przytyjesz jeszcze :D:D ja w 1 ciazy 10kg, w drugiej 35kg :) jeszcze 15kg mi zostalo ciagle na diecie :)
-
Natienka, ja traciłam na wadze. W pewnym momencie lekarz chciał mnie hospitalizować bo za dużo "zleciałam". Docelowo, mimo "rzygania, jak kot" przybrałam 7,kg.
Niewiele ale zawsze coś. Sama ważę poniżej 50kg więc waga wyjściowa też ma znaczenie i ja bym się (teraz ;D) nie martwiła.
-
Ja w pierwszej ciąży też najpierw schudłam 3 kg, przybierać zaczęłam dopiero ok 20t, także na razie nie ma co się martwić.
-
Ooo, no to fajnie, bo najpierw myslalam - eee no super, bede miała mały brzuszek! A potem zaczęłam czytać o zaburzeniach związanych z niską wagą porodową (nie wiem czy to sie jakoś oficjalnie w PL nazywa) no i się zmartwiłam. Ale poczekam do wizyty w 16t zeby dalej o to podpytać.
Wow, Maja tylko 7 kg a Lovisa 10kg? No to rzeczywiscie widać że można mało przytyć i wszystko będzie okej...
Sęk w tym że ja dużych wymiotów nie mam, mniej niż 10 przez całą ciążę, za to non stop było mi niedobrze wobec czego mało jadłam i na mięso to w ogóle nie mogłam patrzeć. Teraz jest trochę lepiej, i właśnie wcinam gołąbki z polskiej restauracji :)
-
ps. Dodałam ankietę chłopczyko-dziewczynkową :) już się nie mogę doczekać żeby się dowiedzieć, jeszcze tylko kilka tygodni!
A problemy z imionami to już zupełnie inna bajka ::)
-
Widzę ze jesteśmy na podobnym etapie ciazy, lecz dylematy takie same. A macie juz jakieś typy jesli chodzi o imiona ?
-
izabelle - jakies typy sa ;)
Dochodzilo prawie do wojen a propos imienia dla dziewczynki - jakos wiekszosc moich typow zostala odrzucona >:( tak od jakiegos czasu chodzily mi po glowie zwlaszcza: Gabriela, Laura, Nina.
Dla chlopcow to niestety byl dla mnie odwieczny problem bo jakos nigdy o chlopcach nie myslalam :P
Generalnie zalozenie jest takie, ze imie ma byc polskie, ale z pisownia/ wymowa do ogarniecia w Anglii. Moj biedny Wojciech troche sie z tym ma ;) juz nie mowiac ze nazwisko i tak trudne. No i chlopcami to jakos ciezko, wiekszosc ladnych polskich meskich imion ma polskie znaki, albo sz/cz i inne takie...
Ale obecnie, typy sa nastepujace:
Matylda Barbara - po naszych mamach
Filip Aleksander - Filipa wsrod rodziny ani znajomych nie ma, ale jakos nam podpasowalo... a Aleksander po mojej siostrze
Co myslicie?
-
Aleksander ślicznie, podobnie jak Laura i Barbara.
Laura to jeden z typów mojego męża. U nas tez są spory tylko bardziej u dziewczynki :D
Jeszcze sporo czasu, a myśle ze jak zobaczycie dzieciaczka to będziecie wiedzieli jakie imię do niej/ niego pasuje :-*
-
O matko naprawde?? Mam kilka kolezanek Amerykanek tu i jakos mi nie narzekaly ale moze to dlatego ze sa przyzwyczajone do takiej normy...
Dokladnie, dla nich to norma i nawet nikt (tzn same kobiety) nie wpadnie nawet na pomysl zeby to zmienic. Nie chca z siebie robic slabszej plci ::)
Natalia, to Ty straszna chudzina jestes :obiad:
Zestaw imion mi sie podoba, klasyczne i nieudziwnione :ok:
-
izabelle ano, czasu jeszcze jest :P
Edzia no wiem ze chudzina ale ja zawsze taka bylam :-\
-
O ludzie, wlasnie wyczytalam ze sie nie je smalcu w ciazy :-\ ale dlaczego??
Ja musze przyznac ze sie troche zajadam od 2 tygodni, z 10 kromek juz pewnie zjadlam ::) ale kiedy niewiele innego miesnego poki co moglam jesc i mam i tak niedowage! Czy chodzi tylko o klasyke typu cholesterol?
-
Lepiej nie czytaj neta bo się od tego dopiero pochorować można ;)
Moja koleżanka która ma rodzic za nie całe 2 tyg, przybrała w ciązy aż 3 kg ( do chudzielców nie należy) ;D
Aleksander piękne imie, my stawialismy na początku na Aleksandra (ale mój sąsiad ma tak na imie) i z racje tego iz wtedy mieszkaliśmy w uk, mielismy przyjaciela Alexa , synek nasz został Alexem.
-
Ja jestem w 16 tyg i nic nie przytyłam.
A mam nadwagę.
Nie wymiotowałam,ani nie miałam mdłości, jem tyle ile chcę.
Też sądzę,że po połowie zacznie się naprawdę przybierać, więc nie ma co się martwić zawczasu.
Imiona jak najbardziej ok :)
-
ja w drugiej ciąży zaczęłam przybierać na wadze po 30tc.
wcześniej cudłam 6kg :)
ostatecznieh dobiłam do 10-12kg
-
O ludzie naprawde? No jakbym ja jeszcze zaczela chudnac to chyba w ogole by mnie do dietetyka wyslala. Ja nie mam z czego chudnac ;)
Dzis rano sie troche pocieszylam bo na wadze pokazalo 46.1, czyli pol kilo wiecej, moze wracam! A teraz to w ogole 46.6 ale to wiadomo w ciagu dnia. Ale to moze tez by przyczyna, moze wcale nie stracilam, tylko wazylam sie wczesniej w zlych godzinach...
Teraz caly czas waze sie rano tuz po wstaniu, czyli najnizsza waga z calego dnia. Moze to zly czas (mowia cos o popoludniu) ale jedyny kiedy moge to regularnie robic, i spotkania z poloznymi tez mam w rannych godzinach.
No w kazdym razie zjadlam wczoraj cale golabki wiec juz az takiej awersji do miesa nie mam ;) ale nie wiem czemu dalej jakos nie mam w ogole ochoty na kurczaka... najchetniej to moge teraz wciagac schabowe i mielone ;)
No i ciesze sie ze Wam sie imiona podobaja ;) wiadomo, moze sie jeszcze zmienic ale jakos tak przylgnely juz do mnie...
-
spokojnie, waga Ci podskoczy, ja mniej więcej tyle też ważyłam
gin mi powiedział, że na moją wagę, to więcej niż 15-17 kg nie mogę przybrać
a imiona mnie się podobają :)
-
i ja dołączę i z chęcią będę podczytywać :)
gratuluję :)
-
i ja się przyłączę :)
co do usg to i tak macie 2 darmowe w Norwegii jest tylko jedno :/
co do tycia to ja przytyłam nie całe 6kg a już jestem 10na minusie, ale to przez stres no i dzidzia urodzona w 30tygodniu
-
Dolacze i ja, jesli pozwolisz
:D
-
można???
-
co tam nowego?:)
-
Witam wszystkie nowe osoby :) :-* :-* :-*
U nas wszystko dobrze, jem juz duzo mieska, hurra!! Ciagle nie drob, na to nie moge patrzec, ale schabowy, placek po mysliwsku, wedlinka, wszystko to wciagnelam dzisiaj ;)
To ja mam dzis niespodzianke, kilka zdjec z mini-sesji ktora sobie dzis zrobilismy w parku za rogiem.
Co myslicie?
(http://farm3.staticflickr.com/2820/9061569148_ddcf908cec_c.jpg)
(http://farm4.staticflickr.com/3802/9061573518_0c44b0543e_c.jpg)
(http://farm3.staticflickr.com/2892/9059323093_e6b1b23091_c.jpg)
(http://farm4.staticflickr.com/3755/9059320973_b9cbd2c68e_c.jpg)
-
noo powiem Ci, że jak na 14 tydz to masz spory brzuszek :)
i zdjęcia są bardzo fajne
-
Haha, w tej sukience tak zwlaszcza wyglada, generalnie nosze jeszcze caly czas zwykle ciuszki tylko czasem nie dopinam spodni zeby nie uciskac!
-
świetne zdjęcia
ale te brzuszek :Serduszka:
-
Sliczne :hopsa: :hopsa:
Brzulko większy od mojego , czy to napewno jeden bejbiczek ? ;D
-
Bardzo fajne foteczki ;)
A brzusio sporawy,też większy od mojego :P ,ale ładnie wyglądasz.
-
Wow ja tez jestem zaskoczona, ze juz taki duzy :o
Fajna sesja :ok:
-
Hmmm no troche mnie teraz zastanowilyscie... tu zdjecie z wczoraj, chyba nie taki duzy??
(http://farm4.staticflickr.com/3691/9060165069_09cd5fb3b2_o.jpg)
Na USG wyraznie bylo jedno, czy pomylka mozliwa? ;)
-
BARDZO fajna sesyjka :) ladnie wygladasz!
-
super fotki!
brzuszek piękny - super zgrabny!
ty się nic nie zmieniałas ale twój mąż bardzo :)
-
Dzieki Kochane, tez mi sie podobaja ;) kupilismy wlasnie nowy aparat, nasza pierwsze lustrzanke Canon 600D i jestesmy nia zachwyceni!
Tu jeszcze kilka:
(http://farm6.staticflickr.com/5449/9059316089_04a7085e31_c.jpg)
(http://farm4.staticflickr.com/3768/9059335343_5b82d9f722_c.jpg)
(http://farm8.staticflickr.com/7443/9061553394_b3c806dfdc_c.jpg)
(http://farm8.staticflickr.com/7453/9059319831_9dabd0466c_c.jpg)
Buziaki!
ps. No i wykrakalam na innym forum... ze od paru lat nie mialam alergii, a od wczoraj oddychac nie moge... wzielam Allertec jako ze jest w grupie B, zadzwonie potem do poloznej potwierdzic a na razie licze na to ze wodospad z nosa i oczu sie skonczy!
-
zdjęcia super i brzusio też już masz ładny :)
Współczuję alergii, wiem co to znaczy... Ale, że Allertec można w ciąży to nie wiedziałam...
Ja do nosa kupiłam roztwór z wody morskiej - trochę pomógł, a oczy - krople do oczu najlepiej, ale też nie przesadzać, no i okłady z rumianku lub czarnej herbaty ;)
Podziwiam, że na takich wysokich butach chodzisz...
-
ty się nic nie zmieniałas ale twój mąż bardzo :)
Ano, to prawda ze W. sie zmienil, ale wg. mnie na dobre, jest teraz jeszcze bardziej meski i opiekunczy :serce:
-
No Twojego męża to bym nie poznała,w porównaniu z tym jak wyglądał na zdjęciach ślubnych to teraz zupełnie inny facet :o
Piękne zdjęcia i również jestem w szoku jaki już brzusio pokaźny ;)
-
super foty ;-)
tylko doczepię się do ich rozmiaru - pamiętaj, żeby było to 480x640 :)
-
super foty ;-)
tylko doczepię się do ich rozmiaru - pamiętaj, żeby było to 480x640 :)
A to nie chodzi o zdjecia ktore wrzucam na forum? Bo te sa z hostingu gdzie indziej, to sie zastanawiam czemu... tylko kwestie estetyczne? 8)
Dokonczylam edycje i dorzucam resztki z sesji - w dobrym rozmiarze :) kurcze tym aparatem zrobilismy ponad 100 zdjec w chwile doslownie, ale przynajmniej jest z czego wybierac.
(http://farm4.staticflickr.com/3796/9061579968_8c3f8a4132_z.jpg)
(http://farm6.staticflickr.com/5329/9061546234_709b2bc094_z.jpg)
(http://farm4.staticflickr.com/3793/9059327479_fd7881e6a1_z.jpg)
(http://farm8.staticflickr.com/7355/9061543026_ca95a0c7b9_z.jpg)
I tyle...
Na koniec moje zdecydowanie ulubione z calej sesyjki.
(http://farm4.staticflickr.com/3772/9059318797_14cd5e6294_z.jpg)
-
super foty :)
męża bym nie poznała, a koleżanka faktycznie tylko włosy ma dłuższe ;)
-
To ja moze musze sie mezowi przyjrzec czy to dalej ten sam skoro tyle Was go nie poznaje :P :P :P
-
piękne zdjęcia :)
a mąż mówi już do brzuszka?
-
Fotki przepiękne!!! :o
-
Dzieki dziewczyny :)
piękne zdjęcia :)
a mąż mówi już do brzuszka?
Ze dwa razy mowil, ale na razie to czesto brzuszek glaszcze, zwlaszcza jak kladziemy sie spac, a rano daje buziaka ::)
A w piatek nasza piata rocznica! :o :o :o
-
za bardzo brzuszka nie głaszczcie, bo to wzmaga skurcze...
ale miło, jak daje buziaka :)
Jakieś specjały szykujecie na rocznicę?
-
Jeśli głaskanie wzmaga skurcze to ja jakaś nieczuła byłam ;D Non stop się gładziłam, uwielbiałam to :Zakochany:
-
mi tak kilku lekarzy mówiło i położne, więc coś w tym musi być ;)
no, ale wiadomo różnie człowiek może głaskać brzuszek ;)
-
Lila była straszną wiercipiętą, jak mnie kopała to ja głaskałam i przestawała ;D
-
Hmmm ja jeszcze zadnych skurczy nie czuje ??? nie wiem czy to dobrze czy zle, generalnie brzuszek oprocz tego ze wiekszy problemow mi raczej nie robi :P
Ale jak leze tak byle jak na kanapie z brzucholem do gory to mam wrazenie ze moj pepek jakis plytszy sie zrobil, ale to chyba za szybko co?
A co do rocznicy to bierzemy piatek wolny i jedziemy do Cotswolds, pieknej 'hobbitowskiej' okolicy Anglii - na pewno zrobimy zdjecia!
Tylko sie wlasnie zorientowalam ze prezent ktory dla meza zamowilam wcale moze nie dotrzec, bo nie dodalam w adresie nazwy firmy a ulica nie ma numerow :/ to moga nie wiedziec gdzie dostarczyc. Ja to jestem troche za bardzo roztrzepana, niech by to piorun trafil :-\ :-\ :-\
-
My mamy jutro 4 rocznicę;-))) nie dane nam było mieć wolne w ten dzień, więc planujemy gdzieś wyskoczyć w niedzielę, oczywiście jak pogoda dopisze....jak u was z pogodą???? u nas drugi dzień lata;-))) robicie sobie prezenty????ja jakaś nieczuła czy jak???wystarczy mi wspólna kolacyjka ;-)))) a co mu kupiłaś???
-
Pępek może być płytszy, mi się też zrobił taki, zwłaszcza jak brzuch zaczął rosnąć ;)
A kobiety w ciąży są ogólnie roztrzepane, więc nie przejmuj się :)
Super Wam się rocznica zapowiada :)
-
jak u was z pogodą???? u nas drugi dzień lata;-))) robicie sobie prezenty????ja jakaś nieczuła czy jak???wystarczy mi wspólna kolacyjka ;-)))) a co mu kupiłaś???
Haha, no u nas to moze w sumie daloby sie sklecic pierwszy dzien lata z ostatnich dwoch dni, bo zaczyna deszczowo a potem 24 stopnie czyli upal 8) dzis juz rano nawet nawet wiec chyba bedzie ladny dzien! :o chociaz z tym Londynem to sie w dzien piec razy moze zmienic... czyli trzeba wszystkie mozliwe ciuchy na wyjazd zapakowac :P
A na prezent nic takiego wielkiego, i w sumie teraz sie zastanawiam czy co rok cos kupowalismy? Chyba to zalezy od umowienia, wydaje mi sie ze w zeszlym roku byla wlasnie kolacyjka to chyba prezentow nie bylo. A zamowilam kubek ze zdjeciami z sesji ;)
Pępek może być płytszy, mi się też zrobił taki, zwłaszcza jak brzuch zaczął rosnąć ;)
Hmmm no wiem, i widzialam tez pepki co wierzch wychodza, chyba dosc czesto, ale jakos mi sie wczesnie wydaje. Na stojaco wyglada jeszcze w miare normalnie ale na lezaco troche smiesznie. A moze cos juz wymyslam ::)
==
A alergia to mnie dobija juz ktorys dzien. Pare dni temu nie wytrzymalam i wzielam allertec bo ma cetirizine ktory jest w grupie B (czyli teoretycznie negatywnych objawow nie udowodnili) ale potem zadzwonilam do poloznej i ona zasugerowala Piritin. Pare dni nie bralam, dzis rano musialam bo masakra a wazne spotkania, tylko to bierze sie do 6 na dobe, czyli chyba jakies mniejsze dawki (bo te 1 na dzien nie polecaja w ciazy). A wy macie jakies ciazowe sposoby na alergie?
-
Moja przyjaciółka, ciążówka, też męczyła się z alergią i tylko tablety pomogły,niestety :-\
Prezenciki na rocznice fajna sprawa i kubek na pewno się mężowi spodoba.
Z wyjazdu koniecznie pokarz nam fotki, bo widoczki na bank świetne.
-
dla mnie jedynym ratunkiem od alergii był roztwór z wody morskiej do nosa...
ale jak rozmawiałam ze swoim ginem, to powiedział, że raz na jakiś czas mogę wziąć także zyrtec, a do nosa nasonex
ale to też nie można przesadzać...
mi całe szczęście pierwszy atak alergii minął, ale nos miałam zawalony ok 2 tygodni - zero oddechu, trochę pomogła właśnie ta woda morska, a z innymi objawami musiałam się przyzwyczaić...
-
basimir, to podziwiam ja nie wytrzymalam tak dlugo, na trzeci dzien w obu przypadkach cos musialam wziac ::) zero poswiecenia, no ale jak mam prowadzic prezentacje z klientem kiedy nic nie widze i mi z nosa cieknie ::) ::)
A kubek wlasnie przyszedl takze sie bardzo ciesze ;D ;D ;D ;D
-
Dla mnie ciąża to był cudowny okres kiedy żadna alergia ani duszność mnie nie dopadały, także nie pomogę czym można się ratować.
-
ja kubek zrobiłam z fotką na Dzień Ojca, włożę jakieś ulubione cukierasy do środka i będzie git;-)))
-
Witam po tygodniu przerwy ;)
Melduje ze wyjazd sie udal... oprocz tego ze zgubilam swoj pierscionek zareczynowy :'( :'( :'( :'(
Wrzuce jakies zdjecia jak je w koncu sciagne z aparatu.
Dzis mialam wizyte u poloznej, odebralam wyniki krwi - wszystko zupelnie w normie, jedynie cukier w dolnej granicy.
Test na syndrom Downa tez przeszedl dobrze - szansa 1 na 21.300 czyli podobno bardzo niska, mam sie nie przejmowac (skan tez mialam robiony ten NT gdzie mierza odcinek z tylu szyi, tez spokojnie w normie).
Za to w probce moczu dzis wykryla troche glukozy :-\ i wyslala na dalsze badania. W panice rzucilam sie do internetu szukac czy to znaczy ze mam cukrzyce ciazowa, ale niby to sie moze zdarzac, byle nie regularnie.
Dzis przed oddaniem moczu zjadlam banana (1h przed) i platki z jogurtem (1.5h przed) - moze to ten banan... no i ostatnio wiecej jem slodyczy a bardzo malo pije, takze sie teraz bede zmuszac zeby wlac w siebie chociaz kilka szklanek wody dziennie, bo czasem to wypije 2 herbaty i tyle ::)
A wy co myslicie? Martwic sie juz ta glukoza? Zmienic diete?
-
Super,że wyjazd udany, a pierścionka szkoda, wiadomo,ale może czekają Cie zaręczyny 2 raz :P
Ofkors z tym samym mężczyzną ;D
Ja bym się nie martwiła zawczasu tymi wynikami.
Ja mocz musiałam raz powtarzać, bo dzień wcześniej za dużo piłam soków i było podejrzanie. Także lepiej na czczo wszystko robić i żadnych soków, buraków, jabłek itp nie konsumować.
A Downa masz bardzo fajnego,że tak się wyrażę :P
Mnie wyszedł 1:8883 i lekarz mówił,że to też dobry wynik jak na 34 lata.
-
lolalola - no tak wlasnie myslalam ale jak zapytalam to one mowia zeby jesc normalnie... chyba im chodzilo ogolnie! Ale w takim razie przed nastepna wizyta tylko jakas kromke chleba zjem (cos musze bo inaczej tak mi niedobrze ze nie wytrzymam). A wynik Downa rzeczywiscie tez dobry ;)
No mi moczu powtarzac teraz nie kazali ale jak wroce za 4 tyg to wole zeby bylo w normie... no i bedzie tez drugi skan i mozliwosc poznania plci dziecka :D :D :D juz sie nie moge doczekac, wlecze mi sie ten czas jak nie wiem 8) ::)
-
Dobrze, że z maluszkiem wszystko dobrze. Myślę, że od razu nie ma co się przejmować tym moczem. A nie kazali Ci pierwszego moczu oddać od razu po nocy? Bo to podobno wtedy najlepszy. No i masz pewność, że nic z jedzenia Ci nie zaszkodziło.
Jeżeli chodzi o glukozę, to czasem tak może wyjść, póki Ci nic nie mówili, że coś się niepokojącego dzieje, to spokojnie możesz jeść wszystko :)
-
basimir no nie kazali, u nas dostaje sie nalewajke przed wizyta i ziu do lazienki ;] ale moze zaopatrze sie we wlasny w takim razie na nastepna wizyte i oddam 2 probki dla porownania...?
Hmmm jeszcze mi nie sluchaly serduszka, w sumie teraz taki dziwny czas bo jeszcze nic nie czuje, nikt nic nie sprawdza (no wyniki robia) i w sumie nie wiem co tam w srodku ::) wolalabym zeby juz sie fikolek ruszal!
-
No i mam dylemat wozkowy ;) bo spodobal mi sie Uppababy Vista oraz Bugaboo Cameleon, eventualnie jeszcze Britax Affinity i Babystyle Oyster. Czy te modele sa w Polsce? ktos ma jakies pomysly / opinie?
-
Pewno jeszcze trochę i będziesz czuła ruchy dziecka :)
tu nie spotkałam się z tymi wózkami...
jak chcesz, możesz zobaczyć wózki na bobowozki.pl
patrzałam na necie o tych co napisałaś, to nie wdając się w szczegóły, to mnie jedynie nie pasuje ten Bugaboo Cameleon - dziwnie wygląda, ale to moje zdanie ;)
-
Ja mam bugaboo ale buffalo u was bedzie we wrzesniu ;-) bo premiera byla w marcu ale oni podzielili ta premiere na kraje i np w NOrwegii byla w marcu a w POlsce Anglii bedzie we wrzesniu, tez chcialam cameleona ale buffalo jest lepszy :-)
-
No po dniu rozmow odrzucilismy cameleona (bo to cholerstwo wszedzie tu jezdzi, i nie sklada sie z siedzeniem) i Oystera (ma za duzo negatywnych opinii) teraz tylko miedzy tymi Britax Affinity (ktory widze ze jest dostepny w PL w niektorych sklepach) a Uppababy Vista...
No i tak, Britax troche mi sie bardziej podoba i sie minimalnie latwiej sklada, ale malo o nim jeszcze opinii mam bo jest nowy. Za to Vista ma juz duzo bardzo dobrych opinii ale mialam troche problem ze zlozeniem (inne mamy nie, wiec moze cos zle robie?!)
Hmmm ten buffalo wyglada korzystniej niz cameleon z tego powodu ze mozna go zlozyc z siedzeniem, ale one tak mocno terenowo wygladaja, tutaj babki je kupuja bo sa modne a nie dlatego ze funkcjonalne. No ale skladanie i rozkladanie jest super, to na pewno! No i czemu one takie drogie... wydanie dodatkowych 300 funtow za marke nie bardzo mi sie widzi ::) ::)
A masz gdzies watek Justyna ze zdjeciami tego buffalo?
-
tu jest prezentacja ale po rosyjsku
http://www.youtube.com/watch?v=oRuQI9O02bE
http://www.youtube.com/watch?v=NUBTYPXWXEk
i na tej stronie też są filmiki http://www.bugaboo.com/bugaboo-buffalo
-
No to sobie przyszłam i się rozgoszczę ;)
Oyster miał 4,5 gwiazdki więc myślę, że nie najgorzej ale będziesz miała okazję obejrzeć i pomacać ;D postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania :)
-
Witam serdecznie, pojawiam sie po przerwie 8)
Duzo sie dzialo, ale najwazniejszy news jest taki ze dzis mielismy drugie USG, wszystko bylo pieknie widac, dobrze dzialajace serduszko, nerki, zoladek, sliczny kregoslupik i nawet zaokraglone policzki i nosek ;)
No i, wg pani sonografki, bedzie to na 110%...
:skacza: chłopiec! :skacza:
fakt faktem ciezko by bylo sie z nia nie zgodzic, sami widzielismy ;D ;D ;D
-
Jeszcze raz gratki :D
Masz fotkę? :P
-
Gratuluję chłopaczka :)
Dobrze, że z malutkim wszystko dobrze :)
-
moja znajoma na Bugaboo ale nie wiem czy jest zadowolona...
Gratuluję chłopca :)
-
Natienka gratuluje chlopaczka :skacza:
O bugaboo sa bardzo rozne opinie jednak z przewaga pozytywnych .
To byla nasza pierwsza mysl ale ta szmaciana gondola skutecznie nas zniechecila tym bardziej ze nasz dzieciaczek zimowy ;D
-
Można dołączyć?
Chłopiec :D gratulacje!!
Jak się czujesz?
-
ja tez gratuluje synka :)
-
Hej.urodził się synek? po suwaczku wnioskuję,że pewnie tak,ale tutaj ciszaaaa