e-wesele.pl
Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: Sylvi w 11 Stycznia 2005, 19:17
-
No wlasnie....
Z tego co wiem, ustalenie listy badan stanowi spory problem :? A jest bardzo istotne ,aby odpowiedznio przygotowac sie do ciazy.
Ja (niestety) najwiecej informacji uzyskalam z internetu, ale tez od moich przyjaciolek, kolezankek, ktore sa juz doswiadczone w tej kwestii.
Z przykroscia stwierdzam,ze moja pani doktor z jednej strony namawia mnie do ciazy, ale na moje pytanie "co z badaniam??!!" odpowiedziala :"nie ma sie oc martwic na zapas, bedziesz w ciazy to bedziemy badac" :evil:
Nie podoba mi sie BARDZO takie podejscie. W tej kwestii bardziej pomogla mi pani doktor pierwszego kontaktu, niz ginekolog..... Tak naprawde, musimy same myslec o sobie,bo lekarze ida na latweizne (przewaznie).
Z tego co sie orientuje nalezy:
- zaszczepic sie przeciwko zoltaczce
- zaszczepic sie przeciwko rozyczce,odrze,ospie (jezeli kobieta nie "przechodzila" tych chorob w dziecinstwie)
- zrobic badanie krwi i moczu (ogolne ?????? )
- badanie krwi w kierunku toksoplazmozy
- badania na przeciwciala cytomegalii
- wizyta u stomatologa
- przyjmowanie kwasu foliowego
Jezeli lista nie jest kopmletna (a na pewno nie jest) prosze o jej uzupelnianie.
-
wszystko ok..
ja bym dodała tylko
- poziom cukru
- nawet jeśli się przechodziło rozyczkę,odrę,ospę czasami kierują na doszczepianie... niestety nie wiem w jakich przypadkach..
- jeśli są jakies rtg do zrobienia lepiej to zrobić wcześniej.. nowe lampy rtg (w przypadku rtg stomat) nie zaszkodzą matce ani dziecku (ochrona ołowiana na brzusio i tarczycę) ale strzezonego PB strzeże...
- stomatoploga moża też w ciązy zaliczac... zniczulenia ,miejscowe sa nieszkodliwe dla ciaży.. sprawa pewna i przetestowana w codziennej pracy :)
-
Badanie krwi:
:arrow: OB,
:arrow: morfologia,
:arrow: glukoza,
i oczywiście RH
:arrow: mocz- podst.,
:arrow: hormony tarczycy,
:arrow: elektrolity
I oczywiście
:arrow: szczepienia na grypę i dwie dawki szczepionki przeciw wzw b.
:arrow: Cytologia i badanie ginekologiczne
Można też
zrobić poziom hormonów i badania przeciwciał cytomegalii
Przez 3 miesiące przed planowaną ciążą (jak już monia napisała) zażywać kwas foliowy w dawce minimum 400ug na dobę, np. w postaci preparatu Folik.
A tak wogóle higieniczny tryb życia, przede wszystkim odpowiednio długi sen nocny, stałe pory posiłków, niestosowanie używek, gł. papierosów, alkoholu i narkotyków oraz zażywanie ruchu na świeżym powietrzu. Uuważać na środki chemiczne, zarówno te używane w gospodarstwie domowym, jak i w kosmetyce . Niektóre z nich są szkodliwe dla zdrowia.
-
I oczywiście
:arrow: szczepienia na grypę i dwie dawki szczepionki przeciw wzw b.
.
Dlaczego dwie ?? Przeciez sa trzy dawki .....
-
Taką poradę dał mi Pan doktor, więc chyba dwie wystrczą :hmmm:
-
Hmmm :hmmm: , moze i wystarcza,ale skoro sa trzy szczpeionki przewidziane i kobieta i tak sie przygotowuje swiadomie do ciazy, to chyba lepiej wziac wszystkie trzy .....
-
I jeszcze testy owu, słyszałam ze bardzo pomocne albo na przykład takie urządzenie (chyba można :roll: )
http://www.indykatorcyklu.of.pl/
-
Hmmm :hmmm: , moze i wystarcza,ale skoro sa trzy szczpeionki przewidziane i kobieta i tak sie przygotowuje swiadomie do ciazy, to chyba lepiej wziac wszystkie trzy .....
fakt.... 3 to cała seria szczepień dająca pacjentowi , przynajmniej teoretycznie, długoczasową odporność...
plan działania..
1 dawka, 3 m-ce później 2ga dawka, 3cia dawka 6 m-cy po dawce 2giej...
łącznie cały cykl szczepień trwa tyle co ciąża - 9 m-cy...
musze sprawdzić siebie miano p/ciał... jeżeli mam ponad 100 to nie będę musiała się doszczepiać... jeżeli mam mniej to musze wziąć dawkę przypominającą...
problem w tym,ze dawka ma być podana w okolicach lipca a my niedługo nierzemy się za bebiko :?
-
hm Maju, widzę że ten Twój lekarz nie po raz pierwszy dość ciekawe metody stosuje... może warto byłoby przejść się dla porównania do kogos innego?
-
proponuję lekturę tej strony
http://www.poradnik.rodzinny.pl/opdn/index.html
http://umamy.homestead.com/Lista.html
chyba pomoże...
-
Ja słyszałam, że te szczepionki przeciw wzw b 2 bierze się przed ciążą, a jedną po, ale nie wiem ile w tym racji :?
-
Ja też taką werse słyszałam :roll:
A jeśli chodzi o lekarza to nie był mój Pan doktor tylko inny, u którego biorę recepty (taki awaryjny :oops: )
-
Ja słyszałam, że te szczepionki przeciw wzw b 2 bierze się przed ciążą, a jedną po, ale nie wiem ile w tym racji :?
Taka opcja jest dopuszczalna jezeli wzielo sie dwie dawki i w okresie oczaekiwania na trzecia (pol roku) okaze sie ze jestes w ciazy.
-
Bardzo przepraszam,że się wcinam w temat.Nie mam dzieci,mam nadzieję że będą troszkę później ale znalazłem interesującą stronkę na ten temat.
Może się przyda.
http://www.rodzicpoludzku.pl
Z góry przepraszam jak nie na temat.
-
SYLVI napisała
zaszczepic sie przeciwko rozyczce,odrze,ospie (jezeli kobieta nie "przechodzila" tych chorob w dziecinstwie
Ja znam trochę inną wersję... :) gdy byłam na ostatnim obowiązkowym szczepieniu (18 lub 19 lat), to osoba robiąca zastrzyk powiedziała :
" i pamiętaj... jeśli będziesz planowała ciążę, to ok 3 miesięcy wcześniej przyjdź zaszczepić się przeciwko różyczce"
:P
I z innych zródeł także słyszałam, ze tylko przeciw różyczce.. i to nie chodzi tylko o kobiety, które różyczki nie przechodziły, tylko o wszystkie... Zresztą jak wiadomo w obowiązkowych szczepieniach znajduję się także ta przeciw różyczce, ale przed ciążą powinno sie ją powtórzyć...
-
SYLVI napisała
zaszczepic sie przeciwko rozyczce,odrze,ospie (jezeli kobieta nie "przechodzila" tych chorob w dziecinstwie
Ja znam trochę inną wersję... :) gdy byłam na ostatnim obowiązkowym szczepieniu (18 lub 19 lat), to osoba robiąca zastrzyk powiedziała :
" i pamiętaj... jeśli będziesz planowała ciążę, to ok 3 miesięcy wcześniej przyjdź zaszczepić się przeciwko różyczce...
Madzalenka, Ty to masz pamiec!! Pogratulować!
Ja nie pamietam nawet,czy zaliczylam te szczepienia, o ktorych wspominasz
-
hehe to nie było tak dawno, żebym nie pamiętała :D
w połowie kwietnia stuknie mi dopiero 23 :shock:
(a swoją drogą i tak wszyscy myślą, ze jestem w gimnazjum :( )
-
znalazłam w necie może się przyda :
Badania podstawowe w czasie ciąży
Regularne badanie krwi jest niezbędne do określenia (między innymi)poziomu czerwonych krwinek, których niedobór oznacza anemię. Anemia jest groźna dla matki, ponieważ komórki jej organizmu obumierają na skutek niedotlenienia, jest jednak dużo groźniejsza dla rozwijającego się płodu. Niedotlenienie komórek płodu może powodować jego wadliwy rozwój. W wypadku stwierdzenia anemii konieczne jest spożywanie przez przyszłą matkę dodatkowych ilości żelaza, białka i kwasu foliowego witamin.
Badanie moczu wykonuje się rutynowo w odstępach miesięcznych lub częściej jeżeli tak zaleci lekarz. W badaniach określa się biochemiczny skład moczu i bada czy nie odbiega on od stanu prawidłowego. Odbieganie od stanu prawidłowego ma miejsce gdy stwierdza się w nim obecność: cukru, białka i ciał ketonowych.
obecność cukru może wskazywać na cukrzycę ciążową.
białko w moczu może świadczyć o infekcji pęcherza czy nerek, czasem oznacza możliwość wystąpienia groźnych dla życia dziecka i kobiety powikłań ciąży takich jak np. tzw. zatrucie ciążowe.
wykrycie ciał ketonowych wiąże się z wystąpieniem zaburzeń metabolizmu przemian w obciążonym ciążą organizmie przyszłej matki. Przyczyną tego stanu może być również nieprawidłowa dieta w ciąży.
Test na tolerancję glukozy.
W przypadku pozytywnego wyniku diagnoza bywa jednoznaczna - cukrzyca ciążowa. Lekarze zalecają wykonanie tego badania rutynowo pomiędzy 26 a 28 tygodniem ciąży. Wykonuje się go wcześniej jeżeli kobieta ma:
podwyższony poziom cukru we krwi (badany na czczo) lub moczu,
miała podwyższony poziom cukru w poprzedniej ciąży
lub jeśli płód gwałtownie rośnie i przybiera na wadze w stosunku do czasu trwania ciąży, co może być spowodowane i wskazywać na wystąpienie u kobiety cukrzycy
Testy na poziom hormonów związanych z ciążą: estriolu, hCG i AFP - ich nieprawidłowe wyniki mogą świadczyć o zwiększonym prawdopodobieństwie wystąpienia nieprawidłowości zwanej "zespołem Downa", jednak nie przesądzają o niej.
Badania dodatkowe w czasie ciąży
Test na toksoplazmozę - zalecany jest wszystkim kobietom, a zwłaszcza kobietom, które miały wcześniej do czynienia ze zwierzętami domowymi bądź gospodarskimi. Jeśli w badaniu krwi zostaną wykryte przeciwciała dla toksoplazmozy konieczne będzie leczenie odpowiednimi antybiotykami.
Test na niedokrwistość sierpowatą i talasemię - zaleca się kobietom w ciąży, a także przyszłym ojcom, których przodkowie pochodzili z rejonów, gdzie niedokrwistość sierpowata i talasemia są bardzo rozpowszechnione (m.in. Afryka i Ameryka Środkowa Azja). Stwierdzenie którejś z chorób bądź ich nosicielstwa u jednego z rodziców wiąże się z ryzykiem odziedziczenia jej przez dziecko.
Test HIV - o przeprowadzenie takiego badania może poprosić każda kobieta, która czuje się w jakikolwiek sposób zagrożona AIDS.
Uwaga! Wykrycie wirusa HIV u matki nie oznacza, że dziecko będzie także zainfekowane.
Badania ultrasonograficzne
Autorzy podręczników podają, że najkorzystniejsze z punktu widzenia skutecznej diagnostyki i stosunkowo niskich kosztów jest wykonanie trzech badań ultrasonograficznych w fizjologicznie przebiegającej ciąży.
Pierwsze badanie wykonywane w 11-14 tygodniu ciąży mówi o liczbie płodów, jeśli ciąża jest mnoga - o jej rodzaju, obecności dużych wad typu bezczaszkowia, rozszczepu kręgosłupa, wytrzewieniu i tym podobnych. W tym czasie najczęściej trudno jest jeszcze dokładnie ocenić narządy wewnętrzne, natomiast jest to jedyny okres ciąży, kiedy można zmierzyć przejaśnienie karkowe. Z tego względu, że po 14 tygodniu ocena przejaśnienia karkowego staje się bezwartościowa, pierwsze badanie ultrasonograficzne powinno być wykonane przed jego ukończeniem.
Drugie badanie ultrasonograficzne zalecane jest w 20-22 tygodniu ciąży. Do tego momentu wszystkie narządy wewnętrzne płodu stają się widoczne i możliwe do oceny w badaniu ultrasonograficznym. Można już rozpoznać w zasadzie wszystkie malformacje płodu mające istotne znaczenie dla dalszego postępowania położniczego. W razie podejrzenia aberracji chromosomowej w związku z nieprawidłowościami budowy lub hipotrofią płodu można pacjentce zaproponować diagnostykę cytogenetyczną płodu.
Kolejne badanie wykonywane jest w około 32-34 tygodniu ciąży. Uwagę badającego skupia przede wszystkim wielkość płodu, jego położenie, ilość płynu owodniowego oraz wygląd łożyska i naczyń pępowinowych.
Większość wad płodu możliwych do rozpoznania tą metodą widoczna powinna być w badaniu wykonywanym około 20 tygodnia ciąży. Zwraca się jednak uwagę na takie sytuacje, gdzie w wyniku na przykład infekcji wirusowej może dochodzić do rozwoju wodogłowia lub małogłowia, wodonercza oraz innych nieprawidłowości w narządach, które w poprzednim badaniu nie wykazały odchyleń od normy. taki schemat przesiewowych badań ultrasonograficznych, który zalecanych jest obecnie w Polsce i zagranicą, pozwala rozpoznać stosunkowo duża ilość nieprawidłowości rozwoju płodu w odpowiednio wczesnej ciąży.
Badania inwazyjne
Jest to grupa specjalnych badań, do których konieczne jest pobranie próbek z wnętrza jamy macicy. Badanie to wykonuje się za pomocą specjalnej cienkiej igły, wkłuwanej przez skórę. Wszystkie badania są wykonywane pod kontrolą wzroku lekarza , który obserwuje wnętrze jamy macicy dzięki obrazowi USG.
Najczęstsze badania tego typu to biopsja kosmówki i amniopunkcja.
Lekarz zleca takie badania dla potwierdzenia, bądź wykluczenia wad rozwojowych i chorób płodu. - czyli tylko wtedy gdy jest to konieczne.
Biopsja kosmówki.
Jest to zabieg pobrania próbki tkanki otaczającej jajo płodowe, z której następnie wykształca się łożysko. Zaletą tego badania jest to, że można je przeprowadzić we wczesnej ciąży, już w 10 tygodniu , a nie - tak jak w przypadku amniopunkcji - po 12 tygodniu. Próbki kosmówki wysyłane są do analizy w laboratorium, po czym w podobny sposób jak przy amniopunkcji przeprowadza się badania. Wyniki dostępne są w ciągu dwóch tygodni.
Amniopunkcja.
To pobranie z jamy macicy płynu owodniowego, w którym zanurzony jest rozwijający się płód. Badanie to może być wykonane między 13 a 20 tygodniem ciąży. Cały zabieg, czyli wprowadzenie igły i pobranie do strzykawki ok. 20 mililitrów płynu, trwa ok. 5 minut. Wydzielone z pobranego płynu komórki hoduje się w laboratorium, po to aby wydzielić z nich chromosomy, czyli nośniki informacji przekazywanych przez oboje rodziców swojemu dziecku. Wykonanie przez badającego tzw. "mapy chromosomalnej" pozwala na ocenę ich prawidłowej budowy i ilości. Znalezione w tym obrazie nieprawidłowości pozwala na wykluczenie lub potwierdzenie wad u rozwijającego się płodu. Wyniki dostępne są w ciągu trzech tygodni.
[ Dodano: Sob Lip 30, 2005 10:17 am ]
(http://www.narodziny.med.pl/img/badania.gif)
-
znalazłam taki artykuł w necie
http://portalwiedzy.onet.pl/,11123,1376549,czasopisma.html
-
Ciekawy...
-
Moja pani doktor - :drapanie: zleca na początek staranek z badań specjalsitycznych: tsh 3 i 4 (tarczyca), progesteron, prolaktyna, taxo i różyczke!! No grupa krwi of course dla tych co nie mają!!
-
Matko ile tego trzeba narobic :drapanie:
-
specjalsitycznych: tsh 3 i 4 (tarczyca), progesteron, prolaktyna, taxo
Tak dla sprostowania, bo masz trochę nieścisłości, a dziewczyny będą mi sie tu głupot uczyć..
TSH
FT3
FT4
prolaktyna
TOXO (toxoplasmosa)
wcale nie tak dużo, ale przyznaję, ze to porządny panel.....Ja odpuściłam sobie testy tarczucowe - nie widze powodu do ich wykonywania u siebie, został mi progesteron (celem ostatecznego wyjaśnienie skrócenia drugiej fazy cyklu...
toxo zrobie sobie na początku ciąży i potem po trzech miesiącach...alo i teraz przy progesteronie...jaks nie mogę się do tego badania ustosunkować...
-
no to ja miała z was najwiecej do badania ;)
-
toxo zrobie sobie na początku ciąży i potem po trzech miesiącach...alo i teraz przy progesteronie...jaks nie mogę się do tego badania ustosunkować...
no ja taxo - koniecznie bo mieszkam z kocurem :) ale też jakos nie mogęs ie na nie wybrać..heheheh
A mi ostatnio zleciła ginak wymaz... (ponoc w ciązy zwykel tez się go robi) w kierunku chlamydii.... żeby wyklucz bakterie.... i ogolny posiew... :drapanie:
-
A mi ostatnio zleciła ginak wymaz... (ponoc w ciązy zwykel tez się go robi) w kierunku chlamydii.... żeby wyklucz bakterie.... i ogólny posiew...
wymaz z czego???? pochwy czy cewki moczowej...bo jak z cewki to gratuluję świetne badanie...
Jak ostatnio na to wysłałam pacjentke kwalifikowaną do przeszczepu nerki to chciała mnie z wdzięczności udusić...a zupełnie nie wiem czego, bo w końcu znalazłam przyczynę kilkumiesięcznej leukocyturii.... :taktak: :taktak:
I posiew czego???? moczu???a na cholerę???? a moze jednak czystość pochwy????
Vall i nie taxo a toxo... taxo to jak taxa podatkowa :skacza:
-
jak z cewki to gratuluję świetne badanie...
no wymaz z cewki (chyba, ale mnie zastrzeliłas tym pytaniem) - w kirunku chlamydii, uromegalii (nie wiem czy dokaldnei tak) i jescze czekos na m :) Sroki ale mam napisane ale nie jestem w stanie przeczytać :)
a moze jednak czystość pochwy????
posiew pochwy... dokładnie!
-
no wymaz z cewki (chyba, ale mnie zastrzeliłas tym pytaniem) - w kirunku chlamydii, uromegalii (nie wiem czy dokaldnei tak) i jescze czekos na m Sroki ale mam napisane ale nie jestem w stanie przeczytać
Chlamydia, Ureoplasma i Mycoplasma....niezapomniane wrażenia przy badaniu....wymaz szczoteczkowy z cewki. Moja kumpela to robi...między innymi. Raz jej pacjent uciekł z fotela.
-
niezapomniane wrażenia przy badaniu
:drapanie: :drapanie: :drapanie:
Raz jej pacjent uciekł z fotela.
tak strasznie ?? :drapanie: :drapanie:
-
tak strasznie ??
hmmmm mała szczoteczka, coś jak maskara do cewki moczowej i kilka razy wykonać ruch jak przy czyszczeniu komina...
Do miłych toto nie należy...
-
kilka razy wykonać ruch jak przy czyszczeniu komina...
:Co_jest:
-
wstyd przyznać, ale dopiero dzisiaj ruszyłam tyłek na badania przedciążowe :oops:
pani doktor zaleciła mi test na toxoplazmoze, cytomegalię i przeciwciała różyczki. Na razie zrobiłam tylko toxo, bo jak mi pani zaśpiewała 220 zł. za wszystko to spasowałam :mdleje: Czy u Was też to tyle kosztuje? Za toxo dałam 80 zł. Wiem, że dla dobra dzidzi warto i zrobię to, ale niestety na raty... Starania wstrzymane dopóki nie zrobię tych wszystkich badań :sad:
I jeszcze pytanko (wybaczcie jeśli już było) czy szczepionki na żółtaczkę i grypę kupuje się samemu w aptece i gdzie mam potem z nimi iść, do mojej lekarki ogólnej, czy labu gdzie robię badania krwi? Ale ja ciemna w tej dziedzinie :drapanie:
-
ja, zdaje się , płaciłam 120 - 140zł za przeciwciała (oba łacznie).. jakos tak..
nie pamietam dokładnie cen ..
-
ech.. no niby się spodziewałam, że będzie drogo, ale dzisiaj mnie jakoś zatkało, myślałam, że za to wszystko będzie lekko ponad 100. No nic, czego się nie zrobi dla dzidzi :)
-
czy szczepionki na żółtaczkę i grypę kupuje się samemu w aptece i gdzie mam potem z nimi iść, do mojej lekarki ogólnej, czy labu gdzie robię badania krwi? Ale ja ciemna w tej dziedzinie
u mnei jeżlei chodzi o żóltaczke to szzcepionki sa w przychodni, najpierw krótka wizyta u lekarza rodzinnego - potem oni juz tam maja szczepionke i dają...
Z grypą nie wiem jak jest - ja miałąm sczepionek kupiona w aptece...
:drapanie: Lillian nie powiem, zebys mnie nastroiła optymistcyznie przed badaniami!! Wygląda na to, że posiew z pochwy to małe piwo przy tym wyamzie z cewki.. :popija: uhhhhhhhh
PumoRi, ja też jescze nie rozbiła niektorcyh badań, starszne pieniądze, ale widomo nie mozna na tym oszczędzać...najgorsze jest to, ze cney się znacznie róznia w zlaeznosci od labaratoium..i pasowałby wsyztsko sprawdzić i na jedne badania w jedno miejsce na inne w drugie!! :drapanie:
-
na jedne badania w jedno miejsce na inne w drugie!!
no najlepiej... tylko kto za mnie pobiega i posprawdza ceny ;) nawet nie wiem, kiedy do mojego lekarza rodzinnego się zapisać
ale tak właśnie zrobię jak piszesz, pójdę do niej (choć jej nie lubię :drapanie: ) i niech mi wszystko powie.
Dzięki za podpowiedź :)
-
Dzięki za podpowiedź
nie ma za co :)
-
PumoRi, ja na żółtaczkę szczepiłam się w Sanepidzie - bez rejestracji, lekarza. Koszt jednej dawki 35-42zł (pierwsza była tańsza bo był żółty tydzień :hahahaha: )
-
no to ceny z mojego labora ( tam gdzie co m-c robie badanka)
WR 8zł
anty HCV 30zł
HBs 12zł
HIV 28zł
toxo IgG 21zł
toxo IgM 21zł
rózyczka IgG 21zł
IgM 21zł
cytomegalia 23zł
hormony:
FSH 18zł
LH 18zł
estradiol 19zł
progesteron 18zł
prolaktyna 18zł
beta HCG 18zł
morfologia 6zł
mocz - ogólny - 5zł
grupa krwi 18zł
grupa krwi z wydaniem karty- wpisem(jak karta kredytowa) 45zł
lipidogram 18zł
-
No to ceny konkurencyjne - laboratoria na Pomorzanach i Arkońskiej mają drożej i to o kilka złotych na badaniu...
-
ech wszystko musze pospisywac i zebrac :) dobrze ze jest forum! :)
-
nie przepisuj.. otwórz worda i skopiuj info :D
-
hehe tez o tym pomyslalam ale i tak musze przejrzec bo w watkach sie powielaja niektore badania, inne inaczej sie nazywaja itp :) pojde do ginekologa z lista i niech sie wypowie :)
-
PumoRi, strasznie dużo zapłaciłaś ...ja za toxo zapłaciłam 35 zł , morfologia 5 zł, mocz 5 zł cytomegalii nie robiłam ... a badania robiłam w przychodni w Gryfinie
-
madziu
toxo IgM i IgG??? łacznie 35zł???
-
:szczeka: o rany! chyba muszę pobiegać po innych laboratoriach! Ja robiłam test w przychodni prywatnej, gdzie przyjmuje moja pani gin, ale skoro tam są tak wywindowane ceny, to na testy znajdę sobie inne laboratorium. :dno: Dam Wam znać, jak ceny kształtują się w innych miejscach w Trójmieście...
Dzięki za info dziewczyny, przynajmniej mam teraz jakieś porównanie :)
pozdrowionka!
-
Oj zazdroszcze dziewczyny takich cen badań - w Krk jakies koszmarnie dorgie są... nawet podstawoowe hormonki typu prolaktyny czy progesteronu to mniej niz 28 zeta nie uświadczy. Toxo - za 60 jedno z badan to juz jest luxus...
Ehhhh..no ale co zrobic :drapanie:
-
Czesc dziewczyny!
Czytam wasze posty i jestem troche przerażona. Dopiero w przyszłym tygodniu wybieram sie na pierwsza wizytę u ginekologa. Czy te wszystkie badania, o których piszecie wykonuje się co miesiąc czy tylko raz w trakcie trwania ciąży? :drapanie: Mozecie mi podać w przybliżeniu ile wydałyście na konieczne badania. Od kwietnia nie będę ubezpieczona, więc wszystkie badania będę musiała wykonać prywatnie.
-
spokojnie
badania hormonów sa wykonywane jesli chcesz sie starac o dzidzie.. to jest pakiet robiony przed.. większośc badan , które teraz bedziesz miała zlecone też sa robione przed.. czasem sa powtarzane w ciaży..
dla ciebie bedzie
*morfologia
*cukier
*mocz
dodatkowo dojdzie do tego
*toxo
*rózyczka
*wr
*HBS
*HCV
* grupa krwi
*HIV
czasem chcą żebyś zrobiła
*chlamydia
*cytomegalie
cześc z tych badan jest na NFZ ale za większośc sie płaci..
-
Moniu a podaj mi namiary na te twoje labolatorium bo ja musze porlaktyne zrobic :mdleje:
-
Dzięki bardzo za informację.
Ja też poproszę namiary na to laboratorium.
-
labolatorium w który robie badania jest na bohaterów warszwy 17/2 ( róg bohaterów warszawy i jagiellońskiej) vis'a'vis sklepu polmos
otwarte jest od 8.00 - 18.00
maja karte stalego klienta dzieki której zawsze costam sie mniej zapłaci.. wiekszośc badan wykonują na miejscu.. niewielka częśc wysyłają do bazy w gorzowie lub do warszawy ( bardzo specjalistyczne)..ceny sa niewygórowane.. najlepiej krew pobiera pani grazynka i pani ada ;)
www.diag.pl
dziei karcie stałego klienta macie przydzielony wój numer i pin dzieki czemu mozecie sprawdzac swoje wyniki na stronie netowej..
-
Co do tych badań to:
morfologia
*cukier
*mocz
mam raz na jakis czas bo musze,wr
*HBS
*HCV
*hiV
mialam jakies 3 m-ce temu ale wyniki wszytkie poszły do zakłądu pracy w ktorym mialam pracowac ale sie nie udało.
-
możesz iśc do labora to ci wydadza jeszcze raz wyniki ;) majka je napewno w kompie..
ja, ze wzgledu na prace, robię co 6 m-cy hiv, żółtaczki.. nigdy nie wiadomo jakich pacjentówsię przyjmuje..
-
iśc do labora to ci wydadza jeszcze raz wyniki
tylko ze badania byly robione w MSWiA w Koszalinie :drapanie:
-
nie problem
nei ma nikogo kto by je odebrał???
zadzwoń i spytaj się czy mogłyby podesłac tobie tych wyników..
-
Dziewczyny, mam pytanko: ja co trzy miesiące honorowo oddaje krew i zawsze panie mówiły, że krewka wzorcowa... Ciśnienie też.. W związku z tym pytam: czy ja musze robic te wszystkie badania? Nie, żebym sie migała, ale kurcze, moja siostra ma 3 kruszynki i nie wiem, czy przechodzila przez to wszystko... Moge sie mylic, ale...
Czy to jest mus robic te badania, czy tylko profilaktyka?
-
to badania profilaktyczne ;)
jesli jestes pod stała kontrola napewno jestes przebadana pod kazdym wzgledem.. masz ostatnie wyniki???
i tak i tak w trakcie ciązy bedziesz miała powtarzane niektóre badania ( wr, hiv, żłótaczki - obie, toxo itp)
-
tak sobie czytam, te wasze rozterki.... mnie też to czeka, ale jakoś tak boję się tego wszytkiego...
Szczerze mówiąc to tak sobie pomyślałam że przecież gro dziewczyn zachodzi w ciążę i nie robi przed tym żadnych badań, a dzieciaszki rodzą się zdrowiutkie!
Czasami sobie myślę: po co mi było się uczyć... mam dużą świadomość i nigdy bym sobie nie pozwoliła na jakiekolwiek zaniedbania. Gdybym była tempakiem życie byłoby piękne... nawet do głowy by mi nie przyszło robienie jakiś badań, zastanawianie się nad odpowiednim czasem itd.
Ehhh, szkoda słów
-
irka dokładnie tak jak piszesz.
Ja tez teraz sporo sie nad tym wszytskim zastanawiam i mysle jakie tu badania zrobic ale z drugiej strony:nie robi przed tym żadnych badań, a dzieciaszki rodzą się zdrowiutkie!
-
ale z drugiej strony
własnie - gdyby cos było nie tak - to nie darujemy sobie same tego, ż enei zorbiłysmy wszytskeigo co w naszej mocy - ja tak do tego podchodze, dlaetgoz orbie wszytsko co trzbe ai jescze więcej!
-
Dzwonilam do Koszalina i przeslą mi poczta kopie wyników.
-
o super..
labory czesto podsyłaja wyniki.. ja mam dostep do swoich poprzez strone netowa labora.. mam haśło, kod i w każdej chwili moge wydrukowac potrzebne info..
-
labory czesto podsyłaja wyniki
Pani miala pewne wątpliwosci bo to dla nich zostają ale powiedziala ze kopie moze zrobic -- zapisała moj adres i powiedziala ze wysle.
Takze bede miala chociaz część z głowy.
Ile ważne są takie wyniki 3 miesiące ?? I czy są płatne??
-
w moim laborze??
no jest to prywatny labor więc wszystkie badania sa płatne.. drukowanie wyników jest bezpłatne..
ile ważne sa wyniki.. a to zalezy jakie.. wiadomo,ze jak wydrukujesz wynik badania z listopada 2006 roku w maju 2007 to ten wynik nie bedzie miarodajny w stusunku do obecnej sytuacji..
-
rozumiem.
Ja mialam je robione jakos w grudniu wiec mam nadzieje ze jeszcze będą ważne ??
I nie będę musiała ich powtarzać.A mialam od morfologi, krwi,moczu poprzez wr, Hiv, HCV,HBS, i cos jeszcze.
-
napewno nie bedziesz musiała juz teraz powtarzac hiv, żółtaczek, toxoplazmozy, cytomegalii, chlamydii itp..
reszta - morfologia, moc, cukier to tanie badania i nie są ważne juz po kilku tygodniach ;)'
co do horrmonów - zalezy od lekarza.. jesli nie ma problemów z owulacja nie będa ciebie ganiać na cos takiego..
napwno zaczna od monitoringu cyklu żeby zobaczyc czy wszystko gra i buczy :D
-
morfologia, moc, cukier to tanie badania
te akurat wiem ze są krótko ważne.I często robione przeze mnie
co do horrmonów
nigdy nie mialam robionych.
napwno zaczna
najpierw chcem isc do przychodni do gin po cytologie bo tez juz sie przeterminowała a potem dopiero do prywatnego juz z wynikami na rozmowe i dalej co mi zaleci.
Niestety nie mam zaufania do lekarza państwowego wiec wole prywatnego.
-
A jeszcze jedno pytanie : czy mężczyzna tez powinien sie przebadac ?
Czy powinien poczekac? Jakie to są badania?
I jesli dobrze pamietam to chyba lekarz urolog prowadzi takie badania ?
Pewnie takich informacje mozgłabym uzyskac od lekarza gin ale chcialam sie tez Was zapytać ?
-
Faceta bada sie jak nic nie wychodzi....co chcesz badać u dwudziestoparoletniego chłopa??? prostatę???
No chyba, że coś z nim nie teges....układ hydrauliczny nie działa, choruje na coś przewlekle....leki przyjmuje...wtedy to inna inszość...
Acha i jeszcze jedno poza tymi podstawowymi badaniami o których mówiono...to doktor nie bedzie monitorował cyklu, nie bedzie oznaczał hormonów tylko zaleci pracę domową - wiadomo jaką - jeśli po pół roku tej pracy nic nie powstananie to dopiero czas na badania hormonalne - chyba, że masz podstawy podejrzewać, że coś z Tobą nie tak..
I wtedy też można przebadać plemniki faceta....
Wcześniej nie ma to sensu.
Czasem mam wrażenie, że wszyscy zabieraja sie za ciąże nie od tej strony co potrzeba. Od robienia wyników laboratoryjnych się w nią nie zajdzie.
Zatem najpierw podstawowe badanka (w tym chyba najważniejsza różyczka)...a potem....
:przytul: :przytul: :uscisk: :uscisk:
-
że masz podstawy podejrzewać, że coś z Tobą nie tak..
nie , dopiero co odstawilam tabletki i dostalam @ po 28 dniach jak w zegarku.
Ale musze isc zrobic cytologie i na wizyty do lekarza.
Czasem mam wrażenie, że wszyscy zabieraja sie za ciąże nie od tej strony co potrzeba
dlatego chcialam sie wlasnie dowiedziec co jest co.
-
Czasem mam wrażenie, że wszyscy zabieraja sie za ciąże nie od tej strony co potrzeba. Od robienia wyników laboratoryjnych się w nią nie zajdzie.
liliann, cos w tym jest!! :drapanie: :brewki:
-
cos w tym jest
dlatego jak pójde do lekarza to mi wszystko opowie i uświadomi -- mam nadzieje.
-
liliann, hehe prawidlowe podejscie :)
po co od poczatku zakladac ze beda problemy; stwierdzilam ze zrobie badania tak, zeby maluszek nie mial zadnych zagrozen :)
-
Przyszly moje wyniki z Koszalina i mam HBS tez zrobiony.
A mam pytanie co to jest ODCZYN USR ?? - mam ujemny
i z wyników jeszcze
DIFF:
%MON: 3.0 L % a norma jest (4.0-10.0) ;
# MON : 0.1 L ( 0.3-.0.8)
Wiem ze te w nawiasach to norma czyli mam poniżej hm.. :drapanie:
-
USR to inaczej VDRL- czyli kiła....no to dobrze, że masz ujemny....
A tymi MONO czyli monocytami się nie przejmuj....do oceny rozmazu białokrwinkowego stosuje się rozmaz ręczny...ten maszynowy, którego masz wynik ma charakter czysto orientacjyny....
Martwiłabym się jedynie, gdyby to MONO było duzo ponad normę....
-
Dziekuje za interpretacje :)
-
No kobietki decyzja zpadła, a wsyztsko dobrze sie ułozylo - bo mam urlop więc nie ma wymówek - jutro uderzam na wymaz ( z cewki) i biocenoze pochwy + toxo i różyczke... az się boje ile za bóle - ale wiem, ze taniej niż w Krk - jestem u rodziców..a tu jest conajmniej połowe taniej :) Więc korzystam....
Nie ma odwrotu - bo na te wymazy ide juz od wrzesnia :drapanie:
-
Powodzonka :)
-
NO i byłam - zrobiłam - teraz tylko czekac na wyniki :)
(posiew cewki, szyjki, toxo, rózyczke +szczepienie na zóltaczke nr 3 ) :)
-
Hej bardzo porsze ointereprtacje - drogie panie doktorki :)
Toxo
IgM - ujemny, IgG - 290 (norma 5) - czy to znaczy ze ją przesżłam i mam antyciała czy własnie ja przechodzę?? :drapanie:
znalazłam wnecie tylko tyle " IgG (+), IgM (-) - oznacza przebyte zarażenie, jeżeli IgG znacznie podwyższone, powtórzyć badanie po trzech tygodniach - jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie. " - jak wnioskuje - powtózyc badnaia za 3 tyg.... i jak bedzie tak samo to luzik :)
-
Vall, dokładnie jak mówisz...ja bym nawet nie powtarzała...
-
liliann, dzieki, tak własnie myslalam :)
-
a ja własnie odebrałam wyniki
Toxoplazma IgG 0,6 IU/ml
Cytomegalia IgG 0,0 IU/ml
czyli wyniki ujemne. mam nadzieje, że teraz wszystko ok będzie
-
wyniki ujemne. mam nadzieje, że teraz wszystko ok będzie
napewno będzie..teraz tylko unikac zwierzaków , niedogotowanego mięska i owoców niemytych!! :)
Żeby nic nie złapać :)
Ja odnieram w tym tygodniu wyniki posiewów...a w sb. ide zbdac prolaktynke i progesteron...jak co kwartał :drapanie:
-
Mam wyniki posiewów - wygląda chyba nieźle żadnych sthepyloccocusów,ani streptoccocusów tylko jest Enterococcus faecalis/Enterococcus faecium ...ponoc jest tam gdzie ma byc z tego co wyczytałam.... ale mam antybiagram - na co idzie - zobaczymy co powie Pani doktor w poniedziałek, ale chyba znalazłam w końcu powód moich ciągłych problemow z pęcherzem :tupot: :drapanie: Tak mysle, ja Laik ( ja Jarząbek :brewki: ).
-
Enterococcus faecalis/Enterococcus faecium
to standardowa bakteria kałowa....chyba, że jesteś właścicielką szczepów VRE (Vancomycin Resintent Enterococci) opornych na wankomycynę....to bym się bała...ale żeby się tego dorobić musiałabyś mieć bliskie kontakty ze służbą zdrowia.
Ale antybiogram masz....to sobie doktor już poczyta....
A to był wymaz z pochwy????
Bp jesli uwazasz, ż to jest przyczyna zapaleń pęcherza, to na tej podstawie tego stwierdzić nie można....jedyny dostateczny dowód to posiew moczu w trakcie infekcji. Ale zapalenia dróg moczowych daje inne zaprzyjaźniona kałowa nakteria Escherichia coli...
-
A to był wymaz z pochwy????
był posiew w cewki i posiew z szyjki!!
No zobaczymy w poniedziałek - oby bylo tak jak piszesz :tupot: to standardowa bakteria
:tupot:
-
Dziewczynki, a kwas foliowy na 3 miesiące przed planowaną ciążą trzeba brać?
-
Dziewczynki, a kwas foliowy na 3 miesiące przed planowaną ciążą trzeba brać?
Tak, najlepiej brać go na 3 m-ce przed planowana ciążą.
-
Hej Koleżanki Forumki :-)
Nareszcie zrobiłam badania przedciążowe! Trochę zwlekałam, bo zapracowana jestem, dobrze że niektóre laboratoria są czynne w soboty. Ja byłam akurat na Jodłowej.
Cennik wprawdzie nie jest zbyt konkurencyjny...
Za badania na toxo i cytomegalię oraz FT3 i FT4 zapłaciłam 212 zł.
Od lekarza rodzinnego dostałam skierowanie na badania: morfologia, OB, żelazo, glukoza, mocz, TSH - dobre i to. Byłam szczepiona na różyczkę i żółtaczkę.
Wizyta u gina zaliczona, cytologia OK.
Kwas foliowy biorę 3 miesiąc.
Teraz nie mogę się doczekać wyników (wtorek).
jeśli wszystko będzie wporzo to zaczynamy od maja!
Tylko mój Maciek nadal pali :-/ I cynku nie chce brać...
OK...to tyle - miałam taką wewnętrzną potrzebę zameldowania się tutaj :-)
Pozdrawiam ;-)
-
Tylko mój Maciek nadal pali :-/ I cynku nie chce brać...
Po tyłku mu :boks_4:
Gratulujemy :) No to teraz wyniki i do dzieła :) Powodzenia :D
-
miałam taką wewnętrzną potrzebę zameldowania się tutaj
:skacza: bardzo miło :skacza:
No to 3mam kciuki za powodzenie - a co do Macka, to napenwo łatwiej niż rzucić palenie jets zaczac brac cynk :)
-
obri, trzymamy kciuki za powodzenie :uscisk: :skacza:
-
Dzięki za dobre słowa kochane foremki :Daje_kwiatka:
Odebrałam wyniki i oto wnioski:
-toxo ujemna
-cytomegalia przebyta, odpornosc nabyta
-TSH w normie ale na dolnej granicy, FT3 i FT4 w normie - nie wiem czy potrzebna konsultacja
-żelazo nieco poniżej normy
-glukoza OK
-OB 7, czyli ok
-morfologia OK z wyjatkiem podwyzszonych o 2 punkty % EOS - nie wiem czy to groźne
-mocz OK
Coż niby wszystko w miarę OK, ale będę się konsultować
Koleżanki forumki, obyte z tematem może macie jakieś komentarze?
Starania mamy zamiar rozpocząć już wkrótce, ale im więcej czytam w necie o ciąży i zdrowiu, tym większa jest moja potrzeba by zadbać wcześniej o formę, dietę swoją i męża... panikuję, że Maciek pali i ogólnie mamy duże tempo życia...nie wiem czy to chwilowa panika, ale im bliżej momentu rozpoczęcia starań, tym bardziej kusi, by jeszcze chwilę zaczekać - obecnie jest mowa o rozpoczęciu starań na wakacjach (na 2 rocznicę ślubu we wrześniu jedziemy do Hiszpanii :-) Ech...naprawde nie wiedziałam, że tak trudno jest zacząć :nie: mimo tego, że oboje śmiało twierdzimy, że to już czas :brewki: OK Ok co będzie to będzie :-) Pozostaje mi wierzyć, że wszystko będzie dobrze i już :-)
Ok kończe, bo zaczynam odbiegać od tematu....
-
morfologia OK z wyjatkiem podwyzszonych o 2 punkty % EOS - nie wiem czy to groźne
olej...to liczyła maszyna...ma znaczenie tylko orientacyjne....
-TSH w normie ale na dolnej granicy, FT3 i FT4 w normie - nie wiem czy potrzebna konsultacja
niepotrzebna...
-toxo ujemna
co ujemne IgG czy IGM????? jak IgG (-)unikaj kotów i surowej marchewki...bo nie masz odporności...
-
Dzięki za fachową ocenę Lilian :-)
Toxo ujemna zarówno w IgM jak i IgG, więc odporności nie mam - będę uważać!
kurde wolałabym mieć przebytą :->
Tak czy inaczej wygląda na to, że wszystko jest OK i staranka czas zacząć :-)
-
surowej marchewki
moge spytać co ma do tego marchewka ??
-
hej s.aga - marchewki surowej pewnie nie powinno się jeść bo jest z ziemi, to samo pewnie dotyczy wogóle surowych owoców i warzyw...
-
marchewki surowej pewnie nie powinno się jeść bo jest z ziemi, to samo pewnie dotyczy wogóle surowych owoców i warzyw...
dokładnie...taki mi skrót myślowy wyszedł....ale głownie warzyw...
na surowe warzywka mogą posiusiać kotki.... :skacza:
-
surowe warzywka mogą posiusiać kotki....
rzeczywiście, jakaś cieżko kapująca jestem
-
Ale chyba nie należy popadać w paranoję, mój małż wczoraj stwierdził, że kota chyba nie będzie bo jest szkodliwy :hahahaha: jak się chce mieć dzieci...tak mu w pracy dziewczyny nagadały :mdleje:
-
Lillus - więc żeby zamknąc topci toxo - jezli ja mam IgG około 230, tzn ze przebyłam i jestem odporna - więc nic, a nic mi nie grozi...moge spokojnie życ z moim Kocurem :) ? :drapanie:
-
...moge spokojnie życ z moim Kocurem
myśle że tak...
Maju zbytnia przesada nie jet w życiu wskazana....Ale jeśli nie miałaś kontaktu z toxo (nie masz odpornoosci) to kota kupować nalezy tylko z pewnego (czystego) źródła, nie przygarniać byle jakiego dachowca ze schroniska....a jak sie już weźmie no to z domu nie wypuszczać. Oczywiscie gdyby to było tuż przed ciążą.
Ja mam pacjentów z wzw C i B - wymieniam im cewniki dializacyjne, krew sie przy tym leje, bo toto wsadza sie do duzego naczynia (żyły podobojczykowej). Druga połowa po przeszczepie na CMV i inne gorsze świaństwa....i leję na to..
W POZ przyłazi ospa rózyczka i inne cuda....
W ciąży będę pracować jak do tej pory...
Trzeba w życiu zachować zdrowy rozsądek
-
Trzeba w życiu zachować zdrowy rozsądek
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
doskonale powiedziane :)
-
Maju zbytnia przesada nie jet w życiu wskazana....
dzięki liliann, bo ja normalnie mam już dość tych rewelacji, które małż do domu przynosi...nie lubię jak ktoś kogoś poucza a nie ma pojęcia o czym mówi, a fect to wszystko chłonie-bo skoro one "dzieciate" to na pewno wiedzą :mdleje: niektóre rzeczy jestem w stanie mu przetłumaczyć ale to - chyba sobie zrobię toxo i bedzie po sprawie....ja, jako dziecko byłam wręcz otoczona kociakami (mójdzidek dokarmia do dziś wszystkie okoliczne) i jakoś żyję :los:
-
bo ja normalnie mam już dość tych rewelacji, które małż do domu przynosi
wiesz co - mój znajomy powiedział, że dziecka nie przytuli jak mała miala ospę, bo mu koledzy w pracy powiedzieli, że półpaśca dostanie....od dziecka sie zarazi.
Tyle pewnie było ich wiedzy o tej chorobie, że ten sam wirus ja powoduje...ale nic więcej.
No to powiedziałam kumplowi ,że jeśli juz ospe przechorował, to niech dziecko przytuli jak jest chore i cierpiące...a kolegów niech wyśle na księżyc.
A półpaśca jak dostanie, to z reaktywacji jego własnego wirusa, którego ma w zwojach przykręgowych...a nie od dziecka....
-
hej a podposiedcie mi ile po szczepieniu na zoltaczke (tym ostatnim 3cim) trzeba odczekac z staraniami?
-
.....hmmmm...powtazasz się...odpowiedź już została udzielona...
-
no to i ja wykonałam badanka:
-toxo ujemna (i IgG i IgM) ehh ja stara kociara tyle lat sprzątania kociej kuwety i jedzenia niemytych truskawek i nic!!! trochę zła jestem bo zdaje sie że bede musiała w ciąży uważać i chyba badac sie jak to jest z badaniami??
- HBs szczepiona byłam 3 dawki ale dawno zrobiłam wyniki na anty-HBs i mam 626,7 mlU/ml, a zdaje się że 10 IU/ml oznacza odporność chyba będę musiała się doszczepić. Muszę się skonsultować z moją rodzinną lekarz a i naszą Lilian proszę o diagnozę. (nie wiem czy teraz się dostanę do lekarza wobec tych strajków?)
cytomegalii nie robiłam nie wiem czy to nie będzie już przesada co sądzicie?
-
Te sześcset z kawałkiem powinno Ci wystarczyć, chociaż najbezpieczniejszy jest poziom powyżej tysiąca jednostek...ale wiesz wszystko zależy od punktu wdzenia. Ja muszę mieć powyżej tysiąca ze względu na chrakter pracy....CMV dla mnie również z tego samego powodu nie było przesadą.
Nie słyszałam, żeby POZty w Szczecinie strajkowały, do lekarza się pewnie dostaniesz.
-
dzięki lilus za odp. no własnie ten poziom anty HBs jest taki sobie i gdyby nie przyszła ciąża to nie było by tematu ale na wypadek cc a niewiem czy mi się nie przytrafi (dysplazja stawów biodrowych), choć wolałabym nie, czy to wystarczy??
no i cytomegalia...
-
wystarczy...
-
DZIĘKUJĘ LILUŚ!!
to sie cieszę że nie muszę się doszczepiać :)
-
u nas niestety strajkuja i udalo mi sie tylko odebrac wyniki.. niestety zeby je zinterpretowac musilam przejsc dluga droge...
-
Netula ale najważniejsze że się udało. Z tego trzeba się cieszyć. U mnie wszystkie placówki służby zdrowia strajkują ... prawie nie narzekam ... prócz tego, że 4 miesiące czekałam na wizytę u specjalisty i że tak powiem, obeszłam się smakiem ;-)
-
Z zaciekawieniem przeczytałam cały wątek! Szukałam w sklepach książek o przygotowaniach do ciąży, ale na nic, co zaspokoiłoby moją ciekawość nie trafiłam. Jak mogłam nie wpaść na to, żeby poszukać odpowiedniego wątku na forum??? No, ale jestem :)
Na razie to wciąż odległy temat, ale powoli chcę się jak najwięcej dowiadywać, tym bardziej, że jeśli miałoby mi coś stanąć na przeszkodzie jak już będę gotowa na dziecko?
Jutro idę do okulisty - chociaż nie ma badań oczu w spisie wystraszyła mnie znajoma. Ma podobną jak ja wadę wzroku (-7,5) i na początku ciąży bardzo jej się oczka popsuły. Nie pamiętam dokładnie jak to było, a nie mam z nią już kontaktu. Nie mniej jednak, musiała poddać się zabiegowi na siatkówkę oka, bo jej odklejała się!
Także jutro, na wszelki wypadek, robię badania okulistyczne. A potem powoli te inne.
Wstępnie zaciążyć planuję ok. maja - lipca przyszłego roku, więc jeszcze czas jest. To właściwie wszystko zależy od tego jaką, kiedy i gdzie dostanę pracę.
-
.... no i mnie powolne kroczki także prowadzą w stronę bebikowa. jesteśmy dopiero 5 miesiecy po ślubie ale za mną już bardzo mocno chodzi chęć zostania matką. musze tylko poczekć aż aż dojrzeje mój mężul. ale z tym to gorsza sprawa. ma bardziej trzeźwy umysł niż ja i myśli o pracy i pieniądzach, a dopiero potem dzidzia zeby jej z nami było dobrze. ja natomiast daje się unieść potrzebie macierzyństwa.
ech na początek byłoby dobrze jakbym znalazła dobrego ginekologa w swoim rejonie a potem dopiero badania itp. prawdę powiedziawczy czuję się jak na huśtawce, wiem że bardzo chcę ale czasem to rozum bierze górę i wiem że tak niewiele mam by podarowac małej fasolce ...ech....
-
Hej dziewczyny ja zaczęłam przygotowywać sie do ciązy biorę już 3 miesiąc centrum materne badania mam ok na toxo i prolaktynę oraz morfologie i tsh odstawiłam tabletki 3 miesiące temu pierwszy okres dostałam po 2 miesiącach kolejny po 31 dniach wiec może się unormuje wszystko i doczekam sie fasoli pozdrawiam
-
Maju - wkleilas na poczatku tego watku linka do testu owulacyjnego niestety stronka nie dziala .... ::)
Sprawdzam wlasnie w ktorych laboratoriach zrobia mi wszystkie badania i wszedzie sa same oznaczenia - niektore rozpoznaje a niektore niestety nie...
Moglybyscie napisac co to np jest wr, hbs.. itp? antyhcv to przeciwciala ale jakie?
Z gory dziekowac!
-
Rajdówka:
WR - test Wassermana w kierunku kiły.
HBSAg - antygen HBS, świadzczy o przebytym zapaleniu wzw typu B,
antyHBS - przeciwciała przeciwko HBS, albo po przechorowaniu wzw B lub jako kontrola po szczepieniu, przy niskim poziomie wskazane doszczepienie;
antyHCV - przeciwaciała przeciwko wirusowi HCV - dodatnie świadczą o przechorowaniu w przeszłośći, aktualnej aktywnej chorobie lub tzw "nosicielstwie";
-
Dzieki Lila... jeszcze pytanie nie wiem czy wiesz: czy jakies badania (hormonalne) nalezy robic w szczegolnym dniu cyklu?
-
tak są takowe...ale daj sobie spokój na początek....zacznij wiesz od czego ;D ;D ;D ;D ;D
chyba, że masz jakieś podejrzenia co swojej niepłodności.
-
hehe okej ;D nic mi na ten temat nie wiadomo bo narazie sie "odtruwam" po tetralysalu
-
"odtruj" się z tego świństwa na trądzik....i na męża marsz!!!!!!!...
a jak po kilku miesiącach nie będzie efektu, to można delikatnie zacząć szukać.
To i tak szybko....ale ja dzięki temu, że właśnie szybko zaczęłam (tyle, że ja miałam realne podstawy do podejrzeń do nieprawidłowości cyklów)...szybko uzyskałam efekt...
-
Dzieki - co do nieprawidlowosci narazie nic mi nie wiadomo .... kiedys w liceum rok nie mialam @ przez odchudzanie ale mam nadzieje tfu teraz jest wszystko okej
-
I ja tu zawitałam w poszukiwaniu wiedzy ;D
Wszystko było ładnie, pięknie, powolutku mi się to systematyzowało aż do dzisiejszej wizyty u lekarza.... Poszłam aby uzyskać ostateczne informacje i konkretne skierowania na badania a tu klapa.... Jedyne na co mam zwrócić uwagę przed planowaniem ciąży to toxo...."Żadnych badań krwi, szczepień nie proponuje bo po co....? Pryjdzie Pani jak będzie w ciąży wówczas się będziemy martwić....... Cytologia ? Po co ? Zwykłe badanie ? Po co? Była przeciez Pani rok temu ...."
Wyszłam od niego wściekła i z solidnym postanowieniem że byłam u niego po raz pierwszy i ostatni.... Już mu nie chciałam mówić żeby poczytał to forum to może będzie bardziej się przykładał do rozmów ze swoimi pacjentkami.....
-
Standard.. moj powiedzial mi ze badania zrobimy jak bede w ciazy... mimo, ze wiedzial ze mialam problemy z hormonami - jak sie nie uda przez pare miesiecy to zbadamy ... nosz to ja bede sie stresowac zamiast najpierw cos uregulowac?
ps. u kogo bylas?
-
Kurcze, jak to jest standard to ja dziękuję za taką opiekę lekarską... Mimo iż nie mam żadnych podejrzeń co do stanu mojego zdrowia i zawsze wyniki badań miałam dobre ( tfu, tfu ) to jednak gdyby coś wyszło później w trakcie ciąży ( tfu tfu ) a np okazałoby się że można było to wyeliminować przed zajściem wcześniej o tym wiedząc to chyba tego lekarza bym :boks_4: :boks_4: :ckm: :ckm: Bo to cholender on jest od tego aby pokierować odpowiednio takiego laika jak ja !!
Zrobiłam może błąd bo poszłam do przychodni a nie prywatnie..
Nie wiem czy mogę tu napisać nazwisko.... może lepiej wyślę Ci na prv.... ehhh....
-
ja bylam prywatnie u lekarza niby najlepszego w toruniu... i pewnie z wynikami do niego pojde bo ogolnie podobno nie ma lepszego jezeli chodzi o prowadzenie ciazy..
-
::) czytam i drżę (dzień dobry w ogóle) . Moja ginka na wieść o chęci zajścia zrobiła tylko wywiad środowiskowy odnośnie występowania chorób genetycznych w rodzinie, pytała czy jakieś problemy z tarczycą, czy różyczka była itp. Badania? Powiedziała mi, że we własnym zakresie, a skierowanie da mi lekarz ogólny. No i dostałam od internistki na morfologię, żelazo i toxo. Obie doktorki stwierdziły że to wystarczy, a resztę się zrobi jak zajdę. I teraz nie wiem, czy popadać w histerię? czy może lepiej nie?
-
I wystarczy Ci to w zupełności. Jeszcze bym tylko przeciwciała przeciwko różyczce dorobiła do tego zestawu.
Czasem trzeba zrobic szerszy panel, np z racji zawodu...
-
nawet jeśli już przechodziłam różyczkę? w takim razie muszę to obgadać z lekarzem moim nadwornym :)
I jeszcze mam pytanie o toxo.... bo ja taka zielona, niedoświadczona :oops: jakie środki ostrożności muszę koniecznie zastosować? Bo mojej Franczesce pozwalam czasem zszamać coś z mojego talerza ::) i całuję kiciaka non stop i jakoś sobie nie wyobrażam, że miałabym z tym przestać ???
Wyniki z toxo będą dopiero za tydzień, a za 4-6 dni mamy zaplanowane podejście numer 1 ::) powinnam czekać na te wyniki? Przeca prawdopodobieństwo, że uda się za pierwszym razem jest znikome.... a ja taka niecierpliwa.........
-
Jak bedziesz miała wynik Toxo, to będzie wiadomo, co masz robić...zatem poczekaj do wyniku...
Jak na razie myj ręce po zabawie z kotem, żebyś ich po niej nie pchałą do buzi, ot i tyle....
A jesli jesteś w 100% pewna, że rózyczkę przeszłaś, to badanie można sobie odpuścić.
A zaczynaj sobie starania już teraz....bez przesadyzmu....
-
czyli całowańsko odpada :( :(
różyczkę miałam na 100%
W takim razie czekamy na owu, a potem modlę się o cud :blagam:
-
Jak Ty sie tak z kotem kochasz....to bardzo prawdopodobne, że toxo przerobiłaś.... :) :)
Jeśli wyniki to potwierdzą, to swojego kota będziesz mogła kochać nadal (no może w pysia go nie całuj)....ale innych unikaj....
-
bardzo bardzo ją kocham :serce: pokochałam od momentu jak ją pod krzaczkiem znalazłam. Ale wcześniej równie intensywnie kochałam koty mieszkające u teściowej (przez jakieś 5 lat), więc może mam już toxo za sobą ::)
-
Musze dokładnie przeczytać ten wąteczek, bo planujemy dzidzię tak na przyszły rok , ewentualnie na 2010 ::)
Dużo czasu jeszcze mamy, ale najpierw chciałabym abyśmy zakończyli edukację tzn. obronić się, bo wiadomo stresik nie sprzyja ;) Może później wrócę do nauki (wróżka powiedziała, że pisane mam dużo się uczyć) ::)
Może przeniesiemy się do tego czasu już do domku, a nie w takiej malutkiej klitce ::)
Dziewczyny a ile wcześniej odstawić tabletki :?: Żeby poziom hormonów wrócił do normy :?:
Biorę je 5 lat, co roku robie miesięczną przerwę, tylko w zeszłym nie zrobiłam ::)
Jeśli dzidzia pojawi się wcześniej będziemy również szczęśliwi ;D
-
monia_01 , nie ma reguły na ile wczesniej trzeba odstawić tabletki aby "oczyścić" organizm. Mi raz lekarz powiedział że min. 3 mce, kolejnym razem że 6 mcy....
Także "skutki uboczne" po odstawieniu są sprawą indywidualną. Co organizam to inna reakcja.... :)
-
::) Powinna wziąć tabletkę jutro, mam teraz @
A jeszcze ich nie mam, teściowa ma mi dziś przynieść receptę, a jak nie przyniesie, to trudno, to będzie pewnie znak, żeby juz je odłożyć ::)
-
monia_01 , ja przymierzałam się do odstawienia tabletek dość długo, nie mogłam podjąć zdecydowanie męskiej decyzji.... I nadzszedł dzień kiedy miałam jechać wykupić receptę a ona gdzieś przepadła.... Stwierdziłam że widać tak miało być i odstawiłam..... Receptę zauważyłam po 3 dniach, leżała dosłownie na wierzchu na stole w kuchni..... ;D
-
I mam receptę to jeszcze nie ten czas - może za 3 miesiące ::)
ja przymierzałam się do odstawienia tabletek dość długo, nie mogłam podjąć zdecydowanie męskiej decyzji....
właśnie ja też nie mogę
-
Dziewczyny mam male pytanko... wiadomo, ze badania trzeba robic na czczo ale czytalam, ze prolaktyne nalezy robic rano... tzn do ktorej? cz 10-11 to za pozno? Wole sie upewnic... ::)
-
Szczerze mówiąc nie pamiętam, ale na pewno trzeba ją robić w określonej fazie cyklu menstruacyjnego. Zaraz po miesiączce, o ile się nie mylę.
-
Rajdziu z tych badań tylko prolaktynę na czczo do godziny max 10-11.
Im raniej tym wyższa będzie.
Nie ważne, w którym okresie cyklu, ona nie ma wahań tak jak FSH, LH czy progesteron...
-
Dziekowac. :)
Mam nadzieje tylko, ze dla tych pozostalych hormonow beda przedzialy dla okreslonego dnia cyklu.. bede robila w 4.
-
no i looseee, poza progesteronem, ten powinien byc oznaczony w połowie fazy lutealnej...
-
hm.... jak obadam kiedy mam te faze to najwyzej powtorze :)
-
Progesteron w pierwszej fazie cyklu do niczego się nie nadaje, odpuść sobie to badanie.
-
ok, skreslone z listy; dziekowac.
zobaczymy co mi wyjdzie...
-
Dziewczyny, chodzi mi o badania cytomegalię, jakie znaczenie ma wczesniejsze jej wykrycie skoro wg tego co wyczytałam w ciąży się tego nie leczy.... ???
-
no ale przed ciaza chyba tak?
-
Właśnie nie wiem...... Znalazłam kilka informacji w necie na ten temat i z tego co przeczytałam to nie ma tu profilaktyki, dzieci się leczy, dorośli sami się bronią......
Właściwie pytanie powinnam sformułowac inaczej:
Jakie kroki sa podejmowane w przypadku wykrycia cytomeglaii przed ciążą ? Czy wówczas podlega to jakiemuś leczeniu i trzeba czekać z planowaniem ciąży ?
Chyba muszę troszkę wyluzować z tym teoretycznym przygotowaniem do ciąży ... przecież nie tędy droga....
-
Jeśli masz świeże zachorowanie strwierdzone przed ciążą. to nikt Cie leczył nie będzie (chyba, że jesteś osobą z grupy tzw wysokiego ryzyka - wrodzone niedobory odporności, HIV/AIDS, po transplantacji) ...ale wtedy mozesz sobie odłozyć ciążę, na za kilka miesięcy. Świeze zachorowanie w 1 miesiącu skutkuje obumarciem płodu, właściwie zarodka.
Jeśli masz zawód z grupy ryzyka zakażenia CMV (personel medyczny, pracownicy żłobków czy przedszkoli) i znasz stwój status immunologiczny mozesz świadomie podjąć działania profilaktyczne, żeby nie zakazić się w trakcie ciąży...
Z resztą ww. status immunologiczny sprzed ciąży przydaje się czasem...bo w pewnych sytuacja rozjaśnia sytuację, wyszło mi małso maślne, ale nie mam ochoty na wykład, a musiałby być długi.
Wcale nie uważam, żeby badanie CMV było niezbędnym dla każdej planującej ciążę....istotne jest dla osób z grupy ryzyka.
Niestety CMV sie u ciężarnych nie leczy....
-
liliann , dziękuję Ci bardzo za odpowiedź i w żadnym wypadku nie oczekuję wykładu na ten temat, ponieważ także nie mam ochoty go czytać ;D Informacje zawarte powyżej jak dla mnie są wystarczające ;D
Pozdrawiam i miłego dnia :)
-
jako że mamy tu specjalistki i fachowców pozwolę sobie poprosić o poradę ::)
Mianowicie - w których dniach cyklu badać poszczególne hormony?
-
ja też dołączam się do tego pytania :)
-
Dziewczyny z całym szacunkiem...wiele już w tym wątku była napisane.
Proponuję go przejrzeć od początku z funkcją kopiuj - wklej do Worda. Myśłam o zrobieniu jakiejś kompilacji całośowej i wrzuceniu tutaj, ale w internecie jest tyle poradników napisanych w tej materii, ze nie ma sesnu pisać kolejnego...a wiele z nich naprawdę wyczerpująco traktuje temat....
-
Owszem, jest cała masa informacji, tylko niestety nie ma jednej odpowiedzi. Każda z dziewczyn podaje inne dni cyklu :-\
-
Przekopałam cały wątek i z tego co wyczytałam tutaj i znalazłam na innych stronach to: "...progesteron i prolaktyne wykonuje się między 21 a 23 dniem cyklu; FSH i LH wykonuje sie między 3 a 8 dniem cyklu". A co z TSH, FT3 i FT4?
-
wg mnie obojetnie bo tarczyca jest chyba niezalezna od fazy cyklu.
-
natusia999 w przypadku progesteronu i prolaktyny badanka mają być między 21-23 dc ale pewnie są to dane dla książkowego 28 dniowego cyklu, ale co w przypadku dłuższych cykli? Te badanka mają być przed owu, czy po owu?
-
właśnie nie wiem ???i myślałam, że tutaj jakiś "ekpert" się wypowie nt temat :-\
-
Dziewczyny no jak 22-23 moze byc przed owu.. i nie liczy sie dni cykli tylko fazy a takie sa przyblizone ich terminy. Kiedy jaka kobieta jaka ma faze musi juz sama stwierdzic przez obserwacje.
-
Dziewczyny no jak 22-23 moze byc przed owu.. i nie liczy sie dni cykli tylko fazy a takie sa przyblizone ich terminy. Kiedy jaka kobieta jaka ma faze musi juz sama stwierdzic przez obserwacje.
No niestety 22-23 dc u niektórych może być jeszcze przed owu - ja tak miałam :-\ , ale dziękuję za odpowiedź :)
-
wlasnie dlatego trudno jest okreslic dzien - raczej okreslaja fazy cyklu - wyniki tez sa do porownania w zaleznosci od faz.
-
właśnie nie wiem ???i myślałam, że tutaj jakiś "ekpert" się wypowie nt temat :-\
bez komentarza...
Nikt mi nie pałci..nie mam obowiązku wypowiadania się. Robię to z dobrej woli.....
A odrobina wysiłku i pracy intelektualnej nikomu nie zaszkodziła....ja też swojej wiedzy z mlekiem matki nie wyssałam...
natusia999 w przypadku progesteronu i prolaktyny badanka mają być między 21-23 dc ale pewnie są to dane dla książkowego 28 dniowego cyklu, ale co w przypadku dłuższych cykli? Te badanka mają być przed owu, czy po owu?
W połowie fazy lutealnej....progesteron jak już wykonuje się w połowie fazy lutelanej....
I dla standardowego cyklu jest to akurat 21-23 dzien...
A jak ktoś ma niestandardowe...to trzeba sobie obliczyć fazę lutelaną.
A jak ktoś ma cykle od sasa do lasa...czyli długie na dkoładkę bez jakiejkolwoek regularności, to powinien sobie fazę lutelaną wyznaczyć empirycznie....termometr i zeszycik...
TSH, fT3, fT4 i prolaktyna są od faz cyklu niezależne i stałe
-
Rajdóweczko, właśnie dlatego tu poruszyłam to pytanie, bo na wszystkich forach podawane są dni cyklu. I na przykład ja nie wiedziałam, czy badanie estraidolu, które dziewczyny piszą, żeby zrobić w 14 dc to ma być po owu czy przed. Teraz już wiem, ale musiałam się spooorooo naszukać