e-wesele.pl

ślub, ślub... => Weselny stół => Wątek zaczęty przez: zibi w 24 Listopada 2004, 15:19

Tytuł: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: zibi w 24 Listopada 2004, 15:19
jedni je stawiają inni nie,
możecie napsać czy Waszym zdaniem ma to sens,
a dla tych, którzy są na tak kilka przykłądów:
(http://www.southworth.com/catalog/images/contem_placecard.jpg)
(http://www.southworth.com/catalog/images/trad_plcards_flowem.jpg)
(http://www.wedding-favours.com/SL-01_Place_Card.JPG)
(http://www.wedding-favours.com/GD-06_Place_Card.JPG)
(http://www.thesnowflake.com/placecards/chair.gif)
(http://www.thegreatarranger.com/rsvp-seating/Products/Table_Place_Cards/a_MTPC-GPF.gif)
(http://www.sandscripts.com/catalog/wedding/gif/glass_placecard.jpg)
(http://altura.speedera.net/ccimg.catalogcity.com/200000/208200/208295/Products/7015205.jpg)
(http://www.piccolopress.co.uk/regimental/Desktop-Images/15.jpg)
(http://www.inkcurves.com/PlaceCard_Model-Doves.jpg)
(http://www.whiteaisle.com/something_different_files/vellum_place_cards.jpg)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: zibi w 24 Listopada 2004, 18:09
i jeszcze:

(http://www.plumparty.com/Merchant2/graphics/products/large/14NYCH1.jpg)

(http://www.prettyaccents.com/sagetableplacecards.jpg)

(http://www.blackmouse.co.uk/tableplan/images/prevs/cards-0032.jpg)

 to chyba uchwyty na wizytówki... ładne!

(http://www.blissweddingsmarket.com/store/media/000121.jpg)

(http://www.blissweddingsmarket.com/store/media/000119.jpg)

kapitalny pomysł:

(http://www.wedcraft.com/rocher/placecards.jpg)


coś na stolik dla dzieci:

(http://childfun.com/activityimages/scouts/bug_jumbo.gif)


(http://www.heartpapersoul.com/themepansysm.gif)


(http://www.fancycakesbyleslie.com/assets/images/place_cards.jpg)


(http://www.cookingvillage.com/cv/render/part/output/cook_image_get/0,1555,sLang%3Dus&iObj%3D5990&iImg%3D87213,00.jpg)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 24 Listopada 2004, 18:45
stojaczki na wizytowki sa przepiekne. Tego typu gadgety powinny miec lokale (udostepniane Mlodym gratis)  lub firmy z dekoracjami /zaproszeniami ( :drapanie: ) - do wypozyczenia.
Swietny jest tez pomysl z Rocher !! Strzal w przyslowiowa 10-tke  :brawo:  Niedrogo, a efektownie. Mozna tez wykorzystac "Mon Cheri" - bardziej slubno-weselne, z serduszkiem  :P
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 24 Listopada 2004, 21:57
dobry pomysł... powiem zacny..

napewno u mnie tak będzie żeby bałaganu na weselu nie było ;)

wyobrażacie sobie toast za zdrowie młodych a potem dziki pęd do stolika żeby lepsze miejsca zająć  :D

ja to widziałam nie raz i chcę tego uniknąć na swoim weselu :oops:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: artip w 24 Listopada 2004, 23:01
hahaha! monia i jak to zrobisz? wyobraz sobie jak te ludki popija toascik i zacznają sie czaic na stołeczki przy stole........nagle szok! tu ma siedziec ciocia marysia z .... a tam pan franek z.......  i zaczyna sie poszukiwanie swoich przydziałów!!! ale bedzie zabawa!!!!! :twisted:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 25 Listopada 2004, 09:09
Cytat: "artip"
hahaha! monia i jak to zrobisz? wyobraz sobie jak te ludki popija toascik i zacznają sie czaic na stołeczki przy stole........nagle szok! tu ma siedziec ciocia marysia z .... a tam pan franek z.......  i zaczyna sie poszukiwanie swoich przydziałów!!! ale bedzie zabawa!!!!! :twisted:


a swoją drogą :hahaha:

dlatego goście wcześniej pojada do lokalu żeby juz sie zameldować w hotelu, ewentualnie się przebrać itd... przy okazji będą mieli okazję zobaczyć gdzie będą siedzieć...

zanim obcałują nas wszyscy goście na slubue w kościele (a troszkę tego bedzie) to napewno nasi weselnicy będą znać rozkład... i może pozamieniaja sobie niektóre karteczki  :wink:
poza tym rozsadzamy rodzinami, młodzieży odobno, nie bedzie źle :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: malgosiadd w 25 Listopada 2004, 21:47
przy wysyłaniu zaproszeń mozna zamieścic info że dany gość jest zaproszony do stołu nr5, jesli planuje się 1 długaśny stół to mozna narysować kształ stołu z kropka w miejscu przeznaczonym dla konkretenej osoby..
innym pomysłem jest wysyłanie osobnych podziękowań za potwierdzenie przybycia na ślub wraz z powiadomieniem o nr stolika - takie rowiązanie sprawdza się gdy mamy dużo gości przyjezdnych i "niepewnych"
na stołach można ustawić kartę z nr oraz listą imienna osób przy nim siedzących można dorzucić jeszcze menu - z tym też się spotkałam..żeby goście wiedzieli czy warto czekać na następne potrawy czy lepiej najeść się obiadem :)
można też postawić przy wejściu do stali tablo z rozpiską gości - ale to raczej przy dużym weselu
ja już mam mniej więcej rozpisanych gości na stoliki, byłam na takim weselu i baardzo mi się podobało - młodzi młodymi ciocie razem i rodzina jest zadowolona i nieznajomi przy stolikach 10-osobowych szybciej się zintegrują..
poza tym teściowa koleżanki obraziła się śmiertelnie bo przegrała pęd do stołu i siedziała gdzies na końcu wśród znajomych królika..no i robiła minę cierpiętnicy psując parze młodej zabawę a o co jej chodziło to wyjawiła dopiero dzień po weselu.. oczywiście będzie im to wypominała pewnie jeszcze parę lat..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Listopada 2004, 12:27
U mnie by to nie przeszło, rodzina zbyt tradycyjna. Innowacje, owszem ale nie aż tak drastyczne :) Problem z "rozsadzaniem" nie wystąpił ponieważ pół roku wcześniej mieliśmy w tym samym miejscu wesele kuzyna. A poza tym "usadzić" 130 różnych osób to prawdziwe wyzwanie
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: davyjohn w 28 Listopada 2004, 03:16
no ja jestem ZA rozsadzaniem, Młodzi doskonale się orientuja przecież kogo posadzić w jakim towarzystwie żeby goście szybko załapali kontakt. ja dwukrotnie tak miałem okazję byc "rozsadzony" i byłem zadowolony z takiego rozwiązania. zwłaszcza bardzo dziękowałem po ostatnim weselichu mojej qzynce ze rewelacyjne towarzystwo dookoła, naprawdę wszyscy się świetnie bawili!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 29 Listopada 2004, 09:51
:D A próbowałej już :?: Ciekawe ile czasu Ci to zajmie, życzę duuuużo cierpliwości :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: malgosiadd w 29 Listopada 2004, 22:34
eee nie jest zle :) 50 osób rozsadzilam w pol godziny i to przy 2 wariantach ustawienia stołów
zostało jeszce 20 osób ale tu już zostawiam pole do popisu mamie mego ukochanego, bo ich za bardzo nie znam ale na pewno beda siedziec razem przy 2 stołach
mam 2 pomysły: albo wszyscy siedza przy stolikach 10 -osobowych    albo  4 stoly 10-osobowe i jeden 30 dla nas i młodych przyjacioł...kto byl w Viennie ten wie ze taki ustaw jest tam dobrym pomyslem...widzialm cos w tym stylu calkiem niedawno, tylko dj coś niezbyt, nie wiem czy on tak zawsze ale wtedy jakoś smetnie grał....co mnie martwi bo Dj mam miec wliczonego w cene menu  :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: zibi w 30 Listopada 2004, 10:17
zawsze możesz zrezygnować z ich dj'a i zaprosić własnego... fakt trzeba trochę dołożyć, ale ... to najważniejszy dzień życia więc chyba warto...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: zibi w 7 Grudnia 2004, 16:49
innymi słowy rozsadzać gości czy dać im wolną rękę?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 7 Grudnia 2004, 17:21
Raczej "TAK", chociaz u nas nie wprowadzilismy tego w zycie ... W sumie wyszlo niezle, goscie rozsiedli sie jakos tak .... fajnie  :P
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: aniac w 7 Grudnia 2004, 19:06
ja jestem za rozsadzeniem....
nie wiem w sumie czemu, ale jakos raz na kolezanki weselu byla mala bitwa o miejsca i chyba dlatego jestem za.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: davyjohn w 7 Grudnia 2004, 21:48
jak niektórzy pamiętają, jestem na TAK!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Grudnia 2004, 07:58
Ja jak już napisałam w swojej rodzinie nie mogłabym tego wprowadzić bo są zbyt tradycyjni i nie uznali by mojej ingerencji za słuszną  :(
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: aniac w 6 Stycznia 2005, 13:29
my wpadlismy teraz na pomysl aby wizytówki na stole przypiac do cukierka (sa takie czekoladowe, ktore otwieraja sie na gorze i ladnie stoja, takie cos w stylu barylki)
probowalismy juz przypiac poprostu kartke szpilka, mozna tez zszywaczem, bedzie szybciej.
wyglada ladnie i koszt maly, bo tylko cukierki musimy kupic, a papier i drukowanie to juz koszt maly, bo kartka A4 starczy na 20 wizytowek (??!!)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 6 Stycznia 2005, 17:05
My również byliśmy ZA wizytówkami i dlatego je mielismy. To prawda -młodzi wiedzą, kogo posadzić obok wujka Ziutka i cioci Zosi, w wśród znajomych to już w ogóle nie widzę problemu!!  :D  My mielismy jedno spotkanie z rodzicami naszymi (a propos wizytówek) i w pół godziny podjęliśmy decyzję kto gdzie siedzi (78 osób).
Było super.Każdy u nas był zadowolony z towarzystwa obok.
5 lat temu u mojego brata nie było wizytówek i .... dlatego nie powtórzyliśmy tego błędu.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Stycznia 2005, 14:53
Myśmy rozsadzili naszych gości i był to strzał w dychę!!!! Zawsze na weselach przeraża mnie ten pęd gości do stołów, co by sobie lepsze miejsce znależć... często ginie pośród takiego zamieszania np. toast dla młodych, itp.  Zdecydowanie stawiam na wizytówki!!!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 21 Stycznia 2005, 08:38
Zdecydowanie należy wcześniej ustalić kto gdzie siedzi wcześniej. Ludzie jak to ludzie (nawet rodzina) będą mieli różnice zdań i może dojść do niemiłej atmosfery już na początku weselicha. A jak ktoś ma z góry narzucone gdzie siedzi nie ma problemu, siada gdzie kazali i koniec.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 21 Stycznia 2005, 10:49
A ja juz gdzieś wcześniej się wypowiadałam na tema t wizytówek  :D  Jestem ZA!!!!
Tytuł: Re: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: olimpx w 27 Lutego 2005, 20:06
Cytat: "zibi"
innymi słowy rozsadzać gości czy dać im wolną rękę?

Zdecydowanie tak. Byl;ismy z moim przyszlym na weselu u kuzynki gdzie wiara zajmowala miejsca jak chciala a poniewaz my poszlismy sie zakwaterowac okazalo sie ze zostaly dwa miejsca jedno na poczatku i jedno na koncu stolu. Sytuacja byla bardzo glupia.Skonczyo sie na tym ze rodzice mlodej ustapili nam swoje miejsca zebysmy mogli siedziec razem a oni poszli na koniec stolu. Dlatego u nas beda wizytowki :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Magda Sz. w 27 Lutego 2005, 20:24
Ja rowniez jestem zdecydowanie na TAK  :!:  :!:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 28 Lutego 2005, 12:38
Ja byłam na weselu u kuzyna i posadzili mnie
tam gdzie bym nigdy nie usiadła...także my na naszym
weselu nie bedziemy nikogo rozsadzać.
Każdy bedzie siadał tam gdzie będzie chciał  :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: malgosiadd w 28 Lutego 2005, 22:07
a my mamy już zamówione winietki :) i plan rozsadzenia gości też jest opracowany :)

choć pewne zmiany są dozwolone :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 11 Kwietnia 2005, 18:52
U mnie wizytówki muszą być obowiązkowo! Teraz już na każdym weselu stosuje się ten zwyczaj, aby zapobiec wyścigów do stolików!  :lol: Mam nadzieję, że nie będzie problemu z rozsadzeniem 120 gości!  :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Violka w 11 Kwietnia 2005, 19:08
Ja chyba nie idę z duchem czasu i jestem jakaś staromodna, ale ja nie chcę sadzać gości i decydować za nich gdzie będą siedzieli.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Kwietnia 2005, 19:11
U mnie były wizytówki i sprawdziły się rewelacyjnie :-)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Magdalena w 12 Kwietnia 2005, 08:44
Doskonały pomysł. Będą wizytówki na 100%, to załatwia sprawę przynajmniej na początek, bo potem i tak, kto będzie chciał, to się przesiądzie.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 13 Kwietnia 2005, 13:16
Ja też będę miała wizytówki. przynajmniej nie będzie wyścigu, kto gdzie siedzi. A potem to i tak sie poprzesiadaja
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Sophia w 24 Kwietnia 2005, 16:30
U nas też będą wizytówki
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: obri w 24 Kwietnia 2005, 16:43
My też planujemy wizytówki, myślę, że odpowiednie rozsadzenie gości, to połowa sukcesu imprezy-ważne żeby każdy miał fajnie dobrane towarzystwo po sąsiedzku :-)
trzeba chyba tylko ustalić osobę, a najlepiej osoby odpowiedzialne za kierownie zamieszaniem, jak tylko goście pojawią sie na miejscu... alebo jak ktoś już tutaj proponował, nawet załączyć mini info-mapkę z miejscem każdego gościa przy stole.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 24 Kwietnia 2005, 22:30
My również planujemy rozsadzenie gości i myślę, że to jest bardzo dobry pomysł, aby zapobiedz maratonowi na weselu! :lol:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 1 Maja 2005, 20:55
U mnie wizytówki były. Goście byli zadowoleni z tego tytułu. Większość brała je na pamiątkę. Sami wiedzieliśmy jak rozsadzić gośći, znając ich temperamenty i "zabawowość". Zapoznawali się i jeszcze dziękowali za rozsadzenie ich w ten sposób. Więc Ja jestem za
Tytuł: wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Kiatek w 1 Maja 2005, 21:03
ja też chciałam przygotować wizytówki ale ilekroć zabieraliśmy się do tematu rozsadzania gości, to kończyliśmy na początku
jednym słowem było ciężko
w końcu wszyscy usadowili się samodzielnie, a po pierwszym kielichu przyszła kolej na ogólnie aprobowaną rotację
ważne by goście sami dobrali sobie pary, wtedy im "najwygodniej" i nie jest się więźniem jednego krzesła :wink:
prawda?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 1 Maja 2005, 21:06
ale potem i tak się przesiadają,więc nie ma żadnego problemu. Na weselu z reguły nigdy się nie siedzi w jednym miejscu
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 22 Maja 2005, 23:14
(http://www.sweet-reflections.com/wedding-favors-4636.jpg)
(http://www.sweet-reflections.com/pewter-frame.jpg)
(http://www.sweet-reflections.com/wedding-favors-44923Lg.jpg)

Bardzo mi się podobają! :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 4 Lipca 2005, 16:19
I takie:

(http://www.dekoracjeweselne.pl/rys/produkty/ws7.gif)

(http://www.dekoracjeweselne.pl/rys/produkty/ws9.gif)



(http://www.dekoracjeweselne.pl/rys/produkty/04634.gif)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Magula w 5 Lipca 2005, 15:01
Od mojej strony nie szanuja karteczek i siadaja tak jka chca, przykre ale szkoda wysiłku mojego na jakiekolwiek wizytówki! :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 5 Lipca 2005, 16:04
W pierwszej kolejności bardzo chciałam miec wizytówki, później odeszłam od tego pomysłu, jeszcze później powróciłam a teraz...to już sama nie wiem :(

Z jednej strony takie wizytówki zapobiegają bałaganowi na początku, każdy siada tam, gdzie przeczyta swoje imię i nazwisko- to duży plus bo zapobiega to akcji "pogoń za lepszym miejscem"

Z drugiej strony, goście mogą sie poczuc urażeni, że zostali posadzeni obok osoby, z którą siedzieć nie chcieli, albo, że siedzą zbyt daleko, że nie zostali wyróżnieni, albo nie wiem co...

Może być też taka sytuacja, w której w razie braku wizytówek goście pomyślą, że tak mi było łatwiej, że zrobiłam tak na odwal się...

Już sama nie wiem :(  :evil:

Wiem, że naszym mamom zależy bardzo na tym, żeby goście byli zadowoleni, ale jak to uczynić...wazny jest przecież tylko ten pierwszy moment, gdyz później goście sami zmieniają miejsca...eh
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 5 Lipca 2005, 16:36
Ja przy rozsadzaniu gości bedę się sugerować wcześniejszymi weselami u mnie w rodzinie. Wszystkim się ten pomysł bardzo podoba (na szczeście)! :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 5 Lipca 2005, 19:49
Mi się wydaje, że trzeba pomyśleć czy ten pomysł spodoba się gościom.
Mój kuzyn zrobił takie wizytówki i powiem szczerze, że nikt nie był zadowolny z tego gdzie siedzi  :(

Ale jeżeli u kogoś w rodzinie ten pomysł się sprawdził to czemu nie.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Sophia w 5 Lipca 2005, 20:50
jesli goście sa niezadowoleni, albo urażeni wizytówkami na stołach to tylko źle świadczy o nich samych. przecież teraz wizytówki sa na porządku dziennym na każdym większym przyjęciu oficjalnym albo mniej oficjalnym.
poza tym z wizytówkami jest o wiele wygodniej, bo każdy siądzie tam, gdzie ma miejsce wyznaczone. byłam na weselu, na którym okazało się, ze wszyscy juz siedli a stoją trzy osoby, które przyszły razem, jako znajomi panny młodej. Zostały im krzesła w trzech różnych miejscach sali. zagapili się zwyczajnie, zbyt długo pili szampana. oczywiście wizytówek nie było. Szczerze mówiac wolałabym zeby na moim przyjęciu nie doszło do takiej sytuacji. a jeśli ktoś się obrazi, no cóż, to będzie świadczyło tylko i wyłącznie o jego nieznajomości etykiety :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Julia w 5 Lipca 2005, 20:53
Popieram w 100 % Sophia, lepiej bym tego nie ujęła :D  :!:
Tytuł: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Moniczka w 21 Lipca 2005, 13:33
U mnie goście nie mieli problemu tylkoja. Naprawdę to nie lada problem rozsadzić wszystkich tak żeby każdemu dogodzić. Trzeba przede wszystkim znać gości. Ale jakoś to było. Wprawdzie później goście sami dokonali kilku zmian ale skoro tak było im lepiej to w porządku. Problem rozgardiaszu po toaście załatwiliśmy w prosty sposób. PO uroczystości pojechaliśmy do fotografa a w tym czasie goście pojechali na salę weselną i każdy znalazł swoje miejsce przy stole. PO przyjeździe na salę powitaniu chlebem i solą oraz toaście każdy już wiedział gdzie siedzi. Może to jakiś sposób  :P
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 21 Lipca 2005, 13:56
He he, czyli zastosowaliście delikatną ucieczkę od problemu :D .
Ja zdecydowanie jestem za wizytówkami, trzeba znac swoich gości i wiedziec gdzie ich posadzić, zresztą po jakimś czasie i tak wszystko się wymiesza przecież.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: zibi w 22 Lipca 2005, 10:05
a można po prostu naszkicować mały plan stołów z nazwiskami, i postawić go np. na sztaludze, mozna go potem zawinąć po obiedzie, żeby nie przeszkadzał...
a tak można zerknąć gdzie się siedzi bez biegania dookoła stołu...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 23 Lipca 2005, 20:57
Cytat: "Agnieszka"
Mi się wydaje, że trzeba pomyśleć czy ten pomysł spodoba się gościom.
Mój kuzyn zrobił takie wizytówki i powiem szczerze, że nikt nie był zadowolny z tego gdzie siedzi  :(

Ale jeżeli u kogoś w rodzinie ten pomysł się sprawdził to czemu nie.


Wydaje mi się zatem, że kuzyn i jego narzeczona z blikimi (najczęściej są to rodzice) nie przygotowali się dobrze do rozłożenia wizytówek.Przecież gości, których się zaprasza, się zna. Przynajmniej u nas tak było. Wiedzieliśmy, kto obok kogo nie za bardzo chce siedzieć, lub obok kogo bardzo chce i się dogada. To nie jest łatwa sprawa-przyznaję, ale warto to dobrze przemyślec i wówczas nie bedzie nikogo, komu ten pomysł się nie spodoba.
Jestem zdecydowanie za wizytówkami, a nie za bieganiem wokół stołu i wyscigiem-kto pierwszy np. przy młodych... Potem zostanie 1 wolne miejsce na rogu w jednym końcu, a 1 wolne na drugim.A chce usiąść para.....
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 24 Lipca 2005, 16:22
Cytat: "zibi"
a można po prostu naszkicować mały plan stołów z nazwiskami, i postawić go np. na sztaludze, mozna go potem zawinąć po obiedzie, żeby nie przeszkadzał...
a tak można zerknąć gdzie się siedzi bez biegania dookoła stołu...


też się nad tym zastanawiam, bo to chyba jedyne mądre wyjście z tej sytuacji: nie trzeba biegać i sprawdzać gdzie się zostało usadzonym co zdecydowanie zapobiega chaosowi i dezorganizacji na samym początku wesela bo później i tak każdy zmieni miejsce :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: mbak w 14 Sierpnia 2005, 22:58
O zamieszanie przy znajdowaniu swoich wizytówek bym się nie bał, zawsze podczas toastu są wysyłani "szpiedzy" którzy informują resztę gdzie siedzą.

Ja mam inny problem. Z lubą zaplanowaliśmy wizytówki ale okazało się że jej rodzice są zdecydowanie przeciwni. Tłumaczą to jednym gościem  :evil:  który w rodzinie jest nie lubiany i nikt nie będzie chciał obok niego siedzieć ale nikt też się do tego nie przyzna. Ma wyjść naturalnie - gość sam wybiera miejsce z dala od rodzinki - tak żeby inni goście niczego się nie domyślali i żeby on sam nie poczuł się urażony że został wyizolowany.
Pytanie brzmi: jak przekonać rodziców że jest więcej + niż - .
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 15 Sierpnia 2005, 09:36
a kto organizuje wesele??????????? rodzice czy wy???????????

my zrobilismy to co uważaliśmy za stosowne.. rozsadziliśmy gości wedle klucza:

- prawa strona - ja, rodzice piotra, dziadkowie męża, jego rodzina i nasi wspólni znajomi (począwszy od najstarszych do najmłodszych - na samym końcu stołu)

- lewa strona - piotr, moi rodzice, rodzina... (przerwa między stołami żeby łatwiej było przechodzić).. moje i męża kuzynostwo....

oczywiście nie każdemu dogodziliśmy... nie patrzyliśmy na to ,ze ten jest wazniejszy czy mniej ważny.. poprostu sadzaliśmy tak żeby siedzace koło siebie osoby miały spólne tematy do rozmów...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 15 Sierpnia 2005, 14:11
Cytat: "monia"
żeby siedzace koło siebie osoby miały spólne tematy do rozmów...

i to jest najważniejsze :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 15 Sierpnia 2005, 21:17
dokłądnie tak.. posadziłam ludzi po 30ce koło siebie i grono eskulapa koło siebie..kuzynów osobno , bo lepiej się czuli w rodzinnym towarzystwie...

szczerze polecam wizytówki i sadzanie ludzi jakimiś grupami... oszczędzi wam to potem głupkowatych min i milczenia przy stołach...

na weselu u koleżanki posadzono nas koło "dygnitarzy" miejskich.. ludzie koło 50tki... rozmowy toczyły się wybitnie politycznie.. z drugiej strony miałam nastolatków.. tak źle i tak nie dobrze.. ile można gadać jak to PO jest cacy a SLD jest beeeeeeee..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 16 Sierpnia 2005, 20:46
u mnie tez beda wizytowki bedziemy sadzac kludzi tak jak mowi Monia grupkami
mysle ze to dobry pomysl :)
swiadkowie oczywiscie sie zapoznaja z tym kto gdzie siedzi i beda kierowac gosci na odpowiednie miejsca to pomoze tez uniknac konsternacji gosci i szukania swoich nazwisk :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 17 Sierpnia 2005, 18:09
Cytat: "mbak"

Ja mam inny problem. Z lubą zaplanowaliśmy wizytówki ale okazało się że jej rodzice są zdecydowanie przeciwni. Tłumaczą to jednym gościem  :evil:  który w rodzinie jest nie lubiany i nikt nie będzie chciał obok niego siedzieć ale nikt też się do tego nie przyzna. Ma wyjść naturalnie - gość sam wybiera miejsce z dala od rodzinki - tak żeby inni goście niczego się nie domyślali i żeby on sam nie poczuł się urażony że został wyizolowany.
Pytanie brzmi: jak przekonać rodziców że jest więcej + niż - .


Przede wszystkim - dlaczego macie rezygnowac z wizytówek ze względu na JEDNĄ OSOBĘ!! to absurd.Trzeba znaleźć najbardziej optymalne miejsce dla niego.A skąd wiadomo, że znajdzie miejsce z dala od rodzinki?? nie ma takiej pewności! wręcz przeciwnie.Pomyslcie zatem jak rozsadzić gości i umieśćie go z dala właśnie od rodzinki.
A poza tym jednej rzeczy nie rozumiem u Twoich przyszłych teściów- po co zapraszali osobę, któej nikt i oni sami zapewne nie lubią??!! ja takich w ogóle z mama nie brałyśmy pod uwagę....
ja bym rozmawiała z teściami nad przeforsowaniem pomyusłu ze względu na WIĘKSZOŚĆ GOŚCI, a nie jedną osobę....
powodzenia
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 19 Sierpnia 2005, 15:31
asiek ja zgadzam sie z toba w 100% :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 19 Sierpnia 2005, 15:59
Cytat: "asiek"
po co zapraszali osobę, któej nikt i oni sami zapewne nie lubią??!! ja takich w ogóle z mama nie brałyśmy pod uwagę....

ja równiez nie wziełabym takiej osoby pod uwagę...po co ją zapraszać :?: dla statystyk :?: dla prezentu :?: żeby się pokazać :?: żeby popsuć jej humor :?: no nie wiem w jakim celu :?:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 22 Sierpnia 2005, 08:31
Bo być może to ktoś z bliskiej rodziny. Teoretycznie może być tak, że ktoś ma znienawidzonego przez rodzinę dziadka...i co, nie zapraszać go?? przeciez to dziadek, co z tego, że zakała?!....To tylko teoria, ale nie rozumiem, dlaczego się tak dziwicie, że ten ktoś został zaproszony, mimo, iż nie jest lubiany. Pewnie ani dla statystyk, ani dla prezentów, ani z innych pobudek, tylko dlatego, że tak właśnie było trzeba. Czasami trzeba tak, a nie inaczej. Inna sprawa, że chyba rzeczywiście lepiej byłoby pozostać przy wizytówkach i jakoś tak usadzić tą osobę, żeby nie było zgrzytów przy stołach. A jeżeli bez wizytówek ta osoba i tak by szukała miejsca z dala od rodziny, to znaczy, że chyba wie o tym, że nie jest jej ulubieńcem i nie obrazi się zbytnio, jeżeli zostanie posadzona jakoś neutralnie. Może wśród znajomych? (jeśli to w miarę młoda osoba)....nie wiem, nie mam pomysłu.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: mbak w 22 Sierpnia 2005, 21:39
Dzięki! Agnieszko!
Ta osoba jest akurat chrzestnym/chrzestną.
Jeszcze trochę pomęczę przyszłych teściów ale bez nadziei na sukces. Niech wiedzą że zięć też ma charakterek.  :D

Myślicie że w przyszłości takie wizytówki będą na porządku dziennym?
Czy to jest oznaka wyższego standardu imprezy?
Wg mnie tak!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 22 Sierpnia 2005, 22:07
Cytat: "mbak"
Myślicie że w przyszłości takie wizytówki będą na porządku dziennym?
Czy to jest oznaka wyższego standardu imprezy?
Wg mnie tak!

mozliwe, że będą one kiedys na porządku dziennym, teraz juz powoli zaczynają być coraz bardziej popularne wśród młodych par. A czy są oznaką wyższego standardu inmprezy- nie wiem ale chyba w to wątpię...poprostu każdy indywidualnie decyduje się czy chce je mieć czy nie i nie chodzi tu o standard...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Sierpnia 2005, 22:16
Cytat: "demka"
A czy są oznaką wyższego standardu inmprezy- nie wiem ale chyba w to wątpię...poprostu każdy indywidualnie decyduje się czy chce je mieć czy nie i nie chodzi tu o standard...



powiedziałabym, że bardziej porządku a nie chaosu...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: demka w 22 Sierpnia 2005, 22:24
Cytat: "monia"
powiedziałabym, że bardziej porządku

z całą pewnością Monia :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 20 Września 2005, 15:58
Szkoda, że na samym początku nie zostało powiedziane, że tą osobą jest chrzestny. To problem,ale wydaje mi się, że bez wizyutówek w tej sytuacji może byc jeszcze większy problem. Namawiam Cię, żebyś "walczył" z teściami o swoje racje.
Daj znac, co ustaliliście.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 22 Września 2005, 17:07
to jest nawet całkiem przyjemne zajęcie, chociaż nie powiem... bardzo czasami wyczerpujące :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: menka w 23 Listopada 2005, 17:31
Ja stawiam na samowolke:) w koncu goscie rozsiada sie tak jak im odpowiada a pozniej nikt nie bedzie mial do nas pretensji poprostu kto pierwszy ten lepszy:) znam to z wlasnej praktyki ze ze znajomymi siadalismy zawsze kolo siebie i bylo super wesolo przy stole a tak to nigdy nie wiadomo czy ktos sie z sasiadem z boku zgodzi a moze dwa dni wczesniej sie poklocili??:) hehe i wtedy sie robi!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 23 Listopada 2005, 18:10
Z tymi wizytówkami to jest tak: jak utrafisz w towarzystwo to jest ok, ale
jak nie to może być kiepsko...
Ja raz trafiłam beznadziejnie, ale za drugim razem było ok
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Daynaher w 23 Listopada 2005, 18:39
ja lubie jak mnie z gory usadzaja na weselu dlatego swoich gosci tez odpowiednio usadze.. mamy zamiar wstepnie sie dowiedziec kto jakie towarzystwo preferuje i mysle, ze problemow nie bedzie
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: anka24 w 24 Listopada 2005, 13:18
my tez planujemy zrobić wizytówki..nie chce żeby goście gonili do stołów,pozabijali sie po drodze chcąc zająć sobie jakieś miejsce..zaproponujemy naszą wersję a wiadomo że i tak zawsze w trakcie imprezy rotacje są i w efekcie okazuje sie że nikt nie siedzi na swoim miejscu :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 24 Listopada 2005, 13:48
Ja nie zamierzam usadzać gości w określonej kolejnosci, sama zresztą nie chciałbym być w ten sposób sadzana na czyimś weseliczu. U mnie jest tak, że częśc gości z mojej strony zna sie z rodziną mojego przyszłego męża, więc to bedzie weselisko ,,samych swoich"  :lol: Nie sądzę, aby ktoś miał problem z wybraniem miejsca dla siebie

 
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 24 Listopada 2005, 14:06
No to się zdziwisz :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Daynaher w 25 Listopada 2005, 13:17
Cytuj
nie chce żeby goście gonili do stołów,pozabijali sie po drodze chcąc zająć sobie jakieś miejsce..zaproponujemy naszą wersję a wiadomo że i tak zawsze w trakcie imprezy rotacje są i w efekcie okazuje sie że nikt nie siedzi na swoim miejscu


dokladnie tak, strasznie jest to zenujac jak ludzie startuja na sali do stolow
 :roll:

a wymienia sie moga i owszem :) nikt nie zabrania
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 25 Listopada 2005, 14:02
Pioteras, wcale sie nie zdziwię. Byłam już na wielu weselach i nigdy nie spotkałam sie z wizytówkami i jakos nigdy nie zauważyłam, żeby goscie szybko biegli aby zająć miejsce.


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: anka24 w 25 Listopada 2005, 14:30
oj a ja na takim byłam...i nie polecam,makabrycznie to wygląda-mnóstwo ludzi biegnących praiwe do stołu..dlatego polecam wersje wizytówek-u nas to na pewno bedzie :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 25 Listopada 2005, 15:52
Ja u nas również nie wyobrażam sobie, żeby nie było wizytówek. :roll:
Nie chcę mieć stada biegnących i przepychających się ludzi. :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 25 Listopada 2005, 18:53
Cytat: "Marta"
Ja u nas również nie wyobrażam sobie, żeby nie było wizytówek.  
Nie chcę mieć stada biegnących i przepychających się ludzi.

no niestety tak bywa
nie wyglada to za fajnie
ja byłam na takim weselu gdzie wszyscy chcieli usiąść jak najbliżej młodych to było po prostu żenujące niektórzy nawet zajmowali miejsca znajomym koło których chcieli siedzieć
moim zdaniem wizytówki to tylko tak groźnie brzmi a naprawde wiele ułatwia
i tak jak piszecie zawsze sie mogą pozamieniać ale przynajmniej nie będzie biegu z pzreszkodami
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 25 Listopada 2005, 19:11
Wizytówki,wizytówki!!!!
To już nawet nie chodzi o to bieganie,ale o to,że niestety goście wszyscy nie wiedzą, czy Młodzi życzą sobie obok siebie rodzine, znajomych, czy tez rodziców i dziadków.
Nie wyobrażam sobie sytuacji,że podchodzę do swoich gości (lub świadkowie, czy też rodzice) i proszą o zmianę miejsca.... A np okazuje się, że miejsca które mogliby ewentualnie zająć, są po prsotu już "zabukowane" i przyjdzie im siedzieć obok jakiejś ciotki Zosi lub Franka.
Nie wierzę również w to,że Wy,jako Młodzi znający swoich gości nie wiecie, kto z kim się lubi, czy też za kimś nie przepada. To po prostu trzeba wziąć pod uwagę przy planowaniu rozmieszczenia wizytówek i tyle. Jeśli jest jakis błąd, to ja uważam - wynika z tego,że Młodzi i ich rodzice niesolidnie się przyłożyli do rozmieszczenia gości przy stołach.....
Ale wybór oczywiście należy do Was.
U mnie były wizytówki, a moja mama, która 5 lat temu bawiła się na weselu mojego brata(bez wizytówek) stwierdziła, że to owszem dużo lepszy pomysł.A na początku była niechętna. Doceniła jednak fakt istoty rozkładania wizytówek.
Ale oczywiście nie traktujcie tego co tu pisze jak narzucanie własnego zdania. To moja opinia i już.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Molunia w 26 Listopada 2005, 00:53
U mnie też będzie rozsadzenie gości po mojemu a dobrze wiem kto kogo lubi a kto nie. Poza tym ja bede miała kilkoro gosci tylko angielskojezycznych no i muszę ich tak posadzić aby mogli się jakoś porozumieć
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 26 Listopada 2005, 10:25
Ja nie jestem jakimś zdecydowanym przeciwniem wizytówek. Uważam, ze jeżeli ktoś robi wesele na max 60 osób to fajnie mieć wizytówki. Jednak na moim weselu bedzie ok. 90-100 gości i jakoś nie wyobrażam sobie, żebym dała radę usadzic wszystkich tak, żeby byli zadowoleni :(


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 26 Listopada 2005, 10:48
Cytat: "sylwka"
Jednak na moim weselu bedzie ok. 90-100 gości i jakoś nie wyobrażam sobie, żebym dała radę usadzic wszystkich tak, żeby byli zadowoleni  


A u mnie będzie 147 osób. Myślę jednak, że sobie poradzę. :)
Nie wyobrażam sobie takiego tłumu pędzącego do stolików. :roll:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 26 Listopada 2005, 11:13
Ja nie wiem, co wy macie z tym bieganiem do stolików :x  Ja naprawdę jeszcze sie z czymś takim nie spotakałam

 
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 26 Listopada 2005, 11:22
A ja się spotkałam. Ludzie ledwo weszli na salę po wnoszniu Pary Młodej, orkiestra zaprasza na srodek w celu odśpiewania Sto lat a ludzie pędzą do stolików i zajmują miejsca. Makabra! Brak wychowania i kultury ze strony gości. Zaznaczam, że na tym weselu wizytówk nie było.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: sylwka w 26 Listopada 2005, 13:29
To chyba moja rodzina jest wychowana :lol:


(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 27 Listopada 2005, 18:24
Ja tam nie chcę wizytówek .... nasze rodziny są dobrze wychowane i nie sądze że ruszą do stolików jak tylko wejdą na salę. Gdy stos. się wizytówki zawsze istnieje możliwość że ktoś będzie niezadowolony z "towarzystwa po bokach"nie można dogodzić kazdemu, a tak siada kto chce i gdzie chce.Zreszta kto na weselu siedzi wciąż przy stoliku  :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Smietanowie w 28 Listopada 2005, 09:58
Cytat: "Antalis"
Ja tam nie chcę wizytówek .... nasze rodziny są dobrze wychowane i nie sądze że ruszą do stolików jak tylko wejdą na salę.

Czasami ludzie potrafia naprawde zaskoczyc, zwlaszcza rodznina-nawet najlepiej wychowana :wink:
Jezeli chodzi o mnie, to nasze przyjecie jest planowane na ok.110 osob i wiem jedno, wizytowki musza byc, zeby nie bylo niepotrzebnego zamieszania z siadaniem. Ostatnio bylam na weselu i w penym momencie podszedl do mnie jeden pan i zapytal sie, czy nie przesiedlibysmy sie, bo nasze miejsca sa ciekawsze, a oni siedzieliby wsrod swoich znajomych. Pomijam fakt, ze my siedzielismy z nasza rodzina :D  Nie zmienilismy miejsca, ale poczulam sie bardzo dziwnie, ze ktos wyszedl z taka propozycja.
Pozdrawiam serdecznie, S.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 28 Listopada 2005, 10:19
oj.. jest ganianie, jest ganianie...

ja zrobiłąm wizytowniki i był to strzeał w 10.. oczywiście - nie każdemu dogodzisz ale jednak eliminujesz bałagan na sali....
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Daynaher w 28 Listopada 2005, 11:25
to juz nawet nie chodzi o to bieganie po sali, ale o to ze ty planujesz sobie jeden stol dla mlodziezy a wchrzania ci sie do niego jakas starsza ciocia ze swoim towarzystwem

wolalabym w takim dniu juz sie nie martwic takimi sprawami.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 28 Listopada 2005, 14:24
Cytat: "Antalis"
nasze rodziny są dobrze wychowane i nie sądze że ruszą do stolików jak tylko wejdą na salę.


Zapewniam Cię, że to wcale nie jest kwestia wychowania! :mrgreen: Bo przecież wcale nie jest tak, że jak ktoś ma nie wychowaną Rodzinę to robi wizytówki!
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 3 Stycznia 2006, 16:32
Mam pytanko do Was. Ponieważ u nas na weselu będzie sporo młodych osób wszytkich młodych zapraszamy z osobami towarzyszącymi, niektórzy z nich nie mają stałej pary tylko np.przyjdą z koleżanką czy z kolegą. Czy imiona i nazwiska tych osób towarzyszących też muszę pisać na wizytówkach? Myślę, że chyba tak, bo jak ich inaczej rozsadzić przecież nie napiszę osoba towarzysząca np. Jana Kowalskiego?
Tylko mam nadzieję, że wszysty odpowiednio wcześnie poinformują mnie z kim idzie, bo nie mam zamiaru dzień przez ślubem drukować imion i nazwisk. Problem może taki powstać gdy ktoś nie ma stałego partnera i sam nie wie z kim iść i w ostatnim momęcie da znać kim jest ta osoba. A może lepiej kupić same karteczki nie drukować wtedy w dniu ślubu można wypisać? Sama nie wiem? Chociaż ja wolałabym sama drukować, żeby były z takim samym motywem co jest na zawieszkach na alkohol.  :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Stycznia 2006, 18:22
Marta, najlepiej tak jak będą goście dawać potwierdzenie na przybycie spytaj się o imię i nazwisko osoby towarzyszącej, każdy wtedy już powiennien wiedzieć z kim przyjdzie, zawsze będzie milej zobaczyć swoje chociażby imię niż napis "osoba towarzysząca".
Ja także każdemu polecam stawianie winietek na stałach, dużo pracy ich zrobienie nie zajmuje a gożcie spokojnie wchodzą na salę czekają aż będzie toast itd. a nie biegną do stołu byleby lepsze miejsce zająć. Pozatym mniej więcej wiecie kto z kim jakimi grupami itd. jeśli komuś nie będzie odpowiadać zawsze może się z kimś zamienić, tak np. zrobił mój kuzyn z dziadkiem, w każdym razie zawsze lepiej mieć już w gąowie poukładane jak kogo posadzimy, bo wieczór przed lub tego dnia nie ma się głowy by o tym myśleć  :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Stycznia 2006, 21:44
my będziemy wypisywać tzn będzie wypisywac moja mama ( ona to zdolna bestia jest ), zreszta architekt plastyk więc ładnie to zrobi
winietki robimy sami zresztą już niedługo więc wam pokaże

Martuś zgadzam się z Aneta popytaj o nazwiska osób towarzyszących  
Cytat: "Marta"
osoba towarzysząca np. Jana Kowalskiego?

nie nie to przesada:)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 3 Stycznia 2006, 21:53
Tak też myślałam dziewczyny!
Dziękuję za odpowiedzi i opinie! :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 3 Stycznia 2006, 22:08
Wg mnie bezwzglednie personalizowac osoby towarzyszące na wizytówkach.....tylko jedna rzecz; troche kłopotliwa, ale warta zachodu...ja uważam, że jeżeli ktokolwiek z Was ma charakter pisma w miare ładny, to winietki powinny (nie muszą) byc wypisane ręcznie, bez względu na sposób druku zawieszek itp...to nie jest koniecznośc, ale wg mnie oddaje szacunek gościom...to tak jak z listem; żadna sztuka wyklepać go na komputerze, nawet najpiekniejszą czcionką, a zupełnie inna piłka dostac list pisany odręcznym pismem.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 3 Stycznia 2006, 22:44
A tutaj mo Agnieszko dałaś do myślenia. Bo przecież mogę kupic papier ozdobny taki jak na wizytówki czy zaproszenia i wpypisać ładnie ręcznie. Podobno ładnie piszę. W szkole wpisywałam świadectwa i zaproszenia na Studniówkę.
Pomyślę nad tym! :roll:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Stycznia 2006, 22:46
Cytat: "Marta"
A tutaj mo Agnieszko dałaś do myślenia. Bo przecież mogę kupic papier ozdobny taki jak na wizytówki czy zaproszenia i wpypisać ładnie ręcznie. Podobno ładnie piszę. W szkole wpisywałam świadectwa i zaproszenia na Studniówkę.
Pomyślę nad tym!

wypisuj Martuś
zobaczysz ile to satysfakcji
a i gościom będzie miło że to takie własnoręcznie pisane
Aga ma racje wydrukować można wszystko
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Molunia w 4 Stycznia 2006, 09:56
Chyba macie racje. U mnie jednak nie ma wyboru bo jak mój Radzio coś napisze to Goście i tak nic nie przeczytają (ja po 13 latach mam problem z przeczytaniem czegokolwiek co napisze) a moje pismo to jak pierwszoklasisty  :( , zostaje tylko ładna czcionka z kompa ....
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Mariozz w 5 Stycznia 2006, 09:54
hehe u Mnie jest podobnie, dobrze że komp ma ładne czcionki :mrgreen:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 5 Stycznia 2006, 11:38
Fakt ładnie to wygląda jak ktoś ma ładne pismo i sam wypisze winietki ale u mnie by to nie przeszło wszystko bym spaskudziła, ja wybrnęłam w ten sposób że najpierw wydrukowałam a potem żeby całośc pasował pokolorowałam imię i nazwisko zlotym długopisem także musiałam prostować wszystkim że wcale tak ładnie nie piszę  :lol: w każdym razie wyglądało to elegancko
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Molunia w 5 Stycznia 2006, 13:34
No to jest dobry pomysł! :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 7 Stycznia 2006, 12:19
a ja dzisiaj robie wizytówki potem zrobie zdjęcia i wam pokaże
będą skromniutkie ale będa pasowały do dekoracji sali
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 7 Stycznia 2006, 12:22
agulkaaa, czekamy  aż będą gotowe  :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Molunia w 7 Stycznia 2006, 12:49
oj tak tak bo nawet o tym nie zaczęłam jeszcze myśleć. Widziałam wcześniej twoje dzieło z księgą gosci i była prześliczna.
Wizytówki i zawieszki na butelki planuję zrobić sama ale muszę od kogoś podgapić wzór bo ja jestem beztalencie manualne  :?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 7 Stycznia 2006, 21:28
No to ja chyba też zdecyduję się na wizytówki.Wcześniej jakoś o nich nie myślałam, ale właśnie bałam się tego rozgardiaszu i zamieszania,więc te wizytówki to naprawdę super rozwiązanie.A jekie będą to jeszcze mam troszkę czasu na rozmyślania :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Stycznia 2006, 11:17
U nas też będą winietki- uważam, że to bardzo dobry pomysł!

W październiku byłam na weselu u swojej ex-szefowej, gdzie nie było wizytówek i z racji tego, że nie byliśmy z rodziny postanowiliśmy odczekać, aż wszyscy się porozsadzają, a my na końcu....no i wylądowaliśmy na samym końcu długaśnego stołu przy gburowatej parze ok 35-latków, którzy poza swoim noskiem i własnym talerzem nic innego nie widzieli oraz przy 89-letnim wujku Stasiu (nawiasem mówiąć bardzo sympatycznym) i jego 100letniej (na tyle lat wyglądała!!) małżonce, która przeżywała fakt że jej siostrzeniec ożenił się z rozwódką i lamentowała, że Bóg go za to ukarze... raaaany co za impreza :wink: Generalnie nie bawiliśmy się źle- po prostu większość czasu spędziliśmy na parkiecie, ale w tym momencie zdałam sobie sprawę, że wizytówki są niezbędne :!:

Mam do Was małe pytanko- gdzie można kupić te metalowe stojaczki, żeby móc je wbić w rocherki- baaaardzo mi się ten pomysł podoba więc zastanawiam się nad jego realizacją  :mrgreen:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: anka24 w 8 Stycznia 2006, 12:01
Cytat: "dziubasek"
gdzie można kupić te metalowe stojaczki

i ja dołączam sie do pytania bo sama zastanawiam sie nad takimi stojaczkami..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Stycznia 2006, 13:13
W domciu mam dwie takie "durnostojki" z tym metalowym czymś, ale one absolutnie nie nadają się na stół weselny... a poza tym takie jedno coś kosztuje ok 10-15 zł więc, gdyby kupić dla wszystkich gości to byłby niezły koszt :? Jak dla mnie-zdecydowanie za duży!!  Kurczę... przydałyby się tylko te metalowe druciki...hmmm....
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 8 Stycznia 2006, 14:14
Mozna kupić w sklepie niklowane druciki i samemu zrobic, wtedy bedzie ładnie, bo każdy stojaczek będzie niepowtarzalny :D
A jężeli komuś sie przydadzą zwyczajne białe wizytówki (kartonik zgiety na pół, proste, z naklejonymi dwoma białymi atłasowymi serduszkami) to mam 100 sztuk, niechodzone, nówki sztuki :wink: ; chetnie komus oddam :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Stycznia 2006, 08:34
Kupię na próbę i zobacze jak mi wyjdą... wylecze tylko choróbsko i lece do sklepu :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: groszek w 19 Stycznia 2006, 19:05
Ale w zasadzie czy to konieczne? Te wizytówki na stołach? U nas sala nie będzie wielka. Stoły rzędem. Gości ok 45. Mówiłam Misiowi o wizytówkach to dziwnie spojrzał i powiedział, że najlepiej, jak goście sami się porozsadzaja, jak im wygodnie. Parami, rodzinami, sympatiami, a nie, że będą latac i szukać swego nazwiska.
Muszę przyznać, że nie mogłam mu nie przyzać racji. Jakbym była gosciem, to chciałabym usiąść, gdzie mi się podoba, przy kimś kogo lubię, a nie, gdzie mi ktoś wyznaczył. Tym bardziej, że w przypadku dalszej rodziny mogę nie mieć pojęcia, ze ktoś akurat kogoś niezbyt lubi...

Czy będzie nieelegancko, jesli nie postawimy wizytówek i pozwolimy gościom się rozlokować?
Tytuł: WIZYTOWNIKI
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 19 Stycznia 2006, 21:56
DZIEWCZYNY z tymi wizytownikami to jest tak, nie powinno używać się ich przy biesiadnych stołach (nasza polska tradycja weselna), tylko przy stołach indywidualnych (zobaczcie strony APEX decor) okrągłych lub każdych innych, ale widocznie oddzielonych (można też je numerować).
Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy"  dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?
a właściwie to z jakich powodów chcecie umieścić te wizytowniki ?
pozdrawiam: kaha :mrgreen:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: groszek w 19 Stycznia 2006, 22:43
Cytat: "KAHA"
a właściwie to z jakich powodów chcecie umieścić te wizytowniki ?



Może dlatego, że to modne---> liczne przyklady z amerykanskich filmow, gdzie nawet mozna ulozyc makiete z miniaturowymi stolikami i krzeslami i wtedy kombinowac z maciupenkimi wizytowkami, po to by potem przeniesc to w zycie.Poza tym kolejny "detal" który Młoda bierze sobie na głowe. A jak jeszcze zdarzy sie ktoś uzdolniony plastycznie to ma pole do popisu.
Ja rezygnuję :))
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 20 Stycznia 2006, 10:05
Cytat: "KAHA"
lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach

To jest bardzo dobra rada, jak jest dużo gości to potem chodzą i szukają swoich miejsc.

Cytat: "groszek"
Może dlatego, że to modne

Ja nie uważam że to z tego powodu że modne, po prostu z doświadczenia wiem że te winietki bardzo dobrze spełniają swoją rolę, jak jestem na weselu gdzie nie ma porozsadzanych gości widzę jak ledwo Młodzi uskubną chleb i już wszystkie ciotki itd. pchają się i z tyłu krzyki...zajmij mi miejsce....także zanim odśpiewa się pierwsze sto lat każdy najpierw biega i zajmuje miejsca a potem dopiero Para Młodą się interesuje, a tak każdy wie że ma miejsce przydzielone, ja sadzałam tak żeby ludzie się znali, więc nie było najmniejszego problemu, to pozwala uniknąć sytuacji gdzie para zostaje rozdzielona bo już nie starczyło podwójnych miejsc czy jakaś ciotka gdzieś na końcu stołu zupełnie nie w swoim towarzystwie siedzi. A zrobienie groszku tych wienietek zajmuje może 3-4 godziny to podczas przygotowań do ślubu które trwająkuilka miesięcy jest naprawdę kropla w morzu. Takie moje zdanie  :mrgreen:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Stycznia 2006, 12:13
Zgadzam sie z Aneta- chce uniknac dzikiego pedu do stolu dlatego u nas tez beda winietki! Znam prawie wszystkich gosci osobiscie wiec nie bedziemy mieli wielkich problemow z odpowiednim usadzeniem ich tak, by czuli sie dobrze i mieli odpowiednie towarzystwo wokół siebie :) Poza tym tak jak juz ktos wczesniej napisał ktoś kto się zagapi może zostać rozdzielony z towarzystwem z którym czułby sie najlepiej (np moja psiapsióła zamiast siedzieć z naszą paczką jedyne wolne krzesła znajdzie obok wujka Stasia na drugim końcu.... )No i ja też chcę siedzieć obok najbliższych mi ludzi...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Marta w 20 Stycznia 2006, 14:54
Cytuj
Poza tym tak jak juz ktos wczesniej napisał ktoś kto się zagapi może zostać rozdzielony z towarzystwem z którym czułby sie najlepiej (np moja psiapsióła zamiast siedzieć z naszą paczką jedyne wolne krzesła znajdzie obok wujka Stasia na drugim końcu.... )No i ja też chcę siedzieć obok najbliższych mi ludzi...


Zgadzam się dziewczynami. O to właśnie chodzi. U mojego kuzyna na weselu były wizytówki i wszytkim się podobały i wszyscy byli zadowoleni. U nas będą na 100%. :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 20 Stycznia 2006, 15:07
wydaje mi sie ze duzo zależy od samych gości byłam na weselu gdzie to nie zdało egzaminu  wielkie zamieszanie, przesiadki i żal coponiektórych o niewłaściwe miejsce  :evil: przy stole.. u mnie w rodzinie nie praktykowało się tego i raczej ja ie będę pierwsza  :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: MISIEK w 20 Stycznia 2006, 17:55
Cytat: "KAHA"
Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy" dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?

Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy" dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?


Cytat: "dziubasek"
W domciu mam dwie takie "durnostojki" z tym metalowym czymś, ale one absolutnie nie nadają się na stół weselny... a poza tym takie jedno coś kosztuje ok 10-15 zł więc, gdyby kupić dla wszystkich gości to byłby niezły koszt


słuchajcie a może wezwać policję z drogowki i to ona pokieruje ruchem - ostatecznie płacimy podatki nieprawdaż????  :D i będzie bardzo oryginalnie!

A tak na poważnie moim zdaniem to niepotrzebne dodatkowe koszta i stres dla całej rodziny "narady wojenne" kto, gdzie , z kim czy to naprawde niezbędne?
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 4 Lutego 2006, 21:17
Nie napiszę nic nowego, winietki są moim zdaniem niezbędne, kiedy planujemy zaprosić większą ilość osób. Sama się o tym przekonałam będąc gościem na kilku weselach. Na jednym z nich wszyscy zaraz po przybyciu rzucili się do zajmowania miejsc... Każdy każdemu "rezerwował", a my łaziliśmy wkoło stołu jak jelonki, szukając dwóch wolnych miejsc obok siebie. Znaleźliśmy na samym końcu, obok gości starszych od nas o 200 lat:))) Interweniowała młoda para, znalazły się miejsca dla nas obok nich...MAsakra... Na pewno nie chciałabym dopuścić do podobnej sytuacji na własnym weselu, uważam że w ten sposób możemy zadbać szczególnie o te osoby, które nie znają nikogo innego, i którym na pewno nikt by nie "zajął" miejsca...
Jestem też za tym, tak jak wspomniała Kaha, by wyznaczyć osobę/y pomagające gościom odnaleźć własne miejsca. Bez tego tez może wyjść niezłe zamieszanie przy stole... :shock:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 4 Lutego 2006, 21:46
Cytat: "dziubasek"
Mam do Was małe pytanko- gdzie można kupić te metalowe stojaczki, żeby móc je wbić w rocherki- baaaardzo mi się ten pomysł podoba więc zastanawiam się nad jego realizacją  :mrgreen:


eeeeee.. gdzieś coś takiego widziałam..

chyba w  hipermarkecie.. takie druciki zwiniete w ślimaczka na kńcu.. możana nakłuć na np ferrero albo cośtam , wsadzić wizytówkę i będzie git..  :mrgreen:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: groszek w 5 Lutego 2006, 10:33
Własnie, można wbić w jakiś czekoladowy cukiereczek taki drucik ze slimaczkiem na końcu, a jeszcze taniej można je kupić w hurtowniach oferujących artykuły do sklepów to są takie druciki ze szpikulcem do wbijania ich np. w ciasto, ser, mięso, a "wizytówką" jest plakietka z ceną.
W hurtowniach czy papierniczych te druciki kosztują grosze. Myślę, że za specjalne wymyslne stojaczki zapłaci się sporo.
A my chyba nie będziemy mieć tych wizytówek, bo Misiek mówi, że nie da się tak wszystkich pousadzać, żeby byli zadowoleni, więc lepiej niech sami do siebie potem mają jakieś ewentualne żale. Przy 50 weselnikach powinno jakoś się ułożyć. Mam nadzieję  :roll:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 6 Lutego 2006, 15:12
Cytat: "monia"
chyba w hipermarkecie.. takie druciki zwiniete w ślimaczka na kńcu..



Cytat: "groszek"
jeszcze taniej można je kupić w hurtowniach oferujących artykuły do sklepów


Dziewuszki jesteście super :** Na pewno je odszukam :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: mada77 w 6 Lutego 2006, 15:46
U nas będą dwie sale ze stołami. Plan jest taki, że na jednej siedzi rodzina, a na drugiej przyjaciele i znajomi. W tej sytuacji winietki wydają mi się niezbędne. Nie wiemy jeszcze do końca jak rozwiązać problem informowania gości gdzie kto ma siedzieć, ale myslę, że i na to cos poradzimy. Byłam na jednym weselu, gdzie nas "odgórnie" usadzono i to był naprawdę dobry pomysł. Bo nie znaliśmy na tym weselu nikogo oprócz państwa młodych i jednej wspólnej koleżanki. Zostaliśmy świetnie usadzeni między ludźmi w podobnym wieku - nie musieliśmy się przyklejać do jakijeś ciotki czy niewiadomokogo... I właśnie dlatego postanowiliśmy powtórzyc to u siebie. Właściwie mój Daniel to wymyślił, a ja myślę, że to świetny pomysł.
O! Przypomniałam sobie! Na tamtym weselu koleżanka-panna młoda mniej więcej wskazywała gdzie mamy iść siedzieć, żebyśmy nie szukali po całej sali.....
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: aniata w 11 Lutego 2006, 15:13
U nas żadne wizytówki nie byly potrzebne. Wręcz wcześniej zastanawialismy sie gdzie kogo posadzic tak by bylo wiekowo i coś do pogadania itp.
Na medal zajęli się tym świadkowie któzy witajac gosci weselnych lekko ich kierowali we właściwą stronę- młodych do młodych, babcie do babci. Tak by wszyscy byli zadowolenie.

Było SUPER
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: kojot w 21 Czerwca 2006, 10:19
Witam wszystkich.

My wsóplnie postanowiliśmy postawić na stole wizytówki dla gości. Stwierdziliśmy zgodnie, że to wprowadzi jakiś ład przy stole i na pewno nikt nie stwierdzi, że to jakiś nietakt. Gości rodziny mojego narzeczonego rozsadza teściowa, moją rodzinę mój ojciec, a przyjaciół my.  
Dodatkowo przy każdym nazwisku dodajemy jakiś wierzyk, np.:

Anna i Marek Kowalscy
Nie patrz na piękno, lecz na serce człowieka
Bo serce jest trwałe, a piękno ucieka.

lub
Anna i Mrek Kowalscy
Zawsze w sercu noś pogodę, miej rozpromienioną twarz.
Jeśli nie udało Ci się w środę, to przed sobą czwartek masz!


Nie będziemy na siłę mieszać rodzin, tak żeby się koniecznie poznali. Można się łatwo na tym przejechać. Rodziny będą siedzieć w swoim gronie, a na pewno w trakcie trwania imprezy się zapoznają. W tym też tkwi nasza rola oraz wodzireja z orkiesrty.

Zadbajcie też o to, aby nie pomylić, bądź zapomnieć żadnego nazwiska osoby towarzyszącej na wiztówce. Razem z moim narzeczonym byliśmy na weselu, gdzie dla przyjaciół na stole była postawiona butelka od wina, na niej karteczka z nazwiskami lub tylko z imionami gości. Ja swojego na niej nie znalazłam i przez chwilę się zastanawialiśmy czy aby na pewno jestem zaproszona na weslele. Zwłaszcza, że przy naszym stoliku było o 3 krzesła i nakrycia za mało!!! Na wstępie poczułam się urażona i to mocno. Nie mówiąc o tym, że przy naszym stoliku był ścisk jak w pubie, gdzie wpadło więcej osób przez przypadek. Młoda para to nasi dobrzy zajomi i na zaproszeniu było moje nazwisko . Do dziś nie wiemy o co chodziło z naszym stolikiem! Zwracam na to uwagę.

Ponad to warto też przypilnować obsługę sali i zapytać kiedy mają nakrywać do stolu weselnego. U przyjaciół (innych z kolei) też mieliśy pecha :) . Niby świadkowa postwiła wizytówki w piątek przed weselem, a w sobotę był totalny bałagan z winy obsługi. W sobotę zmieniali obrusy i zdjęli te wizytóki, a potem losowo postawili. W rezultacie ja i Krzysiek siedzieliśmy przy stole na przeciwko siebie z ludźmi nieznajomymi, krzywo się gapiącymi na nas, w ogóle bez chęci poznania. Niektóre pary siedziały w odobnych salach. To był totalny bałagan! Radzę przypilnować takich drobiazgów, bo mogą popsuć komuś zabawę. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach! :)

Pozdrawiam serdecznie!
Karolina Kojot
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 21 Czerwca 2006, 11:17
z wisytówkami to dobry pomysł..ja kiedy wchodze na salę gdzie nie ma wizytówek, troche sie gubie i zastanawiam, gdzie mam usiąść..zdarza się tez tak, że goście sie pchają, żeby zająć sobie jak najlepsze miejsce..
Cytat: "kojot"
Nie będziemy na siłę mieszać rodzin, tak żeby się koniecznie poznali. Można się łatwo na tym przejechać.

i tak najlepiej..po co mieszac, skoro prawdopodobnie jedyny raz się zobaczą..przynajmniej u mnie tak będzie..poza tym mój przyszły ma dużą rodzinę, która się często spotyka tylko przy tego typu okazjach, więc chcą z sobą jak najwięcej porozmawiać..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Olita w 23 Czerwca 2006, 13:41
Stanowcze TAK dla wizytówek!

Cytat: "oosta"
ja kiedy wchodze na salę gdzie nie ma wizytówek, troche sie gubie i zastanawiam, gdzie mam usiąść..zdarza się tez tak, że goście sie pchają, żeby zająć sobie jak najlepsze miejsce..

popieram!!
poza tym wizytówki mogą być też dodatkową ozdobą stołu, gdy ładnie skomponuje się je z pozostałymi elementami wystroju.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: asia-be w 3 Lipca 2006, 08:04
Razem z wizytowkami mozna wydrukowac podziekowania za przybycie i postawic to z jakims cuksem. I sa dwie pieczenie na jednym ogniu ;)
Tytuł: Winietki na stół
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 9 Listopada 2006, 14:14
Oto pare przykładów winietek, które mozna samemu zrobić.
Może sie przydadza.

(http://img172.imageshack.us/img172/829/w6xr8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img384.imageshack.us/img384/9257/w335fs2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img172.imageshack.us/img172/3759/w337fc2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/2161/winzielona7xd6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img172.imageshack.us/img172/4461/winzlota6zx4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/8043/winzlota7wb3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img172.imageshack.us/img172/6596/wn01bt2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/851/wn02gx3.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 9 Listopada 2006, 14:19
Taki temat juz jest ...
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 9 Listopada 2006, 14:21
Cytat: "Antalis"
Taki temat juz jest

nie moglam znalesc...
To usunąć mozna skoro jest
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Listopada 2006, 14:26
...ale i tak są łądne :D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 9 Listopada 2006, 14:27
:)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: _maaja w 9 Listopada 2006, 15:57
bardzo ładne są te winetki
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 9 Listopada 2006, 18:40
Jateż jestem za winietkami. A te na zdjęciach są super :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 9 Listopada 2006, 19:24
Ja wlasnie tez dlatego to myślac ze nie ma takiego tematu poszperałam po necie i wkleiłam. :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 9 Listopada 2006, 19:28
I bardzo dobrze, bo ja trafiłam tu, a nie doszłam jeszcze do tego drugiego podta z winietkami. :wink:
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 9 Listopada 2006, 19:31
Cytat: "milenaw"
a nie doszłam jeszcze do tego drugiego podta z winietkami

Ja tez nie.
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 9 Listopada 2006, 19:33
:D
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 7 Grudnia 2006, 17:31
Odświerzam temat dlatego ze znalazłam stronke na necie gdzie mozna kupic winietki dość ładne za 7 zł opakowanie a w nim 20 sztuk.
Moze wkleje pare  przykładów.
1.
(http://img370.imageshack.us/img370/3918/ec006rd7.jpg) (http://imageshack.us)

2.
(http://img501.imageshack.us/img501/7084/ec008ri9.jpg) (http://imageshack.us)

3.
(http://img150.imageshack.us/img150/3707/ec012oz2.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Grudnia 2006, 20:34
dziewczyny.. plissssssssssssss


temat o winietkach  juz był poruszany

https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=279

prosze niepowielac tematu..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 7 Grudnia 2006, 20:39
Cytuj
prosze niepowielac tematu..

A nie mówiłam :p
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 7 Grudnia 2006, 21:47
oki :)
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Grudnia 2006, 21:53
spox..

tylko prosze o korzystanie z FAQ.. sporo czasu spedzilam zeby działy uporządkowac..
Tytuł: ankieta wizytówki
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Grudnia 2006, 12:37
hej ja jestem za wizytowkami i to w 100% rozmawialismy juz na ten temat z rodzina i za bardzo nie chciala ale jak im przypomnialam ostatnie przezycie z wesela w czerscu to przyznali mi racje :mrgreen:
w skrocie nasz busik byl jedyna rodzina pana mlodego ktory bral slub w rzeszowie z racji pochodzenia panny mlodej
nasz busik rodzina starachowice szczecin razem mieszkala w hotelu i razem sie poruszala wiec zanim dojechalosmy na sale kirowca nie mogl wjechac w przejazd( najnormalniej w swiecie zachaczal dachem o gore luku przejazdu nie dojechalismy od razu lecz gdy juz przyjechalismy wchodzimy na sale a tam juz w najlepsze po toascie i goscie panny mlodej jakies 100 osob rozsadzone gdzie chce i tak rodzina 4 osobowa w tym 2 dzieci nie mialo nigdzie mijsca zostalo nam po 1 miejscu rozrzucone po calej sali musielismy prosic aby sie poprzesowali co robili z wielka lacha :|  i tak cale wesele siedzialam przy rodzicach a kuzynka z rodzicami nie dosc ze przy innym stole to jeszcze plecami do siebie ehhh bylo okropnie  :| a dodam tylko ze rodzina pana mlodego to pokolenie mojej babci bo to jej rodzenstwo wiec jaks ie zjechali starsi ludzie po paru latach to nawet nie siedzieli obok siebie tylko obcych ludzi bylo beznadziejnie

dlatego jak ktos mial ale to podawalam przyklad a w domu mowilam no a wesele Tomka od razu wszyscy sie zgodzili
najwyzej sie oburza lub zmienia mieljsce to ich sprawa ale moje kolezanki sie ciesza i juz mowia kolo kogo by chcialy siedziec :lol:

(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Ka_śka w 10 Lipca 2007, 20:30
 :hello:
Kurczę, ja mam co do wizytówek mieszane uczucia. Na początku byłam za, bo myślałam, że młodzi przygotowują wesele i będą mieli czas się zastanowić nad rozsadzeniem gości tak, aby każdemu pasowało. Myślałam i nadal myślę, że to pomaga wprowadzić porządek, a przy okazji podziękować za przybycie i fajnie wygląda. Ale w rodzinie mojego narzeczonego było w kwietniu wesele jego kuzynki, na którym były wizytówki i Karol mówił mi, że wszyscy narzekali na to, że niby zostali potraktowani odgórnie, że każdy sam chciał wybrać miejsce na sali, że to takie na pokaz i sztuczne. No i teraz sama nie wiem. Nie chcę, żeby rodzina mojego narzeczonego poczuła się źle, albo urażona. Z drugiej strony oni wszyscy też przyjadą autokarem i będą spać w hotelu oddalonym od restauracji, więc może być taka wpadka z miejscami jak tu opisujecie...  :-X
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 11 Lipca 2007, 17:48
my mielismy wizytowki rozsadzenie zajelo mi pol godziny pozniej lekkie poprawki...jakies drugie pol...rozstawialismy je w nocy przed weselem ;D za to bylo idealnie kazdy mial miejsce wsrod ludzi ktorych zna i lubi wszyscy byli zadowoleni...takze polecam ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: marteczka80 w 16 Lipca 2007, 22:32
My tez zdecydowalismy sie na wizytowki, bo wesele bedzie dwujezyczne i nie chce aby zrobila sie strona polska i niemiecka wiec bede ich rozsadzac.  Znam wszystkich bardzo dobrze wiec wiem mniej wiecej jakimi jezykami nasi goscie wladaja i jakie towarzystwo preferuja wiec mysle, ze nie bedzie problemu ;D

A co do wizytowek to bedziemy je robic z duzych kamyczkow (takich ciemno-szarych, bardzo ladne znalezlismy nad morzem) albo z duzych listkow  bluszczowych i na tym bedziemy pisac zlotym lub srebrnym mazakiem wodoodpornym, imiona gosci.  Obydwa warianty widzialam na slubie i wygladalo przepieknie!!!!!!A jest to tez tanie i oryginalne. . .  ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: sylwusia w 21 Lipca 2007, 19:36
Ja ostatnio byłam na weselu, na którym mój przyszły mąż był świadkiem.  W związku z tym ciągle gdzieś biegał, a ja siedziałam sama przy stole Młodej Pary, a obok mnie para nieznanych mi emerytów i czułam sie koszmarnie.  Zamiast usadzić młode osoby blisko mnie ( o co nie zadbali Młodzi) pół wesela siedziałam obok nich  :-\ Dopiero po długich prośbach przeniesiono ich gdzie indziej.
Na moim weselu za rok będą wizytówki, żeby ktoś nie znalazł się w tak niekomfortowej sytuacji jak ja !!!!
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 23 Lipca 2007, 13:15
Ja ostatnio byłam na weselu, na którym mój przyszły mąż był świadkiem.  W związku z tym ciągle gdzieś biegał, a ja siedziałam sama przy stole Młodej Pary, a obok mnie para nieznanych mi emerytów i czułam sie koszmarnie.  Zamiast usadzić młode osoby blisko mnie ( o co nie zadbali Młodzi) pół wesela siedziałam obok nich  :-\ Dopiero po długich prośbach przeniesiono ich gdzie indziej.
Na moim weselu za rok będą wizytówki, żeby ktoś nie znalazł się w tak niekomfortowej sytuacji jak ja !!!!
Niestety taki jest los partnera Świadka/Świadkowej niestety. Siedzą oni koło Państwa Młodych a koło nich siedzi najbliższa rodzina, która nie konicznie musi być najmłodsza wiekiem ... to jest nieuniknione IMHO. Ale co do samych wizytówek.. jestem jak najbardziej za, tylko tak jak mówiły dziwczyny trzeba to starannie przemyśleć ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 23 Lipca 2007, 14:44
Popieram idee stawiania winietek, oczywiście w sposób przemyślany a to wcale nie jest proste. My mieliśmy winietki, bo nie lubie tej przepychanki po miejsce i grupowego ustalania kto z kim, torebek na krzeselkach juz przed toastem. A poza tym mielismy gości i  takich, którzy sie nigdy na oczy nie widzieli ze soba, czyli osoby totalnie obce reszcie i woleliśmy zeby sie nie stresowały tym koło kogo maja usiasc. Nieźle się napracowaliśmy,  żeby zdecydować, kto gdzie będzie siedział, gdzie będzie się dobrze czuł,  kto z kim nie najlepiej żyje itp.
Dzieki temu u nas winietki sie sprawdzily :) Usadziliśmy gosci myslę bardzo dobrze, wszyscy byli zadowoleni ze swojego miejsca

aaaa i jeszcze jedno, na winietkach z jednej strony było imię i nazwisko, a z drugiej wydrukowałam dla każdego znaczenie jego imienia. Większość gości wzięło sobie je na pamiątkę :) Polecam!

Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asia-be w 23 Lipca 2007, 16:05
aaaa i jeszcze jedno, na winietkach z jednej strony było imię i nazwisko, a z drugiej wydrukowałam dla każdego znaczenie jego imienia. Większość gości wzięło sobie je na pamiątkę :) Polecam!

Ja też jestem za wizytówkami, pomagają ogarnąc haos.
A pomysł gosiaczkka bardzo mi się spodobał, chyba zrobię tak samo.

A co z osobami towarzyszącymi? Pytaliście gości, którzy byli zaproszeni właśnie z os. towarzyszącą o jej imię i nazwisko??
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 23 Lipca 2007, 17:36


A co z osobami towarzyszącymi? Pytaliście gości, którzy byli zaproszeni właśnie z os. towarzyszącą o jej imię i nazwisko??

No akurat wszyscy znajomi i rodzina mają już stałych partnerów i na zaproszeniach wpisaliśmy wszystkich imiennie, więc i na winietkach również. Jedna koleżanka Marcina tylko była zaproszona "z osobą towarzyszącą".
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 24 Lipca 2007, 07:58
Ponieważ u nas było dużo znajomych bez stałych partnerów, pytaliśmy sie o dane osobów towarzyszących. Jeżei ktoś nie mógł się zdecydować do dnia drukowania winietek, mielismy kilka pustych i w ostatnim momencie się je wypisywało cienkopisem :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 26 Lipca 2007, 02:31
a my naprzyklad pisalismy samo imie soby towarzyszacej jesli znalismy a jesli nie to dwa razy osobe zaproszona np Jan Kowalski i Jan Kowalski2 i luzik ;D ;D ;D a w sumie bylo tak tylko w jednym przypadku...jak np nie znalam nazwiska dziewczyny kuzyna to wpisalam jej imie i jego nazwisko i oczywiscie gdy tylko przyjechali dzien wczesniej to od razu im powiedzialam a byli rodzice kuzyna jego siostra z rodzina i on z dziewczyna i wyszlo duzo smiechu ze karolina juz nie ma wyjscia ze juz jest Ich bylo nam bardzo milo... ;D ale wiedzielismy ze z nimi tak mozna 8)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Kora29 w 14 Października 2007, 13:04
Wizytówki - TAK!!!Ostatnio byłam na uroczytej kolacji...przed wejściem na sztaludze stał obraz stołu - z "rysunkiem" kto gdzie ma siedzieć.Każdy zdążył się z w/w planem zapoznać i nie było problemów. tak też zamierzam zrobić u siebie na weselu. Zanim młoda para dojedzie na miesce, goście bedą mieli okazję dokładnie zobaczyć gdzie jest "ich miejsce". Bez zbednego zamieszania...i JUŻ!!!Pozdrawiam! ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Beacia w 1 Listopada 2007, 20:01
My też planujemy wprowadzić to w życie. może trochę się namęczymy przy ustalaniu ale mam nadzieję że wszyscy będą zadowoleni z efektu końcowego. chciałabym uniknąć wyscigu do stołu: kto pierwszy ten lepszy.  byliśmy na weselu gdzie były imienne miejsca i naszym zdaniem wyszło to bardzo dobrze. oby u nas też się sprawdziło  :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kamilkaa w 21 Lipca 2008, 13:26
Witam, Jestem tu nowa i od razu mam pytanko.
Jestem zdecydowanie ZA wzytówkami, mam tylko jeden dylemat.  Jak wpisac na wizytówce osobe towarzyzącą ? Jedno miejsce np.  Jan Kwalski a obok osoba towarzysząca?

Nie wiem jak to rozwiązać, czekam na propozycje i rady.

Z góry Wam dziękuję ;-)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 21 Lipca 2008, 19:35
hehe-ja z moim narzeczeńcem byliśmy u znajomych na weselu, którzy chyba mieli ten sam problem-w końcu wybrnęli z tego z humorem i napisali przykładowo:
Jan Kowalski a obok "Pani Kowalska:)"
nikt sie nie obrazil-a nawet kupę śmiechu było:)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kamilkaa w 21 Lipca 2008, 20:03
yhehe ;D

przyznam że nie głupi pomysł i o ile u znajomych by się w stu procentach sprawdził tak zaczyna sie problem u osób starszych. . . .  A bedę miała kilka singli w starszym wieku i o personaliach osób twarzyszących nic nie wiem. . . .  no i nie bardzo jest jak sie dowiedzieć ;/
No nic czekam na inne propozycje, choć Twoja wybitnie przypadła mi do gustu ;-D


Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2008, 21:52
U mnie było "jan kowalski" i "gość jana kowalskiego". Jasno i wyraźnie :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Maja w 22 Lipca 2008, 08:47
kamilka, ja przed ślubem bym zadzwoniła do tych osób i po prostu, prosto z mostu powiedziała, że przygotowuję wizytówki na stół i potrzebne mi są takie informacje - nie sądzę, żeby ktokolwiek się poczuł urażony, wręcz przeciwnie ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kamilkaa w 22 Lipca 2008, 09:13
Znajomi się nie obrażą gorzej z Paniami "oł eł" po rozwodzie dla których te tematy sa dość drażliwe. . . 
Poza tym mam kilku takich znajomych którzy JESZCZE nie wiedzą i proszą o zaproszenie z "osobą towarzyszącą".  Obawiam się ze miesiąc przed ślubem tez nie będą wiedzieć.  Lekko duchy, cóż. . . .

Myślę już nad wizytówkami a jeszcze zaproszeń nie mamy ;-D

Najwyższy czas wziąźć się co pracy ;-)


Dziękuję Wam wszystkim za rady.  Coraz bardziej podoba mi się to forum choć widzę że nie pasuje tutaj zbytnio ( wydaje mi się że wiekszość z Was jest z północy no a ja z południa z małopolski ;-D )
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Lipca 2008, 09:48
ale bzduuuuuuuuuuuuuuuuuury gadasz.. jak nei pasujesz???

to ,ze w tym temacie pisze wiecej dziewczyn z północy nie znaczy, ze nie m  krakowianek :P sa sa..

Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Maja w 22 Lipca 2008, 09:49
Taki Merkunek na przykład jest z Południa ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kamilkaa w 22 Lipca 2008, 11:40
No więc cofam co powiedziałam.
pasuje tutaj i świetnie się tu czuje ;-)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 22 Lipca 2008, 20:10
taka rybka ze śląska :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 11 Sierpnia 2008, 10:50
U mnie też będzie rozsadzanie - koniecznie ! Raz byłam na weselu, na którym zostałam "usadzona" i bardzo mi się to podobało tym bardziej, że oprócz Panny Młodej nie znałam praktycznie nikogo i pewnie gdybym sama wybrała miejsce (to co zostało po zajęciu przez resztę) to siedziałabym sama z moim towarzyszącym a tak zintegrowaliśmy się z "młodzieżą" i było bardzo sympatycznie.

Ponieważ moje wesele pewnie będzie na ok 120 osób to plan przy wejściu też się przyda - tylko chyba warto wcześniej gości uprzedzić, że coś takiego będzie bo nie wszyscy o czymś  takim słyszeli i może być różnie - co myślicie? Czy ktoś z Was mógłby wkleić zdjęcie jak taki plan mniej więcej wygląda?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Agula82 w 11 Sierpnia 2008, 19:59
Ja rowniez jestem zwolenniczka  rozsadzania :)

Plan przy wejsciu super sprawa, chociaz na pewno znajda sie osoby, ktore obok przejda i nie zauwaza ;)
-dlatego trzeba poinformowac o takim  pomysle.

Cytuj
Czy ktoś z Was mógłby wkleić zdjęcie jak taki plan mniej więcej wygląda?

(http://images23.fotosik.pl/263/1b687e346506c868m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1b687e346506c868)

(http://images32.fotosik.pl/342/b737f55c98228bb4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b737f55c98228bb4)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 11 Sierpnia 2008, 20:55
dzięki Agula, u mnie będzie chyba jeden stół w kształcie litery U więc jak jak ktoś ma fotki takiej wersji to byłabym wdzięczna,

w jakim formacie to się robi? A4?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Sierpnia 2008, 20:15
a4 to z pewnoscia nikt nie zauwazy:)
a2 jest chyba rozsadnym formatem-ze wzgledu-na tak duza liczbe osob-musi byc czytelne ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Niunx w 31 Sierpnia 2008, 20:18
U mnie na pewno takie winietki beda  :) Bedzie ok. 80 a i tak uwazam, ze plan przed wejscie na sale sie przyda. Po co pozniej ktos na obchodzic wszystko i szukac swojego miejsca..  ;)

Zastanawiam sie jeszcze tylko czy okragle czy prostokatne stoly...  ???
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kamilkaa w 1 Września 2008, 11:25
Ja marzyłam kiedys o okrągłych stołach, wygląda to sliczie, tylko goście mają mniejsze mozliwości zintegrowania się.  Tak więc ja wybrałam duze, długie stoły, tzw.  styl biesiadny ;-)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 9 Listopada 2008, 18:38
Hmmmm ja mam mętlik w głowie. Cały czas się zastanawiam czy te winietki są dobre. Z jeden strony tak bo nie bedzie porblemu ze znajomych jest 12 a miejsc obok siebie bedzie 11 i jedna osoba gdzie tam usiadzie, a z drugiej strony boje sie zamieszania, tzn szukania swojej miejscowki, kurcze sama nie wiem.

A jesli juz sie zdecydujemy na wizytowki to bardzo podobaja mi sie te metalowe stojaczki tak jak ktos podal na forum np to z ferero roche. super pomysl,

Ale na co sie zdecydowac.......pomozcie mi prosze  :hmmm:
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ASIA39 w 18 Listopada 2008, 00:36
ja jestem jak najbardziej za winetkami
ostatnio byłam sama na weselu bo mój D. nie mógł było tam dużo znajomych ale to było bardzo duże wesele i nie zdążyliśmy wszyscy razem koło siebie usiąśc i wyszło tak że siedziałam sama z koleżanką wsród ciotek  :-\ nie było super .........
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 18 Listopada 2008, 09:16
u mnie winietki obowiązkowo :) porządek musi być :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 18 Listopada 2008, 09:26
Tak dyscyplina na weselu musi być  ;) hihihi
Tak serio to ja też jestem za winietkami i u Nas bedą na pewno  :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 18 Listopada 2008, 12:45
Właśnie obawiam się takiej sytuacji o jakiej mów ASIA39 na swoim weselu.
Dlatego zdecyduje sie na winietki :)

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: aaniiusiaa w 20 Listopada 2008, 13:02
u mnie tez winietki będą, bez tego ani rusz;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: maja175 w 18 Grudnia 2008, 22:59
W tym roku byłam na 5 weselach, i na 4 z nich były winietki i bylto bardzo dobry pomysł. Na naszym stole też na pewno one będą! I to co podpatrzyłam na stłach, jeśli personalia osoby towarzyszą nie są znane tonawinietce było napisane 'witamy szanowną panią' lub 'witamy szanownego pana'.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 27 Lutego 2009, 21:59
Oj, naczytałam się naczytałam i mam tak namieszane, że sama nie wiem co w końcu zrobić. . . . .  założyć z góry czy każdy ma wybierać miejsce sam. . . .
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: michasia w 28 Lutego 2009, 14:18
ja mam mieszane uczucia, u ans bedzie ok.50 osób, stół ułożony w kształcie litery L.
i chyba nie będziemy robić winietek. każdy usiądzie gdzie będzie chciał.
choc jak byłam na weselu u sąsiadki, gdzie było 70osób, to było trochę zamieszania, młodzież w większości usiadła przy jednej odnodze stołu (kształt litery E), a my w końcu wylądowaliśmy przy stole z parą młodą, no i obok było jeszcze jedno miejsce wolne-a były potrzebne 2-dla kuzynki i jej chłopaka,wiec później rposiliśmy o przestawienie krzesła z innego miejsca i musieliśmy proslić chyba z 3 razy o przyniesienie talerzyka i w ogóle zastawy dla dodatkowej osoby:)a winietki by rozwiązały problem
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: margeritta w 1 Marca 2009, 09:08
Ja również uważam, że winietki są bardzo potrzebne. Co do wypisywania postaram się dowiedzieć o dane osobowe wszytskich obecnych a jeżeli do ostatniej chwili nie będzie wiadomo to zostawię kilka pustych żeby wpisać jak już się dowiem.

Winietki niezwykle ułatwiają organizację, nawet jeżeli jest mało osób. Na weselach, na których byłam kilka lat wstecz kiedy jeszcze nie było zwyczaju ustawiania wizytówek toczyły się zawsze boje o miejsca i wcale nie było to fajne, goście się przepychali był szum itp. Poza tym i tak w trakcie przyjęcia z winietkami czy bez z reguły następują roszady gości, ale przynajmniej na początku jest porządek.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 2 Marca 2009, 08:15
Ja sobie nie wyobrażam bez winietek...
bałagan jeden wielki
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 4 Marca 2009, 13:58
Ja tez jestem za winietkami.  Sama bylam kilka razy na weselu gdzie byl bieg po miejsca ;) i tylko krzyki bylo slychac zajmi mi, zajmij jeszcze 4 miejsca hehe. . .  A na jednym weselu przesadzali mnie 2 razy, bo cos im sie nie zgadzalo, wiem, ze to przez przypadek, ale mozna sie poczuc niechcianym gosciem, troszke mi bylo przykro. 

Chcialabym uniknac tego na wlasnym weselu, wiem, ze moge uslyszec narzekania, ze nowomoda itp itd, ale prawda jest taka, ze jak ktos chce narzekac to cokolwiek sie wymysli to i tak bedzie zle.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 4 Marca 2009, 18:36
przynajmniej wiadomo co i jak :) kto gdzie siedzi itd ja oprócz winietek jeszcze zrobię tablicę i postawie w wejściu ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: margeritta w 4 Marca 2009, 21:22
Tablica super pomysł  :ok:
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 4 Marca 2009, 22:12
ciotkom będzie głupio przestawiać wizytówki dzięki temu ;D
bo wszystko na jaw wyjdzie
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: shenn w 5 Marca 2009, 07:51
Ja też planuję tablicę. A dokładniej to sztalugę z czasów studiów i postarzony papier ze schematem sali i podpisami:-) Na stołach winietki też oczywiście będą, bo pamięć bywa ulotka zwłaszcza na drodze od drzwi do stołu;-) Ale zastanawiam się nad tym, czy aby nie rozdzielić stołów - osobno dla dorosłych i osobno dla młodzieży (dzieci nie będzie) i przy stole dla dorosłych porozsadzać ludzi a młodzieży wyznaczyć tylko stół i niech się rządzą sami. Hmm...
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 5 Marca 2009, 09:12
Uuuuuu z ta mlodzieza to wydaje sie byc ryzykowny pomysl, odwazana jestes. Bo jaka na przyklad bylaby granica wieku pomiedzy mlodzieza, a juz nie - mlodzieza i czy nie obawiasz sie takiego troche sztucznego podzialu.

Przeciez to nie zawsze jest tak, ze starsi z modszymi zle sie bawia.

Ja sprobuje rozsadzic gosci nie wedlug savoir-vivre'ów i innych bon-tonow, ale kto z kim sie bedzie dobrze bawił no i żeby uniknąć chaosu.



Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: marta83 w 5 Marca 2009, 10:33
ciotkom będzie głupio przestawiać wizytówki dzięki temu ;D
bo wszystko na jaw wyjdzie

oj nie jestem tego taka pewna, bylam na weselu gdzie jedna z ciotek poprzestawiala winietki i zrobilo sie zamieszanie, oczywiscie nie mile  :-\ zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie wiedzial lepiej niz my gdzie ma usiasc...

my tez bedziemy mieli winietki na 100%  ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 5 Marca 2009, 12:54
nawet z tablica poprzestawiała winietki??  :o
szok
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: shenn w 5 Marca 2009, 16:34
Uuuuuu z ta mlodzieza to wydaje sie byc ryzykowny pomysl, odwazana jestes. Bo jaka na przyklad bylaby granica wieku pomiedzy mlodzieza, a juz nie - mlodzieza i czy nie obawiasz sie takiego troche sztucznego podzialu.

Przeciez to nie zawsze jest tak, ze starsi z modszymi zle sie bawia.


Wiesz, to na razie jest pomysł wstępny. Jeszcze dokładnie pół roku:-). A co do wieku - w mojej rodzinie najstarszym dzieckiem jestem ja, to samo u A. - nie ma starszych od siebie kuzynów, czyli max wiek młodzieży to nasze 25 lat. Najmłodszy z dorosłych będzie miał gdzieś koło 40stki pewnie, więc różnica wyraźna jest. Stąd taki pomysł. Zresztą wesele jest tylko na ok 55 osób, sala bardzo nieduża. Ale jeszcze się zastanowię;-)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 6 Marca 2009, 09:05
Nie podoba mi się jakieś rodzielanie miejsc. A może ja nie chcę siedzieć przy osobie, która będzie obok mnie. Na siłę kogoś uszczęśliwiać?. Przecież to nie są koszary wojskowe.. Obawiacie się, że będzie bałagan przy zajmowaniu miejsc przez zaproszonych gości?. Oni sami sobie poradzą i zrobią to bardzo dobrze. Wcale nie musicie za nich decydować. Taka mała dyktatura? ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Maja w 6 Marca 2009, 09:07
Ja co prawda wizytówek nie miałam ale uważam je za doskonały pomysł.

Cytuj
A może ja nie chcę siedzieć przy osobie, która będzie obok mnie

właśnie z tego powodu ustalanie miejsc nastręcza Młodym wiele wysiłku; nikt nie posadzi obok siebie osób nie pałających sympatią ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 6 Marca 2009, 09:27
To jest trudne do wychwycenia, kto się lubi lub nie , komu nie odpowiada towarzystwo danej osoby ze względu na zchowanie, wygląd czy też inne rzeczy. Ja osobiście nie odważyłbym się decydować, gdzie kto ma siedzieć :nie:
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 6 Marca 2009, 10:27
To chyba nie jest az  takie trudne, bez przesady, ja sie orientuje w animozjach w obrebie mojej rodziny (na szczescie nie ma u nas klotni na smierc i zycie) no i oczywiscie w sympatiach, a druga strona zajmie sie moj ukochany. Mysle, ze jakos nam wyjdzie.
Zreszta to moje wesele ;) i chce dac moim gosciom wszystko co najlepsze m.in. chce oszczedzic im stresu i sobie rowniez. Dwa, to ze maja winietki, nie oznacza, ze przykleje ich super glue do danego miejsca, pozniej moga sie przesiadac ile wlezie. Winietki tak na prawde sa tylko na samo dzien dobry.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 6 Marca 2009, 12:23
Każdy robi jak uważa. Nikt, a napewno ja nie chcę nikomu wmawiać jak ma robić. Tak jak piszesz, to Twoje wesele. :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Maja w 6 Marca 2009, 12:56
Zawsze są dwie strony medalu, przykładów nie trzeba długo szukać.
Byłam na weselu, gdzie okazało się - jak już goście zajęli samodzielnie miejsca - że zostały pojedyncze miejsca, jak się idzie w parze to zaczyna się kłopot. Trzeba poprosić, żeby się ktoś przesiadł albo dostawiać nakrycia - robi się zamieszanie, nie wspominając już o samym zajmowaniu miejsc ::)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 6 Marca 2009, 13:13
Taka mala winietka, niby nic, a taka moze wzbudzac dyskusje ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 6 Marca 2009, 13:17
Jeszcze mniejsze rzeczy wbudzają wielkie emocje ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 6 Marca 2009, 14:45
dla mnie w braku winietek jest to, że bywa, że rozdzielają małżeństwa, bo są pojedyncze miejsca, a poza tym wiadomo, że jak chociaż mniej więcej wiekowo się pousadza to będzie dobrze, a bez może wyjść tak, że jedna młoda osoba usiądzie z babciami i nie będzie się czuła komfortowo... a tak większość okoliczności jest przemyślana przez młodych.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 6 Marca 2009, 14:47
Nie wszystko da się przewidzieć i przemysleć. Czasami okazuje się , że jesteśmy nadgorliwi.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: shenn w 6 Marca 2009, 17:43
Byłam na weselu siostry mojego A. Nie było winietek. Efekt tego był taki, że rodzice pana młodego pobiegli od razu do miejsc i siedzieli obok państwa młodych, natomiast rodzice panny młodej, ludzie spokojni, siedzieli w jakimś dziwnym miejscu, po drugiej stronie stołu i kawałek dalej od państwa młodych. A babcia panny młodej wylądowała na samym końcu stołu, za całą rodziną pana młodego... Wolę uniknąć takich dziwnych wydarzeń. Nie chcę mieć na głowie przesadzania ludzi i rozwiązywania sprzeczek...
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: margeritta w 6 Marca 2009, 23:39
Według mnie takie zamieszanie z usadzaniem gości jest zupełnie niepotrzebne dlatego winietki są bardzo dobrym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że więcej mają plusów niż minusów. A z doświadczenia wiem, że w pewnym momencie rotacja gości może nastąpić, ale z reguły jest to już później kiedy wesele toczy się własnym torem, którego nie można z góry przewidzieć.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Marca 2009, 23:42
Ja nie miałam winietek i osobisice uważam że są zbędne !

Po co kogoś na siłę usadzać ? I tak po paru godzinach wesela każdy siada jak i gdzie chce !

Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: shenn w 8 Marca 2009, 22:40
Na tym weselu, o którym pisałam kawałek wyżej, nikt się nie poprzesiadał. I całą imprezkę rodzice panny młodej spędzili z dala od swojej córki. Nikt się nie pokusił o to, by ustąpić miejsca a oni nie chcieli się kłócić. Dlatego u nas będą winietki.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Castia w 8 Marca 2009, 22:48
nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... muszę mieć rodziców niedaleko.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: m_lena w 11 Marca 2009, 20:52
U nas winietki będą.  Chcę, by młodzież usiadła blisko nas, Młodzież razem, starszyzna razem i dzieci razem.  Nie chcę potem wysłuchwiać, ze ktoś siedział między ciotką, a babcią i się nudził.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 12 Marca 2009, 09:38
Ja obserwując wesela jako uczestnik wiedziałam, że u nas też będą winietki. Moim zdaniem to rozwiązanie ma więcej plusów niż minusów. Byłam na weselu, gdzie goście zamiast witać parę młodą rzucili się na stoły, żeby pozajmować sobie miejsca i jeszcze rodzince i to dopiero był bajzel, a para młoda stała na środku i czekała... a tak każdy ma przydzielone miejsca, szukając miejsca dla siebie od razu wskazuje rodzince ich miejsca. My naszych gości i relacje w rodzinach znamy na tyle, że wiedzieliśmy sympatiach i antypatiach, uczestnicząc w imprezach rodzinnych też widać, kto się z kim bawi.
Ja winietki polecam w 100% ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Miya w 23 Kwietnia 2009, 16:18
Ja też jestem za winietkami! :D Nie ma bałaganu, zamieszania i ładnie wyglądają. Ale wszystko ok pod warunkiem, że PM bardzo dokładnie rozplanuję usadzenie gości. No i obowiązkowo plan stołów do tego. :P
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka_J w 23 Kwietnia 2009, 22:18
a u nas nie było winietek i nie żałujemy  :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 24 Kwietnia 2009, 13:32
A ja będąc gościem nie chciałbym, aby ktoś, nawet jeżeli byliby to Państwo Młodzi , decydował za mnie gdzie i z kim mam usiąść i kogo mieć za sąsiada.  :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: marta83 w 24 Kwietnia 2009, 13:39
No tak nie chcialbys, ale pomysl jak czulbys sie jako rodzic, gdybys nie mogl usiasc kolo swojego jedynego dziecka, podczas najwazniejszej uroczystosci w jego zyciu, bo miejsca wokol mlodych zajeli tylko czlonkowie drugiej rodziny...Czy dobrze jest zaczynac wspolne zycie dwoch nieznajacych sie rodzin od nieporozumien? Chce by siedzieli kolo nas rodzice, dla mnie to najwazniejsze...

To tylko moje zdanie  ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 24 Kwietnia 2009, 13:49
Najczęściej spotykam się  z takim wariantem, że przy Młodych czy też razem z nimi siedzą druhny, drużbowie. Najbliżej siedzi (jeżeli tacy są) brat czy też siostra,krótko mówiąc młodzież. Rzadko kiedy rodzice siedzą razem z Młodymi. Ale oczywiście to nie jest reguła. Jeżeli chcesz żeby siedzieli obok Was rodzice to tak zrób. To jest Twoja i Twojego narzeczonego decyzja do której nam wara. :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 24 Kwietnia 2009, 16:19
Nasi rodzice podczas spotkania zapoznawczo-ustalającego stwierdzili, że będą siedzieć z rodzinami a nie koło nas. Że koło Młodych mają siedzieć właśnie młodzi, czyli w naszym przypadku nasi bracia (jeden świadek a drugi drużba) z dziewczynami. Rodzice też zgodzili się z nami - nie mieli wyjścia hihi - żeby nie było winietek jednak.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 27 Kwietnia 2009, 13:36
Ja też się waham, czy ustawiać winietki, ale rzeczywiście, może chaos będzie mniejszy podczas wejścia na salę. Jednak zastanawiam się, co będzie jak członkowie jednej z rodzin będą mieli jakieś zarzuty co do usadzenia przy stole ??
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 28 Kwietnia 2009, 10:45
My winetki mielismy co prawda nie obyło sie ze strony rodziny męża bez żadnych słow no ale wkoncu to nasze wesele bylo i postawilismy na swoim. Usadzalismy rodzinami, znajomi ze znajomymi, my z naszymi znajomymi mielismy stoly okrągle i dlatego bylo nam prosciej.
Mielismy tez winetki ze wzgledu na to ze bylismy na wielu weselach na ktorych zawsze usadzali nas albo na skraju, badz tez zostawalo jedno miejsce a drugie calkiem gdzie indziej no masakra i po wlasnych doswiadczeniach nie chcielismy zeby bylo podobnie na naszym weselu.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Malinka2009 w 29 Kwietnia 2009, 21:21
My też będziemy mieli wizytówki. Mamy 10 stołów na 130-140 osób i nie chcielibyśmy aby wyszło, że komuś zabrakło miejsca przy stoliku rzy znajomych i musi usiąść obok nieznanych sobie ludzi... i w dodatku z innego pokolenia... Lepiej to zaplanować - jak będą chcieli się przemieszczać to ich sprawa - nie mamy nic przeciwko integracji, ale na wejściu, kiedy nikt nie jest jeszcze pod wpływem alkoholu, może to być niezręczne dla niektórych. Więc wolimy to zaplanować. ;)
Aby gościom ułatwić orientację będzie wisiał przy wejściu plan sali z listami nazwisk na poszczególnych stolikach ;-)
Ponadto robimy luźne poprawiny przy grillu i świniaku więc tam winietek nie będzie.
A co do osób obok młodych - stanowczo młodzi ;-)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: cherir w 6 Maja 2009, 11:39
ja też jestem zdania, że nie należy nikogo usadzać "na siłę".  Każdy usiądzie tam gdzie będzie chciał, obok osoby którą zna, którą lubi. Po co ma się męczyć obok kogoś kogo nie lubi?
U mnie jest tak, że przy stole Państwa Młodych siedzą młodzi ludzie(rodzina, znajomi) i nikomu nigdy to nie przeszkadzało. 
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 7 Maja 2009, 10:30
cherir-dzieki winietkom wlasnie mozesz usadzic tych ludzi-ktorzy sie wzajemnie lubia, potem w trakcie wesela-moga sie przetasowac-choc nie zawsze-a ja pamietam juz takie wesela-gdzie ludzie rzucali sie na siedzenia, i ja zamiast ze swoimi znajomymi siedziałam z "ciotkami"-to nie bylo zbyt komfortowe! a nie było możliwości zmiany,
u mnie bylo ostatecznie tylko 18 osób i też rozsadzilismy gości logistycznie-bo przy takim mniejszym stole nawet trudniej jest to zrobic,
wiem-ze goście zawsze sobie chwalą takie rozwiązanie i nikt nie czuł się "usadzony na siłe"
ejotek- skoro rodzice tak zdeklarowali-to tymbardziej przydadza sie winietki-niezaleznie czy znajomi beda siedzieli obok was,bo zazwyczaj znajomi siadaja dalej-zeby zrobic miejsce dla rodziny najblizeszej-a tak beda zdezorientowani:)
ozywiscie nie przekonuje nikogo do rozwiazania z winietkami:) ale warto to przemyslec chociaz
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 7 Maja 2009, 11:24
ja nie czuje sie usadzona na sile, potem mozna sie przesiasc itp
poprostu to eliminuje ten chaos przy wejsciu. nikt nie mysli o niczym innym jak o zlapaniu dobrego miejsca wrrrrr
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 7 Maja 2009, 14:34
Wiecie co, tak i tak nikt nikogo nie przekona do swojej racji. Powiedzmy sobie szczerze, że każdy zna w miarę dobrze swoją rodzinę , znajomych i zrobi tak jak uważa. To jest temat "morze" nad którym można rozwodzić się w nieskończoność :D. Każdy ma rację :ok:
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 7 Maja 2009, 16:05
asashia - nasi młodzi przy stole sprowadzają się do 4 osób oprócz nas, czyli nasi dwaj bracia z dziewczynami, będą wiedzieli gdzie usiąść a rodzice pójdą do swoich rodzin. Przemyśleliśmy to, naprawdę. Byłam już na naszym rodzinnym weselu z winietkami i byliśmy tak usadzeni, że nie było fajnie bo nikt nikogo nie znał.
obserwator ma rację, że to temat rzeka.... ale po to jest to forum, żeby móc sobie doradzić. Ja dzięki temu mam fantastyczną suknię ślubną :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 10 Maja 2009, 10:28
hehe jasne dlatego tez dopisalam profilaktycznie na koncu:
"ozywiscie nie przekonuje nikogo do rozwiazania z winietkami:) ale warto to przemyslec chociaz"
żeby nikt nie poczuł , że go usilnie namawiam:P
my mieliśmy bardzo nietypowy ślub a wesele to już w ogóle złamalismy wszelkie kanony-i to był najpiękniejszy ślub na jakim byłam ;) oczywiście niektóre nasze pomysły zmieniliśmy lub zastanowiliśmy się nad nimi-dzięki niektórym dyskusjom,
dlatego ja zawsze namawiam-żeby robić wedle swojego uznania:) bo wtedy będzie idealnie :)!!!
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 10 Maja 2009, 18:58
Hmm ;) .... fajnie jest robić wszystko według własnego uznania i punktu widzenia, ale warto też posłuchać innych opinii, niekoniecznie z forum. Czasami robimy coś w co głęboko wierzymy i jesteśmy do tego przekonani, nie słuchamy innych i wychodzimy na tym jak Zabłocki na mydle. Różnie to bywa. Asashia, Tobie się udało! :D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 10 Maja 2009, 20:29
asashia - a jest tu gdzieś wątek gdzie opisałaś te wyjątkowe pomysły? chętnie poczytam :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 11 Maja 2009, 19:52
Też dołączam się do pytania ejotka. Z chęcią bym poczytał o Waszych pomysłach :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Maja 2009, 11:49
oj, nie ma niestety mojego wątku-bo aż tak bardzo się nie udzielam na forum, ogólnie indywidualne podejście było od samego wizerunku-ślub był zimą -i ku zaskoczeniu innych-przywdziałam białe zimowe kozaki i uszyłam z krawcową żakiet wg mojego projektu, kościółek był malutki-dekoracje zrobiłam sama, muzykę dobraliśmy wg naszego uznania na skrzypce-nie było ani jednego marsza weselnego:), prezenty dla gości zrobiliśmy sami, rzucałam bukietem pod kościołem-, zamiast wesela była kolacja dla najbliższej rodziny, tort weselny również projektowaliśmy sami-wszystko w stylizacji zimowej, np winietki były przyczepione do szyszek, prezenty dla rodziców zaprojektowaliśmy sami:) a przed północą zostawiliśmy gości i pojechaliśmy do maciejewa na noc poślubną-gdzie mieliśmy basen, saunę i jacquzzi w blasku świec tylko dla siebie, następnego dnia wróciliśmy do domu i zrobilismy spontaniczne poprawiny w naszym mieszkaniu dla najbliższych znajomych, a w poniedziałek mieliśmy sesję zdjęciową na łyżwach-to tak po krótce-wiele frajdy mieliśmy głównie z tego, że sami przygotowalismy multum rzeczy-począwszy od zaproszeń, prezentów, dekoracji, itd itp
niby nic wielkiego-ale slub był inny niż pozostałe-taki "nasz" a goście opowiadali potem, że było magicznie:)
z pewnością nie hucznie i weselnie-ale romantycznie-a na składanie życzeń pod kościołem...spadł śnieg:)

do obserwatora: z pewnością potrzeba sporo czasu-jeśli chcemy zaplanować coś wyjątkowego i żeby to nie wyglądało na przypadkowe...dlatego też nam się udało-że byliśmy ze wszystkiego zadowoleni-bo przygotowania i całą koncepcję ustaliliśmy dużo wcześniej-i tak się rozwijała do dnia slubu:) oboje z mężem mamy artystyczne zawody-więc to też było pewnym ułatwieniem:) dla naszych wizji-hihi

pozdrawiam wszystkich i namawiam do spełnienia marzeń-jest co potem opowiadać wnukom;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 13 Maja 2009, 19:38
asashia naprawdę magiczny ślub :) super pomysły, bardzo oryginalne i momentami dość odważne, bo łąmiące troszkę tradycję. Ważne że się udało, goście zadowoleni a Wy macie co wspominać :) gratuluję
no cóż u nas żadnych zdolności artystycznych nie ma, nawet drzemiących, więc dlatego nie popiszemy się własnoręcznie zrobionymi rzeczami. Czasu też by nie starczyło i tak mamy szczęście że nam się udało wszystko pozałatwiać, bo w naszych okolicach terminy są na 2010 zajęte, a my sobie wymyśliliśmy ślub w styczniu 2009 dopiero ......
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 13 Maja 2009, 20:46
asashia, najważniejsze, że wszystko odbyło się po Waszej myśli i jesteście zadowoleni :D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Maja 2009, 21:42
dziekuje za miłe słowa:) , ejotek: jeszcze mnóstwo czasu do ślubu-z pewnościa wszystko idealnie zapniecie na ostatni guzik-powodzenia i zyczę wiele szczęścia:)
 a nawiązując jeszcze do winietek-bo to w końcu winietkowy topic-to szczególnie jeśli ktoś ma niewielu gości-zamiast wydrukowanej karteczki może zrobić coś ciekawszego,
np:

Proszę wklejać zdjecia w regulaminowym rozmiarze !  
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 14 Maja 2009, 10:12
Skoro jest o wizytówkach na stół... to my będziemy mieć takie:

(http://img503.imageshack.us/img503/1963/6obiadgosciezn5.jpg)

pomysł ściągnięty od jednej z forumek, zmiana będzie tylko w kolorze jabłka, bo będzie czerwone, a listek koloru ecru i perłowa główka szpilki.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: asia-kicek w 20 Września 2009, 19:25
a ja mam problem czy na winietkach podpisac mama czy np. mama Basia. dziewczyny pomozcie moze znacie zasady jak to wypisywac
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Agula82 w 20 Września 2009, 19:34
Ja podpisałam imieniem i nazwiskiem  :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 21 Września 2009, 12:03
Ja swoje zamówiłam na Allegro, podpisane imieniem i nazwiskiem :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 27 Października 2009, 14:38
jeżeli będzie rozkładać winietki na stole, to kładźcie je na talerzu lub centralnie nad talerzem. Dlaczego to piszę ? Otóż ostatnio byłam na weselu, gdzie takowe winietki stały sobie z prawej strony talerza. I ktoś zakosił nam jedno miejsce. Dobrze, że córcia nasza była mała (2 latka) wiec spokojnie wysiedziała na naszych kolanach....potem okazało się, że w jeszcze w innym miejscu też był podobny problem i zrobiły się dwie lub trzy jednoosobowe luki....
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Emiliana w 27 Października 2009, 15:03
Asahia!!! :) Mam podobne zdanie na temat organizacji ślubu - my też chcemy urządzić wszystko po swojemu. Chociaż robimy wesele, to nie do końca będzie ono typowe, tylko bardziej według naszego uznania. Dużo szczegółów będzie bardzo indywidualnych, zrobionych według naszego pomysłu (suknia ślubna) albo samodzielnie (dekoracja, zaproszenia, jeśli wystarczy na to czasu). Oczywiście zgadzam się, że wymaga to przygotowań i warto wszystko sobie dokładnie przemyśleć, a nawet czasami posłuchać innych. Na razie zbieram pomysły, ale też czytam opinie innych, dlatego jestem na tym forum.
Nie odrzucam wszystkiego, przecież nie tylko my jako Para Młoda mamy się dobrze czuć, ale goście również.
Szanuję tradycję, ale po 1. chcę wiedzieć co za nią stoi, a po 2. nie uważam za słuszne kultywować tych elementów, których nie rozumiem, albo z jakiś powodów mi nie odpowiadają.

Winietki będą, a jakże :) Zrobione samodzielnie. Postaramy się usadzić gości tak, żeby dobrze się czuli i w ten sposób, w jaki chcieliby sami usiąść (np. rodzina obok siebie). Nie wyobrażam sobie przypadkowego siadania - wtedy może być tak, że osoby, które przyszły razem, np. całą grupą (znajomi) albo się znają zostaną rozdzielone, bo nie wystarczy miejsc.

Poza tym, teraz raczej wiekszość gości jest już przyzwyczajona do tego i sama wie, że to wiele ułatwia :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: heartache w 19 Stycznia 2010, 21:27
Co do wizytówek byłam na weselu gdzie nie byliśmy przypasani do miejsc i niestety ten kto szybszy albo ktoś mu zajął miejsce to miał się fajnie, a pierwsze chwile wyglądały jak "maraton"
Byłam również na weselu gdzie każdy miał swoją miejscówkę i nikt się nie obraził, bo młodzi super rozplanowali układ tak, że młodzi byli z młodymi a familia razem w takim grodzie, gdzie każdy czuł się dobrze i komfortowo.

My planujemy rozstawić wizytówki tak, żeby każdy wiedział gdzie siedzi i był w doborowym dla niego towarzystwie. Nie chciałabym żeby trafiła się sytuacja, że koleżanka lat 25 wyląduje między ciocią a babcią i nie będzie się zbyt dobrze czuła :) Chodzi o to żeby każdy czuł się swobodnie i dobrze w tym dniu :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 25 Stycznia 2010, 16:19
Już pisałam, wizytówki to świetny pomysł- każdy ma swoje miejsce, ponadto ładnie wykonane stanowią ozdobę stołu z doświadczenia wiem, że po weselu goście zabierają ze sobą swoją wizytówkę "na pamiątkę".
Nasze były zamawiane na Allegro na perłowym papierze ze wstążeczką dobraną do wystroju stołu.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 5 Lutego 2010, 22:17
u nas też będą winietki, to wprowadzi ład przy zajmowaniu miejsc przy stole. :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Kankonka w 16 Lutego 2010, 22:08
A co myślicie o pomyśle z podpisaniem kto ma usiąść przy danym stoliku- bez wyznaczania konkretnych miejsc (mamy stoliki po ok. 14,20 osób). . .  Chcemy na stolikach umieścić listy z osobami, które przy nim siedzą, a konkretnie to już usiądą wg swojego upodobania. . .
Byłam raz na weselu z takim rozwiązaniem i bardzo mi się podobało. . . .
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 17 Lutego 2010, 14:55
Pomysł nie jest zły, choć czasami może się nie sprawdzić, warto się zastanowić czy wydrukowanie karteczek z nazwiskami nie będzie jednak lepsze.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: aganiok w 25 Lutego 2010, 12:06
Dziewczyny a wy te winietki to robicie/robiłyście same czy kupowałyście gotowe? Bo ja właśnie się zastanawiam czy kupienie ładnego papieru i samemu podrukowanie małych karteczek nie wyjdzie taniej. Jak mylicie?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 25 Lutego 2010, 13:02
Robiłam sama, bardzo prosta sprawa i oczywiście że taniej wychodzi
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 2 Marca 2010, 11:59
Oczywiście, jeśli ktoś ma talent i zamiłowanie ku robieniu takich rzeczy i oczywiście czas- to dobre wyjście i z pewnością taniej wyniesie.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 3 Marca 2010, 09:41
Ja tez winietki robie sama, nie jestem moze wybitna artystka, ale mysle, ze podolam ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: aganiok w 3 Marca 2010, 10:13
Dziewczyny skoro robicie czy robiłyście winietki to czy może orientujecie się gdzie można kupić takie małe ozdoby przyklejana, bo z papierem ozdobny to problemy nie ma. Ja bym chciała właśnie taki papier ozdoby i w rogu przykleić albo na środku jakąś kokardkę, albo takie złote obrączki, gołąbki czasami są...wiecie gdzie można kopic coś takiego? a jak nie dostane to zwyczajnie naniosę jakiś wzór gotowy i będę drukować
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mk.mika w 3 Marca 2010, 11:18
Kwiatuszki i tego typu sprawy w pasmanterii, lub sklepach - hurtowniach z materiałami ślubnymi, no a poza tym na allegro jest tego cała masa, wystarczy poszukać. ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: marena84 w 4 Marca 2010, 16:15
Witam
Ja osobiście jestem za wizytówkami, bardzo ułatwiają organizację na początku  :)  Natomiast nie zawsze jest rotacja z miejscami na weselu (ponieważ zazwyczaj wraca się do swojego stolika np na kolacje itp) więc Młodzi muszą się nieźle natrudzić przy rozlokowaniu gości.

A jeżeli chodzi o to czy robić je samemu to też jestem zaaa (ja uwielbiam takie rzeczy i na pewno będę je robić) a materiałów chyba najlepiej poszukać na allegro, tam jest tego bardzo dużo.  ;)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Paula___ w 5 Marca 2010, 13:52
Witam. Zdecydowałam się na winetki, problem mam tylko jak usadzić gości, żeby jednocześnie siedzieli w gronie, gdzie mieliby o czym rozmawiać i jednocześnie integrowali się z rodzina PMa... Napewno chcemy obok siebie usadzić tak:
prawa strona:ja-świadkowa-osoba towarzysząca-siostra-mąż siostry
lewa strona:PM-świadek-osoba towarzysząca-siostra-chłopak siostry-brat-dziewczyna brata
dalej nie mam pojęcia.. Napewno stoły będą ustawione w podkowę...
Pomóżcie!!
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 5 Marca 2010, 20:29
Kieruj się intuicją- kto kogo lubi i jak się goście ze sobą dogadują. Integracja "wyjdzie w praniu" podczas wesela, o lie goście z dwóch rodzin będą chcieli się nawzajem poznać i zintegrować.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 24 Marca 2010, 15:44
ja mialam obmyslony plan na usadzanie gosci a w piatek wieczorem jeszcze ze 2 godziny spedzilam na sali bo nie tak latwo usadzic ludzi, żeby kazdemu sie podobało. Niestety, były i pretensje, ale trudno.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: malavi w 15 Kwietnia 2010, 09:45
aganiok te dodatki to w pasmanteriach, na allegro i w sklepach z ozdobami i pierdółkami ślubnymi. Pełno tego mają.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 15 Kwietnia 2010, 10:42
Nie liczyłam cen za winietki ale to były groszowe sprawy, Kupiłam złoty twardy papier, do tego miękki ekri o takiej dziwnej fakturze jakby nitki wplecione w środek. Wydrukowałam w pracy nazwiska na tym delikatnym papierze i reszta do roboty samemu. Kiedy ustawiałam na sali w piątek wizytówki to weszly chyba 2 pary oglądać sale odnośne swoich ślubów i zdziwione były ze winietki były własnoręcznie robione a ie kupowane.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 15 Kwietnia 2010, 11:05
(http://images50.fotosik.pl/284/fe8fd340a95a00ab.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images47.fotosik.pl/283/ee64a2b8a54b2662.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Winietki reszty gości różniły sie tylko tym że nie miały podkówek z biedronką
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: m_lena w 16 Kwietnia 2010, 11:03
Mikoala bardzo ładne winietki! :taktak:
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 20 Kwietnia 2010, 13:34
Powoli wizualizuje swoje winietki :) i zastanawiam sie jak mam zapisac winietke dla osoby towarzyszacej czy wypada po prostu napisac "osoba towarzyszaca" czy np "osoba towarzyszaca Pana X", jak wy to ograliscie?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 20 Kwietnia 2010, 14:16
A jak pisałaś na zaproszeniach?. Chyba nie pisałaś z osobą towarzyszącą? :D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: aganiok w 20 Kwietnia 2010, 14:39
Ja po prostu zadzwonię jak już mi potwierdzą i zapytam jak się nazywa osoba z która przyjdzie dany gość bo chce zrobić winietki:) i napisze imię i nazwisko tej osoby.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 20 Kwietnia 2010, 14:48
Oczywiście, że powinno się pisać imię i nazwisko. Określenie "z osobą towarzyszącą" można pisać zapraszając np. jubilata na jakieś spotkanie czy też akademię. :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 20 Kwietnia 2010, 14:54
...... lub na bal organizowany prze pracodawcę ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Paula___ w 20 Kwietnia 2010, 16:41
Ja też myślę, że powinnaś zapytać o imię i nazwisko osoby i tak też napisać na winetce :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 21 Kwietnia 2010, 09:40
A jak pisałaś na zaproszeniach?. Chyba nie pisałaś z osobą towarzyszącą? :D

Pewnie, ze na zaproszeniach pisalam "z osoba towarzyszaca". Czesc mojego kuzynostwa do tej pory nie wie z kim przyjdzie wiec jakim sposobem mialabym spersonalizowac zaproszenie?

Jak goscie beda potwierdzac przybycie, co zapewne nastapi lada dzien, wtedy dokladnie zapytam o imie i nazwisko osoby towarzyszacej.

Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 21 Kwietnia 2010, 10:19
No dobrze, ale myślę, że to nie dotyczyło wielu osób :).
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kezza w 21 Kwietnia 2010, 13:33
Dla mnie nie ma znaczenia ile takich przypadkow wystapilo, tylko, ze w ogole taki problemik powstal i ze trzeba to jakos sensownie ograc ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 21 Kwietnia 2010, 20:16
ja pisałam osoba towarzysząca Adama ...
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: karol-ina w 16 Czerwca 2010, 10:42
Mi też się wydaje że najlepiej zapytać o nazwisko osoby towarzyszącej gdy goście będą potwierdzać przybycie :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 16 Czerwca 2010, 11:41
Tylko że winietki to ja robiłam jakieś 3 tygodnie przed weselem, w niewiadomych przypadach zrobiłam dodatkowe wersje i kilka pustych, zeby można markerem dopisać.
Jesli ktoś zamawia na allegro z personalizacja, to też nie na ostatnie chwile.
Moi goście prawie do konca jeszcze kombinowali kto przyjedzie kto nie przyjedzie, tymbardziej z kim przyjda np. znajomi.
Świadek zdecydował sie z kim przyjdzie chyba 10 dni przed slubem.
Ja wolałam wcześniej mieć to z głowy dlatego pisałam Osoba towarzysząca JAna Kowalskiego.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: netka0003 w 16 Czerwca 2010, 12:09
w sumie to racja :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 13 Sierpnia 2010, 11:57
Ja też robiłam sama winietki :)
Oto one:
(http://a.imageshack.us/img375/4672/p06081018310001.th.jpg) (http://img375.imageshack.us/i/p06081018310001.jpg/)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: heartache w 25 Września 2010, 16:18
Ja również zdecydowała się na samodzielne zrobienie winietek a pod spodem efekty :)
Przepraszam tylko za jakość zdjęć ale niestety sprzęt się zbuntował :D

(http://img168.imageshack.us/img168/972/winietki.jpg) (http://img168.imageshack.us/i/winietki.jpg/)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kaassia w 26 Września 2010, 14:06
Kochane, a jak je robiłyście? Mam na myśli, skąd wziąć do nich ozdóbki, czy kleić, żeby były dobrze zrobione i czysto, ładnie. Na jakim papierze? Zwykłym, czy kupowałyście jakiś o grubszej fakturze? Jeśli tak to gdzie? No i ile za to wszystko Was wyniosło?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 26 Września 2010, 20:43
Mnie wyniosło do 30zł ze wszystkim na 55os.
Polecam klej uniwersalny.
Podstawa musi mieć gruba fakturę, około 200g. Na allegro kupisz za grosze, bądź w papierniczym.
Z 1 kartki mi wyszło 6 winietek.
Wstążeczkę wiązałam, nie kleiłam i kupiłam 2 szpulki w pasmanterii za 4zł za sztukę(32m).
Papier z drukarki z imionami gości naklejałam na grubszy.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: kaassia w 27 Września 2010, 08:49
Aha :)
No to rzeczywiście całkiem dobrze :D
Więc chyba się nad tym poważnie zastanowię :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: atriza w 24 Lutego 2012, 13:14
Odświeżam wątek może niemądrym pytaniem, ale kto pyta. . .  :)
Jak to wygląda z osobami funkcyjnymi na weselu? Któraś z Was robiła dla nich winietki? Wiadomo, że fotograf i DJ będą siedzieć przy stole tylko sporadycznie kiedy podadzą jedzonko, ale jednak.  Czy może trochę przesadzam. . ?  :-\
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Karina w 25 Lutego 2012, 14:13
na każdym weselu, na którym byłam, takie osoby miały osobny stolik
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: SFA w 19 Czerwca 2012, 14:12
Według mnie to świetny pomysł, sprawdzony w 100%. każdy ma swoje miejsce i może spokojnie wznieść toast za młodych i nie ma tego wyścigu szczurów żeby tylko zająć najlepsze miejsce.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: polemika_schola w 2 Sierpnia 2012, 21:53
Odświeżam wątek może niemądrym pytaniem, ale kto pyta. . .  :)
Jak to wygląda z osobami funkcyjnymi na weselu? Któraś z Was robiła dla nich winietki? Wiadomo, że fotograf i DJ będą siedzieć przy stole tylko sporadycznie kiedy podadzą jedzonko, ale jednak.  Czy może trochę przesadzam. . ?  :-\

nie, bo po co :) każdy gość ma swoją winietkę gdzieś przy stołach dla gości i tam będzie szukał swojego nazwiska, wiec nie będzie się pakował do stolika orkiestry. u nas żaden gość nie zabłądził :) jak bardzo chcesz możesz zrobić winietki typu "obsługa wesela"
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: atriza w 3 Sierpnia 2012, 14:58
Już 1,5 miesiąca po weselu, pytanie o winietki dla obsługi było efektem mojego "zboczenia weselnego" - w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać nad każdym drobiazgiem ;) W restauracji był osobny stolik dla dja i fotografa, nikt nie zabłądził i wszystko się udało :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 7 Września 2012, 11:52
Miałam nadzieję, że uda mi się uniknąć rozsadzania gości, ale widzę, że teraz to już standard.  Pozostaje wybrać jakieś oryginalne wizytowniki.  Macie na oku coś niebanalnego?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: atriza w 7 Września 2012, 12:31
U nas było 2 w 1, czyli wizytówka razem z upominkiem dla gościa w kształcie krzesełka. Wizytówka włożona w oparcie, a czekoladka w środku. Gościom się bardzo podobało. Na Allegro jest tego dużo, do wyboru do koloru :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: polemika_schola w 11 Września 2012, 14:37
teraz byłam na weselu bez winietek - masakra. po prawej babcia, przede mną 2 babcie, po lewej 6-latka, nie było nawet z kim sie napić i pogadać
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 17 Września 2012, 10:37
Cytat: polemika_schola link=topic=279. msg1767289#msg1767289 date=1347367075
teraz byłam na weselu bez winietek - masakra.  po prawej babcia, przede mną 2 babcie, po lewej 6-latka, nie było nawet z kim sie napić i pogadać

Ok, przekonałaś mnie ;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 19 Września 2012, 11:39
teraz byłam na weselu bez winietek - masakra. po prawej babcia, przede mną 2 babcie, po lewej 6-latka, nie było nawet z kim sie napić i pogadać

Podobnie było na weselu mojej koleżanki. Wesela bez winietek= misz masz, także przyszłe panny młode weźcie to pod uwagę, tym bardziej,że winietki można zrobić samemu( ja zrobiłam sama) i jest to naprawdę malutki koszt za komfort gości.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 27 Września 2012, 15:26
Chętnie bym zrobiła sama winietki, ale nie mam na to czasu:( Pewnie zamówię gdzieś przez sklep internetowy, bywają dosyć niedrogie. A co sądzicie o planach stołów z rozmieszczeniem gości?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: misia87 w 29 Września 2012, 20:46
ale po co te plany? to nie za "urzędowo"?
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 1 Października 2012, 10:29
Urzędowo mówisz hmm... Jeżeli wynajmujesz salę, na której jest kilkanaście stolików możesz oprócz winietek zrobić albo zamówić plan stołów, który umieszczasz przed wejściem, tak aby goście wiedzieli gdzie mają usiąść. Unikasz  w ten sposób zamieszania na sali, i krzątaniny wokół stołów zanim wszystkich usadzisz i znajdą swoje winietki. Jeśli masz jeden stół problem oczywiście jest mniejszy. Ale jak masz ich 15... :/ Sama rozumiesz.

Nie mogę wkleić tutaj zdjęcia, ale jak coś mogę Ci podesłać link na PM.
Ja dodatkowo chciałam wykorzystać numerację stolików do zabaw dla gości podczas wesela :)

Pozdrawiam!:)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: candy88 w 1 Października 2012, 15:40
Winietki i plan stołów to super opcja.  I ile PM wiedzą jak dobrze rozsadzić gości :) W czerwcu byłam na weselu gdzie szliśmy w cztery pary - moi rodzice, i ja z dwoma siostrami, każda z kawalerem ;) Trochę nas zasmuciło, że jedna z sióstr nie siedziała obok nas, ale rozdzielała nas bardzo fajna para.  Tak więc praktycznie cała nasza część stołu bawiła się najlepiej ;) U mnie na pewno będą winietki.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: zabkaaa90 w 2 Października 2012, 10:46
U nas na 100% będą winietki.  Są sprawdzone w rodzinie lubego, a w mojej jeszcze nie było wesel, więc zapoczątkuję ten zwyczaj;) Byliśmy na weselu,gdzie ich nie było i nasze miejsca były porażką, przez co źle się czuliśmy na weselu.  Znalazłam kontakt na winietki przez allegro ręcznie robione za 35 gr/szt.  .  Jakby ktoś chciał to piszcie na priv;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: pan_w_garniturze w 4 Lutego 2013, 08:12
ja też jestem zwolennikiem wizytówek:) młodzi najlepiej znają gości, więc wiedzą komu będzie dobrze z kim siedzieć;)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: pluss w 4 Grudnia 2015, 13:43
U mnie były winietki, uważam, że to wprowadza pewien ład. W sklepie probitus kupiłam piękne wzory, aż ciężko było dokonać wyboru, ale ostatecznie z pomocą narzeczonego się udało.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: SandraGorka w 11 Stycznia 2016, 22:01
Jak nie wizytówki to bynajmniej lista gości przypasowanych do konkretnych stolików.  Żeby wójek Józek nie siedział potem z młodzieżą , a ciocia Halinka z sąsiadką której nie znosi :)
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Xedars w 29 Marca 2017, 09:08
Takie ulotki na stole to bardzo fajna sprawa wtedy na pewno będzie wiadomo kto gdzie ma siedzieć a nawet możesz to dość ładnie zrobić zamawiając sobie to w internecie w jakiejś drukarni internetowej. Dobrze i sensownie to będzie wtedy rozwiązane.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: radzikowski w 28 Maja 2017, 10:00
Jeżeli chodzi o winietki na stole z informacja gdzie jest miejsce danego gościa, to moim zdaniem bardzo dobry pomysł, ponieważ to w praktyce zawsze pozwala na unikniecie chaosu i każdy z gosci wie gdzie ma siedzieć- podstawowa kwestia to tylko dobry układ, tak aby rodziny siedziały ze osobą i miały o czym rozmawiać.
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: utune88 w 1 Czerwca 2017, 22:35
Dokładnie! Rok temu byłam na weselu, gdzie nie było winietek i jak wszyscy w wielkim chaosie łapali za krzesełka, tak się okazało, że dla mojej młodszej siostry zabrakło miejsca (było przy tej drugiej rodzinie tylko), musieli jej dostawić nakrycie... porażka..
Tytuł: Odp: wizytówki na stole
Wiadomość wysłana przez: Klaudia.S w 14 Czerwca 2017, 12:08
Też mi się wydaje, że o wiele lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem jest rozsadzenie gości, później ewentualnie i tak się porozsiadają kto gdzie chce, ale chociaż na początku będzie panował porządek. Co sądzicie o winietkach, takich jak te..

Nie wklejamy linków!