e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: Maja w 7 Grudnia 2004, 08:34
-
Ja radziłabym brać fotografa z doświadczeniem, a najlepiej takiego o którym się dobrze mówi :P (pozytywne opinie mogą oznaczać też to, że sporo osób korzysta z jego usług). W takim dniu jak dzień naszego ślubu na pewnych rzeczach ne powinno się oszczędzać, bo już nic nie da się powtórzyć :cry: a zdjęcia to chyba najpiękniejsza pamiątka :roll:
-
Ja też wolę zdjęcia, mam do nich sentyment :cry: . Ale dla mnie muszą być w albumie - nie znoszę oglądania zdjęć w komputerze :chat:
Ja miałam plener aż tydzień po ślubie :shock: . Po pierwsze miał być w poniedziałek, ale pogoda nie dopisała :buu: , potem we wtorek ta sama bajka; od środy poszliśmy do pracy - ze zdjęć nici :? ; soboty mamy wolne więc plenerek się w końcu odbył. I to był bardzo dobty pomysł :idea: , taki plener (prznajmniej nasz) trwa trochę - 3 godz, ok 100 ujęć :zdziwko: , sesja w dwóch miejscach (w tym jedno poza miastem) i na prawdę swobodnie się człowiek zachowuje, nie myśli "czy zdążymy" , "co z sukienką". Polecam :wink:
-
A ja polecam mojego fotografa, zakład istnieje od sześćdziesiątego któregoś ( :oops: nie pamiętam) ale idą z duchem czasu, rozwijają się i mają ciekawe pomysły
Ceny może nie są najniższe ale warto. Jedno studyjne - 45 zł (odbitka 25zł), plener 850 zł z tego 40 zdjęć (odbitka 10 zł)
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=182&start=0
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=182&postdays=0&postorder=asc&start=15
-
Zgadzam sie z Mają,ze nalezy wybrac fotografa,który jest polecany przez innych. Bardzo ważna sprawą jest takze strona www. na której prezentuje swoje zdjecia. Taka strona jest najlepszą wizytówka szanujacego sie fotografa :D
Zdjecia w plenerze u profesjonalisty mozna miec juz w okolicy 750 - 1000 zł. Najlepiej decydowac sie na tzw. "pakiety" czyli plener + reportaz. Wtedy ceny jednostkowe sa nizsze :) Pozdrawiam wszystkich
-
Ceny za pełen reportaż są bardzo zróżnicowane i zależą od wielu czynników - np. od ilości zdjęc, aparatu, czasu... wahają się od 500 do 1500 zł i więcej :)
Pozdrawiam
Jacek
-
Juz jest OK, monia ma dar przekonywania, pozdrowienia Jacku :D
-
Ha! Widzę przekopawszy się przez ten strumień postów, że Forumowicze i Goście będą już wiedzieć mniej więcej, jakie są "widełki" cenowe przy fotografii studyjnej i reportażowej.
Nie będę zatem dorzucał tu cen, coby nie wyglądało, że się chcę swoimi pochwalić.
Podzielę się azaliż (jakie piękne słowo..... :P ) kilkoma myślami:
1. Z pewnością ceny uzależnione są od fotografa, od jego doświadczenia i umiejętności.... należy jednak uważać - to nie jest automatyczne, że lepszy fotograf ma wyższe ceny, bowiem nie było nie ma i nie będzie żadnych "odgórnych" cenników ani żadnej kapituły która opiniowałaby fotografów nadając im wyższe stopnie zawodowe. Może się więc zdarzyć, że natraficie na fotografa który będzie się uważał za bardzo dobrego i podyktuje wysoką cenę lub zwyczajnie taką podyktuje, bo będzie chciał więcej zarobić.... Hehhhh fotografowie to też ludzie. Jaką zatem dałbym radę: otóż polecam aby odwiedzić kilku fotografów, u każdego obejrzeć jego zdjęcia i zanalizować jego ofertę pod kątem nie tylko ceny ale również tego, co i ile za tę cenę otrzymacie. Dopiero później dokonajcie wyboru, kierujcie się też trochę intuicją.
2. Ceny uzależnione są również od regionu kraju, miasta. To jest tendencja ogólna, Hameryki nie odkrywam hehe. Wydaje mi się że w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście może być drożej niż np. w Szczecinie, ale nie jestem pewien o ile. Jeśli ktoś poleca Wam z Warszawy np. fotografa z Gdańska, Rzeszowa czy Szczecina, a to polecenie jest warte uwagi, to może się okazać że warto takiego fotografa zaprosić do siebie, a koszty dodatkowe czyli transportu i zakwaterowania będą niewysokie w stosunku do różnicy cen.
3. Rozmawiając z fotografem, nie żałujcie czasu. Pytajcie, ile wlezie. Analizujcie jego ofertę i szukajcie różnych wariantów. Pytajcie się nie tylko, ile to będzie kosztować, ale co za tę cenę otrzymacie, ile czasu poświęci fotograf na Waszą sesję studyjną lub reportaż. Zapytajcie się nawet, jak będzie ubrany (nie raz widziałem osoby wyglądające nieelegancko, rozchełstane, to straszne). Zapytajcie o materiał zapisu - błony czy od razu cyfrowo. Jeśli błony to czy odda negatywy, czy sprzeda i kiedy, czy pozostaną u niego - wtedy poproście o podanie dokładnego cennika na dodatkowe odbitki. Jeśli zapis cyfrowy, to czy otrzymacie wszystkie zdjęcia, czy tylko wybór. Na jakim nośniku je otrzymacie, w jakiej rozdzielczości i w jakiej oprawie. Czy i jaki album Wam zaproponuje - obejrzyjcie go. Wymagajcie spisania tych wszystkich szczegółów co do których umówicie się z fotografem - na piśmie, czy to w formie umowy, czy zlecenia, czy potwierdzenia. Dowiedzcie się, czy ten fotograf będzie fotografował Was osobiście, czy też jest to nieustalone i może ulec zmianie. Ustalcie z fotografem jak najwięcej szczegółów.
A w dniu ślubu nie myślcie o zdjęciach, pozwólcie fotografowi uwieczniać chwile i podglądać emocje. Zdajcie się na jego kreatywność.
Qrde, znowuż się rozpisałem.... :/ Jak dalej takie eseje będę płodził, to raz dwa mnie jaki Moderatores zbanuje. O łaskę zatem prosząc, w ramiona snu się oddalam... :)
-
Wydaje mi się że w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście może być drożej niż np. w Szczecinie
Tu się nie zgadzam, w trakcie naszej podróży poślubne poznaliśmy wiele par tuż po ślubie i okazało się, że para z Warszawy właśnie, kiedy usłyszała cenę naszych zdjęć pomyślała, ze to żart - oni płacili za takie same (format) zdjęcia połowę naszej ceny... :?
-
Dzięki. Ale wybraliśmy już fotografa Piotrkowska 55. 100 zł od pozy w 3 odbitkach. A jeżeli zamówimy 20 póz to będą po 70,
Ha! A co na to powiesz? - Toż to cytat z Łodzianina! !00 zika od ujęcia brrrr chciałbym tyle dostać, tymczasem realna cena w Szcecinie to 30 do 60 zika
-
Zgadzam sie z Jurkiem,ze ceny zaleza od wielu czynników,przede wszystkim od fotografa. Jeden bedzie uwazał,ze jego praca przy sesji slubnej warta jest 3 000 a inny,ze 1500 a jeszcze inny 1000 albo mniej. Trudno miec do fotografów pretensje,ze pracuja za rózne pieniadze. kazdy bowiem ma inne potrzeby a takze inne umiejetnosci i talent :D
-
Qrde, znowuż się rozpisałem.... :/ Jak dalej takie eseje będę płodził, to raz dwa mnie jaki Moderatores zbanuje. O łaskę zatem prosząc, w ramiona snu się oddalam... :)
spoko... :D
dobre rady zawsze w cenie :wink:
-
Znalazłam w necie czym należy się kierować przy wyborze fotografa :?
1. Stroje - łatwo poznać kiedy zdjęcia były wykonane
2. Różnorodność - różne ujęcia różnych par (pokazanie zdjęć jednego ślubu może choć nie musi wskazywac na zatrudnienie przez właściciela zakładu dobrego fotografa z dwójką profesjonalnych modeli).
3. Czas sesji - jeżeli mniej niż 30 minut to jest bardzo prawdopodobne, że otrzymacie poprawne technicznie zdjęcia typu pamiątka z wakacji.
4. Naturalność osób na zdjęciach (układ sylwetki, gesty).
5. Odbiór zdjęcia. Czy jest to dwoje zakochanych czy dwie ładnie ubrane osoby?
6. Jaka jest możliwość wyboru tła, póz, atmosfery zdjęcia (radosne czy spokojne, stonowane czy żywsze, bardziej kolorowe). W przypadku katalogu póz, z którego wybieracie te dla Was, pamiętaj, że fotograf ma fotografować Was, a nie pozy.
7. Jaka jest możliwość wyboru zdjęć po sfotografowaniu? Czy odbieracie od razu gotowe zdjęcia, czy też zostaniecie zaproszeni do obejrzenia wglądówek celem wybrania najładniejszych ujęć?
8. Jaki jest wybór formatów wykonywanych zdjęć, rodzajów papieru, albumów?
9. Czy oprócz zdjęć kolorowych można zamówić zdjęcia w sepii (retro) lub czarno-białe?
10. Czy jest możliwość otrzymania Waszych zdjęć na płycie CD?
11.Jak wygląda sprawa z negatywami?
Może się nawet przydać
-
chodzi o fotoreportaż np z Kościoła?jesli tak to ja płacę 700 zł za sesję w studio ( 30 zdjęć) i do tego za reportaż z Kościoła zapłacę 100 zł (30 zdjęć)
-
810 zł ( kościół, plener, wesele).
-
45 zł za ujęcie (sesja studyjna 10 ujęć) + 150 zł reportaż z kościoła (10 fotek)....to są ceny w stargardzkim zakładzie (jest w bazie chyba, więc jak podam nazwę to nie kryptoreklama? :wink: nie wiem, więc nie podam :wink: W każdym razie zakład ma swoja wypracowaną renomę i to było główne kryterium przy wyborze. Fotki, które oglądałam w studio i na stronie www też mi się podobały ( w większości), chociaż tutaj to ja bym sobie nie ufała, bo kompletnie się na tym nie znam. :)
-
ja pytałam sie w jednej z firm o fotoreportaż z Kościoła (mój termin mieli juz niestety zajęcty) i oto co mi napisali:
Oferta cenowa za fotoreportaż z kościoła wynosi 350 zł. Za fotoreportaż z całego dnia - od błogosławieństwa, plener, kościół, sala weselna, oczepiny, tort i gości weselnych - cena: 650 zł.
W cenie fotoreportażu dajemy płytę CD z wszystkimi zdjęciami oraz 50 odbitek
10x15 (wybranych przez Państwa Młodych)
-
No to u nas jest chyba taniej, bo reportaż od błogosławieństwa, wyjścia z domu młodego do godz. 2:00 wesela kosztuje 700 zł. Można też fotografem jechać w plener.
W tym jest robionych 300 zdjęć, 100 z nich czy 120 wywoływanych jest i wklejanych do albumu ślubnego, a reszta zdjęć jest na płytce i też je można sobie wywołać, ale już na swój koszt. :)
-
Zdjecia będziemy mieli za friko.Sąsiad jest pasjonatem fotografi robi super fotki. Przyszedł wczoraj i zaofiarował sie że jak sie zgodzimy to nam zrobi fotoreportaż z całego dnia,plener i portretowe w ramach prezentu ślubnego.Taki gest aż mi było głupio bo zawsze nasze kontakty kończyły sie na dzień dobry w locie.Pokazał nam fotki ze ślubu swojej siostrzenicy i całą mase innych nie związanych z tematem.Gość od kąd pamietam to zawsze chodził z torbą i wielkim aparatem na ramieniu ale jak twierdzi zajmuje sie tym tylko w ramach hobby.Troche sie boje bo jak coś nie wyjdzie to błędnej decyzji nieda sie naprawić.Na wszelki wypadek świadek będzie robił duble swoją cyfrą.
MARIOL
-
mariol super
naprawde mieliscie farta
i jeśłi podobałuy Ci się zdjęcia jego siostrzenicy to chyba nie ma co się przejmować
aż CI zazdroszcze:)
-
Ja się jeszcze nie dogadałam jest to znajomy moich teściów i ma nam policzyć taniej, a ile dowiem sięw przyszłym roku
-
My zapłaciliśmy ok 1500zł za 11 zdjęć z kościoła i 27 ze studia i są naprawdę super . Fotograf u którego robilismy zdjęcia zajmuje się tym fachem już kupe lat i naprawde ma do tego smykałkę :D
-
A my mamy różne ceny, w zależności od tego jaki rodzaj albumu wybierzemy. Facet fotografuje całość tzn. przygotowania, ślub, wesele, plener i studio i jeśli będzie to w tradycyjnym albumie to 750 zł (około 130 zdjęć) + odbitki i cd, a jeśli album nowoczesny (foliowany, a zdjęcia wtłaczane w kartki) to 1100zł + dodatki jak wyżej, z tym, że w tym albumie znacznie mniej zdjęć, około 40.
-
My zapłaciliśmy ok 1500zł za 11 zdjęć z kościoła i 27 ze studia
Ela! 1500 zlotych za 38 zdjec??? strasznie duzo!
To nie czasem pomyłka? Ogromne pieniądze! Dużo! 38 fotek ... :roll:
reportazu za okolo 1200 zl.
Też dla mnie dużo. Reportaż czyli kościół, plener, tak? Ja placę mniej za cały dzień.
-
Jesli reportaż ze ślubu to zapraszam: www. srutututu.........a napisz mi jeszcz raz linka to Ci.....
Pozdrawiam.
-
My placiliśmy 2 tyś za wszytko ceremonie wesele plener innego dnia album itd. . . . a zdjecia profesjonalne i nie żałujemy wydanej kasy. Naprawde polecam brać dobrych fotografów, zamiast potem narzekać że zaoszczędziliśmy na takiej pamiątce.
Pozdrawiam
-
my płacimy 1550, mamy fotoreportaż od przygotowań aż do 2 w nocy, sesje w studiu i plener w inny dzień ;)
-
FOTOREPORTAŻ - poszukuję własnie dobrego fotografa, tak do 750 zł za fotoreportaż (od przygotowań przed ślubem aż po oczepiny)
DZIĘKI WIELKIE ZA NAMIARY
prosze pisac tutaj na prywatną wiadomośc, bądź na email: missmax@poczta.fm :)
-
z całym szacunkiem ale "dobry" za 750 to będzie cięzko ;)
pozdrawiam
-
chodzi mi "dobry" (średni) , czyli nie taki przeciętny totalnie jak np. amator; ale też nie taki bardzo dobry - bo taki duużo kosztuje. Cena do 750 zł - chodzi mi o sam fotoreportaż tylko. nie cały pakiet ze studiem , sesją, plenerem itp, itd.
a co myslisz/myślicie o RED ROOM (poszukaj na google) i FLESH FOT (poszukaj na google) ?
-
750 zł - ciezko Ci bedzie kogos znalezc. nie mówiąc juz o studiu czy plenerze, tak przynajmniej poinformowana jestem ja (tez jeszcze nie dawno szukałam)
-
mozesz tez popytac na forach fotograficznych canona lub nikona i innych. Ludzie maja swoje portfolia i czasem robia niedrogie reportaze.
z tych dwóch red room...ma lepsze oko
natomiast flesh fot robi lepsze jakościowo zdjęcia...
pozdrawiam
-
to jak... lepsze jest "lepsze oko" czy "lepsze jakościowo zdjęcie" ? :)
-
z tych 2-ch wziełabym Flesh fot... bo zdjęcia są lepsze jakościowo.
Plener polecam popatrzeć w internecie u innych fotografów i poprosić flesh fot o podobne ujęcia :) ... Flesh fot ma zdjecia bardzo mieszkane na stronie. Niektóre zdjecia są bardzo fajne pod względem kadru, ujęcia (oraz widac ze dobrymi obietywami zrobione) ale czasem ujęcia są wręcz kiczowate. Plener zreszta mozesz mu troche podpowiedziec sama
ale w tej cenie to i tak mysle ze warto :)
pozdr
-
dziękuję bardzo za opinię :) wezme napewno Twoją radę, meni, pod uwagę
-
znalzłam foty tylko jednego studia z ww i szczerze....studio standrad;
a plener - niektóre są nawet fajne, nawet w miarę golądania dochodzi się do wniosku, że im dalej tym lepiej...
-
Flesh Fot w Goleniowie niby ma rozbudować studio na wieksze. Może będzie ciekawiej, nie za bardzo standardowo. Z narzeczonym narazie jesteśmy przy opcji, by wyjść po obiedzie i do studia porobić fotki. Wesele ma być właśnie w Golniowie. No ale się waham nad tym planem.
Jeszcze sie zastanawiam, czy zmienic plan i sprobowac zrobic sobie zdj studyjne przed slubem - wtedy brałabym pod uwagę studia w Szczecinie.
Co do fotoreportażu - to powiem, że średnio mi się podoba ten z Flesh Fot właśnie, może zdecyduję się na jakiegoś innego fotoreportażystę ::)
-
missmax - pytanie - po co Ci studio? nie lepiej skupić się na repotażu i plenerze?
-
Agniesz_ka - no nie wiem ::), ja tak jakoś chcę mieć studyjne koniecznie
Ale pomysle jak to najlepiej zorganizować
-
trzymam kciuki :)
-
studio ma swój urok to fakt. ja z niego zrezygnowałam na rzecz rozbudowanego pleneru i reportazu. ale jeszcze sie zastanawiam. z tym ze studio w dniu slubu dla mnie osobiscie odpada. za duzo na głowie i sesja wcale nie sa przyjemnoscia
-
No ja też się właśnie zastanawiam nad tą kwestią robienia zdjęć studyjnych w czasie ślubu, bo wiadomo, trzeba się wybrać specjalnie tam ... Jednak w późniejszy dzień robić? To już nie ten wygląd, nie te przeżycia, nie ta cała "magia ślubna", którą powinno się widzieć na tych zdjęciach.
Martwie się tylko, by nikt nie miał jakichś pretensji, że para młoda ubywa na pół godzinki - godzinkę do studia na zdjęcia. No i jak to będzie wyglądać.... :-\
Sesja, w kilka dni, dzień po ślubie - to już jest luz, skupiamy się tylko na zdjęciach. Jednak - jak z fruzyrą i make-upem? Jeszcze raz do tej samej wizażystki i fryzjerki, by było ... identycznie jak na ślubie? Ja to mam dylematy, co? i te swoje zasady :P
-
Offtopic się zaczyna robić .
-
^ to niech moderatorzy przeniosą te tematy gdzie mowa o zdjęciach studyjnych do tematu "zdjecia studyjne" (o ile jest) i tyle......
-
To już . . . nie ta cała "magia ślubna", którą powinno się widzieć na tych zdjęciach.
No właśnie jest na odwrót. W dniu ślubu foty są robione w pośpiechu, często w nerwach. A to na zdjęciach widać. Na porządny plener musisz przeznaczyć min. 2-3 h. W dniu ślubu zapomnij, że masz tyle czasu. Zawsze są poślizgi i stres. Do tego nie położysz się na trawie, nie wejdziesz do wody, nie polecisz samolotem nad miastem itd.
Każda z Was chce mieć świetne zdjęcia plenerowe. Po to szukacie najlepszych fotografów i konsultujecie się na forach, żeby Wasz plener był piękną pamiątką na resztę życia. Dlatego przygotujcie się do niego. Poświęćcie czas na sesję PO weselu. Odpocznijcie, żeby z Waszych twarzy zeszło napięcie i stres. Nie żałujcie pieniędzy na DOBRY makijaż i fryzjera. I broń Boże nie idźcie na solarium natryskowe- nie jest równomierne i zostawia plamy na skórze. A potem bawcie się dobrze na sesji i zróbcie sobie piękne fotografie dla Waszych przyszłych dzieci, wnuków. . .
-
na porządny plener to można i 8 godzin przeznaczyć ( z dojazdem off cors)
i nie ma sensu robić tego w dniu ślubu...
naprawdę warto wydać dodatkowy grosz na fryzjera w inny dzień;
make-up zależy już od umiejętności dziewczyny - są takie które zrobią go sobie z powodzeniem same...
co do natryskowego opalania, to bym nie ugólniała...jak ktoś sie umie do tego przygotować to plam nie ma...
-
missmax..
ja również uważam ,ze nie masz racji..
ja miałam zdjęcia w dniu slubu i z perspektywy czasu uwazamz,e był to mój najwiekszy błąd weselny.. wszystko odbywalo się w pospiechu, fryzura, makijaz, szybko foty - ubieranko, potem jazda na studio i potem szybciutko na plenerek.. o matko.. zaraz błogosławieństwo.. jak się teleportowac na drugi koniec miasta?? uff.. jeszcze 15 min do błogosławieństwa.. matko.. ja chyba śmierdze potem od tego dzikiego pedu.. moze choć odświezenie pod pachami.. jezu.. suknia brudna.. szybko zapierac.. .. błogosławieństwo.. o nie.. tylko 15 min na dojazd do kościoła.. niech w koncu przestana klepac i jedźmy... uff.. to już?? juz jesteśm po slubie???
i teraz powiedz.. widzisz tu magię ślubu????? ja nawet nei zauwazyłam kiedy powiedziałam tak, bo idąc pod ołtarz jeszcze miałam zadyszke od całodziennego ganiania
a tak byloby
rano - na spokojnie.. wstałabym o 9 rano ( nie zaraz po 6tej... ) , zjadąłbym spokojnie sniadanko, pojechałabym na 11 do fryca, potem make-up, ewentulna sesyjka w studio... nie byłoby upapranej kiecy, zadyszki i ciagłych mysli czy o czyms nie zapomniałam.. ::)
gdyby mi ktos wcześniej podpowiedział miałabym odrobinę magii "po slubie"..znów wskoczyłabym w kiecunie, miałabym fryzurkę, potarzałabym się z pidu w zbozu, trawie, nie obawiałabym sie wejśc na górę żeby zrobic sesyjkę w ruinach itd... od czegoś jest photoshop.. brudnej kiecy nie byłoby widać ..
ech.. moze się jeszcze kiedyś zmieszczę w kiecynie ;)
-
ulanowski, liliann, monia -> ja caly czas pisałam tylko i wyłącznie o sesji w studio. Że właśnie te portretowe, z dnia ślubu mają swoją magię, przekazują przeżycia tamtego dnia itp, itd ... O sesji plenerowej nawet nie wspomniałam.
Zdjęć plenerowych nigdy bym nie zrobiła w dniu ślubu ... Dobrze czytajcie, zanim zacznicie mnie podsumowywać proszę ::). Dzięki.
Dlatego "upaprana kiecka nie wchodzi w grę"
A co do Waszego zdania na temat zdjęć w studio w dniu ślubu to góra godzinkę trzeba temu poświęcić. Ja nie boję się o swoją naturalność, stres ... tyle czy goście nie będą mieli nic przeciwko temu. Dlatego się zastanawiamy czy może przed ślubem zrobić . nad sesją w studio w innym dniu się nie zastanawiałam, ale podejmę również tę opcję.
Wątek się tyczy ceny fotoreportażu - tak więc powróćmy do tematu łaskawie ;) :D
Mam pytanko - ile zapłaciliście za fotreportaż na swoim ślubie/weselu? Ile zdjęć w zamian dostaliście. Od której do której był fotograf w tym dniu . Dzięki :)
-
u mnie sprawa wygladała tak : od 1400 do 3000, z tym ze dowiadywałam sie w wybranych studiach i nie ograniczałam sie szczeciniem. ale fakt ze w ta cene wchodziły bardzo rozne ilosci fotek.
-
mój był od 11 - - teoretycznie- opioerwszego tańca na weselu.. i tak siedział dłuzej bo był naszym gościem :)
ile płacilismy.. bez sensu jest podawać ceny sprzed.. hmm.. prawie 4 lat :)
-
mój był od 11 - - teoretycznie- opioerwszego tańca na weselu.. i tak siedział dłuzej bo był naszym gościem :)
ile płacilismy.. bez sensu jest podawać ceny sprzed.. hmm.. prawie 4 lat :)
No tak, ceny się zmieniają niebotycznie co roku. Jak był fotograf od 11 to musisz mieć mnóstwo zdjęć.
A odnośnie Twojej wcześniejszej odpowiedzi, Monia, to naprawdę - jeżeli miałaś studio i plener w dniu ślubu to napewno nie było tej "magii ślubnej", ale taka nawet męczarnia, by tylko się wyrobić i stresik..
Dlatego ja sama się waham co do sesji studyjnej, bo nawet tak na godzinkę się wyrwać, choć niecały kilometr dalej jest studio, to zawsze zostawia się gości... no i traci się tą godzinkę ze ślubu.
---
Co do fotoreportażu - to podobają mi się tak formatowane fotki. Regulamin nie pozwala zamieszczać zdjeć sygnowanych i reklamujących fotografów; dlatego też podam odnośnik do tak sformatowanego zdj., które znajduje się na forum, które mi się podoba : https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=12206.msg729201#msg729201 . Chodzi mi o takie "wywinięte boki", "efekt trójwymiarówowści". Trzecie zdjęcie od góry licząc. No i poniżej, w innych postach w wątku iza22 też sa takie. Tez widziałam u innych, szczecińskich forumek takie zdjęcia z takim efektem.
Jednak jakby w folderze prezentacyjnym dany fotograf nie formatował w takich sposób zdjęć - to można na niego jakoś wpłynąć? czy takie formatowanie to już jest cecha charakterystyczna wybranych fotografów i trzeba mieć na nią .. patent ;) (wiem, ze głupio pytam, ale może takie historie mają miejsce??)
-
wg mnie wystarczy fotografowi powiedzieć i pokazać jakiego typu fot nie chcesz...
teraz panuje na to taka moda, tak mi sie wydaje, bo często takowe zdjecia widzę
jest to efekt tzw rybiego oka uzyskiwany przy fotografowaniu obiektywem szerokokątnym....
po prostu fotograf założy na lustrzankę inny obiektyw i po zprawie...
-
liliann - no właśnie ja taki efekt chcę ;). pisałam wyżej: " Co do fotoreportażu - to podobają mi się tak formatowane fotki. (...)". Acha, czyli zapytam się owego fotografa, czy mógłby taki "rybiego oka" zastosowac w niektórych moich zdjęciach fotoreportazowych. OK, dzięki za odp. :)
A myślałam,że taki efekt robi się za pomocą programu do obróbki.
-
a widzisz....to się przeczytałam...efekt zidiocenia laktacyjnego ::) ::)
w programie do obróbki zdjęć też można taki efekt uzyskać...
musisz się spytać fotografa jak on to robi - na żywca czy w programie i dokłądnie wyjaśnić co chcesz...
-
^ spoko, zdaża się coś przeinaczyć ;) ale i tak sens i odpowiedź adekwatne do pytania.
OK, fajnie, dzięki za pomoc. Już wiem jakie pytania zadać :)
--
Niby te zdjęcia z efektem "rybiego oka" są modne ostatnim czasem, ale jak przeglądając stronki studiów szczecińskich, kilku-kilkunastu to zdażyło mi się może w jednej - dwóch galeryjkach ujrzeć zdjęcie z takim efektem.
Ale w relacjach forumek widać, że takich zdjęć duużo mają (oczywiście w tych galeryjkach, gdzie ten efekt jest przez fotografa zastosowany). Pewnie nie każdy fotograf korzysta z tego efektu, a i też być może nie każda para młoda chce.
-
bo to jest fajne, ale na kilku zdjęciach...nie na wszystkich...
-
zgadzam się - czego za dużo to nie zdrowo. Np. jak za dużo jest zdjęć czarno-białych albo sepii to też tak nudnawo.
Super też zdjęcia wyglądają, jak robiona jest w czasie mszy ślubnej z góry cała sala kościoła.
u mnie... nie będzie to raczej mozliwe, ani chórów, ani możliwości wejścia na górę (chyba,że na drabinę ;), nie no żart.). Kościół jest dopiero budowany. Msze są w kaplicy (tam nie ma góry niestety).
-
niw qobrażam sobie całego ślubu fotografować fishajem - to jest efekt dla smaczku - czasami z konieczności w ciasnych wnętrzach - ale żeby non stop?
-
rowniez nie wyobrazam sobie robic calego slubu fisheye'em, jednak czasami nadaje sie wrecz idealnie
na pewno jest to ciekawe urozmaicenie i warto podpytac fotografa :)
a dla tych co nie sa zwolennikami rybki, koniecznosci uzywania nie ma, bo zawsze zostaje tradycyjny szeroki kat
-
Fisheye jest jakby efekciarski, są też tradycyjne szerokie kąty nie zakrzywiające perspektywy. Fisheye zdecydowanie lepiej wygląda na plenerze, bo w fotoreportażu należy go używać stanowczo rzadziej - tutaj wchodzą właśnie tradycyjne obiektywy.
Raczej nie pytajcie się o takie efekty wykonane w programie komputerowym - nikt tego nie robi, no chyba że nawiedzony amator :)
-
Takim obiektywem to góra 10 zdjęć. Więcej to już przesyt i wygląda nienaturalnie. Warto zrobić takie ujecia w kościele, przy wyjściu, przy sypaniu ryżem no i w plenerze. . . zależy od inwencji twórczej fotografa i scenerii. Musi do tego pasować też otoczenie, żeby się trzymało kupy wszystko:)
-
sierpień 2008 zapłaciłam 3. 500 zł zdjęcia w albumie skórzanym 35x35cm 100 stron. Fotki różnych formatów od A4 w dół, no i w tej cenie były 2 albumy dla rodziców z pleneru po 20 zdjęć gotowe na oczepiny w formie prezentu dla rodziców. Radość rodziców nie do przecenienia. Super było.
-
Ja zapłaciłam ok. 1500 zł za foto a dokładnie pakiet: zdjęć w kościele, wykonanie zdjęć na weselu - 2 godziny fotografowania, wykonanie zdjęć w plenerze - 2 godziny fotografowania, wszystkie zdjęcia na płycie CD/DVD, 40 wybranych i obrobionych zdjęć na CD/DVD oraz w formie dwóch albumów formatu A4 (po 40 zdjęć każdy 15x21cm).
Ze zdjęć jesteśmy bardzo zadowoleni, jak oglądałam moich koleżanek to nikomu bym nie poleciła, a one zwracały uwagę szczególnie na cenę. Wydaje mi się, że nasza nie byłą aż tak wygórowana. . .
Powodzenia dziewczyny! Jak to dobrze, że mam ten kocioł za sobą ;)
-
moniś
klasyczna reklama...
dane adresowe firmy wywaliłam...
post zostawiony edukacyjnie dla forumek ;D ;D...właściwie można wywalić...
-
Ja zapłaciłam ok. 1500 zł za foto a dokładnie pakiet: zdjęć w kościele, wykonanie zdjęć na weselu - 2 godziny fotografowania, wykonanie zdjęć w plenerze - 2 godziny fotografowania, wszystkie zdjęcia na płycie CD/DVD, 40 wybranych i obrobionych zdjęć na CD/DVD oraz w formie dwóch albumów formatu A4 (po 40 zdjęć każdy 15x21cm).
Ze zdjęć jesteśmy bardzo zadowoleni, jak oglądałam moich koleżanek to nikomu bym nie poleciła, a one zwracały uwagę szczególnie na cenę. Wydaje mi się, że nasza nie byłą aż tak wygórowana. . .
Powodzenia dziewczyny! Jak to dobrze, że mam ten kocioł za sobą ;)
pytanie techniczne
z profilu wynika,ze wychodzisz za mąz 12.12.2009 roku zas w poście opisujesz zdjęcia , które juz zostały wykonane na twoim slubie..
aaa.. lila.. ok
juz myslałamz,ę o tej godzinie n'ie czuje pisma nosem" ;)
-
Ja tez uważam, że nie wolno kierowac się tylko ceną, bo można potem tego bardzo żałować. Zwłaszcza, kiedy tak jak my, nie decyduje się na film i zdjęcia będa praktycznie jedyna pamiątka z dnia ślubuw. Warto więc żeby na prawdę się parze pododbały. Ważne też, żeby osobiście spotkac się z fotografem, bo w przypadku całodniowego reportażu, spędzi sie w jego towarzysztwie sporo czasu. Fajnie, ąby był to czas mile spędzony :)