-
Zapraszam do odliczanka :) ::)
-
Pierwsza ;D ;D ;D Ale się, Martuś, rozpisałaś :P :P
-
Jestem i ja ;D ;D ;D
Bo Cię osobiście znam ;D ;D ;D
Ha!
Martita !!! :hello:
Nie odpuszczę Ci zdjęć i opowieści :D ;) :-*
-
no sis faktycznie zaszalałaś... :) wiem że do pracy się spieszyła potem coś więcej napisze
-
Jestem i ja :hello: :hello: :hello: :hello:
-
No i ja będę :D
-
Witam ylka,justys0101 ;):), sis moniq, patrycja_4r, neta88sc....ciesze sie ze bedziecie mi towarzyszyc;) sorki za wczoraj...chcialam napisac cos wiecej ale nie dalam rady:(
-
moze najpierw napisze troche o sobie...pochodze z Dabrowy Gorniczej a obecnie mieszkam w Anglii-w Manchesterze(beznadziejne miasto ale nie jest na tyle zle zeby sie przenosic:)) pracuje w Caffe Nero od ponad 2 lat...chcialabym wrocic do Polski,ale narazie nie widze perspektyw:(...moze slub cos zmieni i uda nam sie wrocic...ja bylabym w stanie zaryzykowac nawet teraz...gorzej z PM..on tu jest za dlugo (6 lat) i troche sie zasiedzial...wiec musze popracowac zeby go zachecic do powrotu:)...narazie staram sie jakos zorganizowac slub...wlasciwie sale,Dja,kamerzyste i fotografa juz mamy...pozostaje sprawa z kosciolem(zarezerwowanie godziny,nauki przedmalzenskie)...moj PM nawet nie pamieta jakie wzial imie na bierzmowanie..ale grunt ze w ogole je mial bo Biskupa podobno widzial:)..w lutym wybieram sie na tydzien do Polski wiec trzeba bedzie to zalatwic..przy okazji zobacze moja sis ;D i byc moze kupie suknie...to na razie tyle,bo musze zrobic obiad...trzymajcie sie cieplo milego dzionka:)
-
Na początek może być ;D ;D ;D
Ale i tak Cię nie ominie historia poznania i zaręczyn ;)
No i zdjęcia, rzecz jasna ;D
Ja tam wiem jak wyglądasz, ale reszta dziewczyn pewnie chętnie zobaczy Twoją śliczną buźkę ;)
-
no to sie wkopalam;)) ale niech bedzie...nasza historia poznania jest troche jak z telenoweli..wiec musze miec wiecej czasu zeby to opisac ;D w poniedzialek mam wolne wiec wtedy postaram sie tez wrzucic jakies fotki :-*
-
na szybko znalazlam takie zdjecie ...z piwem ;) ehh (http://img227.imageshack.us/img227/6997/img5923v.jpg) (http://img227.imageshack.us/i/img5923v.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Jestem i ja i będę podczytywac :D
-
witam aneczq1987 Daje_kwiatka
-
ja też będę odliczać z Tobą :)
-
Witam ponownie dziewczyny !! Wrocilam z pracy jakis czas temu..PM spi wiec mam czas zeby cos skrobnac ;D...moze zaczne od historii poznania....
Poznalismy sie z M jako male dzieci.. najpierw moj tata przyjechal spod Warszawy na Śląsk i szukal jakiegos lokum do wynajecia...jak sie okazalo trafil do domu dziadkow M..pozniej tata sciagnal na miejsce mame,siostre i mnie...i tak sobie mieszkalismy tam okolo 3 lata ...ze starszym wowczas ode mnie o 4 lata M nie mialam zbyt wiele do czynienia..chyba ze akurat zrzucal (mnie albo siostre)ze schodow :diabel_3:..do tej pory nie wiemy ktora wyladowala na samym dole..gdy wyprowadzilismy sie po uplywie 3 lat blizej centrum czasem przyjezdzalismy w odwiedziny ale Marcina nigdy nie bylo... :auto: :kierowca: :Rowerzysta:...wiec kontakt calkowicie nam sie urwal...
W pierwszej klasie liceum poznalam chlopaka-R..nie byla to milosc od pierwszego wejrzenia,ale pierwszy powazny zwiazek..ktory z roku na rok sie rozwijal...w koncu milosc pojawila sie,R byl romantykiem,pisal mi wiersze..zabieral na spacery...mowil czule slowka,kupowal kwiaty itp...zaczal jednak wyjezdzac na wakacje do pracy za granice,zmienil sie(moze ja tez)..czulam ze juz nie jest taki jak na poczatku...ale z mojej strony nic sie nie zmienilo,nadal bylismy para i tak mijal rok za rokiem..po 5 latach zareczylismy sie(kolacja z rodzicami...sama nie wiem dlaczego sie na to zgodzilam,czulam ze nie jestem jeszcze gotowa...ale mimo wszystko zareczyny odbyly sie)i kolejny roczek minal..zblizaly sie Świeta..pewnego dnia siedzac w pracy siostra weszla na NK..od razu mnie zawolala..nie wiedzac o co chodzi popatrzylam w monitor...sis dostala zaproszenie od M :-\ a ja???dlaczego o mnie zapomnial?? ??? nie wiem dlaczego ale bylam wsciekla...wiec po powrocie do domu weszlam na NK i rowniez wyslalam mu zaproszenie......nie musialam dlugo czekac...dostalam wiadomosc zwrotna na gg....z wyjasnieniem ze M mnie nie poznal a siostre pamietal bo nic sie nie zmienila itp...wydalo mi sie to troche dziwne ale ok...pogadalismy sobie o starych czasach,o tym czym teraz sie zajmujemy itp...i tak zaczelismy ze soba pisac wlasciwie w kazdej wolnej chwili....jak starzy znajomi..czulam ze swietnie sie dogadujemy...ze jestesmy bratnimi duszami..chcialam spotkac sie z M najszybciej jak to mozliwe zeby pogadac na zywo...okazalo sie ze nie jest to jednak takie proste bo M jest w Anglii :( :'( do Polski mial przyjechac dopiero w styczniu...wiec utrzymywalismy kontakt przez gg,nadszedl sylwester ktory z R zaplanowalismy w gorach ze znajomymi..(zero neta...a wiec wlasciwie zero kontaktu z M ktorego jakos dziwnie mi brakowalo,choc nie powinno bo bylam przeciez w stalym zwiazku...)...czulam sie zle,tesknilam i wcale nie czulam atmosfery sylwestrowej zabawy...w przeciwienstwie do R i znajomych....wypilam sobie pare drinkow dla poprawy nastroju :drinkuje: nie pomoglo....nic nie pomagalo...po prostu bylam gdzies daleko...tam gdzie byl M..nadeszla polnoc,przywitanie Nowego Roku..dostalam smsa z zyczeniami,smutno mi sie zrobilo...a jednoczesnie czulam radosc ze M o mnie pamieta..pozniej dalszy ciag "zabawy" nie wiem o ktorej poszlam spac...ale rano dostalam kolejna wiadomosc ....TESKNIE...co mnie wmurowalo w podloge,choc ja czulam to samo :'(a jednoczesnie czulam sie podle w stosunku do R... nie wiedzialam co odpisac...po poludniu zaczelismy zbierac sie do wyjazdu...droga byla ciezka,padal snieg ale w koncu dotarlismy do DG...zmeczona calym dniem weszlam jeszcze na neta(liczac ze porozmawiam z M)...na NK otrzymalam od niego wiadomosc...po ktorej mialam kompletny metlik w glowie...M wyznal mi swoje uczucia,w zyciu nie pomyslalabym ze mozliwa jest taka "wirtualna milosc"bo przeciez nie widzielismy sie tyle lat a kontakt mielismy tylko przez GG...czulam ze jestem w sytuacji bez wyjscia,ze musze cos zdecydowac...wiedzialam ze kogos krzywdze...albo R ktorego zostawie po 6 latach albo M ktoremu nawet nie dam szansy...musialam wiec na spokojnie wszystko przemyslec...z R mialam bardzo maly kontakt...nie odzywalam sie..nie brakowalo mi go,wrecz przeciwnie wolalam zeby sie nie odzywal...a jak juz zadzwonil to sie klocilismy..coraz bardziej utwierdzalam sie w przekonaniu ze nie chce juz dluzej byc z R....pewnego piatkowego wieczoru siedzialam rozmawiajac z M...niespodziewanie zjawil sie R z pretensjami dlaczego w ogole sie nie odzywam...a pozniej to juz polecialo z wypominkami...nie chcialo mi sie z nim rozmawiac,nic naprawiac...po prostu czulam ze to juz koniec...i tak sie tez stalo..powiedzialam ze nie chce juz dluzej z nim byc..po chwili zupelnie zmienil nastawienie...staral sie wmowic mi ze bedzie lepiej,ze nam sie ulozy...ale ja poczulam jakas dziwna ulge...ze lepiej mi bedzie bez niego...to byl cholernie trudny krok..nie wiedzialam co bedzie dalej,ale czulam ze ten zwiazek musi sie skonczyc..ze nie ma dla nas przyszlosci...za kilka dni mial przyjechac M...nie wiedzialam jaki jest,jak nam sie bedzie rozmawiac na zywo..przez gg jest przeciez zupelnie inaczej...spotkalismy sie w czworke,razem z kolega M i moja sis w pubie...zerkalismy na siebie kątem oka...po jakims czasie odwiezlismy sis do domu,a my z kolega pojechalismy do domu M....kolega poszedl spac...a my prawie cala noc przegadalismy...czekalismy na siebie 15 lat ale jak widac warto bylo:)teraz jestesmy razem w Anglii...a za 9 miesiecy nasz Ślub :calus:
to na razie tyle dobrej nocki dziewczyny :-*
-
witam i zapraszam Daisy87 :hello: :Daje_kwiatka:
-
Jakieś foto prosimy wspólne :)
Opowieść niczym z telenoweli ;D
-
Kto nie ryzykuje, ten nie ma...
To była najważniejsza decyzja w Twoim życiu.
Cieszę się, że wszystko się tak fajnie skończyło ;D
A to, że ktoś jest ze sobą 6 lat jeszcze nic nie znaczy.
Czasem lepiej zna się człowieka z którym jest się rok :)
Jak się jest pewnym uczucia, to nie potrzeba lat.
Powodzenia Wam życzę ;)
-
;D macie ślub tak jak my 01.10.2011 ;D
-
Czy i ja mogę dołączyć?
Historia Waszego poznania jest tak wzruszająca i zaskakująca, że się nie chce wierzyć że to nie jest opowiadanie z książki bądź filmu!
To jest jakiś fenomen że można bić sobie przeznaczonym i czekać na siebie tyle lat...
czekam na dalszą relację! ;)
-
mowilam ze to jest historia jak z telenoweli ;) jakas wpolna fotke zamieszcze pozniej...Justys masz racje..to byla najwazniejsza decyzja w moim zyciu,wszystko sie zmienilo...wyjechalam przeciez dla M do Anglii,rzucilam prace w Polsce,nie poszlam na mgr..pomyslalam ze na to akurat zawsze bede miala czas..nigdy nie zalowalam swojej decyzji..czyli widocznie tak musialo sie stac.
polemika_schola razem bedziemy mialy stresa w tym dniu ;D
aagaa oczywiscie ze mozesz dolaczyc bardzo mi milo :hello: :)
-
Cieszę się, że tak Ci się wszystko poukładało... :-*
Może z czasem uda się namówić M. na powrót do Polski.
A jak nie... to jak to mówią: Nieważne gdzie, byle razem . . . ;)
-
O kurcze!Faktycznie jak z telenoweli!!! ;D ;D ;D ;D
Czasem tak bywa,a najważniejsze że człowiek "ocknie"się w odpowiednim momencie!!! ;D ;D ;D
Jesteś piękną dziewczyna,masz taką delikatną urodę-mogę zapytać ile masz lat? :)
No i oczywiście czekam na wspólne foto ;D ;D ;D ;D
-
Marta to moja koleżanka z liceum ;D ;D ;D
Z jednej klasy :P
Więc Pati już chyba wiesz ile ma lat :D ;) :-*
-
Dzięki ;D To już odpowiedziałaś na moje drugie pytanie,które miało brzmieć:"A skąd znacie się z Justynką" ;D ;D ;D ;D
Łeeee no co TY!Powiedziałabym,że o wiele mniej ;D
-
Marta dołącza do grona tych starszych na forum :p
Ale faktycznie ma "dziewczęcą" urodę ;)
Tak jak my :brewki: :brewki: :brewki:
-
Hej Martuś i cześć dziewczyny!
A co to ma niby znaczyć "grono tych starszych" Justynko??
Martusia nam chwilowo zniknęła :tupot:
-
Ja sobie wypraszam :P ja jestem młoda...duchem :hahahaha: :brewki:
-
Jestem i ja ;D ;D :hello: :hello:
-
witajcie dziewczynki:)widze ze dyskusja sie potoczyla pod moja nieobecnosc ;) ;D witam w gronie starszych hehe;) ludzie czasem daja mi 20 albo nawet mniej..ale to chyba dobrze ze tak mlodo wygladam..nadal czesto musze dowod pokazywac jak kupuje % :o :P aagaa zniknelam tylko na chwilke..nie wiem czy wiesz ze bedziesz spiewac na moim slubie? :-*
[/color]
-
Hej Martuś!
Zazdroszczę... bo odkąd mam dowód to nigdy mnie o niego nie proszono... :blagam:
Wiem Martuś, że będę u Was śpiewać, już wpisałam do kalendarza, bo Moniczka - Twoja Sis zacna już mi o tym doniosła :D :przytul:
-
witam kacha8609 :hello: :hello: :hello: :) aagaa bardzo sie ciesze ze u nas zaspiewasz :) :) moze wczesniej uda nam sie nawet spotkac.. a oto nasza fotka z samych poczatkow(jak mialam jeszcze krecone wlosy ;) )
(http://img543.imageshack.us/img543/5256/60683361.jpg) (http://img543.imageshack.us/i/60683361.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Ale cudaśne zdjęcie!!!
Mówił ktoś Tobie i Monii że jesteście podobne :brewki:
Martuś mam nadzieję, że się spotkamy!
Z Moniczką też się umawiam i umawiam i zmora naszych czasów - czyli czas
mi to chwilowo skutecznie uniemożliwia!
-
hihi malo kto mowi ze jestesmy podobne ;) milo to slyszec Agatko...kiedys Monika wmowila mi ze jestem adoptowana a ja w to uwierzylam :brawo_2: :Kill: :glupek: moze uda nam sie spotkac w trojke jak bede w Polsce...w sumie tez mi tak czas szybko leci na "urlopie" ze zawsze na cos go zabraknie.. buziaczki :-* musze leciec do pracy...ale wieczorem zajrze na forum ;) :-*
-
to daj znać koniecznie Martusia jak będziesz w Polsce ;)
No nie mów że Monia Ci coś takiego wmówiła!!! :hahahaha:
-
no nie co ja tu czytam ;D
Agatko wszyscy mówią że nie jesteśmy do siebie podobne, miło to słyszeć, musimy się w końcu na tą kawę umówić
sis fajnie to opisałaś ale o mnie takie rzeczy pisać ;D ;D ;D
-
u Moni byłam i jestem to i u Ciebie też musze być ;D WITAM
-
Moniczko no no no takie rzeczy siostrze wmawiać :D
koniecznie na tę kawunie musimy się spotkać!!!
Martuś opowiadaj dalej :tupot:
-
:) jak byłyśmy małe to różne rzeczy się wymyślało (jak wszyscy mówili że w ogóle nie podobne jesteśmy), kiedyś się nie cierpiałyśmy a teraz to zupełnie co innego
-
Witaj JolaM85 :hello: :hello: :hello: Agatko w Polsce bede od 26.02. do 05.03 mozesz akurat znajdziesz chwilke dla siostrzyczek :) sis:nie wiedzialam ze mnie nie cierpialas :P chyba nie bylam taka zla jako siostra?w sumie jak cos przeskrobalam to zwalalam na Ciebie a Ty na mnie hihi ;D
[/color]
-
fajne czasy :) chciałoby się do nich wrócić
-
no tak...a teraz kazda ma swoje zycie..a tak w ogole moj PM cos kombinuje,jutro zabiera mnie gdzies wieczorem..nic nie chce powiedziec..zobaczymy co on wymyslil :P ;) a mialam isc na pozegnalne party kolezanki z Nero..ale co tam,lepsza niespodzianka ;D ;D ;D jutro dzien wolny jupiii 8)
-
witajcie Kochane !! chyba nadszedl czas zeby opisac jak wygladaly nasze zareczyny...w ciepły sierpniowy wieczor..dokladnie 14 sierpnia 2009r. M wrocil z pracy,było po północy...ja wlasnie zakonczylam z kolezankami moja imprezke urodzinowa :) :) o pierscionku duzo sie wczesniej nagadalam...M nawet zaciagnal mnie kiedys do jubilera zeby oczywiście zorientowac sie jakie mi sie podobaja(chyba kazdy facet tak robi..boi sie kupic w ciemno :) )... z imprezki za wiele nie zostalo do jedzenia ale moje 24 urodzinki uczccilismy ciastkami z kremem ;)
(http://img202.imageshack.us/img202/2250/img4521v.jpg) (http://img202.imageshack.us/i/img4521v.jpg/)
znalazly sie tez w domu 2 świeczki :D. Później mały toaścik no i czas na prezencik....M wyjął małe pudełeczko,otworzył je....spytał czy zostanę jego żoną...odpowiedź oczywiście brzmiała TAK!!Nie jest to dluga i romantyczna historia...zareczylismy sie zupelnie zwyczajnie...ale miedzy soba,bez swiadkow...tak jak wlasnie chcielismy..dzien moich urodzin to teraz takze rocznica naszych zareczyn...a na zakonczenie pokaze Wam co wybral dla mnie M:
(http://img33.imageshack.us/img33/730/img4526d.jpg) (http://img33.imageshack.us/i/img4526d.jpg/)
buziaki
-
Martuś śliczny pierścionek ;D
A zaręczyny każde są wyjątkowe, bez względu na otoczkę ;)
Obrączki też będzie mieć z białego złota?
-
Moja przyjaciółka też się urodziła 14 sierpnia ;D
Pierścionek śliczny ;D A obrączki jakie będziecie mieli ??
-
obrączki z białego i żółtego złota...tzw ruchome...kupiliśmy w Jubitom w Auchan...siostra ma odebrać..zamówiliśmy 2 listopada jak byliśmy w Polsce,termin realizacji do 8 tygodniu...wiec czekamy poki co ;)
-
no właśnie o te obrączki zadzwonię w środę :P
pierścionek bardzo mi się podoba
-
hehe a ja mam pierścionek z Jubitomu z Auchana ;D
Pochwal swojego PM, ładny wybrał :D
-
polemika_schola chyba pani u jubilera pomogla wybrac mojemu PM ;) a tak w ogole widze ze duzo nas " łączy" ;) :) :) obrączki już są do odbioru...i moja sis zobaczy je pierwsza niż ja :(
-
mogę je wziąć z zamkniętymi oczami :)
-
Dzisiaj z nieba gwiazdka spada,
już przy stole każdy siada.
Śnieg za oknem mocno prószy,
stoi bałwan, marzną uszy.
Sanki dzwonią dzwoneczkami, a na stole barszcz z uszkami.
Karp ma minę niewesołą, dzisiaj wszyscy go pokroją.
Dźwięk kolędy pięknie płynie, wzruszenie w całej rodzinie.
Życzenia sobie składają, prezentami wymieniają,
Bo Gwiazdor nie ma urlopu w najważniejszą noc w tym roku.
W dzień Bożego Narodzenia ślemy Tobie te życzenia:
Szczęścia, zdrowia i radości, pieniędzy i pomyślności,
Żebyś zawsze uśmiech miała, smutki z życia wyrzucała.
Z innych miejsc w niebo patrzymy, lecz to samo też widzimy.
Ile gwiazdek jest na niebie, taka moc życzeń dla Ciebie !!!
J&M
(http://www.kartki.tv/kartki/11/1/d/181.gif)
-
ale nie gwarantuję że to będą te :)
-
polemika_schola chyba pani u jubilera pomogla wybrac mojemu PM ;) a tak w ogole widze ze duzo nas " łączy" ;) :) :) obrączki już są do odbioru...i moja sis zobaczy je pierwsza niż ja :(
faktycznie :D
-
Wesołych Świąt dziewczynki ;)
(http://img89.imageshack.us/img89/2643/balwanek.gif) (http://img89.imageshack.us/i/balwanek.gif/)
-
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzą Kasia i Mariusz
(http://www.fantastyczny-prezent.pl/images/choinka-boze-narodzenie.jpg)
-
(http://i54.tinypic.com/2j5krbk.jpg)
-
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku życzy Jola z dziećmi :-* :-*
-
Spokoju i radości,
tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc
- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,
ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,
żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.
Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.
A w Nowym roku szczęście spotyka!
-
(http://images45.fotosik.pl/484/da72ad07a3de30f9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=da72ad07a3de30f9)
W te święta magiczne, życzenia ślę liczne.
Pachnących jodełek z ogromem światełek.
Pod obrusem sianka, a za oknem bałwanka.
Prezentów pod choinką od Mikołaja z wesołą minką
Ciepła rodzinnego w Dzień Narodzenia Pańskiego.
Dużo jedzenia na stole,
NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WESOŁE!!!
-
dzięki za życzenia Dziewczyny :-* :-* :-* nawet nie wiem kiedy zlecialy te Święta...Wigilia w pracy do 19....wolne tylko wczoraj a dzisiaj cały dzień :mdleje: ale szefowa nie miala siły siedzieć do 18:00 i zamknęłyśmy półtorej godziny wcześniej ;D :D a jak Wam minęły Święta?bo raczej przyjemniej niż mi.. :-*
-
obżarstwo i tyle
a teraz mam lenia i nic mi się nie chce
-
dzien dobry :) i ja się dołącze :)
Niesamowita historia poznania się, ciary czułam przy czytaniu. Ja też u Moni byłam to i u siostry będę hihi :)
-
Ja też jeszcze mogę dołączyć? :)
-
zapomniałam napisać że odebrałam obrączki w wigilię i są śliczne
-
Oooo... ciekawa jestem jak wyglądają ;D ;D ;D
Mam nadzieję, że będą zdjęcia ;)
-
Witam i zapraszam ciriness :Daje_kwiatka: słodka_wanilia :Daje_kwiatka: sama obrączek jeszcze nie widziałam...tylko w sklepie przy zamówieniu...sis wyślij mi jakieś fotki w wolnej chwili ;)
-
zdjęcia nie oddają rzeczywistości, jak przylecisz w lutym to je zobaczysz
-
9 miesięcy i 3 dni do ślubu...czas tak szybko płynie...staram się odłożyć trochę pieniędzy,nawet mi to idzie,gorzej z PM...troche się martwię, że się nie wyrobimy ze wszystkim,tymbardziej że wszystko załatwiamy na odległość a w Polsce będę dopiero w lutym ..z księdzem jeszcze nie ustaliliśmy godziny ślubu,w ogóle jeszcze z nim nie rozmawialiśmy bo nie było kiedy..nauki przedmalżeńskie zrobimy raczej tutaj w polskim kościele...suknie ślubne mam zamiar oglądać również w lutym..plus jest taki ze zarezerwowałam salę, DJ'a, kamerzystę, fotografa i auto, zaliczki wpłacone...pozostaje ustalenie szczegółów ale to przed samym ślubem... mam nadzieje ze zdążymy z resztą..muszę jeszcze usiąść nad listą gości bo wesele zapowiadało się małe..a gości przybywa...teraz każdy chce przyjechać,zobaczymy jak będzie później..i kompletnie nie mam pojęcia kto będzie robił mi makijaż i fryzurę, może kogoś mi polecicie? :-*
-
a może Moniś coś zaradzi? Kto ją czesał i malował?
Sama poszukuję kogoś do malowania...
ale zapisałam się już do mojej fryzjerki.
-
Mogę dołączyć?
Super historia poznania :) naprawdę odważną decyzję podjęłaś dotycząca rozstania z narzeczonym :)
-
sis wie gdzie byłam u fryzjera bo była ze mną, szczerze to nie znam dobrej makijażystki i fryzjerki ja z mojej byłam zadowolona
a do księdza chyba za ciebie raczej nie pójdę chociaż....
-
listek zapraszam :Daje_kwiatka: jeśli ktoś ma namiary na dobre makijażystki i fryzjerki to poproszę, chciałabym kogoś z okolic Dąbrowy...a tak poza tym to choroba mnie dopadła :(...ale jutro i pojutrze wolne więc jakoś się wykuruję...póki co życzę każdej z Was udanej zabawy sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego Roku ;) :-*
-
Stary rok się kończy,
Te dni co nadchodzą,
Niech Wam życie słodzą.
Niech przyniosą miłość,
smutki wynagrodzą.
Niech się szampan pieni,
bąbelki fruwają,
a Wasze marzenia rychło się spełniają.
SAMYCH SZCZĘŚLIWYCH CHWIL
W 2011 ROKU.
(http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/59/1/d/10634.jpg)
-
(http://img263.imageshack.us/img263/395/szampanstrzal.jpg) (http://img263.imageshack.us/i/szampanstrzal.jpg/)
Niech w Nowym Roku
świat będzie dla Was pełen ciepła, radości i przyjaciół,
a w Waszym domu niech nigdy nie zabraknie miłości i zrozumienia.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
-
Jestem i ja :hello: wszystkiego dobrego w Nowym Roku szczególnie jak najbardziej udanego wesela!
-
Wszystkiego dobrego Martuś w Nowym Roku! :ok:
-
nadrobiłam Waszą "historię" jest jak z bajki:) wzruszająca i niesamowita:)
bardzo ładna z Was para:)
-
witaj ada1988 :Daje_kwiatka:
Asiste dzięki za miłe słowa :)
justyś dzieki za życzenia :-*
lecę do pracy...wieczorkiem coś napiszę :-*
-
jak tam po sylwestrze ? :D
-
po sylwestrze całkiem fajnie...byliśmy w jednym z angielskich pubów..pobawiliśmy się...koleżanka była po 12 godzinach pracy,upiła się i było śmiesznie ;) a mój PM od razu po zabawie poszedł do pracy na 3:30 rano :o ...nie wiem czy pisałam ale jest kierowcą ...poza tym nadal szukam namiarów na fajne fryzjerki i makijażystki...suknią ślubną narazie się nie martwię bo na poszukiwania wybiore sie z siostrą za miesiąc...no i mam nadzieję, że w kościele godzina 15:00 1 października będzie wolna...jutro idę do pracy na cały dzień :buu:
-
Czyli Sylwester udany ;)
Sprawami ślubnymi się nie zamartwiaj, dasz radę!
Jeszcze troszkę czasu jest :)
-
Dołączam się :hello: :hello: :hello:
-
myślałam że będę miała duże zaległości ale nawet nie
masz jeszcze trochę czasu zdążysz ze wszystkim
-
oj, biedny PM po nieprzespanej nocy za kółko....
ale cieszę się, że Sylwester udany:)
-
zapraszam mka :Daje_kwiatka: rzeczywiście sylwester udany....nie jak w zeszłym roku..to była tragedia.."posiedzenie"w domu u znajomych...w sumie nic nie planowaliśmy i dlatego w ostatniej chwili pojechaliśmy do tego znajomego...a on byl z rodziną...przed 12 już mi się chciało spać,czułam się raczej jak na stypie....i powiedziałam sobie-NIGDY WIĘCEJ !! w tym roku sobie odbiliśmy..przynajmniej było zabawnie ;) a PM jest twardy.dał rade ..ale jak wrócił to zasnął na sofie...a jego chrapanie słyszałam w drugim pokoju.. ;)
-
o no to naprawde udany Sylwester!
o to o suknie się nie martw! Napewno z pomocą Moni wybierzesz piękną! W końcu Monia sama miała piękną suknię!
-
Aduś dziękuję i na pewno damy radę
-
we dwie albo nawet we trzy na pewno coś upolujemy ;) :) bardziej martwi mnie kościół i te nauki...
-
No to jak obiecywałam...JESTEM! ;D :D
Mogę ,nie? ;) :P
-
oczywiście że możesz shar3ware cóż za pytanie ;) :Daje_kwiatka:
-
Marta nic sie nie martw na pewno wszystko załatwisz tak jak chcesz !
-
aż tak bardzo się nie martwię :P teraz i tak mam przestój bo póki jestem tutaj (w Anglii) to i tak nic nie załatwię..więc pozostaje czekać do lutego i wtedy coś się ruszy..po ustaleniu godziny z księdzem rozejrzę się za zaproszeniami..a narazie skupię się na pracy...mam pewien test do zaliczenia... ;) dobrej nocki wszystkim :-* :-*
-
w takim razie trzymamy kciuki za test:)
a luty nadejdzie nim się obejrzysz:)
-
a ja dziś widziałam ładną suknię ślubną musimy tam iść jak przylecisz
-
a gdzie widziałaś? ja już odliczam do przyjazdu..
-
na wprost lini tramwajowej chyba ul. sobieskiego
-
W takim małym salonie?
Jeżeli tak to mają tam ładne suknie :D
-
a kiedy przylatujesz do PL ???
ale fajnie macie takie zakupy!
-
26.02 przylatuje do PL
-
dzięki sis że dbasz o mój wątek ;D u mnie to róznie z czasem bywa...i przez to mam zaległości na forum..no tak, więc jak przyjadę w lutym to pójdziemy do tego salonu o którym pisałaś...słyszałam że są tam całkiem ciekawe modele...i na pewno musimy się przejść do salonu "Joanna"...poprzymierzam ile sie da ;) ponoć to niezła frajda...
-
Frajda, frajdą..aleeee jaki dylemat niejednokrotnie...i oczopląs ;) :D :D :D :D
-
no tak.... dlatego ciesze się, że będę miała siostre przy sobie...pomoże mi coś wybrać :P
-
służę pomocą ;D
-
na pewno wybierzecie coś wspaniałego!
-
hej dziewczyny !! nie mam za bardzo czasu ostatnio zaglądać na forum..czytam zagadnienia które musze zdać na teście w pracy...a tak w ogóle przyspieszyli go o 2 tygodnie ??? w czwartek,niedziele i poniedziałek pracuje od 6:30 do 19:30 a we wtorek test o 11 :( :-\ także trzymajcie kciuki...ze spraw ślubnych jak zwykle siska mi pomogła..zarezerwowała mi msze na godzine 15 tak jak chciałam :) :) :Daje_kwiatka:
-
od czego się ma siostrę :P
zdasz na pewno, zdolna jesteś
-
ja w takim razie już zaciskam kciuki:)
-
i co tam słuchać?
Tam na ul. Sobieskiego moim zdaniem maja ładne suknie, nad jedną się nawet mocno zastanawiam!
Ty jesteś zgrabna dziewczyn (jak Sis Twoja) więc możesz sobie przymierzać i przymierzać :D
-
Agatko dzięki za komplement ty też jesteś zgrabna
a sis w pracy cały dzień a jutro egzamin
-
no to zaciskam pięści mocno trzymając kciuki!!!
Moniś Moniś gdzie ja zgrabna... :glupek:
zaplanowałaś już podróż po salonach jak Sis przyjedzie do Polski??
-
to trzymam kciuki za egzamin :)
-
Ja też trzymam kciuki za egzamin :)
-
cześć Dziewczynki :) dzięki za kciuki !!! mam nadzieję, że mi pomogły... wyników jeszcze nie mam...czekam na znak od managerki..pytań było około 100,niektóre kompletnie mnie zaskoczyły..więc postrzelałam troche :ckm: no a później było robienie kaw...na codzień robie je perfekcyjnie..ale wiecie jak to jest jak ktoś patrzy na ręcę i przyczepia się do najmniejszego szczególu...wymogi bardzo surowe..w sumie nie mam się czym martwić...jeśli tego nie zdam..bedę podchodzić do skutku aż się uda..no wiec czy jestem Maestro czy nie nadal jest wielką niewiadomą..P.S. Agatko podzielam zdanie mojej sis i dziekuje za zaproszenie na NK :-*.. i dla Wszystkich :-* zostawiam
-
Martuś, czy i ja mogę jeszcze wprosić się nieskromnie w Twe progi? ;D
Z wielką radością bym tu pouczestniczyła :D
I zdaje się, że będę obecna na Twoim ślubie i weselichu ;D ;D ;D No tak się jakoś złożyło, że razem z mężem będziemy uwieczniać na foto Waszą uroczystość :) :)
-
momoko witaj :Daje_kwiatka:...pewnie że możesz, bardzo się cieszę że będziesz ze mną odliczać....jak mnie tu znalazłaś ?;) czyli rozumiem że dwóch fotografów z Fotokomy to Ty i mężuś? :)
-
Hej Martuś!!!!!
Ale super - z tego co widze mamy ten sam fantastyczny zestaw FOTOGRAFÓW :Najlepszy:
Genialny wybór !!!
Anuś i my się spotkamy na tym ślubie :P
tylko nie wolno Wam robić zdjęć na chórze :P zwłaszcza w trakcie mojego otwierania paszczy :P
Martuś nie ma sprawy, nie dziękuj. Jestem chora i tak sobie buszuję po necie :)
A kiedy masz mieć wyniki tego egzaminowania?
-
Zgadza się, to ja i małż ;) Wiem, wiem, wszyscy zawsze spodziewają się 2 facetów :P
A wiesz, tak jakoś patrze kiedyś na forum i myślę se 'Marta, 1.10.2011, Dąbrowa/Manchester, catamaran' i wszystko jasne ;D ;D ;D
A ja na tym forum buszuję już od jakichś 2 lat, czyli od czasu, kiedy zaczęliśmy nasze własne przygotowania ślubne ;) Kopalnia wiedzy!
I tak sobie myślałam, jak przyjedziesz do kraju to moglibyśmy zorganizować spotkanko, jeżeli oczywiście będziecie chcieli i czas Wam pozwoli. Obejrzelibyście sobie przykładowe albumy, pogadalibyśmy o szczegółach, bo w sumie wszystko załatwialiśmy mailowo :)
-
no tak Agatko :) ten sam zestaw :) :) i szczerze powiem, ze chciałabym zebyś została uwieczniona na jakiejś fotce/fotkach !! momoko-Aniu? ja na pewno przyjeżdzam do Polski 26-ego lutego,nie wiem jak narzeczony...on ma zawsze problem z wolnym...ale musi przyjechac chociaż na 2 dni..jeśli tylko czas pozwoli to z chęcia spotkamy się z Wami żeby obejrzeć przykładowe albumy...szczerze to sama jeszcze do końca nie wiem jak chcę żeby ta sesja zdjęciowa wyglądała..na pewno chcielibyśmy jakieś zdjęcia na łódce..okolice Catamaranu itp..tymbardziej cieszę się, że tu ze mną jesteś :) może mi troche pomożesz..ja cały ślub załatwiam mailowo i zastanawiam się czy wszystko pójdzie po mojej myśli..datę i godzinę ślubu zaklepała mi siostra...co ja bym bez niej zrobiła ;)...a na wyniki tego testu czekam Aguś maksymalnie do piątku choć miały być dzisiaj ???
-
mój PM się uparł i chce jednak orkiestre a nie DJ'a....możecie polecić mi jakiś fajny zespół?? proszę o pomoc !!
-
OJ oj oj zdjęcie :P no dobrze ale proszę aby Ania złapała taki moment, żebym miała w miarę normalną minę
bo przy śpiewaniu to nie jest takie łatwe :P
My też troszkę rozmawialiśmy z Fotografami na temat pleneru gdyż i ja i mój PM mamy odmienne zdania...
Martuś jak będziecie miec z Monią chwilkę to może uda się nam spotkać :przytul:
a co do zespołu to bardzo fajny zespół miała teraz moja kuzynka 2.10.2010
myśmy nawet chcieli nasz zamienić, ale już nie mieli terminu...
http://www.4band.pl/ - fajny skład, profesjonalnie grają, mają super sprzęt typu lasery, światła
ale dużo dużo dużo dobrego słyszałam też o zespole
http://www.promuz.com.pl/
-
spotkanko się szykuje ;D ja z chęcią bym się z wami spotkała
dlaczego zespół? teraz jak macie już wybranego Dj???
-
Nic się nie martw Martula, razem na pewno wymyślimy jakieś fajne miejsce na plener ;) Pomysł z łódkami jest super, to by było w dzień ślubu, prawda? Od razu jakąś małą sesję na plaży można by było zrobić :) A potem w tygodniu możemy pojechać np. na jakiś zameczek (ruiny) albo w góry, albo do jakiegoś parku, albo w jurę na skałki, albo nawet nad morze jak będziecie chcieli ;D
A co do zespołu to ja z czystym sumieniem moge polecić http://www.obsession.pl/ Są naprawdę rewelacyjni, tyle że troszkę drogawi. Zależy ile chcecie na zespół przeznaczyć.
Promuz też bardzo fajny.
A Twoją paszczę Agatko obfocę z każdej strony, skoro klient chce :P :P :P
Super, że się spotkamy na ślubie!!! :przytul:
I bardzo dobrze, że macie z Pawłem odmienne zdania co do pleneru - zrobimy go w paru miejscach, żebyście obydwoje byli zadowoleni ;D ;D
Cieszę się, że i Ciebie Moniq wreszcie poznam, bo przyznam nieskromnie że czasem podczytywałam Twoje odliczanko :P No w końcu ślubowałyśmy tego samego dnia! ;D Ale był upał, co nie? Maasaaakra :Mdleje_1:
-
Faktycznie Moniś wtedy był upał okropny ;)
-
dziewczyny dzięki za pomoc :-*... też znalazłam dzisiaj obsession, spodobał nam się więc postanowiliśmy zadzwonić...i niestety termin mają już zajęty ale manager grupy powiedział że ma jeszcze jeden podobny zespół..właściwie ta sama jakość...ten sam repertuar...zastanawiamy się nad nim poważnie bo demo nam się spodobało..ta druga grupa to satisfaction..również z wokalistką..strone mają w budowie więc za dużo nie można się z niej dowiedzieć..2 pozostałe zespoły które polecała Aga sprawdze jutro..jeśli chodzi o fotki plenerowe to na pewno coś wymyślimy Aniu :) raczej nie powinno być z tym wiekszego problemu..a Wasz dzień ślubu rzeczywiście był strasznie upalny :) dlatego ja wybrałam troszke chłodniejszy miesiąc..wspólne spotkanko jak przyjade oczywiście jak najbardziej:))mam tylko nadzieje ze wyrobię się z czasem Agatko i nie będziesz chora...teraz zmykam juz spać...jutro czeka mnie 13 godzin pracy...nadal nie znam wyników testu.. :-*dla Was
-
momoko ja też się cieszę że się poznamy, a wiesz że dopiero teraz zauważyłam że mieliście ślub wtedy co my :P
upał był straszny ale jakoś dałyśmy radę, najgorętszy dzień lata, wódki przez to mało poszło, wszyscy pili napoje gazowane
a tak poza tym to jak masz na imię? bo Marta pisze do ciebie Aniu a Agatka Monika i już zgłupiałam
pomysł z plenerem fajny na pewno coś wymyślicie
-
Jestem Ania :) Agatka w jednym poście się pomyliła, ale trzeba jej to wybaczyć, bo chora bidulinka.
No u nas tez wódki bardzo mało poszło, ale za to zimne piwko lało się strumieniami :) piwo i mrożona kawa, te dwie rzeczy miały największe wzięcie ;D Powiem Ci, że w najgorszych koszmarach mi się nie śniło, że będzie aż tak gorąco! Takich upałów przecież od dziesięcioleci chyba nie było :-\ Myślałam, że będzie takie idealne 20 kilka stopni...
Martula, a ten satisfaction też jest z Lublina? Super by było jakby prezentowali taką samą jakość jak obsession i mieli termin wolny! :D Obsession ma zazwyczaj terminy obłożone na 2 lata w przód, ale myślałam, że może jakimś cudem... ;D
-
Dziubolki moje Kochane!
Ja się nie pomyliłam, po prostu o tym ślubie było w nawiązaniu do Moni! Moni - Sis Martusi, gdyż wtedy byłam z Monią i dlatego na posta Anusi odpowiedziałam z użyciem imienia Moni..
trochę pogmatwałam, przepraszam. :przytul:
Martuś i co tam z tymi zespołami?
Pewnie w pracy jesteś...
-
tak myślałam Agatko że chodziło ci o mnie :)
Aniu ja też aż takich upałów się nie spodziewałam, piwo u nas też goście brali, my nie mieliśmy ale na szczęście sala miała swoje także luzik, ja chciałam kupić piwko ale mąż nie chciał
Marta dziś w pracy cały dzień
-
czesc Kochane...zaraz wychodze do pracy więc tak na szybko napiszę, że nadal czekam na wyniki z tego testu... manager zespołu Satisfaction ma nam wysłać umowe..niestety jeszcze tego nie zrobił...a termin jest wolny !!!dzisiaj PM go pewnie pospieszy ;) nie wiem skąd oni są bo na stronie akurat o tym nie jest nic napisane...odezwe się po pracy..może już coś więcej będę wiedzieć :-*
-
to zaliczka którą wpłaciliście Dj przepadła? :(
-
trzymam kciuki za test tj za wynik.
-
siska jeszcze nie przepadła bo jeszcze się ostatecznie nie zdecydowaliśmy...jak się uda to DJ'a chciałabym przenieść na drugi dzień..ale nie wiem czy sie zgodzi...mamy fajny zespół na celowniku ale nic nie moge zdradzić, siorka nie może wszystkiego wiedzieć :).. musimy dowiedzieć się więcej szczegółów na temat tego jakie utwory grają i jak często robią przerwy(bo najbardziej nie lubie jak ludzie się rozkręcają a orkiestra przestaje grać i siada do jedzenia).. w sumie to PM sam nie wie czego chce...szkoda tylko, że tak późno chce jeszcze coś zmieniać..co do wyników testu to nadal ich nie ma...zapomnieli chyba hehe...ale juz mnie to drażni,bo ile można czekać...może jutro.. :-* :-*
-
ciezko Wam moze byc znalezc kogos teraz
-
w końcu po pracy...dzięki wszystkim, które trzymały kciuki za mój maestro test..niestety na 90% udało mi się uzyskać 89% :mdleje: w związku z czym oblałam przez 1% i musze podchodzić do niego jeszcze raz :glowa_w_mur: ... strasznie denerwuje fakt, że tak mało mi zabrakło..pociesza mnie jednak to że Angielki nie mogą zdać tego za pierwszym razem,więc swoje osiągnięcie uznaje mimo wszystko za sukces ;) ... nie fair było to że w teście dali pytania, których nie było w książce z której miałam się uczyć :protestuje: :ckm: ale następnym razem im pokaże !!... ze spraw ślubnych: zamówiłam zaproszenia no i zespoły, którymi jesteśmy zainteresowani o dziwo mają wolny termin 1 października ...chyba w końcu zdecydujemy się na zespół z DG.
-
szkoda 1% ehh no trudno następnym razem będzie lepiej, a kiedy kolejny termin?
-
Uuu... szkoda.
Następnym razem sie uda!
Co to za zespół?
No i pochwal się jakie zaproszenia wybrałaś ;D
-
zaproszeń nie pokaże bo ja tu zaglądam :P
-
ja też jestem ciekawa zaproszeń:)
-
dokładnie...zaproszeń nie mogę pokazać bo siorka za dużo by wiedziała :P obecnie jestem na etapie wyboru wierszyka żeby goście zamiast prezentów dawali pieniążki :) ale nie mogę się na nic zdecydować i chyba nic nie będę o tym pisać...
-
Co to za zespół ?? :P pochwal się :P
-
puk puk Martuś
co u Ciebie??
-
cześć Dziewczynki !! przez prace ostatnio zaniedbuje forum...w ogóle nie jestem na bieżąco..ale szefowa na urlopie, więc cała reszta pracuje więcej...co do zespołu to PM sam już nie wie czego chce :P ale prawdopodobnie będzię chyba w końcu typowa orkiestra 5-osobowa z DG..gra w niej Pm-a kolega !!! wybierzemy się do nich pod koniec miesiąca,zobaczymy jakieś materiały ale chyba są ok :) widzieliśmy filmiki ale stare..co do zaproszeń to czekam na projekt...jakoś szybko mi z nimi poszło :) jeszcze 15 dni i będę w Polsce...ale tyle załatwiania że chyba bardzo szybko mi ten "urlop" zleci...uciekam pomału,jutro znowu ranna zmiana..buziaki :-* :-*
-
Hej Martuś!
Co u Ciebie?? Pewnie od rana w pracy...
właściwie prawie dwa tygodnie i będziesz w Polsce :skacza:
-
no już nie długo, myślałam że spędzimy ze sobą więcej czasu jak przyjedziesz ale pewnie zleci szybko tym bardziej że ja w pracy będę
-
nioo już tylko 11 dni i lecę Agatko :skacza: PM ma lot rano w sobotę a ja wieczorem(bezsens..nawet nie możemy wylecieć w jednym czasie przez tą jego durną firmę :-\....dostanie max 2 dni dlatego woli leciec rano bo jeszcze coś pozałatwia...a ja bilet kupowałam dużo wcześniej więc już nic nie zmieniam..)...sis musisz znaleźć dla mnie czas...w końcu nie jestem tam na codzień...no i sukni musimy razem poszukać tylko myślę, czy będzie kiedy skoro teraz pracujesz :drapanie: ...coś się wymyśli... jak Walentynki u Was? bo u mnie bardzo spokojnie choć całkiem przyjemnie..PM od 3 rano na nogach więc zmęczony..a ja zarezerwowałam sobie wolne w pracy..bo myślałam że gdzieś wyjdziemy,ale zrezygnowaliśmy i zostaliśmy w domku..może wybierzemy się do kina w któryś dzień... projekt zaproszeń zaakceptowany ;) i mam nadzieję, że dotrą do mnie jak przylecę do Polski :-* buźka
-
no ja mam nadzieję że znajdziemy czas na szukanie sukni, najwyżej pójdziesz z jakąś koleżanką
-
wybór sukni super sprawa :D dużo salonów jest otwartych do 19 a przynajmniej tam gdzie ja kupowałam to był do 19, a nawet można było umówić się indywidualnie na mierzenie sukien poza godzinami salonu :) także może wam się uda tak zgrać, aby razem z sis jechać :)
-
napewno znjdziesz suknie swoich marzeń!!!!
szkoda tego tetstu ale za poprawkę już mocno trzymam kciuki!
-
co do wierszyka o pieniążki my mamy:
niech się goście nie obrażą,
że tak młodzi słowa ważą,
ale teraz takie czasy,
że Ci młodzi wolą kasy.
-
dzięki Asiste ;) jednak w końcu zrezygnowałam z jakichkolwiek wierszyków..zaproszenia są w trakcie realizacji..max jutro przesyłka powinna zostać wysłana..więc może dotrze do mnie akurat jak będę w Polsce bo specjalnie tak wymierzałam :P ...jeszcze tylko 3 dni ;D ;D :skacza: jupiii ...a poprawka mojego testu prawdopodobnie 22 marca,także jeszcze sporo czasu...ale w pracy troche sie pozmieniało..nie podoba mi sie panująca atmosfera...szefowa non stop wkurzona na jedną pracownice..także mam powoli dość tego miejsca...może czas na powrót ??? ???.. :-*
-
no to 22 marca trzymamy kciuki!
-
wracaj do PL
-
jestem prawie spakowana...jeszcze tylko szybko na miasto a o 18:40 na lotnisko...trzymajcie kciuki żeby nie było opóźnienia...bo w Polsce planowo i tak mam być 00:50 ...a jutro mnóstwo spraw do załatwienia więc mam nadzieje że wszystko z lotem będzie ok...PM już w kraju i odbierze mnie w nocy z Katowic... :-*
-
Szczęśliwej podróży :) i oby wszystko w kraju udało się pozytywnie pozałatwiać i troszkę odpocząć... choć grafik napięty..
Szkoda, że PM w kraju tak krótko, nawet nie mogliście razem lecieć :(
-
z tego co wiem to samolot opóźniony o godzinę :(
-
i jak tam w PL ???
-
szybko zleciało
-
cześć Dziewczynki :) no w Polsce szybciutko czas zleciał choć zdązyłam się trochę nacieszyć siostrą do następnej wizyty która będzie w maju ;) oczywiście zawsze smutno jest wyjeżdżać i przez kilka dni nie mogę się pozbierać..ale coż :(..chyba już trochę przywykłam...dość dużo udało nam się załatwić...np orkiestrę,kościół..kartki na nauki już dostałam więc w wolnym czasie przejdziemy się do polskiego kościoła..poza tym doszły zaproszenia(b.ładne...bez większego wysiłku i poszukiwań udało mi się trafić w odpowiednie- siostrze i szwagrowi już wręczyłam ;))..no i najważniejsze..kupiłam SUKNIE !!! ;)
-
Super że załatwiłaś tak dużo spraw ;D
Do maja szybko zleci i znów się zobaczycie ;)
Suknie kupiłaś super!! A gdzie fotki!!?? :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
no własnie a gdzie fotki D:c :D :D :D
-
suknia jest bardzo ładna
-
To nam nie wystarczy ;D
-
Hej Martuś!!!
Opowiadaj co z tą suknią!!!!!!
:) :) :) :) :)
-
no własnie Monia to namnie wystarczy :P
-
cześć Dziewczynki:) wzbudziłam Waszą ciekawość ;D...a suknię Wam pokażę jak zrzucę zdjęcia z telefonu...postaram sie to zrobić za chwilę tylko szybko przygotuję coś na obiad bo PM głodny do pracy nie może iść ;) ja zresztą też...nie mam ostatnio za wiele czasu...ciaglę praca..mam troche więcej na głowie...kurs na managera i jeszcze dużo do zrobienia w domu...same wiecie jak to jest....zaraz do was wracam!! :-*
-
moja suknia :
(http://img855.imageshack.us/img855/374/mojasuknia.jpg) (http://img855.imageshack.us/i/mojasuknia.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
:)
-
Woooow, piękna suknia! Bardzo seksowna ;D Ona jest biała czy taka lekka śmietanka??
A nie masz fotek siebie w tej sukni??? Na pewno masz! Dawaj dawaj :P :tupot:
Super, że wyjazd był taki udany, i że tak dużo rzeczy udało się pozałatwiać :) tylko szkoda że taki krótki :-[ teraz tylko czekać do maja... ale jak rzuciłaś się w wir pracy to czas szybciutko przeleci :)
-
niestety nie mam swoich zdjęć w tej sukni Aniu...siostra mi nie przypomniała żeby zrobić i później zrobiłam tylko na manekinie...kolor sukni jest perłowy :) nie chciałam białej i ecru też nie..więc ta była w sam raz..kupiona w salonie na przeciwko Pogorii w Dąbrowie...z zakupu jestem zadowolona,zobaczymy czy wszystko będzie ok jak ją uszyją...w maju wybieram się na korektę miary,a jutro idziemy z PM do polskiego kościoła zapytać o te nauki przedmałżeńskie bo zgrało nam się wolne więc trzeba to wykorzystać :) ;) buziaki :-*
-
Mamy suknie z tego samego salonu ;D ;D ;D
Bardzo miłe panie tam pracują ;)
Suknia super. Będziesz ślicznie wyglądać.
-
zgadzam się Justyś...Panie naprawde bardzo sympatyczne :) następnym punktem moich zakupów ślubnych będą buty i welon...bolerko wypożyczam z salonu za 100 zł bo nie ma sensu kupować go na jeden raz...nie lubie bolerek ale z racji tego, że ślub mamy w październiku może być już chłodno..miałam jechac do polskiego kościoła z PM-em ale jeszcze śpi...ale na stronie znalazłam informację, że nauki rozpoczynają się 22 marca o 19:30 i wystarczy że zapiszemy się w tym samym dniu..tyle, że ja o 19:30 kończę pracę i na pewno nie zdążę...muszę coś pokombinować, bo chciałabym zacząć już chodzić na te nauki..no i w tym też dniu mam ponownie kurs na maestro...czyli cały dzień w caffe nero :-\ ciągle za mało czasu na wszystko..
-
Znam ten Ból. Też cierpię na brak czasu. Masakra jakaś.
Wypożyczasz bolerko z Vivien?
Nawet nie wiedziałam, że tak można ;)
Ale dobrze robisz. Choć ja nie lubię bolerek, to uważam, że w październiku może być potrzebne :)
Co do nauk. To też marzę, żeby już je zacząć... Ale póki co nie ma jeszcze wyznaczonych terminów na marzec.
ps. w powodzenia w polowaniu na buty :P
-
tak Justyś,Pani w salonie podsunęła mi ten pomysł z bolerkiem :P jeśli chodzi o nauki to chyba będzie jednak ciężko nam je zrobić :-\ PM pracuje w tym dniu na popołudnie i nie ma możliwości zmiany, więc się nie zapiszemy..no chyba że coś jeszcze wymyślimy...kurde zawsze musi być jakaś przeszkoda..wrr >:(
-
piekna ta suknia!
-
suknia jest bardzo ładna tylko nie będzie tej wstrętnej kokardy
a buty miałaś wziąć ode mnie?
szkoda że nie starczy wam czasu na nauki
-
Suknia śliczna! ;D ;D
A czemu kokardy nie będzie na zdjęciu prezentuje się całkiem fajnie ;D ;)
-
super, że suknie przyznam, że ja wolałabym widzieć ja w całości, ale w tej części co ja widać wydaje się fajna :) fajny pomysł z tym perłowym kolorem :)
-
kokardy nie będzie bo jakoś nigdy nie byłam za takimi dodatkami :P a buty sis raczej pożyczę od Ciebie...bo i tak kupowałabym podobne...więc nie ma sensu..ale pooglądać mogę ;) przeglądałam grafik i może uda mi się zamienić w pracy z nową dziewczyną żeby jechać do kościoła..jeśli zgodzi się zrobić za mnie tą zmianę we wtorek to ja będę musiała przyjść na cały dzień w piątek...no ale cóż,coś za coś..chciałabym nas zapisać na te nauki..a reszte to może jakoś pomału by się później załatwiło..
-
i prznajmniej bedziesz miała z głowy "coś pożyczonego" :D
-
właśnie o tym samym pomyślałam :P
-
i własnie podobno to ma byc coś pozyczonego od szczesliwej męzatki więc wnioskuje że Monia taka jest więc w ogóle super :)
-
;D ;D dzięki Ada
siostra się jeszcze nie pochwaliła?
-
Hej Martuś!!!
Co tam u Ciebie??
Czas w Polsce pewnie szybko zleciał!
Cudna sukienka!!! Chyba macie nawet zbliżony gust z Moniczką??
buziaki! :przytul:
-
Cześć Dziewczynki!! Agatko u mnie w porządku,bardzo dużo się dzieje...chyba Was troche zaskocze tym co zaraz napisze..najprawdopodobniej jestem w ciąży!!zrobiłam 2 bardzo dobre testy..tzn takie z ponad 90% stopniem dokładności i trafności..testy wykonałam po 4 dniach opóźnienia okresu..za namową koleżanki wykonałam drugi test dla pewności...no i 2 razy wyszedl "+"..byłam w swojej przychodni w Manchesterze..stamtąd zostałam skierowana do ustalenia spotkania z położną, które mam 29 marca..okresu nadal nie mam,więc podejrzewam że testy nie kłamią..no i mam kilka innych typowych objawów wczesnej ciąży...wg moich obliczeń na ślubie będę w 7 m-cu,chyba będę musiała wybrać się do swojego salonu i doradzić się w sprawie sukni..mimo że :dzidzia: troszkę namiesza na ślubie i weselu to bardzo się cieszę :) poza tym we wtorek mam powtórkę maestro no i jutro sama robię w Nero papierkową robotę..i jak tu się nie stresować..buziaki dla zaglądających :-* :-*
-
Aaaaaa... GRATULUJĘ !!! :skacza:
-
będę ciocią :)
-
O mamuniu, ale nowina!!!!!!!!!!!! Wow ;D ;D ;D
Bardzo bardzo bardzo GRATULUJĘ!!! :-*
No to wychodzi na to, że zdjęcia z pleneru będą również sesją brzuszkową :D takie 2 w 1 ;D
-
aaaa :skacza: gratuluje!!!!
Spokojnych 9 miesięcy!
-
dzięki Dziewczyny :) :-* Aniu rzeczywiście będziesz grubasa uwieczniać na zdjęciach :P... :-* :-*
-
fajnie bo sesja 2 w 1 :) do tej pory nie mogę w to uwierzyć, ale w maju się zobaczymy także przekonam się na własne oczy
-
gratulacje! :dzidzia:
mój PM ostatnio nawet się głośno zastanawiał jak by to było gdybym teraz zaszła w ciąże ;D
nic się nie martw, nasi znajomi teraz w lutym brali ślub - panna młoda była w 6 m-cu a pan młody dzień wcześniej miał ściągany gips i świetnie się bawili :cancan:
-
dzięki polemika ;) ;) pocieszyłaś mnie... sis ja też nadal nie mogę w to uwierzyć..ale pomału przyzwyczajam się do myśli że będę mamą ;) niedługo spotkanie z położną to może dowiem się coś więcej..w pracy już traktują mnie jak ciężarną ;) rozleniwie się. Ale tak sobie myślę, że należy mi się troche odpoczynku...dzisiaj na przykład cały dzień w Nero..liczenie magazynu i robienie papierków,skończyłam o 21:00 i to z bólem głowy :-\..ide do wanny i spać, buziaki dlaWas :-*
-
super gratuluję dzidziusia :)
-
Moje gratulacje!! :skacza: :skacza:
Ale super wiadomość!! ;D ;D ;D
-
dziekuje :-*... w sumie nadal podchodzę do tej wiadomości z dystansem..nie chce się później rozczarować...choć wyniki testów mówią same za siebie..i wszyscy twierdzą że jestem w ciązy skoro wyszły mi 2 plusy...ale będąc w przychodni myślałam że od razu mnie ktoś zbada a pani w recepcji zrobiła miniwywiad i wysłała mnie do ustalenia spotkania z położną, na które tak czy siak muszę czekać..ależ jestem niecierpliwa ;)
-
Gratulację!!! ;D ;D
-
Ale wieści Martuś! ;D
Gratulacje...! :dzidzia:
No i ze ślubem też dacie radę :)
-
i kiedy masz wizytę u położnej ???
-
ada wizytę mam w ten wtorek więc już niedługo :) a poza tym byłam na pierwszych naukach przedmałżeńskich w polskim kościele..będą jeszcze 3 spotkania,w tym jedno z kimś z poradni ponoć z małżeństwem..ksiądz czyta nam Małego Księcia ;) także jest dość ciekawie..tak to już nic ciekawego..praca praca praca..zdawałam znowu Maestro..i czekam na wyniki..
-
To tym razem już musi się udać! trzymam mocno kciuki :)
No i super, że z naukami do przodu, jedna ważną rzecz już będziecie mieli za sobą :) Ksiądz widać wyluzowany, więc tylko się cieszyć ;D
I oczywiście niecierpliwie będziemy czekać na wieści po wizycie we wtorek ;D
-
a kiedy wyniki tego egzaminu ?
-
No zobaczymy Aniu bo dziewczyna, która prowadziła ten test była jakaś dziwna...roztrzepana,próbowała być zabawna,ale niekoniecznie jej to wychodziło... a jak espresso wyszło mi za drugim razem (niektóre osoby robią ję po 30 razy albo i więcej bo musi mieć równe 15 sekund) to powiedziała jakby z podtekstem że jestem szczęściarą hehe ;) tak jakby miała nadzieję, że więcej razy będę musiała je robić...Ada wyniki powinny dotrzeć do szefowej dzisiaj tak jak ostatnim razem, ale nie wiem na 100%..jeśli chodzi o nauki to dobrze że akurat teraz się trafiły jak nie jadę do Polski. No i oczywiście dam znać we wtorek co powiedziała mi położna.. ja mam od jutra 3 dni wolne a dzisiaj na popołudnie.. buziaki miłego weekendu dziewczynki.. :-* :-*
-
są wyniki sis???
już nie mogę się doczekać co ci położna powie, może każe iść do lekarza w końcu ktoś cię musi zbadać
może w końcu pogadamy skoro masz 3 dni wolnego
-
no i niestety dziewczyny nie udało mi się zdać maestro ... ta słowaczka miała jakieś uprzedzenia chyba albo bzika na punkcie perfekcyjnych kaw ... miałam 92%(do zdania potrzebne było mi 90%) czyli zdałam ale i tak oblałam..heh,szkoda gadać.. flądra z tej dziewczyny i tyle :ckm: :ckm:.. ponoć źle zrobiłam cappuccino ( a w swoim nero robię je nalepiej więc nie wiem jak to możliwe).. no cóż..zapominam już o tym...widzę, że jak dobrze napiszę test to obleją mnie na kawach albo odwrotnie...chyba specjalnie biora takie wredne osoby do prowadzenia tych testów. Ale co im przychodzi z tego że tak dużo osób oblewa to nie wiem... dzień ogólnie do bani...wszyscy klienci mnie denerwowali :diabel_3: ale dobrze że teraz 3 dni wolnego..zapominam o Caffe Nero i wszystkim co z nim związane...
-
olej ją nie warto się przejmować
odstresuj się
-
Wchodzę tu a tu takie wieści :):):) gratuluję zafasolkowania!
-
szkoda :(
-
gratuluję fasolki:)
-
i jak u położnej :) ???
-
Cześć Dziewczyny przepraszam za małe opóźnienie... miałam napisać jak było u położnej więc już to robię :). Naczytałam się troche zanim tam poszłam żebym wiedziała czego się spodziewać...no i w sumie nic mnie nie zaskoczyło. Położna przeprowadziła ze mną taki wywiad na temat mojej historii medycznej...później zmierzyła ciśnienie krwi,wagę i wzrost,wzięła próbkę moczu..pytała w którym szpitalu chce rodzić..a ja nie miałam pojęcia bo nigdy nie byłam tutaj w szpitalu..ale w końcu wybrałyśmy ten, w którym pracuje ta położna. Poza tym dostałam całą książkę o ciąży..jak się odżywiać, jak o siebie dbać, o jakie benefity się starać, mnóstwo ulotek itp. Także bardzo dużo przydatnych informacji. Teraz mam czekać na list ze szpitala z datą pierwszego usg. Dzidziuś ma przyjść na świat 19 listopada czyli przed urodzinami sis :) ale wiadomo, że termin może się różnić +/- 2 tygodnie. Następna wizyta u położnej dopiero 17 maja a 19 maja wyjazd do Polski ;).
-
no to będę miała prezent ;D
-
Martuś gratuluję!!!!
Ależ niespodzianki! :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
nie martw się, bo z przykładu mojej koleżanki z brzuszkiem może być różnie,
ona brała ślub w 7 miesiącu i nie miała ciążowej sukni
tylko z gorsetem i wierz mi że na zdjęciach jak zobaczyłam że nie widać brzuszka to nie mogłam uwierzyć że to był 7 miesiąc
a zaraz po ślubie z dnia na dzień się powiększał :)
podobno przy pierwszym dziecku może tak być :)
-
juz Ci zazdroszcze tego USG :Serduszka:
-
dziękuję Agatko :) :Daje_kwiatka: no zobaczymy jak to będzie z moim brzuszkiem..póki co dbam o siebie, szczególnie w pracy staram się uważać ... mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok. Ciekawa jestem czy ksiądz nie będzie się czepiał że w ciąży pójdę do ślubu, różnie z nimi bywa :-\no i jest jeszcze jeden problem ... samolot..linie lotnicze nie zawsze zezwalają ciężarnym na lot a jak będę wracać do Anglii po ślubie to ciąża już na pewno będzie widoczna..więc jeszcze o to muszę się dowiedzieć.
-
no właśnie ja o tym samym myślałam... mogą Cię nie wpuscic...
-
przeczytałam razem z położną informację, że latanie nie jest szkodliwe dla kobiet w ciąży, jednak niektóre linie lotnicze nie zezwalaja na lot i trzeba to z nimi najpierw uzgodnić...poza tym ustaliłam dziś z szefową termin urlopu przed ślubem ..no więc do Polski wybieram się już 13 września, a po ślubie już do pracy nie wrócę..więc wg wstepnych ustaleń pracuję jeszcze ponad 5 m-cy.. :-*
-
ale ci fajnie
-
no to szybko zleci te 5 miesięcy :)
-
a za nami 3-cie przedostatnie spotkanie w kościele...tym razem z małżeństwem z poradni...w sumie ciesze się, ze robimy nauki tutaj bo wszystko jest skrócone :P :P PM miał szczęście bo wczoraj poszedł ze mną pierwszy raz...wcześniej chodziłam sama bo PM pracował...a ksiądz jest chory i marudził,było mało ludzi..w związku z czym puścił liste i cała reszta, której wczoraj nie było musi zaczynać nauki od początku..poza tym dostałam list ze szpitala.USG mam 16 maja o 8:20 rano...i znowu musze czekać ponad miesiąc.. będę musiała wypić chyba z półtora litra wody przed tym usg..inaczej może nie wyjść poprawnie..a póki co muszę pewnego dnia wybrać się do tego szpitala żeby później nie błądzić..buźki dla Wszystkich :-*
-
no to mu się udało :)
na pewno wszystko będzie ok
-
1,5 litra wody ??? Tak Ci napisali ???
-
to nauki już prawie macie za sobą:) nas jeszcze czeka poradnia:(
-
tak Ada tak mi napisali :) musze mieć pełny pęcherz żeby dzidziuś był lepiej widoczny...no cóż muszę zrobić jak napisali.. Asiste u nas poradnia to była tylko godzinka :) czyli w bardzo dużym skrócie... i dobrze. I nowość. ZMIENIAMY DATĘ ŚLUBU. Linie lotnicze(nie wiem czy wszystkie) nie wpuszczają na pokład kobiet od 34 tc. a ja po powrocie ze ślubu byłabym w 35 więc nie mogę ryzykować, że zostanę w PL i tam będę musiała urodzić bo już zdecydowałam się na poród tutaj....więc aktualnie staram się wszystko przerezerwować. Ślub planujemy na sierpień 2012. Moją datą był 18.08.12. ale kamerzysta ma ten dzień zajęty więc chyba muszę dalej kombinować...no i na razie nie odpisał mi Catamaran więc stoję w miejscu...
-
hmm a zaświadczenie od lekarza by nie pomogło ?
-
Strasznie długo karzą Ci czekać na to Usg :-\
No i pomysł z przełożeniem ślubu jest moim zdaniem naprawdę dobry :) Dzidzia będzie odchowana, a mama będzie się mogła spokojnie pobawić na własnym weselu - poszaleć, potańczyć ;D
A po porodzie planujecie dalej zostać w UK czy chcielibyście wrócić już z maleństwem do kraju???
-
raczej większość uznaje przełożenie ślubu za rozsądną decyzję ;) my z PM również, choć data była fajna...ale stresy przed ślubem i po (czy wrócę do UK czy nie) są mi teraz najmniej potrzebne..po prostu od września odpoczne sobie od pracy tyle, że tutaj a miałam być w Polsce...no i poczekam spokojnie az dzidziuś przyjdzie na świat..ale już kombinuje żeby zaprosić sis..no i przyjaciółka też przyjedzie na jakiś czas po urodzeniu..Aniu jeśli chodzi o powrót do Polski to nie wiem przez jaki czas ale zostaniemy w Anglii, tutaj troche lepiej państwo pomaga młodym rodzicom...i każdy radzi mi żeby z tej pomocy skorzystać..wrócimy ale nie tak od razu(choć ja bardzo bym chciała) no i mamy jeszcze troche planów do zrealizowania, głównie chcemy odłożyć pieniądze na remont domu w Polsce .. poza tym mam nadzieję, że kiedyś w najbliższej przyszłości troche poprawi się sytuacja na rynku pracy bo w przeciwnym razie ten powrót będzie się opóźniał :(
-
ja tez uwazam ze przelozenie slubu jest bardzo rozsadne!
-
cześć Dziewczynki, wszystko udało mi się przerezerwować na dzień 22 września 2012r. nawet kamerzystę udało mi się przekonać mimo, że termin miał zarezerwowany ;)..poza tym we wtorek byliśmy na ostatnich naukach przedmałżeńskich i dostaliśmy oświadczenia o ukończeniu więc to już mamy z głowy mimo, że do ślubu jeszcze sporo czasu..a tak to bez zmian,ciagle praca ale szefowa na urlopie więc mamy trochę luzu :P :P
-
no to jeszcze tyyyyyle czasu przed Wami :)
-
oj dużo czasu
ale to może i dobrze teraz dzidzia najważniejsza
-
teraz dzidzia najważniejsza
naweet nie będę się kłócic :D
-
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
(http://www.allefajne.pl/albums/userpics/10080/149/wielka_1.gif)
ŻYCZY JUSTYNA
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Niech Ci jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje,
mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.
Zdrowych,pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary,nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!
(http://img233.imageshack.us/img233/9528/swietawielkanocne.jpg) (http://img233.imageshack.us/i/swietawielkanocne.jpg/)
-
roczek szybko zleci i ślub będzie :) fajnie, że udało się wszystko przełożyć:) a dzidzia jest teraz najważniejsza... co do nauk... mieliście je w formie jednego spotkania ze względu na to, że w ciąży jesteś czy trafiliście do takiej fajnej poradni?:) jeśli to drugie bardzo proszę o namiary:)
Pozdrawiam :-*
-
Asia a co ty do Anglii będziesz leciała na nauki??? ;D ;D ;D ;D
-
:hello: ;D mozna jeszcze? ;D
Przede wszystkim GRATULEJSZYN :dzidzia: ;D dobrze zrobiliscie ze slub przelozyliscie, :D (ale mi sie zrymowało) :P :P
suknie masz cudowna ::) :D
-
Asia a co ty do Anglii będziesz leciała na nauki??? ;D ;D ;D ;D
Kasiu, byle na 1 spotkanie ;D :los:
-
Cześć Dziewczynki przepraszam za chwilową nieobecność na forum...misia241 oczywiście zapraszam :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:...odliczania jeszcze sporo :) ;)..Asiste te nauki tutaj ogólnie były skrócone...4 spotkania w tym właśnie jedno z małżeństwem z poradni i koniec, a to że jestem w ciąży nie miało akurat znaczenia..w Polsce ponoć bardziej męczą..a tutaj szybciutko i po sprawie ;) teraz czekam na pierwsze usg..wczoraj byliśmy z PM w tym szpitalu, w którym mam je mieć...strasznie duży...czułam się jak w filmie Ostry dyżur...ale teraz przynajmniej wiem gdzie się znajduje...oczywiście pierwszym razem przejechaliśmy go o około 5 przystanków...hehe. No więc usg dokładnie za 12 dni, później położna i wyjazd do Polski a tam znowu załatwianie spraw..trzymajcie się buźki :-* :-*
-
a kiedy masz to pierwsze USG :D
który w ogóle jestes tydzień...
wiesz jak ja Ci zazdroszcze tej ciazy... :(
-
Ada ja też zazdroszczę
USG ma mieć 17.05 i chyba 3 miesiąc jak dobrze pamiętam
-
hej ;) jak już się domyślacie jestem po usg...szczerze to nie mogłam uwierzyć w ciążę dopóki nie zobaczyłam dzidziusia na ekranie..niesamowite uczucie..jestem w 13 tygodniu (choc mi wychodzi ze w 14) :dzidzia: ma niecałe 7 cm :) :) we wtorek byłam tez u położnej i udało mi się usłyszeć bicie serduszka małego!!! :).. nastepna wizyta to badanie na syndrom downa bo mimo wszystko dobrze jest je zrobić..mam nadzieje że wszystko będzie w porządku..a następne usg 22 czerwca i najprawdopodbniej poznamy płeć dzidzi..nie moge się doczekać..póki co już jestem spakowana na wyjazd do Polski..ale właściwie cały dzień przede mną..wylot dopiero po 21:30..buźki :-* :-*
-
to co w PL jestes! Miłego pobytu i ciesze sie że na USg jest wszystko ok!
-
witaj :)
chcialam dolaczyc do kolejnej "11" a o dziwo w trakcie czytania okazalo sie ze jestes jednak "12" ;D
ale wydaje mi sie ze tak lepiej, bo nie skorzystalabys nic z wesela :)
fajna parka z was :)
pozdrawiam i gratuluje dzidzi :)
-
hej Dziewczyny :) witaj netka0003[/b :Daje_kwiatka:] zaniedbałam troche forum bo ostatnio dużo sie u mnie działo..wizyta w Polsce, zaraz po powrocie do Anglii wizyta koleżanki z PL, poza tym praca..ale było też toche przyjemności...wycieczka nad jeziorko 2 tyg temu a w miniony weekend wybraliśmy się do Paryża :) było super..choć strasznie tam drogo,brudno,pełno sprzedawców pamiątek (strasznie natarczywych, że czasem to już nerwy nas ponosiły), w metrze i pociagach dużo grajków albo innych osób próbujących "coś" zarobić, udało nam się też wybrać do Disneylandu,niestety nie starczyło czasu na wszystkie atrakcje a mieliśmy bilety na 2 parki..wrażenia ogólnie pozytywne choć ciężko dogadać się z Francuzami po angielsku..my pytaliśmy po ang a często uzykiwaliśmy odpowiedź po francusku więc i tak się nie dogadaliśmy :P ..poza tym zdałam w koncu maestro ale musiałam się troche namęczyć..Za tydzień mam następne usg dzidziusia, u położnej z kolei miałam już pobraną krew do badania na syndrom downa..na wyniki mogę czekać nawet do 6 tygodni..ale może będą wcześniej.Teraz jestem w 4 m-cu a brzuszek rośnie z dnia na dzień, a ja ponoć w ogóle się nie zmieniam..to może jednak będzie chłopiec :). Trzymajcie się..ide pilnować obiadku :-*
[/color]
-
obojętne co będzie byle zdrowe było
a brzuszek faktycznie już widać
zazdroszczę tego Paryża
-
dokładnie co kolwiek by i ebyło byleby było zdrowe to może jakaś fotka brzuszka :P
-
fotkę zamieszczę w wolnej chwili :) bo za pół godziny jedziemy do szpitala na usg..troszke sie denerwuje bo będą dokładnie badać dzidziusia czy nie występują jakieś nieprawidłowości.. trzymajcie kciuki..ja myślę pozytywnie.. :-*
-
będzie dobrze
-
Hej,tak jak pisałam wczoraj byliśmy na usg...mieliśmy poznać płeć maleństwa ale tak sie zasłoniło, że nic nie było widać..byłam nawet na "spacerze" ale jak wróciłam dzidziuś nie zmienił niestety swojej pozycji..nie można mu też było sprawdzić nerek, kręgosłupa ani żołądka :(..ale z serduszkiem i mózgiem wszystko w porządku..za tydzień w piątek jadę na powtórne usg..mam nadzieję, że wtedy uda się już wszystko sprawdzić..póki co mały/a ma 15 cm :)) no i zamieszczam kilka fotek tak ja obiecałam:
(http://img163.imageshack.us/img163/4576/dsc0430u.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/163/dsc0430u.jpg/)
(http://img27.imageshack.us/img27/7351/dsc0059abt.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/27/dsc0059abt.jpg/)
(http://img221.imageshack.us/img221/2170/dsc0407vj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/221/dsc0407vj.jpg/)
-
Wygladasz prześlicznie,ciaza Ci sluzy ;D nie wiem czemu ale stawiam na chlopaka :P ;) może za tydzien Wam sie pokaże ;)
-
dzięki Misia :) ja też czuję, że to będzie chłopczyk..w sumie co by nie było to będę szczęśliwa :)
-
super wyglądasz
-
Ślicznie wyglądasz! ;D
-
na ym zdjęciu nie jesteś zupełnie podobna do Moni a wydawało mi się że jesteście takie podobne do siebie :)
bardzo ładnie wyglądasz!!!
Mam nadzieję że następne USG będzie bardziej dokładne!
-
Ada większość osób mówi że podobne nie jesteśmy, chodź pewne rzeczy mamy podobne
-
cześć Dziewczynki :) już po usg i wszystko jasne...udało się tym razem wszystko dokładnie sprawdzić..cieszę się bo kręgosłup, nerki i żołądek są w porządku !! i na dodatek poznałam płeć naszego maleństwa..bedzię to CÓRECZKA :) :) jeśli chodzi o podobieństwo do mojej sis to większość osób raczej twierdzi że nie jesteśmy podobne..ale zdarzają się wyjątki ;)
-
coś tam podobnego mamy
córeczka jeju jak ja się cieszę
-
Można dołączyć? :)
Nadrobiłam wątek więc jestem na bieżąco :)
Gratuluje dzidziusia ;D ;D :-*
-
Natysa dziękuje i oczywiście zapraszam :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
Hej Martuś!
Wyglądasz kwitnąco :)
jak się czujecie?
wiem że Ty masz siostrzyczkę a Twój PM ma rodzeństwo??
-
gratuluję coreczki :)
-
dzięki Dziewczyny :) :-* :-* Aguś mój PM ma brata starszego o 10 lat..ale nie mają ze sobą kontaktu niestety...nie to co ja z moją sis.. poza tym powiedziałam już szefowej że pracuję do 11 września ..później wykorzystuję 21 dni urlopu a od 3 października zaczynam macierzyński..trzeba się przygotować na dzidziusia..no i może uda mi się wybrać jeszcze do Polski..mam bilet od 20.09 do 29.09 :)
-
Hej Martuś!!
Jak się czujesz w ciąży? bo wyglądasz ślicznie :)
na kiedy masz mniej więcej termin??
-
Aguś termin mam na 21 listopada :) czuję się dobrze...czasem tylko mam skurcze nóg w nocy i ciągły katar, poza tym ból pleców w pracy..ale da się to wytrzymać..niektóre dziewczyny gorzej przechodzą ciążę a dla mnie właściwie jest to wspaniały okres :). Teraz kończy się 21 tydzień. Pisałam do Ciebie odnośnie zmiany datu ślubu na 22 września 2012, czy mogłabyś wtedy u nas zaśpiewać?wszystko udało nam się przełożyć i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że podjęliśmy dobrą decyzję zmieniając date..buziaki :-* :-*
-
mam nadzieję że przyjedziesz we wrześniu do PL bo jak nie to cię zobaczę chyba pod koniec roku :(
-
Martuś jak najbardziej pamiętam o przesunięciu daty ślubu i możesz na mnie liczyć! Chętnie zaśpiewam!
-
super dzięki wielkie Aguś :-* :-* :)
-
córeczka :Serduszka: ach jak ja Ci zadzroszczę.... i serdecznie gratuluję!
-
Aduś ty masz synka :)
-
też cieszę się, że to córeczka :) :) będzie moim oczkiem w głowie..wczoraj miałam wizytę u położnej..wszystko wydaje się nadal być w porządku..serduszko małej bije prawidłowo, ciśnienie mam ok. Rozmawiałyśmy na temat szpitala,bo ten w którym mam rodzić mają zamknąć 18.11 a ja mam termin porodu na 19.11...jak pech to pech..może nie zamkną, wolałabym zostać właśnie w tym. A może urodzę chociaż te 2 dni przed terminem :) następna wizyta dopiero za 6 tygodni - 30.08.
-
Aduś ty masz synka :)
no wiem :D i nie oddałabym go za żadne skarby ale córeczka to córeczka :) i to moje wielkie marzenie które mam nadzieję się kiedyś kiedyś spełnią :)
-
spełni się Ada, ja bym chciała chociaż jedno maleństwo
-
no to życzę Wam żeby spełniło się to, o czym marzycie :)
-
sis ty lepiej wklej ciuszki jakie kupiłaś Amelce
-
Mozna jeszcze dolączyć, gratuluje córeczki ;)
-
nikola oczywiście zapraszam :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: a ciuszki sis to zobaczysz na Amelce :P no i czekam na potwierdzenie Twojego przylotu w grudniu ;)
-
sis jestem nastawiona żeby lecieć chociażby sama
-
bulwersuje sie :D ja sama poprosze o fotki ciuszków :P
-
Troszke mi się nudzi bo PM właśnie dojechał na lotnisko....leci do Polski..a ja muszę tu zostać i czekać do września na swój urlopik :( postanowiłam więc wkleić kilka zdjęć ciuszków:
(http://img171.imageshack.us/img171/2984/img6784e.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/171/img6784e.jpg/)
(http://img687.imageshack.us/img687/2171/img6783k.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/687/img6783k.jpg/)
(http://img820.imageshack.us/img820/9427/img6779u.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/img6779u.jpg/)
(http://img13.imageshack.us/img13/4830/img6798z.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/13/img6798z.jpg/)
(http://img192.imageshack.us/img192/4573/img6809a.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/192/img6809a.jpg/)
:)
-
śliczne
-
a ja mam dzisiaj 26-te urodziny....na szczęście PM pracował na rano więc później mogliśmy wybrać się na chińskie jedzonko...bo poza tym to za bardzo nie mogłam świętować...siorka daleko...najlepsze koleżanki też..mam nadzieję, że za rok uda mi się spędzić urodzinki w Polsce
-
wszystkiego najlepszego sis
-
Martuś spełnienia marzeń! :)
-
dziekuje :) :-*
-
To jeszcze ode mnie przyjmij Martuś troszkę spóźnione, ale najszczersze życzenia zdrówka - dla Ciebie i dla malutkiej Amelci, żeby za kilka miesięcy z wielkim okrzykiem przywitała ten świat :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: I żeby udało się przyjechać do Polski na wyczekiwany urlop :) a za rok tutaj spędzać urodzinki i hucznie świętować :) I w ogóle Wszystkiego Wszystkiego Najlepszego :bukiet:
No i przede wszystkim to chciałam pogratulować córeczki!!! ;D
Jeeejciu, też bym chciała córcię.... Nie to, żebym synka nie chciała, ale tak jak pisze Ada - córeczka to córeczka :)
-
dziękuję bardzo Aniu :) :) :-* a skoro Ty również pragniesz mieć córeczkę to mam nadzieję, że Twoje życzenie wkrótce się spełni ;)
-
Martuś i ode mnie wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek! :-* :-* :-* :-*
a ciuszki urocze ach :Serduszka:
-
lepiej późno niż wcale;) wszystkiego najlepszego ;**
-
dzięki dziewczynki :) :) :-* :-* zostały mi 24 dni do końca pracy a później urlopik i wypoczynek :hopsa: :hopsa: (mam nadzieję) choć w domu sporo jeszcze trzeba przygotować przed urodzinami Amelki..PM musi wziąć się za wysyłanie paczek do PL bo mamy strasznie dużo niepotrzebnych rzeczy i tylko zajmują miejsce..a nie pisałam Wam jeszcze że PM zmienia pracę..tzn będzie pracował w autobusach miejskich,testy pisemne i jazdy po miescie przeszedl w minioną środę,wczoraj jeszcze miał lekarza i wszystko jest w porządku więc najprawdopodobniej niedlugo zacznie szkolenie w nowej firmie.W obecnej firmie nie może a nawet nie chce zostać..wszystko pozmieniało się na gorsze...z 28 dni urlopu wykorzystal 4 w sierpniu i to tyle..;/ a tak być nie może że całe dnie pracuje i nawet na urlop nie może jechać..a w nowej pracy grafik z góry na cały rok(więc łatwiej będzie nam zaplanować ewentualny przylot)..jeśli bedzie chciał robić nadgodziny to będzie je robił i za wszystko mu zaplacą a nie jak w firmie x którą właśnie opuszcza..na wypowiedzeniu będzie do końca m-ca. Jeśli jednak praca mu się nie spodoba to pomyślimy o powrocie do Polski..
-
ja wolę żebyście wrócili do Polski :P
-
no to trzymam kciuki aby się Wam wszystko ułoży~ło tak jak tego chcecie
-
a ja miałam wczoraj taki dzień że myślałam, że się złamię...ból krzyża straszny,że jak siadłam to nie mogłam wstać..o chodzeniu nie wspomnę..więc po pracy leżałam z termoforkiem i się wygrzewałam..dziś czuję różnicę..tyle chociaż dobrze, bo muszę iść do pracy na 13:00.jakoś nie pociesza mnie fakt, że następne wolne mam dopiero w następny weekend..10 dni pracy z rzędu .. moja szefowa nie myśli..na szczęście już niedługo odchodzę..
-
sis zmień sobie datę ślubu bo ta już nie aktualna
twoja szefowa to normalna chyba nie jest, ale dobrze że już nie długo
-
ależ głupia jestem, przeczytałam 57 dni ;D
-
właśnie Monia ja tak czytam i sie zastanawiam o co Ci chodzi :D
-
haha chyba siostrzyczce sprawię okulary :zdziwko: ;D
-
nudą zawiało...to pokażę Wam moje zdjęcie z ostatniego tygodnia: 28 tc
(http://img62.imageshack.us/img62/6627/7mc28tc.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/7mc28tc.jpg/)
jeszcze 6 dni pracy w CN ;D :skacza:
-
spory brzusio
ale ślicznie wyglądasz normalnie nic się nie zmieniłaś
czekamy na was 20.09
-
kurde...gdzie Was dziewczyny wywiało ???..
niedługo sama ze sobą będę pisać
JUTRO JEST MÓJ OSTATNI DZIEŃ PRACY... ;D :hopsa: :hopsa:
pewnie będzie mi troszkę smutno odchodzić po 3 latach...
ale atmosfery i niektórych ludzi brakować mi nie będzie
.......zrobiło się nieprzyjemnie
...teraz zajmę się przygotowywaniem pokoju dla małej,zakupami,sprzątaniem etc.. :)
PM jeszcze w Polsce, jutro wraca
a ja po jutrzejszej zmianie w pracy wybieram się na urodzinki małej Julki..
-
ja będę zaglądać
ciekawa jestem jak urządzicie pokoik małej
może do pracy jeszcze wrócisz chodź wątpię
-
sama jeszcze nie wiem jak urządzimy pokoik
na pewno chciałabym żeby wyglądał bardziej jak pokój dziecinny..
M będzie miał weekendy wolne jak zacznie szkolenie w nowej pracy
więc będziemy kombinować
w niedzielę odbieramy łóżeczko od znajomej
więc pewnie od razu zrobimy małe przemeblowanie
a do NERO nie chciałabym wracać
mam już dość po 3 latach nerwów...
ZGAGĘ MAM help :buu:
-
ja piszę w miarę mozliwosci ale z czasem ostatnio bardzo kiepsko ::) ::) ::) ::)
to teraz wyleguj się na maxa nie duzo czasu zostalo na wypoczywanie :P
zgaga... wrrrr jak ja tego nie nawidziłam :P
-
no Ada zaglądaj częściej bo coś tu nudno się zrobiło :P
a na zgagę pomogła bułka tarta...
tak okropnej zgagi jeszcze nie miałam..
dziś był ostatni dzień w pracy
dostałam od dziewczyn ciuszki dla małej+ramkę na 6 małych zdjęć
fajny prezent..
ale ludzi to chciałam dzis pozabijać.. :ckm: :ckm: :ckm:
w weekend to zawsze jakieś dziwadła przychodza..
za takimi tęsknić nie będę.. :P
zdałam klucze...oddałam szafkę koleżance..i jakoś tak smutno
..ale chyba to chwilowe..bo w sumie nie mogłam się doczekać tego dnia..
lęcę do łóżeczka bo Amelka po urodzeniu nie da mi w nocy spać skoro już teraz tak długo siedzę.. :-*
[/b]
-
fajny prezent, milo z ich strony
-
no ale z czasem kiepsko... teraz mnie nie bedzie cały tydzien męza muszę wyprawic do pracy...
mi na zgage nic nie pomagało ja miałam tak straszną że aż wymiotowałam...
Ja też długo siedziałam i od początku miałam idealne dziecko do spania :P
-
to moje może też będzie grzecznie w nocy spać i pozwoli też wyspać się rodzicom :P
-
Trzymam za to kciuki :-)
-
dzięki Ada ;) póki co mała najwięcej rusza się około 23-24..czasem specjalnie nie chcę zasypiać żeby poobserwować jej ruchy i falujący brzuszek..wczoraj z PM tak się obydwoje wpatrywaliśmy..jutro mam położną,a dziś wybiorę się do przychodni zapisać na wizytę do lekarza..prawdopodobnie będę ją miała również jutro...nie rozumiem dlaczego listu nie może wystawić mi położna skoro ona monitoruje moją ciążę od samego początku...lekarza ani razu nie wiedziałam od kiedy miałam ostatnie zapalenie migdałów..no ale skoro tak musi być to po prostu pójdę do niego. Mam nadzieję, że nie będzie miał żadnych przeciwwskazań do wydania listu..dziś PM zaczął szkolenie w nowej firmie...wstał o 6 i narzekał że teraz musi dojeżdzać a wcześniej miał 15 min do pracy spacerkiem itp... ehh,on po prostu nie lubi zmian..ale staram się mu wytłumaczyć że nie mógł zostać w poprzedniej firmie bo oni w ogóle nie liczyli się z pracownikami..a teraz będzie miał normalne urlopy i zapłacone za wszystkie godziny które przejeździ..mam nadzieję, że będzie dobrze..a jeśli mu się nie spodoba to po porodzie wrócimy do PL
-
a długo musi dojeżdżać do pracy?
-
na szkolenie przez 6 tygodni nie tak daleko..ale później na dalszą bazę..no i właśnie dlatego będziemy chyba musieli zastanowić się nad autem lub przeprowadzką bliżej miejsca pracy..a ja jeśli bym musiała to dojeżdzałabym sobie autobusami do centrum..nie widzę żadnego problemu..tyle, że nie wiem czy opłaca nam się zmieniać mieszkanie skoro niedługo chcemy wracać ??? jutro o 11 położna,ciekawe jak moje wyniki krwi i czy mam jakieś niedobory żelaza... a o 16:40 lekarz
-
wszystko będzie ok
-
mój Adaś też się tak ruszał najwięcej :)
czyli wasz powrót do PL jest na miliard % tylko dokładnie nie wiadomo kiedy tak ??? dobrze rozumiem ???
-
Przyłącze się do wątku koleżanki z Manchesteru jak można ;)
-
Ada, tak wrócić chcemy na pewno ... PM ciągle mi powtarza, że chyba roku tu nawet nie wytrzyma.. ja chciałam zostać do ślubu ale zobaczymy jak mu się spodoba praca w nowej firmie... nic na siłę..Aimee oczywiście zapraszam :Daje_kwiatka: i od razu spytam jak się macie z małym Filipkiem?? po jakim czasie wyszliście ze szpitala? ja miałam dziś wizytę u położnej ...mała już ułożyła się główką w dół..wszystko inne również ok..moja hemoglobina też..po południu byłam u lekarza po list że ciąża przebiega prawidłowo i mogę lecieć samolotem..i muszę czekać na niego minimum do piątku..a o lekarzu się nie wypowiadam..jakiś dziwak..podczas wizyty odbierał telefon kom i w tym samym czasie przeprowadzał wywiad ze mną..
-
dziwny lekarz
mam nadzieję że przylecisz
-
naprawdę bardzo dziwny..ja jeszcze nie wyszłam z gabinetu a ten już na tel wisiał...musiałam się wbić w tą rozmowę bo inaczej nawet nie powiedziałby mi kiedy mam dzwonić czy list jest gotowy... :boks_4: :-x zabieram się za sprzątanie..4 dzień siedzenia w domu a ja już nie mam co ze sobą zrobić, więc póki mam siłę to ogarnę mieszkanie..myślę o szpitalach jak się budzę..jedni mówią że jak się zaczną skurcze trzeba najpierw dzwonić do szpitala na central delivery unit a inne zaś od razu do szpitala jadą i ewentualnie odeślą je do domu jesli to fałszywy alarm..ja mam ten problem że jeśli dzidzia urodzi się między 14 a 19.11 to urodzę w szpitalu który wybrałam jako pierwszy(termin mam na 19.11)..jeśli po tym terminie to w szpitalu który wybrałam bo musiałam..żadnego nie znam..koleżanka wczoraj doradziła mi żebym wybrała się na "wycieczke" po szpitalu żebyśmy wiedzieli gdzie się zgłosić jak się zacznie poród...nie wiedziałam że muszę takie rzeczy wiedzieć..myślałam raczej że jak zjawimy się w szpitalu to dalej już nas pokierują..a jak widać trzeba sobie radzić samemu..
-
może się wstrzeli malutka w ten termin, nie musi być 26.11 :D i tak będę miała prezent na urodzinki
-
no szczerze to mam nadzieję, że się wstrzeli w termin 14-19.11.. mamy już łóżeczko.. pokoik się zapełnia..chyba będę musiała pozbyć się biurka bo już prawie nie mam jak przejść.. jutro dalszy ciąg sprzątania..dziś troche przegięłam..
-
kompletowanie wyprawki :Serduszka:
nim się obejrzyny a obstawiac bedziemy :P
-
no tak..czas leci strasznie szybko ;) miałam dokończyć sprzątanie ale tak mi dzień zleciał że stwierdziłam, że dziś dam sobie spokój... rano zdecydowaliśmy z PM-em o powrocie do Polski w grudniu...raz się żyje, a tą decyzję trzeba było kiedyś podjąć.
-
i dobrze :skacza: :skacza: :skacza:
-
Bardzo dobra decyzja ;)
-
super decyzja gratuluję!
-
decyzję podjęliśmy ... ale zobaczymy jak się życie potoczy, choć obydwoje chcemy już bardzo wrócić..ale nie wiem czy to dobry pomysł na zimę...dom musimy zacząć remontować..choć z remontem można poczekać do wiosny..wczoraj ok 13:00 byłam w przychodni odebrać list no i ten durny lekarz nie zostawił nikomu informacji żeby ktoś z recepcji go wypisał..więc przyszłam na marne..musiałam wrócić o 17:00..był gotowy na szczęście..ale nikt mi nie powiedział że mam za niego zapłacić 10 funtów :szczeka: :szczeka:...więc pytam kobiety dlaczego mam za to płacić..to usłyszałam: bo musimy użyć swojego papieru i drukarki... :hahaha: ..tak sobie pomyślałam że wcale nie musi..jak zobaczyłam ten list to równie dobrze sama mogłabym taki napisać..albo mogły wysłać mi na maila,wydrukowałabym go u siebie i przyniosła do podpisu i to nie kosztowałoby mnie 10 funtów...śmiechu warte,ale zapłaciłam..co się będę kłócić..i tak nie wygram a zależy mi żeby lecieć do Polski..jutro będzie tydzień jak jestem w domku i póki co wcale nie brakuje mi pracy :P mam co robić w domu..miłego weekendu :-*
-
droga ta kartka papieru
-
ale mam dziś dzień... :-\ ehh nakopałabym komuś do tyłka z chęcią :Kill: ale nie ma nikogo w pobliżu..wszyscy zwiali...chyba wyczuli że lepiej się do mnie nie zbliżać....nawet PM..
-
humorek jak na ciężarną, dobrze że mnie tam nie ma bo bym pewnie w łeb zarobiła
-
nie no siostra Ciebie bym oszczędziła :P ..jutro mam zamiar wybrać się na zakupy..pogoda mi chyba znowu nie dopisze bo zapowiadaja deszcze i wiatr,ale mam ostatni dzień żeby się wybrać bo we wtorek już wyjazd ;D ..humorek już mi się poprawił
-
u nas też zapowiadają deszcz
-
u nas tez dzisiaj pogoda do bani... >:(
-
zazwyczaj jak przyjeżdzałam do Polski to przywoziłam słoneczko..zobaczymy czy teraz też tak będzie.. już jestem spakowana, wyjdę jeszcze po PM-a..zrobimy obiadek i około 19:00 na lotnisko..oby nie było żadnych komplikacji..
-
szczęśliwej podróży sis
-
i jak lot ???
No to przywiozlaś pogodę w Bydgoszczy dzisiaj piękne słońce :)
-
no i z powrotem w UK :(
-
ja już tęsknię za wami
-
ale już nie długo w PL :)