-
"Ty i Ja spośród tysięcy
mocno trzymamy się za ręce,
niezwykły dzień, doniosła chwila
i szept nieśmiały: miły... miła...
Odtąd już razem zawsze i wszędzie.
Tak miało być i tak niech będzie."
Bolesław Leśmian
23.07.2011r.
Jak widac nadszedl czas i na mnie ;D...do slubu pozostalo okragle 270 dni!!!
Mam nadzieje, ze bedziecie ze mna w tych zarowno trudnych jak i przyjemnych chwilach, wspomozecie i podtrzymacie na duchu kiedy bedzie trzeba ;)...
Nasze mordki;)...
-
:hello: no nareszcie Zabko jest i Twoje odliczanko :skacza:
urocze mordeczki ;D
-
Jestem i ja ;D ;D :hello:
-
Daisy po czesci to Twoja zasluga, zainspirowalas mnie ;)...
Paulincia zapraszam ;D...
-
hihi bardzo mi miło, że byłam Twoją inspiracją :) ;D czekamy na opowieść jak się poznaliście :)
-
Ehh...tak naprawde to nie mam sie czym pochwalic, ot normalne zycie, nic specjalnego...
w sumie to jesliby sie mocno skupic i przypomniec to moznaby ubarwnic troszke historyjke :P...nie mam talentu pisarskiego - od zawsze mam umysl scisly ale postaram sie cos naskrobac specjalnie dla Was ;D...
dawno, dawno temu - a konkretnie 5lat temu ;)...za gorami, za lasami - a tak wlasciwie za mostem fordonskim :P byla sobie uczelnia, na ktora przywedrowalam dokladnie 1 pazdziernika, jak to grzeczny pierwszoroczniak wyladowalam w akademiku i poznalam kilkoro ciekwaych ludzi...tak sie zlozylo, ze zamieszkalam z kolezanka z roku i to wlasnie ona namowila mnie zebym sprobowala zmienic grupe, zebysmy na zajecia mogly chodzic razem...wiec oczywiscie mala biedna asia polazla do dziekanatu a tam, jak wszyscy wiedza, znajduje sie smocza pieczara pan, ktorych jedynym zadaniem jest uprzykrzanie zycia studnetom...bylo moze i z 5 podejc w tym 4 odmowy, ale w koncu dostalam ta zgode na przeniesienie - chyba mialy mnie juz tam po dziurki w nosie ;D...i sie zaczelo na dobre...wlasnie w tej nowej grupie poznalam swojego mezczyzne :hopsa:...
ciag dalszy nastapi ;)...
nie bede sie rozpisywac, zeby wszystkiego Wam na dzien dobry nie ujawniac - potrzymam troszke w niepwenosci a co ;D...!!!
-
:hello: to ja się też dołączę, jeśli można ;D
Też się przenosiłam do innej grupy na studiach i też miałam problemy z kochanymi "paniami z dziekanatu" ::)
Nie daj nam za długo czekać na ciąg dalszy ;D
-
Jestem i ja :D
-
Moge tez :D?
-
melduje się ;D
a co do opowieści o poznaniu to powiem ci że wygląda bardzo ciekawe, bo dawno nie czytałam opowieści "ze szkolnych ław" ;D więc czekam z niecierpliwością na dalszą część ;D
-
Bardzo fajna z Was para..Chętnie poczytam o przygotowaniach do TEGO dnia! ;) ;D
-
ylka, neta88sc, agulla1919, marena84, Agulek79 witam serdecznie w mych skromncyh progach... :hello: :hello: :hello:
hmm...tak jak juz wspomnialam zaczelo sie prawdziwe zycie...wyklady, cwiczenia, seminaria i tak w kolko...starsznie sie zzylam z moja nowa grupa, wspaniali ludzie ehh :roll:...i wyznam Wam szczerze, ze poczatkowo jakos nie zwracalam uwagi na mojego przyszlego meza :P...ot kolega z grupy i tyle...ogolnie kontakt mielismy dobry jak z reszta grupy, wspolne siedzenie na schodach przed zaliczeniem praktycznie w kazdy weekend, wypady na miasto itp...heh nie wspomnialam pewnie jeszcze, ze moj P mial wtedy dziewczyne :P...ale tak sie zlozylo, ze z czasem ich zwiazek sie rozpadl - jak to czesto bywa, po pujsciu na studia niestety...biedny chlopak ciezko to przezywal, a ja mam cos takiego w sobie, ze przyciagam nieszczesliwych ludzi tzn takich, ktorzy chca sie wyzalic, pogadac i w zasadzie od tego sie zaczelo...zaczal zagadywac do mnie czesciej niz do tej pory - na zajeciach tak bardziej neutralnie, a przez gadu (i tu sie klania internet znany juz wszystkim z opowiesci Daisy ;)) zwyczajnie zwierzal mi sie z wielu problemow - tych zyciowych i tych uczelnianych, stalam sie dla niego taka chusteczka, ktora mozna otrzec zly...co mnie sie w nim wtedy spodobalo to to, ze potrafi rozmawiac na kazdy temat, nie tylko wygodny dla niego, poznalam go z zupelnie innej strony, tej wewnetrznej...pozniej zaczelismy rozmawiac w cztery oczy, kiedy mnie odprowadzal do domu po zajeciach (hehe brzmi to jak opowiastka nastolatki wiem - ale coz zrobie, przeciez nie bede klamac :P)...duzo czasu spedzalismy w parku, do ktorego od tego czasu mam sentyment ::)...az wstyd przyznac ale tak naprawde nikt z nas nie wie dokladnie kiedy stalismy sie para, tak jakos mniej wiecej lipiec, sierpien :oops:...
od tego czasu minelo juz pare ladnych latek...miedzy nami bywalo roznie, nie zawsze kolorowo, kazdy z nas ma dosc trudny charakter ale jakos udalo nam sie dotrzec choc troche, metoda prob i bledow :)...dzis moge powiedziec, ze te nasze klotnie wyszly nam na dobre ;)...przynajmniej teraz kazdy z nas wie czego oczekuje druga strona, na czym nam najbardziej zalezy - poprostu znamy sie jak lyse konie ;D...przynajmniej jak zamieszkamy razem po slubie nie bedzie niespodzianek...
ciag dalszy nastapi - wedle zyczenia ;)
-
och jak pięknie :Serduszka: na podstawie opowieści forumek to możnaby z powodzeniem filmy kręcić ;)
-
film to pewnie jakis kiepski niszowy by wyszedl :P...
nie dodalam tylko jednego, nie chcialam psuc stworzonego przeze mnie mizernego nastroju ale coz, nie bede udawac, wcale to tak ladnie nie wygladalo - tym bardziej, ze otoczenie, w kotrym sie spotkalismy poczatkowo nie sprzyjalo zadnemu romantyzmowi :P...
-
ciekawie się zapowiada :) ja czekam na dalszą część :tupot:
-
;D ;D ;DNo to cos nas laczy ;) moj przyszly maz jest rowniez z mojej "uczelnianej" lawki ;) ;)super historyjka czekamy na ciag dalszy ;D
tez pomagacie sobie sciagac nawzajem i podpowiadac na egzaminach ;D??
-
Ja też się przyłącze :)
A z tym zamieszkaniem po ślubie różnie może być hihi, jeszcze możecie się zaskoczyć :)
-
Fajna historia. ;D
-
No ciekawa historia czekamy na więcej :P
-
Jestem i ja !!! ;D ;D ;D
-
jestem i ja, rzadko się udzielam ale czytam wszystko regularnie :D widzę że też jesteście jak stare małżeństwo, ale ciriness ma rację człowiek poznaję się mieszkając razem :D mężczyźni potrafią zaskakiwać jak się czują już zupełnie swobodnie :D zaskakiwać pozytywnie i negatywnie :mdleje:
opowiadaj co dalej, jak zapadła decyzja o ślubie, zaręczyny.
-
Witam ;D
Można jeszcze??Ciekawa historia zapowiada się :hopsa:
-
piekne macie mordeczki ;D
mozna jeszcze!?
-
Pewnie, ze mozna ;)...!!! ciriness, justys0101, axela2008, goss25, misia241... :hello: :hello: :hello:
Paulincia pewnie, ze sobie pomagamy, jak tylko mozna ;)...
Dziewczyny macie zupelna racje jesli chodzi o mezczyzn, potrafia zaskakiwac i to jeszcze jak ;D...
no ale do rzeczy, po calodziennej nieobecnosci mam zamiar Wam to wynagrodzic ;)...
chcialam zaczac dzisiejsza opowiesc od zareczyn ale przypomnial mi sie jeden wazny szczegol i nie moge go pomianac...otoz bedac kiedys u mojego narzeczonego - dodam, ze mieszka z dwoma kumplami w mieszkaniu studenckim, otworzylam szafe, w ktorej zwykle trzymam kilka swoich rzeczy na wypadek pozostania u niego na noc i co zobaczylam...mala torebeczke, a w niej czerwone pudeleczko w ksztalcie serduszka :o...oczywiscie domyslilam sie co jest w srodku i choc mialam ogromna chec przekonania sie czy mam racje - nie zrobilam tego!!! kurcze i tak juz popsulam sobie czesc niespodzianki, wiec stwierdzilam, ze nie zniszcze jej do konca...i tu wlasnie mamy przyklad, jakie wielkie losie z tych mezczyzn :P...ehh...rece opadaja :mdleje:...oczywiscie sie nie przyznalam, ze widzialam co nieco, tzn dopiero po zareczynach o tym wspomnialam :P...dodam tylko, ze ta cala historia miala miejsce jakies pol roku przed zareczynami...
-
To pol roku wytrzymalas ,, widzac pudeleczko ??Ja chyba bym otwrzyla , bo taka ciekawa byla bym , a jeszcze pol roku wytrzyac ze swiadomoscia ze w szafie mial pudeleczko w ksztalcie serduszka , oj podziwiam Cie!
Mój maz wiedzial jaka jestem ciekawa , wiec pierscionek kupil dwa dni orzed zareczynami , a najlepsze z tego jest ze nosil caly czas pierscionek , w ... KIESZENI spodni lub kurtki :D :D :D.
Pamietam ze kiedys prztulilam sie do niego i poczulam cos twardego w kieszeni , chcialam dotknac i wyjac to cos , a On zaczal sie smiac i mi uciekl , bo nagle zachcialo mu sie pic :D :D :D.
-
hehe a powiem szczerze, ze jakos mialam za duzo zajecia zeby sie tym przejmowac :P...
wracajac do zareczyn...koniec 2008 roku...jak zwykle co roku przygotowujemy sylwestra u mojego narzeczonego i oczywiscie jak zwykle wszystko na ostatnia minute ;D...sprzatanie, gotowanie, dmuchanie balonow...jak juz sie uporalismy z mieszkaniem polecialam sie przygotowac do lazienki, goscie juz sie zaczeli schodzic...i jak sie pozniej dowiedzialam przesiedzialam w lazience swoje planowane zareczyny :P...plany byly takie, ze moj P mial sie oswiadczyc jeszcze przed przybyciem gosci - w sumie to chyba dobrze sie stalo, bo bym sobie tylko makijaz rozmazala :Placz_1:...a ja oczywiscie wygrzebalam sie z lazienki jak juz wiekszosc ludzi przybyla, wiec juz mu zabraklo odwagi :P...impreza jak zwykle udana, bawilismy sie do bialego rana, oczywiscie ja niczego nie swiadoma ;D...i tak sie zlozylo, ze oswiadczyl mi sie dnia nastepnego czyli w moje urodzinki - mam to nieszczescie, ze obchodze urodziny w dniu, w ktorym wszyscy kaca lecza ;D...obudzilismy sie jakos w poludnie, zmeczni ale szczesliwi, ze mamy jeszcze kilka godzin dla siebie...rozmawialismy sobie o zyciu, przyszlosci i...przyznam sie, ze dokladnie nie pamietam jak to sie stalo :oops:...siedzielismy razem na lozku, ja w zaduzej koszulce mojego pana, nieuczesana, z workami pod oczami...wydaje mi sie, ze zapytal czy chcialabym spedzic z nim reszte zycia - zaspana jakos nie zrozumialam o co mu chodzi do konca :glupek:...jak juz doszedl do mnie sens slow, oczywiscie lzy mi poplynely po policzkach a on wzial mnie na rece, zaniosl do szafy z ktorej wyciagnal male zaczarowane pudeleczko i zapytal sie czy zostane jego zona...nie wydusilam z siebie ani slowa, tylko pokiwalam glowa...hehe dobrze, ze nie mialam makijazu bo zmienilabym sie w czarownice i juz nikt by mnie nie chcial :P...moj pan z tego zdenerwownia pomylil paluszki, na ktory trzeba ten pierscionek zalozyc ;D...smiesznie bylo - przynajmniej, sie troszke odstresowalismy...niedlugo po tym moj brat przyjechal po nas i mielismy jechac do moich rodzicow...zastanawialismy sie jak im to powiedziec, tym bardziej, ze bylo to 1 stycznia i wszystkie sklepy i kwiaciarnie pozamykane, wiec postanowilismy powiadomic rodzicow dnia nastepnego, tak oficjalnie z kwiatkami i wodeczka ;)...i zeby nikt sie nie zorientowal zdjelam moj pierscionek - przyznam, ze niechetnie :-\...dnia nastepnego rano pobieglismy na zakupy i wieczorkim przygotowalam kolacje, deserek, ciacho, winko i cos mocniejszego dla mezczyzn i poszlismy razem do rodzicow, ja oczywscie po kilku slowach zalzawiona zaniemowilam, rodzice sie wzruszyli :Wzruszony:...zasiedlismy do stolu i tak przegadalismy caly wieczor, wypilismy symboliczna 50 za nasza przyszlosc...najsmieszniejszy byl moj brat, ktory w ogole nie wiedzial jak sie zachowac i nie mogl znalezc sobie miejsca - biedak, doszlo do niego, ze ktos mu chce siostre zabrac :P...
a oto moj zareczynowy pierscionek ;D...
cdn. :)
-
Pierścionek bardzo ładny :)
Też się urodziłam 1 stycznia ;)
-
Ale fajne zareczyny ;) ;)az mi sie lezka w oku zakrecila,prezent idealny na urodziny :Dpierscionek przepiekny.Podziwiam ze nie dreczylas ukochanego wczesniej po zobaczeniu pierscionka-ja bym chyba nie wytrzymala ;D ;D
-
ale fajnie :) ale ja bym nie wytrzymała tylko szybko zobaczyła co tam jest w tym pudełeczku :) śliczny pierscionek :)
-
allleeee super :hopsa: super zaręczyny ale ten fakt takiego oczekiwania, masakra :mdleje: a pytałas go potem czemu czekał aż tak długo? albo czemu kupił tak wcześnie pierścionek?
-
Ale Super zaręczyny :skacza:
Pierścionek bardzo ładny :hopsa:
-
hmm...a mnie sie wlasnie wydaje, ze nic specjalnego :P...w porownaniu do innych forumek to z perspektywy czasu mysle, ze malo romantyczne zareczyny, no ale przeciez nie o to chodzi - wazne, ze szczere i prosto z serducha ;D...
marena84 wiesz nie pytalam dlaczego tak dlugo czekal, nie musialam...wydaje mi sie, ze wybral czas idealny, bo gdyby zrobil to wczesniej to nie jestem pewna czy bym sie zgodzila...jak juz wspomnialam roznie miedzy nami bylo, wiec i tak podziwiam go za cierpliwosc ;D...teraz nie zaluje, a wrecz przeciwnie, widze nasza przyszlosc w kolorwych barwach :hopsa:...
-
właśnie bardzo fajne zaręczyny, najważniejsze, że Wy je zawsze będziecie miło wspominać. No i fajnie, ze w Twoje urodziny, piękny prezent :Serduszka:
-
Zaba nie liczy się czy były kwiaty, szampan, fajerwerki i wieża Eiffela, tylko to co wtedy czułas i Ty i On :)
-
Jestem i ja ;D
Kochana ale Ty cierpliwa jesteś, ja bym nie wytrzymała pół roku i codziennie suszyłabym mu głowe ;D
Gratuluje wytrwałości i że w końcu się zdecydował :D
-
s_erduszko... :hello:...
Oj dziewczeta co Wy takie niecierpliwe ;)...wydaje mi sie, ze gdybym mu suszyla glowe to mialabym watpliwosci czy nie wymusilam tych zareczyn...wiedzac juz, ze sie zamierza oswiadczyc, postanowilam nie pytac sie o nic, poczekac, az sam dojrzeje - w koncu zdobyl sie na pierwszy kork i zakupil pierscionek - to zdobedzie sie i na drugi ;D...
Podzielilam sie juz z Wami nasza historia, teraz nadszedl czas opowiesci o zmudnych przygotowaniach do wesela :)...wydaje mi sie, ze porownujac poszukiwania innych par to nam to zadziwiajaco szybko poszlo ;D...
Pierwsza rzecza, za ktora sie zabralismy bylo poszukiwanie sali...po wstepnym podliczeniu gosci - wyszlo ok 150osob, mielismy raczej ograniczone mozliwosci, niewiele sal pomiesci taka liczbe ludzi...tak na prawde to po przejrzeniu wszystkich mozliwych sal dostepnych w inetrnecie, rozwazeniu za i przeciw osobiscie bylismy tylko w myslecinku i brzozie...zalezalo nam na jednej sali, miejscu gdzie goscie beda mogli odpoczac z dala od imprezowego zgielku, zieleni i koniec koncow wybralismy wlasnie te dwie sale, po obejrzeniu kazdej zdecydowalismy sie na myslecinek, poprostu podobal nam sie bardziej wizualnie, dodatkiem do tego byly pobliskie hotele, gdzie mamy zamiar umiescic naszych gosci...wiec sala juz jest!!!
Dalej hmmm...moze opowiem o zespole ;D...
otoz w zeszlym roku, podczas praktyk wakacyjnych w toruniu wybralismy sie kiedys z narzeczonym na stary rynek i usiedli w ogrodku przy takiej malej knajpce, wieczorkiem popijajac drinka wlasnie tam uslyszelismy jego glos na zywo...przyszedl sam z gitra, niepozorny mlody mezczyzna, usiadl i zaczal grac...nagle wszyscy ucichli, przerwaly sie burzliwie prowadzone rozmowy, wszystcy zwrocili uwage na owego pana, ktory zatonal w swojej muzyce...spiewal pieknie, gdy wspominam to wydaje mi sie, ze liepiej niz oryginal...pamietam stinga w jego wykonaniu :roll:...ludzie przechodzacy przez rynek przystawali zeby go posluchac...gdy skonczyl zewszad rozlegly sie brawa....i tak od czasu do czasu przychodzilam zeby go jeszcze raz uslyszec, w koncu przyszla jesien, ogrodki zamkniete i nastala cisza wieczorna...jakies pol roku pozniej, chyba w lutym zaczelismy poszukiwania zespolu...pewnego dnia gdy zaczelam szperac w internecie przyszedl moj brat i z ciekawosci zapytal co robie, gdy mu powiedzialam on na to, ze zna taki swietny zespol, graja super ale nie wie jakiego maja wokaliste, bo on czesto chodzi na karaoke z ich udzialem...wiec szybko wspisalam w google nazwe zespoly i co sie okazalo...ten super grajacy zespol mial swojego wokaliste a byl nim ow mlody mezczyzna, ten sam, ktoergo sluchalam w wakacje na torunskiej starowce ;D...mega zaskoczenie ;D...oczywiscie szczesliwa szukalalm dalej, znalazlam jego strone w necie i poszperalam w ksiedze gosci, a tam bylo kilka wpisow od zadowolonych par dziekujacych za piekna oprawe ich wesela ;D...w jednej chwili wyslalam maila z zapytaniem o nasz termin i czy bylaby mozliwosc zeby zagrali i u nas...wyslalam....teraz tylko czekam z niecierpliwoscia na odpowiedz...przyszla po kilku dniach :)...termin wolny, mielismy sie tylko skontaktowac i umowic na spotkanie ;D...kilka dni pozniej bedac u moich rodzicow w domu - dodam, ze mieszkaja na wsi miedzy toruniem a bydgoszcza, zadzwonilismy do Zwierzaka chcac sie umowic na dogodny dla niego termin i miejsce i co...az niewiarygodne, teraz mysle, ze to jakies zrzadzenie losu albo przeznaczenie :P...okazalo sie, ze wlasnie jest w tej wiosce i zaraz moze do nas wpasc, tylko swoje sprawy pozalatwia :o...no i przyszedl ;D...rozmawialismy dosc dlugo, opowiadal rozne ciekawie historie z wesel, smieszne ale i czasem przerazajace...podpowiadal co i jak trzeba zalatwic, podal nam nawet kilka namiarow na ludzi co sie zajmuja oprawa muzyczna slubu w kosciele...przejrzelismy wstepny repertuar i oczywscie poprosilismy zeby zarezerwowal sobie nasz termin ;D...w taki oto sposob znalezlismy nasz wymarzony zespol na wesele, bez wielkich poszukiwan (jak wiekszosc naszych slubnych spraw)...dodam, ze graja na zywo i u nas zamowilismy sklad 6osobowy - gitara, bas, perkusja, klawisze, trabka i saksofon :)...
podsumowujac, na chwile obecna w odliczanku mamy zalatwione:
sale weselna w myslecinku pod namiotem
zespol zwierzband
ciag dlaszy nastapi, nie bede sie rozpisywac, bo nikomu sie nie bedzie chcialo czytac laboratow :P i mnie szybko skoncza sie tematy ;)...
-
oj ja chyba też nie wytrzymałabym pół roku więc podziwiam Cię ;D
nie wiedziałam, że takie wielkie weselicho robicie :o
-
Ja tam czytam z przyjemnością takie historie :)
Fajnie brzmią, już sobie posłuchałam, natomiast najnowszy wpis w księdze gości taki dziwny od nich, mogli nie ruszać tego komentarza.
Super taki zespół z żywym składem, to było moje marzenie :) Tylko mi brakuje wokalistki!
-
Jak ja lubie długie wiadomości ;D.
Wszystko doskonale Wam się układa.
A z tym zespołem - to ci historia. Przeznaczenie. Właśnie tak miało być i już ;D
3mam kciukasy za dalsze załatwianie spraw - tak bez większego wysiłku :)
-
Ja tam też bardzo lubię takie długieeee historie ;D
Widać ze wesele bedzie bardzo duże :o
Ale super wyszło z tym zespołem :D
Miłego załatwiania dalszych spraw ;)
-
ooo masakra jaka historia z zespołem, to się nazywa przeznaczenie ;D czekam na dalsze informacje ;)
-
Bardzo ładny pierścionek zareczynowy. Delikatny i romantyczny. I rozumiem, ze obrączki też z białego złota?
..No to macie najważniejsze rzeczy załatwione. I z doświadczenia napiszę, że nie ma to jak PRAWDZIWY zespół który gra na "żywych" instrumentach a nie pseudo-zespół z dwoma keybordami +midi!! ;)
A suknia?? już masz jakąs upatrzoną?? ;D
-
Daisy87 czy wielkie wesele to pojecie wzgledne, ns poludniu krsju xwykle robia kolo 200osob i nasze wydaje sie male przy tym, ale faktycznie jak na tutejsze warunki to calkiem spore ;)...ale skoro moj narzeczony ma duuuza rodzine to nie bedziemy przeciez wybierac, ktorego z kuzynow zaprosic, a ktorego nie...
cirinesswiem, wiem, mnie tez brakuje wokalistki, juz poczynilismy pierwsze rozmowy z zespolem w tym kierunku, moze cos sie da wykombinowac...bedzie jeszcze dodatkowy wokal meski - saksofonista ;)...
Agulek79 co do obraczek to nie jestesmy jeszcze zdecydowani, mnie sie bardziej podobaja z bialego zlota ale z nimi jest problem, trzeba je rodowac i to dosc czesto...moj pierscionej juz zdazyl zzolknac :-\...a co tyczy sie sukni to juz w zasadzie mam ;D, tylko zamierzam opisywac wszystko chronologicznie ale i do tego dojde ;)...
hmmm...ostatnio skonczylam swa opowiesc na wyborze zespolu, teraz moze nadszedl czas na sprawy koscielne tak po krotce...
jak to w Naszy wypadku bywa i ta sprawe walatwilismy bez wiekszego problemu ;)...w sumie od zawsze wiedzialam, ze slub bede brac w mikolaju ;D...moj wuj jest tam proboszczem i jakos nie wyobrazalam sobie jakiejkolwiek innej opcji...tylko jest wiele papierkowej roboty, jakies pozwoleniia itp. ale mysle, ze moj proboszcz nie bedzie robil problemow...slub mamy na 15.30, poczatkowo byla 16.30 ale stwierdzilismy, ze za pozno - nasza impreza bedzie do 3-4 rano, wiec trzeba tez szybciej zaczac, ponadto samo skladanie zyczen przez taka liczbe ludzi bedzie trwalo ok godziny...no i kolejna sprawa zalatwiona ;D...
nastepna sprawa, za ktora sie rozgladalismy to byl fotograf...
moj narzeczony niestety nie bardzo widzi roznice pomiedzy kiepskimi a dobrymi zdjeciami, wiec wszystko spadlo na mnie...powiem szczerze, ze po zorientowaniu sie jakich fotografow mamy na naszym rynku to wolalabym nie widziec roznicy...Ci ktorzy mi sie bardzo podobali niestety tez ceny mieli jak dla mnie zbyt wygorowane, za komplet tzn. przygotowania, blogoslawienstwo, slub, wesele i sesje plenerowa w inny dzien chcieli ok 4-5 tys :-\...trzeba bylo szukac alternatywy...po dlugim grzebaniu w internecie postanowilam wybrac sie na dwa spotkania - wybralam dwie kobietki...jedna miala super zdjecia na stronie ale niestety przy blizszym spotkaniu nie wypadla za dobre, mialam wrazenie, ze czuje sie skrepowana w naszej obecnosci, taka jakas malo kontaktowa, a przeciez zarowno fotograf jak i kamerzysta beda tego dnia z nami caly czas i musimy sie czuc z nimi swobodnie...ponadto jej albumy tez bez polotu specjalnego...ale za to druga kobietka spodobala nam sie od pierwszej chwili :)...bardzo kontakowa, spontaniczna, stronke w necie miala nie ciekawa, zdjecia tez tam bez szalu, tak naprawde nie iwem dlaczego sie zdecydoawam z nia spotkac ale nie zaluje ;D...albumy robi przepiekne, zdjecia idealnie dobrane, a najbardziej urzekla nas fotoksiazka w jej wykonaniu...moj narzeczony od razu mowil, ze taka chce i koniec ;D...wiec rowniez nie namyslajac sie dlugo podpisalismy z nia umowe...bedziemy mieli takze mniejsze fotoksiazki dla rodzicow w prezencie :)...
nastepna i juz na dzis ostatnia sprawa dzis przeze mnie opisywana bedzie kamerzysta...
heh...jak to u nas bywa z posrod kilkudziesieciu fachowcow dostepnych w naszy regionie ponownie wybralismy dwoch, z ktorymi umowilismy sie na spotkanie...tym razem wygral rozsadek...szukalismy niekonwencjonalnych rozwiazan, nie podobaly nam sie nigdy te tasiemce, ktorych sie nie da ogladac...chcielismy dobrze zmontowany film - cokolwiek to znaczy :P...jeden, wedlug nas najlepszy robil genialne folmy i to w super jakosci ale...jak zwykle przewyzszyla nas cena :-\...jakby czlowiek chcial miec wszystko co mu sie podoba to by zaplacil dwa razy tyle za wesele...coz, po tym wybralismy sie do drugiego pana - polecanego przez lokalne forumki, za co raz jeszcze dziekuje ;)...rowniez spodobal nam sie od razu, ciekawy czlowiek, potrafi sie dostosowac do mlodych, moze zrobic film i dlugi i krotki, w formie reporazu, klipu i czegokolwiek dusza zapragnie ;D...a cena bezkonkurencyjna jak za taka jakosc ;D...
na dzis zakoncze swa opowiesc, mam nadzieje, ze nikogo nie zanudzilam i zajrzycie jeszcze kiedys ;)...
-
Wiec jakiego kamerzyste wybralas ?Jestem ciekawa :D.
-
Jak to ktorego ;)...tegoz Twojego i Nemezis polecenia ;D...
mam nadzieje, ze bedziemy zadowoleni...poki co wspolpraca uklada sie calkiem niezle, zadnych problemow ;)...obecnie poszukujemy jakiegos pomyslu na film, dobieramy muzyke, tzn zbieramy utwory, ktore ewentualnie bedziemy mogli uzyc...agulla jesli moge spytac, a Wy jaki mieliscie pomysl na plener hmm...??
-
Plener mial byc kolo inowroclawia , tam sa niby klify (sliczny widok), ale w ostatniej chwili zrezygnowalismy bo za daleko , a czasu malo , i teraz bardzo zaluje.
Wiec w jednej chwili, ubrani juz w zstroje , przed blokiem stwierdzilismy ze jedziemy na piecki , ale nie na glowna plaze, tam porobilismy i zdjecia, i Robert nas kemaerowal, po czym pojechalismy na opuszczona fabryke.
Po plenerze bylam troszke zalamana , myslalam ze nic ciekawego nie bedzie z filmem , i ze zdjeciami , ale FILM WYSZEDL REWELACYJNY!!!!
Nie mow tego kamerzyscie , ale umiescilam pare filikow, tak zeby sie pochwalic hhihi , zaproaszam do mojej relacyjki i sama zobaczysz jaki mielismy plener i pierwszy taniec mamy taki inny :D ;D.
-
agulla swietny filmik, az musialam obejrzec kilka razy ;)...mam nadzieje, ze my bedziemy rownie zadowoleni ;D...
dzis mnie tak natchnelo zeby opisac moja wedrowke po salonach w poszukiwaniu sukni slubnej :)...
w zasadzie wedrowka zaczela sie juz daaawno, jakos w lutym ale po wirtualnych sklepach ;)...kazda z nas chcialaby wygladac wyjatkowo w tym dniu, a jak wiadomo glowna czescia owego wygladu jest odpowiednia suknia...myslalam, ze dluuugo bede jej poszukiwac...ciesze sie tylko, ze suknie slubne sa dopasowywane do kazdej sylwetki - mam zawsze problem z ubraniami bo nie jestem proporcjonalna :P...i tak sobie grzebiac posrod zdjec sukienek upatrzylam sobie jedna na allegro - jakas firma szyla i wysylala suknie poczta bez mozliwosci przymarki :-\...nie zdecydowalabym sie na cos takiego i zalamana szukalam dalej...jakos w sierpniu przypadkiem natknelam sie na jakims forum na owa sukienke i dowiedzialam sie, ze jest to suknia maggie sottero ale ani w bydgoszczy ani w toruniu nie ma takich sukienek (tylko w agnes jest kilka MS ale nie dany model)...wiec caly czas majac w pamieci fason tej sukni we wrzesniu przeszlam sie po salonach w bydgoszczy i toruniu i jakos naprawde nic, ale to zupelnie nic nie wpadlo mi w oko :-[...juz stracilam nadzieje, ze znajde cos dla siebie, nawet nie przymierzylam zadnej sukni...za namowa mojej mamy usiadlam raz jeszcze do internetu i znalazlam adresy wszystkich salonow w polsce gdzie mozna znalezc suknie maggie sottero, podzwonilysmy i okazalo sie, ze sa tylko dwie jeszcze w polsce, we wroclawiu i malborku...przez telefon nawet nie chcieli nam ceny podac brzydale :-\...moja mama na to, ze pakujemy tylek w samochod i jedziemy do malborka - blizej, a ponadto mam tam rodzine...ja juz zrezygnowana mowie, ze nie bede jechac kawal drogi, zeby sobie sukienke przymiezyc, z reszta moze sie okazac, ze wcale nie jest taka ladna jak na zdjeciu i na mnie tez moze nie tak lezec jak powinna...przekonala mnie - skoro sobie taka wymarzylam, to bede pozniej sobie wypominac, ze nie sprobowalam...wiec zabralam brata, mame i pojechalismy...oczywiscie jechalismy bardzo dlugo, bo po drodze roboty drogowe i pelno objazdow, dotarlismy na miejsce nie cala godzine przed zamknieciem...pobieglam szybko do przymierzalni, kobietka juz na nas czekala z przygotowana suknia, przymierzylam i... :o :o :o...poprostu przepiekna, oczywiscie troche za duza ale kobietka tak ladnie spiela ja z tylu, ze lezala calkiem niezle ;D...poprostu bylam zachwycona, pierwsza i ostatnia suknia jaka chcialam przymierzyc...moja mama z bratem zaniemowili...wszystko bylo piekne dopoki nie zapytalam o cene :-\...4500zl drugi raz wytrzeszczylam oczy :o :o :o...powiedziala, ze moze sposcic 5% ale nie wiecej i takich sukienek sie raczej nie przecenia, ja juz taka zalamana - przeciez to masa pieniedzy...wiec przymierzylam jeszcze dwie suknie w tym salonie - tez MS - jakie one sa piekne...i moja mama na to, ze bierzemy ta pierwsza, zaraz sie ugadala z kobieta, zapalcila zaliczke i podpisala umowe...mialam mieszane uczucia, suknia strasznie mi sie podobala ale ta cena...do tej pory trudno mi sie otrzasnac - mama mi powiedziala, ze ona nie mogla miec tego czego chce na swoim weselu to chce zebym ja miala chociaz wymarzona sukienke...w salonie mnie wymierzyli na wszystkie strony i 20 listopada mam jechac na przymiarke, mam tylko zabrac ze soba bielizne i buty zeby moc dobrac odpowiednia dlugosc sukni...o wyborze tej czesci garderoby opisze nastepnym razem...
tym czasem po calym opisie i trzymaniu Was w niepewnosci pokaze moja wymarzona suknie slubna ;D...
(http://www.bellissima.pl/_files/_kolekcje/maggie_sottero/leoni.jpg)(http://www.bellissima.pl/_files/_kolekcje/maggie_sottero/leoni_1.jpg)
-
Ogolnie mi sie nie podobaja suknie w tym stylu , wole takie balowe , ale ta Twoja suknia ma cos w sobie !!!Jest przepiekna !!!
Faktycznie cena dosc duza.A na allegro w jakiej cenie byla ta suknia?
Hm ... jak mialas ja ubrana , to ja bym chyba zamowila na allegro.Skoro juz sie widzialas w tej sukni , i jezeli byla tansza o duzo , to czemu nie ... ?
-
Zaba Ty wiesz co ja myślę o tej sukni ;D jest śliczna :) ale nie mogę się doczekać ja Ty się w niej nam pokażesz :)
a co do fotografki, zdradzisz kto to taki? bo my mamy fotografa tylko na plener ale ja stwierdziłam ostatnio, że na wesele i sam ślub tez bym chciała :)
-
Zaba suknia jest przepiekna :skacza:
Ja też juz nie moge sie doczekac az zobacze jak Ty bedziesz w niej wyglądała :P Ale napewno ślicznie :) :Serduszka:
Miłego dnia ;D
-
woow!! suknia piękna! :o ;D
-
Suknia :szczeka: . A skoro mama płaci to się nie przejmuj tylko ciesz, że spełniłaś swoje marzenie :-*
-
Suknia naprawde sliczna-100% moj typ! ;D ;D
-
Gratuluję zakupu sukienki, bardzo ładna ;D
-
agulla niestety ja nie moge miec takiej typowo balowej sukni, zatonelabym w niej...pierw wchodzilaby suknia, pozniej dlugo, dlugo nic a na koncu ja :P przymierzalam jedna tak, przytlaczala mnie strasznie, ponadto okropnie ciezka - a ja raczej do silaczy nie naleze :P...jak ja swoja zamawialam to nie bylo takiej na allegro, terz juz sa - faktycznie tansze ale o 3-4 rozmiary wieksze :-\...
Daisy my wybralismy Monike Bunkowska z fotom, jak juz pisalam spodobala nam sie od pierwszego wejrzenia :P...stronke ma nie za ciekawa ale warto sie do niej wybrac ;)...dodatm tylko, ze najprawdopodoniej na plener wybierzemy sie nad morze i to bez dodatkowych oplat ;D...
jak pojade na przymiarke to mam nadzieje, ze nie zapomne zrobic kilka fotek to sie Wam pokaze ;)...
zastanawiam sie nad welonem do tej sukni, tzn czy w ogole go miec...chcialabym wlsoy jakos spiac na bok zeby tego ramiaczka nie zaslaniac i nie wiem czy welon do tego pasuje co myslicie? ponadto podobaja mi sie diademy ale to juz chyba przesada bedzie :-\...
chcialabym taka bardziej dziewczeca fryzurke np:
(http://www-static.weddingbee.com/wp-content/uploads/2010/05/21/evalong.jpg)(http://www.stylistka.pl/fryzury/fryzury-dlugie-133.jpg)(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:-wvu4pgXBQ6J8M:http://img11.myimg.de/fryz20bb68.jpg&t=1)
-
ja, taki cichy forumowy podczytywacz unizenie prosze o pozwolenie na udzial w odliczanku ;)
-
brak odpowiedzi odmownej wiec chyba moge ;)
chcialam powiedziec ze macie bardzo sympatyczne mordki ;) historia poznania i zareczyn bardzo fajna, pierscionek sliczny!
wesele w myslecinku super sprawa, dodatkowo swiete miejsce do zrobienia zdjec. zespolu gratuluje, w relacji Nemezis ich wysluchalam, swietnie wypadaja na zywo!
sukienka ladna chociaz nie w moim stylu, ale cena... no ale skoro Twoja mama spelnia marzenia...
welon ja bym proponowala jakis krociutki, zeby sukienki nie zaslanial, diadem to moim zdaniem tez troszke zbyt duzo, sukienka dosc bogata, wiec ostroznie z dodatkami,ale masz na to czas, najwazniejsze juz zalatwione
pozdrawiam
-
madziara07 zapraszam sredecznie :hello: :hello: :hello:...
wlasnie o to mi chodzi, o szczere podejsce do sprawy...mam nadzieje, ze piszecie co myslicie ;D...
-
Fajna ta srodkowa fryzurka!Tylko czy sie szybko nie rozwali?
Ta po prawej to wyglada jak zwykla kitka na moje oko :D.
Ja tez mialam wymarzona fryzure ... a wyszlo inaczej , bo moje wlosy nie sa lekkie i na probnej wszystko sie od razu rozwalalo :-[.
Na slub mialam loczki , i spiete wloski ... a jak tylko weszlam do domu loki mi sie rozprostowaly ... wtedy mialalm to juz gdzies , emocje wziely gore i nic sie juz nie liczylo , tylko ze bedzie za chwile slub.
Teraz na filmie widac jak to dziwnie wygladalo ... ale trudno.
Wiec ja radzila bym orobna fryzurke robic , ale jeszcze na to masz czas ;).
-
Zaba ja tez zawsze chciałam mieć włoski rozpuszczone do ślubu, tylko trochę podpięte ale właściwie w rozpuszczonych włosach to ja chodzę na codzień więc jakis ciekawy koczek też nie jest zły ;D w każdym razie jesli chodzi o fryzurę do ślubu to ja mam na razie kompletny misz-masz w głowie ;) dopiero jak kupię welon zacznę na poważnie o tym myśleć.
ale myślę że tak środkowa by pasowała do Twojej sukienki, żeby tego ozdobnego ramiączka nie zakryć :)
-
hehe Daisy u mnie koki nie wchodza w gre, nie dosc, ze mnie sie niepodobaja to moj narzeczony strasznie prosil zeby tylko koka nie bylo :P...nie wymyslilam jeszcze nic konkretnego, jest jeszcze czas...
Skoro musze przyniesc butki na przymiarke to musialam sie jakos w nie zaopatrzyc...chcialam kupic szybciutko zeby wedrowki po sklepach mi w nauce nie przeszkadzaly :-\...tak wiec pewnego zimnego popludnia wybralam sie wraz z mym narzeczonym do sklepu zdowa stopa na polowanie...zawsze podobaly mi sie skromne butki, bez udziwnien, takie sobie wypatrzylam i przymierzylam i co...na stopie wygladaly fatalnie :-\...czas naglil, bo przybylismy tam jakies 15-20min przed zamknieciem...podeszla do mnie wlascicielka i wypytala jakich butow szukam, wiec powiedzialam - nie wysokie, mega biale i bez czubow ;D...znalazla mi jedne butki, na pierwszy rzut oka nie podobaly mi sie, mysle sobie jakies takie cukierkowe :P...ale za jej namowa przymierzylam i to byl strzal w 10 :o...!!! pieknie sie prezentuja na stopie, a przede wszystkim sa strasznie wygodne ;D...od razu je wzielam, kupilam tez wkladki zelowe zeby mnie tak stopy nie bolaly ;)...moj narzeczony az nie mogl uwierzyc, ze tak szybko nam poszlo - zwykle mam problemy z kupowaniem butow :P...przyznam, ze sama sie nie spodziewalam, to chyba najszybsze butowe zakupy jakie kiedykolwiek przezylam ;D...
a butki sie tak prezentuja:
(http://img249.imageshack.us/img249/8674/1844a.jpg)
-
bardzo ladne butki, one sa z materialu czy to jakas skorkopodobny wyrob? (przepraszam ja slepa jestem i nie widze ;) )
a co do wlosow to tez bym sie bala ze sie w tancu zwlaszcza rozleca, ale to zalezy jakie masz wlosy
pozdrawiam
-
Bardzo ładne buty! :) i wydaje mi sie że na powierzchni buta jest materiał, prawda?
Co do fryzurki... Jeśli nie masz swoich włosów podatnych na kręcenie czyli falowanych i miękkich..zapomnij że taka fryzurka bedzie po pierwszym tańcu wyglądac jak na samym początku..a juz nie wspomnę jaka bedzie oklapnieta po oczepianch.. ::) Wiedz koki teraz sa na prawde różne, rózniste...popatrz po relacjach jakie dziewczyny miały piękne uczesania ( i były gwarantem dobrego nastroju bo nie musiały sie martwic o fryzurkę).
I tez uwazam ze diadem to juz za duzo! ;D
-
jak wiesz ja nie lubię ślubnych butów ale Twoje są wyjątkowo ładne :)
-
Fryzura sliczna, ale wg mnie na wesele sie nie nadaje. W takich fryzurach lepiej się za dużo nie ruszać ;)
-
Butki ladne ;).
Tyle ze ja mam inne zdanie o tym sklepie ... na poczatku mili sa (wlascicielki maz i Ona) ... a pozniej jak cos jest nie tak ...ehh ...
Kupilam tam buty , zapakowala mi Pani (mama wlascicielki|) przychodze do domku i okazuje sie ze jeden but jest strasznie brudny , az szary , do tego jakies nitki porute ... poszlam na nastepny dzien i co sie okzalo , pan nie chcial oddac kasy , musialam wybrac inne buty , wsciekla wzielam inne (ktore nie pasowaly mi do sukni , a mi sie nie podobaly,ale ladniejszych nie bylo) , ubralam na stope , ale taka wc=sciekla bylam ze nawet nie pochodzilam w nich , poznije w domku chodzilam w nich i ... byly za male ...
Wiec pare dni przed slubem kupilam buty za 70zl na hali.Bardzo ladne i o wiele tansze :P.I tak tylko na raz.
A tamte butki ze sklepu caly czas mam w domu , leza i nie wiem co z nimi zrobic , a kosztowaly 200zl.
-
agulla wiem, wiem, czytalam Twoja relacje z wizyty w tym sklepie :-[...faktycznie nie zachowali sie profesjonalnie i wlasnie dlatego dokladnie obejrzalam co mi wkladaja do pudelka, moze dlatego jestem zadowolona z zakupu...
ciesze sie, ze sie i Wam podobaja, choc mnie w pierwszej chwili nie wpadly w oko :P...buty sa ze skorki - dzieki temu bardzo wygodne i jak troszke pochodze to sie idealnie do stopy dopasuja, a to na powierzchni to (o ile dobrze pamietam) satyna...
a jesli o fryzurki chodzi to ja wlasnie mam wlosy bardzo podatne na krecenie, normalnie sa falowane a jesli zakrece - co mi sie baaardo rzadko zdaza, na ogol nie niszcze ich lokowka ani suszarka :P i rozpyle troche lakieru to sie do rana trzymaja, wiec mysle, ze z utrzymaniem fryzury to nie bede miala problemu wiekszego ;)...ale jeszzce pomysle, moze znajde cos odpowiedniego dla siebie co by sie bardziej na glowie trzymalo :P...moze jak pojde gdzies na probna to ktos tam mi doradzi...
a moze Wy znacie jakies salony godne polecenia? chetnie bym sie gdzies wybrala - moze jeszcze nie teraz ale w przyszlym roku to bede szukac ;)...
zastanawiam sie czy by sobie rzes nie przedluzyc hmm...boje sie tuszu, bo znajac mnie to czesto bedzie zlami podmywany i bede jak czarownica wygladac ;D...dlatego pomyslalm zeby sobie przedluzyz rzesy i nie malowac, z reszta przydaloby sie bo swoje mam takie marne :-\...
-
Zaba zazdroszczę Ci takich włosków! ja mam proste jak druty, do tego cieżkie i niepodatne na układanie dlatego skłaniam się jednak ku upięciom bo jak zostawie je takie jak są to będą zbyt zwyaczajne na taki dzień ;)
pamiętam, że na studniówkę bardzo chciałam mieć loki, poszłam do fryzjerki, nakręciła mi włosy na wałki i ponad godzinę siedziałam pod suszarką. Efekt był taki, że wyglądałam jak Violetta Villas a po 3-4 godzinach moje włosy były prawie proste :/ a zdjęcia są takie, że poczatek studniówki to burza loków a koniec proste i nijakie... :(
-
Daisy87 to mamy podobne wlosy tyle ze moje sie kreca troche ale tylo i wylacznie tak jak one chca-zero wspolpracy z wlascicielka ;) dlatego ja tez zazdraszczam wlosow , jesli by Ci sie tak utrzymaly to super sprawa. A co do przdluzania rzes to ja nie pomoge ale na forum duzo dziewczyn sobie przedluzalo na wesele i byly zadowolone-a tusz-wodoodporny tak sie latwo nie rozmazuje, jesli tylko nie masz jakis przeciwskazan (uczulenie, szkla kontaktowe) to bylby idealnym rozwiazaniem.
chociaz w sumie make up ala czarownica... hmm moze nowe trendy wprowadzisz? ;)
pozrawiam
-
Ja polecam rzeski!Tez mialam i bylam zadowolona!
Tyle ze ja nie chcialam 1do1 bo 2 godzin bym nie usiedziala ::) wiec mialam 3do1 i moim zdaniem nie bylo tego widac.
I kosztowalo o wiele taniej , bo za 1do1 chyba 200zl -ale nie jestem pewna , a ta metoda co ja robilam chyba 70zl.
Na blogoslawienstwie plakalam , i pewnie bym sie rozmazala ::) :P, a rzeski slicznie sie prezentowaly ::).
-
wlasnie ja nosze soczewki kontaktowe i ostatnio dosc czesto zakrapiam sobie oczy i sie boje, ze rozmarze :P...
agulla a mozesz polecic jakis salon co sie tym zajmuje?
hmm...niedawno poszukiwalam tez bielizny slubnej zeby miec juz na przymiarke...u mnie jest ten problem, ze mam maly obwod klatki piersiowej i jeszcze w zadnym sklepie nie znalazlam dobrego rozmiaru - tzn procz internetu oczywiscie...bylam w wielu sklepach z bielizna na prozno...na koncu mojej poszukiwawczej drogi zawitalam do takiego malego sklepu w toruniu na nowym rynku i sie okazalo, ze maja ;D - tylko, ze kremowe a ja biale poszukuje ale kobietki mi zamowily bialy komplecik i powinien byc juz za tydzien ;D...
zamowilam sobie cos takiego:
(http://www.kobieca.eu/media/products/380/images/thumbnail/large_Ivette_string_pas.JPG?updated_at=1287170708)
-
Uuuuuu jakie sexi :D :D :D.
Ja rzeski robilam na wyzynach - ul siedleckiego - kolo banku , a na przeciwko salonu po 2 stronie jest male tesco i kaufland.
Bielizna tez jest w tym sklepie z butami.Ja tam kupowalam, ale bartotka chyba za 70zl.Majtki za 40zl - no , ale majteczek nie kupowalam.
-
w tym sklepie to ja sie nawet nie pytalam o bielizne, pewnie z przeswiadczeniem, ze i tak mojego rozmiaru nie bedzie - potrzebuje 60D :P...
a co do salonu to sobie zanotuje i moze sie tam wybiore ;D...
-
bardzo fajna historyjka....... i ja będę do Ciebie zaglądać!!!!
Sliczna suknia!!!!
-
kurcze Zaba jak tu seksownie się zrobiło :twisted: też chcę mieć biust 60D :D ja mam 65B i też mi ciezko znaleźć mimo, że mniejszą miseczkę potrzebuję
a ile płacilas za ten komplecik?
w salonie gdzie kupowałam sukienkę chcieli za bardotkę 80zł ale nie kupiłam bo mam nadzieję, że jakimś cudem biust mi urośnie ;D
-
wiolaf witam serdecznie :hello: :hello: :hello:...
Daisy bardotki do sukni slubnej nalezy mniejsze tzn wezsze kupowac zeby sie wszystko ladnie trzymalo i najlepiej z silikonowym paskiem w srodku ;), ja mam normalnie 65C i z tym tez jest straszny problem :-\...hehe ja juz nie mam nadzieji, ze cos sie zmieni z rozmiarem, ewentualnie, ze trafie na druga faze cyklu gdzie progesteron moze zdzialac cuda ;D...a jesli o cene chodzi to o ile pamietam bardotka 90zl, majty 40, a jesli o pas chodzi to nie wiem dokladnie bo go domawialam przez telefon...cena niestendardowych rozmiarow jest zawsze wieksza na moje nieszczescie :-\...
-
ej nie przesadzaj 65C to już jest super :) wyobraź sobie jaka to tragedia życiowa mieć 65B ;D ja też myślałam że byłoby fajnie być w drugiej fazie cyklu ale to by oznaczało okres po ślubie, czyli w podróży poślubnej... tzn. my na razie takowej nie planujemy ale nigdy nie wiadomo ;) zawsze też można brać tabletki anty bo po niektorych "rośnie" biust ale to już jednak są jakies skutki uboczne i ja wolałabym nie brać.
-
jesli chodzi o tabletki to ja niestety sie juz naogladalm takich skutkow ubocznych, ze sie nigdy w zyciu nie zdecyduje...nie polecam, jesli ktos szanuje swoje zdrowie...
ja sobie wmawiam, ze jak urodze dziecko to sie jakos wyrowna :P...
-
biore 4 lata i jakos niezauwazylam skutkow ubocznych-a nie, przepraszam-po pierwszych ktore mi nie pasowaly-ale wybralam opakowanie do konca, doktor przepisal inne i pelen komfort, a biust fakt mi troche urosl-hormony sie wyrownaly (wczesniej mialam ogromny problem nieregularnymi cyklami) ale to nie znaczy ze wszystkim urosnie. wiec ja jestem goraca zwoleniczka pigul, tak nawiasem to wlasnie dzis ide po brytyjski odpowiednik mojego regulonu ;D
bielizna bardzo sexi
ej nie przesadzaj 65C to już jest super :) wyobraź sobie jaka to tragedia życiowa mieć 65B ;D
a miec 80B? to jest dopiero tragedia zyciowa ;) -ale doroslam do 80C i w koncu to wyglada jako tako proporcjonalnie ;D
pozdrawiam
-
A byłyście może u Brafitterki?
Bo ja byłam przed ślubem i z mojego 75E zrobiło się 60F, aż strach myśleć co ja nosiłam przed schudnięciem :D
Co do tabletek, to ja też wzięłam przed ślubem aby okres przesunąć i nic z tego nie wyszło bo w tropikach zaczął mi się okres i trwał potem 14 dni..bez kitu, fajny początek małżeństwa :D
-
Witaj Zaba :)Mi najbardziej podoba sie 2 fryzurka świetna :)chociaż 1 tez nawet fajna :)Ale też tak myśle ze może nie przetrwac :D Co do twoich włosków zazdroszcze włosków moje są proste na maxa!Butki bardzo ładne takie słodkie-cukierkowe ;D Jak dla mnie rewelacyjne zwłaszcza ze ja na wysokich obcasach nie chodze :-\
Co do bielizny bardzo sexi :hopsa: Zazdroszcze takiego biustu :wink:
Miłego dnia :P
-
z tymi tabletkami to bywa roznie, kazdy podejmuje decyzje na wlasna odpowiedzialnosc...ja mam takie zdanie dlatego, ze na wlasne oczy widzialam kilka smiertelnych przypadkow mlodych dziewczyn po tabletkach :-[...zdaza sie rzadko ale skad mam wiedzic, ze akurat na mnie nie padnie :-\...wole nie kusic losu...
ale moze zejdzmy juz takich nieprzyjemnych tematow ;)...
hehe ciriness to faktycznie zes uszczesliwila i siebie i meza :P...my tez sie wybieramy w podroz poslubna tylko jeszcze nie wiemy gdzie ::), ja bym chciala tam gdzie cieplo - bo strasznie cieplolubna jestem ;D...
-
Można jeszcze?? :)
Suknia piękna..... Buciki tez ładne proste skromne :)
a bielizna fiu fiu..... ;D
-
smiertelne przypadki?? :o
to co za konowal przepisal tabletki bez wczesniejszych badan i wywiadu zdrowotnego??
chociaz sa rozni ludzie... dwie "pacjentki" juz tlumaczyly mojej siostrze (aptekarka) ze wola prezerwatywy od pigulek bo czesniej pigulki zawodza... co tam rozne wskazniki... wiecie jak wg niektorych sie pigulki stosuje? jest szansa na seks to sie pigulke jedna czy dwie wezmie ale tak to po co, za jakis czas znowu chce isc do lozka to wezmie znowu pigulke... i potem to ze pigulki zawodza.... rece i nogi opadaja ;)
pozrawiam
-
Aneczq1987 pewnie, ze mozna - zapraszam ;D...
madziara z tymi pigulkami to nie jest tak kolorowo, zaden ginekolog nie jest w stanie na podstwie samego wywiadu okreslic wszystkie czynniki ryzyka glownie zakrzepicy, nie robi przeciez badan ani genetycznych, ani szczegolowych ukladu krzepniecia, ani nawet szczegolowych hormonalnych jesli nie ma konkretnych wskazan, w medycynie nie ma nic pewnego na 100%, kazdy z nas jest inny, osobiscie nie uwazam takich lekarzy za konowalow...a jesli chodzi o te wypadki to widzialam dziweczyny po wylewie do pnia mozgu, zatorze plucnym, zakrzepicy zyl watrobowych, a wiek 23-32 lata, mlode kobiety, niektore male dzieci zostawily :-[...
-
ale wywiad czy w rodzinie ktos na zakrzepice chorowal, czy pacjentka pali papierosy oraz badania krwi zazwyczaj (no dobra, w moim przypadku) sie robi.
a tak z ciekawosci, moge spytac co Ty studiujesz? bo tak pasuje mi ze medycznego cos ale o ile sie nie myle na ATRze nic takiego nie ma.... hmmm biotechnologia? (tak strzelam, laik jestem ;) )
dobra czas sie zbierac do brytyjskiego lekarza zeby mi przepisal jakis tutejszy odpowiednik moich pigul.... wiec mam temat na czasie ;)
-
hmm...to ciekawe, a jakie badania krwi Ci robiono, bo sama morfologie czy uklad krzepniecia dobrze jest zrobic - co zmniejszy prawdopodobienstwo ale nie wykluczy mozliwosci wystapienia zakrzepicy...moze brytyjscy lekarze jakos inaczej podchodza do tej sprawy, jesli to cos nowego to sie podziel prosze ;)...wiem, ze baaardzo duzo mlodych kobiet stosuje tabletki i procent tych powaznych skutkow ubocznych jest naprawde niewielki, wiec sie nie dziwie :P a wskaznik Pearla mowi sam za siebie ;)...ja sie poprstu napatrzylam na roznie dziwne przypaki i jakos mi to utkwilo w pamieci...
jesli chodzi o antykoncepcje to ja mam zamiar sobie kiedys zakupic taki male urzadzonko, sie nazywa lady camp, rewelacja! na podstwie temperatury mowi Ci o dniach plodnych, owulacji i mozna go pozniej przeksztalcic na baby camp, dzieki ktoremu mozna sobie dzidziusia zapalnowac ;D...to urzadzonko ma zaprogramowane cykle ponad 1mln kobiet - z ktorymi porownuje Twoj cykl, a skutecznosc 99,3% ;D...bez skutkow ubocznych, bez problemu, jak dla mnie metoda idealna ;D...no tylko cena - ok 2000zl :-\ ...
a co do studiow to masz nosa :P na atrze nie ma medycyny ale jast w collegium medicum ;)...
-
ja osobiscie bralam 2 rodzaje tebletek anty a poxniej też plastry Evra i żaden z ginekologów nie zrobił mi żadnych badań, nie pytał się czy w rodzinie występuje zakrzepica itd. ale ja sama po jakimś czasie stwierdziłam że skoro babcia miała żylaki ( zmarła prawdopodobnie z powodu zakrzepu), mojej mamy siostra ma żylaki to i ja mogę mieć problemy z żyłami więc zrezygnowałam z antykoncepcji hormonalnej. Poziom jacy reprezentują polscy ginekolodzy z NFZu nie jest więc dobry :/ a mnie nie stać, żeby chodzić prywatnie ;/
Zaba ja też słyszałam o takim urządzeniu ale nazywa się bodajże Persona i kosztuje coś ok 1000zł :) fajnie by było coś takiego sobie sprawić :)
a co do brafitterki to ja nie byłam ale na pewnej stronie internetowej można sobie dokładnie obliczyć jaki rozmiar pasuje i dzieki temu wiem, że powinnam nosić 65B, a przedtem nosiłam 75A ktory zawsze źle leżał, a 65B leży idealnie :)
-
nawet jesli krew wykrzepi w zylakach to sie nic nie stanie, wazny jest uklad zyl glebokich...
hehe a co do brafitterki to ja nawet nie wiedzialam, ze cos takiego jest ;)...na pocztaku tak samo sobie dobralam rozmiar z porad w internecie ale bielizne slubna to juz mi dobierala kobietka ze sklepu, jestem baaardzo zadowolona ;)...
Daisy powiedz mi prosze gdzie mozna w bydgoszczy kupic takie rozmiary? wszedzie gdzie bylam mowili, ze nie ma takowych :P...
-
Daisy a podeślij mi namiary, sprawdzę z ciekawości :D
-
dziewczyny wpiszcie sobie w wyszukiwarce elektroniczny bra-fitter, wyskoczy Wam wiele stronek, ja dobierałam na tej pierwszej z wyników, jest tam też wiele ciekawych porad
Zaba ja kupuję teraz staniki na Allegro bo nigdzie nie znalazłam w Bydgoszczy sklepu z takimi rozmiarami, chociaż przyznam szczerze, że całego miasta nie zjeździłam w poszukiwaniu takiego salonu ;)
-
mi dobieral lekarz w Polsce, publiczny, z przychodni ;) badania (nie pamietam jakie, to dawno bylo) plus co roku obowiazkowa cytologia i USG.
tutaj robia obowiazkowa cytologie co trzy lata wezwanie/zaproszenie dostajesz poczta do domu i trzeba isc ale to tylko dla osob po 25 r.z. wywiad chorob w rodzinie, podstawowe badania przeprowadzala pielegniarka. a tak to nie bylo problemu z wypisaniem recepty, tylko musial znalesc lek o takim samym skladzie co moj polski. jako ze pierwszy raz, to na trzy miesiace kolejne na 6 miesiecy, za darmo. ale to w przychodni, w poradniach rodzinnych praktycznie bez problemu i zadnych badan dostaniesz pigulki plus garsc prezerwatyw na dodatek ;) kolezanka byla.
pigulki tutaj przepisuje lekarz pierwszego kontaktu, cytologie pobiera pielegniarka (zawsze kobieta-pierwszy raz ktos mi pobieral cytologie na zwyklej kozetce) a do ginekologa dopiero jak jestes w ciazy, wczesniej nie. czyli wszystko ma swoje plusy i minusy ;)
tak nawiasem to dawno temu, przez trzy lata mieszkalam w akademiku kolo collegium medicum na karlowicza...
tez wchodze a ta strone ze stanikami, faktycznie fajna
pozdrawiam
-
u nas lekarz rodzinny moze wypisywac recepty na tabletki ale powinien to robic po uzyskaniu pisemnej opini od ginekologa - ale nie zawsze tak jest niestety :-\...ja tam uwazam, ze warto bywac u ginekologa przynajmniej raz w roku momio, ze nie jest to zbyt przyjemne ;)...oczywiscie obowiazkowa coroczna cytologia...
hehe to niezle maja podejcie - przynajmniej jest mniejszy odsetek niechcianych ciaz ;)...
a wracajac do przygotowan to sie zastanawiam nad ksiega gosci, chcialam kupic jakos niedlugo zeby rozlozyc wydatki...mam zamiar stworzyc taki stolik, na ktorym bylaby ta ksiega wraz z dlugopisami, kredkami dla dzieciakow itp...i do tego zeby czyms zajac dzieciaki zeby mi sali weselnej nie rozniesli banki mydlane chce zamowic, cos takiego:
(http://grafika.multideco.pl/allegro_zdjecia/1503727F-AD89-4F1B-910A-E72AC86860A1.JPEG)(http://img18.allegroimg.pl/photos/400x300/13/12/40/43/1312404383)
-
śliczna ta księga:):)
ja niestety za póżno zaczełam się za nią rozglądać i na sam koniec musiałam kupić taką zwykła, a ta z imionami jest świetna!!!!!
no i pomysł ze stolikiem - my też mieliśmy stolik i kilka kolorowych długopisów - tylko jedna mała rada - postaw go blisko wejścia do sali, aby wszyscy go zobaczyli i mogli sie wpisać:) :P :P :P :P :P :P
-
bardzo ładna księga :) też musze się za jakąs zacząc rozglądać :)
a ja dla dzieciaczków ( chociaż u mnie mało ich będzie) chce ustawić stolik z kolorowankami i kredkami, zeby za bardzo im się nie nudziło :)
-
MOJE DROGIE:) dla dzieci największą frajdą jest sam fakt, że mogą iść na wesele;) biegać, szaleć i zrywać balony!!!!!!!!!!! :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Bardzo ładna ta księga :)
Co do dzieciaczków to myśle tak samo jak wiolaf największą frajdą bedzie dla nich fakt ze są na weselu mogą tańczyć i szaleć ;D ;D ;D
-
super ta ksiega! stylowa taka
a co do dzieciakow to swieta racja... balony ida w ruch juz w trakcie obiadu ;)
to do robienia baniek tez fajne, jeszcze podpowiedzcie zeby robili te banki np w trakcie pierwszego tanca- beda sie czuly wazne ;)
-
Ja mam takie bannki , no raczej bardzo podobne , tylko chyba z serduszkiem , albo ... nie pamietam , ale mma na zbyciu ...
Goscie mieli dmuchac bankami jak bedzie pierwszy taniec , ale zapomnielismy je wziasc z domu :P.
Jak bym byla w bydg to bym dala Tobie za free bo po co mi ... a komus moga sie przydac :P moze ktos o ich nie zapomni tak jak my ::) :P, ale ja dopiero bede w bydg pod koniec marca ...
A ta ksiega jest sliczna!
My mielismy na oddzielnym stoliczku wlasnie ksiege gosci z dlugopisem.Tyle ze my mielismy za duzo karek w srodku i teraz duzo jest puste , bo goscie raczej parami sie wspisuja.A my mielismy 80 czy 100 kartek , a z 20 jest tylko wypisane :mdleje: :ban:
-
macie racje ;D mam nadzieje, ze mi sali nie rozniosa - tym bardziej, ze u nas nie bedzie balonow :P...ale bedzie fontanna i mokre dzieciaki pewnie ale co tam ;)...
a jesli o pierwszy taniec chodzi to mi sie marzy maszyna do dymu ciezkiego ::)...zawsze chcialam zatanczyc na chmurkach ::)...tylko nie moge znalezc zadnej firmy, ktora wypozycza takie bajery - przynajmniej w okolicy...i powiem Wam, ze to wcale nie jest taki drogi interes ;D...a moze ktoras z Was ma jakies namiary na taka firme?
agulla to na tych pustych kartkach wklej zdjecia, jakies ciekawe podpisy i bedzie pamiatka jak znalazl ;D...ja mam nadzieje, ze u nas to dzieciaki popisza sie malarskim talentem i narysuja cos ladnego :P...
-
... nie znam takiej firmy , ale moze Wasz zespol ma dym ??
Moj zespol chyba jakis mial , ale nie pamietam ... za to dj mial - fajny bajerek.
-
Mogę dołączyć??? A ile taka maszyna do dymu kosztuje???
-
marcella witam serdecznie, bedzie mi bardzo milo jak bedziesz zagladala od czasu do czasu :hello: :hello: :hello:...
agulla a zdradzisz co to za bajer mial Twoj dj, prooosze ;D...
wiem, ze niektorzy dj czy zespoly maja wytwonice dymu ale to jest taki co sie w powietrzu unosi a ja bym chciala wytwornice do dymu ciezkiego - to taki co unosi sie tylko do wysokosci kolan - i nie widac nozek, wiec nie widac bledow w tancu ;D...jak przegladalam oferty kilku firm z calego kraju to wychodzi roznie, od 200zl za dobe... to wyglada mniej wiecej tak:
(http://img.youtube.com/vi/3sNGqIOfqv8/0.jpg)
-
hmmmmmmmmmm ślicznie!!! Mam nadzieję, że uda Ci sie załatwić tą wytwornicę!!!
-
oj Żaba, Żaba ale Ty sobie bajery wymyślasz ;D ale fajnie będzie to wyglądać na pewno :)
proponuję zainwestuj sama i później rób interes na wypożyczaniu ;)
-
Przyłączę się i ja ,jeśli mogę? ;)
Bo bardzo ciekawie piszesz... ::)
No i śliczny pierścioneczek zaręczynowy...taki delikatny :)
-
Kurcze rewelacja taki dym.. ale do mojej piosenki nie będzie za nic pasować.. bo mam reggae :)
-
sha3ware pewnie, ze mozesz - zapraszam ;D ;D ;D...
hehe Daisy chetnie bym zainwestowala ale tyle co sprawdzalam dobra wytwornica to koszt ok 3,5tys :-\...nie mam tyle kasy na zbyciu, z reszta nawet gdybym miala to wolalabym wydac np na podroz poslubna ::)...
marcella dla Ciebie to przydalby sie dym z marihuanowej wytwornicy do tego reggae :blant:...przynajmniej bylaby pewnosc, ze goscie beda sie swietnie bawic ;D...kurcze ale jestem ciekawa w jaki sposob bedziecie tanczy do reggae? ja kompletnie nie mam pomyslu jak to zrobic ;)...
-
Takie sprzęty można po prostu wypożyczyć :)
-
Moj dj mial dym co z dolu i gory lecial ... ale nie taki jaki Ty chcesz ... :-[
Moze daj na jakiejs stronce bydgoskiej ogloszenie ze chcesz wynajac taki sprzet ... hm ... nie wiem gdzie to mozna szukac ... ::)
-
ee fajny pomysl z ta wytwornica... a moze w jakichs klubach muzycznych maja, albo moze jakies lokalne zespoly? a w palacu mlodziezy moze?
-
Superrr taki dym ;D ;D
Może akurat uda sie gdzieś wypożyczyc :P
-
jeżeli chodzi o dym to on unosi się tylko jak jest schłodzony, czyli zaraz po wypuszczeniu z przetwornicy a później się unosi do góry. Dlatego w tych przetwornicach jak dobrze pamiętam musi być też lód,ale mogę się mylić bo dawno o tym czytałam. A też marzyłam zatańczyć pierwszy taniec np.walca w takim dymie..romantycznie :]
a co do zwykłego dymu to mi się nie podoba, jak na dyskotece...
świetna księga gości :D
-
Spoko ja też jeszcze nie wiem.. możliwe , że będzie zupełny sponton.. ja kocham po prostu tą piosenkę "Każdego dnia": http://www.youtube.com/watch?v=WbTuQ4S4jQc ... no sama sobie posłuchaj :):):)
-
Witam Zaba :) moge dolaczyc?
Czytam wlasnie Twoja opowiesc, CUDNA :)
A suknia. . . powalila mnie na kolana!!! I jeszcze sliczne butki :)
Pozdrawiam
-
Nadrobiłam wątek i muszę przyznać, że masz świetny gust.. :):):) sukienka jedna z ładniejszych jakie widziałam, buciki też super.. a fryzura bardzo podobna jaką ja bym chciała.. no wszystko super po prostu :) był wątek też o antykoncepcji.. i zakrzepicy.. ja miałam zakrzepowe zapalenie żył głębokich jak miałam 13 lat.. a zawsze jak byłam u ginekologa, to dostawałam tabletki bez problemu... sama dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się, że przy zakrzepicy nie wolno brać.. i przestałam.. zresztą po tabletkach miałam straszne doły.. masakra z tymi niektórymi lekarzami :)
-
Marcella fajny pomysl z piosenka, orginalny, niesztampowo nie tanczycie przy jakims "zlotym krazku co wcisna na reke" ;)
Zaba a wy macie juz wybrana piosenke na pierwszy taniec?
-
Zaba znalazłam firmę co oferuje wypożyczenie tej maszyny do dymu cięzkiego za 89zł za dobe więc na PW wysyłam Ci namiary :)
-
nie bylo mnie torsze a tutaj wiedze, ze niezle zamieszanie sie zrobilo - bardzo mnie to cieszy ;D...
krysiAK pewnie, ze mozesz - witam Cie w moich skromnych progach :hello: :hello: :hello:...
marcella piosenka ciekawa, bardzo oryginala ale nadal nie mam pojecia jak ja chcecie zatanczyc i baaardzo chcialbym to zobaczyc :P...dziekuje za wszystkie mile slowa - ciesze sie, ze ktos mysli podobnie ;)...a wracajac do tabletek to faktycznie w Twoim przypadku absolutnie nie mozesz ich uzywac, uwazaj tez na cholesterol i oczywiscie nie pal!!! heh tak to juz jest, ze leki nie na wszystkich dzialaja podobnie...antykoncepty czesto powoduja zoburzenia nastroju, tzw doly, rozne leki, niechec do wszystkiego no i bole nadbrzusza - taka juz nasza natura ;)...
madziarajesli chodzi o pierwszy taniec to jeszcze nie mamy swojej piosenki, u mnie w rodzinie jest taka tradycja, ze sie zawsze tanczy walca - tylko jak na to namowic narzeczonego? heh powoli go nastawiam, myslelismy nad what a wonderful world - jest taki cover typowo pod walca tylko teraz znalezc nie moge :-\...ale nie zdecydowalismy, jak sie spotkamy z zespolem to wypytamy co maja w repertuarze takiego "walcowego" :P...szczerze nam jakos nie zalerzy na jakiejs specjalnej piosence, byleby ladnie to wyszlo :P...
Daisy jeszcze raz wielkie dzieki za namiary, musze sie tam rozejrzec :)...nie wiem czy taka cena przypadkiem nie wynika z braku plynu do wytwornicy, ktory trzeba dokupic - a wcale tani nie jest :-\ ale warto to sprawdzic, moze nie ma zadnych kruczkow ;)...
kurcze sie dowiedzialam, ze mam problemy z bielizna...niby zamowiona, powinna juz byc ale dzwonili ze sklepu i powiedzieli, ze teraz bialych nie szyja :-\...wyobrazcie sobie, ze firma produkujaca bielizne robi sobie tury kolorami, tzn teraz szyjemy czarne, a za miesiac biale i koniec - szok :o...eh tez swiat coraz bardziej mnie zaskakuje...poczekam zatem na biala ture, a do przymiarki kupilam sobie taki sam tylko kremowy biustonosz, w sumie i tak sie przyda...
hmm...juz sie nie moge doczekac weekendu, jak wiecie sie wybieram na pierwsza przymiarke sukni ;D...jade juz w piatek do rodzinki, a w salonie jestem umowiona na sobote rano...mam nadzieje, ze bedzie juz dla mnie zwezona...mam zamiar tez dobrac welon - albo raczej sprobowac jak bede w nim wygladac, bo sie zastanawiam czy w ogole go kupowac, srednio mi sie podobaja - ale zobaczymy, nie mowie nie :P...pierwotnie chcialam miec suknie bez kola, ale niestety sie nie da - przynajmniej tej mojej...suknia sie placze miedzy nogami i sie chodzic nie da kompletnie, jeszcze tego by brakowalo, zebym na wlasnym weselu noge zlamala :P...zrobie kilka fotek i jesli nie wyjde jak czarownica to sie Wam pokaze i zobaczycie, tylko uprzedzam (choc pewnie juz same o tym wiecie), ze na zdjeciach biale sukienki nie wychodza kozystnie, wszystko sie zlewa w jedna biala plame i wygladaj nieciekawie, ale innej mozliwosci nie ma ;)...
to tyle na dzis ;)...zycze milego wieczorku i do zobaczenia wkrotce ;D...
-
jaaa beda zdjecia, beda zdjecia :skacza:
(bylo nie wspominac bo teraz sie nie wymigasz ;) )
walc... no no ambitnie, ale pieknie wyglada to fakt.
rzeczywiscie dziwnie z tymi stanikami, ale wazne ze jedak bedzie
pozdrawiam
-
Mogę dołączyć?
Suknia piękna, choć nie w moim stylu ;)
Jeśli chodzi o bieliznę, to ja chyba miałam z tym szczęście, bo w salonie w którym kupiłam suknię ślubną, taki komplet (bardotka, majty i pończochy) kosztuje 111zł, nie ważne jaki wybiorę.. No i dają gratis podwiązkę :)
-
Paula zapraszam :hello: :hello: :hello:...
i juz po przymiarce ;)...
suknia jeszcze do mnie nie dopasowana, po odbior mam sie zjawic 15 stycznia ;D wtedy juz ma byc wszystko cacy zrobione...jak obiecalam pokaze kilka fotek, tylko sie nie przestraszcie czarownicy..hehe po imprezowej nocy i w za duzej sukni :P...
i mam jeszcze do Was ogromna prosbe...wczesniej pisalam, ze nie bardzo welony mi sie podobaja ale stwierdzilam, ze bez welonu tak jakos pusto bedzie i przymierzylam kilka i mam problem :-\...mam dosc bogato zdobiona suknie, wiec welon powienien byc skromny ale strasznie mi sie jedne troszke mniej skromny i dlugi spodobal, zobaczcie same i prosze o szczere i cenne rady...boje sie, ze bedzie za duzo zdobien...
a to moja suknia z tylu i te wspomnianie wczesniej welony ;)...
-
Suknia boska.. i prześlicznie w niej wyglądasz.. a welon zdecydowanie długi....
-
Zaba a czemu takie małe te fotki? :glupek: my lubimy duuużeeee fotki ;)
wyglądasz pięknie w tej sukni :) prawdziwa panna młoda :)
moim zdaniem ten długi welon nie pasuje :-X tzn. sam w sobie na pewno jest piękny ale wydaje mi się, że jest zbyt strojny i przyćmi suknię. ale to jest moje zdanie Ty możesz uwazac inaczej wiec sugeruj sie własnymi odczuciami. Poza tym wydaje mi się ten welon jest w stylu hiszpańskim a Twoja sukienka taka nie jest. Ale moze się mylę bo dokładnie nie widać tego welonu na tym zdjęciu. A nie myślałas nad długim welonem ale gładkim?
Ja na Allegro chce zamówić długi, gładki welon tzw. katedralny który będe miała w kościele, a na sali zmienię go szybko na krótszy.
-
uwielbiam takie suknie z trenem ;D przeslicznie w niej wygladasz :) a ten welon ladny ale jak dla mnie zdecydowanie za dlugi. na pierwszy rzut oka rzuca sie welon,suknia a pozniej Ty.
-
suknia ładna :D ale rzeczywiście welon musi być jakiś delikatny żeby nie przyćmić sukni :) Tren jak z bajki :D
-
hmm...macie racje, ze ten dlugi jest zbyt strojny ;)...ale od zawsze mi sie takie hiszpanskie podobaly ;D...poprzymierzam sobie jeszcze troche...a moze kupie sobie dlugi gladki do kosciola a na sali w ogole zdejme i sobie wepne np jakas malutka spinkowa ozdobe we wlosy i juz ;D...
-
No to oczywiście ja będę inna :)
Mi się ten długi welon o dziwo nie gryzie, dla mnie uzupełnia się z suknią, krótki za to całkowicie odpada jest go za mało i po prostu widać że coś tam jest ale jakoś burzy całość.
Ciekawa jestem jakby wyglądał welon w wersji takiej dużo przy głowie, zarówno krótki (ale taki do pasa) i długi, moim zdaniem pasuje welon do tej sukni i jeśli chciałabyś mieć welon to nie rezygnuj.
Druga sprawa to suknia, ona będzie na kole? bo jakoś tak mało jej jest.
I pięknie wygląda u Ciebie od razu widać welon wpinany od dołu, przecież możesz do niego dołożyć kwiatek czy ozdobę :)
A jest sposób na marzenie - krótki welon i długi na jednym grzebyku, dłuższą warstwę się po prostu odpina :)
-
Ten długi welon nie za bardzo pasuje, ale gdybyś może go wpięła od dołu, jeśli byś miała upięte jakoś włosy, zupełnie inaczej by to wyglądało ;)
-
Moze jakis welon z cyrkoniami na brzegach ??
-
Dlugi welon sam w sobie jest piekny, ale wydaje mi sie zbyt strojny do sukni (ktora jest CUDNA!!!)
Pieknie w niej wygladasz :)
-
witam Was dziewczynki w ten paskudny dzien - nie lubie poniadzialkow - tak daleeeko do weenekndu :-\...
ciriness mnie sie wlasnie welony z duza warswa przy glowie nie podobaja :P...a jesli chodzi o suknie to ona juz jest na kole i to najwiekszym jakie potrafie zniesc ;)...strasznie trudno mi sie ruszac w tych kolach, jak przymierzalam wieksze to nie dosc, ze kazdy krok byl problemem to suknia byla za duza dla mnie...
Paula welon wlasnie byl upiety od dolu, bo tylko takie w ogole wchodz w gre :P...
agulla wlasnie sie nad takim zastanawiam ;D...
przemyslalam sobie cala sytuacje i wydaje mi sie, ze przy odbiorze sukni przymierze sobie jeszcze welon taki dluzszy - najlepiej aby sie konczyl tuz nad ziemia i albo ozdobiony lekko cyrkoniami, albo delikatna koronka...jakos te krotkie do mnienie przemawiaja, tak jak ciriness napisala - czegos w nich brakuje i burza calosc :P...
dodam jeszcze duze zdjecie tego welonu zeby mi Daisy nie wypominala - specjalnie dla Ciebie ;D...
-
Chodziło mi o to, żeby on wisiał całkowicie z tyłu, a nie na ramionach tak jak leży.. mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi ;)
-
Mi tez welon z koronki strasznie sie podobal !
I powiem szczerze ze juz chcialam jeden kupic, a taki piekny byl i z koronki i z cyrkoniami ... ahhh !!!
Ale zrezygnowalam , bo welon nie byl lekki ... a ja mam glupie wlosy do ukladania :).
Wiec przy odbiorze sukni kupilam welon z cyrkoniami.Taki delikanty , na zdjeciach nie widac jaki jest sliczny.
Teraz schowalam go i nie chce go sprzedawac.Zostawie sobie.Moze kiedys moja corka bedzie chciala ubrac go do slubu.
Zawsze ja chcialam ubrac welon mamy do slubu ... ale mamy welon gdzies sie zapodzial.A tez miala sliczny z koronki.
Aaaa i rekawiczki sobie zostawilam.
-
Zaba mam nadzieję, ze nia masz mi za złe, że napisałam że wg. mnie ten welon nie pasuje :)
dziękuje za duże zdjecie specjalnie dla mnie ;D welon jest piękny ale jak go zawsze widziałam własnie z hiszpańskiimi sukniami moze dlatego jakoś mi nie pasuje do Twojej sukni, ale jak pojedziesz po nią to poprzymierzaj wszystkie jakie mają w salonie może jeszcze jakiś Ci się spodoba ;)
to ma być Twój wymarzony welon więc kup sobie taki jaki Ci się podoba i o jakim marzysz :)
-
oj pewnie, ze nie mam za zle :P...wiesz wg mnie tez srednio pasuje tylko sam w sobie mi sie podoba i probuje cos wymyslic zeby bylo dobrze ;)
-
to się cieszę :) a w ogóle to chciałam Ci napisać, że wyglądasz w tej sukience tak jakby była dla Ciebie stworzona :) i widać, że jesteś w niej szczęśliwa ;) więc MS to był doskonały wybór ;) mimo, że kosztowny ;)
-
slicznie wygladasz w tej sukni i jakie szczescie widac w oczach!
welon fakt, bardzo ladny ale mi sie tez wydaje ze to troche za duzo przy twojej sukni, tren przepiekny sukni
pozdrawiam
PS juz czwartek ;)
-
No no suknia śliczna!pięknie zaba w niej wyglądasz :skacza:
Stworzona dla Ciebie :brewki:
Miłego weekendu ;D
-
Witam Was dziewczynki w samym srodku weekendu ;D ;D ;D...
na dzien dzisiejszy skonczylam z przemysleniami tyczacymi sie welonu i teraz zajmuje sie poszukiwaniem alkoholu :pijaki:...
dzis wlasnie, pod wplywem chwili - promocja ;D zakupilismy 3x1l ballantinesa, mega promocja jakby ktos szukal jest w tesco litr kosztuje 54zl a normalnie cena sie waha w granicach 90-110zl...zastanawiamy sie tez nad wyborem wodki i jej ilosci - na ok 130-140 osob chcemy kupis 80x0,5l do tego beda 2 kegi piwa (50+30l), winko oczywiscie i drinki - wiec mysle, ze starczy...
DOBRE WINKO (czerwone, biale i rozowe) POSZUKIWANE - KTOKOLWIEK WIDZIAL, KTOKOLWIEK WIE...!!!
niech sie zglosi i poleci :na_ucho:...
chcialabym kupic alkohol przed koncem roku zeby pozniej nie przeplacac...
-
My polowe wodki kupowalismy przed nowym rokiem , a polowe dwa dni przed slubem.
Przed nowym rokiem , bo mowili ze tansza , a pozniej ceny pojda do gory ... hmmm .. a jednak w takiej samej cenie byla wodka.
Ja bym proponowala teraz nie kupowac wszytskiego alkoholu , bo jak duzo gosci Wam odmowi (czego nie zycze!) to co wtedy z alkoholem zrobicie?
U nas zostalo tyle kartonow wodki ... a liczylismy na glowe litr (w tym poprawiny) ... a zostalo jakies 12 kartonow :o do tego rozdalismy gosciom po flaszcze ... no i teraz wodka lezy u babci i czeka ... n wypicie ;D.
-
no ja Ci moge podac tutejsze promocje na alkohol (a sa bardzo duze, media juz panikuja ze narod rozpijaja ;) )
Baileys Irish Cream 1l za 9£ normalnie jest ok 20£, zainteresowana? jesli tak to daj znac z jedna buteleczka sie do walizki jeszcze zmiesci ;)
wodka no najlepsza jest finlandia, gorzka de luxe (szalenie modna ostatnio) moim zdaniem jest paskudna. ale to rzecz gustu. lepiej sie znam na piwie, jakby co to moge szerzej w tym temacie podyskutowac, ale na wesele dla gosci, zeby nie kombinowac ja bym polecila tyskie, kazdemu zazwyczaj podpasuje.
na winach sie nie znam w ogole
pozdrawiam
-
hmm...mysmy wlasnie najbardziej to chcieli finlandie ale nie wiem czy bedzie nas na to stac, musze pobuszowac po marketach i hurtowniach sie rozejrzec w cenach...a jesli o piwko chodzi to jeszcze z narzeczinym nie rozmawialam ale wydaje mi sie, ze najbardziej uniwersalny bedzie lech...no i jak zwykle najwiecej problemow bedzie z winem, osobiscie bardzo lubie rozowe ale z innymi bedzie wieeelki problem, jest taaaaaki wybor, ze czlowiekowi sie w glowie kreci od samego patrzenie a gdzie tu jeszcze probowac takich ilosci ;)...
-
Jesli chodzi o wódkę, to każdy ma inny gust :(
W moich okolicach wszyscy kupują wyborową, my też taka mieliśmy na weselu no i kupiliśmy w sumie 220 flaszek a wesele było na 210 osób z zespołem. I szczerze mówiąc - zostalo nam tylko 3 kartony - wiec myslę, że lepiej kupic więcej bo to straszny obciach jak na weselu wódki braknie - hehehhe byłam kiedys na takim weselu i po 22 wszyscy sie rozeszli bo nie było co pic ;D ;D ;D ;D
Jeśli macie 80 l piwa to napewno wystarczy a wino..... :drapanie: :drapanie: my kupiliśmy po kilka butelek słodkiego, wytrawnego, półwytrawnego, likiery, bimberek itd. heheh ten ostatni mial największe branie ;D ;D ;D ;D ;D
-
Dołączam się i ja :)
Kurcze fajnie się czyta te Wasze posty.
Widzę już kolejną osóbkę, która kupuje suknie tak szybko.
Czym to jest spowodowane?
Ja myślę kupić suknię w nowym roku, kilka miesięcy przed (3-4 miesiące), ale widzę, że sporo z Nas już ma suknie:)
-
Zabko:)
Chciałam jeszcze dopisać, że suknia mi się rewelacyjnie podoba:) NO i te fryzury znakomite.
Ja mam proste włoski, dość długie, ale podobają mi się właśnie lekko spięte...
Kok odpada:)
Wyglądasz ślicznie w tej sukni:)
-
Aneczka na suknie czeka się czasem i po 4 msc właśnie.. więc lepiej szybciej poszukaj :)
Nam barman ma podpowiedzieć ile alkoholu mamy kupić :) Ale też chcemy jakąś lepszą wódkę, winko kupimy w Nimeczech bo jest tanie :)
-
Aneczka witam serdecznie :hello: :hello: :hello:...
uwazaj z tymi komplementami, bo sie zarumienie :oops: :oops: :oops:...
hehe...jesli o suknie chodzi to po pierwsze brak czasu w przyszlym polroczu, a po drugie i najwazniejsze to suknia!!! mnie sie wymarzyla taka i jak ja kupowalam byly tylko 2 w calym kraju!!! jest problem jesli wejdzie nowa kolekcja a suknia nie jest szyta na miejscu...
marcella ma racje, ja swoja zamawialam we wrzesniu i jak dobrze pojdzie to bede ja miec w styczniu...z reszta ja sie ciesze, ze to cale poszukiwanie za mna - i tak nie bylo zle, skoro przymierzylam praktycznie tylko ta moja suknie, zwariowalabym gdybym musiala przeleciec kilkadziesiat salonow jak to niektorzy robia - podziwiam za wytrwalosc ;)...
wracajac do alkoholi to jeszcze musze dodac, ze planujemy zrobic drink bar gdzie barman bedzie tworzyl drinki dla gosci i w zwiazku z tym wydaje mnie sie, ze samej wodki pojdzie mniej - samam nie wiem :hmmm:...a wikno to raczej polslodkie/polwytrawne tylko jakia marka, ze sie tak wyraze...
wiolafwidze, ze musialo byc srtaszne szalenstwo i zabawa do bialego rana przy taaaakiej liczbie gosci :cancan:...nie bylam jeszcze na tak duuuzym weselu, az zazdroszcze ;D...
mareclla a jakie winko kupujecie mozesz zdradzic??
-
Zonka no to my robimy tak samo z tym barem.. Winko jeszcze nie wiem jakie kupimy ale w Rossmanie w Niemczech jest bardzo tanie.. :) A że do Niemiec mamy blisko... :) Na pewno kupię jakieś pół słodkie, bo wino głownie kobitki na weselach piją :)
-
Hmm dobrze, że piszecie :)
W takim razie może w Styczniu zabiorę się za poszukiwanie :)
A teraz śledze dalej Twoje losy, w końcu to Twoje forum :)
Kurcze naprawdę z tych opowieści można powieść napisać jak wspomniała kiedyś Daisy :)
Albo jakieś spotkanie zrobić w Bydgoszczy hihi ;)
-
jesli moge cos polecic to kupcie tez winko rozowe polwytrawne/polslodkie nie ma nic lepszego, kto sprobowal ten wie ;D...jeszcze nie slyszalam, zeby komus po sprobowaniu nie smakowalo - ja sama, mimo, ze duzo nie waze potrafie cala butelke wypic ;D...
-
oj było szaleństwo... do świtu:P:P
Ja mam duuużą rodzine i stąd taka ilość gości ;D ;D ;D ;D ;D
Ja miałam wesele w lipcu, to tak jak Ty i powiem Ci, że jak jest tak ciepło to idzie bardzo dużo alkoholu:P
a jak cos zostanie.... to sie przyda na chrzciny ::) ::) ::) ::) ::) ::)
-
Tez sie juz zastanawiamy nad wodka, chyba postawimy na 'pana tadeusza', u nas wszystkim smakuje. Myslalam o gorzkiej de luxe, ale mama mi szybko ten pomysl z glowy wybila ;)
Tylko ile wodki na glowe? To jest nasz problem...
-
A tak, winko tez chcemy kupic i jeszcze jakies inne alkohole, np.whisky
-
0,5 litra na osobę - tak sie u nas liczy:):)
-
Zaba u nas też 0,5 bedziemy liczyć na osobę, myślę, że tyle wystarczy :) my na razie wstrzymujemy się z zakupem wódki bo... nie mamy gdzie jej trzymac :D
-
my trzymalismy ponad pół roku w piwnicy:P:P
a 0,5 l na osobe napewno wystarczy ;D ;D ;D ;D
-
wiecie u nas tez sie mowi, ze 0,5l na glowe ale gdzie nie pojde to wszyscy mowia, ze to o wiele za duzo...tym bardziej, ze beda jeszcze inne alkohole i drinki, a nie chcialabym przechowywac wodki przez 50 lat ;)...a do chrzcin to podejrzewam jeszcze daleko, choc bym i chciala ale sa piorytety...u mnie z przechowaniem wodki nie ma problemu, wiec kupimy szybciej - no i wszyscy trabia, ze bedzie podwyzka od nowego roku ;)...
-
no trąbia, trąbia.....
a na tylu sztukach zawsze parę groszy zostaje:D ;D ;D
-
Na forum coraz wiecej Bydgoszczanek , i dobze hihi :D.
Tak zawsze patrzalam to najwiecej bylo , moze i jeszcze jest szczecinianek na forum :D :D :D.
Zawsze lepiej miec wiecej wodki nawet jak zostanie (jak u mnie) niz zeby zabraklo.
-
U nas liczenie 0,5l na osobę by nie starczyło mimo iż mieliśmy jeszcze bimberek, piwo i wino, kupiliśmy po 1l na głowę, ale jeszcze rozdawaliśmy a to zależy od tradycji :)
Co do winka to Carlo Rossi jest często spotykane na weselu, potestujcie jakieś winka macie czas. Nam się dosłownie tydzień przed weselem trafiło świetne winko Dolci Momenti - Merlot i Muscat, jak zobaczyłam buteleczki to się zakochałam a potem smakowałam i już wiedziałam że ma takie być na weselu.
-
U Nas też się liczy 0.5 na głowę przeważnie. Do tego wino, whisky, piwko. Ale akurat my alkohole mamy w cenie. Będą już na miejscu, bo mają hurtowe ceny więc nie musimy kupować i zamartwiać się gdzie to przetrzymać, żeby jeszcze dowieźć itd. W Kauflandzie są dość niskie ceny alkoholi. W Makro wcale takie tanie nie są.
-
Mówicie, że bardzo mają ceny pójść w górę?? ja w sumie też mam gdzie trzymać..
-
e tak szczerze to ja co roku slysze ze od 1 stycznia ma cos tam podrozec a potem efektow nie widze... VAT podwyzszaja czy akcyze? jaki ma byc powod tej podwyzki?
-
witam dziewczynki po przerwie :P..
madziara wlasnie od stycznia vat idzie w gore niestety, wiec podwyzki sa nieuniknione :-\...
a ja wlasnie ostatnimi czasy szukam dobrego wina i probuje ;D...i wydaje mi sie, ze wybralam biale polslodkie winko moldawskie tzn muscat ;D tak wyglada - dobre winko do ciast:
(http://mojdrink.pl/newsy/193.jpg)
czerwonego jeszcze nie znalazlam, te co pilam to poprostu byly obrzydliwe jakies :Naciaga:...
a jesli o rozowe chodzi to znalazlam jedno calkiem niezle, tylko dziwnie wyglada bo zamiast korka ma zakretke :-\...
(http://www.blossomhill.com/pics/p_singlegrape_14on.gif)
wiec szukam dalej, niedlugo w alkoholizm wpadne jesli szybko czegos nie wybierzemy :P...
mam do Was zapytanie drogie dziewczeta i mam nadzieje, ze mi pomozecie ;)...
widzialyscie gdzies, kiedys na weselu wodke 0,7l?? my sie wlasnie zastanawiamy nad takim wyborem, jesli stoly bedziemy miec 10-12osobowe to 0,5l pojdzie na raz i drozba bedzie musial biegac caly czas by uzupelniac braki, wiec wymyslilismy, ze moze kupimy butelki 0,7...co myslicie? same butelki nie wygladaja zle, nie sa zbyt duze mnie sie wydaje...chcielismy wiekszosc kupic takich i jeszcze troszke 0,5l w razie czego...
-
a ja wlasnie ostatnimi czasy szukam dobrego wina i probuje ;D
kazdy powod jest dobry co? ;)
a co do zakretki to sie nie przejmuj-coraz czesciej jest spotykana zamiast korka a i gosciom bedzie sie latwiej obsluzyc :pijaki:
z butelkami 0,7 wodki ja sie nie spotkalam, wydaje mi sie ze poprostu kazdy wychodzi z zalozenia z taka pollitrowka krocej postoi na stole i poprostu mniej sie ogrzeje. jest to dobry sposob jesli kelnerzy roznosza butelki. ale jesli drozba to faktycznie przy takiej ilosci gosci to moze nie nadarzyc. a moze niech alkoholem zajmuja sie kelnerzy? boicie sie "brakow" ?
pozdrawiam
-
Za winkiem stoję murem, toż to i nasze weselne :)
Ja jestem fanką czerwonego Reggiano Lambrusco ale niestety to musujące i na wesele się nie nadaje, ubolewałam nad tym, ale może przy okazji sobie spróbujecie !
Z różowych chcę spróbować El Sol, zapowiada się ciekawie!
Co do czerwonych to o tym jeszcze słyszałam, może butelka nie jakaś super ale ponoć fajne, też będę testować
http://www.tim-wina.com.pl/artykuly.php?idg=12&id=400
Często są wódki 0,7 :) Tylko wtedy by może popytać restauracji czy nie mają jakiegoś pojemnika na lód? :)
-
EL SOL mogę polecić z całą śmiałością :)
-
madziara wlasnie o te braki nam chodzi, jakos nie bardzo mam zaufanie do kelnerow - tym bardziej po weselu znajomej gdzie wlasnie jakos niewiarygodnie szybko sie alkohol skonczyl (pierw wino, pozniej wodka), a praktycznie widac bylo, ze ludzie nie pija za wiele...no niestety i to mialo miejsce w ladnym, dosc drogim dworku, wiec ja juz nikomu nie wierze w tej kwestii :-\...
oj dzieki dziewczynki za te winka, jesli cos jeszcze polecacie to chetnie wyprobuje - tym bardziej, ze teraz to wiele okazji mam ;D...
a nad ta wodka to sie zastanawiamy, one naprawde tak szybko sie ogrzewaja? mnie sie wydaje, ze nie zdaza sie ogrzac przed oproznieniem - ale ja tam sie znam ;)...za rada ciriness zapytam o ten lod - to moze rozwiazac sprawe :)...
-
Nigdy nie widzialam na weselu wodki 0,7l... I tez wydaje mi sie, ze szybko sie beda ogrzewac, tym bardziej, ze wesele bedzie w lipcu... A nie ma nic gorszego niz ciepla wodka :-\
-
a ja owszem, spotkałam się z wódką 0,7 na weselu.... :)
moim zdaniem to bez różnicy, jedyny problem rzeczywiście może być w tym, że sie szybko nagrzeje...........
ja tez bym nie polecała kelnerów do roznoszenia wódki....... u nas zajmują sie tym tatusiowie Państwa Młodych i zazwyczaj na stół stawia się od razu po 2 - 3 flaszki i nie trzeba co chwilę latać ;D ;D ;D
-
hmmm...to ja juz nic nie rozumiem...
w takim razie po co stawia sie kilka mniejszych butelek, a wiekszej nie mozna? jesli juz chodzi o ogrzanie to wiadomo, ze mniejsze sie szybciej nagrzeja...
no nic - pomyslimy jeszcze gleboko nad tym alkoholem, a tymczasem nie wiecie gdzie mozna znlaezc najtansza wodke? jakies markety czy hurtownie? moze makro? choc slyszalam, ze tam wcale nie jest najtaniej jesli o alkohole chodzi :-\...
-
w Kauflandzie jest tania wódka, ja zawsze tam kupuje :) nie wiem czy najtańsza ale sporo forumek Kaufland poleca ;)
-
moze jakies promocje w marketach z okazji swiat sie znajda... czesto sa roznego rodzaju promocje np wodka plus sok i to, i to sie przyda
pozdrawiam
-
Zaba myślę, że zdecydowanie Kaufland) Makro wcale nie ma takich niskich cen
-
Hej Zabko :) , czy mogę się jeszcze dołączyć? :D
Masz śliczną tą suknie, MS zawsze mi się bardzo podobała w każdym wydaniu :) Ja bym ja widziała z długim mgiełkowym welonem :)
W alkoholu to ja sie nie orientuje. Moj PM powiedział że on się z radością tym zajmie ;)
-
ja uwazam ze 0,5 litra na glowe jest dobrze,tak czy inaczej jedni pija mniej inni wiecej wiec w sumie sie wyrownuje,my na 80 osob kupilismy 120 butelek,ale to na wesele i poprawiny...wydaje mi sie ze spokojnie wystarczy ,ewentulanie bedzie co rozdawac dla odjezdzajacych gosci.
A tak dla ciekawostki to powiem wam ze w sierpniu bylam na weselu u kuzynki i u nich byly butelki....jedno litrowe... ;) ;)Wesele bylo w niemczech..chyba takie zwyczaje ;)Vodeczka byla dobra bo absolut,jak weszlismy z kuzynostwem na sale i zobaczylismy ze vodka stoi sobie tak bez chlodzenia :mdleje: :mdleje: to od razu polecielismy do kierownika sali i poprosilismy o wiadro kostek lodu ;) ;) ;)Przyniesli nam bardzo ladne, srebrne,gustowne wiaderko i spokojnie flaszeczka sie tam chodzila,zaraz po nas goscie biegali i prosilo o takie same ;) ;)Takie rozwiazanie przyjelo sie bo byl szwedzki stol...i stoliki byly okragle, wiec bylo miejsce na takie wiaderko. ;) ;)
-
Zaba faktycznie na alkohol jest podwyzka VATu o 1% ale dla odmiany na zywnosc bedzie VAT obznizony z 7% na 5%.... moze warto ponegocjowac umowy z sala?
Za to wzrosnie o 1% VAT na paliwa a od maja jeszcze akcyza
czytalam wiec sie dowiedzialam i jakby ktos chcial robic kurs na prawo jazdy to warto zaczac (zaplacic) teraz bo od 2011 na kurs nie bedzie juz obowiazywal 0%VAT tylko 23%...
pozdrawiam
-
blubird zapraszam serdecznie :hello: :hello: :hello:...
hmmm...od czego by tu zaczac;p...
wracajac do sprawy alkoholu to mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu sie juz wszystko wyjasni i zapelnie piwnice wodeczka ;D...
naszla mnie dzis pewna refleksja i musze sie nia z Wami podzielic...otoz doszla do mnie mysl, ze tam na prawde zblizajace sie swieta i nowy rok bedzie dla nas ostatnim singlowym! juz nastepne takie chwile bedziemy spedzac razem jako maz i zona...jakos to do mnie nie dociera jeszcze, to w sumie juz tak niedlugo ::)...
ehh...no i jeszcze sie pozale, ze ostatnio moj instynkt macierzynski mnie opiscil z nieznanych mi przyczyn...zawsze byl dosc silny i juz od kilku lat chcialabym miec mala pocieche ale wlasnie jakos ostatnio wygasa :-\...nie wiem czym to jest spowodowane...moze tym, ze ta faktyczna mozliwosc sie zbliza i jakos mnie to wewnetrznie przeraza...a moze to kryzys hormonalny...ehh...mam nadzieje, ze to tylko chwilowa przypadlosc i niedlugo wszystko wroci do normy...
-
Zaba , a zobaczysz jak teraz szybko czas zleci do slubu!
Bedziesz sama w szoku :D.
-
e no Zaba, masz jeszcze nieco ponad 7 miesiecy "wolnosci" to wcale nie tak malo ;)
a co do instyktu to chyba normalne ze go nie odczuwasz, duzo zajec na uczelni i jeszcze organizacja slubu duzo zajec malo wolnego czasu, duzo stresu. nie ma nawet kiedy zatesknic za dzidziusiem. po slubie, kiedy troszke ochloniesz wszystko wroci do normy
ja mialam tak samo.. dzienne studia plus pelnoetatowa praca i ciagly stres czy uda nam sie wszystko pooplacac, czy ktoros z nas nie dostanie wypowiedzenia bo wtedy juz nie jestesmy sie w stanie utrzymac.. dziecko?? kto mial na to czas i sily... teraz mamy prace jesli nie ta, to inna, jestesmy w stanie spokojnie zyc i jeszcze odlozyc.. dziecko?? bardzo chetnie :)
pozdrawiam
-
Zaba a Wy tą wódkę kupujecie czy degustujecie, ze nie masz siły nam nic napisać? ;D
-
hehe Daisy trafilas w samo sedno ;D... degustacja i to konkretna, powolutku szukamy dobrego winka i nadal nic...
no ale sie musze pochwalic ;D... wczoraj wlasnie zakupilismy wodke!!! po wielkich poszukiwaniach dobrych cen trafilismy w koncu na hurtownie alkoholi, ktora pozwala na zakup klijentom indywidualnym:) kupilismy finlandie 75x0,7l i 15x0,5l i trafilismy tez na promocje gdzie do kazdych 20l dostalismy 1l gratis ;D...dodam, ze w kaiflandzie bylo najdrozej ;)... ale na winko jeszcze polujemy, poki co w alkoholizm nie wpadlismy - przynajmniej tak nam sie wydaje ;)...
i kolejny krok za nami :)...
bylismy takze ogladac obraczki, wybralismy dwa rodzaje i sie nie mozemy zdecydowac, a w przyszlym tygodniu sie wybieramy konkretnie zalatwic sprawe...
chcialam poszukac fotke jakas ale nie moge znalezc :-\...
sie musze z Wami podzielic pewna refleksja...trafilam ostatnio na taki sklep z grami planszowymi gdzie mozna sobie usiasc i pograc - a co najwazniejsze za darmo!!! kupic tez mozna wszystko co sie gier tyczy i mozna takze wypozyczyc sobie cos konkretnego na kilka dni, atmosfera super, sam szef - sympatyczny mlody czlowiek wszystko wytlumaczy, nauczy, z nami nawet zagral sobie w jedna gre...wiem, wiem, ze to brzmi jak bajka dla dzieci ale ja lubie sobie czasem zagrac w gre planszowa, tym bardziej, ze teraz sa juz takie dla doroslych, z konkretna fabula i pomyslem, polecam na dlugie zimowe wieczory ;D...
Daisy a wiesz moze gdzie dokladnie sie miesci ten sklepik z zaproszeniami??
-
no to super, ze udało Wam się już wódkę kupić :) a możesz napisać gdzie ta hurtownia i ile Was wyszło za butelkę?
co do zaproszeń to najlepiej napisz do katepolak ona Ci dokładnie wytłumaczy ale jej kuzynka mówiła mi, że to zaraz obok Technikum mechanicznego naprzeciwko Geanta czy jak to się tam teraz nazywa ;)
-
hurtownia alkoholi nazywa sie agis jest na smolenskiej, finlandia stoi 0,5l za 27,5zl (najtaniej w auchanie jest za 28,99zl a ceny nawet dochodzily do 34zl) 0,7l za 37,53zl (w auchan za 38,95zl a najwyzsza cena to ok 44zl)...wiec mysle, ze warto sie tam wybrac i ponegocjowac troche, cena zalezy od ilosci zakupionych butelek...dodam, ze rzadko ktora hurtownia sprzedaje bez koncesji;p...
-
.**.**..**.**.
Świąt radosnych,
przeżyć wzniosłych,
w zdrowiu, szczęściu i miłości.
Niech Święta radością
wypełnią Wasz dom
A Nowy Rok blasku doda
Waszym dniom.
.**.**..**.**.
(http://img690.imageshack.us/img690/2244/swietaa.gif) (http://img690.imageshack.us/i/swietaa.gif/)
-
(http://img530.imageshack.us/img530/2438/kartkaopcom.jpg) (http://img530.imageshack.us/i/kartkaopcom.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Zdrowych i radosnych swiat! Mnostwo szczescia i duuuzo milosci!
-
I ode mnie wszystkiego dobrego na Swięta!!! Wesołych Świąt!
-
WESOŁYCH ŚWIĄT!
(http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b119764502747629ce3c0629.gif)
-
Dzieki ogromne dziewczynki :)...
rowniez zycze wszystkiego dobrego na swieta, chociaz nie wiem czy jeszcze czegos nam - przyszlym pannom mlodym, brakuje ;)...
milosc jest :Serduszka:...
szczescie jest ;D...
zdrowka wiecej dla coniektorych - trzymaj sie marcella :przytul:...
zeby wszystkie nasze sloubno-weselne plany sie ziscily ::)...
zeby przyszli mezowie byli przynajmniej tak mili i kochani jacy sa teraz ;D...
i jeszcze raz spelnienia wszystkich marzen drogie forumki :brawo: :brawo: :brawo:...
-
Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.
``*``__/\__``*``*````*``__/\__
`*```>•?•< WESOŁYCH*```>•*•<
``*`¯¯\/¯¯ ```*``*``*``¯¯\/¯¯
*``*``*ŚWIĄT`*`BOŻEGO*``*
```*``__/\__``*``*````*``__/\__
`*>•?•< `*NARODZENIA`*'*•*•
-=-==ORAZ WSZYSTKIEGO -=-=-=-
_+_+_NAJLEPSZEGO W NOWYM_+_+_+_
-+_+_+_+_+ROKU 2011-+_+_+_+_+
-
Swieta, swieta i po swietach! tylko pozostal bolacy brzucho z przejedzenia ehh ::)...
w zwiazku z tym, ze konczy sie rok postanowilam podsumowac slubne zalatwianie spraw...
poki co to mamy zalatwione:
1. kosciol sw. Mikolaja w fordonie, godzina 15.30
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQHli26UaE-OQM-8s-7MPrGEZ2l8Pb2Ry6VwN7t_Vc0oAlCoeWm_g)(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTUny8qftACakjYPEZkb6QH9Bfvut7mVmSDmK9ALtjbD6oowV4f3Q)
2. sala ogrodowa palc myslecinek
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9LaRTimuyGR9lyR8lgc7PO90rCa4pG6nDI6hABKJC5wtcSaQc)(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSCj0EkVyu9GRFSW4sSBaixNOq17oHKYDYUUhnAqU0qI6xs4Ym5)
3. zespol zwierzband - nie znalazlam lepszego zdjecia :P
(http://modanamazury.pl/plugins/content/multithumb/thumbs/b.180.0.16777215.0.stories.aktualnosci.luty_2009.zwierzak.jpg)(http://kulturalnytorun.pl/wp-content/uploads/2010/04/strusie4-150x150.jpg)
4. fotograf - Monika Bunkowska
5. kamera - Robert Dembczynski
6. suknia - leoni MS + buty
7. alkohol - wodka finlandia
W najblizszym czasie mamy zamiar:
1. zamowic obraczki
2. wybrac zaproszenia
3. w koncu wybrac dobre winko i je zakuipc
4. w styczniu musimy sie umowic z zespolem do podpisanie umowy i dogadanie szczegolow...
5. na prosbe kamerzysty zbieramy takze ulubione utwory i pomysly na film plenerowy - jakos kiepsko to nam idzie :P...
6. trzeba takze poszukac skrzypka - lub kilku najlepiej;p do oprawy muzycznej ceremonii w kosciele...
Poki co tyle mi do glowy przychodzi...no poza tym, ze 15 stycznia jade odebrac suknie i trzeba bedzie dobrac welon i inne dodatki :)...
-
no no fajne podsumowanie, badzmy szczerzy juz te najwazniejsze masz, gratuluje
tylko pilnuj, zeby ta finlandia wam nie wyparowala w sylwestra ;)
pozdrawiam
-
Zabko świetnie to wszystko podsumowałaś :) mi też chcemy niedlugo chociaz pochodzić po jubilerach i pomierzyć obrączki ale zawsze coś nam wypadnie :P
-
Daisy my przeszlismy wszystkie markowe salony w miescie i nic ciekawego nie znalezlismy i w koncu z polecenia znajomych poszlismy do janickiego na cieszkowskiego i tam jest niesamowicie wieeelki wybor wzorow i mozna robic rozne poprawki...wiec jesli sie bedziecie wybierac to radze tam zajrzec ;)...
ja sie wlasnie jutro wybieram juz ze zlotem zamowic obraczki ;D...
umowilam sie tez z kwiaciarnia, ze da nam katalogi z wiazankami slubnymi i sobie poogladam - moze cos wpadnie w oko ;)...
-
no to super, że już będziecie zamwiać :) a na jaki wzór się zdecydowaliście? z diamencikami czy bez? chwal sie zdjęciami ;D
my to nawet nie mamy zamiaru chodzić po salonach firmowych bo ja lubię wspierać lokalnych przedsiębiorców ;D tzn. wydaje mi się, że takie obrączki są zrobione z "duszą" ;) Janickiego na pewno odwiedzimy jak będzie okazja ale mamy też na uwadze jubilera w Fordonie gdzie mój PM kupowal mi pierscionek zaręczynowy i nasze rodzinki też tam często kupują biżuterię :)
-
no i nici z wychodzenia z domu, a tym bardziej po obraczki :'(...chora jestem i sie faszeruje lekami zeby chociaz do poniedzialku wyzdrowiec :'(...
Daisy jesli chodzi o jubilerow to masz racje...mnie tez sie wydaje, ze takie male pracownie maa cos w sobie ;)...nam chodzilo o to zeby zrobic obraczki z naszego zlota - tego konkretnego, bo ma dla nas duza wartosc (mamy do przetopienia obraczke mojej przyszlej tesciowej z maleznstwa z niezyjacym juz ojcem mojego narzeczonego)...
a my zdecydowalismy sie na obraczki z zoltego zlota, bez domieszek ale albo cale satynowane albo pol satyna, pol polysk...jeszcze sie nie zdecydowalismy do konca...no i do damskiej dorzucamy 3diamenciki, zobaczymy jak bedzie z powiekszaniem, jakos sie tym poki co nie martwie...jubiler mowil, ze mozna to zrobic choc rozne wiesci juz o tym slyszalam - jakby co to zawsze mozna przetopic i zrobic jeszcze raz :P...
wybralismy takie obraczki:
(http://www.taxor.pl/obraczki-slubne/breuning/basic/breuning-48-04015-48-04016.jpg)(http://www.taxor.pl/obraczki-slubne/breuning/basic/breuning-48-04023-48-04024.jpg)
-
Muszę przyznać, że mimo, że nie lubię żółtego złota to te bardzoooo mi się podobają!!Te satynowe chyba bardziej.. Zdrówka życzę.. moja Zuzia jeszcze chora, ale ja już zdrowa.
-
gdzies na tym forum trafilam na wypowiedz jubilera ze jesli obraczka jest z diamentami to (o ile sie nie myle) nie mozna powiekszac bo przy rozgrzewaniu metalu by sie kamyczek mogl spalic, ale specjalista na miejscu powie wiecej.
mi tez sie zolte zloto nie podoba, ale ta satynowa ladniejsza ale w tej blyszczacej ten rowek idacy ukosem ladniejszy...
zdrowka zycze
-
Dzis mamy ladna okragla date ;D...pozostalo jeszcze tylko 200dni :hopsa:...
a pamietam jak to jeszcze niedawno na suwaczku widnial 1 rok ::)...
marcella przyznam sie, ze rowniez srednio przepadam za zoltym zlotem, pierscionek zareczynowy mam z bialego ale wybralismy zolte z czystej praktycznosci, moj pierscionek juz po roku zzolkl i niezbyt ladnie wyglada, wiec z obraczkami byloby podobnie, a jakos nie usmiecha mi sie latanie co roku do jubilera na renowacje - zwykle lenistwo musze przyznac bez bicia :P...
madziara wiem, wiem czytalam ten sam watek ale powiem szczerze, ze mnie sie takie podobaja - a jesli u jubilera mowia mi, ze beda powiekszac to na ich odpowiedzialnosc ;)...
skoro nie udalo sie nam zamowic obraczek kiedy chcielismy - tzn przed nowym rokiem, to teraz chyba sobie z tym poczekamy...
poki co stanelam w miejscu, szukam odpowiedniego koloru dla naszego wesela - glownie na podstawie kwiatow :Daje_kwiatka:...widzialam juz mnostwo katalogow bukietow slubnych - z reszta niesamowite rzeczy potrafia wyprawiac z tymi kwiatami w wiazankach :o...szukam czegos delikatnego, zeby mnie ta kolorystyka nie przytloczyla...
poki co podobaja mi sie sloneczniki:
(http://img176.imageshack.us/img176/7369/64987656hu0.png)(http://forum.we-dwoje.pl/files/thumbs/t_bukiet_214.jpeg)(http://republika.pl/blog_mo_4340142/6238896/tr/deko_00l4.jpg)
albo w tonacji rozowo-fioletowej (nie wiem dlaczego, normalnie nie cierpie rozu ale kwiaty mi sie podobaja :P)
(http://img843.imageshack.us/img843/9500/dsc5172.jpg)(http://www.joyciesflowers.com.au/images/trailing7.jpg)
pod uwage biore tez pomarancze :)...
(http://www.bestblooms.co.nz/images/image002.jpg)(http://www.myweddingflowerideas.co.uk/wedding_bouquet_2/wedding_flower_bridal_bouquet_calla_1_e.jpg)
tyyyle tego, ze sie ciezko zdecydowac a czas nagli - chcialabym zamowic zaproszenia ale nie wiem wlasnie w jakim kolorze :-\...
mam sie umowic z florystka, ktora bedzie nam sale stroic to moze mi pomoze wybrac jakis odpowiedni bukiet do mojej sylwetki i sukni...
poki co to tyle ;D...
p.s. za niecale 2tygodnie jade po odbior sukni, wiec moze wrzuce jakies fotki jesli bedzie juz dobrze dopasowana ;)...
-
no właśnie ! zostało tylko 200 dni wolności ;D ale ten czas leci...
słonecznikiki są bardzo ładne i oryginalne, tez mi się podobają do bukietów ślubnych tylko, że ja uparłam się na fiolet ;)
a florystka na pewno doradzi Ci coś modnego i odpowiedniego do sukni ;)
p.s. czekamy na mnóstwo zdjęć w sukni ;D
-
Słoneczniki oryginalne aczkolwiek nie podobają mi się, bardziej przemawiają do mnie drugie bukiety.
Ten jeden to chyba Ani z forum :)
-
A mi się podobają te ostatnie :)
-
Te z liliami...choc osobiscie bardziej podobaja mi sie bukiety z samych lilii :) A jeszcze ten po lewej, rozowy tez jest ladny :)
Suknia dobra???
-
Ale dowalilam z tym pytaniem o suknie ::)
Przeciez to jeszcze troche czasu!!! Ale tak sie zapatrzylam na kwiaty :)
-
Aneczq tak, tak to Ani - pozwolilam sobie wkleic bo mi sie strasznie podobaja ;)...
co do tych ostatnich to nie lilie tylko kalie - piekne kwiatki i jakie niespotykane kolory maja :)...
-
To nie kalie tylko cantadeski :) Wyglądają bardzo podobnie, przez co moja mama stwierdziła że takich kwiatów w bukiecie mieć nie będę ;D
-
sliczne te bukiety ze slonecznikow! nietuzinkowe takie i niepowtarzalne, zwlaszcza te dwa pierwsze. ale jak tak patrze na sale przy romantycznym dworku w myslecinku to sielskie sloneczniki do tego nie pasuja, no chyba ze byscie mieli wesele w kummerowce, tam by sie lepiej w klimat wpisywaly, ale jakos podejrzewam ze wzgledu na moje osobiste upodobania i przekonania miejsca nie zmienicie ;)
ten pierwszy pomaranczowy (z kaliami czy tam z candeskami) tez ladny..... rozowe mi sie nie podobaja ze wzgledu na kolor wlasnie
pozdrawiam
-
Mi chodzilo o ten bukiet z liliami, ze ladny :) bo te dwa ostatnie bukiety to mi sie nie podobaja.
-
To sie nie dogadalysmy :P...ja sie nie bardzo znam na kwiatach przyznam szczerze i wlasnie nie widze roznicy miedzy kaliami a kantadeskami ;)...
Aneczq a dlaczego Twoja mama stwierdzila, ze nie moga byc w bukiecie slubnym? ciekawi mnie to hmm...
madziara a ja wlasnie bym chciala jakos ta sale ozywic i dodac lekkosci a nie patosu...wydaje mnie sie, ze moznaby z tego tarasu zrobic cos w stylu sali ogrodowej...to chyba wlasnie podejscie ludzi do tego miejsca tworzy to cale przeswiadczenie, ze niby ma byc elegancko i spod igly - czas to zmienic ;D bedzie sielsko i anielsko - hmm...coraz bardziej sie przekonuje do tych slonecznikow ;D...
-
bardzo ładne obrączki, niby klasyczne ale z charakterem :D co do tych brylancików jubiler u którego zamawialismy obrączki powiedział mi że można zmieniać rozmiar, trzeba tylko przed zmianą wyciągnąć brylanciki, wtopić w to miejsce kuleczkę złota, a później po zmniejszeniu zamienić złoto z powrotem na kamyczki. Z tym że taka zmiana rozmiaru już jest płatna.
Pamietaj że mat się wyciera i też raz na rok-dwa trzeba będzie wybrać się do jubilera, ale za to połysk trzeba też odnawiać żeby się błyszczał.
a bukiecik ze słoneczników jakoś do mnie nie przemawia... wolę te niżej różowe.. ale na pewno dekoratorka Ci doradzi względem sali co będzie najlepsze.
-
Obrączki jak dla mnie bardzo ładne ;) ;)
Co do bukietów to słoneczniki całkiem ciekawie wyglądają ;D
-
bardzo ładne obrączki...i wg mnie bukiet ze słoneczników! :)
-
musze sie pozalic :'(...
pamietacie moja wizje ksiegi gosci? otoz niedlugo po tym jak wrzucilam ta fotke na forum to wycofali aukcje i nie zdazylam jej zamowic :'(...juz dlugo czekam az wznowia sprzedaz, kurcze nawet nie wiem kto to sprzedawal, zeby moc sie zapytac...jakos poki co nic innego mi w oko nie wpadlo i zyje jeszcze nadzieja, ze jak sie sezon slubny zacznie to moze znow wystawia na allegro - mam nadzieje, ze sie doczekam :-\...
-
Nie martw sie zaba!!! Napewno jeszcze wystawia :)
-
oj nie martw się może ją znowu wystawią albo jakąś inną znajdziesz ;) w końcu księga nie jest taka ważna jak sukienka, najważniejsze że ona jest! ;D
p.s. ja cały czas szukam księgi bo żadna jeszcze nie przemówiła do mnie: "bierz mnie"! ;D
-
Jeszcze masz troszke czasu , wiec nie ma sie cos martwic!
-
zaba poszukaj może w archiwum allegro... ja tak swoje zaproszenia znalazłam, które też od września już nie było.. a nuż się uda!!! Trzymam kciuki!
-
może masz w historii komputera ?
-
Znalazlam ;D...!!!
wpierw szukalam w historii ale nie znalazlam, pozniej za rada macelli zabralam sie na archiwum allegro - kurcze nawet nie wiedzilam, ze sa takie mozliwosci, az wstyd przyznac :P...jak tylko przjade do domu na weekend to pisze maila do tego wystawcy czy jeszcze jest mozliwosc zakupu jesli tego nie ma na aukcji i jesli tak to kupuje od razu ;D...
dzis tez dzwonilismy do zespolu zeby sie umowic na spisanie umowy i ogolnie pogadanke bardziej szczegolowa na temat prowadzenia wesela - no i moze w koncu podpowiedza nam gdzie tu w regionie mozna wypozyczyc wytwornice dymu ciezkiego ;)...kolega mojego nareczonego byla na weselu gdzie zorganizowano cos w stylu "jaka to melodia" i gosci sie podobno rewelacyjnie przy tym bawili - byl podzial na druzyny panny i pana mlodego i rodziny sie przescigaly w odgadywaniu piosenek - i sie zastanawiamy czy by czegos takiego u nas nie zrobic, trzeba sie tylko zespolu zapytac jak sie zapatruja na cus podobnego, wczesniej proponowali nam karaoke na zywo ale sie boje zeby pijani goscie sie nie dorwali do mikrofonu i przejeli stery, pozniej trudno im bedzie ten mikrofon wyciagnac z reki i powrocic do normalnej imprezy :-\...moze ktoras z Was miala jakies doswiadczenie z tym zwiazane i sie podzieli hmm...?
sie zastanawiam takze nad wyborem makijazystki i fryzjera, tyle co sie orientuje to trzeba duuuzo szybciej terminy zajmowac - jak dla mnie to jakas paranoja zeby pol roku przed uroczystoscia mylec jaki sie bedzie mialo makijaz :-\...chcialabym pojsc do kilku ludzi na probne makijaze ale jak widze ich cene to mnie troszke to przeraza, jak za probny mam zaplacic kolo 100zl a chcialabym sie zorientowac w trzech miejscach to za sam probny i ten wlasciwy makijaz dam prawie 500zl - znajac mnie to sie skonczy na jednym podejsciu i sie zdecyduje, jak wiekszosc slubnych rzeczy :P...
musze jeszcze chyba w tym tygodniu udac sie do bazyliki i zaklepac nam miejsce na kursie przedmalzenskim weekendowym zeby sie pozniej z reka w nocniu nie obudzic i nie musiec systematycznie latac przez 3miesiace...
w sobote jade po suknie - mam nadzieje, ze juz nie bedzie wymagala przerobek, i bedzie dobrze lezec glownie w talii bo u mnie to z nia ciezko zwykle bywa niestety :-\...ale mam jeszcze resztki nadziei :P...no i welon mam zamiar przymierzyc taki zwykly, mgielkowy, bez koronek ale dlugi - moze ten bedzie pasowal...
do zalatwienia - ale to juz w przyszlym tygodniu, jest jeszcze wizyta u florystki zeby sobie chociaz kolor kwiatow dobrac by moc juz sie za zaproszeniami rozejrzec...a jesli sie uda to wybierzemy sie jeszcze do jednej pracowni - sie okazalo, ze mam tuz pod blokiem cartalie ;D maja przepiekne zaproszenia, takie akurat jakie nam sie podobaja, delikatne wycinanki laserowe ;D...
to chyba tyle przemyslen na dzien dzisiejszy, mam nadzieje, ze nie zanudzilam ;)...
-
Oooo to super, że moja rada okazała się pomocna :) Widzę, że masz zabiegany tydzień super. Jeśli chodzi o fryzurę to ja już byłam na 5..... wszędzie masakra.. jeśli teraz w następną sobotę kobitka nie zrobi mi fajnie włosków to sama sobie na ślub będę robić.. :D cartalia jest rewelacyja.. polecam!!!! Sama myślałam o zaposzeniu od nich :) Jak będziesz na przymiarce pamiętaj o zdjęciach!! co do konkursów to ja widziałam już sporo.. super wygląda też konkurs Tanća z gwiazdami :) skakanie na piłce.. przebieranie w kosmonaute (marynarki tył na przód, rajstopy na głowę). Będę myśleć jeszcze i w swoim wątku na pewno opiszę :)
-
marcella to mnie teraz przerazilas z tymi probami fryzury...ja jeszcze naiwnie mysle, ze pojde max w 2 miejsca i sie zdecyduje ale widze, ze to nie takie proste :-\...
hmm...a w Twoim watku nic nie pieszesz o tych wizytach, a juz o zdjeciach - a w zasadzie ich braku, nie wspomne :brewki:...
czekam tez w takim razie na Twoje rozwazania na temat zabaw weselnych jako specjalistki ;D...
-
Kurcze taką długą Ci odpowiedź napisałam i mi się skasowało..
Co do fryzury to na pewno nie będzie źle.. ja mam po prostu bardzo sztywne włosy, bo kręcone.. i paradoksalnie nie chcą mi się kręcić na lokówki itp.. a za nic nie chcę koka bo wyglądam w nich strasznie.. jak swoja babcia :D
O zabawach jeszcze nie pisałam bo jeszcze z Marcinem nie ruszyliśmy tego tematu tak dokładniej.. ale jakąś tam wizję już mamy.. Np: jest coś takiego fajnego: Pan młody wychodzi z sali po cichaczu a dj/ ktoś z orkiestry mówi.. poproszę paną młodą i najprzystojniejszego wolnego mężczyznę (wiadomo wszyscy się rzucają). Dj wybiera kawalera naklada mu taki mały cylinder na głowę i daje malutką gitarkę i każe uwodzić pannę młodą skoro pan młody zwiał..... Po 2 minutach pojawia się pan łody w olbrzymim sombrero i z olbrzymią gitarą i przegania kawalera... Śmiechu co niemiara :D Polecam!
Aaaa i zdjęcia u siebie chciałam dać jak ważyłam troszkę mniej.. i co nikt nie chciał :( :P Spoko w przyszłą sobotę idę na tą metamorfozę to na pewno po niej coś wkleję i potem po pierwszej przymiarce :)
-
hmmm...w takim razie musialam cos przeoczyc, inaczej nie odpuscialbym Ci tych zdjec ;)...
hehe skads znam to podejscie do kokow, moj narzeczony pewnie ucieklby z kosciola gdybym w koku przyszla :P...
tak czy owak bede sie juz pilnowac, skrupulatnie wszystko czytac i bede Ci przypomanc o obietnicy dodania fotek ;D...
-
ooo świetny pomysł z jaka to melodia, nawet chyba ciekawszy niż karaoke :)
Mam nadzieje że Wam wystawią to wymarzoną księgę :) Ja też się bałam fryzury ale poszłam bez próbnej i babeczka uczyniła magię, także nie zawsze jest źle :)
Z makijażem to też miałam wizję i Pani ją wykreowała, nie wydałabym tyle na jakieś próby...
-
:buu: :buu: :buu:
jak zwykle nic sie nie uklada :'(...mialam jutro jechac po suknie ale dzis zadzwonilam do salonu zeby potwierdzic godzine a tam mi powiedzieli, ze nie jest jeszcze gotowa i bedzie dopiero w przyszlym tygodniu :'(...paranoja jakas poprostu, miec tyyyle czasu i nie skonczona, mam nadzieje, ze chociaz jak juz pojade to bedzie wszystko idealnie dopasowane ale i tak mam zamiar powiedziec co mysle - w kulki sobie leca normalnie :nerwus: :nerwus: :nerwus:...
mam dzis jakiegos dola, glowa mnie boli i jakas taka rozbita jestem tym wszystkim...malo tego, sie dzis orientowalam to zamowionej wieki temu bielizny jak nie ma tak nie ma...pojade jutro w inne miejsce i moze cos znajde, choc z moim rozmiarem to bedzie ciezko :-\...
sesja nadchodzi, nauki duzo, a tu zawsze jakies problemy nowe na horyzoncie...
na pocieszenie testuje dzis nowe winko - rozowe polslodkie "heart beats" - calkiem niezle, owocowe, jakby lekko musujace w smaku ;)...
-
uuu no to rzeczywiscie trochę w kulki sobie lecą ::) ale bądź dobrej myśli :) a co z tą bielizną? ja myślałam, że już masz kupioną w Toruniu...
-
kupilam sobie kremowa na codzien a zamowilam bialy komplet ale podobno firma, ktora je szyje to robi serie kolorami, tzn w tym miesiacu czarne, w nastepnym kremowe itp i jakos sie bialych doczekac nie moge :-\...wiec pojade jutro do fordonu gdzie dziewczyny polecaly ten sklep przy piotrze i pawle, gdzie sa nietypowe rozmiary i moze tam cos znajde to odwowam poprzednie zamowienie...
-
no własnie tak myślałam bo dużo dziewczyn poleca ten sklep a Galerii Fordon więc pewnie warto się tam wybrać ;) powodzenia! :)
-
Zaba, dzis juz lepiej? Nie lam sie :)
Suknia na pewno bedzie idealna, ale trzeba im powiedziec, zeby w kulki sobie nie lecieli!
Znalazlas bielizne?
-
Zaba spokojnie!
wszystko sie uda, masz jeszcze troche czasu wiec z sukienka zdarza i bielizne napewno tez dostaniesz. no pewnie ze lepiej by bylo miec wszystko juz w domu i wykreslic te pozycje z dluziej listy obowiazkow ale skoro sie chwilowo nie da to nie ma co panikowac, zdarzysz ze wszystkim
pozdrawiam
-
NIe martw się masz jeszcze dużoooo czasu :)
-
Witam dziewczynki po weekendzie :)...
ehh...po ostatnich ekscesach to wszystkie plany sie popsuly :-[...musze zmienic harmonogram na ten tydzien, nie uda mi sie wszystkiego zalatwic, wiec zminimalizuje co nieco zeby chociaz cokolwiek zalatwic :P...jak sie uda to pojdziemy sie zapisac na kurs przedmalzenski jesli beda jeszcze miejsca, niestety trzeba isc osobiscie, prze telefon nie mozna sobie zarezerwowac miejsca :-\...no i kolejny raz planuje w sobote pojechac po suknie - jak nie bedzie idealnie dopasowana to sie wkurze strasznie :nerwus:...ehh...jednak musze przyznac, ze baby sa wredne i falszywe, kurcze pojdzie czlowiek pierwszy raz do salonu to jest wszystko super, pieknie i milo, a jak juz zamowi to skoro juz maja klijenta to nie warto o niego dbac - nie rozumiem takiego podejscia :-\...chcialam tez pojechac do tego sklepu z bielizna, jak juz wczesniej wspominalam, ale jak zwykle mi sie nie udalo, w tym tygodniu pewnie tez nie dam rady, uczyc sie musze i do tego dyzury dochodza - samo zycie...jedyne co mi sie udaje, poki co to wlasnie klucie biednych ludzi (dobrze, ze tego pozniej nie pamietaja ;)), zawsze cos - przynajmniej przyda mi sie w przyszlosci :P...
ciesze sie, ze troszke cieplej sie zrobilo, ja to zdecydowanie cieplolubna jestem ;D...podobno ma znowu zima zawitac ale mam nadzieje, ze na krotko...
-
siedze sobie przed komputerem i przegladam rozne roznosci i natknelam sie na cus takiego, jak myslicie - mnie od razu wpady w oko ;)...
(http://images38.fotosik.pl/328/689f78209480e08dmed.jpg)(http://img52.imageshack.us/img52/4641/3002147.jpg)
coraz bardziej sie przekonuje do slonecznikow i tak sobie mysle, ze procz kwiatow sale moglabym ubarwnic zielenia lub zolcia/pomaranczem/jasnym brazem, jakby biale pokrowce krzesel przewiazac kolorowa, polprzezroczysta wstazka...bedzie tak kolorowo, cieplo i letnio ;D...
-
szperam, szperam w tym necie i zasmiecam wlasny watek ale trudno - w koncu od tego on jest ;)...
znalazlam caly artykul poswiecony letnim weselom i wlasnie slonecznikom, wrzuce fotki jakie znalazlam, nie wszystkie sa takie jakie mam zamiar zrobic u siebie ale przynajmniej nakresla temat ;D...
bukiety, torty, dekoracje stolow itp...
(http://weselinka.blox.pl/resource/bukietysloneczniki.jpg)(http://weselinka.blox.pl/resource/nakrycia_stolow.jpg)
(http://weselinka.blox.pl/resource/Dekoracjesloneczniki.jpg)(http://weselinka.blox.pl/resource/winietkisloneczniki.jpg)
(http://weselinka.blox.pl/resource/tortysloneczniki.jpg)
i jak sie Wam podoba ;D...??
p.s. wlasnie wyczytalam, ze kantadeski inaczej sie kalie nazywaja ;)...
-
Ksiega gosci i zaproszenia sa SUPER!!! Bardzo, bardzo, bardzo mi sie podobaja :)
Bukiet ze slonecznikow tez, ale juz przystrojenie sali, nie (przynajmniej te na zdjeciach).
I podoba mi sie ten ostatni tort :)
No i Twoje pomysly na kolorystyke sali tez mi przypadly do gustu :)
-
Jestem tego samego zdania co krysiAK.. zaproszenia i księga gości rewelacja.. super do siebie pasują! I ostatni tort BOMBA!! Ale dekoracja za nic mi się nie podoba...
-
Ta ksiega bardzo mi sie podobala jak szukalam ksiegi dla siebie ;D ;D Wybieralam miedzy ta co wybralam a ta co wyslalas (tylko po moj kolor)Fundusze zwyciezyly i wzielam tansza opcje,ale ta ksiega naprawde uwazam ze jest piekna.
Jezeli chodzi o wystroj sali to mi akurat zolc jakos srednio odpowiada,ale o gustach sie nie dyskutuje,zalezy jaka sale macie,moze to fajnie wygladac jak beda takie zywe kolorki.
-
a ja jak zwykle mam odmienne zdanie i zaproszenia ani ksiega mnie nie powalila (troche zbyt mocny, "toporny" kwiatowy wzor) ale sam kolor wstazki ladny (przynajmiej na moim monitorze ;) )
a wystroj sali i bukiety ze slonecznikow swietne, bukiety slonecznikow w wazonach i sloneczniki-winetki na bialym obrusie (zdjecie chyba 3 i 5 dol) wygladaja bardzo ladnie ale nie ma przesytu, biale porkrowce z wstazka taka jak na zaproszeniach np to swietny pomysl. tort zdecydowanie ostatni i slonecznikowe wesele gotowe :Fotograf:
pozdrawiam
-
bardzo ładna ta księga i zaproszenia :)
-
moze troszke sprostuje swoja wypowiedz :P...zdjecia wkleilam takie jakie znalazlam w necie co nie swiadczy o tym, ze dokladnie cos takiego chcialabym miec u siebie... chodzilo mi bardziej o zakreslenie palnu...przystrojenie stolow tam mi sie srednio podoba co nie znaczy, ze nie mozna jakos tego urozmaicic...myslalam o okraglych stolach z bukietami na srodkui i jakas swieczuszka do tego, nie za duzo zeby bylo miejsce na jedzonko...
a jesli o torty chodzi to mnie sie rowniez ten na koncu najbardziej podoba ale chyba nie zdecydujemy sie na takie pietrowe ciasto, o ile wiem to zeby sie utrzymalo kilka pieter to trzeba duuuuzo tluszczu dodac do masy - wtedy nie czuc smaku ciasta, sama margaryna...ostatnio bylam na taki weselu gdzie wlasnie byl przepiekny, pietrowy torcik ale paskudny w smaku, a po jednym kawalku kazdego brzuch rozbolal i praktycznie sie zabawa skonczyla :-\...wiec chyba postawimy na tradycyjny, lekki tort, bez udziwnien - polecam cukiernie staropolska jakby ktos szukal, robia przepyszne smietanowe torty, niebo w gebie ;D...
no sie musze pochwalic, ze moge dzis skoreslic kolejne zadanie z listy: umowilam sie na makijaz i fryzurke na dzien slubu, a probny bedzie jakos w czerwcu ;D...nie zdawalam sobie sprawy, ze na to potrzeba az tyyyle czasu, sam makijaz to ok godzina roboty, fryzurka 1,5h :o...mamy slub na 15.30 w kosciele a z wizazystka sie umowilam na 10.30...oj bedzie zabawnie ;)...
-
Niestety w ten wymarzony dzien nie mozna sobie dlugo pospac i porzadnie sie wyspac :-\
Ale emocje i radosc zniweluja wszystkie trudy :)
-
Zaba to gratuluje że już masz umówiony makijaz i fryzjera :) a gdzie?
ja w przyszlym tygodniu chciałabym sie wybrać na taki bardzo pierwszy przedpróbny makijaż ale zobaczymy co z tego wyjdzie :P
a co do cukierni Staropolskiej to my też zamawiamy z stamtąd tort :) moze nie są takie "cudne" ale przynajmniej lekkie i smaczne :)
-
umowilam sie do Moniki Madaj, robi zarowno makijaze jaki i fryzurki, makijaze robi genialne a co do wlosow to zobaczymy - bede dobrej mysli ;)...a na probny dopiero jak sie cieplo zrobi, bo tyle co z nia rozmawialam to musi dobrac odpowiednie kosmetyki do cery i temperatury otoczenia, u mnie bedzie problem, bo mam skore mieszana - zeby sie nie swiecila ;D...
a co do tortow to sie zgadzam, lepiej wybrac pyszne, lekkie ciacho, moze i nie najpiekniejsze ale przynajmniej brzuchy nie beda po nim bolec ;)...
-
zapomnialam dodac, ze Monika przyjezdza do domu, wiec nie bede musiala sie przepychac przez korki i denerwowac czy zdaze czy nie :P...
-
a możesz napisać jak to wygląda u niej cenowo?
-
Zgadzam sie w pelni, co do tortu. Wyglad jest wazny, ale smak wazniejszy. Co to za wesele, jak po torcie wszyscy beda chorzy :-\
Ciekawe, czy w Toruniu jest ta cukiernia?!? Musze poszukac :)
No i gratuluje kolejnej zalatwionej sprawy :)
-
Daisy wyslalam Ci mailem oferte jaka od niej dostalam...
krysiAK tyle co sie orientuje to nie ma staropolskiej w toruniu, jest tylko w bydgoszczy i w zninie niestety...
-
Zaba czy mogę również prosic o ofertę makijażu i fryzury?
-
Trudno :(
Trzeba bedzie poszukac czegos innego :)
-
Zaba dzieki za oferte :)
-
Precious nie ma problemu tylko podaj mi prosze maila to przesle ;)...
pochwalic sie musze, ze mam juz sukienke w domku ;D...mnie sie podoba, pasuje idealnie i nawet nie wiedzialam, ze mam taka talie :P...
dzis juz nie mam sily, wrzuce jakas fotke rano, a tymczasem uciekam spac ;)...
-
Zdjecia!!!!!!!!!!!!!!!
Super :)
A widzisz, tak sie martwilas i denerwowalas ;D
-
Oooo to i ja czekam na zdjęcie.. :D
-
:tupot: :tupot: czekamy czekamy ;D
-
Juz jestem ;)...
ehh...juz myslalam, ze zapomnialyscie o zdjeciach - strasznie paskudnie wyszlam, nie wspominajac juz o swiecacym ryjku :Kwasny:...no nic obiecalam to wrzucam ;)...jak sie okazuje ubranie sukienki to wcale nie jest taka prosta sprawa jesli sie nie ma doswiadczonej pani z salonu przy sobie ;)...nie robilam fotek przy odbiorze tylko ubralam sobie ja w domu i byl problem, na ten dzien to chyba bede musiala zaangazowac pare meski rak do pracy, tzn moja mama nawet nie byla w stanie sciagnac gorsetu odpowiednio, ma za slabe raczki a mi suknia zjezdzala i ramiaczko uwieralo strasznie - nawet widac, ze za luzna u gory :-\...ale jak sie sciagnie odpowiednio to jest super ;D...
no juz dosc tego gadania tadam tadam!!!
(http://img404.imageshack.us/img404/9999/49070956.jpg)(http://img194.imageshack.us/img194/728/27362811.jpg)(http://img26.imageshack.us/img26/421/sukniap.jpg)
-
śliczna sukienka :D bardzo mi się podoba :D
-
:szczeka: :szczeka:
Wygladasz jak aniolek
Sliczna suknia,no no jaka talia ;D ;D
Pieknie,Pieknie,Pieknie!! ;D ;D
-
:brawo_2: :skacza:
Wygladasz przeslicznie!!!
Suknia jest cudna!!! Wprost stworzona dla Ciebie :)
-
wyglądasz prześlicznie :) bardzooo mi się podoba a jak bedzie fryzura i makijaż to już w ogole cud miód ;D a jak będziesz miała podpinany tren? tak z tyłu tradycyjnie czy może pod spód sukni? bo ja muszę wybrać jak chcę a nie wiem jak jest lepiej ;)
-
uwazajcie dziewczynki z tymi komentarzami, bo samozachwyt wpadne :P...
Daisy tren bedzie normalnie podpiety, ladniej wyglada...pod spod pasuje do sukni z falbanami u dolu, bo ta moja wyglada tragicznie tak podpieta, tzn z przodu prosto, a z tylu z garbem i na dodatek z boku powstaja male balwanki :P...niech Ci podepna szpilkami to sama zobaczysz czy bedzie pasowac ale wydaje mi sie, ze Twoja suknia bedzie sie lepiej prezentowac tradycyjnie podpieta ;)...
-
pieknie wygladasz, piekna sukienka i ta talia no no, zazdraszczam
pozdrawiam
-
Zaba jejku cudnieeeeeeeeeeeeeee!! Jaka Ty śliczna i suknia po prostu idealnie pasuje do Ciebie.. Naprawdę rewelka!!! Oj to tata w dniu ślubu będzie miał odpowiedzialne zadanie hehe :)
-
zaba mów co chcesz ale też bym chciała tak wyglądać :D
Na Tobie każda suknia będzie idealnie leżeć, taka jest prawda!
-
Suknia idealnie pasuje do Ciebie ;) ;) ;)!
Slicznie w niej wygladasz!!!
Jeju jak pieknie sie mieni suknia!
-
Wyglądasz po prostu pięknie :szczeka:
idealnie dobrana suknia, zresztą uwielbiam suknie z lekkiej organtyny itp materiałów.
Talia ... wymarzona, każda suknia będzie leżeć rewelacyjnie.
będziesz piękną PM :D
-
ojej dziewczynki milo mi to slyszec ;)...suknia pieknie sie swieci gdy jest dobrze naswietlona - przez organze ;D...
z ta talia to jest tak, ze mam za duza roznice miedzy obwodem talii a biodrami - a to jeszcze bardziej zweza mnie optycznie :P...ale za to mam problemy z zakupem spodni, bo jesli sa w pasie dobre to nie mieszcze bioder, a jak w biodrach dobre to odstaja strasznie od brzucha i majty wychodza :P...
dzis sie umowilam z zespolem na podpisanie umowy na przyszly piatek ;D...musze tylko sobie zapisac pytania, ktore chce im zadac, zeby pozniej czegos nie zapomniec...trzeba zapytac o firme wynajmujaca wytwornice do dymu ciezkiego, o skrzypkow i jakies ciekawe atrakcje - moze cus ciekawego poleca ;D...
-
W końcu tu dotarłam !! Przyjmiesz mnie do swojego odliczanka ? :-* Postaram sie nadrobic, a w suknie wygladasz przepieknie ;D jestes taka szczuplutka ! ja tez chce taka byc :-[ :P
-
Jeszcze mnie tutaj nie było,więc jestem ;D ;D ;D ;D
Obiecuję w najbliższym czasie nadrobić cały wąteczek :) A tymczasem widzę suknię-jest PIĘKNA!!!!i Ty w niej BOSKO wyglądasz!!!!Ślicznie!
A powiedz mi-suknia jest idealna na Ciebie?Nie potrzeba żadnych poprawek,jak to wygląda? ;D
-
Isabel, partrycja_4r witam w moich skromnych progach :hello: :hello: :hello:...
patrycja suknia nie byla pierwotnie dopasowana, musialam zrobic kilka poprawek, zwezic tu i owdzie i tren podpiac - nie wiedziec czemu treny nie sa podpinane u producenta tylko dopiero w salonie ;)...
-
można jeszcze dołączyć? ślicznie wyglądasz w tej sukni :mdleje:
-
Oooo a dlaczego tak wcześnie robiłaś przeróbki?
Pytam bo zawsze poprawki robione są jakoś na miesiąc bądź dwa przed ślubem a u Ciebie troszkę szybciej ;)
-
suknia przepiękna!!!
a Ty to jesteś strasznie szczuplutka i w tej sukni pięknie wygląda Twoja talia ;D ;D ;D ;D
normalnie jak osa ;D ;D ;D
-
smoczyca pewnie, ze mozna - przygarniam wszystkie kropki ;D...
patrycja zabralam sie za przerobki tak wczesnie, bo chcailam miec juz sukienke w domu - jakos nie ufam tym wszystkim salonom, tyle sie juz nasluchalam o roznych przekretach :-\..suknie zamowilam we wrzesniu, a mam ja dopiero od tygodnia w domu, wiec i tak dluugo to im zajelo, ponadto musialam po nia jechac jakies 150km (w tym dwie przymiarki), wiec tuz przed slubem nie mialabym na to czasu - caly dzien zmarnowany a koncze studia w tym roku i staaasznie duzo nauki mam - sesja ciagla niestety :-\...a ze nie zmieniam rozmiarow od okolo 10lat, wiec sie nie martwie, ze przytyje czy schudne ;)...
tak na marginesie to wlasnie dzis sie wstepnie umowilam z florystka na przyszly czwartek na pogaduchy w zwiazku z ustrojeniem sali i oczywiscie bukietem slubnym - z tym bedzie najwiekszy prolem, mam nadzieje, ze specjalista mi doradzi ;D...
-
I jak tam spotkanie z florystką??
-
ahh...dziewczynki jestem taka zadowolna z tego tygodnia ;D...az musze sie wygadac ;)...
zaczynajac od srody po ladnie napisanym egzaminie zapisalismy sie z narzeczonym na kurs przedmalzenski weekendowy - a musze dodac, ze bylo juz kilka podejsc, gdzie wczesniej kobita z biura parafialnego mowila nam, ze to jeszcze za wczesnie na zapisy, zeby sie zglosic w polowie lutego itp...no i oczywiscie dzieki dziewkczywnkom z forum dopwiedzialam sie, ze sie juz koncza wolne miejsca i trzeba sie spieszyc...kurcze gdyby nie to forum to wyladaowalibysmy na lodzie bez kursu z koniecznoscia lazenia kilka miesiecy dwa razy w tygodniu :-\...no ale na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo ;D...
w czwartek bylismy na spotkaniu z florystka, ktora nakreslila nam caly zarys mozliwosci i wybralismy dwie opcje - jesli chodzi o kwiaty dla mnie i do ustrojenia sali...okazalo sie, ze dla mojej sukni i postury najlepszym rozwiazaniem bedzie bukiet kuleczka przedluzany zdobna trawa ;D...pierwsza opcja to juz wspomniane sloneczniki ale nie same tylko w kompozycji z polnymi kwiatami i moimi ulubionymi kuleczkami dziurawca ;D...do tego utrwalane sloneczniki we wlosy - jakos sie jeszcze nie przekonalam do welony, przynjamniej nie znalazlam odpowiedniego...drugim rozwiazaniem jest bukiet w kolorach biel-roz-fiolet i koniecznie ze storczykami i oczywiscie storczyk we wlosy ;)...stwierdzilam, ze zaproszenia zamowimy w neutralnych kolorach a nad kwiatkami sie jeszcze zastanowie ;)...wybralismy tez mniej wiecej kwiaty do kosciola, nawet nie wiedzialam, ze jest tyyyle mozliwosci :o..
a na sam koniec wczoraj bylismy w el-jezzie podpisac umowe z zespolem, zaplacilismy zaliczke no i sie okazalo, ze zespol juz na stale wspolpracuje z jedna wokalista, a mnie wlasnie sie marzylo dodac jakis ladny wokal zenski i sie skusilismy, wiec bedziemy mieli glos zenski i meski - jestem taka z tego zadowolona ;D...i na sam koniec tygodnia posluchalismy sobie jeszcze troszke glosu zwierzakowego ::)...
jutro targi, mam nadzieje, ze cus ciekawego nas zaskoczy :)...
no i jeszcze niestety jeden egzamin pozostal, a czlowiek nie ma ani czasu ani checi sie uczyc :-\...
-
No i super, kolejne kilka spraw do przodu :) obie propozycje bukietów mi się podobaja :D Ja też będę jutro na targach :)
-
znalazlam cos podobnego, tylko ta podstawa w rozu i fiolecie a na gorze storczyk bialy z lekko fioletowym srodkiem ;)...
(http://fotoflorystyka.pl/photos/287/standard/bukiety_slubne_7_.jpg?1266218327)
-
czuje sie poniekad wyróżniona ;) bo to ja Ci powiedizalam o kończocych sie miejscach w Bazylice :) hehe
do zo jutro na targach :P pewnie i tak się nie poznamy, ale ...
-
oj tak, tak - Precious to tyyylko dzieki Tobie - nie wiem jak Ci dziekowac :przytul:...
my sie nie bedziemz zrywac bladzm switem i wpadniemy gdyies ok 13 dopiero ;)...
-
Wooo jaki sliczny ten bukiet!
-
Taki sam bukiecik ma mka :) Ale faktycznie jest prześliczny!!!
-
ojej rzeczywiscie - nawet nie zauwazylam ;)...
ehh...u mnie teraz ciezka przeprawa, zostalo mi jeszcze 7 egzaminow i dluuugo oczekiwany koniec!!! najblizszy w piatek :-\...
no nic trzeba sie wziac do roboty i nie narzekac :P...
-
7egzaminow!!! :mdleje:
To jest ta czesc studiow, za ktora nie tesknie!!!
Ale trzymam kciuki i powodzenia zycze!!! :)
-
7egzaminow!!!
To jest ta czesc studiow, za ktora nie tesknie!!!
Ani ja!!!!!!!!!!!!
-
7 to moze i dosc duzo ale mam na nie troszke czasu, tzn do czerwca - mam sesje ciagla i nauka nigdy sie nie konczy :-\...a jesli dorzucic do tego etapowosc tych egzaminow to wyszloby duuuzo wiecej, wiec nawet nie chce tego liczyc :-\...
-
zaba co Ty studiujesz ze Was tak męczą ? ja na V roku nie zaznałam w ogóle sesji i takim sposobem nan 3 tyg farii :)
-
Precious ale Ci dobrze!!
ja jak byłam na V roku, to też miałam egzaminy - chyba 4 ale 7 to już naprawdę przesada!!!
-
no my mieliśmy jeden ale przed sesją bo prof wyjeżdżał, i trzy zaliczenia i pracę do napisania :) puls diagnozę... pod koniec 4 roku mieliśmy 4 examy na koniec roku, ale siedmiu, to fakt, nigdy nie było.
W przyszłym semestrze czeka mnie egzamin z całości materiału (dwóch lat specjalizacji) plus inne pierdołki i obrona, ale jakoś to chyba przeżyję mam nadzieję:)
-
W przyszłym semestrze czeka mnie egzamin z całości materiału (dwóch lat specjalizacji) plus inne pierdołki i obrona, ale jakoś to chyba przeżyję mam nadzieję:)
będziemy trzymać kciuki!!
-
eee...to jeszcze troszke Was zdoluje, u mnie 6 rok studiow i w ciagu roku 11 egzaminow, w tym kilka 3 etapowych - praktyczny, pisemny i ustny :-\...i zeby jeszcze tego bylo malo to jeden jest z 4lat, kilka z 3lat, o reszcie juz nie wspominam :-\...jedyny plus - nie musze pisac magisterki ;)...
-
masakra :o ja miałam 2 w tej sesji i tak uważam, że za dużo :P
-
O matko.. 11 egzaminów.. ale forumkowe kciuki są najlepsze.. i zdasz wszystkie!!!! Więc trzymam kciuki!
-
o kurde blaszka,11 egzaminow!! ??? ???
3mamy mocno kciuki,mi forumki tak 3maly ze egzamin ktory myslalam ze nie zdam(ciagnal sie za mna od roku)zdalam na 4,5 :skacza:takze wierze ze i Tobie sie uda
-
O matko!Tyle egzamionow!Jak Ty dajesz rade ;)?Jeszcze do tego organizacja slubu.
Zaba , bedzie relacyjka?Jestem bardzo ciekawa koncowego efektu-pewnie bedzie cudnie!!
Moze wrzucisz tak po cichu kawalek Waszego filiku ze slubu :na_ucho:?
-
no w zasadzie mam juz 3 zdane egzaminy, dzis byl 4, nastepny za jakies 2-3tygodnie, wiec mam nadzieje, ze bedzie dobrze...nie ukrywam, ze troszke licze na kciuki forumkowe - wiele o nich slyszalam ;)...
agulla co do relacyjki to sie zastanowic musze, najwczesniej jakos wrzesien-pazdziernik jak staz zaczne mam nadzieje :P...hehe no i ja tez jestem ciekawa efektu koncowego, a najbardziej filmu ;)...no i nie ukrywam mam baaaardzo duuuuze oczekiwania co do zespolu ale mam nadzieje, ze dadza rade ;)...
dzis sie orientowalam jak to jest z innymi slubami w nasz dzien i sie okazalo, ze procz nas sa juz zapisane dwie pary, a my zaczynamy slubny maraton w kosciele ;D...
-
wow liczba egzaminow przerazajaca, ja tez za tym nie tesknie, stanowczo ;)
kciuki bede trzymac to pewne.
pozdrawiam
-
Zaba sama nie wiem co gorsze egzaminy czy pisanie pracy mgr ??? i jedno i drugie do bani ;)
-
Dobrze, ze masz czas miedzy jednym egzaminem a drugim, jest kiedy sie przygotowac :)
Kciuki trzymam i bede trzymac, takze nie martw sie, na pewno pojdzie dobrze :)
-
hehe...tak jak moj brat kiedys powiedzial - ogolnie zycie jest do bani ;)...w podstawowce wkurzasz sie, ze musisz sie uczyc zamiast latac z rowiesnikami i bawic sie w berka, liceum - dalej nauka zamiast spotkan towazyskich i kozystania z zycia, o studiach juz nie wspominajac - a pozniej to juz jest jeszcze gorzej, do roboty i z roboty :P...kurcze tak sobie wlasnie zdalam sprawe, ze ucze sie juz 18 lat - to 75% mojego dotychczasowego zycia :P...
no nic, nie bede juz wracac dotego nieprzyjemnego tematu :P...
wlasnie dzieki podpowiedzi jednej z forumek chyba znalazlam piosenke na pierwszy taniec ;D...oczywiscie musi zostac jeszcze zaakceptowana przez mego przyszlego malza :P...wlasnie czegos takiego szukalam, nie chcialam wolnych smetow, do ktorych nie bede umiala sie ruszac - a dodam, ze nie jestesmy profesjonalistami w tej dziedzinie, raczej odwrotnie :P...uwazam, ze jesli ktos nie umie to nie powinien sie wysilac, bo to wtedy smiesznie wyglada jak dla mnie...piekny uklad, wolna piosenka i koslawe ruchy nie ida w parze :P...chcialam piosenke co sie wolno zaczyna - zeby pozory zachowac ale sie rozkreca i daje mozliwosc w miare zgrabnego (jesli to w naszym wykonaniu jest w ogole mozliwe) wykonania obrotu czy bardziej luznej zabawy - wydaje mi sie, ze wtedy mozna zminimalizowac stres i niezgrabne ruchy (jesli sa szybsze to az tak w oczy nie razi ;))...piosenka znana pewnie wszystkim ale jakos na nia nie wpadlam, wiec raz jeszcze podkreslam ogromna pomoc ludzikow z forum ;D...
Can't Take My Eyes off You - Frankie Valli sie nazywa ;D...ciekawa jestem Waszych opini hmm :brewki:...
-
piosenka jest fantastyczna uwielbiam ją ;D kojarzy mi się w Wyprawą Robinson bo oni sobie tam podśpiewywali to :P ale bardzoo fajny tekst ma :)
jestem ciekawa jak Wam wyjdzie pierwszy taniec do niej zatańczony :D
-
a tam, wyjsc nie musi, grunt zebysmy sie dobrze bawili ;D...a jakby co to mam nadzieje, ze kamerzysta poobcina te niedoskonalosci, przeciez teraz sa taaakie mozliwosci, ze nawet dwie lamagi na filmie pieknie wyjda ;)...
-
Cudna jest ta piosenka!!!
A co do pierwszego tanca, to zgadzam sie z Toba w 100%. Jak ktos nie jest mistrzem parkietu, a wymysla uklad to strasznie jest to nienaturalne. Wiec ja raczej stawiam na naturalnosc ;D
-
musze sprostowac, zeby nie bylo - to jest piosnka Sinatry, tak to jest jak czlowiek wierzy na slowo a nie sprawdzi wczesniej ;)...
tak czy owak mnie sie podoba ;D...
-
świetna piosenka ;D
-
E tam do bani.. życie jest krótkie i należy cieszyć się każdym dniem!!!! Zaba a idziecie na jakiś kurs tańca czy w ogóle macie zamiasr luzować w tej kwesti.. ja się najbardziej boję tańców z moim przyszłym teściem........................ Bo on świetnie tańczy ale ja nigdy nie mogę się wbić w jego rytm.. i strasznie się przez to stresuję...
-
marcella ja nie umiem się wbić w rytm prawie żadnego faceta po czterdziestce... ja nie umiem tanczyc na 3 albo nie wiadomo na ile jeszcze bo kazdy z tych facetów jakoś to modyfikuje i nigdy nie wiem w którą stronę mam postawić nogę :-\ dlatego mam nadzieję, że na tych lekcjach tańca co na nie chodzę oprócz walca angielskiego nauczymy się też tańców na 3, 5 i 8 ;D
-
No wlasnie my zaczynamy kurs tanca od 2 marca:d i nie dlatego ze chcemy tanczyc pierwszy taniec(bo nasz taniec to bedzie taniec przytulaniec),tylko chcemy nauczyc sie tanczyc ze soba :P :P :P i z rodzinka :P
ogolnie...,
bo ja.. to tak jeszcze z nozki na nozke przeskocze
..a moj Pm najlepiej podnosi kufel z piwem,do gory na dol,do gory na dol zamiast tupac nozkami :P :P
Pwiec przyda nam sie chociaz podstawowe kroki poznac :P :P
-
a ja powiem tak...jeszcze w liceum chodzilam na kurs tanca, fakt wtedy jeszcze sama :P szkola najlepsza w miescie, uczyla tanczyc swietnie tyle, ze to nie sa tance na wesele :-\...jak Daisy juz wspomniala kazdy tanczy inaczej, po 40r.z. zwykle wszyscy na iles tam (bo ani to na dwa, ani na trzy :P), wiec i tak trzeba sie dopasowac, poprostu dac sie poprowadziac - jesli w ogole to jest mozliwe, mezczyznom ogolnie to baaardzo sie wydaje, ze umieja tanczyc, a tak wlasciwie to zadko kto dobrze potrafi poprowadzic partnerke...a ci mlodzi - zalozmy, ze do tej 40tki poprostu nie umieja taczyc (spojrzmy prawdzie w oczy, niewielu z naszych przyszlych mezow jakos idzie ten taniec ;))...wiec uwazam, ze chodzenie na kurs tanca mija sie z celem - no chyba, ze tak dla siebie, bo umiejetnosci tam nabytych sie nie wykorzysta w tancu z goscmi weselnymi...no chyba, ze ktos znajdzie takiego instruktora, ktory nauczy krokow "biesiadnych"...marcella nie przejmuj sie tak tym tesciem, kurcze ktos madrze wymyslil te dluugie suknie slubne, spod ktorych nawet najbardziej koslawe kroki tanecze nie ujrza swiatla dziennego ;)...my obojetnie co bedziemy robic pod suknia to i tak to bedzie pieknie wygladac, a suknia delikatnie bujac sie na boki ;D...
a jesli o pierwszy taniec chodzi, to tak jak pisalam jesli ktos czuje sie na silach dopracowac idealnie uklad to jak najbardziej ale ja wiem, ze w naszym wypadku to nie przejdzie...nie ukrywam tez, ze baaardzo bym sie stresowala czy wszystko wyjdzie tak jak trzeba, wiec po co sie na zbedny stres narazac...wiec, moj plan jest taki: lyknac jakies drina przed tancem by sie rozluznic i nie stresowac i puscic wodze fantazji, a szybsza piosenka nam w tym pomoze - tu jakis obrocik, wygiecie i bujanie :cancan:...
-
Masz sporo racji.. ale myślę, że i tak dobrze jest pójść na chociaż 2-3 indywidualne lekcje :)
-
tak sobie ostatnio przegladalam roze rzeczy na allegro i sie napotkalam na plytki z nauka tanca weselnego , niby tam sa ladnie kroki pokazane i cale uklady choreograficzne i jak sie zachowac w tancu z pijanym wujkiem zdzichem ;)...
-
Co u Ciebie nowego???
-
witam dziewczynki po dluuugiej nieobecnosci, z gory przepraszam i prosze o wybaczenie :blagam:...
miedzyczasie zdalam kilka egzaminow i jakos brne dalej ;)...
a tymczasem musze przyznac, ze zmienilam kolorystyke wesela...nici z moich ulubionych slonecznikow...dalam sie namowic i bedzie bialo-rozowo-fioletowo...nie wiem czy dobrze, czy zle ale postanowione...podobno nie bardzo pasuja mi takie sielskie kwiatki do sukni...wiec kwiatki beda albo storczyki albo kalie, sie jeszcze zobaczy ;)...
no nic, obecnie jestesmy na etapie dokladnej analizy listy gosci ;D mam nadzieje, ze w tym, a najpozniej w przyszlym tygodniu zamowimy zaproszenia...
wybralam, oczywiscie za akceptacja mego lubego takie:
(http://www.mgprojekt.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/med_266.jpg)(http://www.mgprojekt.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic2/med_266.jpg)
-
Ładne :)
Proste, aczkolwiek w środku mogliby większą kartkę wkleić żeby nie było widać tego ozdobnego fioletowego papieru :)
-
Fajne,fajne....takie eleganckie :)
Podoba mi się ten efekt koronki ;)
Ale rzeczywiście....kartka mogłaby być większa,bo tak trochę mało estetycznie wygląda...
-
Ladne :) i nawet podoba mi sie to, ze kartka w srodku jest mniejsza i ta karonka wystaje. Ale w jakim to bedzie kolorze?
-
Mi sie bardzo takie zaproszenia podobaja , sa cudne!
-
bardzo ladne zaproszenia, wlasnie a jaka kolorystya, taka jak na zdjeciu?
-
hehe ta koronka to celowo wystaje spod tego papieru i on wcale nie jest za maly, mnie sie wlasnie dokladnie takie podobaja, zmienimy tylko ten motyw z para po lewej stronie, bedzie jakis bardziej delikatny...a kolor ma byc niby taki sredni fiolet, tylko to zdjecie troche go przyciemnia...
no nic, nam sie podobaja, a to najwazniejsze ;)...
-
Mi te zaproszenia się podobają.. bo są dosyć oryginalne... 8)
-
Ja tez uwazam ze sa bardzo ciekawe ;D :)
-
Bardzo ładne zaproszenia ;D ;D
w sumie każdy ma inny gust ale Mi sie podobają takie jakie są ;D ;D ;D
-
my nadal kompletujemy liste gosci, sa problemy z odmiana nazwisk, ktore trzeba wyslac do firmy produkujacej zaproszenia :P...
a tymczasem znalazlam podziekowania dla gosci ;D...zamowimy takie pudeleczka, do ktorych sie wrzuca migdaly...bedzie to pelnilo rowniez funkcje winietki z jednej strony oraz podziekowania z drugiej strony ;)...kolor bedzie fioletowy ale nie znalazlam takiego zdjecia, weic wklejam inne tak tylko dla rozeznania...
(http://www.answer.pl/www/pudelka/jpegzZawieszkami2.jpg)
-
ale ladne! widzialam gdzies kiedys takie pudelka-winietki w formie krzeselek ale te ladniejsze
-
świetne pudełeczka ;D a możesz zdradzić ile za takie coś płacicie?
-
a no pewnie, przeciez to zadna tajemnica ;)...tadam, tadam zawrotna kwota 1zl ;D...samo pudeleczko, bez slodkosci w srodku ale 1kg migdalow ozdobnych kosztuje ok 30-40zl wiec itak wychodzi tanio w porownaniu z kupowaniem kompletu od firmy...
znalazlam takie pudeleczka idealnie pasujace do zaproszen ale cena mnie powalila na kolana, wyobrazcie sbie 4,5zl za kawalek kartonika i kilka migdalkow :o...ale piekne sa, zobaczcie same:
(http://www.mgprojekt.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/med_160.jpg)(http://www.mgprojekt.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/med_159.jpg)(http://www.mgprojekt.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/med_220.jpg)
-
Zabcia pudeleczka sa sliczne..
ale mozesz zrobic je sama:D
na necie jest pelno szablonow rozniastych pudelek
zawsze to satysfakcja ze cos sie samemu zrobilo ;D ;D ;)
-
ładne, ładne, szkoda tylko, że takie drogie :-[ :-[
-
bardzo ładne oryginalne zaproszenia :)
-
Ja mialam tez pudeleczka,ale w ksztalcie serduszka z kokardeczka ;).
-
Zaba wyślij mi proszę namiar na te Twoje pudełeczka... plissssssssssss :)
Ale myślisz, że imiona i nazwiska nie będą za małe.. bo na winietkach sa dosyć duże napisy widoczne.. a tu trzeba sie będzie wczytywać...
Ja jako podziękowanie chcę kupić takie małe aniołeczki zamknięte w kuli "ze śniegiem".. w hurtowni jedna sztuka 4zł.. ale szukam cały czas czegoś tańszego...
-
marcella te pudeleczka kupuje same, bez tej karteczki u gory, bo firmy wypisuja tam tylko krótkie podziekowania...bedziemy je drukowac sami w domku na jakims ladnym papierze i oczywiscie wieksze, zeby tak jak piszesz, nikt nie musial sie wczytywac ;)...z jednej strony bedzie imie i nazwisko, a z drugiej podziekowanie za przybycie ;D...poczatkowo tez myslalm o czyms innym ale jak sobie przeliczylam, ze musialbym wydac jakies 750zl za sam upominek dla gosci to wyszlo mi zdecydowanie za duuuzo :-\...a takie pudeleczka sa calkiem ladne, jak sie dorzuci dekoracyjne migdaly (podobno sa przepyszne :P) to wydzie znacznie taniej...kg migdalow to ok 30-40 zl, zaleznie od kolorow, te zlote i srebrne sa najdrozsze ale trzeba przyznac, ze sa piekne ;D...
-
Zaba a Ty się pod ziemię zapadłas? ;> zaproszenia już są? ;)
-
Kupiłaś już te pudełeczka?? Ja będę kupować czerwone.. dzięki za cynk!!!!
Myślisz, że zmieszczą się do nich malutkie słoniki???
-
witam :)
mam sliczna sunkie :)
zaproszenia tez super. :)
-
heh jeszcze sie nie zapadlam pod ziemie ;)...
mialam imprezowy weekend mozna powiedziec...w piatek wypad na miasto z dawno nie widzianymi znajomymi, wiec bylo baaardzo ciekawie ;D...w sobote urodzinki brata, a dzis odsypialam wszystko :P...
no i mam problem z tymi zaproszeniami :-\...wszyscy mi mowia dookola, ze sa za smutne, takie ciemne i ponure, az sie zaczelam zastanawiac :-\...kurcze juz myslalam, ze juz cos skresle z listy a u jest coraz gorzej...mojemu narzeczonemu to wszystko jedno, bo jego ulubiony kolor to "moze byc", wiec nie bardzo mi w takich wyborach jest pomocny...a juz naprawde nie chce mi sie przegladac tych zaproszen, jest ich tyyyle, ze juz mnie glowa od nich boli...pojde w tygodniu do sklepu i mam zamiar cos wybrac na miejscu - zobaczymy co z tego wyjdzie...
zamknelismy w koncu liste gosci i sie przerazilam...troszke mam nadzieje, ze nie wszyscy sie zjawia - tym bardziej, ze na tej liscie sa osoby, ktore widzialam kilka razy w zyciu ale rodzice sie uparli zeby ich zaprosic, bo wypada, bo u nich tez byli na weselach itp :-\...mam tylko nadzieje, ze najblizsi beda, no i oczywiscie nasi znajomi - wtedy zabawa do bialego rana murowana ;D...
marcella ja bede zamawiac te pudeleczka dopiero jak bede miala potwierdzenia liczby gosci, nie chce zamowic zbednej ilosci, szkoda mi kasy...a te sloniki to zalezy jakie duze sa, na stronie sa podane rozmiary pudelek, wiec mozesz sprawdzic czy sie zmieszcza ;)...
-
netka0003 wielkie dzieki i witam serdecznie... :hello: :hello: :hello:...!!!
[/color]
-
nie patrz na innych, to wam maja sie podobac zaproszenia ;)
a co do gosci to chyba u kazdego z roznych przyczyn sa takie osoby, ktore sie widzi raz na 10 lat...
trzeba to przebolec...
-
ja myślę, że zaproszenia powinny odzwierciedlać charakter pary a nie podobać się gościom. My np. wybraliśmy coś zupełnie innego: zaproszenia w stylu komunistycznym ;D i też ktoś może nam zarzucić, że np. czcionka jak z maszyny do pisania się nie podoba, lub że za mało kolorów jest. Ale podoba się nam i to jest ważne, więc nie łam się ;)
-
A wlasnie, ze nie sa smutne, ciemnie i ponure!
Mi sie baaaaaaardzo podobaja!!!
To Wam sie maja podobac, nie innym...wiesz, ze wszystkim nie dogodzisz...
Widze, ze Twoj PM troche podobny do mojego: wybierz, co Ci sie podoba :glupek:
-
hehe ach...ci mezczyzni - widze, ze moj nie jest wyjatkiem ;)...mowi tylko czego ma NIE byc: suknia - NIE ecri, kolory - NIE brazy, wlosy - NIE krotkie, ciasto - NIE czekoladowe...smiac mi sie chce ale w sumie to zawsze lepiej tak, nizeli mialby mowic co MUSI byc - uwzgledniajac podpowiedzi reszte wybieram sama, bo mu obojetnie ;)...
smoczyca chyba wiem jakie to zaproszenia - sa rewelacyjne ;D poczatkowo tez myslelismy o takich, tzn dla znajomych i mlodszych gosci, bo dla ciotek mialy byc tradycyjne w miare ;)...
mamy teraz wiekszy problem - szukamy hotelu dla gosci jak najblizej miejsca weselnego ale jest ogromny probem, jesli juz sie cos znajdzie co cena kosmiczna odstrasza, chyba bedziemy musieli rozlozyc gosci na dwa hotele albo i wiecej, a tego chcialam uniknac :-\...
-
jakie wymagania ma twoj PM ;D
ale fajnie, ze tak mowi co by chcial a co nie, niz mialoby mu byc wszystko obojetne.
moj PM tez ma tam jakies wymagania, a czasem nawet sama zadaje mu pytania... ;)
co do hotelu to tez sie troche martwie co bedzie u mnie.
bo mam tylko 13 pokoi do dyspozycji. ::)
-
oj Zaba skad ja to znam ;D jak się pytam mojego M. o cos zwiazanego ze slubem to najczęściej słysze "może być" ;) bardzoooo mi zawsze pomaga w wyborze ;) ;D
a zaproszenia wcale nie są smutne! wg. mnie są eleganckie ale na pewno nie smutne! przecież to głownie Tobie mają się podobać ( bo jak jest z PMami to juz wiemy ;) )
a co do hotelu to nie wiem co Ci doradzić... a akademik UTP odpada? moja teściowa "kładzie" tam swoich gości, luksusów nie ma ale cena ok ;) a ona musi zapewnic nocleg właściwie 40 osobom po wszyscy z daleka są! a z mojej strony mało jest rodziny przyjezdnej więc kładziemy ich w pensjonacie w Fordonie mogę Ci dać namiary ale nie wiem na ile osob potrzebujesz... ???
-
no wlasnie z tym jest problem, my mamy praktycznie wszystkich gosci przyjezdnych - oprocz znajomych oczywiscie...w naszym hotelu jest 30 miejsc juz zarezerwowanych ale potrzeba mi jeszcze jakies 70 i jest mega problem :-\...moze faktycznie pomysle nad akademikami, u nas w medycznej jest fajny tylko, ze na fordonie - ale przynajmniej blisko do kosciola bedzie :P...zobaczymy jeszcze...w sumie to wolalbym wlasnie gdzies obok hotelu w myslu :-\...
-
Zaba a Ty mieszkasz w tym fordońskim akademiku medycznym?
-
mieszkalam tam na pierwszym roku, od drugiego juz w centrum, bo za dlugo mi dojad zajmowal na zajecia ;)...
-
no tak rzeczywiście bez sensu ten akademik tak daleko zrobili ;)
-
Nie wiem jak będziesz miała ustalone z dojazdem z sali do miejsca, w którym będą goście spać, ale licz sie z tym, że taksówki moga policzyć już podmiejską taryfę. Chyba mam gdzieś namiar na pana busiarza, który za 400 zł rozwozi cała noc gosci, jedyny warunek, żeby miał 8 osób w busie, musiałabym poszukać.
A co do spania, myślałaś, żeby wynająć na weekend kilka mieszkań ? Odpisałam Ci w wątku w którym pytałaś waśnie o miejscówki. A nie masz znajomych albo rodziny, gdzie mogłabyś ulokować część gości?
-
hehe przez Ciebie mi sie na wspomnienia zebralo ::)...kurcze fajowo bylo w akademiku, niezapomniane przezycia...tyyyle nowych ludzi sie poznalo, wspolne imprezy i ten nasz pokoj cichej nauki ;)...ojoj...kiedy to bylo ::)...
a tak na marginesie to w weekend idziemy na kurs przedmazlenski i jakos nie czuje tego...nie podoba mi sie to wszystko, kurcze ale papier jest potrzebny...nie wiem jak sobie damy rade, bede musiala swego lubego trzymac na wodzy ;)...on lubi sobie pogadac, a to moze sie skonczyc wywaleniem z kursu i to bez papierka, a wtedy bylby mega problem :P...
Precious u nas wlasnie ten problem, ze nie mamy tu rodziny...pomyslimy nad tymi mieszkaniami, moze i dobry pomysl ale bde musiala zamowic jakiegos busa dla gosci, a z jednego lub dwoch hoteli byloby latwiej, niz jezdzic po wszystkich mieszkaniach po calym miescie...a busa co bedzie rozwozil po imprezie to moj tato ma zaltwic, sie tym teraz nie martwie ;)...a my to sie widziec bedziemy na tym kursie nieszczesnym w weekend ;D...
-
Jak myslisz o hotelach, to musisz sie pospieszyc...
Ja wlasnie tez wysylam maile i wszedzie mi odpisuja, ze ostatnie miejsca i trzeba sie spieszyc :-\
-
Oj Zaba nie przypominaj o akademiku, trzy lata mieszkalam/pilam :D
no wlasnie a moze akademik UKW w centrum? Na Luzyckiej, zawsze blizej niz Fordon ale w sumie tez choinka daleko....
a zaproszenia masz super
pozdrawiam
-
no i pozostaly rowne 4 miesiace ;D ;D ;D...
w sprawie noclegu jutro bedziemy wszedzie dzwonic, moze nawet sobie pojezdzimy jak dostaniemy samochod...
a dzisiaj spoedzilismy praktycznie 2 godzinki w cartali, przegladalismy, ogladalismy, maja naprawde ogromny wybor zaproszen i mozna je dowolnie modyfikowac ale jest jedno duuuuze ALE...oczywiscie cena :-\...te podane niby nie sa takie zle ale jak sie czlowiek lepiej wczyta to za personalizacje dodatkowe 1,90zl za sztuke, jednorazowa oplata 20zl do kazdego zamowienia za projekt, jesli sie chce inny typ drukowania to jeszcze dodatkowa oplata, wiec jak to wszystko podsumowalismy to za zwykle zaprszenie wyszlo nam ok 7zl :-\...w piatek bede w toruniu to przy okazji wejde do jednego sklepu jeszcze to sie zobaczy, a jak nic nie znajde to zamowie z neta te co wybralam i trudno, najwyzej beda mowic, ze nieladne :P...
-
Zabciu popatrz jeszcze sobie na allegro,
tam wydaje mi sie ze cena wcale nie taka zla,nawet 1zl juz z personalizacja ;)
a wybor jest dosc spory moze jednak cos wybierzecie?? ;) ;D
-
7 zł za zaproszenie? :o rzeczywiście drogo...
-
no chyba poglupieli z tymi cenami... >:(
7 zl... :o ale sie cenią...
nie daj sie namowic, zamawiaj na allegro i o wiele mniej zaplacisz...
-
hehe 7zl to byla srednia cena :-\...ciekawa jestem kto tam zamawia te drozsze - nawet kilkanascie zl, nie rozumiem...kurcze nawet gdybym miala taka kase to bym sie nie zdecydowala...jutro podjemiemy decyzje i bede zamawiac, bo juz nie ma czasu...
dzwonilismy dzis do roznych hoteli i jest nadzieja ;D...jest jeden duuuzy, wiec moze wszystkich gosci zmieszcze, tylko nie ma menagera bo jest na szkoleniu w wawie ale kazali nam maila jej wyslac i sie umowic juz na pogadanke o szczegolach...wiec wyslalam i czekamy...
a jutroooo...balneologia w ciechocinku, juz sie nie moge doczekac, w koncu cos innego ;D...bedziemy moczyc 4litery w blotku :wanna:...
-
to fajnie, jakby wam sie udalo w tym hotelu.
a po co wam balneologia?
z tego co przeczytalam w google ;D to to jakies lecznicze tak?
-
a no trzeba sie i o tym czegos nauczyc :P...faktycznie to leczenie uzdrowiskowe: wody, solanki, jakies masaze pod cisnieniem, blotko, borowina, relaks poprostu...niestety tylko taki jednodniowy wypad - ale przynajmniej nabiore sil na ten nieszczesny kurs przedmalzenski ;)...
-
Ja za zaproszeni placilam (chyba,bo skleroze mam) ponad 3 zl i i tak wydawalo mi sie ze za duzo :D.
-
ja za moje dokładnie 3,40 i też mi sie wydawało drogo ;) ale 7 zł to już kosmiczna cena ::) tzn. jak ktos ma kase czemu nie, ale wiekszość z nas nie śpi na pieniądzach i woli wydać trochę mniej na zaproszonko ;)
-
My za nasze daliśmy 1,89zł :)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=23418.60 tu wstawiłam zdjęcia. Na stronie pana, który nam je robił są też inne wzory, co prawda nie aż tak wyszukane jak to które wstawiłaś. Kwestia gustu oczywiście. My bardzo podobne zaproszenia do naszych też znaleźliśmy za 3,5zł, a dopiero później te, które wybraliśmy. Może warto jeszcze raz przeszukać internet :)
-
U nas tak samo wszyscy goście są praktycznie przyjezdni dlatego mamy wesele w Hotelu Dobosz a nie Kobylance (bo tam się wszyscy nie zmieścili by).
Co do zaproszeń z tej firmy co napisałaś to mają faktycznie extra.. no ale cena też ładna...
My za nasze lotnicze zapłaciliśmy 3 zł.. i każdy nam mówił, że jeszcze takich zaproszeń nie widział :) Więc byłam bardzoooo zadowolona, że takie inne wybraliśmy :)
-
Precious a mozesz mi podac namiary na te zaproszenia? moze znajde cos dla nas tanszego ;)...
-
Ja tam sie nie wypowiadam na temat cen zaproszen. Choc jak widzialam ceny niektorych na necie to prawie z krzesla spadlam...
-
Prawda jest niestety taka,że za zaproszenie dobrej jakości(mówię tu o grubym papierze,fajnym druku itp.)trzeba trochę zapłacić ::)
No,ale 7 zł to już sporo!
Patrzyłaś może na Jd style ??? Tam mają nawet spory wybór zaproszeń dobrej jakości.Ceny natomiast są od 3,14 -7zł,więc nie tak źle ;) Oczywiście tam za personalizację rownież dodatkowo trzeba zaplacić (chyba 0,30gr/szt),no ale zawsze można wziąść BEZ ;D
-
Zaba i jak wrażenia po naukach ? :) Podobał Wam się sposób prowadzenia i przekazane treści ?
Jak na mój gust nie było najgorzej, ale miałam wrażenie, że sporo ludzi się nudziło.
cały czas nie byłam pewna czy Ty to Ty :) dopiero jak wpadłyśmy na siebie przy drzwiach ...
-
a widzisz, kurcze bylo tyyyle ludzi, ze sama do tej pory nie jestem pewna :P...w sumie to takich tlumow sie nie spodziewalam - znajomi jak byli tu jakis czas temu to wspominali, ze grupa miala jakies 40 osob i byly zajecia bardziej interaktywne...
musze przyznac, ze mnie sie wcale nie podobal ten kurs - poprostu mialam ochote momentami wstac i wyjsc...
ksieza jako tako sobie poradzili - no procz tego, ktory mowil trzy slowa na okraglo "milosc, modlitwa i serce" i nic z tego nie wynikalo...na moje to troszke nie na temat mowili ale ja tam humanistka nie jestem i moze sie nie znam ;)...
ale co do pana od planowania rodziny - to byl poporstu koszmar!!! jak mozna takie bzdury doroslym ludziom opowiadac :nerwus:...normalnie myslalm, ze wyjde z siebie i stane obok! zal poprostu, jesli ktos ma czegokolwiek nauczac to niech sie sam wpierw doksztalci...mam tylko nadzieje, ze ludzie maja swoj rozumek nie brali kazdego jego slowa za jakis dogmat...
no i na sam koniec sie okazalo, ze i tak bedziemy musieli tam wrocic, bo balad zrobili z dacie urodzenia :'(...
-
ojej, jeszcze Wam błąd walneli ...
wiesz co mi się księża podobali, generalnie można powiedzieć, że się starali, oczywiście wyjątek też był :)
a co do pana z poradni ... to po godzinie zajęłam się moją komórką i internetem i grami :P
czasem niby mówił składnie, ale czasami to za przeproszeniem pieprzył ... może i miał dobry zamiar, ale antykoncepcja i ślepnięcie albo rodzące się niedorozwojki ... to troszkę przesada na moje, zwłaszcza przy opatrzeniu tego komentarzem "nie chcę was straszyć" :) a no i oczywiście stosunek przerywany przede wszystkim prowadzi do gniewu bożego i wielkiego grzechu i deprywacji małżeństwa ... a nie wcale tak jak mnie uczono, że do prawdopodobnej nerwicy u mężczyzn a co za tym idzie nawet do impotencji. No cóż ... popłynął
-
oj nie straszcie mnie tą poradnią, my musimy też iśc ale jakoś nie spieszy nam się żeby tam zadzwonić i się umówić ;) ja będę musiała chyba usta sobie taśmą zakleić, żeby nie palnąć czegoś głupiego jak będą takie farmazony o antykoncepcji gadać ;D
-
Daisy my nie mamy poradni zaliczonej w sumie, tyle ze na kursie byl pan z poradni, który opowiadal rozne rzeczy takie mniej i bardziej... do rzeczy :)
Ja w sumie to nie wiem czy my jeszcze musimy isc na te poradnie, bo u nas ksiadz proboszcz chyba nie wymaga, ale no zoabczymy.
-
O matko!Naprawdę takie głupoty o anty wam opowiadali???? ;D
-
to jak ktos sie chce przygotowac do takich tematow w poradni to polecam artykul (bodajrze na stronie "polityki") na temat kliniki seksu w licheniu, przynajmiej sie dowiecie jak to jest po bozemu :D a raczej po koscielnemu
a stosunek przerywany naraza nas na gniew bozy bo kazdy stosunek musi sie skonczyc wytryskiem w pochwie kobiety ameeeeeeeeen
-
madziara07, to co napisałaś o stosunku przerywanym ja rozumiem i się zgadzam. Chodziło mi tylko o to, że jeśli ktoś chce dotrzeć do sceptycznie nastawionych ludzi a przy okazji na poparcie danego faktu istnieją "namacalne" argumenty, to powinien iść w tę stronę. Więc tak, gniew boży i owszem, ale poza tym do czego taka praktyka może prowadzić. Myślę, że wtedy ten pan prowadzący więcej by uzyskał. Bo zamknięcie się tylko na jednym aspekcie niestety jest ograniczające, zwłaszcza że często w innych przypadkach chociaż się starał podawać racjonalne argumenty.
-
Nas to czeka w kwietniu, mam nadzieje, ze beda do rzeczy gadac...
Musze zaczac przygotowywac do tego mojego PM...
-
eee...ten koles byl calkowiecie jednostronny, jesli podawal fakty to tylko na niekozysc tabletek lub innych srodkow...ja rowniez nie jestem za ale kurcze jesli ktos ma sie decydowac lub nie na taki sposob zabezpieczenia to powinien znac wady i zalety...np dla niego to, ze tabletki zapobiegaja rakowi jajnika, a powoduja raka sutka to jedno i to samo! no kurcze! a juz nie dodal, ze z raka sutka wychodzi coraz wiecej kobiet, mamy calkiem niezle sposoby leczenia, a jesli chodzi o jajnik to klops - sama znam tylko jeden przypadek wyleczenia i to tylko dlatego, ze guz byl wrodzony i ogromny, wiec u noworodka widoczny od razu i zoperowany, niestety jajniki sa paskudne i baaardzo ciezko je wyleczyc, szybko daja przezuty i nikt mi nie wmowi, ze rak rakowi jest rowny...ale najbardziej mnie rozsmieszyl fakt, ze "podobno" srodki plemnikobojcze uszkadzaja dna plemnika i wtedy rodza sie dzieci z wadami, bez raczek i nozek itp...pasc mozna poprostu...innym smaczkiem byl eksperyment z blizniakami co sie ich rozdzielilo i jeden zyl w rodzinie pelnej milosci, a drugi pozbawiony uczucia i dlatego zmarl po 3 tygodniach, ciekawe to jakie sobie ludzie ideologie dorabiaja - wskazuje to tylko na ludzka ciemnote i skapa inteligencje...no chyba, ze ktos fanatycznie we wszystko wierzy ale w to to ja juz sie nie wtracam...
ciekawa jestem jak tam u Was to wygladalo? albo bedzie wygladalo :P...krysiAK mam nadzieje, ze opiszesz swoje spostrzezenia juz po kursie ;D...
wracajac do slubnych spraw to wlasnie jestem na etapie ustalania z firma wzoru zaproszen ;D...
oczywiscie wielkie dzieki sie naleza Precious po raz kolejny za polecenie firmy - zdecydowalismy sie tez na nia :przytul: ceny sa bardzo przystepne, tylko chcialam wprowadzic kilka poprawek, zmienic kolor wstazki, fotke dostane w czwartek juz ze zmienionymi kolorami, wiec wrzuce to zobaczycie efekt koncowy - obiecuje, ze juz nic nie bede zmieniac ;)...
a co do hotelu to nadal nie tej kobitki co sie rezerwacjami zajmuje i nie mozmey sie do niej dobic mailowo :-\...
-
zaba cieszę się, że mogłam pomóc, pan Michał jest bardzo miłym człowiekiem i choć dzowni z każdą najmniejszą wątpliwości (co nas nawet 3 razy dziennie) to w całokształcie wychodzi to na plus i wskazuje na jego profesjonalizm. Nasze zaproszenia nam się podobają i z tego co zaobserwowałam - naszym gościom też. Mam nadzieję, że z Waszymi będzie podobnie :)
co do bliźniaków ... myślałam, że powie, że bliźniak chowany bez dotyku i miłości wyrósł na socjopatę a tu zonk... mnie na psychologii owszem uczyli o przywiązaniu czy tez stylach przywiązania, ale przypadku ze śmiercią nie słyszałam.
-
:mdleje:
Jak juz bede po to sie pochwale. Choc jak czytam, co bylo u Was, to naprawde mi sie odechciewa...
-
krysiAk bez paniki :) to o czym piszemy trwało niecałe 3 dni w niedzielę. Z mojego odczucia pozostałe 8 godzin w sob i 2 w niedzielę były naprawdę spoko. Mi się całokształt podobał. Będzie dobrze :)
-
krysiAK nie ma sie co przejmowac, trzeba wysiedziec swoje i tyle ;)...moze akurat sie Tobie spodoba ;D...ja jestem osoba zbyt mocna stapajaca po ziemi i mam scisly umysl - moze dlatego mialam problemy z przyjeciem pewnych rzeczy ;)...
dodam, ze nareszcie jestesmu umowieni na spotkanie z menagerem hotelu na wtorek zeby podpisac wstepna umowe co do rezerwacji ;D...mam tylko nadzieje, ze jakos rozwiazemu problem ilosciowy, bo tak naprawde teraz to moge tylko szacowac ilosc potrzebnych pokoi,a rzeczywistosc moze sie okazac inna...
-
No niestety teraz bedziesz musiala oszacowac,
ale napewno dostaniecie termin do ktorego bedziecie musieli podac ostateczna ilosc osob,
wiec po prosicie gosci przy rozdawaniu zaproszen zeby sie okreslili czy maja zamiar spac czy nie i na spokojnie w wyznaczonym terminie dacie odpowiedz o ilosci nocujacych ;) ;) ;)
-
Witam dziewczynki ;D...!!!
musze sie pochwalic nasza dzisiejsza wesola tworczoscia ;D...szukalam kawal czasu wierszyka, ktorego moglabym umiescic na zaproszeniu, zeby goscie zamiast kwiatow przyniesli przybory szkolne dla dzieciakow i szukalam, szukalam i nic...pelno jest o misiach, lotkach, winach, ksiazkach, a o takie trudno, wiec wymyslilismy sami - godzine nam to zajelo ;)...zobaczcie same - moze byc?
Jeśli kłopot to niewielki zamiast kwiatów małych, wielkich,
by dopomóc w biedzie żaka, pomóż włożyć do plecaka:
zeszyt, piórnik, temperówki, długopisy i ołówki,
kredki, farby i pisaki, plastelinę lub mazaki.
Czas pomyśleć już w wakacje, jak ułatwić edukację,
aby maluch ów wesoły mógł we wrześniu pójść do szkoły!
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
super ten wierszyk :ok:
-
łał, ale super ! Prosze, prosze jacy utalentowani młodzi ;D
-
no prosze, jakie talenty tu się kryją ;D
bardzo fajny, podoba mi się :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
:brawo: :brawo: niezle :D zdolniacha z Ciebie
-
bardzo sympatyczne
-
Świetny wierszyk!Gratuluję pomysłowości ;D
-
Dziekujemy, dziekujemy ;D...!!!
jak nam z praca nie wyjdzie to juz wiem czym bedziemy sie zajmowac :P...
co nowego...wiec dzis zadzwonili z hotelu, ze jutro ich nie bedzie i mamy przyjechac w srode na rozmowe - w sumie to i dobrze, bo nie wiem czy mi kasa wplynie na konto, zeby moc zaliczke wplacic, a tak w srode juz na pewno bedzie :)...
chcialam Wam wrzucic fotki zaproszen ale jakos nie bardzo moge :-[...do tej pory uzywalam imageshack ale teraz tam jakies udziwnienia zrobili i nie chce im swoich danych podawac, moze macie jakies inne stronki gdzie mozna zdjecia na serwer wrzucac, a pozniej tu?
dzieki Precious zaoszczedzamy jakies 150-200zl na zaproszeniach ;D...maja byc takie tylko, ze ze wstazka fioletowa:
(http://www.mart-pracownia.pl/galerie/KOLEKCJA_BT/album/slides/BT01.jpg)
-
ja normalnie wrzucam przez imageneshack i nic nie podaje danych.
jest tak jak bylo :)
a zaproszenia bardzo ladne, takie eleganckie ;)
-
bardzo ladne zaproszenia, chyba popularne bo prawie identyczne stoi u nas na kominku i zaprasza na slub przyjaciol ;)
-
hehe...mozna powiedziec, ze popularne ;)...
jakos te wszystkie firmy to sie chyba umawiaja, wszystko jest praktycznie takie same, rozni sie kolorem, wstazka, ksztaltem, co niektore bardziej wyszukane faktura papieru...niestety jesli jest cos bardziej oryginalnego to juz swoja cene ma niestety :-\...na poczatku sie strasznie tym przejmowalam, zeby wszystko ladnie bylo, pasowalo do siebie, a teraz...kurcze przeciez to jest kawalek papieru i tak wiekszosc nawet nie bedzie pamietala jak wygladaly te zaproszenia - przynajmniej ja tak mam :P...
-
ale przeciez nie są aż takie zwykłe.
ładne są.
zwykle to są na allegro po 1zł :P
-
Wierszyk super !!!Brawo dla Was !!!
A, ja zaproszenia mialam podobne.
-
Wierszyk super tworczy ;D ;D ;)
Zaproszenia tez mi sie bardzo podobaja :) :)
-
dzieki wielkie :przytul:...
zaproszenia juz zamowione, mam tylko nadzieje, ze dojda przed swietami...poczatkowo chcielismy umiescic ten wierszyk na zaproszeniu ale jak dostalismy projekt od firmy to zrezygnowalismy...wygladalo to tak jak naciapane, wierszyk jest dlugi i wygladalo to okropnie - wszystko scisniete i malym drukiem zeby sie zmiescilo, wiec postanowilam wlozyc go jako wkladke do zaproszenia ;D wydrukuje na jakims ladnym papierze, druga wkladke chemy dorzucic z wiadomoscia o noclegu - tak mi ostatnio narzeczony uswiadomil to, ze niektorzy moga nie zdawac sobie sprawy z tego, ze hotel jest zarezerwowany i nie trzeba za niego placic :P...
no i dzis wlasnie podpisalismy umowe z hotelem, jest kilka km za sala weselna ale prosta droga, wiec sie chyba goscie polapia ;)...
bylismy takze w naszym hotelu gdzie bedzie impreza i poznalismy menagrke, super kobietka ;D...mieslimy kilka pytan i na wszystko ladnie odpowiedziala, nawet i wiecej - wiele spraw nam naswietlila, takich o ktorych zadna z nas nie mysli...
pytalismy o okragle stoly jak sie sprawdzaja na weselach i ona na to, ze nie bardzo...jesli to ma byc tylko jakis obiadek to super ale na dluzsza impreze to nie...polowa gosci siedzi tylem do mlodych, druga polowa tylem do parkietu, zaczyna sie przestawianie krzesel i ogolny balagan...
po drugie trudnosci z rozstawem jedzenia, tzn przy 10osobowym stoliku jest miejsce tylko na 4 rodzaje miecha, bo jesli chcielibysmy wiecej rodzaji to wychodziloby tak, ze np. 4schabowe, 3krokiety, 6 zrazow itp wiec gosice sie rzuca na jedzenie bo kto pierwszy ten lepszy, a przy dlugich stolach rodzaji miecha moze byc wiecej bo sobie ludzie podaja...ponadto kuchnia wtedy wydaje stolikami i goscie dalej siadzacy dostaja pozniej jedzenie, na dodatek musi sie wszystko zgdzac ilosciowo na kazdy stoli okragly...kurcze nie mialam pojecia jakie to wszystko skomplikowane :Olaboga:..
no i bedziemy mieli barmanow z hotelu, cena duuuuzo nizsza niz wynajecie jakiejs firmy...kupimy tylko alkohole i bedzie wszystko gralo...no i odradzali nam kupowanie piwa na wesele, bo goscie sie nim chlodza jak jest cieplo i zamiast sokow pija piwo i mieszaja z innymi alkoholami, wiec sie jeszcze nad tym zastanowimy...
poki co to tyle rozwazan ;)...
-
powiem ci, ze ten bylam nastawiona na okragle stoly, bo super to wyglada.
ale zmienilam zdanie i bedziemy miec normalne.
mysle, ze bardziej praktyczne sa prostokatne. tak jak mowisz.
a z tym piwem to tez nie wiem.
tzn. w czym to przeszkadza ze pija piwo? :drapanie:
a mowisz o piwie na poprawiny czy na wesele tez?
bo my na wesele nie kupujemy piwa.
-
mnie sie strasznie podobaja stoly okragle ale faktycznie potrafia popsuc impreze...
a jesli o piwo chodzi to poczatkowo chcielismy je miec na weelu ale teraz to juz nie wiem...kobietka nam tlumaczyla, ze zawsze sie tworzy tzw klub browara i ludzie zamiast sie bawic to ida sobie na taras pod altanki i tam pija sobie piwko, nie bawia sie...ponadto wszedzie stoja kufle od piwa, bo goscie je zostawiaja w kazdym miejscu sali...najbardziej sie przejelam tym, ze stworzy sie druga miniimpreza poza naszym namiotem :-\...wiec jakos musze sie nad tym gleboko zastanowic...ale na poprawiny to piwko chcielismy i tak kupic ;)...
-
no wlasnie powiem ci ze juz bylam na weselu gdzie piwo bylo i bylo to wesele polsko-irlandzkie.
masakra.
irlandczycy stali w kupkach i pili piwo. ::) zamiast sie bawic.
zreszta piwko to mozna na poprawiny na kaca czy cos.
na wesele to bez sensu.
po to jest wodeczka weselna ;D
-
My sie zdecydowalismy na piwo tylko na poprawiny, bo na weselu goscie pija i wodke i piwo i zle koncza.
A z okraglych stolow nie zrezygnuje, bylam na kilku weselach przy okraglych stolach i nie bylo problemow ;D
-
a ja powiem tak, nie znosze wodki, czysta czy w drinkach i tak nie pije, wiec ja bym byla za piwem na weselu rowniez, ale to jest kwestia mojego gustu (chociaz akurat odosobniona nie jestem) ale za poltora miesiaca bede na weselu gdzie piwo rowniez ma byc wiec moge zdac relacje czy rzeczywiscie takie kluby piwne beda.
a co do mieszania to kazdy zna swoje mozliwosci i zazwyczaj sie pilnuje zeby nie mieszac, ale spotkalam sie tez z sytuacja gdzie goscie mieli wieeelkie "problemy" tak od mniej wiecej polowy imprezy mimo ze sama wodka byla, wszystko kwestia kultury picia
-
Jejku ale miałam nadrabiania.... :szczeka:
Zaproszenia naprawdę śliczne i super, że udało się zaoszczędzić.. zawsze będzie na makijaż czy bżuterię.. pomysłów nie brakuje!!
Wierszyk wymyśleliście naprawdę extra!!! Gratuluję pomysłowości :)
Fajnie, że kobitka w pożądku i można się z nią dogadać.. dziwię się tylko, że odradzała Wam okrągłe stoły... bo tutaj ewidentnie robiła pod siebie a nie pod Was!!!!!! Byłam na tylu weselach i okrągłe stoly jeszcze nigdy nie zepsuły wesela... (piwko a i owszem - u nas będzie dosłownie z 20 piwek i to takich cichaczem rozdawanych.. - chociaż może i w ogóle nie będzie).
Co prawda z okrągłymi stołami kelnerzy mają dużo więcej roboty.. ale według mnie to już ich problem.. i logistycznie na pewno da się to wszystko dobrze ulożyć (jedzenie).. A jednak okrągłe stoły wyglądają bardzooooo elegnacko a i u ludziom się o wiele lepiej rozmawia.. więc przemyśl sobie to jeszcze :)
-
rzeczywiście jest problem, że ludzie piwo mogą pomieszać z innym alkoholem i może się to źle skończyć... mi trochę jednak piwo kojarzy się z pubem, jakoś nie widzę go na weselu :drapanie:
-
Co do piwa...i tego co mówiła Ci ta babka.
To mogę się z nią w całości zgodzić.
Ludzie pijący piwo siedzieli na ławeczkach na tarasie i tworzyli własną imprezę.
Ach....podoba mi się pomysł z piwem...bo nie każdy pija wódkę,ale szkoda ,że dzieje się tak jak dzieję jak jest piwo.
Ale jedno powiem...nie widziałam na tym weselu "naprutych" gości mieszających wódkę z piwem.
Także myślę,że to wszystko zależy od kultury gości.A imprezy tarasowej nie unikniesz :p
-
kurcze serio tak źle z orągłymi stołami? trochę mnie zaniepokoiłaś :-\ my będziemy mieć okrągłe... ::)
-
Co do okraglych stolow to niewiem..
my bylismy na weselu w sierpniu i byly wlasnie takie,ale byl szwedzki stol...
i bardzo mi sie te okraglaki podobaly nawet chcialam u siebie,ale u nas niestety sala takich nie ma... :P :P
takze niewiem jak lepiej ;) ;)
u nas bedzie standardowa podkowa i wydaje mi sie ze tez bedzie dobrze ;) ;)
a co do piwa..
to uwazam ze piwo bardzo zamula...
jak wlasnie bylismy na tym wspomnianym wczesniej weselu to byla i vodka i piwo...
polacy pili vodeczke i bawili sie do bialego rana..
niemcy pili piwo i tak zamolili ze o 23 juz polowa sie zmyla ::) ::) ::) ::)
chociaz to nie musi byc wina piwa tylko checi zabawy...
ale mi sie jakos wydaje ze przy vodeczce ludzie lepiej sie bawia :P :P :P :P
jakos lepiej do glowy uderza...a piwo tylko zoladek rozpycha i spac sie chce :P :P :P :P :P
-
jakos jeszcze nie przekreslilam tych okraglych stolow poki co...musimy to jeszcz raz przemyslec...
stwierdzilm, ze chyba bedziemy probowac usadzic gosci na okragle stoly, a jesli bedzie mega probem to wedy wrocimy do tradycyjnych...
a co do piwaka i kultury pijacych...ehh...jakos nie dalabym sobie ucicac reki za moich gosci, ze sie nie spija, kazdy moze miec gorszy dzien...a ponadto jak wszystko za darmola to sie nikt nie przejmuje...
a tak na marginesie to jeszcze jedno mi sie przypomnialo z rozmowy z menagerka ;)...opowiadala, ze keidys jeden pan mlody mial gest i otworzyl bar dla gosci i mogli brac z niego co chca na koszt pary mlodej (podobno mowil, ze reczy za swoich gosci i bedzie dobrze) a koniec koncow sie okazalo, ze za sam open bar zaplacil wiecej niz za samo wesele i byl problem...nie ma to jak ludzka glupota :-\...
-
My mielismy i piwo i wodke na wqeselu.Nie wiem po co to :-\.Rozumiem ze na poprawiny bo goscie skacowani i w ogole ... ale na wesele jest to glupota-moim zdaniem.
Nie dosc ze goscie mieszali wodke i piwo (wodke popijali piwem :-\) do tego wodki malo poszlo.Az 7 kartonow nam zostalo !
Maz sie uparl z tesciowa i tyle ... do tego na poprawinach piwo sie skonczylo i goscie sie pytali o ten trunek.Maz polecial na STACJE i kupil troche piwa :-\.Oczywiscie o wiele wiecej zaplacil niz w sklepie :-\.
Wiec jak juz to piwo na poprawiny ;).
-
Jakby moj maz chcialby cos takigo zrobic , to wolala bym zamowic juz barmana i pokaz.
Kurcze, wspolczuje tej zonie ::).Maz jakis nie teges.
-
Mogę dołączyć? Zaproszenia bardzo ladne
-
maggi-80 zapraszam serdecznie :hello:...
hehe jednak sie chyba nie zdecydujemy na to piwko na weselu, ewentualnie na poprawinach :P...
u nas poki co postoj w sprawach slubnych...
teraz to siedzimy w ksiazkach bo egzamin nastepny sie zbliza wieeelkimi krokami :-\...
tak dla odmiany udalo mi sie zamiescic fotke zaproszenia ;D...wiec wygladaja tak - tylko jakos strasznie jasne, ten gorny papier to ma byc kremowy ;)...
(http://img845.imageshack.us/img845/4256/img0179o.jpg)
(http://img819.imageshack.us/img819/9900/img0178bs.jpg)
-
bardzo ladne zaproszenia ;)
-
Mi tez sie podobaja ;D ;D ;)
-
Urocze!!!
-
Śliczne zaproszenia ;D
-
widzę, że Pan Michał się postarał :)
Fajne, i też fioletowe :)
-
mam nadzieje, ze bedziemy rownie zadowoleni gdy juz przysla paczuszke ;)...
Precious jesli moge spytac to w jakim czasie dostalas zaproszenia? ja sie martwie, zeby tylko paczka zdazyla do swiat, bo mamy do narzeczonego jechac i chcialam juz rozdac kilka...prosilam zeby sie pospieszyli ale nie wiem czy sie uda :-\...
-
Wiesz co nie pamiętam ile to było, bo my dośc długo wymyślaliśmy wzór ale chyba od momentu zatwierdzenia wzoru do wysyłki minęło około 6-7dni (łącznie zamawialiśmy 50zaproszeń i 50 zawiadomień więc troszkę roboty było). Dostaliśmy informację, że zaproszenia sa wysłane, a następnego dnia rano paczka była juz u nas. Nie martw się, do świąt jeszcze mnóstwo czasu :)
-
fajne te zaproszenia, kolor wstazki duzo zmienia, od razu nabraly takiego "charakteru" ;)
pozdrawiam
-
b. ładne zaproszenia :)
-
aaa...dzis dokladnie stuknela 100dniowka ;D ;D ;D...
kurcze jakos nie moge uwierzyc, ze od jutra to juz dwie cyferki beda odliczac...
a my tyyyyle jeszcze do zalatwienia mamy ::)...
-
no to teraz juz poleci..
wiem co mowie ::) ::) :P
Napewno ze wszystkim zdarzycie ;D ;D ;)
-
Nie bedziesz mogla uwerzyc jak bedzie juz po slubie ;D.
Do mnie to caly czas dociera ;D.A na samym poczatku podpisywalam sie swoim starym nazwiskiem.Tak z 3 mies sie mylilam ;D.
-
aaa...dzis dokladnie stuknela 100dniowka ;D ;D ;D...
kurcze jakos nie moge uwierzyc, ze od jutra to juz dwie cyferki beda odliczac...
a my tyyyyle jeszcze do zalatwienia mamy ::)...
ach no pamietam, niedawno tez mialam 100dni.
a teraz juz nawet nie wiem ile, ale wiem ze robi mi się coraz mniej do smiechu.
coraz blizej ten stres ::) ;)
-
to moze jakies podsumowanie? moze po spisaniu tych "brakow" nie okaze sie ich tak duzo?
-
oj kochane nie ma się czym stresować ;) ;) ;)
-
hmm...szukamy teraz kilku smacznych drinkow, takie zeby ladnie wygladalo, szybko sie robilo i przede wszystkim bylo smacznie...
ma ktos moze jakies pomysly? myslelismy nad:
whisky z cola/lodem
tequila z sokiem pomaranczowym i grenadyna
mohito
i nie mam pojecia co jeszcze...zeby tylko nie bylo zbyt ciezkie bo zoladek moze tego nie wytrzymac ;)...
ponadto czekam z niecierpliwoscia na zaproszenia, kurcze mam nadzieje, ze dojda do swiat - chcelismy jechac na swieta do rodzinki narzeczonego i je rozdac...
-
Finlandia porzeczkowa ze spritem i plastrem cytryny ;D
-
Żołądkowa gorzka + sprite + świeży zielony ogórek pokrojony w kosteczkę ;D ;D ;D mniam :)
-
rum z cola i limonka(ale świeżo wycisnietą)moze byc cytrynka-zero kaca,cytrusy dzialaja cuda, wchodzi jak soczek ;D ;D ;) ;)
Zoladkowa gorzka MIETOWA plus sprite plus ogorek swiezy(tak jak maggi napisala,tylko ja robie z mietowka)-pyszny orzezewiajacy drink ;) ;D
vodka VANILIOWA (ja kupuje sobieski)plus sok ananasowy!!!rewelacja, nie jest slodko w buzi-po prostu miodzio-typowy drink dla kobitek-my z laskami go uwielbiamy!! ;D ;D ;D
-
kurcze Paulincia widze zes spec od drinkow ;D...trzeba bedzie sprobowac koniecznie ;D...
Isalbel wlasnie slyszalam o takim drinku! podobno pycha! moj narzeczony znalazl cus takiego...zamiast zoladkowej mozna tez zubrowke wrzucic i podobny efekt ;D...
a sie dzis dowiedzialam, ze podobno tequila jest za ciezkostrawna jak na wesele...
sluchajcie podobno jakies statystyki robiono i na 100 osob po wodce rzyga ok 11, to na 100 osob po tequili 43 :o...!!! no szok!
wiec chyba zamienie twquile na martini ;)...
szukam dzis caly wieczor kwartetu smyczkowego, znalazlam nawet kilka, jutro bedziemy dzwonic sie dowiadywac ile taka przyjemnosc kosztuje...
marza mi sie skrzypki na slubie ale nie wiem czy nasz budzet to wytrzyma...nie wiecie jakies sa koszta w przyblizeniu?
p.s. ide jutro koncowki wlosow podciac, kurcze ladnie urosly tylko sie brzydko rozdwajaja :-\...
-
Zoladkowa gorzka MIETOWA plus sprite plus ogorek swiezy(tak jak maggi napisala,tylko ja robie z mietowka)-pyszny orzezewiajacy drink ;) ;D
vodka VANILIOWA (ja kupuje sobieski)plus sok ananasowy!!!rewelacja, nie jest slodko w buzi-po prostu miodzio-typowy drink dla kobitek-my z
zamiast maggi powinno byc Izabel-przepraszam za pomylke
Zaba wyprobuj tego drinka jest naprawde swietny!!!!
-
ja niestety nie znam żadnych ciekawych przepisów na drinki a o tym z ogórkiem jeszcze nie słyszałam ::) szczerze mówiąc zawsze myślałam, że wódka i ogórek świeży to ryzkowne połączenie... ;)
-
szczerze mówiąc zawsze myślałam, że wódka i ogórek świeży to ryzkowne połączenie... ;)
ja tylko znam polaczenie wodka i ogorek kiszony ;)
-
ja tylko znam polaczenie wodka i ogorek kiszony ;)
hehe ja tez :hahaha: :hahaha:
-
mi nie chodzi o zagryzanie wódki ogórkiem świeżym ;D tylko o to, że nie powinno się pić wódki i jeść ogorka świeżego np. na kanapce bo mozna wtedy wymiotować ... ;)
-
witam, czy można jeszcze? ::) ::) nie wiem jak mogłam ominąć twój wątek kompletnie nie wiem :D ;D ;D
drink dobry słodki i dla mnie najlepszy
wódka + sok ananasowy+ syrop do drinków KOKOSOWY:) (ja kupiłam dobry gęsty wydajny za niecałe 20zł) moze byc listek miety. szczerze polecam:)
-
ale tego ogórka z tego drinka sie nie je, no chyba, że ktoś ma koniecznie ochotę :P on sobie po prostu pływa i daje aromat fajny i smaczek ;D
-
wMychSnach pewnie, ze mozna :hello: :hello: :hello:...
dzieki ogromne za podpowiedzi ;D..teraz to juz na pewno cos wybierzemy ;D...
bylismy dzis na zakupach - takich ciuchowych i sie mile zaskoczylam!!! ceny zywnosci strasznie podskoczyly a ubran mnie sie wydaje, ze spadly wlasnie...
kupilam sobie dzis 2 bluzki i koszule i wydalam 100zl - jak nigdy...szok :o :o :o...hehe smieje sie, ze musze sobie szafe wypelnic jeszcze przed slubem, bo teraz jeszcze dostaje kase od rodzicow, a pozniej to juz kurek bedzie zakrecony i radz sobie sama :P...
[/color]
-
heheh no to faktycznie jeszcze 3 miesiace musiasz wykorzystac troche rodzicow ;D
pozniej juz ciezej bedzie ywdac pieniadze ;)
-
i sie musze pochwalic - piekny dzien dzis mamy ;D ;D ;D ;D...
zamowilismy dzis obraczki :hopsa: :hopsa: :hopsa:...
mnie sie bardzo podobaja, wspominalam kiedys, ze wybralismy dwa modele i w konczu polaczylismy te dwa w jeden ;D...tzn bedzie cala satynowana ze skosnym szlaczkiem dookola i 3 diamencikami na mojej :D...do odbioru 18 maja - juz sie nie moge doczekac...!!!
kupilam tez dzis papier na te wkladki do zaproszen, bedzie ciemny fiolet i na to kremowa kalka z nadrukiem tego wierszyka...znalazlam tez dziurkacz ozdobny naroznikowy - tak sie fachowo nazywa, zeby ladnie wyciac wzorek w rogu kalki zeby ten fiolet przeswitywal od spodu ;D...bedzie troche roboty ale to sama przyjemnosc - juz sie nie moge doczekac, az znajde chwilke czasu na robotki reczne ;D...
jedyne co sie nie bardzo dzis udalo to to, ze maila dostalam od firmy, ze nie zdaza przyslac zaproszen do swiat, tzn wysla ale nie dojdzie :-\...wiec musze przelozyc odwiedziny u narzeczonego na przyszly tydzien - dobrze, ze tez jest wolny :P...
aaaa...no bym zapomniala! bylismy dzis w bazylice i naprawilismy ten nieszczesny blad w dacie urodzenia na papierku ukonczenia kursu przedmalzenskiego ;)...
-
Gratuluje zakupu obrączek ;D
I widzę, że kolejna forumka odnajduje w sobie talent artystyczny ;D
-
Ja na dniach będę wybierać listę drinków od event baru to mogę Ci wysłać co mi zaproponowali :)
ps. gratuluję 100dniówki :D
-
oj baaaardzo chetnie sie przyjrze tej Twojej liscie - jesli mozna oczywiscie ;)...
-
Asiu lista koktaili wysłałam na e-maila :)
-
gratuluje kupna obraczek :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
kurcze Ty 18 odbierasz a ja juz bede 5 dni zonka :szczeka: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
wow talenty plastyczne z okazji slubu sie rozwijaja widze, powodzenia
musze przelozyc odwiedziny u narzeczonego na przyszly tydzien - dobrze, ze tez jest wolny :P...
w Polsce tez jest wolne z okazji slubu ksiecia Wiliama? ;)
pozdrawiam
-
hehe no chyba nie :P...na uczelni nam wolne miedzy swietami zrobili, pewnie dlatego, ze nie mialam w ogole ferii...
Paulincia to mam nadzieje, ze juz w tym czasie bedzie mozna poczytywac sobie Twoja relacyjke z wielkiego dnia ;)...
-
my na uczelnie wracamy 9maja ;D ;D ;)
wiec tez 2tygodniowa przerwa ;D ;D
Co do relacyjki to zobaczymy-18 jeszcze nie obiecuje
ale pozniej moze cos tam napomkne :P :P ;)
-
gratuluję kupna obraczek ;)
nie powiem, fajna rzecz ;D
-
Dołączam do odliczanka :hello: :hello: :hello:
-
mka zapraszam serdecznie :hello: :hello: :hello:...
Pulincia Ty to masz dobrze, moze nawet za dobrze ;) ja to juz 4 do roboty wracam :P...
przywyklam juz do mysli, ze nie przysla mi tych zaproszen i zmienilam plany wyjazdowe do rodzinki narzeczonego na za tydzien i wyobrazcie sobie, ze idac sobie rano po zakupy zaczepil mnie listonosz mowiac, ze ma dla mnie paczuszke...ja patrze, a tam moje zaproszenia ;D...szok! wczoraj byly wyslane z lodzi, a dzis raniutko juz sa u mnie w domku :o...!!! przyznam szczerze, ze troszke sie balam, ze wyjda nieciekawe - bo na tych zdjeciach co mi firma przyslala to wyglaly srednio ale sie okazalo, ze tylko fotki byly robione w zlym swietle i nie oddawaly dokladnie koloru...
zaproszenia sie okazaly rewelacyjne :hopsa:...
tylko jest jeden maly problem - kupilam biale koperty, a sie okazalo, ze zdecydowanie lepsze by byly kremowe i chyba bede musiala zamowic jeszcze raz - moj blad :-\...
w przyszlym tygodniu bede robic te wkladki do zaproszen i sie okaze czy mam talent plastyczny :P...
-
(http://www.empikfoto.pl/albumy43/449326/1002060/previews/40132188_kartka_wlk09_new.jpg?1303544147)
ŻYCZY PATRYCJA :uscisk:
-
Pokazuj zaproszenia :)
-
Wesołych Świąt :-*
(http://img864.imageshack.us/img864/1720/kurczak.jpg) (http://img864.imageshack.us/i/kurczak.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :)
-
Wesołych Świąt i mokrego dyngusa życzy Żaneta
-
Zaba, mowilam Ci, ze z proszeniami sie wyrobia :) fajnie, ze Wam sie podobaja :) a co do kopert my wzielismy kremowe i sa swietne, takie grube i sztywne, co prawda, nie mam porownania z bialymi, ale kremowe sa naprawde super. Wesolych swiat! :)
-
Wesolych Swiat!
-
dzieki wielkie dziewczynki za zyczenia :przytul: :przytul: :przytul:...
rowniez zycze Wam wszystkim WESOLYCH SWIAT...!!! wiele pysznosci, lezenia do gory brzuchem i zajadania sie lakociami i mokrego dyngusa w poniedzialek ;D...oraz oczywiscie wykorzystania w pelni naszych ostatnich panienskich dni, a dla tych juz zameznych przezywania kazdego malzenskiego dnia w szczesciu i milosci...!!!
za rowniiutko 3 miesiace o tej porze bedziemy balowac na calego i w koncu bede zonka :hopsa:...!!!
Precious te biale tez sa super, tzn bardzo dobrej jakosci, tak jak piszesz sa grube i sztywne ale nie jestem pewne czy pasuja do zaproszen...bo one sa cale kremowe, wewnatrz jasny krem, na zewnatrz ciemniejszy i fioletowa kokardka...probowalam je wlozyc w kremowa koperte ale mnie sie takie mdle razem wydaja, a za to w bialych jest duuzy kontrast :-\...i nie wiem co wybrac...poczekam, az narzeczony wroci po swietach i zapytam - tylko on raczej nie ma gustu do kolorow :P...
uff...a na koniec musze troche pomarudzic...ale sie dzis narobilam...padam z nog...kurcze nie polecam remontow przed swietami...na poczatku tygodnia mialam male malowanie kilku pokoi w domu i sie taaaaaki burdel zrobil :-[...nie mam juz na nic sily, ide spac...
-
Wiesz co, my tez mamy zaproszenia na papierze ecru, ale nie wyglada to mdlo. Moze masz inny odcien, nie wiem. Postaram sie wstawic Ci fotke jak to wyglada, ale dzis juz nie dam rady, bo zaraz wychodzimy, mysle,ze jutro. U nas tez polaczenie z fioletkiem :) a powiedz mi wymyslilas ju bukiet? Nie bardzo wiem co z tym fioletem wymyslic.
-
moze faktycznie masz racje, ja sprawdzalam z koperta ecru, ktora w domu znalazlam, wiec moze tam te jego beda lepsze ;)...
a co do bukietu to sama sie zastanawiam...wymyslilam sobie bukiecik kuleczke z takimi przedluzonymi badylami - nie wiem co to jest, jakas trawa czy cos :P...
a kolorystycznie to sam fiolet wyglada smutno, wiec ja mam zamiar go polaczyc z rozem, biela lub kremem... znalazlam w necie kilka propozycji, zobacz, moze cos Ci sie spodoba..
nr 1.
(http://img688.imageshack.us/img688/6762/21zacsx8medium.jpg)
nr 2.
(http://img121.imageshack.us/img121/2044/50236123.jpg)
nr 3.
(http://img855.imageshack.us/img855/6330/sbouquetofsweetpeas.jpg)
nr 4. tylko na dole bym wrzucila jakies ciemnofioletowe kwiatki
(http://img806.imageshack.us/img806/2937/bukietyslubne7.jpg)
nr 5.
(http://img191.imageshack.us/img191/9872/burkanbrown2745.jpg)
nr 6.
(http://img825.imageshack.us/img825/1136/gallery51631236500x500.jpg)
nr 7. tutaj bym tez zmienila storczyki na takie z 4 zdjecia
(http://img821.imageshack.us/img821/8188/imgphpi.jpg)
-
ale ladne bukiety wkleilas! mi osobiscie najbardziej podobaja sie nr 1 (za niestanadrdowe polaczenie kolorow) i nr 6-tylko czy znajdzie sie taki ladny odcien fioletowych roz?
pozdrawiam
-
No nic nie mówię ale mi się 4 najbardziej podoba bo to mój bukiet :los: :los: :los: :los:
-
Mi najbardziej podoba się nr 1 i 4 ;D
-
Patrzac na zdjecia bukietow zastanawialam sie gdzie juz widzialam nr 4 ??? ::) teraz juz wiem u mki ;D :P jak ja moglam zapomniec :mdleje: :hahahaha: no i oczywiscie z tych wszystkich wybieram 4
-
swieta, swieta i po swietach ;)...przynajmniej pogoda nam dopisuje ;D...
przegladajac ostatnio allegro natknelam sie na kilka ciekawych rzeczy...
pudeleczka ;D...nie wiem czy pamietacie ale chcialam zrobic takie pudeleczka razem z winietkami...ale teraz...hmm...same zobaczcie na co wpadlam...
(http://img07.allegroimg.pl/photos/400x300/15/73/05/37/1573053733)
(http://img07.allegroimg.pl/photos/oryginal/15/82/97/03/1582970309)
tylko oczywiscie fioletowe, sa tez takie tylko nie wrzucalam bo zdjecia sa za duze, wiec i tak by mi je usuneli ;)...
i sie teraz zastanawiam, moze winietki bym sama zrobila i zamowila takie motylki hmm...
i jeszcze jedno mam do Was zapytanie, ile trezba zakupic tych platkow roz wystrzalowych? 2 czy 4 tuby? nie mam pojecia...
heh tak sobie pomyslalam, ze wpierw musze ksiedza zapytac czy mozna ;)...wiem tyle, ze nie mozna sypac kwiatkow w kosciele ale czy na zewnatrz to nie mam pojecia...
-
ja stawiam na bukiet nr 1 i 6 :)
-
Podobaja mi sie te pudeleczka :D ja zakupilam 4 tuby ;D
-
Konfetti mam 3 tuby a płatków róż będę miała z 18 rożków ::) ::) ::) Ale nie wiem ile to jest w przeliczeniu na tuby ;) ;) ;) Ja bym kupiła 4 lub 5 zależny jakiej wielkości ;) ;) ;)
-
Piekne bukiety wynalazlas ;D
Mi najbardziej podoba sie nr 3!!! W nr 1 jest genialne polaczenie kolorow :)
Podoba mi sie rowniez nr 5, ale ma za duzo bialego.
-
moim zdaniem bukiet nr 4 i nr 7
oba są śliczne ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
co do bukietow to podoba mi sie 1,2 i 7 ;D ;D
4 tez mi sie podoba bo sama taki chcialam :P :P
takie pudeleczka to swietny pomysl ;D
fioletowe beda idealne ;D ;D :) ;)
my bedziemy mieli 2 mega tupy=80cm i wydaje mi sie ze to styka ;)
-
mi właściwie to podobają się wszystkie bukiety oprócz 2 i 3 ale najbardziej chyba podobają mi się te motylkowe pudełeczko-winietki ;)
-
uff...ale dzis ciezki dzien mam...od rana zakupy, mialam tyyyle planow zakupowych, a tu dupa...tylko sie nachodzilam...
jedyne co udalo sie zalatwic to zamowilam ksiege gosci ;D...w cartali, bedzie biala z fioletowa wstazka i naszymi inicjalami ;)...
chcialam tez kupic nowe koperty ale ceny mnie powalily, a jak byly do zniesienia to jakosc nieciekawa...jednak te co dostalam to sa super trwale, jednak zostawimy biale, trudno, pewnie i tak nikt na to nie zwroci uwagi...zeby bardziej pasowalo to kupilam takie male zlote serduszka - w sumie to ich same kontury, co mam zamiar nakleic na koperty...
zaraz sie zabieram za robienie tych wkladek do zaproszen, trzymajcie kciuki bo moze byc krucho ;)...
-
stawiam na bukiet 1 i 5 :D pokazuj księgę!
-
Budełeczka bardzo ciekawe... Ciekawa jestem tej księgi i oczywiście kciuki już trzymam...
A co do bukietu ciężka sprawa.... chyba 1 bym wybrała :)
-
ufff...zdronione!!! caly dzien siedziala, nawet musialam specjalnie rano jechac po papier, bo ten ktory kupilam ostatnio nie pasowal...
caaaly dzien tylko, klejenie i wycinanie ale wlasnie skonczylam wypisywac wszystkie adresy na kopertach i jutro wysylam, nareszcie ;D..
ksiegi niestety Wam teraz nie pokaze, chciala ale nie ma takiej w necie...zamowilam wedlug wlasnego doboru materialu i wzoru, wiec pokaze dopiero jak odbiore, czyli za ok 2tyg...
-
To z niecierpliwością czekam na księgę gości :)
-
No no co za pracus sie Ciebie ;D ;D
Jak tylko dostaniesz ksiege gosci to koniecznie nam tu pokaz ;D ;D
-
no i juz praktycznie po weekendzie - przynajmniej dla mnie, teraz to juz tylko nauka :-\...
bylismy u rodzinki narzeczonego i rozwozilismy zaproszenia, do mojej wyslemy poczta...uff...co to byla za wyprawa...wszedzie ciasteczka, herbatki, kawki, az sie dzis obudzilam z wielkim bolem brzucha o 5 rano :-\...na szescie to juz po wszystkim ;)...
dostalam smsa z salonu, ze juz nasza ksiega gosci jest gotowa ;D...w srode mi ja odbiora, bo sama nie mam czasu, wiec jak tylko bede w domu to Wam pokaze ;)...
-
Czekam na zdjecia :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
No i mocno trzymam kciuki za nauke :)
-
Kawał roboty zrobiłaś :) To teraz czekamy na fotki!
-
ale pracowita z Ciebie dziewczyna ;)
pozdrawiam
-
nasze zaproszenia i recznie robione wkladki z wierszykiem ;D...odkrywam w sobie talenty ;D...mam zamiar tez zrobic winietki i plan stolow w taki sam sposob, bo kurcze jak zobaczylam ile sobie firmy licza za cos takiego to mi szczeka opadla :-\...
(http://img849.imageshack.us/img849/5859/zdjcie0113v.jpg)
tak sobie patrze na Wasze odliczanka i podsumowania to az sie za glowe chwytam...nam jeszcze tyyyle zostalo :Olaboga:...
trzeba skombinowac akty urodzenia i sie wkoncu do usc wybrac...a ja nadal sie zastanawiam nad nazwiskiem, czy podwojne wybrac, czy jedno...
i jeszcze jedno, nie uwierzycie normalnie...!!! wsciekla jestem, bo dostalam wezwanie do wku! i mam sie stawic 13 maja na komisji!!! :nerwus:...
po jaka cholere to nie mam pojecia! oj jak tam pojde to normalnie rozniose caly budynek!!! sie musialam wyzalic :'(...
-
Mnie też to czeka, już większośc ludzi ode mnie z roku dostała ... taki urok kierunków medycznych i psychologicznych i chyba jeszcze weterynarii :P
-
tez wielki dylemat mialam z nazwiskiem.
ale zdecydowalam sie na dwa. :)
-
Sliczne i zaproszenia i wkladki ;D
Tez wkladki robilam sama, a i przypomnialas mi o planie stolow, dzieki Co dobra kobieto :-*
A po co do wku??? :o
-
zdolna z Ciebie dziewczyna.... ale wezwanie do WKU??
.....
hmm moze ty nie jestes Zaba tylko Zab?
;)
pozdrawiam
-
Jest takie rozporządzenie, że kobiety kończące studia na kierunkach medycznych, psychologii lub weterynarii sa zobowiązane zgłosić się do WKU, jako przedstawicielki zawodów, które na wypadek wojny moga być przydatne w różnych jednostkach itd.
Co do nazwiska, to ja biore nazwisko narzeczonego i jakos nigdy nie brałam tego pod wątpliwość, ale widzę, że teraz jest troszkę taki trend z tym podwójnym nazwiskiem ... jesli dwa krótkie to w sumie czemu nie, ale u mnei by sie to nie kalkulowało.
Wkładki do zaproszeń bardzo ładnie.
Zaba gdzie kupiłaś dzirkacz ozdobny ? Bo nawet nie mam pojęcia gdzie takie coś dostać, gdzieś w Bydg?
-
Jest takie rozporządzenie, że kobiety kończące studia na kierunkach medycznych, psychologii lub weterynarii sa zobowiązane zgłosić się do WKU, jako przedstawicielki zawodów, które na wypadek wojny moga być przydatne w różnych jednostkach itd.
aaaaa to nie wiedzialam-dzieki
-
Precious a nie wiesz jak to tam wyglada w tym wku? w sumie to jeszcze nie skonczylam studiow i mam zamiar zabrac papier, ze nadal sie ucze...czy to tylko taka pogadanka czy moze cos wiecej? kurcze, mam nadzieje, ze nie wysla mnie na zadne przeszkolenie przed weselem :'(...
a ten dziurkacz to kupilam w takim sklepie papierniczym, jest na gdanskiej - jak idziesz od focha to po prawej stronie, wchodzi sie w taka brame na podworko, dokladnego numeru nie znam ale jest przed skrzyzowaniem z cieszkowskiego...mam nadzieje, ze pomoglam ;)... a tych dziurkaczy jest mnostwo! takie na rogi, na brzegi z roznymi szlaczkami, rewela!
a jesli o nazwisko chodzi to kurcze nie wiem jeszcze, sie troszke napracowalo przez te lata i szkoda byloby to utracic na rzecz nieznanego nazwiska...a dwa brzmia nawet calkiem niezle ale z drugiej strony to chyba bedzie problem z podpisywaniem sie albo dokumentami :-\...
-
Nie no problem to chyba nie jest.
Wiesz w sumie dopeiro kończysz studia i nawet jesli już masz dorobek czy to zawodowy jakikolwiek, wolontariatowy czy naukowy, to myśle, że nikomu nie będzie przeszkadzało to czy masz takie czy inne nazwisko. Z paniami w dziekanacie możesz sie dogadac, że dyplom odbierzesz później juz z nowym nazwiskiem iwtedy też połowa problemów z noszeniem odpisu aktu slubu z głowy. Ja mam slub prze końcem roku akademiskiego, więc dyplom i wszytskie "bajery" będę już miała z nowym nazwiskiem. Jednak bądż co bądź nasza kariera zawodowa dopeiro się zaczyna i przypuszczam, że dopiero nazbierasz tych znaczących papierków ;) No ale zrób oczywiście tak jak Tobie będzie wygodniej :)
Co do WKU to jest to podobnoż badanie lekarskie, często wcale nie każą sie robierać tylko na zasadzie wywiadu.
a z dziurkaczami pomogłaś - dziekuję :)
-
WOW - pierwszy raz słyszę, że do WKU muszą się kobiety zgłaszać....
A zaproszenia bardzo ładne :D
-
sama robiłaś te zaproszenia??!! CUDO!!!! :szczeka: a co do WKU to też mnie to czeka. tez słyszałam, ze to zwykła pogadanka jest
-
hehe...nie zaproszenia tylko te wkladki ;)...
odebrali mi w domku ksiege gosci i juz sie nie moge doczekac kiedy ja zobacze ;D...
patrzylismy dzis z narzeczonym na prezent slubny od mojego brata - mamy sobie wybrac wycieczke na podroz poslubna ;D...kurcze taka jestem podekscytowana, bo jeszcze nigdy razem nie bylismy za granica ::)...
-
i jak tam ksiega gosci?
ale fajnie macie, super prezent od brata! :o ;D
-
Zaproszenia ladne,wkladki jeszcze ladniejsze ;D ;D
i swietny prezent slubny bedziecie mieli :skacza:
nam nikt nie chce sfinansowac takiej wycieczki :-[ :P :P
-
hehe...nie zaproszenia tylko te wkladki ;)...
i tak jestem pod wrażeniem. ja mam maślane łapy do takich rzeczy :P
jaki ładny gest ze strony brata ;D
-
kurcze dosc mam juz nauki, robie sobie przerwe :-\...
ksiegi jeszcze nie widzialam, bo nie bylam w domu rodzinnym i chyba szybko nie zobacze, bo nie mam czasu tam wpasc...
kurcze musze sobie zdjecie pluca zrobic, bo kaszle niemilosiernie juz 2tyg...ledwo zyje...i jeszcze do tego alergia mnie zlapala nie mam pojecia na co, pewnie na jakies pylki roslin wczesnie kwitnacych - tak czy owak zyje na tabsach od jakiegos czasu, leci mi z nosa i oczy swedza tak, ze gdyby nie leki to bym je rozdrapala...
ponadto wzielam sie za swoje zabki, umowilam sie z dentystka, ze po podleczeniu zabkow wybielimy je, jakos w czerwcu ;D...
nie wiem jak to zrobie ale chcialabym swojego przyszlego tez namowic na wizyte i wybielanie ale wiadomo jak to jest z facetami i dentysta :P...
normalnie strach sie bac ;)...
-
super prezent ;D tylko sie cieszyć z takiego szwagra ;)
-
Mogę jeszcze dołączyć ???
Zaproszenia masz bardzo ładne ;)
-
mkarolinka zapraszam, zapraszam kolejna lipcowa panne mloda :hello: :hello: :hello:...
ehh...zeby mi sie chcialo, tak jak mi sie nie chce ;)...
moze ktos chce isc za mnie na egzamin w poniedzialek? chetnie oddam termin :P...
-
Sama robilas te zaposzenia :o :o :o :o!Slicznie wyszly ?!
-
Śliczne te wkładki Ci wyszły, zdolna jesteś ;D
-
wczoraj po egzaminie poszlismy trosze odreagowac na male piwko wieczorkiem i tak sobie ustalilismy, zeby pozapraszac tych znajomych, ktorych chcielismy zaprosic na wesele i sie udalo ;D...jestem mega zadowolona z obrotu sprawy! koniec koncow rozdalismy praktycznie wszystkie zaproszenie, zostalo jedno ale to musimy osobiscie pojechac - mam nadzieje, ze w weekend to zalatwimy - i bedzie po sprawie ;D...
dzis mialam swoj pierwszy slubny koszmar :P...nie pamietam dokladnie co i jak, obudzilam sie w nocy jak po jakims koszmarze cala przestraszona...pamietam tylko, ze impreza przerodzila sie jakas stype praktycznie, pamietam moja mame w dresie i brata kompletnie pijanego...praktycznie nie bylo miejsca do tanczenia, tylko zespl sie rozstawil i brak parkietu...moze to nie brzmi tak strasznie ale obudzilam sie przerazona :P...
nie opowiem wam snu mojego narzeczonego, on to dopiero mial koszmar! strasznie chory! ale to pewnie takie przyszle zboczenie zawodowe i wplyw zajec na uczelni, wiec pewnie innym sie wyda, ze jest jakis spaczony psychicznie :P...
-
I po co my mamy te dziwne sny... chyba nikt tego nie wie hehe!
Gratuluję rozdania zaproszeń....
A jak tam egzamin poszedł?
-
ślubny sny chyba zawsze są na maxa pokręcone :P ale dzieki temu można "przeżyć" ślub kilka razy ::) ;D ;)
-
ehh...dlugo mnie nie bylo i musialam tyyyle u Was ponadrabiac ;)...
nie mialam kompa w weekend w domu...
sie musze Was zapytac, jak sie podoba...szukam obecnie dekoracji na samochod i musze sie pozalic - z caaalego allegro mojemu narzeczonemu podobala sie tylko jedna dekoracja, mnie osobiscie tak srednio, no ale on tez musi czuc, ze cos sam wybiera :P...zobaczcie:
(http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/04/83/45/1604834565)
i jak? tylko u nas bedzie na czarnym samochodzie...
idziemy tez w srode odebrac obraczki i do polecanego sklepu z alkoholami, moze w koncu wybierzemy jakies winko :P...
-
mi się podoba :)
ladnie bedzie widac na czarnym samochdzie :)
kupuj, bedziesz miala kolejna rzecz do odhaczenia :)
-
orientowalam sie takze jak cenowo stoja skrzypki w naszym miescie...i...sie zalamalam :-[...zawsze marzyl mi sie kwartet smyczkowy i po wyslaniu kilku maili sie dowiedzialam, ze taka przyjemnosci kosztuje 1000-1200 zl :mdleje:...za to jeden skrzypek 300zl...jestem niestety troszke przewrazliwiona na punkcie muzyki i na moje nieszczescie mam za dobry sluch...nie wyobrazam sobie jak jeden skrzypek moglby zagrac utwory grane przez orkiestre symfoniczna, poprostu mi czegos brak - taka mam wieeelka wade :P...a z drugiej strony ciezko mi na sercu gdy mam wydac tysiaka za 40 min grania :'(...
-
uuuu to cena rzeczywiscie zawrotna ::) oj trzeba było kształcić się muzycznie ;) też byłoby mi żal tysiaczka na tak krótką przyjemność ::)
a dekoracja bardzo fajna, też coś podobnego chyba zamówię tylko nie wiem jaki kolor bo fioletowych nie widziałam a do białego samochodu białe chyba nie za bardzo ;)
-
Serio aż tyle :o ja czekam na info od kolegi, bo miał się popytać wśród znajomych w szkole muzycznej. Jestem ciekawe ile sobie liczą... ::)
Dekoracja na czarnym aucie na pewno super się będzie prezentować ;)
-
Ta dekoracja jest naprawde bardzo ladna (a slubne deko auta zazwyczaj mi sie nie podoba)
1000zl?!? :szczeka: :szczeka: :mdleje: zwariowali!!!
-
tez mi sie wydaje, ze to gruuba przesada :-\...
Daisy na allegro jest wiele pieknych fioletowych dekoracji, najladniejsze sa storczyki mnie sie wydaje :P...tylko mojemu narzeczonemu sie nie podoba, wiec nie bede wymuszac ;)...
-
ja na Allegro nie patrzyłam jeszcze tylko na paru stronach z dodatkami ślubnymi a na Allegro to nawet boje sie zaglądać bo zamiast pisać mgr. cały czas bym tam siedziała ;)
-
no tak, tak...ja wlasnie zamiast siedziec nad ginekologia to wlasnie na allegro kupe czasu trace - rozumiem co masz na mysli ;)...
ale jak bedziesz miala chwilke czasu to zajrzyj, naprawe przepiekne sa niektore dekoracje, fiolet kroluje ;D...
-
nie kuś mnie ;) przyszły tydzień ogłosiłam sobie tygodniem buszowania po allegro i postaram się tego trzymać ;)
-
Ja na swoje szczęście / nieszczęście mam słuch - 10.. słyszę że grają i że przestali... serio.. Marcin ma za to dobry i przeżywa katusze jak śpiewam Zuzi kołysanki................. ciekawa jestem czy Zuzia ma słuch po nim czy po mnie.. jak narazie lubi jak jej śpiewam heheh.. więc chyba po mnie :)
Tą dekorację co pokazałaś ma chyba netka (Żanetka). I mi się bardzo podoba.. może bym tylko tych ser nie nakładała... ::)
-
marcelko Ty teraz odpoczywaj i zbieraj sily na sobote - Twoj wieeelki dzien ;D ;D ;D...jak juz ochloniesz, odespisz to mam nadzieje, ze wszystko nam ladnie zrelacjonujesz ;)...bedziemy trzymac mooocno kciuki za Ciebie i za pogode ;)...
-
calkiem niezla ta dekoracja- co prawda mi by sie przydal jeszcze jakis kolorek ale nie jest zle. na czarnym samochodzie wygladac powinna jeszcze fajniej
cena za kwartet.. powalajaca
-
moim zdaniem dekoracja jest śliczna ;D ;D ;D ;D
-
1 skrzypek wcale nie brzmi tak źle! my mamy jedną dziewczynę, co właśnie gra na skrzypcach + dziewczynę co gra na gitarze i np. kanon pachalbela, który grają na wejście brzmi wg mnie świetnie! Jak chcesz to mam to gdzieś nagrane, więc mogłabym to ci jakoś przesłać na maila, mogłabyś sobie przesłuchać
-
smoczyca bardzo chetnie przeslucham, moze faktycznie sie przekonam ;)...
madziara mnie tez brakuje jakiegos koloru, bardo mi sie podobaly biale storczyki z fioletowym srodkiem ale niestety moj narzeczony sie nie zgadza, wiec niech mu bedzie...i tak wiekszosc rzeczy wybieram sama, wiec niech ma chlop zludne przekonanie, ze od niego tez cos zalezy ;)...
i sie dzis dowiedzialam, ze w piatek mam egzamin praktyczny, a u nas od jutra sie juwenalia zaczynaja i mialam nadzieje, ze uda mi sie przeimprezowac ostatnie juwenalia w zyciu, a tu dupa :-\...jak sie zepne i naucze w szybkim tempie to moze cos jeszcze uda mi sie zaliczyc z imprezowego programu ehh...a mam taaaaakiego mega lenia...
-
to jutro postaram się Ci to wysłać, tylko mi przypomnij, bo u mnie ostatnio z pamięcią to nie bardzo :P
-
to witaj w klubie, tez mam egzaminy i lenia także...
a to niedobrze ::) ;D
-
odebralismy dzis obraczki ;D ;D ;D...strasznie mi sie podobaja...ale mialam chwile zwatpienia...
otoz jak poszlismy po odbior to obraczki nie byly jeszcze gotowe, wstawili kamyczki, byl juz grawer, pomylili sie z faktura - bo mialy byc cale matowe, a zrobili pol polysk, pol mat i jeszcze takie cale porysowane byly i niewkonczone, kamyczki wydawaly sie duzo za duze - myslalam, ze sie zalamie jak to zobaczylam :-\...pani kazala przyjsc za 40min, oddalam tez moj piersionek zareczynowy do renowacji (za darmola ;))...caly ten czas marudzilam narzeczonemu, ze mi sie nie podoba, ze wyjda beznadziejnie, bo takie toporne byly, a ja chcialam delikatne...no i po wizycie w mcdonaldzie poszlismy ponownie do jubilera, a tam :o :o :o...normalnie przez te 40min zrobili cudenko ;D...delikatny mat, kamyczki dokladnie obrobione - normalnie zupelnie inne niz przed kilkudziesiecioma minutami ;D...i jeszcze moj pierscionek jak nowy wyglada, tylko certyfikat musimy odebrac pod koniec tygodnia, bo nie bylo tego kolesia co je podpisuje...ale obraczki juz mam na poleczce :hopsa:...chcialam Wam fotke zrobic ale moja komorka sie nie da, wychodza niewyrazne, a aparat mam w domu na wsi, wiec dopiero jak pojade to wrzuce zdjecie...
i sie teraz intetnsywnie zastanawiamy na wynajeciem barmana z firmy razem z pokazem flair...zadzwonimy i sie umowimy na spotkanie, moze nam dokladnie wytlumacza co i jak i sie wtedy podejmie decyzje...
-
Czekam na fotki obrączek :D
-
I ja bym chciała zobaczyć :)
-
No to jestem ciekawa tych obrączek! :D
-
Zaba no nie ma tak! zdjęcie musi być! postaraj się ;D
-
to super, że Was miło zaskoczyli. czekam na fotkę! :)
-
tadam, tadam ;D...przypomnialo mi sie, ze narzeczony robil fotke swoja komorka zeby przeslac tesciowej, wiec poprosilam, zeby przeslal i mnie - i takim oto sposobem moge Wam pokazac ;)...zdjecie z nieciekawego ujecia ale cos tam widac :P...
(http://imageshack.us/m/683/7693/20110518142652.jpg)
smoczyca dzieki za przeslanie muzyczki ale powiem Ci szczerze, ze jakos nie przekonuje mnie polaczenie skrzypiec z gitara...rzecz gustu :P...
-
Przepiękne są te obrączki :)
Te kamyczki dodają im uroku :)
-
Bardzo ładnie się prezentują obrączki :D
-
Śliczne!
-
Bardzo ładne :) a z rozmiarem trafiliście? :)
-
bardzo ladne!
-
bardzo ladne te wasze obraczki :)
-
Bardzo ładne :)
-
I mnie sie podobaja :)
-
Nooo,powiem Ci bardzo ładne ;D
-
mi też sie bardzo podobają - mam podobną ;D ;D ;D
-
no i ja też się zjawiam u Żabola na odliczanie!!
bardzo ladne obraczki, mi sie zawsze podobaja u kogos, ale na mnie juz nie :( ja bede miala najbardziej klasyczne z mozliwych :) ech ale to juz ten czas pedzi! szok :)
-
kinia87 witam baaardzo serdecznie - mam nadzieje, ze teraz to juz bedziesz regularnie zagladac na forum - i powodzenia na obronie za tydzien :hello: :hello: :hello:...
bardzo dziekuje za mile slowa, nam tez sie obraczki podobaja ;)...tylko sie boje, gdy bedzie cieplo, zeby sie na palec zmiescily - nie chcialabym sytuacji gdy przed oltarzem nie bede mogla wcisnac obraczki na palec :P...
juz mnie wujek-ksiadz ponagla, zeby sie udac na spisanie protokolu, a my tu w dalekim lesie jeszcze...ja mam akt urodzenia i nic wiecej, a narzeczonemu mam tesciowa przeslac dokumenty ale dopiero w przyszlym tygodniu...
i takie pytanie: mam od mojego ksiedza odebrac akt chrztu, bierzmowania, zgode na slub w innym miejscu i dac na zapowiedzi za nas oboje i kompletnie nie mam pojecia ile mu wlozyc w koperte? pomozcie prooosze...zeby nie byolo za malo ale tez zeby jak najwiecej zaoszczedzic ;)...
-
Za akt chrztu (bierzmowanie tez powinno byc tam wpisane) jakies 30zl...zapowiedzi ze 50-100zl (roznie sie spotkalam), a za zgode na slub w innej parafii nie mam pojecia ile sie daje.
-
Na zapowiedzi i akty chrztu nic nie dalam wiec nie pomoge :P
aaa obraczki sliczne ;D ;D ;D
-
Zaba powiem Ci szczerze, że ja nie wiedziałam w ogóle, że jak się daje na zapowiedzi to trzeba kasę dać i nic nie daliśmy ;D
a co do obrączki to masz niestety słuszne obawy bo ostatnio założyłam na 1 dzień obrączkę, było dosyć ciepło i palce lekko spuchły i wieczorem już z oporem ją ściągałam ::) a jak jest chłodno to bardzo swobodnie wchodzi na palec więc nie wiem co zrobić, czy powiększać czy zostawić bo z kolei jak powiększe to boję się, że zimą będzie się zsuwać :-\
-
Daisy, nie powiekaszaj, bo bedzie za duza. Ja mam tak z pierscionkiem...Tak to jest luzny, ale jak mi palce spuchna, to go zdjac nie moge. A jednak jak by nie patrzec, w Polsce raczej czesciej jest chlodniej niz cieplo...
-
Moja mama odbierała mi zgodę na ślub i dała księdzu 20zł ... chociaż ksiądz powiedział, że to całkowicie niepotrzebne, bo to tylko tyle co koszt kartki i długopisu.
Za zapowiedzi daliśmy 40zł, bo miałam w portfelu tylko dwie 20zł albo 100zł, ale stwierdziłam, że tyle nie dam.
Ja bym na Waszym miejscu włożyła razekm 100zł ... 50zł za zapowiedzi i 50 za inne suveniry :)
-
Ja też bym stówke na Waszym miejscu dała :)
Obrączki są prześliczne.. na pewno nie będą za małe!
-
Można jeszcze dołączyć? :hello: :hello: :hello:
Obrączki śliczne :)
-
Anjuszka pewnie, ze mozna, witam serdecznie :hello: :hello: :hello:...
mam jeszcze kilka dni do przemyslenia zanim tesciowa przesle potrzebne dokumenty...
sie troszke zmartwilam, poszlam do dziekanatu sie zapytac jak to jest z dyplomem, czy bedzie mozna mi go wypisac z nowym nazwiskiem, a pani mi na to, ze tak, jesli zloze papiery po slubie :-\...a ja musze z wszystkim sie wyrobic do 7 lipca zeby moc pisac lep we wrzesniu, wiec praktycznie nie ma takiej mozliwosci :'(...przez chwile nawet przez mysl mi przeszlo, zeby wziac slub cywilny tak na szybko tylko da papierka ale to chyba za duzo zachodu, a ja teraz to nad ksiazkami siedze, zeby w ogole skonczyc studia ehh...
mam naukowego dola :'(...
-
A nie moze Ci pojsc na reke ta kobieta? Szkoda...
Ale nie martw sie. Nawet jak na dyplomie bedzie widnialo Twoje nazwisko panienskie, to nic :przytul:
Powodzenia z nauka!!!
-
W sumie to bez znaczenia jakie nazwisko masz na dyplomie. Ja mam panieńskie i jest dobrze :D
-
Też mi się wydaje, że na papierach ze studiów to bez znaczenia... przecież czy z takim nazwiskiem czy z takim to dalej Ty!
-
nie martwilabym sie gdyby chodzilo tylko o dyplom, bede miala poprostu duuuzo dodatkowego lazenia i papierologii...nawet nie mam pojecia jeszcze jak to wszystko pozalatwiac...chodzi i mi sprostowanie papierow skladanych wczsniej do izby lekarskiej, do komisji lepowskiej, a pozniej tez problem z prawem do wykonywania zawodu - wszedzie z aktem malzenstwa trzeba bedzie po kilka razy chodzic -a ja niecierpie urzedow :-\...
-
To tak u Ciebie wyglada...Hm.... Szczerze mowiac, chyba nie masz wyjscia, skoro we wrzesniu chcesz lep pisac...
A urzedow ja tez nie lubie :)
-
zaba, jak my byliśmy w urzędzie to też o to pytałam, bo też kończę studia teraz. I pani w USC mi powiedizała, że warto poprosić księdza, żeby jak najszybciej im to wysłał i przypomnieć im (telefonicznie albo osobiście), ze zależy Wam na czasie. Wówczaj powstawanie tego odpisu aktu małżeństwa może się skrócic do 4-5 dni i potem biegiem na uczelnie i na miejscu w dziekanacie powinni Ci wszystko pozmieniać.
Ja mam 4 czerwca ślub a 18 czerwca absolutorium i będę miała wypisane już z nowym nazwiskiem. Obronę przesunęłam na wrzesień, więc już spokojnie zdołam pozmieniać wszystkie papiery ;)
Nic sie nie martw, usmiechniesz się do tej milej Pani w urzedzie odpalisz jakieś czekoladki z prezentów weselnych i będize wszystko jak Bozia przykazała :) i będizesz już Panią Doktor z nazwikiem męża :)
-
ja mam absolutorium w listopadzie dopiero...tylko mam ten problem, ze jesli chce zdwac lep we wrzesniu to musze wszystkie papiery zaniesc do izby do 7 lipca...gdybym zrezygnowala z tego wrzesiowego terminu to nie byloby problemu, zanioslabym wszystkie dokumenty do dziekanatu po slubie i sprawa zamknieta ale rzecz w tym, ze chce podejsc do lepu...ehh...to wszystko takie skomplikowane :-\...
no nic, chyba przeloze sobie problem na pozniej i bede latac do kazdego urzedu z aktem malzenstwa...
hehe no i jeszcze trzeba bedzie zmienic nazwisko w ksiazeczce wojskowej :P...bo zapomnialam napisac, ze w koncu bylam na tej komisji ;D...
-
a mi nie przysłali :P może o mnie zapomnnieli ? Kto wie :)
Rozumiem o co chodzi Ci z tym Lepem i Izbą Lekarską, musisz troszkę liczyć na dobrą wolę ludzi jeśli ci zalezy na tych papierach. Pousmiechaj sie do urzędników i dasz radę :) a jak nie to będziesz latać najwyżej z tym odpisem i już. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia :)
i co w końcu z nazwiskiem robisz ? dwa czy jedno ?
-
Zaba, co tam u Cie?
-
gdzieś zniknęła? :P
-
chyba sesja ją dopadła...
-
puk puk ???
-
where are you? ;D
-
zaba go home ;)...!!!
witam po dluuugiej nieobecnosci i bije sie w piers, ze tak Was zaniedbuje :glupek:...
tak jak smoczyca pisala - sesja mnie dopadla...wrecz chciala mnie pozrec zywcem ale sie nie dalam ;D...w zeszlym tygodniu skonczylam studia nareszcie :hopsa:...zlozylam juz wszystkie papiery i teraz sie bede obijac do pazdziernika ;D...
a w slubnych sprawach zawrot glowy wieeelki...jeszcze tyyyle zostalo do zalatwienia, a czasu ubywa...normlanie wydaje mi sie, ze caly czas slysze taki maly tykajacy w glowie zegarek :P...
juz nawet nie pamietam na czym skonczylam...hmm...wiec zalatwilismy miedzy czasie papiery koscielne i usc (Precious dlugo sie zastanawialam i padl wybor na podwojne nazwisko ) -musze tylko odebrac papier z wygloszonych zapowiedzi, no i isc do spowiedzi - to bedzie najgorsze...
wczoraj skladalismy pudeleczka z podziekowaniami dla gosci - jak zamawialismy to nie bylo dokladnie tych jakich chcielismy, wiec wybralismy takie serduszka, nie chcielismy dluzej zwlekac, bo pisalo, ze czas realizacji do 15 dni roboczych - a koniec koncow paczka doszla chyba po 2 dniach...wybralismy cos takiego - tylko nasze pudelko jest ecri:
(http://img5.imageshack.us/img5/871/img32482l.jpg)
kupilismy tez 2 tuby z platkami - rozowe i biale - dzis dokupilam trzecia ale to tak do wyprobowania jak to wyglada ;)...
i dekoracje na samochod tez kupilismy - tylko jak zwykle nie bylo tego czego chcielismy na poczatku (tego co wklejalam fotke) i zamowilismy biale roze z ratanem i juz, bez szalu ale przynajmniej jest juz odchaczone...
w koncu dostalam tez welon taki jaki chcialam, co by ramiona w kosciele zaslanial - pozniej chyba zdejme bo srednio mi sie welony podobaja :P...
i jeszcze bizuterie kupilam, z kamyczkow swarovskiego takich jakie mam na sukni - bede miala tylko kolczyki i branzoletke - kupilam tez naszyjnik do kompeltu ale to na inne okazje ;)...
zaplacilismy za hotel juz reszte kwoty...
wybralismy winko - w koncu ;D...jesli ktos poszukuje to polecam sklepy specjalistyczne w&s - rewelacyjna obsluga, doradza, pani nam wszytsko dokladnie poopowiadala i dali nam nawet rabat 20% wiec za dobre winka placimy naprawde niewiele ;D...w bydgoszczy na gdanskiej jakby ktos szukal ;)...
co tam jeszcze...
w zeszlym tygoniu bylam na probnym makijazu, rewelacja! podobal mi sie strasznie ale dopiero po opatrzeniu, bo ja zadko sie maluje, a jesli juz to baaaardzo delikatnie i w sumie to mialam pierwszy taki mocniejszy makijaz w zyciu ;)... mega dziwne uczucie, zwlaszcza te dlugasne rzesy, mialam je az w polu widzenia ;D...
zamawiamy ciasta w tym tygodniu i tak sie zapytam z ciekawosci ile tego trzeba zamowic? i ile rodzaji? nie mam zielonego pojecia, podobno sie bierze 2-3 kawalki na osobe ale nasze rodziny sa baaaardzo ciastozerne, wiec sie trosze boje tyle wziac...
mam zamiar od przyszlego tygodnia sie trosze poopalac i zaczac chodzic w butach slubnych zeby byly w miare wygodne...
i nadal szukam sukienki na poprawiny, jakas masakra z tym jest, kurcze nic mi sie nie podoba, a jak sie juz spodoba to jest waskie u dolu tak, ze nie moge dac wiekszego kroka, a co dopiero zatanczyc w tym :-\...
aaaa...i jeszcze najwiekszy problem w tej chwili to FRYZJER!!! sie okazalo, ze babeczka, do ktorej chcialam isc idzie wtedy na urlop...bylam dzis sie pytac w innym polecanycm salonie i juz terminy zajete...jutro beda wieeeelkie poszukiwania feryzjera...!!!
i jeszcze musze sie spotkac z fatografem kamerzysta, zespolem, dogadac sie z organista, zamowic skrzypka, zamowic podziekowania dla rodzicow i swiadkow - tu jest kolejny wieelki problem, bo w necie nic ciekawego nie ma :-\...i winietki musze w koncu zaczac robic, tablice informacyjna dla gosci i oczywiscie najwiekszy problem - ich rozsadzenie, bedzie wielki boj w weekend!
juz nie ogarniam tego wszystkiego, bede musiala usiasc i napisac co mam, a czego jeszcze nie bo zwariuje normalnie...jutro jeszcze jedziemy w rodzinne strony narzeczonego po garniak, mam nadzieje, ze cos ladne znajdziemy...
ufff...chyba wyrzucilam z siebie wszystko co mi w tej chwili do glowy przychodzi - przepraszam, ze tak chaotycznie...
mam nadzieje, ze nie zanudzilam i moze chociaz ktos dotrwal do konca ;)...postram sie byc bardziej sumienna i czesciej dawac znaki zycia ;)...
-
Gratki z okazji skonczonych studiow ;D
Dzieje sie u Ciebie, dzieje :) ale korzystaj z tego pozniej bedziesz za tym tesknic :)
O ilosc ciast zapytaj w cukierni, my tak zrobilismy i wyszlo ok :), oni najlepiej wiedza.
A podziekowania cudne!!! :)
-
Zaba a gdzie kupiliscie garniak dla PMa?
-
garniak kupowalismy w ostrowie wielkopolskim, bo tam ciotka PMa ma sklep z garniturami...
pierwotnie chcialam mu kupic pas z mucha ale jakos sie dziwnie w nim prezentowal niestety, wiec pozostalismy przy klasycznym garniturze, lekko swiecacym z kamizelka i musznikiem...
na ten weekend mam tesciowa u siebie - mysle, ze dotrwam do poniedzialku bez szwanku :P...
-
Powodzenia z tesciowa ;)
Jak maja sie sprawy na 13 dni przed?
-
no i juz po...nie bylo tak zle - jak na tesciowa ;)...
13 dni przed...hmm...kurcze, jakos to jeszcze do mnie nie dociera...czuje sie tak jakby to byl jeszcze rok przynajmniej...
plan na ten tydzien jest taki:
jutro jedziemy zamowic tort i ciasto (przez ten tydzien probowalismy chyba wszystkich z cukierni - do tej pory moj brzuch nie moze dojsc do siebie :P)
umowic sie na ustalanie menu
zamowic kwiaty - bukiety, butonierki i kwiaty dla rodzicow
dogadac sie z organista i skombinowac skrzypka
spotkac sie z kamerzysta - chcemy zeby tez byl na polterze jak sie uda, fotografem i zespolem dogadac szczegoly
w srode jedziemy po wina i mocniejsze alkohole
w czwartek na probna fryzure
musze znalezc gdzies salon czy cus podobnego gdzie bede mogla sobie pazurki zrobic
zamowic podziekowania dla rodzicow i cos dla swiadkow
wymyslic cos na oczepiny, chcielismy kupic lampiony ale nie zgodzilo sie kierownictwo sali, bo w poblizu jest park i kiedys im sie drzewo zapalio, wiec szukamy alternatywy...
dokonczyc rozsadzanie gosci, hotel juz mamy rozdzielony - to jakos latwiej idzie :P
musimy jezcze cos na pierwszy taniec wymyslic, a jak sie nie uda to bedzie spontan :P
jakos na chwile obecna nic wiecej mi do glowy nie przychodzi...bede musiala sobie to wszystko ladnie spisac na karteczce, bo juz nie ogarniam tego balaganu...
-
Liste zrobilas?!?
Jak tam na 10 dni przed?!?
Co Wam zostalo?
-
zaczynam sie stresowac...
wczorj nam 3 gosci zadzwonilo, ze ich nie bedzie :-\...krotko po tym jak bylismy ustalac menu i podalismy ilosc gosci, bedziemy dzwonic, moze sie jakos uda to zalatwic...
heh...najlepsze byl moment gdy nas babeczka zapytala czy wiemy o podwyzce 10%? kurcze 10 dni przed weselem i z takim numerem wyskakuja...poprosilismy szefa i sie dogadalismy bez problemu o dziwo! przyznam szczerze, ze pomimo tego, ze na umowie mieslismy malym druczkiem wpisane, ze cena moze sie zmienic to naprawde podeszli do nas profesjonalnie, mozna sie dogadac ze wszystkim, nawet cene za poprawiny nam opuscili...
poki co z obslugi i podejcia jestem mega zadowolona ;D...
dogadalismy cale menu i z pania barmanka drinki, bedzie 7 drinkow w barze dla gosci - podali nam jaie dokladnie alkohole mamy zakupic, w jakich ilosciach - poprostu super kontakt! az sama nie moge w to uwierzyc czytajac to co u innych dziewczyn sie dzieje...
dzis odebralismy zamowiony alkohol: wina, szampan, tequila, martini, whisky, finlandia red bery, campari, bacardi i syropy...
zalatwilismy organiste, skrzypka, papiery do winietek, menu i tablicy informacyjnej dla gosci, zamowilam kwiaty dla siebie, swiadkowej, butonierki i dla rodzicow...
zamowilam balony, banki mydlane dla dzieci, i tasmy do robienia girland z balonow...
no i pierwsza spowiedz nieszczesna - nie bylo tak zle ;)...
do zalatwienia:
kupic owoce do drinkow - w piatek przed weselem, zeby swieze byly
znalezc salon i umowic sie na manicure
musze zaczac chodzic w butach slubnych, zeby nie uwieraly
kupic buty na poprawiny
jak sobie cos jeszcze przypomne to dam znac ;)...
-
no to numer Ci wycięli z tą podwyżką... mogli chociaż wcześniej powiedzieć, ale skoro spuścili wam z poprawin to nie tak źle :)
a skrzypka będziecie mieli tylko na mszę?
no i chyba już finisz z tym załatwianiem, prawda? :)
-
koniec koncow to zrezygnowali z tej podwyzki dla nas - narzeczony podal konkretne argumenty i przystali na nasze warunki :P...
skrzypek bedzie tylko na masze (chcialam kwartet ale ceny byly kosmiczne :-\)...na wesele to nam skrzypek nie bardzo pasuje, bo mamy zespol coverowy ;)...
poki co nadal siedzimy nad rozsadzeniem gosci, zawsze cos nie pasuje...normalnie zadanie dla herkulesa ;)...
-
no to fajnie, my też mieliśmy taką klauzulę w umowie, ale babka powiedziała w tym roku z góry, że nic się nie zmienia na szczęście. zawsze to kilkaset złotych w portfelu, żeby nie powiedzieć tysięcy :)
ja na szczęście mam skrzypaczkę w rodzinie. i właśnie się zastanawiam będzie on Wam grał więcej niż Ave Maria? bo w sumie mi najbardziej tylko do tego skrzypce pasują :)
a rozsadzanie gości śni mi się po nocach i jak na razie omijam to szerokim łukiem... powodzenia! :P
-
u nas bedzie gral marsz wagnera na wejscie, pozniej na ofiarowanie arie na srtune g , ave maria na komunie, a na koniec razem z organista mendelsona ;)...
-
no to full wypas :)
pewnie wszyscy będą ryczeć bo to trochę taki wyciskacz łez :)
-
oj to pięknie się zapowiada :) gdybyśmy nie szli na wesele tego samego dnia chętnie bym Was odwiedziła w kościele :)
-
heh jak bylismy w kosciele na slubie tydzien temu tak zeby zobaczyc jak to wszystko wyglada, to nasze mamy zaczely plakac doslownie po minucie, wiec nie wiem jak to bedzie u nas...jakies wiadro na lzy trzeba bedzie przyniesc albo tone chusteczek ;)...
bylam dzis na probnej fryzurze, siedzialam kurcze 2h na tylku i plecy mnie po tym bola...poki co sie trzyma, mam nadzieje, ze przetrwa caly dzien i wieczor, a moze jeszcze dluzej...
szukam jeszcze jakiegos salonu do manicure i pedicure jesli sie da...dzis sie w jednym pytalam i juz wszystkie terminy zajete, nie wiem czy uda sie cos znalezc :-\...
[/color]
-
a zdjęcie fryzurki gdzie? Ja chętnie podejrzę bo w poniedziałek mam próbną może mnie jeszcze coś zainspirujesz :D
-
no niestety na takie rzeczy kosmetyczne to trzeba z dużym wyprzedzeniem, od ręki to nic nie ma ;/
-
no to dawaj jakas fotke probnej :)
slub bedziecie mieli piekny z tego co czytam :)
-
Zaba a jak Ty się czujesz na te 4 dni przed ? ;D jakiś stresik? ;)
-
To już tylko 4 dni :skacza: :skacza: :skacza:
-
4 dni!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
ale zal :'(...nie mam nawet sily sie stresowac...normalnie mam taaaakiego pecha!!!
wlasnie dzis rano zwichnelam sobie kostke, poszla torebka stawowa i wiezadla...nie moge nawet stanac na lewej nodze...
bylam juz dzis u lekarza sportowego na zabiegach, mam ustalone na szybko dwa razy dziennie do soboty, laser, krioterapia, do, plastry, i cos tam jeszcze...dzis umieram z bolu :'(...podobno jest szansa zebym chodzila normalnie, a nie kustykajac na jednej nodze...
-
Ojej :przytul: :przytul: Biedna :-[ mam nadzieje że do soboty wyzdrowiejesz :-*
-
:o :o :o :o :o
Mam nadzieje, ze do soboty bedzie lepiej i dasz rade :) :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Trzymam kciuki
-
Ja trzymam kciuki za szybka po prawe :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Zabko ja wierzę że dasz radę i nóżka na tyle wyzdrowieje, że w sobotę będziesz ładnie tańcować :) trzymam kciuki!!!
-
też życzę zdrówka i chyba do zobaczenia na ślubie (szkoda, że nie mogę podpatrzeć Pałacowej :( jak dasz radę proszę napisz coś więcej o ustalaniu menu, przeraziłaś mnie tą podwyżką ??? my mamy rozmawiać o menu dopiero 30 lub 31 bo w ten weekend Twoje weselisko :brawo:
-
o matko! :o zdrówka życzę!
-
o jacie pier... :o :o
niech tam lekarze cos ci wycudują, bo zal nie tanczyc na wlasnym weselu... :o
trzymam kciuki za powrot nogi no normalnosci, powodzenia :przytul: :przytul: :przytul:
-
Jak noga?
-
nie wiem czy sie smiac czy plakac juz z tego wszystkiego...
jezdze na zabiegi, dzis dodali mi jeszcze kolejne, niby typowa konska dawka jak dla wyczynowych sportowcow - jest niby lepiej ale jakos mi sie nie chce wierzyc, ze wydobrzeje...na chwile obecna chcialabym chociaz przejsc o wlasnych silach do oltarza...poki co chodze o kulach...
chcialabym poprostu usiasc i plakac :'(...
nie po to sie szykuje to wszsytko tyle czasu zeby nie moc na wlasnym weselu zatanczyc...
mielismy juz przygotowana piosenke i taniec mniej wiecej i dupa...dzis dzwonilismy do zespolu zeby jakiegos tanca przytulanca wynalezc - moze choc takiego sie uda zabujac na parkiecie...
musze przygotowac na wesele takie zelki do zimnych okladow i bede siedziala z noga u gory...
nie mam juz nawet sily sie wkurzac na to wszystko...
PikkuMu z ta podwyzka to moze sie dogadacie, jesli Wam jeszcze o tym nie mowili, nam poszli na reke, bo mamy duzo gosci ;)...a co do menu to jak dla mnie rewela, z cieplych dan wybralismy chyba z 7 rodzaii, zimnych 9, pani ladnie Wam wszystko wytlumaczy...my jeszcze zagospodarowujemy ten bar co jest na duzej sali i beda drinki robione...a i jeszcze musicie szampana kupic - co mnie osobiscie zdziwilo...
-
żaba nie łam się :) jeszcze dwa dni, noga będzie sprawna :) Trzymam bardzo mocno kciuki :-*
-
O jaaa ale Ci się narobiło :-\ mam nadzieję, że będzie poprawa i jako tako się wybawisz!!
-
Ale numer z ta noga.. Trzymam kciuki
-
w sobotę na pewno będzie dobrze :) tylko może jakieś buty wtedy na płaskiej podeszwie powinnas?
-
i jeszcze dzis na deser wybilam kciuka...ale to juz nie raz mi sie zdarzalo, wiec tylko boli ale nie puchnie...
z tancow nici, chodzic najprawdopodobniej bede o kulach - nie mam pojecia jak w sukni slubnej...
umawialismy sie na plener w przyszlym tygodniu i mam nadzieje, ze chociaz wtedy bede miala zdjecia bez kul...
jestem zalamana i nawet nie mam ochoty isc na wlasne wesele :'(...
-
Zabko współczuje Ci strasznie, nawet nie wiem co napisać, żeby Cię pocieszyć ale może adrenalinka ślubna uzdrowi Twoją nózkę na tyle, że chociaż przytulańce będziesz mogła tańczyć! trzymam kciuki, żeby było lepiej! :przytul:
-
Kochana trzymaj sie!!!
My trzymamy kciuki, aby z noga na sobote bylo lepiej :)
-
Jest jeszcze cały dzień :)
Jutro dasz radę, trzymam kciuki :-*
-
Zaba, 1 dzien!!!
Jak noga?
-
Zaba jak samopoczucie? trochę lepiej z Twoją nogą? ::)
-
Zaba napisz cos!!! Bo ja sie strasznie denerwuje, jak Twoja noga i samopoczucie?
A slub juz jutro :)
-
o ja pier dziele :o
mam nadzieje ze dasz rade choc kilka piosenek przetanczyc.
i niech to ci nie popsuje humoru, w koncu kosciol jest najwazniejszy i tam sa najpiekniejsze chwile.
wiec glowa do gory i powodzenia jutro :-*
-
Zaba trzymam kciuki ! Napewno będzie pięknie ;)
-
Gratulacje :) https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24935.new#new
-
aaaaaaaa...a my juz po ;)...
z noga w piatek bylo nieciekawie, juz myslalam, ze do oltarza bede isc o kulach ale nie ;D...
w sobote dostalam takiego kopa, adrenalina i endorfiny tak mi wystrzelily, ze nie dosc, za sama przeszlam przez kosciol to na dodatek przetanczylam cala noc ;D...kupilam tylko dwie pary butow, jeden rozmiar na noge zdrowa, a drugi o dwa rozmiary wiekszy na ta spuchnieta :P...
ale na poprawinach juz okulach smigalam, a dzis tragedia! bol od samego rana, chodzic nie moge ale i tak bylo warto ;D...
przyznam, ze to piekne uczucie ;D chetnie bym to powtorzyla ;D...mielismy slub jak z bajki!!!
a tak na marginesie to zespol sie spisal rewelacyjnie!!! wszyscy byli pod ogrrromnym wrazeniem! jesli ktos szuka zespolu nietypowo weselnego to polecam nasz ;D...!!!
-
Cieszę sie, ze wszystko sie pięknie udało i dslas radę z noga :D
-
cieszę się, że się udało i czekam na relację ;D
-
super, że sprawdził się ten dobry scenariusz :)
-
To teraz relacja :D