-
I ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską ...
Tak tak tak ja też się dołączam do oficjalnego odliczania :skacza:
Z moich obliczeń dosyć skrupulatnych wynika że od dziś zostaje 74 dni do wielkiego finału :)
Mam nadzieje że będę mogła sie dzielić z wami moimi przeżyciami :) :) :)
-
pierwsza :skacza: :skacza: :skacza:
-
2ga :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
aneta.dg , patrycja_4r witam Was serdecznie.
Rozgłoście się, czujcie się jak u siebie :) :) :) :)
:D :D :D :D :D :D
A teraz troche o mnie i o moim PM
Poznaliśmy się w pracy (markecie) i tak jakoś od razu zaiskrzyło...
Oboje pomogliśmy sobie zakończyć swoje poprzednie związki....
Już po 3 miesiącach wiedzieliśmy że chcemy być ze sobą i wziąć ślub... :) :) :)
zaręczyliśmy się w grudniu a dokładnie 27 grudnia :) :) :)
to był dosyć nie za dobry termin bo oboje byliśmy po nocce w pracy więc nie do końca "trzeźwo myślałam" :P :P
Ale jesteśmy szczęśliwi i razem odliczamy do ślubu :) :) :)
-
ale nam tu streszczenie dałaś,napisz trochę więcej ;D
Kiedy dokładnie się poznaliście,jak to było z tymi poprzednimi związkami ? :brewki:
My tu jesteśmy strasznie ciekawskie :D
aaaa i foteczka też by się przydała ;D
-
co do zdjęć to nie moge wrzucić mam jakiś błąd i nie mge wysłać...
Poznaliśmy sie jak pisałam w pracy ( styczeń 2009 ) ---> ja przejechałam mu noge paletą , strasznie mu spuchła ale na szczęście nie była złamana :P pamiętam sie wtedy zdenerwował a ja go unikałam bo szczerze mówiąć bałam sie go :)
Po kilku dniach dostałam wiadomość na gg ( dostał moje gg od znajomych z pracy) czemu go unikam. no to zaczęliśmy pisać i wyjaśniać sobie chyba całą noc bo w pracy to nieprzytomni byliśmy :) :P...
I tak pisaliśmy i gadaliśmy i coś zaiskrzyło a że byliśmy oboje w nieszczęśliwych związkach to najpierw on mi pomógł zakończyć związek a potem ja mu... szczerze to te związki jakoś sie dziwnie rozpadły bo my czyli ja i mój PM pojechgaliśmy razem do Elbląga ( kwiecień 2009) na turniej piłki halowej markerów ( mój PM jest bramkarzem) więc jechała cała drużyna chłopaków i ja sie też wepchnęłam, bo uwielbiam piłkę nożną... :P
Tu też były jaja ja byłam na liście zwodników by dostać pokój i by nie płacić ( tak i załtwił nasz szef -- trener) no i miałam sama pokój a że mój PM był z kumplem co chrapał to ja go przygarnęłam do siebie na 2 noc by sie wyspał... Ale oczywiście sie nie kochaliśmy bo byliśmy w związkach... a po 3 dniach jak wróciliśmy to zakończyliśmy z tamtymi partnerami i tak jakoś zostaliśmy razem....
no a 30.kwietnia oficjalnie byliśmy już razem :) :) :) :D
w lipcu już wiedzieliśmy że chcemy sie pobrać i tak o to ślubujemy 9.pażdziernika 2010r. :)
-
A OTO MY WE WŁASNEJ OSOBIE:
(http://img801.imageshack.us/img801/1116/img1q.jpg) (http://img801.imageshack.us/i/img1q.jpg/)
(http://img52.imageshack.us/img52/9254/img4964121.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/img4964121.jpg/)
-
Więc oficjalnie zapraszam :
(http://img844.imageshack.us/img844/4346/wzorsl11.jpg) (http://img844.imageshack.us/i/wzorsl11.jpg/)
-
Jestem i ja ;D ;D ;D
Jakoś bardzo pasujecie do siebie wizualnie ;D ;D ;D ;D No i przejechać stopę facetowi paleta..haha niezły podryw ;) ;) ;) ;)
-
Czyli jest tak jak powinno-rok narzeczeństwa i ślub ;D Zawsze tak chciałam,ale wyszło jakoś inaczej :D
Bardzo ładnie razem wyglądacie-tak jak napisała mka wizualnie pasujecie do siebie ;D
-
mka Witam serdecznie
widocznie ta rozwalona noga nadała bieg całemu losowi :) :P :)
A co do roku narzeczeństwa to chieliśmy szybciej ale funduszy brak... :( ale już na szczeście kilkadziesiąt dni i już :) :) :)
To teraz tylko dzidzi brakuje do vałego modelu rodziny...--- spokojnie da sie załatwić tylko najwcześniej we wrześniu by sukienki nie przerabiać :) :) :)
-
Ślubujemy tego samego dnia i o tej samej godzinie, więc nie mogło mnie tu zabraknąć :)
-
zabawex zapraszam serdecznie
czuj sie jak u siebie :)
-
No to troche info z moich przygotowań:
kiedy i gdzie--- już wiecie:)
z kim--- też już wiecie :)
fotograf--- fotoglamour.com.pl
kamerzysta--- pan Edward z Różankowa
samochód--- BMW 530
zespół muzyczny--- M&A ( Toruń)
sukienka---
(http://img828.imageshack.us/img828/2668/img1246.jpg) (http://img828.imageshack.us/i/img1246.jpg/)
obrączki---
(http://img193.imageshack.us/img193/2343/obraczkip653.jpg) (http://img193.imageshack.us/i/obraczkip653.jpg/)
sala--- w Boluminku k/ Dąbrowy Chełmińskiej
dekoracja sali--- cudna deco.net.pl
nuki przedmałżeńskie--- zaliczone :)
nie mam pomysłu gdzie zrobić jakiś odlotowy plener i jaki bukiecik ślubny.... no i pewnie jeszcze czegoś zaomniałam... :) :P
-
jestem i ja :)
ale błyskawicznie wam to poszło :)
-
ciriness Witam witam i zapraszam....
-
śliczna z Was para :wink: pozdrawiam :id_juz:
-
dzięki Nika_19 i czuj sie jak u siebie :) :) :)
-
Dołączam się i ja :) Fajna z was para :)
-
Paula___ witam witam
-
:hello: Dołączam i ja. Po nicku wnioskuję, że jesteśmy w tym samym wieku :hopsa:
-
beaberry witam witam i czuj sie jak u siebie....
-
A jak wasze przygotowania postępują ???
macie na oku jakiś śliczny bukiecik by podpowiedzieć mi??
Ja szukam jakiś róż herbacianych ale nic nie moge znaleźć co mi wpadnie w oczko...:P
-
A może coś takiego?:
(http://a.imageshack.us/img842/5852/bukiety066.jpg) (http://img842.imageshack.us/i/bukiety066.jpg/)
(http://a.imageshack.us/img842/4175/herbacianerozeicantades.jpg) (http://img842.imageshack.us/i/herbacianerozeicantades.jpg/)
(http://a.imageshack.us/img842/1570/p6243032.jpg) (http://img842.imageshack.us/i/p6243032.jpg/)
-
Może tu coś Ci wpadnie w oko :) ?
http://www.wedding.w8w.pl/KWIATY/Bukiety%20%C5%9Blubne/index.html
-
no no no Paula___ ładne ładne ale tego czegos mi w nich brakuje... :)
ciriness już ogląłam i powiem że niektóre sa nawt nawet :) :) :)
-
jestem i ja:)
śliczna z Was parka:)
i super "podryw" hihi
-
I ja, i ja... ja tez chcę Wam uczestniczyć!
Jeśli mogę oczywiście... ;)
Podryw...niezły ;)
Lepszy od naszego! ;D :hahaha:
Pozdrawiam
-
Asiste i shar3ware zapraszam rozgoście sie i czujcie jak u siebie :)
A jaki był Twój podryw shar3ware ??? ???
tak na marginesie śliczne obrączki masz w profilu też
nad takimi myśleliśmy ale wybraliśmy ostatecznie te które są poniżej w postach :):)
-
A tak,tak...dziękuję :)
Też mi się podobają i nad takimi się raczej będziemy rozglądać ;)
A co do naszego podrywu...a bardziej mojego PM,to zapraszam do mnie do odliczanka :)
Tam jest krótka historyjka z pamiętnego sylwestra ;)
-
To już zaglądam z niecierpliwością :) :) :)
-
A co jeśli chodzi o zabawy i konkursy dostaliśmy od naszego grajka zestaw i mamy wybrać 4-5.... i nie wiem co wybrać pomóżcie :hmmm: :hmmm: :
Taniec z marynarkami
Wybieramy 5 par (może być więcej). Podstawą tego konkursu jest to że panowie musza mieć założone marynarki. Konkurs polega na tym, że pary mężczyzna i kobieta tańczą przy muzyce, w momencie kiedy orkiestra przestanie grać, partnerzy muszą wymienić się marynarką (mężczyzna przekazuje marynarkę kobiecie). Ostatnia para odpada. Następnie orkiestra zaczyna ponownie grać, i tak samo w momencie, kiedy przerwą muzykę partnerka przekazuje marynarkę partnerowi. Oczywiście ostatnia para odpada. Wygrywa para, która zostanie ostatnia na parkiecie.
Konkurs ten można urozmaicić, można na przykład kazać osobie, która ubiera marynarkę zapiąć jeden guzik, można kazać za każdą zmianą marynarki polecić aby marynarkę odwracać raz na lewą stronę raz na prawą lub przód na tył itp.
Krzesełka.
Wybieramy kilka osób 7,9 może być więcej, na środku sali ustawiamy krzesełka w okrąg siedzeniami na zewnątrz okręgu. Należy pamiętać, że krzesełek musi być o jedno mniej niż jest osób chętnych do zabawy.
Zabawa polega na tym, że w takt muzyki granej przez zespół, wszyscy biorący udział w zabawie tańczą na około krzesełek. W momencie, kiedy orkiestra przerwie muzykę, wszyscy tańczący próbują zająć miejsce na krzesełku. Osoba, która nie usiadła odpada. Należy wtedy zabrać jedno krzesło z okręgu (zawsze trzeba pamiętać o tym że krzesełek musi być o jedno mniej, jak ilość osób biorących w danej chwili w zabawie). Zabawę kontynuujemy dotąd, aż odpadnie ostatnia osoba, która nie będzie mogła zająć miejsca na krzesełku.
Wygrywa osoba, która jako ostatnia usiadła na ostatnim krześle.
Zabawę można urozmaicić w ten sposób, że ostatniej parze zamiast krzesła podstawimy np. miednicę.
Taniec z wałkiem
Wszyscy goście weselni robią duże koło i tańczą. Panu młodemu, który stoi pośrodku koła wręczamy wałek do ciasta, który musi włożyć miedzy nogi. Wałek ten musi przekazać kobiecie, tak aby ta mogła go złapać kolanami. W momencie, kiedy przejmie wałek od pana młodego musi go przekazać innemu mężczyźnie. Oczywiście powinna obowiązywać zasada, że kobieta przekazuje wałek mężczyźnie, a mężczyzna kobiecie. Przy przekazywaniu wałka między sobą nie można używać rąk. Wałek trzymamy tylko kolanami.
Zabawa w pociąg
Wszyscy idą sobie w kółku, najpierw trzymają sie za biodra, potem za kolana, za kostki, a na końcu prowadzący im dziękuje i mówi - proszę sobie usiąść - i oczywiście wszyscy siadają na podłodze - a mieli siąść do stołu.
Taniec wykupny
Zabawa ma swoje miejsce najczęściej po oczepinach. W zabawie bierze udział Para Młoda, Świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają miseczki i siadają sobie pod sceną, Para Młoda rozpoczyna taniec. Goście biorący udział w tej zabawie mogą tańczyć z Parą Młodą, aby zatańczyć z Panem lub Panią Młodą należy uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wcześniej określony cel( np.. kołyska, wózek lub podróż poślubna).
Marynarki
Wybieranych jest kilka par. Mężczyzna musi mieć ze sobą marynarkę. Zabawa polega na tym, iż wybrane pary tańczą, a na podany przez orkiestrę znak, mężczyzna zdejmuje z siebie marynarkę, przywleka ją na lewą stronę i zakłada ją ponownie. Partnerka może mu w tym pomagać. Para, która to wykona jako ostatnia, odpada. Konkurs kończy się, kiedy pozostanie tylko jedna para.
Buteleczka
Panu Młodemu zawiązuje się oczy, a na sznureczku( długim do ziemi) uwiązuje się np: długopis i stawia się przed nim butelkę... młoda ma za zadanie tak pokierować młodym aby trafił do butelki długopisem... jak już trafi Wodzirej mówi tak:'' i tak będzie oto wyglądała noc poślubna''.
Taniec w kółeczku
Zespół gra walca, a wszyscy goście tańczą w dużym kole. W czasie walca zespół nakazuje wykonywać następujące czynności:
• panowie biorą na ręce partnerkę
• łączymy się po dwie pary
• łączymy sie po następne dwie pary (czyli razem 4 pary)
• panie tańczą w środku kół
• panowie łapią się mocno za ręce
• panie siadają na rękach i łapią panów za szyje
• panowie tańczą w środku kół
• panowie odwracają się i tańczą z panią do której się odwrócili, zatrzymujemy muzykę i partnerzy stają naprzeciw siebie, a zespół w dalszym ciągu nakazuje wykonywać dalsze czynności i wskazywać palcem -moja głowa - twoja głowa - moje ucho - twoje ucho - mój nos - twój nos moja broda - twoja broda - moja pierś twoja pierś
Na koniec panowie klękają na kolano i dziękują swoim partnerkom za taniec.
Taniec na gazecie
Para dostaje gazetę i tańczy na niej, po chwili składa się gazetę na pół i znowu na pół. Wygrywa para, która dłużej utrzyma się na jak najmniejszym kawałku gazety.
Fanty
Orkiestra wybiera kilka osób - najlepiej 6 - 8. Następnie ustawiane są krzesła, na których siada Młoda Para. Zadaniem wybranych osób jest przyniesienie wymienionego przez prowadzących konkurs, przedmiotu i położenie go przed młodymi. Fanty są zależne od pomysłowości orkiestry. Mogą to być: począwszy od zapałek, zegarków, szminek, pasków do spodni, grzebieni, butów, marynarek, również różnego rodzaju warzywa i owoce, gaśnice, koła samochodów, teściowe. Każdy z uczestników musi przynieść takiego samego fanta, a osoba, która zrobi to ostatnia odpada z gry. Często tutaj zdarza się, że orkiestra zbyt daleko posuwa się w podsuwaniu niekonwencjonalnych zadań, co wprawia w zakłopotanie uczestników zabawy.
Taniec z figurami
Wodzirej zaprasza do tańca, w kółeczku tańczymy. Panowie okręcają panie, panowie klęczą panie tańczą wokół panów i takie tam... A żeby było sprawiedliwie to w pewnym momencie wodzirej każe uklęknąć paniom (panie myślą, że teraz panowie będą tańczyć wkoło nich...), a wodzirej mówi: panowie stają naprzeciwko klęczących pań(muzyka cichnie) tak właśnie panie chciałyby podziękować panom za taniec.
Dyscypliny sportowe
Pary losują karteczki, na których są wypisane dyscypliny sportów:
• łyżwiarstwo figurowe
• jazda konna
• walka karate
(można jeszcze coś wymyślić) pary mają zadanie zaprezentować te dyscypliny (ubaw po pachy)
Rozbierany
Zgłasza się na ochotnika czterech panów. Ustawia się 4 krzesła oparciami do siebie, tak żeby oparcia tworzyły kwadrat. Każdy z Panów siada na krześle. Zdejmuje marynarkę i wiesza ją na oparciu. Orkiestra prosi, żeby panowie przeszli o dwa krzesła w prawo. Siadają, zdejmują krawat i wkładają do kieszonki marynarki( wiadomo, że nie własnej). Następnie przesuwają się o trzy krzesła w lewo, tam zdejmują but i zostawiają go obok krzesła. Dalej o 6 krzeseł w prawo i tam zostawiają w bucie skarpetkę. Potem jeszcze robie ze dwa niepełne okrążenia. Który pierwszy się ubierze wygrywa butelkę.
Świstaki
W tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek 100 gram, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę.
Chłopiec czy dziewczynka
Jeszcze jedna zabawa weselna w cyklu zabaw oczepinowych. W zabawie bierze udział Para Młoda, która siada do siebie placami na krzesełkach, w tym czasie kapela przygrywa krótkie melodie. Na znak orkiestry lub po zakończeniu utworu Nowożeńcy odwracają się do siebie, jeżeli obydwoje obejrzą się w tą samą stronę, to znaczy, że będzie chłopiec jeśli w przeciwne to dziewczynka. Zabawa powtarzana jest tyle razy, ile dzieci chce mieć Para Młoda.
Poznajmy sie
Zabawa typowo oczepinowa przeznaczona dla Pary Młodej. Po oddaniu welonu i muszki Nowożeńcy mają pokazać czy się dobrze zdążyli poznać w okresie narzeczeństwa. Do konkursu przystępuje Para Młoda i grupa osób płci obojga. Najpierw sadza się w rzędzie kilka Pań z Panną Młodą w środku a Pan Młody z zawiązanymi oczami ma ją rozpoznać po wymienionej części ciała. Najczęściej rozpoznaje małżonkę po kolanie, ale zdarzają się przypadki rozpoznawania po nosie, udach, lub biuście. Zabawę powtarza się, aż do rozpoznania osoby szukanej. Po odnalezieniu Panny młodej role się zamieniają Pan Młody siada wśród Panów na krzesełkach, a zadaniem Pani Młodej jest odnalezienie ukrytego małżonka, rozpoznając go po wymienionej części ciała. Najczęściej w tym przypadku tą częścią ciała jest nos, ale zdarzają się przypadki, gdzie rozpoznaje Pana młodego po pępku, pośladkach lub po pocałunku.
Zabawa z krzesłami
Ten konkurs organizowany jest w kilku wersjach, zasada jest jednak jedna: do konkursu staje kilka osób lub par, które ustawiają się wokół ustawionych krzeseł. Krzeseł jest zawsze o jedno mniej niż osób biorących udział w konkursie. Przy każdej przerwie w muzyce "zawodnicy" zajmują wolne miejsca. Osoba, dla której nie starczy miejsca odpada. Ostatni pozostający na parkiecie wygrywa. W zależności od wersji zabawy może ona się odbywać w różny sposób np.: Na krześle należy usiąść z osobą lub fantem, który wymieni orkiestra (krawat, kucharka, rajstopy...) Przy zabawie z osobą towarzyszącą miejsce musi zająć Para tańcząca.
Labada
Tą zabawę najczęściej organizuje się w trakcie wesela, ale można spotkać ją w grupie zabaw oczepinowych. Do zabawy dobiera się dowolnie dużą grupę osób płci obojga i ustawia się je na przemian Pan, Pani... w kółku. Następnie pląsając rozpoczyna się taniec w kółko trzymając się za rączki. Zespół muzyczny w trakcie zabawy przerywa co chwilę taniec i pyta o poszczególne części ciała np. rączki były? na co biorący udział w zabawie odpowiadają stosownie do sytuacji. Po każdym pytaniu następuje zmiana części ciała, za którą biorący udział w zabawie się trzymają. Uwaga!!! Zabawa raczej dla osób pełnoletnich :)
Konkurs tańca
Do konkursu staje kilka par. Orkiestra prowadząca zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie. W zależności od wersji tej zabawy weselne może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową:
- w wersji siłowej orkiestra zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp.
- w wersji zręcznościowej tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada.
- inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada.
Druga twarz
Tą zabawę często łączy się z innymi zabawami tak aby obie osoby w parze miały możliwość się wykazać. Tak więc wybieramy cztery pary. Do zabawy należy przygotować dwie pary pończoch. Panowie siadają na krzesełkach, a Panie zakładają Panom pończochy na głowy. Para młoda występuje w roli jury i ma za zadanie wybrać najzabawniejszą twarz wesela. Zabawa polega na tym że Panie kolejno zdejmują panom pończoszki z twarzy, ciągnąc za węzełek zawiązany na końcu każdej pończoszki.
Kuszenie Adama
Zabawa dosyć stara i powoli zanikająca, ale wydaje mi się, że warto o niej napisać kilka słów. Do zabawy potrzebne jest kilka par i tyle samo jabłek, oraz kawałek sznurka. Jabłka wiążemy na sznurku za ogonki. Panie trzymają jabłka na sznurkach, a Panowie mają za zadanie zjeść jabłko bez pomocy rąk. Czym dłuższy sznurek i większe jabłko, tym większy problem z jego zjedzeniem.
Buciki weselne
Ta zabawa weselna jeśli tak można ją nazwać ma swoje miejsce na samym początku oczepin. Goście zabierają buty Parze młodej podczas zdejmowania welonu i muchy. Zadaniem Pana Młodego jest wykupienie bucików małżonki i swoich alkoholem. Często do tej sytuacji można usłyszeć przygrywki orkiestry w stylu: "Panie Młody nie bądź Felek wykup młodej pantofelek, pantofelek jest malutki i kosztuje litra wódki.
Jajko
Ta zabawa weselna wymaga dużej zręczności i delikatności podczas jej trwania :). W zabawie biorą z reguły udział dwie pary - Para Młoda i Świadkowie, lub nowo wybrana Para Młoda. Do zabawy potrzebne są dodatkowo dwa krzesełka i dwa jajka. Na krzesełkach najpierw stają panowie, a panie mają za zadanie przełożyć jajko przesuwając je w nogawkach z jednej nogawki do drugiej. Po wykonaniu tej operacji role się zamieniają, Panie stają na krzesłach, a panowie mają za zadanie przełożyć jajko od dołu pod sukienką i wyjąc je na wysokości dekoltu. Oczywiście w tle leci odpowiednia muzyka. Planując taką zabawę warto mieć coś na przebranie :)
Wałek
Zabawa weselna podobna trochę do wcześniej opisanego LABADA. W zabawie biorą udział wszyscy chętni goście, stając w kółku na przemian pan, pani, pan, pani... Zabawę rozpoczyna Para Młoda. Celem zabawy jest podawanie sobie wałka od osoby do osoby tak aby nie upadł na podłogę. Wałek trzymany jest w zależności od wersji: pod brodą, pod pachą, lub miedzy kolanami. Do przekazywania wałka nie wolno używać rąk. Osoba która zgubi wałek odpada z zabawy weselne.
-
o kurcze! :o
Ale lista... :o
Chyba sobie ją zaraz wydrukuje żeby jej nie zgubić.. ;)
Bym coś podkradła z tych pomysłów... ;)
Jeśli chodzi o radę to napisze wieczorkiem bo teraz zbytnio nie mam czasu czytać ;)
-
Nie ma sprawy Kradnij ile chcesz :) :) :) ja też zaraz spadam robić obiad mojemu PM bo z pracy wraca ... :) :)
A po drugie....----- Taka ulewa u mnie że szok... bloku obok nawet nie widać tak leje :( :( :(
Ja chce w ciepłe kraje....
A co do ciepłych krajów to z moim PM wymyśliliśmy sobie wycieczkę na Dominikane... wiec podróży poślubnej nie bedzie od razu po ślubie bo ja na uczelni bede :P ale marzy nam sie taki wypad ale coś kosztem czegoś taka przyjemność to 45000 od osoby na 2 tyg. przeraża mnie ta cena ale da sie uzbierać tylko że już po ślubie :P
-
A jednak sobie przeczytałam... ;D
No na pewno ja bym wzięła (i będę brała):
taniec wykupny
krzesełka w połączeniu z fantami :)
poznajmy się
to by było na tyle co by mnie interesowało z tej listy ;D
Ja sobie jeszcze obmyśliłam ,że zrobię mojemu PMowi niespodziankę i będzie przeczytany telegram od kolegów z klubu starych kawalerów :mrgreen: i zabawa pt. torebka ;D
-
Torebka ??? a co to za telegram ???
pierwszy raz słysze :P :P :)
Ja też myślałam o tańcu wykupnym:) ale co do reszty to nie jestem pewna co brać ale dzięki już jakiś pomysł jest :)
Może kolejne forumowiczki podadzą swoje typy i bedzie mi łatwiej wybrać :)
-
krzesełka z fantami - koniecznie!:) przy tym zawsze jest kupa śmiechu :)
właśnie co to za torebka i telegram??? ja też pierwsze słyszę:)
-
no no no z krzesełkami jest dużo śmiechu ale i niebezpiecznie bo moje 2 ciotki sobie złamały jedna rękę a druga noge na tej zabawie :P
A co z życia ???
pogoda -- ładna 20 st. i wkońcu nie pada :) ;D ;D
dziś odbieram rodziców z lotniska bo wycieczke do Turcji sobie zrobili --Farciarze za 1300 od os. na tydzień...
A ja siedze w domu i namiętnie szukam pracy od czerwca... redukcja etatów była i niestety wypadło na mnie:( :( :(
a ja dostaje już w głowe od tego domu.... i od słów--- " odezwiemy sie w ciągu tygodnia" nigdy sie nie odzywają :( :( :(
tylko oczy mydlą....
chodze na rozmowy co 2 dzień praktycznie i albo akwizycjia co mnie nie interesuje zeby ludziom wciskać jakieś buble to mówią że sie odezwą... MASAKRA :(
-
I ja dołączę jeśli pozwolisz :)
Trzymam kciuki za owocne poszukiwanie pracy :)
-
:hello: Mysikróliczek czuj sie jak u siebie :)
-
ja też trzymam kciuki, ciężko o dobrą pracę... mój brat też szuka i szuka... :(
-
oj oj ale tasiemiec zabawowy :)
Większość z tych zabaw znam
u nas na pewno będzie taniec wykupny bo wszyscy na to czekają, krzesełka ale takie z fantami że trzeba np. przynieść pomarańcza i wracać usiąść, myślę o takiej zabawie z podnoszeniem butów i pytaniami kto co robi (tego tu chyba nie masz?)
trzymam kciuki za pracę :)
-
To na jakie zabawy się zdecydowałaś ? :)
-
napewno taniec wykupny :)
ciekawy jest też powrót męża z wypłatą :P
co do zabawy z butami co zadania są to ja znam z balonami że trzeba przebić dany balon i co sie znajdzie w balonie to Ty robisz :)
no i chyba krzesełka z fantami :)
ale myślałam nad marynarkami też bo u nas w rodzinie to popularna zabawa i dosyć lubiana :P :)
-
Pozwolicie że już bede uciekać bo z moim Panem oglądamy meczyk Lech- Sparta :) :) :) no i piwko musi być :)
pozdrawiam gorąco i miłego wieczorku :)
-
Potrzebuje pomocy co do jedzenia :
byłam u kucharki jakieś 2 miesiące temu zarezerwować ja na października i kazała nam sie zastanowić co chcemy do jedzenia i tu potrzebuje pomocy bo nie wiem czy wszystko mam... O czym zapomniałam ???
wesele na 80 osób + poprawiny
OBIAD:
rosół z makaronem
zrazy zawijane w sosie
kotlety schabowe
karkówk pieczona
udko pieczone
mielone nadziewane papryką, ogórkiem
buraczki
surówka z białej kapusty
surówka z kapusty pekińskiej
ziemniaki
ZAKĄSKI :
filet- ryba w zalewie
schab i szynka w galarecie
pstrąg smażony
klopsiki w zalewie octowej
sałatka kebabowa
sałatka jarzynowa
sałatka rizzotto
KOLACJA :
flaki wołowe
podudzie faszerowane
kotlety devolay
barszcz czerwony z pasztecikami
golonka z kapustą
filet z kurczaka z ananasem ( dla tych co nie lubą golonki)
żurek z białą i jajkiem
CIASTO :
tort 3 piętrowy ( królewski, węgierski, ???)
sernik z rodzynkami
sernik z brzoskwinią
snikers
ciasto kawowe z bezą
ciasto malinowe z galaretką
szarlotka tradycyjna
cappucino
pleśniak
co do wódki to mamy 200 butelek upowaliśmy 15 zł za 0.5 litra " CZYSTA de Luxe żołądkowa gorzka"
napewno:
--niegazowane:jabłkowe
czerwona pomarańcz
pomarańczowe
mineralna niegazowana
--gazowane:
mineralna gazowana
sprite
fanta
cytrynowe
Nie wiem jak liczyć i w jakich ilościach kupować napoje...
Pomóżcie czy o czymś zapomniałam??
-
Jestem i ja ;D ;D ;D
Mam nadzieję, że można ;)
-
justys0101 pewnie że można a nawet trzeba :P :) :)
-
A czy ja tez moge sie dolaczyc??
zabawy fajne ja na swoim weselu kurde wlasnie chce jakies takie niespotykane zabawy ale narazie takich chyba nikt nie wymyslil :P :P
Niewiem ale ja bym napewno nie wziela jajka,taniec z figurami,pan mlody z walkiem pomiedzy nogami i tego typu zabawy ale to w duzej mierze zalezy od Twojej rodziny.Mojej napewno by to nie przeszkadzalo (takie troche niegrzeczne zabawy)ale ja jako panna mloda akceptujaca je czulabym sie po prostu skrepowana,lubie smiesznie zabawy typu tanczenie w kolko,lapanie sie za uczy,wymiana marynarek itp a nie takie ktore moga spowodowac ze moi goscie beda sie krepowac-ale to tylko moje zdanie. ;) ;)
Jezeli chodzi o jedzenie to wydaje mi sie ze chyba nic wiecej nie jest potrzebne , my tez bierzemy czysta de lux uwazam ze bardzo doba wodeczka. :) :)
-
Paulincia:) zapraszam zapraszam
-
co do zabaw to mam jeszcze jedną :
Po pierwszym tancu pary mlodej, zespol prosi na sale wszystkich. Rodzina pana mlodego staje w jendym kregu, panny mlodej w drugim. W zaleznosci od tego ktora rodzina jest wieksza- ten krag staje na zewnatrz a wewnatrz to mniejsze kolko. Ci w srodku odwracaja sie, tak zeby stac twarzami do tych z zewnatrz. orkiestra zaczyna grac, a goscie podaja sobie rece, przedstawiajac sie sobie nawzajem. Kolko sie obraca, wszyscy wymieniaja sie usciskami dloni i atmosfera sie rozluznia.
poznanioe rodzin by nie było sztywnie co wy na to??
by sie wszyscy wymieszali i razem bawili...
albo :)
"a kto się w styczniu urodził powstań powstań powstań"
albo
"goście temu winni...pocałować się powinni"....
-
No my będziemy mieli zabawę zaraz po pierwszym tańcu.
Zapoznani gości.
Mianowicie....tworzą się dwa kółeczka.Jedno z pań drugie z panów i kręcą się w rytm muzyki.
Gdy muzyka przestaje grać panie odwracają i podają rękę panu tańczącemu za nią.
Przedstawiają się sobie nawzajem i tańczą razem do kolejnej melodii.
Tak kilka razy aż się towarzystwo rozluźni :)
-
no właśnie mi o to chodzi by nie było aż za sztywno i by większość się poznała :)
tylko włąśnie nie wiem czy
1- kółko pań i panów
czy
2 - kółko rodziny pana młodego i kółko rodziny pani młodej..
??? ??? ??? ???
-
My też chcemy zrobić jakąś krótką zabawę zapoznawczą, żeby rozruszać towarzystwo :D :D :D
Ja bym chyba podzieliła na rodziny...
Bo goście mają się poznać, zatem najlepiej jakby witali się z ludźmi, których nie znają a nie z własną rodziną z którą i tak już pewnie się witali.
-
to chyba już zależy od Was,jak Wam się podoba.Bo chyba znacznej różnicy nie będzie w tej zabawie ;D
-
Nie koniecznie z rodzin muszą się znać.U mnie na przykład wszyscy się nie znają.
-
nie no u mnie też w sumie wszyscy sie nie znają więc chyba kółko pań i panów zostanie :) :)
ale powiem wam że mojemu PM nawet spodobała sie ta zabawa :) aż jestem w szoku :) :P
-
Wybaczcie ale uciekam ide na kolejną rozmowe dziś i jutro na kolejną... ciekawe co z tego będzie...
popołudniu lub wieczorem nadrobie wszystkie wątki u was :) :) :)
trzymacie kciuki :) :) :)
-
W takim razie pozostaje na trzymać kciuki! ;D
-
Witam witam
już jestem po rozmowach w sprawie pracy
i co jak zwykle odezwiemy się w ciągu miesiąca ... :(
co do obiecanych postów to nadrabiam i zjawiam się u was
:) :) :) :) :) :) :) :) :)
miłego i udanego dzionka życzę :) :-*
a napewno bedzie udany bo mam nadzieje że tak jak u mnie to i u was słonko świeci :) :) :)
-
coś tam prześwituje przez te chmurki...ale nie wiem czy to można słońcem nazwać :P
-
Ważne że nie pada :) :) :)
:) :) :) :) :)
-
Z tym menu to może kucharka poradzi jak z porcjami? Ja też mam taką panią co organizuje i ona wszystko pozmieniała to co nam się wydawało :)
A smakowo wygląda nieźle :)
-
takie "zapoznawcze" zabawy są świetne;)
trzymam dalej kciuki za pracę:)
-
Asiste dzięki za kciuki miejmy nadzieje że pomogą.....
ciriness też mam taką nadzieje że pomoże... bo takie menu mi by odpowiadało jak ułożyłam... :)
-
A co do mnie to mam niedługo iść na próbną fryzurę a ja nie wiem co ja chce amcie jakieś pomysły ???
włosy mam do ramion ale myślałam o przedłużeniu ich i może kok alebo coś tylko że nie wiem co.....:( :( :( :(
no bo napewno chce mieć diademik :)
1- (http://img820.imageshack.us/img820/4008/61718768.jpg) (http://img820.imageshack.us/i/61718768.jpg/)
2- (http://img243.imageshack.us/img243/8274/67891950.jpg) (http://img243.imageshack.us/i/67891950.jpg/)
3- (http://img6.imageshack.us/img6/4668/96009248.jpg) (http://img6.imageshack.us/i/96009248.jpg/)
Ściągnęłąm pare z neta ale nie wiem chyba że macie jeszcze jakiś inny lepszy pomysł....:)
Mi osobiście podoba się 2
-
Jak dla mnie nr 2 - rewela :)
-
Mi się podoba nr 1. Sama z resztą mam ją w swoich faworytach zapisaną. A kiedy masz próbną? A makijażystę masz tez już wybraną?
-
nie jeszcze nie mam...
na próbną mam iść po 22 sierpnia i dlatego sie zastanawiam i szukam czegoś co mi wpadnie w oko :) :) :)
no ja mam dylemat właśnie miedzy 1 i 2 :) :) :)
Ok a teraz na temat pracy...
wkońcu sie odezwali :) :) :) ;D ;D ;D
Jutro ide na 12 podpisywać dokumenty i dokładnie wam opowiem co i jak...
ale na wstępie to telefoniczny kolsultant klienta :) :)
niby nic ale zawsze coś...
:) :) :) :)
-
ooo czyli moje kciuki bezcenne:);)
co do fryzurki, podoba mi się 2:)
jak będziesz już miała probna to oczywiscie czekamy na fotki;)
-
Eee...fajna praca :D
No ale czekamy a więcej szczegółów ;D
-
No to obowiązkowo dam zdjęcie do komentowania co poprawiać :) :) :)
co do makijażystki to nie mam jeszcze wybranej :(
a co do sukienki czekam niecerpliwie na telefon kiedy bede mogła iść na przymiarkę i ją odebrać..... :) :) :)
Co do pracy jutro po podpisaniu dokumentów od razu napisze wam bo wieczorkiem jedziemy do Rodziców mojego PM bo odpust na wsi jest :)
a ja uwielbiam odpusty :) :) :) :)
-
A w wolej chwili możecie sobie obejrzeć filmiki :) :) :)
niby podobne ale jednak inne
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Wypad do Ciechocinka (http://www.youtube.com/watch?v=x-7MRuj0lSk)
Żyć to znaczy istnieć a jak istnieć to tylko dla mojego R... (http://www.youtube.com/watch?v=5aTbODGdPE4)
-
Aaaa....mój PM miał w tą niedzielę odpust na wsi i właśnie wcinam cukierki odpustowe ;D mniam :P
Zawsze dostawałam lizaki,ale w tym roku były jakieś roztopione i brzydkie ,więc dostałam kolczyki ;D
Oho,hoooo...koleżanko...jaki avatarek sobie strzeliłaś ;D
Czyżby to Wasze wymarzone? :)
-
Ja uwielbiam słodycze odpustowe:) :) :)
tak takie mamy w tyggodniu już odbieram od jubilera bo wczesniej funduszy nie było :( :( :(
ale już są i miejmy nadzieje że beda :) :) :) :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Ok kochane trzymajcie jeszcze kciuki bo dziś ide w spr. tej pracy podpisywać dokumenty :) :) :)
Jak wróce to zdam całą relacje:) :) :)
-
no,no...jestem ciekawa o co kaman w tej pracy ;D
-
piękne filmiki, ślicznie się prezentujecie:) :-*
-
Już jestem po podpisaniu umowy :)
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
no i na moje już hcyba jestem zatrudniona skoro umowe zlecenie podpisałam i nr. konta też miałam podać:)
w poniedziałek miałam mieć szkolenie 4 dniowe i test ale właśnie dostałam widomość że w poniedziałek jest test :(
nie nawidze testów:( ;(
Więc na moje tylko formalność chyba z tym testem bo niby po co by dawali umowe jak by nie chcieli ludzi do pracy.....
A praca ma polegać na przedłużaniu umów abonamenckich..... w godzinach 15-21 lub 16-22
więc nie tak źle
A wy co sądzicie???
czy tylko ja tak dziwnie rozumuje???
Asiste dzięki :) :) :)
-
No to gratulacje!! ;D
Jak ja Ci zazdroszczę pracy...
Ciekawa jestem jak Ci tam będzie :)
Te godziny mnie tylko trochę przerażają, bo ja siebie nie wyobrażam w tych porach,ale to kwestia przyzwyczajenia :)
-
Powiem ci że chyba kwestia przyzwyczajenia
w poprzedniej pracy w markecie to miałam tylko popołudniówki
bo rano na uczelnie a z uczelni do pracy i tak codzinnie
A może i dobrze bo mój PM ma 8-16.30 i może mniej bedziemy sie sprzeczać :P
a jak sie żadziej bedziemy widywać to może doceni to że zawsze miał obiad piwko itp. :P :P :P
Co do pracy to też sie ciesze bo już 2 miesiące szukałam
a ja nie jestem chyba przystosowana do siedzenia w domu :) :P :P :P
Zobaczymy jak widziałam dziś to było 3 chłopaków i 4 dziewczyny więc chyba ok :)
przedział wiekowy ( 19-26)
Zobaczymy w poniedziałe ale mnie normalnie zdziwili bez zadnego szkolenia tylko test :(
no niby mam 4 str jakieś co dostałam....
zobaczymy w poniedziałek aż sie boje :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
-
A co do poprawin podpowiedzcie czy ta kiecka może być???
Tylko gorset bym musiała dokupić jakiś ładny
bo w ten sie już mój biust nie mieści :P :P :P
(http://img842.imageshack.us/img842/2981/dscf2225i.jpg) (http://img842.imageshack.us/i/dscf2225i.jpg/)
Tak tak to ja jeszcze 2 lata temu na weselu mojej mamy byłam blondynką
ale że chcę mieć diademik na głowie to musiałam sie na naturalny ciemny pofarbować... :P
ale po ślubie znów będę blondi :P :P :P
-
Chyba mój wątek nie podoba sie bo ostatnio sama do siebie pisze
Wiem że nie mam tak emocjonujących przygotowań bo już raczej wszytko przygotowane i załatwione :( :-[ :-[
:'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
:tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne: :tak_smutne:
Ale nie załamuje sie bo juto odpust i przynajmniej na chandre sobie podjem słodkości odpustowe......
-
Nie smutaj się :przytul: Pewnie większość dziewczyn biwakuje. W weekendy zawsze jest zastój. A ja się zazwyczaj czaję i nie wiem co napisać, żeby było mądrze ::)
Spódnica ładna. Ja bym do tego dała czarny gorset. A czemu już biust się nie mieści? ::) ;D
Bardzo ładnie Ci w blond włosach ;) Myślę że diadem pasuje zarówno do blond jak i do ciemnych włosów. Jeżeli lepiej się czujesz w blond to myślę że nie ma przeszkód żebyś miała taki kolor na ślubie. Tak czy siak będzie ładnie.
-
Moja kuzynka miała diadem na blond włosach i nie było tego efektu.....
A ja sie zarówno jak i w blondzie tak i w ciemnych dobrze sie czuje
:) :) :) :) :)
Co do biustu to hmmmmm..... :P przez 2 lata mi sie troche przytyło w tym obszarze :) :) :) :)
beaberry Ty zawsze mądrze piszesz :) :) :)
właśnie co do gorsetu to nie wiem hmmmm czarny też dobry pomysł.... :);)
Ja myślałam o jakimś ecrue ale musze popatrzeć za czarnym :) :) :)
-
właśnie.na czarnych włosach diadem ma niesamowity efekt :)
Dlatego cieszę się ,że mam ciemne,ale zastanawiam się czy przed ślubem znów nie pofarbować sobie na czarno :)
-
No Ja właśnie od ok 2-3 miesięcy jestem ciemna na włosach
ale po ślubie nie ma co znów wracam do blondu :)
Zawsze efrkt bedzie super bo jednak co kontast to kontarast :) :) :) :)
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
No i zdaje relacje z tej pracy :) :) :)
Jak pisałam najpierw był test.... :) :)
20 pytań w 10 min a wszystkie pytania typu hasło i masz podać definicję czyli masakra ;(
przyznam się że musiałam ściągnąć od koleścia obok b zaliczyć i sie okazało że mam 18. ptk na 20 ptk.
czyli sie dostałam bo nasz kierownik brał od 16 ptk. :P
no i po teście myślałam że bedzie kponiec a on : NO TO ZACZYNAMY SZKOLENIE....
a my jak to a okazało sie że niby tak miało być... :(
no to zostaliśmy i słuchaliśmy długiego monologu.... :(
ale wierciliśmy mu dziurę w brzuchu i puścił nas 30 min szybciej czyli łącznie siedziałam od 12- 17 :( :(
I jutro tak samo tyle że od 11.30-17...:(
ale lepsze to niż nic no i prawdziwą rozmowe z klientem niby w piątek zaczynamy :) :) :)
OK ja uciekam bo usiedzieć na tyłku nie moge jutro sie odezwe chyba że dziś wieczorem mój PM mnie wpuści na kompa bo go okupuje jak zawsze :( :'( :P
-
Gratuluję pracy :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Głosuję na fryzurkę nr 2 ;D
Jeśli chodzi o diadem, to uważam, że na jasnych włosach również ma swój urok :)
-
Dzięki :) :) :)
No jak pisałam wcześniej nie podobał mi sie diadem na włosach bardzo jasnych włosach mojej kuzynki...
może nie ten odcień blondu :P :) hehehehe :)
-
super się udało z tą pracą :)
Suknia jak najbardziej pasuje na poprawiny :)
Diadem do blond włosów również :)
-
Gratuluje pracy :) 18 pkt na 20 to rewelacja. Zdolna jesteś :P Nie trzeba wspominać, ze ściągałaś ;)
Kreacja poprawinowa ładna. Ale ja na poprawiny wolałabym coś bardziej na luzie :)
-
No i kolejny dzień n szkoleniu :) :) :)
Powiem wam że spamiętać te wszystkie informacje jest ciężko.....
Jutro kolejny test aż sie boję bo materiału dużo i wiele cyfr
:buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
A co do sukienki na poprawiny jestem w kropce bo zastanawiam sie nad kupnem tylko gorsetu do tej sukni
ale i widziałam śliczną niebiesko błękitną sukienkę do kolan.....
i nie wiem...:(
-
Niebieską! ;D
Jakakolwiek ona będzie...na pewno będzie ładniejsza niż ta,bo szczerze mówiąc...ta obecna jakoś nie bardzo mi się podoba... :-\ Może zbyt poważna na taki dzień? :)
Będziesz się czuła bardziej wyjątkowo w nowej sukience niż w takiej ,w której Cię widzieli... ;)
To opowiedz...na czym ta praca polega...bo cały czas mnie to ciekawi :)
Jakie będą Twoje obowiązki ? :)
-
Cały czas mamy szkolenia aż do piątku i jutro kolejny test no i końcowy w piątek...
Praca polega na dzwonieniu do klientów Telekomunikacji i proponowaniu przejścia ze starej usługi na lepszą korzystniejszą.... :) :) :) :)
lub dzwonieniu i proponowaniu obniżeniu abonamentu:) :) :)
A co do sukienki to chyba masz rację zawsze inaczej sie czujesz w czymś co jest nowe na Tobie :P :P :P
-
Ja nie lubię gorsetów.
Mam wrażenie, że coraz mniej dziewczyn zakłada już takie suknie. Co innego parę lat wstecz - suknia z gorsetem obowiązkowa :D ;)
Jeśli masz możliwość finansową, to ja kupiłabym sobie jakąś inną, lekką sukienkę. No chyba, że dobrze się w niej czujesz i jest w Twoim stylu, to załóż tę.
Ale to tylko moje zdanie ;D
-
Justyś wcale mi nie pomagasz :P :P :P tylko coraz większy dylemat mam :P :P :P :P
ale chyba bardziej jestem skłonna na kupno takiej niebieskobłękitnej :)
a zakochałam się w tej: ale chyba nie wypada na własne poprawiny ......
(http://img36.imageshack.us/img36/8260/1628f9810002243847ea8c3.jpg) (http://img36.imageshack.us/i/1628f9810002243847ea8c3.jpg/)
-
Oj przepraszam, chciałam pomóc :D ;) :-*
Dlaczego nie wypada? Z powodu koloru? Nie wszystkie panny młode wybierają na drugi dzień biel ;) Więc się tym nie sugeruj :)
-
Jak najbardziej wypada, kto powiedział że ma być biała :) ?
-
wypada.wypada....nie sugeruj się kolorem ,bo czemu musisz mieć wszystko tak jak inni.Bądź oryginalna! ;D
Z resztą...białą masz w pierwszy dzień,na drugi już nie musisz aż tak oficjalnie wyglądać ;D
-
Dzięki za słowa otuchy teraz bede chodzić na łowy by kupić jakąś taką :) :) :) :)
-
Chyba nie ma czegoś takiego czego nie wypada młodej w dniu ślubu i poprawin. To jest Wasz dzień i wy możecie absolutnie wszystko :)
-
Dokładnie tak jak dziewczyny piszą-to jest wasz dzień i zakładacie to na co macie ochotę! ;D
-
W tym lub w przyszłym tygodniu ide na zakupy i pierwsze co to dam wam do oceny :) :) :)
Dzięki wam i waszym ciepłym slowom zaczynam wierzyć w siebie i w swoje wybory
Bo ze strony PM i jego rodziców to co chwile słysze że
TAK NIE POWIINO BYĆ lub
TO NIE PASUJE albo
TAK NIE WYPADA...
Przyznam wam sie szczerze że miałam nawet chwilową depresje cyba tak to można nazwać albo lepiej załamanie nerwowe skoro cały czas tak słyszałam to byłam przekonana że do niczego sie nie nadaje i jestem nic niewarta....
Tym bardziej że byłam z moją mamą w nienajlepszych stosunkach i nie miałam oparcia w nikim ... :(
ale już dzięki wam i waszym postom pogodziłam sie z mamą i mamy lepszy kontakt i ona mnie wspiera bo mój PM jest jedynakiem i przyznam że jest ciężko i dużo nerwów kosztuje odciąć jego pępowine od mamy ale miejmy nadzieje że sie uda.....
no już jest lepiej bo na szczescie mieszkamy sami i nie liczy sie tylko mama dla niego ale Ja i to jest dla mnie sukces....
Więc wielkie dzięki za wsparcie i dzięki waszym własnym doświadczeniom mog wierzyć że MOGE WIERZYĆ W SIEBIE
musiałam sie wygadać ( tj. wypisać) wiem że to może nie na miejscu ale wiem że jak mam jakiś problem to pomożecie wiec jak którejś nie przypadło to do gustu to wielkie sory.....
Jesteście kochane :) :) :) :) :) :) :) :)
I dla każdej WIELKI :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Bardzo się cieszę,że pomogłyśmy Ci...
I pamiętaj ,że zawsze służymy naszą pomocą i opinią :)
Bardzo się cieszę ,że dzięki nam ,choć uważam ,że to tylko i wyłącznie Twoja zasługa, wyszłaś z dołka i poprawiłaś swoje stosunki z najbliższymi.
W końcu...to na nich powinnaś najbardziej liczyć ;D
Bardzo mi miło ,że podniosłyśmy Twoją samoocenę i wiarę w siebie,bo jesteś naprawdę super babką, a pomysłów się nie bój bo nie ma nic lepszego jak głowa pełna pomysłów! ;D
Gorzej jakby ich nie było... :-\
Także tak trzymaj Maleńka i również przesyłam :przytul:
-
Wychowasz sobie teściów ;)
Pamiętaj że powinno być i wypada tylko to co Tobie się wydaje i każdy się do tego dostosuje, najważniejsze co ty w sobie czujesz i czego ty pragniesz bo to Twój dzień :)
-
sukieneczka piękna i ten kolorek mmm :)
co do teściów tak jak napisala Ciri musisz ich sobie wychować ;)
-
Jesteście kochane :) :) :)
jak zawsze można na was liczyć :) :) :):)
-
Popieram dziewczyny :)
To Twój ślub i powinien być taki jaki Ty sobie wymarzyłaś a nie kto inny.
Założę się, że wszystko super wypadnie.
A PM, jeszcze zdąży odciąć pępowinę... Faceci czasem tak mają :D ;) Zwłaszcza jedynaki ;D
-
Justyś też mam taką nadzieje
-
aganio87 skad ja to znam ??? ??? ??? ??? Mam identyczna sytuacje jak ty!!Na szczescie teraz juz mieszkamy tez sami i jest duzo lepiej ale bylo naprawde ciezko...takze bedzie dobrze 3maj sie cieplo toksyczni ludzie nie moga popsuc nam zycia :-* :-*
-
Paulincia:) dzięki :) :) :)
Wiadomo trzeba czasu na tą pępowinę u jedynaków bynajmniej u mojego R....
Ktoś mi kiedyś powiedział że jak ma się cały czas pod górkę przed ślubem to potem może być tylko lepiej
Cały czas to sobie powtarzam :) :) :) :)
-
A wiesz co?!
Powiem Ci coś! :)
Ja chcę WASZE zdjęcie,o! ;D
Co Wy na to dziewczyny...? ;)
Chcemy zdjęcia...? ;D :protestuje:
-
Jeśli można, to ja też dołączę ::)
Co do diademu to chyba faktycznie lepiej wygląda na ciemniejszych włosach :tak_2: Natomiast jeśli chodzi o sukienkę poprawinową, to ta z gorsetem wydaje mi sie taka sztywna trochę... ale za to niebieska to cud- miód i orzeszki ;D Wszystko zależy od tego jak się będziesz w sukience czuła i niczym innym się nie martw, bo to Twój ślub i Twoje poprawiny więc możesz ubrać na siebie dosłownie cokolwiek w czym Ci bedzie wygodnie ;)
Chcemy zdjęcia...? ;D :protestuje:
Chcemy zdjęcia!!! ;D
-
Stelek witaj witaj :) :) :) :hello: :hello:
co do zdjęć to jak wróce ze szkolenia albo jutro rano :) :) :)
tylko że to będą jak już to tegoroczne zdjęcia :) :) :)
miłego dzionka :) :) :)
-
o tak, chcemy, chcemy:) :Fotograf: :protestuje:
tylko potrzymaj je tu troszeczkę dłużej tak żebym i ja mogła się załapać we wtorek:)
-
Asiste nie ma spray będą długo :P :P :P
Chcecie zdjęć to prosze :) :) :)
Tylko uprzedzam nie sa najpiękniejsze..:P
nie moge znaleźć płytki ze zdjęciami... przy przeprowadzce sie gdzieś zapodziała....
To są zdjęcia z meczu Polska- Kanada co był w bydgoszczy:
TYLKO PROSZE SIĘ NIE ŚMIAĆ :P :P
(http://img24.imageshack.us/img24/3474/img13331.jpg) (http://img24.imageshack.us/i/img13331.jpg/)
(http://img199.imageshack.us/img199/1867/img46871.jpg) (http://img199.imageshack.us/i/img46871.jpg/)
A to mój PM :P :)
(http://img707.imageshack.us/img707/4528/img4684rp.jpg) (http://img707.imageshack.us/i/img4684rp.jpg/)
no i my :P
(http://img819.imageshack.us/img819/7163/34837301.jpg) (http://img819.imageshack.us/i/34837301.jpg/)
-
słoneczko teściami się nie przejmuj, moja teściowa - przyszła teściowa,
na 3mc przed ślubem stwierdziła że ona od początku była przeciwna >:( :'( :-\
bo to wszystko za szybko się potoczyło - myślałam ze wyjdę z siebie >:( >:(
-
An!k :hello: :hello: dzięki za słowa otuchy :) :) :)
-
Ale Ty śliczna dziewczyna jesteś :)
-
No proszę, jaka patriotka ;)
-
Ale masz piękne oczka :)
A uśmiech... ;D
a zdjęcia super :-*
-
Eee, co za patriotyzm ! ;D
Ślicznie.
-
Nie ma co kibic jak sie patrzy :P :P :P hehehehehe
Ile miłych słów :mdleje: :mdleje: :mdleje:
aż się :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
-
ZOSTAŁO 50 DNI
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
50 DNI
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
50 DNI DO ŚLUBU :) :) :)
-
łoooo dźizuskrajst :o :o Az mi w oczach miga od tych skaczących piłeczek :)
Ale wiem dokładnie co czujesz, bo nam też tyle zostało ;D
-
Ale zaszalałaś z piłeczkami!! ;D
Gratulacje :)
-
Nie wiem jak inaczej określić moje zadowolenie :P :P :P :) :) :)
-
bukiet wybierz z kwiatów jakie lubisz albo Cię oczarowały - nie ma co żałować :P ;D
a kształt musisz popatrzeć po necie, ja tak znalazłam tylko trochę przerobiłam ;D
podobno nie powinno być róż w bukiecie ślubnym
bo mają kolce i to coś źle wróży - ale już nie pamiętam co
a mój bukiecik opisze za parę dni :D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Gratuluję 50 !!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
No ja właśnie chce róże herbaciane w bukieciku ok 10-15 różyczek owiniętych tiulem czy coś podobnego :) :) :)
-
E tam. Jak dla mnie to róże jak najbardziej mogą być w bukiecie ślubnym. W życiu i tak będą wzloty i upadki, więc te kolce są moim zdaniem na miejscu :P A poza tym to jestem pewna, że kwiaciarki obrywają kolce coby się Panna Młoda nie pokłuła.
-
W 100 % zgadzam się beaberry ;D ;D ;D
-
To ja jeszcze moge się przyłączyć? :)
Ja tam nie slyszalam zeby roze nie mogly byc w bukiecie. Z reszta chyba zawsze kolce sa obcinane, to juz sie chyba zle wróżby nie licza wtedy ;) A dodatkowo taki bukiecik z roz najlatwiej pozniej zasuszyc na pamiatke wydaje mi sie :).... czy z zasuszaniem tez sa jakies przesady, hm ???
Piekna jestescie para, bardzo pasujecie do siebie :)
A sukieniunia niebieska wg mnie :)
-
Uważam ze bukiet powinien być z tych kwiatów które się podobają i się lubi, :)
a przesądów jest bardzo wiele i tak o kwiatach jak i osuszeniu bukietów itp.
większości nie warto brać na poważnie - przynajmniej ja tak do tego podchodzę :)
-
An!k dokładnie :D
Ja sie nie mam zamiaru przejmowac zadnym przesadem, od groma ich, skad sie to wszystko wzielo ;)
-
bluebird :hello: :hello: :hello:
Ja jednak skłonna jestem do tego by miec te moje różyczki
zawsze potem moge mieć na pamiątke jak sie ususzy tak jak pisze bluebird :) :)
:) :)
-
aganio87 a chcesz tylko te róże?czyli bukiet w kształcie takiej kuli czy coś jeszcze chcesz dodać
i np. mieć taki długi zwisający bukiet?
mam takie fajne połączeni róż z kantadeską (calia) jest to biały bukiet ale kolory można zmienić :) :)
w związku z tym ze nie wychodzi mi dodawanie zdjęć to wrzucę linki :) :)
hxxp: www. zysiak. pl/photo/index. php?dz=w&id=wiazanki-slubne-lip2
hxxp: www. zysiak. pl/photo/index. php?dz=w&id=wiazanki-slubne-wrze13
mi się podoba nr 1 ;D ;D
-
Nie moge zobaczyc tych bukiecików :( :( :( :(
a mi chodzi o to co Paula___ bodajże na 4 str pierwszy bukiecik dodała tyko zę ja jeszcze zeby nie trzymać bezpośrednio za łodygę to żeby tiulem było owinięte
-
Witam po weekendzie
Mam nadzieje że chociaż wam lepiej minął ten weekend...
Dla mnie to był chyba najgorszy weekend w życiu :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( (już wam pisze co i jak):
:'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
A więc tak w piątek po pracy mojego Radzia jechaliśmy wkońcu odebrać obrączki ( są prześliczne) potem jechaliśmy do Rodziców R... i się zaczęło.... "teściowa" na wejście czy jej synuś jadł czy nie jest głodny i czy ma rzeczy do prania( już nie chodzi nawet o mnie ) a ja na to że jedliśmy i że w domu mamy pralkę i że ja też potrafie prać a ona że pewnie nie tak coś robie a ja że każdy robi po swojemu....
A jej chodzi o to że ona prasuje wszystko począwszy od jeansów , bluz, bluzek, gaci, skarpetek itp. ( pedantka do potęgi entej...)
A najgorsze było to że R nic nie mówił.... :'( :'( :'( :'( :'( to nie było najgorsze....
Następnie wyszła prawie awantura o to że nie chciałam jechać zaproszeń rozwozić a mi było strasznie niedobrze i sie źle czułam i nikt nie potrafił przyjąć do wiadomości że ja też czasem moge być chora i mieć gorączkę....
popołudniu była grobowa atmosfeta i położyłam sie spać i już nic mnie nie obchodziło o czym oni rozmawiali.
w sobotę doszło prawie do odwołania ślubu....
nie wiem co mamuśka nagadała synkowi ale całą sobotę się kłóciliśmy i najgorsze tekst PM-
to była tylko twoja inicjatywa ten ślub! i to wszystko przez Ciebie
wtedy nie wytrzymałam z gorączką wyszłam z domu na przystanek PKS czekałam godzinę na autobus prawie padłam z osłabienia i po ponad godzinie zadzwonił czy jeszcze czekam a ja że może porozmawiamy no i on że mam wrócić to porozmawiamy.... no i może zrobiłam błąd ale wróciłam.... rozmawialiśmy ok 3-4 godzin i niby zostało wyjaśnione ale nadal mam żal za te słowa co powiedział.... :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
po powrocie do domu jego mamuśka że co ja robie że tak sie nie wychodzi bez słowa a ja jej że to tylko moja i Radka sprawa i my to sami załatwimy...
wtedy poszłam do pokoju i położyłam sie dalej spać bo gorączka mi nie dała spokoju....
Mam mieszane uczucia i nie wiem co mam robić....
Myślałam że sprzeczki są normalne ale po tym weekendzie sama nie wiem co mam myśleć.....
:'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
-
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Kłótnie są normalną sprawą w związku,ale jeżeli przyszły mąż mówi coś takiego to coś tu jest nie halo!!!
Najwyraźniej nie może się odciąc od rodziców i zacząc odpowiedzialnego życia...
Nie chcę Cię straszyc,ale gdyby mój facet w takiej sytuacji nie stanął po mojej stronie zaczęłabym się mono zastanawiac ::) ::) ::)
-
Chyba bym go zatłukła jakby mi walnął takim tekstem !!! :biczowanie:
Tak szybko bym nie przebaczyła...
-
Dlatego sama nie wiem co mam myśleć.....
jestem w wielkiej kropce
niby jest wyjaśnione ale mam wielki ŻAL
Niewiem jak sie zachowywać bo nie jest i na razie nie bedzie jak kiedyś.... :( :( :(
nie mam sił już na to wszystko..... :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
:Mdleje_1: :Mdleje_1: :Mdleje_1: :Mdleje_1: :Mdleje_1:
-
A powiedziałaś mu,że masz do niego żal o te słowa?
-
Tu istotne jest, co on Ci powiedział na swoje usprawiedliwienie ?
-
narazie mamy ciche dni i nie odzywamy sie do siebie....
Ja mu mówiłam ża mam żal i jest mi bardzo przykro....
jak sie wytłumaczył??? hmmmm nie było dokładnej odpowiedzi
wiem pewnie pomyślicie to czemu jestem z nim......
poprostu kocham go nawet jak mnie rani....
a myślałam że już mieliśmy ciężkie chwile a tu na każdym kroku jakaś próba....
szczerze dziewczyny ja nie mam sił na to wszytko, jestem załamana na maxa...
Przeraża mnie to....
wiem że w życiu nie jest łatwo ale żeby na każdym kroku było pod górke....
czasami mam ochote zasnąć i sie nieobudzić by inni mieli spokój ode mnie....
Dzięki wam moge sie przynajmniej wygadać ( wypisać) i wypłakać :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
-
Będzie dobrze... :przytul: :przytul: :przytul:
PM na pewno żałuje tych słów...
-
mam nadzieje i mocno w to wierze...
bo to nie wygląda za ciekawie....
-
Kurcze strasznie mi przykro,że tak się dzieje na chwilę przed ślubem :przytul: :przytul: :przytul:
Musisz tę sprawę rozwiązac przed ślubem :-*
-
Tylko ślub kościelny to poważna sprawa i nie powinno się go brać jednostronnie na zasadzie jakoś to się ułoży "bo ja go kocham"...
On Ci się musi wytłumaczyć, czy to stres, czy presja rodziców czy prawda, bo naprawdę lepiej późno to rzucić w cholerę niż w ogóle i potem się męczyć...
Piszesz w wątku "zaręczyliśmy się" "ślub chcieliśmy szybciej" więc razem prawda ? No to przyciśnij PM'a i skończ ciche dni, dogadajcie się, bo życia szkoda na dziury w sercu.
-
Dokładnie tak jak pisze Ciri!!! :-*
-
Ojoj, ciezka sytuacja faktycznie... :glaszcze:
Ja nie wiem co bym pomyslala po takich slowach... Ale napewno nie poddawaj sie, jesli go kochasz, to nie daj sie pokonac zlosliwej tesciowej..
Glowa do góry, wszystko jest do wyjaśnienia, napewno postarajcie sie to rozwiazac jak najszybciej i rozmawiac, rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac. A faceci jak faceci, czesto w stresie palna cos naprawde glupiego, moze jego np ta sytuacja z jego mama tez tak zestresowala, namieszala mu w glowie i nie wiedzial jak zareagowac....
-
bluebird ma racje matka wlasnemu synowi potrafi taki kociol zrobic z mozgu ze az zal..czasem nawet wydaje mi sie ze matki tak kochaja swoich synow -ze wrecz ich bardzo mocno krzywdza-nie patrza na ich uczucia tylko na swoje,by jej bylo jak najlepiej a nie synowi-przeciez matka wie najlepiej- to matek slowa.
Zostalo wam naprawde niewiele dni do slubu,domyslalam sie ze masz odczucie ze mezczyzna ktorego tak kochasz oddala sie od Ciebie-robi sie obcy,tak jakby nie ten czlowiek.Musicie naprawde powaznie porozmawiac,moze to byc tez zwiazane z tym ze za niedlugo powiedziecie sobie przed oltarzem TAK stres jego miesza mu w glowie-a matka dolewa jeszcze oliwy do ognia.Wiekszosc mezczyzn naprawde niesamowice stresuje sytuacja slubu-w koncu to juz zwiazek na cale zycia-a kazda z nas wie ze jednak inaczej wyglada sprawa zawarcia zwiazku malzenskiego z perspektywy kobiety a inaczej z mezczyzny-zwlaszcza jedynaka ktory juz na zawsze opusci dom matki z ktora wiaze go jeszcze taka wiez,to juz nie bedzie to samo-teraz to Ty bedziesz kobieta jego zycia ktora musi postawic na pierwszym miejscu i mozliwe ze bardzo sie tego boi-zwlaszcza ze wiesz jakie ma stosunki z matka.
Porozmawiajcie szczerze,zapytaj czy chce tego slubu,jaka wartosc mialy te okropne slowa ktore powiedzial,musisz jak najwiecej sie dowiedziec z tej rozmowy,musisz wyciagnac z tego wniosek czy naprawde jest sens dalej to ciagnac czy po slubie przezywac pieklo-uwierz matka jedynaka jest zdolna do wielu rzeczy-tylko wazne by jej syn umial powiedziec DOSC.
Zycze Ci/wam powodzenia mam nadzieje ze ona bedzie potrafila dostrzec w tobie fajna synowa z ktora da sie pogadac,posmiac-ze zobaczy ze ty tez masz uczucia,swoje zdanie i potrafisz zadbac o jej syna prawie tak dobrze jak ona.
-
Jesteście kochane zawsze można na was liczyć :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Jak wróce z pracy to może spać ale nie ważne dziś to wszystko sobie wyjaśnimy nawet gdyby rozmowa miałaatrwać do rana ..... !!!
a TERAZ Z INNEJ BECZKI DZIŚ PIERWSZY DZIEŃ W PRACY BEDZIE BOJE SIE MASAKRYCZNIE
jUTRO ZDAM RELACJE BO MOJE GODZINY PRACY TO 15-21....
Jeszcze raz wielkie buziaki i dzięki za pomocne słowa :) :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Będzie dobrze... :przytul:
-
Nie martw się słoneczko :przytul: większość facetów jest przywiązanych do swojej matki
i ja tez mam problem ze swoim PM, ostatnio stwierdziłam ze porostu jego rodzice
tak go wychowali ze jak coś chcą to on po prostu musi to zrobić :-\
i u Was też tak pewnie było że teściowa namieszała mu w głowie
najlepiej jak dokładnie wyjaśnicie sobie wszystko
-
Długo już piszę tego posta i go kasuję co chwilę. Nie wiem czy Ci to pomoże, ale czasem najwłaściwszą decyzją jest zerwanie zaręczyn. Bo po ślubie teściowa nie stanie się milsza, a czy wytrzymasz z mężem który nie będzie Cię chronił... :'(
-
Jestem już :) :) :) :)
Była wczoraj pierwszy dzień w pracy - praca super myślałm że bedzie gorzej.... ale nie taki diabeł straszny jak go malują... :) Nawet udałami się sprzedać jedną umowę :) :) :)
A co do rozmowy z PM to rozmawialiśmy i powiedział że go poniosła ta sytuacja i że oboje chcemy tego ślubu i że to była sprzeczka która nigdy nie powinna mieć miejsca.....
Więc wszystko sie wyjaśniło mam nadzieje.....
Miłego dzinka Kochane :):) :)
-
No to super! ;D
-
Super ,że sie wszystko wyjaśniło :)
Teraz pozostaje mieć tylko nadzieję ,że się więcej takie sytuacje powtarzać nie będą ;)
Aaaa...no i gratuluj pierwszej umowy!! ;D :brawo_2:
-
No widzisz, super że się wyjaśniło ;D
A może mimo wszystko przed każda wizytą u teściowej może warto byłoby porozmawiać, żeby się to więcej nie powtórzyło
-
co do teściowej to ja zamierzam jak najrzadziej tam być...... :) :) :)
Co dzo dziśiaj to trzymajcie kciuki bo dziś musze ok 3 umów sprzedać :( :( :( a to ciężko bo jak z dziadkami sie rozmawia to oni nie chcą zmnan i wtedy trzeba sie nieźle na gadać by zainyeresować....
Więc nie zdziwcie sie jak do was na stacjoinarny zadzwonie z Telekomunikacji :P :P :P :P
-
Uuuufffffff......... jak dobrze, ze ja nie mam telefonu stacjonarnego. Nie znoszę jak ktoś do mnie dzwoni i chce mi coś sprzedać >:( Często do mnie w pracy dzwonią. Najczęściej po moich słowach, że nie jestem zainteresowana rozmowa się kończy, ale czasem zdarzają się bardziej zdeterminowanie sprzedawcy i wtedy przestaję być miła ;) Także do mnie nie dzwoń ;p
-
He ja dlatego zdrezygnowałam ze stacjonarnego bo ktoś co chwile do mnie dzwonił...---a teraz ja w tym siedze :P :P :P Ale zawsze jakaś praca co nie??hehehe
nam jak toś mówi że nie chce to musimy być namolni....----ja taka nie jestem wiec czesto kończe rozmowe i dostaje opierdziel od szefa że nie ciągnęłam dalej :P :P :P
spoko naraziem miałam rejony południa Polski :P :P :P zobaczymy co dziś sie trafi... :P :P :P
-
Proszę Cię...tylko do mnie nie dzwoń!
Jak ja nie lubię tych bab po drugiej stornie słuchawki,które gadają jakby były nagrane ;D
Od razu je spławiam. :P
-
Cieszę się że z PMem ok :) Stres jak sama widzisz robi różne głupie rzeczy z ludźmi ;)
Pracuj dzielnie :)
-
Nadrobiłam!!
śliczne foteczki:) okropna ta teściowa:( ale dobrze, że sobie wyjaśniliście:)
co do pracy - ciężka, ale praca to praca:) do mnie dzwoni takie natrętne babsko z plusa - bardzo często, ma taki dziwny ton głosu... kiedyś robiłam zakupy w markecie a ona mnie męczyła i nic nie pomagało tylko w kółko "czy tak przygotowaną ofertę mamy wysłać" i w końcu dałam tel. do koszyka, brałam z półki produkty i raz na jakiś czas podnosiłam tel. i odpowiadałam, że nie jestem zainteresowana... ale ona miała wyjątkowo ciężki głos i namawiała mnie na drugi telefon firmowy, który jest mi zbędny:P także myślę, że Tobie pójdzie dużo łatwiej bo to troszkę inna sprawa:)
-
Nie zazdroszczę pracy. Wyjątkowo bym się nie nadawała do takiej. A wam płacą za rozmowę czy za umowę czy jak? Raz zgodziłam się pogadać z takim namawiaczem, licząc że mu płacą za rozmowę, ale nie wiem jak to jest. Zazwyczaj mówię "Nie, dziękuję". ::)
-
beaberry Jeśli chodzi o kase to zależy od firmy jak ustala... my mamy łącznie za rozmowe i za umowe podpisaną.... a wczoraj był masakryczny dzień... :'( :'( :'( :'(
przez 5 godzin nic nie sprzedałam a miałam takich starych ludzi beszczelnych i wrogich że szok..... :( :( :( :(
no trudno najwyżej mniej kasy bedzie... :( :( :(
Asiste witam ponownie :) :) :) :)
ciriness zgadzam sie w stresie tkie ciężkie słowa padają że szok.... ale mam nadzieje że to tylko jednorazowy wybryk......
shar3ware kochana ja musze rozmawiać TYLKo z właścicielami telefonu.... a wczoraj miałam tak że chyba 7 abonentów zmarło i już nici z rozmowy albo że osoby nie ma w domu i jest na wakacjach.... no a co 2 telefon nikt nie odbierał :( :( :(
Wczoraj to jakieś fatum chyba nade mną krążyło... :( :( :(
MIŁEGO DZIONKA ŻYCZE KOCHANE :* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
w takim razie 3mam kciuki żeby dzisiaj poszło lepiej:)
-
Wczoraj udało mi sie sprzedać aż 2 umowy :) :) :)
czyli dziś znów nic bedzie :P :( :( :(
Miłego dzionka życzę wam kochane i dużo słonka bo za moim oknem to ulewa na maxa...:( :( :( :(
-
u nas też deszczowo:( trzymam kciuki za umowy :-*
-
widzę że w pracy jakoś się kręci a jak tam przygotowania??? :) :)
bo ja mam już tort zamówiony ;D ;D
-
No witam po długiej mojej nieobecności :) :)
a w pracy raz lepiej raz gorzej ale byle do przodu :)
a co do przygotowań to my mamy kucharke i nam w środe przed ślubem bedzie piekła ciasta i robiła jedzenie narazie jestem na etapie kupowania produktów :) :) :)
Buziaki dla każdej z was z osobna :-* :-* :-* :-* :-* :-*
miłego dzionka życze ;D ;D ;D ;D ;D
bo musze iść robić obiad mojemu PM bo teraz to my sie mijamy ja pracuje od 16 a mój PM do 16 :) :) :)
-
Tobie też miłego dzionka życzę :-*
-
Super, że między wami jest już lepiej :)
-
nom faktycznie po rozmowie jest już o wiele lepiej no i fakt że czasami sie mijamy wczoraj jak wróciłam z pracy mój PM czekał na mnie już z zimnym piwkiem
( bo wcześniej mu mówiłam że mam ochote na zimne piwo ale w pracy nie moge )
no wiec czekał w łóżku z piwkiem i popcornem i oglądaliśmy nawet nie wiem co bo byłam w takim szoku:) :) :)
miła niespodzianka ;D ;D ;D ;D
a apropo pracy znacie jakieć CUD tabletki na gardło bo od tego gadania 5 godzin dziennie to gardło mi wysiada i nie chce współpracować ze mną :( :P
-
niespodzianka... :ok:
A tabletki...to nie wiem niestety :(
Ja tylko mogę powiedzieć,że jak przed maturą ustną wysiadło mi gardło, to leczyłam się mentosami! ;D ;D ;D
-
dobre są halls mają różne smaki i możesz kupić w prawie każdej spożywce
polecone przez moja dr laryngolog :)
-
ja pijam herbatkę z miodem i cytryną i dla zdrowia i dla urody :brewki: :kawa:
-
napisałam do znajomej nauczycielki czy jakieś tabletki dla nauczycieli są jak sie tyle gada.... :P
halls biore czarne te najmocniejsze ale dużego efektu nie dają....
herbatke z cytryną codzień pije
a miód jem łyżką codzień :P :P :P
-
Herbata nie jest dobra na sprawy gardłowe, bo wysusza. Lepiej pic wodę ;)
-
mnie tam nic nie wysusza, nie zauważyłam ;)
Ja jestem nauczycielem z zawodu i jak mialam praktyki to myślałam że zwątpie, po dwóch dniach piałam jak kura ;D a potem :-X
Na gardło są jakieś ćwiczenia, żeby przyzwyczaić do długotrwałego mówienia, ale za chiny nie pamiętam jakie...
;) To że traci się głos to jest głównie kwestia przemęczenia strun głosowych i innych tam, nie wiem czy są jakieś tabletki na to... ale może poszukaj na necie faktycznie w tematach nauczycielskich :)
-
WITAM WAS :) :) :)
co do gardła powiem wam że pomogły hektolityr herbaty gorącej i non stop picie by nie wysuszyć gardła i by nie ochrypnąć... :) :) :)
dziś byłam zarezerwować sobie termin u fryzjera i na próbną fryzurke i przy okazji zaklepałam sobie kosmetyczke na 7 rano bo o 8.00 już u Pawła fryzjera mam być.....
aaa dzwonili dziś do mnie z salonu sukien ślubnych że moja sukienka już jedzie i i bedzie w przyszłą sobote przymiarka o 10 wiec relacyjke jak najbardziej wam zdam :)
a co do pracy to praca może być ale lepsza jest ekipa bo zawsze znajdzie sie coś do płaczu ze śmiechu więc zawsze mamy pełno chusteczek na wszelki wypadek :)
BUZIAKI wielkie dla was :-* :-* :-* :-* :-*
i Miłego dzionka :-* :-* :-* :-*
-
No to najważniejsze ,że jest miła atmosferka w pracy! :)
U mnie ...nerwówka... :-\
-
Fajnie że w pracy taka atmosfera bo to się liczy :)
Jedzie Twoja sukieneczka :D
-
No to czekamy na przymiarkę! ;D
-
tak, dobra atmosfera w pracy jest baaardzo ważna:)
-
dowiedziałam sie że mamy wolne w pracy bo coś z sicią sie stało... :(
ale nie próżnuje bo w tym czesie szukam butó i sukienki napoprawiny.... no i co niby tego dużo na naszym polskiem rynku ale jak coś sie szuka to nic nie ma... :( :( :(
żadnych ciekawych butów ani sukienki a jak już przymierzyłam cudną sukienkę to była za duża a jak by sie chciało ją znmiejszyć to już by straciła fason :(
-
No to super! :)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)
Przynajmniej nadrobisz nasze wątki! :D
-
w takim razie powodzenia w poszukiwaniach :-*
-
witam serdecznie w sobotę
Do wielkiego dnia zostało 28 dni jak to szybko leci jejciu.......
jeśli chodzi o poszukiwania butów i sukienki to nie mam dobrych wieści bo przeszłam całe miasto i nic :(
zostaje mi niedzielna giełda....
może cos tam znajde ...
moja ostatnia deska ratunku....
inaczej na boso chyba pójde... :P :P :P :P
a co myślicie o takim czymś ??? ??? ???
bo sobie pomyślałam że fotografowi damy nasze zdjęcia z dzieciństwa no i potem jak byliśmy razem żeby takie wspomnienie z dzieciństwa też było.... ??? ??? ???
-
Stawiam się i ja do odliczania ;D
Będę śledzić na bieżąco Twoje ostatnie przygotowania do tego wielkiego i jedynego w swoim rodzaju dnia:) ;D
Pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy :)
-
Baby :hello: :hello: :hello: :hello:
czuj sie jak u siebie :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
No baa, już czuję "swojską" atmosferę ;D :brawo_2:
-
I tak dalej trzymaj...:) :) :)
Ok ja musze uciekać na jakiś czas bo po zakupy i jakiś obiadzik trzeba zdobić :) :) :)
Buziaki wielie :-* :-* :-*
-
aganio87 opowiadaj, jak tam zakupy na giełdzie? Bo pogoda to na pewno dopisała na zakupowe szaleństwo na świezym powietrzu ;D
-
heja przepraszam że wczoraj nie pisałam bo popołudniu mnie temperatura wzięła i w łóżku leżałam i spałam....
byłam wczoraj z myślą że coś kupię i co nic d.u.p.a. :( ;(
albo z małe 32/28 albo za wielkie 44/46 a mojej skromnej 40 nie było ...:(
4 godziny spedziłam na szykaniu już do każdego pawilonu wchodziłam i oglądałam a jak sie znalazła jakaś sukienka w moim rozmiarze to albo BABCINA albo taka że tyłek widać....:(
nic bede nadal szukać ....
-
Ojej, to rzeczywiście lipa. Ale głowa do góry masz jeszcze trochę czasu, więc spokojnie coś znajdziesz :) A byłaś na hali, może akurat tam coś będzie?
-
Kurcze, no to rzeczywiście... nic tak nie wkurza jak wracac z zakupów z pustymi ręcami :( Ale trzymam kciuki, coś tam gdzieś musi być dla Ciebie napewno! :)
-
na hali jeszcze nie byłam.....
najwyżej nago pójde :P :P :P napewno furrorę bym zrobiła :P:P :P heheheh
ale dziś w Urzędzie Stanu Cywilnego byliśmy i już ostatnie dokumenty pozałatwiane :) :) :)
Oik kochane ja uciekam bo do pracy zaraz ide....
Buziaki :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
ja też 3mam kciuki:)
-
Napewno znajdziesz coś, co ci się spodoba, trzymam kciuki :)
-
aganio87, a co tak nagle ucichła? Hee? ;D Czekamy na relacją jak tam twoje przygotowania :)
-
Halo, halo! Co u Ciebie? Sukienka znaleziona?
-
Kochane przepraszam że tak długo mnie nie było ale sie rozchorowałam i nie wychodziłąm z łóżka na krok....
sukienki jeszcze nie mam :( niestety :(
ale pocieszające że jutro ide na pierwszą przymiarkę sukienki ślubnej :) :) :)
no i pochodze jeszcze za sukienką na poprawiny... więc jutro bede mogła coś więcej ć na ten temat... :)
Kochane jesteście :-* :-* :-* :-* :-*
I wielkie Kiss dla was :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
w takim razie owocnych poszukiwań :-*
-
Moja Droga, zostały nam 3 tygodnie :) Dużo Wam jeszcze rzeczy brakuje?
-
Kochana powiem Ci tak że nie mam jeszcze
sukeinki na poprawiny
ani butów ślubnych
i dodatków
a ogólnie to jeszcze napoje
wina
szampan
i jedzenie ( zamawiane pod koniec września w masarni)...
a Jak wasze postępy??? :)
Jejku jeszcze 3 tygodnie jak to szybko minęło..... czas leci jak torpeda......
-
No to jesteśmy na podobnym etapie. Mi brakuje dodatków, PM nie ma krawata. Wina i napojów też jeszcze nie mamy. No i najważniejsze - transportu dla gości :) Ale jakoś ogarniamy wszystko po kolei. ;)
-
KUPIŁAM wkońcu BUTKI I SUKIENKE ;) już wam pokazuje :) :) :)
Butki :
(http://img3.imageshack.us/img3/7930/butki1w.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/butki1w.jpg/)
(http://img193.imageshack.us/img193/7606/butki2.jpg) (http://img193.imageshack.us/i/butki2.jpg/)
Sukienka :
(http://img834.imageshack.us/img834/1892/sukienka1t.jpg) (http://img834.imageshack.us/i/sukienka1t.jpg/)
(http://img826.imageshack.us/img826/653/sukienka2z.jpg) (http://img826.imageshack.us/i/sukienka2z.jpg/)
-
Eee...suuuper! ;D
I sukienka i butki!! :D
-
Gratuluję zakupu!
Problem z głowy ;)
-
Super :brawo_2: Kolejna rzecz załatwiona :)
-
Dziękuje a wiecie jak ja byłam szcęśliwa bo już myślałam że nic nie znajde....
a tu nagle :) :) przez czysty przypadek :) :) :)
a co do butów to babeczka mówiła że bez problemu powinnam całą noc przetańcować bo ona 2 tyg temu też miała podobne do moich tylko bez tego świecidełka i całą noc balowała :)
a że ostatnią pare z tego fasonu wzięłam to mi zjechała z 100 do 75 zł. :) :) :)
a sukienke też utargowałam ze 270 na 230 zł :) :) :)
OMG zoatało TYLKO 19 dni...... ten czas tak leci jak torpeda.... :P :P :P :P
-
śliczne buciki i sukieneczka
a uwierz mi czas leci jak szalony i ja coś wiem na ten temat ;D ;D ;D
moja piąteczka jak pstryk palcami zleci :skacza:
-
No nareszcie się udało! Bardzo ładne ;D
Ojoj, już 19 dni! Teraz to chyba minie już błyskawicznie ;D
-
An!k Tobie to już faktycznie czas szybko teraz bedzie lecieć :) :) :)
-
gratuluję udanych zakupów, śliczne te buciki:)
-
Dziękuje :-* :-* :-*
Sukni tyle nie szukałam co butów :P :P :) :) :)
A co myślicie bo nie wiem co do włosów...
czy mieć diademik czy kwiata upiętego na boku...
czy w ogóle bez tego i bez tego i tylko same spineczki w kształcie kwiatków....??? ???
bo zdecydowałam że nie bede mieć doczepiaych włosów ale jaki dodatek ??? nie wiem :(
Jeszcze 18 dni i wielki finał
-
A będziesz miała welon?
Mi się ogólnie diademy nie podobają, kwiat to fajna sprawa, ale każdemu co innego pasuje. Musiałabyś może poprzymierzać i zobaczyć w czym Ci dobrze.
-
welon będe mieć ale właśnie zastanawiam sie nad różyczkami we włosach w koku na boku :P
(ale mi sie zrymowało) albo w ogóle bez i same spineczki.....
-
Kurcze, ciężko coś doradzić. Musiałabym do zobaczyć :)
-
Ja bym pozostała przy samym welonie. Moda na diademy odchodzi, kokówki - spineczki to już całkiem inna epoka. Kwiaty są fajne, ale to też zależy od wpięcia welonu i ponoć więdną ::) Myślę, że ładna fryzura wystarczy i nie trzeba jakichś dodatkowych fajerwerków.
-
Ja się podpisuje pod beaberry. Welon jest najlepszy. Kwiaty natomiast nie koniecznie muszą zwiędnąć jak są dobrze przygotowane to trzymają się całą noc :)
-
Posłuchałam waszych porad i Jednak sie zdecydowałam i bede bez różności chyba że jeszcze mój fryzjer na próbnej coś mi doradzi....
Kochane 17 dni do wielkiego dnia....
wczoraj mój PM był zanieść ostatnie dokumenty do kościoła i ksiądz już powiedział że w poniedziałek po ślubie z kościoła bedą zanoszone dokumenty do USC wiec już we wtorek bede miała akt małżeństwa :) i bede mogła wszystkie dokumenty wymieniać :)
w tygodniu ide załatwiać bukiecik :) ściągnełam wizjęod zabawex bo szczerze mówiąc zakochałam sie w tym bukieciku :) :) :) :)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
aganio87 to że ksiądz zanosi papiery do USC w poniedziałek to prawda, ale nie liczyłabym na to, że już we wtorek odbierzesz akt małżeństwa. USC ma 10 dni na jego sporządzenie (tak mi mówili w USC). Choć kto wie, może a nóż we wtorek już będzie gotowy. :) ;) Ja jak na razie wymieniłam sobie tylko prawko, reszta niestety utknęła w marnym punkcie - gdyż czekam na dowód ;D
-
No niby babka z USC mówiła że jak w poniedziałek dosatczy ktoś z kosioła dokumenty to we wtorek juz bede mogła odbierać... :)
ale najbardziej sie boje wymiany na Uczelni bo zawsze problemy robią.... i pewnie bede musiała z nowym dowodem i aktem małżeństwa iść na uczelnie chyba co nie?? własnie nie wiem co i jak z dokumentami... ;(
Baby a jak już długo czekasz na dowód ???
-
Do USC zaparaszają po tygodniu od zawarcia zwiążku - żeby mieć czas i pewność, że będą to mieli gotowe.
Na dowód miesiąc, niestety :-(
-
Na dowód równo miesiąc - 6 października odbieram. Za dowód nic się nie płaci. Natomiast prawo jazdy jest do odbioru po 10 dniach od złożenia wniosku i "ta przyjemność" kosztuje 84 zł ;D
Aaa i dopóki nie będziesz miała nowego dowodu, to nosisz ze sobą odpis aktu małżeństwa - ponieważ od dnia ślubu posługujesz się nowym nazwiskiem :)
-
Czyli już podpisywać sie moge jako " Czerwińska"??
a nie panienskim Adamczewska?? na różnych dokumentach??
bo nie rozumiem do końca naszego prawa....
a prawojazdy nie mam wiec nie bedzie mnie to koztowac narazie...
Mój Radek chce bym szła po ślubie ale nie moge za bardzo bo mam ost rok mgr. i musze sie przyłożyć do pisania ale myśle że w wakacje powinnam sie zabrać za robienie prawka :)
koleżanka miała problemy że sie podpisała męża nazwiskiem a nie swoim panienskim a nie miała dowodu nowego jeszcze.....
-
Podpisując papiery w kancelarii na moment przed ślubem - ostatni raz podpisujesz się swoim panieńskim nazwiskiem. Po ślubie już tylko i wyłącznie nazwiskiem męża. Ja już po samym ślubie podpisuje się nazwiskiem męża, choć nie mam jeszcze dowodu. Dlatego pani z USC mówiła, że dopóki nie będę miała nowego dowodu mam nosić przy sobie akt małżeństwa - bo właśnie w nim jest stwierdzone jakie teraz posiadam nazwisko. :)
-
O! ja tez mam ostatni rok studiów teraz. Jak tam praca mgr? Robisz już coś? Ja muszę się przyznać, że na razie mam tylko temat, ale od października ostro ruszam z przygotowaniami :luzak:
-
A ja w lipcu tego roku obroniłam pracę magisterską :) Życzę Wam weny i powodzenia w pisaniu pracy :)
-
No mój promotor dał mi labe do grdnia że mam spokojnie załatwić wszycho ze ślubem
a od stycznia nie da mi zyć co do pracy...
nom ja tez mam tylko temat ;(
Baby a nie chcesz za nas napisać??? :) :) :) :)
16 dni i mój wielki finał :)
-
aganio87, zależy ile zapłacisz ;D Jak całkiem nieźle, to możemy negocjować ;D ;)
-
Baby mówisz to negocjujemy :) :P :)
Jutro ide odebrać sukienkę ślubną po przeróbkach :) :) :)
i do kwiaciarni zamówić bukiecik :) :) :)
15 dni i...... już nie oge się doczekać :) :) :)
-
Moje drogie panie i panienki wczoraj dostałam od fotografa album ślubny!! :skacza: Fotograf przywiózł go o 21, razem z nim obejrzeliśmy i po prostu dech zapiera!! ;D Zdjęcia bajeczne, a wielki format zdjęć dodaje im jeszcze większego uroku :serce: Potem jeszcze oglądaliśmy zdjęcia które zostały zgrane na płytę - blisko 2 tyś zdjęć. Położyliśmy się spać o 3 - bo co skończyliśmy oglądać to zaczynaliśmy od nowa. Oczu nie idzie oderwać :) :)
aganio87, a Ty moja droga już jesteś bliżej niż dalej tego wielkiego dnia :)
-
ooo coraz bliżej, fajnie że się nie możesz doczekać :)
-
Baby to pochwal sie zdjęciami :) :-* :-* :-* :-*
Jakś fatum nade mną jest :( :( :( :(
fotograf dzownił do mnie i oznajmił że tam gdzie chcieliśmy zdjęcia w Lubostroniu to nie bedziemy mogli mieć bo już ktoś zarezerwował ten pałacyk.... i prawdopodobnie nie wiem czy bedziemy mieć zdjęcia plenerowe
:buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
Więc jestem załamana :'( :'( :'( :'( :'( :'(
a na dodatek mój fryzjer zadzwonił że jest chory i do szpitala bedzie szedł :'( :'( :'( :'(
a ja że mnie na lodzie zostawił.....!!! a on że nawet ze szpitala sie wyrwie by mnie uczesać.....
Jak pech to pech.... :( :( :( :( :( :( :( :(
Dwa tygodnie ----- 14 dni :-* :-* :-* :-*
-
No właśnie sobie uświaomiłam że niedługo dzień chłopaka.....
a co sie daje facetom wtedy???
bo my w sumie nigdy nie obchodziliśmy tego dnia bo byliśmyu osobno...
Może jakieś pomysły??? ??? ???
-
aganio87, co do Lubostronia to też mieliśmy mieć tam zdjęcia. Bo gdy fotograf zapytał "a gdzie na plener", ja odpowiedziałam: "tylko nie Myślęcinek, Ostromecko, bo..." a fotograf dokończył: "..bo tło to same tylko twarze się zmieniają" :skacza:
I tak niestety jest... No ale skoro tamte miejsca odpadły, zaproponowano Lubostroń (troszkę mniej popularny ;) ) Jeszcze jako narzeczeni pojechaliśmy na rekonesans tego pałacyku oraz przylegającego parku. Nawet nam się spodobało i stwierdziliśmy, że tam pojedziemy na plener. Ale czym było bliżej ślubu tym bardziej nie byłam pewna tego Lubostronia ;D Sam fotograf mówił, że 2 dni przed sesją on dzwoni do Lubostronia i się umawia na sesję i potem mogą być takie opcje:
- wszystko pięknie ładnie, można przyjechać na zdjęcia
- jest jakaś impreza i dostępna jest np, 1 sala do zdjęć
- pomimo zapewnień, że będzie otwarty pałacyk jest on zamknięty i zdjęcia można robić w ogrodzie. ::)
A dodatkowo za sesję w Lubostroniu się płaci 50 zł, tak było w zeszłym roku. Więc koniec końców odrzuciliśmy to miejsce. A zdjęcia zrobiliśmy w mojej okolicy. U dwóch sąsiadów, którzy mają przepiękne ogrody, nad rzeką, oraz na bydgoskiej starówce :) Efekt bajeczny... Czasem bliskie miejsca bywają bardziej oryginalne a niżeli te oddalone o 30 czy więcej kilometrów :)
-
Baby ja już myślałam żeby właśnie na bydgoskiej starówce i wyspie młyńskiej :) :) :)
a jak to nie wypali to pod blokiem przy śmietniku sobie zrobie hehehehehehe :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
bo ja chciłam na peronie takie śmieszne ale mi powiedzieli że to głupi pomysł.... a ja chciałam też takie troche z jajcem :P ale na mnie wszyscy krzyczeli i mówili że NIE..... :'( :'( :'( :'( :'(
w takim razie nie mam ochoty mieć zdjęć :( :( :( :(
-
No właśnie sobie uświaomiłam że niedługo dzień chłopaka.....
a co sie daje facetom wtedy???
bo my w sumie nigdy nie obchodziliśmy tego dnia bo byliśmyu osobno...
Może jakieś pomysły??? ??? ???
Jak już wiesz...ja już prezencioch mam dla mojego ukochanego :D
Mi się wydaję,że na takie święta typu:dzień kobiet,walentynki,dzień chłopaka...daję się niedrogie,ale miłe prezenciki.
Takie tylko symboliczne. ;)
-
shar3ware a cio masz ??? pochwal sie :P :)
-
Ooo tak, pochwal się...czekamy na info:)
-
no wiecie...nie bywacie u mnie w wątku? ;)
Oj... no dobrze,niech Wam będzie ;)
(http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/12/28/19/03/1228190333)
to jest właśnie ta rzecz,którą kupiłam :)
Więcej na jej temat u mnie,bo nie chcę Ci tu brudzić. ;)
-
Kochana no no no :) cudo....obiecuje nadrobić dziś najpóźniej jutro Twój wąteczek :-* :-* :-* :-* :-*
Ja zmykam po odbiór sukieneczki ślubnej... wkońcu... !!!!!!!!
a pote na poszukiwania bukieciku ślubnego
Kochane miłego dnia buziaki :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Eeeej...to pokażesz nam się już przymiarce generalnej sukni,co? :hopsa:
-
I jak tam po przymiarce i poszukiwaniach bukietu???
-
I jak tam po przymiarce i poszukiwaniach bukietu???
Właśnie, właśnie! aganio87 , melduj co i jak bo strasznie ciekawe jesteśmy ;D Nie obrazimy się jak wkleisz fotki ;D ;D
-
Kochane jutro wrzuce zdjęcia bo dzis z moim PM jestem i chorujemu w łóżku ... :)
Ale nieskromie powiem że wyglądam... hmmmmmm zresztą same zobaczycie :) :) :)
a bukiecik też jak znajde jakiś na podobieństwo to wkleje..... ale to jutro...
Buziaki dla was :-* :-* :-* :-*
-
Już jestem :) :) :)
wiec wszystko opowiadam :)
Zacznijmy od soboty :
Jechałam do salonu odebrać moją suknie ślubną, i co okazało sie jak przymierzyłam że jeszcze poprawki trzeba zrobić.... :(
1- za mało materiału na plecach przy gorsecie jak się związuje.. :(
2- z tyłu sukni coś odstawało jak bym miała uper kaczy :P
i za tydzień w sobotę ie już odebrać na bank :) już wkejam jak wyglądam
ale zjędcia były robione telefonem wiec jakość nie za dobra....: :P
(http://img839.imageshack.us/img839/5760/dsc00102f.jpg) (http://img839.imageshack.us/i/dsc00102f.jpg/)
(http://img40.imageshack.us/img40/9287/dsc00103kc.jpg) (http://img40.imageshack.us/i/dsc00103kc.jpg/)
(http://img193.imageshack.us/img193/1721/dsc00105im.jpg) (http://img193.imageshack.us/i/dsc00105im.jpg/)
(http://img820.imageshack.us/img820/2505/dsc00104h.jpg) (http://img820.imageshack.us/i/dsc00104h.jpg/)
następnie pojechałam z mamą zobaczyć za stołem i krzesłami... i Kupiłam tylko że jaśniejszy w odcieni jasnej olchy :P
(http://img3.imageshack.us/img3/6207/zdjecie203.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/zdjecie203.jpg/)
no i po tym zakupie :) pojechałyśmy po bukiecik z 9 róż zdjęcia nie mam niestety ... :(
Ale i tak zakupy udane :)
Ok ja uciekam do łóżka dalej sie leczyć.....
Buziaki dla was :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Wyglądasz pięknie ;D Chociaż muszę przyznać, że bez bolerka lepiej :) Czy to bolerko nie jest za duże na Ciebie? Ale generalnie ślicznie :-*
-
Ślicznie wyglądasz :) Ale zgadzam się z zabawex co do bolerka- jakoś mi nie pasuje...
-
Ślicznie! :)
-
Rzeczywiście...bez bolerka jakoś lepiej... :-\
-
Wow wow, wyglądasz bajecznie ;D Tylko tak jak mówią przedmówczyni, ja też jestem zdania, że to bolerko jakoś "odstaje" od reszty. :-\
-
Nie dołujcie dziewczyny, jej dzien juz tuz tuz, najwyzej bolerko tylko do Kościółka, a potem szybko zdejmie i po bolerku ani śladu :P
-
Kochane bolerko tylko do koscioła bo zimno ma być....
ale faktycznie bez bolerka lepiej sie czuje :P :)
Ok zmykam dalej sie wygrzewać w wyrku.....
-
Ja też będę miała bolerko tylko do Kościoła,bo jakoś tak nie wypada iść z gołymi ramionami :-\
A później zdejmę :)
Także spoooooko... ;)
Ty mi się nie wygrzewaj w wyrku tylko wbijaj do mnie bo mi obiecałaś! :P
Ja paaaamiętam...! ;) :P
-
Ale tu nikt nikogo nie chce zdołować. Do ślubu jest jeszcze prawie 2 tygodnie, można dokonać poprawek. A przecież nikt nie mówi, ze jest brzydko czy coś, bo jest ładnie, ale ja na przykład widzę potencjał, że mogłoby być jeszcze ładniej :P Jednak zdaję sobie sprawę, ze często "lepsze" jest wrogiem "dobrego" i dlatego właścicielka wątku sama zadecyduje co z tym fantem zrobi.
Poza tym umieszczając zdjęcia chyba właśnie o to chodzi, żeby poznać cudze zdanie, a nie po to, zęby wszyscy na około słodzili. Takie jest moje zdanie ;)
-
Ale tu nikt nikogo nie chce zdołować. Do ślubu jest jeszcze prawie 2 tygodnie, można dokonać poprawek. A przecież nikt nie mówi, ze jest brzydko czy coś, bo jest ładnie, ale ja na przykład widzę potencjał, że mogłoby być jeszcze ładniej :P Jednak zdaję sobie sprawę, ze często "lepsze" jest wrogiem "dobrego" i dlatego właścicielka wątku sama zadecyduje co z tym fantem zrobi.
Poza tym umieszczając zdjęcia chyba właśnie o to chodzi, żeby poznać cudze zdanie, a nie po to, zęby wszyscy na około słodzili. Takie jest moje zdanie ;)
Nic dodać nic ująć :)
-
Nie zawsze coś w ostatniej chwili da się zmienić albo wcale nie trzeba. Zdjęcia nie oddają rzeczywistości. Źle się stanie, zapozuje i już ten efekt jest inny. Więc ostateczna decyzja należy do autorki wątku,ale my też możemy wesprzeć dobrym słowem oprócz wyrażania swojej opinii. Tymbardziej, że biedaczka się pochorowała :((
-
Ale przecież wspieramy.
Suknia jest bardzo ładna.
Ślicznie w niej wygląda,a z tym welonem to już obłęd.
A z bolerkiem zrobi co będzie chciała.
Najważniejsze ,że w sukni pięknie wygląda! ;D
Gorzej by było jakby w sukni mało wiele wyglądała a w bolerku fantastycznie! :P
Tak więc...głowa do góry,pierś do przodu i śmigaj przed ołtarz! ;D
-
Znaczy...jeszcze nie teraz...teraz sobie leż... ;) ;D
Za 12 dni śmigaj! ;D
-
zabawex psycholoszką forumową...:P :) :) :)
kochane to bolerko powiem wam że z tyłu bedzie troszke zwężane ale tylko do kościoła bo ja zmarźluch jestem :P :P :P
shar3ware próbuje sie wykurować a Do ciebie już po woli zaglądfam i w miare systematycznie już nadrabiam ale to chorubsko wygrywa więc podchodze do kompa na 2-3 min i dalej do łóżka....
a mój PM załatwił sie na dobre no i mnie przy okazji... :(
zapalenie oskrzeli :( :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
ok później wpadne na dłużej bo nie mam sił w tej chwili do was wszystkich wejść z butami w wątek :P ale wybaczcie nadrobie...
Obiecuje.....
Ale żeby nie było to jeszcze 12 dni..... i koniec wolności :P :P :P
-
Skoro mowa o końcu wolności to jakiś wieczór panieński planujesz?
Ja tu się suknią zachwycałam a zapomniałam napisać, ze Ty bardzo ładna dziewczyna jesteś ;)
-
aaa tam koniec wolności!!
-
jestem i ja ;) obiecuje, że w najbliższym czasie nadrobie wszystko ;d
-
asiula_hh witaj i czuj sie jak u siebie :) :) :)
ciriness heheh żartuje... :P :)
zabawex co do wieczoru panienskiego to raczej nie bedzie... chyba że przez przyadek wyjdzie... :P
-
Nadrobiłam - w sukience wyglądasz pięknie.
Zdrówka życzę ;D
-
Maggi miło mi że nadrobiłaś :)
Dziewczyny jestem załamana....
byłam dziś u lekarza bo już domowe sposby nie pomagają i coraz gorzej sie czuje i zaczynam bez powodu mdleć
:mdleje: :mdleje: :mdleje: ( nie wiem czy jakaś nemia znów czy coś a może @ :P)
wiec byłam u mojej doktórki a ona do mnie że nie mam panikować bo jestem okazem zdrowia.... że nic mi nie jest...
a ja do niej czy pani słyszy co pni mówi??? ??? ja mam gorączke katar kaszel i czuje że początek zapalenia oskrzeli mnie bierze... i za tydzień ślub a ja musze chociaż w mare być zdrowa...
a ona że skoro lepiej wiem to sama mam sie leczyc...
ja w tym momencie wyśmiałam ją i powiedziałam że moja noga więcej u niej już nie postanie....
a ona że da mi antybioty Duomox no to ja jeszcze bardziej jeą wyśmiałam
" Pani doktor ten antybiotyk na mnie nie działa" to ona ze tylko to może mi przepisać....
a ja to dziękuje i wyszłam.....
mówię wam paranoja.... !!!!!!!
Nic innego tlko leczyć sie dalej domowymi sposobami a tu tylko 9 dni...
-
Boooże...niezła lekarka! :-\
Lecz się...ale nie wiem jak Ci pomóc ,niestety... :-\
-
Wiesz co ja przed ślubem miesiąc czasu byłam chora - kaszel, gorączka, gardło. Dostawałam leki, potem niby że to alergia wyszło. A okazało się, że to był stres i po ślubie wszystko minęło jak ręką odjął.
-
idź do innego lekarza ;/ z kaszlem i gorączką nie ma zartów ..
-
Apo-Naproxen polecam :)
-
asiula_hh ma rację, idź do innego lekarza..
-
Kochane już jest lepiej witamina s.e.x. pomogła :P :P :P
No no my tu gadu gadu a czas zacząć już konkretnie odliczać :P :P :P :P
7
Buziaki dla was :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
zaczyna sie robić nerwowo? ;d
-
asiula powiem Ci że sie zaczyna ... :)
-
no ale przecież to bedzie najcudowniejszy dzień Waszego życia i tak naprawdę Pierwszy Wspólneo Życia ;) jak będzie nerwowo to pisz do nas to rozluźnimy trochę atmosfere ;d;d
-
kochana napewno... już dziś zaczynamy pić :) połóweczkę już mamy za sobą... :P a że panieńskiego i kawalerskiego nie robimy tylko sami ze sobą.. :P :)
jejku jak ten czas leci... jak z procy... :) :) :)
powiem wam że mamy już raczej wszystko...
a powiedzcie mi czy takie coś może być czy nie za bardzo...
moj tata nieżyje niestety :'( :'( ale chce być z nim w tym dniu dlatego przed kościołem chce byśmy pojechali iu taki duży znicz i bukiecik na grób i dodatkowo chciała by ze mną i moim Radziem był nasz fotograf i zrobił tak z oddalenia chociuaż 2-3 zdjęcia zupełnie nie pozowane....
powiem wam że pare osób mi powiedziało że cmentarz to nie cyrk i że zdjęć gtakich sie nie robi... ale powiem wam że kurcze brakuje mi taty bardzo mimo że to już 14 lat jak go nie ma :'( :'( ale chciałabym by w ten dzień też był najważniejszy dla mnie :-*
Kochane ja lece dalej do mojego PM
buziam was mocno :-* :-* :-* :-*
-
osobiście zdjęcia bym sobie odpuściła. ale pojechać ze zniczem jak najbardziej. ale decyzja naeży od Was ;*
i miłego "kawalersko panieńskiego
-
Pojechać - tak, nawet w sukni ślubnej. Ale z fotografem? NIE!
Przecież nie robisz tego na pokaz... a niestety tak to zabrzmiało. Wybacz szczerość :-\
-
wiem że może tak zabrzmieć ale ja też chciałam mieć zdjęcie z tatą.... :(
bo zawsze moim marzeniem było żeby tata prowadził mnie do slubu ale skoro nie moge to chociaż ptrzed ślubem tak dla mnie pamiątka....
pewnie myślicie że jestem jakaś pusta czy coś w tym stylu ale tylko tak bede mieć zdjęcie z tatą w dniu moim najważniejszym i chce by tata też był....
no i nie wem teraz przez was co robić......
6 dni i ...... :) :) :)
-
A ja chyba Cię rozumiem...
Byłaś z nim bardzo związana ,więc to zrozumiałe ,że chcesz to jakoś uwiecznić.
Myślę ,że nie jest to nic złego...
I nie jesteś pusta!Jesteś po prostu z nim bardzo związana...
A myśli,co ona by robił na Waszym weselu,jakby z nim było...jeszcze bardziej Cię dobijają...
Nie przejmuj się innymi opiniami...jeżeli czujesz ,że tak będzie lepiej ,że w te spokój będziesz spokojniejsza i będziesz miałą czyste sumienie to zrób tak jak chcesz!
Trzymaj się :-*
-
To może wydrukuj duże zdjęcie taty i weźcie je w dwie ręce i będziesz miała zdjęcie z tatą...mi się ten cmentarz też jakoś nie widzi :( Ale zrób to co czujesz i uważasz za słuszne, przecież nikomu nie musicie pokazywać tych zdjęć, a będą dwa was :)
-
Nie sądzę, że jesteś pusta, ale zdjęciom na cmentarzu mówię stanowcze: NIE...
Zapalenie znicza tacie w tym dniu, jak najbardziej TAK...
Zrób to co uważasz za słuszne... :)
-
Zrób to co uważasz za słuszne... :)
dokładnie, zrób to co uważasz za słuszne:) :-*
-
Wirtualnie przytulam... :przytul:
-
kochane jesteście :) :-* :-* :-* :-* :-*
wszystko pewnie okaże sie w dniu ślubu... ale napewno ide na cmentarz a czy zdjęcie zrobie to pewnie sie okaże na miejscu.....
odchodząc od tematu taty :) a przechodząc do przygotowań to :
dziś robiliśmy ostatnie zakupu :) tj. jedzenie itp. no soki też były w promocji to kupiliśmy ciężkie że szok--- :blagam: prosiłam radziaprzy wnoszeniu do domu żeby pomógł mi bo nie dawałam rady ..... :)
a że mamy znajomości w markecie to rezte kupimy 6 października bo jeszcze inne promocje soków i win są dlatego nam odłożą a my po pracy tzn. mój Radziu po pracy już to kupi....
-
Jeszcze 5 dni...... jupi...:)
:skacza: :skacza: :skacza:
pokaże wam dekoracje samochodu jaką bedziemy mieć...:)
właśnie dostaliśmy od pana samochodzika :)
Tablice bedą takie
z przodu "Agata i Radek"
a z tyłu "Koniec Wolności"
(http://img59.imageshack.us/img59/3469/image001ihg.jpg) (http://img59.imageshack.us/i/image001ihg.jpg/)
(http://img828.imageshack.us/img828/1959/image002mo.jpg) (http://img828.imageshack.us/i/image002mo.jpg/)
(http://img266.imageshack.us/img266/5747/image003roq.jpg) (http://img266.imageshack.us/i/image003roq.jpg/)
(http://img543.imageshack.us/img543/7553/image004q.jpg) (http://img543.imageshack.us/i/image004q.jpg/)
-
Jedziecie chyba tym samym autem co i my ;D
-
No to super :) a skąd mieliście autko?? my z ul. szczecińskiej
a jak wsze wrażenia co do autka??
-
Oj nie pamiętam z jakiej ulicy, musiałabym spojrzeć na umowę a niestety nie mam jej teraz.
Wrażenia super, Pan kierowca był baaardzo miły ;D Ale z tego co wiem to był jakiś kolega właściciela, w zastępstwie. Normalnie jeździ ktoś inny :) U nas było naprawdę sympatycznie :)
-
no to super :) :) :)
ja też mam nadzieje że bedzie bardzo sympatycznie i że wszystko sie uda :) :) :)
A tak na marginesie gdzie dostane sztuczne ognie???? bo potrzebne mi do pierwszego tańca by goście tzrymali zapaline a my w kułeczku przytuleni...:) :) :).....
-
Bardzo ładne przybranie autka, elegancko ale skromnie. Pięknie :-*
-
Na pewno w markecie, w kwiaciarniach, w sklepach z dekoracjami kupicie sztuczne ognie, kupcie takie dłuższe, będą dłużej świecić :)
-
musze w kwiaciarnich popatrzewć bo byłam w 3 marketach ale nie było sztucznych ogni dopiero przed sylwestrem niby mają być... :(
ale dzięki za podpowiedz :-* :-* :-*
no autko wybierał mój PM a przybranie to już ja :) hehhe :)
-
Gratuluje gustu ;D
-
s_erduszko powiem Ci że mój PM chciał od zawsze BMW
a ja kiedyś widziałam podobną dekoracje tylko że przez cały samochód szła...
i mi sie tak spodobała że musiałam mieć :) :) :)
-
Dzień Ślubu - to dzień spełniania marzeń ;D
-
Dokładnie :) :) :) hmmm jeszcze 5 dni i wkońcu większość marzeń sie spełni....
-
Zleciii - teraz to już najpiękniejszy tydzień przed Wami :). Zazdroszcze tych emocji, lekkiego stresu, poddenerowania, podniecenia i odliczania oraz niedowierzania, że to już, że to My, że to na zawsze :) :-*
-
no no dokładnie jak mówisz... :) :) :)
Ja cały czas nie moge uwierzyć że to już.... ale powiem że niby stresu takiego wielkiego nie ma ale idze po rzeczach że 3 kg. mniej sie zrobiło..:P
OMG od dziś uczelnia... :-[ masakra...:( :( ale na szczęście 2 rok mgr. ostatni :) :)
chyba czas wolne wziąć w pracy niechętrnie dali mi ale powiedziałam że jak nie dadzą wolnego to i tak nie przyjde....
więc powiedzieli ok niech Ci bedzie ...:)
-
Do ostatniej chwili nie będziesz chciała uwierzyć, a to co dzieje się w dzień ślubu - istne szaleństwo, ale wciąż wydaje się, że to film, który grasz główną rolę, który zaraz się skończy,a tu nie. Przychodzi czas w Kościele kiedy zaczynacie składać przysięge... Pięknie. A po Kościele emocje lekko odpadają i pytanie TO JUŻ ? JUŻ JESTEM ŻONĄ? To sie bawimy ;D
W pracy nie chcieli dac wolnego ? Co za loski, przeciez musisz miec czas dla siebie, na dopiecie wszystkiego, ale dobrze, ze sie zgodzili, bo uhhhhhhhhhhhh.. takie dodatkowe stresu nie sa potrzebne
-
dla mnie to cały czas jakiś film..... jejku jak bym chciała by wszystko sie udałao i by wszystko było zapięte na ostatni guzik...:)
Najbardziej sie boje kościoła... że sie pomyle a tym bardziej że zaczne albo płakać albo sie śmiać z moim PM...
Jeny jak to zleciało niedawno było 75 dni a już 5 tylko....
wow.....
-
aganio87, teraz tak niecierpliwie odliczysz dni do tego jedynego pięknego dnia, a jak się skończy wesele i poprawiny to przychodzi myśl: "Kurcze to już koniec? Ja chce jeszcze takiej imprezy. Chwilo trwaj wiecznie" ;D Wiem to po sobie, że rok przygotowań, niezwykle miłych - gdzie o wszystkim trzeba było pamiętać, doglądnąć, zamówić, zaprojektować itp - a tu nagle 2 dni miną bardzo, bardzo szybciutko. :)
A dekoracje autka to miałam nieco podobną do Ciebie :) Tylko troszkę inny design różyczek i kolor.
A propo sztucznych ogni, to może będą w sklepie - wysłałam info na gg. Również na ul. Szajnochy w hurtowni mogą być. Ja tam osobiście kupowałam ognie sztuczne ale te do tortu, które prezentowały się tak:
(http://img704.imageshack.us/img704/4612/3620x30img0967.th.jpg) (http://img704.imageshack.us/i/3620x30img0967.jpg/)
Mam nadzieję, że uda ci się coś kupić :)
-
super udekorowane autko:)
-
samochód suuuper ;) i przystrojenie śliczne :) też bym chciala żeby było jeszcze tylko 5 dni...
-
Baby napewno pojade zobaczyć i zakupić :-*
asiula_hh jeszcze troszke i też bedzie malutko :) :) :)
Asiste sama podziwiam cały czas... :P :P :P
No to już 4 dni tylko zostało....
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Zleciiiiiiiiiiiiiiiiii szybiutko ;D
-
s_erduszko oj leci jak szalony ten czas :) :) :P
-
A już masz wolne, czy jeszcze musisz się męczyć w pracy ???
-
4 dni... :mdleje:
-
olej prace i nie idź ;d;d to jest Wasz Dzień ;) i praca chwilowo jest najmniej ważna ;)
-
Juz od dziś mam wolne w pracy :) :) :)
dopiero pójde jako pani Cz...
OMG 3 dni.....
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Oooo ...tak...można zacząć odliczać! ;D :D
3 dni
Teraz to już tylko z górki... ;)
-
Fiuuuuuuuuuuuu to już poleci 8)
Słoneczko ma być, więc jeszcze tego 9tego pogoda będzie super ;D
-
3 - 2 - 1 bum! :D
-
Już dosłownie chwilka;) ciesz sie bo szybko minie;)
-
2 !! ;D
-
Wow 2 dni, to prawie już za chwile!!! ;D
-
2 dni! :D
-
1 dzień już prawie :)
-
1dzień :)
dziewczyny przepreaszam że nie zaglądam tak często ale taki chaos jet teraz że szok..... wszystko trzeba złatwiać jeszcze na szybko...
ok ja zmykam na pazurki robienie...
Buziam was wszystkie :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
To już jutro, ale zleciało :o :o :o
SZYKUJ SIĘ SZYKUJ I RELAKSUJ :)
-
Aaa...ja się bardziej stresuje niż Ty ;)
Chyba do Ciebie zajadę na wesele ;)
Gdzie masz tak w ogóle... ? :)
Relaksuj się ,relaksuj... ::)
Ale na relację możemy liczyć? ;D :D
-
aganio87, fiu fiu, - to już tylko jeden dzień ;D Może wpadnę jutro zalukać do kościółka i odwiedzić Irka ;D Od razu przypomni mi się mój ślub ;D ;)
-
1!!! Ale fajnie ;D No i powodzenia w dopinaniu ostatnich guzików ! ;D Czy teraz zostały Ci już przyjemności same?, pazurki itp :)
Monia, ty się stresujesz teraz, a co będzie jak u Ciebie będzie 1 na liczniku ;)
-
hihi ale będzie jutro super :)
-
Moja Droga jutro nasz dzień ;D
Życzę Ci, żeby wszystko się udało.
Buziaki
-
KOCHANE ZAPRASZAM SERDECZNIE JESZCZE RAZ PRZYPOMNĘ:
Agata i Radosław
serdecznie zawiadamiają że
dnia 9.10.2010r.
o godz. 16.00
obrączki sobie załążą i mendelsona wysłuchają
w Kościele Garnizonowym
w Bydgoszczy
SERDECZNIE ZAPRASZAMY
SZCZERZE TO JUŻ NIE WIEM O CO CHODZI......
PAZURKI ZARAZ WYSLE BO DOPIERO CO TU ZAJRZAŁAM.... DAJCIE MI CHWILKE......
-
A PAZURI TAK SZYBKO TO PROSZE :
(http://img297.imageshack.us/img297/2782/dsc00150ox.jpg) (http://img297.imageshack.us/i/dsc00150ox.jpg/)
NA SERDECZNYCH SĄ CYRKONIE.......
KOCHANE WYBACZCIE ALE NIE MAM DZIŚ JUŻ CZASU DLA WAS ;( ZAJRZE JUŻ PO CHYBA ŻE JUTRO NA SZYKBO RANO...
jESTEŚCIE CUDOWNE I KOCHANE ....
I ZA WSZYSTKIE RADY I UWAGI DZIĘKUJE MAM NADZIEJE ŻE WSZYSTKO SIE UDA....
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
NO I TRZYMAJCIE MOCNO KCIUKI :-* :-* :-*
-
Powodzenia jutro.
Będzie cudownie! ;D
-
Pazurki....takie sobie,ale za to jutro będzie obłędnie! ;D
Powodzenia jutro...i żeby wszystko było tak,jak to sobie wymarzyłaś...
Ach...jak ja Ci zazdroszczę... ::)
No i czekamy na relację,no nie dziewczyny? ;D :D
-
aganio87, również życzę powodzenia i przede wszystkim słonka :)
Oczywiście, że czekamy na relację...w końcu jak odliczaliśmy z aganio87 to jakaś nagroda nam się należy, prawda kobitki? ;D :) A że ślubuje w tym samym kościele i z tym samym księdzem co ja, to już tym bardziej się nie wymigasz ;D :)
-
Trzymam kciuki. Na pewno będzie pięknie ;) Powodzenia!!!
-
Niech to będzie cudowny dzień :) !
-
Dzisiaj Wasz dzień! :) Trzymam kciuki żeby był jeszcze piękniejszy niż sobie wymarzyłaś! :)