e-wesele.pl

Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: marcella w 27 Lutego 2010, 22:17

Tytuł: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lutego 2010, 22:17
Hmmmm no to może i ja założę swój wątek o Zuzaku.. Tylko nie wiem od czego zacząć ;)
Urodziła się w ostatni dzień 38tc przez cc (planowane ze względu na oczy.. ale miało być 17 lipca, ale Zuzka postanowiła wyjść wcześniej).
Ważyła 2900g i mierzyła 51cm :)
Tutaj ma niecałą godzinę:
http://images43.fotosik.pl/266/2a96cbbd1c65d70d.jpg
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Lutego 2010, 22:35
marcella to ja pierwsza, powtórzę się ale mała jest boska !!!!No i ma piękne zdjęcia!!A data urodzenia to nasza rocznica ślubu  :D, gdyby urodziła się 17 lipca to miałaby urodzinki w ten sam dzień co ja :D.!!!Czekamy na opis porodu i wspólnego życia, no i na fotki bo takie dzieła trzeba pokazywać.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lutego 2010, 22:38
To może napiszę coś o porodzie.. chociaż szczerze mówiąc wolałabym już myślami nie wracać.. No ale rodziłam w Zdrojach, miałam cc tak jak już wspomniałam.. I Ogólnie ja tego szpitalu nie polecam.. ale może miałam po prostu pecha.. Najgorsza była pierwsza noc, bo cerarkę zniosłam bardzo źle, chyba dlatego że na zewnątrz było ponad 35 stopni C.. i było strasznie gorąco. O 20 wygonili mojego Marcina i zostałam sama, bo Zuzkę mi zabrali.. Wstać do łazienki mogłam dopiero o 23.. I za pierwszym razem pielęgniarka nawet i pomogła i nawet była miła.. Ale w nocy to była masakra.. Nie chciały mi pomagać wstać do łaznienki.. mówiąc, że rano sobie pójdę.. Leżałam cała we krwi... Aaaa szkoda gadać.. Nawet gazety mi pielęgniarka zabrała mówiąc, że ma nadzieję, że są "świerze" i sobie poszła... A ja nie mogłam nic zrobić.. Koszmar po prostu..  Na szczęście to już dawno za mną a Zuza wynagradza wszystko.. Na drugą noc trafiłam już do sali prywatnej z łazienką i w dzień i w nocy był mój Marcin, który bardzoooo mi pomógł, bo ja po cc nie mogłam za nic wstać.. No ale tak jak mówiłam najważniejsze, że Zuza zdrowa i to wszystko już dawno za nami..
Zuza ogólnie jest niesamowicie pogodnym i roześmianym dzieckiem.. Bardzo mało mi płakała i płacze.. W sumie tylko płacze jak jej coś jest.. Najczęściej jak ją brzuszek boli :) Ale teraz to już nie zdarza się zbyt często :)))
Tutaj miała 3 tygodnie - jej ukochana pozycja do spania jak była mała - na małpeczkę:
(http://images50.fotosik.pl/266/a7b369df55633ebd.jpg)

Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lutego 2010, 22:43
Nika dzięki za zachętę :))) Zuzka miała się urodzić tak w ogóle (termin taki miałam) na 29 lipca czyli w moje urodzinki ;) Ale dr Ira powiedział, że do tego terminu  nie możemy czekać i pozwolił nam wybrać datę.. Więc wybraliśmy 17 lipca, poniewać 17 października się poznaliśmy i ta "17" nam się miło kojarzy.. No ale Zuza zechciała wybrać sama datę :) 14 lipca o 22godz dostałam skurcze.. tak co 20 minut :) Rano pojechaliśmy do szpitala (o 8godz), ale urodziłam dopiero o 14:40 w środę :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lutego 2010, 23:04
Coś tego pierwszego zdjęcia nie widać, to wyślę jeszcze raz:
(http://images43.fotosik.pl/266/2a96cbbd1c65d70d.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 28 Lutego 2010, 08:24
Jaka slodziutka ......
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 28 Lutego 2010, 11:58
śliczny maluszek, w takiej pozycji moja tez lubiła leżeć, fajnie wyglądają takie maluszki :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 28 Lutego 2010, 12:34
no i mnie tu nie zabraknie  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Lutego 2010, 13:42
i ja będę zaglądać :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Lutego 2010, 17:24
i ja też w ramach możliwości będę zaglądać :)

Chodzisz do dr Iry? Ja też :)

Ja mam akurat bardzo dobre zdanie o Zdrojach - tzn może odpuściłabym sobie położną która była przy moim porodzie, ale z opieki po porodzie jestem bardzo zadowolona.

Śliczne zdjęcia :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Lutego 2010, 19:16
Dzięki dziewczyny!
Jak rodziłam Zuzę to tego dnia i następnego było ok  40 porodów.. i ten potworny upał :) Ale to wszystko nieważne.. Zuzak oprócz mojego Marcina jest moim największym skarbem :)) I dla niej jestem w stanie znieść wszystko :))) Chyba jak kazda matka :) Teraz Zuza przechodzi samą siebie.. śmieje się non stop :))) Wszyscy zazwyczaj się pytają " czy ona zawsze jest taka pogodna???" hehe :)) W ogóle Zuzka jest super :) I nic tylko drugie robić :))) Ale z tym musimy troszkę się wstrzymać hehe :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Lutego 2010, 20:20
Ricardo i jak zadowolona byłaś z Iry? Bo ja bardzooooo :)
A tak wyglądał mój brzusio ok tydzień przed porodem :)
(http://images44.fotosik.pl/266/cc907982e2ba082a.jpg)
(http://images37.fotosik.pl/261/7b9c06b416f61269.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Lutego 2010, 21:18
Piękne zdjęcia!!!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Marca 2010, 15:05
Ricardo i jak zadowolona byłaś z Iry? Bo ja bardzooooo :)


O tak :) I byłam i jestem nadal :) W przyszłym tygodniu mam u niego wizytę kontrolną po porodzie :) Dużo mu zawdzięczam i w ogóle jest fajny :)

Świetne zdjecia :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 1 Marca 2010, 15:25
mozna? super fotki! :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 2 Marca 2010, 17:02
Śliczne zdjęcia ;D

Mój synus tez z lipca i tez sie urodził o 14.40  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 2 Marca 2010, 21:28
Morgan pewnie, że można :)))) Zapraszam wszystkich!! Dzięki!! Cieszę się, że się zdjęcia podobają :)
Dr Ira też został już moim stałym lekarzem i na pewno na innego już go nie zamienię..
Zuzka dzisiaj nauczyła się machać rączką "papa" i mówić lala.. Podobno powiedziała też "mama".. ale ja niestety nie słyszałam, a nie chciała już później powiedzieć jeszcze raz :( Szkoda.. Ale mam nadzieję, że szybko to nadrobie :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Marca 2010, 16:57
Jak już powiedziała raz to na pewno niedługo znów powie :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Kastor (Olcia) w 3 Marca 2010, 19:06
ale urocza dzidziulka :*
Mamuska w ciazy wygladalas bosko !!!
swietne zdjecia
 ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 3 Marca 2010, 21:27
Hehe też na to liczę.. Jak narazie powiększamy swój słownik i zaczęła mówić lala :) Babcia jej często śpiewa hehe :)
Olcia dzięki wielkie :) W ciąży mało przytyłam, bo tylko 10 kg.. za to tuż po ciąży mocno przybrałam.. i za nic nie mogłam zrzucić, ale to chyba przez hormony.. mam chorą tarczycę. Ale właśnie niedawno udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży więc jest super :)
Dziś Zuzka była piewszy raz w Galaxy i w sklepie zoologiczym dotykała króliczki.. Podobało się jej :) Ale i tak najbardziej lubi patrzeć na rybki :):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 3 Marca 2010, 23:05
http://images49.fotosik.pl/268/3599528d04621125.jpg
Takiego śmieszka mam na codzień :) przez cały dzień :))) Tutaj miała poł roku i tydzień :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 3 Marca 2010, 23:10
Coś zdjęcie nie przeszło :)
(http://images49.fotosik.pl/268/3599528d04621125.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 4 Marca 2010, 10:51
Czesc Dziewczyny!
I ja się melduję! Widzę, że Zuzka świetnie się rozwija. Super, że robi takie postępy. Też będę sobie podczytywać, co tam u Was słychać :). Buziaczki
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 4 Marca 2010, 20:32
Witamy witamy :)))
Dzisiaj dałam Zuzi do "zjedzenia" kiszonego ogórka... wycykała go ze wszystkich soków hehe :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 4 Marca 2010, 21:52
 :D pewnie jej smakował

Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Marca 2010, 21:33
Ojjj bardzo smakował :)) Zuza w końcu na spacerze z rodzicami była a nie z babcią... Ochhh szkoda, że weekend już się kończy :( Z soboty na niedzielę super spała.. Tylko 2 razy musieliśmy wstawać.. a raczej Marcin wstawał, więc ja się wyspałam :))) Tylko jeść coś za nic nie chciała i chyba zęby w końcu idą..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 7 Marca 2010, 22:34
Ja sie pochwalilam spaniem i u nas 2 dni jakos cięzki były  ;), i jedzonko tez nam nie wchodzi, wszystko jest wypluwane chyba tez od zębów, cos mi sie wydaje ze górne jedynki sie pchają bo ma dziąsełka napuchniete.

No niestety weekend jest zbyt krótki
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Marca 2010, 20:01
No ja też pochwalilam spanie i dwie ostatnie noce to masakra była.. Nie zlicze ile razy do niej wstawaliśmy i pobudka o 5 rano :))) Nie mam pojęcie czemu jej się tak pozmieniało i teraz tak źle śpi.. Zobaczymy jak dziś będzie.. Jesteśmy dobrej myśli, bo myliśmy dziś po raz pierwszy na basenie :) I taplała się całe pół godziny :D Świetnie było.. Ja tylko byłam zestresowana jak miałam ją całą zanurzać do wody.. albo nawet samą buzię, bo się potem krztusiła.. Tata był dzielniejszy pod tym względem.. Zamienialiśmy się co chwilę hehe :) Szkoda, że obydwoje rodziców nie mogą być z dzieckiem w wodzie :) No ale ogólnie to było REWELACYJNIE.. A po basenie spała tylko pół godziny, więc mam nadzieję, że teraz w nocy pośpi nam troszkę lepiej :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 11 Marca 2010, 20:20
o to mocna babka, moja Lili czasem krzywi się bardziej na kiszonego ogórka niż cytrynę ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Marca 2010, 20:23
hehe :)) cytryny jeszcze nie dawałam :) ale witaminkę C uwielbia :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 11 Marca 2010, 21:03
Ja tez sie wybieram na basen ale wybrac sie nie mogę, bardziej ze strachu  ;) ale jak sie tylko zrobi cieplo to pojdziemy.

U nas wszystko co kwasne jest pyszne ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Marca 2010, 21:17
Naprawdę nic strasznego.. Ja z Zuzką po prostu poczekałam dłużej na korytarzu żeby na mróz odrazu nie wychodzić.. Na zajęciach było genialnie. Penie super pomagają i pocieszają.. Ja się strasznie stresowałam, ale panie co chwile mnie uspokajały.. Najgorsze było dla mnie jak miałam Zuze zanurzać do wody.. bo się bałam.. ale panie naprawdę świetnie mnie podtrzymywały na duchu :) Bo Zuzka to w ogóle nie była zestresowana :) Polecam z całego serca! A zajęcia trwają tylko do końca maja więc warto szybko się zapisać :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 11 Marca 2010, 22:53
moje obie lubią cytrynkę, i jak Wan przyjdzie ze szkoły i coś kicha czy lekki katar daje jej cytrynę rano nie ma nic, witamina C jest the best ;)

basenu ze zajęciami zazdroszczę...szukałam tutaj znalazłam ale jakoś cena mnie zaskoczyła :/ sama fotka dziecka w wodzie 150funtów,
nie mają jednorazowych wejść, choć to by też nie było frajdą pójść raz...i tak jakoś myślałam myślałam i nie poszłam...a jak w PL wygląda to ?
może choć miesiąc przymusowy w Polsce na to wykorzystam  :drapanie: 
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Marca 2010, 23:08
Kurcze chcielibyśmy zarabiać tyle za fotki hehe :) mój narzeczony jest fotografem :)
W Szczecinie na SDS'ie zajęcia prowadzą dwie prywatne firmy: wodne hobby i na fali.. obie w miarę porównywalne ceny.. ok 300zł za 3 miesiące.. W Wodne hobby jest troszkę taniej. Tak więc do przeżycia. Zajęcia odbywają się w różne dni o różnych godzinach.. I podzielone są na grupy wiekowe. Byliśmy dopiero na 1 zajęciach, ale już wiem, że będziemy chodzić regularnie. Zuza była po prostu zachwycona.. A ja za którymś razem pewnie już nie będę się tak o nią bać gdy będzie nurkować :))))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 13 Marca 2010, 08:21
Zuza powiedziała dziś po raz pierwsz MAMA :))))))))))))))))))))))))))))))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 13 Marca 2010, 08:24
no to drugi będzie chłopak  ;D
Gratulacje dla Zuzi :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 13 Marca 2010, 11:14
 :brawo_2: dla Zuzi
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 13 Marca 2010, 14:07
no ja tez robię tu zdjęcia, otworzyłam firmę, opłaca się ;D z tym ze ja najbardziej dzieci rodzinne ciążowe :)

kurcze no muszę poszukać bardziej takowych zajęć, nakręciło mnie, może będą konkurencyjne z bardziej zdrowymi cenami...
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 13 Marca 2010, 19:47
Brawo dla Zuzaka!!! Super, że basen się udał. Mówiłam, że to fajowa zabawa ;). Na pewno sie oswojisz ze stresem. Ja też go miałam. Najważniejsze, że Mała zadowolona.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 15 Marca 2010, 21:07
Sandrunia poszukaj koniecznie.. basen to naprawdę super sprawa.. :)) Masz swoje studio tam gdzie mieszkasz???
Suprynka dzięki za wszelkie porady. I do zobaczenia w środę, bo będziemy z małą chodzić na basen w środy na 9:15.. A Ty chyba na 9:45?? My musimy niestety na tą wcześniejszą, bo ja muszę szybko do pracy jechać.. Ale to chociaż zobaczymy sie w przelocie..
Kurcze coś mnie dziś temperatura tylko rozbiera i gardło boli.. mam nadzieję, że tylko tak dziś i się nic więcej nie rozwinie!!!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Marca 2010, 11:25
No i dostałam dziś antybiotyk.. Mam nadzieję, że szybko minie tak jak szybko przyszło.. I oby Zuza się nie rozchorowała.. Mieliśmy tylko w czwartek do mojej babci 400km pojechać.. no i trzeba wyjazd przełożyć..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 16 Marca 2010, 11:44
Duzo zdrówka zycze  :-*
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Marca 2010, 13:06
Dzięki!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 16 Marca 2010, 15:05
Oj bidulko to trzymaj się. Wyjazd przełóżcie, bo być ciepło od następnego tygodnia. Buziaki
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 18 Marca 2010, 20:25
Ostatnie trzy noce były masakryczne.. Ja z gorączką a Zuzi chyba zęby idą.. mam taką przynajmniej nadzieję, bo modle się tylko, żeby ode mnie się nie zaraziła.. Już dwie noce nam praktycznie w ogóle nie spała.. A dziś w nocy to nawet mleko nie pomogło na uspokojenie się.. tak się wiła i prężyła.. ale to wszystko chyba przez zęby, bo jak jej maścią posmaruję to się na troszkę uspokaja.. Dziś dałam jej po raz pierwszy panadol.. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nie mogę już patrzeć jak się męczy.. Mam nadzieję, że chociaż troszkę sobie pośpi..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 18 Marca 2010, 20:57
Oby to były ząbki, jeszcze raz zdrówka zycze i aby chorósko szybko przeszło ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 19 Marca 2010, 09:55
Witajcie w klubie dziewczyny. U nas tez zęby idą. Ale ja jej daje panadol, bo nie chce sie patrzec, jak sie męczy. Sama tez biorę leki jak mnie coś boli. Zreszta, to są niewoielkie porcie leku, a po co ma sie dziecko męczyć. Moja juz tak 3 tyg sie meczy, a od 2 dni sie nasililo... A zbow dalej nie widac.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 19 Marca 2010, 10:29
u nas też u małej zęby i to 4 ale już się przebiły to chyba się uspokoi...ja tez chora więc to chyba jakaś epidemia  :-\

firmę założyłam sobie w marcu 2009 i tak ciągnę to :) robię różnie po domach czasem, ludzie z maluszkami lubią jak ja do nich przyjeżdżam :)
i od grudnia zrezygnowałam z lokalu, okazało się ze tam mało co jestem, mam nadal sesje a bynajmniej nie muszę wynajmu płacić...
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 19 Marca 2010, 15:48
a do Northampton jezdzisz?  ;D  ;D ja marze o sesji Mikolajkowej Michalinki  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 19 Marca 2010, 20:45
Morgan nie mówię nie ale na taką odległość trzeba by było bardziej to zorganizować, bo mam sesje teraz
w kolejny weekend ciążową z Birmingham ale to od znajomych i u nich będą chyba nocować i przyjadą do mnie...
jest tak że jadę ale najdalej to chyba Bristol...

Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Marca 2010, 18:53
Jalby co my możemy przylecieć porobić zdjęcia heheh :))
A tak na poważnie to zęby u Zazanki naszej idą pełną parą, ale niestety zaraziła się ode mnie i ma straszny katar...i gardło czerwone. Biedna jest stranie.. Inhalacje robimy trzy razy dziennie no i frida non stop w użyciu.. wirusówka wstetna :((( Podobno może ją tak trzymać nawet dobry tydzień... Ale mam nadzieję, że szybciej minie...
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 22 Marca 2010, 19:53
Marcela inhalacje z soli możesz nawet częściej robić :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 22 Marca 2010, 19:57
Oj bidulka Mała. Zaraziła się, bo przez ząbki ma obniżoną odporność. Miejmy nadzieje, że szybko przejdzie. Możesz ja smarować na noc maścią rozgrzewającą i podować wit. C w kroplach. Mojej przy katarze poomgło. Na gardło polecają Tantum Verde w sprayu, ale ja nie stosowałoam, bo moja nie miała problemów z gardłem.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 22 Marca 2010, 20:23
Własnie... my mamy stary domowy sposób na katar. Masło ( ale prawdziwe masło nie tłuszcz) mieszasz ze zgniecionym czosnkiem i takim specyfikiem smarujesz klatke piersiową i plecki. Nas już ten specyfik kilka razy uratował, choc wiem że moze wydawać się mało wiarygodny. No i trzeba uważać żeby nie było większych grudek czosnku bo mogą skórę popalić.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Marca 2010, 20:41
Tandum Verde można podawać tak małemu dziecku?? Witaminke C dostaje od 4 msc codziennie, a teraz jak jest chora to lekarka jej zwiększyła do 2x 10 kropli.. Suprynka a jaką maść rozgrzewającą stosowałaś.. Kasiu może wypróbuje Twój sposób.. w końcu nie zaszkodzi :) A Szymek przy zębach to jaki ma zawsze katar?? wodnisty czy gęsty??
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 22 Marca 2010, 20:58
tfu tfu od 2 miesiący nic nie miał. Coś tam 2 tyg temu lekkoale bardzo szybko przeszło. A zazwyczaj miał zielony z ropą wstretny, obrzydliwy wręcz.... feeee
Ale nie wiem w jakim stopniu było to od zębów a w jakim od żłobka
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 22 Marca 2010, 22:18
Tak slyszalam o Tantum Verde. A smarowalam ja mascia Pulmex Baby, a na katar mialam Nasivin Soft. I u nas szybko wszystko razem pomoglo. Wiesz katar na pewno zalapala dlatego ze ma obnizona odpornosc, a nie przez sam fakt rosnacych zabkow. U nas jak mala miala katyar to byl on wodnisty, przezroczysty i lekko bialy.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Marca 2010, 23:38
No Zuza ma katar bo zaraziła się wirusówką ode mnie.. gardło boli i katar straszny. Ale niektóre dzieci mają katar zawsze przy wychodzących ząbkach i miałam cały czas nadzieję, że to od tego ale niestety.. Ja u Zuzy nie mogę stoswać ani Nasivinu ani Otrivinu, bo potem ma jeszcze gorzej zatkany nosek.. Ostatnio ciągnęło się to aż 2 msc.. Zobaczymy może uda mi się tym razem obejść bez nich :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Marca 2010, 17:43
Duzo zdrówka dla Was!!!

Kjp jak woła mama to bedzie druga córcia. Jk dziecko woła TATA to chce BRATA :p
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 24 Marca 2010, 18:25
Mam nadzieję, że Wam kiedyś powiem, która wersja sprawdziła się u nas :))))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 13 Kwietnia 2010, 12:41
A co tu tak cicho?
Dawno zdjęć nie było więc się domagam o chociaż jedno :)

Marcela u nas ciągle nie wiadomo kiedy będę mogła się urwac na sesje. Myślę że max niedziela i wtedy darujemy sobie bawialnie  :-\
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 13 Kwietnia 2010, 17:15
Spoko dostosujemy się :)
No faktycznie dawno tutaj nie pisałam.. Za dwa dni Zuzkakończy 9 msc... Szokpoprostu.. Opórcz brawo nauczyła się robić i mówić papa :) Ale nie potrafi jeszcze naraz powiedzieć i zrobić :) Wygląda to kapitalnie.. Często macha sama do siebie :))) No i w piątek wyszedł nam 1 ząbek!!! Prawa dolna jedyneczka :) I Zuza od razu śpi lepiej! Mam nadzieję, że to już tak zostanie ;) Z nowości to wstaje, gdy poda się jej rączki, ale nie potrafi jeszcze stać sama, ani dać nawet najmniejszego kroczka. No i chichra się non stop :):):) Zdjęcie jakieś zaraz zamieszcze.. :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 16:52
Obiecane zdjęcia: tutaj Zuza ma 8 msc i 5 dni :)
http://images46.fotosik.pl/282/4f9e9558af000b25.jpg
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 16:54
http://images35.fotosik.pl/138/9f19a0a79760e610.jpg
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 14 Kwietnia 2010, 16:56
Super :) Niedługo tez takie bedziemy mieć  ;D Już sie nie moge doczekać  :skacza:

Cytuj
No i w piątek wyszedł nam 1 ząbek!!! Prawa dolna jedyneczka Smiley I Zuza od razu śpi lepiej! Mam nadzieję, że to już tak zostanie Wink
Spoko zaraz zacną nastepne sie pchać  :P Tak czy inaczej ząbkowania współczuje bo my przechodzilismy to masakrycznie.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 16:56
(http://images35.fotosik.pl/138/9f19a0a79760e610.jpg)

(http://images46.fotosik.pl/282/4f9e9558af000b25.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 16:58
Ja też! Szymek kapitalnie wychodzi na zdjęciach.. Pojedziemy z nim na siłownie pod chmurką :):):) Właśnie ją odkryliśmy.. Super miejsce!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 17:00
No to dodam jeszcze jedno.. tego też nie widziałaś:
(http://images45.fotosik.pl/284/131f7403f1105849.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 14 Kwietnia 2010, 17:35
normalnie cudne... ja sie rozplynelam...
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Kwietnia 2010, 17:44
Dzięki! :oops:
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 14 Kwietnia 2010, 17:58
jakie słodkie fałdeczki ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 14 Kwietnia 2010, 18:41
Ale sliczne zdjęcia i jaka piekna modelka  ;D, ja tez chce takie zdjęcia  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 15 Kwietnia 2010, 15:24
ja tez chce  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Kwietnia 2010, 20:29
Hehe jakby co serdecznie zapraszamy :)))
Dziękuję za miłe słowa!!
Dziś wielki dzień dla nas..  z samego rana wyskoczyła Zuzi lewa dolna jedyneczka :) A wieczorem podczas kąpieli powiedziała poraz perwszy TA TA :) I jak się rozgadała to skończyć nie mogła.. :)))
W dodtku nauczyła się robić pierdziawke w ramie mamusi :))) Komicznie to wygląda.. :)))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 26 Kwietnia 2010, 15:43
moja robi pierdziawke po jedzeniu zawsze... najgorsze ze czasem jeszcze ma cos w buzi... wszystko zapierdziawkowane ;)))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Maja 2010, 20:52
Ojj pierdziawki podczas jedzenia są najgorsze..
U nas dużo zmian.. Zuzka rozwija się ostatnio  w tempie ekspresowym mimo, że była długo chora na jelitówkę i dopiero dochodzi po niej do siebie.. Dziś w końcu dostała takie jedzenie jak zawsze :)
Zaczęła turlać się i pełzać do tyłu po całym salonie :) Już zawsze robi brawo i papa jak się jej powie. No prawie zawsze ;) Mało tego jak się pytam jak Zuza tańczy to od razu macha głową jak szalona :))) Aaa i zaczęła się śmiać w taki wymuszony sposób.. wygląda to komicznie..  Dziś dawała tacie kaczuszkę do gryzienia i miała z tego taki ubaw.. Turla też piłeczką do mnie albo rzuca.. Niesamowita jest po prostu :) Ostatnio bardzo dużo kładę ją na brzuszek tak więc mam nadzieję, że niedługo zacznie raczkować :) I uwielbia stać, ale sama jeszcze nie potrafi..
Ojjj to się troszkę nachwaliłam mojego skarbeczka :))) Ale co tam.. raz na jakiś czas można :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 7 Maja 2010, 20:58
Mogę dołączyć??
Brawa dla Zuzy za takie postępy. A chwal się chwal w końcu jest czym, jak szkrab się rozwija i robi postępy to tylko się chwalić i pękać z dumy :D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Maja 2010, 21:01
No pewnie :) Ohh dla każdej mamy jej dziecko to najwspanialszy skarb :))) Tylko czasem się "wkurzam", bo nic tylko tata tata mówi hehe :) Mama powiedziała raz i to już bardzooooo dawno temu :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 7 Maja 2010, 21:07
Moja też tylko tata i tata mówiła. Później miała chwilkę mówienia mama. Koło roczku w ogóle nie chciała mówić mama mówiła na mnie eee a na tatę tata. Mama używała w ekstremalnych sytuacjach np. jak wychodziłam z domu a ona zostawała to krzyczała mama. Teraz dopiero mówi mama ale to i tak muszę się upomnieć.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 7 Maja 2010, 21:24
No pewnie :) Ohh dla każdej mamy jej dziecko to najwspanialszy skarb :))) Tylko czasem się "wkurzam", bo nic tylko tata tata mówi hehe :) Mama powiedziała raz i to już bardzooooo dawno temu :)

dokladnie i kazda mam jest dumna z postepów swojego dziecka ;)

u mnie jest ciagle mama i baba  ;D tata czasami i dzis jak maz wrocil z pracy ,mlody sie kapal, jak go zobaczyl to zaczal ryczec   :-\
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Maja 2010, 21:41
Oj Anusia nie pocieszyłaś mnie.. No ale Zuzka to typowa córeczka tatusia.. Więc jej wybaczam hehehe :))) Może się doczekam tego mama :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 8 Maja 2010, 13:29
Spokojnie spokojnie doczekasz się, bez obaw. I wtedy to mama jest jeszcze ważniejsze bo wyczekiwane na  maksa. A swoją drogą przeważnie dziewczynki to takie małe "cholery". Mama nosi brzuszek, rodzi w pocie czoła a one co??? Tata jako pierwsze słowo. Łobuziary małe :D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Maja 2010, 13:45
Dlatego teraz chcę synka hehehe :) Dla odmiany.. Żartuję.. druga może być również córeczka tatusia.. Dziewczynki fajnie się razem chowają :) Ale to jeszcze troszkę ;)
Dziś w ogóle nauczyła się pokazywać jaka jest duża :))))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Maja 2010, 18:49
Masakra.. mój skarb znów chory.. Już tydzień było dobrze i dziś aż 3 razy wymiotowała. Dostała diphergan i się w końcu uspokoiło.. Znów muszę przejść z nią na dietę. Biedna.. Dopiero co wróciłyśmy do normalnego jedzenia, a wracałam naprawdę powoli..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 8 Maja 2010, 21:58
potwierdzam dziewczynki fajnie się bawią ;D ;D ;D ale kłócą też ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 8 Maja 2010, 22:15
Dużo zdrówka dla małej :D
Moja babcia mówi, że jest taki przesąd, że jak dziecko powie pierwsze tata to drugi powinien być syn.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 11 Maja 2010, 12:58
Jak Zuzia juz lepiej  ??? mam nadzieje ze juz zdrowiutka

Dużo zdrówka dla małej :D
Moja babcia mówi, że jest taki przesąd, że jak dziecko powie pierwsze tata to drugi powinien być syn.

o to u mnie bylo pierwsze mama to moze córa będzie zawsze chcialam miec parke  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 11 Maja 2010, 17:07
anusia a ja slyszalam odwrotnie :D jak mama to syn, jak tata to corka hehehe
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 16 Maja 2010, 09:30
Wola tata, bo chce brata! :):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Maja 2010, 20:39
Hmmm to ciekawe co będzie u nas.. bo Zuza jako pierwsze słowo po baba i am powiedziała mama, ale to powiedziała tylko raz.. i akurat mam nagrane.. (całe szczęście, bo jak widać musi mi wystarczyć na bardzoooo długo heheh).. Długo nie mówiła nic oprócz baba.. No i jak zaczęła to nic tylko mówi tata :)))
Zuzi coś się pozmieniało w spaniu i nie śpi już 3 razy po pół godziny.. Tylko rano pół godziny, góra godzinkę i po południu 1,5-2 godzinki :) Jestem strasznie zadowolona z tej zmiany :))))
A i widać kolejnego ząbka... No prawie widać hehe :) Ale nie jest to górna jedynka tylko prawa dwójka.. To normalne, że dwójki wychodzą przed jedynkami???
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 17 Maja 2010, 20:46
No to widzę że Zuzak śpi podobnie jak moja. Tylko że na odwrót ;). Gratuluje kolejnego ząbka! Z eguły wychodzą najpierw dolne, a potem górne jedynki, ale spokojnie, czasami zdarza się inaczej ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 17 Maja 2010, 20:55
MArcela, Bartkowi wyszły dolne jedynki, później górne dwójki. Po chińsku mu szły te zęby  ;)
Zdrówka dla Zuzi.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Maja 2010, 20:57
Hehe :) Komicznie będzie wyglądać :))) Ale idą jej 4 ząbki na raz.. :) Dzięki Olu.. i dużo zdrówka i sił dla Ciebie :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 17 Maja 2010, 21:01
Pisałam Ci kiedyś o tym, że jak długo nie idą to później wychodzą hurtowo  ;D

Siły się przydadzą na koniec lipca  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 17 Maja 2010, 21:17
U nas tez nic nie było do 7 miesiąca a pozniej jak zaczęły wychodzic to 4 na raz  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Maja 2010, 21:40
No ale ona ma już 10 msc i ma tylko dwa :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 17 Maja 2010, 21:43
A mojej wyszedł pierwszy jak miała 11 :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 18 Maja 2010, 11:21
podobno im pozniej tym lepiej zdrowsze ząbki ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 26 Maja 2010, 21:00
Muszę zrobić małe sprostowanie.. bo prawa dwójka.. wcale nam jednak nie wyszła.. przebiła się, ale zaraz się jakoś schowała i jej wcale nie widać.. Nie wiem jak ja ją wcześniej tak super widziałam hehe :) za to lada dzień będziemy mieć górną jedyneczkę też prawą :))) dwójka tuż za nią chyba będzie.. na pewno dam znać ;)) Ja mam co prawda zapalenie oskrzeli a Zuzak ma lekki katar ale zziś była tak piękna pogoda, że tata nie pracował tylko zabrał nas na cudny spacerek po Jasnych Błoniach.. w końcu dziś mój pierwszy Dzień Mamy ;) zamiast wózeczka zabraliśmy nowy rowerek Zuzaczka.. Było genialnie a Zuzka była zachwycona.. a o to dowód ;d
(http://images39.fotosik.pl/294/aa5926146fda3f7fmed.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 26 Maja 2010, 21:02
Ale super i jak powaznie tu wyszła  ;D

a masz zdjecie całego rowerka bo sie tez nad nim zastanawiam tylko chcialam zobaczyc jak to wygląda jak dziecko na nim siedzi  :D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 26 Maja 2010, 22:24
No mam takie:
(http://images41.fotosik.pl/294/2bb8db8d39017c66med.jpg)
Rowerek jak dla mnie jest rewelacyjny.. ale przesadzają z tym, że starczy do 3 lat.. myślę, że posłuży jej maks dwa sezony.. ale nie żałuję, bo jest naprawdę świetnie wykonany :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 26 Maja 2010, 22:42
a powiedz mi dziecko z tego nie wypadnie  ??? i jeszcze jedno chodzi mi o ten podnózek czy jest w tym rowerku?

zastanawiam sie który kupic ale jest ich tyle, wiem ze przydałoby sie isc do sklepu i poprzymierzac dziecko do rowerków ale nie mam blisko sklepu a jak juz mam to są 2 na krzyz i chyba zamowie przez neta
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 26 Maja 2010, 22:55
Nie ma najmniejszych szans wypaść.. bo po pierwsze są pasy bezpieczeństwa a po drugie jest taki pałąk dookoła dziecka.. Dziś biegałam z Zuzka ile sił miałam w nogach.. miała z tego straszną radość, bo szybko jechała :) Jest bardzo bezpieczny. Podnóżek jest, ale Zuzka jakoś nie chciała trzymać na nim nóżek :) dla mnie rowerek bomba :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 26 Maja 2010, 22:56
chyba sie na niego zdecyduje bo juz go wczesniej na oku wlasnie mialam z tym ze nikt ze znajomych go nie miał  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 26 Maja 2010, 23:01
No bo drogi niestety jest jak na rowerek dla dziecka.. no ale ja nie chciałam tych "kogucików" :) jestem strasznie z niego zadowolona.. Dziś Zuzka ponad dwie godziny na nim szalała :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 26 Maja 2010, 23:05
Wiesz mi tez sie nie podobaja, a tescie chcieli kupic taki z daszkiem i z zabawka z przodu powiedzialam ze absolutnie bo ja z takim czyms nie wyjde  :D jak co to sie moga dołozyc  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Maja 2010, 08:29
Ten smart też ma daszek jakby co :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 27 Maja 2010, 08:44
Ja wiem ale zupełnie inny  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Maja 2010, 08:57
eee no bez przesady.. :)))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 27 Maja 2010, 09:26
Juz sobie upatrzylam teraz czekam na sponsora  :D musze pokazac co na dzien dziecka chce młody  ;)

A zdjecia faktycznie macie super jak bym mieszkala blizej to napewno bym jakies profesjonalne zdjecia młodemu u was zrobia
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Maja 2010, 10:16
Naprawdę miło mi to słyszeć :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 27 Maja 2010, 11:06
Zdjęcia są prześliczne. Marcin to prawdziwy mistrz :). Także kto tylko może, niech robi sobie sesje w Marcina i Marceli!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 27 Maja 2010, 11:09
Ja robię  ;D Zresztą foty w podpisie to Jego dzieło  ;D Sesja dwulatkowa wyszła cudnie!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Maja 2010, 12:36
oh dziewczyny kochana jesteście.. ale fakt, że Marcin ma prawdziwy talent i w dodatku jest pedantyczny w tym co robi :) tylko przez to całymi dniami siedzi w pracy przy kąpie i obrabia fotki hehe :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 6 Lipca 2010, 14:44
Hajlo Dziewczyny! Jak przygotowania do ROCZKU? Ile już ząbków?
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Lipca 2010, 16:25
Ojj dawno tu nie pisałam.. U nas wszystko super.. Zuzka ma już 6 ząbków.. Ostatnio codziennie uczy się czegoś nowego.. teraz uwielbia pokazywać paluszkiem gdzie jest obraz, lampa, lala, tata, mama itd.. Coraz więcej gada.. Doczekałam się nawet "mama" :) Mówi też babcia, baba, lala, dziadzia, dzidzia, tata, ja, tak, co to, daj itp :) Tylko mały leniuch z niej i nie chce jeszcze ani raczkować ani sama chodzić.. Ale chodzi za rączki jak się ją trzyma lub pod paszkami :)
Ojjj nie mogę doczekać się już roczka Zuzanki. Będą dwie imprezki.. jedna dla rodzinki w dni Zuzi urodzin.. a w weekend zaprosimy znajomych, którzy mają dzieci w podobnym wieku :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 14 Lipca 2010, 22:55
halo halo jak tam przed urodzinkami  ;D

co u was słychać?
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Lipca 2010, 23:22
Salon na imprezkę mamy już przygotowany.. wisi mnóstwo balonów, serpentyn itp.. dwie babki upieczone, biszkopt na tort zrobiony :) Jutro jeszcze tylko masa i udekorowania tortu oraz zrobienie sałatki owocowej.. start imprezy o 16:30 :)) Nie mogę się już doczekać :) Niewiarygodne jest jak ten czas leci..
Dwa tygodnie temu urodziła żona mojego brata (synka) i od tamtej pory moja Zuzka awansowała z malutkiej istotki w olbrzyma hehe :)))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 14 Lipca 2010, 23:29
No wkoncu juz duza roczna pannica  ;D

udanej  imprezki  ;) i buzki dla zuzi
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 15 Lipca 2010, 09:00
Kochany Zuzolku!
Dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń w tak ważnym dniu! No i przede wszystkim udanych imprezek. Buziaki
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Lipca 2010, 12:18
Wszystko nadrobiłam, mam nadzieję, że mogę dołączyć?

Macie prześliczną córeczkę!!! Najlepsze życzenia dla niej!!!

A Twój Narzeczony robi naprawdę piękne zdjęcia, tylko pozazdrościć talentu! :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 15 Lipca 2010, 17:07
Wszystkiego Najlepszego Zuzinko
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 15 Lipca 2010, 20:47
Dzięki dziewczyny!!!! Urodzinki wyszły cudownieeee!!!! Tort smakował wszystkim i praktycznie cały został zjedzony.. tylko troszkę krzywy wyzedł hehe :) Zuzia wybrała jako pierwszy długopis a jako drugi banknot 100zł :):):) Więc chyba będzie pisarką zarabiającą krocie hehe :)))) DOstała w prezencie kaczkę na patyku (Suprynka, Ty wiesz jaką :) ), takiego super osła bujaka... no rewelacja!!! i fontanne z piłek playskool :) wszystko jej się bradzo podobało.. ale osioł najbardziej.. co chwilę się do niego przytulała..
Tylko tortu się strasznie bała, bo był zimny.. Ogólnie było naprawdę super i aż szkoda, że zaraz koniec tego dnia.. zresztą Zuzaczek już samcznie śpi :)
Potem postaram się dodać pare zdjęć :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 15 Lipca 2010, 22:19
To jeszcze ja składam najlepsze życzenia dla Zuzi :) Dużo uśmiechu przez całe życie :)
Jak zawsze czekamy na fotki :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 23 Września 2010, 10:59
Halo co u Was??? Zdrowi?
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 24 Września 2010, 22:21
Hej hej!
Oj dzięki za zainteresowanie.. Zuza w końcu zdrowa :) Praktycznie już nie kaszle.. Ja niestety jeszcze chora.. to już ponad miesiąc.. poszłam się przebadać do hematologa i okazało się, że mam mocną anemię.. I dlatego tak choruję.. Pół roku leczenia minimum.. ostatnio leczyłam się ponad 2 lata.. mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie :)))
Zuzia jest cudowna.. cały czas chodzi po mieszkaniu i opoiwada mamusi co napotyka na swojej drodze.. Gadułka z niej niesamowita.. Jeszcze gada bardziej po swojemu, ale też zna już bardzo dużo różnych słów.. min. okulary :)
Oczywiście dalej nie chce się przytulać.. aż dziwne.. nie wiem po kim to ma hehe :) ale może się jej jeszcze zmieni :)))
Ogólnie nie mogę narzekać.. ostatnio (tfu tfu) nawet noce są w miarę ok ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2010, 22:55
a będą jakies zdjęcia  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Września 2010, 23:01
Oj no to trzymam kciuki za Twoje zdrówko, bo ja też nie mam najlepszego ::) Mam nadzieję, że szybko się wyleczysz. I też niecierpliwie czekam na zdjecia Zuzaka :D :D :D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Września 2010, 20:50
Wiecie jak to jest.. szewc bez butów chodzi.. zrobiliśmy jej sesję jak miała 8 msc.. to do tej pory zdjecia nie są obrobione.. poszliśmy specjalnie do fotografa na roczek to też jeszcze zdjęć nie dostaliśmy.. no bo to sezon ślubny.. ale niedługo się skońcy i mam nadzieję, że wtedy Marcin obrobi parę zdjęć naszego skarba :):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 5 Października 2010, 22:52
Hej Marcela - trafiłam przypadkiem na Twoj watek i pozwolę sobie podczytywać. Znamy się live, jak zajrzysz do mojej relacji to będziesz wiedziala ;D

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 6 Października 2010, 03:09
duzo zdrowia kochana! my tez sie pochorowalysmy ostatnio :-/
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Października 2010, 09:33
hej Maggi :) pewnie, że wiem kim jesteś ;)) Cieszę się, że mnie tu odwiedziłaś :)
My na szczęście już zdrowe :) ale dziś idziemy na szczepienie.. to w 13 msc co miałoby być.. ale jestem dobrej myśli :) mamy je o 11:40 a o 12 Zuza idzie spać.. więc liczę, że jak się obudzi to już o wszystkim zapomni :))) W ogóle Zuzka w końcu mowi mama... i daje pięknie buzi i to sama :):):) I nawet od czasu do czasu się przytuli heheh :):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 6 Października 2010, 09:52
To moze jakies zdjęcie Zuzi bo juz dawno nie było ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Października 2010, 20:48
Wstyd się przyznać, ale nie zrobiłam Zuzi ani jednego zdjęcia prawie przez ponad 2 msc.. masakra.. ale wiadomo jak to jest.. szewc bez butów chodzi.. ale już nadrabiam.. oto moja Zuzia na dzisiejszym spacerku:
(http://images47.fotosik.pl/351/ccaa4f6b10b1d2e8med.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Października 2010, 20:52
A oto kolejne :) Mój kochany śmieszek :)
(http://images46.fotosik.pl/333/411db90c4d62d707med.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Października 2010, 20:55
No i ja z Zuzakiem.. tutaj tylko coś grubo na twarzy wyszłam.. no ale trudno się mówi ;)
(http://images47.fotosik.pl/351/a9cbae12f1a389d4.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Października 2010, 21:33
A co tam dodam jeszcze jedno.. Taka minka budzi nas codziennie rano hehe (tylko zdjęcie już nie obrobione..)
(http://images43.fotosik.pl/351/23fd83afc5143441med.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Października 2010, 13:24
No i co tak chciałyście zdjęcia i tu teraz cisza?? Hmmm.. muszę więcej tutaj pisać.. tylko kurcze czasu mam mało.. U nas prawie już po sezonie ślubnym.. teraz trzeba wszystko obrobić.. a jest tego troszkę hehe :) No i od listopada zabieramy się za przygotowania do NASZEGO ślubu :) bo Marcin dostał w końcu unieważnienie ślubu kościelnego.. i szczerze mówiąć.. już nie mogę się doczekać.........................
A Zuza znowu coś chora.. albo to od ząbków.. już 4 dzień ma rozwolnienie.. i dziś w nocy nawet lekki katar dostała.. mam nadzieję, że to nic poważnego. Zdecydowałam jednak, że zaszczepię ją na te pneumokoki.. muszę tylko odczekać 6 tyg od ostatniego szczepienia, które było w środę..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 11 Października 2010, 13:31
Zdjęcia jak zawsze super  ;)

No szal slubno/weselny sie juz pewnie zacznie, ahhhh to pewnie relacyjka bedzie tu w wąteczku rowniez  ;D


Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Października 2010, 13:35
No tak się zastanawiam cały czas czy założyć odliczanko... ale w sumie mogę tutaj pisać.. Tyle czekamy na ten śłub.. to takie nierealne dla mnie, że on w końcu będzie, że się aż ze szczęścia popłakałam jak się dowiedzieliśmy o tym unieważnieniu.. bo ja strasznie kościelny chciałam.. Kieckę mam wybraną wstępnie.. ale jest problem, bo już jej nigdzie nie ma.. czekam na kolekcje 2011 może coś fajniejszego trafię.. a narazie wybrałam "Destiny" eddy K (ale będę ją szyć u krawcowej.. bo chcę mieć koniecznie swoją.. ze względu na plenery - jeden w maju, drugi w sierpniu, no i nie stać mnie na tą prawdziwą).. Ale Marcin cały czas w zdjęciach siedzi.. i jak w listopadzie będzie troszkę więcej wolnego czasu miał to on zostaje z Zuzką.. a ja będę szukać swojej wymarzonej kiecki :):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 11 Października 2010, 14:26
A slub to cudowne przezycie, ahhh az sie teskni za tamtym dniem, pelnym stresu, niepokoju czy wszystko wyjdzie tak jak sie chcialo i zarazem dniem najpieknieszym w zyciu.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 11 Października 2010, 22:49
Zuzka jest świetna  :D Już oczami wyobraźni widzę jaki będziecie mieć problem z fotografem na własny ślub ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 11 Października 2010, 22:53
Nie będą  ;D Mają równie genialnego fotografa  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Października 2010, 23:09
NO Dzik da radę.. mam taka nadzieję przynajmniej :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 11 Października 2010, 23:15
Da, da...znajomi też Go wzięli  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Października 2010, 23:44
Życie pkarze.. ale jako jedyny też zgodził się dać nam zdjęcia również w rawach.. A my już niedługo będziemy mieli zapchany cały grafik na przyszły sezon hehe :) Dobrze, że teraz bierzemy podwójne zlecenia :) Ale koniec o pracy :) Teraz w końcu ja będę w roli panny młodej :):):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 11 Października 2010, 23:47
Puk, puk... mogę się jeszcze przyłączyć? :hello:

Chętnie poczytam co u Was i popodziwiam piękne Babeczki ;D

Kiecka piękna, super podkreśla talię :ok: A skąd taki odstęp w plenerach? Ze względu na konkretne miejsca?

A my już niedługo będziemy mieli zapchany cały grafik na przyszły sezon hehe :)
Patrząc na Wasze fotki w tym wątku i e-mamuśkach jakoś mnie to nie dziwi ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 11 Października 2010, 23:51
No baaa pewnie, że można :) Milo mi to słyszeć :) Zapraszam do nas na stronę.. tam jest więcej zdjęć.. :)
No sukienka jest boska.. tylko jej nie mogę nigdzie przymierzyć.. ale nic będę jeszcze szukać o podobnym kształcie.. jak narazie inne mi się nie podobają :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 12 Października 2010, 09:12
suknia faktycznie piekna, mialam cos w tym stylu  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 12 Października 2010, 09:52
A moja Zuze coś dopadło.. W środę byliśmy na szczepiniu.. a od czwartku ma rozwolnienie.. przedwczoraj doszedł katar :( Byłam wczoraj u lekarza z nią.. na szczęście oskrzela są czyste.. Ale dostała bactrim.. mam nadzieję, że szybko jej przejdzie :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 12 Października 2010, 12:03
Oj bidulka, dużo zdrówka!
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 12 Października 2010, 12:21
No musi być dobrze, bo w sobotę idziemy do Pleciugi :)))
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 12 Października 2010, 12:43
Marcela Ty mnie nie załamuj nawet. Bedzie dobrze bo super przedstawienie czeka :) Najgorsze to rozwolnienie bo z katarem może iść.

Pleciuga to teatr lalek dla dzieci. W sobotę grają przedstawienie dla najmłodszych od roku do 3.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 12 Października 2010, 13:18
Jejku ale Wy macie tam fajne rzeczy... Mieszkać w małym mieście jest przekichane >:( >:( >:( >:( >:(

Marcelinko mam pytanie  :D To zdjęcie u Was na stronie... Twoje na czerwonym tle  :D :D :D Wiesz które, nie? :brewki: :brewki: :brewki: Kiedy ono było robione lub od kiedy widnieje w internecie???
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 12 Października 2010, 20:47
No dziś jest lepiej, ale ona cały czas mleka nie dostaje.. Jutro będę robić próbę i zobaczymy jak zareaguje :) Specjalnie z domu nie będę się ruszać.. A katar narazie bardzo leciutki, więc kurcze może to faktycznie wszystko od zębów.. bo 4 idą jak nic..
Ja soboty nie mogę się doczekać.. zwłaszcza, że w niedzielę mija nam 3 rocznica no i ta pleciuga..
Oponko to zdjęcie było zrobione jakoś pod koniec roku 2007.. a czemu pytasz? To w ogóle było zrobione zdjęcie na mojej czerwonej kanapie na tle czerwonej ściany (jeszcze jak mieszkałam u rodziców)..
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Października 2010, 10:05
Bo ja mam takie samo i..... wydaje mi się, że właśnie poza ściągnięta była z Twojego zdjęcia :D :D :D Bo szukałam w internecie wtedy fajnych póz do zdjęć i wydaje mi się, że Ciebie kojarzę na nim ;D ;D ;D A zdjęcie - bomba  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 15 Października 2010, 14:18
Ale ciekawe czy to z naszej stony bylo czy jeszcze gdzieś indziej.. ale w sumie praktycznie nic tam nie widać :) więc co tam :)
Jeśli chcecie zobaczyć nasze zdjęcia z sesji na roczek, które robił nam znajomy fotograf to zapraszam na facebook'a:
http://www.facebook.com/#!/album.php?aid=250195&id=703379726
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Października 2010, 15:26
Hmmm a u mnie cisza :))))
Przyszedł do nas nowy wózeczke :) ależ jestem szczęśliwa... wydałam swoje wszystkie oszczędnosći.. jak Pani w banku dałam 450zł pięciozłotówkami to myślałam, że mnie zabije hehe :) 100zł babcia dołożyła.. Resztę dołożyliśmy.. ale mam nadzieję, że loole szybko sprzedam za mniejsze pieniążki.. Wózek jest przepiękny.. z dodatkiem koloru pomarańczowego.. taki sprany ten pomarańcz :))) No mówię Wam CUDO  hehe :) żałuję tylko, że na wiosnę go nie kupiłam.. a nie całą wiosnę i lato się męczyłam.. no ale nic :) Jak pójdziemy na spacer jutro (bo dziś nie dam rady, bo idę do lekarza - coś mnie jakieś choróbsko dopadło) to może zrobię zdjęcia to wkleję :) Oj już się doczekać nie mogę :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 21 Października 2010, 15:31
Marcela w sobotę tez spacer?
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 21 Października 2010, 17:34
Oj musisz nam to mega drogie cudo pokazać  :D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 21 Października 2010, 18:37
A co to za wozek  ??? juz sie fotek doczekac nie mogę  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Października 2010, 18:48
Maclaren Techno XLR :):):) ależ jestem szczęśliwa, że go mam.. niestety dziś musiałam jechać do lekarza i nie mogłam go wypróbować.. ale jutro już sobie nie podaruję.. mimo choroby hehe :) I na pewno zrobię jakieś zdjęcie hehe :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: kjp83 w 21 Października 2010, 19:22
Ojjj sama wiem jak nowy wózek potrafi cieszyć ;) Najważniejsze że Zuzia zadowolona :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 21 Października 2010, 19:42
Ja na niego chorowalam ale ta cena  :-\
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Października 2010, 20:24
No ja też właśnie chorowałam na niego od kwietnia.. loola okazała sietragicznym wózkiem :( a cena jej też nie mała więc tak odkładałam ten zakup.. chciałam wpierw sprzedać loole.. ale jakoś nikt kupić nie chciał.. (zresztą się nie dziwię). Ale teraz gdy założyłam śpiworek do wózka to moja Zuzia już całkiem w nim leżała zamiast siedzieć.. przez co strasznie płakała, wierciła się.. widać, że było jej niewygodnie..
Maclarena kupiłam za 1038zł + 25 zł.. w Oleńce jest za ponad 1600zł więc uważam, że cena jest naprawdę w pożądku.. zwłaszcza, że to mercedes wśród wuzków jak ktoś mi powiedział :))))
Zuze jak dziś do niego włożyłam nie chciała z niego wyjść..
Ciekawa jestem czy on da rade po śniegu jeździć.. ale co tam jakby co będę na sankach pomykać jak będzie taka zima jak rok temu :))))
Kasiu oczywiście w sobotę spacerek już zaklepany. Już Oli powiedziałam, że moja Zuza będzie musiała pospać ok 1.5 godziny skoro o 12 się spotykamy :) Więc szykuje się super długi spacer :))))
Aaaaaaaaaaaaa nie mogę uwierzyć, że go mam.. stoi w salonie i cały czas na niego zerkam.. normalnie jak ostatnio zrobiliśmy zakupy za dotację z Uni to chyba, aż tak się nie cieszyłam hehehehhe :):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Października 2010, 22:45
Tylko nie piszesz kto Cię tak na niego namawiał ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 22 Października 2010, 00:11
No Kochana to sporo zaoszczędziłaś :brawo: Ja w Oleńce to kupuję tylko jak potrzebuję czegoś "na już" (tak było np. z łóżeczkiem turystycznym, że nie mogliśmy czekać na przesyłkę z Allegro).

Coś mi się kojarzy, że loola na początku się nieźle sprawowała, co? :hmmm: Bo mam ją wpisaną w moim pliku z wózkami. (teraz już usunęłam :P) Czy to może dlatego, że i Zuzia była młodsza i nie przeszkadzało Jej to oparcie na leżąco?

Ciekawa jestem czy on da rade po śniegu jeździć.. ale co tam jakby co będę na sankach pomykać jak będzie taka zima jak rok temu :))))
Kochana, jak będzie zima taka jak w zeszłym roku to i tak wózkiem się nie przejedzie, bo odśnieżą tylko na szerokość dwóch stóp ;)

Aaaaaaaaaaaaa nie mogę uwierzyć, że go mam.. stoi w salonie i cały czas na niego zerkam.. normalnie jak ostatnio zrobiliśmy zakupy za dotację z Uni to chyba, aż tak się nie cieszyłam hehehehhe :):)
I to są właśnie dobrze zainwestowane oszczędności ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Października 2010, 09:26
Suprynka no oczywiście, że TY kochana i Kasia.. Kasia to chyba wszystkie wózki świata przeszukała.. Dziękuję Wam bardzoooooooo za pomoc :*:*:* i nie mogę się doczekać z Wami spacerku :):)
Gagatka od samego początku nie byłam zadowolona z wózka.. myślałam na początku tylko, że Zuza jest po prostu za mała i jak troszkę podrośnie to będzie ok.. Ogólnie to fajny wózek tylko to cholerne siedzisko.. Tak więc zdecydowanie go wykreśl ze swojej listy a wpisz Maclarena :):):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 22 Października 2010, 09:29
:). A tak serio moim zdaniem jednak żeby kupić coś fajnego to trzeba zainwestować. Niestety, tak jest ze wszystkim. A tak Zuzia sobie pojezdzi, a potem drugi maluch jeszcze skorzysta :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Października 2010, 09:36
Zgdadzam się z Tobą w 100%.. tylko, że za loole zapłaciłam dużo więcej niż za maclarena..  więc trzeba jednak czytać wszystkie możliwe opinie o wózkach :) a ja tego za pierwszym razem niestety nie zrobiłam.. :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 22 Października 2010, 14:38
No to teraz jesteś o tyle "mądrzejsza" i masz porządny wóz, więc nie będziesz musiała znowu za jakiś czas główkować czy nie trzeba go będzie wymienić.
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Października 2010, 14:51
No i my już po pierwszy spacerku.. Prowadzi się genialnie.. tak leciutko.. w szoku jestem.. bo to jednak naprawdę duża spacerówka.. no nie mogę się do niczego przyczepić.. i co najważniejsze.. Zuzi nie musiałam ani razu porawiać :) Super się jej siedziało!
Wózek jest na tyle wielki i solidny i że na 100% (no powiedźmy 99%) starczy mi również dla drugiej dzidzi.. która planujemy zaniecały rok.. po przyszym sezonie ślubnym :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Października 2010, 21:11
Zdjęcie dziś zrobiłam ale komórką.. i coś nie mogę go zgrać na kompa.. nie wiem czemu :(
za to dodaje zdjęcie z Pleciugi ;) tutaj jeszcze przed spektaklem.. było rewelacyjnie :) Teraz idziemy na Calineczkę.. ale dopiero 19 grudnia.. wcześniej nie było biletów.. Zresztą już wszystko wysprzedane do końca roku...
(http://images47.fotosik.pl/356/ab7540130776657d.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Października 2010, 21:04
Sliczne zdjęcie bo i śliczna modeleczka na nim  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 25 Października 2010, 15:02
Cudna Zuzieńka ;D A tą Pleciugą to mnie zainteresowałaś. Zuzia nie wierciła się, interesowało Ją przedstawienie? A ile czasu trwało? Ciekawe czy Łucja by wytrwała? Dla Niej max to 30 minut w kościele i to u mamy na rękach i z jakimś pudełkiem, które można otwierać i zamykać ;) Potem już włącza jej się szwendacz. Tylko ta Pleciuga to i tak dopiero po Nowym Roku, skoro nie ma biletów ;)

A misio na zdjęciu to jakiś Zuzi ulubiony? Łucja w ogóle nie lubi pluszaków, a jedyną lalę jaką dostała gryzie po rękach i nogach, bo ma gumowe. ::)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Października 2010, 20:27
Przedstawienie podobało się wszystkim dzieciom.. i tym najnajmłodszym i tym starszym... Moja Zuza była prawie najmłodsza.. była jeszcze jedna dziewczynka młodsza od niej o 3 tygodnie.. Przedstawienie rewelacyjne.. Praktycznie nic nie mówili (oprócz takich słow co takie szkraby znają, jak: BAM, KULU KULU - do piłeczki, HOPSA HOPSA, BAM itp.). A spektakl był o tym, że pokój dziecka w dzień zamieniał się w Afrykę.. i np: auto zamieniało się w hipcia.. poduszka w lwa itp.. No rewelacja.. Całość trwało 26 minut.. Dla mnie stanowczo za mało, ale dla dzieci w sam raz :))
A misia ma od urodzenia i często z nim śpi.. ale nie dlatego, że sama chce tylko dlatego, że ja jej go daję do przytulenia :) Lalki lubi ale też nie jakoś tak strasznie.. W ogóle jej ulubioną zabawą jest siadanie.. na krzesełko z FP.. Siada i wstaje non stop :)
Gagatka a Ty w Szczecinie mieszkasz, bo jeśli tak to może kiedyś na spacer się wybierzemy?
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 25 Października 2010, 21:29
Marcela wybacz moje nieogarnięcie. Miałam mały sajgon przez ostatnie kilka dni.

Propozycja "oddania" rezerwacji aktualna?
Jak się umawiacie na spacer, to ja też chcę :D Najchętniej popołudniu  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 25 Października 2010, 21:42
No to faktycznie musiało być fajnie - super, że pomyśleli o takim przedstawieniu zrozumiałym dla najmniejszych maluszków. :) No i nie było za długie :) Moja Łucja się wypięła na wszystkie przytulanki, które Jej dawałam. :D A o krzesełku też myślałam, żeby Jej kupić na roczek, bo bawiła się u Córeczki mojej Kumpeli, ale teraz mamy za dużo zabawek zajmujących miejsce - jest pudło na "drobiazgi" typu klocki, gryzaki, pluszaki, z którego już się powoli wysypuje, jest piłeczkowa żyrafa, jest rowerek, póki co w domu i zajmuje to wszystko pół pokoju. No i do tego Tata, który powtarza, że jak był mały to miał tylko jedne klocki. :P Ale pewnie za niedługo zapoluję na Allegro i pojawi się kolejny "mebel" ;) Za to teraz hitem dla Łucji jest skrzynka pocztowa FP, a szczególnie to, że można ją otwierać i zamykać ;)

Kochana na spacerek bardzo chętnie, tylko niestety nie mieszkam w Sz-nie (chwilowo, mam nadzieję ;), ale przyjadę na 3 dni od 02.11. to może wtedy byśmy się umówiły :) Ola oczywiście z Tobą też :) Dam Wam jeszcze znać, bo mam trochę spraw do załatwienia, ale chętnie Was poznam "na żywca" :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 29 Października 2010, 13:33
Pamiętacie jak Wam mówiłam o pleciudze, że byłam z Zuzką... oto filmik z tego przedstawienia:
http://www.youtube.com/watch?v=HZoT9wuRyiw
Jest Zuzia (bawi się takim wężem co oddzielał aktorów od dzieci) a i ja się załapałam, gdy pytali jak się sztuka podoba :):):)

Gagatko u nas też Zuzia ma pudło (skrzynię) z Ikei z której się już wysypują zabawki.. ma mnóstwo pierdułek.. chcę jej jakiś mebelik kupić i łanie wszystko poukładać :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 29 Października 2010, 13:45
Ale super, wlasnie przeglądam w krk czy jest cos takiego  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 29 Października 2010, 14:09
Puściłam właśnie ten filmik Zuzi.. za każdym razem gdy się skończył to zaczynała płakać, że koniec.. chyba pamięta ten spektakl skoro taka reakcja jest.. za nic od komputera nie chciała odejść..  do tej pory tylko raz taka reakcja była jak teletubisie robiły papa :):)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Listopada 2010, 20:49
Gagatka no szkoda bardzo, że nie udało się nam spotkać.. mam nadzieję, że następnym razem się już uda :))))
Weekend spędziliśmy w Niemczech u znajomych i było genialnie.. wróciliśmy wypoczęci i przede wszystkim strasznie najedzeni :) Byliśmy ich pierwszymi gośćmi a mieszkają tam już ponad 2 lata.. tak więc ugościli nas na maksa..
U nas ze zmian to TO, że zafarbowałam włoski.. po raz pierwszy od X lat.. ale na bardzo podobny kolor jaki miałam naturalny :) ale ja widzę zmianę :)
Może dodam zdjęcie :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Listopada 2010, 20:51
Aaaa i założyłam jednak odliczanko do ślubu.. a co tam :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 8 Listopada 2010, 21:06
Marcelko będę chyba jakoś na początku grudnia w Sz-nie i jeśli tylko będzie pogoda to jesteś pierwsza w kalendarzu ;)

A no i poproszę o linka do odliczanka :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 8 Listopada 2010, 21:08
ja tez poprosze o linka, ah noi czekam na zdjecie  ;D
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Listopada 2010, 21:15
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=22577.0
tylko tam jeszcze za bardzo nic nie ma hehe  :)
a zdjęcie zaraz dodam :)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 8 Listopada 2010, 22:24
Obiecane zdjęcie wózka.. Zuzia akurat śpi :) no i ja w nowych włoskach hehe :)
(http://images39.fotosik.pl/361/5694176b2f274b3d.jpg)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 17 Listopada 2010, 22:53
No, no , no  ;D wozio extra, noi Ty rowniez  ;)
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 5 Grudnia 2010, 23:39
Wczoraj oglądałam parasolki w Oleńce (nasz wóz jest kontuzjowany i jestem uziemiona :-\ ) i teraz już wiem dlaczego taką miłością zapałałaś do Maclarena xlr - dla mnie bomba (oglądałam brązowo-różowy cudny!) :ok:
Tytuł: Odp: Mój ukochany Zuzak - 15.07.2009r :)
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Grudnia 2010, 13:51
No maclaren spisuje się genialnie.. ale teraz gdy przyszła zima to mogę go chyba do piwnicy schować hehe :) Bo ja na takim zadupiu mieszkam, że jak troszkę tylko śniegu popadało to wszystkie chodniki są nie odśnieżone.. dziś 1km ciągnełam wózek za sobą, żeby dojechać do domku.. masakra.. ale ogólnie i tak bardzo go polecam.. na takim śniegu to tylko wózek z pompowanymi kołami sobie poradzi.. no a nie stać mnie na dwa wózki.. jak będę mieć drugą dzidzię to na pewno sobie kupię gondolę i spacerówkę na pompowanych kołach i będę miała komplet :):):)
U nas Mikołaj już był.. mała cały ranek grała jak nie na cymbałkach to na bębenku :) No rewelacja.. A od dziadków dostała tańczącego teletubisia PO.. Tinki Winki czy jak to się tam pisze ma u babci i szaleje za nim.. więc tym też pewnie będzie się bawić.. a od drugich dziadków dostała stoil i dwa krzesełka mamut z ikei (miał to być prezent od nich na Gwiazdkę!!!!).. no ale dali szybciej.. nie wiem co wykombinują na BN... No ale Zuzia cała szczęśliwa bo ma swój kont.. ona uwielbia siedzieć przy tym stoliczku :)
Tak poza tym to wróciłam jeszcze do drugiej pracy, więc mam mniej czasu na forum.. troszkę więcej ostatnio pisałam w wątku odliczanko :)