e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: liliann w 27 Sierpnia 2009, 17:02
-
...bo to grzecha narodowa....
Tak mówi stare przysłowie.
To co ostatnio czytam na forum woła o pomstę do nieba.
Nie czepiam się małych błędów i literówek, te mogą się zdarzyć każdemu, bo piszemy szybko, czasem nam ktoś przeszkadza...ale grube babole w stylu NUSZKI (czyt. nóżki), GRÓBY (czyt. gruby)...no wybaczcie...czy MACIEŻYŃSTWO (czyt. macierzyństwo), które notorycznie powtarza się w bebikowie...no do licha przez opatrzenie, można by się nauczyć.
Wszyscy tu prawie (poza Rybą, o niej wiem) mamy zdane matury z języka polskiego. No chyba to do czegoś zobowiązuje. Poza tym jesteśmy Polakami i pomimo, że nasza ortografia do najłatwiejszych nie należy (też jej w szkole nienawidziłam) to chociażby z racji dumy narodowej choć odrobinę znać ją wypada.
Opornym i dysgrafikom polecam Mozille Firefoxa, która podkreśla błędy i ułatwia ich poprawianie.
do ściągnięcia za free na tej stronie
http://mozillapl.org/
A na podsumowanie zacytuję podpis jednej z Forumek, myślę, że trafny jak najbardziej....
"Niechlujne, pozbawione interpunkcji i pełne błędów wiadomości to tak, jakbyś komuś np. postawił piwo w usyfionym, klejącym się kuflu z pływającą muchą w środku i tłumaczył się, że masz problemy z myciem..."
-
Lila świetny wątek !
Podpisuje się pod Twoimi słowami !
Na forum jest istna masakra !
-
Niestety muszę się w zupełności z Lilą zgodzić!!!
-
O tak. Teraz mam wrażenie, że papierek o dysleksji, dysgrafii i wszystkich "dys" można dostać wraz z aktem urodzenia. Rodzice sami kaleczą swoje dzieci, niejedni wymyślają dzieciom te "dys", które później same wierzą, że coś jest z nimi nie tak. A robią tak po to, aby nauczyciele inaczej na nie patrzeli, mieli wydłużony czas na egzaminach itp.
Mnie najbardziej zapadł w pamięci błąd (nie ważne przez kogo napisany) przeCZkole zamiast przedSZkole.
-
Martyna ja też mam "dys"....ale nie o "dys" tu chodzi...ale o elementarne reguły ortograficzne i słowa na poziomie szkoły podstawowej
-
Ok, ale nie znając podstawowej ortografii mamusia idzie do odpowiedniej osoby i ma już wytłumaczenie na lenistwo dziecka. Ja broń Boże nie mówię, że każdy posiadający papierek jest wymuszony,.
-
kombinatorstwo to akurat nasza cecha narodowa....
rozciąga się na różne obszary...na ten jak widać też...zatem mnie to nie dziwi;
Nie mniej jednak chodzi mi o to czy ludzie robiący takie błędy nie mają chociaż odrobiny wstydu...ludzie to czytają i wyrabiają sobie stosowne zdanie.
-
Martyna co z tego że ja znam zasady ortografii? Przez wiele lat nie pisałam po polsku, nawet nie myślałam po polsku i mam problemy z literówkami, kiedyś pomagało napisanie na kartce i wzrokowo sprawdzałam czy mi pasuje, teraz nawet to nie pomaga....Jest lepiej ale na początku było tragicznie.
-
Rybko, ale Ty jesteś wykluczona z listy robiących błędy :) (patrz pierwszy post Lilii).
-
czy ludzie robiący takie błędy nie mają chociaż odrobiny wstydu....
Najpewniej nie mają....
Niestety masz rację niektóre błędy wołają o pomstę....
kombinatorstwo to akurat nasza cecha narodowa....
;D ;D ;D ;D
-
Martynko wiem że jestem (Lila dzięki za poprawianie mnie) ale pisze tak ogólnie ;)
-
Ryba póki co nie jesteś liderką mojej listy...szczerze powiedziawszy nie wiem kto nim jest, ale na pewno nie Ty;
machnęłaś swego czasu parę fajniejszych ortografów, ale masz przynajmniej do tego krytyczny stosunek ;)
-
Lila kilka takich "bąków" to ja mam, powiem brzydko - firmowych, zawsze walne gdzie nie trzeba i potem smrodek się unosi.... ;D
-
ja mam swoj Nr 1 ;)
ale siedze cicho bo i ja strzelam ortografy...
aaa i w domu mam klawiature bez polskich znakow :-X
-
Martyna przedczkole sama poprawiałam u tej osoby ;D
Ale chyba najpopularniejsze to :
-w ogóle - no akurat to jest poprawnie napisane
-z kąd
-maciezyństwo
-chcem
-puki
-był kiedys jakis Kaptórek ? czy jakos tak
No i wiele innych banalnych błedów :P
Ja sama robie błedy ale wole zastąpic wyraz innym o tym samym znaczeniu niż napisać z "błendem" .
Ale dziewczyny zobaczcie same . Rodzice pozwalaja swoim dzieciom ogladac "włatce móch" .
Bardziej debilnego filmu nie widziałam ! No ale chodzi mi o to że tam łamane są wszystkie zasady i wymowy i ortografii i w ogóle języka polskiego ! No a dzieci szybko się uczą !
Ela....też się u Ciebie narobiłam...
-
Ania każdy strzela...bo pisze się szybko
chodzi o to żeby nie robić tego bezmyślnie, bez zastanowienia...z niedbałości...
Czasem forumowicz napisze priva z prośbą o poprawkę...bo nie może wyedytować babola...czasem napisze kilka postów niżej w wątku prośbę o poprawkę...
Znaczy, że czyta co napisał i że widzi co napisał i że w ogóle interesuje go jak napisał.
Kilka razy zdarzyło mi się przeczytać tak usianego błędami posta, że tak mi ręce opadły, że nie miałam siły wyedytować i poprawiać...
-
Dzieki Lila za poprawę , tak jak pisąłam tez robię błedy :P
Ale w ogóle napisałam tak :) - napewno napisałam go razem ale moze odruchowo napisałam poprawnie przez ó :)
Wiecie co mnie jeszcze zadziwia ? Jak ktoś reklamuje swoje usługi i robi błedy :)
Nie wiem czy do tej pory na dworcu PKP w Szczecinie jest do kupienia "kebap" ? :)
I u nas w Miedisie robią badanie "na czzo" czy jakoś tak :)
Chodzi mi o błedy publiczne :P
Już nie wspomnę o naszym Panie prezydencie ;D
-------------------------------------------------------------------------
Lila napis zmi czy aby mieć ten program do poprawy błędów trzeba zainstalowac przeglądarkę czy wystarczy sam program ?
Weszłam na strone i nie wiem za co się zabrac
-
przeglądarkę...pierwsza opcja zdaje się...
-
Cieszę się liliann, że założyłaś ten wątek. Dla mnie osobiście pisanie z błędami to po prostu wstyd i mam program do poprawiania błędów, bo to żadna ujma na honorze nie jest.
Piszę z zagranicy na klawiaturze bez polskich znaków.
aaa i w domu mam klawiature bez polskich znakow :-X
ale dla chcącego nic trudnego. Najprościej zainstalować polski układ klawiatury programisty i z niego skorzystać. trwa to 5 min i po sprawie. W razie potrzeby zmieniam układ klawiatury na angielski, wchodząc na forum zmieniam na polski.
a tu dla potrzebujących mała ściąga
Control Panel -> Regional and Language Options ->Languages tab -> Details ->
Add -> w Keyboard Layout/IME wybierasz z listy Polish, Add/Apply.
Przepraszam, że po angielsku ale domyślam się, że jeżeli klawiatura jest bez polskich znaków oprogramowanie też nie jest po polsku
pozdrawiam serdecznie
-
Podpisuję się pod apelem Liliann obiema rękoma i nogami. Najbardziej drażni mnie ortografia. Byki, że aż żal patrzeć i czytać. Każdemu jednak może się zdarzyć walnięcie byka, ale to nie zwalnia z obowiązku dbania o język. Niechlujstwo jest zawsze niechlujstwem, czy to w odniesieniu do ubioru, czy do słów. Jeśli mamy problem z napisaniem poprawnie wyrazu, to tym bardziej szesnaście razy powinniśmy sprawdzić, nie? W końcu są słowniki. No :)
-
Rybka zgadzam sie z Toba calkowicie, ze nie majac zbyt duzego kontaktu z polska literatura lub chociazby zwyklym brukowcem uwsteczniamy sie w poprawnej pisowni. Mam tu na mysli zarowno ortografie, jak i szyk zdania. Mieszkam od dwoch lat w Anglii i musze przyznac, ze na poczatku zauwazylam, ze zasob polskiego slownictwa znacznie sie zawezil, zdarzalo mi sie rowniez robic kolosalne bledy ortograficzne mimo tego, ze z matury mialam 5. Wydaje mi sie, ze to nieuniknione kiedy nie poslugujesz sie ojczystym jezykiem. To moze tlumaczyc jakis procent naszych rodakow ktorych niestety los rozrzucil po swiecie.
Wszystkie inne wymowki typu dysleksja itp. nie sa dla mnie zadnym wytlumaczeniem. Uwazam, ze podstawa jest czytanie. Niewazne czy to ksiazka lub gazeta z plotkami. Wiekszosc z nas jest jednak wzrokowcami i tak wlasnie zapamietuje poprawna pisownie. Smutne jest jednak to, ze dzieciaki w dzisiejszych czasach wola siedziec i grac w odmozdzajace gry na komputerze niz chwycic ciekawa ksiazke.
To co dziala na mnie jak plachta na byka, to kiedy ktos pisze lub mowi:
Nie umie tego zrobic.
Nie rozumie co do mnie mowisz.
Brrrrrrrrr, zgroza :)
Przepraszam za brak polskich znakow, moj komputerek niestey nie posiada takowej ;)
-
napewno
Na pewno, naprawdę, na razie, w ogóle, po prostu, od razu, tę książkę (nie tą książkę).
-
Joanna ty mówisz o 2 latach a ja o 3 w szkole średniej i 5 studiów absolutnie bez pisania po polsku. Owszem kontakt z językiem miałam, czytałam itd ale to nie to samo co codzienna praca z językiem.
-
A mnie najbardziej ortografia odrzuca na allegro. Jak wchodzę na czyjąś aukcję i widzę byka, to nigdy od takiej osoby nie kupię. Ostatnio wyłapane "PACZ na www..."
Ja zawsze mam problem jak się pisze rzadko/żadko, a czym dłużej nad tym myślę tym bardziej nie wiem :) Także jak tylko mogę to omijam słowo, którego akurat nie jestem pewna :)
-
anulla dzięki - zobaczę czy będę mogła "przerobić" moja klawiaturę - mam lapka z wieloma blokadami
joanna - mnie też to drażni na maxa
a jak ma się słowo "kole" do poprawności językowej?
np. spotkajmy się kole 17tej?
-
Mnie sie wydaje ze "kole" to albo regionalizm, albo jakaś gwara...a to zmienia czesto postać rzeczy...ja jestem ze śląska i tez czasami uzywam naszej śląskiej gwary...aczkolwiek na co dzień mówię "po polsku" ;) i to mnie akurat nie drażni....ale na w ogóle jestem uczulona.
-
To "kole" to chyba tak potocznie...(a może to jakaś starodawna forma?). Ja, jak ktoś tak mówi, to traktuję to trochę tak... żartobliwie.
A z tą ortografią to mam nadzieję że post Liliann wezmą sobie do serca przede wszystkim te osoby, które tych błędów robią naprawdę dużo, a nie tylko te, którym się to po prostu zdarza od czasu do czasu.
Wiecie o co mi chodzi? Żeby nie było tak, że my tu przytakniemy, że fakt, trzeba pielęgnować nasz język, a ci, których ten post tak naprawdę dotyczy, dalej będą mieć to w nosie i głębokim poważaniu
-
Ortografy owszem, ja zawsze twierdziłam, że jak już ktoś ma te problemy to niech sobie pisze najpierw w wordzie albo podobnym programie i wkleja dopiero sprawdzony tekst, ale widzę, że dziewczyny piszecie, iż mozilla sprawdza pisownię. To jeszcze lepiej.
Swoją drogą... Szlag mnie jadny trafia i krew zalewa jak widzę, jak niektórzy odmieniają słowo FORUM.
Na forumie - z takimi odmianami tutaj się często spotykam... no ja nie mogę, czy osoby piszącej to naprawdę nie razi ?
Forum forum forum forum forum F O R U M ! TO SIĘ NIE ODMIENIA!
Ahhh... Lili dziękuje za wątek - wreszcie mogłam to z siebie wywalić:P
-
a ja mam w ulubionych takie stronki;
http://bykom-stop.avx.pl/czymsprawdzac.html
http://www.przecinki.pl/
http://www.sjp.pl/
choć muszę się przyznać bez bicia, że jak piszę na forum to raczej na przecinki tak nie zwracam uwagi, co chyba widać...
-
Ja bez moich przecinków żyć nie mogę, co z resztą też chyba widać :P
-
zresztą
;)
-
Ale gafa :P I to w takim wątku :) Obiecuję poprawę :P
-
oki, z ortografia sie zgodze... ale chyba bardziej mnie to smieszy niz irytuje :P Na pewno sama kiedys walnełam jakas gafe... chociaz staram sie jak moge, zeby ich nie popelniac.
nie potrafie sie jednak przestawic na polskie znaki, szybciej pisze mi sie bez nich.
nie uwazam, zeby bylo to cos złego ;)
-
liliann a możesz wrzucić jakieś "kffiatki" ;)
-
Joanna_ro nie zgodzę się z Tobą.... wyjazd do innego kraju gdzie nie używa się często naszego języka nie jest wytłumaczeniem...
Twierdzisz, że po 2 latach " zasób polskiego słownictwa znacznie sie zawęził, zdarzało mi sie również robić kolosalne bledy ortograficzne mimo tego, ze z matury miałam 5. Wydaje mi sie, ze to nieuniknione, kiedy nie posługujesz sie ojczystym językiem." w takim razie u mnie to już wogóle powinna być masakra... Wyjechałam z Polski 6 lat temu i w ciągu całego roku przebywam w PL tylko 3-4 tygodnie... nie ma to kompletnie związku z moim zasobem słów...z ortografią... jak można zapomnieć ojczysty język ??? ::)
A tak wogóle to napewno masz styczność w Londynie z Polakami... ::)
Liliann poruszyłaś bardzo ważną (moim zdaniem) sprawę... czasami aż nie chce się czytać wiadomości, tak są "pięknie" napisane... :-\
-
...będę wrzucać na bieżąco...
Dziewczyny ja naprawdę się nie czepiam, sama piszę szybko, wrzucam literówki. Z resztą jak szybko czytam to często byków nie wyłapuję. Też używam potocznego języka...czasem lekko traktuję interpunkcję...czasem duże litery, bo to jest "luźne" forum, gdzie każdy ma się czuć swobodnie...ale WIELKIM bykom mówię nie...czyli takim, które w oczy kolą.
A z tą ortografią to mam nadzieję że post Liliann wezmą sobie do serca przede wszystkim te osoby, które tych błędów robią naprawdę dużo, a nie tylko te, którym się to po prostu zdarza od czasu do czasu.
otóż to...
-
w literówkach jestem mistrzynią na tym forum.. mam lewa rękę szybsza od prawej ;)
i
pospisuję sie pod tematem obiema recami ;D
-
O jaki fajny wątek...
Co do osób z orzeczoną dys... ja rozumiem, że można robić błędy pisząc odręcznie - ale w dzisiejszych czasach robienie byków w necie, to jest dla mnie śmieszne... mamy takie możliwości sprawdzenia swoich postów - choćby Mozilla wspominana przez Lilę w pierwszym poście.
Nie mówię tutaj o jakichś pojedynczych przypadkach - każdemu się zdarza walnąć "byk" - mi też.
Ale są osoby, które w ogóle nie dbają o swoją pisownię - i nic sobie z tego nie robią. Mnie by było wstyd walić takie byki... w każdym poście.
A jeszcze co do zasad pisowni w necie... wiadomo, że po przecinku jest dopiero spacja, a nie spacja przecinek spacja. Czy w ogóle bez spacji przy znakach interpunkcyjnych. Mnie to razi - tak samo jak powielanie spacji... ale to już mam wyuczone z racji swojej pracy, gdzie muszę na takie rzeczy zwracać uwagę.
-
Monia ale ja też często przestawiam literki ;D
Za szybko myślimy :) Szybciej niz piszemy :)
-
O! Właśnie ela robi za dużo spacji ;D
-
Joanna_ro nie zgodzę się z Tobą.... wyjazd do innego kraju gdzie nie używa się często naszego języka nie jest wytłumaczeniem...
jak można zapomnieć ojczysty język ??? ::) ::)
Wercia zgadzam się z Tobą w 100%, ja po czterech latach też się nie uwsteczniłam. Dostęp do prasy jest, do książek również tylko trzeba chcieć.
-
anulla i Wercia nie musicie sie wcale ze mna zgadzac. To nie o to chodzi zeby upierac sie przy swoim zdaniu.
Po pierwsze nie pisalam nic na temat chwili obecnej. Napisalam, ze na poczatku zauwazylam zmiane u siebie jesli chodzi o slownictwo i bledy ortograficzne.
Po drugie czytam polskie ksiazki, choc przyznam ze nie tak czesto jak angielskie, wynika to tylko i wylacznie z faktu ze zamierzam zwiazac sie z tym krajem na dluzszy okres czasu jak nie na cale zycie i jest dla mnie priorytetem nauka jezyka, ktory jest nieodloczna czescia mojej codziennosci.
Po trzecie, niestety kontakt z Polakami w Londynie mam naprawde znikomy, pracuje i przyjaznie sie z Anglikami i osobami innych narodowosci. Owszem moj maz rowniez jest Polakiem jednak jest tu juz 7 lat i w pracy i na studiach ma kontakt tylko i wylacznie z Anglikami. Tak ulozylo nam sie zycie, nie mielismy tu zadnych przyjaciol rodakow, zaczynalismy od samego poczatku jesli chodzi o przyjaznie i znajomosci. Nie z naszej winy w srodowisku zawodowym w jakim sie obracamy nie posiada w swoim skladzie Polakow.
Pytacie jak mozna zapomniec polski jezyk, zapomniec nie mozna, nie wierze jednak w to ze nie zdarzalo Wam sie zapomniec polskich odpowiednikow angielskich wyrazow. Jestem Polka i zawsze nia bede, nie mam angielskiego akcentu po dwoch latach, a moj maz po 7, co uwazam za wrecz komiczne i zalosne u osob ktore przebywaja tu krocej niz my. Nie wiem z czego to wynika, moze chca komus zaimponowac, nie wiem tylko komu. Swoje dzieci tez wychowam na Polakow, niezaleznie od tego gdzie nas w swiat wyrzuci.
Dziewczyny ciesze sie, ze obracacie sie wsrod naszych rodakow, to na pewno tylko i wylacznie pomaga Wam czuc sie jak w domu i ulatwia obcowanie z ojczystym jezykiem. Jak na dzien dzisiejszy u mnie sytuacja wyglada tak jak powyzej opisalam, zgadzam sie ze jak ktos chce to bedzie mial dostep do polskiej literatury. uwierzcie mi jak tylko mam czas i mozliwosc czytam co mo w rece wpadnie.
-
martus. tobie uwtecznienie nie grozi... ;D
za to moja koleżanka z liceum po 2 latach w niemczech wyskoczyła " tu tutaj warten a ja tam seien".. popatrzyłam z politowaniem na niunie i powiedziałam " entschuldigung .. ich nicht kene deutsch" (przepraszam za, prawdopodobnie, nieprawidłowa pisownie niemiecka ale nie używam niemieckiego pisanego od hmm nastu lat)
-
heheeh Monia dobre :)
Tacy ludzi emnie też rozwalaja ;D
Potrafia nawet po pół roku kaleczyć jezyk ;D
Martini ja pomimo tego że mieszkam w Polsce itd itd to tez czasem mam problemy z rozpoznaniem gdzie jest bład a gdzie nie !
-
Moja siostra się uwstecznia, już po polsku nie potrafi nic ŁADNIE napisać...
-
Rybko ale wystarczy wyjśc ze szkoły , np tak jak ja i już sie zapomina pewnych rzeczy.
W mojej pracy nic praktycznie nie pisze , jedynie co to godzine , nazwę zabiegu i imie klientki ...i mi też mowa Polska w jakis sposób ucieka .
-
Nie rozumie co do mnie mowisz.
DOKŁADNIE, oczy mnie bolą jak patrzę....niechlujstwo najwyższych lotów według mojej oceny.
A dodatkowo końcówki w liczbie mnogiej... "dziękuję wszystkim mamusią"
Mnie też dopadło "żyganie" kilka razy jak byłam w ciąży...ale teraz już nie rzygam i może dlatego wiem jak poprawnie napisać to słowo.
Faktycznie, jak czyta się niektóre posty...to ręce opadają.
Super wątek ;D
-
Dziewczyny ciesze się, ze obracacie się wśród naszych rodaków
Nigdzie nie napisałam, że "obracam" się wśród rodaków, niestety nie mamy licznej grupy polskich znajomych. Ani mnie to cieszy ani martwi, tak wyszło.
-
mój ostatni hit
ZASZCZYKI (czyt. zastrzyki)
-
:mdleje:
-
o jak ładnie... ja się chyba "zaszczelę"
-
Lila, spodobał ci się byczek bo z twojej branzy ;D
-
Lila ty robisz zastrzyki a laicy zaszczyki ;D
-
znowu moja branża...
MUZGOWY (czyt. mózgowy)
-
super wątek :)
-
super słowo z dnia dzisiejszego "brzóch" ;D .. liliann , proszę popraw :D
potyczki ciążowe
-
a jednak "Pogaduchy ciężarówek"
-
Też widziałam tego "byka" i od razu pomyślałam o tym wątku :)
-
Cieszę się, że powstał ten wątek :) Tylko szkoda, że pewnie o jego istnieniu nie wiedzą "najwięksi grzesznicy bykowi" 8)
-
jak widzicie byka - to kilknijcie na "zgłoś do moderatora"
lila nie zawsze jest na forum; i nie zawsze ma czas odszukać taki brzóch ;)
a tak po zgłoszeniu modzi łatwo odnajdą tego kwiatka :)
-
Chciałam tak zrobić, ale wyskoczyło"zgłoś naruszenie" hmm.. myślałam, ze to służy do poważniejszych wykroczeń. Anka, dzięki za info..
-
komunikat: "Użyj tej funkcji aby poinformować moderatorów i administratorów forum o wiadomości łamiącej zasady forum"..
-
tak, i wtedy modzi wiedzą gdzie jest problem
-
Kilka lat temu byłam w Stanach z programu typu Work & Travel, pracowałam w sklepie. Jednym ze stałych klientów sklepu (i moim ulubionym) był starszy pan, który wówczas 56 lat temu wyjechał z Polski. Przed wojną przyjaźnił się z rówieśnikami różnych narodowości i dzięki temu płynnie mówił po niemiecku, rosyjsku a nawet w Jidysz. I ten oto człowiek, po latach spędzonych za granicą, mówił perfekcyjną polszczyzną, bez najmniejszego akcentu, bez zastanawiania się jak dane słowo jest po polsku. Przyznam szczerze, że zaimponował mi tym, bo akurat u niego nie raziłby mnie akcent. A po tym doświadczeniu wszelkim obcojęzycznym wtrąceniom, akcentom, itp mówię stanowcze NIE.
-
Na mnie jak płachta na byka działają dwa słowa: WZIĄŚĆ i PROSZĘ PANIĄ!!!
Szlag mnie trafia jak to słyszę :boks:
Ja generalnie jestem zboczona na punkcie poprawnej polszczyzny. I nie tyle w pisaniu, ile w mowie. Tu jestem poprawna do znudzenia... Poprawiam też często innych co spotyka się z niechęcią do mojej osoby. Ale wcale się tym nie przejmuję. Skoro człowiek obraża się, gdy uczę go poprawnej polszyczny to nie zalezy mi na tym aby był moim przyjacielem. Bliscy sie nie obrażają.
A kwiatki typu, dwa tygodnie z przesiadką mieszka na obczyźnie, a po przyjeździe pyta: "jak to się u Was nazywa?!" też znam i pukam się wtedy w czoło.
-
A ja ostatnio 2 razy natknęłam się na "chcem" ::)
-
loona poprawiasz ? ja też, od lat - mojego męża...a teraz szczególnie często i wyjątkowo upierdliwie i złośliwie...no bo dziecko się osłucha i pójdzie z takim kfffiatkiem do ludzi : (piszę fonetycznie) "wstanęłęm i poszłem ze śmiećmi a potem żem pozmywał" :mdleje: :boks_4: :klnie: :nerwus: :mdleje: :ckm:
Jak sypnie mi takim "czymś" to normalnie aż mi się coś w środku na supeł zawiązuje i patrzeć na niego nie mogę....pan mgr jasna chole.ra :buu: :buu:
-
Ja niestety pracuję z takim ignorantem językowym. Magister inżynier, 8 lat w zawodzie i nie może zapamiętać jak się pisze "blacha" i zawsze pisze z błędem. A jakiś czas temu natknęłam się w komputerze na katalog zatytułowany "czeuść". Po prostu ręce opadają.
-
a co to czeuść? Część?!
KAHA. Witaj w klubie! Ja poprawiam bez skrępowania i prawie zawsze. Skoro kogoś nie krępują babole to dlaczego ja mam się czuć nieswojo?! Czuję się głupio jak kogoś nie poprawię bo myślę wtedy, że jak ktoś tego słucha z boku to myśli, że ja jestem taka sama...
-
Jezuu, mój maż mówi ciągle "tatowi" - zamiast tacie - wszyscy w rodzinie u niego tak mówią, no chu.... mnie strzela jak to słysze i notorycznie od 3 lat go powtarzam i nic >:( >:(
-
go powtarzam i nic >:( >:(
poprawiam, miało być :P
-
a co to czeuść? Część?!
Tak :)
-
O losie! Ale ma kolega wyobraźnię... Krew jasna, troista by mnie z takim zalała ::)
-
Witam ;)
Jaki fajny temat, już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem założenia podobnego. Ale nie wiedziałam czy wypada...
Z nóg mnie zbijają wziąść, wogóle, wugle (w ogóle), spudnica, szczał (strzał), skórcze i temu podobne. Raz nawet trafiłam na małożenistwo ::)
Czy wypada zwracać uwagę forumowiczkom tak wprost ? Bo prywatne prośby o np. używanie słowników w przeglądarkach, spełzły na niczym.
-
Ja też poprawiałam ...............oj często ;)
Jak pracowałam w Polsce to bardzo często spotykałam się z "ignorantami językowymi"- petentów jakoś nie miałam odwagi poprawiac , ale współpracowników jak najbardziej ;D
Na słowo"żem","żeś" i inne jego odmiany po prostu jestem uczulona-kolega w podstawówce strasznie go nadużywał.
Mojemu mężowi też się zdarzyło kilka razy tak powiedziec, a ja mu oznajmiłam, że jesli nie przestanie to koniec ;)
Miłego dnia :-*
-
Adiana, chyba musimy wytoczyć wojnę bykom językowym.
i zwracać uwagę. czasem żałuję, że mam taki mały zakres w moderowaniu - ostanio husta w bebikowie zwaliła mnie z nóg
-
dziewczyny ale pewnie często te błędy to literówki
czasem jak się chce coś szybko napisac to tak się robi niestety.
-
A ja byłam niedawno w sklepie dla dzieciaków i na wszystkich wózkach był napis GĄDOLA cena .....zł ::)Normalnie zęby mnie rozbolały od tych gądol 8)
-
Wszystko się zgadza, ale szłem lub żem wzioł to raczej nie są literówki.
-
fantastyczny wątek ;D
też mnie rażą błędy i też poprawiam, oczywiście nie każdego ale kiedy się da, to zwracam uwagę ;)
mnie jeszcze razi jak ktoś pisze np. "szukam jakiś koszulek" zamiast jakichś
-
Nie wiem czy zauważyłyście ale nawet wulgarne wyrazy na ścianach napisane są z ortografami ;) ;D ;D
Szczególnie wyraz, który powinien zaczynać się na ch pisany jest monotonnie i do znudzenia przez h ;D
-
A! I tu zgłoszę sprzeciew gdyż mi akurat ten wyraz z pisownią przez Ch nijak nie pasuje ::) ;D
-
loona, wizualnie faktycznie lepiej wygląda z "bykiem" ;)
-
a mi właśnie przez h nie pasuje :P
-
Ja dzis napisałam w tym watku ten wyraz (oczywiscie nie w calosci) ale napisałam przez "CH" , aczkolwiek nie wiem jaka jest prawidlowa pisowania, lepiej mi tak pasowalo.
-
Jest cos takiego jak wtorny analfabetyzm. Niestety mieszkajac 4 lata w IRE jestem tego przykladem.
Jestem pewna, ze wiekszosc dziewczyn mieszkajaca za granica ma ten sam problem. Smutne, ale prawdziwe.
-
Mój ff uznaje obie formy, zarówno przez h jak i ch ;D Google podobnie ma podobną ilość rekordów dla obu pisowni ;)
Więc sama już nie wiem jak to się pisze poprawnie, ale coś mi świta, że przez ch
Gądola wygrała :D Uwielbiam też jak ktoś pisze blądynka, ale bez ogonków i mu wychodzi bladynka ;) No mistrzostwo
świata, a nie, przepraszam, miszczostwo 8)
Wątek wątkiem, ale jak dotrzeć do osób, które nagminnie kaleczą język, tłumacząc się wszelkimi dys.... ? Już tu padło, że w dobie
internetu i komputeryzacji to już tylko lenistwo, bo ileż to czasu na spojrzenie, czy połowa tekstu nie została zaznaczona na czerwono ?
Agulka, może i literówki, nikt się nie czepia osób, które machną coś raz na jakiś czas, ale jak ktoś nagminnie pisze tak, że enigma mile widziana,
to już inna sprawa.
Podobnie rażą mnie pisane ty zamiast Ty, tobie, ci i wszelkie imiona pisane z małej litery - dla mnie to żaden brak czasu - czysty brak szacunku
jedynie.
-
jeszcze jeden bardzo często popełniany błąd:
orginalny zamiast oryginalny
-
Czy wypada zwracać uwagę forumowiczkom tak wprost ? Bo prywatne prośby o np. używanie słowników w przeglądarkach, spełzły na niczym.
wg mnie wypada...
Mam uprawnienia to poprawiam na czerwono, teraz żeby dodatkowo zawstydzić dopisuję wyraz z błędem, taki jak był na początku, bo dopisek ORTOGRAFIA nie działał. To z resztą też nie działa...niestety
Proszę Was o zgłaszanie takich postów do moderacji. Wówczas byk będzie poprawiony.
-
Mnie także błędy rażą, choć sama nie jestem bez winy. Zdarza mi się walnąć byka, a co gorsza, jak już go zrobię to i tak go nie dostrzegam. No! Czasami tak i wtedy sama moderuję, albo wołam o pomoc "specsłóżby". Największy problem mam zawsze z wyrażeniem:
W OGÓLE
Nigdy nie wiem, czy razem, czy osobno pisać. Niby Mozilla daje znać, że razem jest błędnie, ale mi to nijak leży osobno. Podobnie mam z pisaniem:
NIE WIEM
Gdybym tak dłużej pomyślała to więcej pewnie takich znaków zapytania bym znalazła. Niemniej zawsze robię co w mojej mocy, by to co napiszę było poprawne i to nie jedynie po polsku. Gdy wrzucam jakieś słowo w innym języku, a nie wiem, jak poprawnie je skrobnąć to korzystam z przeglądarki i szukam właściwej wersji.
Czasem wolę mniej napisać, zastanawiając się nad poprawnością, aniżeli w biegu i z błędami.
ps. Loona, a o co chodzi z tym "Proszę Panią?"
-
Forma błędna: "proszę panią" (proszę panią, jak dojść do metra)
Forma poprawna: proszę pani (proszę pani, jak dojść do metra)
Uzasadnienie:
"Słownik poprawnej polszczyzny":
...Z dopełniaczem w tradycyjnych zwrotach grzecznościowych: Proszę pani (nie: panią). Proszę pani, która godzina? - ale: proszę panią o papierosa.
-
ale już:
"Proszę Panią do mnie"
czy:
"Poproszę Panią do mnie"?
-
Z językowych ciekawostek:
Około 2 tygodni temu słuchałam audycji w radio na temat pisania rzeczowników z wielkiej litery. Prowadzący ciekawie uzasadniał różne formy pisania wyrazów (pod względem wielkości liter) uwzględniając osobisty stosunek piszącego do używanego danego rzeczownika. Okazuje się, że nawet według wytrawnego polonisty niektóre kwestie nie są jednoznaczne i pozostawia on dowolność w wyrażaniu emocji poprzez wyróżnianie słów wielką literą.
-
Ninka, hmm, może by to obejść, np.:
Zapraszam Panią do gabinetu/siebie itp.
???
Ja przynajmniej spotkałam się z taką wypowiedzią
-
poprosić
1. «zwrócić się do kogoś z prośbą»
2. «zaprosić uprzejmie»
prosić
1. «w uprzejmej formie zwracać się do kogoś, by coś uzyskać, otrzymać»
2. «wyrażać słownie lub gestem jakąś propozycję»
3. «proponować komuś sprawowanie jakiejś funkcji»
4. «zwracać się do kogoś, zwykle w uprzejmej formie, by go nakłonić do przybycia w odwiedziny»
5. «zwracać się do kogoś, zwykle uprzejmie, z propozycją wejścia do jakiegoś pomieszczenia lub udania się gdzieś»
6. «zwracać się do kogoś z uprzejmą prośbą o przywołanie jakiejś osoby do telefonu lub o połączenie z jakąś osobą, instytucją»
7. «o zwierzętach, zwykle o psie: przyjmować wyuczoną pozycję ciała, oczekując na nagrodę»
w tej sytuacji obie formy mogą być uznane za poprawne...
-
A ja chciałam was poinformować, że od kilku dni jest nowa wersja Opery, gdzie również zainstalowano możliwość sprawdzania pisowni :)
-
Własnie opadły mi ręce-już piszę dlaczego :D
Kilka dni temu w Stargardzie został zabity chłopak- nie znałam go osobiście, ale sądząc po wpisach na pewnym forum zdania odnośnie jego osoby są podzielone.
Z kondolencji przerodziło się ono w pyskówkę zwolenników, przeciwnkików i osób postronnych......
Kiedy weszłam na forum aby zerknąc co tam się o nim wypisuje zadrżałam-dziewczyny takich byków to ja w życiu nie widziałam :o :o :o
Po prostu zabrakło mi słów,np.
artykół
łep(czy.łeb)
prubójemy
głembokiego wspułczucia
niemorze(czy. nie może)
Podałabym Wam link do strony, ale nie mam pewności czy to wytrzymacie ;)
-
Nina chodzi o takie zastosowanie Pani:
np. - "czy jest marchewka?"
- "Nie ma proszę PANIĄ!"
A wtedy powinno się odpowiedziec. Prosi mnie Pani do tańca? Ja z Panią nie tańczę!!!
-
Miałąm w podstawówce nauczycielkę, która, jeśli ktoś zwrócił się do niej "Proszę Panią" , odpowiadała "Dziękuję, nie tańczę" :)
-
Miałam powino być ;)
-
A zauwazyłyście jak każdy w tym watku pieknie pisze ? ;D
Stawia przecinki , kropki , pisze z duzej litery itd itd ;D
A w innych wątkach juz tak nie jest :)
-
O wypraszam sobie! Ja we wszystkich wątkach piszę tak samo :P
-
:D
A ja chciałabym pisać tak samo ;) Ale przyznam, temat motywuje 8)
-
Matko Boska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poczytajcie jakie jest nasze inteligentne i cenzurowane forum Stargardzkie !
Dlatego tam wchodze raz na rok !
http://www.info.stargard.pl/dodatki/forum/index.php?A=2&nr_tematu=11403&komentarz=0&nazwa_dzialu_przekazana=O%20MIEŚCIE
-
Ostatnio często na tej stonie bywam i też wierzyc mi się nie chce....tutaj ten sam temat rozdmuchują Elu
http://forum.gs24.pl/index.php?showtopic=11925 :o :o :o
-
"specsłóżby"
ps. Loona, a o co chodzi z tym "Proszę Panią?"
Służba.
Ps - w Polsce się nie kropkuje.
Świetny ten wątek, naprawdę.
-
PS bez kropki?
jak dla mnie nowosc ;)
ale zapamietalam
Met - twoja obecnosc tutaj jest konieczna :) :) :)
-
Też się zdziwiłam, że PS bez kropki... ja pisałam nawet z dwoma kropkami - P.S.
-
co do PS...fioletowego pojęcia w zielone kropki nie mam...
idę do słownika...
Jak napisać P.S. Post Skriptum - z dużych liter czy z małych?
Skrót PS piszemy z kropkami albo bez, można też użyć tylko jednej kropki, po drugiej literze - wówczas nie zamykamy kropką skrótu, lecz jednostkę równoważną zdaniu (podobnie czynimy, stawiając kropkę po słowie Uwaga, a przed treścią uwagi). Natomiast rozwinięcie skrótu PS, czyli postscriptum, piszemy małą literą, łącznie, przez c, nie przez k.
— Mirosław Bańko, PWN
-
met super, że tu jesteś a jak to się ma do zasady tworzenia skrótów tzn jeżeli w danym skrócie jest litera kończąca wyraz to bez kropki dla przykładu dr a jak nie ma to z kropką np.
-
W Bebikowie ostatnio mnie przerazil wyraz "zepsół"...
-
dziewczyny zgłaszajcie to do moderacji...pleeeaseeee
Ja czytam szybko, niektóre posty pomijam, nie ukrywam i nie wszystko zawsze zauważę....
-
nagminnym błędem, który ja zauważyłam jest napewno, zamiast na pewno
-
Świetny wątek! :ok:
Do szału doprowadza mnie wymowa mojego Pakietu: Pioter, zamiast Piotr czy takie niedokładne wymawianie końcówek, typu: "weź to szaro" zamiast "weź tą/tę szarą"... ::)
Myślałam, że to tylko ja mam takie "skrzywienie" i przesadzam. ;)
-
PS jest skrótowcem literowym, takim samym jak np. RP - szczerze powiem, że nie zastanawiałam się nigdy nad zasadą takiej pisowni. Przyjełam, że tak jest i już ;-) Nie da się tego podciągnąć pod zasadę mówiącą o kropkowaniu skrótu, którego ostatnia litera nie jest ostatnią literą rozwinięcia.
Z P.s., czy też PS. wyleczyła nas skutecznie pani od łaciny.
-
Tak, jak poprzednio napisałam. Zrobiony przeze mnie błąd uchodzi mojej uwadze. Chylę czoło, płonę ze wstydu i obiecuję zapamiętać!
O "PS" miałam zupełnie inne pojęcie. W mojej podstawówce KAZANO pisać ten skrót z kropką właśnie.
Jak napisać P.S. Post Skriptum - z dużych liter czy z małych?
Skrót PS piszemy z kropkami albo bez, można też użyć tylko jednej kropki, po drugiej literze - wówczas nie zamykamy kropką skrótu, lecz jednostkę równoważną zdaniu (podobnie czynimy, stawiając kropkę po słowie Uwaga, a przed treścią uwagi). Natomiast rozwinięcie skrótu PS, czyli postscriptum, piszemy małą literą, łącznie, przez c, nie przez k.
— Mirosław Bańko, PWN
Tak było w oryginale?
-
taaa bo to było pytanie zadane przez kogoś z sieci....
-
Aaaaa to słusznie, że je zadał ;)
-
Właśnie przeglądałam galerię mojego kolegi na nk i znalazłam w komentarzach taki kwiatek "tatułasz" :mdleje:
-
:mdleje: masakra.. :-X
-
hehehe dobre :)
-
To jeż nic :P Nie tak dawno trafiłam na "bende" (będę) Dziwnóweg (Dziwnówek) wyglondasz (zwyglądasz) i to wszystko sprawka jednej i tej samej osoby :mdleje:
-
no i mnie Martusiu zabiłaś...
sprawdziłam i MASZ BABO RACJĘ!!!!
biję się w pierś i więcej nie będę grzeszyć...
-
Dziewczyny, mówi się brzuszek pełen jedzenia czy pełny ? Jakoś ta druga wersja mi gorzej pasuje a bardzo często się z
nią spotykam :drapanie:
-
To ja jeszcze niesmialo napomkne, ze "zreszta" pisze sie razem, a nie osobno... :)
Wiem już, wiem ;D Zanim się skapnęłam nieco nagrzeszyłam, ale więcej nie będę ;D Kojarzyło "mi się" to z resztą, którą wydaje kasjerka w sklepie, dlatego sadziłam byk na byku :P
Wiem też, że prawidłowo powinno się odmieniać np. mnie się to podoba a nie mi się to podoba, Kojarzyło mnie się to a nie kojarzyło nie mi się to, bo "misie" są w lesie (jak mówiła nasza polonistka), ale mimo wszystko z przyzwyczajenia i niemocy przełamania się piszę i mówię z błędem :P
Mnie drażni też umiejętność budowania zdania :-\ Jak widzę wyraz "jest" na końcu zdania, to mnie krew zalewa ::) Gdzie składnia, o której tyle uczyliśmy się na języku polskim? ???
-
A z tym mnie to i ja jak guła pisze, bo nie przechodzi mi to przez gardło czy mnie to przez gardło ? Teraz zbaraniałam ;D
Buszując po allegro trafiłam na "słociutką sukienkę" ;D
-
Przechodząc przez miasto trafiłam na taki napis: PROSZE ZAMYKAĆ DZRZWI ;)
-
ja kiedyś trafiłam na wypżedaż rowerkuw :D
-
Z mężem trafiliśmy kiedyś w Galerii Centrum na tabliczkę "Swetery" :P Nie była to mała tabliczka, bo informowala o przecenie 8) Ktoś umiejętnie wyraz "sweter" pomnożył :D
A swoją drogą nienawidzę kiedy ktoś mówi "swetr" :evil:
-
na "swetr" też mam uczulenie ::)
-
A ja na "kordłe" ;)
-
A mój mąż mówi "inżymier"...i cała jego rodzina też...
-
wypżedaż rowerkuw
nieeeeeeeeeeeeeeeeeee matko !
Ja czeso słyszę "ręcami"
-
a ja cały czas mojego męża poprawiam...zamiast "poszedłem" mówi "poszłem", zamiast "przy tobie" to "przy ciebie" i mnie krew zalewa ::) niestety to są nawyki wyniesione z domu :-X
-
przy Ciebie to bym nie podarowała :P
Ale poszedłem to słyszę czesto ;D
-
Ale poszedłem to słyszę czesto ;D
To dobrze jak często się słyszysz poprawnie, gorzej gdybyś słuchała non stop jak ktoś źle mówi...
Mnie strzela bo moja Kasia zjada końcówki i nie mówi "nawet" tylko "nat".
-
"Poszłem" to jest słowo, które mnie bardzo wkurza u moich teściów.
-
A z moim mężem kilka miesięcy by przestał mówić "powinienł" lub "powioł"zamiast powinien :o :o :o :o :o Teraz już nie pamięta , ze tak mówił(oczywiście cała jego rodzinka tak mówi)
-
Mój D. pochodzi z wioski, dużo czasu mi zajęło, żeby "nauczyć" go poprawnej mowy, teraz zdarza mu się jeszcze niepoprawnie powiedzieć ale rzadko.
Za to w jego rodzinnym domu.... masakra.
Poszłem, walłam (walnęłam), ściąg ten swetr, nawet pierd*olłem (jak pierwszy raz usłyszałam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać), słociutkie, blandeka (plandeka), mie (mnie), kompinuje (kombinuje) i wiele innych, jak sobie przypomnę to napiszę
-
Mnie wkurza jak słyszę "Ja rozumie". A słyszę to często mówi tak jedna z moich znajomych. Nie wiem czy wyniosła to z domu, bo jej brat już tak nie mówi.
-
To słuchajcie tego jaki komentarz dostałam od kuzyna aż wstyd się przyznać,że to rodzina
" no no kuzka zostałas mamusom bardzo ładne "
-
denerwuje mnie jeszcze "weś" (weź), włanczam (włączam), patrzałam
-
mnie denerwuje słowa typu kordła czy karolyfer Boże jak to słyszę to mnie uj strzela albo dwa bułki czy dwa kanapki
-
No to mam bonus ;) Obok mnie jest zakład fryzjerski, czynny w ... sobotE :)
-
Ta? HEH....u mnie był czynny we ftorek...jak znajdę fotę w starym kompie to wkleję....
-
ftorek?? hardcore ;D ;D
-
Rewelacyjny wątek :D
A kanister? Mnie bawi niesamowicie.
Mój Ł. mówi otworzone zamiast otwarte (ale pracuję nad tym), a mój tata mówi stannik zamiast stanik ;)
Natomiast kolega kiedyś napisał na gg uwaga thuż (tchórz) i hur (chór).
Na pewno jest tego więcej, jak sobie przypomnę to napiszę :)
-
:mdleje:
Mnie drażni dodatkowo gratulację :-X Gratuluję - ok, ale nie gratulację a gratulacje! ::)
Poza tym dzisiaj na moment wskoczyłam do jednego wątku i... jeszcze szybciej z niego uciekłam :mdleje: Tylu błędów w jednym zdaniu jeszcze w życiu nie widziałam :-X Ja wiem, że ta osoba tłumaczy się dys... ale jej to w żadnym stopniu nie tłumaczy... Współczuję moderatorom jak muszą ten wątek sprawdzać.... Ja po chwili byłam mokra z oburzenia ::)
-
:mdleje:
Tyczy się ftorku ;)
-
wiecie co mnie denerwuje??Jak ktoś powiedzmy wyjeżdża za granicę powiedzmy do Niemiec przyjeżdża po pary miesiącach i on nagle nie zna polskiego!!Zaczyna wstawiać jakieś głupie wstawki czy też nagle zapomina jak to się nazywało po polsku!! bleee z takim czymś!!
-
Właśnie widzę, że z przyzwyczajenia napisałam poprawnie. Oczywiście bawi mnie karnister, bo kanister nie jest zabawny wcale ;D
-
Ewa - chyba wiem gdzie byłaś - mnie tam powaliło przetfileczką
-
:-X
-
no to teraz z naszego forum
POMUC
ZKOPANY
KSIĄC
PORASZKA
-
Na naszym forum więcej takich kwiatków ;) W zasadzie to wcale nie jest śmieszne.
-
dzisiaj na nk zauważyłam komentarz u mojej znajomej "pienkna jak zawszę " ::) ;D
-
a co powiecie na "gupote" masakra chyba jak już to głupotę
-
liliann była w moim ulubionym wątku 8)
Widzę, że i przypadkiem szfagra tam spotkałaś? :D
-
naprawdę irytuje mnie to, że nawet jeśli ktoś ma stwierdzoną dys- to nic sobie nie robi z tego, że robi błędy...
Opera, Mozilla mają opcję ich poprawiania
wystarczyłyby po prostu chęci...
-
Wiem Lila, wiem i wierz, że irytuje mnie to w równym stopniu jak Ciebie...
-
z tej irytacji sama byka popełniłam
'by' napisałam osobno...ehhhhhhhh
ale swoją drogą czy ludzi to nie rusza; ja już wytłuszczam te byki żeby najzwyczajniej kogoś zawstydzić, zmusić do tego, żeby zaczął coś robić...a tu nic...
-
Dziewczyny a czy nie lepiej głosno powiedziec o kogo chodzi a nie tak niby pokryjomy a jednak publicznie gadać ?
Mozna ja po prostu zaprosic do watku i polecic zainstalowanie programu ...
-
ale swoją drogą czy ludzi to nie rusza; ja już wytłuszczam te byki żeby najzwyczajniej kogoś zawstydzić, zmusić do tego, żeby zaczął coś robić...a tu nic...
Lilian myślę, że problem tkwi w tym, że nikt się nie cofa i nie czyta tego co napisał wczoraj, albo nawet rano.... Otwiera wątek poprzez kliknięcie "nowe" i klepie dalej od tego momentu a to co zostało już napisane dawno zostało zapomniane... ::) Nie da się jednak poprawić błędów jeszcze nie napisanych, aby unaocznić problem danej osobie ::)
-
też o tym myślałam, ale czasem człowiek jednak wraca...
-
A jak już tak wspominamy błędy znajpmych ;), to mnie się właśnie przypomniał benben 8)
-
W tym "ulubionym" wątku aż roi się od błędów :o
-
Ja nawet zaproponowałam Mozillę, z gotowymi linkami do zassania, z pełną instrukcją obsługi owej przeglądarki, ale moja propozycja
przeszła bez żadnej reakcji, czy nawet odpowiedzi ???
-
Ja zawsze robiłam bład w po porstu i w w ogóle , pisząć te słowa razem :P
Ale teraz już sie nauczyłam :)
-
Adiana konkretnej osobie proponowałaś?
czy tak ogólnie
-
A ja na co dzień spotykam się z takimi kwiatkami, że też mi ręce opadają.
I nie mogę tego tłumaczyć pobytem na obczyźnie.
Mój szef, który jest Polakiem nie używa "się" - "Wczoraj bylim w sklepie"
Woła mnie i mówi: "Opowiem Ci kawała" na co ja, "Że nie mówi się kawała". A on "Dowcipa?". Już nic nie odpowiedziałam.
Albo w polskim sklepie Pani mówi, "Poproszę 10 plajstrów szynki". Na początku myślałam, że to taki mix językowy słowa plastry z angielskim "slice" ::)
-
Konkretnej liliann, wysłałam pięknego priwa, w którym to się napociłam, tłumacząc co i jak, proponując kilka elektronicznych
opcji sprawdzania pisowni plus moją ostatecznie gdyby cokolwiek sprawiało problemy i obeszło się bez odzewu...
-
...a który to taki ciekawy wątek? :)
-
Jezuuuu,zajrzałam tam. W tym wątku roi się od byków ::)
-
...hmmmm...który to wątek ???
-
wpisz w wyszukiwarkę KSIĄC ;)
-
....i tak sobie jeszcze czytam ten wątek i proszę, co mnie spotkalo " przetfileczką " - sorry, bez obrazy, ale czy ta forumka skończyła podstawówkę ???
-
wpisz w wyszukiwarkę KSIĄC ;)
nic z tego, poproszę na pw linka
-
Chyba już te wyrazy zostały poprawione, bo wyszukuje tylko ten wątek. A bardzo jestem ciekawa, gdzie te błędy wyłapałyście :) Jak można toteż poproszę na priv
-
Te wyrazy zostały już poprawione, wczoraj jak to czytałam to tylko klikałam "zgłoś do moderatora"...
-
I ja poproszę o namiary na priv. ;)
-
Anusia, to był mój numer 1.
-
Laski, ja wpisuje i mi wyszukuje bez problemu. Lila poprawia bład ale zostawia też błędnie napisane.
-
zostawiam błędnie napisane, bo czasem nie zostaje nic innego jak napiętnować...
Ja rozumiem stwierdzoną DYS, bo z tego co pamiętam w tym przypadku z tym mamy do czynienia. Ale co innego DYS, a co innego niechlujstwo.
-
od dzisiaj wątek Pani D. jest moim ulubionym ;D
Nie wiedziałam, że można robić takie błędy. ...
-
Wydaje mi się, że ten wątek: "Nie kaleczta polska mowa...." miał inny cel niż skupianie się na napiętnowaniu jednej osoby. Jak jedna z Was napisała: "Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień"
-
Znalazłam ten wątek i.......żałuję.
Ninka myślę, że gdyby "ta" osoba wyciągała wnioski z przekazywanych jej informacji to nikt by się nie czepiał.
Jak wcześniej pisały dziewczyny jest wiele sposobów (czyt.programów), które ułatwiają poprawne pisanie.
Każda z nas walnęła "byka" z pewnością, ale staramy się pisać poprawnie :D
Pozdrawiam
-
Ninko, troszkę się może i zagalopowałyśmy, ale jak mawiała moja polonistka - to jak piszesz świadczy o Tobie.
Bylejakowatość tłumaczona świstkiem papieru to zawsze będzie bylejakowatość a ktoś, kto jedynie macha białą karteczką
przed nosem innych i dalej wali takie błędy jest zwykłym leniem...bo jak inaczej tego nazwać nie mogę. Rozumiem, że ktoś ma z tym problem,
może kiepsko pisać na papierze, ale używając komputera ? Jest masa programów i wszelkich dodatków aby nieco uprzątnąć to co tam się
naklepie. Chyba, że idziemy na ilość a nie na jakość. Sama często robię błędy, literówki z pospiechu, ale zawsze staram się przejrzeć własne
słowa zanim wyślę a i Mozilla co nieco zawsze na czerwono zakreśli.
-
Boze dziewczyny co wy robicie ?
Uwirzyć nei mogę ze tak doopę obrabiacie !
Dla Ciekawskich jest to Doris85 , którą poprosze o włączenie sie do rozmowy !
-
Ja też uważam, że ostatnie komentarze zeszły na zły tor. Wątek robi się niesmaczny, a szkoda bo nie taki miał być jego cel.
-
ela, a ja myślę, że owa Doris, której to niby dupę obrabiamy nie włączy się do dyskusji bo ma to właśnie w doopie, to jak pisze ::) A szkoda, bo się płakać chce, jak się to czyta.
-
Witam :)
Dziewczy zgadzam sie z wami jesli chodzi o moje błędy bo robie ich sporo i juz prawie na samym początku sie przyznałam do tego-nie zgadzam sie tu do lenistwa w szkole i zaniedbanie rodzicow,byłam tak samo traktowana jak inne dzieciaki i starałam sie-jesli wam przeszkadzają moje błędy to nie czytajcie mojego watku albo zablokujcie go-ostro tu pojechałyscie
-
i niestety anusiaaa nie mam tego w dupie i nigdy nie miałam
-
Wywołana "do tablicy" może teraz będzie lepiej skoro widzisz, jak wielu osobom to przeszkadza.
Nie zgadzasz się do lenistwa - to dlaczego nie zainstalowałaś programu, który poprawia błędy, albo go masz ale nie chce ci się ich poprawiać ::) Wytłumaczysz mi to ???
-
nie bede sie tłumaczyc czemu nie sciągnełam tego programu,widocznie mam powody z wiązane z kopem-jesli twierdzisz ze jestem leniwa to sie grubo mylisz-a jesli chodzi o ten wątek,zgadzam sie ze wszystkimi dziewczynami i staram sie poprawic,niestety narazie niemoge sciągnąc tego programu- a co do Ciebieanusiaaa mysle ze troszke przesadzasz z tym osądzaniem mnie i tymi komentarzami
-
Prosto z mojego profilu na nk-komentarz do zdjęcia: "
miło ze zaglondłas domnie pieknie wyglondasdz zreszta jak zawsze pozdrawiam ziomzlke z podstawowki:] " :o :o :o :o :o
-
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
No co ty ?
Aż mi się wierzyć nie chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...sorry za ewentualne błędy ;)
-
TAAAAAAAKKKKK ;)
Sama nie mogłam w to uwierzyć :o
-
Adiana ja z korzystałam z Twojej propozycji ale ten program nie chciał mi się zainstalować i dalej nie chce,zainstalowałam sobie go na laptopie mojego męża ale mam go tylko do wtorku.
Ja na prawdę was rozumiem i wiem ze te byki są tragiczne ale myślę że trochę przesadziłyście,pojechałyście po mnie ostro w tym nabijając się-tak wszystkie zwracacie uwagę na błędy ok rozumiem ale żeby aż tak jechać po kimś i nie patrząc jak ta osoba się w tym momencie czuje czytając to
-
Doris85 - chyba troszeczkę przesadzasz. Nikt tu nie wyzywa Cię, nikt nie był - moim zdaniem - przesadny. Zauważ, że wytykamy
wszystkie błędy a nie tylko Twoje. Śmiejemy się z udziwnień słownych z wielu źródeł. Przytaczając Twoje błędy nie pisałyśmy negatywnie
o Tobie samej jako tak, lecz o słowach/błędach...niektóre zwyczajnie powalają na twarz. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że można aż
tak przerobić dane słowa. Zauważ również, że robimy to tu - publicznie, gdzie każdy ma wgląd, łącznie z Tobą, więc nie objeżdżamy Ci - jak
to się mówi - tyłka, ani nie jedziemy za plecami. Wątek powstał aby się wzajemnie czegoś nauczyć, fajnie, że tu zajrzałaś, bo wiesz, że są
osoby, którym bardzo przeszkadza Twoja pisownia. Nie pisz, że jak się nie podoba, to zablokujcie, bo to wygląda tak jakbyś powiedziała
nam, piszę jak chcę a wy wara jak nie pasuje...znowu odczuwam w tej wypowiedzi lenistwo i ignorowanie naszych sygnałów, że coś jest
nie tak. Znam Cię ze spotkania i chętnie bym zaglądała częściej do Twojego wątku, ale często najzwyczajniej nie za bardzo mogę zrozumieć
co Ty tam napisałaś...
Nie masz możliwości korzystania ze słownika przeglądarki - to pisz w Wordzie - zapewne go masz. Pisz w nim a potem kopiuj. Będziesz
nieco wolniej odpisywać na posty, ale będziesz pisać poprawnie, bądź poprawniej. Idź na jakoś a nie na ilość...
Mam nadzieję, że jeżeli ja robię jakieś stałe błędy, to mi to ktoś wytknie publicznie. Sama niedawno dowiedziałam się, że mamy wziąć
a nie wziąść, w ogóle a nie wogóle i do dzisiaj muszę solidnie pomyśleć, zanim napiszę komentarz zamiast
komentaża za transakcję a nie tranzakcję ::)
-
a ja cały czas piszę napewno ::) ale jeszcze troszkę i się tego zboczenia pozbędę ;)
-
Adiana już jest ok
mnie też poniosło ;) dziękuje wam
-
Ja tez przyzwyczajona jestem do napewno i do wogóle ! Ale sie poprwaiam :)
-
to ja może się nie wypowiadam do moich byków ::) są po prostu tragiczne :-\
-
Ja nadal nie wiem czy brzuszek jest pełen czy pełny ??? I czy w ogóle jest jakaś różnica ?
-
Ja nadal nie wiem czy brzuszek jest pełen czy pełny ???
Najedzony :D :D
-
W pozycji orzecznika formy pełny i pełen mogą być używane zamiennie. Obie możemy też spotkać w pozycji rozwiniętej przydawki po rzeczowniku, np. „Postawił przed sobą kubek pełny (pełen) wody”. Przydawkowo użyte słowo pełen budzi jednak zastrzeżenia, gdy nie jest rozwinięte własnym dopełnieniem lub gdy stoi przed rzeczownikiem (jedno i drugie zresztą zwykle idzie w parze), np. „Postawił przed sobą pełen kubek”. W zamian lepiej powiedzieć: „Postawił przed sobą pełny kubek”.
-
To już wiem ;) Dzięki liliann ;)
Iza ;) no tak by było najłatwiej ;)
-
Lila Ty to chyba ekspert od wszystkiego jesteś :D
-
coś Ty...
tylko dobrze w necie szukać potrafię...
Męża tak znalazłam, to regułki nie znajdę ;D ;D ;D
-
liliann :hahaha: