-
15-go sierpnia 2009
okazał się najcudowniejszym dniem w naszym życiu :) Był to dzień pełen miłości i rodzinnego ciepła.
Bardzo serdecznie zapraszam Was na relację :)
Niech nasza droga będzie wspólna
Niech nasza modlitwa będzie pokorna
Niech nasza miłość będzie potężna
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
- Jan Paweł II
(http://images45.fotosik.pl/182/a4014407abdf0d17.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Jestem ;D
-
Dołączam się i ja:)
-
jestem i ja :) ale całuśna fotka ;D ;D ;D
-
i ja tez, ale pieknie!!
-
doączam i ja i czekam na ciąg dalszy :)
-
i ja napewno będę podczytywać :)
-
Ja też się melduję:)
-
ja też się melduję i czekam na więcej :)
-
No w końcu! :D Ależ zaczęłaś romantyczną fotką, dawaj więcej!
-
no na Twoją relację czekałam z niecierpliwością :)
-
już relacja, ale fajnie :D
-
Jestem i ja :)
-
Ja też jestem ;)
-
ja tez :)
-
Japcio też jest :)
-
No dobrze, więc relacjonuję dalej :)
Ostatni tydzień przed ślubem
Nie jestem dobra w chronologicznym układaniu, niestety. Wszystko mi się już zlało w jedną całość, bardzo szybko ten tydzień minął. P. miał wolne już od niedzieli, cieszyliśmy się sobą, ale równocześnie nawzajem podsycaliśmy swoje nerwy. Na ostatni tydzień zostawiliśmy sobie robienie winietek, dekoracji do samochodu, ubranek na nasze butelki, dopracowywaliśmy szczegóły. W środę P. razem z tatą byli już na sali rozkładać stół wiejski. Ostateczny efekt:
(http://images37.fotosik.pl/177/a9b6e123413796a7med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Następnie w czwartek przyjechała moja ciocia ze Szczecina, byliśmy razem w Mielnie nad morzem całą rodziną na odstresowanie. Strasznie wiało. Jak wróciliśmy to miałam wrażenie, ze mi głowę urwało, czułam się fatalnie, bałam się, że do soboty mi nie minie. Wieczorem P. poszedł z kumplami na kawalerski, z tego co wiem to dosyć spokojnie minął, oprócz tego, że troszkę popili i łazili po mieście w poszukiwaniu jedzenia (zaliczyli dworzec i hamburgery oraz stację paliw i zapiekanki).
Kochane, z góry zaznaczam, że fotki do fotorelacji będą w przyszłym tygodniu, więc za nim przeję do właściwej relacji porelacjonuję Wam jeszcze piątek i sobotę rano, oraz powrócę do początków z wyczynów dziewczyny szwagra, bo to ma ciąg dalszy ;D
-
Castia mam prośbę. Czy mogłabyś pisać większymi literami lub wyłączyć kursywę? Ciężko się czyta to co napisałaś, a nie chcę niczego przeoczyć ;)
-
to taka czcionka jest, nie jest kursywa włączona. Powiększę jakoś czcionkę następnym razem, albo pogurbię, choć u mnie jest wyraźnie, ale to pewnie od danej karty graficznej i monitora zależy ;)
-
Melduję sie i ja!! ;D
-
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :)
-
O jak super,że jest relacja!
Castia witaj :przytul: cieszę się, że wróciłaś do nas. Nie każ nam długo czekać na foteczki.. wiesz jakie jesteśmy niecierpliwe istoty :D
I zaczekawiłaś mnie tym dziwnym dziewuszyskiem.. co jeszcze mogła wywinąć? :klnie:
-
Z niecierpliwościa czekam na dalszy ciąg ;)
-
I ja tu będę :-* :-* :-* :-* czekam na c.d. :D
-
Jak wyłączysz kursywę to czcionka już jest ok ;)
-
i ja czekam na ciąg dalszy tej relacyjki :)
-
Piątek przed ślubem
Cały piątek mieliśmy zawalony od rana do wieczora... strasznie się bałam, że nie zdążymy z czymś, bo byliśmy poumawiani na daną godzinę. Rano robiliśmy tablicę (tzn. przyklejaliśmy wszystko do niej), musieliśmy ją przerabiać w ostatniej chwili ponieważ laska szwagra nagle stwierdziła, że przychodzi, teściowej zależało bardzo na tym, teść już wtedy sobie ją odpuścił i przestał z nią gadać. Oczywiście jeszcze wieczorem się okazało, że wielkiej pani nie pasuje miejsce w którym siedzi. Po z robieniu tablicy polecieliśmy do mojej siostry zapakować foto książki. Dobrze, że ciocia nam pomogła, bo pomysłu nie mieliśmy. Nagle uświadomiliśmy sobie, że nie mamy kasy na fryzjera, kwiaty i orkiestrę. Trzeba było więc wybrać z bankomatu. Jak już pisałam w odliczaniu, większość automatów w mieście była pusta, bank zamknęli bo zabrakło im w kasach... ale P. przejechawszy całe miasto powybierał po kilkaset złotych z każdego bankomatu, opróżniając je do końca. Ja musiałam zrobić jeszcze jakiś szybko obiad, a P. pomóc zapakować ojcu alkohol,mięso, szynki i wszystko co na stół wiejski do dwóch samochodów i przyczepy ;) Po szybkim obiedzie pojechaliśmy z moim tatą odebrać balon wybuchający... ufff i w końcu na salę. Na sali dodmuchaliśy balon, zawiesiliśmy, rozłożyliśmy winietki i wnieśliśmy wszystko razem z P. tatą i jego braćmi do kantorka i lodówek. Nieco spóźnieni lecieliśmy do kościoła na druga spowiedź. była mała kolejka, ale już się nei stresowałam nią jak tą pierwszą. Zobaczyliśmy już wtedy jak będzie wyglądał kościół, bo właśnie siostry zakonne udekorowały kościół na nasz ślub :) Jak wróciliśmy to już teściowa dzwoniła, że źle rozsadziliśmy braci P. (czyli wiadomo komu nie pasowało i poszedł na skargę do teściowej). P. się wkurzył, nie mogłam go uspokoić. Nie wiedziałam go w takim stanie chyba nigdy... On się wkurzał i przeklinał, a ja stwierdziłam, że muszę jeszcze sobie zrobić pazury. Zrobiłam... w końcu poszliśmy spać.
Na zachętę wklejam zdjęcie sprzed ślubu jak czekaliśmy na świadków, zginęli nam przed samym ślubem ;P zaczęliśmy się denerwować, co widać chyba. A P. raziło słońce. Widać mój bukiecik :)
(http://images49.fotosik.pl/182/3cfc90625f6be77amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
:) jak zwykle przygody przed ślubem się zdarzają bez nich nie było by co wspominać :) czekam na więcej
-
Jestem i ja :)
Ciekawie sie zapowiada, czekam na ciąg dalszy ...
-
faktycznie jest trochę nie czytelnie myślałam, że to mój komputer w pracy ale w domu też mi się źle czyta :(:(
dokłądnie jak nie ma przygody przed slubem to za kilka lat nie ma się z czego śmiać ;D ;D ;D
a bukiecik śliczny :)
-
o rany ale mieliście zakręcony piątek... i jeszcze te skargi na usadzenie przy stole... masakra :o :o :o
bardzo ładny bukiecik... super połączenie kolorów :ok: :ok: :ok:
-
Kurcze to ja już nie wiem, chciałam ładną czcionkę dać, u mnie jest super czytelnie...
Może być taka czcionka? Wydaje się czytelniejsza
-
Można jeszcze??
-
Ależ ta dziewczyna brata twojego męża ma tupet ::) Aż słabo się robi :) Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy ;)
-
puk, puk :)
-
Serdecznie zapraszam Aga :) im więcej nas tym weselej :)
Olucha, ona ma tupet, ale to się juz na niej odbiło, o czym napisze potem.
Mam wyrzuty sumienia, że Was nie mogę od razu całą fotorelacją ugościć, dlatego wrzucę zdjęcie gdzie widać nas w pełnej okazałości :) sukienkę, mnie i mojego ukochanego Męża :) z nami jego chrześniak i jego mama czyli moja siostra.
(http://images38.fotosik.pl/178/d8f2387fba747acemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
ślicznie wygladaliście :):):)
Dorotko a wiesz, że mój Męzuś to tez Przemek ;D
ojjj tak czytelniejsza ta czcionka :)
już nie mogę się doczekać jak napiszesz co sie stało takiego ze jej się dopiekło ;D
-
ślicznie wygladałas ;)
ciekawy bukiecik ;)
ja myślę że ta laska lubi byc w centrum uwagi dlatego takie szopki odprawia :-\
-
mi na tych fotkach brakuje uśmiechu... zdecydowanie ;) pokazuj jakieś uśmiechnięte fotki... przecież to najcudowniejszy dzień w Waszym życiu ;)
-
Jest pełno zdjęć z uśmiechem, ale jeszcze u fotografa :) czekam dlatego na nie, bo szkoda pokazywać tylko takie średnie zdjęcia, jak niedługo będą takie bardziej wymuskane i dopracowane :) chociaż znając mnie i tak niedługo powklejam to co mam z biegiem relacji ;)
-
wklejaj wklejaj :) z chęcią zobaczymy :) fajna ta Twoja sukienka... podoba mi się zwłaszcza dół... musiał pięknie wirować w tańcu :)
-
właśnie wiśniowa ma rację ;D
-
ślicznie wygladałas ;)
ciekawy bukiecik ;)
ja myślę że ta laska lubi byc w centrum uwagi dlatego takie szopki odprawia :-\
też tak myśle, laska chciala pokazać pewnie co to nie ona....
-
....ale jesteście z siosta do siebie podobne!!
..bukiet rzeczywiście śliczny!! ;D suknienka też...ale czekam żeby ją było widać z każdej strony!!
...i nie mogę się doczekać co z tą "pipa"..wstawisz jej zdjecie, żebyśmy mogły ją do końca styrać?? ;D
-
śliczny chrześniak, bukiet i w ogóle wszystko pięknie a ta laska to faktycznie jakaś dziwna, nawet jakby mi miejsce nie pasowało to bym tego nigdy parze młodej nie powiedziała czy teściowej jeszcze w taki dzień masakra co za tupet...
-
dorotko pieknie wygladalas, tylko czemu nie ma juz zdjec z pierwszej strony??? :-* :-* :-* :-*
-
Śliczny miałaś bukiecik taki oryginalny:) Ja też ciekawa jestem co z tą "wredną" się stało, że dostała za swoje ;D
-
Castia jeżeli zjdecia są za duze to są usuwane !
Nikt z nudów nie wywala zdjec regulaminowych !
Jeżeli moderator je usunął to napewno były za duze .
-
Nie mam zamiaru się kłócić, ale sprawdziłam wymiary były to 500 x 375 :) wiem, bo wrzuciłam na fotosika i są tam na serwerze, stamtąd wrzucałam tutaj i sprawdzałam przed chwilą po raz trzeci czy przypadkiem to nie ja się mylę :) może komuś się pomyliło, ale nie szkodzi, lecimy dalej.
-
Ja też jestem, przepraszam za spoznienie :D
-
Ależ zabiegany piątek przed ślubem mieliście, ale dobrze, że ze wszystkim zdążyliście :-)
Dawaj więcej, strasznie jesteśmy ciekawe, i rozpisuj się ile wlezie :D
-
bukiecik piękny :) też z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, a czcionkę czyta się dużo lepiej :-*
-
:glupek: :glupek: trzeba było mi dopiero wątek palcem pokazać - przepraszam :( Ale już jestem i będę czytać namiętnie :-)
Bukiecik miałaś piękny, taki ognisty, gorący jak miłość :-)
Ta "ona" (wszystkie wiemy, która) musiała przecież coś wymyślić wrednego, bo inaczej chyba by nie była soba, nawet tuż przed ślubem nie mogła sobie darować... trafiają się takie typy, niestety. Ale bardzo jestem ciekawa, jak dostała za swoje :D :D :D
Sukienka ładna, ale nie będę chwalić więcej, póki nie będzie więcej zdjeć (taki mały szantażyk ;-)).
Pozdrawiam!
-
MagdaN, witam he he forum jak labirynt :D
Kochane, obiecuję wkleić kilka zdjęć takich poza fotorelacją jak tylko wrócę do domku, bo teraz jestem stęskniona biblioteki ::) jutro chyba pojedziemy na sesję nad morze na zachód słońca :) mam nadzieję już w przyszłym tygodniu wkleić zdjęcia od fotografa :) buziaczki :-* :-* :-*
-
sesja nad morzem i to jeszcze przy zachodzie słońca :) ... już się nie mogę doczekać tych zdjęć
-
Napewno zdjęcia z sesji będą piękne ;)
Czekamy :-* :-* :-*
-
czekamy na te romantyczne ujęcia :)
-
:tak_2: :tak_2: czekamy na fotki :D
-
Ja też mogę? Powiedz jak się u Was sprawdził stolik wiejski? ;D
-
Wyobraźcie sobie wróciłam do domu o 16.00, włączam kompa żeby wrzucić Wam kilka zdjęć, a tu internet chodzi z żółwią prędkością, jedyna strona jaka chciała się załadować to google ::) Dopiero teraz coś pokombinowałam i poszło :)
Sesja mam nadzieję jutro się odbędzie :D
milcia, stół wiejski się super sprawdził, wszyscy byli nim zachwyceni i jak tylko mamy przyjemność z kimś z gości rozmawiać od wesela to słyszymy same pochwały w tym kierunku :)
Zgodnie z obietnicą wrzucam kilka fotek :)
wejście do kościoła
(http://images38.fotosik.pl/178/0b7b3bb0796ecb62med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wyjście z kościoła, niemal wszyscy są na zdjęciu :D
(http://images39.fotosik.pl/178/06ef02d12002ea65med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
cudownych rodziców maaam
(http://images40.fotosik.pl/177/04eb3392c9389b08med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
kroimy tort
(http://images39.fotosik.pl/178/d9a00c3e02327070med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tańczymy
(http://images48.fotosik.pl/182/5a63813f33fcd202med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
na trzecim zdjęciu jest osoba o którą prosiła Agulek, nie mam na razie lepszego zdjęcia
Właśnie robię pizzę dla Męża :D jak wróci z pracy za pół godziny będzie miał niespodziankę, nawet piwko mu kupiłam :) i jakiś film obejrzymy. Żeby nie mówił, że nie dbam o niego ;p
-
no no jaka dobra żonka :) ja bym tam uważała bo teraz wszelkie krągłości u niego będą zwalane na Ciebie ;)
czy osoba o która pytała Agulek jest w czerwonej sukience? ;)
-
Piwko dla meza?? Rzeczywiscie idealna zonka z Ciebie :)
A tak w ogole to z checia sie dolacze, jesli mozna jeszcze?? :)
Zdjecia bardzo fajne, czekam na cala reszte :)
-
przydadzą mu się krągłości ;P
w czerwonej i w fatalnej fryzurze ;) ;D
alikaj, zapraszam serdecznie ;)
-
ślicznie ślicznie :)
tort gigant, ciekawe ile u mnie pięter wyjdzie
widzę też że miałaś poduszkę na obrączki - sprawdziła się? bo ja wciąż nie mam pewności...
i też dziś kupiłam piwko mojemu PM, zwykle kupuje sobie sam...
:-* :-* wieczorne
-
No Kochana..mężusia już "rozpuszczasz"!! ;) Dobrze ma z Tobą!! pizza, piwko, film i Ukochana osoba obok...no żyć nie umierać!! ;)
..no i rzeczywiście "czerwona sukienka" ma FATALNĄ fryzurę..ten smętnie zwisający pejs...bleee ;) :D
..ale czekamy na dalsze opowieście okraszone fotkami!! ;D
-
Castia ma taką teorię pewne, że najpierw rozpieszcza a potem założy sprytnie łańcuch a mąż rozanielony nawet się nie zorientuje ;D ;D ;D
i to nie jest wcale taka głupia teoria ;D
-
ejotek, u nas bardzo fajnie się sprawdziła ta poduszeczka, moja chrzesniaczka najpierw nam niosła ją do ołtarza a potem podawała przy ołtarzu. Wszystkim się to podobało :)
Agulek, tam są nawet dwa pejsy :D a na poprawinach były jeszcze większe XD (jesteśmy bezlitosne ::))
anulla, przejrzałaś mnie... ;p
-
Bardzo podoba mi się fryzura - jak, sprawdziła się? I chrześniaczka - taki aniołek w białej sukience :-) Pewnie i tak potrafi dać w kość, co?
Osoba w czerwonym rzuca się w oczy ;-)
Teoria anulli_p bardzo mi się podoba :D
-
Teoria Anulki też mi się podoba...bo w końcu"mężczyzna głową ale to kobieta szyją która kręci tą głowa", nieprawdaż? :))
..dwa pejsy...no to w ogóle maskara!! (tak jesteśmy straszne i bezlitosne - ale jej akurat sie nalezy)!!
a gdzie jakies zdjecia??!
-
Na ostatniej fotce jaka wpatrzona w mezusia :D
Rzeczywiscie widać ja ledwo co a już wygląda fatalnie ;D ;D ;D
-
:terefere: :terefere: :terefere:
Rzeczywiście jesteśmy okropne ale co tam.. trzeba było z nami nie zaczynać ;D
Za to nasza Castia ślicznie wygląda :)
-
oj to ja zła żona jestem.... jak daje jeść to dietetycznie i w dodatku do ćwiczeń zmuszam ;) ale to już ten wiek :D :D :D
-
Wiśniowa, to mój się w pracy nieźle fizycznie namacha ;) Ćwiczeń mu nie brakuje, z reszta nam obojgu od kilku dni :D w końcu trzeba dobrze małżeństwo skonsumować ;)
Julenko, nie okropne tylko kochane!
Justys, to ostatnie to jest akurat fotka z pierwszego tańca, nie mogłam od niego oderwać wzroku.
Wrzucę jeszcze jedną fotkę, gdzie nas dobrze z bliska widać :) następne fotki to juz chyba od fotografa będą, mam taką nadzieję. Dziś o 18.00 nad morze jedziemy :D kupiliśmy szampana, bierzemy kieliszki, fotograf mówi, że zabawki swoje jakieś tam też weźmie :D
Więc obiecana fotka, tu akurat z moim siostrzeńcem a Przemka chrześniakiem:
(http://images50.fotosik.pl/184/4eafb0dd8a4927be.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
ale słodki chłopczyk :) :) :) :)
-
Taki pultasek mały :)
-
A Twój mąż tak poważnie z dzieckiem na ręku wygląda :D [uważajcie tam z tym konsumowaniem ;P)
-
ta konsumpcja to na zdrowie :P
-
Konsumuj.. na zdrowie!! ;)
...Maluszek fajniutki!! ;D
-
:) ta w czerwonej to faktycznie trochę fatalnie wyglądała (jesteśmy okrutne) ale należało się .
czekam z niecierpliwością na fotki z nad morza :)
-
na maxa fatalnie wyglądałą :)
-
fotki nad morzem napewno będą cudne - nie mogę się doczekać :)
:-* :-* piątkowe
-
Dorotka ja czekam na następne fotezki już się nie mogę ich doczekać :)
-
Dziewczynki, wczorajsza sesja super sprawa :) Najpierw popstrykaliśmy przy słoneczku troszkę takich fajnych ujęć, a na koniec przy zachodzie słońca... ach cudnie było, nawet teściu z nami pojechał :) he he zachód idealny, bezchmurny :D
Zdjęcia wszystkie będą we czwartek i wtedy właśnie rozpocznę właściwą relację :) fotograf ze ślubu i wesela napstrykał 1,5 tys zdjęć i ok 300-400 ze wszystkich sesji :) Dostaniemy wszystkie zdjęcia na płytach, do tego demo czyli ok 150 zdjęć w prezentacji z muzyczką, chronologicznie i album, a w nim 100 zdjęć też chronologicznie ;) Teściu dostanie gratisowo malutki albumik tylko dla niego :D bo to dobrzy znajomi są :)
Jako, ze do czwartku jeszcze kupa czasu zacznę już relacjonować poszczególne wątki.
Jeśli można zacznę od wątku małpy w czerwonym :D Bo to widzę Was interesuje :) he he
Zaczynając od początku dla tych co są nie w temacie. Jak tylko z P. powiedzieliśmy u niego w domu, że bierzemy ślub - zaczęło się. Najpierw fochy o to, że to my bierzemy pierwsi ślub, jakim prawem itd bo ona chciała... i to dokładnie w tym samym czasie... każda moja próba porozumienia się - fiasko, bo zaraz coś nowego dziewczyna wynalazła o co mogła się obrażać, fochać, nie odzywać do nas... chwilę było dobrze, a potem się czepiała nawet o moje opisy na n-k ::) teściowie ciągle namawiali nas "pogódźcie się z nimi", a my niby co robiliśmy? Wydawało się, że się uspokoiło, nawet mi życzenia urodzinowe złożyła, prezencik kupili, tydzień później gdy już był termin potwierdzeń przybycia na wesele napisała do P. na n-k, będąc w pokoju obok, że nie zamierza przyjść na wesele. Prosić się nie będziemy. Teściowie już szaleństwo, że jak to tak, musimy się z nimi dogadać. Przełknęłam dumę, teściu ją przyprowadził do pokoju... usiadła, zaczęłam z nią gadać, nawet część winy wzięłam na siebie, że niespecjalnie się na początku starałam, by mieć z nią dobre stosunki (tak, wisiało mi to wtedy, bo od początku było w niej coś dziwnego), ona tylko powiedziała, że ona nie przyjdzie, bo ja kiedyś powiedziałam "że ona nie jest odpowiednią partią dla Ł." :o Nie dość, że szok mały przeżyłam, że co ona gada, potem sobie myślę, że skąd ja mam pamiętać co tam kiedyś powiedziałam ( i komu, bo nie jej na pewno), w końcu stwierdziłam, że nawet gdyby to mam prawo mieć swoje zdanie. W tym czasie jak ja tak myślałam, z wytrzeszczonymi oczami ona zdążyła wyjść i trzasnąć drzwiami. Potem juz przed samym ślubem teściowa bardzo sie starała by ona jednak przyszła ( a teściu stwierdził, że ma tą małpę w d**** już i my też powinniśmy), w końcu dzień przed (!!!!!!!) oznajmiła, że przyjdzie :mdleje:. Zrobiliśmy to dla teściowej, wiedzieliśmy jak ona bardzo to przeżywa... Pierwsze co ta laska zrobiła to tak jak juz wspomniałam, razem z bratem P. nie złożyła mi życzeń, na dodatek zrobili to tak, że wszyscy na to zwrócili uwagę... potem za nim na salę weselną weszliśmy oni zdążyli poprzestawiać winietki koło siebie (bo im nie pasowało, juz dzień wcześniej był telefon). W trakcie wesela jakieś miny, krzywe spojrzenia... na początku krew mnie zalewała ale po kolei wszyscy mnie uspokajali i mówili, że ona sama sobie krzywdę robi. Po oczepinach miała wielką kłótnię z wszystkimi, nie wiem dokładnie co tam wyszło i o co chodzi... Wiem tylko, że nie podobało jej się, że kuzyn P. będzie brał ślub w ten sam dzień co ona (a nie mają żadnej wspólnej rodziny do zapraszania oprócz siebie nawzajem). Poza tym jeszcze coś było, ale nie wiem co... nikt mi nie powiedział. Widziałam tylko, że tamta ryczała, teściowa z nią gadała. Na drugi dzień usiedli gdzieś daleko od wszystkich kuzynów i rodziców oraz najbliższej rodziny. W poniedziałek dowiedziałam się, że jest juz skreślona u całej rodziny, teściowa się na nią wkurzyła i nie gada z nią (podobno nawet do teraz). Wszyscy się już na niej poznali. Ciekawe co tam wymodziła ::) Dziś jeszcze u cioci P. byliśmy i też się wypowiedziała na temat małpy w czerwonym, he he... tylko im wszystkim strasznie Ł. jest szkoda... mi teściów bo ona u nich mieszka, mi by było wstyd, ale z pokoju podobno się nie wynurza XD
-
:o :o :o co za franca :P
chciałabyć w centrum uwagi to teraz ma za swoje :D
przepraszam że to powiem ale w takim razie brat Twojego meża ma klapki na oczach, co On w niej widzi skoro z niej taka małpa ??? długo z taka nie pozyje, więc niech On przemyśli sprawę a nie ładuje sie w coś takiego ::)
Ja tam nie wiem jak jest pomiędzy nimi ale obawiam się że gdy się hajtną Ona się zmieni w stosunku do niego i chłopak będzie miał przerąbane ::)
Wiadomo teściom przykro ale niech Oni się nie wstydzą za nią bo żadne pokrewieństwo z nią ;) dzisiaj jest , jutro może jej nie być ;)
ale dobrze że wszyscy się poznali na niej , przynajmniej teraz nie będzie nic kręcić bo i tak nikt jej nie uwierzy ;)
z niecierpliwością czekam na fotki od fotografa ;)
-
Ta "małpa" chciała być w centrum zainteresowania no to jest :mrgreen:
-
Witam, witam... podglądam twoją relację już od początku ale teraz ujawnię się jeśli można? ;)
Tak mnie zaciekawiła osoba tej małpiastej intrygantki, że nawet przeczytałam całe Twoje odliczanie od samego początku :P i nie wiem skąd bierzesz na nią nerwy bo ja chyba udusiłabym ją jej własnymi włosami :diabel_3:
-
brat Twojego meża ma klapki na oczach, co On w niej widzi skoro z niej taka małpa Huh? długo z taka nie pozyje, więc niech On przemyśli sprawę a nie ładuje sie w coś takiego Roll Eyes
he he, nie do końca ma klapki na oczach, bo do tej pory miał same korzyści z tego związku, takie jak : on studiuje - ona zarabia, ona mu samochód na raty wzięła- on sobie jeździ i wozi królewnę, ona mu rożne rzeczy kupuje - on paluszkiem pokazuje co chce ::) Nie ma jak wygoda... nie wiem skąd bierzesz na nią nerwy bo ja chyba udusiłabym ją jej własnymi włosami
i takie myśli miałam :D ale stwierdziłam, że ona nie mój poziom... puściłyby mi nerwy i teraz też bym była na przegranej pozycji tak jak ona ;) dobrze się stało, tylko szkoda, ze rodzina P. jest taka powściągliwa... taki czeski film w okół tej sprawy zrobili, nikt nic nie wie... itd żeby tylko za dużo szumu w okół tego nie było, a szkoda bo by jej wstydu narobili gdyby byli bardziej impulsywni jak moja rodzinka ;)[/b][/size]
-
ale to sa korzyści materialne - za mną takie nie przemawiają ::)
Dla mnie to żadne korzyści, związek polega na miłości, wierności, zaufaniu a nie że jestem z kimś bo mam z tego korzyść materialną ;) przynajmniej to moje zdanie ;)
a co będzie jak kasa sie skończy ??
Hajta sie z nią bo mu samochód na raty wzięła - beznadzieja :-\
-
O rety, czytam tak o tej dziewczynie i nie dowierzam że tacy ludzie istnieją ::) Nie mówiąc już o tym że budzi Ona litość, we mnie zawsze tacy ludzie budzą litość, szkoda mi jej bo albo jest taka głupia albo tak źle wychowana ::) Ale ty się zachowałaś bardzo dobrze, nie dałaś nie sprowokować ;) Co do brata twojego męża to z nim chyba też musi być coś nie tak skoro jest z taką kobietą i takimi wartościami się kieruje w związku ::)
-
O ja.... Niemożliwe, jak ta pipa się zachowała... Ale bardzo dobrze jej tak, sama sobie krzywdę zrobiła! ;)
Mnie to najbardziej zaszokowało, że jak to nie złożyli Ci życzeń! Jak to brat Twojego męża Ci nie złożył?! A co na to Twój P.? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji! :o A co P. na to? Mój T. to by nie wytrzymał i przy wszystkich zjechał swojego brata od góry do dołu, i wyprosiłabym ich sali!
To wszystko na bank przez zazdrość tej małpy. Fe.
-
całkowicie zgadzam się z dziewczynami. Przecież związek to nie kasa, co będzie jak on "otworzy" oczy po ślubie?? niech się brat Twojego męża zastanowi teraz zanim będzie za późno i weźmie sobie małpę za żonę. I jak można nie złożyć życzeń, robić fochy o termin ślubu itp. nie rozumiem. I faktycznie podziwiam Ciebie, że potrafiłaś tak podejść do sprawy.
sobotnie :-* :-* :-*
-
Co do brata P. to ja myślę, że on na pewno sobie to w głowie tak układa, że wydaje mu się, że jest z nią nie tylko dla korzyści materialnych... Znam go już lat 15, na pewno sobie jakąś teorię do tego dorobił.
selenko, P. też nosiło... ale wyobraź sobie jakby to wyglądało jakby ich wyprosił? Mi wystarczyło, że poszedł do swojej mamy i powiedział, że jak będą się tak zachowywać to ich wyprosi, ale nie on tylko jego tata.
Co by było gdybym inaczej do sprawy podeszła... teściowie by się obrazili (a tak obrazili się na nią), poza tym ja bym się z tym źle czuła ;)
Chciałabym Wam zdjęcia powklejać jakieś... wymyśliłam, pokażę Wam ile słodyczy i zabawek uzbieraliśmy! :)
(http://images46.fotosik.pl/185/03a5c75a55d482aemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images49.fotosik.pl/185/596d5b43d5effe24med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wszystkie słodycze i zabawki przekazaliśmy do świetlicy przy koszalińskim Towarzystwie Przyjaciół Dzieci. Tak jak już pisałam są tam dzieci z bardzo ubogich rodzin i ze środowisk patologicznych. Napiszę tylko tyle, że uśmiech tych dzieci był najlepszym prezentem jaki otrzymaliśmy. Nie spodziewaliśmy się, że dzieci będą się tak cieszyć z takiego małego gestu... Ja się oczywiście poryczałam tam przy nich jak nam dziękowały ::)
-
Ale fajnie, dzieciaczki napewno się ucieszyły ;)
wiem co czułas bo tak samo się popłakałam po wizycie w Domu dziecka ;)
-
a mi sie oczy zawilgocily jak to przeczytalam (jakos tak sie zwruszylam)
no i oczywiscie chcialam tez dolaczyc do relacyjki wszystko przeczytalam, bardzo fajnie wygladaliscie a co do pani w czerwonym to az nie wiem co napisac.....
-
Jestem i ja.Slicznie wygladaliscie!!!!
Super, z prezentami dla dzieci....
A co co tego babsztylu to sobie nagrabil...nareszcie....Jednak ja po pierwszej kłotni na weselu złapałam ja karczycho i zyczylabym szerokiej drogi!
-
Boże tak czytam to Castia i nie dowierzam ta laska jest nienormalna,winietki poprzestawiała, nie złożyła życzeń, nie wiedziałam że można być tak wrednym dla własnej rodziny i tak jakby wam łaskę robiła że przyjdzie na wasz ślub...ja jestem pełna podziwu dla ciebie że ty to wytrzymałaś bo ja to bym ją udusiła własnymi rękami
-
ja pewnie też się poryczę w Domu Dziecka... sporo tego nazbieraliście :) zawsze radość dzieciaków jest bezcenna
-
Franca na całej linii z tej małpy w czerwonym, ja nie mogę... Krew by mnie z nią ciężka zalała chyba, naprawdę... Ale masz rację, gdybyś Ty zareagowała, to byś miała krechę u teściowej, a tak, to tamta ma. Na miejscu teściowej bym ją z domu wywaliła, obcej francy nie trzeba w domu hodować... ;-)
A prezentów duużo, super, że ucieszyliście dzieciaki :-)
-
Dziś normalnie dziewczyna przegięła... aż nie mogę dojść do siebie. Kuzyn dał zdjęcie na n-k z naszego wesela i podpisał, że wesele było " pierwsza klasa", a ona mu pod zdjęciem komentarz dała, że wesele był pierwsza klasa tylko dlatego, że ona tam była! Osłabiła mnie normalnie...ja już po prostu nie wiem co mam robić :mdleje: Wiem że P. coś tam zareagował, do swojej mamy napisał, poza tym dziś jeszcze z kuzynem będzie gadał by usunął ten jej komentarz. Brak mi nerwów na więcej słów na ten temat :biala_flaga:
-
jak tak czytam Twóją relację to ze śmiechu nie mogę na tą małpę :)
jak można tak zrobić? Co to znaczy, że dzień czy dwa dni się po wie, że jednak przyjdę, i to jeszcze z łaską wielką ??? ??? ???
Jak można się w ogóle żądzić na nie swoim weselu co to do jasnej ciasnej ciasnej oznacza, że ona sobie winietki poprzestawiała... ??? ??? ???
Najlepsze jednak była pretensja o datę ślubu :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
jednak to prawda "co głupiemu po rozum jak i tak go nie ma" a co do braciszka.... tak dalej niech pieniądze będa najwazniejsze :P
i Ciebie też podziwiam za taki spokój :P ja bym chyba nie dała rady byc taka spokojna ale wyszłaś na dobre na tym :P Teściowa nie gniewa się na Ciebie tylko na tą pindę :P:P
-
No nie co za laska ;D ;D ;D
To jest poprostu zabawne :D jak ona sie tyle lat uchowała to nie wiem ;D
-
No nareszcie udało mi się nadrobić...
Bardzo ładnie wyglądałaś :)
A na "małpę w czerwonym" szkoda słów... podziwiam Twój stoicki spokój. Podejście brata Twojego męża pokazuje, że oboje (brat i ta laska) są siebie warci...
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na fotki
-
z tym komentarzem na n-k przegięła
podziwiam cię że jeszcze jej nie udusiłaś :)
-
szkoda gadać, niepotrzebnie P. do mamy cokolwiek pisał, bo już małpa w czerwonym dzwoniła do niego, że sobie coś wymyślamy, że tak się po prostu mówi, że "impreza była super bo ja tam byłem"... P. się wkurzył, jeszcze potem coś z mamą rozmawiał, skończył rozmawiać i mi powiedział, że zabiera resztę swoich rzeczy i tam nie wraca póki mama się całkiem nie ocknie. Cyrk na kółkach. Jestem na P. zła, ale wiem, że mu nerwy puściły. Tylko, że oni znów z siebie zrobili biedne żuczki.
-
Castia współczuję ci że musisz tego słuchać a zapomniałam napisać że super prezent dzieciaczkom sprawiliście aż się wzruszyłam jak to czytałam
-
Ojjj ja Ci też wspułczuje skąd ta dziewczyna się w ogóle wzieła??? a prezenty faktycznie wspaniały pomysł :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
najgorsze jest to, że teściowa się już na niej poznała a i tak nie stanęła kategorycznie po naszej stronie :( staram się ją zrozumieć, ale nie umiem. Nikt z rodziny nie potrafi, bo praktycznie poza teściową już wszyscy mają o niej zdanie jak najgorsze. A teściowa się wkurzyła, ale widzę, że już się dała uprosić.
-
widocznie Teściowa ma wspaniałe serce :)
pewnie jej też cięzko się kłócić z kimś z kim mieszka, pewnie dlatego tak wygląda sytuacja ale uwierz mi na bank sielanka nie będzie trwała wiecznie
-
Dorotko wysłałam Ci wiadomość na prv :)
-
Co za klientka! :dno:
Nie, no ja pochwalam Twoje zachowanie Castia! I będąc na Twoim miejscu chciałabym się tak zachować jak Ty - z klasą, ale mam wrażenie, że bym ją po prostu wyprosiła, właśnie na oczach wszystkich, bo wierzę, że i tak miałabym ich poparcie...
Ale cóż, Ty już jesteś w rodzinie, a franca nie :D
-
Ale cóż, Ty już jesteś w rodzinie, a franca nie :D
zgadzam się, może laska w czerwonym zmądrzeje z czasem
-
A ja myślę, że to sprawa beznadziejna jest, bo będąc w tak czarnej d****, że cała rodzina ma jej dosyć, prawie nikt z nią nie gada, a ona jest na tyle pewna siebie żeby zamiast usiąść w kącie i się modlić o litość, to dalej cyrki robi, przekonana o swoich racjach. Fakt, że dzwoniła się tłumaczyć, ale to oczywiście nie chodziło o przeprosiny tylko o udowodnienie swojej racji.
Kurcze, na co mi taka teściowa o wielkim sercu kiedy ja nic jak na razie za uszami nie mam ::) tylko przez to muszę obrywać.
Za to teściowie dziś u naszego fotografa byli w jakimś tam celu i widzieli nasze zdjęcia z sesji nad morzem jak przerabiał i podobno są super :) już się nie mogę doczekać ich :) i w końcu będę mogła relację zacząć...
-
ech... staraj się lekceważyć sytuację... może probój nie zwracać uwagi, a myślę że Ty to potrafisz bo jesteś bardzo spokojna jak widać :)
no to tym bardziej nie możemy się foteczek doczekac!!!!
Ale cóż, Ty już jesteś w rodzinie, a franca nie :D
zgadzam się, może laska w czerwonym zmądrzeje z czasem
póki co tak jak napisały dziewczyny ciesz, się że to Ty jesteś w rodzinie a nie Ty, a może z czasem i brat Twojego Przemka zmądrzeje i ją zostawi... tylko problem zostaje jednak z Twoją teściową... Wgląda to tak jak by faworyzowała jednego syna... czyli brata Przemka hmmm... a może się myle... ale co kolwiek by nie zrobiła małpa to i tak Teściowa się daje udobruchac...
-
Wgląda to tak jak by faworyzowała jednego syna... czyli brata Przemka hmmm... a może się myle... ale co kolwiek by nie zrobiła małpa to i tak Teściowa się daje udobruchac...
staram się robić co mogę by P. tego nie zauważył, bo tak jest faktycznie, najmłodszy synuś, wyszczekany, potrafi się zachować tak żeby wszystkim było go szkoda... ale P. już to widzi niestety :( Jest mi tak przykro, że aż nie wiem co robić. Ona na pewno sobie nie zdaje sprawy z tego, automatycznie broni najmłodszego, bo jej się wydaje bezbronny. Tylko, że ja tego P. nie wytłumaczę. Nie zastąpię mu matki :( i nawet tego nie chcę, a dla faceta to jednak ważna osoba.
-
nie zazdroszczę Ci tej sytuacji :(:(:(:( :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
trochę znam Twoją historię bo w mojej rodzinie to moja siostra była najlepsza a ja ta gorsza... :-\ :-\
nie wiem może cierpliwie czekać aż Teściowa się ostro przejedzie na nich itd... bo z Teściem to chyba takich problemów nie masz Dorotko ??? ???
Głowa do góry na bank będzie dobrze, przynajmniej staraj się tak myśleć, a Przemek niech się nie stresuje kiedyś role się na bank odwrócą... tylko ktoś musi się przekonać... z reguły tak jest że najgorszy jest najlepszym, a najlepszy najgorszym... :przytul: :przytul: :przytul: :-* :-*
-
sytuacja nie do pozazdroszczenia, bardzo to przykre co się dzieje ale czasem niestety tak bywa
trochę znam Twoją historię bo w mojej rodzinie to moja siostra była najlepsza a ja ta gorsza... :-\ :-\
nie Ty jedna ada, nie Ty jedna uwierz mi i nie jest to łatwe, teraz nauczyłam się już to ol..ać i nie przejmować
Castia Tobie też to radzę bo można czasem zwariować od tego co kto powiedział, napisał i zrobił i w jakiej sytuacji i co miał wtedy na myśli
jedno zrobiła bym inaczej - nie ugięła bym się w sprawie wesela, dzień wcześniej info, że księżniczka jednak przyjdzie to chyba coś nie halo
ok ugięliście się ona przyszła nie ma o czym rozmawiać bo już po sprawie ale efekty miałaś koncertowe i chyba o nich przez taką k...ę nie zapomnicie do końca życia - przykro mi
dam Ci dobrą radę, pomyślcie o ograniczeniu kontaktów bo inaczej nerwicy się nabawisz, dziewczyna jest nie reformowalna uważająca się za pępek świata ale dlaczego Twoim kosztem ???
-
Zgadzam się z Anulką..ogranicz kontakty. "Małpa w czerwonym" po prostu jest jak dla mnie nienormalna i jedyną rozrywką dla niej jest robienie "kwasów" i zamieszania w waszej rodzinie. Skoro Ty z mężem to już wiecie..to dajcie sobie na luz... i olejcie ją i szwagra- bo jak czytam - wcale nie jest lepszy!! A Tesciowie..no cóż..z tego co piszesz Tesc jest w porzadku..ale skoro Tesciowa cały czas próbuję tamtą tłumaczyć...to niestety chyba musi sama sie na niej przejechać. A już pierwszym bodźcem i znakiem że jest coś "nie halo" będzie dla nich to ..że Wy bedziecie ograniczać kontakty z nimi ze względu na nich (małpa+szwagier) ..
A co do prezentów - słodyczy dla dzieci..to brawo!! Piękny gest!! ;D
-
Widac, że laska zazdrosna i chciala byc w centrum uwagi, tylko chyba nie o taka uwage jej chodzilo ;)
Castia, Ty jestes juz po, masz meza i t jest najwazniejsz, szkoda tylko, ze Ci malpa tyle nerwow zjadla, ale i tak Cie powidziam, ja bym pewnie nie wytzymala i nawet w pysk strzelila :P
-
Ograniczenie kontaktów - jak najbardziej, praktykujemy już od czerwca ;) Z ta małpą to ja się na pewno widzieć nie będę. P. w ogóle już nie chce do swojego domu chodzić, stwierdził, że pójdzie jak będzie tylko tata i jego starszy brat. Teściowa się przejedzie i to już niedługo, bo małpa ma zamiar ich z mieszkania wysiudać, tylko oni jeszcze o tym nie wiedzą, głupia po pijaku się przyznaje do wszystkiego.
Mam wspaniałego męża :Serduszka: byłam cały dzień w takim fatalnym nastroju... a on mnie zabrał do empiku gdzie moja przyjaciółka (nasza świadkowa) pracuje i kupił mi "Diunę" Herberta :) Takie opasłe tomisko, będę miała się w czym zaczytywać, kocham czytać :) Weronika ma zniżkę dużą w empiku i 14 zł taniej za książkę zapłaciliśmy ;) Poprawił mi humor bardzo, a myślałam, że nic mi humoru nie poprawi... ;D Ani kosmetyk, ani biżuteria, ani perfumy by mi tak humoru nie poprawiły :) Zna mnie ten mój mąż kochany :) Jutro już ma wolne, dziś ostatnia nocka... ufff nareszcie
Wieczorkiem wstawię Wam jeszcze coś z wesela :drapanie: może coś tam jeszcze mam co Wam nie pokazałam. Do czwartku na szczęście nie daleko, moze mnie nie zjecie za brak zdjęć ;P
-
Teściowa się przejedzie i to już niedługo, bo małpa ma zamiar ich z mieszkania wysiudać, tylko oni jeszcze o tym nie wiedzą, głupia po pijaku się przyznaje do wszystkiego.
to Ona jest aż tak wredna...hmmmm aż nie wiem co napisać jak można tak postąpić :Kill: :Kill: :Kill: :Kill:
ojjj Kochanego masz męzusia :)
no koniecznie czkemay na foteczki, ale masz rację do czwartku już nie daleko buziaki :-* :-* :-*
-
oj przesada to normalnie jak z jakiegos filmu ,wszyscy widza co sie swieci a facet nicc
no ale mam nadzieje ze w pore i on i twoja tesciowa otworza oczy
moze mnie nie zjecie za brak zdjęć ;P
no nie wiem ja w zasadzie cos bym zjadla :P
-
wredna? ona jest zwykłą pazerną materialistką
chciałam napisać, że teściowa się jej pozbędzie jak się na niej przejedzie a widzę sytuacja zmierza w tym kierunku
a propos "Diuny" ja ją łyknęłam w dwa dni jak jesteś fanką i masz taki fajny rabacik mogłaś sobie kupić jednocześnie "Mesjasz Diuny" bo pozycji jest w sumie sześć więc miłego czytania ;D
-
Ciebie nie zjemy Castia :) ale na foteczki bardzo czekamy
a co do sytuacji z małpą to faktycznie twardy orzech do zgryzienia. Ale trzeba ją olewać, trzymać się Teścia i żyć swoim życiem. Jesteście małżeństwem i tym się cieszcie, bo długo na to czekaliście. A życie samo przyniesie - miejmy nadzieję szybko - obraz małpy i rodzinka się przekona kim ona jest.
:-* :-* niedzielne Czekam na wieczorne foteczki
-
Castia bardzo ladnie wygladalas, czekam na te foteczki z plebneru, pewnie beda sliczne :)
Widze ze pojawilo sie u Ciebie nowe powiedzono "czerwona malpa", hmm podziwiam ze Ty nadala jakos to znosisz :0
Wazne ze pomimo tych wielu sytuacji nie dalas sobie zepsuc najpiekniejszego dnia :)
-
co za wredne babsko jak można teściów chcieć z domu wygonić, los się może odwróci na jej niekorzyść i dostanie kopa w d....
Życzę miłego czytania a męża faktycznie masz kochanego buziaki
-
Wasze wparcie jest nieocenione :)
annulla_p, troszkę za kiepsko z u nas z funduszami by sobie pozwolić na dwie książki na raz ;) może to śmiesznie brzmi, ale liczymy się z każdym groszem ;/
alikaj, na początku byłam wkurzona, ale potem już tylko śmieszyła mnie jej zawiść.
Zasłużyłyście na kilka fotek ;) akurat wujek mi przesłał kilka nowych :D kiepska jakość niestety...
zbieranie kasy, my i świadkowie
(http://images43.fotosik.pl/185/d71343adb631b2c4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
grupowe robił fotograf i wujek przy okazji też zrobił
(http://images38.fotosik.pl/181/982f8d365ec7e543med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
szaleństwo mojej chrześniaczki na parkiecie
(http://images41.fotosik.pl/181/f422e0b6b65969eemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
my z kuzynem i babcią
(http://images45.fotosik.pl/186/ead071f7d7943084med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tu chyba jakiegoś walczyka tańczyliśmy XD
(http://images46.fotosik.pl/186/7cb194cf30dbf549med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
przecież my od tego jesteśmy aby wspierać :P
bardzo mi się podobasz tego dnia :) jesteś taka naturalna i masz ładną sukienkę a zarazem wydaje mi się że dość skromną :)
a faktycznie Małpiszonem się nie przejmuj :P mniej z niej zwałe to najlepsze co może być :)
-
Jeśli w sprawie małpy mogę cokolwiek powiedzieć: olać ciepłym moczem. Ona nie istnieje dla Was i tyle i to chyba najlepsze, co można zrobić.
Swoją drogą, ciekawe, co najbliższe osoby są w stanie nawywijać, prawda?....
Podobasz mi się bardzo na zdjęciach, czekam na jeszcze :-)
-
Bardzo naturalnie wyglądacie. A tańce długo ćwiczyliście?
dziękujemy za foteczki i czekamy na kolejne. Polecamy się na przyszłość do wspierania :)
:-* :-* :-*
-
I bardzo dobrze, z takich sytuacji trzeba sie po prostu smiac :)
Kolejne fajowe zdjecia no i ten walczyk :)
-
Kochana...my zawsze się wspieramy!! w końcu po to też to forum!! ;D
..zdjęcia narobiły tylko smaku..wiec z niecierpliwością czekamy na więcej!!
..a co do książek..to my też raczej liczymi każdy grosz..ale książki zamawiamy przez merlina..a tam raz, że co chwilkę fajne promocje nawet do 70% ..to i tak zawsze taniej one wychodzą niż kupione np. w empiku!!
buziaki wieczorne :-*
-
ada, czy ja wiem czy sukienka skromna... ja się łącznie z suknią i biżu czułam troszkę jak choinka, tak się świeciłam ;D ale co tam, raz w życiu, prawda ? :)
Magda, Ejotek, Agulek, doczekacie się tych zdjęć, obiecuję że jeśli tylko fotograf nam je odda w terminie to rozpocznę foto relację jeszcze w ten sam dzień :)
Ejotek, ćwiczyliśmy tylko trochę pierwszy taniec :) a poza tym to nic, bo mój małż nieźle wywija na parkiecie :)
Agulek, z tym kupieniem książki to akurat taki spontan był, (bo P. nie wiedział jak mi humor poprawić, wie że bardzo chciałabym odpocząć, najlepiej gdzieś wyjechać... co niestety jest nierealne jeszcze przez jakiś czas) więc się nie zastanawialiśmy nawet nad zamawianiem przez neta ;)
-
Pewnie że raz w życiu - więcej już nie będziesz tak pięknie biało-świecąco wyglądać :)
ja książek raczej przez neta nie zamawiam, bo wolę ja dotknąć i poprzeglądać zanim kupię - czasem musi do mnie "przemówić" :) Ale "tanie ksiażki"... jak widać taki napis to moje kochanie musi mnie odciągąć hihi albo takie księgarnie jak Matras - są fajne przeceny i często łowię perełki za mniejsze pieniądze.
Już Cię nie męczymy prośbami - tylko czekamy grzecznie na foteczki :)
Mój PM niestety nie wywija i dlatego czeka nas ćwiczenie i ćwiczenie... dziś rano jak wiózł mnie do pracy to stwierdził, że niczym się tak nie przejmuje jak pierwszym tańcem, że osiwieje od tego :( ale podchodzi do tego z humorem więc liczę że się jakoś uda :)
:-* :-* poniedziałkowe
-
może na tych zdjęciach aż tak nie widać, zobaczymy na innych :-* :-* :-*
a to się zgadzam, że to jest tylko jeden raz w zyciu i warto wyglądać ślicznie :-* :-* :-*
-
zgadzam się z dziewczynami, w tym dniu musisz wyglądać wyjątkowo i tak było
a co do tańca to ja też się nim stresuję, bo mój za bardzo tańczyć nie umie :(
czekam na nowe fotki
-
Nadrabiam zaległości pourlopowe, a Castia już zaśubowana!
Przede wszystkim GRATULACJE! Najlepsze życzenia, buziaki, i jeśli można, dołączam do relacji :)
-
Ooooo rany ja już nie wiem co o tej lasce napisać :-\ :-\ :-\ szkoda słów :P
mam nadzieję że już niedługo będzie więcej fotek na których widać śliczną sukienke ;)
-
Nie mogę się doczekać następnych fotek :D
-
:-* zostawiam!!
-
Gartuluję życzę dużo szczęścia i czasem będę zaglądać doszukując się nowych fotek i dalszej relacji
-
mam nadzieję, że już niedługo będzie więcej fotek na których widać śliczną sukienkę ;)
też się nie mogę doczekać
Castia jesteś tam?, wracaj do nas ;D
-
a ja widział Castię w innych wątkach! Swój zaniedbuje, a my tu czekamy :)
-
Jestem :D póki co próbuję nacieszyć się mężem, który jeszcze dziś ma wolne. Teraz poszedł na chwile do rodziców popakować rzeczy swoje do kartonów, które zabierzemy jak będziemy na swoim. Poszedł specjalnie teraz by się nie natknąć na nikogo z rodziny :(
Wierzcie mi, ja tak samo się nie mogę doczekać fotek :)
Już jutro zacznę relacjonować sobotę rano, bo fotki zaczęliśmy robić dopiero w studio, w parku, a potem na błogosławieństwie - to będę relacjonować jak będą zdjecia już (w czwartek, oby). Nie mam fotek z przygotowań :( Do fryzjera nie zabraliśmy aparatu, a potem sama w domu się szykowałam, póki mama od fryzjera nie wróciła ::)
-
No to czekamy, niecierpliwie, ale czekamy :) I miłego dnia!
-
no to niecierpliwie czekamy :)
-
poczekamy ;D
-
parę dni mnie nie było i wszędzie mam mnóstwo nadrabiania ;)
aż się wierzyć nie chce, że są tacy ludzie jak ta Wasza "małpa w czerwonym".... współczuję tej całej sytuacji bo wiem, że taka osoba potrafi napsuć dużo krwi i nieźle namieszać w rodzinie..... zgadzam się z dziewczynami, że poinniście unikać kontaktów (przynajmniej na jakiś czas) chociaż pewnie ta panna będzie nawt to próbowała wykorzystać ::) skoro brat Twojego małża i teściowa trzymają jej stronę to chyba nie ma co ich żałować ;)
a fotek doczekć się nie mogę... zwłaszcza tych znad morza bo uwielbiam takie klimaty :)
-
Dokładnie..nie ma jak zdjęcia..znad morza!! ;D
Dorotka..a kiedy bedziecie na "swoim" jesli mozna zapytac? ;D
-
Agulek, jest nadzieja, że na swoim będziemy już za rok :) jeśli dostaniemy mieszanie z TBSów, bo na kupno własnego na razie nie ma co liczyć, bo niby skąd tyle kasy... ? A tak za 30 tys dostaniemy mieszkanie 2 pokojowe, na nowym osiedlu, w nowym budownictwie, nie będzie to własne mieszkanie, ale gdy będziemy chcieli coś własnego to cała kaucja o wartości 30 tys do nas wraca ;) Oczywiście jeśli przyjmą nasze podanie.
Tak jak obiecałam, kontynuuję relacyjkę. Emocje już trochę opadły, więc będzie mi łatwiej teraz relacjonować, szkoda że pamięć mam kiepską :D Dobrze, ze mam jeszcze na biurku spisany harmonogram tego dnia :D
SOBOTA 15.08.2009
Obudziliśmy się po 7.00. Wiadomo im więcej czasu na łazienkę, śniadanie i uspokajanie się - tym lepiej. Wygoniłam P. pierwszego do łazienki, powiedziałam mu, że jak ja pójdę pierwsza to on będzie musiał śniadanie w tym czasie robić ;) Dał się na to nabrać. Wykąpał się w szybkim tempie, jak na niego ;) Ja w tym czasie robiłam śniadanko, na spokojnie, nie docierało do mnie, że to już dziś. Banan na twarzy tylko miałam... więc może jednak coś sobie powoli uświadamiałam. P. wyszedł z łazienki, pora na mnie. Zleciłam tylko P. robienie kawy, żeby miał jakieś zajęcie przez ten czas, prawda? :P
Przyjemne śniadanko i kawka, wzajemne zacieszanie się do siebie. Ale niedługo to trwało, P. już powoli zaczynał się trząść, widać było że nie wie czy uciekać, czy jeszcze trochę poczekać, może to ja ucieknę ;D ;D ;D Czas uciekał nam przez palce, nagle zrobiła się 9.30 i trzeba było lecieć do fryzjera, dobrze że miałam P. u boku cały czas. Chociaż to chyba ja bardziej mu byłam potrzebna :) Najpierw ja wskoczyłam na fotel, troszkę trwało piankowanie, woskowanie itd każdego kosmyka po kolei, a potem upinanie... Spojrzałam na zegarek, zaproponowałam fryzjerce przerwę ze mną i zabranie się za P., bo przeciez o 12.00 miał odebrać kwiaty ::) Było po 11.00. P. już na fotelu, jego bujne loki trzeba było zamienić na gładki kucyk :) Telefon od świadkowej, "gdzie jest ten fryzjer?". Wyszłam przed zakład machać rękami w stronę nadchodzącej świadkowej :)
-
Już się nie mogę doczekać reszty :)
-
widać było że nie wie czy uciekać, czy jeszcze trochę poczekać, może to ja ucieknę
świetny tekst, mam nadzieję, że masz jeszcze kilka w takim stylu ;D rozbawił mnie strasznie ;D
-
Agulek, jest nadzieja, że na swoim będziemy już za rok :) jeśli dostaniemy mieszanie z TBSów, bo na kupno własnego na razie nie ma co liczyć, bo niby skąd tyle kasy... ? A tak za 30 tys dostaniemy mieszkanie 2 pokojowe, na nowym osiedlu, w nowym budownictwie, nie będzie to własne mieszkanie, ale gdy będziemy chcieli coś własnego to cała kaucja o wartości 30 tys do nas wraca ;) Oczywiście jeśli przyjmą nasze podanie.
..my za to bierzemy kredycik "Rodzina na swoim"..bo niestety nie jestem dziedziczką fortuny, ani nie wygrałam w totka, ani mój mąż nie milioner i nie stać nas tez by było kupić mieszkanie za kasę. Znaleźliśmy suuper mieszkanko na Pogodnie (dziewczyny ze Sz-na będą wiedzieć gdzie) czyli na bardzo fajnej dzielnicy Sz-na. Facet nam obniżył cene o 30 tyś.. a dziś podpisujemy umowę "przedwstepna"..a potem dokumenty do banku i czekanie na decyzje..1,5(!!)miesiąca... ;D A jak się uda..to urodzinki moje będziemy świętować na swoim mieszkanku!! ;D ;D
...wracając do Twojej relacyjki. To twój Mąż to "afro" ma na głowie?? ;) ;D
-
Agulek79 gratulacje! Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się pomyślnie :)
Castia dawaj resztę relacji :)
-
to Agulek trzymam kciuki żeby udało się dostać ten kredyt :)
-
oo widzę że Wy tak jak my ;D
też TBS tyle że my już dostalismy, wpłaciliśmy kase ale trochę większą bo mieszkanie 3 pokojowe ;) i właśnie czekamy na przeprowdzkę i doczekać się nie możemy :P
jedyny minus- te cholernie wysokie czynsze , no ale zawsze jest coś nie tak jak nei czynsz, to wysoka rata kredytu ::)
widzę że weselny poranek był wesoły :D
-
a co to jest ten TBS ?
-
Towarzystwo Budownictwa Społecznego ;D ;D ;D
-
Wiśniowa nie ma u Was TBSów?
-
Też przyłączam się do trzymania kciuków za mieszkanko :)
:-* :-* :-* zostawiam
-
poqsaa, wiśniowa - dziekuję Dziewczyny!! :-*
..ale już nie zaśmiecajmy wątku Dorotki.. ;D
...ale jeszcze tak na marginesie..u nas też są TBS-y...
-
pierwsze słyszę ;) ale w sumie nigdy się tym nie interesowałam ;)
-
jak chcesz wiedzieć coś więcej to wujek Google Ci pomoże :D
czasem jest to tzw jedyna szansa na mieszkanie dla ludzi bez topienia się w kredytach
-
ja też czymam kciuki za mieszkanko :):):)
ale coś w tym chyba jednak jest, że mimo wszystko męzczyźni bardziej się denerwują od nas :)
buziaczki i czkeamy dalej :-* :-* :-*
-
Castia trzymam kciuki za mieszkanko i czekam na ciąg dalszy zdjęć ;)
-
Agulek, powodzenia z kredytem i mieszkankiem :)
Mój małż nie ma afra, he he tylko gęste włosy i loczki :) jak się dobrze w kucyk uczesze to jest fajnie, ale jak ma rozpuszczone to już nie jest ;P On się dobrze czuje z takimi długimi włosami, ja widzę dużą różnicę w jego pewności siebie i samozadowolenia z wyglądu :)
Justys, u nas 3 pokojowe by nie przeszło, bo faktycznie czynsz wysoki, z ich wyliczeń wynikło, że miesięcznie za czynsz i podatki bez wody i prądu byśmy płacili 1000 zł Niestety przy obecnych zarobkach małża nie poradzilibyśmy sobie. Chociaż... a nawet gdyby to byśmy nie mogli nic odłożyć. A tak za "nasze" mieszkanie 2 pokojowe ok 50 mkw byśmy płacili ok 550 zł.
Dziewczyny, nie zaśmiecacie wątku! ;) Pisać proszę i się nie krępować :)
Ciąg dalszy SOBOTA 15.08. 2009
Po 11.00, P. na fotelu cały czas, my ze świadkową na kanapie się rozsiadłyśmy. Włączyło nam się trajkotanie :) Jedna przez drugą ::) Tak minął czas aż do 12.00. P. już był spóźniony po kwiaty, dzwoni jego starszy brat, że już z samochodem czeka pod moim domem, skierowałam go pod zakład fryzjerski by zaoszczędzić czas. W końcu kucyk jest na głowie, P. już się ze mną żegna i leci do brata (jadą po kwiaty w przyspieszonym tempie), następny raz zobaczy mnie już w pełni gotową do zostania jego żoną :) Znowu ja na fotel i kręcimy... uff w 30 min już fryzurka była gotowa, tiara n głowę, upięcie welonu. Dzwonie po rodziców, świadkowa na fotel. Za chwilę przyjechali rodzice, mama czeka na swoją kolej a ja z tatą szybko do domku, bo 30 min już jest poślizg. Dowiedziałam się, że P. jeszcze był na chwilę po dekorację samochodu. Teraz pewnie już jest u rodziców, stroi samochód, a potem siebie. W domu nie wiedziałam co mam zrobić ze sobą. Szybko jakieś szamanko. Chyba coś tam jeszcze na forum napisałam ostatni raz przed zaobrączkowaniem :) 13.00 - Pora na makijaż, bezproblemowo wszystko po kolei nałożyłam na twarz, teraz oczy, pamiętałam by je troszkę mocniej podkreślić, róż, tusz i już :) "Tata, dobrze jest?"... 'Taaaak, ślicznie". Dzwoni P., "nie wiesz gdzie jest mój pasek?" :mdleje: " Nieee... a czekaj.... u mnie w szafie jest ;D". Dobra, jak przyjedzie przed sesją to zmieni pasek na dobry. Kilka słów na wzajemne podtrzymanie siebie na duchu, głęboki wdech... i pa, będzie za pół godziny. A tu ani mamy, ani świadkowej... kto mnie ubierze? Dobra, i tak najpierw muszę bieliznę ubrać. Pas i pończochy zaaplikowane bezproblemowo. Hmm... wygodnie :D Patrzę na siebie w lustrze, szlafrok i welon - super komplecik ::) Mama w końcu się pojawiła. Wskoczyłam w sukienkę od góry, potem halka. Przy zakładaniu halki wpadła świadkowa, wygląda super, ale i tak spóźniona jest wstręciucha :P Szybko wzięła sprawy w swoje ręce, buty mi ubrała. W końcu jestem gotowa - już po 14.00 :D
-
Gotowa do wyjścia.... oczekiwanie w napięciu :)
-
Castia tak to piszesz, że aż mam motylki w brzuchu! :)
i zastanawiam się, jak to będzie u mnie....
-
za poprzedniczką: bardzo fajnie piszesz CAstia :) czuję jakbym tam była... nie mogę się doczekać mojego 3.10 :)
tylko u mnie godziny będą bardziej napięte i nie będzie czasu na rozsiadanie w fotelu :(
:-* :-*
-
Aż fajna historia ;) ;) ;)
Czekam na ciąg dalszy i foteczki :-* :-* :-*
-
oj bardzo fajnie opisujesz az sobie przypomnialam co sie dzialo u mnie ahhh :)
-
Oj, my uwielbiamy szczegółowe opisy :-) Super :-)
-
dziękuję Dorotka!! Ja za wasze też bedę trzymać kciuki!! ;D Bo nie ma to jak młode małżeństwa na swoim!! ;D
..opis bardzo szczegółowy...notatki robiłaś w trakcie? hehehhe..Ale suuper!! bardzo mi sie podoba!! ..czekamy na dalszy ciąg!! ;D..i zdjecia !!
-
Starałam się z tego dnia zapamiętać jak najwięcej :D Szczerze, miałam wrażenie, że wszystko mi już z tej głowy uleciało, ale jak tak piszę to mi się wszystko przypomina :) Faja sprawa z tą relacyjką, dzięki temu ten dzień jeszcze raz staje mi przed oczami.
Nieeesteeety mam złą wiadomość - teściowa dzwoniła ;) ale nie w tym rzecz kto, ale po co. Więc zdjęcia będą jutro :( No, ja też myślę, że buuuuuuuuuuuuu. Miały być dzisiaj. Żona fotografa (znajoma teściów od lat 30 ), dzwoniła do P. ale w pracy nie odbierał, więc zadzwoniła do jego mamy, a mama P. do mnie. Nie wyrobili, ta pani Ania była chora i z czymś przez to nie zdążyła.::)
-
ooojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj..a to szkoda!!na pewno sie nastawiłaś na zdjęcia dziś...
..ale co sie odwlecze ..i tak dalej!! :D
-
:( :( :( :( wielka szkoda,
Ps. super to wszystko opisujesz i czkamy na dalszą część :)
-
No szkoda, ale to w końcu tylko jeden dzień :)
-
Oj to powiem Ci ze dużo Was ten czynsz wyniesie za 2 pokoje ::) a moge spytac ile m2 ?? ;D
Bo u nas za 59 m2 wychodzi niecałe 640 zł ::) jest to i tak cena kosmiczna no ale cóz zrobić :-\ z tym że dokładnie nie wiadomo bo skosy nie zostały policzone a z nimi się mniej liczy ;)
do tego oczywiście dochozi cała reszta :-\ ::)
Plus jest taki ze wprowadzamy się do gotowego mieszkania - panele, pomalowane , drzwi do wszystkich pomieszczeń , kuchenka , łazienka cała w kafelkach z wanną umywalką, wc , wszystkie baterie, zlew ;)
wiec tylko kupujemy kuchnie i lodówke i mozemy mieszkać ;D pralke już mamy :P
szkoda ze nie ma zdjęć ale trzeba wybaczyć jesli chora jest ;)
-
może masz zdjęcie zestawu szlafrok + welon? bo mi na wyobraźnię podziałał i chętnie bym zobaczyła to rewelacyjne zestawienie ;D
Castia właśnie napisz ile metrów też jestem ciekawa jak mogę
-
To mieszkanie ma mieć 50 m2 (już chyba pisałam? :D) a te 550 zł to jest już z jakimiś podatkami, nie sam czynsz (wiem, że na pewno jest to liczone bez wody). U nas też mają być takie gotowe i wymuskane te mieszkania :) bardzo fajna sprawa. O ile dostaniemy ::)
anulla, niestety nie mam zdjęcia w takim zestawieniu :D Tata przed telewizorem osiadł i nie myślał nawet o tym by mi zdjęcie zrobić, ja sama sobie tym bardziej, latając od okna do okna... ::)
-
..a szkoda..też bym ciebie chętnie zobaczyła w szlafroku z welonem.
..a co do czynszów to nie ma reguły. Ja jak sie uda to za moje (przyszłe)68m2 bede płacić 325 zł czynszu w tym 150zł funduszu remontowego.
-
No tak Agulek79 ale to Twoje własnosciowe , a z TBS jest inaczej - ::) To i tak tanio za 68.5 m2 - moi rodzice za 60m2 płaca 400 zł czynszu :-\
My chcieliśmy z poczatku wziąść 67m2 dwupoziomowe ale stwierdziliśmy że nie ma co się szarpac - czynsz ok 750 zł - większa partycypacja , a my nie chcemy tam mieszkac całe życie ;)
Castia u nas też z tymi podatkami, ale własnie bez wody ::)
-
Agulek, no właśnie w TBS-ach o to chodzi, że za kupno nie płacisz, ale z czynszów oni spłacają kredyt... dlatego to tyle wynosi.
Justys, to wychodzi nam dosyć podobnie z tym czynszem tak jakby 10 zł za 1 m2 mieszkania ??? plus podatki...
-
No bardziej 11 zł bym powiedziała :P 50x11 = 550 zł ;D ;D ;D
Tylko u nas narazie m2 sa podane ogólnie 59 m2 - były liczone z kartki a w rzeczywistości mamy skosy i to sporo ;) więc mam nadzieje ze do 55 m2 nam zejdzie ;D wtedy musza nam oddac trochę partycypacji, mniejsza kaucja i mniejszy czynsz niz zakładalismy ;)
Mamy przewage bo mój tesciu jest inspektorem budowlanym ;D i On przy odbiorze mieszkania ma mierzyć czy dobrze wyliczyli ;)
Jka byliśmy oglądac z nim mieszkanie po naszym slubie to powiedzial ze nie ma się doczego przyczepić jeśli chodzi o wykonanie ;) Tylko te m2 jeszcze zostają ::)
-
no ja tak liczyłam, że 500 zł czynsz 10 zł x 50 m2 plus 50 zł to podatki jakieś :D
mam nadzieję, że i my z kasą jednak do przodu wyjdziemy :)
-
Castia oby wszytsko Wam sie udalo z tym mieszkaniem, 3 mam kciuki :)
A Ty tu nam pisz wszystko ze szczegolami tak jak do tej pory i oby zdjecia byly jutro, bo nie moge sie juz doczekac :)
-
a szkoda, że foteczki nie masz było by zabawnie :)
a na te od fotografa czekamy nie cierpliwie :)
no dużo płacisz ja za swoje 47m2 płacę 315 zł... :)
-
Castia no chyba że tak ;D ;D ;D
Dziewczynki moje drogie nie porównujcie czynszów mieszkań własnościowych czy spółdzielczych z czyszem TBS - ów - to sa dwie inne bajki ;)
-
Chciałam kontynuować relację, ale nie wiem czy dam teraz radę, jakiś masakryczny dół mnie dopadł.
Niedługo mam jedną poprawkę i to dla mnie jest jedna wielka zagadka, bo codziennie sobie robię zadania te same co nam babka zadawała i poza drobnymi błędami mam wszystko dobrze, a nic więcej się nie uczyłam w sumie... więc nie wiem jak to się stało, że mam ta poprawkę ??? nie wiem czy się cieszyć, że umiem, czy płakać, że obojętnie jakbym nie umiała to mnie obleje ???
Poza tym chciałabym trochę czasu z mężem spędzić, nie mieliśmy szansy wyjechać nigdzie, nawet pobyć po ślubie troszkę razem bo już we wtorek "po" wrócił do pracy ;/ Chciałabym gdzieś we wrześniu się wybrać, ale najpewniej P. wolnego nie dostanie, a jak już to 2 dni :'( więc pozostaje tylko weekendowy wyjazd... jak sobie pomyślę, że za 2 noclegi mielibyśmy zapłacić ponad 1000 zł np. jakbyśmy chcieli wyjechać na weekend do Paryża czy do innego miasta Europy... Wyjazd w Polskę mnie nie interesuje, chyba, że do SPA, ale to też spory koszt. Skręca mnie bo kasy mi szkoda. Porównując, na wycieczkę tygodniową gdzieś do jakiegoś śródziemnomorskiego kraju wydać łącznie 3 tys zł, a na weekend wydać ponad 1 tys zł ;/
Do tego wszystkiego "cudowna" rodzinka P. Już czuję jak niedługo zaczną się pretensje, że nie przychodzimy. A powodów tego oczywiście nie będą w stanie zrozumieć, bo argument "przecież jesteśmy rodziną" jest dla nich nie do przebicia.
Reasumując, nie mam siły się uczyć... odechciewa mi się. Szukam możliwości wyjazdu to się tylko dołuje dodatkowo, że nas nie stać. A dalej to szkoda gadać. Mam tylko nadzieję, że dziś już będą zdjęcia, no i to dodatkowy problem, bo wypadałoby je teściom zanieść... jak P. pójdzie sam to zaraz zaczną się burzyć, jak pójdę z nim to pewnie będą chcieli tłumaczyć tamta dwójkę, a ja nie wytrzymam i się z nimi od miejsca pokłócę, bo się wszystko we mnie burzy :'(
-
Castia a moze warto pojechac na weekend do Polski ;) np na Mazury, przeciez spokojnie znajdziecie noclegi do 40 zl za dobe to 160 zł za noclegi , wiec wydaje mi sie ze za 500 max uda Wam się gdzieś wyskoczyć, pospaacerowac wieczorami, pokąpac się ;) Ja bym na Waszym miejscu tak zrobila, zawsze to inaczej niż w domu a moim zdaniem całkiem przyjemnie ;)
Proponowalabym góry ale dla Was to zdecydowanie za daleko na weekend ;)
Powiem Ci ze my byliśmy rok temu z G w Jastrzębiej Górze na 1 tydzień , razem z przejazdem - jechaliśmy pociagiem - wydaliśmy w sumie niecałe 1500 zł i to nie tak ze nie pozwalaliśmy sobie na nic , moze nie rzucaliśmy kasa na prawo i lewo ale też nie żyliśmy o suchym chlebie ;) Byliśmy na Helu , w Jastani , we Władyslawowie, wiadomo gdzieś zawsze weszliśmy tzn jakies muzeum czy latarnia morska ;)
A na egzaminie sobie poradzisz ;)
Kochana nie ma co wkrecać sobie dołów, trzeba myśleć ze będzie coraz lepiej ;)
-
dokładnie grunt to pozytywne myślenie :)
a Justys851 naprawde super pomysł Ci podała :)
zawsze też możesz się nad morze z Przemkiem wybrać, we wrześniu ceny sa konkurencyjne - ja akurat jeżdzę do Władysławowa i tam po sezonie noclegi nawet za 20-25 zł znajdziesz :)
-
Nie ma co się dołować, bo właściwie to duperelki ci głowę zawracają ;) Masz kochającego męża i nie jest wazne czy pojedziecie do Paryża czy na agroturystkę na wieś, ważne że pobędziecie razem :) W Polsce też są piękna miejsca i nie trzeba za nie bulić nie wiadomo ile, Jastrzębią Górę polecam, byliśmy tam w podróży poślubnej i powiem ci że było tak cudownie że nie zamieniałbym tego miejsca na żaden inny zakątek europy :) Egzamin zdasz na pewno, przecież to tylko egzamin :) A z tesciami wyluzuj, nawet jak zdarzy ci się tam być i spotkać " małpę w czerwonym" to powinnaś być uśmiechnięta zrelakowana i ignorować jej głupie gadki :) W końcu to ty jesteś ta mądrzejsza :) Myślę że takim zachowaniem dopiero byś jej gula ruszyła, nikt nie lubi być ignorowany a nie sztuką jest się pokłócić :) Uszy do góry i do dzieła :)
-
Ja własnie zapomniałam dodac że polecam Jastrzebia Góre - za nocleg płaciliśmy 30 zł a we wrzesniu pewnie bedzie taniej ;)
Poza tym blisko na Hel -do Karwii gdzie pięne plaże sa, do Władysławowa ;)
-
cześć dziewczyny kilka dni mnie nie było ale nadrobiłam:)
Castia my byliśmy teraz w Czorsztynie tylko autkiem to jest niedaleko Szczawnicy udało nam się znaleźć nocleg za 20zł. od osoby i naprawdę jest pięknie, góry,widoczki ślicznie polecam i wcale dużo nie wydaliśmy.
a co do mieszkania to też mieliśmy brać z TBS ale jakoś tak zwlekaliśmy i w końcu rok temu wzięliśmy kredyt i spłacamy, przynajmniej już mamy swoje, ale z TBS to też zawsze jakieś wyjście.
-
:protestuje: prostestuje przeciwko złemu nastrojowi Castii :) głowa do góry i uśmiech proszę :-*
:protestuje: postulat wnoszę o nie przejmowanie się czerwoną, podejdź do tego jak pisały dziewczyny, jesteś mądrzejsza i tak trzymaj, próbuj żyć z teściami ok, żeby nie mieli powodu przyczepienia się do Ciebie tylko do niej
:protestuje: głos na tak za wyjazdem krajowym, kilka lat temu wprawdzie, ale też byłam nad morzem (półwysep helski) i to w październiku i było tanio, dużo jodu, morze i dużo odpoczynku. Po sezonie znajdziesz i tanie noclegi i mniej ludzi będzie.
Naprawdę kochana jest wiele pięknych miejsc, do tego kochający świeżo poślubiony mąż - czego chcieć więcej
:-* :-* :-* zostawiam
-
czekam na dalszą relację, bardzo fajnie się czyta :D
będzie dobrze na poprawce, poradziłaś sobie z dziewczyną w czerwonej sukience to i z babką z uczelni ci gładko pójdzie ;D
podziwiam że się sama malowałaś, utrzymał się makijaż?
:-*
-
Tak na szybko.
Mamy już zdjęcia :)
zaczynamy właściwą relację, zdjęcie tylko jedno, bo mąż czeka :)
ZAPRASZAMY
Dorotka i Przemek
(http://images50.fotosik.pl/189/e3619a03917babddmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
ale ładna ta fotka już nie mogę się doczekac reszty foteczek :)
-
Fotka śliczniutka:) Z niecierpliwością czekamy na więcej:)
-
ale fajna fotka :) czekamy na więcej :)
-
Dorotko jesteś on-line wzucaj więcej fotek :)
-
Tak, jestem on-line, mąż mi zasnął już :D i nie marudzi, że na forum jestem :D
Spokojnie, teraz będzie mała dawka jeszcze :) mąż mi zasnął po piwku i mam chwilkę :D he he
Wróciliśmy z sesji o 17.00. P. wyszedł ze swiadkiem przed dom i czekał na rodziców. Troszkę to trwało za nim zaczęło się błogosławieństwo, tak dokładnie to zaczęło się ok 17.20 ;)
W sumie to błogosławieństwa nie ma co opisywać. Ja byłam zbyt zaaferowana by sie wzruszyć :D ale rodzice troszkę się wzruszyli, no i nasza kochana świadkowa.
-
fajnie patrzysz na rodziców na błogosławieństwie ;D ;D ;D
ale macie ładne wejście na klatkę :) i tren z piórek fajnie wyszedł... zdecydowanie bliższy oryginału niż mój ;)
-
Bardzo ładne zdjęcia :)
I ja też polecam weekend nad morzem - we wrześniu jest tam mało ludzi a ceny naprawdę przystępne. jest specjalna stronka i jak będziesz chciała to Ci podam na privie.
Pozdrawiam
-
Bardzo ładna ta pierwsza fotka ;)
Rzeczywiscie świetny masz wzrok na rodziców przy błogosławieństwie ;D ;D ;D
ale swietne wejście do bloku ;) chyba nowsze te bloki są bo widac tam takie nowsze osiedle ?? :D
-
super fotki, to chyba jakieś nowe bloki bo to wejście/wyjście do/z klatki bardzo ładne
a ten wzrok faktycznie powalający ;D ;D ;D ;D ;D
-
śliczna ta pierwsza foteczka, z niecierpliwością czekam na resztę :) blok napewno nowy, bo stare to raczej mają inne "wzornictwo" hihi
:-* :-* z pochmurnego dziś Krakowa
-
bardzo mi się podobają te zdjęcia :)
a Teściowa proszę a taka milutka na tych zdjeciach :)
a wejście faktycznie bardzo ładne i "tren" też oryginalny :)
-
Nareszcie jesteś uśmiechnięta na fotkach :D
a na 1 zdj z wyjścia co trzymasz w łapce? welon taki długi?
piórka są czadowe ;D też się na nie czaję :D
-
:-* :-* wieczorne zostawiam Castia
-
Nasze osiedle ma ok 20 lat ;) Mój blok ma dokładnie 21 lat :) ja się urodziłam 2 dni po wprowadzeniu się rodziców :)
W łapce miałam szal :D
No to dalej.
Wsiedliśmy do samochodu. P. się tak bardzo denerwował, że zaczęłam się obawiać, że naprawdę zaraz zrezygnuje, ucieknie albo zemdleje :roll: Co się dalej działo... więc P. jeszcze nie uciekł, ale za to jak zaczynałam się trząść. Nie wiedziałam co się dzieje w okół mnie. Goście już byli pod kościołem, z niektórymi się przywitałam, z niektórymi zapomniałam, z niektórymi może nawet ze dwa razy się witałam z tego mojego szoku...
Świadkowie poszli do zakrystii gdzie podpisali dokumenty
(http://images48.fotosik.pl/189/74b1c9edd1d3c19cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/185/bd8bd8020e4b1defmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Nie było już ich kupę czasu. Zaczęliśmy się denerwować, nie wiedzieliśmy czy wchodzić do kościoła czy na nich czekać. Nagle nas zawołano i weszliśmy.
(http://images47.fotosik.pl/190/a5d60c828ca5647c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
chwilę postaliśmy, instrukcja szybka dla druhenki, mojej małej chrześniaczki. Idzie ksiądz. Serce już wali jak szalone. Całujemy krzyż
(http://images50.fotosik.pl/189/cc8666dc1a22e58fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ratunku... ruszamyyyy...
(http://images37.fotosik.pl/185/9c5b415ec6dd044a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images49.fotosik.pl/189/87ba52cdbd0f8040.jpg) (http://www.fotosik.pl)
gra marsz a my idziemy
(http://images41.fotosik.pl/185/6b2bde43ec61f5e7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
jaka powaga na Waszych twarzach. Dumnie i spokojnie kroczycie do ołtarza...ech... szczęściarze
-
Bardzo ladnie wygladacie :) A jaki duzy kosciolek :)
-
Fajniutka ta Twoja chrześnica :D widać, że przejęta rolą :D
-
Z tego wszystkiego zapomniałam Wam odpisać o tych naszych "wakacjach". Niestety pewnie faktycznie będziemy musieli się zdecydować na jakieś "polskie wczasy", mąż na mazury nie chce, ale jakąś ładną mieścinę nad morzem. Chciałabym żeby to było jakieś ładne miejsce, gdzie główna atrakcją nie jest tylko plaża i morze, bo akurat mieszkam niedaleko morza - dla mnie to już nie atrakcja. Jastrzębia Góra oferuje coś oprócz morza i plaży? bo np. my mamy blisko do Mielna, to to straszne miejsce jest, jedyne co tam jest to kilka ulic na krzyż, drożyzna w restauracjach, sklepach, klubach i plaża, w sezonie zatrzęsienie turystów, tłok, 1km miasta się jedzie w godzinę ;/ masakra! Szukamy czegoś zupełnie innego.
milciu, moja chrześniaczka była gwiazdą mojego ślubu :D
Powiem Wam, że to, że po ślubie nie mogliśmy się sobą na spokojnie nacieszyć strasznie się na nas odbija :( ja jestem sfrustrowana, bo mamy mało czasu tylko dla siebie, P. też... i jeszcze do tego, że tu mu się skuter coś psuje i na mnie zły, że mówię, że niestety na nowy kasy nie mamy... i na dodatek w pracy też ciężko, bo pracuje przy produkcji szyb samochodowych - oj ciężka praca, uwierzcie... Tylko czekamy na ten nasz wyjazd, P. kombinuje by mieć wolne 6 dni pod rząd tak żebyśmy mogli sobie na 4 noce pojechać.
-
ja niestety nie znam za bardzo tych mieścin nad morzem bo i bywam tam rzadko ::) a czemu Mazury nie podobają się mężowi? ;) tam tyle pięknych miejsc :P
ostatnio ktoś mi polecał puszczę białowieska... mało ludzi, piękne widoczki a w Białowieży jest podobno super hotel (jakiś państwowy podobno)... nowiutki i wypasiony a tani jak pensjonat... my się tam na pewno wybierzemy ale pewnie w przyszłym roku :)
zdjęcia bardzo ładne... i przyznam, ze obejrzałam już te z nk ;) chrześnica słodka... i ta minka :) :) :)
p.s. bardzo ładny suwaczek Castiu :)
-
Przepraszam :-[, suwaczek ściągnięty od Ciebie, bardzo mi się spodobał i sama troszkę w programie graficznym pokombinowałam, jeszcze drugi muszę przerobić :D
Mąż nie chce na Mazury, bo nie mamy własnego auta, a do pociągów się uprzedził, a to jednak by było z 5 h pociągiem, uparł się, że nie i koniec ::) chociaż ja bym wolała na Mazury :D Białowieża też daleko :(
-
suwaczek bardzo ładny, ja byłam w Mielnie w tamtym roku na wakacjach i mnie się tam podobało tylko jak ty mieszkasz blisko morza to chcesz jechać w inne miejsce, może coś wybierzecie
-
niedzielne zostawiam :-* :-* i czekam na dalszy ciąg relacji z foteczkami z suwaczka
-
Bardzo ładne zdjęcia ;)
Pierwszy raz spotykam się z całowaniem krzyża ;)
Co do miast nad morzem to nie wiem ale może Łeba - ruchome wydmy , albo właśnie Jastrzębia Góra bo stamtąd na Hel to godzinka pociągiem a tam jest dużo atrakcji więc zawsze wycieczki można sobie zrobić ;)
a moim zdaniem Jastrzębia to fajna mieścinka :D
we wrześńiu może być mniej atrakcji ale na takim wypadzie mi wystarczyłoby samo to ze jestem tu z moim mężem ;)
-
Nad morzem to chyba nigdzie nie ma atrakcji poza plażą i morzem, zresztą nie wiem dokładnie o czym piszesz, kina, dyskoteki ? :) Dla mnie największą atrakcją było to że mogliśmy sobie pobyć razem z Mężem, w cągu dnia na plaży wieczorami w bardzo nastrojowych knajpkach ;) Co do Bialowieży to faktycznie pięknie tam jest :)
ps. czekam na więcej zdjęć ;)
-
Z tym miejscem to chodzi mi o to żeby to po prostu ładne miejsce było :) A nie jedna ulica i pełno ludzi ::) Najlepiej by było to jakieś nastrojowe miejsce :D he he wymagająca jestem, ale nie wyjeżdżałam od 3 lat ::)
Niedługo będziecie miały dosyć moich fotek :D ja potrafię tak wklejać, opisywać i wklejać XD
Pora na dalszą część mojej relacji :)
SOBOTA 15.08.2009
godz. 18
Leciałam do tego ołtarza jak na skrzydłach, na filmie widziałam swoją minę i uśmiech - taka byłam dumna, ze idę do ołtarza z tym właśnie oto człowiekiem! Madzia z poduszeczką poszła na ołtarz, oddała ją ministrantowi i nie wiedziała co dalej :D taka była zaaferowana, że nie chciała już z ołtarza zejść, w końcu fotograf ją za rączkę do ławki odprowadził, bo bidulka nie wiedziała gdzie ma iść. Ale uśmiech z jej twarzy nie znikał. Z mojej też. Chociaż cały czas jednak gdzieś tam wewnątrz obawiałam się, że P. jednak się rozdecyduje, w końcu kiedyś tyle problemów mieliśmy... bałam się, że w tej chwili się przerazi, że nam nie wyjdzie i po prostu zwieje :lol: Ale trzymał się, można powiedzieć "dzielnie" :P
Madzia, na ołtarzu :D
(http://images44.fotosik.pl/191/76480946243db62bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
siedzimy i czekamy, jeszcze stres przed przysięgą ;)
(http://images43.fotosik.pl/190/b964a53ffc107333med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
my i panorama
(http://images48.fotosik.pl/190/70d01bcc350198d4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Przechodzę do najważniejszej części. Oddałam bukiet świadkowej. Podszedł do nas ksiądz, nogi miałam jak z waty... widzę, że P. zaraz zemdleje :D Ksiądz się pyta czy chcemy...
chcemy... po trzykroć chcemy :D
(http://images44.fotosik.pl/191/e7c8433a9f679334med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I przysięga, Przemuś ją składał ze łzami w oczach. Ksiądz mu dyktował "Doroto" a on powiedział "Dorotko" i to mnie tak rozczuliło, że mi też łzy do oczu napłynęly... skutkiem tego było to, że jak ja składałam. Przysięgę to mi głos drżał (podobno wszystkie babki przez to ryczeć zaczęły). Moje kochanie się na mnie z taką miłością patrzyło jak nigdy w życiu... To była taka piękna chwila...
Przemuś składa przysięgę
(http://images49.fotosik.pl/190/8b8de1c9792d7c98med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Moja kolej
(http://images38.fotosik.pl/186/721bcc4425ef0568med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ksiądz "zatwierdza" małżeństwo
(http://images41.fotosik.pl/186/eac65e8fdf816d17med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I każe Przemkowi mnie pocałować, po czym dodaje "ale nie za długo" :D
(http://images39.fotosik.pl/186/d4c924b0cd9fd07bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
aahhhh az mi sie oczy zaszklily boo tez odrazu mi sie przypomniala nasza przysiega i to jak ja plakałam :/
ale piekny kosciol meiliscie a z całowaniem krzyza tez pierwszy raz sie spotkalam ,
co do morza to moze świnoujscie albo miedzyzdroje?-choć tam nie wiem czy az tak rewelacyjnie jest
ps.Powiem Wam, że to, że po ślubie nie mogliśmy się sobą na spokojnie nacieszyć strasznie się na nas odbija ja jestem sfrustrowana, bo mamy mało czasu tylko dla siebie,
ja to doskonale rozumeim bo chyba mam tak samo :/
-
kurczę, jak to czytam to się wzruszam a co będzie jak przed ołtarzem stanę... już nie mogę się doczekać swojego ślubu :) śliczne to foteczki Castia i jak Cię pięknie małżonek pocałował :)
W Miedzyzdrojach to Gabinet figur woskowych, aleja gwiazd, oceanarium, spacery po molo - takie tam atrakcje zauważyłam jak byłam w sierpniu
-
kościółek śliczny
z całowaniem krzyża to akurat to znam bo u mnie w rodzinie też tak się robi z tego co mi mama mówiła
nad morze to może faktycznie Hel tylko tam sporo turystów ale we wrześniu już tyle nie będzie
pięknie wyglądaliście
-
Wchodzę do Ciebie, a tu tyle fotek czeka! Śliczne są, świetnie wszystko opisujesz!
Co do nadmorskich miejscowości - mieszkam niedaleko Ustki i dla mnie ona wygrywa :-) Wiosną, latem, jesienią i zimą :-)
Może nie ma tam aż tak co zwiedzać, ale sam klimat Ustki uwielbiam. Rowy - malutka plaża, ale za to sporo uliczek do zwiedzania :D
Łeba - śliczna, Jarosławiec - mała plaża, mało uliczek, Darłówko - śliczne, spora plaża, sporo uliczek.
Ale wszystkie nadmorskie miejscowości opierają się na plaży i uliczkach zastawionych sklepikami właśnie :-)
Na Mazurach nie byłam nigdy... 8)
-
Ależ tan kościół jest wielki :D
Fajna ta malutka :D
-
Dorcia piękny kościół! Ślicznie zachował się Twój Mąż, to niby tylko zdrobnienie imienia, ale ileż miłości musiało być w tym jego: "Dorotko..."
-
ale fajnie się czyta Twoją relację... tyle rzeczy mi się przypomina :Wzruszony: cudne jest to zdjęcie jak się całujecie po przysiędze :)
-
wracam po weekendzie a tu tyle zdjęć na mnie czeka :hopsa: Castia pięknie
a co do wyjazdów mi obojętne gdzie jedziemy, ze sobą zawsze bawimy się świetnie, tylko, że mi wystarczy za atrakcje morze i piasek. I nawet super, że ze Szczecina też blisko nad morze bo w każdej chwili jest dostępne w ciągu 1,5h nawet jak jesteśmy w Polsce tylko 5 dni.
-
Strasznie się cieszę, że Wam się podobają zdjęcia :) Wyobraźcie sobie, że ja tam mam jeszcze ponad 1500 zdjęć ze ślubu, wesela, studia i dwóch sesji ;D... zarzucę Was tymi zdjęciami i będziecie miały mnie dość ::) he he
Co do miejsca na wakacje to na razie staje na Jastrzębiej Górze :) Jest tam faktycznie niedrogo i w sumie nie tak daleko od Nas. Jeszcze ewentualnie Łeba - jeszcze bliżej. A jest tam Słowiński Park Narodowy. Na razie się rozglądamy w necie za noclegiem. P.kombinuje z wolnym w pracy... i tak nie wiadomo co nam z tego wyjdzie. Jeszcze dziś jedna sprawa wynikła, przez którą możliwe nam się wyjazd skróci... co doprowadziło oczywiście między nami do kłótni. Ale szkoda gadać o tym, bo mi się tylko ciśnienie podnosi.
-
wyżal się będzie ci lżej
-
Castia, suwaczki to masz jeszcze piękniejsze :) może zdradzisz mi chociaż ja zrobić linka do odliczanka? :-*
Czekam na dalsze foteczki i nie będę miała Cię z nimi dość, bo uwielbiam zdjęcia. Sami zamówiliśmy u swoich fotografów całość fotek a nie tylko wybrane 100szt., które są w cenie. Płaciliście dodatkowo za taką ilość?
:-* :-*
-
oj aż mi się oczy zaszkliły jak czytałam o Waszej przysiędze ::)
-
Super szczegółowo, ekstra! Świetnie się czyta, Castia!
I zdjęcia takie ładne... Bardzo wzruszające to wszystko. Zdjęcie z pocałunkiem - mistrzostwo!
A świadkowa miała bujną suknię, nonono!
-
moniq, nie ma o czym za bardzo gadać, po prostu byłam zła, bo według mnie dla P. nasz wyjazd nie jest tak ważny jak dla mnie.
ejotek, nie płaciliśmy nic dodatkowo, bo ten fotograf to znajomy teściów i troszkę na innych warunkach byliśmy ;)
MagdaN, świadkowa wyglądała strojnie, ale bardzo ładnie, bała się, że za strojnie, ale mi się podobało i kazałam jej nie wymyślać
Wracając do mojej relacji :) Złożyliśmy już przysięgę więc teraz pora na obrączki. Ksiądz zawołał Madzię po imieniu do siebie. Była taka szczęśliwa jak usłyszała swoje imię :) Podała nam poduszeczkę. Szczerzyłyśmy się do siebie obie jak głupie :D W tym czasie Przemek odwiązywał obrączki z kokardek. Podczas nakładania sobie obrączek znów zrobiło się uroczyście... czułam jak byśmy byli tam tylko we dwoje... dziwne trochę, w kościele pełnym ludzi.
Madzia z poduszeczką
(http://images46.fotosik.pl/191/048bbc4550453939med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
P. się mocuje z obrączkami
(http://images43.fotosik.pl/190/9e7f9150c824a0a5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
...przyjmij tą obrączkę...
(http://images37.fotosik.pl/186/c4769a5e4f42dfdfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/191/60398fa707686c29med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
od razu się wzięliśmy za oglądanie obrączek
(http://images43.fotosik.pl/190/7483c722ea08c572med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
obrączki
(http://images45.fotosik.pl/191/91098752dd3aca5dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Szczęśliwi i zaobrączkowani
(http://images41.fotosik.pl/186/eed933aa03ce919fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/186/6edcc374dba3edc7med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Pięknie!
-
Bardzo ładne zdjęcia :) super wyglądałaś !!!!
-
kurcze ale mnie dawno nie było u Ciebie przepraszam :(:(:(:(
ślicznie wyglądałaś a przysięga wspaniała - takie wruszenie jest naprawde czyms wspaniałym a jakie słodkie to musiało być jak Przemek powiedzial Dorotko :)
a z krzyżem to ja się też 1 raz spotkałam :)
-
zarzucę Was tymi zdjęciami i będziecie miały mnie dość
a w cale ze nie bo my lubimy fotki :P
-
po przysiędze trochę mniej zestresowani i uśmiechnięci, śliczne zdjęcia
-
haha super macie minki jak pokazujecie obrączki... tacy dumni i szczęśliwi :)
-
faktycznie chyba przysięga odstresowuje, bo więcej uśmiechu :) i ta duma z zaobrączkowania ;D
ślicznie, pięknie - czekam na cdn. Dorotko :-* :-*
-
Pięknie ;D ;D ;D i najbardziej stresujące za Wami;) ;)
Zostawiam :-* :-* :-*
-
super chrześniaczka się spisała :)
-
No, zaobrączkowani już tacy rozluźnieni i "uchachani" :D
Ślicznie zdjęcia, a mi się strasznie podoba Twoja fryzurka :-)
-
to taka forumowa norma ;D po obrączkowaniu następuje rozluźnienie ;D
:-*
-
Bo wszyscy wiedzą, że już "po ptokach" i nic się nie da zmienić :D
-
ślicznie ;D
-
Miałam poczekać do jutra z relacją, ale wyuczyłam się jak głupia, nie mogę już patrzeć na tą głupią gramatykę ;/ tzn. oczywiście uczyłam się minimalnie długo, ale doprowadza mnie do pasji to, że muszę się uczyć czegoś co umiem ::) a baba twierdzi, że nie... więc przerobiwszy ok 100 zadań wymiękłam. Może nie umiem tego perfekcyjnie, ale już mam dosyć.
Na dodatek mój mąż położył się spać, więc co się będę szczypać. Relacji ciąg dalszy!
Po zaobrączkowaniu. Już w sumie wszystko co ważne się wydarzyło. Do końca mszy już się wyłączyłam, po fotkach dopiero widzę, że msza jeszcze trochę trwała ;D he he Czułam już tylko radość, emocje się skumulowały, chciałam by to już trwało wiecznie, to całe "uniesienie"... Cieszyłam się jak głupek :D
siedzimy sobie i słuchamy
(http://images37.fotosik.pl/188/faad15dbab554ec6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tu modlimy się chyba (naprawdę tego nie pamiętam), widać naszą dekorację :) byłam z niej bardzo zadowolona, bo zapłaciłam tylko 100 zł (siostry zakonne dekorują) za to, a byliśmy jedyną parą, która się hajtała w ten dzień.
(http://images43.fotosik.pl/192/9aca29f535581ccfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
komunia
(http://images37.fotosik.pl/188/7d3ed6e646fe3e04med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
znowu się szczerzymy
(http://images46.fotosik.pl/191/99487fb82e0f408a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ksiądz wszystkim pobłogosławił, nagle na koniec zamachał głową... zobaczył, że dokumenty jeszcze leżą nie podpisane, by się jeszcze bardziej zaczęliśmy szczerzyć, he he i poszliśmy podpisać papiery o których wszyscy zapomnieli.
(http://images45.fotosik.pl/192/a37282e1ed413fb1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzenia od rodziców, buziaki z teściowymi
(http://images46.fotosik.pl/191/72cd1aebd8228b6fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i dumni wychodzimy z kościoła, oj jacy dumniiii :) myślałam, że odlecę zaraz na skrzydłach
(http://images37.fotosik.pl/188/de3eba90265ca157.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
ślicznie po fotkach widać że stres was opuścił
-
pięknie, takie uśmiechy :) i jakie wszystko poukładane... ja tam nie wiem kiedy mam bukiet trzymać, kiedy mam robić coś bez niego... oj, będzie ciężko
dzięki Castia za ciąg dalszy i czekam na to co po kościele
-
ale masz uśmiech na twarzy ;D ;D ;D widać tę radość na pierwszy rzut oka
-
naprawdę wspaniale :):):)
śliczne usmichy i wspaniala radość na waszych twarzach :)
-
Castia, czy Wasi rodzice składali Wam życzenia jeszcze w kościele przy samym ołtarzu? Pierwszy raz coś takiego widzę, ale bardzo mi się podoba!
-
:-* :-* wieczorne
-
Castia, czy Wasi rodzice składali Wam życzenia jeszcze w kościele przy samym ołtarzu? Pierwszy raz coś takiego widzę, ale bardzo mi się podoba!
siedzę sobie i trzy razy aż obejrzałam zdjęcia i ja też się z tym pierwszy raz spotkałam ale muszę powiedzieć, że to jest świetny pomysł. Byłam swojego czasu na ślubach i często goście się pchali z życzeniami do tego stopnia, że rodzice młodych składali życzenia na szarym końcu. Musiało to być średnio przyjemne dla rodziców. A tutaj proszę jeszcze w kościele, bez tłoku, w pierwszej kolejności a cztery osoby to minutka. Jak dla mnie rewelacja. U Was to taka tradycja czy to wyjątek był :?:
Nie muszę daleko szukać ale u nas moi rodzice zaplątali się na szarym końcu.
a przy okazji bardzo mi się podoba, że cały czas jesteś pięknie uśmiechnięta ;D
-
Kochane, to nie jest tradycja z tymi życzeniami, po prostu jak schodziliśmy z ołtarza, to mój tata nie wytrzymał i poleciał od razu do nas nam pogratulować, a reszta za nim, po rodzicach jeszcze świadkowie nam pogratulowali, a potem już do wyjścia ;)
Jestem uśmiechnięta na tych zdjęciach, bo pierwszy raz w życiu byłam taka szczęśliwa :) Poza tym jak widziałam, że P. też jest szczęśliwy (a bałam się, że będzie przerażony tym co "zrobił") to jeszcze bardziej się to szczęście we mnie skumulowało :)
-
Oj jak przyjemnie ogląda się te zdjęcia :hopsa:
Wasze szczęście aż bije po oczach :Uu:
Dawaj jeszcze :brewki:
-
tyko świadkowa taka mało uśmiechnieta ???
-
Naprawdę, super z tymi rodzicami, anulla ma rację, że czasami stoją gdzieś daleko w kolejce, np. moi rodzice byli drudzy, bo pierwsza wpadła moja szefowa, ale ona ma problem z chodzeniem, jest po operacji, chodzi o kulach, więc nie bardzo by wystała swoją kolejkę, ale za moi teściowie byli dopiero pod koniec i tak mi się przykro zrobiło...
Bardzo fajnie to u Was wyszło :-)
-
bardzo fajnie z waszymi rodzicami wyszło bo oni powinni składać życzenia młodym jako pierwsi, super u was to wyszło
-
Świetnie, że rodzice tak spontanicznie zareagowali, naprawdę świetny pomysł, też bym tak chciała :-)
Ale się szczerzycie :-)
-
Zaliczyłam poprawkę!!! Normalnie najpierw myślałam, że żołądek mi się sam trawi, a potem jak już zobaczyłam wynik to oszalałam z radości :) i jeszcze miesiąc wakacji!!! :D Niedługo kontynuacja relacyjki, bo teraz to już mogę bez wyrzutów sumienia siedzieć na forum jak mężuś oczywiście pozwoli ;D już siedzę z karmi, kawką i pączkiem i sobie świętuję. Mężuś sobie gra w coś, tylko ząb go boli i za bardzo nie do życia przez to jest ;/ Ale jestem happy :D A wiecie jaka u nas burza przeszła dopiero co? Musiałam na uczelni jeszcze siedzieć z dziewczynami z innej grupy i czekać aż trochę przestanie lać, aż w końcu po godzinie mąż i tata po mnie samochodem przyjechali.
Świadkowa mało uśmiechnięta? bo ona cały czas nam ze wzruszenia ryczała :D no i troszkę zła na swojego była ;)
Cieszę się baaaardzo, że Wam się tak wszystko podoba :) jak to tak miło powspominać, coś czego się praktycznie nie pamięta :D
-
Ślicznie wyglądaliście w tym cudownym dla was dniu!!!:)
Mam nadziej, że mogę dołączyć;>?
-
zapraszam :)
-
Castia gratuluję, teraz świętuj bo ci się należy, a co to za egzamin? a co studiujesz? pozdrawiam
-
filologię angielską, teraz już oficjalnie studiuję na ostatnim roku :)
egzamin był z gramatyki zdania złożonego :D
-
świetny kierunek i bardzo przydatny, ja to jakoś nie mam głowy do języków
to za rok obrona magisterska czy licencjacka?
-
licencjacka... uff dobrze, że dotrwałam, bo ze 150 osób zostało nas tylko 50 ::)
potem już praca, a magisterskie zaocznie będę robić.
-
magisterskie zaocznie powiadasz ::) a co do pracy wybierasz się do Londynu? to ja zapraszam ;D nie no żartuję sobie oczywiście ;D
-
a to teraz dziennie studiujesz, to cię podziwiam
-
małe świętowanie po poprawce jak najbardziej się należy :brawo_2: zdolniacho!!!
-
No to gratuluję koleżance po fachu :D
-
to już wiem do kogo się zgłoszę jak będę miała problem z angielskim ;D ;D ;D
-
Castia gratuluję zdania egzaminu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a skoro masz więcej wolnego to liczę na dalsze foteczki z Waszą wielką radością na ustach :)
-
Gratuluję Castia! Super, że masz już to z głowy :-)
-
Gratuluję zdania egzaminu :brawo_2:
-
Dziękuję za gratulacje :)
Jakoś taka dzisiaj poirytowana jestem. Mężem się nie nacieszyłam :( i nie wiem kiedy nacieszę. eh. w ogóle to znalazłam zdjęcia z ucieczki czerwonej małpy na życzeniach... ale nie będę wrzucać, bo relacja by mi się brzydka zrobiła ;D poza tym na filmie znaleźliśmy jak po nałożeniu obrączek z kościoła wygalopowała, a brat P. za nią ::) Wczoraj to świadkowi pokazywaliśmy, to był w szoku... Szkoda gadać nie wracajmy do tego tematu, jak to dobrze, że nie muszę jej widywać, mam to gdzieś co teściowie myślą, nie będę przychodzić jak małpa jest u nich ::)
Lecimy dalej z relacją
Wychodziliśmy z kościoła, świadkowa nas zatrzymała i syczy "mają ryż, mają ryż", kurczaki... wredni ludzie :roll: ale co zrobić, obsypali nas od stóp do głów. Nie byliśmy zadowoleni, bo musieliśmy sobie potem ten ryż wyciągać
:roll:
Państwo B.
(http://images38.fotosik.pl/188/862a101a5c31f422.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images48.fotosik.pl/192/e8c1db81f0a5d450.jpg) (http://www.fotosik.pl)
kurcze, ryż dali, a gdzie kotlety??
(http://images41.fotosik.pl/188/a8e53c4ed45655c2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zbieranie kasy
(http://images40.fotosik.pl/188/84f8101de14f5f54med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/188/f29784d92157733fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ciocia nagle wyskoczyła do nas ze skarbonką, więc było do czego zbierać.
(http://images39.fotosik.pl/189/4e726b60e7d880f8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzenia
(http://images48.fotosik.pl/192/4839b78b1dbb82a8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/192/1f267969ee4f74eamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images47.fotosik.pl/192/2d1aa9fb19a80c15med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
świadkowa jeszcze raz na koniec nam życzenia składała :D
(http://images38.fotosik.pl/189/209cbffda2fa9ea5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Piękną pogodę mieliście i wyglądaliście uroczo :-)
-
tak, tak też bym chciała taką pogodę..... :)
małpą się nie przejmuj, mam tylko nadzieję że w końcu brat Twojego męża zrozumie.
Każde kolejne fotki utwierdzają mnie w przekonaniu, że po przysiędze to już stres sporo mija i może być lepiej :)
:-* :-*
-
Dużo Wam tego ryżu nawpadało? Bo ja to chcę ryż ;D Ale zastanawiam się, ile mi go za gorset wpadnie... ;D
Ja bym chętnie zobaczyła ucieczkę tej małpy :o
-
pięknie nic dodać nic ująć :)
ucieczka małpy musiała świetnie wyglądać
-
Wyglądało to tak, że po prostu podeszła do P. i żeby tylko przez przypadek nikt jej nie zepchnął w moją stronę już obiema nogami stała poza kolejką a ręką jeszcze gratulowała P. ::) nie wiem jak to opisać ::)
selenko, ryżu nam troszkę nawpadało... głównie we włosy... ale nie było tak źle.
-
bardzo ładnie ten ryż na zdjęciach wygląda... ślicznie :)
-
Castia, gratuluje zdania egzaminu :D
relacyjka bardzo ciekawa i sobie podczytuję :)
a małpa w czerwonym, bez komentarza....
-
elemelka, dzięki :)
Wyruszyliśmy z pod kościoła, pierwsza brama, jakieś dzieciaki coś 16-18 lat, świadek dla świętego spokoju dał im pół litra i trochę cukierków. Dojechaliśmy pod salę już bez bram, na szczęście u nas to nie jest zbyt praktykowana tradycja :D Pod salą czekała nas kolejna brama, świadka siostra i dwóch znajomych zrobili nam bramę, złożyli ładne życzenia... okazało się, ze zastawili nas gdzieś po drodze samochodami, ale my wjechaliśmy w wewnętrzną uliczkę po drodze i ominęliśmy ich pomysłową bramę całkiem niechcący, bo kompletnie o tym nie wiedzieliśmy ;) he he
(http://images43.fotosik.pl/193/8b76d9c3bdfc8ad5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zeszliśmy schodkami na dół, tu czekali rodzice z chlebem, solą i wódeczką. Niestety mój tata akurat nie zdążył na ten moment, bo zawoził do domu kwiaty i słodycze oraz koperty (troszkę dłużej to potrwało niestety) , trochę czekaliśmy na niego, ale nie chcieliśmy by goście się niecierpliwili. Myśleliśmy, że za nim goście dotrą pod salę to to trochę potrwa, a jednak szybcy byli :roll:
(http://images44.fotosik.pl/193/2b1d0e7b99064ffcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images42.fotosik.pl/105/3895f24d858ba013med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
kieliszki oczywiscie się pobiły, a zdjęcia nie mam takiego :roll:
(http://images43.fotosik.pl/193/8b6515b168abe486med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
po czym mąż wziął mnie na ręce i wniósł na salę
(http://images50.fotosik.pl/193/7abb1b8062e8f15d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nadszedł czas na toast, śpiewali i śpiewali... a ja czekałam aż usta umoczę w końcu w szampanie truskawkowym ;P
(http://images50.fotosik.pl/193/a7f05359f767d74b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/189/537125ca2c4f2274.jpg) (http://www.fotosik.pl)
oczywiście już było gorzko gościom, chociaż nawet łyka nie wzięli... ech
(http://images43.fotosik.pl/193/4c2bb9e7c2136851med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
upiliśmy troszkę...
(http://images41.fotosik.pl/189/f1e5547fcb8f1771.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i znów kazali się całować :D
(http://images39.fotosik.pl/189/bc7f193ce339ec73.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a jeszcze na koniec się pochwalę paznokciami ślubnymi, które sama dzień przed ślubem robiłam o 22.00 :D
(http://images44.fotosik.pl/193/75f8b61f670a3f24med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Bardzo ładne paznokietki :) Reszta też bardzo łądna :)
-
piękna ta Twoja suknia :zdziwko:
-
Ależ się ładnie całujecie ;D Już legalnie :D
-
Castia odważnie się zdecydowała robić wiele rzeczy sama np. paznokcie i pięknie wszystko wyszło - ja taka zdolna nie jestem.
A co do całowania to jak byliście nastolatkami to rodzice pewnie krzywym okiem patrzyli na takie "rzeczy", a tu wreszcie mogliście na legalu i to na oczach rodziców i rodziny :) nic tylko się cieszyć :)
śliczne fotki
-
Pięknie razem wyglądacie, tacy zakochani :) , po prostu super fotki :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
paznokietki bardzo ładne ja taka zdolna nie jestem
-
Ja zwykle nie bylo mnie tylko kilka dni a tyle nadrabiania. Bardzo ladnie wygladacie na zdjeciach, tacy po prostu szczesliwi :)
Aha i najlepsze spoznione gartulacje egzaminowe :P :P
-
Dziękuję, dziękuję za pochwały wszystkie :)
anulla_p, dziękuję w imieniu sukienki ;P
A paznokcie robiłam sobie pierwszy raz w życiu :D Wiem, że jestem trzepnięta, że na taki ważny dzień sama się tego podjęłam, ale lubię wyzwania i lubię sobie udowadniać, że potrafię i dam radę :)
Ruszamy dalej.
Obiadek zjedzony, było tyle rodzajów miecha, że każdy się napchał jak bąbel :D Ja oczywiście zjadłam po troszeczku rosołku, ziemniaczków i piersi z kurczaka z ananasem... więcej nie miałam odwagi. Oczywiście jak tylko troszkę pojedli to od razu zaczęły się toasty wódeczką.
(http://images37.fotosik.pl/189/1b5933e437a7c67fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Po toaście wskoczyliśmy na parkiet zatańczyć nasz pierwszy taniec. Był spory stres. Ale jakoś zaczęliśmy tego walca. Pięknie facet śpiewał "What a wonderful world" Louisa Armstronga, wszyscy myśleli, że to leci oryginał, dopóki nie podeszli bliżej parkietu. XD Tuptamy i tuptamy...
(http://images50.fotosik.pl/193/70e47362e0335bd0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
w pewnej chwili powinien wybuchnąć balon, oczywiście albo ładunek był źle podczepiony, albo balon za mało nadmuchany i był za gruby... skończyła nam się wena do walca (bo zespół grał dłużej niż ta piosenka normalnie trwa ) zaczęliśmy przytulanego
(http://images40.fotosik.pl/189/b2e5690aae4ccff0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
świadek się wkurzył i wyskoczył na balon z nożem XD tylko, że do masła ::) teściu mu zaraz jakiś ostrzejszy podał i baloniki wybuchły ;D
(http://images39.fotosik.pl/189/d40e2b13bc902665med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images49.fotosik.pl/193/9a42f39687fbc830med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nie zapomnieliśy o tym by przecałować końcówkę piosenki ;)
(http://images49.fotosik.pl/193/f2681d3af1a2b22fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
I tak powinien wygladac pierwszy taniec, bo to ma byc wlasnie Wasza chwila :) Nie wazne co sie tanczy chociaz nie ukrywam ze fajnie jest zatanczyc chociaz kilka krokow wlaczyka na poczatek a pozniej sie poprzytulac, bardzo dobry pomysl :)
-
ale ładna ta ostatnia fotka :)
-
kurcze stresu u was nie widać, bo ja to się obawiam tego pierwszego tańca
-
bardzo fajny pomysł z tym balonem, a małpy to nie rozumiem, po co się tak zachowuje i robi przedstawienia które świadczą tylko o niej. Słusznie robisz że się nie przejmujesz ;D
-
kurcze stresu u was nie widać, bo ja to się obawiam tego pierwszego tańca
mój PM też się obawia pierwszego tańca.... ale to co napisała Castia jest super inspiracją jak choć w części się od tego wymigać :P pokombinujemy i damy radę
-
jakoś trzeba wybrnąć :)
-
Najważniejsze w pierwszym tańcu to poczuć go "sercem", patrzeć w oczy męża i skupić się na tej chwili :) ojj to strasznie romantyczna, niezapomniana chwila :)
Ale jestem przygnębiona, ciągle nie wiem czy wyjedziemy za tydzień ;/ Tak bardzo tego potrzebuję, że aż mi się chce płakać jak sobie pomyślę, że mogło by nie wypalić ;( 4 dni raz na 3 lata to aż takie duże wymagania? ;-(
Po pierwszym tańcu był tzw. pierwszy blok muzyczny, troszkę poszaleli, my musieliśmy ochłonąć z emocji... Po czym zaczęło się "stolatowanie", "kto jest komu winien" i ciągle im było gorzko. Ogólnie w tym czasie jeszcze nie potrafiłam się rozluźnić, troszkę mi było przykro z wiadomego powodu... ale z biegiem czasu zaczęłam to wszystko olewać.
sto lat sto lat
(http://images49.fotosik.pl/194/21eed2208d3a8d59med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/194/97f6a66315228435med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/190/86799970066b4deemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zapędzili nas na krzesła... chcieli na stół, ale zrobiliśmy protest :D
(http://images50.fotosik.pl/194/700ad6bc29ca4862med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
troszkę na parkiecie z naszą druhenką
(http://images39.fotosik.pl/190/2dd10540012a06d8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem troszkę z gośćmi jakieś kółeczka
(http://images45.fotosik.pl/194/7db1c781d68f3eaamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zdążyliśmy jeszcze z mężem troszkę potańczyć, od razu nas otoczyli ;)
(http://images37.fotosik.pl/190/ceff42864db86eaamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
goście się bawili, chyba nieźle
(http://images49.fotosik.pl/194/5f9073288cafc650med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/194/f5a54da78991dc68med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a my w tym czasie
(http://images48.fotosik.pl/194/f229bc34a663bd80med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
to wszystko się działo pomiędzy 20.30 a 22.00 :) Emocje jeszcze nie opadły, powoli dochodziliśmy do siebie, dlatego właśnie prawie nic z tego czasu nie pamiętam :D My tam pili sobie z gośćmi przy stołach.... a tam powoli na salę wjeżdża
(http://images43.fotosik.pl/194/9fb386794080c863med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
oj, widzę pyszniutki tort, ale proszę o więcej ;D
-
Ale długo mnie tu nie było :) I tyle ślicznych fotek by mi umknęło..
Akcja z nożem na balona świetna - tyle, że po tym wszystkim zaczęłam się zastanawiać nam takim właśnie balonem, czy nie będzie tak jak u Was ;D
Małpy nie będę już komentowała... bo na to brak słów!
Buziaki przesyłam :-*
-
szybko te stolaty i gorzkości były, ale dzięki temu mam lekcję i będę przygotowana na to co goście mi wymyślą i na stół też nie wyjdę :)
czekam na cdn.
:-* :-* :-*
-
Toście się nacałowali dowoli na weselu, jak gościom ciągle "gorzko" było :D Ja to nie wiem jak to zniosę, bo nie przepadam za publicznym całowaniem się ;)
Uuu, jaki fajny torcik :-) A Ty pięknie roześmiana na wszystkich zdjęciach!
-
Widać, że była dobra impreza :)
-
dobry pomysł z wcześniejszym wejściem torta :D
co do całowania to mój brat po kilkunastu latach od ślubu śmieje się, że z całej imprezy najmilej wspomina życzenia od gości i całowanie :-* :-* :-*
-
Przy super jazzowej muzyczce z wielką fetą wjechał tort :) Jedna z fajniejszych chwil bo wszystko tak uroczyście wyglądało. Na gościach to zrobiło duże wrażenie ;) Nam się też bardzo podobała ta cała oprawa.
(http://images39.fotosik.pl/191/14069b0c2736440fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/190/3eab76f8c55d49d5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
race zgasły i trzeba było pokroić torcik, co mnie przerażało :D kroimy, kroimy... miałam nadzieję, że się ktoś pojawi i nam pomoże, zaraz zjawiły się nasze mamy przy nas widząc mój błagający wzrok, potem pani z obsługi i w sumie bardzo sprawnie poszło, nasze mamy roznosiły gościom, P. nakładał na talerzyki, ja zaniosłam też kilka talerzyków gościom.
(http://images40.fotosik.pl/190/4da3ebce0449423dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/194/53bb78054eda339dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tyle zostało z tortu :D wszyscy straaasznie tort chwalili, a był to zwykły śmietankowy tort. Prostota wygrała, wszyscy byli zachwyceni. Dobrze, że jednak nie wydziwialiśmy ze smakami, bo niekoniecznie byśmy trafili w gusta, a tak wszyscy co chwila podchodzili i chwalili, że taki dobry tort :D
(http://images41.fotosik.pl/190/48c56779b6d09fbdmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jeszcze troszkę potańcowałam z mężem i z gośćmi. Mało mam zdjęć na parkiecie, bo trudno mnie było złapać, byłam wszędzie, chciałam i pobyć z mężem i ze znajomymi pogadać i z rodziną i potańczyć i spróbować choć troszkę smakołyków ::) Ludzie co chwilę biegali po domowe wino mojej babci i do stołu wiejskiego po smaluszek i domową szyneczkę (wszystko na wiejskim było zrobione przez teścia ) :D Poza tym to co było na stołach też bardzo ładnie gościom wchodziło, przynajmniej z tego co widziałam to bardzo gościom smakowały i gorące dania i przystawki. Moje koleżanki były szczęśliwe z bukietu warzyw na stole, ale za smalcem też biegały do wiejskiego ;)
(http://images47.fotosik.pl/194/af9ab3f63ab0b3bf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images39.fotosik.pl/191/917f13951df1ff16med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images48.fotosik.pl/194/c33aa37f3fa54071.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tu widać mnie przy stole moich znajomych i że z bukietu warzyw zostało tylko trochę marchewki.
(http://images41.fotosik.pl/190/cae93b679bd89755med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Z biegiem czasu na parkiecie było co raz to ostrzej.
(http://images47.fotosik.pl/194/4f6ace5a0ca70f47med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ludzie troszkę spalili kalorie "potortowe". Było ok 23.30 i czas na nasze małe przedstawienie...
-
supcio zdjęcia ;D
ja też bardzo się boję krojenia tortu, bo nigdy mi nie wychodzi >:(
-
Castia dawaj dalej :)
-
tort super najlepszy śmietanowy uwielbiam mniam
-
No i jestem po nieobecności - oo ile miałam nadrabiania ;)
Piękne foteczki ;)
Tak jak już dziewczyny wspomniały - świetnie rodzice zrobili że pierwsi złożyli życzenia, bo u nas tez jakoś w środku :(
Widać ze imprezka udana, goście świetnie się bawili ;)
Bardzo fajny torcik i my tez mieliśmy zwykły śmietankowy i równiez goście chwalili ;)
-
W jakim skupieniu kroicie ten tort :-)
Castia, była woda w butelce z ubrankiem? Korzystaliście? :-)
-
ale mam do nadrabiania tort naprawdę wyglada mega smakowicie, a takie jasne są najlepsze, kawowe itd to nie to samo
buziaki :-* :-* :-*
-
i w takim momencie przerwa? Castia pleaseeee pisz dalej :)
-
ooo co to za przedstawienie? :tupot: :tupot: :tupot:
-
Torcik wyglądał imponująco:)
Zostawiam :-*
-
Selenko, kilka razy się przydało skorzystać, mój mąż z resztą głównie tą wodę pił :) ja trochę wodę, a trochę wódeczkę, ale tak jeden kieliszek szedł na 3-4 razy ;)
Już będzie przedstawienie :D Na pewno niektóre z Was to znają.
Wiec jak już wspomniałam było ok 23.30 czas na małe przed oczepinowe przedstawienie. Zespół zaprosił P. do siebie. Zaczęli go ubierać.
Głowa w dziurę, czapeczka na głowę, ręce w buciki.
(http://images47.fotosik.pl/195/ee01ecb79ee0319dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
po czym poprosili mnie, bo potrzebne były jeszcze rączki :)
Przedstawienie miało pokazać jak wygląda obrządek P. po pracy, czyli, jedzenie, myju myju, palenie i picie :)
(http://images44.fotosik.pl/195/0a82791127dcc6dfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/191/bf92fc97aed37965med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jemy salcesonik
(http://images38.fotosik.pl/191/6c94105378c8d705med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
myju myju
(http://images44.fotosik.pl/195/6d3e4c063abf8411med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
palenie
(http://images46.fotosik.pl/194/863a36138d9e9b12med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i zdrówko
(http://images50.fotosik.pl/195/80bbde47a2bffa72med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
na koniec już w trakcie zapitki opadło prześcieradło, goście zaczęli śpiewać nam sto lat :) Gościom strasznie się podobało, chyba nikt z nich tego wcześniej nie widział. Największy problem miałam ja, bo musiałam na ślepo do celu trafiać ::)
Po tym przeszliśmy do podziękowań dla rodziców. P. czytał podziękowania. Miał z tym trochę problemu, raz, ze miał mało światła, dwa - stres i wzruszenie. Wręczyliśmy rodzicom fotoksiązki. Standardowo w kółeczku potańczyliśmy, ale niedługo, do "Cudownych rodziców mam".
(http://images45.fotosik.pl/195/f5e0dabc16e592d5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/195/c821ea9b1704a0d1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images39.fotosik.pl/191/5292e4c817e1e45emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images42.fotosik.pl/107/9b9688be2b55475fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images48.fotosik.pl/195/746441216f4cf768med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Po podziękowaniach była pora już na oczepiny ;)
-
Castia, też nie znałam tej zabawy, ale fajnie Wam to wyszło. I dałaś radę z tym trafianiem w ciemno :P
czekam na fotorelacyjkę z oczepin :)
-
Taką zabawę widziałam w zeszłym roku u znajomych. Też była kupa śmiechu :) P. wyglądał przezabawnie! :)
-
oo ja tez tego nie znam ale foty swietne :)
-
Nie znam tej zabawy, ale musi być kupa śmiechu, bo ubawiłam się samym czytaniem ;D
-
Nie wiedziałam ze taka zabwe robi sie na weselach ale musiało być zabawnie :)
Torcik bardzo apetyczny a zdjecia jak zwykle sliczne :)
-
zabawnie to wyglądało z tym "ludzikiem" :D :D :D
co mają w rękach tatusiowie podczas tańca z Wami? ::)
-
Wiśnia, to chyba te fotoksiążki prezentowe :-)
-
nie no ja się domyślam... tylko czemu oni z nimi tańczą :drapanie:
-
Może to z radości... a może nie mieli gdzie odłożyć? albo nie chcieli dać nikomu :D
-
jak dam radę to Wam wrzucę filmik z tego przedstawienia :) tylko nie wiem jak z formatu dvd przerobić na jakiś normalny avi czy mpeg ???
tatusiowie po prostu nie wiedzieli co z tym zrobić :D widocznie, nawet się nad tym nie zastanawiałam.
-
super to przedstawienie naprawdę musialo być wspaniale :):):):)
śmiechu nie malo pewnie przy tym było :D
-
hahaha,przedstawienie musiało być bardzo zabawne :) mąż prezentuje się uroczo :)
-
tej zabawy nie znam ale musiało być dużo śmiechu :) ty miałaś trudniejsze zadanie
-
dwa dni mnie nie było a Ty się tak rozkręciłaś, że Cię nie poznaję ;)
-
anulla_p, a jakże :D Rozpędziłam się jak... he he szczególnie, że już pozostały tylko oczepiny do końca i trochę harców po oczepinach :) a potem już studio i sesję :) nie mogę się doczekać by Wam pokazać, może dlatego tak lecę? Trochę się też boję, że pozapominam szczegóły z biegiem czasu, w końcu już miesiąc prawie po ślubie :D
Powoli na fotosika wrzucam wszystko :)
Zaczynamy oczepiny, podzielę je na dwie części, bo jest troszkę tych fotek z oczepin :)
CZ. 1 Oczepin
Od razu zaznaczę, że oczepin poszły bardziej po myśli zespołu niż po naszej, no cóż... nie chciałam się już kłócić, a i tak dobrze wyszło.
Zespół ustawił nam krzesełka na środku sali. Zabawę zaczynamy od zapoznawania gości ze sobą (troszkę już po czasie ;) ). Panie w środeczku, panowie na zewnątrz, z tym, ze akurat pań było więcej od panów :D i się zdarzało, że na dwie panie jeden pan przypadał :D A jak faceci się cieszyli z tego "nieprzyzwoicie" ::) A my w środeczku sobie machamy łapkami i śpiewamy
(http://images47.fotosik.pl/195/9dabdd02b74a3b8fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images46.fotosik.pl/195/f70f61de67daaa59med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jak już się wszyscy znali to na środku zostały same panny (nie wszystkie, niektóre właśnie wybrały sobie porę na obrażenie się i rzucanie fochami :D), zrobiły kółeczko i tany tany w okół mnie. Nawet nie pamiętam co grali.
(http://images49.fotosik.pl/195/ec2ccad22af342e0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i wiuuu... WYLEJCIE KISIEL! :D złapała 15 letnia córka chrzestnego P., po zaciętej walce z 13 letnią córką wujka P. który nakręcił nam dużo ślubu i wesela
(http://images45.fotosik.pl/196/0c573ac0456a75famed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
pora na rzut krawatem, wszyscy chcą złapać! ale nie każdemu dane, walka znów była zacięta...
(http://images43.fotosik.pl/195/75c2200b27828ff0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
kto złapał? kuzynka P. 30-to paro letnia :D ale wyrwał go jej starszy brat P. 26-letni (ten z którym mamy dobry kontakt) w końcu! he he ;)
(http://images46.fotosik.pl/195/b0bcc373db3539e2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
koniec części pierwszej :D
-
super, walka była
-
fajnie że byli chętni do łapania, ja pamiętam wesela na których wszyscy uciekali i nie było komu łapać :(
-
Ale super foteczki Dorotka, Twój mężuś nieźle się prezentował w tym przedstawieniu ;D ;D ;D
-
no walka nie samowita :P:P:P:P
-
Dorotka..wróciłam i nadrobiłam relacyjke..zdjęcia super!! Świetnie się ogląda i czyta waszą relację! ;D
zostawiam :-*
-
Pocałunki namiętne, przedstawienie śmieszne, zabawa świetna! Czyli wszystko super :D
-
O,Castii coś nie widać już parę dni... :-)
-
Może udało sie im wyskoczyc gdzieś razem choćby na kilka dni :) Poczekamy... :)
-
dokładnie może wyskoczyli gdzieś razem, przyda sie im na bank :)
-
niech bawią się dobrze a my grzecznie poczekamy :)
Castia jednak po innych wąteczkach bryka... poczekamy to nam się pochwali czy gdzieś byli
-
Nie, nigdzie nie byliśmy. Jedziemy we wtorek do Władysławowa, wracamy w piątek. Nie dało się na więcej, bo P. w sobotę ma na 6.00 do pracy. Dziś już zarezerwowaliśmy pokój, jeśli pogoda dopisze to będzie fajnie :) Nie mogę się doczekać...
Tak wiec chwilkę mam na forum i dalsza część relacji już na Was czeka :)
CZ. 2
Oczepin
Po tradycyjnym oczepinowym "łapaniu" następnym punktem programu był konkurs tańca w którym brali udział:
Nowi młodzi
(http://images42.fotosik.pl/107/f8d21ccbdf5bff28med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Świadkowie
(http://images43.fotosik.pl/195/40ccd26638da4e29med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Oraz młodzi
(http://images37.fotosik.pl/191/800745ba81f7652fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Nieskromnie napiszę, że wygrali najlepsi, czyli my ::lol:
Nadeszła pora na następną rywalizację. Zespół zaprosił kilku śmiałków którzy chcieliby wyręczyć Pana Młodego w nocy poślubnej :lol: Rywalizacja polegała na znanym wszystkim tańcu z krzesłami ;)
Śmiałkowie, oprócz młodego tylko dwóch było pełnoletnich :D
(http://images38.fotosik.pl/191/61f95711d48c50b3med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ostateczna rozgrywka Pan Młody i jego kuzyn. Nieprzepisowo kuzyn P. w odpowiednim momencie przesunął krzesło, P. usiadł na podłodze, a jego kuzyn na krześle. Zaraz był protest, że to było nie przepisowe, ale kuzyn się kłócił, wsiadł mi na kolana i krzyczał "nie oddam, ona jest moja". P. do niego podszedł, próbował go ze mnie zdjąć, ale kuzynek się nie dawał. Po czym jak zobaczył, że chcą go ze mnie zdjąć, to wstał, wziął mnie razem z krzesłem i wyniósł przed lokal. Na filmie najlepiej jest to wszystko pokazane. Na koniec P. wychodzi za nami z lokalu i wraca tylko z krzesłem :lol:
(http://images41.fotosik.pl/191/723483cb40df19damed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Potem jeszcze ja brałam udział w rywalizacji o P. ale ze względu na sukienkę w drugiej rundzie praktycznie się poddałam, bo gdybym się rzuciła na krzesło to bym się chyba zabiła o sukienkę. Wygrała młodziutka 13 letnia kuzynka P. ;) he he
(http://images48.fotosik.pl/195/184853b9cd31ad76med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Będzie ciąg dalszy, bo się nie wyrobiłam z całymi oczepinami ;)
-
hehehehhe...dobry kuzyn!! ;D
-
wow ile miałam nadrabiania ;)
Fajna ta zabawa z tym "ludzikiem"
Widze że ogólnie dużo zabaw mieliście ;)
Nasi rodzice też tańczyli z fotoksiązkami - zaraz je otowrzyli i wszystkim się chwalili ;D
Ale kuzyn to niezły agent ;D :brawo_2: :brawo_2:
na prv wysyłam jak przerobić z dvd na avi ;)
-
To sporo mieliście tych zabaw :D Kuzyn pewnie rozśmieszył całą salę :D
-
super, że było tyle tych konkursów :):):)
mmmm.... Władysławowo Dorotko jak ja Ci zadzroszczę, wspaniały pomysł ja Kocham to miasto :Serduszka: :Serduszka:
-
niezła akcja z tym kuzynem :D :D :D
-
fajne zabawy mieliście :) tą ostatnią znam
-
cieszę się udało się zorganizować wyjazd :) mam nadzieję, że jeszcze przed odpoczynkiem podzielisz się z nami kolejną porcją fotek :)
-
no no niby 13 lat a jaka waleczna, welon Pana młodego :)
-
też o tym pomyślałam, 13 lat i proszę, proszę...
z pewnością szybko u nas na forum zawita ;D
-
Fotek już dziś nie wrzucam, aleeee dzięki Justyś :-* i jej instrukcją mam dla Was film z naszego wejścia do kościoła :)
Sukcesywnie przerobię więcej filmików. Na razie odważam się na jeden ;)
Zwróćcie uwagę jaka dumna idę! :D ::)
WEJŚCIE DO KOŚCIOŁA DOROTY I PRZEMKA 15-go SIERPNIA 2009 (http://www.youtube.com/watch?v=Ek19B9FJIic)
-
mała spisała się pięknie :)
jak tu nie pęcznieć z dumy jak się ma tak przystojnego męża ;) chyba musimy założyć klub żon które mają mężów z długimi włosami, bo jak dobrze liczę będziesz trzecia ;D
-
faktycznie mala się spisala na medal :)
-
fajny filmik a mała była świetna
-
Rzeczywiście jaka duma ciebie rozpierała!! super!! :brawo_2:
..Mała - słodziutka!! ;D
-
ale słodka ta malutka :) :) :) najbardziej podobało mi się jak Młody rzucił się do trenu... świadkowa nie miała szans ;) brawa mu się należą
-
Ale fajnie Was obejrzeć na filmiku :-) Możesz być dumna z męża, że tak o tren zadbał :-)
-
Dzięki Dorotka za maila!! :-* :-* Pobawie sie w weekend i moze mi cos z tego wyjdzie!! ;D
-
Jestem dumna z mojego przystojnego i pomocnego męża ;) he he
A mała jest słodziutka oczywiście po swojej chrzestnej ;P Jak ja z niej dumna byłam, chyba było widać na filmie :D
jeszcze dziś dałam radę wrzucić przysięgę, możecie na własne oczy i uszy zobaczyć i usłyszeć wszystko, to "Dorotko" mojego męża i to jak mi się głos załamał ;P Film z dwóch kamer łączyłam ;)
NASZA PRZYSIĘGA 15-go sierpnia 2009 (http://www.youtube.com/watch?v=UHWCFIQjrX8)
-
Ojjj śliczna ta dziewczyneczka.. niestety nie mogę w pracy puścić głośno filmiku więc w domu obejrzę jeszcze raz bo chciałabym Was usłyszeć :)
-
ja tez dopiero w domu zobacze :( :( :(
-
ja niestety tez dopiero wieczorem...
-
ja obydwa filmiki też dopiero w domku zobaczę
-
Rzeczywiście dumnie kroczysz do ołtarza :D
A malutka była strasznie dzielna ;)
Przysiega - mężuś coś cihutko mówił, ale Ty za to stanowczo ale głosem pełnym miłości :D
-
Mężuś nie mówił cicho tylko kamera wujka była daleko, a kamera taty blisko, dlatego taka różnica ;) chociaż i tak było mnie lepiej słychać od niego ;p
CZ. 3
Oczepin
ostatnia
Następna zabawą było wróżenie ile będziemy mieli dzieci. Za przyrząd do wróżenia robił wałek. Ile razy podamy sobie wałek trzymając go kolanami, tyle będziemy mieli dzieci (z tym że całe podanie składało się z przekazania wałka w jedną a potem w drugą stronę). po drugim podanie ja krzyknęłam, że więcej dzieci mieć nie chcemy :D oni kazali nam dalej wróżyć to specjalnie wałek upuściłam, ojej ;P he he
(http://images43.fotosik.pl/195/6638b1a1bb610054med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
strasznie mi sukienka przeszkadzała w tym... masakra. W ogóle niezadowolona byłam z tej zabawy.
(http://images43.fotosik.pl/195/3bb66c15d26bb193med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I ostatnią już zabawą był tradycyjny odbijany ;) Z tym, że bez kasy.
Kuzynki P. nawet sobie listę zrobił która z nim po kolei zatańczy :roll:
(http://images42.fotosik.pl/107/38ee3c262d797da7med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
z chłopakiem kuzynki P., P. z moją koleżnką
(http://images43.fotosik.pl/195/78ce61f26e3aae33med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
od świadka do narzeczonego kumpeli
(http://images39.fotosik.pl/192/6a05139b8cf49ad0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tradycyjnie, moja siostrzyczka też musiała ze mną zatańczyć :D ja tak zrobiłam na jej weselu i ona mi się odwzajemniła :D
(http://images43.fotosik.pl/195/b3d96c8e9ad992femed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i za jej śladem poszły też inne panie, wtym świadkowa i córka kuzynki P., moje kumpele ze studiów :D
(http://images39.fotosik.pl/192/128eb16d81f39e9emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tak skończyły się oczepiny :) większość gości poszła się najeść do stołów już i my za nimi.
Oczepiny, albo choć fragmenty jeszcze w filmikach Wam pokażę :)
CDN
-
Bardzo fajnie, że dodałaś linki do filmików. Muszę powiedzieć, że na filmie wyglądacie zupełnie inaczej niż na zdjęciach. Może tak mi sie tylko wydaje, bo pierwszy raz oglądam filmiki ze ślubu forumki.
Pozdrawiam Was gorąco ;)
-
No to się Dorotko wytańczyliście sporo :)
sukienka Twoja to i tak była tak ułożona, że byłaś w stanie wałek trzymać, w mojej to się raczej nie uda, jest sztywniejsza
W Twoim głosie wyczułam wzruszenie podczas przysięgi, a Twój Mąż słodko zdrobnił Twoje imię i do tego ten uśmiech :)
-
Wzruszyłam się i nic więcej nie jestem w stanie napisać....
-
i mi się mój ślub przypomnial :)
bo mój PM to też Przemek :P
a oczepiny... tak jak napisała ejotek ja w swoją suknię też bym nie dała rady włożyć wałka :)
-
Dawno mnie tu nie było-przepraszam :-X
Piękne zdjęcia,a nagrania super-zdolniacha z Ciebie :D
Zostawiam sobotnie :-* :-* :-* :-* :-*
-
super zabawy ale z tym wałkiem to ja bym pewnie tak samo zrobiła jak ty ;D ;D ;D
-
uśmiałam się z akcji kuzyna i męża na oczepinach :) mąż prawdziwy dżentelmen :)
-
ooo tez bym się wkurzyła na zabawę z wałkiem :P
Ale widać ze weselicho udane i wszyscy się swietnie bawili :D
-
he he widzę, że nie tylko ja tak z tym wałkiem :D
wrzuciłam jeszcze film z zaobrączkowania, ale wyświetla, że film w trakcie przetwarzania, mam nadzieję, że na czasie sie pojawi i będzie dostępny
Jak to dałam się zaobrączkować (http://www.youtube.com/watch?v=mVNSaO6xdNs)
Dziś była u mnie świadkowa, w końcu obejrzała film i zdjęcia, troszkę pogadałyśmy, niestety nie mogłyśmy się napić, bo przyjechała autem. Ale nie ma tego złego umówiliśmy się z P. z jego kuzynami u teściów w domu za niecałą godzinę. Bo wszyscy wyjechali, a my sobie popijemy i pies będzie miał towarzystwo, bo podobno w nocy strasznie wył jak był sam i sąsiedzi się wkurzają.
Kupiłam sobie też ładny komplecik bielizny ;) na wyjazd :D zdziwiłam się, że w atlanticu takie ładne mają i po niezłej przecenie...
Dobra idę się powoli szykować, dwie weselne, szampan truskawkowy i lecę, bo z P. dopiero się na miejscu spotkamy, na szczęście to 2 min drogi stąd...
-
Widac widać :D
ale masz świetny głos ;)
a malutka jaka dzielna była ;)
Miłej imprezki :D
-
kurcze Castia wzruszyłam się jak oglądałam oba filmiki łzy miałam w oczach ... to co się będzie działo na moim ślubie ;D
-
Ślicznie Castia :skacza:
Faktycznie masz super głosik ;D ;D
Zostawiam :-* :-* :-* :-*
-
teraz to mam dopiero super głosik po imprezce ;) chyba troszkę przesadziłam wczoraj ::) Piłam równo z trzema facetami i chyba ich upiłam :drapanie: ech... piłam na pusty żołądek... w ogóle nie pomyślałam o tym, że będę miała potem problem. Ale żyje. Nawet fajnie było z rana bo mieliśmy cały dom dla siebie i mogliśmy pokorzystać ;D Teraz jesteśmy u siebie ale wieczorem znów tam wracamy, bo pies strasznie samotność swoją przeżywa, wczoraj jak przyszliśmy to przez godzinę na nas skakał co chwile z radości.
Jak dam radę to dziś jeszcze jakiś filmik wrzucę, na razie troszkę ciężko mi cokolwiek robić ;)
miłej niedzieli kochane :-* :-* :-*
-
kac męczy :) ale przynajmniej spędziliście czas razem :)
buziaki
-
Jakoś wcześniej nic nie pisałam, ale teraz w końcu napisze, że strasznie podoba mi się Twoja suknia, pięknie w niej wyglądałaś :)
-
dziękuję :oops: :) bardzo się cieszę, słyszałam opinie, że za strojna ::) ale tylko raz w życiu można sobie pozwolić na taką suknię ;)
kurcze nie wiem czy jeszcze dziś coś wrzucę ::) hmmm spróbuję, chociaż troszkę jest z tym zabawy.
W sumie to cały dzień dzisiaj z moim kochanym mężem siedzę, bardzo dobrze się dogadujemy jak mamy tyle czasu dla siebie :) już się nie mogę dzisiejszego wieczora we dwoje doczekać :calus:
chociaż teraz właśnie mężyk sobie w coś na komputerze gra, wiec muszę jakoś czas spożytkować...
-
fajne zdjęcia i filmiki :) ja tam nie mogę pic na pusty żołądek... strasznie po takich akcjach choruję :-\
-
ja właśnie się wczoraj troszkę pochorowałam, ale szybko doszłam do siebie...
Dałam radę wrzucić jeszcze wyjście z kościoła :)
WYJŚCIE Z KOŚCIOŁA (http://www.youtube.com/watch?v=jScT0Dk2OAY)
nie znam się za bardzo na YT, ale chyba niedługo te filmiki "sprywatyzuje", łatwiej by było jakbyście mnie do znajomych zaprosiły na YT, jak macie tam konto... bo serio cały czas mnie kuje to, że na YT może to sobie każdy obejrzeć... gdyby była jakaś opcja, że tylko z linkiem można te filmy obejrzeć, a tak to na YT nie wyszuka... nie ma takiej opcji? Na razie się tak nad tym tylko zastanawiam... ale chyba by było lepiej jakby nie każdy mógł sobie to obejrzeć ;/
-
a u nas na wyjściu poleciał marsz mendelsona :)
mi się suknia też Twoja podobała!!!!!
-
chyba Wam się coś nie bardzo chciało zbierać ;D
-
faktycznie ociągaliście się ze zbieraniem ::)
-
Ha ha, zastanawialiście się jak się wymigać od zbierania? :-)
-
Dokładnie tak, ja w ogóle nie miałam zamiaru zbierać :D patemu jak miałam i bukiet i skarbonkę to się cieszyłam, że nie mam trzeciej ręki :D
Kochane, nie ma mnie do piątku, tak jak już wspominałam jedziemy z mężem się sobą nacieszyć do Władysławowa. Oczywiście rodzina P. nie byłaby sobą jakby czegoś po drodze nie wymyśliła, ale na szczęście po odbiciu się od granicy absurdu sami rozwiązali swoje problemy. Tzn. ja tam nie wiem jak dokładnie to było i kto zawinił, więc wszyscy winni jak dla mnie :D Mieli do P. pretensje, że miał się psem zająć podczas ich nieobecności, mieli wrócić dziś, ale sobie przedłużyli do jutra wieczora wyjazd... nawet nie racząc o tym P. powiadomić z przekonaniem, że MUSI się zgodzić na to i NA PEWNO nie ma swoich planów. P. też mądry bo im o wyjeździe dopiero powiedział dziś, ale w sumie to już nasza sprawa co robimy ze swoim wolnym czasem. Byłam zła tak na wszystkich, że myślałam, że męża uduszę sobie ::)
Chociaż jeszcze został mi do zrelacjonowania czas po oczepinach, to wrzucam Wam na zachętę po jednym moim ulubionym zdjęciu z jednego i drugiego plenerku
(http://images39.fotosik.pl/189/8b50cfae511307dc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/193/0723b4b3e405465f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zostawiam całuski :-* :-* :-* :) mam nadzieję, że wrócę zadowolona z męża i wypoczęta ::)
-
miłego wypoczynku :)
śliczne to drugie zdjęcie
-
Życzę miłego wypoczynku:)
-
To zdjęcie w sepii jest boskie! Wyszłaś na nim pięknie i tak tajemniczo :o
-
W takim razie udanego wypoczynku :D
pozdrówcie ode mnei morze ;D
-
Wow, na pierwszym zdjęciu wspaniale roześmiana, a na drugim taka tajemnicza, świetne fotki!
Miłego wypoczynku!
-
miłych chwil we dwoje :) bawcie się dobrze
to drugie zdjęcie mi się bardzo podoba
-
hehhehe.pierwsze zdjecie..takie z "pieprzykiem"! ;) ;D! ale drugie - MEGA ROMATICO!! Cudne!! ;D
buźka :-* miłego "odpoczywania" :P :D ;)
-
ekstra to drugie zdjęcie... faktycznie wyszłaś jakaś taka tajemnicza :) udanego wyjazdu życzę... nacieszcie się sobą... należy Wam się :)
-
udanego wyjazdu
a zdjęcia śliczne
-
mi się bardzo podobaja te foteczki super jest ta pierwsza jak Mąż kuka :)
ojjj wypoczywaj :)
naciesz się Męzusiem za wszystkie czasy :)
-
O tak, to drugie zdjęcie jest rewelacyjne! :)
-
mnie tez to 2 zdjecie bardzoooooooo sie podoba jest rewelacyjne!!!!!!!!!!!
-
Super fotki :)
Życzę udanego wypoczynku i zazdroszczę... też bym pojechała na kilka dni nad morze...
-
Wypoczywajcie i nie tylko! :-)
-
widać, że na 1 fotce jesteście zrelaksowani, a 2 też śliczna :D
udanego wypoczynku, cieszcie się sobą i zapomnijcie o całym świecie :-*
-
Wypoczywajcie i nie tylko! :-)
:D :D ;D
-
witaj Dorotko!!
po dluugiej przerwie, tyyyle mialam nadrabiania, ale za to jak slicznie wyszlo wszystko, az sie poplakalam w kosciele na filmikach, przypominajac sobie swoje emocje w tym dniu. jak juz wreszcie zaloze swoja relacje, a nie moge sie juz doczekac, zglosze sie do was z prosba o pomoc w filmikach. juz pewnie pobyt minal, i mam nadzieje, ze odpoczeliscie i nacieszyliscie sie soba, czekamy na cd. :-* :-*
-
Gdzie Ci małżonek zagląda :) :) :) no, ale w końcu mu wolno hihi :)
-
Szybka relacja z mini-podróży poślubnej
Żałuję, ze tak szybko musieliśmy wrócić. Władysławowo piękne miasto... naprawdę. Bardzo nam tam było fajnie, sami, we dwoje... spokój. Mój mąż był bardzo milutki, może i starał się być romantyczny, choć z natury nie jest więc średnio mu to wychodzi (jeśli mam być szczera), ale zauważyłam, że klika razy chyba próbował :D Nogi sobie załatwiłam od ciągłego łażenia, mam je całe opuchnięte i obolałe...
Władysławowo 15.09. 2009
(http://images37.fotosik.pl/197/8a6fce86f4699cabmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Lunapark
(http://images47.fotosik.pl/200/5e67a4482b9044d8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/200/93339760a2ecbb10med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wieża widokowa
(http://images44.fotosik.pl/201/218a28d478629033med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images46.fotosik.pl/200/5a5cc2fb4ec71ceamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/197/ce025565ed08f634med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/197/1ecda7cd9fe87591med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Port
(http://images48.fotosik.pl/200/8fe34bc81a905547med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/197/0e2896195293820bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/197/a9f8972cbcec622amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
plaża
(http://images38.fotosik.pl/197/5736e038158703demed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zabawy w łazience przed wyjściem na kolację, w końcu miesiąc po ślubie
(http://images45.fotosik.pl/201/fc2d8ab7ebf7bdc7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Hel 16.09.2009
na samym cypelku
(http://images40.fotosik.pl/196/7d39e17df063f9f5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/197/edfcd61ac940bbf1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images42.fotosik.pl/113/870e69ccc1ffc11cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/200/632238efc2f3e38amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Fokarnia na Helu
(http://images42.fotosik.pl/113/36e54e5ab5089cbcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/201/88cb1ae14858f879med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Władysławowo
Kolacja na plaży, bułki i piwko :) wracaliśmy śpiewając, ludzie się na nas dziwnie patrzyli :D
(http://images48.fotosik.pl/200/50ca0ae25d7a7445med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images47.fotosik.pl/200/1a27ae8ed5ad99d9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images46.fotosik.pl/200/06c6f1856894fdb3med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
17.09.2009
Spacer po alei gwiazd sportu
Przemek z gwiazdą Czerkawskiego
(http://images40.fotosik.pl/196/79331b68f1d57b52med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ja przy gwieździe Otylli
(http://images40.fotosik.pl/197/6e944c012c59cd63.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Przy fontannie na tejże alei
(http://images40.fotosik.pl/197/e221785c2eeb0ff6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Chwila na plaży
(http://images47.fotosik.pl/201/5ab428ccc3f58fe9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na młynie widokowym
(http://images46.fotosik.pl/200/4f5f75f64af42111med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/201/25d4ef5a46392dcdmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
18.09.2009
Wschód słońca z naszego balkonu z dziś rano przed wyjazdem
(http://images47.fotosik.pl/201/79bc8e6174d82f87med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Dworzec w Gdyni
(http://images40.fotosik.pl/197/a4ced374023e28dd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
cieszę się, że udało się Wam wyrwać i miło spędziliście czas :D
na pocieszenie powiem Ci, że mój romantykiem też nie jest, najwyraźniej nie każdy musi nim być ;) zdjęcia macie fantastyczne, widać piękną pogodę mieliście
:-*
-
Dorotko, bardzo się cieszę, że udał Wam się wyjazd, że mogliście w końcu nacieszyć się sobą! Zdjęcia piękne, sporo znajomych miejsc, pamiętam je z naszego czerwcowego wyjazdy do Władysławowa.. Na pewno byliście w Cetniewie.. robi wrażenie ten obiekt, prawda? Sama plaża jak dla mnie jest piękna, szeroka.. Ehhh wspomnienia!
Poza tym ślicznie wyszłaś na tych zdjęciach!
Pozdrowionka!
-
lepiej krotko nic wcale :)
-
(http://images38.fotosik.pl/197/5736e038158703demed.jpg)
To zdjęcie jest piękne!
-
cieszę się że jesteście zadowoleni z mini-podróży :D
-
Fajnie, że wyjazd Wam się udał, w tej wieży widokowej jest super, byłam i sprawdziłam ;) Pozdrawiam
-
Ja kiedyś byłam we Władysławowie, ale jeszcze w szkole i pamiętam tylko foki :-)
Fajnie tak choć na trochę wyskoczyć, ja to uwielbiam podróże, gdziekolwiek :-)
Na pewno potrzebne jest takie sam na sam tuż po ślubie :-) A jakaś Ty zalotna w tej łazience :D
Mój też nie romantyk, ale za to wierny, jak to moja mama mówi 8) Też się stara, z różnym skutkiem :-)
-
anulla_p, selena, mi niestety nie jest zbyt łatwo się pogodzić z tym brakiem romantyzmu... Często jest mi przykro i łapię doła z powodu tej przyziemności ;/ niestety skoro nie ma sposobu na to by się to zmieniło, to trzeba się z tym pogodzić, może poszukać jakichś plusów tego, ze tak jest...
julenko, w samym ośrodku nie byliśmy, przechodziliśmy tylko obok. I dziękuję za pochwałę zdjęcia, miało wyjść troszkę inaczej, ale fala mnie zawiodła, miała dojść do krawędzi, a zalała mi pół serduszka ;D ale przez to wyszło bardziej naturalnie chyba.
Relacji ciąg dalszy :D
Ostatnie zdjęcia z wesela, wszystko co po oczepinach
goście pija w najlepsze, ja plotkuję ze świadkową, przyglądamy się płaczącej małpie
(http://images37.fotosik.pl/197/af35a81b78784c10med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
rodzice tańczą ze sobą, sprytne oko wychwyci w tle ciekawą sytuację ;) którą my właśnie oplotkowałyśmy ze świadkową
(http://images37.fotosik.pl/197/8f518b5692eafc8dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a tu widać, że właśnie ktoś wychodzi z wesela ;) i (poza tym) znika na 1,5h :D
(http://images43.fotosik.pl/201/0d6e34ff7cf5df59med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
my postanowiliśmy naszych znajomych poprosić by przysiedli się od naszego stołu i zaczęło się picie, toasty :) bo do tej pory to ich troszkę zaniedbałam ;)
(http://images43.fotosik.pl/201/471801eb27128f70med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/197/d5c406ddfde786c6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
świadkowie szaleją
(http://images45.fotosik.pl/201/1274836c6ef6a722med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
reszta się do nich przyłącza i zaczynają robić konkurs "kto wyżej podniesie"
(http://images37.fotosik.pl/197/9a48ac0bc09d1a28med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ja tańczę z teściem
(http://images40.fotosik.pl/197/396c84d86497f79fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/197/336c95cf7584ca62med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
P. ze swoją mamą
(http://images38.fotosik.pl/197/6301811d3596915d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nadal z teściem, jedno z ostatnich zdjęć
(http://images45.fotosik.pl/201/0a2888338148eb00med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
chwilkę później fotograf się już z nami pożegnał ;) było ok 1.30
-
Ja tam nadal nie mogę z tej małpy, Castia, pokaż jej fotę z bliska ;D
Mi też brakuje nieraz romantycznych gestów, sama jestem straszną romantyczką, a T. nawet moich ulubionych wierszy nie rozumie 8)
Ale stara się czasem, a że w życiu jest praktyczny - to też jest dobra cecha, bo wiem, że nie buja w obłokach (tak jak ja) i zawsze mogę na niego liczyć :-)
A Twój powiedział do Ciebie "Dorotko" podczas przysięgi i to będziecie mogli powtórzyć swoim dzieciom! ;D
-
byłam na Helu w tamtym roku i w Fokarium też bardzo mi się podobało
super fotki a ta kolacja bułki i piwko super sprawa ;D ;D ;D zazdroszczę mój K. też mało romantyczny, chociaż kiedyś mnie zaskoczył, na urodziny dał mi ptasie mleczko a wiecie są 2 warstwy, zjadł z tej drugiej warstwy chyba z 8 żeby włożyć pudełeczko ze złotym łańcuszkiem, plan miał dobry i dopiero po paru minutach się zorientowałam ze coś takiego wykombinował :)
-
Cieszę się, że udał wam sie wyjazd!! ;D Bardzo fajne zdjęcia!!
...hehhehe..."czerwona małpa" ryczała...no cóż...wcale jej nam nie szkoda!! ;D ;D
buziaki sobotnie :-*
-
super foteczki z wyjazdu :) podoba mi się to z serduchem na plaży :)
widać że wyjazd udany, oboje zadowoleni
i kolacja na plaży...mhm...pozazdrościć
-
Fajnie, że wam się podobają zdjęcia ;)
Z wesela to już były niestety ostatnie jakie mam.
Wesele po godz. 1.30
Dalsza część wesela przebiegła bardzo miło i szybko, wytańczyłam się tak, że ledwo na nogach stałam. Ludzie nie chcieli wychodzić wręcz z wesela, bawili się do oporu. Każdy kto już wychodził strasznie chwalił zespół i jedzenie, zarówno na stołach zwykłych, jak i na stole wiejskim... no i nie zapominajmy o winie mojej babci :) do tej pory słyszę pochwały, koleżanki jak do mnie przychodzą to od razu się o te wino pytają ;) Ok. 3.00 podano ostatnie gorące danie, barszczyk i krokiety oraz paszteciki do wyboru ;) mniam pyszne było :) W sumie to już po oczepinach pozwoliłam sobie normalnie ze znajomymi wódkę pić, wiem, że dobrze się bawiłam, ale mało co pamiętam ze szczegółów :D Ważne, ze wrażenia były pozytywne. O godz. 4.00 została tylko połowa gości, zespół już kończył granie, a ja byłam tak wykończona,ledwo stałam na nogach, a jak usiadłam to zaraz ktoś chciał brać mnie do tańca... no nie było rady na nich, postanowiliśmy już się zmyć. Teściowie i świadkowie zostali, oraz kilkoro gości. 20 min po nas wyszli świadkowie zawinąwszy ze sobą pół litra wódki (którą jeszcze wypili na osiedlu) ;) My z P.już smacznie spaliśmy. Wstaliśmy i tak dosyć wcześnie rano by wyszykować się na poprawiny na godz. 12.00.
POPRAWINY
Z poprawin prawie fot nie mam :( Zaledwie kilka. Jedyne co można na ich temat wspomnieć to to, że kilka osób nie było już w stanie się na nich zjawić, kilka osób jeszcze sobie porządnie wypiło, niektórzy nie mogli przełknąć już ni grama alkoholu, a pewnie procent przyszedł jeszcze na rauszu i nie wahał się pić dalej ;) Ja sobie piłam winko pół wytrawne by się lepiej trawiło :) Muzyczka sobie w tle leciała, nikt już prawie nie miał siły tańczyć.
Jedne z niewielu zdjęć jakie mam z moim P. z poprawin, widać jak jestem wykończona
(http://images49.fotosik.pl/182/fe2155f595be6b4cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
moja rodzina przy stole
(http://images50.fotosik.pl/202/cf651113bb4fd642med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
śwaidkowa na miejscu P. druhenka na miejscu moim
(http://images37.fotosik.pl/197/13988502048c5909med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a moi znajomi chlali dalej, a co im tam
(http://images50.fotosik.pl/202/0024070e9c180878med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zdjęcie rozwodowe zrobione przeze mnie :D
(http://images48.fotosik.pl/201/c003c050417d3020med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Nie wiem, dlaczego tak późno...
Ale wszystko nadrobiłam :)
Cudownie wyglądałaś :)
Widać, że zabawa był super :)
-
Miałaś bardzo ładną sukienkę na poprawinach!!
buźka :-*
-
super a to że nikt nie miał już siły tańczyć to się akurat nie dziwię :)
-
Dorotko jak tak patrze na te foteczki z Władysławowa to aż mnie serce ściska dwa lata tam nie byłam, miasto to mam w malym paluszku :)
Kocham tam jeźdźić!!!! Przepiękne to miasto i wcale nie dziwie się, że się tam wybraliście :)
a Wasze zdjęcia ze śłubu poprostu zachwycają :)
buziaki śle i przepraszam że tak żadko zagladam ale nie mam na nic czasu :(
-
niewyspanie troszkę widać, ale co tam.... i tak ślicznie wyglądałaś jako żonka :)
sukienkę na niedzielę mam podobną tylko całą czarną
:-* :-* zostawiam
-
anulla_p i Castia, żony długowłosych :D Mam pytanie: czy Wasze rodziny też uparcie wierciły dziury w brzuchu przyszłym PMom, żeby te kitki ścięli? Nasi (zz obu stron...) co chwilę sugerowali :D Ja pół roku przed ślubem powiedziałam, że albo obcina już albo wcale, bo jeśli obetnie na miesiąc przed ślubem to się nie przyzwyczaję, a nie wyjdę przecież za jakiegoś obcego krótkowłosego chłopa ;-)
Zdjęcie z pleneru w sepii przepiękne...
I fajnie, że wyjazd się udał, pogoda widać dopisała :-)
Podobasz mi się w sukience poprawinowej bardzo! Świetnie leży!
-
Ale miałaś śliczną sukienkę, a buty to już całkiem, mój styl :-)
Poprawiny na 12, ja też mam tak wcześnie, daliście radę wstać? :-)
-
Super, że wyjazd do Władla się udał :)
-
Ale fajne jest to zdjęcie Twojego Męża ze swoją mamą :D Tacy uśmiechnięci, bo jakoś na niewielu zdjęciach się uśmiecha ;) Pozdrawiam poniedziałkowo :)
-
Super że wyjazd się udał i pobyliście w końcu troszkę razem ;) Bardzo ładnie wyglądałaś na poprawinach :)
-
Super że wypad do Władysławowa się udał ;)
Widać ze na weselu wszyscy goście świetnie się bawili :D
Bradzo ładnie wyglądałas na poprawinach ;) i wcale nie widać zmęczenia ;)
-
myszkasc, lepiej późno niż wcale :) Witam :)
ada, absolutnie się z Tobą zgadzam co do Władysławowa, nawet się nie spodziewałam, że to takie piękne, urzekające miasteczko :) oczywiście myślę już o tym by tam wrócić :)
MagdaN, właśnie dokładnie tak było, że wszyscy się tych włosów czepiali, jakby we wzięciu ślubu przeszkadzały ::) Ja wszystkim jasno powiedziałam, że to wybór P. jakie będzie miał włosy i że nie pozwolę na to by mój przyszły maż się źle czuł ze swoim wyglądem, tylko dlatego, że ktoś uważa, że powinno się mieć krótkie włosy do ślubu. Wszyscy się zamknęli. Poza tym ja uważam, że wszyscy przystojniacy właśnie mają włosy długie :D np. Antonio Banderas, Johnny Depp, Scott Stapp (jak jeszcze się nie roztył), Kurt Cobain i jak męsko przy tym wyglądają. Nie wiem czemu ale to jedyne "gwiazdy" jakie mi się podobają ::) Mój były też miał długie włosy i był najbardziej pożądanym przystojniakiem w szkole ;) ;P
selenko, wstaliśmy bez problemu, ja już o 8.00 byłam na nogach :)
Co do sukienki poprawinowej, to mi się wydaje, że mnie pogrubiała ;/ w ogóle nie byłam zadowolona ze swojego wyglądu.
I łomatko jak mi samonośki zjeżdżały ;/
Mam dla Was filmik z naszego pierwszego tańca :) Niestety dopiero od połowy, a raczej końcówki, jak już był przytulany i tren mi wypadł z ręki, podeptaliśmy go trochę, ale nie to się dla mnie wtedy liczyło :) Oczywiście zachwycona byłam głosem kolesia z zespołu który nam śpiewał :) Patrzcie jaki cyrk z balonem był :D ale przynajmniej śmiesznie było :)
PIERWSZY TANIEC DOROTY I PRZEMKA (http://www.youtube.com/watch?v=DlrR966XaSM)
Aha i jeszcze już na początek fotek studyjnych i plenerowych, wrzucam fotki ze studia, które poprzerabiałam w takie kolaże, na razie część fotek :)
(http://images46.fotosik.pl/202/a4a88b22d4f8e309med.png) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/202/801004c53a07d2e3med.png) (http://www.fotosik.pl)
(http://images44.fotosik.pl/202/1efb12e664c666ecmed.png) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/198/1db7bef45a58a946med.png) (http://www.fotosik.pl)
:)
-
Brawo Dorotko, pięknie!
Czy plenerek też macie w planach?
-
Ale ładne są te zdjęcia z drugiego kolażu! Niby takie studyjne, ale zarazem pełne naturalności :ok: tylko tam mi trochę to malutkie zdjęcie nie pasuje :drapanie: te trzy razem wyglądają super ;)
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: pięknie Ci to wyszło :)
normalnie aż się rozmarzyłam.... o swoim dniu - super naprawdę
tylko zgadzam się z przedmówczynią, jak wyrzucisz to maleńkie to będzie fajniejszy kolaż
filmik dopiero w domku zobaczę
-
Do świetnego utworu tańczyliście :) Mój Mąż też miał kiedyś długie włosy ;)
-
odpowiadam na pytanie odnośnie długich włosów bo mnie nie było:
moja mama coś tam zaczęła truć na ten temat ale ją zgasiłam szybko, potem jeszcze zaczęła coś w stylu -ale jak to tak? i znowu ją zgasiłam
za to babka mojego R to dała popisowe przedstawienie, ale szkoda czasu opisywać skoro R miał takie włosy jakie planował czyli długie ;D
reszta poza tymi dwoma osobami, nie miała problemów emocjonalnych na ten temat ani innych głupich pomysłów ;D
:-* dla Ciebie Casia, tak trzymać!
-
Bajeczny taniec!
Super utwór i niezłe wykonanie zespołu :)
A co do balonu to u nas było to samo :D
4 zapalniki,a i tak widelec poszedł w ruch :D
-
No, doprawdy nie wiem, o co chodziło z tymi włosami wszystkim :-)
Zdjęcia macie super i zgadzam się, że w tamtym kolażu wyrzucić małe zdjęcie. Bardzo ładnie to zrobiłaś - w jakim programie?
I taniec ekstra, hihi :D:D
-
Kochane, ja też bym to małe wyrzuciła, ale taki szablon miałam i tak się nie dało ;/
Robiłam wszystko w gimpie.
Julenko, plener też jest, a nawet dwa ;)
MagdaN, ja też nie wiem co się ludzie tak czepiają tych włosów....kompletnie nie mam pojęcia.
2 kolaże i dwa zwykłe których nie przerabiałam
(http://images42.fotosik.pl/114/b8b87c7b6e217731.png) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/186/e2966072333531a8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images48.fotosik.pl/202/caccc6258f26b6a7med.png) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/187/b40e535ea1044478.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Super :)
Ja musze też powybierać zdjęcia od fotografa :)
-
extra te kolaże Dorotka!! ;D
-
my chcemy więcej my chcemy więcej :protestuje: :protestuje: :protestuje:
-
ślicznie wyglądaliście
a co do długich włosów to ja nie wiem co ludziom przeszkadza, niektórzy w długich fajnie wyglądają np.twój mąż (jakoś w krótkich nie mogę sobie go wyobrazić)
-
właśnie ja też jakoś nie mogę go sobie wyobrazić :P
-
super fotki z wyjazdu... aż mi się przypomniały nasze wakacje we Władysławowie w zeszłym roku.... pięknie było :) :) :) a na poprawinach bardzo ładnie wyglądałaś... zmęczenia nie widzę ;)
-
Śliczne foteczki :) jak tak je oglądam to już bym chciała widzieć swoje hihi :)
-
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :D Bardzo mi miło :)
Straszne dni się dla mnie zaczęły, P. w pracy, moja siostra już po macierzyńskim też do pracy wróciła :( A jeszcze do roku akademickiego ponad tydzień. Zaczyna mi się nudzić :o Do tego stopnia, że na fotosiku mi się transfer skończył na ten miesiąc ::)
Pogoda jakaś ponura ;/
-
ślicznie
mi studia zaczynają się za miesiąc :) ciężko potem będzie się przyzwyczaić
-
pięknie :)
zdolniacha z Ciebie :) mam nadzieję, że jeszcze coś nam fajnego pokażesz. A jak będę mieć swoje foteczki to chyba też się trochę pobawię a w razie czego udam się do Ciebie na korepetycje :)
-
Śliczne macie zdjęcia, fajne ujęcia ;-) I pięknie się uśmiechacie :-)
-
dopiero teraz obejrzałam filmik z pierwszego tańca, facet który śpiewał miał super głos, a ten balon mocny ;D nie chciał się przebić
-
te foteczki są powalające :D
-
Bardzo bardzo ładne:)
-
oooo, ale śliczne fotki :) Może podrzucę Ci kilka naszych i się nimi pobawisz :)
-
Zdolniacha z Ciebie Dorotka!! ;D
...i miałaś suuuper parasoleczkę!! :D
-
śliczne foteczki ;)
ja nawet czasu nie mam żeby wybrac zdjęcia do wywołania :-\
-
i bardzo dobrze, że Ci się nudzi przynajmniej możemy sobie pooglądać Wasze zdjęcia dzięki temu ;D
-
hej hej po przerwie ;D zazdroszczę bycia na studiach, nie sądziłam, że będzie mi tego brakowało :D
te fotki z pleneru są prawdziwe? bo wyglądacie jak doklejeni ;)
-
właśnie my nigdy nie bedziemy miały dość!!!!
-
nie będziemy miały dość :) chcemy jeszcze
-
super fotki i nie mam ich dosc, aj jak mnie kusi zeby juz relacje swoja zalozyc i tez moc sie podzielic wspomnieniami. :-*
-
nie mamy cię dość wręcz przeciwnie
-
kurcze, nie chce mi posta ze zdjęciami wysłać :( buuu
Plener absolutnie prawdziwy ;) bez doklejania :D
Uśmiałam się dziś z małpy, bo się dowiedziałam dwóch rzeczy. Raz, że przekładali teraz termin ślubu dwa razy, bo mieli ten sam termin co kuzyn, nakombinowali, nawykłucali się a i tak w końcu wylądowali w tym samym miejscu XD Czyli rezerwowali jedną datę (sala, kościół, fotograf, kamerzysta itd), za chwilę odmawiali wszystkim i umawiali się na inną datę z innymi, a potem znów poodmawiali i szukali wszystkiego jeszcze raz na poprzednią datę ::) koń by się uśmiał, z takiego głupiego powodu... A poza tym podobno na naszym weselu ona sobie strasznego wstydu narobiła, bo po pijaku przy wszystkich nawyzywała szwagra od najgorszych :o dobrze, że ja tego nie widziałam, ale masakra... ::) Mimo wszystko poprawia mi to humor ;D Jest się z czego pośmiać.
Jutro może z P. pojedziemy rano na grzyby :D ale pogoda nie wiadomo czy nam dopisze... no i nie wiem czy P. da radę wstać, bo dziś po pracy idzie z kolegą na piwo ( a kończy o 22.00 ::) ). a ja tu będę biedna siedzieć na forum i czekać ;D
-
;D ;D ;D małpa chyba nie bardzo wie czego chce... ale może dzięki takiemu przekładaniu jej przyszły mąż przejrzy na oczy. Ważna że nie widziałaś tego co nawywijała - teraz jest dobrze się z tego pośmiać a podczas wesela mogłabyś się denerwować sytuacją
czekam na foteczki :)
dzięki piwku mamy Cię na forum :)
-
Pierwsze wyjście męża w stanie już małżeńskim? ;D
Brr, mnie na grzyby nikt nie wyciągnie :-)
Widzisz, jakie niektórzy mają problemy :D (co do tej małpy)
-
no za nic mi nie chce wysłać posta w którym są fotki :( wyskakuje błąd ;(
selenko, nie nie pierwsze wyjście ;) he he drugie czy trzecie, pierwsze o takiej porze.
co do problemów, to aż dziwne, że oni wszystko już rok załatwiają, a wszystko im się co chwila na łeb wali, a my mieliśmy 9 miesięcy i wszystko gładko poszło.
-
mój Małzyk tez chodzi sobie na piwko czasami po pracy :)
-
(http://img508.imageshack.us/img508/6215/park4.png)
(http://img242.imageshack.us/img242/8158/park5.png)
udało się chociaż dwa
trzeciego już mi nie chce wrzucić :(
próbujemy dalej
(http://img147.imageshack.us/img147/1774/park6.png)
(http://img242.imageshack.us/img242/5544/park7.png)
-
jejku pieke sa sesje w parku, wsrod zieleni, moze dlatego tak mi sie podobaja bo sama mam taka, ale naprawde ta zielen dodaje mnostwa uroku, nie zeby wam tego uroku brakowalo ;D ale jest fajnym uzupelnieniem dla mlodej pary.
a tak myslalam o tej malpie, i jak ona taka wredna jest, az dziwne, ze nie przyszla w bialej sukni na twoj slub, oczywiscie na szczescie tak sie nie stalo, ale po ludziach z jej charakterem mozna sie wiele spodziewac.
i w koncu maja jakas konkretna date ustalona?
-
Dla chcącego nic trudnego, my wszystko załatwiliśmy w 6 miesiący :)
Przepraszam, że zapytam, ale rozumiem, że jesteście juz zaproszeni?
Buziaki piątkowe :-* :-* :-*
P.S. Foteczki są urocze!
-
świetne te fotki z parku... uwielbiam Młodych wśród zieleni :) chociaż te ozdóbki mi się zupełnie nie podobają... chyba wole jednak "tradycyjne" zdjęcia ;)
a co do małpy to dziwię się jej facetowi... wygląda na to, ze dla niej gwiazdka na choince jest ważniejsza od samych świąt ::)
-
facet przejrzy na oczy po ślubie i będziecie mieli w rodzinie szybki rozwód ;D
-
pamelko, teorytycznie mają jakąś tam datę określoną, gdzieś na "za rok".
julenko, nawet nie wiem czy jesteśmy zaproszeni, pewnie będą o to wojnę z teściami toczyć ;D
anulla, ja w ogóle nie wiem czy do tego ślubu dojdzie ::)
wiśniowa, nie każdemu się podobają takie dodatkowe "efekty", mi się podobają, ale gdybym się tak nie nudziła i nie lubiła bawić programami graficznymi to bym sobie odpuściła :D
(http://img8.imageshack.us/img8/6086/park8.png)
(http://img33.imageshack.us/img33/3356/park9.png)
(http://img33.imageshack.us/img33/1062/park10.png)
(http://img38.imageshack.us/img38/4175/park11.png)
-
Wyglądacie bajecznie ;)
Choc ja również wole zdjecia bez tych dodatkowych "ozdób" :D
-
boskie te foteczki - super sesja :)
w albumie będę miała bez bajerów fotki, ale pewnie też się pobawię w graficznych...tak dla siebie. a jakich programów Ty używasz Castia?
-
co do małpy to bez komentarza...sama nie wie czego chce, może wam zazdrości ?
a fotki też wole bez bajerów ale wasze są bardzo ładne, mi się nie chce bawić programami graficznymi
-
:)
-
Śliczne fotki.....ja jestem jakaś dziwna bo nie znoszę spacerów na grzyby....brrr ;)
Zostawiam :-* :-* :-* :-* :-* :-*Dorotko
-
fotki super
ja lubię grzyby ale jeść ;D ;D ;D
-
też uwielbiam jeść pod każdą postacią a i wyprawy do lasu lubię tylko co z tego jak ja ślepa jestem ;D idzie ktoś za mną i zbiera bo ja nie widzę ;D
-
;D kiedyś chodziłam na grzyby i zbierałam a teraz to bym pewnie muchomorów nazbierała :)
-
Oj ja też uwielbiam chodzić na grzyby! Ze mnie to taki leśno-wodny ludzik ;) Jak wpadnę w trans to cały dzień mogę po lesie chodzić. Ale ja tylko zbieram a potem nie jem :D poza kurkami, je uwielbiam ;D ;D
-
A u nas zbieraniem grzybów zajmuje się mój małż. Potem zasmradza ich suszeniam całe mieszkanie albo robi obłędny sos... :obiad:
-
Ja na grzybki znów jadę z teściem i małżem we środę jak pogoda pozwoli, teściu się cieszy, że z nim jechać chcemy. Nareszcie im zależy na kontakcie z synem... bo do tej pory to widziałam tylko jak P. jest przykro, że rodzice się za bardzo nim nie interesują, a nie mogłam nic zrobić, on się jeszcze zarzekał, że ma to wszystko gdzieś.
Byliśmy dziś u teściów na obiedzie. Separacja się przydała. Ja to wiem jak teściów wychować ;) Było miło, ale zachowanie małpy oczywiscie jak zwykle musiała wszystkich zdegustować. Demonstracyjne wyjście z pokoju jak my przyszliśmy, "My jemy U SIEBIE, a nie w dużym pokoju" jak najgłośniej wypowiedziane, po pytaniu teścia, czy jedzą z nami, potem szybkie wyparowanie z domu. A wafelek za nią biegał.
Potem byliśmy u cioci P. na kawce, oczywiście słodyczami nas napchała strasznie...
Buuu P. w pracy na noc, a ja tu sama siedzę :( Łóżko puste... Rano byłam z siostrą na zakupach w Centrum Handlowym i kupiłam dla P. whiskacza Jack Black :) oprócz tego jakieś spożywcze zakupy i dwa jaśki :) Oczywiście jak wróciłam, to stwierdziłam, że nie mam gdzie tego whisky schować i postanowiłam wręczyć je już P. od razu po jego przebudzeniu (odsypiał nockę).Bardzo się ucieszył :) P. twierdzi, że whisky to najlepszy trunek pod słońcem ;)
Jejku jak małża nie ma to dopiero czuję jak bardzo go kocham, usycham z tęsknoty jak jakaś małolata ::)
Dalsza część plenerku, mam przykrą wiadomość, jeszcze nawet w połowie pleneru w parku nie jestem ::)
-
eee tam przykra wiadomość... jaja sobie z nas robisz ;) wklejaj jak najwięcej :)
bardzo podoba mi się ta fotka... super kolory :)
-
Bardzo łądne zdjęcia ;)
wklejaj wklejaj dalej ;)
-
mi się bardzo podobają te stare schody, romantyczne i piękne i oczywiście na schodach jak dla mnie najlepsze zdjęcia
i nie obijaj się kochana z wklejaniem (tzn teraz tępo masz świetne) ale jak się zaraz zacznie rok akademicki to nie będziesz miała dla nas już czasu :'(
-
to akurat nie jest zła wiadomość tylko wyśmienita :) czekamy na resztę fotek :)
ślicznie wyglądacie
-
Straszna wiadomość, to ta, że już prawie połowa za nami! :-) Dawaj dawaj :-)
-
Ehhh brak słów do tej małpy, ale bardzo dziwię się Twoim teściom Dorotko, że nie powiedzą jej wprost, że takie zachowanie jest nie na miejscu, w końcu to ich dom i powinna umieć sie zachować!
Może w środę będziecie mieli więcej szczęścia na grzybkach niż my :) Ale ten tydzień ma być chłodniejszy niż ostatnie, ma popadać więc jest szansa, że coś tam wyłoni się zza trawki :)
-
co do małpy to brak słów jak można się tak odzywać...
a wy wyglądaliście ślicznie
-
wisienko, kolory zasługa fotografa ;) ale akurat fajnie się skontrastowało pomarańcz, zieleń i niebieski :)
anulla_p, jak się zacznie rok akademicki to nie będzie tak źle ;) poniedziałki mam całkiem wolne i weekendy ;) i nie mam bardzo napiętego planu ;)
selena, niemal połowa tego pleneru, a jeszcze jeden jest. ;D
julenko, a no nie powiedzą... ::) i za to P. sobie z nimi kontakt ograniczył, sami tego chcieli... tzn. teść już z nią praktycznie nie gada, bo też ma dosyć, podejrzewam, że swoje powiedział już jeszcze przed naszym ślubem.
-
a ten drugi plener był nad morzem?dobrze pamiętam?
ojj to zasypiesz nas fotkami Dorotko a my bardzo je lubimy ...
-
Śliczne zdjęcia!! wklejaj wszystkie!! ;D
...małpa - jest beznadziejna!! olać ja!
buziaki :-*
-
Mi jakoś nie podobają się " efekty specjalne" na zdjęciach, za to kolory na tych waszych zdjęciach są po prostu niesamowite :)
-
Zostawiam buziaki :-* :-* :-*
"Do zobaczenia" za 2,5 tygodnia ;)
-
Pa Justynko, pa ;*
moniq, tak nad morzem :D tak jak sobie wymarzyliśmy przy zachodzie słońca jest część fotek :) niedługo do tego dojdziemy.
Olucha, nie każdemu się musi przecież podobać :) mi się podoba, bo daje mi to sporo zabawy i praktyki w programie graficznym, może mi się to kiedyś przyda w jakiejś pracy :D he he
Jako, że dziś i jutro za bardzo czasu na wklejanie fot mieć nie będę, to wchodzę teraz na forum póki małż drzemie ;) Mam dla Was fotki pt. Jak się tworzy uśmiech ;) ostatnie ze zdjęć, tylko w formie nie upiększanej wisi powiększone u nas nad łóżkiem :)
-
To zdjęcie na schodach, kiedy masz odsłoniętą nóżkę jest cudne. Szczególnie w sepii :tak_2: :tak_2: :tak_2:
Fajnie jakbyś niektóre ujęcia pozamieniała tylko na czerń i biel, albo właśnie na sepie, bo ujęcia już są baaardzo bogate i ładnie by to współgrało. Ja się wyłamie, ale jak dla mnie fotograf przesadził trochę ze sztucznym nasyceniem kolorów.. I takich efektów specjalnych nie lubię. Jako m.in. grafik komputerowy mogę powiedzieć- im mniej tym lepiej.
-
wisienko, kolory zasługa fotografa ;) ale akurat fajnie się skontrastowało pomarańcz, zieleń i niebieski :)
aaaa a ja myślałam, że tak było :glupek: ale zgadzam się z Kaką na niektórych fotkach trochę przesadził i wyglądacie trochę jak doklejeni do tła ::)
podoba mi się jak na siebie patrzycie na ostatnich fotkach.... bardzo romantyczne ujęcia :Serduszka:
-
nie na wszystkich fotkach bajery graficzne dodają uroku, ale to co zrobiła Castia jest super :) delikatne przerabianie ma swój urok :) ja widziałam wczoraj jak się robi cuda na przykłądzie naszych fotek z narzeczeńskiej.... żebym ja miałą takie umiejętności jak fotograf....
:-* :-* :-* :-* zostawiam i lecę czynić końcowe przygotowania
-
Najważniejsze, że sprawia Ci frajdę obrabianie zdjęć :-)
Na wszystkich wychodzicie wspaniale, zakochani :D
-
to zdjecie które powiesiliście nad łóżkiem jest bombowe!! świetnie się do tego nadaje - wybór trafny w 100%!!
..ja bajerów graficznych nie lubie...ale każdy ma swój gust. i tyle. Wasze zdjęcia oglądam z przyjemnościa!! ;D
-
sliczne macie te foteczki :-*
az milo patrzec :D
-
Fajne masz foteczki :) dziś nawet szukałam jakiś fajnych programów do obróbki zdjęć na necie. Cosik nawet ustrzeliłam. Mam te programy na pendrivie. Jak znajdę chwilkę, to się nimi pobawię :)
-
Buziaki dziewczynki za odwiedzinki :-* :-* :-*
Mnie troszkę to nasycenie kolorów przestraszyło na początku, ale w albumie wyglądają inaczej,na kompie inaczej, na laptopie P. jeszcze inaczej chyba na komie wyglądają "najostrzej"... niby fajnie, że mocne, jaskrawe kolory, a z drugiej strony faktycznie tworzy to efekt "doklejenia".
japcio, pochwal się jak coś wymodzisz ;)
Może czasami te moje efekty są przesadzone, wiem... :D ale jak już pisałam, lepsze to niż jakbym się miała zanudzić na śmierć :P
Jakie miłe dwa dni ostatnie były :Serduszka: chyba ostatnie takie na razie, bo od poniedziałku na zajęcia, tzn. od wtorku, bo poniedziałki mam wolne ;D he he W ogóle to nie wiem czy pisałam, ale moja dobra koleżanka ze studiów jak zobaczyła, że nas rozdzielili do dwóch różnych grup, to poszła do dziekanatu i wykłóciła by mnie do jej grupy przenieśli ;D Ostatnio jak byłam to przy moim nazwisku była dopiska już, że przeniesiona do gr. C :D Dobrze mieć ludzi na których można liczyć :) Najpierw jako małolaty 10 letnie się spotkałyśmy na przykościelnym kursie angielskiego, a potem na studiach w wieku lat 19 na filologii angielskiej :D i na dodatek ja jej nie poznałam, a ona mnie zaczepiła i mi przypomniała naszą znajomość :D
Aaa ale co ja tam miałam, o ostatnich dwóch dniach napisać miałam (coś czuje, że mi się niedługo żonkowy przyda :D bo inaczej to tu tasiemce będą i nikt tego czytać nie będzie ) Wtorku nie wiem czemu ale niemal nie pamiętam... aaa prawie cały dzień leniliśmy się w domku :D taka pogoda nieciekawa, że co innego robić :) P. tylko u dentysty był na wyrwaniu, jak zwykle jak nieszczęście potem wyglądał. A wczoraj z teściem i jego kolegą byliśmy na grzybkach :) I znajomy teścia mi kupił desperadosa a dla P. dwie warki, więc mieliśmy ciekawe grzybobranie, ja duszkiem wypiłam niemal całość, a potem chodziłam jak naćpana ::) przez pierwsze pół godziny nie zebrałam nic :D wspólnie z P. przez 2 h zebraliśmy jedno wiaderko, a potem złapał nas deszczyk :D po powrocie P. obierał grzybki, ja nadziałam część na nitkę i do suszenia, część P. sobie zamarynował w słoiczku (mój mąż sam sobie przetwory robi, świat się kończy ;D ), a część odłożyliśmy na pizzę alpejską, którą zrobiłam z wieczora.... mniaaam miłe wspomnienia żołądkowe mam :D Do tego film fajny obejrzeliśmy " I Love You Man", polecam! bardzo fajna komedia :)
Lecimy dalej z plenerkiem, bo się ślimaczyć zaczęłam.
-
Ja zaczynam uczelnię od poniedziałku, a plan mam taki śmieszny, trzy dni, po półtora godziny rano... ::) A i tak mi się nie chce.
Ale masz zdolnego męża, przetwory sam robi! Mój to chyba nigdy na grzybach nie był ;D
-
zazdroszczę grzybków ;) raz już byłam ale to dla mnie za mało bo jak uwielbiam chodzić po lesie i zbierać grzybuchy ;D
:-*
-
uwielbiam grzybki
mój też by sobie przetworów nie zrobił :)
-
Mój mąż kucharz z zawodu (oprócz tego magazynier, ślusarz, a teraz szklarz, he he) i musi w kuchni jednak sobie radzić jakoś ;)
Zaczyna się życie studenckie znowu... już jutro z dziewczynkami chyba poimprezujemy ::) mąż średnio zadowolony, ale się nie odezwał.
A za oknem koszmarna pogoda, co chwile mnie doły jakieś łapią. Jako, że na dzidzię nie możemy sobie jeszcze pozwolić to się zajmowałam wczoraj i dziś malutkim synkiem siostry... myślałam, że sobie chociaż troszkę humor poprawię, ale potem ciężko się było z dzieciaczkiem rozstawać ;/ I tak źle i tak nie dobrze.
Nuda dzisiaj. Mąż powinien już z pracy wychodzić ciekawa jestem jak szybko dotrze do domu... pogoda raz, dwa że coś tam miał załatwiać jeszcze. Nawet nie wiem na którą mam obiad podać... ::)
Lecimy dalej z plenerkiem, bo utknęłam gdzieś po drodze ;) a relacyjka wieczności rwać nie może. Troszkę przyspieszę.
-
to pierwsze zdjęcie bardzo mi się podoba
nie przejmuj się Castia mój też nie lubi jak z koleżanką idę na piwko...
-
Zdjęcia czarno - białe i w sepii są śliczne :-)
-
Dzięki dziewczynki :)
moniq, w końcu i tak nam impreza nie wypaliła...Nie dość, że mnie jesienna chandra złapała to jeszcze nie mogłam sobie tego odbić z dziewczynami i sobie humorku poprawić ;/
Mój wątek widzę niemalże zastygł przez ostatnie dwa dni ::)
Dziś dla Was mam zdjęcia z wrzucania męża do naszej rzeczki Dzierżęcinki ;) Niestety zaparł się nogami i się nie dał...
Powiem szczerze, że średnie te zdjęcia, ale co tam...
-
...widzę, że nie tylko mnie łapie ta cholerna jesienna chandra!! ale nie dajmy sie jej!! dobrze, że jest forum od tego żeby z "nią" walczyć!! ;D
..mój mąż całe szczęscie nigdy nie ma nic przeciwko jak mam "sabaty czarownic" z moimi kumpelkami... ;D
..a zdjecia są bardzo fajne. lubię sepię - więc te mi się najbardziej podobają!! (i szkoda, ze nie skąpałaś męza..to by było zdjęcie!! ;D ;))
poniedziałkowe :-*
-
Ale macie dużo zdjęć, super! :o A ja już nie mogę się doczekać na te z sesji nad morzem :brewki:
Ach ta niedobra jesień...Jest tak pięknie(kiedy nie pada), a jednak psuje nastój ::)
-
też nie lubię deszczu, oby do wiosny ;D
-
Agulek, na całe szczęście mąż mi troszkę pomaga przezwyciężyć tą jesienną chandrę :) chociaż na początku mi się wydawało, że to on jest przyczyną... ach te babskie humorki ::) ;D
Co do wypadów z dziewczynami, to P. po prostu chyba za bardzo nie chciał z moimi rodzicami sam zostać, bo mama by mu zaraz kolację chciała robić, owocki do pokoju przynosiła...a tak to ja ją hamuję w tym matkowaniu ;)
Oj nie skąpałam męża bo to jeszcze nie koniec sesji był, a przed nami ślub jeszcze wtedy :D Tak się wtedy bałam, że mi ucieknie pan młody...he he
anulla, ja to tylko słoneczka do szczęścia potrzebuję i żeby nie wiało i nie lało ;) temperatura w sumie mi obojętna.
Jak już pisałam, humor lepszy troszkę, może to dlatego, że przez okno słoneczko mnie grzeje :) Jutro już powrót na uczelnię, pierwsze zajęcia jutro o 9.45 to seminarium dyplomowe z dziekanem... Potem do domku i powrót na 15.00 do 20.00 ;/ W środę oprócz 1,5 h zajęć mam jedne dodatkowe, bo mam w plecy 3 testy z gramy z tamtego roku. W czwartek mam niezrozumiały dla mnie plan, niby od rana są jakieś wykłady, ale nie wiem czy zawsze czy tylko jednorazowo na sem, bo w planie studiów ich nie ma, po nich 2 lektoraty po 1,5 h do 16.30. W piątek od rana do 13.00. Niby nie tak źle, w końcu P. tez pracuje na różne zmiany i przynajmniej zawsze jakoś się zobaczymy.
Nie będę zamęczać Was dalej moim planem zajęć...więc wrzucam zdjęcia z dalszej części sesji. Powoli zaczynają mi się kończyć już ;) a zapomniałabym, że miałam Wam filmiki jeszcze wrzucać ::)
-
sporo masz tych fotek
plan nie jest taki najgorszy
ja nie mam jeszcze planu zajęć, wiem że zaczynam 24.10
-
Te z mostku śliczne!
Nie martw się planem.. takie już życie studentów, ale i mężuś będzie miał okazję zatęsknić :D
-
..bardzo urokliwe te zdjęcia na mostku!! :D
-
o tak te na moscie super :)
ps. widze ze nei tylko ja jakos nei mam humoru ostanio :/
-
super zdjęcia :D nadrobiłam całą relację na raz ;)
Widać, że zabawa na weselu była super ;D
a ta małpa w czerwonym... no brak słów po prostu ::)
-
Śliczne zdjęcia na moście, a te czarno -białe! Dwaj eleganccy panowie :-)
-
oj mnie tez jesienna chandra dopada! i to strasznie mocno, nic mi się nie chce tylko spać :ziew:
-
mi się od poniedziałku chce spać w pracy :)
-
anulla, ja to tylko słoneczka do szczęścia potrzebuję i żeby nie wiało i nie lało ;) temperatura w sumie mi obojętna.
a Ty wiesz, że coś w tym jest Castia bo dla mnie słońce też jest najważniejsze, co prawda temperaturę lubię nie za niską, ale jak świeci słońce to już wystarczy mi do szczęścia
-
Bo nie ma jak słoneczko! ;D
Dzisiaj już całkiem pozytywnie Was witam! ;) Chandra mi już całkiem dziś zaczęła przechodzić, uczelnia mnie bardzo energią doładowała! Spotkanie z dziewczynami... nagadałyśmy się... Wszyscy po kolei mi gratulowali, nawet na schodach przy wszystkich znajomi mnie zaczepiali i robili "szopki"... troszkę mnie to wkurzało, ale przynajmniej jutro już spokój. Zła wiadomość to taka, że temat pracy dyplomowej "co do przecinka" mam wybrać w tydzień! :protestuje: Skłaniam się ku Gothic Novel... tylko jaki temat dokładnie to nie wiem ::) Nuda na zajęciach poza tym była straszna... Na niemcu aż się musiałam pokłócić z facetem by nam ustnego egzaminu na koniec nie robił... powiedziałam mu, że sobie akcentu psuć na niemieckim nie będę ;D i uczyć się mówić nie będę ::) Zirytowana byłam bo o tak później porze, na uczelni... ja?! Zajęcia do 20.00, dobre sobie... Ale facet powiedział, że nie zrobi ustnego! :D Ha! wygrałam. Wierzę, że on po prostu ma mnie dosyć ::) Na zajęciach cokolwiek powiem łamiąc sobie język to mnie od razu chwali bym się tylko nie czepiała ::)
Dobra, koniec pisania, zaraz mąż wraca.
Mam dla Was filmik :) Troszkę beznadziejna jakość i przez chwile jest ciemność, bo światło zgasili, ale chciałam Wam pokazać jak u nas wyglądała cała oprawa z tortem itd :)
15 sierpnia 2009. Godz 22.00
TORCIK (http://www.youtube.com/watch?v=O_rJ7Yp1ofQ)
-
torcik to pewnie smaczny był :P
ale to jak się pięknie świeciła Twoja biżuteria to jest rewelacja ;D
-
fajnie to wyglądało, jeszcze wam światła nie zapalili :)
-
:hello:
-
kurcze, kiepsko chodzi mi net i nie mogę zobaczyć filmiku wrrrrrr
-
mniam-mniam...zjadłabym kawałek (chyba dlatego ze czekam na @...) ;D
buziaki :-*
-
:-* :-* :-*
Przez uczelnię faktycznie mam mniej czasu na forum ::) Co chwila muszę nadrabiać i swój wątek zaniedbuję...
Wczoraj wieczorem miałam potworny ból nerek... W dzień już dziś prawie nie czułam ich, a teraz znów boli ;/ a może to od kręgosłupa?? chyba nie... Chociaż teraz siedzę bez oparcia i jest co raz gorzej ;/
Tak poza tym to z wyborem tematu pracy w ogóle nie ruszyłam... nie wiem co z tego Gothic Novel wybrać. Pracy domowej z Business English nie jestem w stanie zrobić, bo mamy odpowiedzieć na jakieś głupie pytanie na temat fuzji dwóch firm ::) Czego to oni nie wymyślą. Jak zwykle mam lenia i nic nie pomaga, dopiero jak będę miała problem z zaliczeniem to się wezmę ::)
Niedługo już nasza 2 miesięcznica :) Planuję wyjątkowo ja męża gdzieś zabrać (bo ja lubię świętować, a jak jest okazja to jest i wymówka :D ) i chyba będzie to meksykańska knajpa :) Tylko, że w tą niedzielę, bo potem to się już nie zgramy w żaden sposób ;/
Staram się Wasze wątki ponadrabiać, ale nie wiem czy dam radę, bo jutro rano pobudka i na uczelnię na 8.00 :|| P. wraca z pracy o 6.30, kładzie się spać, a ja idę robić śniadanie, kawka i śmigam na uczelnię... Wymiana :-\
Pora nadrabiać moją relację. widzę, że już Was znudziła, ale jeszcze ktoś tu czasem zagląda...
-
Mnie tam nie znudziła... ;)
Współczuję bólu i nawału pracy na uczelni...
:-* :-* :-* na odgonienie lenia ;)
-
Dorotka, wcale mnie Twoja relacja nie zanudziła :) Choc z niecierpliwością wyczekuje zdjęć z nad morza :D
Dobrze, że humorek wrócił, u mnie tez ostatnio taka huśtawka była.. ale co rok tak mam.
Także można się przyzwyczaić :)
-
Fajnie że humorek się poprawił :D
A kto jest z Wami na zdjęciach na mostku...na wszystkich zdjęciach jesteście w czwórkę, a tu jakaś nieznajoma piąta osoba? ;D
-
mnie też nie znudziła ;D ;D
-
uffff ale miałam nadrabiania :)
no wlasnie, kim jest ta dodatkowa osoba?
-
no właśnie kto to :D
-
każdy teraz zabiegany nie ma na nic czasu... życie
też jestem ciekawa kim jest ta 5 osoba?
-
Oj kochane nieuważne jesteście, już pisałam wcześniej kto to jest bo już wcześniej się na zdjęciu pojawił ;P he he no ale wiadomo, że nie będziecie przecież notatek robić z każdej relacji ;) Otóż jest to nasz ślubny kierowca czyli starszy brat P. :) Namówiliśmy go by strzelił sobie na sesji z nami parę fotek skoro już jest ;) Uwaga, uprzedzam pytania, to ten drugi,dobry szwagier ;)
Nerki niestety nadal dają o sobie znać i ciągle nie jestem pewna czy to na 100% nerki ::) Nie chcę do lekarza. Minie samo. Musi.
Co do humorku... dziś przez te nerki był troszkę gorszy i się wyładowałam na moim mężu, ale wcale nie "Bogu ducha winnym", bo miał swoje za uszami, jednak za ostro go potraktowałam i się w sobie zamknął... normalnie jak w skorupie ;/ I nic do niego nie docierało... Czasami nie wiem co z nim począć kiedy się tak zamyka.
Teraz już weekend, pora ten temat pracy wybrać! Muszę się sprężyć, ale zamiast tego to myślę o niedzieli, jak to zorganizować, już meżusiowi powiedziałam, że niedziela nasza i mnie jego kumple nie obchodzą i ich nagłe "muszę się z Tobą spotkać". Nie mogę się już doczekać :) Oby mi wszystko wypaliło.
Lecim dalej :)
-
Fajne :D
-
castia, duzo macie zdjec, niektore bardzo podobne do siebie. zielen jest powalajaca, az troche taka sztuczna, fotograf chyba za bardzo podkolorowal :P. a co szykujesz na niedziele? kazdego miesiaca bedziecie swietowac? ja zrobilam tez romantyczna kolacje na pierwsza miesiecznice ale nie co miesiac ;D jak kto lubi. :-*
-
gdzie Ci tam mąż zagląda :P :P ;D
-
;D ;D ;D
-
a tam juz moze zagladac :)
wiesz miałąs bardzooo ładny welon
-
pamelko, co do kolorów to tak jak pisałam, na każdym kompie jest troszkę inaczej więc trudno wyważyć z kolorami, przynajmniej inaczej to wygląda w albumie, inaczej u P. na lapie a inaczej tu u mnie na kompie...
Jutro planuję męża zabrać do meksykańskiej knajpki :) 2 miesiące po ślubie to taki pretekst jest, fajnie by było wychodzić gdzieś choć raz w miesiącu, więc myślę, że taki pretekst będzie fajny ;) Chciałam tak zrobić by było tak, że jeden miesiąc ja coś organizuję, a drugi P. Taka miła tradycja ;)
agu-s, a mąż zagląda, zagląda ;) dziwne by było gdyby nie zaglądał :D
justynko, welon z alle... za 20 zł ;)
Dziś ze względu na to, że P. dopiero przed 7.00 rano wrócił z pracy spędziliśmy czas do 14.00 wylegując się w łóżku :) więc dzień strasznie szybko minął... Byliśmy w centrum handlowym, jak wróciliśmy to już było późno, obiad dopiero o 17.00. Eh. A teraz już siedzę sama, P. w pracy, na szczęście ostatnia nocka.
Dzisiaj już będę kończyć sesję z parku, przy następnym "przyłożeniu" zapraszam już na sesję z nad morza! ;)
-
w końcu zobaczyłam tren... jednak u Ciebie też zwinęły się te piórka ::) ciekawe co trzeba by było z nimi zrobić, żeby ładnie opadały :drapanie:
-
bardzo miła tradycja by była :D
sesja znad morza ;D ;D ;D
-
fajne fotki
a ten welon to serio za 20zł. kupiłaś? bo a się zastanawiam gdzie kupić, w salonie od 80zł. więc spora różnica.
-
Z niecierpliwością czekam na fotki znad morza :)
-
Oj czekam na foteczki znad morza :D :D :D :D :D Te są śliczne :-* :-* :-* :-* :-*
-
super jest to co na swiadkow zagladacie, czekamy na reszte, rozpalilas moja ciekawosc. :-*
-
i gdzie zdjęcia z nad morza ???
-
no Dorotka ja też czekam na foteczki z nad morza :)
a ja jak jeszcze po ślubie nie bylam to zawsze świętowaliśmy z Moim Przemkiem taką małą kolejną rocznicę miesięczną :)
więc ja jestem jak najbardziej za... :)
-
wisienko, P. i świadkowi przy strojeniu auta się po prostu te piórka poplątały i dlatego tak wyglądają, bo to takie zdolne chłopy są... ale i tak fajnie to wyglądało, byłam mega zadowolona bo wszystko było jak chciałam, tylko kokardy wstrętne przyczepili do lusterek, myślałam, że ich rozniosę, ale mama mi zabroniła się odzywać, bo co się mamy przed ślubem kłócić, przełknęłam, a potem uwagi nie zwracałam.
moniq, tak za 20 zł :) jest chyba jeszcze troszkę takich właśnie żyłkowanych na alle... za grosze ;)
już, już z nad morza daję ;)
Wczoraj "2 miesięcznica" super się udała :) Knajpka meksykańska wypaliła :) Fajny klimat, dobre niedrogie jedzenie, muzyka w porządku. Od początku do końca małż nie wiedział gdzie idziemy i co planuję, prowadziłam go slalomem po mieście, trochę się dezorientował czego od niego chcę ;D
Na miły początek. Mam nadzieję, że zaspokoi to Wasz apetyt na razie... Fotki według mnie niezbyt wyjątkowe, jest kilka fajnych, ale nie wszystkie wyszły tak jakbym chciała ::)
-
śliczne
tego welonu muszę poszukać na allegro
-
e tam Dorotko marudzisz :P wszystkie fotki znad morza sa super, wasze rowniez. :-*
-
super :D :D
w ogóle to kooocham morze ;D
-
super ja juz mam apetyt na resztę :D
ja tez kooooooocham morze, a ostatnio i nawet góry :D
-
Oooo jest śliczna!
Tak żałuję, że nie mieszkam bliżej morza.. :)
-
czekałam na te fotki... mam słabość do zdjęć ślubnych z plaży ;)
-
nie martw się o relację bo dzielnie tu zaglądamy w miarę możliwości ;D
ślicznie wyglądasz w rozpuszczonych włoskach ;)
-
milcia, wcale pięknie się nie czułam, w ogóle moja fryzura z tamtego dnia to była totalna porażka ::)
Niestety z moimi nerkami nic się nie poprawiło, po wczorajszych 3h na uczelni i siedzeniu na twardych krzesłach nerki tak dały o sobie znać, że na ostatnie zajęcia już nie byłam w stanie pójść. Za to dziś przeszłam się do lekarza, dostałam niezłe baty, za to, ze zwlekałam, antybiotyk, zwolnienie... mnóstwo badań do zrobienia ::)
Przemka też coś bierze, ale to chyba tylko zwykłe przeziębienie, jednak lepiej dmuchać na zimne, muszę go też troszkę podkurować. Właśnie zasnął jegomość.
Co do tematu pracy dyplomowej, już zdążyłam zdanie zmienić co do jego brzmienia kilka razy, aż w końcu zrezygnowałam z działu Gothic Novel i skłaniam się ku British Children Literature :D chyba po tym jak zobaczyłam wczoraj przykładową pracę dyplomową z zeszłych lat o Kubusiu Puchatku (urzekająca) :) I wiecie co wymyśliłam sobie, że wezmę w obroty Alicję w Krainie Czarów, może być ciekawie, bo posiada ona drugie dno, odniesienia do historii itd i można ładnie ten temacik obrobić, nawet obrazki powstawiać :)
-
to ostatnie takie slodkie ;D
-
pomysł na pracę może być ciekawe
sporo macie tych fotek, bardzo ładne, to ostatnie tez mi się podoba
-
Śliczne te zdjęcia z nad morza, aż żałuję, że my już nie damy rady - pogoda się tylko pogarsza ::)
-
mi też się podobasz w rozpuszczonych włosach :D :D
temat pracy brzmi ciekawie ;D
-
Forumki, w końcu się odważyłam i bardzo serdecznie Was ZAPRASZAM do mojego
ŻONKOWA (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=18292.0)
:Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
bardzo ładne zdjęcia :D
-
milcia, :-* :-* :-*
po tej ciszy widzę, że już relacja trwa za długo, więc wrzucam dalej zdjęcia...i niedługo kończę
(http://img527.imageshack.us/img527/1929/morze23.png)
(http://img527.imageshack.us/img527/3330/morze25.png)
(http://img527.imageshack.us/img527/1797/morze26.png)
(http://img527.imageshack.us/img527/536/morze27.png)
(http://img408.imageshack.us/img408/4580/morze28.png)
-
bardzo mi sie Twoje foteczki podobaja, mieliście naprawdę świetnego fotografa :)
-
Castia ja Cię też :-*
zdjęcia z plenerku kiedy widać że już para jest zrelaksowana są zupełnie inne ;)
a do żonkowa też zaglądam i właśnie zaraz się tam przenoszę :)
-
Dorotka napisze tylko, że piękne macie te zdjątka z nad morza - byłby z nich piękny obraz na ścianę.. i już zmykam do żonkowa... :-* :-* :-*
-
milcia, zrelaksowani faktycznie bardziej, ale jak przyjechaliśmy było dosyć gorąco, pełno piasku w butach ::) potem jak jeszcze się szampana napiliśmy to już w ogóle... :D
julenko, nie mamy z nad morza zrobionego obrazu na ścianę, ale mamy wywołaną sporą fotkę jak opieram się na plecach P. (ta pierwsza z trzech z serii moich ulubionych, wklejałam kilka postów temu)
Żeby nie było, że jak jest żonkowy to relacja jest traktowana po macoszemu :
(http://img10.imageshack.us/img10/5673/morze29.png)
(http://img442.imageshack.us/img442/6365/morze30.png)
(http://img21.imageshack.us/img21/8442/morze31.png)
(http://img197.imageshack.us/img197/6546/morze32.png)
(http://img197.imageshack.us/img197/442/morze34.png)
(http://img98.imageshack.us/img98/5048/morze35.png)
(http://img291.imageshack.us/img291/4379/morze36.png)
(http://img23.imageshack.us/img23/1407/morze37.png)
(http://img23.imageshack.us/img23/102/morze38.png)
(http://img442.imageshack.us/img442/4101/pikne.png)
-
jakie romantiko całusy ::)
-
fajowe to jak rzucacie marynarką i welonem... super to wygląda :)
-
Castia śliczne te Wasze foteczki z pleneru, a te z nad morza to już w ogóle romantyczne bardzo :)
nie było mnie, więc nie udzielałam się w relacji, ale wróciłam, nadrobiłam (ciężko było z tyloma wątkami po takim czasie)
-
oj ta ostatni seria zdjec podoba mi sie najbardziej. :-*
-
a mi się podobają wszystkie foteczki na wszystkich wygladacie naprawdę przepięknie :D
-
Plener cd.
jedno z fajniejszych
(http://img29.imageshack.us/img29/9294/morze40.png)
i rozbieramy
(http://img18.imageshack.us/img18/1858/morze41.png)
(http://img18.imageshack.us/img18/627/morze42.png)
(http://img190.imageshack.us/img190/818/morze43.png)
(http://img525.imageshack.us/img525/4351/morze44.png)
(http://img525.imageshack.us/img525/8962/morze45.png)
(http://img515.imageshack.us/img515/9283/morze46.png)
(http://img515.imageshack.us/img515/2596/morze47.png)
(http://img34.imageshack.us/img34/74/morze48.png)
-
To ostatnie piękne... :)
-
urocze te foteczki znad morza :) śliczne :)
-
Przepiękna sesja nad morzem, zazdroszczę! My się nie załapiemy z powodu pogody... ::)
-
to jak stoicie w wodzie przodem jest super wyglada jakbys miala krotka sukienke. :-*
-
jeju ile fotek kilka dni mnie nie było i mam straszne zaległości
super fotki
-
Dziś mam mało fotek, bo się troszkę namęczyłam z nimi...
(http://img203.imageshack.us/img203/3086/morze49.png)
(http://img98.imageshack.us/img98/8260/morze51.png)
(http://img98.imageshack.us/img98/5318/morze52.png)
a to zdjecie zrobione w przerwie jak sobie wychylaliśmy szampana, akurat koniki spacerowały
(http://img203.imageshack.us/img203/3359/morze53.png)
-
sporo pracy włożyłaś i wyszło cudnie :)
najbardziej podobają mi się te co "trzymacie" się wzajemnie na dłoniach, a zwłaszcza Twoje skrzydła anielskie - urocze - chyba też sobie taą fotkę stworzę :)
:-* :-* :-*
-
ale Przemek malutki :D
-
kurczę, nie wyświetlaja mi się wszystkie zdjecia :( ale to co widzę są super :)
-
1 fotka dla mnie bomba :o :D
-
Nadrobiłam całą Twoją relacyjkę :)
Kochana, ale piękny mieliście ślub! Oczywiście osobiście bym zamordowała tą małpę "w czerwonym" ;) ale najważniejsze że razem przez to przebrnęliście :)
Zrobił na mnie wrażenie kościół pełen ludzi! Cudnie, zawsze o takim marzyłam ;)
W ogóle piękny kościół! Podoba mi się bardzo :)
Widzę, że również siedziałaś po lewej stronie męża na sali - widziałam to u wielu forumek, i żałuję że sama tak nie usiadłam, tylko się męczyłam po jego prawej :P
Super zabawa z prześcieradłem ;D
Na poprawinach wyglądałaś bardzo ładnie! :) Mimo, ze zmęczona, widać że szczęśliwa! :)
Świetne fotki studyjne :) Piękne kolory, i w ogóle :) Zresztą plenerowe jeszcze piękniejsze, macie nadzwyczajną pamiątkę, po prostu cudną! :)
Sesja nad morzem - marzenia, marzenia :) Przepięknie kochana, przepięknie :)
Ty w roli Anielicy - pięknie! :)
A ja teraz zapytam czy zrobisz mi, gdybym Ci przesłała, taką fotkę z serduszkami którą u Ciebie widziałam? Te serduszka są śliczne :P Bo ja jakoś totalnie nie mam ostatnio weny na zabawę z grafiką ::) W ogóle ostatnio jestem jakaś nie swoja :P
-
zdjęcie ze skrzydłami piękne
-
Cieszę się bardzo, że Wam się podobają ::)
madzia_n, zaraz Ci wyślę PW (te serduszka to chodzi o która dokładnie fotkę? te bańki serduszka?)
W przerwie sesji poszliśmy na spacerek po plaży, fotograf to uwiecznił
(http://img2.imageshack.us/img2/9593/morze54.png)
(http://img2.imageshack.us/img2/1116/morze55.png)
to w sumie taka dłuższa przerwa była, czekaliśmy na zachód słońca, znów koniki przechodziły, więc fotka
(http://img291.imageshack.us/img291/9052/morze56.png)
cel naszej sesji
(http://img98.imageshack.us/img98/7654/morze57.png)
(http://img98.imageshack.us/img98/5514/morze58.png)
(http://img2.imageshack.us/img2/2244/morze59.png)
(http://img88.imageshack.us/img88/4988/morze60.png)
-
boskie te fotki przy zachodzie słońca :)
a ja do morza mam tak daleko....:(
-
Te zdjęcia ze spacerku są boskie! Szczególnie to drugie, panoramiczne!! :mdleje: Ale te z konikami i zachodem też ekstra. :tak_2: :tak_2: :tak_2:
-
Piękne zdjęcia , pełne romantyzmu ;)
-
ale świetna fotka ta z noskami
-
Znów zaniedbałam relację. A ona tak się dłuży i dłuży... zanudzam strasznie.
Niestety zebrało mi się naraz... nerki, uczelnia... nadrabiam zaległości w nauce... Poza tym jak mogę to staram się spędzać czas mężem a i tak mi słabo to wychodzi, bo jestem nie dożycia czasem i zamiast milo spędzić czas to się pokłócimy o głupotę. No dobra nvm. Lecimy z relacją, to co dziś wymodziłam
(http://img514.imageshack.us/img514/3913/morze61.png)
(http://img12.imageshack.us/img12/9441/morze62.png)
(http://img193.imageshack.us/img193/4445/morze63.png)
(http://img514.imageshack.us/img514/6030/morze64.png)
(http://img199.imageshack.us/img199/885/morze65.png)
(http://img39.imageshack.us/img39/9520/morze66.png)
(http://img12.imageshack.us/img12/8550/morze67.png)
-
Castia! Ty modelko! :) Miłość od Was bije aż przez ekran mojego komputera :)
-
świetny pomysł na zdjęcia przy zachodzie słońca.. bardzo romantycznie :)
-
JUŻ WIEM! Kogo mi przypominasz! Koleżankę Adriana z pracy :P
Męczyło mnie to normalnie niemiłosiernie, aż poszłam dziś przypadkiem ona była i już sobie przypomniałam, kogo mi przypominasz ;)
Przepiękne zdjęcia i NIE ZANUDZASZ :) Ta trzecia fotka jest cudowna! :)
-
Castia! Ty modelko! Smiley Miłość od Was bije aż przez ekran mojego komputera
miło mi, że tak nasze zdjęcia odbierasz ;D ja je lubię oglądać, jak mi smutno
świetny pomysł na zdjęcia przy zachodzie słońca.. bardzo romantycznie
problem z tymi zdjęciami był tylko taki, że mieliśmy tylko na ten zachód 15 min, bo wcześniej słońce było za ostre...więc w pośpiechu zdjecia były robione, a słoneczko szybko się chowało
madzia_n, tą trzecią mam na pulpicie! ;D
Ostatnio coś za dużo sobowtórów mam... he he dziadek jak niedawno był w szpitalu to mi mówił, że mu jedną pielęgniarkę ze szpitala przypominam.
Już mi się niemca uczyć nie chce więc zaraz następne fotki wstawię. No i jeszcze miał być film z oczepin ::)
-
dawaj dawaj Castia :)
-
Czekamy czekamy :) Ja dzisiaj do 18 praktycznie nic nie robię :P To będę siedziałą i fotki ogladała ;D
-
Piekny zachód słońca! Wymarzona sceneria dla takich romantycznych fotek :)
-
pięknie :D
-
Właśnie wrzuciłam na yt filmik z początku oczepin, czyli to takie małe "przedstawienie"
zapraszam do oglądania (jeszcze parę minut będzie się przetwarzać wiec może być kiepskiej jakości)
FILMIK Z POCZĄTKU OCZEPIN - Karmienie PM'a (http://www.youtube.com/watch?v=X54xWRooUvg)
-
Świetne :skacza: :skacza: :skacza:
-
powiem ci, ze ja takich zabaw nie lubie ale na waszej to sie usmialam. ;D
-
;D ;D ;D
-
3 fotka jest superowa, a podoba mi się też ta gdzie stoicie w tle a na pierwszym planie buteleczka i kieliszki
normalnie :-* :-* :-* :-* :-* za te cuda
-
hahahaha a mi się podobają te zabawy :) u naszego kolegi też taka była ;D
-
Fajnie, że Wam się ta zabawa podoba w naszym wykonaniu :D ja byłam troszkę poirytowana bo nic nie wiedziałam, widać jak desperacko cały salceson próbowałam mężowi dać na raz i torta aż trzy kawałki z rozpędu :D poza tym w ogóle prawie nie wiedziałam co tam się dzieje ::) he he
Kochane teraz już przed ostatnia porcja zdjęć... jeszcze filmik z oczepin, dalszej części, końcówka sesji nad morzem i będę kończyć tą relację ;)
rozdymieni (troszkę dziwny efekt fotograf zrobił ::))
(http://img136.imageshack.us/img136/1679/morze68.png)
(http://img136.imageshack.us/img136/669/morze69.png)
coś krzywo stoimy
(http://img136.imageshack.us/img136/4890/morze70.png)
(http://img16.imageshack.us/img16/6074/morze71.png)
(http://img137.imageshack.us/img137/1936/morze72.png)
tu mam minę z której można się pośmiać :D
(http://img137.imageshack.us/img137/4334/morze73.png)
buziaki, buziaki :Serduszka:
(http://img18.imageshack.us/img18/5717/morze74.png)
-
Cooo? Kończyć relację???? nieeeeee!
-
Protestuję! Nie kończ jeszcze relacji! :)
Piękne zdjęcia :) Ostatnie podoba mi się najbardziej! :)
-
dwa istatnie super, przedostatnie to taka krolewska mina ;D a ostatnie slodkie, lubie takie z buziakami :-*
-
też protestuje :) nie kończ tylko dawaj jeszcze fotki.
fajniutkie te dodatki do fotek, a ostatnie superowe! :)
-
dziewczynki, niestety naprawdę niedługo skończą mi się fotki :) chociaż mam jeszcze cuś w zanadrzu ;)
postaram się może nawet dziś coś wrzucić, ale chyba nie dam rady wrzucić aż tyle by dojść do końca fotek.
:-* :-* :-*
-
czekam więc na fotki :)
-
Ta ostatnia jest świetna! :) No, to dobrze ze jeszcze nie koniec relacji :P Będę miała jeszcze jutro co oglądać i mam nadzieję że pojutrze i później... :)
-
fotki z humorem - fajnie :)
-
no szampan potrafi uderzyc do głowy :-)
-
..świetne te zdjęcia z zachodem słońca!!
..Dorotko ile macie ogólnie zdjęć?
-
z 2500 tych zdjęć jakoś :D
-
To nieźle :D My chyba tyle nie mamy ::)
-
:o :o :o..no to macie MASĘ zdjęć!! my mamy mniej...o jakies 2000 (chodzi mi o sesje).. ;D
-
aaa, to 2500 to my mamy wszystkich, a sesje... z dwóch łącznie ok 500 właśnie ;)
-
my od fotografa to mamy z2500tys fot i jeszcze od znajomych masa tego jest ale ja sie ciesze bo uwiebiam fotkiiiiiii
-
Jak tam kolejna porcja fotek dla nas ;D ;D ;D ?
-
Dzisiaj obawiam się, że już nie dam rady ::) bo za niecałe 2 h wychodzimy ze znajomymi... ale może jakiś filmik z oczepin? jak mnie kuzyn P. wyniósł razem z krzesłem?:D
-
wow, przepiekne zdjęcia ;)
tak tak chcemy filmik ;D ;D ;D
-
Oczywiście jeszcze się przetwarza, ale wrzucam już, bo zaraz wychodzimy
AKCJA KRZESŁA :) (http://www.youtube.com/watch?v=b2G7c_O21Oc)
-
fajne jaja z tymi krzesłami :P no i bez większych problemów zostałaś wyniesiona :)
-
:D :D :D :D
-
ale jazda :)
ale twój mąż się chyba trochę wkurzył???
-
Ha ha, ale się uśmiałam! :hahahaha: Niezły koleś :D Goście tam chyba nie mogli ze śmiechu:D
-
co prawda zagranie nie sportowe bo mężowi krzesło tak naprawdę zostało wyciągnięte jak prawie na nim siedział, ale się uśmiałam ;D ;D ;D ;D
-
O rety, ale się uśmiałam :skacza: nieźle to wyglądało ;D ;D ;D Super zabawa, w sumie to zabawa standardowa, ale uczestnicy nieziemscy ;D
-
:hahahaha:
-
Będzie coś jeszcze? Czekamy :-)
-
ja już czekam na następny filmik :P
-
..jakie szaleństwo było na tych krzesełkach!! ;D ;D
-
Halo halo Dorotko gdzie jestes???
-
jestem, jestem, jeszcze będzie kilka fot i kilka dodatków, niech no tylko się zorganizuję ;)
[/color]
-
no to czekamy
-
filmik :ok:
no i czekamy na foteczki
-
czekamy, czekamy :skacza:
-
Czekamy :)
-
:hahaha: :hahaha: :hahaha: ale akcja z tymi krzesłami!
-
Kochane, to już w sumie będzie zakończenie relacji. Wszystkie prawie zdjęcia Wam pokazałam.a jeśli jakieś Wam nie pokazałam, to mam nadzieję, że uzupełni ich brak ta oto prezentacja którą dostaliśmy od fotografa. Muzyczka średnia, bardzo ;/ dopiero ta muzyczka na końcu mi się podoba.
PREZENTACJA (http://www.youtube.com/watch?v=NsJ45jsIVnE)
Bardzo Wam dziękuję za uczestnictwo w mojej relacji! :) Miło mi było z kimś podzielić się wspomnieniami. Pokazać jak wyglądał ten dzień. Opisać wrażenia.
Za jakiś czas usunę relację zapewne a to ze względu na to, że nie chciałabym w niej osób co niektórych, np. "małpy w czerwonym" a jako, że ona do swojego małpiego ślubu się przygotowuje to może tu też zawitać ;/ Niestety jak wiecie nie będę mogła jej zabronić dostępu... ::)
Jeszcze raz bardzo, bardzo Wam dziękuję, że ze mną byłyście.
-
Dorotko to my Ci dziękujemy za tą relację :) za super fotki i wrażenia
zaraz biorę się za prezentację
-
super prezentacja :-)
i dziękujemy za relacyjke, ale naszczęscie mamy na pocieszenie żonkowy :D
-
Dorotko - bardzo dziękujemy za relacyjkę!! i chyba to w twojej było najwięcej zdjęć czyli to co forumki lubią najbardziej!! zrobiłaś nam wielką przyjemność dzieląc sie z nami tym wyjatkowym dla was dniem!! :-* :-* :-*
-
to my dziękujemy, fajnie było zobaczyć wasze wesele
-
Bardzo fajna prezentacja ;-)
Też dziękuję za wspaniałą relację :-)
-
Dziękujemy za relację! :) :) :) Świetna prezentacja :) Chociaż faktycznie muzyczka mogłaby być inna :)
-
dziekujemy za super relacje :-*
-
cieszę się, że Wam się podobało :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
-
DZIĘ - KU - JE - MY :)
-
Dziękujemy! :)