e-wesele.pl
ślub, ślub... => Obrączki => Wątek zaczęty przez: Green Apple w 28 Kwietnia 2009, 18:45
-
pochwalcie się ;D
my nie możemy się dogadać...imiona, data ślubu, "do samego końca" , "do końca świata".....
-
my będziemy mieć wygrawerowaane swoje imiona i datę ślubu, niby takie proste, ale piękne dla nas...
-
My mamy część cytatu Jana Pawła II " odtąd jedno..." i data ślubu.
-
na mojej "Składam serce... i data" a na mojego S. "... w Twoje ręce i data"
-
My, podobnie jak Buraczek, wybraliśmy najprostszy ale dla nas najtreściwszy grawer. Po prostu imiona i data :)
-
my tylko data bo mój R powiedział, ze wie z kim się żeni wiec imię jest zbędne ;D
-
;D ;D
Anulla_p, dobre to, co napisałaś.
-
teraz tez się z tego śmieję ale na początku mnie >:( bo chciałam jeszcze coś dodać ;D
-
My z Przyszłym tez mamy datę i imiona. A chciałam ostatnio DOGRAWEROWAĆ obrączki(bo wynalazam piękny - KRÓTKI cytat - razem 11 liter na dwie obrączki). Najpierw wybrałam się do Apartu - bo było dla mnie jasne, że skoro tam kupiliśmy to i tam nam dograwerują. A figę! Nie dograwerują, bo: "grawerujemy tylko RAZ przy zamawianiu i to się robi w centrali..." No comment.. Jak się zapytałam: "No a jakbym chciała z czasem, np. po 3 latach, to co?"..to Pan mi powiedział "że ewentualnie tylko POWYŻEJ 20 znaków"..kurczę! gdzie na obrączce wejdzie tyle znaków??!! Co ja Frodo jestem, że mam mieć "pierścień" i w wewnatrz i z zewnatrz wygrawerowany?!!
ok..Poszłam do 3 innych..ale padało zawsze jedno pytanie:" U nas Pani kupiła obrączki?"...oczywiście po mojej odpowiedzi, ze NIE..."my grawerujemy TYLKO swoje wyroby"
I dziękuję bardzo. Nikt nie chce nam dograwerować....
-
Agulek ja Ci podam na priv normalny adres złotnika, grawer kiedy chcesz, w normalnej cenie i bez żadnej łachy od Apartu - złotnik ze Szczecina
-
ooo Kochana anulla_p !! pewno że podaj mi ten adres!! będę "dźwięczna!! ;D
-
My mamy już obrączki w domciu ;D
Grawer to nasze imiona i data ślubu.
-
Na naszych obraczkach równiez mamy imiona i date ślubu :D
-
Na mojej obrączce jest : Grześ 17.10.2009
Na obrączce mojego G : Kasia 17.10.2009
Pozdrawiam :D
-
a my mamy tylko datę, stwierdziłam że wiem za kogo wychodzę za mąż więc po co mi imię na obrączce, myślałam nad krótkim cytatem ale nie wiedziałam co i jest tylko data :)
-
W Bridezillas był kiedyś grawer "Włóż ją z powrotem" ;D ;D ;D
My mamy: Aguś 19.09.2009 i Daruś 19.09.2009 ;)
-
My mamy takie sam grawer jak ma agu-s tylko imiona sa inne :D
-
..moi znajomi opowiadali, że poszli do złotnika zamówić obrączki. Z ciekawości zapytali jakie były najgłupsze czy najśmieszniejsze teksty. To wiecie co usłyszeli?..że jedna para..zażyczyli sobie mieć na obrączkach ślubnych(!!) wygrawerowane: "Fu** You" a na drugiej:"Fu** U 2"...jak dla mnie przegięcie i masakra!
-
Agulek faktycznie przegięcie ;D
-
Hahaha musieli mieć duże poczucie humoru ;)
-
na naszych obrączkach nie będzie nic takiego twórczego, ale wiadomo na takiej małej powierzchni nie da się umieścić jakiegoś oryginalnego tekstu ;) a szkoda
wybraliśmy "teraz i na zawsze"
-
Mój Małż pytał w Kruku czy mogą nam wygrawerować Inwokację z "Pana Tadeusza" i pani powiedziała "czemu nie?" ;) No ale stanęło na cytacie :serce: "To wielka rzecz znaczyć dla kogoś wszystko":serce: podzielone mniej więcej po połowie.
-
Nam się podoba: Ubi tu, ibi ego mało orginalne ale ładne ;) Ale ja pewnie coś jeszcze wymyśle innego.
Znając R. mogło by być...na jego: Pogoń na mojej: Szczecin ;D
-
Znając R. mogło by być...na jego: Pogoń na mojej: Szczecin ;D
Hahahaha dobre! ;D
-
No takiego mam chłopa...albo wiem..na jego i na mojej Duma Pomorza... :glupek: :hahaha:
Na szczęście to tylko żarty :hopsa:
-
Mi podoba się napis "Tobie siebie ja", ale jeszcze się nie zdecydowaliśmy.
-
albo tez jest ciekawe "dzis,jutro,zawsze"
-
A my mamy imiona i datę ślubu, choć mój mą bardzso chciał aby jeszcze była taka kwestia NA ZAWSZE MARCIN i data ślubu
-
U nas. . data i imiona ;):) pomimo że się wie za kogo się wychodzi. . . pamiątka jest :)
i dowód również :P ;D
-
Mój chce mieć napis "Lubię placki" :glupek:
-
;D ;D ;D
-
znając mojego to nawet polonia bydgoszcz by przeszlo ;d
albo "moja jedyna miłość to BKS" ;d ale ja sobie nie dam ;d;d;d
-
..dobre!!! ;D ;D
Mój chce mieć napis "Lubię placki" :glupek:
-
"Lubię placki"
ale które konkretnie, bo jak ziemniaczane to ja taki grawer popieram ;D ;D ;D
-
amor vincit omnia (miłość zwycięża wszystko) + data slubu :)
-
" One love One live 2.X.10 "
-
Jak piszemy datę z rzymska cyfrą oznaczającą miesiąc to nie piszemy kropek. Pozdrawiam
-
A czemu??
Kurcze kropki juz poszły do grawera :-\
-
A czemu??
bo takie są zasady pisowni :)
skocz do grawera, może jeszcze się uda to zmienić
-
oni teraz mają takie maszynki do mazania, u mnie się pomylił z datą i zmazał i nic nie widać
-
i pewnie miało być "one love, one life", a nie "live"
-
My będziemy mieć "And nothing else matters" czyli tytuł pięknej i naszej ulubionej piosenki Metallica, ja po elficku(tak jak nazywa się moje odliczanie) a narzeczony runami i datę ślubu. :)
-
Miya zmieści Ci się taki długi napis na obrączce?
-
Mam nadzieje. :) Może w dwóch linijkach, bo obrączkę będę mieć dość szeroką, choć rozmiarowo to tylko 8.
-
hej!
Orientujecie się może, czy możliwe jest usunięcie graweru? Jak to wygląda? Czy obrączki na tym jakoś "ucierpią"?
Źle nam wygrawerowali obrączki i się martwię co teraz :(
Jutro będę je reklamować!
-
Nie jestem złotnikiem i nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że to nie powinien być duży problem.
-
Dzisiaj zwróciłam obrączki z powrotem. Powiedzieli, że nie będą poprawiać tylko zrobią nowe. Oby tylko zdążyli na czas. . . .
-
na mojej gość się pomylił i wygrawerował 2009 zamiast 2010 udało się to usunąć i nic nie widać
-
Placki rządzą:)
-
Często piszecie, że grawerujecie imiona, ale nie bardzo rozumiem.
Grawerujecie np. Krysia 04.10.2012 czy Krysia i Tobek 04.10.2012 ?? Bo my się długo zastanwialismy jak lepiej :) a jak piszecie imona to w sumie nie wiadomo :)
-
my w końcu wybraliśmy i obrączki i grawer :) będzie Our love is everlasting
-
Podoba mi się sam pomysł grawerowania, ale z tym co wygrawerować to juz nie jest taki prosty wybor. Imiona z data sa ok, ale wszyscy tak robia. Zastanawiam sie nad jakims cytatem, ktory mozna podzielic na dwie obraczki, tak zeby kazdy mial swoja czesc. Znacie jakas strone z fajnymi cytatami?
-
Sancja, nie wiem czy Ci sie zmieści cytat, zalezy czy masz obraczke z kamieniami czy nie.
U nas w efekcie jest grawer: Kasia i Piotr 04.06.2011 na każdej to samo, nie chcieliśmy po jednym imieniu.
Ale pan nam tlumaczyl, ze wiecej by sie nie miescilo, bo mam trzy kamienie w mojej obraczce, a na tym nie mozna grawerowac.
-
My mamy:
na mojej obraczce You are mine....
na męza: ...till the end of time.
Maz wymyslil w wannie ;)
-
obrączki mamy mieć gładkie. bez kamieni:)
właśnie o takie coś mi chodziło. świetny cytat!
-
My mamy nietypowy jajcarski
Ja : Bez Ciebie schnę...
On: ...jak mokry chomik na patelni
a to dlatego, że będąc na wakacjach idąc plażą PM zaczął śpiewać mi piosenkę, którą słuchał na YTube ''po prostu bońć'' wpiszcie sobie i same zrozumiecie...:) tak nam utkwiło i się zdecydowaliśmy... mimo iż sama starałam się wymyśleć jakieś inne np :
Żadnych łez do póki śmierć nas nie rozłączy....
ale on nie chciał...
-
My mamy tylko nasze imiona i date slubu cywilnego( koscielny jeszcze sie zmiesci :D )
-
My mamy nietypowy jajcarski
Ja : Bez Ciebie schnę...
On: ...jak mokry chomik na patelni
a to dlatego, że będąc na wakacjach idąc plażą PM zaczął śpiewać mi piosenkę, którą słuchał na YTube ''po prostu bońć'' wpiszcie sobie i same zrozumiecie...:) tak nam utkwiło i się zdecydowaliśmy... mimo iż sama starałam się wymyśleć jakieś inne np :
Żadnych łez do póki śmierć nas nie rozłączy....
ale on nie chciał...
poważnie? :)
-
u mnie jest data i "kocham cie" :)
-
U nas ja mam "Raduś", a Radek ma "Asik"
-
My mamy swoje imiona i datę ślubu :)
-
Ja się zastanawiam czy w ogóle robić grawer. Moja starsza siostra brała ślub 10 lat temu i nie ma graweru, rodzice też.
-
Ja się w ogóle zastanawiam, czy jest sens tego całego grawerowania. Przecież imię męża/żony jest nie do zapomnienia i data slubu również :D A na wewnętrzną stronę obrączki, ile razy człowiek w życiu zagląda tak naprawdę. . . U mnie narzeczony nalega, ja natomiast nie jestem przekonana ;)
-
tu nie chodzi o pamięć czy zaglądanie. Ja po prostu wiem, że on tam jest (grawer) i jakoś tak mi cieplej na sercu. Obrączka jest wtedy bardziej "moja". Brałam obrączki z Apartu więc dużo par ma identyczne, a jednak inne...bo grawer :)
-
jaka_ja, jak mąż nalega, a Ty nie chcesz to niech ona ma, a Ty nie.
Każdy będzie zadowolony.
Wiesz, z tą datą to nie bądź taka pewna, że każdy pamięta. Na początku na pewno ale z czasem to różnie bywa ;D
-
Nie wiem jaki mamy grawer, ale chyba mamy ;) a nie mam teraz obrączki żeby spojrzeć. Podejrzewam że imiona swoje bo raczej byśmy nic bardziej "finezyjnego" nie wymyślili ;D Z pewnością na ten grawer nie patrzę bo i po co
Z datą w tym roku miałam mały moment zamyślenia " który to ten lipiec był" ;)
-
My mamy wygrawerowane datę ślubu, właśnie po to, aby za kilka- kilkanaście lat pamiętać, który to był dzień, jak dopadnie nas skleroza:)
-
My chcieliśmy grawer, sam dzień+miesiąc, bo tego dnia zaczęliśmy ze sobą być, tego samego ślub etc.....ale mieliśmy grawer w srebrnych i strasznie brud się tam zbiera. W zasadzie codziennie czyściłam, teraz przy ślubnych chyba jednak się nie zdecyduję.
-
jaka_ja, jak mąż nalega, a Ty nie chcesz to niech ona ma, a Ty nie.
Każdy będzie zadowolony.
Wiesz, z tą datą to nie bądź taka pewna, że każdy pamięta. Na początku na pewno ale z czasem to różnie bywa ;D
Myślę, że te starsze pokolenia (szczególnie mężczyźni) mają czasem problem z tą datą ślubu, ale zalożę się, że większość tu "forumujących" - jak nie wszystkie - problemu z tym nie mają i raczej mieć nie będą ;D
Ja się w ogóle zastanawiam, czy jest sens tego całego grawerowania. Przecież imię męża/żony jest nie do zapomnienia i data slubu również :D A na wewnętrzną stronę obrączki, ile razy człowiek w życiu zagląda tak naprawdę. . . U mnie narzeczony nalega, ja natomiast nie jestem przekonana ;)
tu nie chodzi o pamięć czy zaglądanie. Ja po prostu wiem, że on tam jest (grawer) i jakoś tak mi cieplej na sercu. Obrączka jest wtedy bardziej "moja". Brałam obrączki z Apartu więc dużo par ma identyczne, a jednak inne. . . bo grawer :)
Rozumiem ;) Ale ja tam taka sentymentalna nie jestem ;) To jest tylko kawałek złota, pewien symbol. Miłość jest w sercu i w czynach ;) I to jest dla mnie najważniejsze ;) Do - za przeproszeniem - do takich "dupereli" raczej się nie przywiązuję i nie zwracam szczególnej uwagi. Chyba tylko przyszły mąż sobie tego grawera zrobi ;D Myślę, że to jednak kompromisowe podejście do sprawy ;)
-
Ja mam podobne podejście :)
-
Ja się w ogóle zastanawiam, czy jest sens tego całego grawerowania. Przecież imię męża/żony jest nie do zapomnienia i data slubu również :D A na wewnętrzną stronę obrączki, ile razy człowiek w życiu zagląda tak naprawdę. . . U mnie narzeczony nalega, ja natomiast nie jestem przekonana ;)
tu nie chodzi o pamięć czy zaglądanie. Ja po prostu wiem, że on tam jest (grawer) i jakoś tak mi cieplej na sercu. Obrączka jest wtedy bardziej "moja". Brałam obrączki z Apartu więc dużo par ma identyczne, a jednak inne. . . bo grawer :)
Rozumiem ;) Ale ja tam taka sentymentalna nie jestem ;) To jest tylko kawałek złota, pewien symbol. Miłość jest w sercu i w czynach ;) I to jest dla mnie najważniejsze ;) Do - za przeproszeniem - do takich "dupereli" raczej się nie przywiązuję i nie zwracam szczególnej uwagi. Chyba tylko przyszły mąż sobie tego grawera zrobi ;D Myślę, że to jednak kompromisowe podejście do sprawy ;)
Oczywiście, że w sercu i w czynach, ale jednak fotografa zamawiamy na wesele, żeby mieć sentymentalne duperele (sensem pamiątkowe zdjęcia) czy kamerzystę, chociaż mało kto wraca później do tego filmu.
-
No właśnie. . . Rzadko kto potem do tego wraca 8)
-
To rozumiem, że fotografa też nie bierzecie?!
-
Ja mam podobne podejście :)
No, to jest nas więcej ;D
-
To rozumiem, że fotografa też nie bierzecie?!
Bierzemy tradycyjnie :) Chętnych do oglądania nie brakuje, ale znając życie (do oglądania na raz) :P Ja tam nie lubię wracać do tego, co było - jakieś tam sentymenty :P Ale małżeństwo tworzą dwie osoby 8) Mąż chce mieć pamiątkę to będzie ją miał, dla mnie to sprawa obojętna - gdyby nie było, nie żałowałabym :)
-
U nas ja mam "Raduś", a Radek ma "Asik"
Trochę infantylnie :)
-
Może, a może oryginalni ;-) Nie daty, nie cytaty...
-
My z jeszcze narzeczonym teraz juz mężem zawsze sie smialismy ze jak juz sie chajtniemy to bedziemy mieli na palcach GPS-y. Stąd pomysł na grawer ,, GPS - data slubu"
-
Śmiesznie :D
-
Fajny pomysł, taki inny.
-
Natrafiłam na fajne propozycje, my chyba weźmiemy" Zapisani w gwiazdach" i nasze inicjały.
-
Zapisani w gwiazdach? nie uważacie, że to trochę infantylne?
-
Sformułowanie "do samego końca" jakoś fajnie nie brzmi, a "do końca świata" - też, hmmm...bez obrazy, ale kto wie, czy tak będzie, zdarzają się różne rzeczy, niczego nie da się przewidzieć. ja nie jestem za grawerowaniem, ale jak już to data ślubu, ew. imiona i wsio w temacie ;)
-
Ja polecam datę ślubu ;) mężczyźni to naprawdę inny gatunek i uwierzcie mi że zdarza im sie zapomniec jaki to był dzień ;)
-
Sformułowanie "do samego końca" jakoś fajnie nie brzmi, a "do końca świata" - też, hmmm...bez obrazy, ale kto wie, czy tak będzie, zdarzają się różne rzeczy, niczego nie da się przewidzieć. ja nie jestem za grawerowaniem, ale jak już to data ślubu, ew. imiona i wsio w temacie ;)
No z takim założeniem to i przysięga jest bez sensu bo nie wiadomo czy "Cię nie opuszczę, aż do śmierci"....To po co przysięgać, skoro niczego nie da się przewidzieć...
-
:D :brawo_2:
-
No w sumie logiczne :)
-
Sformułowanie "do samego końca" jakoś fajnie nie brzmi, a "do końca świata" - też, hmmm...bez obrazy, ale kto wie, czy tak będzie, zdarzają się różne rzeczy, niczego nie da się przewidzieć. ja nie jestem za grawerowaniem, ale jak już to data ślubu, ew. imiona i wsio w temacie ;)
No z takim założeniem to i przysięga jest bez sensu bo nie wiadomo czy "Cię nie opuszczę, aż do śmierci"....To po co przysięgać, skoro niczego nie da się przewidzieć...
Jeśli jesteś pewna na 100% swojej przyszłości i podejmowanych przez siebie decyzji to chyba jesteś siostrą wróża Macieja :P Nigdy nie wiesz, co cię spotka i jak się zachowasz w ekstremalnych sytuacjach i co ci życie przyniesie. A to przysięganie i tak jest śmieszne, bo deklaruje się jedno, a i tak zawodów jest tyle, że głowa mała... Ludzie rzadko kiedy traktują to poważnie.
-
Ja swoją przysięgę traktuje poważnie i mój mąż tez. Oczywiście oboje mamy wady, ale też jeśli coś się dzieje to oboje myślimy o naprawieniu związku, a nie kończeniu go.
Nie chodzi o to, że jestem pewna przyszłości, ale jestem pewna, że chcę ją spędzić z moim mężem. Jeśli ktoś ma inne podejście to nie widzę sensu w przysieganiu. Lepiej mieć otwartą furtkę B-)
-
Ja się w ogóle zastanawiam, czy jest sens tego całego grawerowania. Przecież imię męża/żony jest nie do zapomnienia i data slubu również :D
dzisiaj kolega z pracy do mnie
- którego czerwca brałem ślub?
- pierwszego, masz w obrączce (byłam zaproszona ;))
- aaa, faktycznie
;D ;D ;D
-
;D ;D ;D ;D
Ciekawe czy R pamięta...
-
Ja się w ogóle zastanawiam, czy jest sens tego całego grawerowania. Przecież imię męża/żony jest nie do zapomnienia i data slubu również :D
dzisiaj kolega z pracy do mnie
- którego czerwca brałem ślub?
- pierwszego, masz w obrączce (byłam zaproszona ;))
- aaa, faktycznie
No, ale zapomniał, że ma wygrawerowane, więc nadal podtrzymuję, że bez sensu to grawerowanie jak i tak się tam nie zagląda :D
-
więc nie graweruj. Nie ma się nad czym rozwodzić...
-
B pamięta i twierdzi, że jak zapomni to zerknie na grawer - nawet czytelne jest, nie trzeba z lupą czyrać, a moja obrączka ma rozmiar jednocyfrowy ;D
-
U nas data i imiona, chyba że jakiś fajny cytat znajdę.
-
Po prostu imiona i data z małym serduszkiem, nie chcemy nic wymyslnego. Fajny pomysl to jakis krotki cytat ale my nie moglismy w tej sprawie dojsc do porozumienia
-
właśnie się dowiedziałam, że znajoma ma "bez Ciebie schnę jak kot na patelni"... ::)
-
Wróć... Chomik nie kot
-
AiR oryginalne wyznanie:)
-
A ja bym chciała mieć jakoś połączone z nazwiskiem, oczywiście nazwiskiem męża, po ślubie też moim, może inicjały imion i nazwisko, nie wiem jeszcze ale wszyscy imiona, imiona, to ja odwrotnie nazwisko.
-
U nas też standardowo będzie data i imiona:)
-
"na zawsze razem" i data slubu :D :P
zeby nie zapomnial o rocznicach :D ::)
-
oraz, że "na zawsze razem" - czyli sim lock :)
-
Jeśli o mnie chodzi to mam klasyczne podejście do tego tematu. Imiona i data ślubu. Trendy się zmieniaja i nie wiadomo jak za 20 lat będzie wyglądał jakis popularny teraz zlogan wygrawerowany na obraczce. U nas tradycyjnie :-)