e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: aganiok w 18 Marca 2009, 10:12
-
Dziewczyny czy to prawda ze coraz modniejsze staja się krótki filmy...takie 20-40 min zamiast 3 godzinnego. Ostatnio widziałam taki program w TV i tak właśnie tam mówili...chciałam zapytać jak to u was wygląda?
-
nawet moje półtorej godziny wydaje mi się za długie..
mysle max 1,5h nie dłuzszy..
-
tez tak uwazam, dla mnie max 1,5 h. ogolnie chcialabym ze moj film zamknał sie w przedzie 1h - 1h,15min
-
Ja też uważam, że na prawdę nie ma najmniejszego sensu film 3h. Nikt nie jest w stanie oglądać czegoś takiego z zainteresowaniem; ja sama prosiłam o max.2h przy założeniu, że msza ma być cała.
Teraz msza jest najczęściej w skrócie, czyli elementy istotne dla samego sakramentu, nie ma kręcenia życzeń wszystkich 150 gości ;) itp.
-
ja ostatnio ogladałam film z wesela gdzie gra moj zespol, filmik ma troche lat i wlasnie trwa ok 3 godzin, katorga katorga katorga, pozniej juz facet krecil same głupoty
-
No właśnie jak ja sobie przypomnę oglądanie filmów mojego kuzynostwa koło 5-10 lat temu to senna się robię a kiedyś te filmy tyle trwały...ja tez bym chciała coś takiego w miarę krótkiego i dynamicznego żeby to się z przyjemnością oglądało i żeby później znajomi nie zasypiali oglądając
-
Nam kamerzysta zaproponował, że może zrobić film w formie wspomnień i jest on o wiele krótszy - on wie co ma nakręcone i prowadzi z nami "wywiad", gdzie zadaje nam pytania, my odpowiadamy a przeplata to się z obrazem ze ślubu/wesela :) Fajny pomysł, pomyślimy co i jak.
-
muszę powiedzieć że bardzo mi się spodobał ten pomysł
-
ja bede miala "surowy material" i oprocz tego poltora godzinny fiml ( cala msza) a wlasciwie to reportaz:)
-
Długie filmy niestety nie są fajne, ponieważ nie da się ich później obejrzeć. To nie film fabularny, więc nie wciąga. . . Lepiej nakręcić jeden krótki filmik, który nie będzie nudził całej rodzinki podczas oglądania.
-
my chcemy miec film okolo godzinny, no max poltora jesli nie uda nam sie zmiescic z najwazniejszymi momentami, chociaz nie sadze zeby tak bylo. kamerzysta z ktorym rozmawialismy ostatnio takze podsunal nam pomysl z "wywiadem", ale nad tym jeszcze sie zastanawiamy bo ja po prostu nie cierpie wszelkiego rodzaju wystapien publicznych/ przed kamera, a jak jeszcze mam cos gadac to juz dla mnie katorga. ale byc moze poswiece sie dla dobra filmu ;) byloby to pewnie ciekawsze niz suchy pokaz z imprezy. chociaz wolalabym ograniczyc wywiad do dwoch, trzech najwazniejszych pytan, np. uczuc tuz przed wejsciem do koscilola i wrazen tuz po slubie :)
dodatkowo moj luby ze swoim kumplem, ktory zajmuje sie kreceniem wesel i teledyskow chca zebysmy nakrecili film w wakacje w naszym ukochanym miejscu gdzie zawsze jezdzimy na wakacje. ale zobaczymy coz tego bedzie, bo niestety kolega czesto ma slomiany zapal. wlasciwie ja dokladnie nie wiem jak to ma wygladac bo oni robia z tego tajemnice ;> dlatego tu film moze troszke sie przedluzyc, a chcelibysmy dodac jeszcze pare fotek z dziecinstwa i kilka wspolnych choc nie wiem czy to dobry pomysl? co o tym sadzicie?
dodatkowo chcemy film w hd i kasety z surowym materialem, tak zeby je miec po prostu. na pewno nie chcemy miec calej mszy, bo po co marnowac czas filmu i tak sie to potem przewija. zamiast tego wolalabym miec ujecia wszystkich gosci jak sie bawia na parkiecie :) oczywiscie to tez maja byc tylko urywki, ma byc po prostu tak zeby nie trzeba bylo przewijac.
-
a my mamy film 4 h i nie zaluje :)
-
My też mamy prawie 4 godzinki filmu.I wcale nie żalujemy :)
Bo goście super sie bawili i są zachwyceni samym wykonaniem płytki z naszego wesela.
To zasługa super współpracy zespołu z kamerzystą.
-
My mamy coś powyżej 3h i nie żalujemy wcale ;)
Mamy pomontowane filmiki, różne wstawki :D nie ogląda sie tego monotonnie ;)
-
My tez mamy miec około 3h z wesela i 1,5h z poprawin w tym ma byc bogosławienstwo,wyjscie młodych z domu,msza,prezentacja gosci(stop klatki),fragmenty na parkiecie,oczepiny i na koniec skrót całego dnia w przyspieszonym tempie(coś "ala" niemy film)a na poprawiny zabawy:)Ogladajac filmy z wesel nigdy raczej nie przewijam chyba ze msze :P :)
-
Pary młode uwielbiaja miec filmy od 3 do 4,5 godzin i są zadowoleni i mowia, że nie żałują bo wstawki itp i że gościom tez sie podoba i że wcale nie za długi.
słyszałam te przyspiewki ale prawka jest taka, że tlyko para młoda może być zadowlona takim 4 godzinnym filmem, goście jeśli cos takiego obejrzą to z trudem bo nawet najfajnieszy film jak jest za długi to przesada i nikt juz więcje nie włacza tego filmu.
my będziemy mieć film do 120 minut i uważam że to dużo, to dłuzej niz normalny film w tv ale jednoczesnie nie za długo i może nie tlyko my ale nasi goście będą częściej siegac po ten film i nie skończy się na tym, że nikt nie będzie go chciał ogladać bo za długi.
-
a mnie zawsze zastanawialo jak impreze trwajaca ok 10-12 h mozna umiescic w 2 h .... :)
brava dla takiego kamerzysty, ktory ujmie wszystkie wzruszajace i radosne chwile w tym czasie.
PS. Dla osob, ktore decyduja sie na krotki film: zapytajcie sie kamerzysty jak dlugo ma zamiar filmowac. Przed moim weselem facet powiedzial ze max 5h, z czego pozniej zrobi wlasnie 2h. A mial byc na weselu od 14.30 do ok 1.30 w nocy ( czyli 11h )
Ciekawe co chcial robic przez pozostale 6h ... hmmm
-
widziałam filmy trwające 2 h i były wszystkie wzruszające chwile. dłuższych filmów naprawde nikt potem nie chce oglądać.
Mój kamerzysta jest na weseleu do 2 w nocy a zaczyna kręcić przed weselem od przygotowań, wiem bo już byłam na jednym weselu gdzie kręcili.
Ale jak ktos chce mieć 4,5 godzinny film i katować nim swoją rodzinę i znajomych to powodzenia :)
-
Dlaczego od razu "katowania" w kazdym odtwarzaczu sa funkcje przewijania i z pewnoscia w dłuzszym filmie jest wieksza mozliwosc ze kazdy znajdzie coś dla siebie :)
-
nesa
dziekuje, uwielbiam katowac moja rodzine :) ...................................................
rozumiem, ze Ty wierzysz w to, ze Twoja rodzina bedzie co tydzien ogladala film z Twojego slubu ???
Prosze Cie ! :o kazdy zobaczy raz ten film i polozy gdzies plytke w kacie
moze wroci do niej po kilku latach
No ale moze Twoja rodzina pomysli: uff Tylko 2 h: damy rade ??????
moze trzeba w ten sposob pomyslec co ? zanim sie zacznie mowic o innych
-
powiedziałam co myślę, bo słyszalam juz masę opini ludzi i to nie tylko z mojej rodziny na temat takich dłuuugich filmów. Sama też kiedys byłam za długim filemm ale skoro słysze co myśla o tym ludzie to stwierdziałam, że nie ma sensu.
to tylko taka dobra rada.
ja sama nie moge obejrzeć wesela brata bo to prawie 5 godzin filmu. ogladałam na 4 raty.
-
moje zdanie jest podobne, Parze Młodej zawsze sie bedzie podobał bo to w koncu ich film a reszta osob ogladajacych nie powie zlego slowa zeby nie sprawic przykrosci. Moj film bedzie trwał ok 1,5h. nie wyobrazam sobie wiecej. to ma byc dla nas pamiatka, prawdziwe wspomnienia i uczucia kryja sie gdzie indziej :) no i fakt faktem ze nie chce nikogo katowac ogladaniem 4 godzinnego filmu bo dla mnie to katorga i nic wiecej.
-
Parze Młodej zawsze sie bedzie podobał bo to w koncu ich film a reszta osob ogladajacych nie powie zlego slowa zeby nie sprawic przykrosci.
oczywiscie, ze nikt nie powie zlego slowa. Tak jak nikt nie powie ze Panna Mloda miala brzydka sukienke, ze jedzenie bylo niesmaczne, itp...
-
My dostaliśmy film 2:49 i nie żałujemy , film jest skomponowany w formie mini teledysków jest bardzo urozmaicony ale jednocześnie spójny, wszystkim sie bardzo podoba i ogląda sie go bardzo ciekawie, tak naprawdę czy film będzie ciekawy czy nie to zależy od kamerzysty i montażu , jak ktoś robi to z pasja i zaangażowaniem to nawet te 3 godziny będzie extra pamiątka nie okrojoną ciekawe momenty z racji wymogu zmieszczenia się w wyznaczonym czasie :) więc baaardzo ważna rzecz to dobór kamerzysty do upodobań i obowiązkowo sprawdzenia nie tylko jakis fragmentów ale najlepiej umówić sie na spotkanie gdzie zobaczycie film my tak zrobiliśmy i jesteśmy niesamowicie zadowoleni :) już polecamy znajomych, dodatkowym plusem jest że usługę wykonywało nam małżeństwo Pan Marek Filmował zona robiła zdjęcia ( reportaż) i dzieki temu atmosfera była bardzo naturalna i luźna :)
-
Juz macie film a ślub w przyszłym roku :D???? Ciekawie
-
Ślub był w tym roku nie wiem jak to się stało że jest 2010 a nie 2009 ;) zaraz poszukam gdzie to zmienić
-
Długi film zawsze można przewinąć :D
-
zapytajcie sie kamerzysty jak dlugo ma zamiar filmowac. Przed moim weselem facet powiedzial ze max 5h, z czego pozniej zrobi wlasnie 2h. A mial byc na weselu od 14.30 do ok 1.30 w nocy ( czyli 11h )
Ciekawe co chcial robic przez pozostale 6h ... hmmm
jest na weselu 11 godzin ale cały czas nie kręci przecież, są różne przerwy kiedy nic się nie dzieje więc wtedy nie będzie kręcił. Poza tym kamerzysta to też człowiek więc musi od czasu do czasu odpocząć czy wyjść do toalety. tego przecież nie będzie kręcił ;)
a w temacie , jeżeli wogóle się zdecydujemy na film to na pewno nie dłuższy niż 1,5 godziny... jakiś czas temu dostaliśmy film z wesela znajomych.. nie obejrzeliśmy gdyż ok 4 godzin przed tv to strata czasu.. zrezygnowaliśmy w połowie baaardzo nudnego kazania w kościele
-
madziara07
masz ciekawe podjescie: facet jest od 14 do 1-2 w nocy, kreci w sumie max 5h czyli 7 h odpoczywa, je, i chodzi do WC ... ????
w 100 % rozumiem, ze to to też człowiek
, dlatego ma tyle samo posilkow co goscie, takie same napoje, ciasta, zimna plyte .... i ma czas na odpoczynek wtedy jak odpoczywaja goscie, czyli m.in. podczas przerwy na obiad, podwieczorek, cieple dania, kawke ...
nie wiem, czy zauwazylas, ale on jest w pracy! nie dosc, ze ma oplacone jedzenie to jeszcze przez 7 h nic nie robi ?!
czyli jak goscie sie bawia, to koles siedzi przy stole??? ciekawie to musi wygladac ....
a wiadomo, ze im wiecej ma materialu nakreconego tym lepiej pozniej wybrac najlepsze scenki!
-
angel Wiadomo, że kamerzytsa jest w pracy, ale traktujmy ludzi tak jak sami byśmy chcieli być traktowani.
Myślę, że jak kamerzysta jest profesjonalstą to nie pozwoli sobie na bezczynne siedzenie.
-
mka
traktujmy ludzi tak jak sami byśmy chcieli być traktowani
dlatego kamerzysta ma normalne posilki, wychodzi na papieroska, do WC itp
Kiedys na tym forum czytalam, ze ludzie daja tylko obiad, i ze placa polowe kasy za kamerzyste ( fotografa, orkierstre) bo uwazaja ze ci ludzie sa w pracy, a nie na weselu w charakterze goscia
Szczerze mowiac, w czasie mojego wesela nie zwracalam w ogole uwagi na to, czy kamerzysta siedzi czy kreci.
Przed weselem ustalilam z nim, ze nie wyobrazam sobie zeby krecil tylko 5 h ( z tego co wiem krecil 8 h )
po prostu chcialabym zwrocic na to uwage, zeby pozniej w czasie wesela nie bylo rozczarowania, ze kamerzysta siedzi i odpoczywa jak goscie sie bawia :)
-
A ja się umówiłam na kilkunastominutowy film połączony ze zdjęciami, który wykona profesjonalista. Jest to nowa forma uwieczniania różnych uroczystości, przynajmniej w takim wydaniu:) Nienawidzę filmów z wesel, więc dla mnie to ideał . W ogóle myślałam żeby wziąć same zdjęcia, ale przekonali mnie , że taki photocast będzie i interesujący i fajny:) Jeśli ktoś chce więcej się dowiedzieć to polecam artykuł:
niestety link kieruje do strony fotografa - a to jest NIEZGODNE Z REGULAMINEM!
-
My mamy film 1,5 godzinny i super sie oglada, caly czas cos sie dzieje.
-
a mnie zawsze zastanawialo jak impreze trwajaca ok 10-12 h mozna umiescic w 2 h .... :)
brava dla takiego kamerzysty, ktory ujmie wszystkie wzruszajace i radosne chwile w tym czasie.
PS. Dla osob, ktore decyduja sie na krotki film: zapytajcie sie kamerzysty jak dlugo ma zamiar filmowac. Przed moim weselem facet powiedzial ze max 5h, z czego pozniej zrobi wlasnie 2h. A mial byc na weselu od 14.30 do ok 1.30 w nocy ( czyli 11h )
Ciekawe co chcial robic przez pozostale 6h ... hmmm
oj dziewczyny :) od wzruszajacych chwil jest fotograf, kamera nie łapie ułamka tylko nagrywa sekwencje, dlaczego momentów zdjęciowych nie ma na filmie, dlatego że są za krótkie i generalnie nie powtarzalne, druga sprawa to że kamerzysta jest bardziej dostrzegalny niż fotograf (czasami można się tak wpasować w towarzystwo że nie wiedzą że jesteś, kamerzysta ma za duża kamerę i jeszcze świeci lampką :P
co do długości filmu to max 1.20 mam tyle ze swojego ślubu i to jest w zupełności, reszta to nawet na najcudowniejszym weselu będzie sekwencją powtarzalną, a jak ktoś lubi mieć wszystko to taniej gościom w łapki dać kamerki i niech się bawią.
Angel - nikt nie jest w stanie filmować - fotografować tyle ile godzin ma w umowie, wiadomo że są różne przerwy, czy to spowodowane tym że nic się nie dzieje, czy odstępami czasowymi, lub inne sytuacje które nie wnoszą nic do materiału...
-
Nasz film trwa 1,56 minuty :) widziałam też takie po 2h albo i dluzej ale to sie juz ciezko oglada
-
Nasz film trwa 1,56 minuty :) widziałam też takie po 2h albo i dluzej ale to sie juz ciezko oglada
ale Twoj tez trwa 2h tyle ze bez 4 minut.... te cztery minuty robia taka roznice? :terefere:
-
Długość filmu weselnego (dobrego filmu) powinna zależeć nie tylko od wczesniejszych ustaleń - że np. 90 min i koniec - kropka!!! Powinna mieć taką długość, aby zmieścić wszystko co najważniejsze, co istotne, co ciekawe no i . . . zabawne podane w przystepnej formie
Są wesela no i kapele je prowadzace oraz "niemrawi" goście, że spokojnie zmieści sie wszystko w 60 min. Dostałem kiedyś zlecenie, że miało być 90 min - blogosławienstwo, sama przysięga, życzenia w formie teledysku 3 min, pierwszy taniec, ujecia dekoracji na sali i na stołach, każdy z gości ujety przynajmniej 2 razy, zabawa weselna, oczepiny 10 min i "teleekspress" na zakonczenie. No i był problem!!! Super prowadzenie wesela przez kapelę, super zabawy, konkursy, goscie cały czas na parkiecie, śpiewy gości przy stołach. Materiału uzbierało się prawie 5 godzin. Po krótkich konsultacjach z Młodymi oraz obejrzeniu przez nich fragmentów ustaliliśmy, że beda 2 wersje - jedna w skrócie 20 min i druga pełna czyli po cieciach do granic przyzwoitosci wyszło 3,25. Podziękowaniom Młodych nie bylo końca, że nie jestem taki "skrupulatny" co do warunków umowy:)
-
Ja od razu zakładam dwie wersje ( o czym wspomina Malamo ) :)
Jedna będzie dla rodzinki i znajomych , max.1,5 h. , a druga dla nas dłuzsza ( może być nawet surowy materiał ) , bo wiadomo , że film z własnego wesela zawsze oglada sie z sentymentem i chciałoby się zachowac jak najwięcej :) a po co zamęczać gości:) Sama nie lubię oglądać długich filmów z wesel , gdzie byłam gościem :)
-
A ja sie ciesze bo my mamy film na 3 plytach dvd i jak dla mnie mógłby byc nawet na 5, zreszta film jest fajnie zrobiony nie nudny i fajnie sie go oglada. Rodzina i znajomi dostali kopie i bardzo dziekowali, bo chcieli tez miec wspomnienia z super wesela.
-
Długość filmu weselnego (dobrego filmu) powinna zależeć nie tylko od wczesniejszych ustaleń - że np. 90 min i koniec - kropka!!! Powinna mieć taką długość, aby zmieścić wszystko co najważniejsze, co istotne, co ciekawe no i . . . zabawne podane w przystepnej formie
Są wesela no i kapele je prowadzace oraz "niemrawi" goście, że spokojnie zmieści sie wszystko w 60 min. Dostałem kiedyś zlecenie, że miało być 90 min - blogosławienstwo, sama przysięga, życzenia w formie teledysku 3 min, pierwszy taniec, ujecia dekoracji na sali i na stołach, każdy z gości ujety przynajmniej 2 razy, zabawa weselna, oczepiny 10 min i "teleekspress" na zakonczenie. No i był problem!!! Super prowadzenie wesela przez kapelę, super zabawy, konkursy, goscie cały czas na parkiecie, śpiewy gości przy stołach. Materiału uzbierało się prawie 5 godzin. Po krótkich konsultacjach z Młodymi oraz obejrzeniu przez nich fragmentów ustaliliśmy, że beda 2 wersje - jedna w skrócie 20 min i druga pełna czyli po cieciach do granic przyzwoitosci wyszło 3,25. Podziękowaniom Młodych nie bylo końca, że nie jestem taki "skrupulatny" co do warunków umowy:)
o czym ty piszesz człowieku? ciekawy film 3 godziny, Władca Pierścieni Powrót Króla ma 3 godz i ciężko go obejrzeć na raz, a ty z takimi bajkami wyjeżdzasz.
Przecież na weselu dzieje się to samo, kamerzysta lub bardziej operator nie jest w stanie złapać momentów jak fotograf bo jest widoczny ze swoja kamerką z lampką.
sam osobiście mam film ze swojego wesela o dłguści 80 min i jest to wystarczające, 20 min kościól i przygotowanie godzina zabawy, to można oglądać i chce się oglądąć.
Zobacz sobie materiły MP studio i zobacz ile minutowe rzeczy kręcą, bo z filmem 3 godziny jest tak jak z fotografem co oddaje 1500 zdjęć.
-
Nasz film trwa 96 minut i dla goście jest oki ;) natomiast ja mam lekki niedosyt, ale to chyba zrozumiałe bo to w końcu moje wesele ;)
-
U mnie na szczęście nie będzie kamerzysty. Ale jakby miał być to byłoby chyba najlepiej mieć taki porządny skrót z wesela w formie klipu. Bez lania wody. Doszłam do takiego wniosku po obejrzeniu kilku wesel znajomych i w rodzinie. Całość ciężko się ogląda na raz. Ale zawsze najciekawsze są właśnie klipy na końcu filmu podsumowujące całość. Dobrana odpowiednia muzyka i cały ten klip nastrojowy, aż łezka się kręci w oku. Cały film odessany do niezbędnego minimum, z najważniejszymi scenami i odpowiednim złożeniem tego wszystkiego.
Zresztą zawsze jak się ogląda film 2-3h to jest ogólny gwar i mało kto śledzi wszystko, jedynie ktoś kto zna film co jakiś czas zwraca uwagę: "Oooo teraz patrzcie, to było fajne" lub coś w tym stylu. A jak jest klip z podsumowaniem to nagle cisza i wszyscy gęby rozdziawione. . . :)
-
my wstępnie myślimy o długości 1,5 do 2 h
ale jeśli kamerzysta będzie miał sporo fajnych ujęć i skomponuje to w naprawde fajny i ciekawy film to nie będziemy sie buntować na to że film będzie pare minut dłuższy..... wiemy na pewno że nie może przekroczyć 2,5 godzin bo nie potrafie sobie wyobrazić że aż tyle się dzieje na weselu żeby to nadal było fajne do oglądania. film mojej świadkowej trwa 4 godziny i owszem widać że goscie sie super bawią, ale ciągnie się....
-
niby długie filmy są nudne jak jest nakręcona cała zabawa, ale z drugiej strony większosc lubi patrzec na siebie w tancu;)))
-
Mój trwa 50 minut i w sumie zwarte są w nim najważniejsze sceny( krótko kosciół, oczepiny, podziekowania, konkursy, pierszy taniec, kilka piosenek)
-
Dla mnie ideałem jest krótki teledysk, który można podesłać do wszystkich znajomych i rodziny, a dodatkowo film max 90 minut. Ostatnio widziałam film z wesela mojego kuzyna, na którym niestety nie mogłam się pojawić i oglądanie 3 godzinnego filmu bylo po prostu horrorem :) ja bym chciała, aby mój film pokazywał to co najważniejsze, czyt: trochę z przygotowań, ślub w kościele ( tylko najważniejesze momenty- kazanie można sobie odpuścić, dla mnie to jest nieistotne i zazwyczaj księża przynudzaja :) ), oczywiście najważniejsze momenty wesela, toasty, gry i zabawy i trochę tańców. Wszystko ładnie i zwięźle złożone bez zbędnych udziwnień i tandetnych przejść i napisów pomiędzy ujęciami. 8)
-
Dla mnie ideałem jest krótki teledysk, który można podesłać do wszystkich znajomych i rodziny, a dodatkowo film max 90 minut. Wszystko ładnie i zwięźle złożone bez zbędnych udziwnień i tandetnych przejść i napisów pomiędzy ujęciami. 8)
jakbym czytała o swoim filmie i kamerzyście :D