e-wesele.pl

Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: kuchasia w 19 Sierpnia 2008, 11:06

Tytuł: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 19 Sierpnia 2008, 11:06
tamtam tadam najnowsze wiesci od Dominiki
Urodziłam!Dziś o 9.10 przez cesarskie cięcie przyszła na świat nasza córcia.Wazy 3400g
Ja dochodze do siebie -czekam az odzyskam czucie .Mała jest śliczna!

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Sierpnia 2008, 11:08
Gratuluję szczęśliwym rodzicom  :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Sierpnia 2008, 11:16
Gratuluję!!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 19 Sierpnia 2008, 11:17
DOMINIKA Z CAŁEGO SERDUSZKA WAM GRATULUJE I ZYCZE ABY GABI BYLA ZAWSZE ZDROWA I USMIECHNIETA!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 19 Sierpnia 2008, 11:47
Gratulacje :) :!: :!:
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: agusia1213 w 19 Sierpnia 2008, 12:01
Gratuluje i czekam na zdjęcia :):):)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 19 Sierpnia 2008, 12:57
GRATULACJE !!!!

Nawet nie wiedziałam że to już czas na Dosiado :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Sierpnia 2008, 13:01
Gratuluję!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Sierpnia 2008, 13:38
GRATULACJE OGROMNE :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Sierpnia 2008, 15:04
Ooo imienniczka mojej córy :)

Gratulujemy!!
Martyna z Gabrysią
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 19 Sierpnia 2008, 15:07
Gratulacje :D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Sierpnia 2008, 19:04
Serdeczne gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 19 Sierpnia 2008, 19:06
FANTASTYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 19 Sierpnia 2008, 19:10
gratulacje :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 19 Sierpnia 2008, 19:54
Gratuluje serdecznie!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 19 Sierpnia 2008, 20:05
BRAWO, GRATULUJE  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Sierpnia 2008, 20:43
gratuluje!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Sierpnia 2008, 21:12
serdecznie gratuluję!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: asia w 19 Sierpnia 2008, 21:12
Gratulacje  :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ela w 19 Sierpnia 2008, 22:52
Grtuluję !!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 20 Sierpnia 2008, 07:06
Gratulacje   :) :) :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 20 Sierpnia 2008, 11:01
I najnowsze wiesci od naszej forumki:)

Z mała wszystko ok - pieknie ciągnie cyca i grzecznie śpi.Nakarmiłam ja w nocy przed 1.00 i obudziła sie dopiero przed 6.00.Ja za to cała noc nie spałam bo martwiłam sie czy wsio ok.Ja czuje sie zdecydowanie gorzej-najgorsze jest wstawanie i poruszanie sie.Ale zaciskam zeby i wstaje licząc ze jutro bedzie lepiej.Wychodzimy w sobote pod warunkiem ze z mała bedzie bez zmian.I choc opieka jest swietna to juz nie moge sie doczekac.Pozdrowienia dla Wszystkich


Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 20 Sierpnia 2008, 15:21
GRATULACJE
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 20 Sierpnia 2008, 18:46
w koncu tu dotarłam..

dosiado z calego serducha.. GRATULACJE  :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Sierpnia 2008, 19:40
Ogromne gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 20 Sierpnia 2008, 22:59
Serdeczne gratulacje!!!! Gabrysia urodziła się tego samego dnia co ja, tylko 20 minut wczesniej, to niesamowite :) ściskam mocno :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 21 Sierpnia 2008, 12:24
gratulacje!!!
wiam w gronie 'świerzo upieczonych mam'
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 23 Sierpnia 2008, 12:44
Dopiero dzisiaj znalazam wateczek,

GRATULUJE i mam nadzieje ze jestescie juz w domku!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 23 Sierpnia 2008, 21:27
ja mysle ze jutro juz będą napewno w domu
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ela w 23 Sierpnia 2008, 22:00
Czekamy na foteczki :D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Sierpnia 2008, 07:47
GRATULKI!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 24 Sierpnia 2008, 12:29
Dziewczynki! Dziękujemy za gratulacje!
Jesteśmy w domciu! Od wczoraj - wyszłyśmy o 11.oo.
Jestesm przeszczęsliwa, ogromnie zmęczona, ale niesamowicie szczęśliwa, że mam ją juz przy sobie :)
A oto pierwsze fotki po narodzinach
http://img521.imageshack.us/img521/9226/zdjcie024uv9.jpg
http://img301.imageshack.us/img301/8865/zdjcie025hw9.jpg
http://img297.imageshack.us/img297/7199/zdjcie026co1.jpg

Piękna, czyż nie?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 24 Sierpnia 2008, 13:15
Jaki dziubek zrobiła :)

bardzo gratuluje ślicznej dzidzi :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 24 Sierpnia 2008, 15:49
Dominika przepiekna masz coreczke,po prostu cudo...
Ciesze sie ze jestes w domku juz z mala,ciagle o Was myslalam tylko nie chcialam pisac zeby Wam glowy nie zawrac:)Jak sie czujecie?Jak malutka?Oczywiscie za jakis czas prosze o relacje na temat szpitala itd:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Sierpnia 2008, 18:33
cudna dzidzia :D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ela w 24 Sierpnia 2008, 18:44
Jeszcze raz gratuluje :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 26 Sierpnia 2008, 17:11
Kochana co tam u Was,zapewne nie masz czasu ale jak znajdziesz chwilke to skrobnij co tam u Was,buziaki
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 26 Sierpnia 2008, 18:28
Sliczna kruszynka, tak koniecznie cos nam skrobnij!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Sierpnia 2008, 19:36
śliczna niunia :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Sierpnia 2008, 13:17
Patrze na suwaczek z napisem - już urodziłam i nie chce mi się wierzyć, że te długie 9 miesięcy już minęło i mam malutką przy sobie :)

Mała jest już obywatelką polską - tatuś obleciał we wtorek wszystkie urzędy. Dobrze, że ma urlop, bo nie wiem jak sama dałabym radę. Mała grzeczna nad wyraz - czasem się zastanawiam, czy ona na pewno leży w łóżeczku, bo tak cicho jest. Śpi, robi przy tym takie miny, że cały czas mogłabym siedzieć i patrzeć, potem pobutka, przewijanie i cyc - pięknie ssie. Po cycusiu zasypia i tak w koło. Grzeczna córuś po mamusi (tata jest innego zdania :)

Kiedy na nią patrzę, to ogarnia mnie taki błogi spokój i szczęście, że nie wyobrażam sobie bez niej życia...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 31 Sierpnia 2008, 08:05
dosiado to bardzo sie ciesze ze poki co wszystko układa sie po twojej mysli
i wierze ze tak juz bedzie

a moze jakiś fociak ?
bardzo chcialabym was zobaczyc

no i jak szpital?
tego jestem mocno ciekawa
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 31 Sierpnia 2008, 20:20
Cytuj
i wierze ze tak juz bedzie

Ja też :) Przed narodzinami małej myslałam sobie, że niech juz przyjdzie na świat, to będę spokojniejsza niż jest w brzuszku, bo będę ją widzieć i będę wiedzieć jak jej w razie co pomóc. Teraz już wiem, że to nie do końca jest tak - każdy wspólny dzien to uczenie się siebie nawzajem. Każde zaczerwienienie, krostka to milion pytań i wątpliwości ale damy rade!

Fotki będą  -obiecuje!

Szpital - baaaaardzo pozytywnie! Może dlatego, że trafiłam na studentki - były co drugi dzień i bardzo mi pomogły. Położne też nie najgorzej - były miłe i mniej miłe, ale w sumie to tylko jedną nie za dobrze wspomninam. Więcej szczegółów jutro...

Jak ubrać małą na pierwszy spacer? Dziś się balkonowałyśmy, a jutro w planach spacer wózeczkiem, nie chce przesadzić w jedną ani w drugą stronę....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Września 2008, 09:06
to zalezy jaka pogoda będzie
jesli bedzie tak jak wczoraj to mysle ze body na to jakiś pajacyk no i kocyk który w razie czego odkryjesz
no i chyba czapa

no wlasnie mialam to powiedziec ze teraz to dopiero zaczną sie wątpliwosci :) i to codzienne
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 8 Września 2008, 11:50
puk puk co tam u Was jak sie czujecie?I jak tam bylo na pierwszym spacerku?Buziaki dla Was
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Września 2008, 16:44
Hej hej!
U nas wsio ok! Dzis Malutkiej odpadł pępuszek - troche już się martwić zaczynałam, że tak długo się trzymał, a tu ... niespodzianka! Jutro Gabrysia skończy 3 tygodnie!!! Normalnie nie chce mi się wierzyć - mam wrażenie, że ona jest z nami od zawsze a to dopiero/już 3 tygodnie  :D

Cytuj
teraz to dopiero zaczną sie wątpliwosci  i to codzienne

Świeta racja! Teraz miotam się między decyzją w sparwie wyboru szczepionki dla Małej.  Już sama nie wiem, na co się zdecydować...

Mam pytanie dla młodych mam - jak to jest z ubezpieczeniem Maleństwa? Czy to ja czy mąż musimy ją pod siebie "podpiąć"? Jak to zrobić? tzn. gdzie musze iść? Do Zusu czy gdzie? Będę wdzięczna za pomoc bo mam dylemat.

Cytuj
I jak tam bylo na pierwszym spacerku?

Oj super było - Gabrysia w wózeczku natychmiast zasypia niezależnie od tego po jakich wertepach ją wożę. A uśmiechy znajomych, sąsiadów dodawały mi skrzydeł. Byłam dumna z Małej jak nie wiem co :)

A za moment będą fotki! No chyba, że Małutka się obudzi :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Września 2008, 16:47
Dosiado jeżeli wy pracujecie na umowach to jedno z was musi zgłosić dziecko u pracodawcy -0 do kard niesiesz akt urodzenia i oni ubezpieczają małą, tj zgłaszają do ubezpieczenia.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Września 2008, 16:50
oooo - jaka szybka odpowiedź! Dzięki rybka :)

Mała właśnie się obudziła - załadowałam tylko jedną fotę. Ota Gabrysia w szpitalu :)

ZA DUŻA FOTKA....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Września 2008, 15:08
Seredcznie gratuluje  :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Września 2008, 11:46
Jagna77 - dziękuję :)

A teraz parę fotek - tu Gabrysia jeszcze w szpitalu - ten ręcznik papierowy ma podłożony, bo strasznie jej się ulewało wtedy
(http://img90.imageshack.us/img90/1472/s4200002vz1.jpg)

A tu nasz aniołek podczas snu :)
(http://img90.imageshack.us/img90/9836/s4200010zv4.jpg)

Tu rozmowy z tatą :)
(http://img90.imageshack.us/img90/4945/s4200012ge7.jpg)

A tu z mamą :)
(http://img300.imageshack.us/img300/3483/s4200026zq5.jpg)

Malutka grzeczna - choć wczoraj trochę marudziła, ale to chyba ta pogoda ją tak nastrajała. Ładnie ciągnie cyca, a z butelki nie chce i nie umie. Zaczynam się bać jak jej dają jeść jak ja gdzieś wyjde. O smoczku nie ma mowy - wypluwa i dławi się jak jej wkładamy. 
Pozdrawiamy wszystkie cioteczki :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Września 2008, 12:00
Ślicznie śpi na boku. Moja też tak spała w okresie noworodkowym, a potem zaczeła na wznak, z dnia na dzień, tylko główkę cały czas trzyma na bok...

Strasznie mnie te fotki rozczulają....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Września 2008, 12:01
Piękności!!!!

a ze smoczkiem to troche poczekajcie, normalna reakcja:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 11 Września 2008, 12:28
Dominika masz piekna córcie,sliczne foteczki juz sie nie moge doczekac swojej kruszynki:)
Ciesze sie ze u was wszystko sie tak dobrze uklada i oby tak bylo jak najdluzej
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 11 Września 2008, 16:04
ślicznota!!!
i dobrze ze układasz ją na boku w razie jakby ulała zawsze jest bezpieczniejsza
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Września 2008, 19:26
Mała potrafi już przełożyć główkę z jednego boku na drugi. A jakie miny przy tym robi - mogłabym patrzeć godzinami - sama jest zdziwiona chyba swoimi umiejętnościami, bo tak grucha do siebie i robi zdziwoną minę...

Cudnie wygląda też jak się budzi, przeciąga się i tak pomrukuje jak mały niedźwiadek :)

Uwielbia leżeć na brzuchu i podczas tego leżenia też sobie głowę z jednego boku na drugi przekłada. Układam ją tak zawsze po kąpieli i po takich dwóch manewrach pada jak kawka i śpi conajmniej do 3.oo. Zasypia momentalnie - to jest normalnie niesamowite - kąpiel (też bardzo ją lubi), oliwkowanie, ubieranie, cycuś (czasem dwa jak jest baaaaaaaardzo głodna), kładzenie na brzuszek i Gabrysia odpływa :)

Dziś byłam załatwić w restauracji chrzciny. Chcieliśmy zrobić je w sobotę, ale we wszystkich lokalach w okolicy soboty są wolne dopiero w listopadzie!!! Więc chrzciny beda w nastepna niedziele - boje sie bardzo jak to bedzie wygladać - mała jest grzeczna, ale nie wiadomo jaki wtedy akurat bedzie miala dzień... No nic - nie stresuje sie na zapas! Mam już jeden stres zwiazany ze strojem dla mnie! Kompletnie nie wiem w co się ubrać! Chyba w związku z tym musze wybrac sie na zakupy - tak wiec jutro odciagam mleko i zostawiam z nim i z Gabrysią moją mamę! Niech się babcia wykaże, no nie? ;)
 
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Września 2008, 19:58
śliczna masz córcie!!
ja też układałam synka na boku, potem spał na wznak ale zawsze z główką na bok... a teraz - o rany najczęsciej spi na brzuchu alboklęcząć - mówię ci - niezłe cuda w nocy wyprawia  :D
aa załóż małej licznik bo już nie pamietam ile ta twoja ślicznocztka ma miesiecy
jak smoka nie chce to nie dawaj, a z butli nauczy sie jesć!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 14 Września 2008, 22:03
Cudna ta Wasza Gabrysia  :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 15 Września 2008, 13:49
Skoro poruszylas temacik chrzcin to mam pytanko jak to wyglada zalatwianie w kosciele?Tzn ile sie placi czy tez jest "cpo laska"czy jak?Bo na sluby to wiedzialam ile mniej wiecej pary placa ale jesli chodzi o chrzciny to jestem zielona:)No i z ciekawosci ile w restauracji licza za chrzciny?Jak wyglada stawka?W prawdzie mam w planach robic w domku ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 15 Września 2008, 14:07
Kurcze to juz 3 tygodnie ... ale pannica niezła Wam rosnie :)
Chrzcinami sie nie przejmuj - w Kosciele bywa to roznie ale takie maluszki wiekszosc przesypiaja, budz asie czasem na sam akt chrztu a potem znow odpływaja :) W restauracji bywa roznie dlatego jestem zwolenniczka robienia chrzcin w domu - dzidzia jest "na swoim" ma swoje łozeczko, zabaweczki, jak chce spac to spi a w restauracji to roznie bo nowe otoczenie, hałas ale trzeba wierzyc ze bedzie gites :)

Kuchasia mysmy dali 50 zl bo bylo co laska ale takei co laska ze ksiadz po mszy wyczytal kto ma sie jeszcze zglosic z koperta  ::)

Dosiado a powiedz czy tak sobie wyobrazałas macierzynstwo ?
I co wydumałas na temat szczepionki ?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Września 2008, 14:11
Dziś mała skończyła 4 tygodnie!!! Jak ten czas leci - wydaje mi się, że jeszcze nie tak dawno z brzuszkiem chodziłam, a z drugiej strony nie pamietam już życia sprzed pojawienia się Malutkiej :)

Smoka nie daje, bo nie chce. A mleko troche odciągam i daje z butli coby się nauczyła w ten sposób też jeść. Dziś wydzwaniam do poradni w sprawie kontroli bioderek i cały czas zajete - szok!

Wczoraj bylismy u księdza - u nas jest co łaska i nasz proboszcz jeszcze nigdy nie powiedział, że za mało mu ktoś dał- tacy jeszcze sie zdarzają. Daliśmy 100 zl ale podejrzewam, że  gdybysmy dali 20 zl tez byłoby ok. kuchasia - musisz miec ze soba akt slubu i akt urodzenia dziecka, nie weim co odnośnie chrzestnych, bo w naszym wypadku oboje sa z tej samej parafii wiec ksiadz nic od nich nie chciał.

A w lokalu - my robimy chcrzciny tam gdzie mielismy wesele. Tu nie ma stwaki od osoby, ale mowisz czego ile chcesz, np. ile kawałkow miesa i pani wylicza Ci kwote ogolna. My zamowiliśmy chyba troche za duzo, ale w poniedziałek po chrzcinach chce zaprosic moje kolezanki i kolegow z pracy do domu, wiec mam nadzieje, ze starczy mi tego jedzenia z lokalu.

Dosiado a powiedz czy tak sobie wyobrazałas macierzynstwo ?

Trudne pytanie i trudno mi poki co udzielic odpowiedzi. Nie spodziewałam się tylko, że taka mała istotka stanie się dla mnie całym światem i jej dobro bedzie dla mnie najważniejsze... Kiedy na nia patrze to przepełniaja mnie takie rozczulenie i miłość, że... sama tego po raz pierwszy doświadczam...

Jesli chodzi o szczepionke to stanelo poki co na tym, ze bierzemy 5w1. I znow kolejne pytania:
1. musze miec na to recepte czy dostane w aptece bez?
2. z osrodka przysla mi wezwanie na szczepienie czy musze sie sama umowic?
3. sa jakies rodzaje tych szczepionek czy jest tylko jedna? Jesli jest ich wiecej to jaka jest najlepsza?

To chyba wszystko odnosnie szczepionek :)
Mała spi wiec dzwonie po raz kolejny do tej poradni. moze sie wreszcie dodzwonie....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 16 Września 2008, 14:18
1. musze miec na to recepte czy dostane w aptece bez?
Musisz, recepta obowiązkowa.

2. z osrodka przysla mi wezwanie na szczepienie czy musze sie sama umowic?
Położna z pediatrą, ktorzy odwiedzą Cie w domu wpiszą date szczepienia do książeczki zdrowia dziecka, powiadomienie dostaniesz tez pocztą.

3. sa jakies rodzaje tych szczepionek czy jest tylko jedna? Jesli jest ich wiecej to jaka jest najlepsza?
Pogadaj z Liliann
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Września 2008, 16:32
dosiado u nas są troszke inne zasady
ja nie musze miec zadnych recept wszystkie szczepionki są w przychodni
lekarz ktory przyjdzie na wizyte patronazową lub pielegniarka powinna wyznaczyc date szczepionki
a ktorą przychodnie wybrałas?
a do wyboru jest infarnix i pentaxim
u nas jedna jest za 110 a druga za 150
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Września 2008, 11:55
KAHA, jagodka24 dzieki za odpowiedź!
Chyba najlepiej będzie jak zadzwonie do ośrodka zdrowia i się dowiem jakie zasady u nas panują. Pytałam koleżanki to mówiła, że ona bez recepty kupiła w Kaliszu właśnie, ale coś mi się kojarzy, że jak pani doktor była to wspominała coś o recepcie. No a o dacie szczepienia nic podczas tej wizyty nie wspominała... Jak to się szczepi - w 7 tygodniu?
Cytuj
a do wyboru jest infarnix i pentaxim
Rozumiem, że ta droższa lepsza? Czy niekoniecznie?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Września 2008, 16:20
Skonsultowałam z lillian i ponoć nieważne który sie wezmie bo sie nie za bardzo róznią.
jagodka24 - co masz na myśli pisząc "u nas"? W naszych aptekach po 130 za Infanix chca..
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 17 Września 2008, 23:52
Taaaa zabawa w szczepienia kosztuje :(

Buziaki dla was dziewczyny !!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2008, 10:21
a w jakies przychodni jestescie?
ja mowie u nas tzn w przychodni w kaliszu na młynarskiej
zresztą nie słyszałam zeby ktoraś kolezanka z kalisza kupowala szczepionki w aptece

mnie pierwszy termin szczepienia wyznaczyla polozna ktora przyjechała mi sciagnąć szwy

albo zadzwon do swojej przychodni
ja szczepiłam pentaximem
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Września 2008, 13:31
My jestesmy w osrodku tu u nas w Skalmierzycach. Watpie czy tu szczepionki mają. Zadzwonię i się wszystkiego wywiem.
Mała wczoraj miała sądny dzień - ulewało jej się a raczej cały dzień zwracała. Doszłam do wniosku, że to reakcja na mleko sztuczne, które po raz pierwszy podałam jej w przeddzień wieczorem. Skojarzyłam, że jak w szpitalu dostała to mleko, to następnego dnia też jej się ulewało i cały dzień marudna była. Wczoraj tak samo, usnęła dopiero o 17.oo po całym dniu marudzenia. Czy to znaczy, że mała jest na coś uczulona? Dałam jej Nan.

Dzis za to słodko śpi, ciągnie cyca aż miło i robi kupki. Wczoraj po tym mleku zrobiła tylko jedna kupkę, zielonego koloru, podczas gdy normalnie robi 3-4, koloru musztardowego.

I tak wygląda nasze uczenie się siebie nawzajem...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Września 2008, 18:43
po mleku modyfikowanym bedziesz miała jedna kupę na dobę...to norma, tym się przejmować nie należy....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2008, 18:48
a dlaczego mieliby nie miec?
u nas w wielkopolsce są troszke inne zasady niz w szczecinie

dosiado po mleku modyf bedzie na poczatku zielona kupa ale to norma
a to ze jedna kupa no coz jak pozniej zaczniej jej wprowadzac inne pokarmy to ciagle bedzie sie to zmienialo
a przeciez mleko mod to jednak nowy pokarm
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Września 2008, 11:56
No to mnie uspokoiłyście, bo ze mnie też taka "matka wariatka".
Mała ciągle zmienia sobie pory snu i jedzenia - zastanawiam się jak to będzie w niedziele na chrzcie. Mam nadzieje, że ok 11.oo zrobi sobie czas na sen :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2008, 21:53
wez wozek jakby co to ją ululasz
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 1 Października 2008, 14:03
Puk puk co tam u Was?Jak po chrzcinach?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Października 2008, 19:17
hejka laseczki co tam słychać?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Października 2008, 13:41
U nas wsio ok. Nic nie pisze, bo chciałam za jednym razem cos napisac i wkleic fotki, ale zawsze jak usiade przy kompie to najpierw inne watki poczytam, a potem Mała sie budzi....
Ale obiecuje nadrobic wszystkie zaleglosci
jutro Gabrysia ma 7 tygodni, a ja z kazdm dniem bardziej ja kocham. A tata na jej punkcie oszalał... az czasem troche zazdrosna jestem  ;)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 6 Października 2008, 15:58
no tak jak każda córeczka ukradła tatusiowi serce
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Października 2008, 19:06
Czy ja moge ejszcze dołączyć ??? Mała jest piękna a ze nosi moje imię to już lubię ją podwójnie:():):):)
Gratuluje wam ślicznej córci !!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 6 Października 2008, 19:17
a jak sie chrzciny udały?Mała była spokojna?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Października 2008, 19:40
Cytuj
no tak jak każda córeczka ukradła tatusiowi serce
Dokładnie! Jak on z nią gada... A ona wpatrzona w niego jak w obrazek...

Gabiś - witaj kochana! Twój wątek ślubny przekonał mnie do tego imienia, bo na wszystkich Twoich fotkach widziałam śliczną, uśmiechniętą dziewczynę :) Ponoć Gabryśki takie są :)

kuchasia - a ty nie dostałaś mojego priva?

Chrzciny ogólnie się udały, ale Mała strasznie się darła podczas samego obrzędu chrztu. Darła, nie krzyczała czy płakała, ale darła się jak szalona. Najpierw była spokojna jak aniołek - spała sobie. Pod koniec kazania widzę, że robi się cała czerwona i myślę sobie - o kupa się zbliża... No i niestety jak nadszedł obrzęd chrztu Mała się rozbeczała, a wściekła się maksymalnie jak ksiądz jej główkę wodą polał! Zaraz po chrzcinach wyszłam do zachrystii i dałam jej cyca, bo butli nie chciała (była tak wściekła) i nastała błoga cisza... Potem już do końca znów była jak aniołek ale podczas samego chrztu dała taki popis, że do dzisiaj mam wrażenie, że jak jade z nią na spacer to ludzie sobie szepczą - o to ta, co tak krzyczała na chrzcie :)

Jutro Gabrysia ma 7 tygodni, w środę jedziemy do lekarza i na szczepienie. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na szczepionkę 5-składnikową - zobaczymy jak mała zniesie kłucie...

A dziś Gabrysia ma dzień pod znakiem marudzenia... Ona ma tak na zmianę - jeden dzień cały czas śpi, drugiego jest marudna. Wczoraj przespała cała niedzielę, a dziś marudzi... Ona tak łapczywie łapie pierś, że potem boli ją brzuszek i stęka, sapie i się napina, że szok. To nie są kolki, bo to trwa ok. 5 min. po karmieniu, ale strasznie mi jej szkoda, bo stęka jak dorosły. A potem jak zasypia to się tak nad sobą użala i takie fajne odgłosy wydaje...jak ja ją kocham :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Października 2008, 19:52

Gabiś - witaj kochana! Twój wątek ślubny przekonał mnie do tego imienia, bo na wszystkich Twoich fotkach widziałam śliczną, uśmiechniętą dziewczynę :) Ponoć Gabryśki takie są :)

Dziękuję  :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 6 Października 2008, 19:58
Nie ja zadnej wiadomosci nie dostalam na priva i nawet wczoraj o Tobie myslalam ze jak dzisiaj nic nie napiszesz na forum to wysle do Ciebie smska czy wsio ok u was:)
A z dziecmi tak czesto jest ze ten co w domu daje popisy to przy chrzcie jest aniolkiem a ten aniolek daje popis w czasie chrztu hihi...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Października 2008, 12:47
Dzis Mała ma dzień pod znakiem snu- zasnęła o 10.oo i do tej pory grzecznie sobie śpi. Od czasu do czasu postękuje i się wierci, ale śpi.
Mam pytanko - w co dziecko dostaje zastzryk na pierwszym szczepieniu? Bo zastanawiam się w co Mała ubrać? Ona niecierpi rzeczy wkładanych przez głowę i wolałabym jej dodatkowo nie męczyć, chociaż pewnie i tak bede musiała ja  do badania rozebrać...
Sama nie wiem...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Października 2008, 15:44
w udo kłują...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Października 2008, 09:08
udo powiadasz? To nie powinno byc tak źle...

Moje dziecko lezy w łóżeczku pod karuzelą i przed chwilą głośnym "aaaaaa" powiadomiło mnie, że przestało grać i się kręcić. No to nakreciłam i mam 3 min. wolnego :)

Szykujemy sie do szczepienia!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 8 Października 2008, 09:51
Ja zawsze ubieram w pajacyka, dziecko trzeba całkiem rozebrać, bo przed szczepieniem jest badane.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 8 Października 2008, 10:12
Weź ze sobą też dwie pieluszki tetrowe. Dziecko będzie też ważone i mierzone.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Października 2008, 21:52
Gabrysia waży 5400 i mierzy 59 cm!!!
Moja córcia była bardzo dzielna i prawie wcale nie płakała. Po przyjeździe ze szczepienia odsypia stres z nim związany ;) Nie ma gorączki, nie jest marudna ani nic z tych rzeczy, ale po prostu śpi! Zuch dziewczyna!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Października 2008, 22:26
a jak bylo w koncu z tą szczepionką?
musiałas sama kupowac czy jest w przychodni?

brawa dla dzielnej dziewczynki
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Października 2008, 08:59
Kochana nadal dwupak ????
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Października 2008, 12:46
Szcepionke musiałam kupić w aptece, u nas w ośrodku zdrowia jej nie ma. Ale jaki numer z ceną... U nas są 3 apteki, w dwóch wcześniej orientowałam się odnośnie ceny. W obu powiedziano mi 133zl. No wiec ja po zbadaniu dziecka i otrzymaniu recepty mowie ze jade po szczepionke, a pielegniarka (moja znajoma, wczesniej pracowała w szkole) mowi, że mam do tej trzeciej apteki jechac, bo jest o wiele taniej. No i okazalo sie, ze tam szczepionka kosztowała 119zl!!! A wiec o 14zl mniej. Trzy razy 14 zl  daje paczke Pampersów!!!

Wlasnie sobie mysle, ze ja ostatnio wszystko na pieluchy przeliczam... Normalnie mi odwaliło nieźle!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Października 2008, 12:58
jedna apteka narzuciła niższą marżę...jak widać warto podzwonić;

a mój mąż telefonicznie właśnie zamówił Rotarix w przychodni; ale np Prevenar już nie zamówię (bo nie porwadzą) bede kombinować na własną rękę...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Października 2008, 14:54
Kochana nadal dwupak ????
Acha to już wiem dlaczego mojego posta u kuchasi wcięło  :D :D :D :D :D :D

Przepraszam za pomyłkę :)
Ale miłego dnia życzę  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Października 2008, 21:07
Cytuj
jak widać warto podzwonić;

Dokładnie! Zawsze troche kasy w kieszeni zostaje!

Gabiś - tak myślałam, ze mnie z kuchasia pomyliłaś :) Ja już nie w dwupaku, choć ten stan bardzo mi odpowiadał - jeśli w kolejnej ciązy miałabym się tak samo czuć, to mogę zaczynać starania już dziś! Jutro - bo mąż w delegacji ;)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 13 Października 2008, 11:24
Dziewczyny! Dałam Małej Nan i chyba jej nie pasuje, bo strasznie po nim zwracała. Jakie mleko powinnam teraz kupic, żeby wszystko było ok? Czy to znaczy, że na Nan jest uczulona? Sama nie wiem...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 13 Października 2008, 12:03
Hmm...a pierwszy raz piła?? Co wcześniej piła??
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Października 2008, 12:39
ale zwracała czy ulewała?
ulanie to delikatne a zwracanie to jak chlusta aż

może jej nie słuzyc ale może tez być taka reakcja jak jej pierwszy raz podałas

generalnie NAN jest mlekiem starego typu i wiele dzieci na niego źle reaguje
ale po pierwszym razie ciezko jest określic dlaczego

ja daje bebilon bo jakoś mam największe zaufanie
zawsze możesz spróbowac z tym nowym nanen Active

a czemu dałas jej mleczko? glodna była?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Października 2008, 00:00
KAHA - Mała jest na piersi, a nan piła wcześniej w szpitalu kiedy nie miałam jeszcze wystarczającej ilości pokarmu - wtedy jej się strasznie ulewało - trzy razy ją przebierać musiałam. A teraz zwracała - tak jak pisze jagodka24, że aż chlustało - dzięki temu skojarzyłam, że podobnie zachowywała się w szpitalu.

Dałam jej mleko sztuczne, bo ona nie umie pić z butelki i zaczynam trochę panikować, że będzie z tym problem jak będę musiała do pracy wrócić... Chce ją powoli do butli przyzwyczajać, a nie chcę mleka ściągać za dużo, żeby mleczarnia na pełnych obrotach nie pracowała - ja i tak mam dużo pokarmu, a jak zacznę ściągać to się chyba zaleje...

A teraz Gabrysia w swojej ulubionej pozie do zasypiania - z głową w dół ;)
(http://img413.imageshack.us/img413/8428/s4200036wi2.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 14 Października 2008, 07:06
Wiesz, mojej Łucji też się ulewało. Bardzo, połowę tego co zjadła szło na drzewo...aż do momentu, kiedy kupiłam najwolniejszy smoczek. Skończył się problem z ulewaniem i zachłystywaniem. Jadła łapczywie jak smok. Ja kupiłam najwolniejszy smoczek aventu plus butla i looz. Moja myszka też wciąga nan1 i jest git. Z wolnym smokiem kamienie na początku trało nawet do 30 minut, ale warto, bo dzidzia nie jadła tak łapczywie i wszystko w brzuszku zostawało. A ile zjada na raz z butli??
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 14 Października 2008, 07:41
Moja Tosia jest na NAN uczulona. Jako jeden z obijawów nietolerancji mleka lekarze wskazali właśnie zwracanie. Zrób eksperyment i podaj jej Bebilon. A nawet jak dasz rade kupić to sprobój ten Pepti...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 14 Października 2008, 14:14
Właśnie miałam pisać: może ma za "szybki" smoczek i jak pije to za szybko i dużo powietrza łyka. Moja mysza ma TT rozmiar 1 i nie będę jej na razie zmieniać, pije sobie powoli, trwa to jakieś 20min ale wszystko zostaje w brzusiu.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Października 2008, 19:15
KAHA - po Nan jej się nie ulewa, ale ona wszystko zwraca. Ja ją tylko piersią karmię i raz tylko podałam jej butle, wypiła niecałe 75 ml
rybkawiedenka - dziękuję baaaardzo za rade, spróbuje w takim razie z Bebilonem,a o tym Pepti nie słyszałam - ciężko to dostać?
Elcik - Gabrysia mimo, że nie z butelki to też strasznie łapczywie pije, szczególnie jak jest bardzo głodna, nie wiem co z tym zrobić?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Października 2008, 19:30
Tata z córą :)

(http://img263.imageshack.us/img263/1480/s4200006bl3.jpg)

(http://img263.imageshack.us/img263/1648/s4200033qx9.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Października 2008, 19:37
Ale ona jest słodzieńka!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 14 Października 2008, 20:44
słuchaj kup jej butelke dr browna i spróbuj
może rzeczywiscie za szybko pije a z tej butelki to uwierz szybko jej nie poleci

no a z mlekiem poczekaj chociaz ja i tak wole bebilon ale napewno nie pepti bo to bez sensu podawac małej hydrolizat jak nie ma stwierdzonej alergii
jesli juz to podaj jej bebilon HA bedzie łagodniejszy
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: BETI w 15 Października 2008, 09:43
Mojemu małemu tez się bardzo ulewało.Co zjadł to zwrócił i to nawet kilka godzin po posiłku. Też dostawał Nan.Zmieniłam mu mleka noa bebilon,to zielone - najzwyklejsze i widzę poprawę. Czasem jak beknie to mu troszkę się uleje,ale bez porównania. Ja bym na twoim miejscu nie dawała jej butli jesli masz zamiar karmić piersią przez najbliższy okres.Ja mojemu podałam,bo myslałam ze sie nie najada i teraz nie chce ssać cyca. A żródełko szybko wysycha,wiec jak nie będziesz stymulowac laktacji to może się szybko skończyć.Ja tez miałam bardzo dużo pokarmu,ale skończył się szybciutko jak tylko mały przestał ssac.A ściaganie ręczne nic nie pomogło. Martwisz się,że mała się nie przyzwyczai do butli? - niepotrzebnie. Z niej łatwiej wylatuje mleko i jeśli pare razy jej podasz to odrazu się polubuje w tym.  
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Października 2008, 10:58
BETI ...nie koniecznie...
Syn mojej szwagierki - cycowe dziecko- od 4-5 mż jadł z butli okazyjnie (jak rodzice musieli pojechac kiedys na dwa dni i zostawili go z babcią) a teraz siłą go do niej nie zmusisz...tylko cyc i nic. Oczywiście je pokarmy stałe łyżeczką.

Każde dzieco jest inne...moja córka od 3 miesiecy je i butle i cyca i nic jej nie przeszkadza....

Ale uważaj Dosiado...bo faktycznie może sie i tak skończyc jak Beti prorokuje...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Października 2008, 11:27
kazde dziecko inne jedno przyjmie i cyca i butle a drugie zrezygnuje

ale wypróbuje tego dr browna bo to naprawde dobre butle tylko upierdliwe w myciu :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 15 Października 2008, 11:49
Np. u nas jest tak, że na wieczór już codziennie po kąpieli idzie butla i Patrycja cwana bestia już o tym wie i jak nadstawiam cycuszka do possania najpierw, to nieeeee butla ma być i już! A jak już wytrąbi 150ml i jeszcze chce sobie possać to nadstawiam pierś, ale ona wtedy nie umie jej złapać... łapie tak jak butle a to nie working. Butla też jest u opiekunki w ciągu dnia (jeszcze z odciągniętym mleczkiem... jeszcze).

Rano natomiast po przebudzeniu i po przyjściu z pracy nie ma najmniejszego problemu ze ssaniem maminego mleczka prosto ze źródełka.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Października 2008, 12:00
Dr Brownsa polecam...w myciu faktycznie upierdliwe, ale leci dość wolno i faktycznie z zachłystywaniem się, cz yz łykaniem nadmiaru powietrza nie ma problemu...

Widzisz Elcik, a moja córa bez problemu przerzuca sie z cyca na butlę i z butli na cyca bez jakiejkolwiek przerwy. Czasem sie zastanawiam czy na to eż nie mają wpływu te butelki...bo na nich też sie musi napracować....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 15 Października 2008, 13:32
Nom bardzo możliwe.... u nas z cyca na butlę bez problemu, ale spowrotem już gorzej. I na to na pewno ma wpływ butla i sposób jej ciągnięcia (niestety nie mamy jak tego sprawdzić same organoleptycznie :).
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 15 Października 2008, 13:44
Ale Gabrysia sliczniutka :)No i jaka duzia juz:)
Co do karmienia to ja poki co malo wiem wiec sie nie wypowiadam:)Ale tez mam ta butelke dr brownsa ale poki co jest nie potrzeba:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Października 2008, 21:13
No i bądź babo mądra...
Myślę, że kupie ten Bebilon i sprawdze czy Mała nie zwraca. Jak będzie ok to wtedy "zainwestuje" w butelke.
Troche mnie przestaszyło, że jak zastąpie jeden posiłek cycusiwy butlą, to źródełko w postaci cyca wyschnie... No bo cyc najlepszy jest. Ale za pare miesiecy Mała będzie zdana w większości dnia  tylko na butle, nawet jeśli z moim odciągniętym mlekiem, to będzie tylko butla...

Dziś Gabrysia przespała prawie całą noc - zasnęła ok. 23.oo a obudziła się dokładnie o 5.43 :)
A mama wreszcie się wyspała! Ja nie odsypiam w dzień bo nie umiem w dzień jakoś spać i ta dzisiejsza noc podziałała na mnie zbawiennie. Taka jestem z niej dumna :)

A wczoraj byłam z Mała na pierwszej wizycie kontrolnej z bioderkami. Po wizycie byłam tak wzburzona, że wczoraj nic tu nie pisałam, bo musiałam emocje nieco oswoić.
Otóż wyobraźcie sobie - przeciętny czas pobytu w gabinecie trwał jedną minutę, w moim wypadku to były dwie minuty, bo pan doktor uzupełniał dokumentacje dziecka, które było przed nami w kolejce i wizyta którego trwała ok 30 sekund. Otóż wchodzę, rozbieram dziecko a pan doktor dogiął jej tylko nózki do brzuszka, zrobił USG prawego i lewego bioderka i do mnie z takim tekstem, cytuję:
Dziecko ma słabo rozwinięte stawy biodrowe, za często jest kładzione na boku. Prosze je kłaść na wznak i na brzuchu, na brzuchu od 6 do 8 godzin, nie minut. Wizyta kontrolna za 6 tygodni. Dziękuję, do widzenia

Tak mnie to zatkało, że nawet nie miałam siły zaprotestować i powiedzieć mu, że odkąd Mała skończyła 3 tygodnie nie układam jej na boku!!! Na brzuchu też kładę ją nie za często, dziennie wychodzi może pół godziny, ale poza tym to Mała na wznak leży!!!
Od wczoraj kładę ją częściej na brzuchu, ale i tak nie daje to nawet tych 6 godzin... On chyba troche przesadził, nie sądzicie?
Ale już boję się tej wizyty za 6 tygodni!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Października 2008, 21:48
a u kogo bylas?
zazwyczaj ta wizyta tyle trwa niestety
wiesz jakie są kolejki i oni chcą jak najszybciej wszystkich obsłuzyc

a jesli chodzi o kładzenie to tak
lekarz pediatra powie ze jak ulewa to najlepiej na boku bo wtedy w razie W sie nie zakrztusi
a ortopeda powie ze na wznak i na brzuchu

ja kladłam mała przede wszystkim na boku poniewaz ulewała mocno
no i bardzo czesto na brzuchu praktycznie przed kazdym jedzeniem nawet w nocy mimo jej glosnych protestów

jesli powiedziel ci ze bioderka są nierozwinięte tzn ze musisz cos zrobic tzn kłasc jak najcześciej na brzuszku bo pozycja ta pomaga i to bardzo
ja mialam zalecone szerokie pieluszkowanie ale  tego nie robilam
brzuszkowanie wystarczylo

bedzie dobrze nie denerwuj sie
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Października 2008, 09:13
tak, jak pisze jagódka - u nas też wizyta trwała może z min
i ja polecam kładzenie na brzuchu
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 16 Października 2008, 09:38
Dominika u jakiego lekarza bylas jesli moge wiedziec?Ja badanie bioderek ide 20 listopada.I jeszcze mam pytanko jak dlugo do Ciebie polozna przychodzila?Buziaki dla Gabrysi
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Października 2008, 11:52
nasza wizyta trwała może minut 5...
a za brak zgodnosci ortopedyczno - pediatrycznej w tym jak układac dziecko kiedyś o mało nie oblałam egzaminu z ortopedii....
co lepsze odpowieziałm na ortopedyczną modłę, ale sam egzaminator zaczął gadać ja to robią i mówią pediatrzy....a potem o mało mnie nie oblał...
jaja jak berety...ostatcznie wyszłam z 4...wściekła...bo odpowiedziałam na wszystko...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Października 2008, 13:13
Myślałam, że tylko ja trafiłam na takiego lekarza gbura i pędziwiatra.
jagodka24 - ja byłam w Ostrowie, do Kalisza dostałam od położnej namiar na Kwiatową, ale tam są straszne kolejki i wcześniej zarejestrowałam się w Ostrowie, nie pamietam jak sie gosciu nazywał, musiałabym do ksiązeczki zdrowia zajrzec.  Agata, a ile ją kładłaś na tym brzuchu? 6 godzin? Gabrysia lubi leżeć na brzuchu, ale nie 6 godzin!!! Dziś na noc włozyłam jej oprocz pampersa pieluszke tetrowa i staram sie ja klasc na brzuchu tak czesto jak to mozliwe. mam nadzieje, ze bedzie ok!

kuchasia - w pierwszym tygodniu położna przychodziła codziennie, potem tak 2 razy na tydzień, potem raz. Nie pamietam dokładnie jak długo, chyba z 4 tygodnie...

Anusia-szczecin - dzięki za radę. Ona mnie chyba znieznwidzi za to kładzenie na brzuchu, ale skoro to pomoże to troche ją pomęczę...

liliann - sama widzisz jak to jest. ja Małej odkąd umie sama obracać głowke nie układam juz na boku.

Malutka dopiero usnęła, coś od rana marudzi, zasypia i po 5 minutach sie budzi. Teraz zapodałam jej kołysanki od Agnieszki i spi az miło :)
A tak bawiła sie pod karuzelą
(http://img526.imageshack.us/img526/2092/s4200100uc1.jpg)

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Października 2008, 18:29
wiesz może nie 6 godz ale napewno czesto
potem moja tak pokochala tę pozycje ze inaczej nie lubiła
i uwierz nie znienawidzi cie a bedą z tego same dobroci

wiecej i efektywniej zje bo pozbędzie sie nagromadzonego powietrza z brzuszka
a na brzuszku latwiej i bączka puścić i sobie beknąc

uwierz mi same korzysci

ja bylam na kwiatowej u kurpika i to jest wlasciwie najlepszy specjalista od bioderek
ale nasza wizyta trwala tak samo "długo" :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 16 Października 2008, 18:48
Ja tez jestem zapisana do Kurpika na Kwiatowa.Jagodko czy mozesz mi powiedzec czy jak mam termin na godz 18ta to tak bede przyjeta czy ta godzina to jedno a siedzenie tam to drugie?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: BETI w 16 Października 2008, 19:07
U nas pierwsza wizyta u ortopedy też tak krótko trwała. Też dostaliśmy zalecenie kładzenia na brzuszku i pieluchowania. Musisz to robić bardzo często,a jak ją nosisz na rękach to tez staraj się jej nóżki na boki rozkładać. Wszystko się unormuje.zobaczysz.I tak jak dziewczyny piszą - same dobroci z tego płyną  ;)  
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Października 2008, 20:33
wiesz co trudno mi powiedziec jak to jest bo juz nie pamietam
ale wydaje mi sie że tam to idzie dosyć szybko i to taśmowo
ale spokojnie oni wiedzą tam że przychodzą malutkie dzieciaczki wiec spokojnie
pomysl następnym razem o tym ze w okrągłym szpitalu też jest poradnia ortopedyczna i tam jest często mniej ludzi
pomysl o tym

a jeszcze jedna rada
możesz mała nosić w pozycji na brzuszku
dużo dzieci to lubi bo to zmienia pozycje i punkt widzenia
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Października 2008, 22:19
dokładnie
 ja Ewę nosiłam w pozycji na brzuszku, bo leżec nie lubiła...teraz niby lubi, ale w kratkę...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Października 2008, 23:35
Dziewczynki - dzieki za rady. Skorzystam oczywiście :)

Dzis mam  mały kryzys... Powód - "dobre" rady mamy i teściowej... Szkoda gadać :(
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Października 2008, 23:41
olej obie...a o co poszło??? o cyca???
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Października 2008, 23:47
też ciekawam o co poszlło
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Października 2008, 15:02
Cytuj
olej obie...

Po przespanej nocy też doszłam do wniosku, że to najlepszy sposób. Ja dotychczas tak właśnie robiłam i wszystkie mądre rady po prostu wysłuchiwałam i robiłam po swojemu, ale wczoraj coś we mnie pękło i miałam megadoła!!
Dzis już jest ok :)
O co poszło? Mała wczoraj i w piątek była bardzo marudna - niby pogoda barowa i powinna spać, a ona tak strasznie grymasiła, że szok. Nie można było jej na krok zostawić, bo zaraz był ryk. Moja mama na to, że to nasza wina, bo ją rozpuściliśmy itp. itd. (nie che mi sie tego wszystkiego pisać), a teściowa - czego ona tak płacze, może chora jest, do lekarza z nią idź.

No i się wściekłam! Że ja niby nie wiem co jest mojemu dziecku? Głodna nie była, miała sucho, brzuch jej nie bolał, po prostu grymasiła! Im się wydaje, że ona cały dzień powinna przespać, a jak nie śpi to się słodko do wszystkich uśmiechać. Przecież to małe dziecko!!! Mała przesypia prawie całe noce, więc w ciągu dnia chce trochę z nami pobyć, pobawić się itp. a czasami musi pomarudzić...

Niestety nie wszyscy to rozumieją...

Dzis Malutka ma za to świetny humor - gada po swojemu jak najęta, spała mi do 8.oo po 20minutowej pobutce o 4.oo na cyca i ma gadanie obu babć głęboko gdzieś :)

Gabrysine rozmowy niekontrolowane :)
(http://img362.imageshack.us/img362/4301/s4200106gw9.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Października 2008, 20:52
o matko wszytkie mamusie są takie same...
trza tresować od początku...

moja ma odwyk od wnuczki - kolejny- bo ostatni nic jej nie nauczył;

tak sie mnie boi, że dzwoni do męża jak chce się spytać co u Małej
tylko sie zastanawiam ile razy jeszcze bede musiała stosować powyzsze metody - moja mama wolno sie uczy...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Października 2008, 21:40
pamietaj ze to ty jestes matką i ty masz racje
a jak trzeba to poustawiaj matki po kątach i juz
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Października 2008, 13:15
No wszystkie mamy są takie same - święte słowa! Dzis mam trochę wyrzutów sumienia, bo przecież one chyba tak z dobrego serca reagują... Dla mojej mamy to pierwsza wnuczka i ja widze, że ona już na jej punkcie oszalała, a tak się zapierała, że ona jej rozpieszczać nie będzie. Aż się boję co to będzie jak pójdę do pracy i Mała z babcią zostanie...

Maleńka dziś ma znów świetny humor i śpi cały czas. Po obiadku chcę ją zabrać na spacer, bo słonko ładnie świeci, a takich dni nie będzie już dużo pewnie.

Mam pytanka. Radźcie prosze

1. Jak zakładać Małej czapkę, żeby się nie denerwowała? Ona tego niecierpi i ja na samą myśl o zakładaniu jej czapki też jestem już w stresie :(
2. Co zrobić, żeby Gabryska układała główkę nie tylko na prawym boku ale też na lewym? Ona uwielbia lleżeć z główką na prawym boku i widzę, że trochę ma odkształconą przez to główkę. We snie układa teraz już czasami głowę na lewo, ale podczas przewijania czy zabawy tylko prawa strona ją interesuje.
3. Czy spanie na brzuszku ma też dobry wpływ na bioderka? Czy to chodzi o leżenie i takie "siłowanie" się i podciąganie nóżkami? Mała ostatnio po kąpaniu zasypia mi na moim brzuchu i staram się z nią tak jak najdłużej leżeć, żeby leżała na brzuszku tak jak lekarz zalecił, ale się zastanawiam czy to jakiś efekt da skoro ona leży praktycznie nieruchomo i właściwie na średni twardym podłożu?
4. Czym smarujecie swoim Maluszkom buźki przy spacerze w taką pogodę?

To chyba wszystko... Jak mi się coś przypomni to naskrobię :)
Ale numer :) Mała śpi  na naszym łóżku i przed chwilką słyszę jej płacz, ale jakiś taki przytłumiony. Idę do pokoju, a ona się z pleców na brzuch przekręciła i chyba się skubana przestaszyła bliskiego kontaktu z pościelą.

Co za zdolniacha :) Odwróciłam ją na plecy i śpi dalej :)

I kto mówi, że ona cały czas płacze?? Kochana dziewczynka :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 20 Października 2008, 13:45
Dosiado Gabrysie są takie kochane:)

Co do Twoich pytań...
1)czapki nie lubi chyba każde dziecko, moja darła się jakby ją ze skóry obdzierano. Jak bylismy z mężem to on ją trzymal pionowo a ja szybko nasuwałam jej czapę. Jak zacznie siedzieć, będzie Ci łatwiej  :P
2) Mała tez miała ulubiony bok, ale sama wyrosła. Nic na siłę, chyba, ze zupełnie nie chce leżeć na lewym boku, to wtedy może kładź ją całą na tym boku?
3) nie wiem
4) linomagiem

Pozdrawiam imienniczkę mojej córy:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Października 2008, 13:48
Dosiado Gabrysie są takie kochane:)

I ja się na komplementa załapałam  :P :P :P

Kochana co do konfliktów z babciami... wiesz to są ciężkie sytuacje i o kompromis trudno.. trzymam kciuki za asertywność  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Października 2008, 16:21

1.   Ja do niej gadam i  uśmiecham się. Mówię „idziemy na spacerek, idziemy na spacerek” takim śpiewnym skandującym głosem; zawsze tak samo. Ewa już jakiś czas temu załapała, że taka gadka oznacza spacer i zaciesza na niego, to niweluje nienawiść do zakładania czapki. Ostatnio przy tym nie płacze.

2.   Nie wiem…bo nie zwracam uwagi czy moja córka układa tylko na jednym czy na obu, ale chyba na obu, bo głowę ma równą we wszystkie strony.

3.   Jak najbardziej ma….nawet jak śpi na Twoim brzuchu, tylko nogi jej wtedy tak układaj jak do żabki…to ułożenie powinien Ci był pokazać ortopeda.

4.   Niczym jeszcze, bo jak na mój gust jest jeszcze ciepło, a na potem mam jakiś krem ochronny z Musieli, nie wiem dokładnie jaki, ale na pewno do dzioba….
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 20 Października 2008, 17:11
co do czapeczek to moja tez niecierpi i jeszcze nie mam na to sposobu;)
Co do kremu to ja smaruje Nivea "Na kazad pogode"-polozna kazala mi tym kremem smarowac wiec tez tak robie:)
A co do glowki to moja uwielbia glowke miec na lewa strone i tez glowke ma nierowna wiec polozna kazala z tetrowej pieluszki robisz waleczek i podkladac pod glowke tez zeby nie mogla na lewa strone obrocic...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Października 2008, 20:38
1) no cóż jako dawna i zatwardziala członkini klubu wyrodnej matki mam to gdzies i nawet jak płacze to i tak zakładam :)
2) jeśli układa na jeden bok to staraj sie jej wlasnie podkładać wałeczek pod głowe a najlepiej to układaj ją na boku tym ktorego nie lubi . to nie musi byc cały czas ale czesto
albo noś ją na tym ramieniu zeby patrzała w tą drugą strone
pokazuj zabawki z tej drugiej strony
jest duzo możliwości
3)jak najbardziej spanie na brzucholku super. moja teraz cały czas tak spi
raczej nie na noc takiego maluszka ale w ciagu dnia to moze, pod twoją kontrolą, spac tak na łózeczku
tylko zwróc uwage zeby nie spala wtedy na zadnej poduszce!!!! bo wtedy jest pewne zagrozenie
4) ja smaruje, jak nie zapomne nivea na kazda pogode
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 23 Października 2008, 10:51
i jak tam laseczki?
jak wam idą spacerki?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: agusia1213 w 23 Października 2008, 12:51
co do układania główki w jedna stronę, to tak jak pisała jagódka24 noś mała na prawym ramieniu żeby patrzyła w lewo, w łózeczku dobrze by bylo,żeby leżała tak żebyście mogli podchodzic do niej z lewej strony no i zabawki po lewej jej pokazujcie zeby sie odwracała i pilnuj tego
Mój Maks też tylko w prawo główke kładł i ma z tyłu spłaszczoną po tej stronie, jesteśmy pod opieką chirurga dziecięcego z tego powodu i mamy juz zalecone cwiczenia, ale ja już zanim do chirurga poszlismy działalam na własną rękę  i: na noc zawsze kładę go na lewym boku i za plecami kładę rulon z ręcznika,zeby sie nie odwracał, przemeblowałam mu łózeczko,zeby podchodzic do niego z lewej strony... mały sie odwraca w drugą stronę, bo cały czas pilnujemy, nawet w zabawie a cwiczenia mają głównie na celu rozmasowanie męśni szyi
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 23 Października 2008, 16:01
no wlasnie bo to chodzi o to zeby jej sie nie zrobił przykurcz jakis w szyji
takze trzeba cwiczyc
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 23 Października 2008, 21:04
Nie no, ona jest bardzo ruchliwa, ale zdecydowanie preferuje układanie główki na prawej stronie. Dlatego zgodnie z waszymi radami kiedy sie bawimy to układam się i mówię do nie z lewej strony. Postanowiłam też odwrotnie układać ją w łóżeczku, bo teraz, żeby móc patrzeć na świat musi patrzeć w prawą stronę.

Spacerków nie było ostatnio, bo Mała od niedzieli znajdowała się w letargu - prawie całe dni przesypiała i nie miałam jej sumienia budzić i zakładać tej nieszczęsnej czapki. Ona tak płacze przy zakładaniu czapki, że na samą myśl o tym odechciewa mi się spaceru. Raz tylko była tak zajęta zabawą, że nie zauważyła zakładania czapki.

Gabrysia z każdym dniem jest kochańsza - potrafi już się zająć sama sobą, po przebudzeniu nie płacze od razu, ale się rozgląda, ssie paluszki i dopiero po chwili domaga się obecności mojej lub tatusia. No i coraz wiecej grucha - uwielbiam te nasze rozmowy :)

No a jak się smieje! Otwiera przy tym szeroko buzie bo odkryła ostatnio, że wtedy wydobywają się z jej ust różne dźwięki. I teraz eksperymentuje. I każdego dnia coś nowego odkrywa. A ja razem z nią... - nie wiedziałam na przyklad, że zabawa pudełkiem od tik-taków może być tak pasjonująca ;)

A gdy coś jej się nudzi to robi taką podkowę, jakby chciała powiedzieć "Nikt mnie nie rozumieeeeeeee"
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 23 Października 2008, 21:15
no kochana tik taki to najlepsza zabawka wszech czasów

no i sie nie denerwuj tą jej głową przejdzie jej
mowia ze niemowlęta preferują tą strone w ktorą mialy ulozoną glowe w macicy
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 31 Października 2008, 10:02
i jak tam cwiczenia wam idą dziewczynki?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 31 Października 2008, 10:11
Taaaa czapka to od zawsze byl problem i jest do dzisiaj ;) Kiedys to tylko plakala, ale dala sobie ubrac, a teraz jak nie ma humoru to krzyczy i sama sciaga, wiec wiesz...wszystko przed toba  ;) Podobnie jak liliann mowie do Amelki ze idziemy na spacer, albo dada (zeby mogla powtarzac za mna- zyskuje wtedy chwile i sprytnie czapka laduje na glowie a zamek od kurteczki juz jest zapiety :D

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 6 Listopada 2008, 22:30
graatuluje ślicznej córci. sorki ze dopiero tera do was dotarłam.

z czapka awsze problem. ale ja twarda jestem, zakładam i wychodzę. jak była młodsza to wystarczyło gondole lub nosidełko podniesc a już był spokuj. z czasem sie i ona i ty przyzwyczaicie do czapki. a zakładałam normalnie, bez ceregieli, na leżaco.

z główką u mnie zaczynał być ten sam problem. ja starałam jej się układać główke a jesli to nie pomagało to na stronę na która zazwyczaj ją układała (u gabi to chyba prawa) podkładałam zwiniętą w rulon pieluszę. tak aby miała blokade i w ten sposób starałam wymusić połozenie główki na drugiej zstornie.

leżenie na twojej klatce jest jak najbardziej zalecane. dziecko słyszy rytm twojego oddech, bicie twojego serca. zuzia dużo czasu tak spała. albo na mnie albo na mężu. potem tak sie przyzwyczaiła, ze jak ją odłożyłam to sie od razu budziła.  ale jak mała bdzie spała na brzuszku to musisz ją pilnować czy nic sie nie dziejwe. tak  ww aziue czego.

krem mam bubchenu . wg mnie chyba lepszy niż nivei na kazda pogode. jak nie zapomne to smaruje. tak samo robilam rrok temu. jak nie zapomnialam to smarowalam.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Listopada 2008, 13:16
Witam Was dziewczynki!!! :)
Gosiaczek80, olkahof, jagodka24 - dziękuję za rady! Problem z główką chwilowo zażegnany - staramy się po prostu przy zabawie układać ją tak, żeby obracała główkę na lewy bok, w łóżeczku zmieniliśmy jej też podusię, żeby leżała na lewym boku i widzę poprawę.
Jeśli chodzi o zakładanie czapki to nadal jest płacz, ale już się z tym oswoiłam i doszłam do wniosku, że trzeba to po prostu przeżyć...

Wczoraj moje dziecko odkryło, że posiada lewą rękę!!! I od tej pory przyglądanie się swojej lewej dłoni jest najlepszą zabawą. Mój mąż prorokuje, że będzie leworęczna, bo większość rzeczy póki co tą lewą ręką robi... nie wiem sama....

Przed chwilą leżała na macie i się wkurzała bo nie mogła dosięgnąć piłki która wisi najwyżej! A jaką ma satysfakcje jak uda jej się tą ręką walnąć w jakiegoś misia tudzież słonia... :)

Poza tym nic ciekawego. W niedzielę idziemy na imieninki i już się boję, bo tam gdzie idziemy Gabrysia jest zawsze w złym humorze i marudzi... A ja już stres mam!

Pozdrawiam cioteczki :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Listopada 2008, 14:03
spokojnie  nie musi być leworęczna...
jeszcze nie czas na lateralizację;
moja też zdaje się preferuje lewa stronę, ale ja nic a nic sobie z tego nie robię...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Listopada 2008, 23:34
Co ma być to będzie... może być nawet leworęczna... ponoć leworęczni są mądrzejsi :)

Czytam w tych wszystkich poradnikach, co moje dziecko powinno umieć w trzecim miesiącu życia i wychodzi mi tylko jedna rzecz, której Gabrysia nie potrafi. Otóż powinna leżąc na brzuszku podpierać się na przedramionach i unosić główkę. A ona tego nie umie... :(
Jak ją kładałam na brzuchu na samym początku to skubana podnosiła główkę i przekręcała z jednej strony na drugą. A teraz leży sobie spokojnie na jednym boku i nawet nie próbuje tej głowy podnosić...

Jak to było z Waszymi pociechami? A może ja powinnam jej pomóc, tzn. ułożyć jej tak ręce... Trochę się boję, żeby jej przypadkiem krzywdy nie zrobić... Ona ma siłę żeby głowę unieść bo jak ją podnoszę przodem do siebie np. do odbicia to prostuje głowę i dość długo ją w takiej pozycji trzyma, więc nie wiem czemu nie chce jej podnieść leżąc na brzuchu??
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Listopada 2008, 00:27
moja nie chciała leżec na brzuchu w 2 mż...w trzecim jej cudownie przeszło, potem w 4 znowu brzucho było beeee...teraz na końówce 4-go znowu leży i sie dumnie na przedramionach opiera...

Zatem moja rada...kładź ja tak, ale bez parcia....w końcu polubi....


Moja lubiła jak się ją nosiło w pozycji na brzuchu - pięknie głowę trzymała...ale leżeć nie chciała
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Listopada 2008, 15:06
Dzięki lila.

Moje dziecko zrobiło mi dziś niespodziankę - otóż kładę ją na brzuch z powodu tych bioderek przede wszystkim, nawet to polubiła, bo tak po 5-10 min. zaczyna marudzić. A dziś podnisła dumnie głowę i zaczęła obserwować wszystko dookoła... A ja się już martwiłam.. :)

Dziś mam kolejny problem - jest 15.oo a dopiero jedna kupa była :( Gabrysia robi średnio 3 dziennie....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Listopada 2008, 17:57
Dosiado, moja Gabrysia też nie podnosiła dłuugo główki i nie opierała się na przedramionach. Nie wiem dokładnie kiedy to uczyniła, ale chyba grubo po 4 m-cu
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Listopada 2008, 19:27
w temacie kupy....
moja robi często raz na dwa dni....i żyje...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 8 Listopada 2008, 19:57
Dosiado, jaki piekny dzidziol, moja Łucja też nie znosi brzuszkowania - 2-3 minuty i zaraz się pruje...


Co do kupy, bytelkowe dziecię robi planowo jedną dziennie, ale są i 2 i 3 czasami, a i są dzionki, kiedy nie ma wcale...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Listopada 2008, 08:32
Była druga kupa, a nawet trzecia :) Nic tak matki nie cieszy jak brudna pielucha :)

A co do podnoszenia główki - wieczorem po kąpieli Mała się uparła i nie chciała podnieść. Fakt, że była zmęczona, ale chciałam domownikom pokazać to wielkie osiągnięcie...
Dobrze, że za pierwszym razem zrobiłam fote :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Listopada 2008, 08:43
Dosiado tak to już najczęściej bywa, ze jak chchemy się pochwalić osiągnięcami naszych dzieci, to one mają nas serdecznie w nosie...

w końcu to nie są tresowane małpki, żeby skakały na nasze zawołanie...

chociaż chciało by sie czasem....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Listopada 2008, 13:31
Cytuj
w końcu to nie są tresowane małpki, żeby skakały na nasze zawołanie...

Fakt, ale dumna mama chce się pochwalić, a dzidzia jak na złość ma nas w nosie. Trudno...

Mała dziś w zdecydowanie złym humorze, a my na imprezke imieninową idziemy... Ja już cała w nerwach, najchętniej zostałabym w domu...

Ale u nas śliczna pogoda, chyba zaraz wyprowadzę wózek...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: martulka w 9 Listopada 2008, 19:36
Ja też teraz przerabiam temat kupy lub jej braku  ;D

Nasz Wiktorek też nie chciał chwalić się swoimi osiągnięciami przed rodzinką. Zobaczymy jak będzie z Oskarkiem. Dobrze, że aparat miałaś pod ręką :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Listopada 2008, 20:58
martulka - kupa to jest ważna sprawa dla takich maluszków. Nigdy w życiu nie sądziłam że aż tak bardzo swoją drogą...

My już po imprezce - Mała była średnio grzeczna, chciała usnąć, ale tłum ludzi temperatura skutecznie jej w tym przeszkadzały... Gabrysia była cała mokrutka - przed powrotem do domu zawinęłam ją jeszcze w kocyk - mam nadzieję, że nie będzie chora...

No i stała się szczęśliwą posiadaczką kolejnego dresiku - mamy ich już chyba 15!!! A każdy taki śliczny... Ja się smieję, że na allegro chyba coniektóre wystawie, bo nie zdąże Małej we wszystkie ubrać :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 10 Listopada 2008, 22:45
Witaj! Czytam i nie wierzę. Wszystkie babcie to takie "dobre dusze" co wszystko najlepiej wiedzą i Ty; "nie przesadzaj, nie histeryzuj, nie bądź przewrażliwiona, nie słuchaj koleżanek, nie czytaj książek", bo one Ci we wszystkim pomogą, bo przecież "nie życzą Ci źle"

Szlag mnie trafia, bo mamy to samo. A to nasze dzieci i mamy prawo robić przy nich wszystko po swojemu, choćby błędnie. Takie fakty, nie :?: To czemu kur... zjada nas potem wyrzut sumienia :?:

Też to przerabiam i też bywam bezsilna. Chyba trzeba to przeżyć, a z czasem zaczniemy ignorować babcine rady, które nic nie kosztują.

Rany, ile goryczy w tym poście się zawarło...  ::)

A co do pytań:

1. My śpiewamy sobie i się uśmiechamy. Ponadto staram się czapę zakładać na klatce schodowej, bo jest tam chłodniej i gorąco nie dokucza tak Małej.

2.Słyszałam od pediatry o przekręcaniu główki na pożądaną stronę i podkładanie z 2 strony kilograma mąki, by nie odwracała jej.

3. Kładzenie na żabkę pomaga, jak Lila napisała.

4. Linomag, względnie Emolium.


A Gabi jest śliczną dziewczynką ;D


Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Listopada 2008, 17:06
Witaj Ninuś!

Ano widzisz - tak to jest z tymi babciami... Ja grzecznie wszytsko wysłuchujei ... robie po swojemu ale czasem mam doły i potem wyrzuty sumienia...

U nas weekend mija baaaaardzo nudno - mąż w pracy i my same z Gabryśką się ostałyśmy - czasem mam dosyć tej monotonii, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie powrotu do pracy już tearz - chyba dzwoniłabym do domu co 10 min. Poza tym nie chcę przegapić tych wszystkich "pierwszych razy" - teraz czekam na pierwszy głośny śmiech :)

Dziś z nudów i z racji ładnej pogody wyjechałyśmy na spacer i Mała urządziła takie wrzaski, że normalnie jak na syrenie jechałam i modliłam się, żeby nikogo nie spotkać, bo pomyślałby, że jaą za karę gdzieś wywożę!!! Od pewnego czasu Gabrysia tak reaguje na spacery - powiedzcie proszę, że to minie, bo dziś z lekka mnie to przeraziło.

A teraz pytanie do mam karmiących - próbowałyście jeść paprykę?? Mam taką chcicę na paprykę i nie wiem czy ryzykować...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Listopada 2008, 17:38
tak jadłam już kilkakrotnie w sałatce....i nic sie dziecku nie działo...
i dzisiaj też jadłam z potwornie ostrym sosem (niedawno jadłam podobny sos) - Ewa nic a nic sobie z tego nie robi....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Listopada 2008, 12:48
No to dziś spróbuję z papryką - efekty (a raczej mam nadzieję, że ich brak) opiszę jutro!

U nas nuda, nuda i jeszcze raz nuda... Chyba jakaś chandra jesienna mnie dopadła, nic mi się nie chce :(
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 13 Listopada 2008, 10:25
Dominika mnie tez ostatnioo jakis dziwny nastroj dopadl a mam takie zaleglosci w pracach domowych ze glowa mala,z niczym sie nie mopge wyrobic bo mala wiekszosc dnia przy cycu spedza.A Gabrysia jak dlugo ciagla cyca na poczatku?Aha no i co sprobowalas zjesc ta papryke?:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 13 Listopada 2008, 12:04
Papryki nie spróbowałam ostatecznie, bo Mała padła o 17.30 i spała do 21.15 a ja częściowo z nią, a potem nadganiałam prace domowe.
Potem po kąpaniu Małej byłam tak padnięta, że nawet jeść mi się nie chciało... Posżłam pod prysznic i spać...
Może dzisiaj spróbuje

kuchasia - Gabryśka lubiała i lubi ciągnąć cyca ale aż tyle czasu przy nim nie spędzała. Zresztą ja swego czasu miałam wrażenie, że daje jej go za często. Jak ona tylko kwikła to ja z cycem leciałam i potem nikt inny nie mógł się nią zajmować. Także ostrożnie bo Mała od cyca się uzależni i będzie kłopot...
Teraz np. Gabrysia lubi przy cycku zasypiać i zauważyłam, że jak przy zasypianiu nie ma mnie, to czas tego zasypiania automatycznie się wydłuża. Tak więc jak Mała zaczyna płakać to najpierw są rozmowy, uśmiechy, przewijanie, karuzela, mata, cały zastęp maskotek, grzechotki i jak to nie pomaga to dopiero cyc!

U nas znów nuda...
Zaczynam się powoli zastanawiać nad prezentami pod choinkę... Co dla Małej - nie mam pojęcia... Tak więc buszuję na allegro i szukam pomysłów...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 13 Listopada 2008, 21:40
co do spacerkow to u nas sprawdził się smok. nauczyłam go małej jak miała ok. 2 miesiace i był głównie używany na poczatku spaceru kiedy to Zu domośnie oznajmiała sąsiadom ze na spacer wychodzi....potem ssaniem tak sie uspokajała ze zasypiała i był luz bluz. z czasem jak odkryła ssanie własnych paluszków to smok przestał być niezbędny aczkolwiek zawsze tkwił na psterunku.

a temat babciny to temat rzeka...i wkurzajacy na maksa. cholera ze one zawsze musza wiedziec najlepiej i nigdy nic z tego nie wychodzi.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 14 Listopada 2008, 09:00
Na temat babć to juz sie ni bede wypowiadac;)bo szkoda nerw ja robie po swojemu wkoncu moje dziecko:)
A co do spacerow to ja tez mam zawsze na posterunku smoka,bo czasem  jak ja w trakcie spania biore na spacer to sie przebudzi i wtedy jest aria operowa ale  chwila moment pare razy pociagnie smoka i  zasypia i sama go wypluwa wiec jest dobrze:)No i ile bym nie byla na spacerze to caly spacer przesypia i pozniej w domu jeszcze spi:)Buziaki dla Gabi:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Listopada 2008, 12:34
Asia - problem w tym, że ona nie chce smoka - mamy ich 3 rodzaje i żaden nie odpowiada... Już się z tym pogodziłam i doszłam do wniosku, że może to i lepiej.

Jak Gabrysia miała miesiąc to też spacery przesypiała i potem po powrocie do domu mi jeszcze spała. Teraz ona jest ciekawa świata i spanie na spacerze już nie dla niej. Był okres, że oglądała sobie świat - otwierałam jej budkę i sobie po prostu leżała i patrzała. Potem zazwyczaj zasypiała. A teraz po prostu krzyczy i nie chce nawet oglądać drzew i innych cudów natury...
Chyba musimy to przeczekać po prostu...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 21 Listopada 2008, 08:47
Zaczynam się powoli zastanawiać nad prezentami pod choinkę... Co dla Małej - nie mam pojęcia... Tak więc buszuję na allegro i szukam pomysłów...


ojoj...ja też....mam dwie opcje, albo krzesełko do karmienie plus stoliczek, albo drewniane klocki - 100 szt w różnych fantastycznych kształtach...jedno i drugie na później...ale czas szybko leci.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Grudnia 2008, 20:18
O jaaaa, prezent dla własnej córci, ale zagwozdka ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 9 Grudnia 2008, 20:47
puk puk a co tu taka cisza?Co slychac u Gabrysi i jej rodzicow?Prezent juz kupiony?Buziaki
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Grudnia 2008, 14:00
Życzymy zdrowych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia!!! zapachu świeżej choinki i magicznych chwil spędzonych w gronie najbliższych!!!
Nowy Rok niech przyniesie spełnione marzenia i dużo radości na każdy dzień !!!
życzą Gabrysia i Kuba
(http://images32.fotosik.pl/418/af35c44379888b3cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 23 Grudnia 2008, 16:33
(http://images33.fotosik.pl/429/78f7aeebc7968b07.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: agusia1213 w 23 Grudnia 2008, 21:52
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
życzę wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i w okół pełno życzliwych ludzi.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Stycznia 2009, 18:30
A co u Was nowego :?:
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Stycznia 2009, 12:23
dawno mnie tu nie było...

Dzięki dziewczyny za życzenia :)

Ninuś, co nowego?
Mała ślicznie rośnie, ślicznie je i coraz bardziej kumata się robi :)
Ale zaczęły się problemy z wieczornym zasypianiem i to w ostatnich dniach spokoju mi nie daje. Doszłam do wniosku, że chyba za dużo o powrocie do pracy rozmyśłam i Mała to wyczuwa, skąd ten jej niepokój przy zasypianiu...
Ale damy radę!!! Tylko jeszcze nie wiem jak? :(

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 8 Stycznia 2009, 12:27
A kiedy wracasz do pracy?I kto wtedy sie Gabrysia bedzie zajmował?Mi ostatnio to sen z powiek spędza bo w lutym konczy sie macierzynki a ja nie wim co dalej robic...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Stycznia 2009, 12:31
(http://img184.imageshack.us/img184/5593/s4200026pk7.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 8 Stycznia 2009, 13:07
Tak Dzieci czują nasze emocje. Chłoną je, jak gąbka, niestety.

Piękne foto roześmianej Księżniczki. Śliczna jest!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 8 Stycznia 2009, 15:22
piękna lalunia..... ale czy aby nie za wysoko ona w tym łóżeczku siedzi, moja by już majtła...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Stycznia 2009, 15:48
Śliczna jest!!!!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 8 Stycznia 2009, 16:27
Elcik, jak "majtała" ???

To chyba do zdjęcia, tak "wyeksponowana" ;)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Stycznia 2009, 16:32
No jasne, że do zdjęcia. Samej jej tak nie zostawiam, bo ona coraz bardziej ruchliwa jest.

Dumam nad dzisiejszym położeniem spać po kąpieli i sama już nie wiem...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 8 Stycznia 2009, 16:53
Odezwij się jak spanie poszło.
Trzymam kucki.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Stycznia 2009, 08:28
Dziewczyny sukces!
Choć po pierwszym dniu boję się tak pisać, bo nie wiem czy to nie był jakiś zbieg okoliczności....
Mała po kąpieli dostała cyca. Jak tylko zasypiała to ją budziłam. W końcu padła. Obudziłam ją coby była świadoma faktu kładzenia do łóżeczka. Była zdziwiona, tym bardziej, że wg rad Ninki usiadłam przy niej, żeby wiedziała, że jestem obok. Potem wymienił mnie mąż. Była lekko tym faktem zdezorientowana tym bardziej, że tatus zaczął spiewać jej kolędy :)
Kiedy zaczęła wcinać pieluchę, wzięłam ją i dałam cyca. Potem odłożyłam i spała do 5.o5! Potem oudziła się o 7.20 i teraz nadal słodko śpi!!!

A ja się modlę, żeby tak było codzień...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 9 Stycznia 2009, 11:14
Gratulacje, i oby tak dalej.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 9 Stycznia 2009, 13:42
Ninko nie "majtała" tylko "majtła" (czytaj fikła :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Stycznia 2009, 19:21
U nas wsio ok. Ze spaniem bywa róznie, Mała nadal nie potrafi zasnąć sama ale pracujemy nad tym. Noce przesypia prawie całe -budzi się zazwyczaj o 3.oo, potem o 5.oo i o 7.oo, choć czasem zdarza jej się to pierwsze karmienie o 3.oo przespać.

Wydaje mi się, że niedługo pojawią się ząbki, bo Gabrysia ślini sie niemiłosiernie i cały czas paluszkami w buźce czegoś szuka.

Poza tym strasznie się drapie po twarzy - mimo, że paznokcie prawie co dzień jej obcinam, czasem zdarza jej się podrapać aż do krwi. Zauważylismy, że drapie się przy tarciu oczek jak jest zmęczona i kiedy się budzi. Normalnie dziś się obudziła, idę do niej a ona twarz ma od krwi, po przebudzeniu zdrapała sobie strup i pomalowała sobie twarz krwią - przestraszyłam się bardzo!
Wasze Maluchy też się tak drapią?

I jeszcze jedno pytanie - Mała jest na piersi, póki co nie dostaje mleka sztucznego wcale, daje jej zupkę lub starte jabłuszko. Powinnam dawać coś jeszcze? Niedowagi raczej nie ma, raczej odwrotnie..

Mogłabym dawać jej ta kaszkę ryżowo-kukurydzianą z Nestle?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Stycznia 2009, 19:49
Wg mnie jak jest na samej piersi za wcześnie dostała stałe pokarmy tym bardziej, że
Niedowagi raczej nie ma, raczej odwrotnie..
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 12 Stycznia 2009, 20:08
jesli dobrze przybiera to nie ma potrzeby
tzn mozesz jej poprostu wprowadzic jakies nowe owoce typu gruszka wiliamsa (pyszna ) bananka
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Stycznia 2009, 22:57
Cytuj
Wg mnie jak jest na samej piersi za wcześnie dostała stałe pokarmy

Dlaczego tak sądzisz Martynko? Wg wszelkich przestudiowanych przeze mnie schematów żywienia, dziecku na piersi w 5 miesiącu życia podaje się zupkę z zalecaną porcją glutenu lub ewentualnie jabłko.

jagodka24 - z nowymi owocami poeksperymentujemy na pewno jak tylko się wyrwię na zakupy :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Stycznia 2009, 00:49
a wg znanych przeze mnie schematów żywienia dziecko na piersi jesli przyrasta prawidłowo powinno na samej piersi pozostać do 6 m-ca życia, dopuszcza się podanie dodatkowych posiłków w 6 m-cu życia...

nie jest błędem podanie czegoś ekstra w 5-tym, ale jeśli jak wspomniałam waga jest zacna, to nie ma takiej potrzeby...

jeśli jej już dajesz to co dajesz to wystraczy...z kaszką bym się wstrzymała, ale jeśli jej dasz na pewno od tego nie umrze...na pewno się utuczy - kaszka jest kaloryczna

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 13 Stycznia 2009, 01:26
Oooo, jak miło mi się czyta, że pomogłam choć ciut, ciut.

Pozdroowka

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 13 Stycznia 2009, 09:42
Chyba że planujesz powrót do pracy to wcześniejsze wprowadzanie innych pokarmów ma jakieś uzasadnienie..
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Stycznia 2009, 10:06
bez przesady dziewczyny
jesli ma ochote podac jej cos przed 6 mies to ja nie widze w tym nic złego
juz nie bójmy sie tak tych kaszek i ciągle tylko slysze ze dziecko grube bedzie i zapasione

musiałabys zastąpic jedno karmienie kaszką no i na czyms ją zrobic
najlapiej na swoim mleku bo mala nie dostaje sztucznego
ale przemysl to bo wtedy odpadnie ci jedno karmienie wiec mozesz miec powolutku mniej pokarmu

poki co mysle ze lepiej jak zaczniesz jej dawac warzywa i owoce
marcheweczke, jablko, dynie, ziemniaczka
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 13 Stycznia 2009, 11:28
Zaczęłam dawać jej owoce i marchewke, bo niedługo wracam do pracy i chce, żeby Mała umiała jeść z łyżeczki. Swoją drogą nieźle jej to wychodzi :)

Z kaszką na razie się wstrzymam - Mała niedowagi nie ma, a poza tym tak jak słusznie pisze Agata może to spowodować zmniejszenie ilości pokarmu.

Jutro szczepienie - przedostatnie w tym półroczu. Ciesze się, bo zawsze mam stresa jak na szczepienie jedziemy.

Gabrysia zaczyna przesypiać pierwszą nocną porę karmienia, budzi się dopiero  ok 5.oo. A ja budzę się z przyzwyczajenia o 3.oo i dziś wstałam, żeby ją nakarmić i dopiero się zorientowałam, że Mała smacznie śpi :)

Za to rano cycki miałam jak dwa wielgachne balony!!! ;) Jak wróce do pracy, bede musiała ściagać pokarm w pracy bo nie wiem czy dam rade z takimi baniakami wytrzymać...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Stycznia 2009, 15:10
napewno nie wytrzymasz a tym bardziej jak nie bedziesz sciągac to mleczka bedzie stosunkowo mniej karmien bedzie mniej
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Stycznia 2009, 23:26
jagodka24 - zastanawiam się tylko, gdzie ja to mleko ściągnę? Chyba w kibelku będę musiała, ale tam jest strasznie zimno! Poza tym u nas w szkole nie ma osobnego kibelka dla nauczycieli. Chyba, że będę ściągać w pokoju nauczycielskim, ciekawe tylko jak zareagowaliby moi koledzy (sztuk dwa- przyrodnik i ksiądz) gdybym sprzęt wyjęła? Już widzę ich miny :)

My dzis po szczepieniu i po pierwszych "wspólnych" zakupach marketowych - byłyśmy z Gabryśka w Tesco. Mała była tak zaaferowana, że przy stoisku z mięsem odpłynęła i obudziła się dopiero po powrocie do domu.
Ludzie zachwycali się jak słodko Mała śpi, a jeden pan podszedł i pyta - gdzie takie ładne bobaski sprzedają? ja mu na to, że na stoisku dziecinnym, a on - a drogie są?

Szczegóły mierzenia i ważenia jutro, bo dzis nie mam już siły....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Stycznia 2009, 08:11
no wlasnie to jest jeden z problemów z ktorym muszą sie borykac pracujące mati karmniące
wszędzie tak namawiają na naturalne karmienie ale jak kobieta wraca do pracy to musi rozważac odciąganie w kiblu????????
to nie wchodzi w rachube
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2009, 12:07
własnie a w kodeksie pracy jest napisane, że jesli zakład zatrudnia ileś tam kobiet (niestety nie paiętam liczy) to powinien mieć osobne pomieszczenie do tego, aby mama mogła mleko ściągnąć...

szkoła na pewno pod to podchodzi...i co ...martwy przepis...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 15 Stycznia 2009, 12:15
Nie pierwszy i nie ostatni, niestety.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2009, 12:19
tym bardziej, że ja nie ściągnę jak mam nerw, stres itp....
musiłabym spokojnie gdzieś usiąć i wtedy to ok...ale tak, na szybkiego...
nie dam rady...

i większość kobiet tak ma...musi sie rozlużnić...stres hamuje odruch wypływu...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Stycznia 2009, 12:42
No właśnie... Odciąganie w zimnym, brudnym kiblu, przy odgłosie chichających nastolatek... Jakoś na razie nie mogę sobie tego wyobrazić. Macie rację, że to uwłaczające dla matek karmiących, no i stresujące na pewno. A o tych zapisach w kodeksie pracy pierwsze słyszę... Musiałabym szefowej o tym powiedzieć, bo ona lubi jak jest wszystko "zgodne z prawem", niestety tylko z jej perspektywy :(

Mała wczoraj zważona i zmierzona - waży 8,400 (to jest waga w pełnym ubraniu, a miała tego na sobie całkiem sporo, więc trochę bym odjęła), wzrost 64 cm (mało wiarygodny pomiar dla mnie, bo Gabrysia ledwo wchodzi już w ubranka na 68cm, zakładam jej już powoli 74 co niektóre). Obwód głowy - 44 (norma 43,2 - to chyba dobrze?), klatka piersiowa 44.
Gabrysia waży kilo więcej niż powinna, ale nie martwi mnie to póki co, bo sam cyc i od ok. 2 tygodni niewielkie ilości zupki i jabłka z glutenem są tego sprawcą.

Martwi mnie natomiast moja waga. Wszędzie słysze, że bardzo schudłam. Owszem zauważyłam po ciuchach głownie, że wszystko wisi, ale w porównaniu z okresem ciązy wydawało mi się, że jest ok. Kiedy po raz któryś usłyszałam, że schudłam weszłam na wagę i okazało się, że waże dokładnie 21 kg mniej niż w momencie pojawienia się na porodówce... Trochę mnie to przeraziło, bo nie sądziłam, że aż tyle "zleciałam"...

No i pytanie do matek karmiących - wy też tak "lecicie" w dół?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 15 Stycznia 2009, 13:11
Co do miejsca do karmienia, a właściwie jego braku to kwalifikuje sie do postępowania przed Państwową Inspekcją Pracy, mam jednak świadomość, ze zgłoszenie (w dzisiejszej rzeczywistości) pracodawcy do PIP'u może się równać z końcem kariery.

Co do wagi to ja w ciąży przytyłam ponad 17 kg, teraz zostało mi 2 kg do mojej przed ciążowej wagi czyli 59 kg. Najszybciej leciało w pierwszym miesiącu, a teraz powolutku.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Agata1982 w 15 Stycznia 2009, 13:27
Dosiado,ja chetnie obserwuje twój wątek bo mamy dzieci w bardzo podobnym wieku(moja jest z 25 sierpnia) i ja tez karmie piersią
Bardzo podobne rozterki teraz mamy-tez juz jakis czas temu zstanawiałam sie nad wprowadzaniem małej nowych pokarmów i juz wprowadzilismy zupki jarzynowe,czasem jakis słodki deserek z Gerbera:)))Kaszki podałam jej kilka łyzeczek pare dni temu ale raczej sie wycofam bo raczej małej na razie srednio smakuje,poza tym u mojej obserwuje dyskretne zmiany na skórce i obawiam sie alegri na białko mleka krowiego wiec wole sie wycofac z jakiegokolwuiek mleka modyfikowanego
Ja tez lece na wadze w dół straszliwie-waze juz mniej niz przed ciąza(to jest własnie ta cudowna przewaga karmienia piersią)
A moja dla porównania wczoraj w ubrankach ważyła 8640.Pozdrawiam cieplutko!!!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Stycznia 2009, 13:32
wiesz co jak twoja szefowa taka poprawna z prawem to moze udostępni ci swój gabinet?? :)
a powiedz czy chcesz to mleczko podawac malej po przyjsciu do domu czy wylejesz?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Stycznia 2009, 15:47
aaaneta - ja kariery w szkole raczej nie zrobie, ale z tym PIP-em dam sobie też spokój... Choć przydałoby się zawiadamiać o takich zapisach, które istnieją tylko na papierze...

wiesz co jak twoja szefowa taka poprawna z prawem to moze udostępni ci swój gabinet?? :)

Agata - nie strasz mnie!!! Żeby tylko na taki pomysł nie wpadła. Ja tam chodze tylko jak muszę, czyli baaaaaaaaaaaaaardzo rzadko, najczęściej jak mnie wzywa...
Co będę robić z odciągniętym mlekiem? Szczerze - nie myślałam o tym... Chyba będę musiała wylać bo w pokoju nauczycielskim nie ma lodówki, musiałabym biegać na dół do kuchni, a średnio mi się to uśmiecha... Chociaż mleko zostawione w temp. pokojowej jest zdatne do picia?


Agata1982 - witaj! Ja na 25 sierpnia miałam termin. Rozterek mamy coraz więcej i myślę, że lepiej już nie będzie. Chyba przestaniemy się martwić jak za mąż te nasze pociechy wyjdą, choć też w to wątpię ;) Wagowo nasz córcie są podobne - to fajnie móc z kimś to porównać :)

No i niech żyje KARMIENIE PIERSIĄ!!! To chyba najlepszy sposób na zrzucenie wagi :) Ja w ciązy przytyłam 14 kg, więc nie było tak źle. Pamiętam jak leżałam na sali operacyjnej przed cięciem i jeden lekarz sie mnie pyta, "a pani to na pewno do porodu?" :)

Czy u Was forum też tak słabo chodzi? Szlag mnie powoli trafia!!!!

(http://img525.imageshack.us/img525/250/s4200041ns7.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2009, 16:05
Dosiado schowaj mleko do swojej szafki - przez dobe moze leżeć bez lodówki.
dasz dziecku wieczorem jak wrócisz...
ja swoje odciągnięte  w nocy dawałam Ewce po 16-tej - mleko stało na stole w kuchni - nic Małej się nie stało....


szkoda wylewać...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Stycznia 2009, 19:42
wlasnie mialam to samo napisac co lila
nie wylewaj
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Stycznia 2009, 11:11
Witam Was kobitki!

U nas nic nowego. Mała rosnie, broi, wszystko co napotka na swojej drodze pakuje do buzi i ślini się niemiłosiernie. No i ostatnio włączył jej sie taki gadulec że masakra. Wczoraj np. mieliśmy kolędę i trochę się bałam czy nie zareaguje na księdza płaczem, bo ostatnimi czasy na niektóre osoby reaguje magapodkową i wyciem. A nasza panna jak tylko zobaczyła księdza zaczęła gadać jak najęta, razem z nim odprawiła wszystkie modlitwy i na koniec rzuciła mu pod nogi swoją kaczuszkę! Ja nie mogłam się od śmiechu powstrzymać - szopka normalnie!!!

Mnie coraz bardziej dopada stres związany z powrotem do pracy -  w nocy mi się śni, że mam codziennie po 9 lekcji i wracam do domu po 17.oo, że ide do dyrekcji i jej mówie, że mam przecież tylko goły etat, więc dlaczego tak długo muszę w szkole siedzieć.... Cyrki normalnie!

Maą zmienia sobie co tydzień rozkład dnia i sama już nie wiem czego się po niej spodziewać. W tamtym tygodniu był problem z wieczornym zasypianiem, teraz to się unormowało i pojawił się problem z zasypianiem w ciągu dnia. Mam nadzieję, że niedługo to wszystko się unormuje...

No i wyszło jej coś brzydkiego na policzku. Chyba pojedziemy do dermatologa, bo coraz gorzej to wygląda :(
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 22 Stycznia 2009, 11:40
Ja na ten moment nie wiem kiedy pojde do pracy ale jak o tym mysle to odrazu lapie dola,chciala bym z nia jeszcze troche byc w domku,ciezko mi jest wyobrazic ze pol dnia albo i dluzej nie bede jej widziala i ze bede miala mniej czasu bo wiadomo sa jeszcze obowiazki domowe...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Stycznia 2009, 17:16
Ja nie potrafie sobie póki co wyobrazić pójścia do pracy, odzwyczaiłam się po prostu. Nie wiem jak to będzie, ale tłumaczę sama sobie, że nie ma sensu nad tym rozmyslać bo to i tak nie pomoże...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2009, 18:16
jak się odzwyczaiłaś to się i przywyczaisz...
spoko loko mamuśka...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 24 Stycznia 2009, 20:02
pewnie, że się przyzwyczaję, ale czuję, że to będzie bolałao, oj bardzo bolało...

walczę z usystematyzowaniem dnia Małej, ale póki co średnio nam to wychodzi... Gabryśka co drugi dzień sama wprowadza różne zmiany i zanim ja się do nich dopasuję, to ona znów ma nowe "pomysły"!

Oszaleję i osiwieję z tym moim dzieckiem  :mdleje:
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 25 Stycznia 2009, 16:31
wiesz co to normalne niestety
i teraz przez kilka miechów tak bedzie
w koncu mniej wiecej sie ustabilizuje a potem znowu zmiana
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Stycznia 2009, 23:06
jagodka24 - wierzę  Ci na słowo, choć momentami zaczynam w to wątpić. Wczoraj spała np. rano pól godziny, a po południu 2 godz. Dziś za to ucięła sobie cztery 25-30 min drzemki...

Odkryłam skąd wzięło się to "coś" brzydkiego na poliku i chyba wizyta u dermatologa nie będzie potzrebna, bo "coś ładnie znika :)

a ja zachorowałam na princeskę - jak mi się taki typ kiecki podoba!!! Ale u nas w mieście nic takiego nie widziałam, zreszta kiedy ja byłam ostatnio na normalnych zakupach  ???
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 29 Stycznia 2009, 11:55
25 powodów aby umówić się z informatykiem

Słysząc słowo „informatyk”, kobieta która do tej pory nie miała bliższych kontaktów z przedstawicielami tego gatunku zaczyna projektować sobie w umyśle obraz chudego mężczyzny w kraciastej koszuli włożonej w zaciągnięte po paszki spodnie, któremu z nosa zsuwają się okulary w rogowej oprawie i który nie potrafi porozmawiać na żaden inny temat poza światem komputerów i nowych technologii (czyli dla standardowej kobiety nuuuuuuda…) Wizja randki z informatykiem to dla typowej kobiety katorga połączona z orką na ugorze.

Tymczasem z informatykiem* warto się umówić. Oto dlaczego:
1. Informatyk umie naprawić Twój komputer (i zabezpieczy go tak, że drugi raz już go nie zepsujesz)
2. Informatyk umie naprawić inne Twoje gadżety (odtwarzacz mp3, który wymaga wymiany softu, nie stanowi problemu, a Twój mikser po naprawie przez informatyka będzie dodatkowo tańczył i robił kawę)
3. Będziesz mieć dostęp do najlepszego centrum rozrywki (informatycy szybko adaptują wszystkie nowości technologiczne, ich zestaw gadżetów elektronicznych jest więc zwykle imponujący)
4. Będziesz mieć super gadżety (Twój informatyk kupi Ci najlepszego smartfona pod choinkę)
5. Informatyk Cię nie zdradzi (a przynajmniej nie inaczej niż wirtualnie. Poza tym - czy widziałaś kiedyś rozchwytywanego przez kobiety informatyka???)
6. Informatyk zniesie Twoje najgorsze fochy (czy osoba która godzinami patrzy na mrówki cyferek przemykające przez ekran, bądź obsługuje klientów Neostrady, nie może nie mieć anielskiej cierpliwości i być super ZEN? )
7. Informatyk będzie nosił Cię na rękach (w końcu jak Cię straci jak szybko trafi mu się następna dziewczyna?)
8. Informatyk nie zawstydzi Cię publicznie (to raczej spokojne i wycofane osoby, a nie głośne i nieznośne)
9. Informatyka łatwo jest znaleźć (wystarczy wejść do Internetu)
10. Informatyk jeśli obieca że zadzwoni, to zadzwoni (większość informatyków myśli zerojedynkowo, na zasadzie (if) obiecałem (then) dzwonię)
11. Informatyk nie rzuci Cię jak przytyjesz (informatyk nie dba o status społeczny i wizerunek - inaczej spaliłby kraciaste koszule)
12. Informatyk gwarantuje dobry seks (ma go tak rzadko, że w zastępstwie przeczytał w Internecie wszystkie porady na ten temat i jest prawdziwym ekspertem. Poza tym, po długiej przerwie będzie naprawdę zaangażowany)
13. Informatyka łatwo uszczęśliwić (wystarczy dać mu super-ekstra- wypasiony- nowy gadżet)
14. Informatyk będzie wdzięczny za to że się z Tobą umawia (informatyk nie ma wielu okazji do randek, każdą przyjmuje więc z wdzięcznością i atencją)
15. Informatyk umie być romantyczny (musisz tylko nauczyć się to rozpoznawać. I pamiętaj -nowe kości pamięci w Twoim komputerze, to wyraz największego zaangażowania)
16. Możesz wybierać w informatykach jak w ulęgałkach (informatyk nie jest popularnym materiałem na partnera, nawet więc jeśli masz 30 lat możesz mieć nadzieję że coś tam jeszcze dla Ciebie zostało)
17. Informatyk pamięta o rocznicach i urodzinach (ma w końcu tyle terminarzy i systemów powiadamiania przez maila, komunikator czy telefon, że nie jest w stanie przeoczyć ważnej daty)
18. Informatyk nie będzie wyglądał jakby miał pod pachami dwa telewizory (no, dla niektórych kobiet to akurat jest wada… ale za to informatyk na pewno nie będzie kazał Ci chodzić wraz z nim na siłownię)
19. Informatyk ma miłych kolegów (większość z nich rzadko ogląda kobiety inaczej niż na ekranie - kiedy już więc zobaczą jakąś żywą kobietę, są mili)
20. Informatyk jest prosty w obsłudze (nie spędził w okresie dorastania połowy życia na podrywaniu, manipulowaniu i uczeniu się społecznych interakcji, nie umie więc manipulować i mówi to co myśli)
21. Informatyk pomoże Ci rozwiązać większość problemów (umiejętność chłodnej analizy oraz kompulsywna potrzeba rozwiązywania trudności i dowiadywania się dlaczego coś nie działa, przenosi się również na codzienne życie)
22. Informatyk nie przerazi się Twoją rodziną (przez całe liceum wszyscy patrzyli na niego jak na dziwaka. Myślisz że zdziwi się tym, że Twój ojciec lubi nosić pończochy?)
23. Informatyk wprawi Twoją rodzinę w zachwyt (schludny chłopiec, bez kolczyków dookoła twarzy i włosów do pasa, który pomoże ojcu w problemie z komputerem, a babci na urodziny zrobi pokaz slajdów - kto by go nie pokochał…)
24. Informatyk jest doskonałym ojcem (ma morze cierpliwości, jest niewrażliwy na złośliwości i może grać z dzieckiem w gry komputerowe całymi godzinami)
25. Informatyk ma zadatki na bogatego informatyka (jeśli informatyk jest dobrym informatykiem, nie musi martwić się o pieniądze)

* pod pojęciem informatyka rozumiemy wszystkie osoby związane z działką IT i zafascynowane komputerami i technologią


Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 29 Stycznia 2009, 12:29
Pozwolę sobie się z wieloma punktami nie zgodzić, ale to tylko anegdotki przecież :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 29 Stycznia 2009, 12:53
Mój mąż jest informatykiem i wiele punktów nie pasuje. Jednak znam tez takich, którzy mogliby swoją charakterystykę napisać w oparciu o nie.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Stycznia 2009, 17:41
haa hahhaaaa mój jest programistą....
wiele się zgadza...tylko argumentacja często nie ta...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Stycznia 2009, 16:14
Mój mąż też informatyk i parę punktów pasuje idealnie :)

Lila - a co twój mąż programuje i w jakim języku? (mój Krzyś prosił coby się zapytać :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 30 Stycznia 2009, 16:21
och widze ze informatycy maja branie  ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Stycznia 2009, 16:27

mój pisze programy do redakcji gazet np do biur ogłoszeń, do zbierania ogłoszeń przez internet, do kolportażu, jakiś sytem dla redaktorów i jeszcze inne w tej branży...to tak z grubsza, bo czym się ostatnio zajmował to nie wiem...

a języki... hmmm
moment...niech sobie przypomnę..
....z tego co pamiętam to VISUAL BASIC, obecnie korzysta platformy NET (to nie jest jeden język, tam jest kilka języków)

Twój też Krzyś??? hee heee same Krzysie

a z tej wyliczanki najbardziej podoba mi się punkt 25...cała prawda
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 30 Stycznia 2009, 16:30
He he też ale jeszcze 24  ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Stycznia 2009, 16:35
24 również...tyle, że mój w gry nie grywa, ale cierpliwość ma...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 30 Stycznia 2009, 16:39
Mój pewnie by grał gdyby czasu miał więcej, cierpliwość ma i do mamy i do córki  ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Stycznia 2009, 16:46
No własnie aaaneta, to samo miałam napisać - punkt 24 jest świetny, mój mąż już sadza się z Małą przed kompem, zaraz odpowienią fotkę wyszperam...

aaaneta - a twój mąz też Krzyś? To byłoby zabawne hihihi

Cytuj
obraz chudego mężczyzny w kraciastej koszuli włożonej w zaciągnięte po paszki spodnie
- mi się ten fragment podoba, tym bardziej, że mój mąz ma dużo kraciastych koszul i co rano przed wyjściem do pracy mnie budzi coby się zapytać czy włożyć ją w spodnie czy nie  ;D ;D ;D

Mój małżonek stoi mi  za plecami i pilnuje, coby Wam napisać o pkt 12 - mówi, że to święta prawda ;) ale jego interpretacja jest inna niż w nawiasie

liliann - podobne te nasze Krzysie :) Napisz mi jeszcze, że Twój kocha piłkę nożną (ostatnio ręczną też) i ma konto na Hattricku, a pomyślę, że to klon jakiś....  ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Stycznia 2009, 16:52
mój ma FOTOGRAFIĘ...to nie gra w gry...
z resztą po pracy kompem się nie bawi;
córki też przed kompem nie sadza...woli zabawy ruchowe....

owszem, mój grał w piłkę nożną jako młodzik w Pogoni i jest bardzo sprawnym napastnikiem (mały i zwinny), zatem nożną kocha, co miałby nie kochać...
konta na Hattricku nie ma...przynajmniej ja nie wiem co to takiego...

co do pktu 12 też nie narzekam...jakakolwiek byłaby jego argumentacja
teraz mają z Ewką nową zabawę - nazywa się "kiwanie"
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 30 Stycznia 2009, 16:55
Mój Andrzej :)
A w liceum grał w ręczna, z resztą jest z Płocka, a Płock w ręczną jest dobry.

Niestety mój mąż duzo pracuje w domu, tak to jest na działalności.

A moj z Ewka wyglada tak:
(http://images44.fotki.com/v1410/photos/1/1005818/7116927/PICT0004-vi.jpg)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Stycznia 2009, 16:59
mój też na "działalności" a w domu pracuje rzadko...
przynajmniej ostatnio, ale bywało, że siedział późnym wieczorem i w nocy...

śliczna ta Twoja Perełka...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Stycznia 2009, 17:04
Lila - a więc to dwa różne Krzysie... uffff już się bać zaczęłam, że on podwójne życie prowadzi ;)
Ciekawa jestem na czym ta zabawa w "kiwanie" polega, bo Gabrysi zabawy wymyślane przez tatę się powoli nudzą....

aaaneta - u nas to wygląda tak

(http://img144.imageshack.us/img144/9854/s4200001ms1.jpg)

Zwróćcie uwagę na błysk zainteresowania w oku Gabrysi i błysk przerażenia w oczach Krzysia   ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Stycznia 2009, 17:11
Kochana wiesz jak moja kocha wygaszacze ekranu...
patrzy w nie jak zahipnotyzowana...

kiwanie...
ano moja na brzuszku podpiera się na wyprostowanych kończynach górnych, podnosi tułów i trochę dupkę i tułowiem kiwa się na boki...
na przeciw niej tata w podobnej pozie i....
Młoda zaczyna: raz dwa trzy (szybkie ruchy), zastyga i patrzy na ojca;
no to ojciec raz, dwa trzy - trzy szybkie kiwnięcia...i patrzy na córkę;
córa zaciesza i znowu trzy kiwnięcia, przerwa i spojrzenie....
i tak się kiwają...

można umrzeć ze smiechu...

a Ewa po prostu od jakiegoś czasu próbuje ruszyc z miejsca i kombinuje na wszystkie strony...no i teraz mamy kiwanie...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 30 Stycznia 2009, 17:20
Ale hakerka z Gabrysi rośnie  ;D ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Stycznia 2009, 18:14
Fajna zabawa, ale Gabryśka jeszcze troszke na nia za mała. Ona dopiero od ostatniego szczepienia umie podeprzeć się na wyprostowanych rękach i nieśmiało sięga po zabawki. Na kiwanie przyjdzie pora za jakiś miesiąc, może pół... Piszę, że od ostatniego szczepienia, bo na ostatniej wizycie u pani doktor przed szczepieniem, kiedy Mała brzuszkowała to była tak zainteresowana otaczającym ją gabinetem, że podparła się właśnie na dłoni a nie jak wcześniej na przedramionach. A mi szczena opadła... A więc ona umie o wiele więcej niż pokazuje, tylko nie zawsze jej się chce swoje umiejętności "ujawnić"

aaaneta - pokazałam zdjęcie Ewci mężowi, a on na to "fajnego ma  laptopa" :) Informatycy....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: martulka w 30 Stycznia 2009, 20:52
Mój Tomek też informatyk. Dałam mu tą listę do przeczytania i powiedział, że wiele punktów się zgadza, tylko poza argumentacją :) Szkoda, że ostatni się nie zgadza  :-[ Widać nie jest dość dobrym informatykiem  ;)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 30 Stycznia 2009, 21:30
A u nas podobnie i nawet foty mamy z takiej galerii: tata+córa+komp

Tyle, że mój prywatny informatyk nie chadza w koszulach w kratę i nie jest chudy... dla mnie uff ;)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Stycznia 2009, 21:54
Ale nam się tu komputerowo zrobiło :)

Mamy problem - "coś" na buźce Gabrysi jednak nie zniknęło i paprze się dalej tak więc w poniedziałek wizyta u dermatologa. Miałam nadzieję, że nas to ominie, bo choroby i wogóle ale niestety. Na dodatek Mała to drapie i przed chwilą jak do nie zajrzałem to miała krew na twarzy, dłoniach i ubraniu - nieciekawy widok...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 31 Stycznia 2009, 12:14
aaaneta - pokazałam zdjęcie Ewci mężowi, a on na to "fajnego ma  laptopa" :) Informatycy....

Ech faceci  ;D

Tyle, że mój prywatny informatyk nie chadza w koszulach w kratę i nie jest chudy... dla mnie uff ;)

Mój może nie chudy ale bardzo szczupły, mam nadzieję ze Ewa to odziedziczy. Mój mąż potrafi zjeść duże śniadanie, dwa obiady a waga ani ani  :)

A u nas podobnie i nawet foty mamy z takiej galerii: tata+córa+komp

Dawaj fotę  ;D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 31 Stycznia 2009, 14:12
aaaneta - mój mąż też ma wilczy apetyt. Co prawda śniadań nie jada, ale za to obfite obiady no i baaaaardzo późne kolacje. Na szczęście póki co do grubasów nie należy :)

Cytuj
Dawaj fotę 


No właśnie Ninka :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 2 Lutego 2009, 09:29
A mój ma konto na Hattricku :) nie chadza w koszulach w kratkę i jest szczuplaczkiem :)

Foty z córą przy laptoku już nie będzie, od kiedy zepsuła Shifta i sobie zablokował niechcący konto internetowe.... bo nie skojarzył, że nie może pisać dużych liter :) a zabawka była przeeednia :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 2 Lutego 2009, 14:53
Elcik - Gabryśka stukając w klawiaturę wylogowała męża ze wspomnianego wczesniej Hattricka :) A on do niej z poważną miną: "Gdybyś nie była moją ukochaną córeczką, spuściłbym ci lanie" - ja ze śmiechu prawie na podłodze leżałam  ;D ;D ;D

A jaki twój mąz ma nick na Hattricku?

Dziś wizyta u dermatologa niestety, bo policzek Gabrysi wygląda tragicznie, na szczęście ona nic sobie z tego nie robi i bawi się beztrosko, ale ja już nie mogę na to patrzeć....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 2 Lutego 2009, 15:01
Raforce

A pokaż nam ten policzek, może któraś z nas już takie coś widziała....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 2 Lutego 2009, 16:30
teraz Mała śpi, na 18.oo do lekarza
jak zdążę fotę zrobić to wkleję

podejrzewam, że jest to rodzaj uczulenia na metal - mi coś podobnego wychodzi od sprzączki od paska albo od zegarka
Gabryśce wyszło od zapięcia na śliniaku
niestety rozdrapała to, bo ja głupia matka nie wpadłam na mysl coby jej do snu rękawiczki założyć
no i w efekcie wizyta u dermatologa
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 3 Lutego 2009, 22:47
I jak tam Gabrysia?
Już dawno miałam tez spytać jak ze spaniem, lepiej?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 4 Lutego 2009, 08:38
Mój małż wczoraj dostał od Twojego małża info na Hattricku... ale się chłopina zdziwił :D

I jak policzek?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 4 Lutego 2009, 16:40
Gabryśka ma się dobrze - dziękujemy ciotkom za troskę :) Policzek nadal nieciekawie wygląda, ale robimy okłady z kwasu bornego, potem maść  (jedna i druga) no i wapno w syropie - mam nadzieję, że ta kuracja przyniesie skutki. Najbardziej się boję, że jej jakaś blizna po tym zostanie...

Dziś Gabrysia była z mamą w pracy - było wesoło! Gabryśka zebrała wiele ochów i achów na swój temat a mama i tata byli dumni nad wyraz :)

aaaneta - ze spaniem sprawa wygląda różnie, zależy od dnia - raz usypia bez problemu sama, innym razem bez cycka nie da rady, jednego dnia zasypia bez problemu w dzień a są problemy z wieczornym zasypianiem, innego dnia jest zupełnie na odwót. Mam nadzieję, że to się unormuje przed moim powrotem do pracy...

Elcik - mój mąż stwierdził, że skoro "na tym babskim forum są kobiety, które mają mężów, którzy korzystają z Hattricka, to to nasz e-wesele nie jest takie złe"  ;D ale wymyślił... dotychczas moje forum było beeeeeeee, ale Twój mąż to zmienił!!!

Gabryśka od paru dni "gada" po swojemu jak najęta, normalnie do głosu nikogo nie dopuszcza! Nagrałam to ale nie wiem jak się filmiki wkleja?? Jest gdzieś instrukcja?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 4 Lutego 2009, 22:30
Wiadomość wieczora!!!

Gabryśce wychodzi ząbek!!! Odkryłam to przy podawaniu witaminek. Coś mi o łyżeczke haczy, choć mi już od kilku dni tak się wydawało to dziś na bank poczułam! Obejrzeć nie było mi dane, bo Gabryśka zaciska usta i jak jej palec wkładam to go liże :) Ale cosik się wykluwa :) Nie wiem tylko ile sztuk, ale jutro dokładnie to sprawdzę :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: martulka w 4 Lutego 2009, 22:51
Forumowy wysyp zębolków się zaczął. Gratulacje :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Lutego 2009, 09:01
ogromne gratulacje :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 5 Lutego 2009, 09:09
Noo to znaleźne się należy :D

Info do męża przekazane, aż się uśmiechnął pod nosem :))
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Lutego 2009, 18:05
Dziękujemy ciociom za gratulacje :)

Mamy nadal problem z policzkiem - wysypka robi się coraz większa i zaczynam się zastanawiać czy to nie skaza? Czy to jest możliwe, że prawie 6-miesięczne dziecko dostaje skaze?

Jestem załamana... nie mogę patrzeć na tą wysypkę. Taka śliczna malutka dziewczynka, a ten policzek wygląda tragicznie....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Lutego 2009, 19:26
U Gabi wyszła alergia w 13m-cu. Być może zbyt duże stężenie alergenów było, ale jednak.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Lutego 2009, 21:30
martyna1985 - zadam może głupie pytanie, ale każda pomoc mi się przyda
I co z tym zrobiliście? Tzn. co zmieniłaś w diecie Małej?
Nasza Gabrysia jest wyłącznie na piersi, od urodzenia nie dostaje mleka modyfikowanego, je jabłko z różnymi dodatkami, ostatnio z malinami i jagodami. Oprócz tego dynia z ziemniakami, inne warzywa średnio toleruje, więc póki co zaprzestałam jej podawać.
Ja jem pawie wszytsko, unikam jedynie grzybów i kapusty. Ostatnio zjadłam trochę orzechów i takich ostrych ogórków... Czy to mogło aż tak zaszkodzić?
Czuje się z tym okropnie....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Lutego 2009, 21:37
Dosiado, odstawiłam jej całkowicie nabiał miesiąc temu i od tamtej pory dostała może ze 2 razy coś z tego typu żywności. Skóra jej się pięknie "naprawiła", kupy są w końcu normalne (miała luźne).
Myślę, że zaszkodzić mogły jej orzechy i maliny - są silnie alergenne. Nam lekarz przy wypisie ze szpitala (byłam z nią na obserwacji, bo troszkę nam spuchła i podali jej leki, ale musieli obserwować czy nie ma duszności i czy nie puchnie dalej) zakazał dawania orzechów (głównie ziemnych), czekolady, no i kazał odstawić nabiał do wizyty u alergologa, ale tą musieliśmy odmówić, bo zachorowała i teraz czekamy na kolejną.
Nie jedz tych rzeczy i poczekaj, czy skóra wróci do normalności. A suchą skórkę możesz smarować kremem Emolium (ja małej smaruje nawet po każdym myciu buzi), kąp ją też w Emolium albo Oilatum, Balneum.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Agata1982 w 6 Lutego 2009, 22:46
Musisz zwrócic uwage na skórke malej przede wszystkim czy jest szorstka,czy policzki sa szorstkie i zaczerwienione,okolice łokci,kolan i podudzi..Na pewno nie zaskodzi ograniczyc w diecie nabiału.Przez np pierwsze 3-4 dni zrezygnuj z wszelkiego nabiału,wszelkich potraw zawierających mleko,wołowiny i cielęciny.Jak zauważysz ze jest poprawa to istnieje bardzo duze prawdopodobieństwo ze to była własnie alergia na białko.Bardzo czesto własnie u dzieci karmionych piersią "skaza mleczna"pojawia sioe pomiedzy 4-7 miesiącem życia:)))
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Lutego 2009, 13:25
Dzięki dziewczyny za rady...

Wczoraj miałam megadoła. Dzis widzę wszystko w trochę weselszych kolorach, ale mimo wszystko mam poczucie, że czegoś nie dopilnowałam i jej zaszkodziłam.

Tak jak radzicie ograniczę nabiał do minimum, a orzechy, czekolade i maliny odstawię całkowicie.
Ona ma takie suche wypryski na policzku, ramieniu i pod szyją. Na policzku miała początkowo małą plamkę, ale teraz jej się to rozlało i częściowo zaczęło sączyć, bo Mała rozdrapała. Na ramieniu i pod szyją są małe suche plamki. Kąpie ją  Oilatum, a suche miejsca smaruje Emolium. Na tą cieknącą ranę dostałam krem robiony w aptece na zasuszeniei mam robic okłady z kwasu bornego.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Lutego 2009, 17:03
Kochana nie mów że czegoś nie dopilnowałaś.. nie dołuj się... Pzrecież na to nie mamy wpływu. Niestety....
Buziaki zostawiam dla Ciebie i ślicznej córci :)  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Lutego 2009, 17:21
Dosiado, moja też miała pod szyjką i ramieniu suche placki.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Lutego 2009, 19:26
Dzięki Gabrysiu...
martyna1985 a czym smarowałaś te suche "placki"?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Lutego 2009, 19:34
Maść na receptę - protopic, na przemian z cholesterolową.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 8 Lutego 2009, 20:20
Czytam was dziewczyny i się zastanawiam co jest mojemu młodemu. Wyskoczyła mu wysypka taka z zaczerwienieniem na buźce, pod szyjką i na jednym ramieniu (właściwie na całej jednej rączce). Buźkę to tak popodrapał jakby przez krzaki z  malinami się przedzierał.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Lutego 2009, 21:43
nic mi nawet nie piszcie o suchych zmianach....właśnie wydłam im wojnę...
ja bedzie trzeba nawet mleko zmienię...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Lutego 2009, 22:52
smaruj smaruj i jeszcze raz smaruj
ale ja chyba bym sobie odpuściła kwas i postawiła na nawilżanie
smaruj jej to kilka razy dziennie
no i uwazaj na to co jesz
ale przeciez nie mow ze to twoja wina bo przeciez wczesniej nic jej sie nie dzialo
może to incydent
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Lutego 2009, 16:56
Wydaje mi się, że jest lepiej, ale sama nie wiem.... Chyba tak sobie wmawiam, bo Malutka okropnie z tym policzkiem wygląda...

Smaruje emolium. Uważam na to co jem i modlę się, żeby się okazało, że to te orzechy nieszczęsne :(

Troche mi to plany pokrzyżowało - za 3 tygodnie wracam do pracy i chciałam powoli Małą do jakiegoś mleka sztucznego przyzwyczajać, a teraz muszę poczekać aż to zniknie i dopiero potem eksperymentować z mlekiem. Póki co daje Małej tylko cyca, zaniechaliśmy na razie warzyw i owocków. Myśle, że nie jest głodna, cycki jej wystarczają.

Ale niedługo Mała skończy 6 miesięcy i myślałam o odpaleniu kaszek, a tymczasem stoimy w miejscu.... :(
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lutego 2009, 17:03
no tak 6 miechów minie i do pracy...to tak jak ja...
szybko zleciało...

Doiado u mojej też wyszły zmiany na policzku...
już zrewidowałam i swoją i jej dietę...
jeśli nie minie za 7-10 dni...przejdę na Bebilon Pepti
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Lutego 2009, 22:37
oj zleciało.... to było najszybsze pół roku w moim życiu...

Lila -  a traktujesz czymś te zmiany? Ja o Bebilonie Pepti czy Nutramigenie wolę na chwilę obecną wogóle nie myśleć...

U nas zdaje się, że się zasuszyło (na początku strasznie to sączyło) i teraz została taka szorstka czerwona skórka :( Paskudnie się to prezentuje i wzbudza sensacje gdziekolweik się pojawiły. Najbardziej zainteresowane są dzieci - pewnie dlatego, że mówią szczerze to co widzą i co myślą w danej chwili.

W temacie kaszek - co proponujecie na początek? Skoro ta rewelacyjna kaszka z Nestle jest niedostępna na rynku to co? Byłam nastawiona na kupno właśnie tej kaszki a teraz jestem w wielkiej kropce....

Tak sobie myślę, że my się tu nad mlekiem rozczulamy.... Rozmawiałam dziś z kuzynką, a właściwie jej mamą (ciotką moją), kt óra ma o 4 tygodnie starsze dziecię od Gabrysi - od jakiegoś czasu daje jej mleko krowie ??? Wyobrażacie sobie....

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Lutego 2009, 23:22
dosiado ja bym zaczeła od kleiku kukurydzianego
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lutego 2009, 00:08
Dosiado u Ewki się nic nie sączy, co najwyżej zaognia...
traktuję kwasem bornym w przymoczkach na wieczór a następnie Linomagiem...znaczy wcoraj ptraktowałam i dzisiaj wygląda lepiej, ale dzisiaj mąż nie potraktował ww kwasem, to sobie zobaczę jak będzie jutro....
najwyższy stopień desperacji to dla nie krem ze sterydem, ale jeszcze go nie osiągnęłam...ale mam już wpianą receptę - ważna miesiąc - jak się wkurzę to wykupię
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Lutego 2009, 08:56
Lila, nam pediatra odradziła kąpania w kwasie bornym. Twierdzi, że to jest dobre na otwarte rany, a nie na takie zmiany.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 10 Lutego 2009, 12:07
Agata - kleik kukurydziany powiadasz... ok - mogę do niego owoce dodać?

Lila - u nas też na początku nie sączyło, było zaognione, potem jakby się zasuszać zaczęło, a potem nagle zaczęło znów się zaogniać, Mała rozdrapała i sączyło. Myślę, że najgorsze już za nami. Dziś wygląda to zdecydowanie lepiej.
Kremem ze sterydem też potraktowałam na początku za namową pielęgniarki na szczepieniu, zniknęło ale potem pojawiło się mam wrażenie ze zdwojoną siłą...

Wiem już jak będzie wyglądał mój plan po powrocie do pracy - nie będzie tak źle. Gdyby nie to, że pracuje w dwóch szkołach byłoby super. Zastanawiam się czy z tej jednej szkoły nie zrezygnować, mam tam parę godzin i właściwie wszystko co tam zarabiam przeznaczam na paliwo, żeby tam dojechać. Bardzo lubię tamtą szefową i koleżanki uczycielki, ale bardziej kocham własne dziecko, tak więc chyba do czerwca tam pociągnę, a potem się pożegnam... musze to jeszcze z męzem przegadać, jak on to widzi...

U nas straszne wiatrzysko wiec spaceru nie było. Musiałam uśpić Małą bez cyca i bez spacerku - udało się!!! Muszę jeszcze tylko pokazać babci jak to zrobiłam :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lutego 2009, 16:32
Martyna nie zamierzam jej w tym kąpać...
z resztą kwas borny jest toksyczny
robię tylko krótkie przymoczki na bardzo małą powierzchnię skóry...

a u nas te zmiany są praktycznie stacjonarne, od czau do czasu zaczerwienienie potem spokój
sączć nie sącyły się nigdy...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 10 Lutego 2009, 21:57
możesz do tego dodać co tylko ci sie podoba
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 11 Lutego 2009, 09:55
Dziewczyny, sorki za głupie pytanie...ale te zmiany skórne to po podaniu mleka się robią? Wytłumaczcie głupiej matce.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 11 Lutego 2009, 10:20
ja w zmianach skornych niestety nie pomoge  bo nie wiem nic na ten temat,Dominika a moze jakies zdjecie twojej gwiazdeczki?:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Lutego 2009, 11:35
KAHA - jeśli Maleństwo jest uczulone na białko mleka krowiego to wtedy pojawia się wysypka po mleku - jeśli karmisz piersią musisz zrezygnować z wszelkich produktów zawierających właśnie to białko, jeślikarmisz sztucznym musisz podawać produkty mlekozastępcze.

Ja cały cza się łudze, że ta wysypka u Gabrysi jest spowodowana alergią na orzechy, których w ostatnich czasie sobie nie pożałowałam. Teraz nie jem ich wcale i czekam aż to paskudztwo zniknie. Nabiał i inne produkty zawierające białko mleka krowego jem w minimalnych ilościach tak jak do tej pory i nie widzę, żeby nowe zmiany skórne się pojawiały, więc to pewnie nie to.

Asieńko - Gabrysie teraz mało reprezentacyjnie z tym policzkiem wygląda ale coś dla Cioteczek wyszperam :)

Gabrysie od dwóch dni zasypia bez cycka!!! To taki mały mój sukces :) Dziś marudzenie przy zasypianiu trwało o wiele krócej na szczęście, więc mam kolejny problem z głowy :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 11 Lutego 2009, 12:50
Dzięki za wyjaśnienie, czyli jeśli moja panna jest na NAN1 zwykłym od urodzenia, to mogę liczyć na to, że problemu nie będzie? Bo zainteresowana tematem wyczytałam, że to może nastąpić i w okolicach  7 mż. Hmmm...mam zamiar dać jej jogurt i lada dzień przestawić powoli na mleko następne.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Lutego 2009, 13:41
właśnie u nas wystąpiło...
ale nie musi u każdego
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Lutego 2009, 14:14
A u nas chyba znika ta alergia właśnie... tfu, tfu byle nie zapeszyć...

My zmiany traktujemy przegotowaną wodą i linomagiem- maścią. 1x użyłam Oxycortu A (Hydrokortyzon), przed chrztem. Zależało mi by Maleńka miała idealną skórkę, a wtedy utrzymywała jej się ciemieniucha. Na ogół podchodzę  do sterydów, jak pies do jeża. Mam z nimi złe doświadczenia.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Lutego 2009, 14:27
hmmm dziewczyny a jak te zmiany u Waszych pociech dokładnie wyglądają  ??? tzn czy są prócz twarzy w innych miejscach jakieś zmiany skórne? i jak one wyglądają na twarzy dokładnie?
pytam, bo mój Adi często ma czerwone policzki...no jak ogień...i troszkę suche wtedy się robią...nie są takie non stop, ale często...prócz tego żadnych innych zmian skórnych nie ma...
pytałam się pediatry to stwierdziła, że to może przez ząbki (wszystko na te zęby  ::) ), byliśmy u dermatologa też właściwie nie potrafił stwierdzić co to jest...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Lutego 2009, 20:00
Zaneta - u nas najpierw pojawiły sie takie pojedyńcze wypryski na policzku, czerwonei wypukłe, potem zaczęły jakby zasychać, ale Mała rozdrapała w nocy i zaczęło sączyć. Potem rozlało to się na cały policzek. Ma też zmiany na lewym ramieniu, w okolicach blizny po szczepieniu - na początku myślałam, że to się właśnie to nakłucie po szczepieniu tak zmienia. Nam też dermatolog nie potrafił powiedzieć co to takiego i skąd się wzięło, musisz przeanalizować wszystko co je Mały i sama dojść do wniosków.

Ninka  - ja też raz potraktowałam właśnie Oxycortem i najpierw jakby zniknęło, a potem jakby się rozlało na cały policzek. Nie wiem czy to wina tej maści czy tego, że Mała to rozdrapała...

KAHA - mam nadzieję, że alergie i związane z tym wypryski nas ominą :)

Mam do Was mnóstwo pytań...
Zaczne od spraw przyjemnych
garnuszek na klocuszek - macie? polecacie? warto kupić dla Maluszka? jest promocja w Tesco i się zastanawiamy...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Lutego 2009, 20:05
Garnuszek warto...
moja od niedawna stabilnie siedzi i majta tym garnkiem na prawo i lewo...
klocka wrzucic jeszcze nie potrafi, ale jak sobie go położy na płasko to wtedy klocka a i owszem wkłada, a właściwie wsuwa...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Lutego 2009, 20:18
u nas garnuszek tez się sprawdza...nawet nie chodzi o wkładanie i wykładanie klocuszków...Adi nauczył się dzięki garnuszkowi mówić mniam mniam  :D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 11 Lutego 2009, 22:41
u nas garnuszek wcale sie nie podoba
za to szczeniaczek jak najbardziej
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 12 Lutego 2009, 12:45
Oj garnuszek to u nas zabawka nr 1 :) a szczególnie machanie nim w górze (leżąc na plecach) oraz wyjmowanie ze środka skarbów :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Lutego 2009, 17:14
A więc każde dziecię ma inny gust, ale chyba zdecydujemy się na ten garnuszek
Gabrysia ma szczeniaczka i widzę, że coraz bardziej się nim interesuje - dostała w prezencie na chrzciny i dotychczas nie wzbudzał zbytniego zainteresowania. Ale widzę, że teraz coraz bardziej ją ciekawi i ściska go za wszystkie odnogi, albo kopie stópką i włącza sobie piosenki. Po prostu musiała do niego dorosnąć....

Melduję, że Gabrysia dziś po raz pierwszy włożyła sobie stópkę do buzi!!! Nie zdążyłam niestety fotki zrobić :( Teraz tatuś ja namawia do tego samego, bo mi na słowo nie wierzy...

Dziś policzek Małej wygląda mam wrażenie gorzej niż wczoraj, jakby znów się zaognia, a wczoraj już mocno zbladł... A ja robię rachunek sumienia co wczoraj zjadłam.... Mam dwóch podejrzanych tego stanu - tuńczyk w sałatce albo danonek...
Jak tak dalej będzie to nie wiem co robić... Iść znów do lekarza? Byliśmy już u dwóch....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Lutego 2009, 13:54
ale danonek dany jej???????
poco dałas jej danonka?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lutego 2009, 14:06
jagodka24 - danonka ja zjadłam... też nie wiem sama po co... głupota czasem mnie ogarnia  ???

Policzek Gabrysi wygląda lepiej, ale ja wróciłam do diety z pierwszych tygodni po porodzie. Nie jem nabiału i czekam aż Mała odzyska normalną skórę, potem zacznę eksperymentować z jedzeniem i zacznę tym sposobem szukać winowajcy jej obecnego stanu.
Zaniechałam też dawania sztucznego mleka, choć nie ulewało się jej po nim ani stan skóry sie nie pogorszył. Ale z drugiej strony - ile ona go wypiła, może z 30-40 ml.

... aaaaa, nie wiem czy pisałam - drugi ząbek goni ten pierwszy :)

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Lutego 2009, 20:26
ej kochana jak nie jesz nabiału to po jakąs cholere ten danonek :) w dupsko ci sie kop należy  ;)
zero nabiału to zero a danonek to jak najbardziej nabiał

jeszcze troszke wytrzymaj kochana bedzie dobrze
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lutego 2009, 21:28
wiem, że przegiełam z tym danonkiem... mea culpa
ano głupia jestem
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Lutego 2009, 21:30
Dosiado luzzz....

ja sobie pieczarki zapodałam...potem 3 tygodnie Ewkę brzucho bolało...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 15 Lutego 2009, 21:39
kochana nie glupia tylko poprostu smaka mialas i sie nie dziwie bo w koncu ja bym nie wytrzymala bez nabialu
chociaz danonki akurat do ulubionych nie należa :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Lutego 2009, 22:01
Kochana jakbyś tym Małą napasła, to bym Cię zlinczowała za głupotę....
ale tak
nawet pewności nie masz, że to od tego...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lutego 2009, 22:37
no nie mam...
sama juz nie wiem od czego tak ją mogła wysypać  ???
od dwóch dni nie jem juz nic uczulającego, a jej nowe wypryski się pojawiają... czy to możliwe, że jak z tego sączy to ona sobie sama łapkami po ciele roznosi??
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Lutego 2009, 22:42
Dosiado...ja też wywaliłam wszystkie alegeny z diety Ewki...
zmieniłam jej mleko
i co?
zmiana na buzi jak była tak jest....
po prostu czekam...co mi zostaje...

a żeby sie roznosiło to musiało by być wirusowe, bakteryjne...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Lutego 2009, 11:30
no ja też czekam...
ale wkurza mnie jak ktoś przychodzi z wizytą i pyta: byliście z nia u lekarza?
masakra normalnie!!! mam ochote powiedzieć  - nie, dzieki, że nam podpowiedziałeś
no i tesciowa jeszcze, która każe mi iść do kolejnego lekarza
mąż jej powiedział, że maści to my mamy pod dostatkiem i kolejnych nam nie potrzeba

lila - rozumiem, że na nutramigen czy bebilon pepti mleko zmieniłaś? Ja dałam jej raz zwykły bebilon, pogorszenia nie zauważyłam. Jak jej zejdzie to próbować ze zwykłym mlekiem czy dać coś mlekozastępczego?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Lutego 2009, 16:04
Dosiado ja daję Bebilon pepti...
no i na razie nie widzę żadnych efektów...

jak już to ja bym może podała mleko HA...no ale to moja teoria...

wczoraj sobie poczytałałam i poogladałam atlasy i Ewa ma typowy wyprysk niemowlęcy...no i to moze byc reakcja na białko mleka krowiego, ale równie dobrze na zupełnie coś innaego
często przyczyny nie da sie ustalić....i mi akurat to tym właśnie pachnie, bo ja nie widze tak naprawdę ścisłego związku z jakimś pokarmem...
a moze to na kurz...a może na roztocza...albo cholera wie na co;
potrzymam jeszcze dietę eliminacyjną i jak nie minie to podejdę z Małą do jakiegoś porządnego alergologa - pediatry;
niech mnie chociaż pokieruje jakim systemem dietę jej rozszerzać, czego może w ogóle nie dawać

ja po prostu nie chcę, żeby to się w przyszłości rozwinęło w jakąś astmę czy tym podobne cudo...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 16 Lutego 2009, 17:00
Jak tam czytam o Waszych skórnych kłopotach to oddycham z ulga, że nas to jak na razie omija i mam nadzieje, że w świetle innych naszych przeżyć tak zostanie. Czasem ją coś tam wypryszczy, ale znika na następny dzień, ale wszelkie rozwiązania zapisuje w pamięci i trzymam kciuki za poprawę.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Lutego 2009, 22:34
aaaneta - dziękuj Bogu, że Mała ma sliczną skórę, bo ja mam juz dosyć...

liliann - właśnie najgorsze jest to, że nie wiadomo od czego to świństwo wyszło, czytałam, że u takich Małych dzieci testów się nie robi, dopiero od 3 roku życia. I co teraz pytam? Do trzech lat mam eksperymentować z tym co jej podaję?

Jutro dzwonię umówić się do alergologa. Mam nadzieję, że choć trochę pomoże....
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Lutego 2009, 22:38
mi nie musisz tego mówić...też zła jestem....
no ale co? trza sie popałować nie mam inego wyjścia
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Lutego 2009, 22:59
lila - alergolog może mi recepte na Nutramigen albo Bebilon Pepti wypisać, czy to musi być pediatra?
I co lepsze? Nutramigen czy Bebilon? Co Małej, która zna smak tylko mleka cycowego będzie łatwiej zaakceptować?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Lutego 2009, 23:13
Dosiado tego Ci nie powiem co jej bardziej posmakuje...

Nutramigen jest bezlaktozowy , ale pachnie jak pokarm dla rybek....

Mojej pepti bardziej smakuje, bardziej jak HA, kótre oprócz cyca piła do tej pory...

receptę może Ci wypisać i alergologi pediatra...ja mojej pisze sama...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Lutego 2009, 08:32
dosiado podobno dzieci cyckowe lepiej sie przestawiają na nutramigen
a jesli chodzi o roznice to jednemu dziecku pasuje pepti a drugiemu nutra
ja dawałam nutra

a recepte do pierwszego roku życia przepisuje ci pediatra a potem w razie potrzeby juz specjalista
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: tete w 17 Lutego 2009, 09:15
Hej
przedewszystkim jesli to jest alergia -to bym zaczeła od pepti.
Czasem bywa ze dziecko (jak moja Szczerzuja) nie toleruje nawet pepti...wtedy należy przejsc na 'czysty hydrolizant"-jest jakby to powiedziec(lLila Ci wytłumaczy) rozbity na możliwe najdrobnijesze cząsteczki.
fakt,śmierdzi jak..no nie powiem co ;) ale geeralnie zasada jest taka:tak male szkraby są w stanie szysbko się przyzwyczaic(nie znają smaków do tego stopnia)


życze powodzenia i wytrwałosci!
na pocieszenie powiem Ci ze Maja ma teraz skóre śiczna,jak Ci psialam dieta eliminacyjna(jesli słoiki-zytaj etykiety-jesli bedziesz sama gotowac -uwaznie dobieraj składniki) ale da sie to obejsc,da sie wyleczyc(niedługo my bedziemy przeprowadzac (pod kontrolą lekarza )prowokacje białkową..
na dowód pozwole sobie wkleic fote dziecka z cieżką odmianą skazy,dziecka po przejsciach z masciami sterydowymi,antybiotykami,masą leków i płaczu przez niemal pierwsze 3miesiace jeje życia:
(http://images47.fotosik.pl/65/598ec22198abe490med.jpg)


trzymam kciuki!!!!jakbym mogła jakos pomóc-daj znac!
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Lutego 2009, 23:26
hej hej

Dziś Gabryska skończyła pół roku!

Na tę okoliczność wybralismy się do lekarza...:(
Pojechaliśmy do pediatry, która stwierdziła, że ta wysypka to nie żadna alergia czy skaza ale liszajec  ??? dostaliśmy kolejne maści no i modle się, żeby sięokazało, że pani doktor miała rację...

mam totalny mętlik w głowie  ???
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 00:30
to by pasowało do tego co mówiłaś, że wydaje Ci się, że to sie roznosi...
akurat liczajec jest zakaźny i dość częsty u dzieci
co prawda najbardziej u tych żłobkowych i przedzkolnych, bo mają się gdzie zarazić, ale nie tylko
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Lutego 2009, 16:59
lila - a skąd "to" się bierze?
Mała bierze wszystko do buzi, ja już nie uważam za bardzo czy zawsze nieskazitelnie czyste i wyparzone...

tak mi jakoś nijak... :(
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 19:27
ma podłoże bakteryjne...zatem od bakterii...

Ty sobie niczego nie wyrzucaj, czasami po prostu tak bywa niezależnie od tego jak się mama stara
po prostu padło na Was...

wierz mi u mnie w domu nie ma nieskazitelnej czystości Ewka szusuje po panelach i ja sobie z tego nic nie robię...

i tak do końca to ja też 100% pewości nie mam że to liszajec....w końcu tego nie widziałam, z resztą zmiany skórne u dzieci są do siebie podobne...niestety

a masz poprawę po nowych lekach????
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Lutego 2009, 20:24
czy jest poprawa? dobre pytanie... zdaje mi się, że tak, ale ja sama już nie wiem...
ja po prostu chcę, żeby było lepiej i nawet jak nie jest to każda jaśniejsza plamka wydaje mi się efektem działania nowych leków...
w pon. prawdopodobnie wizyta u alergologa a w środę u dermatologa... wcześniej nawet prywatnie nie mogę się nigdzie umówić...szok!!!

Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 20:31
co Ty chcesz
masz całkiem przyzwoite terminy..
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Lutego 2009, 22:59
Też mi się wydaje, ze nie jest najgorzej...
ale w oczach niektórych jestem zła matka, co zamiast z dzieckiem oblecieć pół miasta i wszelkich możliwych lekarzy to TYLKO u trzech byłam!
szkoda gadać....

Gabrysia na okoliczność skończonych sześciu miesięcy dostała garnuszek na klocuszek. Początkowo furorę zrobił karton w który zabawka była zapakowana :) Dopiero dziś Mała odkryła inne walory garnuszka - gada do niego, nie może na razie załapać o co z tymi klockami i dziurkami chodzi, ale myślę, że jej się podoba

A ja za tydzień do pracy.... I póki co nie mam stresa...bardziej mnie to paskudztwo na twarzy Gabrysi absorbuje niż myśli o powrocie do szkoły
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 23:45
Dosiado, a możesz dać fotę tej zmiany
bo mnie też zaczęła frapować...
skoro tyle czasu z nią walczysz...i tak Cię martwi
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Lutego 2009, 12:46
witamy po długiej przerwie....

problemy skórne Gabryśki tak zaprzątnęły mój umysł, że nie miałam siły ani ochoty pisać co u nas :(
teraz już mogę napisać - JEST LEPIEJ :)
i paradoksalnie pomógł nam nie dermatolog tylko pani pediatra w przychodni...
wczorajszy dzień pod znakiem obcowania ze służbą zdrowia - rana ja na badaniach okresowych w związku z powrotem do pracy, potem na 16.15 z Gabrysią do dermatologa i na 18.oo do alergologa. Deramtolog świetny - dziewczynom z Kalisza mogę polecić. Pani alergolog małomówna, diagnoza podobna do diagnozy pediatry.

liliann - pani dermatolog stwierdziła, że nie był to liszajec sam w sobie, ale nastapił on jako wtórny proces pierwotnych zmian, które Mała sobie rozdrapała. Jej diagnoza to problemy łuszczycowe (siostra Krzysia chorowała na łuszczyce), ewentualnie łojotokowe zapalenie skóry. Dostaliśmy kolejne maści (możemy już aptekę z tymi specyfikami otworzyć) i mamy kontrolę 9 marca.

Jestem szczęśliwa, że to nie skaza i że to paskudztwo schodzi jej z twarzy, bo wyglądałanaprawdę paskudnie, lila może potwierdzić.

Dziś czeka mnie kolejna wizyta u lekarza - badania okresowe do drugiej szkoły, a jutro jadę odebrac wyniki i badania do pierwszej szkoły.  A w poniedziałek do pracy :( :(

aaaaaa...... co mogę wziąć na ból głowy jeśli nadal karmię piersią? Wczoraj potwornie bolała mnie głowa, do tego myślałam, że zwymiotuję, a co za lek wzięłam to piszą, że nie używać w trakcie karmienia piersią...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Lutego 2009, 13:05
Mysle ,z ejak wezmiesz Apapa to nic dziecku nie bedzie , podobne postepownie jest jakbys byla w ciazy jesli karmisz piersia.

Zycze duzo zdrowka i pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 26 Lutego 2009, 13:25
Ja tez mysle ze Apap mozna brac Latania po lekarzach nie zazdroszcze ala najwazniejsze zeby pomogli.Jesli mozesz to przeslij mi na priva namiary na dermatologa,mam nadzieje ze nie bede potrzebowala jego pomocy ale w razie czego wole miec...Co do łuszczycy to mojej siostrze niedawno to wykryli -w wieku 30 lat  tyle ze ona ma na kolanach i na kostce.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Lutego 2009, 15:23
weż apap
jak nie pomoże iboprom lub Nurofen
nic sie Młodej nie stanie, te leki też podaje się dziecku
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Lutego 2009, 22:17
Jagna77 - dzięki kochana :)
kuchasia - zaraz śle priva
liliann - tak mnie wczoraj ta głowa bolała, że nie myślałam racjonalnie, a do tego wiedziałam, że musze byc "na chodzie" bo nas ten maraton lekarzowy czekał.
Tak sobie myślę, że ostatni raz tabletke od bólu brałam cos koło marca ubiegłego roku jak byłam chora i miałam prawie 40 stopni gorączki. Od tamtej pory nie używałam żadnych leków, nawet nie wiem czy mamy w domu apap...

jak mi sie nic nie chce......
musze iść pod prysznic..... ale mi się nie chce....
musze napisać pare papierków do szkoły........ ale mi się nie chce....
musze zrobić pranie i wyprasować.... no i tez mi sie nie chce.....

tak się zastanawiam jak to będzie po powrocie do pracy...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 26 Lutego 2009, 23:09
Wcale nie lepiej, niestety, dojdzie Ci jeszcze - muszę iśc do pracy ale mi się nie chce ...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 27 Lutego 2009, 12:17
Cytuj
muszę iśc do pracy ale mi się nie chce ...
dobre  ;D ;D

rano byłam u lekarza i mam już badania okresowe do obu szkół. Krew i mocz w porzątku, mam tylko podwyższone OB, nie wiem czemu...

Mała śpi słodko, ogarnęłam dom i pisze plany do pracy... dzis mi sie trochę bardziej chce ;)

Zastanawiam sie czy Gabrysia za mało nie je. Jak czytam w waszych wątkach co wciągają Wasze pociechy to wydaje mi się, że Gabryska nawet połowy tego nie wciąga. Póki co jej dzienne menu wyglada tak:
7.oo- 8.oo - cycuś
kolejny posiłek dopiero po drzemce która wypada w dwie godziny po porannym wstaniu czyli zazwyczaj ok 12.oo - pół słoiczka deserku - najcześciej jabłuszko z różnymi kombinacjami
ok. 13.30-14.oo -troszkę cyca, Mała raczej zaspokaja pragnienie niż je bo ciągnie góra 5 min.
obiadek ok. 15-16.oo - od paru dni ugnieciony mały ziemniak z marchewką, masełkiem  i mięskiem - nie wiem ile to wagowo wyniesie - może mały słoiczek 130g
ok. 17.oo- 18.oo - cycuś - ciagnie dłużej ale bardziej sie bawi niż je
19.oo-20.oo - kończymy deserek z rana
ok. 21.3o-22.oo - butla 90 ml (czasem wypije tylko 50-60) i cyc

Póki co nie daje Małej zadnych kaszek, wczoraj po raz pierwszy dostała biszkopta - smakował, ale upaćkała się, że szok!
Wagowo jest ok choć mam wrażenie, że buźka jej się ostatnio bardziej pociągła zrobiła. 4 marca szczepienie to sprawdzimy jak przybiera...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lutego 2009, 13:10
spoko
moja też mało i je i jest ok....

ma to po mnie...ja też potrafię nie jeść- mało jeść - i żyć...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 27 Lutego 2009, 18:36
liliann - ja tez potrafie dużo nie jeść jak mam ważniejsze sprawy na głowie, ale ja juz nie rosnę ;) a Gabryska jeszcze tak ;)

Malutka właśnie wyg łasza monolog leżąc na łóżku z gołym tyłkiem i jest zachwycona. od czasu do czasu spogląda na mnie lub na męża czy słuchamy i nawija dalej :) Kocham to moje Maleństwo :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 28 Lutego 2009, 08:25
Dominika Ty masz niejadka a ja głodomorka:)Tak źle i tak niedobrze hihi ale ja bym sie nie martwiła,jest zdrowa jest,rozwija sie prawidłowo tak wiec jest ok...Ja jak byłam malutka tez byłam niejadkiem i jest wsio ok:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Lutego 2009, 09:10
Dosiado fakt Twoja córa rośnie...ale...
moja córka nie je nawet połowy tego co jej rówieśnica Marika córeczka Niny, ale rośnie rozwija się, idzie sobie płynnie w swoim kanale centylowym, zatem ja nie widzę problemu.
Nie ma sensu porównywać apetytu swojego dziecka i równieśników.
Jeśli zaczniesz ją dokarmiać do jakiejś średniej to spowodujesz tylko traumę, a to w przyszłości może się odbić na rozwoju emocjonalnym, a tego żadna mama nie chce.
Widzałam Twoje słoneczko na zdjęciach i nie jest zabiedzona, wygląda dużo pulchniej od mojej...a tak na marginesie ile waży?

Twoja córka je 7 razy dziennie, dla porównania moja 5.

Dzieli je miesiąc różnicy, ale menu mojej nie zmieniło się od jakiegoś miesiąca, czyli miesiąc teu jadła podobnie...
zaraz Ci zapodam naszą rozpiskę

5 - mleko 120ml zagęszczone 1 miarką kaszki
8 - mleko 120ml zagęszczone 1 miarką kaszki
13 - obiadowe danie ok 180-200g
15 - deser owocowy ok 130g
19-20 kaszka na gęsto na 150ml mleka

wczoraj zapodanie mojej kukurydzianego chrupa o 14 poskutkowało tym, że deseru zjadła jedynie 50g, zatem ja swojej  przegyzek nie daję, bo wolę żeby zjadła posiłek podstawowy, dużo bardziej wartościowy niż jakiś chrupek.

Najbardziej jedzeniem mojej Młodej martwi się niania. Wczoraj udowadniałam jej na siatce centylowej, że ostatnie dwa tygodnie, tak ciężkie wg niej w kwestii karmienia zaoowocowały prawidłowym przyrostem masy...


Cytuj
mały ziemniak z marchewką, masełkiem  i mięskiem - nie wiem ile to wagowo wyniesie - może mały słoiczek 130g

wiesz co w zeź Ty to zważ, bo mi sie wydaje, że to może byc zdecydowanie więcej niż 130g
Jak swojej gotuję, a ważę wszystkie składniki, to tak na oko widzi mi mi się, że to na pewno nie jest 130g...a kole 200g - a to już jest duży słoik.  
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 28 Lutego 2009, 13:38
kuchasia - nie wiem co gorzej mieć niejadka czy głodomorka...

Lilka - dzis juz nie zważe obiadku, bo Mała właśnie go wciągnęła.
Ja się w sumie nie martwie, bo widzę, ze ona ładnie przybiera i właściwie nie grymasi przy jedzeniu - co jej dam to zje. Ale gdybym nie dała to nie dopominałaby się, może dopiero po paru godzinach urządziłaby jakąś arię z głodu, chociaż w to też wątpię... już pare razy się zdarzyło, że Mała zaczynała być marudna, ja jej pieluchę sprawdzam, zabawki daję i dopiero potem wpadałam na myśl, że ona może głodna jest, bo od np. 4-5 godz. nic nie jadła... tak się zdarzało jak mi spała po 3 godz.
Patrzę na Ewci menu i  tez raczej niejadkiem jest ta Twoja córa...
No nie ma co porównywać póki Młode ładnie przybierają. Ile Gabrysia waży będę wiedzieć dokładnie w środę, bo wtedy jedziemy na ostatnie szczepienie na wzw.

jutro na imieninki do babuni, a w poniedziałek do pracy...:(

jeszcze jedno mi się przypomniało - lila jak robisz kasze na gęsto? tzn. ile miarek do jakiej ilości mleka?
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Lutego 2009, 18:20
Kaszkę na gęsto to robi mój mąż, na oko...
ale jak sięgo pytałam to na 150ml wody + stsowna ilość mleka to tak na oko daje 8,5  miarki kaszki (miarki te same co od mleka)
ale tak naprawdę to patrzy na konsystencję, żeby była taka jak Ewa lubi;

a moja niejadkiem nie jest  8) o ile zje to co się jej dało, a to nie zawsze wychodzi...
i z głodu też nigdy nie płacze...przerwa musiałaby z 7-8 godzin wynosić...
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 4 Marca 2009, 20:03
Od trzech dni Gabrysia jest "służbie" u babci...
I wiecie co? Nie jest tak źle jak myślałam - Mała grzeczna, nie marudzi, zasypia bez problemu....
a ten uśmiech którym mnie wita po powrocie z pracy - bezcenny :)

a ja powoli odżywam... nie sądziłam, że to napisze, ale naprawdę cieszę się z powrotu do pracy - choć nie dosypiam, nie mam na nic czasu, po raz pierwszy od bardzo dawna czuję, że zyję  :D
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 4 Marca 2009, 20:09
A ja Cie doskonale rozumiem  :) Ja wyglądam września jak zbawienia, póki co odżywam na studiach.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 4 Marca 2009, 20:09
To fajnie :) nie ma nic lepszego jak zadowolenie z tego co się robi. Mam nadzieję, ze i ja niedługo będę mogła tak napisać.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Marca 2009, 21:15
W przededniu ukończenia przez Gabryśkę 7 miesięcy (jak to przeleciało...) krótki raport, co u nas słychać:
- mama pracuje i ma się dobrze
- Gabrysia na służbie u babci i też ma się dobrze :)
- wczoraj "wykluły" się górne jedynki - obyło sie bez krzyków, płaczu i marudzenia. Póki co ząbkowanie przechodzimy bezboleśnie, oby tak dalej....
- Mała słucha namietnie Fasolek, nasz hit to "Jagódki", czasem w formie zmienionej przez męża na "jesteśmy rumunki, czarne rumunki, zarabiamy w lasach zielonych..." - dzięki Bogu, że Mała nie rozumie o co chodzi....
- Gabryśka polubiła brzuszkowanie. Kiedy jej się nudzi ta pozycja, zaczyna ryk, na który my nie reagujemy, więc Mała obraca się na plecy i radośnie sobie klaszcze
- no właśnie - Gabryśka  robi "brawo"
- Mała robi "papa"
- namietnie jada ziemniaki z marchewką, mięsem i masełkiem - szczególnie niedokładnie rozdrobnione, lubi przeżuwać co większe części, a to co jej się niepostrzeżenie wysmyknie z buzi wciąga na powrót końcem języka
- gaworzy "abu, aba, agu"
- wydaje radosne okrzyki na widok mamy wracającej z pracy :)

To na tyle.... Jestem z niej taaaaaaka dumna  :)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 18 Marca 2009, 21:45
Kurcze faktycznie czas leci,jeszcze niedawno pisalas ze urodzilas coreczke:)Cudownie sie patrzy jak dziecko robi postepy i az sie wierzyc nie chce jak to szybko nastepuje jedno po drugim:)Wczesniej bylo wszystko takie logiczne dla mnie ze na wszystko przychodzi czas a teraz zupelnie inaczej na to patrze i nawet najmniejsza nowosc a cieszy:)
Buziaki dla Gabi i pozdrowionka dla rodzinki:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 19 Marca 2009, 09:22
Gratulacje dla Gabrysi - zdolniacha mała.
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 19 Marca 2009, 17:24
Buziaczki dla 7-mio miesiecznej panny:)
Tytuł: Odp: Gabrysia-córcia Naszej "Dosiado"jest juz z nami !!!
Wiadomość wysłana przez: aaaneta w 6 Maja 2009, 16:03
Dosiado co u Was słychać  ??? Odezwałaś się u mnie w wątku, a ja uzmysłowiłam sobie, że długo nic nie pisałaś, bo od marca ???