e-wesele.pl

Bebikowo => Potyczki ciążowe => Wątek zaczęty przez: dosiado w 5 Kwietnia 2008, 09:36

Tytuł: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 5 Kwietnia 2008, 09:36
Zasypiam z dłonią swoją i męża przyciśniętą do brzucha i z myślą: "Boże, miej w opiece to nasze Maleństwo".
Budzi nas pocałunek męża w brzuszek, jego spojrzenie pełne miłości i ojcowskiej dumy...
I moja dłoń wędruje w stronę brzuszka. Jest! Znowu większy :)
Ogarnia mnie błogie szczęście...
I znów pojawia się myśl: " Boże..."

I tak wygląda nasze życie od prawie 20 tygodni....

Czekamy na Ciebie, nasze Maleństwo...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Kwietnia 2008, 09:44
***GRATULUJĘ***
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 5 Kwietnia 2008, 09:54
Przepięknie napisane .....GRATULACJE!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Kwietnia 2008, 10:05
gratulacje :)

to już połówka :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 5 Kwietnia 2008, 10:18
Gratulacje!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 5 Kwietnia 2008, 11:00
Gratulujemy  :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 5 Kwietnia 2008, 12:34
Witam w Twoim wąteczku,ciesze sie ze bede mogla czytac Twoje potyczki:)
Oczywiscie Gratuluje i zycze samych spokojnych miesiecy:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: agusia1213 w 5 Kwietnia 2008, 12:41
Gratuluje !!! :):)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Kwietnia 2008, 12:52
przepieknie napisane
uważajcie na siebie !!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 5 Kwietnia 2008, 19:16
Wyczytałam w pewnym "Poradniku dla przyszłych rodziców":

"W pierwszej połowie ciąży dominuje uczucie niepewności, a często także niepokoju i przygnębienia. W tym okresie kobieta staje się wrażliwa na reakcje najbliższych. Przywiązuje do nich dużą wagę i szuka w nich odpowiedzi na pytania: Czy jest akceptowana w nowej roli? Jak najbliżsi odbierają jej odmienny stan? Czy tak jak ona są szczęśliwi i dumni?"

Moi najbliżsi (mąż, rodzice, teściowie, brat) od początku mnie wspierają i cieszą się z nami naszym malutkim Cudem!

merkunek, Nika, ricardo, Izunia, beyonce, kuchasia, agusia1213, Anusia-szczecin - dziękuję Wam za wszystkie te ciepłe słowa :) Mimo, że znam Was tylko (a może aż) wirtualnie, to każde Wasze słowo wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

Jestem szczęśliwa...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 5 Kwietnia 2008, 19:55
Serdecznie gratuluje!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 5 Kwietnia 2008, 19:59
Gratulacje  :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Kwietnia 2008, 20:00
Gratuluję  :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 5 Kwietnia 2008, 20:13
Gratuluję!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Kwietnia 2008, 20:35
i my z Maksiem gratulujemy :) i zyczymy wszystkiego dobrego :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Kwietnia 2008, 20:53
Pięknie napisane, pięknie......

Gratuluję i życzę spokojnej drugiej połówki!!

Już coraz bliżej do spotkania z  Waszym Cudem :serce:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 5 Kwietnia 2008, 21:09
A moze jakas foteczka brzusia i nie tylko brzusia:)Napisz jak sie czujesz?i  co u Ciebie
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Kwietnia 2008, 21:12
no tak my tu spragnione fotek :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 5 Kwietnia 2008, 21:28
dziubasek, SaTine, ela, asia, Vall, Lea, kuchasia dziękujemy :)

Chcecie zobaczyć nasze maleństwo?? Fotka jest z 12 tygodnia, ale moim zdaniem i tak wyszło pięknie!

(http://img168.imageshack.us/img168/8835/cudco5.jpg)

O fotki brzusia i nie tylko :) poproszę jutro męża.

kuchasia, wysłałam Ci wiadomośc na priva
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Kwietnia 2008, 09:14
szczęśliwa mamusia = szczęliwy dzisiuś  ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 6 Kwietnia 2008, 16:07
Gratuluje serdecznie :D :D :D

Bede zagladac :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Kwietnia 2008, 16:38
Cytuj
szczęśliwa mamusia = szczęliwy dzisiuś

Masz rację kochana! Staram się o tym cały czas pamiętać.

Cytuj
Bede zagladac

anusiaaa trzymam Cię za słowo  ;)

Dzisiejszy dzień jakoś refleksyjnie mnie nastraja. Może to ta pogoda? Poza tym dowiedziałam się, że córka koleżanki mojej mamy, która w sierpniu miała za mąż wychodzić wczoraj zmarła. Dziewczyna miała 24 lata. W piątek dostała jakichś boleści, lekarz wysłał ją na badania (zamiast do szpitala), a wczoraj zmarła.
Takie wiadomości jak ta czy o córeczce Agi uświadamiają mi, jak kruche jest ludzkie życie...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ALIMAK w 6 Kwietnia 2008, 19:51
GRATULUJEMY I trzymamy kciukasy  :serce: :ok:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Kwietnia 2008, 20:03
Dosiado, niestety takie sytuacje sie zdarzają i każdemu z nas jest wtedy niezmiernie przykro,czasem brak słów aby wyrazić żal, ale Ty teraz nie zamartwiaj się, staraj mimo wszystko myśleć poztywnie, dla tego Bąbelka którego masz w brzuszku!!A na kiedy masz termin???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Kwietnia 2008, 21:50
Ooooo, co ja widzę :?: Wracam, a tu taka niespodzianka :D

Gratuluję wątku i będę tu bywać :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 6 Kwietnia 2008, 21:55
ALIMAK dziękujemy. Ja też trzymam kciuki za Wasze staranka :)

Nika - wiem, że takie jest życie. Tylko, że jak się słyszy takie rzeczy w telewizji albo czyta w gazecie o "obcych" ludziach to jakoś człowiek mniej to przeżywa. Gorzej jak to się dzieje w naszym najbliższym otoczeniu.

Termin mam na 25 sierpnia wg OM, wg USG na 27 sierpnia. A 26. 08. mamy rocznicę ślubu, więc fajnie byłoby gdyby dzidzia wtedy pojawiła się na świecie. Mój mąż żartuje, że wtedy miałby mniej dat do zapamiętywania
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ALIMAK w 6 Kwietnia 2008, 22:27
Dosiado Kubuś miał termin na 11.09.2007 urodził się 16.09 w moje imieniny a 25.07 ma imieniny z tatą natomiast mój mąz aby było śmieszniej urodził się 09.09 a Ja 29.08 więc same panny w domku i do tego mąż ma faktycznie mniej dat do zapamietywania  :) A znasz płeć czy chcecie niespodzinke ???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Kwietnia 2008, 07:58
Dosiado 27 sierpnia urodziła się nasza Pola!!!Więc może i ty wtedy...., wiesz ja też mam na imię Dominika więc może z tej racji .......  ;D ;D ;D ;D, a właśnie płeć znacie???jakieś typy imion???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 7 Kwietnia 2008, 09:21
Gratulacje!!! ;D i spokojnych 9 miesięcy
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 7 Kwietnia 2008, 11:09
Gratulujemy :D :skacza:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 7 Kwietnia 2008, 18:18
no nareszcie wateczek
gratulujemy ja i jagodzia bardzo mocno
i nie ma sie co denerwowac bo wszystko bedzie dobrze
widze ze chodzisz do bartczaka i jak chwalisz go sobie?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 7 Kwietnia 2008, 19:19
GRATULUJE już oficjalnie wtwoim wąteczku... :-*
dbajcie o siebie!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 7 Kwietnia 2008, 19:51
ogromne gratulacje :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 7 Kwietnia 2008, 21:17
gratuluje serdecznie ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 9 Kwietnia 2008, 21:19
Witam Was kochane moje :)

Wczoraj byłam tak padnięta, że o 21.30 leżałam już w łóżku. Dziś zresztą też się nie za ciekawie czuję ale musiałam tu zajrzeć.

Ninka, Ania P., Elcik, jagodka24, Ewelina-Eva*,  klaudia (Kasia), rajdowka - dziękuję za gratulacje. Każde Wasze ciepłe słowo wywołuje uśmiech na mojej twarzy :)

Cytuj
A znasz płeć czy chcecie niespodzinke

Płci jeszcze nie znamy. 17 kwietnia USG i postanowiliśmy po dyskusjach, że chcemy wiedzieć, kto mieszka w moim brzuszku. Wieści poginkowe będą więc za tydzień. Już nie mogę się doczekać!!! Tak jak dziecko, które odlicza dni do wakacji ja odliczam dni do tej wizyty.

Cytuj
27 sierpnia urodziła się nasza Pola!!!Więc może i ty wtedy...., wiesz ja też mam na imię Dominika więc może z tej racji ......., a właśnie płeć znacie???jakieś typy imion???

Termin sierpniowy jak najbardziej mi odpowiada. Wiadomo wakacje, ciepło - chyba każdemu ten okres się miło kojarzy. Ja i mój mężuś też jesteśmy dziećmi lata - urodziliśmy się w lipcu, mąż ma imieniny też w lipcu, ja na początku sierpnia, więc.... mam nadzieję, że zmieszcze się z porodem w sierpniu :)

Typy imion?  Dla dziewczynki - Gabrysia lub Joasia, dla chłopca na razie stanęło na Jasiu, ale ten wybór jest jeszcze otwarty.

Cytuj
i nie ma sie co denerwowac bo wszystko bedzie dobrze
Na to liczę, ale czasem po ciężkim dniu w pracy mam dosyć wszystkiego i wydaje mi się, że z dzidzią jest coś nie tak, bo się np. nie rusza, albo brzuch mnie boli. Sama już nie wiem...

Cytuj
widze ze chodzisz do bartczaka i jak chwalisz go sobie?
Bardzo jestem zadowolona z tego wyboru. Facet konkretny, odpowiada na wszystkie pytania, dał numer coby dzwonić w razie czego. Bardzo jestem zadowolona.

Ale się rozpisałam...
To idę spać. Jestem kaputt, chyba ta pogoda tak mnie wykańcza.
Słodkich snów dla wszystkich narzeczonych, żon, ciężarówek i mamusiek :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 9 Kwietnia 2008, 22:25

Typy imion?  Dla dziewczynki - Gabrysia lub Joasia, dla chłopca na razie stanęło na Jasiu, ale ten wybór jest jeszcze otwarty.



Gabrysia...piękne imie:)  Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 9 Kwietnia 2008, 23:59
Ja też sierpniowa lwica jestem, super miesiąc ;D:-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 11 Kwietnia 2008, 09:17
ja jestem 25 lipiec
najwspanialszy znak zodiaku (i jaki skromny  ;D )
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 11 Kwietnia 2008, 09:28
moje gratulacje :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Kwietnia 2008, 22:03
aneta_81 - dziękuję Ci kochana :)

jagodka24, Ania P. - jak dzidzia będzie lew to będzie tata lew, mama lwica i dzidzia lwiątko.

Cytuj
najwspanialszy znak zodiaku
- masz racje Agata :)

Cytuj
Gabrysia...piękne imie:) 
 

Mi to imię kojarzy się z jedną z bohaterek z Jeżycjady Małgorzaty Musierowicz. Była taka kochana, ciepła, zawsze skora do pomocy. Odkąd przeczytałam te książki, zakochałam się w tym imieniu. A nasz drugi typ (Joasia) to chyba miłośc do Joanny Chmielewskiej i jej kryminałów :)

Jakoś zmęczona ostatnimi czasy jestem. Wracam z pracy wykończona i marzę tylko o ciepłym łóżku. Mam nadzieję, że to wina przesilenia wiosennego i wraz z wyższą temperaturą odzyskam siły....

jagodka24 - napisz mi proszę cosik na temat szkoły rodzenia, bo z tego co pamiętam to tam chodziłaś. Zapytam się lekarza w czwartek ale chciałabym poznać również Twoją opinię, tzn. opinię mamuśki :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania1234 w 12 Kwietnia 2008, 00:17
Ja równiez serdecznie gratuluję!

Pozdrawiam i  ściskam!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Kwietnia 2008, 14:45
Gabrysia- Gabi, dokładnie z tego samego powodu lubię to imię co Ty Dosiado Jeżycejada ma swoje królewskie miejsce na regałach u mnie w domku. Czasem po nią sięgam, jak mi źle. Chociaż najnowsze części, które czytam jako dorosła już kobieta wydają mi się  lekka infantylne  :P
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 12 Kwietnia 2008, 15:46
Gratuluje :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 13 Kwietnia 2008, 00:01
Dosiado... tak... Gabrysia też mi się kojarzy z Jeżycjadą, którą nadal uwielbiam - chociaż mój mąż, patrząc na okładki tych książek zawsze dziwnie się uśmiecha... hihi...
A Joannę Chmielewską też uwielbiam  ;D Czytając "Romas wszechczasów" podczas jazdy pociągiem wzbudzałam niemałe zainteresowanie innych podróżnych ponieważ co chwilę hihrałam (chichrałam.. ale słowo  :mdleje:) pod nosem  ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Kwietnia 2008, 20:41
Ninka, asia - Jezycjada i Chmielewska to ksiązki, które zajmują najwięcej miejsca na naszych półkach. Mój mąż widząc, że czytam po raz kolejny "Kwiat kalafiora" (moja ulubiona) czy "Wszystko czerwone" też się uśmiecha i kiwa zancząco głową. A ja uwielbiam w zimne wieczory z nogami na kaloryferze zaśmiewać się do rozpuku czytając Musierowiczową czy Chmielewska...
Ale literacko tu się zrobiło :)

U nas nic nowego - dzidzia kopie jak szalona :) a my już nie możemy się doczekać czwartku i USG  ;D
Ten tydzień zapowiada się bardzo pracowicie - w środe ma imieniny moja mamusia (imprezka ma być w niedziele i bedzie ok 30 gości!), w czwartek urodziny teściowej, tak więc prosto z USG pojedziemy z prezentem do jubilatki :) Prezent - fotka dzidzi i wiadomośc czy bedzie wnusio czy wnusia... :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 14 Kwietnia 2008, 20:57
Dosiado.. a nie wiesz kiedy wychodzi kolejna część Jeżycjady  ??? Bo ja już się doczekać nie mogę... "Sprężyna" miała być niby na jesieni w sklepach a jak narazie ... ani słychu ani widu...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Kwietnia 2008, 21:53
Ja tez czekam na "Sprężynę" ale na razie sie nie zanosi :( Musimy się uzbroić w cierpliwość!
Asiu - o ile dobrze pamiętam pracujesz w szkole. Powiedz mi jak było u Ciebie podczas ciąży z dyżurami. Kiedy Cię dyrekcja z nich zwolniła? Jest na to jakiś przepis? Bo ja stoje cały czas na tych dyżurach a wkoło szalejące dzieci i czasami się boję, że na mnie ktoś wpadnie albo nie daj Boże coś gorszego się wydarzy.

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 15 Kwietnia 2008, 22:05
Ja pracuję jako pedagog więc dyżury mnie nie dotyczą ale wiem, że dyrekcja ma obowiązek zwolnić Ciebie z dyżurów kiedy jesteś w ciąży! Tak przynajmniej jest w mojej szkole... Walcz o swoje prawa bo zdrowia Twojego i Twojego dzidziusia nikt Ci nie odda!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Kwietnia 2008, 22:14
Hmmm, a ja Chmielewskiej niewiele przeczytałam. Co polecacie :?:

Jeśli chodzi o Jeżycejadę, to chyba żadna część nie wyszła jeszcze o czasie...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 15 Kwietnia 2008, 22:56
Chmielewską tą "starszą" mogę polecić - "Wszystko czerwone", "Romans wszechczasów", "Zwyczajne życie"....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Kwietnia 2008, 14:37
Jesli chodzi o Chmielewska to ja też wole tą "starszą".
Asiu - jeśli chodzi o dyżury to jest bardzo skomplikowana sprawa. Moja szefowa lubi bardzo wszelkie przepisy wiec chciałam iść do niej z jakimś dokumentem, żeby jej powiedzieć, że "tak jest zgodnie z prawem" (jej ulubiony zwrot), bo póki co ona sama nie wpadła na pomysł, że by mnie zwolnić a mi tak głupio iść i się samej domagać...

Dziewczynki - dziś o 19.oo wizyta u gina i USG. Juz się nie mogę doczekać!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 17 Kwietnia 2008, 22:54
Hmm... zadzwonię jutro do mojej kadrowej i się zapytam czy jest jakiś przepis na to, że ciężarne powinny być zwolnione z dyżurów... jak tak to podam Ci gdzie tego szukać.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 18 Kwietnia 2008, 02:11
No i :?: Co z wieściami od lekarza :?: Przecież nie możesz tak innych ciężarnych trzymać w niepewności :D Czekam na informacje, które z pewnością są dobre :D
A widzę, że byłaś po 22 i nic nam nie napisałaś... oj lanie się należy Pani :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Kwietnia 2008, 14:42
WSZYSTKO OK :) :) :0
I znamy płeć.... :)
Szczegóły wieczorkiem - obiecuje!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Kwietnia 2008, 15:01
no to ja jestem baaaaaaaardzi ciekawa czy to lewek czy mała lwica ?

ja tez uwielbiam kwiat kalafiora!!!! ale teraz nie mam niestety czasu na czytanie
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: tete w 18 Kwietnia 2008, 16:07
Dosiado po 1 piękny tytuł wątku..ujmujacy bardzo!!!!!pod drugie ogromne GRATULACJE!!!!!!
PO TRZECIE sie niemoge relacjii wieczornej doczekac ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Kwietnia 2008, 19:52
Cytuj
zadzwonię jutro do mojej kadrowej i się zapytam czy jest jakiś przepis na to, że ciężarne powinny być zwolnione z dyżurów... jak tak to podam Ci gdzie tego szukać.

Asienko - będę Ci baaaaaaaaaaaaaaaardzo wdzięczna, bo te dyżury mnie męczą bardziej niż same lekcje. A kiedy krzycze na dzieciaki to czuję, że dzidzia się rusza - ona chyba się stresuje jak ja tak głos podnosze...

Cytuj
Dosiado po 1 piękny tytuł wątku..ujmujacy bardzo!!!!!

Dziękuję Marta :) Normalnie się zarumieniłam  :oops:

Cytuj
A widzę, że byłaś po 22 i nic nam nie napisałaś... oj lanie się należy Pani

Pszepraszam, ale prosto od lekarza lecielismy na urodzinki do teściowej i kiedy wróciliśmy byłam totalnie padnięta, a dzis po 6.oo pobudka :(

NO TO CZAS NA RELACJE!!!
Może jakoś w punktach to ujmę, będzie bardziej "estetycznie" (śmieją się ze mnie i w pracy i w domu, że ja taka Helga jestem i muszę mieć wszystko uporządkowane - coś w tym jest... :)

1. Dzidzia waży 406g  i  mierzy 22 cm (nigdy nie przypuszczałam, że takie malenstwo może sprawić tyle szczęścia...)
2. Wszystkie części ciała naszego maleństwa w porządku - serduszko pika jak szalone, nerki i żołądek w porządku, wszystko inne też na swoim miejscu! Powiem Wam szczerze, że najbardziej się obawiałam, że lekarz powie, że cos jest nie tak. Ale on nam wszystko dokładnie pokazał, opwiedział i na koncu odnotował mi w karcie "anatomia płodu prawidłowa" - trzy krótkie słowa, które tak wiele znaczą...
3. Łożysko na ścianie tylnej, dojrzałość I stopnia.
4. Położenie na razie pośladkowe, ale gin uspokajał, że na tym etapie jest to całkiem normalnie i bliżej finiszu się odwróci (mam taką nadzieję).

Podczas podglądania dzidzi ja miałam łzy w oczach, a mój mąż normalnie tak się wpatrywał w ekran monitora, że chyba podczas nawet najlepszego meczu w telewizji nie była tak zafascynowany. No i mowę mu odebrało. Był ze mną pierwszy raz razem w gabinecie i przed wizyta przygotował sobie mnóstwo pytań, a po wejściu z wrażenie chyba go zatkało i prawie wcale się nie odzywał. Chyba kiedy ujrzał to nasze maleństwo to w pełni sobie uswiadomił, że niedługo zostanie tatusiem :)

Cytuj
no to ja jestem baaaaaaaardzo ciekawa czy to lewek czy mała lwica

No więc gin się nas pyta ( jak już oczy, nos, usta, żołądek, wątrobę i nerki (uffffff) obejrzelismy) czy chcemy znać płeć. Ja na to (bo mój mąż z zachwytu chyba niezbyt kontaktował :), ze tak. A on mi się pyta, co mój instynkt macierzyński na to? Ja cały czas byłam przekonana, że to dziewczynka, ale na kilka dni przed wizytą coś mi zaczęło podpowiadać, że to jednak syn będzie, więc mówię z przekonaniem "syn". A gin na to, że syn owszem, ale..... następnym razem, bo on widzi wyraźnie, że to córka :) :)
A więc jednak mała lwica sie szykuje :)

ale się rozpisałam, ale szczęscie mnie rozpiera ze wszystkich stron :)

A na koniec najlepszy tekst gina na zakończenie wizyty. Rozmawialiśmy o szkole rodzenia i cos tam o porodzie zaczęliśmy - pytał się czy razem planujemy  rodzić i ja coś wspomniałam, że zaczyanm się powoli bać jak to będzie. A on na to: "Nie ma obawy, samo weszło to samo wyjdzie" :) :) To był tekst dnia!

Zaraz będą fotki. Obiecuję :)







Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 18 Kwietnia 2008, 19:58
no to gratuluje córeczki :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
dziewczynki są najfajniejsze ;D  ;D wiem bo ja już mam druga w drodze :P :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Kwietnia 2008, 20:04
Pierwsza fotka - mała ma otwarte oczy i sie uśmiecha :) To moja interpretacja... z tym uśmiechem :)

(http://img137.imageshack.us/img137/1478/30qg8.png)

Tutaj ma zamknięte oczy - trudno było zrobic takie zdjęcia, żeby było widac całą twarz, bo sie strasznie wierciła...

(http://img137.imageshack.us/img137/7926/10yy4.png)

A tu stópka :)

(http://img137.imageshack.us/img137/825/40dd4.png)

TAK WYGLĄDA NASZA CÓREŃKA :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 18 Kwietnia 2008, 20:15
Dominiczko a czy moge liczyc na jakas foteczke mamusi z brzuszkiem,ciekawi mnie jak wygladasz bo tak to mam cie przed oczami z dnia slubu:)No i gratuluje córci:)A powiedz mi na co masz najwieksza smake?Bo niby po tym duzo ludzi stwierdza co bedzie chlopiec czy dziewczynka i chce zobaczyc czy u Ciebie sie sprawdzilo:)
Buziole dla was:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Kwietnia 2008, 20:28
Ale szybki odzew!

Cytuj
no to gratuluje córeczki   
dziewczynki są najfajniejsze    wiem bo ja już mam druga w drodze 

Dziękuję! Juz nie mogę się doczekać kupowania ciuszków i wogóle :)

Kuchasia! Fotki będą... może jutro... pomyślę nad tym i cosik wykombinuję :)

Cytuj
A powiedz mi na co masz najwieksza smake?Bo niby po tym duzo ludzi stwierdza co bedzie chlopiec czy dziewczynka i chce zobaczyc czy u Ciebie sie sprawdzilo:)

Ostatnio nie mam na nic apetytu, bo strasznie mnie zgaga męczy, cobym nie zjadła czuję się fatalnie. Lekarz mówi, że mam częściej jeść, ale jakoś mnie to nie przekonuje. Co jest dobrego na zgagę, bo już sama nie wiem? A na co mam ochotę? Słodycze, które uwielbiałam przed ciązą jakos teraz mnie kompletnie nie kręcą... Wolę owoce (pochłaniam je w ilościach wręcz hurtowych, głownie poimarańcza, jabłka a ostatnio sobie truskawki zafundowałam) i jakies pikantne rzeczy. Np. ostatnio naszła mnie straszna ochota na paprykarz. Ale miałam zgage..... Ale co tam - coś się człowiekowi od życia nalezy...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 18 Kwietnia 2008, 20:35
Oj to chyba ja tez bede miałą córcie:)bo owoce i warzywa to pochlaniam w mgnieniu oka:)I wszystko co piszesz jest bliskie mojemu brzuszkowi:)hihi Tak naprawde bez roznicy mi co bede miala byle zdrowe ale ciekawi mnie to:)Ale jeszcze troszke i sie dowiem:)tak mysle hihi.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 18 Kwietnia 2008, 21:47
Super wiadomości  :D Gratulujemy córci  :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 18 Kwietnia 2008, 23:35
Mała lwica!!! ;D
Teksty gina świetne :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2008, 07:00
no to teraz napór kobit na forum...same dzewczynki w USG.
Bedziesz miała komu warkoczyki pleść..
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Kwietnia 2008, 09:29
no to superowo!!!! lwice są najwspanialsze  ;D

a jedzenie to nie wskazuje na plec nie wierzcie w to
ja tez mialam okropną zgage i wszyscy mi mowili ze dzidzia bedzie miala duzo wlosów
i wiecie co? sprawdzilo sie mała miala burze wlosów

a na zgage mozesz spokojnie ssac manti albo rennie
pomoze
albo mleko zimne mnie pomagało
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Kwietnia 2008, 18:58
Dziekuje Wam kochane!
Kuchasia ale bedzie numer jak się okaże, że Twoje maleństwo to też kobitka :) Lillian ma racje - ostatnio same dziewuszki na forum...

Jeśli zgaga oznacza dużo włosów to rzeczywiście bede miala z czego te warkoczyki pleść :) Nawiasem mówiąc bardzo mi się podoba jak dziewczynki maja takie piękne kłosy pozaplatane - niektóre moje uczennice tak chodzą uczesane i się napatrzeć nie moge, ale ja pewnie nie bede tak umiala.

jagodka - dzieki za rady, musze spróbowac tego zimnego mleka. Gorzej chyba nie bedzie!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 21 Kwietnia 2008, 12:34
Gratulujemy dziewczynki (potwierdzam są fajne :D):
(http://wnuk.net.pl/Pati/p4160029.jpg)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Kwietnia 2008, 14:00
dosiado a wkotrej szkole pracujesz?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 21 Kwietnia 2008, 16:44
moje uczennice tak chodzą uczesane i się napatrzeć nie moge, ale ja pewnie nie bede tak umiala.

praktyka czyni mistrza.... ;D będziesz miała okazje ćwiczyć do upadłego :P ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 21 Kwietnia 2008, 22:26
Super gratuluje dziewczyny mam jedną i wiele radości przy plecieniu warkoczy ;) stópka na USG rozwaliła mnie jest cudowna,aż chyba w późniejszym okresie ciąży powalczę o taką u siebie :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Kwietnia 2008, 18:14
Elcik - już się nie mogę doczekać, kiedy będę mieć takie maleństwo w domu, uuuuu rozmarzyłam się...
jagodka24 - ja pracuję w dwóch szkołach podstawowych na wsi niedaleko Kalisza
Ewelina-Eva*  - masz rację, będę ćwiczyć do upadłego. Moja koleżanka jest fryzjerką - może mnie trochę poduczy?
sandrunia - czekam z niecierpliwością na Twoje fotki z USG :)

Dziewczyny! Jestem mega padnięta. W niedzielę imprezka imieninowa u nas w domu, było ponad 30 gości. Do dzis nie odespałam i nie odpoczęłam. Wczoraj prosto z pracy pędziliśmy na mszę rocznicową za mojego dziadka, a dziś kolejne imieninki - tym razem mojego brata i znów goście...
Jestem strasznie zmęczona! Trochę mnie brzuch boli od tego biegania i wogóle i dzidzia jakoś mniej kopie. Strasznie się boję, że coś jest nie tak. A jak jest u Was - kiedy Wasze maleństwa kopią?

Jak odzyskam siły to więcej napisze i obiecuję fotki, ale to dopiero w okolicach weekendu..

Ciesze się, że ktoś tu do mnie zagląd1 :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 22 Kwietnia 2008, 18:50
dosiado serdecznie gratuluję córci :D

a na zgagę, ostatnio przeczytałam, że dobre są ułupane ze skórki dwa- trzy migdały (zalać wrzątkiem i sama skórka odejdzie)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 22 Kwietnia 2008, 18:55
Dosiado jesteś spod Kalisza? to jeteśmy... ;Dz tej samej diecezji ;D ;D bo z tym mi się Kalisz kojarzy najbardziej. Ja mieszkam 50 km od Wrocławia, ale nalezymy do Kalisza ;D
Życzę duuużo odpoczynku :) :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 22 Kwietnia 2008, 22:02
dosiado jak chcesz poczuc malenstwo to najlepiej poloz sie na plecach (poki jeszcze mozesz) zjedz jakies slodkosci albo wypij kakao
i czekaj.......... moze sie odezwie
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 22 Kwietnia 2008, 22:12
Malenstwo odpoczywa po wojażach :) Pamietam, ze Gabrysia baaardzo czesto miala takie dni, ze sie prawie wcale nie ruszla, a jak juz zaczela, to szalala na maksa i blagalam, zeby na chwile dala spokoj:) Ale tak jak jagodka pisze, najczesciej kladlam sie na plecach podnoszac tylek do gory. Ona tego nie lubila i zaczynala sie wiercic.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 23 Kwietnia 2008, 00:17
U mnie bywa różnie, czasem 3 dni z rzędu dzieciak szaleje, jak nakręcony, a czasem 3 dni przejmującej ciszy i tylko jakby przelewanie. Zatem, to chyba norma. Zresztą czytałam, że dzieci też mają swoje lepsze i gorsze dni. W końcu to też małe człowieki ;) Więc się nie stresuj wypij szklanę mleka, albo wciągnij coś słodkiego i połóż się na wznak i poczekaj. Powinno się odezwać, a jak nie to też bez paniki.

Koniecznie ciut wyluzuj i zwolnij, jak jesteś zmęczona, to wszystkich miej w poważaniu i oddal się nachwilkę by przespać się 10-15 minut. Ty jesteś najważniejsza :!:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 23 Kwietnia 2008, 19:05
Dosiado wlasnie w watku sandruni widzialam ze piszesz o ciuszkach,mam pytanie gdzie je kupowalas?I czy to sa typowe ciążówki?bo ja jak narazie w Kaliszu znalazlam dwa miesca gdzie jest odziez ciazowa a tak to na same szkieletory, stwierdzilam ze dopiero teraz doceniam swoja figure sprzed ciazy:)kiedy wsystko na mnie pasowalo a teraz...hm hihihi
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 23 Kwietnia 2008, 19:07
Lara_Croft - dziękuję za gratulacje. Jeśli chodzi o zgagę to "odpukać", ale przez ostatnie dni  mnie nie męczy. Przy następnej okazji skorzystam na pewno z Twojej podpowiedzi :)
Ania P. - niesamowite! Ja mieszkam prawie w centrum diecezji, bo pod Kaliszem, a Ty na drugim krańcu Polski (no może trochę przesadziłam z tym krańcem!), a jednak mamy ze sobą coś wspólnego :) Fajnie :)

Jagódka, Martyna i Ninka - dziękuję za rady co do ruchów dzidziusia. Szczerze mówiąc pierwsze słyszę, że można je w ten sposób  "wywołać". Na szczęścia mała chyba wyczuła mój niepokój i wieczorem tak mnie skopała, że hej :) To były takie super kopniaki, że normalnie zasnąć nie mogłam.

Dziś ciężki dzień za mną  - w pracy od 8.oo do 16.oo i 8 lekcji. Jak ja niecierpie środy!!!
A za chwilę nie zgadniecie... znowu mam gości...
Koleżanka, która obecnie jest w Anglii przyjechała do kraju na tydzień, a ponieważ ostatnio widziałyśmy się rok temu (na jej ślubie) postanowiła nas odwiedzić! Normalnie byłabym z tego powodu zadowolona, ale dziś miałam nadzieję na miły wieczór i popołudnie w łóżku z kubkiem kakao.... Trudno - ten tydzień jest pod znakiem gości i tak będzie do niedzieli chyba...

Ale za to wreszcie zaświeciło słońce i jest ciepło! I od razu chce mi się żyć :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 23 Kwietnia 2008, 19:30
dosiado, te migdały pomagają (po nich nigdy nie mam zgagi :))

a mogę spytać, jakiego przedmiotu uczysz? :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Kwietnia 2008, 19:36
Hej Kochana!!!Czytam, czytam i coraz więcej wspólnych cech znajduje, być może Twoja córeczka urodzi się rok po mojej czyli 27 sierpnia, być może będzie miała takiego Boldera jak moja, ja też mam na imię Dominika, też z zawodu jestem nauczycielem, chociaż w zawodzie nie pracuję i urodziłam się w Kaliszu, a pod Kaliszem mieszkałam przez 6 lat ( do teraz mamy tam przyjaciół)!!!!buziaczki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Kwietnia 2008, 20:28
Dosiado - dzwoniłam do szkoły i już wszystko wiem 
Tak jak mówiłam - kobiety w ciąży nie powinny stać na dyżurach ponieważ jest to niebezpieczne. I sam dyrektor powinien to wiedzieć i mieć sumienie... jak widać Twoja pani dyrektor nie należy chyba do altruistek... a do tego nie ma chyba wyobraźni ...
Ale do rzeczy - musisz isć do lekarza i poprosić o zaświadczenie, że nie możesz pełnić dyżurów z powodu zagrożenia ciąży. Dasz ten świstek swojej pani dyrektor i ona nie ma prawa wtedy zmuszać Ciebie do pełnienia dyżurów, które są niebezpieczne.
Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 23 Kwietnia 2008, 20:37
oj faktycznie masz ciężki tydzień, trzymam kciuki za wytrwanie :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 24 Kwietnia 2008, 08:33
gratuluje córeczki!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 24 Kwietnia 2008, 08:56
najlepiej po ciazowe ciuszki wybrac sie do konfeksu
nie maja tam typowych ciążówek ale mnóstwo blugich tuniczek i wspaniała kolory
czasem trafi sie tez jakies typowe spodnie z elastycznym paskiem
te sklepy sa na woj polskiego, garncarskiej, i pułaskiego
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 24 Kwietnia 2008, 13:46
Cytuj
a mogę spytać, jakiego przedmiotu uczysz?
Uczę niemieckiego i polskiego.. Taka Helga ze mnie jest :)

Nika - niesamowita sprawa z tymi podobieństwami między nami :) Dominiki są fajne, córeczki też, zawód nauczyciela - pewnie sama wiesz jak to jest, a Kalisz to piękne miasto! A można wiedzieć gdzie dokładnie mieszkałaś?

asia- jesteś kochana! Moja dyrektorka niby udaje, że się o mnie troszczy, ale to chyba tylko w jej mniemaniu! Co do jej sumienia wolałabym nic nie pisać - ona jest katechetką a ..... zresztą szkoda moich nerwów! Przy najbliższej wizycie u gina poproszę o takie zaświadczenie! Bardzo Ci dziękuję za pamięć o tej sprawie :)

sandrunia - oby do piątku!
aneta_81 - dziękuję :)
jagodka24 - jesteś dla mnie skarbnicą wiedzy na temat ciązy w naszym rejonie. Przy najbliższej okazji tam zajrzę i mam nadzieję, że coś wyniucham :) No i mam nadzieję, że się spotkamy na żywo niedługo! Może w dłuuuugi weekend? Co ty na to?

Dziś troszkę luźniejszy dzień! Nadrabiam wszystkie zaległości i sprawdzam sprawdziany, kartkówki, zeszyty, bo sporo się tego nazbierało, oj sporo!
A wieczorem dentysta... na szczęście to mój mąż ma wizytę. Ja służe jako "Jan" :)

U Was też jest tak ciepło dzisiaj? :) :) :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 24 Kwietnia 2008, 16:01
dominiczko ja mam ciagle czas i sie dostosuje moze bedziesz miala wiecej czasu w wolny dzien

jakbys miala jakiekolwiek jeszcze pytania to zawsze słuze
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 24 Kwietnia 2008, 17:45
Troszke pozno ale gratuluje coreczki!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Kwietnia 2008, 15:50
Dosiado ja mieszkałam w Żernikach niedaleko Jastrzębnik.....przez 6 lat,  a teraz w niedzielę jadę do naszych przyjaciół do Bogucic  niedaleko Rychnowa!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 26 Kwietnia 2008, 09:47
Jak tam się czują nasze kobietki ? :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 28 Kwietnia 2008, 21:43
Witam Was dziewczynki! Dawno mnie tu nie było.... jakoś nie miałam o czym pisać. W weekend odpoczywałam po gościach, a poza tym pogoda była tak śliczna, że szkoda mi bylo siedzieć w domu przed kompem.
jagodka24 - a jakie masz plany na nadchodzący długi weekend? Może uda nam się w trójkę razem z kuchasia spotkać i poplotkować? Musze do niej napisać...

Agassi77 - dziękuję Ci kochana, to miło słyszeć, że ktoś się cieszy z naszego szczęścia :)

Nika i Żerniki i Rychnów to raczej z drugiej strony miasta, ale znam te tereny!Jaki ten świat mały :)

Cytuj
Jak tam się czują nasze kobietki ?
Nieźle aczkolwiek mam kłopoty ze spaniem, wieczorem zasypiam i noc tez przesypiam bez problemu (czasem wstaję do kibelka na siusiu), ale rano o 7.oo najpóźniej jestem na nogach, niezależnie czy idę do pracy na 8.oo czy na 10.oo, czy sobota albo niedziela jest. Za to o 14.oo-15.oo popołudniu mam kryzys.
Co jeszcze? Zgaga na szczeście mi nie dokucza i og ólnie czuję się dobrze. Męczę się szybciej i jak zdołu wedę na drugie piętro to dyszę jak mała lokomotywa :lol:
Dziś miałam radę w pracy i pani dyr po sugestii moich koleżanek postanowiła zwolnic mnie z części dyżurów, albo zastąpić te na korytarzu wśród rozkrzyczanych i rozbieganych  dzieci dyżurami w kuchni. Dobre i to!

Jeszcze 2 dni i wolne :) :) :) oby pogoda dopisała...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 28 Kwietnia 2008, 21:49
No to super że jest oki i w pracy i ze zgagą :) bardzo fajowo
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: tete w 29 Kwietnia 2008, 09:56
Jak ja Ci współczuje tych nocy bezzsennych!!!!U mnie tez jest dramat na maxa.zasypiam na chwile ok 23 poczym nie spie juz wcale.Czytam ,chodze,chodze ,czytam.Ok 5 rano jestem juz padnieta i chodze po mieszkaniu jak neptyk...
Zgaga-nastepna zmora.Juz nic w zasadzie nie pomaga,ani reni,ani kefir,ani rodzynki(pomagały mi kiedys) Poprostu trza ;D to przezyc ;)
buziaki!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 1 Maja 2008, 08:47
sandrunia,  tete - zgadze i bezsenności mówimy NIE :) Pozdrawiam Was kochane razem z brzuszkami :)

Witam Was drogie Panie!!!
Przed nami 4 dni wolne od pracy, biegania, załatwiania itp. Słodkie lenistwo - to moje plany na najbliższe dni :)
Pisze to i patrzę na stertę zeszytów, które przytachałam wczoraj z pracy... No cóż lektura charakterystyki  Nemeczka na leżaku w ogrodzie też może być odprężająca... Czyż nie :)

Mała tez chyba czuje, że przed nami tyle wolnego, bo wczoraj z tej radości tak szalała w moim brzuchu, że normalnie szok i po raz pierwszy było to widoczne z zewnątrz gołym okiem. Mój mąż tak był zachwycony tym widokiem, że cały wieczór wpatrywał się wyczekująco w mój brzuchol, a grzeczna córunia tatusia fikała koziołki i kopała aż miło :)

A teraz mała niespodzianka - kilka foteczek  :)
Najpierw „zaległy” widok brzusia z chyba 20 tygodnia
[(http://img160.imageshack.us/img160/5760/s4200044xg9.jpg)

(http://img204.imageshack.us/img204/8455/s4200045ov1.jpg)

A to fotki z wczoraj - mój małżonek szanowny rozmawia z córcią :) Jak on jej śpiewa... ona chyba to lubi bo podskakuje w takt melodii...
(http://img120.imageshack.us/img120/5337/s4200051el9.jpg)

A to ja w całej okazałości. Nie zwracajcie proszę uwagi na fryzurę i na twarz - wyszła mi jakaś wysypka, na szczęście tylko na twarzy. Podejrzewam, że od pomarańczy, bo poza tym nie jadłam nic innego niż zazwyczaj. Na szczęście już mi schodzi i zaczynam człowieka przypominać :)
(http://img204.imageshack.us/img204/7596/s4200053st3.jpg)

Plany na dziś..... Mamy mieć gości (moi rodzice mieli wczoraj 28 rocznice ślubu), a poza tym chcę się wybrać do mojej koleżanki Moniki na imieninki, a przy okazji do jej siostry kosmetyczki, która się zajmie moimi stópkami, brwiami i paznokciami.... Będzie miło. Żeby jeszcze tylko słońce zza chmur wyjrzało...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 1 Maja 2008, 11:12
Witam w dlugi majowy weekend,

brzusio pierwsza klasa i widze ze kreseczka juz na srodku sie zarysowala.

Plamami na buzi sie nie przejmuj, ja mam tak samo od jakiegos czasu - widac taki nasz urok w ciąży  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 1 Maja 2008, 11:58
Ślicznie wyglądasz, jak tatuś rozpieszcza już córunie :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 1 Maja 2008, 23:21
Hej! Z buziakiem i ja mam problem. Nic w ciąży nie można na to wielkie G... zastosować  :-\ Od kilku dni smaruję się Alantanem plus, coś lepiej, ale to jeszcze nie to. Dzisiaj wysypkę potraktowałam Sudocremem. Dam Ci znać, czy pomogło.

Brzuszek zaczyna się robić imponujący :D Hihi ciężarówka ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: agapa w 3 Maja 2008, 10:24
Gratulujemy serdecznie!!!!! :) Piekne fotki  z usg :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 4 Maja 2008, 15:55
Cześć dziewuszki!
Nic mi się nie chce.... Może dlatego, że za oknem ciemno i pada.... a może dlatego, że strasznie mnie krzyż boli, a jutro trzeba do pracy... a mój mąż ma wolne.... Ja też chce!
Ale ze mnie maruda :)

Weekend, weekend i po weekendzie... niestety! Ale było całkiem fajnie. Pogoda dopisała, dziś tylko się rozpadało, tak jakby cały świat rozpaczał, że jutro koniec słodkiego lenistwa.

Agassi77, Ninka - moja twarz już dochodzi do siebie, ale przez kilka dni wyglądałam naprawde nieciekawie. Musiałam się do pracy tapetować, coby dzieci nie przestraszyć hihihi, choć strasznie tego nie lubię... tapetowania znaczy się :)

sandrunia, agapa - dziękuję Wam za komplementa :) No tatuś dzidzię rozpieszcza jak może. Oby po porodzie mu tak zostalo, jak zacznie koncerty nocne nasza córuś urządzać :) Mała ostatnimi czasy kopie jak szalona. Rano budze się, a właściwie ona mnie budzi, i zaczyna się wiercenie. Poza tym doszłam do wniosku, że chyba będzie z niej jakaś śpiewaczka, bo:
- kopie jak ja lub Krzyś jej śpiewamy
- gdy tatuś gra jej na flecie (na tą okoliczność specjalnie wygrzebał go i odkurzył, bo stwierdził, że talent córci trza jak najszybciej rozwijać)
- gdy w kościele odezwią się organy i śpiewa ksiądz, organista lub ja  - wtedy tańcuje tak, że mój brzuch się trzęsie jak galaretka i nie mogę się ze śmiechu powstrzymać :)

W piątek robiłam porządki w szafie i przy okazji zamiany garderoby zimowej na wiosenną przymierzałam rzeczy, które mam, coby sprawdzić w co się jeszcze mieszczę. Nie jest tak źle, choć część ubrań wiosenno-letnich powędrowała razem z ciuchami zimowymi na tył szafy czekać na lepsze czasy... Ale wyobraźcie sobie, że najgorzej jest z mieszczeniem sie w bluzeczkiw okolicach biustu. Jak trzecia z rzędu bluzka zbyt ciasnawo tam wyglądała, to postanowiłam się zmierzyć, bo obwód biustu to jedyny mój wymiar sprzed ciąży, który znałam. Zawsze się śmiałam, że z trzech "idealnych" wymiarów (90-60-90) tylko ten jest u mnie ok! No więc mierzę się i ...... zamarłam ze zdumienia. Otóż teraz mam w biuście 100 cm!!! Wiedziała, że jest mnie tam więcej ale nie sądziłam, że aż o 10 cm!!!! Żegnaj jedyny idealny rozmiarze....   Tylko mój mąż jest z takiego obrotu sprawy zadowolony :) Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zadowolony  :oops: :oops: :oops: :oops:

Ale się rozpisałam... Napisze jeszcze krótko, że na wczorajszym spacerze po pizzy (była pycha i dziś zgagi nie miałam) odkryliśmy nowy sklep z ciuszkami, wózkami, łóżeczkami i innymi bajerami dla dzieci. Mąż musiał mnie prawie od szyby wystawowej siłą odciągać. Fajnie zobaczyć te wszystkie rzeczy na żywo, a nie tylko w necie. No i odkryłam jeszcze sklep z odzieżą ciążową :) Tak więc w najbliższym czasie ZAKUPY :) :)

Ok! Teraz już naprawdę kończę :) Pozdrawiam Was kochane :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 5 Maja 2008, 01:02
Hehe no to (.)(.) masz rzeczywiście konkretny. Mój aż tak imponujący się nie zrobił, ale ciut go jednak więcej :D

Zakupy, piszesz :?: Faaaajnie :D Naprawdę. Wiem to z autopsji. Pozdroowka
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 5 Maja 2008, 10:09
Bardzo ładna mamusia i brzuszek ;D
A co do idealnych wymiarów, to ja mam takie tylko do każdego po 20 cm trzeba dodać ;D ;D, no może prócz biustu, wiec pewnie dlatego mój maż też będzie kiedyś
:) Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zadowolony  :oops: :oops: :oops: :oops:
Buziaczki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: agapa w 5 Maja 2008, 10:14
dosiado heheh no to nieźle jak tak na muzyke reaguje :) moja mała jak jej puszczam Mozarta to sie uspokaja i zasypia bo wogóle się wtedy nie wierci :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: tete w 7 Maja 2008, 10:13
Dosiado co Ty mówisz -na tych fotach nie wyglądasz źle!!!biust powiadasz..to ja Ci powiem ze mi z 75c zrobiło sie 80e!masakra!Pisz kobieto co tam u Was?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 7 Maja 2008, 20:57
hmm, ja z cycuszkami tez mam problem...
ale narazie jeszcze mieszcze sie w biustonosz  ;) zobaczymy co bedzie po porodzie ...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Maja 2008, 21:47
Kochane! Jutro pojawie się tu na dłużej... dzis nie mam siły...
Po długim weekendzie przyszedł czas na ciężką pracę - wczoraj miałam radę i byłam w domu o 19.oo, a dziś po powrocie z pracy o 16.oo dopiero skończyłam korbki (jutro matura z niemca więc wszyscy moi uczniwie pojawili się w odruchu paniki na lekcji).
Jutro będzie mnie tu więcej :)
 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 7 Maja 2008, 23:19
Jutro będzie mnie tu więcej :)
trzymamy za słowo!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Maja 2008, 22:36
Troszke spóźniona ;) ale jestem!

Ninka, Ania P., tete, aneta_81 - pocieszyłyście mnie, że nie tylko u mnie cyc tak wybujał... Ja zawsze "tu" raczej duża byłam, więc niekoniecznie z tego zadowolona jestem, ale no cóż! Niech mąż ma uciechę przez 9 miesięcy chociaż  ;D ;D ;D

U nas spokój. Pogoda piękna nastraja mnie optymistycznie i z coraz większą tęskonotą wyczekuję dnia 20 czerwca czyli zakończenia roku szkolnego! A potem WAKACJE, znów będą WAKACJE i wreszcie będę mogła się zabrać za wicie gniazdka dla naszego maleństwa. Teraz jakoś dzień jest dla mnie za krótki i nie mogę się za nic zabrać..

Z dolegliwości ciążowych zgaga na razie się ode mnie odkolegowała (mam nadzieję, że nie pisze tego w zła godzinę). Wczoraj zaobserwowałam, że nózki mi z lekka puchną, ale po 3 godz. stania przy desce od prasowania to chyba nie nic nadzwyczajnego?

Dzis byliśmy na imieninkach u babci Zosi - fajnie rodzinę spotkać i się pośmiać...

A jutro badania - mocz, morfologia i glukoza! Mam nadzieję, że to przeżyję i zdążę do pracy... Jutro zaczynam o 10.15.

Tak więc jutro relacja z obcowania z glukozą i może wkleję jakieś fotki :) Chcecie? :)
 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Maja 2008, 22:54
Czy fotki chcemy :?: Żartujesz sobie :?:

PEWNIE ŻE CHCEMY

A  zgaga tylko czasem drzemki sobie ucina.... nie pękaj koleżanka wróci ;) Póki co odwiedziła mnie.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 12 Maja 2008, 10:24
czekamy na relacje i fotki  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 12 Maja 2008, 12:09
Fotki- ma się rouzmieć, że chcemy.
Ja to dopiero czekam, aż mi piersi urosną  po ciąży;D no ale ja mam w tym miejscu niedobór więc raczej będę się z tego cieszyć.
A do wakacji już faktycznie niewiele zostało, a potem będziesz mieć dużo czasu aby przygotowac się na przyjście Maluszka :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Maja 2008, 22:23
Fotki będą - ale nie dziś. Jestem kaputt... Moze jutro dam radę cosik wkleić...

Cytuj
A  zgaga tylko czasem drzemki sobie ucina.... nie pękaj koleżanka wróci

Wiem, ze wróci a ja nie znam dnia ani godziny. Dlatego ciesze się każdym dniem jej nieobecności :)

sandrunia - obszerniejszą relację postaram się jutro zdać. Jedyne co mogę powiedzieć to, że gdyby jutro mi znów kazali to świństwo pić to chyba na samą mysl o tym zwymiotowałabym... Glukoza - okrutnie obrzydliwa!!! Ja niczego nie słodzę i słodycze w ciąży też mi niespecjalnie smakują więc to było dla mnie nie lada wyzwanie... Ale przezyłam. W środę wyniki.

Ania P.
Cytuj
Ja to dopiero czekam, aż mi piersi urosną  po ciąży;D no ale ja mam w tym miejscu niedobór więc raczej będę się z tego cieszyć.

Oj urosną Ci kochana, urosną. Mężuś się ucieszy :)

A do wakacji zostało 27 dni pracy. Policzyłam :)
Całuski :) :) :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 13 Maja 2008, 00:05
co mogę powiedzieć to, że gdyby jutro mi znów kazali to świństwo pić to chyba na samą mysl o tym zwymiotowałabym... Glukoza - okrutnie obrzydliwa!!! Ja niczego nie słodzę i słodycze w ciąży też mi niespecjalnie smakują więc to było dla mnie nie lada wyzwanie... Ale przezyłam. W środę wyniki.
Wszystkie ciężarówki tak narzekają na tą glukozę, a ja się zastanawiam ciągle czemu? ???dlaczego to jest takie niedobre?
To czekamy jutro na fotki, juz nie będzie odwrotu ;D
dobrej nocki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 13 Maja 2008, 07:54
glukoza wcale nie jest taka zła... ale lepiej sie nastawic na najgorsze, a potem mile rozczarowac  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 13 Maja 2008, 08:07
Trzymam  :ok:  za dobre wyniki i czekam na fotki  :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: tete w 15 Maja 2008, 09:45
Nieto abym chciała byc upierdliwa ;D ale po innych wątkach sie biega a swój zaniedbuje???he? ;)Jak się czujecie?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Maja 2008, 22:28
hmmmm  foty miały być...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 16 Maja 2008, 12:13
puk puk dyn don

jest tu ktoś ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 16 Maja 2008, 13:23
no właśnie, co tam u Was??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Maja 2008, 08:09
Witam! :)
Dopiero dziś, ale uwierzcie mi, że w tygodniu nie mam czasu, żeby tak porządnie usiąść przed kompem i coś sensownego napisać. Nie wiem już sama, czy ja sobie czasu zorganizować nie potrafie... Po pracy siadam i czytam inne wątki, potem łapie mnie panika "o Boże siedze juz tyle czasu, a nic jeszcze do szkoły nie zrobiłam", więc rzucam kompa i biorę się za te moje papierzyska, a wieczorem jak wejde to najpierw zaglądam do Was, a na końcu już mi się u siebie nie chce nic naskrobać. Ale obiecuje, że teraz będę najpierw zaglądać do siebie ..... przynajmniej postaram się :)

Cytuj
Jak się czujecie?
 no właśnie, co tam u Was??
Ania P.,  aneta_81, Agassi77,  tete, Ninka, sandrunia
Dziękuję Wam kochane - czujemy się dobrze, nawet bardzo dobrze. Jedyne dolegliwości to póki co zmęczenie po pracy większe niż przed ciążą i zadyszka, która mnie łapie jak w szkole z samego dołu na górę się wdrapię. No i wieczorkami po cięższych dniach troszkę nóżki mi puchną... Ale poza tym jest wsio OK :) I mam nadzieję, że tak będzie do końca :)

To teraz małe streszczenie ubiegłego tygodnia. W poniedziałek byłam na badaniach, w czwartek odebrałam wyniki i melduję, że:
- mocz wyszedł pięknie - jeszcze nigdy nie miałam tak dobrych wyniku moczu! Zastosowałam się do rad dziewczyn jak trzeba się przygotowac do badania (chodzi o kierunek podmywania się i o te cuda ze środkowym strumieniem) i wyszło bez bakterii, białka i innych nieproszonych gości :)
- glukoza przed obciązeniem 64, po 85. Norma jest 74-106. Czy mój wynik cos złego znaczy, bo juz sama nie wiem??? Ile wy macie glukozy? Mam nadzieję, że w ciązy jest tylko jedno badanie glukozy z obciążeniem, bo smak tego świństwa czuje do dziś... brrrrrrrr
- krew - całkiem w porządku, krwinki białe w normie, troszke za mało krwinek czerwonych (mam 3,58, a norma jest 4-5,4),  hemoglobina ładnie. Zobaczymy co powie gin na te moje wyniki, bo....

w poniedziałek wizyta
Już się doczekać nie mogę :)

A teraz moje najnowsze pomiary i wymiary :) Biust - nadal 100cm :) Brzuszek 96cm :) :) :) Waga - 78,4 kg (czyli + 6,4) :( coraz większa jestem.....

W tym tygodniu odkryłam też, że moje piersi produkują już siarę. Czytałam u lillian, że u niej sie pojawiła i z ciekawości obejrzałam dokładnie swój biust, nacisnęłam lekko i cosik wypłynęło :) Czy to oznacza, że po porodzie będę mieć pokarm?

Wieczorkiem obiecuje foty! Moje w nowych ciuszkach i prezenty wyprawkowe od przyszłych cioć i wujków. Bo ja jeszcze nic dla maleństwa nie kupiłam... czekam na wakacje :)
 


 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Maja 2008, 22:30
Śpieszę donieść, że fotki będą jutro.... padła bateria i teraz się ładuje :(
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 17 Maja 2008, 22:33
Śpieszę donieść, że fotki będą jutro.... padła bateria i teraz się ładuje :(
No to już ostateczny termin! ;D  :tupot: :tupot: :tupot: ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 18 Maja 2008, 10:49
I my tu zawsze o wszystkim pamiętamy ;D i czekamy  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 18 Maja 2008, 11:53
A ja myslalam ze foty juz sa, no szkoda zaczekam jeszcze troszke  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Maja 2008, 16:59
Czy u Was też tak pada i pogoda jest typowo barowa? Dlaczego w weekend psuje sie pogoda?
Teraz pierwsza część obiecanych fotek :) Najpierw mamusia z tym co lubi najbardziej robić w niedzielne popołudnia, czyli przy sprawdzaniu sprawdzianów i zeszytów moich ukochanych uczniów ;)
(http://img516.imageshack.us/img516/8797/s4200055ey5.jpg)
Mąż mnie rozśmiesza i głupie miny mam, ale co tam!
(http://img516.imageshack.us/img516/8176/s4200056dj4.jpg)

(http://img516.imageshack.us/img516/9275/s4200057qr6.jpg)

A teraz nasza na razie baaaaaaaardzo uboga wyprawka. Doszłam do wniosku, że kupię tylko najpotrzebniejsze rzeczy - jakieś kaftaniki itp. bo pewnie dużo dostaniemy, a poza tym mała szybko z tego wyrośnie. A zresztą kupienie czegoś w dzisiejszych czasach to kwestia wyjścia z domu na pół godziny.

Najpierw sukienka, która ponoć do mnie należała. Znalazłam ją przy ostatnich porządkach szafowych
(http://img520.imageshack.us/img520/8000/s4200058az2.jpg)
A tu sukienusia z bucikami, które dostałam po męża siostrzenicy:
(http://img520.imageshack.us/img520/3789/s4200059iv5.jpg)

A tu bodziaki, które małej sprezentował mój brat, czyli przyszły chrzestny. Byłam w ciężkim szoku kiedy przyniósł to do domu. Bardzo jest przejęty swoją rolą :)
(http://img520.imageshack.us/img520/9428/s4200060ii6.jpg)
(http://img520.imageshack.us/img520/4779/s4200062pq0.jpg)

Teraz idziemy na "deszczowy" spacer :)  i do teściów. Ciąg dalszy fotek po powrocie :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 18 Maja 2008, 17:45
no, no brzusio się nieźle przezentuje ;D
sukienusia jest śliczna!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Maja 2008, 09:20
Dziewczynki!Fotki nie wyszły za ładne więc nic nie wkleiłam. W najbliższy długi weekend postaram się o duuuuuża porcję fotek dla Was! Obiecuję!

Zaraz jade do pracy, dziś wywiadówki, więc wróce koło 17.oo. Będę musiała się zwolnić bo na 19.oo do gina. mam nadzieję, że szefowa mnie puści. Zatem wieczorem wieści poginkowe :)

Jeszcze jedna sprawa. Zna któraś z Was rosyjski i piosenkę "A kalina ne vrba ja divèina moloda"? Co znaczą jej słowa? Przygotowuję dzieciaki do konkursu piosenki europejskiej i jedna z dziewczyn wybrała ta piosenke. Właśnie ją dla niej zgrywam i sie zastanawiam czy ona jakiś "nieedukacyjnych" treści nie zawiera....

Do wieczorka :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 19 Maja 2008, 10:54
No dobrze poczekamy ale pod jednym warunkiem bedzie to duża porcja fotek :)

ja niestety nie znam, tej piosenki :(

i czekam na wieści wieczorkiem
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 19 Maja 2008, 22:38
Witam!
Melduję, że wsio ok :) Dzidzia w porządku, wyniki też. Szyjka długa, twarda, zamknięta :) Mam czuwać, czy dzidzia się rusza codziennie i dbać o siebie. Dostałam zwolnienie z dyżurów :) Gin chciał mi dac zwolnienie, ale stwierdziłam, że do końca roku szkolnego jakoś się dokulam :) Jeszce tylko 22 dni! To na tyle... Nastepna wizyta 17 czerwca :)

Ale jestem szczęśliwa :) :) :)

W drodze powrotnej wstąpilismy na zakupki i oto co kupiłam. Nie zgadniecie za ile...

(http://img392.imageshack.us/img392/1862/s4200068gs9.jpg)

(http://img392.imageshack.us/img392/9605/s4200069ec9.jpg)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 19 Maja 2008, 22:53
jeśli mniej jak 30 zł to nie uwierzę :D
ślicznie wyglądasz :D i super, że wszystko w jak najlepszym porządeczku :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Maja 2008, 22:59
ile ???
nadrobiłam cały wątek
gratuluje córci i powiem ci, że brzuszek masz spory - fajnie; mi się już tęskni za brzuszkiem  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 20 Maja 2008, 17:03
Powiem tylko tyle ze slicznie wygladasz,pasuje Ci brzusio:) Mam pytanie kiedys tu widzialam temat szkoly rodzenia,wprawdzie mam jeszcze czas:)ale chcialam spytac czy bedziecie z mezem chodzic i jesli tak to gdzie to jest i jaki koszt bo ostatnio rzucilo mi sie ogloszenie ze w Medixie jest prywatna szkola rodzenia ale nie wiem jaki koszt .A jak sie czujecie?Pozdrowionka dla Was,trzymajcie sie cieplutko
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Maja 2008, 17:38
Hej, hej!
Właśnie wróciłam z pracy, zjadłam obiadek, zjadłam rurkę z kremem, a co! ;) i siadłam przed kompem! Dzidzia chyba wolałaby poleżeć bo mi tu kopniaki serwuje, więc krótko!

Cytuj
ślicznie wyglądasz


Lara_Croft- normalnie się zarumieniłam  :oops: :oops: A za ta sukienko-tunikę zapłaciłam dokładnie 14,70 - wyprzedaż była :) Czasem mam szczęście i trafiam na jakieś promocje :)

Cytuj
nadrobiłam cały wątek
gratuluje córci i powiem ci, że brzuszek masz spory - fajnie; mi się już tęskni za brzuszkiem

Anusia-szczecin - dziękuję :) Ja też pewnie będę za NIM tęsknić wcześniej niż mi się wydaje.... Podziwim Twój upór w odzyskiwaniu dawnej figury, mam nadzieję, że też będę mieć tyle siły!

kuchasia - witam Cie kochana :) Jakoś nie możemy się na gg spotkać, zresztą gg coś mi ostatnio nawala i się wogóle zarejestrować nie mogę :(

Cytuj
Powiem tylko tyle ze slicznie wygladasz,pasuje Ci brzusio:)

Dziękuję :) Ja czekam cierpliwie na Twoje fotki i Twój wątek. Mam nadzieję, że się wkrótce pojawi :) A jak ty się czujesz? Czujesz już ruchy? Ja rozkwitam :) Choć czesto bywam zmęczona, to myśl o maleństwie wszystko wynagradza :)
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia, to chyba raczej się nie zdecydujemy. Ja mam teraz urwanie głowy w szkole, a potem chyba już trochę za późno będzie, choć w 100% decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Kiedy pytałam gina o poradę, czy warto iść, to stwierdził, że to i tak wszystko zależy od kobiety, są takie, które nie chodziły na szkołę rodzenia i świetnie sobie radzą, bo potrafią słuchać, co do nich lekarz i położna mówi, a są takie, które chodziły i wydaje im się, że są mądrzejsze niż położna i robią to, czego się nauczyły  nie współpracując z położną i ginem. U nas problem jest z czasem, ale jeśli się wyrobimy to może.... Sama jeszcze nie wiem....
W Kaliszu są 2 szkoły rodzenia - jedna prywatna - pewnie z niej masz tą ulotkę. Bodajże Bobomed się nazywa... też mam tą ulotkę, w naszym osrodku zdrowia i u gina jest tego zatrzęsienie! Druga to szkoła rodzenia przy szpitalu. Musisz zadzwonić do centrali (numer 062 7579000) i poprosić o połączenie ze szkoła rodzenia, konkretnie zajmuje się tym położna, która się nazywa Halina Czaplicka. Tyle wiem od mojego gina. Szczegółów  cenowych nie znam...

Miało być krótko ;) Jak dobrze, że Was mam :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 21 Maja 2008, 08:48

Miało być krótko ;) Jak dobrze, że Was mam :)



zawsze do usług :skacza: :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 21 Maja 2008, 18:16
Lara_Croft wiem, kochana wiem :)

Dziś pogoda masakra - pada i zimno, nic mi się w rezultacie nie chce. Chyba pójdę sie po prostu położyć. Wczoraj zasnęłam przy lekturze "M jak Mama". A wiecie co mi się śniło? Że wróciłam do domu, a tam mój mąż w łóżku z nasza córcią leży. Ja zdziwiona, skąd ona się wzięła, bo porodu nie pamiętam. Zaczęli znajomi i rodzina przychodzić oglądać dziecko, a ja im tłumacze, że nie mamy jeszcze wózka ani łóżeczka, bo dzidzia się za wcześnie urodziła, a my nie zdążyliśmy jeszcze nic kupić. I ja normalnie jakąs lalkę rozbierałam i ubierałam to nasze maleństwo w śpioszki po lalce  :urwanie_glowy:

Ale numer! Nie wiem skąd mi się to wzięło :)

Idę się położyć, bo mała kopie jak szalona :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 21 Maja 2008, 18:21
Oj to prawda dzis pogoda masakryczna mi tez nic sie nie chce a musze posprzatac troszke,cale do poludnia spedzilam na zakupach a teraz juz mi sie nic nie chce... Ale tradycyjnie dlugi weekend wiec pogoda sie musiala popsuc:( Kurcze tak patrze na Twoj liczniczek i az sie wierzyc nie chce jak ten czas szybciutko leci:) jeszcze troszke i bedziesz miala swoja kruszynke na raczkach:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 21 Maja 2008, 20:58
kuchasia
Zakupki powiadasz? A gdzie kupujesz ciązowe ciuszki? Ja doszłam do wniosku, że w sklepach, które maja w nazwie "ciązowe" wszystko jest o połowe droższe od normalnych rzeczy. Dlatego bluzki (tzn. tuniki ) kupuje w normalnych sklepach, wszędzie jest tego zatrzęsienie, no i cena jest normalna. Polecam ci Tesco i marke Chareoke (nie wiem czy dobrze napisałam) - ciuszki dobre jakościowo, nic sie z nimi po praniu nie dzieje, no i cenowo też ok. Kolorki i wzory najróżniejsze. Ja dotychczas kupiłam tylko spodnie w sklepie dla ciężarówek. Cena 149,oo ale cóż, to trzeba mieć. Teraz chciałabym spodnie albo spódnice na cieplejsze dni, a w Kaliszu wiem tylko gdzie jest jeden sklep dla ciężarnych. W necie spodni boje sie zamawiać...

Cytuj
Kurcze tak patrze na Twoj liczniczek i az sie wierzyc nie chce jak ten czas szybciutko leci:)
Ja też spojrzałam i oczom nie wierze - 95 dni do porodu!!! A niedawno zaczęłam być w ciąży :)

Ty też już niedługo będziesz mieć z górki :)

Co ze szkołą rodzenia? Podjeliście jakieś decyzje?

DŁUGI WEEKEND!!!! JEZU JAK SIĘ CIESZĘ :) :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 21 Maja 2008, 21:26
Co do ciuszkow to z typowo ciazowych to narazie kupilam jedne spodnie i jedna bluzke na krotki rękaw i kupilam na targu pod Tencza tam jest jedna buda z ciazowymi ubrankami i ceny ma dosc przyzwoite w porownaniu do tych ciazowych sklepow,tzn za spodnie dalam chyba 80zł a za bluzke 65 zł cos kolo tego.Mam tam zamiar kupic sobie jeszcze jakies spodnie 3/4 na lato i spodniczke albo sukienke na upalne dni ale to chce jeszcze poczekac kupic moge zawsze a przez ten czas moze brzusio urosnac...Co do Tesco to wlasnie dzisiaj tam bylam i spodobaly mi sie trzy tuniki:)I w piuatek znowu tam jade jakas kupic tylko jeszcze nie wiem ktora dwie sa na krotki rekaw  a jedna na dlugi ale z takiego typowo letniego materialu:)I teraz badz mądra:)
Do sklepu ciazowego tylko raz weszlam zobaczylam ceny i wyszlam:)bo jeszcze bym zemdala:)Bylam w tym na ul Sukienniczej.Przez alegro tez jakos boje sie spodni zamawiac a najwiekszy problem mam teraz ze stanikiem mam tylko jeden w ktorym czuje sie dobrze a co kupie to za cho...nie pasuje zawsze cos nie tak:)
No niz zmykam zycze udanego weekendu:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 28 Maja 2008, 07:25
no i co tam u Ciebie? co to za zaniedbywanie watku  :bicz:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 6 Czerwca 2008, 17:35
 :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Czerwca 2008, 20:19
Ależ rośniesz w oczach Mamuśka. Zobaczyć Twoje fotki to nie lada gratka, tak rzadko je wklejasz, a szkoda.

U mnie w szafie nie ma nic z ciążowego sklepu. Wsio mam normal, tyle że rozciągliwe :D Tuniki z Turzynu, od Chińczyków, a spodnie legginsy rozciągliwe ;D

Te ciążowe kosztują majątek...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 7 Czerwca 2008, 09:03
Witam Was kochane :)
Jakos mało mnie tu ostatnio. W szkole szał wystawiania ocen - trudno być obiektywnym i sprawiedliwym i miec poczucie, że sie zrobiło dobrze, szczególnie jak trzeba komuś ndst wpisać, jakoś mnie to przygnebia....

A poza tym wsio u nas ok. Rośniemy radośnie i czekamy na 20 czerwca. Potem rozpoczynamy zakupy! Trochę się już stresuje, że nie mam kompletnie nic z wyjątkiem 2 bodziaków. Juz mi się to po nocach śni....

Ninka - ja kupiłam ostatnio spodnie takie lniane na lato i bluzkę taką typową ciężarówkową, coby na zakończenie roku szkolnego jakoś wyglądać i .... zabrakło mi kasy. Dobrze, że mama ze mną była i mnie poratowała!

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Czerwca 2008, 09:05
Hej Dziewczynki!!!!Jak się czujecie???niedługo wakacje to sobie odpoczniecie!!!!!Wybraliście już wózeczek???A jakie macie typy imion???buziaki z Poznania!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 7 Czerwca 2008, 10:38
Oj wierz ci że wystawianie ocen to ciężka sprawa ale juz mało zostało i wakacje !!! I wtedy zaszalejesz na zakupach dzidziusiowych ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Czerwca 2008, 21:00
jesli moge cos doradzic to polecam szkole rodzenia ja chodzilam do tej przy szpitalu i duzo mi dala
koszt z tego co teraz wiem to ok 350,- wiec duzo
ale ja bardzo sobie chwalilam cwiczenia oddechowe

ale i tak najwazniejsza jest współpraca z położna czy chodzisz czy nie chodzisz do szkoly
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 13 Czerwca 2008, 22:26
Witam Was dziewczynki! Jest weekend, a więc mam trochę czasu coby tu cosik skrobnąć :)
Cytuj
Jak się czujecie???niedługo wakacje to sobie odpoczniecie!!!!!

Melduje, że czujemy się bardzo dobrze! Brzuszek coraz bardziej mi ciąży, ale to taki rozkoszny ciężar, że nie śmiem narzekać :) WAKACJE - o tak, jeszcze tydzien, no może dwa, bo będą jeszcze rady i inne bzdety i zaczynam słodkie lenistwo :) Ciężki tydzień przed nami - codziennie będę wracać do domu ok. 19.oo. W poniedziałek rada w jednej szkole, we wtorek w drugiej, w srodę pracuje do 16.oo ale chce isc do fryzjera i kosmetyczki, bo w czwartek KOMERS, a w piatek zakonczenie roku i kolejna rada :(

Cytuj
Wybraliście już wózeczek???
Jeszcze nie, bo na razie oglądamy je tylko wirtualnie. Ja jestem zakochana w Bolderze 3 w niebieskie kwiaty

(http://img181.imageshack.us/img181/1633/boldkwnieb1mmi3.jpg)

Mojemu mężowi średnio się on podoba, wiec chcemy najpierw na żywo obmacać...

Cytuj
A jakie macie typy imion??
Nasz typ nr 1 (właściwie to już pewniak) to Gabrysia :) Ja już tak do niej mówie i tak o niej myśle, mężuś  zresztą też :)

Cytuj
Oj wierz ci że wystawianie ocen to ciężka sprawa ale juz mało zostało i wakacje !!!

Wystawianie ocen to najgorsze co może być, zawsze mam wątpliwości, czy dobrze zrobiłam i czy nikogo nie skrzywdziłam niechcący. Masakra, już mi się te oceny po nocach śnia, a najgorsi są rodzice, którzy przychodzą i zadają pytania typu "czemu moje dziecko ma tylko 4 a nie 5?", podczas gdy dziecko ma 3 i 4, jakas pojedyncza 5! Szok normalnie!!! Ale już koniec  - oceny wystawione i po ptokach...

jagodka24 - my ciągle rozważamy tą szkołę, ale nie wiem czy wyrobimy czasowo...

Cytuj
ale i tak najwazniejsza jest współpraca z położna czy chodzisz czy nie chodzisz do szkoly

Święte słowa! Niedługo zgłoszę się do Ciebie na priva z licznymi pytaniami odnośnie porodu itp. :)

We wtorek wizyta u gina! :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Czerwca 2008, 22:36
szkołę rodzenia naprawdę polecam....warto znaleźć czas.
My z mężem zwsze z wywalonymi jęzarami gnaliśmy...ja go zgarniałam autem gdzieś po drodze....
Przydała się szczególnie mężowi właśnie...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Czerwca 2008, 21:45
ja tez polecam

a ty mi tu nie wyskakuj z privami tylko spotkać sie musimy to ci wszystko opowiem dokladnie
kuchasia mam nadzieje dołączy
tylko juz po tym szale szkolnym
niedlugo sie skonczy


a jestem ambasadorką pozytywnego porodu wiec bedzie dobrze

widzialam boldera na zywo i jest swietny!!!!!!!!!!
a ja mam volanta 3 i jestem bardzo zadowolona
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 14:13
A tu miała być chyba dzisiaj wizyta u gincia :)

czekamy na wieści :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Czerwca 2008, 23:43
Kochane Wy moje... :) Co ja bym bez Was zrobiła....
Szczegóły wizyty jutro - dziś tylko napisze, że wsio OK - dzidzia waży juz troszkę ponad półtora kilo i ma się dobrze, tylko skubana jeszcze się nie ustawiła główką w dół! Musze z nia powaznie o tym porozmawiać ;)

Jestem szczęśliwa :) :) :)

I tylko 3 dni do szkoły! Jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Czerwca 2008, 10:46
no to jak skonczysz szkole to wiesz........
czekam na info
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Czerwca 2008, 23:15
jagodka24
odezwe się na pewno :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Czerwca 2008, 17:35
no to trzymam za slowo
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 24 Czerwca 2008, 20:32
no i jak tam przygotowanka?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 24 Czerwca 2008, 21:48
Cytuj
no i jak tam przygotowanka?

Hmmmmmm... trudne pytanie. Ciągle jestem na oglądaniu wszystkiego w necie. Jutro pierwsza wyprawa do miasta i obmacanie wszystkiego na żywo. Niestety mój mąż w pracy, więc jadę z mamą wszystko oblukać, porównać ceny, a w weekend może wybierzemy się na zakupki.

Poza tym wsio ok - dzidzia rośnie i się rozpycha, brzucho boli mnie teraz troszkę inaczej niż dotychczas. Poza tym czuje się dobrze. W poniedziałek mam ostanią rade a potem WAKACJE :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 24 Czerwca 2008, 22:04
Gdzie planujesz uderzac za wozeczkiem?Bo ja nie mam pojecia jeszcze nie jezdilam nigdzie  ale napewno uderze do Ostrowa Wlkp byl czas ze tam byl duzowiekszy wybor i duzo nizsze ceny ale nie wiem czy sie nie zmienilo:)No ale nie jest daleko wiec napewno tam pojade...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 25 Czerwca 2008, 09:23
Właśnie najpierw do Ostrowa się wybieram. Jak wróce napisze co i za ile wyczaiłam :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 25 Czerwca 2008, 17:57
a po co do ostrowa jak taki sklep jak Malutek macie pod nosem?
i wlasciciel ugodowy duze upusty daje

oj chyba ciocia agata musi sie z wami na zakupy wybrac :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 25 Czerwca 2008, 19:34
Cytuj
oj chyba ciocia agata musi sie z wami na zakupy wybrac


hihihihi chyba rzeczywiście z jakąś doświadczoną mamusią trzeba się na takie zakupy wybrać. Dziś jak weszłam do sklepu w Ostrowie, "Świat Dziecka" bodajże się nazywał, i zobaczyłam te wszystkie wózki, łóżeczka, przewijaki, materace itp. to dostałam takiego oczopląsu, że wyszłam i po powrocie do domu nie potrafiłam męzowi nic powiedzieć. 
W rezultacie kupiłam butelke i smoczek z nuka, no i łańcuszek do smoka, a w lumpku po drodze buciki dla maleństwa, takie na chrzest za 8 zł!
Łóżeczka były z Drewexu ale bez szuflady, a my się raczej na takie póki co decydujemy. Wózków multum, ale wszystkie razem ściśnięte, że nie szło dokładnie obejrzeć ani pomacać, a Pani też zbytnio pomocna nie była.
Tak więc chyba do kalisza na dalsze zwiedzanie sklepów dzieciowych się wybiorę - Malutek, na Częstochowską, wykukałam jakiś sklep z wózkami na Młynarskiej i na Placu Kilińskiego (mam nadzieję, że one istnieją nie tylko w necie).
Ale póki co muszę poczekac na ochłodzenie, bo mój samochód nie ma klimy i kiedy wsiadłam do niego po zakupach, to myślałam że zawału dostanę....

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 25 Czerwca 2008, 19:45
Na Placu Kilińskiego sa dwa sklepy tzw Dom Dziecka i jeszcze jeden  ale nie wiem jak sie nazywa,co do Mlynarskiej to ostatnio kolezanka tam kupowala wozeczek twierdzi ze tam  sa najladniejsze jesli chodzi o Kalisz ale z kolei od innej osoby slyszalam ze na Mlynarskiej sa Najdrozsze,wiec nie wiem trzeba pochodzic:) A na Majkowie jest jakis duzy sklep dzieciecy czy bylas tam moze kiedys?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 25 Czerwca 2008, 21:52
wiec tak po kolei
 młynarska
- jest nawiedzony facet który sprzedaje tylko jeden rodzaj wózków
- co prawda mogą sie ona podobac ale to trzeba namacalnie
- oczywiscie jego wózki są najlepsze
- cena ok 1000,-

  majków
- ceny zaporowe i tylko drogie marki bebe confort i inne wynalazki
- obsługa kiepska i do tego daleko

plac kilińskiego

- nie wiem nie byłam ale podobno fajny sklep
- kuzynka kupila tam cała wyprawke bo podobno fajna obsługa

dom dziecka

- nie byłam bo nigdy nie sądziłam ze tam są wózki

częstochowska i teraz też koło piotra i pawła na polnej ( to ten sam sklep)

- duży wybór bo też duzy metraż
- mają wózki od taniuchów po 400,- az do x-landera wiec mysle ze srednia półka
- foteliki do auta, łóżeczka, materace i inne pierdoły
- ciuszki
- przy duzych zakupach podobno dają rabaty
- ale doprosic sie obsługi to koszmar może wam sie uda

malutek

- ostatnio zwiększył ilosc wózków
- łóżeczka, materace , pościel
- właściwie wszystko co sie chce
- bardzo miła i kompetentna obsługa
- dają rabaty


a jesli chodzi o to ze w sklepie nie ma np lozeczka z szufladą to sie nie martw bo ja np w malutku wszystko sobie zamawiałam jak nie mieli na stanie
wózek specjalnie dla mnie sprowadzil w ciagu kilku dni

mam nadzieje że troszke rozjaśniłam
jakby co to z chęcia wybiorę sie na lekki melanż po sklepach ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Czerwca 2008, 08:36
jagodka24
Jesteś kochana!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytuj
mam nadzieje że troszke rozjaśniłam
Bardzo rozjaśniłaś - normalnie jesteś skarbnicą wiedzy na tematy dzieciowe! Na pewno będę chciała się z Tobą i Twoją córcią osobiście spotkać. Dzis jadę jeszcze do szkoły, a w poniedziałek mam rade, a potem mam nadzieje, że ustalimy jakis termin. No i że się ochłodzi
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 26 Czerwca 2008, 09:33
wiesz ja w czasie ciąży nie pracowałam wiec co robiłam ?
autko i do sklepu

ale wszystkiego nie wiem bo to juz rok i duzo sie pozmieniało
ale sklepy znam i chetnie pamięc odświeże

mam klime w aucie :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Czerwca 2008, 16:17
Cytuj
mam klime w aucie

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Przekonałaś mnie!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 26 Czerwca 2008, 19:27
Korzystając z okazji, że Imageshack chodzi dziś jak szalony, wkleje Wam parę fotek! To się rzadko zdarza, więc prosze o uwagę ;)

Najpierw mamusia na początku 30 tygodnia - ostatni dzień (oficjalnie, bo mam jeszcze rady) w pracy - szykuję się na rozdanie świadectw

(http://img381.imageshack.us/img381/4599/s4200074ax0.jpg)
(http://img381.imageshack.us/img381/4327/s4200075xz9.jpg)

Zdjęcia niezbyt wyraźne, ale robiłam sama, bo męzuś był w pracy.
A teraz nasze pierwsze zakupki dzieciowe. Na razie baaaaaaaaaaaaaaardzo ubogie, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Najpierw smoczek i łańcuszek do niego - nie wiem, czy się przydają. Jeśli nie to kogoś nimi obdaruje :)

(http://img381.imageshack.us/img381/3862/s4200077xf7.jpg)
(http://img381.imageshack.us/img381/9079/s4200079bp8.jpg)

A tu butelka - mam zamiar karmić piersią, więc butelka tylko do herbatki, albo na wszelki wypadek
(http://img381.imageshack.us/img381/83/s4200080mp9.jpg)

No i butki kupione w lumpku za 8 zł. Nowe!
(http://img381.imageshack.us/img381/5302/s4200081id2.jpg)

To na razie wszystko. W sobotę będę mieć pościel dla maluszka do łóżeczka, potem chce kupić łóżeczko i wózek. A reszta to tak przy okazji... Sama nie wiem ile tego wszystkeigo powinnam mieć?

Z tymi zakupami dla dzidziusia jest tak samo jak z przygotowaniami do ślubu. Podobna adrenalina - jest i ogromna radość i strach, czy wszystko będzie tak jak sobie zaplanujemy i jak chcielibyśmy, żeby było. Ja przygotowania do ślubu rozpoczełam w pełni o tej samej porze co teraz, czyli po zakończeniu roku szkolnego, a finał przygotowań w podobnym terminie. Licze po cichu, że to będzie ta sama data :)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 26 Czerwca 2008, 21:54
Slicznie wygladasz kochana i bardzo elegancka jestes na tym zdjeciu  ::)

Ja powiem szczerze ze w sklepie nic nie potrafilam kupic i dlatego wszystko zamawiam na allegro.

Za duzo tego wszystkiego jakos w tych sklepach i na nic nie potrafilam sie zdecydowac.

Zrobilam jakas priorytetowa liste, porownalam z cenami w sklepach i to co mi sie podobalo po prostu zamowilam i juz  ;)

Tylko wozeczek najpierw wpadl mi w oko w necie, potem oblukalam na zywo i kupimy tez normalnie

w sklepie zeby nie bylo problemu z serwisem jak by cos sie mialo dziac.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 27 Czerwca 2008, 07:52
Dosiado, bardzo elegancka mamuska z Ciebie  ;D


 Sama nie wiem ile tego wszystkeigo powinnam mieć?

najlepiej kupowac wszystko sukcesywnie, żeby tak bardzo  nie odczuc upływającej kasy z portfela ;)
a jest tego baaardzo duzo. ostatnio podliczylam sobie ile wydalam juz pieniazkow, to zlapalam sie za glowe. a przed nami jeszcze wózek do kupienia  :P
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 27 Czerwca 2008, 10:14
My zrobilismy to samo, co jakis czas cos bo inaczej mozna zwariowac przy jednorazowym

kupieniu calej wyprawki i lekkosci portfela po  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 27 Czerwca 2008, 10:54
Cytuj
Slicznie wygladasz kochana i bardzo elegancka jestes na tym zdjeciu
Dosiado, bardzo elegancka mamuska z Ciebie
Dziękuję Wam dziewczyny - dużo osób mi mówi, że ładnie wyglądam, ale nie wiem do końca czy naprawde tak myślę, czy tylko tak z grzeczności mówią... Ale w Wasze opinie wierzę! Dobrze się czuję, rozpiera mnie mnóstwo pozytywnej energii, stąd mój wygląd! Ale coraz mi ciężej. W sumie cieszę się, że rok szkolny się skończył, bo nie wiem czy dałabym długo jeszcze radę. Wczoraj pojechałam do szkoły - w samochodzie sauna, brzuch mi się o kierownice opiera (normalnie śmieszne to jest jak teraz czytam) i po powrocie byłam tak padnięta jakbym z 8 lekcji conajmniej miała! Dobrze więc, że mam WAKACJE. Jeszcze jedna rada w poniedziałek i żegnaj szkoło na pól roku :)

Cytuj
Ja powiem szczerze ze w sklepie nic nie potrafilam kupic i dlatego wszystko zamawiam na allegro
No ja mam podobne odczucie. Myślałam, że jak pójde do sklepu to łatwo mi będzie wszystko wybrać, a tu tymczasem tyle tego wszystkiego, że tak zgłupiałam, że nie wiedziałam co kupić. Kasy upływającej z portfela mi nie żal - odłożyliśmy już potrzebną kwotę na wszystko, więc teraz tylko pora wszystko kupić! Wózek i łóżeczko chyba kupię normalnie, a reszte też chyba na allegro...

Ale dziś duchota... W planach mam prasowanie i generalne sprzątnięcie łazienki, bo jest z lekka "zapuszczona". Ale na razie nic mi się nie chce....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Czerwca 2008, 11:41
a ja powiem ci szczerze ze na allegro to kupilam tylko takie bardziej wyjsciowe ciuszki
tzn jakies rampersy fajowe kolorowe bo tego w sklepach duzo nie ma

fajowe ciuszki kupisz w tesco
duzo mają na newborny i sliczne wzory
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 27 Czerwca 2008, 20:48
W Tesco są fajne ciuszki dla maleństwa - to fakt! Czekam na jakąś wyprzedaż coby móc zaszaleć. W necie myślałam o kupieniu pieluszek tych kolorowych, przyborów toaletowych itp. najlepiej u tego samego sprzedawcy, żeby nie płacić za dużo za przesyłkę.
Agata - ty wózek i łóżeczko kupiłaś w Malutku? Wspominałaś coś o rabacie...?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Czerwca 2008, 20:12
ja kupujesz u niego za duzą kwote to spokojnie mozna sie zapytac o rabat ale jak jest wlasciciel taki grubszy facet
mnie nawet dali rabat na jakas zabawke co chyba o ile dobrze pamietam
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 4 Lipca 2008, 21:43
Witam Was kochane! Nic nie pisałam, bo upał mnie skutecznie zniechęcił do siadania przed kompem. Poza tym jak za długo siedzę, to dzieć kopie jak szalony i mam wrażenie, że moje żebra tego nie wytrzymają. Co słychać?

A więc:
- w niedzielę nasze maleństwo miało czkawkę! (niesamowicie to wygląda jak brzuch tak rytmicznie podskakuje :)
- mąż od poniedziałku był w delegacji, wrócił w środę, a dziś znów wyjechał i będzie dopiero w niedzielę. Strasznie mi smutno z tego powodu.... Chyba lepiej było jak chodziłam do pracy, bo teraz siedzę w domu i szaleję z tęsknoty za nim... Dzwoni kochany kilka razy dziennie, wiem, że sie o nas martwi, ale tak bardzo chciałabym mieć go przy sobie....
Zresztą jak chodziłam do pracy to nie miałam tyle czasu na rozmyślanie- teraz jak mała nie kopie za długo albo kopie zbyt intensywnie to zaczynam się zastanawiać czy to dobrze i do głowy powoli dostaje!!!

No dobra - koniec użalania się! Dziś się u nas ochłodziło i mam nadzieję, że odzyskam siły i będzie mnie tu więcej :)

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Lipca 2008, 11:24
to wspaniale ze sie rusza
moja czasem roibła taką fale meksykańską ze nie moglismy sie napatrzec
ciesz sie tym bo to sie szybko skonczy i bedziesz za tym tesknic
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 5 Lipca 2008, 12:38
jagodka24 ja się bardzo cieszę jak mała podskakuje, mąż zresztą też. W takich chwilach staje się dla mnie coraz bardziej realne, że niedługo będę tulić małą do siebie. I zastanawia mnie, a raczej zdumiewa jak to jest doskonale wymyślone, że z dwóch małych komórek powstaje nowe życie. To jest niesamowite - CUD po prostu!

A przy okazji pojawiają się myśli, że ja przecież nie będę umiała się tym maleństwem zająć. Jak biorę do ręki ciuszki - takie maleńkie, to stwierdzam, że ja nie będę umiała malutkiej w to ubrać, albo krzywdę jej zrobię...

Chyba jakaś głupia, albo nienormalna jestem!

jagodka24 - czytam od wczoraj Twoje potyczki ciążowe i duuuuużo nowych rzeczy się dowiaduje i skrzętnie je notuje :) Jestem już na 34 stronie :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 5 Lipca 2008, 13:34
n ie martw sie, mam to samo. zastanawiam sie, czy sobie poradze.

ale kto ma sie zajac dzidzia lepiej niz my  ;D wszystko bedzie wporzadku  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Lipca 2008, 16:08
dosiado zgłupiałas z tym czytaniem!!!!
nie masz ciekawszej lektury  ;D

ale uwierzcie ze na początku napewno bedziecie zagubione ale powolutku wszystko sie ulozy
najwazniejsze ze słuchac swojego instynktu
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 5 Lipca 2008, 18:41
Cytuj
n ie martw sie, mam to samo. zastanawiam sie, czy sobie poradze.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko mnie takie mysli nachodzą....

Cytuj
ale uwierzcie ze na początku napewno bedziecie zagubione ale powolutku wszystko sie ulozy
najwazniejsze ze słuchac swojego instynktu
Mój mąż też mi tak powtarza, a ja się zastanawiam, czy on nie będzie miała oporów i strachu w oczach jak będzie musiał małą na ręce wziąć i przewinąc... To będzie zabawny widok :)

Cytuj
dosiado zgłupiałas z tym czytaniem!!!!
nie masz ciekawszej lektury
To najciekawsza lektura na chwilę obecną. Już sobie spisuje pytania, które Ci zadam, więc się szykuj kochana!!! :)

Strasznie mnie gardło boli i z nosa mi cieknie... Fajnie co? Środek lata a ja przeziębiona...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Lipca 2008, 20:29
moze to uczulenie
napij sie wapna

a  jesli chodzi o pytania to wiesz jesli tylko bede znała odpowiedzi
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 8 Lipca 2008, 09:42
no i co tam u Ciebie? ruszylas juz z przygotowankami? jak sie czujesz?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Lipca 2008, 11:34
Cytuj
moze to uczulenie
Raczej nie, już dochodze do siebie. Przestało mi ciec z nosa :) za to gardło jeszcze trochę pobolewa no i kaszel mnie męczy. Trochę mam temperaturę, ale piję herbatę z cytryną, malinami i czarnym bzem i czekam na poprawę.  Dziewczyny - ja od początku ciąży wzięłam tylko jedną tabletkę! Jak byłam przed wielkanocą przeziębiona i miałam temperaturę 40 stopni to po przeryczeniu prawie całej nocy, postanowiłam wziąć tą tabletkę. No i mi przeszło. Ale strasznie się bałam czy nie zaszkodze tym małej. Chyba bym sobie tego do końca życia nie wybaczyła. Potem gdy bolała mnie głowa, a były takie dni, czasami tygodnie, że bolała mnie dzień w dzień, albo jak miałam zgagę to zaciskałam zęby i .... jakoś przeżyłam.  Wiem, że pewnie podtruwam ją czymś innym (np. od czasu do czasu kawę wypiję albo coś gazowanego), ale z lekami wole nie przesadzac. Zreszta przed ciążą po wszelkie leki sięgałam tylko w ostateczności...

Cytuj
a  jesli chodzi o pytania to wiesz jesli tylko bede znała odpowiedzi
Super! Gdzieś na stronach 35-40 swoich potyczek wklejałaś takie śliczne sukienki dla Jagódki kupione w lumpku. Powiedz mi, kupiłaś je w jakimś jednym ciucholandzie, czy tak gdzies przy okazji? Sukienki są śliczne!!! Chciałabym kupić małej parę, takich tańszych, bo w normalnym sklepie ceny są oszałamiające, a wiem, że mała za długo w nich nie pochodzi. Ile wogóle powinnam mieć ciuszków na pierwszy miesiąc? I jakich?

Cytuj
no i co tam u Ciebie? ruszylas juz z przygotowankami? jak sie czujesz?
Z przygotowaniami ciężko. Czekałam na męża, aż wróci z wojaży,a jak wrócił to znów wybył. Dziś jest w Poznaniu, na szczęście to wyjazd jednodniowy :) Ale nie lubię jak gdzieś jedzie, bo cały czas jestem w stresie czy szczęśliwie dotrze i wróci. Tyle tych wypadków jest ostatnio. A my mieszkamy przy głownej ulicy i praktycznie co godzinę, maksymalnie dwie, jedzie erka na sygnale, a ja wtedy robie przegląd wszystkich domowników - jak kogoś nie ma, a wiem, że w tym czasie może jechac, to dzwonie. Normalnie paranoja mnie ogarnia ale nic za to nie mogę...

Cięzko mi wyjechać na zakupy, bo dzien w dzien coś się dzieje. Wczoraj miałam gości - odwiedziły mnie koleżanki z pracy, dzis my idziemy w gości na imienimy, i tak dzien w dzień! Może w weekend coś ruszy...

Postaram się dziś wkleić kilka fotek, bo mam kilka nowych rzeczy :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 8 Lipca 2008, 13:19
Kochana w naszym regionie jakis wirus panuje u mnie w domciu prawie cala rodzinke dopadlo,mnie tydzien temu w poniedzialek  ale na szczescie po jednym dniu przeszlo,Pani w aptece dala mi jakis takie cukierki na gardlo jeden raz wzielam apap zeby zbic goraczke i pilam Calcium bo dryndalam do lekarza i powiedzial ze mam to pic i jakos przeszlo,na ten moment moj mezulek jest chory co prawda chodzi do pracy ale jest na antybiotyku,w niedziele spcjalnie wracalismy wczesniej od tesciow zeby jeszcze do lekarza wstapic bo on mowic nie mogl i temp mial wysoka,masakra.Wiec ja bym Ci polecila pic Calcium  ten taki musujacy,nie zaszkodzi to dziedzku a Tobie moze pomoc.A co do przygotowan to mnie to czeka sierpieh/wrzesien i juz sie boje:)ale jakos damy rade.Trzymaj sie cieplutko
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 10 Lipca 2008, 20:18
ja kupilam je w ciuszku nad rzeką za bankiem PKO SA
ale ostatnio nic ciekawego tam nie ma
moze rozejrzyj sie na allegro bo czesto mozna jakies smaczki znalesc

ale powiem ci ze nie sprawdzają sie takie ciuchy
mozna miec jedną sukienke i jakis dresik a reszta to wygodne pajace i bodziaki
zbyt czesto nie bedziesz chodzic w gosci wiec strojenie zaczniesz troszke pozniej
powiem szczerze ze ja dopiero teraz zaczynam na to zwracac uwage

sukienki sie podwijają
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 10 Lipca 2008, 23:38
Ok - zakodowałam! A więc jedna sukienusia wyjściowa.
A teraz pytanie odnośnie chusteczek dla małej - które są najlepsze? Pampers, dzidziuś czy np. takie z Rossmanna Babydream też moga być?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 11 Lipca 2008, 08:56
odnosnie chusteczek, to jeszcze nie wyprobowalam, ale jest temacik w bebikowie . wiem, ze dziewczyny polecaja nivea soft i te zakupilam na sam poczatek.
w promocji byly tez ostatnio dzidziusie, wiec wzielam na probe. (podobno zielone dzidziusie sa lepsze, duzo dziewczyn mowi, ze rozowe nie pachna za ladnie)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Lipca 2008, 13:29
A więc zielony dzidziuś - jutro bede w Rossmanie to kupie, bo jest promocja. Widziałam też,że w pepco jest wyprzedaz i są fajne rzeczy na niemowlaka...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lipca 2008, 12:04
 ??? ??? ??? ??? ??? ???

Tak się mniej więcej czuje po wczorajszej wizycie u gina. Otóż moje dziecko jest w pozycji pośladkowej i lekarz twierdzi, że są nikłe szanse, że cokolwiek się zmieni :( Ta wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba... Wiedziałam, że mała jest źle ułożona, ale ciągle żywiłam nadzieję, że się grzecznie odwróci... A tu nic.... Kolejna wizyta za 2 tygodnie i wtedy jak się nic nie zmieni to "się umawiamy na cesarke" - to cytat.

I tym sposobem, ja - zagorzała przeciwniczka cięcia cesarskiego- pewnie będę miała cesarke............................
Normalnie ryczeć mi się chce - dobrze, że mąż w pracy, bo nie chce żeby mnie w tym stanie widział :(
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Lipca 2008, 12:41
dosiado, może się malutka jeszcze obróci? :) w końcu ma jeszcze troszkę czasu :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 14:11
Kochana jak będziesz miała takie wskazanie to nic na to poradzisz, będziesz po prostu musiała zaprzyjaźnic się z tą myślą i tyle.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lipca 2008, 15:59
Cytuj
może się malutka jeszcze obróci?  w końcu ma jeszcze troszkę czasu

Też na to licze, ale z drugiej strony czekam na to od 20 tygodnia. Mój gin mówi, że tylko u 4% kobiet maleństwo pozostaje w złym ułożeniu. Chyba się do tych 4 % zaliczam niestety :(

 
Cytuj
będziesz po prostu musiała zaprzyjaźnic się z tą myślą i tyle.
ricardo - wiem, że to jedyne wyjście, ale ciężko mi z tym, bo od początku ciązy nie brałam takiej ewentualności pod uwagę. Byłam po prostu przekonana, że będę rodzić SN i koniec kropka!

Ano cóż - będzie tak, jak musi być....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 16:43

Ano cóż - będzie tak, jak musi być....

Amen :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lipca 2008, 19:07
Cytuj
Amen


 :) :) :)

Teraz już mi trochę lepiej, przespałam się z tą myślą, poczytałam o cesarce i dochodze do wniosku, że musimy mieć drugie dziecko! Żebym wiedziała jak to jest rodzić naturalnie! Chyba tak uparte jak ta nasza nieznośnica  nie będzie... :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Lipca 2008, 20:03
dosiado, tak na prawdę najważniejsze jest by dzidzia była zdrowa i się taka urodziła :) bez żadnych powikłań i dla niej i dla Ciebie :)  :przytul:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 15 Lipca 2008, 20:24
Nie stresuj się niepotrzebnie. Nie jest powiedziane, że będzie cesarka. Twoja uparciuszka ma jeszcze czas się przekręcić ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 15 Lipca 2008, 21:54
Niektóre dzidzie obracają się na dobe przed porodem!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Lipca 2008, 22:05
dosiado, tak na prawdę najważniejsze jest by dzidzia była zdrowa i się taka urodziła :) bez żadnych powikłań i dla niej i dla Ciebie :)  :przytul:
Fakt! Ale ja jak sobie coś w swoim głupim łbie ubzduram, to dąże do tego wbrew opiniom innych. W tym wypadku jednak zaufam lekarzowi - w końcu dzidzia jest najważniejsza, a nie moje chęci czy plany... Życie uczy pokory...

Nie stresuj się niepotrzebnie. Nie jest powiedziane, że będzie cesarka. Twoja uparciuszka ma jeszcze czas się przekręcić ;)

Niektóre dzidzie obracają się na dobe przed porodem!

Kochane - obyście miały racje! Mi cień nadziei jeszcze został.... A dziś maleńka (właściwie to nie taka maleńka - ma już 2200) rusza się jak szalona, wypina się, podskakuje i różne dziwne rzeczy ze mną wyprawia. Sponiewierała mnie jak rzadko - może zlituje się nad starą mamą i się obróci...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 08:39
No i dobrze niech się wierci :D Ja z drugiej strony martwię się, żeby mój nie fikał za bardzo i nie usiadł na dupci :D ale uwielbiam jak fika ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 16 Lipca 2008, 10:40
dosiado, może właśnie dlatego tak fikała? żeby pięknie na główce "stanąć" :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 16 Lipca 2008, 13:45
Dosiado zagladam do Ciebie po dłuższej nieobecności :) w końcu masz wakacje i możesz zająć się tylko przygotowaniami, napewno zdążysz ;)
co do cesarki to to może faktycznie nie jest jeszcze przesądzona a jesli nawet to nie będzie zaskoczenia.
buziaczki :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 16 Lipca 2008, 13:47
o właśnia, Ania dobrze pisze, cesarka z zaskoczenia, nieplanowana jest najgorsza :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Lipca 2008, 15:14
dosiado, może właśnie dlatego tak fikała? żeby pięknie na główce "stanąć" :)

Oby, będę baaaaaaardzo szczęśliwa :)

Dosiado zagladam do Ciebie po dłuższej nieobecności :)
co do cesarki to to może faktycznie nie jest jeszcze przesądzona a jesli nawet to nie będzie zaskoczenia.

Witaj kochana - fajnie, że o mnie (nas) pamiętasz.

o właśnia, Ania dobrze pisze, cesarka z zaskoczenia, nieplanowana jest najgorsza :)

Tu się z Wami zgodze - lepsza cesarka planowana niż z zaskoczenia, można się psychicznie nastawić i przygotować.

Właśnie wróciłam z zakupków. Byłam obejrzeć wózeczki :) Co wypatrzyłam? Wkleje później, bo zaraz mężuś z pracy wraca a nie mam jeszcze obiadku...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 16 Lipca 2008, 18:56
zobaczysz,  wszystko bedzie dobrze... i zycze, zeby mala jednak fiknela glowka w dół  ;)

jestem ciekawa jaki wozeczek sobie wypatrzyłas.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 16 Lipca 2008, 19:27
Kochana nie martw sie na zapas bo moze sie wszystko ulozy,zreszta jak by nie bylo to bedzie dobrze bo Wasz skarb pojawi sie na swiecie:)Ja trzymam kciuki aby dzidzius sie obrocil...
Co do wózeczków to tez dzisiaj bylam z mężusiem ogladac  wózki w Kaliszu,ciekawi mnie jakie odnioslas wrazenie:)Bo ja mam jeden mętlik w głowie:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 16 Lipca 2008, 22:49
Hej! Długo nic nie pisałam, bo jakoś czasu nie miałam, ale podczytuję dzielnie. Kochana masz jeszcze ponad miesiąc by namówić dzieciątko do salta ;) Trzymam kciuki by się udało. Aaaaa i możesz się wspomagać ćwiczeniami, które mogą zachęcić ją do obrotu.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Lipca 2008, 08:06
zycze, zeby mala jednak fiknela glowka w dół  ;)

Ja trzymam kciuki aby dzidzius sie obrocil...


Kochana masz jeszcze ponad miesiąc by namówić dzieciątko do salta ;) Trzymam kciuki by się udało. Aaaaa i możesz się wspomagać ćwiczeniami, które mogą zachęcić ją do obrotu.

Dziękujemy cioteczkom :) Ninka - jakie ćwiczenia masz na myśli? Mój gin żartował, że mam na głowie stanąć to może się mała odwróci! Żartowniś jeden :)

jestem ciekawa jaki wozeczek sobie wypatrzyłas.

Otóż znalazłam wózeczek o nazwie Jedo Bartatina Classic - wcześniej z nim się nigdzie nie spotkałam.
(http://img174.imageshack.us/img174/6389/118mm3.jpg)
(http://img174.imageshack.us/img174/8012/106dl7.jpg)
(http://img174.imageshack.us/img174/1300/89xs4.jpg)


Podoba mi się w nim parę rzeczy:
- ogólne wrażenie jakie sprawia - jest stabilny ale nie taki "ukuty", miły dla oka
- kolorystyka - mi najbardziej przypadł do gustu ten kolor

(http://img174.imageshack.us/img174/1772/4955438dcbe67c67d9bea20sh7.jpg)

- cena  - stelaż, gondola, spacerówka - 829 zł, z fotelikiem wychodzi trochę ponad 1000zł
Zresztą poczytajcie same
http://esklep.babyfant.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=355

Fajne jest to, że wózek występuje w dwóch odmianach stelaża:
- Bartatina - stelaż na wachaczach plastikowych daje wyjątkowy komfort w prowadzeniu - ten model jest bardziej sztywny
- Bartatina plus - stelaż na paskach o bardzo miękkim zawieszeniu - ten jest taki do lulania

Mam mętlik w głowie tak jak pisała kuchasia :(

Co myślicie? Jak Wam się podoba? Wada na pewno jest waga, ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym i do pokonania mam tylko parę schodów wiec myśle, że można to przełknąć.... Sama nie wiem....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 17 Lipca 2008, 09:44
ja tez zastanawialam sie nad wozkiem jedo, ale nad modelem vedi.
o Jedo Bartatina  nic nie slyszlalam osobiscie, ale opinie na necie sa dobre, dziewczyny go polecaja  :D

a ile waży?
wiesz, wszystkie wozki z pomowanymi kolami waza w granicach 15 kg, niestety cos za cos  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Maja w 17 Lipca 2008, 09:44
Dla mnie bomba - ja bym brała, tylko na razie musiałabym w nim chyba kotę wozić ;D Ma duże pompowane koła i sprawia wrażenie stabilnego, sama mieszkam w domku więc wiem, ze waga nie ma większego znaczenia. Jeszcze tylko wymiary tej gondoli :drapanie: żeby nie była za małe, bo maluchowi nie może być za szybko ciasno. Jeśli wsio jest w porządku to nie ma się co zastanawiać - cena baaardzo przystępna ;)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 17 Lipca 2008, 11:34
Dawno mnie nie bylo ale to dlatego ze synek pcha sie juz na swiat a jest jeszcze za wczesnie i mam prykas lezakowania.

Ale zagladam i ciesze sie ze wszystko jest u WAS ok.

Polozeniem corci sie nie martw, moj tez jeszcze lezy sobie w poprzek ale lekarz o cesarce jeszcze nic nie wspominal  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Lipca 2008, 14:09
o Jedo Bartatina  nic nie slyszlalam osobiscie, ale opinie na necie sa dobre, dziewczyny go polecaja  :D
a ile waży?

Ja też osobiście nic nie słyszałam,a opinie w necie rzeczywiście pozytywne. Waga - wersja głęboka 15,5 kg, wersja spacerowa 14 kg.

 
Dla mnie bomba - ja bym brała, tylko na razie musiałabym w nim chyba kotę wozić ;D Ma duże pompowane koła i sprawia wrażenie stabilnego, sama mieszkam w domku więc wiem, ze waga nie ma większego znaczenia. Jeszcze tylko wymiary tej gondoli :drapanie: żeby nie była za małe, bo maluchowi nie może być za szybko ciasno. Jeśli wsio jest w porządku to nie ma się co zastanawiać - cena baaardzo przystępna ;)

Maja - mnie właśnie to wrażenie stabilności tez bardzo odpowiada. Zresztą to nie tylko wrażenie bo pojeździłam wózeczkiem po sklepie i bardzo mi odpowiada. Waga myślę, że do przeżycia na nasze warunki mieszkaniowe. Cena - też mi się podoba :)  Wymiary gondoli:
długość: 79 cm
szerokość: 34 cm
głębokość: 22 cm
Myślę, że całkiem przyzwoite....


Polozeniem corci sie nie martw, moj tez jeszcze lezy sobie w poprzek ale lekarz o cesarce jeszcze nic nie wspominal  ;)

Serio? No to mnie baaaaaaaaaaaaaaaardzo pocieszyłaś :) :) :)

Wracam do kuchni - dziś u mnie dzień pod znakiem wiśni i fasoli. Robimy z mamą zapasy na zimę :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 17 Lipca 2008, 15:18
"Można również zachęcić dziecko do zmiany pozycji, wykonując odpowiednie ćwiczenia. Połóż się na plecach, na ułożonej na podłodze poduszce. Unieś biodra do góry, podkładając pod nie kilka poduszek. W tej pozycji płód odsunie się od miednicy i może zacząć się poruszać. Jednocześnie można delikatnie masować brzuch, żeby skłonić dziecko do obrotu. Wykonuj te ćwiczenia przez 10 minut, kilka razy dziennie. Zanim dziecko się odwróci, może upłynąć od 10 do 14 dni. Jeśli tak się stanie i poczujesz zmianę, nie wykonuj tego ćwiczenia więcej. Zacznij dłuższe (godzinne) spacery, kucaj i schylaj się do przodu, żeby główka dziecka obniżyła się i skierowała do kanału rodnego.
Bardzo skuteczne są: akupresura i moksa. Przez akupresurę i moksę pobudzamy określone punkty na małym palcu obu nóg. W swojej praktyce wielu kobietom zalecałam te metody. Rezultaty były wyjątkowo dobre.

Pomocna może być także homeopatia (najczęściej stosuje się lek Pulsatilla 30 CH). W większości przypadków opisane powyżej metody dają pozytywny efekt - dziecko odwraca się, przyjmuje prawidłową pozycję, dzięki czemu możliwe jest uniknięcie zabiegu cesarskiego cięcia."


http://dziecko.onet.pl/955,5,8,nietypowe_polozenie_dziecka,artykul.html

Zmiana ułożenia dziecka
07.02.2008 Aniela Majcher
Witam serdecznie Panią. Czy będąc w 35-tyg ciąży mogę mieć wpływ na ułożenie dziecka do porodu, tak aby poród rozpoczął się główką ,a nie nóżkami, czy pośladkami? Czy są ćwiczenia lub cokolwiek. wiadomo tez ,ze pozycja dziecka może się jeszcze zmienić, do czasu porodu. Jak są jakieś ćwiczenia to jakie?
Ania

Droga Aniu!

Są szanse, jak najbardziej są. Jednak im bliżej rozwiązania, przynajmniej z punktu widzenia fizjologii, szanse maleją, co nie znaczy, że zanikają. Twoja dzidzia jest coraz większa, ma w związku z tym coraz mniej miejsca, już mniej fika i bryka, za to częściej się rozpycha i przeciąga, poza tym ilość płynu owodniowego powolutku zaczyna się zmniejszać, to też ogranicza trochę dziecku swobodę.

R E K L A M A   czytaj dalej

Jednak, co pewnie zabrzmi jak paradoks, szansą mogą być właśnie pośladki czy stópki. Są mniejsze od główki i bardziej miękkie, nie usadawiają się więc w dole kanału rodnego tak szczelnie jak twarda i większa od nich główka. Kości czaszki są jeszcze ruchome, niejako nakładają się na siebie w trakcie wstawiania się i przechodzenia przez kanał rodny, natomiast nie ma czegoś takiego w przypadku pośladków.

Samoistny, całkowity obrót dziecka, czyli główką skierowaną w dół kanału rodnego, możliwy jest nawet i pod sam koniec ciąży, a zdarza się i w trakcie samego porodu. Zawsze szanse są większe, gdy istnieje tzw. współmierność porodowa, tzn. dziecko (zwłaszcza główka), nie jest zbyt duże w stosunku do budowy i wymiarów miednicy.

Takiego obrotu z położenia miednicowego na główkowe dokonują również lekarze, poprzez powłoki brzuszne i pod osłoną usg, ale dopiero pod sam koniec ciąży, jednak to też są tylko próby, które nie zawsze się udają.

Lepiej, tak myślę, próbować samej. Jeśli wykluczymy niewspółmierność porodową, o czym wspominałam, szanse nawet są dosyć duże.

-Przede wszystkim tańcz, jak najczęściej wykonuj kołyszące ruchy bioder. Musisz rozkołysać, roztańczyć swoje maleństwo.

- Odpowiednio się poruszaj. Wyobraź sobie, że kości Twojej miednicy - to stelaże, a macica - to hamak, w którym ułożyło się Twoje maleństwo. Kiedy tylko możesz, tak się poruszaj, tak kołysz przy tym biodrami, jakbyś bujała swoje maleństwu do snu.

„Froteruj podłogi”, a dokładnie przyjmij pozycję wyjściową jak do „kociego grzbietu”, którą znasz zapewne ze szkoły rodzenia, jeśli nie, to uklęknij na czworakach z głową nisko opuszczoną w dół, a biodra unieś wysoko (nie oparte na nogach) i posuwaj się do przodu na kolanach, zaś rękami wykonuj okrężne ruchy, jakbyś chciała froterować podłogę. Jednak, uwaga! Pozycja ta nie może sprawiać Ci dyskomfortu, nie powinnaś odczuwać ani pobolewań w dole brzucha czy okolicy lędźwiowo - krzyżowej. Do tego ćwiczenia nie

- podchodź zbyt ambitnie, ponieważ w czasie ciąży nie są wskazane ćwiczenia, kiedy brzuszek „luźno” zwisa.

- Pomocne mogą być też ćwiczenia wodne na prowadzonym wg zalecanych standardów - basenie.

- Kiedy odpoczywasz, nawet w czasie snu, staraj się jak najczęściej tak układać, by nogi ułożone były wysoko, nawet na kilku poduchach.

- Jeśli dziecko w łonie matki ułożone jest miednicowo, w ostatnich 8 tygodniach ciąży, należy unikać siadania po turecku.

- Indianki podobno, w takiej sytuacji, kołyszą przyszła mamę w specjalnej chuście.

- Nie zapominaj, Aniu, że Twoje maleństwo myśli i czuje. Pamiętaj o falach mózgowych silnie oddziaływujących między Wami, dlatego nawiązanie łączności mentalnej między Wami wcale nie jest takie trudne (ja to czułam). Jeśli jeszcze tego nie próbowałaś, to wykorzystuj na to chwile relaksu i wyciszenia, głaskaj dzidziusia przez brzuszek, przemawiaj czule, zwierzaj się. Powiedz, że się trochę niepokoisz, że wolałabyś, żeby inaczej się ułożyło ..., myślę, że więcej nie muszę Ci podpowiadać, Ty sam zrobisz to dużo lepiej.

Aniu, życzę, aby wszystko ułożyło Ci się jak najpomyślniej.

Pozdrawiam serdecznie

Aniela Majcher


http://dziecko.onet.pl/5978,0,33,zmiana_ulozenia_dziecka,artykul.html


Położenie pośladkowe       Drukuj        Wyślij znajomemu

Ćwiczenia stymulujące dziecko do przyjęcia w macicy położenia "główkowego" gdy jest ono ułożone pośladkowo. (wg. prof. Fijałkowskiego)

Ćwiczenia powinno się wykonywać na dość twardym podłożu (materac, wykładzina) w pozycji leżącej.

Ćwiczenie 1
Kręgosłup leży płasko. Jedna noga przylega do podłoża, a drugą unosimy pionowo w górę do oporu (bez odrywania pierwszej nogi od podłoża) i odwrotnie. Oddychamy równo, spokojnie.

Ćwiczenie 2
Leżymy płasko na plecach, nogi ugięte w kolanach oparte o podłoże.
Opuszczamy kolana boki: kolejno, noga prawa w prawą stronę, powrót - noga lewa w lewą stronę.
Jednocześnie opuszczać obie nogi na boki, tj. lewa noga na lewą stronę, a prawą na prawą stronę.
Opuszczamy obie nogi złączone razem - raz w lewą, raz w prawą stronę.

Ćwiczenie 3
Sprawdzamy ułożenie dziecka - po której stronie naszego brzucha jest jego kręgosłup. Energicznie uginamy w kolanie tę nogę, która jest po stronie kręgosłupa dziecka.

Ćwiczenie 4
Sprawdzamy ułożenie dziecka w macicy. Delikatnie masujemy ręką kręgosłup dziecka w macicy ruchem od główki dziecka w dół, tj. od góry naszego brzucha w dół, ku spojeniu łonowemu. Kręgosłup dziecka jest wygięty w kształcie litery "C" i głaszcząc go zachowujemy jego kształt.
Myślami staramy się skłonić dziecko do obrotu, zmiany pozycji (namawiamy je do tego).

Uwaga.
Ten masaż i wszystkie poprzednie ćwiczenia wykonujemy uprzednio rozluźniając się i gdy macica nie jest twarda, napięta, gdy nie ma skurczu!


http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=490&Itemid=65
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Lipca 2008, 16:45
Ninka - chyba Cię kochana ozłocę - nie wiedziałam, że mozna maleństwo niejako "zmusić" do obrotu! Zaraz zaczynam ćwiczenia - muszę sobie njapierw to druknąć... :) :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 17 Lipca 2008, 17:15
Cała przyjemność po mojej stronie :D Teraz już wszystko w gestii maleństwa :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Lipca 2008, 10:00
:) Mam nadzieję, że się uparciuszek jeden nad biedną matką zlituje i obróci... ;)

Macie pomysł na jakiś bezmięsny obiad? Na pierwsze danie zupka-śmieciówka (głównie z fasolą), a co na drugie...? Mam cukinie ale nie wiem jak się za nią zabrać...?

Dziś 18 lipca - a więc jeśli mała sie nie odwróci (pfuuuu-pfuuuuuu) to równo za miesiąc będą mnie ciąć. Tak przynajmniej mój lekarz prowadzący planuje .... Masakra....
A jeszcze coś! Dziś wybieram sie do apteki - co musze kupić?
Mam już:
- wkładki laktacyjne
- smoczek
- butelke
- oliwke
- mydło
- chusteczki dla małej
- puder
Brakuje mi:
- majtek poporodowych (ile sztuk i jakie dokładnie?)
- wkładów poporodowych (1 paczka starczy?)
- lanoliny na popękane brodawki
No właśnie i co jeszcze?

Zabrania się cytowania w całości postów bezpośrednich poprzedników. Cytowanie poprzednika może być stosowane w wyjatkowych sytuacjach, kiedy np zalezy nam na podkresleniu jedynie fragmentu wypowiedzi, której dotyczy nasz post
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 18 Lipca 2008, 10:14
Mam dla Was jeszcze coś... Foteczki :)

Baranek od koleżanek - nawet się rymło :) Moje koleżanki z pracy były po zakończeniu roku szkolnego w Szklarskiej i w Wiedniu  i przywiozły mi w prezencie dla małej maskotko-podusie. Tu przed złożeniem - w wersji podusia:
 
(http://img257.imageshack.us/img257/8008/s4200076xe4.jpg)

A tu po.... w wersji maskotka przytulanka :)

(http://img257.imageshack.us/img257/7149/s4200077wf0.jpg)

A tu 3 pary bodziaków kupionych na wyprzedaży za 10,50 :)

(http://img257.imageshack.us/img257/3331/s4200078oi5.jpg)

(http://img257.imageshack.us/img257/1056/s4200079ej4.jpg)

(http://img257.imageshack.us/img257/2451/s4200080rp1.jpg)

Prezencik dla małej od koleżanek z wycieczki do Wiednia - biedroneczka do powieszenia nad łóżeczkiem

(http://img257.imageshack.us/img257/738/s4200081wn8.jpg)

Skarpetki dla maleństwa - małe

(http://img141.imageshack.us/img141/1319/s4200086jo7.jpg)

I jeszcze mniejsze

(http://img141.imageshack.us/img141/864/s4200087ug7.jpg)

I na koniec pościel do łóżeczka i aniołek - też w prezencie od koleżanek z pracy do powieszenia nad łóżeczkiem
(http://img141.imageshack.us/img141/5995/s420011wb1.jpg)

(http://img521.imageshack.us/img521/2346/s420013cm0.jpg)

(http://img521.imageshack.us/img521/2411/s42001zp2.jpg)

To na razie wszystko - kupiłam jeszcze taki słodki różowy dresik ale nie zrobiłam jeszcze fotki...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 18 Lipca 2008, 10:44
co do zakupów, to niestety nie pomogę bo się nie znam :(

ale ciuszki super :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 18 Lipca 2008, 11:05
Czy moge wiedziec gdzie kupilas bodziaki?Bo widze ze sa one na dlugi rekaw a ja wszedzie gdzie widze wyprzedaze to bodziaki sa na krotki a to mnie nie urzadza:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 18 Lipca 2008, 13:05
śliczne zakupy  ;D widze, ze gustujesz w różowych... sa najsłodsze dla dziewczynek  :Serduszka:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Lipca 2008, 23:04
Cytuj
Mam już:
- wkładki laktacyjne
- smoczek
- butelke
- oliwke
- mydło
- chusteczki dla małej
- puder
Brakuje mi:
- majtek poporodowych (ile sztuk i jakie dokładnie?)
- wkładów poporodowych (1 paczka starczy?)
- lanoliny na popękane brodawki
- napewno nie jedna paczka wkładów - 3-4 pożniej sama zobaczysz czy trzeba bedzie ci jeszcze podkładów czy podpaski wystracza - zalezy tez czy podkłady dają w szpitalu
- co do majtek - ja miałam takie siateczkowe - 3-5 szt nie pamiętam dokłądnie ile...
- tantum rosa - baaaaaaaardzo mi pogoło uzywałam po każdej kąpieli czy wizycie w toalecie
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 19 Lipca 2008, 18:37
Słodkie ubranka i baranek ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 20 Lipca 2008, 11:44
Lara_Croft, Ania P., aneta_81 - dzięki! Fajnie takie maleńkie słodkie ciuszki kupować :) Ja sie tylko śmieję, że będzie malutki problem jak Gabrysia się Jasiem okaże :) Na ostatnim USG prosiłam lekarza, żeby jeszcze raz dokładnie maleństwo w "tych" rejonach obejrzał i upewnił mnie co do płci, ale tyłem się do nas odwróciło i figa z makiem. Uparte na całego! Chyba trochę dziwnie będzie chłopiec w tych różowych bodziakach wyglądał... No ale ma być dziewczynka, bo mój gin stwierdził, że skoro mi tak powiedział to miał 100% pewność, bo inaczej nic by nie mówił...

kuchasia - bodziaki kupiłam w Tesco, to są ciuszki z Chareoke. Nigdzie tylko nie widzę w sklepach kaftaników, nie wiem czy teraz dzieci się już w kaftaniki nie ubiera??

Anusia-szczecin - dzięki za rady, zapomniałam zupełnie o Tantum rosa. Któraś z dziewczyn pisała, że lepszy jest Laktacyd, bo ma już postać płynną i nie trzeba rozrabiać... Sama nie wiem, chyba wezme jednak Tantum rosa, bo dużo osób go poleca...

Pozdrawiam niedzielnie. Dziś rano odwiozłam męża na dworzec PKP - wybył na tydzień w delegacje do Sopotu :( :( :( I juz mi tak smutno samej, że chyba zaraz sobie popłacze w samotności...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 21 Lipca 2008, 20:21
Bardzo dziekuje za info o bodziakach,dzis pojechalismy do Tesco i kupilam dla swojego dzidziolka:)
A co tam u Ciebie.wiesz jak tak czytam o tym ze meza odstawilas i idziesz sobie poplakac to jak bym siebie widziala,wiem ze nam nie wolno sie denerwowac ale to jest zawsze silniejsze odemnie i zawsze rycze,moze to chore ale taka juz jestem i tlumaczenie ze szybko zleci i takie tam mi nic nie daje,niedlugo moj małż ma wybyc do tesciow na 2 tyg  na robotke i powiedzial ze jade z nim i koniec kropka bo on nie chce patrzec jak ja placze i nie obchodzi go ze ja tam sie bede nudzic,tylko teraz pytanie co ja mam robic u tesciow???No i drugie pytanie co lepsze byc w domku miec zajecie i ryczec czy byc u tesciow nie miec zajecia ale wieczory i noce spedzac z mezem i nie ryczec:)A jak Ty sobie radzisz?Pisalas tez ze mieszkasz w domku jednorodzinnym wiec mam pytanko jak planujecie rozwiazac kwestie lozeczka?Szykujecie osobny pokoj czy z Wami czy jak?
Aha jak chcesz to wysle Ci priva z producentami wozkow w Ostrowie:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Lipca 2008, 21:38
Ja Cie ta owca zabojcza ! Tez chce taka !
A bozdiaki ... ahh moze u nas nastepna bedzie corcia  ::) Chcialabym  ::)

Mam pytanko co do poscieli - poduszke ze zdjecie bedziecie uzywac dla malej ?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 21 Lipca 2008, 22:16
Cytuj
Bardzo dziekuje za info o bodziakach,dzis pojechalismy do Tesco i kupilam dla swojego dzidziolka:)

No to super! Fajne są te ciuszki z Tesco, za każdym razem jak tam jade to nie mogę się powstrzymać, żeby czegoś nie kupić :) Namiar na producentów wózków oczywiście poprosze i z góry dziękuję :)

Jak mamy zamiar rozwiązać kwestie łóżeczka? To jest mała historia. Otóż mamy dla siebie w całości dwa pokoje - jeden mniejszy, gdzie śpimy i drugi większy, ja go nazywam telewizyjno-komputerowym z racji stojących tam sprzętów. W tym drugim mam wszystkie papiery do pracy i różne takie tam pierdołki. Kiedy zaczęliśmy zastanawiać się nad wstawieniem łóżeczka do tej naszej sypialni doszłam do wniosku, że będzie to bardzo trudne, bo wtedy oprócz łóżeczka nic się tam nie zmieści a i tak będziemy musieli pozbyć się stolika. Dlatego postanowiliśmy przenieść się do tego większego pokoju - komputer powędruje do mniejszego, a w tym większym zrobimy małe przemeblowanie, żebyśmy spokojnie zmieścili się my razem z dzidzią. Mąż średnio jest tym pomysłem zachwycony, bo uważa, że jak wstawimy kompa do tego małego pokoju, to tez nie będzie sie za bardzo gdzie ruszyć, ale uzmysłowiłam mu, że jak mu mała będzie krzyczeć nad uchem to z ulgą tam powędruje ;)
 
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Gorzej z realizacją tych planów, bo muszę zrobić czystki w tym dużym pokoju - jest tu taka graciarnia i muszę połowę rzeczy wyrzucić. Normalnie perfekcyjna pani domu by się przydała :)

Ja Cie ta owca zabojcza ! Tez chce taka !

hihihi też mi się podoba - jest taaaaaka mięciutka :)

Cytuj
Mam pytanko co do poscieli - poduszke ze zdjecie bedziecie uzywac dla malej ?

Owszem, ale nie na początku - ona jest dosyć cienka, ale wydaje mi się, że jak na początek jedank trochę za gruba.  A ty jak sądzisz?

Mąż nadal w delegacji, smutno mi samej, ale jeszcze tylko 4 dni i wróci. Trzeba się pozytywów tej sytuacji dopatrywać... Najgorsze jest to, że Krzyś w środę ma urodziny, a w piątek imieniny i ani w środę ani prawdopodobnie w piątek sie nie zobaczymy (ma wrócić w nocy z piątku na sobotę) :(
kuchasia - ja na Twoim miejscu jechałabym z mężem. Z tego co pamiętam twoi teście nie mieszkają zbyt daleko od Kalisza, więc w razie czego (pfuuuu! pfuuuuu!) zdążycie wrócić. Mój Krzyś też chciał, żeby z nim jechać, ale Sopot to trochę za daleko jak na 35 tydzień ciąży....

Dzisiaj mam straszną zgagę. Wiem nawet z jakiego powodu... Paprykarz szczeciński jest winowajcą mojego stanu - to moja jedyna zachcianka w ciązy i nie potrafię sobie go odmówić. ale dzis chyba był ostatni raz, bo strasznie się męczę. Pije mleko wg zalecen Jagódki ale po godzinie znów wraca... jak bumerang...

A do tego najadłam się jagód - dostałam wczoraj od babci. Kiedy zjadłam przyszła sąsiadka i mi mówi, że ponoć w telewizji słyszała, że nie powinno się jeść surowych jagód tylko zagotowane, bo można się czymś tam zatruć. Od razu mi się niedobrze zrobiło :( Słyszałyście coś na ten temat??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2008, 22:32
Nadrobiłam  ;D Pochłonełam całe stronice :) Bodziaki rewelacyjne, ja też mam głównie róż :)

Co do podusi to ja odradzam. U nas mimo 14 miesięcy na karku nadal jej nie używamy, jest nie zdrowa i niebezpieczna dla dziecka. Nawet taka cieniutka :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Lipca 2008, 22:55
ja tez bym sobie darowała poduszke
ja od jakiegos czasu czasem małej kłade ale uwierz mi ze to prawdziwy nalesnik
twoja jest o wiele grubsza
cały problem polega na tym jak spią rodzice
dziecku nie jest potrzebna poduszka poniewaz nie wie jak to jest spac z poduszka
a norowodek ma tak samo szeroką głowe jak i barki wiec jest mu wygodnie
a zreszta poduszka na samym początku jest poprsotu niebezpieczna

jesli potrzebujesz kaftanik to wybierz sie do malutka ( a moze w koncu razem sie wybierzemy :) )
tam jest naprawde duzy wybór
ale mysle ze nie musisz duzo ich kupowac bo to srednio wygodne

a moja jagodzie ma takei same bodziaki :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Lipca 2008, 09:43
Nadrobiłam  ;D Pochłonełam całe stronice :)
Witaj w naszych skromnych progach :)

Zgodnie z Waszą sugestią rybkawiedenka jagodka24 poduszke sobie na razie odpuścimy. Ja też nie lubie mieć za wysoko pod głową, bo mnie potem kark strasznie boli, a mój mąż to zupełnie na płasko śpi (i denerwuje mnie bo jego poduszke przy scieleniu łóżka zawsze gdzieś za albo pod łózkiem znajduje).

Cytuj
Bodziaki rewelacyjne, ja też mam głównie róż
Cytuj
a moja jagodzie ma takei same bodziaki


:) Ten różowy jest taki słodki, że nie mogłam się powstrzymać, a zresztą widok małej Jagódki w tych różowych bodziakach skutecznie mnie do tego przekonał.

jagodka24 - postaram się ustalić jakiś termin spotkania i wspólne zakupy jak najbardziej :) Tylko teraz tak mi dni uciekają, że jestem tym po prostu przerażona!!! Boję się, że nie zdążę ze wszystkim...

Napiszcie mi dziewczyny co MUSZE mieć na porodówkę, bo chyba czas najwyższy się spakować...
jagodka24 - jak się sprawowoały te biustonosze do karmienia z triumpha? (jestem na 69 stronie twoich potyczek i piszesz tam własnie o tych stanikach) ja jeszcze nie kupiłam, trzeba miec na porodówkę swoją koszulę??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Lipca 2008, 12:37
A tak a propos różowego koloru - nasz ostani zakup na później (80-86 cm)

(http://img379.imageshack.us/img379/5818/s4200001mh5.jpg) 

:) :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 22 Lipca 2008, 14:55
no ładnie... znowu różowy  ;)

śliczne ciuszki  :Serduszka:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 22 Lipca 2008, 21:34
Cytuj
no ładnie... znowu różowy


hihihi - musi być córcia po prostu :)

Jestem padnięta, bo dziś cały dzieńz przerwami sprzątałam łazienke, ale tak gruntownie. Teraz wygląda jak nowa! Ćhyba zrobie zdjęcie i pokaże mężowi jak wróci, bo mi nie uwierzy...

Ale teraz mnie strasznie krzyż boli no i brzuszek troszke... :-\
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 22 Lipca 2008, 22:04
słuchaj mozesz miec swoja ale jak nie bedziesz miala to tez ci dadzą
ja mialam swoją
tylko pamiętaj zeby byla rozpinana bo jak ci przystwaia mała od razu po porodzie to bedzie latwiej

generalnie nasz szpital (wtedy kiedy ja rodzilam) wszystko zapwnial
w czasie porosu to picie jedzonko dla małza no i ciepłe skarpety
ubranko dla dzidzi (nieciekawe ale to tylko dwa dni i bez sensu wozic swoje) rozek, pieluchy
dla ciebie podkłady w kazdych ilosciach
nie wiem jak jest teraz po zmianach ............

najwazniejsze to wez ze sobą chusteczki do dupci
no i dla siebie recznik i kosmetyki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 23 Lipca 2008, 09:18
o jak dobrze czytac takie informacje,powiedzcie mi jeszcze zeby sie  upewnic  czy nic sie nie zmienilo  to gin udzieli takich informacji?bo nie wiem czy bede  chodzila na szkole rodzenia,ze wzgledu na czas....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 23 Lipca 2008, 10:25
Matko, co to za cudowny szpital????
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 23 Lipca 2008, 12:10
Czyli tak:
- koszula swoja (jedna?)
- chusteczki do dupci (już mam)
- ręcznik
- kosmetyki

Cytuj
w czasie porosu to picie jedzonko dla małza no i ciepłe skarpety

To muszę mieć czy szpital daje, bo nie załapałam??  Chyba musze mieć, bo gdyby szpital dawał skarpety to baaaaardzo bym się zdziwiła....

jagodka24 - staniki do karmienia z triumpha? Dobre są? Jak to cenowo wygląda? I jaki rozmiar brac? Taki jak normalnie czy większy?

gin udzieli takich informacji?

Zapytam mojego na wizycie w poniedziałek i napisze Ci czy coś mówił czy samemu trzeba się dowiedzieć.

Cytuj
Matko, co to za cudowny szpital?

Nadziejko - szpital położniczy w Kaliszu :)

Jak dobrze, że mamy jagódke na forum :) :) :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 23 Lipca 2008, 12:49
To zazdraszczam takiego szpitala. Wprawdzie ja jeszcze nie wiem co mam mieć i czy coś zapewniają w moim ale się dowiem. Przypuszczam że wszystko trzeba miec swoje, bo inaczej to już bym o tym wiedziała :D
Kiedy zaczynasz pakowanie torby do szpitala?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 23 Lipca 2008, 21:11
Cytuj
Kiedy zaczynasz pakowanie torby do szpitala?

W przyszłym tygodniu, po wizycie u gina. Dużo tego pakowania nie będzie...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 24 Lipca 2008, 10:04
No u Ciebie dużo nie będzie, to fakt.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 25 Lipca 2008, 21:57
picie swoje i skarpety tez :)
koszule wez dwie
jedną do porodu a drugą na przebierke a jak bedziesz potrzebowac to ci malz przyniesie
i nie sugeruj sie tym ze z tą porodową wywalisz bo z mojej wszystko zeszło i to małż ją prał :)

słuchaj na wszelki wypadek weż jakiś kaftanik do szpitala ale według mnie dwa dni mozna sie przemeczyc w szpitalnym a zreszta po kazdej porannej myjce pod kranikiem to pielęgniara ubiera w swiezy

wez sobie takie duze podkłady na folii
mozna kupic w aptece albo w roosmanie
bedziesz mogla swobodnie dupsko uwalic na lozku bez stresa ze ubrudzisz
klapki pod prysznic no i cos do przemywania krocza jakies tantum rosa np
no i ja wzielam ręczniki papierowe zeby osuszac krocze
no i jakis kubek i sztucce
uprzedzam jedzonko jest wybitnie nie jadalne (chociaz po dobie głodówki to wpiep.... parówki jak dzikie osły :) )

takze wcale malo tego nie ma
jak mi sie cos przypomni to dopisze

aha i nie wiem czy gin bedzie cos wiedzial blizej
ale ty chodzisz do bartczaka? on chyba pracuje w szpitalu
ale ja ci polecam bardzo szkole rodzenia bo przede wszystkim pojdziesz na oddział i sama sie rozejrzysz
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 28 Lipca 2008, 12:35
jagodka24 - dzięki za rady jesteś niezastąpiona. Jak mi się jeszcze jakieś pytania narodzą to oczywiście zapytam :)

Byłam odebrać wyniki bo dziś o 18.oo wizyta u gina. Mocz w porządku, troche wyniki krwi nie w normie, ale wszystkie parametry oscylują wokół wytycznych, więc chyba nie jest źle...

Trochę się boję tej wizyty dzisiejszej u gina, bo na niej rozstrzygnie się data mojego porodu. Jak mała się nadal nie odwróciła, to lekarz ma mi dac skierowanie na cesarke. Wszyscy mi tu w domu mówią, że skoro termin mam na 25 sierpnia to mam sie nie zgadzac na 18 (sierpnia - tak ostatnio gin sugerował), tylko donosić do końca. Ja już sama nie wiem co mam zrobić? Czy sugerować się opiniami mam i życzliwych ciotek czy zdać się na lekarza? mam taki mętlik w głowie, że masakra!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 28 Lipca 2008, 12:39
hej dziewczyny!!Dosiado wg. mnie powinnaś zaufać lekarzowi, który ie robiłby Ci cesarki nie będąc pewnym, że malutka jest już gotowa!!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 28 Lipca 2008, 12:41
Oj kochana nie wiem co poradzic ale ja tez bym chyba dyskutowala zeby czekac do terminu porodu,ale ja to jakas wybitnie mądra nie jestem w tej kwestii hihi wiec moge sie mylic...Ioczywiscie nie narzucala bym swojego zdania tylko bym porozmawiala z lekarzem czemu przed terminem chce robic cesarke a nie czekac do terminu itd...niech po prostu wytlumaczy bo wkoncu on sie na tym zna...
I nie boj sie na zapas wszystko bedzie ok,jak by nie bylo to bedzie dobrze bo Wasz skarb przyjdzie na swiat!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Lipca 2008, 12:44
dosiado ja bym trzymała się lekarza. Co jak co, ale on już wiele lat jest lekarzem i się na tym zna a wątpię żeby mama czy ciotki (oczywiście bez obrazy) miały taką wiedzę co lekarz.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 28 Lipca 2008, 13:17
Dosiado tak jak radzą dziewczyny porozmawiaj z lekarzem i powiedz mu o swoich wątpliwościach. Głowa do góry! :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 28 Lipca 2008, 21:33
Wszystkie moje znajome które rodziły przez planowane CC ZAWSZE miały je ok tygodnia przed planowanym terminem porodu.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 28 Lipca 2008, 21:51
Puk puk jakie wiesci?jak po wizycie u lekarza??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Lipca 2008, 23:24
ja mysle ze powinnas zaufac lekarzowi
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Lipca 2008, 23:33
halllllo  ???
jak tam po wizycie ???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 29 Lipca 2008, 09:36
Dzięki dziewczyny!!!
Co ja bym bez Was zrobiła :)

Otóż powiedziałam lekarzowi o wszystkich swoich wątpliwościach i poprosiłam coby wytłymaczył, czemu chce robić tą cesarkę tydzień przed. Powiedział mi, że on się przy tym terminie nie upiera, ja jestem matką i to ja podejmuję decyzje i on bez mojej zgody i aprobaty nic robił nie będzie. On proponuje 18 sierpnia dlatego, że to będzie już skończony 39 tydzień, a więc ciąża jest całkowicie donoszona; chce uniknąć sytuacji, że zaczne rodzić przed 25 sierpnia i wtedy na żywca i w stresie mnie będą ciąć i nie będzie pewności, że on będzie miał dyżur. A tak przyjde do szpitala wieczorem w niedziele, zrobia mi badania, rano podłączą mi oksytocyne, coby skurcze wywołać (ponoć wtedy jemu jako lekarzowi jest łatwiej ciąć i nie ma tak obfitego krwawienia) no i finito - dziecię przyjdzie na świat :)

Tak sobie myslę, że to rozsądnie brzmi. No na pewno rozsądniej niż rady ciotek ;)

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 29 Lipca 2008, 09:51
Czyli jednak córa uparta jest i sie nie obrocila?Cesarka to juz ostateczna decyzja?Ale bardzo fajnie ze lekarz wsio wyjasnil i mysle ze ma racje,zreszta on wie co mowi:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 29 Lipca 2008, 18:09
kuchasia - no niestety, mała jest uparta jak ojciec i matka razem wzięci ;) i ma w nosie moje pogadanki pedagogiczne...
Trudno - już sie pogodziłam z tą myślą, choć w głębi serca mam nadzieję, że może jeszcze....

Mała waży na dzień dzisiejszy 2609g - lekarz mówi, że olbrzymem raczej nie będzie. Ja zreszta przytyłam póki co 13 kg mimo ciągłego obżerania się, ale jem mase owoców i warzyw. Na szczęście ostanio nie mam zgagi i nie mam zaparć, które przez pewien czas mi towarzyszyły. Czuje się świetnie, choć brzusio coraz bardziej ciązy, szczególnie jak przecholuje z robotą. Dziś mąż wieszał firanki, ale ja i tak musiałam na krzesłow wejść i po swojemu poprawić... Dostałam wykład od małżonka, że wcale o siebie nie dbam  i teraz mi wstyd  :oops: :oops:  Ale ja nie potrafie bezczynnie siedzieć i ciągle mnie nosi, choć te upały z lekka mnie osłabiły muszę przyznać.

Puchną mi paluchy od rąk, nie wiem czy dam rade ściągnąć obrączkę, a ponoć przed cesarką trzeba...

Aaaaaaa i jeszcze jedno -  zamówiliśmy wózek!!! Będzie za 4 tygodnie dopiero.... W przyszłym tygodniu jedziemy po łóżeczko i reszte niekupionych rzeczy. Czas zaczyna mnie naglić i czuję małą panikę...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 29 Lipca 2008, 19:38
No to moze bys sie pochwailila jaki wozeczek wybraliscie?I gdzie wkoncu kupiliscie co???No i jaki kolor lozeczka planujecie miec?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 29 Lipca 2008, 23:51
Wybraliśmy zupełnie inny wózek niz te wszystkie o których dotąd pisałam - ROAN 4-funkcyjny MARITA (gondola/nosidło/kołyska+spacerówka). Oto on:

(http://img241.imageshack.us/img241/8301/marita512wc8.jpg)

Kolor widoczny na obrazku czyli granat (na żywo nie jest taki ciemny) z niebieskimi i beżowymi kwiatkami.

Łóżeczko - myśleliśmy o sośnie, ale chyba zdecydujemy się na teak, z szufladą z Klupśa. Cos takiego jak to ale bez opcji kołyski

(http://img185.imageshack.us/img185/439/loz12di4.jpg)

Zakupy robimy w Malutku, bardzo podoba mi się ten sklep, duży wybór, no i wszystko w jednym miejscu....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Nika w 30 Lipca 2008, 08:17
Super zakupki!!Wózek dla dzidziusia które rodzi sie w sierpniu jak znalazł, duża gondpla do wiosny pomieści maleństwo!!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 30 Lipca 2008, 12:54
Śliczny wózek-choć to tylko opinia laika bez doświadczenia :D ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 30 Lipca 2008, 13:45
Sliczny wózeczek,bardzo podoba mi sie kolorystyka:)Mam pytanko macie jakis rabat jak tam kupujecie i lozeczko i wozek?Ile Was wyniesie wozeczek?A ile lozeczko?:)A i jeszcze jedno czy ten wozeczek ma regulowana wysokosc raczki?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 30 Lipca 2008, 18:26
Nika, Ania P.,  kuchasia -  dziękujemy za komplementy :) Z wózkiem jest jak z suknią ślubną - ogląda się tego mnóstwo w necie, w katalogach, a potem "na żywo" i tak inny zachwyca...

kuchasia - wózek ma regulowaną wysokość rączki i ma opcję kołyski, z czym się wcześniej nie spotkałam i bardzo mi to odpowiada, bo łóżeczko będziemy mieć do góry na piętrze, a wózek na parterze i będzie go można również do kołysania wykorzystać. O rabat zamierzam się upomnieć - wózek i łóżeczko to dość kosztowne zakupy (poza tym chcemy kupić jeszcze materac i inne drobiazgi)  i mam nadzieję, że coś nam opuszczą - tak jak wspominała jagódka.
Koszt wózka (gondola+spacerówka+nosidełko) to trochę ponad 1200 (nie pamiętam dokładnie - zapytam się jak będziemy po łóżeczko). Łóżeczko takie jak wkleiłam z szufladą w kolorze sosny 225,oo, a kolor teak 279,oo.

Dziś robię porządek z papierami od szkoły i mam taki burdel, że szkoda gadać!!!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 31 Lipca 2008, 08:55
dosiado, chwilke mnie nie bylo, a Wy z zakupami poszliscie tak do przodu  :D wozeczek sliczny, chociaz mowie to tylko ze zdjec bo na zywo nie widzialam, ale slyszlalam i czytalam o nim dobre opinie :D

dobrze, ze lekarz wszystko Ci wyjaśnił, jesteś przynajmniej spokojniejsza.
pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 31 Lipca 2008, 09:23
Cytuj
chwilke mnie nie bylo, a Wy z zakupami poszliscie tak do przodu

No, najwyższa pora, bo jak mnie wezmą pod nóż to tylko 3 tygodnie zostały  :mdleje: :mdleje:

A co u Ciebie? Jak się czujesz?

U mnie dziś sprzątania ciąg dalszy i pranie ciuszków, bo pogoda sprzyja schnięciu :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 31 Lipca 2008, 09:26
3 tygodnie.. niby malo, ale spokojnie wszystko mzna dopiac na ostatni guzik  ;)

tak sie zastanawiam, czy nadejdzie taki dzien, ze sobie powiem : "tak, teraz jestem gotowa"  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 1 Sierpnia 2008, 18:59
a ja co mam powiedzieć? Na 6 dni przed terminem mówie 'no prawie jestem gotowa...'

ale jakbym zaczęła rodzić już teraz to nie byłoby tragedii....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 4 Sierpnia 2008, 12:14
Puk puk jak tam samopoczucie?
Co u Was slychac,jak minoł weekendzik?
Juz gotowa to przyjscia małej na swiat:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 5 Sierpnia 2008, 12:06
haloo!!! co tu taka cisza,widze ze buszujesz po foruma swoj wateczek to zaniedbujemy co???
Oj nieladnie bo my tu czekamy na wiesci:)Buziaki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 5 Sierpnia 2008, 14:10
Właśnie dosiado co u Was? :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Sierpnia 2008, 15:27
rabat powinien ci dac ale najwazniejsze zeby byl wlasciciel bo to on o tym decyduje

jak samopoczucie?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 5 Sierpnia 2008, 20:33
moze skrobniesz kilka słowek, jak sie czujesz?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 7 Sierpnia 2008, 14:23
odezwij sie bo zaczynam sie martwic:(co u ciebie?czy wszystko ok?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Sierpnia 2008, 09:30
Hej hej! Jestem, nadal w dwupaku :) Ale mam kolejnego stresa bo od środy strasznie swędzi mnie całe ciało - głównie stopy i dłonie i zaczęłam się zastanawiać, czy to nie cholestaza?? Dziś juz pół nocy nie spałam ze strachu.... a myślałam, że teraz już będzie ze wszystkim z górki :(

Jakie powinnam zrobić badania? Wizytę u gina mam w poniedziałek więc chyba nie za późno...
Boję się dziewczyny jak choinka....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 8 Sierpnia 2008, 09:39
A masz nr do gina?Jesli tak to moze zadzwon do niego i powiedz o co chodzi,wtedy przez tel by Ci powiedzial jakie wyniki masz zrobic a moze to nie jest to i przynajmniej sie uspokoisz....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 8 Sierpnia 2008, 14:30
zadzwoń do lekarza i powie Ci co robić ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Sierpnia 2008, 15:18
zadzwon zadzwon
jedna z moich kolezanek miała tą choleztazę właśnie
i musiała jakiś czas leżec w szpitalu
i tez od swędzenia sie zaczęło
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 8 Sierpnia 2008, 22:01
Cytuj
musiała jakiś czas leżec w szpitalu

właśnie tego się najbardziej boję, że mnie do szpitala wyśle, a ja jeszcze nie chce :(

Z tego wszystkiego teraz mi się wydaje, że jakos mniej mnie swędzi - może to nie to?

Anusia-szczecin -  a nie wiesz jakie badania musiała robić ta Twoja koleżanka? Chyba na ilość bilurubiny i Aspat i Alat we krwi??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Sierpnia 2008, 22:07
dosiado
czemu JESZCZE nie zadzwoniaś do lekarza???
ja nie wiem czy to cholestaza czy nie ale uważam że powinaś poradzić sie lekarza
a szpital - no cóż...niej jest miło ale tu chodzi o twoje/wasze zdrowie

a jakie badania to nie mam pojecia
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 9 Sierpnia 2008, 16:57
normalnie lać i patrzeć czy równo puchnie!!!
Zadzwoń do lekarza!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Sierpnia 2008, 21:11
i co u ciebie?????????????????
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 10 Sierpnia 2008, 21:44
i jak ? 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 11 Sierpnia 2008, 19:24
Kochana i jak u lekarza?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Sierpnia 2008, 10:20
Hej dziewczynki!
Przepraszam, że dopiero dziś ale wczoraj wieczorem nie mogłam się zalogować. Po 15 minutach prób zrezygnowałam...

Lekarz obejrzał dłonie i stopy i powiedział, że mam 3 razy dziennie wapno pić, gdyby to cholestaza była swędziałoby mnie całe ciało, a mnie póki co tylko stopy i dłonie swędzą. Bardzo mnie to uspokoiło :) Ale miałam bardzo wysokie jak na mnie i na ciąże ciśnienie 140/95 - dotychczas parametry były w normie. Gin kazał mierzyć ciśnienie w domu i gdyby nadal było tak wysokie to mam jechać do szpitala. Na szczęście w domu ciśnienie wacha się w granicach 120/75 - to chyba nerwy i stres z tą wysypką i swędzeniem tak mi ciśnienie podniosły...

Dzidzia nadal nieodwrócona - dostałam skierowanie do szpitala . Mam jechać  w poniedziałek rano, zrobią mi potrzebne badania, KTG itp. a we wtorek rano cięcie. Tak więc za tydzień o tej porze będę mamą :) No chyba, że się mała złośnica odwróci....

kuchasia - pytałam co zabrać? Otóż dla dziecka nic (może z wyjątkiem tych chusteczek nawilżanych, bo "z nimi jest problem" - tak to gin ujął), dla siebie wszystko. Zaraz stworzę ostateczną listę rzeczy na porodówkę i podpowiecie mi czego zapomniałam....
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 12 Sierpnia 2008, 10:29
Super ze wszystko ok,nie potrzebne nerwy byly ale lepiej dmuchac na zimne:)
Z tym cisnieniem to mysle ze tak jak piszesz denerwowalas sie ta wysypka a do tego jeszcze te pogody sa rozne
Czekam z niecierpliwoscia na liste:)Przez dwa dni bedzi mnie malo na forum bo jest szwagierka u mnie ale bede zagladac.Buziaki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 12 Sierpnia 2008, 11:30
Czyli urodzisz w moje urodziny:) ale fajnie:) buziaczki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Sierpnia 2008, 11:44
No to za tydzień malutka będzie już z mamusią :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 12 Sierpnia 2008, 13:21
no i fajnie, ze wszystko ok.
za tydzień bedziesz juz tulic swoja kruszynke  :D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 12 Sierpnia 2008, 18:23
Cytuj
Czyli urodzisz w moje urodziny:)
No to za tydzień malutka będzie już z mamusią
za tydzień bedziesz juz tulic swoja kruszynke


Dziewczyny - na razie to jeszcze do mnie nie dotarło i nie wiem kiedy dotrze.... Chyba w poniedziałek jak pójdę do szpitala  ???

Lista rzeczy na porodówke wieczorem albo jutro rano - teraz jade do koleżanki na brwi i stópki - coby małe się nie wystraszyło jak matke po przyjściu na świat ujrzy :)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 14 Sierpnia 2008, 10:14
pewnie, dobrze przed porodem odwiedzic kosmetyczke , fryzjera... potem bedzie trudno z czasem  ;)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 14 Sierpnia 2008, 12:30
Kosmetyczka zaliczona - mam piękne gładkie pięty (pięty to mój krzyz pański - robią mi się twarde i pękają niezależnie od ilości wcieranych kremów i innych cudów), pięknego francuza na paznokciach i i super wydepilowane brwi - od razu lepiej się poczułam. W sobotę poprosze koleżankę fryzjerkę, coby grzywkę mi troche skróciła i będzie pięknie na przyjście maluszka :)  Wczoraj była akcja pt. "zdejmowanie obrączki" - z racji, że puchną mi palce od rąk (nogi na szczęście są w porządku) było to baaaaaaardzo trudne, już myślałam, ze nie dam rady! Ale na szczęście się udało - bolało jak choinka!!!

Wczoraj mąż złożył łóżeczko - ja założyłam posciel i tak słodko i ślicznie to wygląda, że nie mogę sie doczekać chwili gdy położe tam naszego małego szkraba :) Dzis jeszcze małe przemeblowanie i potem wkleje fotki pokoju dzidzi.

Z radością i przerażeniem myśle o poniedziałku - ciesze się, że to już, ale boję się jak to będzie... Na szczęście mąż ma urlop od pon. i będzie z nami przez 3 najbliższe tygodnie - bardzo mnie to cieszy...

A maleństwo w ostatnich dniach tak się wypina i kopie, że dziw mnie bierze, skąd ona ma tyle miejsca jeszcze. Mój brzuch podskakuje jak szalony co mnie bardzo rozczula i cieszy, choć czasem bolesne te podskoki są.

A oto lista rzeczy do zabrania na porodówkę:
koszula (wolałabym pidżamę - można?)
skarpety
ręcznik
kosmetyki dla mnie
chusteczki do pupci dla małej
tantum rosa (jak to się rozrabia, bo kupiłam saszetki i nie mam przepisu?)
woda do picia
podkłady
majty siateczkowe
klapki pod prysznic
łapcie do chodzenia
ręcznik papierowy
kubek

Brać szlafrok? Mam taki gruby, chyba się w nim ugotuje :( albo taki satynowy, tyle, że krótki??
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 14 Sierpnia 2008, 13:28
Troche mnie tu nie bylo i prosze, w poniedzialek juz bedzie u Ciebie po wszystkim  :)

Nie jestem pewna ale chyba koszula jest lepsza jezeli chodzi o wietrzenie krocza,

ty masz miec cesarke wiec spodnie moga uciskac na szew.

Szlafrok jak masz gruby to chyba bedzie zbedny, moze spakuj ten z satyny w razie czego.

Nie zapomnij o staniku do karmienia i wkladkach laktacyjnych!

Co do recznikow to ja zabiore dwa, jeden kapielowy i drugi troche mniejszy.

Tyle mi przyszlo do glowy.
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 15 Sierpnia 2008, 15:41
wygląda na to, że zostaniesz mamą szybciej ode mnie, a ja już grubo po terminie jestem :(
w najlepszym wypadku nasze córcie jednego dnia na świecie się pojawią.... ;D

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 15 Sierpnia 2008, 15:55
znalazłam zupełnie przypadkiem....

'co zabrać do szpitala'


http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/co-zabrac-do-szpitala_,1912_10981.htm
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 15 Sierpnia 2008, 21:10
no prosze, jeszcze troszke i juz bedzie po wszystkim...

tantum rosa:
rozpuscic w 0,5 - 1 litra przegotowanej wody
stosowac 1-2 razy na dobe
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 15 Sierpnia 2008, 21:21
A ja na stronce Tantum Rosa znalazlam wlasnie taka liste:)
ZBLIŻA SIĘ TERMIN PORODU...

Przypominamy listę rzeczy, które należy zabrać ze sobą do szpitala:

 Aktualną książeczkę ubezpieczeniową
 
 Oryginały ostatnich badań (w tym również grupy krwi)
 
 Dowód osobisty
 
 Jedno opakowanie TANTUM ROSA (10 saszetek)
 
 Odciągacz do pokarmu, wkładki laktacyjne
 
 Szlafrok
 
 Koszulę nocną (rozpinaną z przodu)
 
 Jednorazowe majtki
 
 Biustonosz z odpinanymi miseczkami
 
 Kapcie - klapki pod prysznic
 
 Przybory toaletowe
 
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 15 Sierpnia 2008, 22:15
Dziewczyny - jesteście kochane :) Torba spakowana! W niedzielę dopakuje tylko kosmetyki, których jeszcze używam i będzie wsio gotowe. Normalnie nie wierzę, że to JUŻ!!!

Ewelina-Eva* - może rzeczywiście tego samego dnia zostaniemy mamami, życzę Ci tego z całego serca, bo takie czekanie jest zabójcze! Ja już nie mogę się doczekać, a nie wyobrażam sobie jeszcze 2 albo 3 tygodnie się tak kulać....

Właśnie wróciliśmy z imienin teścia i  oglądam swoje stopy, które dziś po raz pierwszy mi spuchły - chyba od siedzenia i nicnierobienia, bo nawet w te najgorsze upały mi nie puchły, a dziś nie dopuszczono mnie do pomocy w kuchni i efekt w postaci parówkowatych palców jest!

Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Sierpnia 2008, 10:27
ja tantum rosa używałam po każdej wizycie w toalecie
i wszystko mi sie pięknie i szybko pogoiło
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 16 Sierpnia 2008, 12:33
Dominika mam pytanie gdzie kupowalas w Kaliszu stanik do karmienia?I drugie pytanko jak wkoncu corcia bedzie miala na imie?:)Bo nie wiem na kogo czekamy hihihi
Co do puchniecia nozek to ja od jakis 4-5 dni mam ten problem,ale to przez te upaly ktore byly,dzis na szczescie nozki sa ok ale tak pogoda za oknem...masakra...
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Sierpnia 2008, 13:13
kup sobie taką butelke z wodą z tym dziubkiem sportowym i w tym rozpuść sobie tatnum rosa
po kazdej wizycie w toalecie popsikaj sobie i osusz ręcznikiem papierowym

ja nie radziłabym pizamy bo nie wiadomo na jaką polozną trafisz a co masz sie stresowac
szlafrok obowiązkowo bo jak bedziesz biegac pomiędzy odwiedzającym cie męzem a dzieckiem w pokoju to sie przydaje nawet gruby

wez jeszcze sztucce
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Sierpnia 2008, 13:27
Cytuj
ja tantum rosa używałam po każdej wizycie w toalecie
i wszystko mi sie pięknie i szybko pogoiło

No to super!
Nie śmiejcie się ze mnie prosze, ale ja się zastanawiałam, czy w moim przypadku, tzn. kiedy będę miała cesarkę i kiedy tam na dole nie będę pokaleczona, to tantum rosa będzie potrzebne?? Szczerze mówiąc nadal mam wątpliwości, ale przecież Anusia-szczecin tez miała cesarkę z tego co pamiętam... Możecie mnie oświecić? Czy mam tego używać do rany na brzuchu? Wiem, że głupio pytam, ale lepiej się zapytać...

kuchasia - stanik kupiłam na Młynarskiej, tam obok Biedronki jest taki pasaż sklepowy i właśnie zaraz pierwszy od Biedronki jest sklep z bielizną, potem jest kosmetyczka, jakis lokal z chińszczyzną, sklep z rzeczami aza 5 zł, a dalej nie pamiętam. Pani z tego sklepu jest bardzo miła - lubię kupowac u niej bieliznę, bo zawsze doradzi, pogada, można przymierzyć,   a w razie czego oddać lub zamienić. Kupowałam tam bieliznę do ślubu i byłam baaaardzo zadowolona.

Co do imienia to ma być Gabrysia, no chyba, że będzie chłopiec - wtedy będzie Jasiek. Jak tylko urodzę i będę miała dość siły to wyśle Ci smsa - będę baaaaardzo wdzięczna jak dasz znać dziewczyną na forum :)

Nogi, a właściwie stopy nadal spuchnięte - nie mogę się przyzwyczaić do ich parówkowatego wyglądu - masakra normalnie!
A pogoda - lepiej nie mówić....
jagodka24 - dzięki za rady. O sztućcach zapomniałam   :-\  Z tą piżamą masz rację - po co się stresować niepotrzebnie?? Szlafrok już ten cienki zapakowałam, jak będzie mi zimno to najwyżej mąż mi dowiezie ten gruby...

Cytuj
jak bedziesz biegac pomiędzy odwiedzającym cie męzem a dzieckiem w pokoju
Czy to znaczy, że mąż nie będzie mógł wejść do pokoju? Myślałam, że może być z nami na sali ???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Sierpnia 2008, 13:33
dosiado ja nie miałam cc
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Sierpnia 2008, 13:40
mąż bedzie mogl byc z tobą na porodówce i potem dwie godz po
a potem zawożą cie na poloznictwo i niestety ale wizyty są na korytarzu
nikt nie moze wejsc do pokoju
a wizyty może odbywac tylko ojciec dziecka
 i nie moze dziecka ze sobą wziaść
taki to glupi szpital
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 16 Sierpnia 2008, 18:25
Cytuj
dosiado ja nie miałam cc
a to przepraszam, nie wiem czemu ale wydawało mi się, że miałaś....

jagodka24 - myślałam, ze można wejść spokojnie do pokoju, no przynajmniej, że mężowi będzie można wejść! Co do reszty rodzinki to chyba nawet się cieszę, że nie będzie mi nalotów robić :)

Wizyty na korytarzu ??? ??? ??? To prawie jak za dawnych czasów, jak się dziecko przez okno pokazywało rodzinie!!! Jestem zbulwersowana po prostu!!!
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Sierpnia 2008, 19:03
wiesz u nas w szpitalu można było przyjmować gości w pokoju ale jak ja leżałam w sali 4 osobowej; tamte dziewczyny ciągle leżały z cyckami na woierzchu (karmiły) to wolałam wyjść na korytarz, zeby sie krępować ich no i siebie
choć do tamtych goście (czasem nawet 4 osoby na raz!!) przychodzili i siedzieli w naszym pokoju.
naprawde lepiej wyjśc na korytarz
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Sierpnia 2008, 08:22
musisz sie nastawic na to ze przez te dwa dni co bedziesz w szpitalu to mąż nie bedzie widzial dzidzi
no chyba ze jakos uda mu sie przemknąc przed dyżurką a uwierz ze to niełatwe

a jesli chodzi o odwiedziny na korytarzu to ja tez uwazam ze to lepiej
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Sierpnia 2008, 13:14
Cytuj
musisz sie nastawic na to ze przez te dwa dni co bedziesz w szpitalu to mąż nie bedzie widzial dzidzi

Agata - lekarz mi powiedział, że po cesarce wyjde prawdopodobnie w sobotę, a więc to prawie 5 dni będzie licząc od wtorku!!! Nie wiem jak ja to przeżyję....

A ilo osobowe są sale w naszym szpitalu?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 17 Sierpnia 2008, 20:59
Dominika  dasz rade bedziesz miala przy sobie swoje wielkie szczescie,dni zleca ani sie obejrzysz...
Co do tego ilu osobowe sa sale to nie mam pojecia.Kurcze nie moge uwierzyc ze juz zlecialo to 9 miesiecy u Ciebie:)Czekam na wiadomosci od Ciebie,oczywiscie bede dziewczynom zdawala relacyjke:)I bede trzymała kciuki za Ciebie:)Buziaki
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 17 Sierpnia 2008, 21:16
i jak się ma koleżanka niedoli tuż przed godziną '0'? ;D
A więc to już jutro stawiamy się w szpitalu?! Jak samopoczucie?
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Sierpnia 2008, 21:40
...dzieci to nigdzie nie wpuszczają na odwiedziny...to nie wymysł głupiego szpitala, tylko rozsądek...
A niech sobie ktoś wyobrazi odwiedzajace dziecko z różyczką np....zkaźna jest przed pojawieniem sie pierwszych zmian skórnych...
Chciałby któraś noworodka z różyczką???
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Sierpnia 2008, 23:22
ja nie mowie ze dzieci nie wpuszczają tylko ty z dzieckiem nie mozesz wyjsc na odwiedziny
kiedys mozna bylo ale ktos z odwiedzających przytargał jakieś swinstwo i sie boją i dobrze

ja zapomnialam ze ty masz miec cesarke
no to rzeczywiscie dluzej posiedzisz

a sale są od 2 do 4 osobowych chyba
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 18 Sierpnia 2008, 08:58
trzymaj sie dosiado  :-* wszystko bedzie dobrze  :przytul:
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Sierpnia 2008, 10:34
Bedzie dobrze :) Szybko Ci zleci w szpitalu i nim się obejrzysz już będziecie w domku  ;D
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 19 Sierpnia 2008, 10:01
Teraz nam pozostalo czekac na wiesci od Dominiki:)
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 19 Sierpnia 2008, 11:13
Zapraszam do nowego wąteczku w Naszyc forumkowych maluszkach https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=10293.300
Tytuł: Odp: Potrzebuję Cię, ponieważ Cię kocham...
Wiadomość wysłana przez: Agassi77 w 23 Sierpnia 2008, 12:46
Wkleje poprawny link:

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=11708.new#top