napisze nam coś o nas póki mam troszkę wolnego czasu

pierwszy rok naszego związku był dla nas dość trudny, a to dlatego, że ja przebywałam w Rzeszowie, a moje Kochanie w Krakowie, co powodowało, że nie mogliśmy spędzać ze sobą tyle czasu ile byśmy chcieli, a co powodowało dość częste sprzeczki

na szczęście rok szybko zleciał. Moje kochanie wjechało w maju do Irlandii żeby sobie dorobić. Ja miałam dojechać do niego później, gdyż początkiem lipca miałam obronę pracy licencjackiej i egzaminy wstępne na studia. Obrona przeszła pomyślnie, jak i egzaminy. Na drugi dzień po egzaminie (nie znając jeszcze wyników) wyjechałam do Irlandii

Plany były takie, ze początkiem października wracamy, a tu po moim przylocie dostaliśmy oboje pracę w świetnej firmie (i za niezłe pieniążki), z tym, kontrakt był na 11 miesięcy. Bardzo długo zastanawiałam sie i ciężko było mi podjąć decyzję, gdyż nie chciałam przerywać studiów. W końcu podjęłam decyzje, że zostajemy

i była to chyba najlepsza decyzja w moim życiu jak i najlepszy rok

mieszkało nam sie razem świetnie. Poznałam mojego K na wylot

Zwiedziliśmy większą cześć Irlandii i troszkę świata, a co najważniejsze dzięki temu wyjazdowi mamy pieniążki na wesele, bez których nie odbyło by się ono.
A tu moje zdjęcie z najwyższych klifów w Europie, które znajdują się w Północno-Zachodniej Irlandii:
