Autor Wątek: Ślub w Sercu Jezusowym?  (Przeczytany 3417 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marta30Szczecin
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Ślub w Sercu Jezusowym?
« dnia: 19 Lutego 2008, 16:00 »
Witam serdecznie, czy ktoś z Drogich forumowiczów bral może ślub w Sercu Jezusowym? Jak to wygląda organizacyjnie? Jak księża, czy fajnie prowadzą  Msze?, ile dać za ślub? i jak z wystrojeniem Kościola? Dziękuje pięknie za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam
Marta

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Lutego 2008, 12:41 »
Ja będę miała ślub w Sercu jezusowym. Ksiądz powiedział nam , że opłaty wyglądają w następujący sposób.
 - Opłata wiadomo co laska;
 - Organista we własnym zakresie ( czytaj mamy organistę , ale trzeba zapłacić - w 2006 r. - ok 130 zł );
 - wystrój kościoła - 100 zł, ale to i tak lepiej niż jak mi powiedział ksiądz w Garnizonowym - 400 zł za przeprowadzenie nabożeństwa zawarcia związku małżeńskiego i 300 zł organista. I tacy też są.
Jak mszę poprowadzili to nie pamiętam , bo byłam tam tylko raz właśnie w 2006 r. Pamiętam tylko ze było szybko. bez półtoragodzinnych kazań i czytań 10 listów do Apostołów. Wiem  tylko , że nie nudzą na naukach przedmałżeńskich.

Offline asikas

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Lutego 2008, 21:31 »
Witam
Bralismy slub w Sercu Jezusowym teraz 29.12.2007. Nam mszę prowadził proboszcz parafiii i było naprawde przyjemnie. Jeśli chodzi o opłaty to organista kosztuje 100 zł, dekracje kosciola tez 10 zł (zreszta w Sercu Jezusowym nie pozwalaja na dekoracje przez jakies firmy). Co do oplaty za slub to oczywiscie co laska (ale tak srednio z tego co wiem to jest 300-400 zl). My mielismy jeszcze zespol muzyczny tez z parafii tej i tu juz koszt 300 zl. Ale jak dziewczyna zaspiewala Ave Maria to wszyscy sie poplakali.

Offline Madzialena

  • Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego...
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2207
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek [*] 16.01.2009
  • data ślubu: 17.09.2005r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Lutego 2008, 00:29 »
Jak dla mnie kościół zbyt duży, ale wiadomo są różne gusta...
Jednak są 2 rzeczy, które w tym kościele mi przeszkadzają... pierwsza to taka, że jest to w centrum, dzielnica niezbyt ciekawa i dużo dzieciaków, które proszą się o pieniądze... Oczywiście może być różnie, ale sama byłam świadkiem sytuacji, w której dzieciaki nie chciały wypuścić pary młodej z kościoła (nawet do tego przedsionka) tylko domagały się pieniędzy...  W kościele, w którym brałam ślub owszem pojawiło się kilkoro dzieci, ale pomagały zbierać grosze (i je do nas przynosiły), a nawet dostaliśmy w prezencie maskotkę ;D    więc sytuacja zupełnie odwrotna.. Druga sprawa... cóż.. to jest dość popularny kościół jeśli chodzi o różne starsze panie i żebraków..
Widywałam na ślubach całą masę ciekawskich starszych pań (czasem siadały sobie obok gości, z ich ubiorem bywało różnie). Ale najgorsze są te osoby, które proszą o pieniądze... Kiedyś byłam z Konradem na jednym ślubie.. pojawił się taki jeden człowiek.. strasznie śmierdział,jak przechodził obok, chciał od ludzi wyciągać kasę... dobrze, że młoda para kompletnie się nie zorientowała w sytuacji.. a kamerzysta musiał sprytnie człowieka omijać..

Także różnie może być.. generalnie pary z tego co słyszałam są zadowolone z księży,że wszystko można załatwić itp.. tylko nigdy nie wiadomo, kto może się pojawić.. Tyle, że najczęściej pary młode nie są zorientowane, co dzieje się za ich plecami,a nikt im tego przecież potem mówił nie będzie..



Offline parisienne81

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #4 dnia: 4 Marca 2008, 23:34 »
no ładnie ja też biorę tam ślub (bo akurat tam miałam chrzest...) mam nadzieję że nie przyczepi mi się jakaś zgraja natrętów... zresztą pierwsze słyszę o takich wypadkach, naprawdę przeszkadzają przy wyjściu z kościoła? >:(

Offline Madzialena

  • Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego...
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2207
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek [*] 16.01.2009
  • data ślubu: 17.09.2005r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #5 dnia: 5 Marca 2008, 09:48 »
Bywa to różnie... zależy wszystko od miesiąca, od pogody, od godziny itp..  Ciężko to stwierdzić... koleżanki nie chcieli wypuścić...  :-\
  Poza tym gorsi są chyba ci natrętni żebracy.. którzy chodzą po kościele i próbują coś wydębić... a od ich "zapachu" az się niedobrze robi człowiekowi  ???



Offline parisienne81

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #6 dnia: 5 Marca 2008, 10:57 »
w takim razie chyba zaangażuję kościelnego żeby pilnował porządku w sprawie tego kto wchodzi do kościoła, bo połowa moich gości nie gawarisz po polsku i nie wyobrażam sobie żeby powieźli w świat taką pamiątkę z Polski gdzie żebracy i dzieci natrętnie wyciągają pieniądze w kościele:(

ciekawe co na to ksiądz...

ślub będzie w sierpniu o 17, nie wiem czy to pooże czy zaszkodzi wizytatorom >:(?????

Offline Aischa

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #7 dnia: 4 Kwietnia 2008, 13:49 »
my rowniez bralismy tam slub i tak juz bylo wspomniane 100 zl za organiste (samemu trzeba zalatwiac), Kosciola nie ozdabialismy bo bylo jeszcze duzo kwiatow pozostalych po świetach wielkanocnych, msze prowadzil super ksiadz.

Co do dzieciakow tez nam sie przyplatali ale mysle ze to nie problem dac jakies drobniaki i tyle ;)



Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Września 2008, 09:01 »
Macie może zdjęcia z waszego slubu jak wygląda dekoracja ta za 100 zł. Co tam ustawiają w tej cenie. Bardzo prosze o fotki. Plis. Z góry dziekuję. :))))

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Października 2008, 00:33 »
Jestem juz po ślubie w Sercu i czuję sie bardzo rozczarowana. wkurzyło mnie to że "Proboszcz" piep ..rzył za przeproszeniem na kazanu o rozwodach ( ile par na ile sie rozwodzi) o śmierci i zyciu doczesnym. Żałosny był.  Każdy mi mówił że mu sie bardzo nie podobało kazanie. mi osobiście zresztą również. Jak można w takiej szczęsliwej i wesołej chwili mówic o rozwodach jak  my nawet nie zdążylismy z kościoła wyjśc z własnego slubu.  .  No fajne przystrojenie mają jedynie za ta 100 która sie płaci.Więc jeśli jeszcze możecie to zrezygnujcie z tego kościoła.

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Października 2008, 09:53 »
No Lala ;D to byliśmy na tym samym ślubie heheh -. Aż mi sie cisnęło na usta krzyknąć " te proszę księdza oni tu ślub przyszli brać a po rozwód" ja z jego kazania to zrozumiałam że to małżeństwo to juz sie chyli ku upadkowi -  :pogrzeb: ale spoko to jeszcze niż u nas na ślubie wywalił kazanie o kobiecie chorej na raka :mdleje: jakby była mało strasznie wstrzelił sie w temat bo akurat wtedy zmarła mama mojej przyjaciółki własnie na raka i była w kościele mozecie sobie wyobrazić jak wszyscy zaczeliśmy beczeć a ja do księdza mrugam żeby dął se spokój ale na svczęście sie połapał i zakończył w porę  ale to kazanie zostanie mi w pamięci do końca życia - najważniejsze to mnieć wyczucie chwili - no nie? ???
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Października 2008, 16:31 »
didi ja pisałam o moim Slubie.  To nam takie kazanie walnął. A wczesniej byłam 4 paxdziernika na obcym ślubie. Chciałalam zobcazyc jak wygląda przystrojenie tego kościoła bo ta para akurat tez miała przystrojenie przez kościół. I było to samo kazanie. Na spotkaniu przed naszym ślubem z proboszczem chciałam mu o tym wspomniec żeby u nas takich pierdół nie mówił, ale jakoś mi głupio było mówic jeszcze księdzu co na kazaniu ma mówic a czego nie. NO I GŁUPIA BYŁAM ŻE SIĘ NIE ODEZWAŁAM. Ale skąd mogłam wiedziec,  że on ma takie same kazania na każdy slub. No trudno było, mineło. Pocisnę im jeszcze jak po kolędzie bedą chodzic. Już sie doczekac nie mogę. No ale widze z Twojego postu, że on tak nie pierwszy raz. I jak tu wierzyc w Boga kiedy na swoich powierników wybiera takie barachło.

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Października 2008, 14:13 »
No ja wiem że to był twój slub ;D ale ja byłam w ostatnia sobotę na ślubie  kolegi (25.10.2008) i było dokładnie to samo kazanie :o
Swoja drogą niezła wioska :P żeby mu się  nie chciało nawet porządnego kazania przygotować bo dość że idiotyczne to jeszcze klepane z 20 razy w miesiącu :'( Dla mnie obciach!
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Października 2008, 19:20 »
Didi dla mnie też. No ale cóż.... życie.

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: Ślub w Sercu Jezusowym?
« Odpowiedź #14 dnia: 5 Listopada 2008, 22:00 »
A i jeszcze mi sie przypomniało Super organista wziął 5 dych za próbę ze skrzypaczka na która nie przyszedł. Jazda co.. super wspomnienia ...bezcenne.